1
00:00:01,001 --> 00:00:02,002
Poprzednio...
2
00:00:02,002 --> 00:00:04,212
- Kim jest Dudenoff?
- Kto chce mnie zabić?
3
00:00:04,212 --> 00:00:07,257
Ostatnia osoba,
która o to pytała, nie żyje.
4
00:00:07,257 --> 00:00:10,010
Nielegalnie podnajmujemy
mieszkania objęte kontrolą czynszów.
5
00:00:10,010 --> 00:00:13,221
Dudenoff wyjechał do Portugalii.
Wysyłamy mu czynsz.
6
00:00:13,221 --> 00:00:15,890
- Głos w radiu mówił...
- To moja była, Helga.
7
00:00:15,890 --> 00:00:17,225
Twoja była-wariatka.
8
00:00:17,225 --> 00:00:20,645
Słyszeliście o incydenciku z bronią
w czasie sesji.
9
00:00:21,813 --> 00:00:23,606
Glen oberwał. Wciąż żyje.
10
00:00:23,606 --> 00:00:24,858
Dostałem w sadło!
11
00:00:24,858 --> 00:00:29,112
Dudenoff realizuje czeki z rentą
w spożywczym przy 125. Ulicy.
12
00:00:29,112 --> 00:00:30,905
Miała dwa lewe ramiona?
13
00:00:30,905 --> 00:00:34,075
Sazz nie była jedynym ciałem w piecu.
14
00:00:34,075 --> 00:00:36,786
To ramię należy do Dudenoffa.
15
00:00:36,786 --> 00:00:38,288
Chcę za ciebie wyjść.
16
00:00:38,288 --> 00:00:40,999
Ten, kto realizuje czeki Dudenoffa,
poluje na was.
17
00:00:40,999 --> 00:00:44,085
Wasz kolega Howard mówi,
że wie, kto zabił Dudenoffa.
18
00:00:44,085 --> 00:00:46,671
Czeków nie realizowała jedna osoba.
19
00:00:46,671 --> 00:00:49,007
Znalazł pięć różnych podpisów.
20
00:00:49,007 --> 00:00:51,051
- Z jednym numerem telefonu.
- Halo?
21
00:00:53,845 --> 00:00:54,929
Oni wiedzą.
22
00:01:01,144 --> 00:01:07,776
Film Alfreda Hitchcocka Łódź ratunkowa
w całości rozgrywa się na małej łódce
23
00:01:07,776 --> 00:01:11,905
pełnej różnorodnych bohaterów,
którzy odkrywają, jak daleko się posuną,
24
00:01:11,905 --> 00:01:16,242
aby przetrwać na wzburzonych wodach
w swoim beznadziejnym położeniu.
25
00:01:17,243 --> 00:01:18,161
W Nowym Jorku
26
00:01:18,953 --> 00:01:22,290
łódź ratunkowa może wyglądać
jak tanie mieszkanie
27
00:01:22,290 --> 00:01:25,835
w ładnym budynku na Upper West Side.
28
00:01:25,835 --> 00:01:27,128
Mogę tędy wejść?
29
00:01:28,379 --> 00:01:31,007
{\an8}Serdecznie zapraszam
na niespodziankę – Dudenoff
30
00:01:35,553 --> 00:01:38,056
Mogę nagrać drugą taśmę...
31
00:01:39,933 --> 00:01:41,351
- Cześć.
- Cześć...
32
00:01:41,351 --> 00:01:42,811
Oddzwonię.
33
00:01:42,811 --> 00:01:45,230
Też dostałeś to dziwne zaproszenie?
34
00:01:45,230 --> 00:01:48,024
Tak, jak z zagadki kryminalnej.
35
00:01:48,024 --> 00:01:50,151
Jakby dostarczył je kruk.
36
00:01:50,151 --> 00:01:51,486
Coś z twoim okiem?
37
00:01:51,486 --> 00:01:53,321
To pewnie alergia.
38
00:01:54,072 --> 00:01:56,241
Też dostaliście zaproszenie!
39
00:01:56,241 --> 00:01:57,867
Tak, obczaj ten karton.
40
00:01:57,867 --> 00:02:01,037
Wie, że istnieją SMS-y, prawda?
41
00:02:02,205 --> 00:02:03,623
Ktoś zapuka?
42
00:02:03,623 --> 00:02:06,334
Czekajcie na mnie! Jeszcze ja!
43
00:02:06,334 --> 00:02:08,503
- Helga!
- Wzięłam nową koleżankę.
44
00:02:08,503 --> 00:02:10,672
- To chyba nie problem?
- Skąd.
45
00:02:10,672 --> 00:02:12,757
Nikt nie przepędzi Hammy Faye Baker.
46
00:02:12,757 --> 00:02:14,551
Świnka pod pierzynką.
47
00:02:18,471 --> 00:02:20,974
No proszę, kogo ja widzę.
48
00:02:21,474 --> 00:02:23,476
Zapraszam, rozgośćcie się.
49
00:02:24,644 --> 00:02:26,354
Zaraz odmienię wasze życie.
50
00:03:03,224 --> 00:03:05,852
ZBRODNIE PO SĄSIEDZKU
51
00:03:14,402 --> 00:03:18,114
Odcinek Ósmy – Sezon 4
Łódź ratunkowa
52
00:03:19,282 --> 00:03:22,160
{\an8}Jedyna zaleta ukrywania się
u swojej rodziny?
53
00:03:23,119 --> 00:03:24,120
{\an8}No jaka, Charles?
54
00:03:25,205 --> 00:03:28,124
Zaczynasz tęsknić
za swoim blokiem pełnym morderców.
55
00:03:34,130 --> 00:03:35,131
{\an8}Kalifornia
APHR0DYTA
56
00:03:35,131 --> 00:03:36,216
{\an8}No bez jaj.
57
00:03:37,008 --> 00:03:38,509
{\an8}Dobrze, po prostu...
58
00:03:40,720 --> 00:03:42,555
{\an8}Nie, użyj bioder.
59
00:03:42,555 --> 00:03:44,891
{\an8}Dokoła, jakbyś kręcił hula-hoop. Tak zrób.
60
00:03:44,891 --> 00:03:46,851
{\an8}- Nie pomagasz.
- Ja to zrobię.
61
00:03:46,851 --> 00:03:48,937
{\an8}Dam radę, chodzi o to, że nawalił...
62
00:03:49,437 --> 00:03:50,438
{\an8}kadłub.
63
00:03:50,438 --> 00:03:52,815
{\an8}Czemu nie wiecie, jak otworzyć maskę?
64
00:03:52,815 --> 00:03:56,569
{\an8}Prawdziwi faceci płacą za to innym.
Mechanik będzie za 15 minut.
65
00:03:56,569 --> 00:03:59,447
{\an8}Lepiej zostawić mu coś do roboty,
ucieszy się.
66
00:03:59,447 --> 00:04:01,157
{\an8}Filantrop z ciebie.
67
00:04:01,157 --> 00:04:02,242
{\an8}Czekajcie.
68
00:04:03,618 --> 00:04:05,787
{\an8}Znowu wydzwaniają. Zignoruj.
69
00:04:07,247 --> 00:04:10,833
{\an8}Skoro i tak czekamy, zróbmy podsumowanie.
70
00:04:10,833 --> 00:04:12,502
{\an8}Oto co wiemy.
71
00:04:12,502 --> 00:04:15,255
{\an8}Dudenoff miał kilka mieszkań
z niskim czynszem.
72
00:04:15,255 --> 00:04:17,173
Ulokował w nich Zachodniaków.
73
00:04:17,173 --> 00:04:21,010
Mimo że ci potrzebują go żywego,
żeby zachować mieszkania,
74
00:04:21,010 --> 00:04:25,014
zabijają go, palą ciało
i realizują jego czeki, żeby to zataić.
75
00:04:25,014 --> 00:04:28,559
Gdy Sazz wpadła na ich trop,
zastrzelili ją z jego mieszkania.
76
00:04:28,559 --> 00:04:30,103
A potem strzelali do mnie,
77
00:04:30,103 --> 00:04:33,147
niemal eliminując
najważniejszą osobę w śledztwie.
78
00:04:33,147 --> 00:04:35,191
Nie wierzę, że Vince to zrobił.
79
00:04:35,191 --> 00:04:36,859
To mój kumpel od Wordle!
80
00:04:38,736 --> 00:04:39,779
Czekajcie.
81
00:04:40,738 --> 00:04:42,115
Dzwonią na FaceTime.
82
00:04:42,740 --> 00:04:44,409
- Cześć.
- Hejka.
83
00:04:44,409 --> 00:04:48,830
Seksowna część detektywistycznego sekstetu
ma coś do powiedzenia.
84
00:04:48,830 --> 00:04:50,748
Nie mieliście jechać na próbę?
85
00:04:50,748 --> 00:04:53,960
Skoro wiemy, że jesteśmy niezbędni,
nie porzucimy was.
86
00:04:53,960 --> 00:04:55,962
Jesteśmy zawodowcami.
87
00:04:55,962 --> 00:04:58,256
I to dlatego macie nas zagrać w filmie.
88
00:04:58,256 --> 00:04:59,632
Damy sobie radę sami.
89
00:04:59,632 --> 00:05:01,884
Możemy was na chwilę wyciszyć?
90
00:05:01,884 --> 00:05:04,345
Zróbcie to, a my wyciszymy was.
91
00:05:04,345 --> 00:05:06,055
Wszyscy się wyciszamy.
92
00:05:07,348 --> 00:05:08,933
Te głąby wszystko popsują.
93
00:05:09,767 --> 00:05:11,102
Nie wyciszyłeś nas.
94
00:05:11,102 --> 00:05:13,438
Wybaczcie. Już wyciszamy.
95
00:05:13,438 --> 00:05:16,774
- Przecież nas wyciszyłem.
- Wciąż was słyszymy.
96
00:05:16,774 --> 00:05:19,068
Wiecie co, nikogo nie wyciszajmy.
97
00:05:19,068 --> 00:05:21,112
Potrzebujemy gdzieś przemyśleć plan.
98
00:05:21,112 --> 00:05:23,156
Byle nie w Arconii.
99
00:05:24,741 --> 00:05:27,368
Znam idealne miejsce.
100
00:05:32,540 --> 00:05:34,334
Jak ich zmusić, żeby się przyznali?
101
00:05:34,876 --> 00:05:38,171
Mam pomysł,
ale wymaga pomocy pewnej osoby.
102
00:05:38,171 --> 00:05:39,714
Jeśli powiesz Tony Danza...
103
00:05:39,714 --> 00:05:40,798
Tony’ego Danzy.
104
00:05:40,798 --> 00:05:43,760
Wytrzymasz jeden dzień
bez mówienia o tym gościu?
105
00:05:46,888 --> 00:05:48,306
KTO ZABIŁ TIMA KONO?
106
00:05:50,516 --> 00:05:52,101
Jak moja postać może tu żyć?
107
00:05:52,101 --> 00:05:55,313
Albumy nie są w kolejności alfabetycznej.
108
00:05:56,689 --> 00:05:57,899
Nieźle.
109
00:05:57,899 --> 00:06:00,985
Pierwsze wydanie obok drugiego wydania.
110
00:06:00,985 --> 00:06:02,904
Cudownie, istny geniusz.
111
00:06:04,822 --> 00:06:05,823
Poważnie?
112
00:06:08,618 --> 00:06:09,911
No dobrze.
113
00:06:09,911 --> 00:06:12,789
Dwójka celebrytów i Eugene
naskoczą na Zachodniaków.
114
00:06:13,706 --> 00:06:14,707
A potem co?
115
00:06:14,707 --> 00:06:18,044
Zaraz zaczynamy zdjęcia,
więc trochę powyciskam i dyskutujmy.
116
00:06:18,044 --> 00:06:20,046
Możemy wrócić do mojego pomysłu?
117
00:06:20,046 --> 00:06:21,214
Jest taki prosty.
118
00:06:21,214 --> 00:06:23,841
Zaprosimy Zachodniaków
119
00:06:23,841 --> 00:06:28,805
na 35. doroczną potańcówkę
w białych spodniach u Tony’ego Danzy.
120
00:06:28,805 --> 00:06:32,558
Tony Danza był gwiazdą telewizji lat 80.,
grał w Who's the Boss?
121
00:06:32,558 --> 00:06:33,726
Nieważne.
122
00:06:34,352 --> 00:06:36,813
Potem powiemy rodzince sosiarzy,
123
00:06:36,813 --> 00:06:40,233
że Tony chce założyć
swoją markę sosów
124
00:06:40,233 --> 00:06:41,609
„Co za sos!”.
125
00:06:41,609 --> 00:06:44,362
Zachodniacy do wszystkiego się przyznają
126
00:06:44,362 --> 00:06:48,741
oczarowani jego charyzmą
lokalnego mafioza.
127
00:06:48,741 --> 00:06:51,369
Danza to dopiero plan-za.
128
00:06:51,369 --> 00:06:52,829
Cudowny pomysł.
129
00:06:52,829 --> 00:06:55,081
Trochę bym go zmieniła i porzuciła.
130
00:06:55,081 --> 00:06:58,543
Zamiast tego zaskoczmy ich ding-dongiem.
131
00:07:01,170 --> 00:07:02,255
Mów dalej.
132
00:07:02,255 --> 00:07:06,134
W telenowelach ding-dong
to ekscytujący zwrot akcji.
133
00:07:06,134 --> 00:07:08,886
Na przykład: wraca zaginiony brat
134
00:07:08,886 --> 00:07:13,683
albo sparaliżowany wujek
zaczyna chodzić po 40 latach.
135
00:07:13,683 --> 00:07:14,851
Przekombinowane.
136
00:07:14,851 --> 00:07:17,937
Jedno z nich zabiło Dudenoffa,
a reszta go kryje.
137
00:07:17,937 --> 00:07:19,439
Trzeba ich przycisnąć.
138
00:07:19,439 --> 00:07:24,110
Proponuję zaprosić Zachodniaków
na gwiazdorską,
139
00:07:24,110 --> 00:07:26,487
powiększoną partyjkę Oh, hell u Olivera.
140
00:07:26,487 --> 00:07:27,822
- Dobre.
- Świetnie.
141
00:07:27,822 --> 00:07:30,199
Na naszym terenie.
Wystarczy zachować spokój.
142
00:07:30,199 --> 00:07:35,163
Precyzyjne kontrolowanie emocji
to specjalność aktorów.
143
00:07:35,163 --> 00:07:36,873
Pytanie, czy wy dacie radę.
144
00:07:36,873 --> 00:07:39,959
- Ja też jestem aktorem.
- Już nie przesadzajmy.
145
00:07:39,959 --> 00:07:43,921
Oczywiście, że dam radę
schwytać mordercę mojej przyjaciółki,
146
00:07:43,921 --> 00:07:46,841
która marzyła
tylko o otwarciu parku trampolin...
147
00:07:51,929 --> 00:07:53,431
Muszę się położyć.
148
00:07:56,267 --> 00:07:59,145
Kurwa mać, gdzie moja sypialnia?
149
00:08:02,231 --> 00:08:03,983
Oby potrafił się opanować.
150
00:08:03,983 --> 00:08:07,445
Konfrontacja z zabójcą przyjaciółki
potrafi sponiewierać.
151
00:08:12,992 --> 00:08:14,869
Wybaczcie, zwężam pory.
152
00:08:14,869 --> 00:08:18,998
Za pomocą narzędzia wielofunkcyjnego
Lady Longoria 19 w 1.
153
00:08:18,998 --> 00:08:20,208
Tryb na podczerwień.
154
00:08:20,708 --> 00:08:25,296
Ma też gwoździarkę, śrubokręt i masażer.
155
00:08:28,007 --> 00:08:29,884
- Halo?
- Cześć!
156
00:08:29,884 --> 00:08:31,511
Cześć, kotku.
157
00:08:31,511 --> 00:08:32,720
Moja narzeczona.
158
00:08:32,720 --> 00:08:35,389
W ten weekend bierzemy ślub!
159
00:08:35,890 --> 00:08:37,683
Witaj, moja miłości.
160
00:08:37,683 --> 00:08:38,768
W ten weekend?
161
00:08:38,768 --> 00:08:41,354
Jest trochę za stary na ślub przez wpadkę.
162
00:08:41,354 --> 00:08:43,189
Może to ślub przez bajpasy.
163
00:08:47,401 --> 00:08:48,402
Pójdę już.
164
00:08:49,904 --> 00:08:52,949
Patrz, ma też funkcję dyktafonu.
165
00:08:54,534 --> 00:08:56,953
Evo, jesteś geniuszką!
166
00:08:57,745 --> 00:08:59,914
Evo, jesteś geniuszką!
167
00:08:59,914 --> 00:09:00,998
Z Auto-Tune.
168
00:09:02,083 --> 00:09:03,793
- Chcesz wypróbować.
- Nie.
169
00:09:03,793 --> 00:09:05,753
Nie chcę tego dotykać.
170
00:09:08,256 --> 00:09:09,257
Tak.
171
00:09:09,757 --> 00:09:12,927
- Kotku, ja się wszystkim zajmę.
- Aż nie mogę uwierzyć.
172
00:09:12,927 --> 00:09:16,472
Wiem, tak się cieszę.
Wszystko załatwię. Ja też cię kocham.
173
00:09:16,472 --> 00:09:17,557
Pa.
174
00:09:20,059 --> 00:09:21,477
To moje krzesło.
175
00:09:22,478 --> 00:09:23,896
Rzeczywiście.
176
00:09:24,397 --> 00:09:25,565
Ciągle zapominam.
177
00:09:26,524 --> 00:09:27,525
Dobrze.
178
00:09:27,525 --> 00:09:29,610
- W weekend bierzesz ślub?
- Tak.
179
00:09:30,111 --> 00:09:32,446
Nie mów, że pójdziecie do urzędu.
180
00:09:33,489 --> 00:09:34,949
Ślub musi być uroczysty.
181
00:09:34,949 --> 00:09:38,286
Z muzyką, przemowami,
salwą z karabinów w powietrze.
182
00:09:38,286 --> 00:09:40,955
Nie wiedziałem, że też jesteś romantykiem.
183
00:09:40,955 --> 00:09:43,791
Ślub to najważniejsza część małżeństwa.
184
00:09:43,791 --> 00:09:45,334
Z żoną powtarzamy go co kwartał.
185
00:09:45,334 --> 00:09:47,628
Miejsce ślubu nada ton
waszemu związkowi.
186
00:09:47,628 --> 00:09:50,131
Gdy pragniemy zabawy,
bierzemy go na plaży.
187
00:09:50,631 --> 00:09:53,926
Po kłótniach wybieramy
miejsce podpisania ważnego rozejmu.
188
00:09:53,926 --> 00:09:56,470
Jałta, Poczdam, Camp David.
189
00:09:57,638 --> 00:09:58,848
Sporo tego było.
190
00:09:59,432 --> 00:10:02,518
- Loretcie urząd pasuje.
- Ma rację.
191
00:10:02,518 --> 00:10:05,187
Jest idealny, bo zaraz
wrócicie tam po rozwód.
192
00:10:05,771 --> 00:10:06,606
- Zach?
- Tak?
193
00:10:06,606 --> 00:10:07,815
Ćwiczymy scenę 13.
194
00:10:08,524 --> 00:10:10,693
- Która to?
- Oliver wyjaśnia,
195
00:10:10,693 --> 00:10:12,570
czemu jego małżeństwo się rozpadło.
196
00:10:17,867 --> 00:10:18,993
Wszystko dobrze?
197
00:10:19,493 --> 00:10:22,997
Chyba nigdy nie widziałem cię wkurzonego.
198
00:10:22,997 --> 00:10:25,333
Mój występ zyskałby więcej głębi,
199
00:10:25,333 --> 00:10:28,252
gdybym mógł cię wtedy poobserwować.
200
00:10:28,252 --> 00:10:30,338
Owszem, jestem wkurzony,
201
00:10:30,338 --> 00:10:33,007
ale nie będę tego pokazywał,
202
00:10:33,007 --> 00:10:34,759
bo przy ludziach nie wypada.
203
00:10:34,759 --> 00:10:37,011
Eugene, poćwiczysz obracanie omletów?
204
00:10:37,511 --> 00:10:40,598
Przeklęta scena z omletem.
Dobrze, poćwiczę.
205
00:10:40,598 --> 00:10:44,060
Tak się zastanawiam.
Jesteś z tych, co krzyczą?
206
00:10:44,060 --> 00:10:46,562
- Robisz się agresywny?
- Gorzej.
207
00:10:46,562 --> 00:10:51,275
Ale od lat mi się to nie zdarzyło
dzięki mojej technice duszenia emocji.
208
00:10:51,275 --> 00:10:53,861
Polega ona na oddychaniu
209
00:10:53,861 --> 00:10:56,489
i intensywnych porządkach.
210
00:11:09,919 --> 00:11:11,379
Proszę bardzo.
211
00:11:14,632 --> 00:11:15,716
Przeszkadza ci to?
212
00:11:17,176 --> 00:11:19,512
- Nie.
- A to?
213
00:11:20,388 --> 00:11:22,598
- Nie.
- A czy to ci przeszkadza?
214
00:11:22,598 --> 00:11:24,141
Dlaczego to robisz?
215
00:11:24,141 --> 00:11:25,518
A czy to...
216
00:11:36,904 --> 00:11:38,948
Mogą przyjść w każdej chwili.
217
00:11:38,948 --> 00:11:43,285
Wiem, że mamy dużo na głowie.
Mamy podcast, dwa morderstwa, ślub.
218
00:11:43,953 --> 00:11:45,204
Ale zachowamy spokój.
219
00:11:45,204 --> 00:11:47,415
My możemy zachować spokój
lepiej niż wy.
220
00:11:47,415 --> 00:11:48,708
To nie zawody.
221
00:11:48,708 --> 00:11:50,000
Od teraz to zawody.
222
00:11:50,668 --> 00:11:55,297
Ustawiam zwieracze na zaciskanie,
rozluźnianie i znowu zaciskanie.
223
00:11:55,297 --> 00:11:56,340
Już są.
224
00:11:56,340 --> 00:11:57,425
Dobra.
225
00:11:59,260 --> 00:12:01,679
Może wyprawię nam popijawę na jachcie.
226
00:12:01,679 --> 00:12:03,389
To ma być wzór dla waszego związku?
227
00:12:03,389 --> 00:12:06,600
Marzniecie w środku niczego,
a druhna dyma kapitana?
228
00:12:08,561 --> 00:12:10,646
- Chodź.
- Już.
229
00:12:17,236 --> 00:12:19,071
Witanko karcianko!
230
00:12:20,448 --> 00:12:22,032
Przywieźliśmy przekąski.
231
00:12:22,032 --> 00:12:25,035
Nie ma kart bez wędlinki.
232
00:12:25,035 --> 00:12:26,162
Zgadza się, Mami.
233
00:12:26,162 --> 00:12:29,540
Miło, że jesteście.
Stwierdziliśmy, że tutaj się zmieścimy.
234
00:12:29,540 --> 00:12:32,376
Spokojnie, wasi przyjaciele
to nasi przyjaciele,
235
00:12:32,376 --> 00:12:34,712
zwłaszcza jeśli to gwiazdy filmowe.
236
00:12:35,421 --> 00:12:37,506
Nie widać tego przez opaskę,
237
00:12:37,506 --> 00:12:39,508
ale puszczam do was oko.
238
00:12:39,508 --> 00:12:40,718
Tak.
239
00:12:41,969 --> 00:12:42,970
Do roboty.
240
00:12:44,638 --> 00:12:46,515
Wiemy, że wiecie o czekach.
241
00:12:46,515 --> 00:12:48,601
Oddawać telefony, już!
242
00:13:03,949 --> 00:13:05,618
I co teraz zrobisz, Vince?
243
00:13:05,618 --> 00:13:08,537
Macie się nie ruszać
i wysłuchać naszej historii.
244
00:13:08,537 --> 00:13:10,414
Moja drużyno, tylko spokojnie.
245
00:13:11,165 --> 00:13:14,543
Chociaż morderca zwykle lubi się wygadać,
zanim cię zabije.
246
00:13:14,543 --> 00:13:18,506
Spróbują się wybielić
przydługimi historyjkami z przeszłości.
247
00:13:18,506 --> 00:13:22,802
Dokładnie. Że niby na ich miejscu
też zabilibyśmy i zjedli Dudenoffa.
248
00:13:22,802 --> 00:13:25,221
- Nie zjedliśmy go.
- Ale zabiliście?
249
00:13:27,223 --> 00:13:28,516
W porządku.
250
00:13:28,516 --> 00:13:32,353
Dudenoff odwiedzał naszą restaurację.
251
00:13:32,353 --> 00:13:35,981
Byli z żoną stałymi klientami,
dopóki nie zmarła.
252
00:13:35,981 --> 00:13:37,358
Zaczął zamawiać z dostawą.
253
00:13:37,358 --> 00:13:41,445
Gdy brakowało nam personelu,
dowoziliśmy mu jedzenie po drodze z pracy.
254
00:13:41,445 --> 00:13:42,530
Oh, hell!
255
00:13:43,280 --> 00:13:45,783
Był taki samotny w tej kawalerce.
256
00:13:45,783 --> 00:13:49,078
Zapraszał nas do środka
i graliśmy w karty.
257
00:13:49,787 --> 00:13:51,497
Oh, hell w piątkowe wieczory.
258
00:13:52,248 --> 00:13:53,999
Zrobiliśmy z tego nasz zwyczaj.
259
00:13:53,999 --> 00:13:55,084
- Proszę.
- Dobra.
260
00:13:55,084 --> 00:14:00,297
Sekretny składnik to jamón ibérico.
261
00:14:01,257 --> 00:14:03,092
Nikt go nie gotuje tak jak wy.
262
00:14:03,092 --> 00:14:07,179
Dzięki. Naszym marzeniem
jest założenie własnej marki sosów.
263
00:14:07,179 --> 00:14:11,183
To zabrzmi nieprawdopodobnie,
ale naszym inwestorem byłby Tony Danza.
264
00:14:12,226 --> 00:14:13,519
Czyli zabiliście go,
265
00:14:13,519 --> 00:14:18,440
bo nie dostarczył wam
brakującej części marzenia?
266
00:14:18,440 --> 00:14:19,817
Nie mów o Tonym Danzie.
267
00:14:20,484 --> 00:14:22,236
Sosowy tatko zaczął!
268
00:14:22,236 --> 00:14:23,904
- Nie zabiliśmy go.
- W życiu!
269
00:14:23,904 --> 00:14:25,781
- Nie zabiliśmy go.
- Kochaliśmy go.
270
00:14:25,781 --> 00:14:28,826
- Więc zrobił to Szalony Rudy.
- Szalony? Ja?
271
00:14:32,788 --> 00:14:34,915
Nie wiem, czemu wymieniam tę baterię.
272
00:14:36,000 --> 00:14:37,001
Uroczo.
273
00:14:38,127 --> 00:14:40,588
Poznałem profesora Dudenoffa
osiem lat temu.
274
00:14:40,588 --> 00:14:42,256
Chciałem zostać aktorem.
275
00:14:42,256 --> 00:14:45,009
Żonglowałem pięcioma fuchami
i poszedłem na jego zajęcia.
276
00:14:45,009 --> 00:14:47,928
- Pamiętam swoje lekcje aktorstwa.
- To było filmoznawstwo.
277
00:14:47,928 --> 00:14:50,431
W kanciapie w podziemiach stacji metra.
278
00:14:51,223 --> 00:14:53,517
Ćwiczyłem razem
z pracownicami seksualnymi.
279
00:14:54,018 --> 00:14:54,894
Jasne.
280
00:14:55,394 --> 00:14:59,231
Pewnego razu na zajęciach
oglądaliśmy Ludzi honoru.
281
00:14:59,231 --> 00:15:01,567
Później na ulicy powiedziałem mu,
282
00:15:01,567 --> 00:15:05,112
że nauczyłem się monologu z tego filmu
na mój poprzedni kurs.
283
00:15:05,112 --> 00:15:07,865
Kazał mi go zagrać, więc zagrałem.
284
00:15:07,865 --> 00:15:10,284
Wygłosiłem cały monolog na przystanku.
285
00:15:10,910 --> 00:15:12,536
Szło to mniej więcej tak.
286
00:15:12,536 --> 00:15:14,622
„Chcesz odpowiedzi? Mam do nich prawo.
287
00:15:14,622 --> 00:15:15,706
Chcesz odpowiedzi?
288
00:15:15,706 --> 00:15:18,334
Chcę prawdy. Nie zniesiesz prawdy!
289
00:15:18,334 --> 00:15:22,504
Synu, nasz świat otaczają mury,
których muszą bronić mężczyźni z bronią.
290
00:15:22,504 --> 00:15:25,132
Kto się tym zajmie? Ty?
Pan, poruczniku Weinberg?
291
00:15:25,132 --> 00:15:26,800
- Nie wyobra...”
- Przepraszam.
292
00:15:26,800 --> 00:15:28,218
Chcesz zagrać cały monolog?
293
00:15:28,218 --> 00:15:31,180
Taki miałem zamiar. Jest tego wart.
294
00:15:32,306 --> 00:15:35,601
„Nie wyobrażasz sobie,
jak wielką dźwigam odpowiedzialność.
295
00:15:35,601 --> 00:15:37,019
Płaczesz nad Santiago!
296
00:15:37,019 --> 00:15:41,106
Całe moje życie, dla was niezrozumiałe,
polega na ochronie innych.
297
00:15:41,106 --> 00:15:43,317
Nie chcesz prawdy, bo w głębi serca,
298
00:15:43,317 --> 00:15:44,818
czego nigdy nie przyznasz,
299
00:15:44,818 --> 00:15:46,654
wiesz, że muszę stać na tym murze.
300
00:15:46,654 --> 00:15:48,280
Potrzebujesz mnie tam!
301
00:15:48,280 --> 00:15:51,033
Bo inaczej sam musiałbyś tam stanąć.
302
00:15:51,033 --> 00:15:54,203
Mam gdzieś, do czego niby masz prawo.
303
00:15:54,203 --> 00:15:56,580
Czy wydał pan rozkaz? Zrobiłem, co trzeba.
304
00:15:56,580 --> 00:15:59,333
Czy wydał pan rozkaz?
Dobrze wiesz, że tak!”.
305
00:16:01,585 --> 00:16:02,795
To było wspaniałe.
306
00:16:03,796 --> 00:16:04,922
Wyrwało go z kapci.
307
00:16:05,631 --> 00:16:08,467
Zaprosił mnie
do swojego mieszkania w Arconii.
308
00:16:09,093 --> 00:16:10,970
A co to jest?
309
00:16:10,970 --> 00:16:12,304
Krótkofalówka.
310
00:16:12,805 --> 00:16:14,139
A co się z tym robi?
311
00:16:14,139 --> 00:16:16,392
- To takie hobby.
- Jasne.
312
00:16:16,392 --> 00:16:18,978
- I...
- Oczywiście kupiłem sobie własną.
313
00:16:19,770 --> 00:16:21,271
Jak w końcu wszyscy.
314
00:16:21,271 --> 00:16:24,858
Profesor Dudenoff
spojrzał na mnie i powiedział...
315
00:16:24,858 --> 00:16:26,527
Naprawdę masz talent, Rudy.
316
00:16:27,027 --> 00:16:29,947
Dziękuję, to wiele dla mnie znaczy.
317
00:16:33,242 --> 00:16:34,618
Zadam ci jedno pytanie.
318
00:16:35,202 --> 00:16:41,458
Gdyby twoje życie było filmem,
jakie byłoby twoje szczęśliwe zakończenie?
319
00:16:42,001 --> 00:16:45,629
Wtedy złapał cię za twój mikołajowy worek
i dał ci to zakończenie.
320
00:16:45,629 --> 00:16:47,423
- Eva!
- No co?
321
00:16:47,423 --> 00:16:51,468
Nie, powiedziałem, że chcę
zostać w mieście i nadal występować...
322
00:16:52,052 --> 00:16:55,014
bez współlokatorów,
którzy podcierają się ręcznikiem.
323
00:16:55,514 --> 00:16:57,307
To było moje marzenie.
324
00:16:58,017 --> 00:17:02,771
Charles, czyli zostaje nam
tylko twój przyjaciel Vince.
325
00:17:02,771 --> 00:17:05,357
Naraził cię na zapalenie spojówek
i co dostałeś?
326
00:17:06,066 --> 00:17:07,526
Same kłamstwa!
327
00:17:07,526 --> 00:17:08,902
I pewnie zapalenie.
328
00:17:08,902 --> 00:17:11,947
Czy to cię nie wkurza?
329
00:17:14,825 --> 00:17:15,826
Ani trochę.
330
00:17:16,326 --> 00:17:18,746
Wystarczy to zdusić w sobie,
jeszcze bardziej
331
00:17:18,746 --> 00:17:21,665
i jeszcze trochę, i nic mi nie będzie.
332
00:17:22,791 --> 00:17:23,625
W porządku.
333
00:17:24,126 --> 00:17:28,839
Skoro żadne z was nie jest na skraju
załamania nerwowego...
334
00:17:28,839 --> 00:17:30,966
Przed śmiercią żona kazała mi obiecać,
335
00:17:30,966 --> 00:17:33,719
że nie stanę się typowym
samotnikiem dziwakiem.
336
00:17:34,303 --> 00:17:35,596
Kochaliśmy kino,
337
00:17:35,596 --> 00:17:38,849
więc kiedy zobaczyłem ulotkę
o zajęciach Dudenoffa,
338
00:17:38,849 --> 00:17:42,978
myślałem, że w ten sposób mówi mi,
że powinienem wyjść do ludzi.
339
00:17:42,978 --> 00:17:44,063
Ale...
340
00:17:44,813 --> 00:17:45,647
te dzieciaki.
341
00:17:48,192 --> 00:17:52,112
KONIEC
342
00:17:54,073 --> 00:17:59,078
To wspaniałe życie
jest ponadczasowym filmem
343
00:17:59,620 --> 00:18:02,831
z jednego prostego powodu.
344
00:18:04,166 --> 00:18:05,167
Przez casting.
345
00:18:06,085 --> 00:18:11,381
Jeśli wypełnicie swoją historię
odpowiednimi ludźmi,
346
00:18:12,758 --> 00:18:14,259
wasz film będzie wieczny.
347
00:18:14,802 --> 00:18:17,513
Przepraszam, ten film
nie jest ponadczasowy.
348
00:18:17,513 --> 00:18:19,223
To prokapitalistyczny gaslighting.
349
00:18:19,223 --> 00:18:22,518
Życie George’a wciąż jest do kitu,
a Potter unika kary.
350
00:18:22,518 --> 00:18:26,063
Nie! Niczego nie zrozumiałeś.
351
00:18:26,063 --> 00:18:28,607
George odzyskuje rodzinę,
a Potter jest sam.
352
00:18:28,607 --> 00:18:30,150
Ja tam lubię być sam.
353
00:18:30,859 --> 00:18:33,153
Wybacz, panie Doświadczony Życiowo,
354
00:18:34,571 --> 00:18:36,323
ale nie ma nic gorszego
355
00:18:36,824 --> 00:18:38,283
niż życie w samotności.
356
00:18:38,784 --> 00:18:42,996
Nie uśmiechasz się, nie śmiejesz,
nie obchodzi cię już smak jedzenia,
357
00:18:44,540 --> 00:18:46,959
bo codziennie budzisz się bez niej.
358
00:18:48,836 --> 00:18:51,213
A Dudenoffa lubiłem.
359
00:18:51,213 --> 00:18:53,590
Film nienawidzi biednych. A ten drzew.
360
00:18:53,590 --> 00:18:55,968
Czemu oni wiecznie chodzą wkurzeni?
361
00:18:55,968 --> 00:18:58,011
- Świat schodzi na psy.
- Prawda.
362
00:18:58,011 --> 00:19:02,432
Synku, w tym mieście
nie wynajmiesz mieszania
363
00:19:02,432 --> 00:19:04,685
bez pieniędzy mamusi i tatusia.
364
00:19:04,685 --> 00:19:07,855
Dlaczego film
nie może być po prostu filmem?
365
00:19:09,481 --> 00:19:12,359
Nie wiedziałem, że Jack Lemmon
w Garsonierze...
366
00:19:12,359 --> 00:19:14,945
Zaprosił mnie na swoje karciane wieczorki.
367
00:19:16,363 --> 00:19:18,699
Nie mógł przewidzieć,
że sobie podpasujemy,
368
00:19:20,159 --> 00:19:21,160
a polubiliśmy się.
369
00:19:22,786 --> 00:19:24,496
Jego żona uczyła muzyki.
370
00:19:24,496 --> 00:19:25,998
Gdy miasto było jeszcze tanie,
371
00:19:25,998 --> 00:19:29,209
przy każdej okazji
skupywali mieszkania na piętrze.
372
00:19:29,209 --> 00:19:30,961
Udzielała w nich lekcji
373
00:19:30,961 --> 00:19:35,674
albo pozwalali tam mieszkać dzieciakom,
które przechodziły gorszy okres w życiu.
374
00:19:35,674 --> 00:19:36,758
Ale gdy zmarła,
375
00:19:36,758 --> 00:19:40,971
profesor Dudenoff musiał mieszkać
przy pustym korytarzu.
376
00:19:41,889 --> 00:19:44,308
Nie chciał pozbywać się tych mieszkań.
377
00:19:45,517 --> 00:19:48,395
Aż pewnego wieczoru,
po godzinach gry w Oh, hell...
378
00:19:50,939 --> 00:19:57,070
postanowił, że nie zamieni się
w typowego samotnika dziwaka.
379
00:19:59,031 --> 00:20:00,365
Złamał dla nas prawo.
380
00:20:00,908 --> 00:20:04,369
Żeby dać nam szansę
na realizację naszych marzeń.
381
00:20:04,369 --> 00:20:06,163
On też miał marzenie.
382
00:20:06,163 --> 00:20:07,581
Chciał żyć w Portugalii.
383
00:20:08,165 --> 00:20:09,499
Więc wyjechał.
384
00:20:09,499 --> 00:20:12,753
Od tamtej pory się nie odzywał.
385
00:20:12,753 --> 00:20:18,759
Owszem, podtrzymywaliśmy tę wersję
i realizowaliśmy jego czeki.
386
00:20:20,177 --> 00:20:21,887
I to wszystko?
387
00:20:21,887 --> 00:20:23,472
Możemy to powtórzyć.
388
00:20:23,472 --> 00:20:25,432
Tym razem w wersji komediowej.
389
00:20:25,432 --> 00:20:26,808
Nie.
390
00:20:26,808 --> 00:20:28,143
- Dzięki.
- Boże, nie.
391
00:20:28,143 --> 00:20:29,394
Czyli na tym kończymy.
392
00:20:31,897 --> 00:20:33,023
Jeszcze nie.
393
00:20:34,191 --> 00:20:35,692
Czas na ding-donga.
394
00:20:35,692 --> 00:20:38,111
Przygotowaliście ding-donga?
395
00:20:38,111 --> 00:20:39,446
Miałaś dobry pomysł.
396
00:20:46,245 --> 00:20:47,079
Helga?
397
00:20:48,288 --> 00:20:49,706
Co ty tutaj robisz?
398
00:20:49,706 --> 00:20:52,125
Mabel wywołała mnie przez krótkofalówkę.
399
00:20:52,918 --> 00:20:54,878
Przyjechałam ujawnić prawdę.
400
00:20:55,963 --> 00:20:57,589
„Nie zniesiemy prawdy”.
401
00:21:03,929 --> 00:21:04,930
Ty jesteś Helga?
402
00:21:05,931 --> 00:21:07,891
Wyobrażałem sobie
bezzębną babę z maczugą.
403
00:21:08,934 --> 00:21:12,479
Nie zwracaj na niego uwagi,
mózg mu zwapniał.
404
00:21:12,479 --> 00:21:13,855
Kontynuuj.
405
00:21:14,439 --> 00:21:17,567
Poznałam Dudenoffa,
gdy zaczęłam pracować jako ślusarz,
406
00:21:18,068 --> 00:21:19,653
o czym od dziecka marzyłam.
407
00:21:19,653 --> 00:21:21,613
- Poważnie?
- Nie.
408
00:21:21,613 --> 00:21:24,116
Wyglądam na ślusarza? Jestem hotówą.
409
00:21:24,116 --> 00:21:27,995
Odziedziczyłam firmę po ojcu.
410
00:21:28,745 --> 00:21:32,374
Miałam tylko jego, aż poznałam Dudenoffa.
411
00:21:41,174 --> 00:21:44,428
Jesteś za młoda, żeby to kojarzyć,
ale to czołówka z...
412
00:21:44,428 --> 00:21:47,180
Larry i Balki, prawda? Czy nie?
413
00:21:47,180 --> 00:21:48,265
Tak.
414
00:21:49,474 --> 00:21:51,310
- Tak.
- Nigdy nie znałam nikogo,
415
00:21:51,310 --> 00:21:52,936
kto tak często gubi klucze.
416
00:21:54,146 --> 00:21:57,482
Niektórzy w twoim wieku
noszą je na wysuwanej smyczy.
417
00:21:57,482 --> 00:21:59,151
To nie demencja.
418
00:21:59,151 --> 00:22:01,320
Ciągle gubię klucze...
419
00:22:01,320 --> 00:22:04,573
Dawniej wpuszczała mnie żona, ale...
420
00:22:09,036 --> 00:22:10,037
Gotowe.
421
00:22:11,621 --> 00:22:12,622
No proszę.
422
00:22:12,622 --> 00:22:15,500
Potrzebujesz kodu,
który będzie łatwo zapamiętać.
423
00:22:18,086 --> 00:22:19,296
A może...
424
00:22:21,006 --> 00:22:22,466
„Oh, hell”?
425
00:22:22,466 --> 00:22:24,634
- Jak ta gra w karty?
- Znasz ją?
426
00:22:24,634 --> 00:22:29,097
Lubiliśmy tę grę z tatą.
Nie grałam od jego śmierci.
427
00:22:31,350 --> 00:22:34,186
Przepraszam,
jesteś do niego bardzo podobny.
428
00:22:34,186 --> 00:22:37,606
Z tym że on był wysokim,
przystojnym blondynem.
429
00:22:40,817 --> 00:22:43,487
Oh, hell i Larry i Balki.
430
00:22:46,907 --> 00:22:51,703
Wiesz, w piątki organizuję
karciane wieczorki.
431
00:22:51,703 --> 00:22:53,663
I tak wszystkich poznałam.
432
00:22:53,663 --> 00:22:54,748
Czemu nie?
433
00:22:56,333 --> 00:22:58,377
Zgadza się, też tam byłam.
434
00:22:58,377 --> 00:23:01,129
Założę się, że o tym nie wspomnieli.
435
00:23:03,215 --> 00:23:07,844
Z początku byli najmilszymi ludźmi,
jakich poznałam w Nowym Jorku.
436
00:23:07,844 --> 00:23:10,806
Mieście, które zawsze chciałam
nazywać domem.
437
00:23:10,806 --> 00:23:13,266
Helga, gdzie mieszkasz, skarbie?
438
00:23:13,767 --> 00:23:17,312
W uroczej ruderce
jakieś 85 przystanków stąd.
439
00:23:17,312 --> 00:23:18,397
Podobałoby się wam.
440
00:23:18,939 --> 00:23:21,733
Potem dał nam ładne, tanie mieszkania
441
00:23:21,733 --> 00:23:25,904
i z grupy nieznajomych stworzył rodzinę.
442
00:23:26,738 --> 00:23:28,782
Ale po kilku latach...
443
00:23:30,784 --> 00:23:31,785
odszedł.
444
00:23:36,331 --> 00:23:40,168
Napisał, że głupio mu żegnać się w liście,
ale miał dość pożegnań.
445
00:23:40,919 --> 00:23:42,087
Wyjechał do Portugalii.
446
00:23:42,087 --> 00:23:43,171
Helga – 10 000 $
447
00:23:43,171 --> 00:23:46,466
Pomógł nam z naszymi marzeniami
i ruszył realizować własne.
448
00:23:51,721 --> 00:23:55,642
Wiem, że to stary piec
wywoływał przepięcia,
449
00:23:55,642 --> 00:23:58,645
ale niczego nie podejrzewałam. Jeszcze.
450
00:23:58,645 --> 00:23:59,813
ZBRODNIE PO SĄSIEDZKU
451
00:23:59,813 --> 00:24:03,984
Z dnia na dzień
przestaliśmy ze sobą rozmawiać.
452
00:24:03,984 --> 00:24:05,777
Totalna cisza.
453
00:24:05,777 --> 00:24:07,571
A potem wypuściliście podcast.
454
00:24:07,571 --> 00:24:09,322
Jednego możemy być pewni.
455
00:24:09,322 --> 00:24:12,242
Ktoś z Arconii coś ukrywał.
456
00:24:12,242 --> 00:24:16,329
Niebezpieczny świr, który otruł
uroczego, acz pierdzącego, pieska.
457
00:24:17,664 --> 00:24:19,666
Wszyscy zrobili się bardzo skryci.
458
00:24:20,250 --> 00:24:21,251
Helga.
459
00:24:21,251 --> 00:24:22,919
Słuchałam podcastu.
460
00:24:22,919 --> 00:24:27,299
Te wszystkie dziwne zdarzenia w budynku,
które miały was wystraszyć...
461
00:24:27,299 --> 00:24:31,595
A jeśli to oni
próbowali zatuszować to, co zrobili?
462
00:24:31,595 --> 00:24:32,846
Zagrajmy w karty.
463
00:24:33,346 --> 00:24:35,098
Zaczęłam się zastanawiać.
464
00:24:37,809 --> 00:24:38,935
Proszę.
465
00:24:38,935 --> 00:24:41,730
Dlaczego doszło wtedy do przepięcia?
466
00:24:42,647 --> 00:24:46,151
Nie mogłam udowodnić,
że maczali palce w zniknięciu Dudenoffa.
467
00:24:47,360 --> 00:24:50,572
Ale miałam przeczucie,
że muszę się wynieść.
468
00:24:51,239 --> 00:24:52,491
Oni go zabili.
469
00:24:52,491 --> 00:24:55,076
- Nie!
- Wyjechał do Portugalii.
470
00:24:55,076 --> 00:24:58,413
- Martwi nie wysyłają szynki.
- Więc co to jest?
471
00:24:58,413 --> 00:24:59,498
Nie widzę.
472
00:24:59,998 --> 00:25:01,958
Serio nie wiem. Co to?
473
00:25:01,958 --> 00:25:04,294
Endoproteza ramienia Dudenoffa.
474
00:25:04,294 --> 00:25:07,547
Była w piecu.
Zabiliście go i spaliliście ciało.
475
00:25:07,547 --> 00:25:09,966
Gdy Sazz to odkryła,
zrobiliście jej to samo.
476
00:25:09,966 --> 00:25:12,802
A gdy zaczęliśmy drążyć,
próbowaliście zabić mnie.
477
00:25:13,470 --> 00:25:15,722
Inaczej, mnie naprawdę postrzeliliście.
478
00:25:15,722 --> 00:25:18,433
Co my wyprawiamy?
479
00:25:18,433 --> 00:25:20,477
Ci ludzie to mordercy!
480
00:25:20,477 --> 00:25:24,314
Mam dość bycia
miłym gościem bez charakteru.
481
00:25:24,314 --> 00:25:29,152
Jestem Kanadyjczykiem,
który uwolni teraz pokłady swojej złości,
482
00:25:29,152 --> 00:25:32,405
i na Boga, podoba mi się to uczucie.
483
00:25:33,615 --> 00:25:34,616
Charles.
484
00:25:35,158 --> 00:25:37,661
- Ulżyj sobie ze mną.
- O nie.
485
00:25:37,661 --> 00:25:40,664
Spalili twoją przyjaciółkę.
486
00:25:40,664 --> 00:25:44,000
- Nie.
- A potem zasypali cię grami słownymi
487
00:25:44,000 --> 00:25:46,503
z New York Timesa!
488
00:25:53,677 --> 00:25:55,136
Liczyłem na coś więcej.
489
00:25:59,057 --> 00:26:01,184
Tak.
490
00:26:01,184 --> 00:26:02,310
Ciekawe.
491
00:26:02,310 --> 00:26:05,355
- Chce powiedzieć, że jest mimem?
- Nie słychać go,
492
00:26:05,355 --> 00:26:06,982
ale dobrze znam jego postać.
493
00:26:06,982 --> 00:26:08,733
Czuję jego słowa.
494
00:26:08,733 --> 00:26:09,818
Mówi...
495
00:26:12,112 --> 00:26:14,406
„Ci ludzie zabili Sazz.
496
00:26:14,906 --> 00:26:19,327
Jestem wściekły i poruszony.
Do pewnego stopnia”.
497
00:26:19,327 --> 00:26:21,246
Do diabła z tym. Dawaj.
498
00:26:21,246 --> 00:26:22,914
- Helga!
- Nie, pomocy!
499
00:26:23,415 --> 00:26:26,960
W noc śmierci Dudenoffa
nie ty jedna dostałaś wiadomość.
500
00:26:26,960 --> 00:26:29,963
A teraz wszyscy pójdziecie ze mną.
501
00:26:41,558 --> 00:26:43,476
Tamtej nocy każdy dostał wiadomość.
502
00:26:44,561 --> 00:26:46,021
Ale nasze były inne.
503
00:26:49,065 --> 00:26:53,570
{\an8}„Serdecznie zapraszam na mój pogrzeb
o północy w piwnicy.
504
00:26:53,570 --> 00:26:54,946
{\an8}Nie mówcie Heldze”.
505
00:26:55,655 --> 00:26:56,656
Kurwa, co jest?
506
00:26:56,656 --> 00:26:58,908
- Pogrzeb?
- To mi się nie podoba.
507
00:26:59,618 --> 00:27:00,869
Chodźcie.
508
00:27:04,623 --> 00:27:06,458
PIEC
509
00:27:15,216 --> 00:27:17,802
Nie wypada zignorować zaproszenia...
510
00:27:17,802 --> 00:27:20,347
- Co się dzieje?
- Spokojnie.
511
00:27:22,015 --> 00:27:23,975
Mogę coś powiedzieć?
512
00:27:24,976 --> 00:27:26,061
- Tak.
- Jasne.
513
00:27:26,061 --> 00:27:30,523
Zawsze powtarzam,
że film jest tak dobry jak jego obsada.
514
00:27:31,733 --> 00:27:33,276
Jestem tylko nauczycielem.
515
00:27:33,276 --> 00:27:36,571
Nigdy nie nakręciłem własnego filmu.
516
00:27:37,322 --> 00:27:38,823
Ale coś wam powiem.
517
00:27:38,823 --> 00:27:41,451
Gdyby nasze życie było filmem...
518
00:27:43,536 --> 00:27:45,580
to miał cholernie dobry casting.
519
00:27:48,416 --> 00:27:51,002
Profesorze, co my tu robimy?
520
00:27:52,337 --> 00:27:53,338
Cóż...
521
00:27:55,548 --> 00:27:57,342
Mam pewne wieści natury medycznej.
522
00:28:00,595 --> 00:28:02,097
Jestem już stary,
523
00:28:02,097 --> 00:28:06,267
więc to nie taka tragedia
jak w Czułych słówkach ani niczym takim...
524
00:28:08,311 --> 00:28:10,855
Zostało mi kilka miesięcy życia.
525
00:28:10,855 --> 00:28:12,732
- Co?
- Więc...
526
00:28:13,525 --> 00:28:15,527
Kiedy umrę...
527
00:28:17,529 --> 00:28:19,656
zrobią wam tutaj nalot
528
00:28:19,656 --> 00:28:22,951
i rozdzielą naszą obsadę.
529
00:28:23,868 --> 00:28:26,663
Znalazłem rozwiązanie.
530
00:28:26,663 --> 00:28:27,747
I...
531
00:28:30,458 --> 00:28:34,462
Polega na tym,
że utrzymacie mnie przy życiu.
532
00:28:36,089 --> 00:28:41,428
Nie dosłownie,
bo przed chwilą łyknąłem wiadro tabletek.
533
00:28:41,970 --> 00:28:47,517
Chcę, żebyście dzisiaj
spalili moje ciało w piecu.
534
00:28:47,517 --> 00:28:48,852
Tak!
535
00:28:49,561 --> 00:28:53,231
Będziecie odbierać moje czeki z rentą
536
00:28:53,231 --> 00:28:56,192
i powiecie wszystkim,
że wyjechałem do Portugalii.
537
00:28:59,779 --> 00:29:03,992
I nie możecie powiedzieć Heldze.
538
00:29:03,992 --> 00:29:07,078
Na wszelki wypadek
nagram dla niej wiadomość.
539
00:29:07,746 --> 00:29:11,040
Gdyby się dowiedziała.
Żeby was nie winiła.
540
00:29:11,040 --> 00:29:13,585
- Wezwę karetkę.
- Nie, pozwólcie mi.
541
00:29:13,585 --> 00:29:14,961
Pozwólcie mi to zrobić.
542
00:29:16,796 --> 00:29:17,922
Proszę.
543
00:29:17,922 --> 00:29:21,050
A po wszystkim
będziemy mogli się uścisnąć, dobra?
544
00:29:21,676 --> 00:29:23,303
Vince, podejdź.
545
00:29:25,013 --> 00:29:26,723
Do roboty, nagrajmy to.
546
00:29:28,224 --> 00:29:29,225
Już, bez dubli.
547
00:29:34,522 --> 00:29:35,565
Spokojnie.
548
00:29:35,565 --> 00:29:36,983
Wszystko dobrze.
549
00:29:50,789 --> 00:29:52,081
Witaj, Helgo.
550
00:29:52,081 --> 00:29:53,416
Musisz być na mnie zła.
551
00:29:54,709 --> 00:29:59,047
Ale tak trudno było ci
poradzić sobie z odejściem taty,
552
00:29:59,047 --> 00:30:02,509
więc wpadłem na taki głupi pomysł,
553
00:30:02,509 --> 00:30:06,387
że może ochronię cię
przed kolejną śmiercią.
554
00:30:07,639 --> 00:30:11,434
Skoro tego słuchasz,
to mój plan diabli wzięli.
555
00:30:12,644 --> 00:30:13,978
Oby mnie nie.
556
00:30:14,646 --> 00:30:16,689
Przynajmniej próbowałem.
557
00:30:17,190 --> 00:30:18,817
Uśmiecham się do ciebie, młoda.
558
00:30:25,657 --> 00:30:27,367
Tak strasznie nam przykro.
559
00:30:28,326 --> 00:30:29,410
Tak.
560
00:30:29,410 --> 00:30:32,831
Tego właśnie chciał,
żeby zatrzymać nas razem.
561
00:30:33,832 --> 00:30:35,124
Wróć na nasze piętro.
562
00:30:35,124 --> 00:30:36,960
Prosimy.
563
00:30:37,669 --> 00:30:40,672
To jedyne miejsce w mieście,
gdzie mogę mieć świnkę.
564
00:30:42,048 --> 00:30:45,844
Czyli Helga nie jest
byłą dziewczyną Rudy’ego?
565
00:30:45,844 --> 00:30:47,011
To też kłamstwo?
566
00:30:47,011 --> 00:30:49,472
Tak, poza spaleniem człowieka
567
00:30:49,472 --> 00:30:51,891
skłamaliśmy, że miałem dziewczynę.
568
00:30:51,891 --> 00:30:53,142
Boże dopomóż!
569
00:31:04,445 --> 00:31:06,948
Czyli to nie są mordercy.
570
00:31:06,948 --> 00:31:10,785
Nie, ale nagraliśmy zarąbisty podcast.
571
00:31:10,785 --> 00:31:14,247
Owszem, podtrzymywaliśmy tę wersję...
572
00:31:14,247 --> 00:31:15,999
- Boże.
- ...i realizowaliśmy czeki.
573
00:31:15,999 --> 00:31:17,292
Pójdziemy siedzieć.
574
00:31:19,919 --> 00:31:20,837
Nie pójdziecie.
575
00:31:21,963 --> 00:31:26,134
Kiedyś byliśmy
trójką samotnych dziwaków z Arconii.
576
00:31:27,051 --> 00:31:30,763
Połączył nas podcast,
ale nie użyję go, żeby ich rozdzielić.
577
00:31:35,727 --> 00:31:39,814
Czyli nad podcast
przedkładasz człowieczeństwo?
578
00:31:39,814 --> 00:31:41,107
Co za objawienie.
579
00:31:43,401 --> 00:31:47,155
Niech to nie będzie trójka frajerów,
ale rodzinka frajerów,
580
00:31:47,155 --> 00:31:50,575
która chce poprawić świat,
zanim dwoje z nich umrze, co?
581
00:31:51,159 --> 00:31:52,827
To też jakiś pomysł.
582
00:31:52,827 --> 00:31:54,746
Mam więcej. Powiedzieć ci?
583
00:31:54,746 --> 00:31:56,039
Skoro o rodzinie mowa,
584
00:31:56,039 --> 00:32:00,293
chciałem ci powiedzieć,
że poprosiłem asystenta mojego asystenta,
585
00:32:00,293 --> 00:32:04,047
żeby zarezerwował ci wesele
na szczycie Empire State Building
586
00:32:04,047 --> 00:32:05,882
w otoczeniu floty latających balonów.
587
00:32:05,882 --> 00:32:08,760
- Nie.
- Spokojnie, ja płacę.
588
00:32:09,469 --> 00:32:12,639
Chciałbym powiedzieć,
że to daje mi radość, ale nie.
589
00:32:13,765 --> 00:32:15,683
Miałem cię za większego romantyka.
590
00:32:15,683 --> 00:32:19,312
I nie wiem, jak mam cię
teraz zagrać albo szanować.
591
00:32:20,480 --> 00:32:22,440
Także ten.
592
00:32:23,149 --> 00:32:26,861
Dziękuję, Zachary, za te przemiłe słowa.
593
00:32:27,362 --> 00:32:31,449
Ale weźmiemy z Lorettą ślub tutaj,
w Arconii.
594
00:32:32,075 --> 00:32:33,618
Tutaj się w sobie zakochaliśmy,
595
00:32:35,078 --> 00:32:39,290
a chcę małżeństwa, w którym będziemy
zakochiwać się codziennie na nowo
596
00:32:39,290 --> 00:32:42,085
przez resztę naszego długiego życia.
597
00:32:43,503 --> 00:32:47,048
Ty urocza mortadelko.
598
00:32:48,341 --> 00:32:52,720
Ty piękna, marudna mortadelko.
599
00:32:54,097 --> 00:32:55,723
Wiesz, co to mortadela?
600
00:33:00,561 --> 00:33:01,854
Jednak jesteś romantykiem.
601
00:33:05,108 --> 00:33:07,652
Pomogłeś mi odkryć własne emocje. Dzięki.
602
00:33:08,444 --> 00:33:12,782
To zaszczyt móc odegrać małą rólkę
na drodze do twojej samorealizacji.
603
00:33:13,282 --> 00:33:17,829
Nie chcę odstraszyć widzów,
więc nie zagram tego w filmie.
604
00:33:23,042 --> 00:33:24,043
- Pa.
- Pa.
605
00:33:25,253 --> 00:33:26,254
Cześć.
606
00:33:28,881 --> 00:33:29,924
Wszystko gra?
607
00:33:29,924 --> 00:33:31,009
Tak.
608
00:33:35,304 --> 00:33:38,933
Na pytanie, czy wszyscy dożywają
do końca Łodzi ratunkowej...
609
00:33:45,064 --> 00:33:46,941
odpowiecie sobie sami.
610
00:33:48,651 --> 00:33:50,445
Tak naprawdę ten film pokazuje,
611
00:33:50,445 --> 00:33:55,825
jak grupa ludzi walczy o przetrwanie
na wzburzonych wodach,
612
00:33:55,825 --> 00:34:00,246
co jest o wiele trudniejsze,
kiedy działa się w pojedynkę.
613
00:34:11,424 --> 00:34:14,635
Okazało się, że w West Tower
nie doszło do morderstwa.
614
00:34:14,635 --> 00:34:19,390
Tylko jeden facet wyjechał do Portugalii,
a z grupy obcych zrobił rodzinę.
615
00:34:19,390 --> 00:34:20,975
No cóż, wybrana rodzinko,
616
00:34:20,975 --> 00:34:25,480
ukręciliśmy łeb świetnemu materiałowi
i wróciliśmy do punktu wyjścia.
617
00:34:28,232 --> 00:34:31,903
Dlaczego my nie dostajemy ding-donga,
kiedy kończą nam się tropy?
618
00:34:33,946 --> 00:34:35,323
Proszę, puk-puk, ding-dong.
619
00:34:39,410 --> 00:34:41,162
Zostało mu jeszcze Flakomleko?
620
00:34:41,162 --> 00:34:43,372
Już sprawdzałam lodówkę, jest piwo.
621
00:34:44,540 --> 00:34:45,875
Patrzcie, kto to.
622
00:34:46,793 --> 00:34:49,003
Cześć. Widzę, że odzyskałaś świnkę.
623
00:34:49,003 --> 00:34:52,882
Dzięki uprzejmości tego furiata,
który niechętnie mi ją zwrócił.
624
00:34:52,882 --> 00:34:54,717
Nazywa się Howard?
625
00:34:55,259 --> 00:34:57,678
Nie chciałam tam psuć atmosfery,
626
00:34:57,678 --> 00:35:01,265
ale wiem coś o twojej przyjaciółce, Sazz.
627
00:35:02,183 --> 00:35:04,227
Czyli jednak ją znałaś?
628
00:35:04,227 --> 00:35:09,524
Tak. Wypytywała przez radio
o dziury fabularne w waszym podcaście.
629
00:35:09,524 --> 00:35:10,691
Żadnych dziur.
630
00:35:11,400 --> 00:35:14,821
To dzięki tobie Sazz miała
tyle notatek o West Tower.
631
00:35:14,821 --> 00:35:16,197
Było jeszcze coś.
632
00:35:16,697 --> 00:35:20,868
Mówiła o kaskaderze
z filmu Projekt Ronkonkoma.
633
00:35:20,868 --> 00:35:24,831
Kiedyś miał się u niej szkolić,
ale coś strasznie zawalił
634
00:35:24,831 --> 00:35:26,457
i zaczął ją prześladować.
635
00:35:26,457 --> 00:35:30,503
Powiedziała „Jest niebezpieczny.
On mnie wykończy”.
636
00:35:31,754 --> 00:35:33,381
Co to jest Projekt Ronkonkoma?
637
00:35:33,381 --> 00:35:35,383
Sprawdź na IMBD, to taka strona.
638
00:35:35,383 --> 00:35:38,344
Wiem, co to IMDB.
Mój agent miał mnie tam dopisać.
639
00:35:38,344 --> 00:35:39,428
Mam!
640
00:35:39,428 --> 00:35:42,431
Projekt Ronkonkoma. Co to za kaskader?
641
00:35:42,431 --> 00:35:43,975
Możemy z nim pogadać?
642
00:35:44,809 --> 00:35:45,852
Niekoniecznie.
643
00:36:40,531 --> 00:36:42,533
Napisy: Magdalena Adamus