1 00:00:21,062 --> 00:00:22,272 To tu. 2 00:00:23,481 --> 00:00:24,858 - Dzięki. - Jasne. 3 00:00:26,818 --> 00:00:28,987 - Państwo Brownowie. - Cześć. 4 00:00:29,070 --> 00:00:31,656 - Jak leci? - Co u ciebie? 5 00:00:31,740 --> 00:00:32,574 W porządku. 6 00:00:32,657 --> 00:00:36,119 - Cześć, piękna. - Wyglądamy jak z tej samej wystawy. 7 00:00:36,202 --> 00:00:38,246 - Jak tam? - Świetnie wyglądasz. 8 00:00:38,329 --> 00:00:42,375 W lipcu Chay i ja obchodzimy pierwszą rocznicę związku. 9 00:00:42,459 --> 00:00:44,669 Zeszliśmy się 15. lipca 10 00:00:44,753 --> 00:00:46,671 i od tego czasu jest super. 11 00:00:48,131 --> 00:00:50,508 Chay jest idealną kobietą dla mnie. 12 00:00:50,592 --> 00:00:52,802 Jest jak yin przy moim yang. 13 00:00:52,886 --> 00:00:56,473 Przeciwieństwa się przyciągają. Jest moim przeciwieństwem, 14 00:00:56,556 --> 00:01:00,060 ale doskonale się uzupełniamy. To najbardziej w niej kocham. 15 00:01:00,560 --> 00:01:03,104 - Co pijecie? - Ja wezmę piwo. 16 00:01:03,772 --> 00:01:05,065 Dobry pomysł. 17 00:01:05,148 --> 00:01:06,149 Poznałem Chay, 18 00:01:06,232 --> 00:01:10,445 gdy wciąż zmagałem się z emocjami po rozstaniu z Jackie. 19 00:01:10,528 --> 00:01:13,031 Zależało mi wtedy, żeby być na luzie. 20 00:01:13,114 --> 00:01:15,366 Ale kiedy poznałem Chay, 21 00:01:15,450 --> 00:01:18,661 od razu zapragnąłem z nią być. 22 00:01:18,745 --> 00:01:21,498 Śpiewająco zdała egzaminy. 23 00:01:21,581 --> 00:01:24,375 Ma teraz oficjalne kwalifikacje. 24 00:01:24,459 --> 00:01:25,418 - Tak. - Rany. 25 00:01:25,502 --> 00:01:27,003 Zawodowa pielęgniarka. 26 00:01:27,587 --> 00:01:29,923 - Wymiatasz. - Daj spokój. 27 00:01:30,006 --> 00:01:33,134 Jedno spojrzenie Chay sprawia, że czuję się kochany. 28 00:01:33,218 --> 00:01:36,012 To bodaj najwspanialsza rzecz, którą mi daje. 29 00:01:36,095 --> 00:01:38,640 Czuję się przy niej pewny swojej tożsamości. 30 00:01:38,723 --> 00:01:40,517 Akceptuje mnie w całości. 31 00:01:41,309 --> 00:01:42,477 Duffleboard. 32 00:01:42,560 --> 00:01:45,605 Jedno podejście, by trafić piłeczkę. 33 00:01:45,688 --> 00:01:47,148 Muszę uderzyć tak mocno, 34 00:01:47,232 --> 00:01:50,485 żeby podskoczyła i wleciała prosto do dziury. 35 00:01:50,568 --> 00:01:51,903 Przegrani płacą? 36 00:01:53,988 --> 00:01:55,824 - Żartuję. - Wygramy. 37 00:01:57,242 --> 00:01:59,244 Dobra, przyjmuję zakład. 38 00:02:02,247 --> 00:02:04,290 - Nie. - Udało ci się. 39 00:02:06,459 --> 00:02:08,128 Nie może być! 40 00:02:08,795 --> 00:02:10,588 Serio, zasłużyłaś sobie. 41 00:02:11,297 --> 00:02:13,716 Gra w shuffleboard nie jest łatwa. 42 00:02:13,800 --> 00:02:15,802 To duffleboard. 43 00:02:15,885 --> 00:02:17,512 - Poważnie? - Duffleboard? 44 00:02:17,595 --> 00:02:18,763 Tak. 45 00:02:18,847 --> 00:02:21,266 - Duffleboard? - Tak to się nazywa? 46 00:02:26,354 --> 00:02:28,022 Nieźle go trafiło. 47 00:02:28,857 --> 00:02:31,693 Stawiacie czarną miłość na piedestale. 48 00:02:32,443 --> 00:02:34,904 Spójrz tylko na nią. 49 00:02:34,988 --> 00:02:36,865 - Zjemy coś? - Chętnie. 50 00:02:36,948 --> 00:02:38,408 - Skrzydełka? - Jestem głodny. 51 00:02:38,491 --> 00:02:40,785 Idziemy po skrzydełka, zaraz wracamy. 52 00:02:40,869 --> 00:02:42,912 Zostawmy chłopców samych. 53 00:02:42,996 --> 00:02:44,789 Jestem bardzo szczęśliwy. 54 00:02:44,873 --> 00:02:46,124 Miła niespodzianka. 55 00:02:48,126 --> 00:02:51,337 Wiem, że właśnie jej pragnę. Chcę być z nią na zawsze. 56 00:02:51,421 --> 00:02:52,839 Grubo. 57 00:02:53,506 --> 00:02:57,176 Nie wyobrażam sobie kogoś innego. 58 00:02:57,260 --> 00:03:00,930 Do niej pierwszej chcę zadzwonić. A to coś znaczy. 59 00:03:01,014 --> 00:03:03,433 Nie do mamy. Chcę dzwonić do niej. 60 00:03:04,267 --> 00:03:07,478 Czuję to. To coś zdrowego. 61 00:03:08,146 --> 00:03:11,733 Odpycham ją, jestem niedojrzały, a ona wciąż przy mnie jest. 62 00:03:12,275 --> 00:03:13,985 To niebłaha sprawa. 63 00:03:15,028 --> 00:03:17,488 Chcę budować ten związek, 64 00:03:17,572 --> 00:03:20,491 być dla niej wszystkim, tak jak ona jest dla mnie. 65 00:03:20,575 --> 00:03:21,743 Jestem szczęśliwy. 66 00:03:22,785 --> 00:03:26,039 - Bardzo. - To piękne. Gratulacje. 67 00:03:26,122 --> 00:03:28,333 Jackie i Chay to dwie różne osoby. 68 00:03:28,833 --> 00:03:33,379 Dwie zupełnie różne relacje. Jackie i ja, nie wyszło nam. 69 00:03:33,463 --> 00:03:35,882 Chay i ja, wychodzi nam. Po prostu. 70 00:03:35,965 --> 00:03:38,301 Będziemy grać w futbol flagowy. 71 00:03:38,384 --> 00:03:41,304 Nigdy nie grałem. To zabawne, 72 00:03:41,387 --> 00:03:43,056 nigdy nie uprawiałem sportu. 73 00:03:44,224 --> 00:03:46,434 Ludzie widzą mnie i myślą: „O Boże”. 74 00:03:46,517 --> 00:03:50,188 - Ale jesteś wysportowany. - Tak, ale mam preferencje. 75 00:03:50,271 --> 00:03:51,481 Jasne. 76 00:03:51,564 --> 00:03:53,524 Wezmę najlepszych graczy. 77 00:03:53,608 --> 00:03:55,610 Ja wezmę zawodowców. 78 00:03:55,693 --> 00:03:56,778 - Jasne. - Tak. 79 00:03:58,529 --> 00:04:01,866 To co, potwierdzili, że będą? Jackie i Josh? 80 00:04:01,950 --> 00:04:03,368 Dobre pytanie. 81 00:04:03,451 --> 00:04:06,454 - Kto w ogóle będzie? - Nie znam finalnej listy. 82 00:04:12,085 --> 00:04:14,879 MIŁOŚĆ JEST ŚLEPA PO ŚLUBIE 83 00:04:25,390 --> 00:04:27,725 - Wielkie. - Czemu takie duże? 84 00:04:27,892 --> 00:04:30,937 - Skąd je biorą? - Spójrz na tamte. 85 00:04:31,020 --> 00:04:33,481 Zobacz to! Jakie śliczne. 86 00:04:33,564 --> 00:04:36,943 - Coś mi przypominają. - Co takiego? 87 00:04:37,026 --> 00:04:39,779 Co? Kwiaty z wesela? 88 00:04:39,862 --> 00:04:41,906 Nie! O Boże. 89 00:04:41,990 --> 00:04:44,534 - Czekaj, zobacz, jakie ładne. - Przestań. 90 00:04:44,617 --> 00:04:46,411 Nie chcę dostać ataku paniki. 91 00:04:46,494 --> 00:04:47,495 Wiem, wiem. 92 00:04:47,578 --> 00:04:50,873 Shelby i ja przyjaźnimy się chyba już od dekady. 93 00:04:50,957 --> 00:04:53,501 Jestem jedynaczką i nigdy nie miałam kogoś, 94 00:04:53,584 --> 00:04:57,505 kto pomagałby mi nieść ciężar życiowych wyzwań. 95 00:04:57,588 --> 00:04:59,424 Ona jest takim wsparciem. 96 00:04:59,507 --> 00:05:04,095 Jest bezpośrednia i agresywna, ale kocha całym sercem. 97 00:05:04,178 --> 00:05:05,388 Dużo do zrobienia. 98 00:05:06,556 --> 00:05:10,435 Wiem. Jaka ładna pogoda. Doskonały dzień, by tu przyjść. 99 00:05:10,518 --> 00:05:12,687 - Rzadko się zdarza. - Wiem. 100 00:05:12,770 --> 00:05:13,980 Usiądźmy tu. 101 00:05:15,940 --> 00:05:17,442 Cudowne miejsce. 102 00:05:17,525 --> 00:05:20,111 Prawda? Niesamowite. 103 00:05:21,070 --> 00:05:24,240 - Są prześliczne. - Tak, świetny wybór. 104 00:05:24,324 --> 00:05:26,534 Wiem. Ależ tu jest ładnie. 105 00:05:27,285 --> 00:05:28,828 Cześć! 106 00:05:29,954 --> 00:05:31,789 Miss marynarki! 107 00:05:32,457 --> 00:05:34,042 Świetna stylówka. 108 00:05:34,125 --> 00:05:35,043 Cześć, Shelby. 109 00:05:35,126 --> 00:05:38,046 - Miło cię widzieć. - Ciebie też. 110 00:05:38,129 --> 00:05:39,881 - Usiądź. - Popatrz tylko. 111 00:05:39,964 --> 00:05:40,840 Wiem. 112 00:05:40,923 --> 00:05:43,051 - Trzy marynarki. - Styl biznesowy. 113 00:05:43,134 --> 00:05:44,594 Spoko, Megan Fox. 114 00:05:45,887 --> 00:05:47,263 Nie zaczynaj. 115 00:05:48,056 --> 00:05:49,432 Nie dzisiaj. 116 00:05:50,099 --> 00:05:51,017 Żartowałam. 117 00:05:51,100 --> 00:05:53,686 Kupiłam kwiaty dla mamy. Ładne, prawda? 118 00:05:53,770 --> 00:05:55,813 - Piękne. Lubi ten kolor? - Tak. 119 00:05:55,897 --> 00:05:57,815 Skojarzyły mi się z Bliss. 120 00:05:57,899 --> 00:05:59,859 Super jej w fiolecie. 121 00:05:59,942 --> 00:06:02,779 - Tak, są śliczne. - A co z mamą Paula? 122 00:06:02,862 --> 00:06:04,572 Już wyjechała. 123 00:06:04,655 --> 00:06:06,282 Ale są bardzo w jej stylu. 124 00:06:06,365 --> 00:06:08,743 Mamy często tak mają. 125 00:06:08,826 --> 00:06:10,828 Moja mama uwielbia fiolet. 126 00:06:11,662 --> 00:06:13,998 - Co u ciebie? - W porządku. 127 00:06:14,707 --> 00:06:15,833 Poznałaś kogoś? 128 00:06:15,917 --> 00:06:17,418 Ukrywasz go przede mną? 129 00:06:18,586 --> 00:06:19,837 Nie, wcale nie. 130 00:06:19,921 --> 00:06:22,673 Chcę być tym, czego szukam w innych. 131 00:06:22,757 --> 00:06:25,635 Moje życie jest teraz pełne zmian, 132 00:06:25,718 --> 00:06:27,512 muszę przejść przez to sama, 133 00:06:27,595 --> 00:06:29,889 znaleźć spokój i równowagę, 134 00:06:29,972 --> 00:06:31,933 zanim kogoś poznam. 135 00:06:32,016 --> 00:06:34,560 Bądź taka, jak osoba, którą chcesz pokochać. 136 00:06:34,644 --> 00:06:37,271 Musisz chcieć umówić się sama ze sobą. 137 00:06:37,355 --> 00:06:40,399 Nikt nie chce nudziary. Żartuję. 138 00:06:41,109 --> 00:06:43,528 - A ty? Masz chłopaka? - Tak. 139 00:06:43,611 --> 00:06:46,405 - Jesteś zajęta. - Ciągle tego samego. 140 00:06:46,489 --> 00:06:48,699 Od wielu lat. Jest dobrze. 141 00:06:48,783 --> 00:06:50,535 Wiesz, muszę ci powiedzieć… 142 00:06:52,370 --> 00:06:53,996 Nie, żartuję. 143 00:06:54,080 --> 00:06:56,040 Jestem singielką. 144 00:06:56,124 --> 00:06:57,458 A co z Paulem? 145 00:06:57,542 --> 00:07:00,628 - Widziałam go wczoraj. - Nie zaiskrzyło? 146 00:07:01,629 --> 00:07:02,880 Sama nie wiem. 147 00:07:02,964 --> 00:07:05,967 Sytuacja jest w sumie dziwna. 148 00:07:06,050 --> 00:07:09,345 Ja patrzę już w przyszłość, a on nagle potrzebuje rady 149 00:07:09,428 --> 00:07:12,181 albo żebym podjęła za niego jakąś decyzję. 150 00:07:12,265 --> 00:07:14,892 To było dość mgliste, aż nie dowiedziałam się, 151 00:07:14,976 --> 00:07:16,644 że się z kimś spotyka. 152 00:07:17,270 --> 00:07:21,858 Nie rozumiem, po co w takim razie się do mnie odzywa? 153 00:07:21,941 --> 00:07:24,986 To brak szacunku nie tylko dla mnie, ale i dla niej. 154 00:07:25,069 --> 00:07:27,363 To nie fair w stosunku do nas obu. 155 00:07:27,447 --> 00:07:30,324 Jeśli chodzi o następstwo zdarzeń, to… 156 00:07:30,408 --> 00:07:32,410 Było na zakładkę. 157 00:07:32,493 --> 00:07:34,537 - Trochę. - Tak, było na zakładkę. 158 00:07:35,246 --> 00:07:36,789 Nie da się ukryć. 159 00:07:36,873 --> 00:07:39,333 Nie mogę czekać, aż on zamknie sprawę, 160 00:07:39,417 --> 00:07:40,710 muszę zrobić to sama. 161 00:07:40,793 --> 00:07:43,754 Już czas, żebym zrobiła to dla własnego dobra. 162 00:07:43,838 --> 00:07:47,175 Czas, żebym zamknęła ten rozdział. Bo to nieważne. 163 00:07:47,258 --> 00:07:49,802 Nieważne, co on próbuje zrobić 164 00:07:49,886 --> 00:07:51,512 ani jakie śle mi sygnały. 165 00:07:51,596 --> 00:07:53,181 - Wiem, czego chcę. - Tak. 166 00:07:53,264 --> 00:07:54,891 - To już… - Cieszę się. 167 00:07:54,974 --> 00:07:56,058 Czas to zamknąć. 168 00:07:57,560 --> 00:08:00,521 W obecnych czasach trzeba być agresywnym, 169 00:08:00,605 --> 00:08:02,690 żeby kogoś znaleźć i spotkać, 170 00:08:02,773 --> 00:08:04,859 a ja nie jestem gotowa szukać. 171 00:08:04,942 --> 00:08:07,904 To trudne. Pierwsza randka? 172 00:08:07,987 --> 00:08:10,323 - Nie, dziękuję. - Pierwsza randka? 173 00:08:10,406 --> 00:08:11,824 Nie przez ścianę? 174 00:08:11,908 --> 00:08:13,659 Ale jesteś w tym dobra. 175 00:08:14,327 --> 00:08:17,121 Jest tam kto? Panowie? 176 00:08:31,177 --> 00:08:33,804 - Wyjedźmy gdzieś. - Chętnie do Meksyku. 177 00:08:34,096 --> 00:08:36,891 - Chciałabym. - To do Meksyku. 178 00:08:36,974 --> 00:08:38,059 Potrzebujemy tego. 179 00:08:38,142 --> 00:08:40,811 - Potrzebuję powtórki z Meksyku. - Właśnie. 180 00:08:41,395 --> 00:08:43,814 - Trzeba nam wakacji. - Mało co pamiętam. 181 00:08:43,898 --> 00:08:46,984 Przyjaźnię się z Kendrą, Kacią i Moniką. 182 00:08:47,318 --> 00:08:49,654 Byłyśmy razem w Palm Springs. 183 00:08:49,737 --> 00:08:52,698 Łączy nas dobra relacja, jesteśmy przyjaciółkami. 184 00:08:52,782 --> 00:08:56,035 Możemy usiąść, pogadać i lubimy swoje towarzystwo. 185 00:08:56,118 --> 00:08:58,496 Kacia naprawdę bardzo mnie wspiera. 186 00:08:58,579 --> 00:09:02,917 Niby nic wielkiego, dzwoni do mnie, kupuje mi czasem kwiaty. 187 00:09:03,000 --> 00:09:05,628 Drobne gesty, by okazać mi troskę 188 00:09:05,711 --> 00:09:06,796 i życzliwość. 189 00:09:06,879 --> 00:09:11,092 Co czujesz na myśl, że zobaczysz się ze wszystkimi? 190 00:09:11,175 --> 00:09:12,301 Cieszę się. 191 00:09:12,385 --> 00:09:15,096 Z kilkoma osobami nie mam kontaktu. 192 00:09:15,179 --> 00:09:18,474 Z Micah i Iriną się nie kumpluję, bez konkretnego powodu. 193 00:09:18,558 --> 00:09:21,143 Nie nawiązałyśmy więzi. Resztę kocham. 194 00:09:21,227 --> 00:09:22,603 Cieszę się na spotkanie. 195 00:09:22,687 --> 00:09:25,648 - A ty? - Z nikim tam nie gadam. 196 00:09:25,731 --> 00:09:29,277 Jak się widzimy, to jest: „Cześć, hejka, fajnie cię widzieć”. 197 00:09:29,360 --> 00:09:32,822 - Rozumiem. - Jedno „cześć” i mijamy się. 198 00:09:32,905 --> 00:09:34,490 Spędzam czas z Joshem. 199 00:09:34,574 --> 00:09:37,535 Jeśli Marshall się przywita, odpowiem mu „cześć”. 200 00:09:37,618 --> 00:09:41,205 - Zamknęliście temat. - To nic takiego. 201 00:09:41,289 --> 00:09:42,915 Nie gadaliście cały ten rok. 202 00:09:42,999 --> 00:09:46,877 - Zablokowałam go. - Nie ty jedna, ja też. 203 00:09:46,961 --> 00:09:50,840 - Obie go zablokowałyśmy. - Stara, nie miałam wyjścia. 204 00:09:50,923 --> 00:09:53,634 Koleś zamierzał przepraszać raz na miesiąc. 205 00:09:53,718 --> 00:09:57,680 Odparłam: „Marshall, spoko. Jest w porządku. Serio”. 206 00:09:57,763 --> 00:09:59,682 - Trasa przeprosinowa. - Dosłownie. 207 00:09:59,765 --> 00:10:02,226 Ja się wypisałam. 208 00:10:02,310 --> 00:10:04,687 Nie wezmę udziału w festiwalu przeprosin. 209 00:10:04,770 --> 00:10:08,608 Zgadzam się. Może być trochę niezręcznie, ale… 210 00:10:08,691 --> 00:10:10,443 Nie obchodzi mnie to. 211 00:10:10,526 --> 00:10:13,654 Kacia spotykała się z Marshallem po naszym rozstaniu, 212 00:10:13,738 --> 00:10:16,907 ale to nie moja sprawa. To między nimi. 213 00:10:16,991 --> 00:10:20,036 Poprosiła mnie na słowo i odbyłyśmy rozmowę, 214 00:10:20,119 --> 00:10:23,164 że Marshall się do niej odezwał i chcą spróbować. 215 00:10:23,247 --> 00:10:26,292 Spoko. Każdy ma swoją szansę 216 00:10:26,375 --> 00:10:28,711 i każdy ma prawo do szczęścia. 217 00:10:28,794 --> 00:10:29,879 Masz pierścionek. 218 00:10:29,962 --> 00:10:30,796 SPOTKANIE 219 00:10:30,880 --> 00:10:33,132 Tak, zatrzymałam go. 220 00:10:33,215 --> 00:10:35,009 Czemu chciał go odzyskać? 221 00:10:35,092 --> 00:10:36,677 Możesz mówić szczerze. 222 00:10:39,472 --> 00:10:43,851 Marshall chciał odzyskać pierścionek i oświadczyć się innej uczestniczce. 223 00:10:44,518 --> 00:10:46,437 Mówiłeś, że się z kimś spotykasz. 224 00:10:46,520 --> 00:10:48,939 Kacia nagrała mi piękną wiadomość. 225 00:10:49,023 --> 00:10:52,151 Byliśmy na jednej, pojedynczej randce. 226 00:10:52,234 --> 00:10:54,487 Byłam zaskoczona, że o mnie wspomniał. 227 00:10:54,570 --> 00:10:58,407 Chcę zająć się innymi rzeczami, a nie wywlekać to z powrotem. 228 00:10:58,491 --> 00:11:02,536 Poza tym potraktował to lekceważąco… 229 00:11:02,620 --> 00:11:05,164 Miał lekceważącą postawę. 230 00:11:05,831 --> 00:11:07,041 - Zgrywał stoika. - No. 231 00:11:07,124 --> 00:11:08,959 Udawał, że ma na wszystko wywalone. 232 00:11:09,043 --> 00:11:10,753 Chciał pokazać, 233 00:11:10,836 --> 00:11:14,006 że to, co zrobił, to była zupełnie inna skala 234 00:11:14,090 --> 00:11:16,592 niż twój związek z Joshem. 235 00:11:16,676 --> 00:11:19,512 Na początku było w ogóle inaczej. 236 00:11:19,595 --> 00:11:23,140 Odezwałam się do niego, ale nie, że: „Zarywam do ciebie”. 237 00:11:23,224 --> 00:11:25,601 Było mi go żal. Jeszcze w kabinach 238 00:11:25,684 --> 00:11:27,937 nawiązałam z nim więź, przejmowałam się. 239 00:11:28,687 --> 00:11:31,232 Ale głównie chciałam powiedzieć, 240 00:11:31,315 --> 00:11:34,360 że znam to uczucie, i zapewnić go, 241 00:11:34,443 --> 00:11:38,406 że są ludzie, którym na nim zależy. Na tobie też mi zależy. 242 00:11:38,489 --> 00:11:41,033 Ale wiedziałam, że on ciężko to zniesie. 243 00:11:41,117 --> 00:11:44,245 Więc postanowiłam się odezwać, sytuacja się rozwinęła 244 00:11:44,328 --> 00:11:47,540 i to było zdecydowanie coś więcej niż jedna randka. 245 00:11:47,623 --> 00:11:50,960 Mówił takie rzeczy jak: „Psiakość, popełniłem błąd”. 246 00:11:51,043 --> 00:11:54,213 „Gdybym wybrał ciebie, bylibyśmy małżeństwem”. 247 00:11:54,296 --> 00:11:58,426 Te wszystkie SMS-y, rozmowy, które prowadziliśmy, 248 00:11:58,509 --> 00:12:01,262 to było coś więcej niż jedna randka. 249 00:12:01,345 --> 00:12:04,682 W realu nie umówiłabym się z twoim narzeczonym. 250 00:12:04,765 --> 00:12:07,643 - Ale ponieważ to zaczęło się w kabinach… - No. 251 00:12:07,726 --> 00:12:09,311 Nie byłabym… 252 00:12:09,395 --> 00:12:11,981 Gdybym spotkała Marshalla na ulicy, 253 00:12:12,064 --> 00:12:15,151 nie zaczepiłabym go, żeby nawiązać gadkę. 254 00:12:15,234 --> 00:12:18,904 Na tym polega ten program, o to w tym chodzi. 255 00:12:18,988 --> 00:12:21,824 W tym właśnie rzecz, że tak ma być. 256 00:12:21,907 --> 00:12:23,200 Za to Josh… 257 00:12:26,078 --> 00:12:27,580 Cieszę się. 258 00:12:27,663 --> 00:12:29,874 Jak na mnie patrzy, i te jego uszka. 259 00:12:41,469 --> 00:12:44,138 Cześć. 260 00:12:44,221 --> 00:12:46,223 Wyglądasz super, śliczna kiecka. 261 00:12:46,390 --> 00:12:49,643 - Ten łach? Żartuję. - Cieszysz się na lato? 262 00:12:49,727 --> 00:12:51,812 Ja już nie mogę wytrzymać. 263 00:12:51,896 --> 00:12:54,607 A ty ciągle gdzieś podróżujesz. 264 00:12:54,690 --> 00:12:55,524 KABINOWA EKIPA 265 00:12:55,608 --> 00:12:57,485 Dziś też wylatuję. 266 00:12:57,568 --> 00:13:00,029 - Gdzie lecisz? - Do San Diego. 267 00:13:00,112 --> 00:13:03,115 Umówiłam się na oglądanie mieszkań. 268 00:13:03,199 --> 00:13:04,408 O mój Boże! 269 00:13:04,492 --> 00:13:09,705 Myślałam, co by było, gdyby Paul wybrał mnie, 270 00:13:09,788 --> 00:13:12,583 ale w żadnym scenariuszu 271 00:13:12,666 --> 00:13:15,169 nie byliśmy dobraną parą. 272 00:13:15,252 --> 00:13:16,879 Nie wyszłoby nam. 273 00:13:16,962 --> 00:13:19,882 Czuję, że jest między nami prawdziwa więź. 274 00:13:19,965 --> 00:13:21,842 Kocham twoją osobowość. 275 00:13:21,926 --> 00:13:24,595 Takiego partnera pragnę. 276 00:13:24,678 --> 00:13:25,846 Prawda jest taka, 277 00:13:25,930 --> 00:13:30,226 że zdecyduję się na inną osobę. 278 00:13:30,309 --> 00:13:32,102 Przykro mi. 279 00:13:32,186 --> 00:13:35,523 Nie lubię pustych słów, więc nie pożyczę ci szczęścia. 280 00:13:35,606 --> 00:13:41,320 Nie powiem: „Trzymam za ciebie kciuki”, bo to byłaby nieprawda. 281 00:13:41,403 --> 00:13:46,325 Nie chcę randkować przez apki, to nigdy nie było dla mnie. 282 00:13:47,368 --> 00:13:50,329 Ostatnio spotkałam pewnego faceta. 283 00:13:50,412 --> 00:13:53,290 Poznaliśmy się na festiwalu muzycznym w San Diego. 284 00:13:53,374 --> 00:13:56,085 Jest zabawny, lubię spędzać z nim czas, 285 00:13:56,168 --> 00:13:58,003 zobaczymy, co z tego wyjdzie. 286 00:13:58,087 --> 00:14:00,631 Bardzo się cieszę. 287 00:14:00,714 --> 00:14:05,219 Wrócimy z miesiąca miodowego i urządzimy ci imprę pożegnalną. 288 00:14:05,302 --> 00:14:07,930 Tata obiecał, że jeśli wytrzymamy rok, 289 00:14:08,013 --> 00:14:09,473 płaci za miesiąc miodowy. 290 00:14:09,557 --> 00:14:11,559 Więc lecimy do Europy 291 00:14:11,642 --> 00:14:13,102 - na dwa tygodnie. - Nie! 292 00:14:13,185 --> 00:14:15,020 - Tak! - Gdzie lądujecie? 293 00:14:15,104 --> 00:14:17,189 Zaczynamy w Dublinie. 294 00:14:17,273 --> 00:14:19,900 - Będzie super. - Nie mogę się doczekać. 295 00:14:19,984 --> 00:14:23,862 - Podróżowaliście już razem? - Tak, po Ameryce Północnej. 296 00:14:23,946 --> 00:14:25,614 Byliśmy w Kanadzie. 297 00:14:25,698 --> 00:14:26,907 No i w Stanach. 298 00:14:26,991 --> 00:14:29,159 Wiesz, jaki jest w podróży. 299 00:14:29,243 --> 00:14:31,579 - Przeżyjesz 12 godzin lotu. - Tak. 300 00:14:32,079 --> 00:14:33,581 Ale urocze. 301 00:14:33,664 --> 00:14:36,584 Spójrz, czapka dla „psiej mamy”. Muszę ją mieć. 302 00:14:36,667 --> 00:14:38,294 - Musisz. - Koniecznie. 303 00:14:38,377 --> 00:14:41,297 - Strzel sobie fotkę z Asherem. - Psia mama. 304 00:14:41,380 --> 00:14:43,549 Urocze, podoba mi się. 305 00:14:43,632 --> 00:14:45,801 Nie boisz się spotkania z Paulem? 306 00:14:46,427 --> 00:14:47,344 Nie, jest spoko. 307 00:14:47,428 --> 00:14:51,891 Widziałam go już kilka razy, po prostu mnie unika. 308 00:14:51,974 --> 00:14:53,684 W porządku, niech będzie. 309 00:14:53,767 --> 00:14:57,563 To tylko dowodzi, że jest wystraszonym małym chłopcem. 310 00:15:04,528 --> 00:15:06,155 DOM CIOTKI CHELSEA 311 00:15:17,791 --> 00:15:19,168 Rocky! 312 00:15:20,461 --> 00:15:21,837 Cześć! 313 00:15:23,339 --> 00:15:24,757 Witajcie! 314 00:15:24,840 --> 00:15:26,926 - Cześć, Milari. - Witaj, skarbie. 315 00:15:27,009 --> 00:15:27,843 CIOTKA CHELSEA 316 00:15:27,927 --> 00:15:30,054 - A siostra? - Wyglądam jak pisanka. 317 00:15:30,137 --> 00:15:31,430 Jak my wszyscy. 318 00:15:32,806 --> 00:15:33,724 MAMA CHELSEA 319 00:15:33,807 --> 00:15:36,435 - U mnie dobrze, a u ciebie? - Świetnie. 320 00:15:38,896 --> 00:15:40,731 O mój Boże! 321 00:15:43,734 --> 00:15:45,194 To nie było zaplanowane. 322 00:15:45,277 --> 00:15:46,987 Nie było, naprawdę. 323 00:15:47,071 --> 00:15:49,740 Nasza rocznica wypada w moim ulubionym czasie, 324 00:15:49,823 --> 00:15:52,076 czyli dzień przed moimi urodzinami. 325 00:15:52,159 --> 00:15:55,663 Będziemy świętować z moimi ciotkami i całą rodziną 326 00:15:55,746 --> 00:15:57,957 w domu cioci Stephanie. 327 00:15:58,040 --> 00:16:00,125 SIOSTRA KWAMEGO 328 00:16:01,543 --> 00:16:04,088 O mój Boże. 329 00:16:04,171 --> 00:16:06,006 - Jak się masz? - Dobrze. 330 00:16:06,090 --> 00:16:06,924 O rany. 331 00:16:07,007 --> 00:16:07,841 BRAT 332 00:16:07,925 --> 00:16:09,176 Wezmę to od ciebie. 333 00:16:09,259 --> 00:16:11,470 - Chodź, daj całusa. - Tak jest. 334 00:16:11,887 --> 00:16:13,764 - Co tam, K? - Jak leci, B? 335 00:16:14,348 --> 00:16:17,226 Wyglądasz przepięknie! 336 00:16:17,309 --> 00:16:19,436 Kiedy poznałam rodzinę Kwamego, 337 00:16:19,520 --> 00:16:21,689 spytałam, czy się do nich wprowadzamy. 338 00:16:28,070 --> 00:16:29,905 Co tam, stary? 339 00:16:29,989 --> 00:16:31,073 Jak leci? 340 00:16:31,156 --> 00:16:32,950 Przeprowadzamy się tam? 341 00:16:33,033 --> 00:16:35,452 Tak bardzo ich uwielbiam. 342 00:16:35,536 --> 00:16:36,954 Cześć wszystkim. 343 00:16:37,037 --> 00:16:39,081 Podsiadłeś mnie? Spadaj! 344 00:16:39,164 --> 00:16:40,749 Żartuję. 345 00:16:40,833 --> 00:16:43,961 Chelsea i ja miałyśmy super dzień. 346 00:16:44,044 --> 00:16:45,921 Kupiłyśmy składniki 347 00:16:46,005 --> 00:16:49,341 i zrobiłyśmy jollof, ulubione danie Kwamego. 348 00:16:49,425 --> 00:16:51,760 Gotuję dla mojego mężczyzny. 349 00:16:51,844 --> 00:16:53,512 Muszę najpierw spróbować. 350 00:16:53,595 --> 00:16:57,433 Spokojnie, spróbowałam. Jest zajepyszny. 351 00:16:57,516 --> 00:16:59,059 Nie mogę się doczekać. 352 00:16:59,143 --> 00:17:01,395 - Dobra. - Najlepiej z rodziną. 353 00:17:02,438 --> 00:17:05,482 Kwame, opowiesz moim bliskim swoje pierwsze… 354 00:17:05,566 --> 00:17:08,110 - wspomnienie takiego ryżu? - Jasne. 355 00:17:08,193 --> 00:17:10,362 Przyjechaliśmy właśnie do Stanów. 356 00:17:12,031 --> 00:17:15,367 Miałem wtedy osiem lat. Nosiliśmy takie smycze, 357 00:17:15,451 --> 00:17:17,703 bo podróżowaliśmy sami jako dzieci. 358 00:17:18,579 --> 00:17:21,331 - Całą trójką. - Ale bez… 359 00:17:21,957 --> 00:17:24,793 Bez rodziców, ja ich jeszcze nie poznałem. 360 00:17:24,877 --> 00:17:28,338 Oni tak, ale ja nie. Przynajmniej nie pamiętałem. 361 00:17:28,422 --> 00:17:31,633 Miałem pół roku, może rok, kiedy wyjechali. 362 00:17:31,717 --> 00:17:36,138 Naszą trójkę wychowywał w tym czasie wuj. 363 00:17:36,221 --> 00:17:39,600 Przylecieliśmy do Stanów, idziemy przez lotnisko 364 00:17:39,683 --> 00:17:42,686 i nagle podnosi mnie jakaś pani. 365 00:17:42,770 --> 00:17:44,855 Ja na to: „Kim jest ta pani?”. 366 00:17:44,938 --> 00:17:47,107 Ale oni nie reagują negatywnie, 367 00:17:47,191 --> 00:17:49,777 więc dotarło do mnie, że to moja mama. 368 00:17:49,860 --> 00:17:51,445 Nasze pierwsze spotkanie. 369 00:17:51,528 --> 00:17:54,448 Wylądowaliśmy na lotnisku JFK. 370 00:17:54,531 --> 00:17:57,701 Idziemy na parking, wsiadamy do auta. 371 00:17:57,785 --> 00:18:00,913 Wtedy mama wyjęła trzy małe pojemniki. 372 00:18:00,996 --> 00:18:03,582 Dała nam wszystkim ryż po nigeryjsku. 373 00:18:04,416 --> 00:18:06,168 Mój pierwszy jollof. 374 00:18:06,251 --> 00:18:08,629 Mówiłeś, że najlepszy, jaki jadłeś. 375 00:18:08,712 --> 00:18:11,423 - Tak. - To był niesamowity dzień, 376 00:18:11,507 --> 00:18:14,927 ja pierwszy raz piłem mountain dew. 377 00:18:15,677 --> 00:18:18,013 - O rany. - Jerry. 378 00:18:18,097 --> 00:18:20,057 - Przestań. - Super! 379 00:18:20,140 --> 00:18:22,309 Pytałeś: „Co to za impra na języku?”. 380 00:18:22,392 --> 00:18:23,685 Mountain dew. 381 00:18:23,769 --> 00:18:28,065 Tata powiedział: „Jest taki napój, który często piję, 382 00:18:28,148 --> 00:18:29,858 musisz spróbować”. 383 00:18:29,942 --> 00:18:31,819 - No i… - Jasne. 384 00:18:31,902 --> 00:18:34,029 To, że zebraliśmy się tu razem, 385 00:18:34,988 --> 00:18:38,700 bardzo wiele dla nas znaczy, nie macie nawet pojęcia. 386 00:18:38,784 --> 00:18:42,162 Jesteśmy wdzięczni, że jesteś w naszej rodzinie. 387 00:18:42,246 --> 00:18:44,373 I jestem… Chelsea, nie… 388 00:18:44,456 --> 00:18:47,626 Nie, jak zaczniesz płakać, ja też się rozpłaczę. 389 00:18:47,709 --> 00:18:50,045 Ciągle mi to robi. 390 00:18:50,129 --> 00:18:52,256 Zaczyna płakać, ja też. 391 00:18:52,339 --> 00:18:56,301 To było cudowne, być w twoim domu na Święto Dziękczynienia 392 00:18:56,385 --> 00:19:00,722 i nawiązać więź z waszą mamą. 393 00:19:00,806 --> 00:19:01,723 Tak. 394 00:19:01,807 --> 00:19:03,809 Dla naszych rodziców 395 00:19:03,892 --> 00:19:06,770 - to była nietypowa sytuacja. - Trudna. 396 00:19:06,854 --> 00:19:08,897 - Trudna. - Tak, trudna. 397 00:19:08,981 --> 00:19:11,900 Nie od razu to rozumiałam. 398 00:19:11,984 --> 00:19:16,238 Dlatego to był piękny początek naszej wspólnej drogi. 399 00:19:16,780 --> 00:19:19,283 Przed wyjazdem napisałam jej list. 400 00:19:19,366 --> 00:19:21,702 Poświęciłam na to dużo czasu. 401 00:19:21,785 --> 00:19:23,745 Zamknęłam się w pokoju, 402 00:19:23,829 --> 00:19:27,457 chciałam skupić się i podziękować jej za syna, 403 00:19:27,541 --> 00:19:30,043 za wszystko, co daje mnie i naszej rodzinie. 404 00:19:30,961 --> 00:19:32,796 Zostawiłam list Barbarze 405 00:19:32,880 --> 00:19:35,382 i z tego, co wiem, wzięła go, 406 00:19:35,465 --> 00:19:39,011 zamknęła drzwi i spędziła z nim czas na osobności. 407 00:19:39,094 --> 00:19:43,432 Od tego czasu coś się zmieniło. Teraz wie, co czuję do Kwamego. 408 00:19:43,515 --> 00:19:44,683 Tak. 409 00:19:48,103 --> 00:19:50,272 Fuj! 410 00:19:50,355 --> 00:19:53,150 Nie chcę na to patrzeć. 411 00:19:53,609 --> 00:19:54,651 Już wystarczy. 412 00:20:06,747 --> 00:20:08,582 Torba się rozerwała. 413 00:20:08,665 --> 00:20:10,584 Super, mój dom. 414 00:20:17,883 --> 00:20:20,594 NOWE MIESZKANIE JACKIE I JOSHA 415 00:20:26,433 --> 00:20:27,976 O Boże. 416 00:20:32,940 --> 00:20:34,858 Żeby nic nie połamać. 417 00:20:34,942 --> 00:20:37,986 - Dużo tu miejsca. - Wiem. 418 00:20:40,822 --> 00:20:41,698 Jest super. 419 00:20:42,282 --> 00:20:44,993 - Strasznie mi się podoba. - A widok? 420 00:20:45,077 --> 00:20:47,955 - To będzie kiedyś twoje. - Już jest. Nasze. 421 00:20:48,038 --> 00:20:50,666 - Jeśli będziesz grzeczna. - Te same zasady. 422 00:20:51,291 --> 00:20:53,001 Zdejmujemy buty, 423 00:20:53,085 --> 00:20:55,212 na łóżku tylko ubrania domowe. 424 00:20:55,295 --> 00:20:57,631 Ale wiesz, co jest niesamowite? 425 00:20:58,757 --> 00:21:01,468 Możesz wymieniać zasady, rozpakowując kartony. 426 00:21:02,552 --> 00:21:03,595 Dziwne, nie? 427 00:21:03,679 --> 00:21:07,015 Mam rozpakowywać? 428 00:21:11,478 --> 00:21:13,647 Proszę, twoje koszulki. 429 00:21:15,482 --> 00:21:18,568 - Wyjmę dziadka do orzechów. - Robisz to, co łatwe? 430 00:21:18,652 --> 00:21:21,029 - Gdzie to położyć? - Wyjmę dekoracje. 431 00:21:21,947 --> 00:21:24,157 Nie wiem, gdzie dać ten dywanik. 432 00:21:26,451 --> 00:21:29,496 Nie wiem, gdzie chcesz to położyć. 433 00:21:29,579 --> 00:21:32,791 U stóp łóżka, jak w naszym poprzednim domu. 434 00:21:32,874 --> 00:21:35,210 - To czemu leży tutaj? - Nie wiem. 435 00:21:35,294 --> 00:21:36,420 No dobra. 436 00:21:36,503 --> 00:21:39,506 - Wyglądasz jak ten dziadek do orzechów. - Identycznie! 437 00:21:39,589 --> 00:21:40,841 Słodki jest. 438 00:21:41,800 --> 00:21:43,510 Odcień skóry, wąsik. 439 00:21:44,177 --> 00:21:45,012 Co? 440 00:21:45,846 --> 00:21:49,016 Wzięłaś tylko dekoracje świąteczne. Kto tak robi? 441 00:21:49,099 --> 00:21:52,311 Są najważniejsze, ciesz się, że nie wzięłam choinki. 442 00:21:52,394 --> 00:21:54,771 - Pamiętasz choinkę? - Odbiło ci. 443 00:21:54,855 --> 00:21:55,897 Co to? 444 00:21:59,526 --> 00:22:01,445 Są rzeczy, które trzeba oblać. 445 00:22:02,112 --> 00:22:04,364 Stanę tutaj, żebyś we mnie nie trafił. 446 00:22:04,448 --> 00:22:07,993 Zamierzałem w ciebie celować. Czasami mnie wnerwiasz. 447 00:22:09,995 --> 00:22:11,621 Usiądziemy tu? 448 00:22:14,666 --> 00:22:17,669 - Widzisz wodę? - Tak, lubię być blisko wody. 449 00:22:18,378 --> 00:22:20,797 Nawet nie wzniesiesz toastu? 450 00:22:20,881 --> 00:22:22,007 Pić mi się chce. 451 00:22:22,549 --> 00:22:25,302 - Twoje zdrowie, kocham cię. - Ja ciebie też. 452 00:22:25,385 --> 00:22:27,387 - Super, że mamy swój dom. - Tak. 453 00:22:27,971 --> 00:22:32,809 Ludzie widzą we mnie gościa, który jest dziki i szalony. 454 00:22:32,893 --> 00:22:35,020 I poderwie ci dziewczynę. 455 00:22:35,103 --> 00:22:37,856 To nie jestem prawdziwy ja, to tylko tequila. 456 00:22:37,939 --> 00:22:40,901 To było bardzo intensywne, 457 00:22:40,984 --> 00:22:43,779 droga od programu aż tutaj. 458 00:22:43,862 --> 00:22:47,115 Wyjaśniłem jej, że chcę podejść do tego powoli. 459 00:22:47,199 --> 00:22:48,742 Nie chcę się spieszyć. 460 00:22:48,825 --> 00:22:54,414 Kochamy się, nie potrzebujemy pierścionka ani wesela, żeby to udowodnić. 461 00:22:54,498 --> 00:22:57,501 Dobre. Chyba wykończę butelkę. 462 00:22:57,584 --> 00:23:00,796 - Nie rób tego. - Ty wszystko wniesiesz, a ja… 463 00:23:03,298 --> 00:23:05,008 Wykluczone. 464 00:23:05,092 --> 00:23:06,635 Tu kanapa w kształcie L. 465 00:23:06,718 --> 00:23:09,846 Nasza jest za mała. Potrzebujemy większej. 466 00:23:10,472 --> 00:23:12,891 Tu postawimy telewizor. 467 00:23:12,974 --> 00:23:15,310 A tutaj… nie wiem. 468 00:23:15,393 --> 00:23:18,230 Nie przywykłam do takiej przestrzeni. 469 00:23:18,313 --> 00:23:22,734 Podoba mi się ta wbudowana rura do tańca. 470 00:23:23,902 --> 00:23:25,278 Nie, nie. 471 00:23:26,530 --> 00:23:28,698 Kto by pomyślał, że tak będzie. 472 00:23:38,917 --> 00:23:41,878 DZIEŃ MECZU 473 00:23:41,962 --> 00:23:44,089 DRUŻYNA ZŁOTA 474 00:23:50,428 --> 00:23:52,013 - Plan gry. - Jasne. 475 00:23:52,097 --> 00:23:54,182 Albo raczej próba. 476 00:23:57,519 --> 00:23:59,521 - Jestem środkowa? - Tak. 477 00:24:00,647 --> 00:24:05,485 Nasza drużyna to ja, ty, Jackie, Josh, Michael, Paul, JP i Amber. 478 00:24:05,569 --> 00:24:08,363 Więc pomyślałem tak. 479 00:24:08,446 --> 00:24:10,866 Nie znam wszystkich pozycji w futbolu, 480 00:24:10,949 --> 00:24:14,452 więc próbuję to jakoś rozpisać. Na razie atak. 481 00:24:14,536 --> 00:24:16,621 Próbuję rozpisać pozycję. 482 00:24:17,164 --> 00:24:19,875 Ty będziesz środkowym. Wiesz, co to znaczy? 483 00:24:19,958 --> 00:24:21,626 - Tak. - Dobrze. 484 00:24:21,710 --> 00:24:23,753 Ja będę rozgrywającym, za tobą. 485 00:24:23,837 --> 00:24:25,088 Pokaż to. 486 00:24:26,089 --> 00:24:30,385 A obok środkowego, te pozycje nazywają się „guards”. 487 00:24:30,468 --> 00:24:34,055 Z lewej i z prawej. Ci nazywają się „tackle”. 488 00:24:34,139 --> 00:24:36,892 - Chcemy… - Znasz pozycje. 489 00:24:36,975 --> 00:24:39,394 Wiem trochę o futbolu. 490 00:24:39,477 --> 00:24:41,104 Kto wie więcej o futbolu? 491 00:24:44,316 --> 00:24:46,735 Ja chyba wiem więcej o… 492 00:24:46,818 --> 00:24:49,905 - Czemu tak patrzysz? - Jak to „wiesz więcej”? 493 00:24:49,988 --> 00:24:52,073 - Wiem więcej o futbolu. - Doprawdy? 494 00:24:53,783 --> 00:24:55,785 Kotku, znam się na futbolu, 495 00:24:55,869 --> 00:24:58,622 ale ty dobrze znasz się na innych rzeczach. 496 00:24:58,705 --> 00:25:02,500 No dobrze, ustąpię Brettowi. Niech ma. 497 00:25:02,584 --> 00:25:04,586 Przekonamy się, jak będzie sezon. 498 00:25:04,669 --> 00:25:08,131 - Tu jest „running back”. - Jak idzie ci z podaniami? 499 00:25:10,717 --> 00:25:12,219 Nie wiem. 500 00:25:12,802 --> 00:25:14,471 Nigdy nie grałem w futbol. 501 00:25:15,847 --> 00:25:18,141 Ludzie pytają, w co gram. 502 00:25:18,225 --> 00:25:21,102 Mówię, że w nic nie grałem, wolałem plastykę. 503 00:25:21,186 --> 00:25:23,396 A oni na to: „Że co?”. 504 00:25:23,480 --> 00:25:25,607 Wygląda na sportowca. 505 00:25:25,690 --> 00:25:29,653 Widzieliście tego faceta przed kamerą? 506 00:25:29,736 --> 00:25:30,779 Ma sześciopak. 507 00:25:30,862 --> 00:25:33,949 Są ośmiopaki? Nie wiem, ale Brett ma. 508 00:25:36,284 --> 00:25:37,744 Cóż za rzeźba. 509 00:25:40,080 --> 00:25:42,791 Fajnie, że wszyscy będą, ale mam nadzieję, 510 00:25:42,874 --> 00:25:48,171 że będziemy się dobrze bawić, bez żadnych spin. 511 00:25:48,255 --> 00:25:49,881 Myślę, że to super pomysł. 512 00:25:49,965 --> 00:25:53,635 Taka zespołowa aktywność buduje więzi między ludźmi. 513 00:25:53,718 --> 00:25:58,682 Jestem kapitanem, ale nie zależy mi na wygranej. 514 00:25:58,765 --> 00:26:00,934 Dla mnie to przede wszystkim 515 00:26:01,768 --> 00:26:04,604 przyjacielska rozgrywka dla zacieśnienia więzi. 516 00:26:04,688 --> 00:26:07,983 Nie chodzi o to, żeby wygrać, ale o to, by współpracować. 517 00:26:08,066 --> 00:26:09,818 Tak, koniec konfliktów. 518 00:26:09,901 --> 00:26:13,488 Nie spodziewam się szczególnej rywalizacji. 519 00:26:13,571 --> 00:26:16,825 Jest parę osób, które zawsze współzawodniczą 520 00:26:16,908 --> 00:26:18,827 i chcą dać z siebie wszystko. 521 00:26:19,577 --> 00:26:20,912 Na przykład kto? 522 00:26:22,205 --> 00:26:23,290 Kwame. 523 00:26:26,876 --> 00:26:28,670 - Tiffany. - Przyłożę się. 524 00:26:29,296 --> 00:26:33,508 - Tak? - Nie lubię przegrywać. 525 00:26:33,591 --> 00:26:37,929 Jedyną kwestią, która trochę mnie martwi, 526 00:26:38,013 --> 00:26:42,726 jest cała ta sprawa z Jackie, Joshem i Marshallem. 527 00:26:48,189 --> 00:26:51,901 Nie sądzę, żeby wciąż było na tej linii 528 00:26:53,820 --> 00:26:55,155 jakieś napięcie. 529 00:26:55,238 --> 00:26:56,823 Mam nadzieję. 530 00:26:56,906 --> 00:26:58,074 Nie wiem. 531 00:26:58,616 --> 00:27:00,452 A co z Micah i Paulem? 532 00:27:20,305 --> 00:27:22,140 To piękny dzień… 533 00:27:22,223 --> 00:27:23,266 DZIEŃ MECZU 534 00:27:23,350 --> 00:27:25,310 Piękny dzień na mecz 535 00:27:28,021 --> 00:27:33,068 - Spójrz na to. - Tak, Gold Cup Bowl. 536 00:27:33,443 --> 00:27:36,154 Nie grałam w to od lat. 537 00:27:37,906 --> 00:27:42,535 Ostatnim razem grałem w college'u. 538 00:27:42,619 --> 00:27:45,246 - Zaczniemy przygotowania? - Tak. 539 00:27:45,330 --> 00:27:46,956 Gramy w futbol flagowy, 540 00:27:47,040 --> 00:27:51,878 bo chcemy odtworzyć naszą ligę fantasy football. 541 00:27:51,961 --> 00:27:53,797 Oby było fajnie. 542 00:27:53,880 --> 00:27:56,758 Bliss jest bardziej na to napalona niż ja. 543 00:27:58,093 --> 00:28:01,137 Jak wszyscy przyjdą, musimy się porozciągać. 544 00:28:01,221 --> 00:28:04,933 Na takiej nawierzchni łatwiej skręcić kostkę, 545 00:28:05,016 --> 00:28:08,061 bo nie ugina się tak, jak robi to trawa. 546 00:28:08,144 --> 00:28:12,941 Poza tym nasze drużyny są na różnym poziomie wysportowania. 547 00:28:13,024 --> 00:28:15,777 Jeśli ktoś przypadkiem powali moją żonę… 548 00:28:15,860 --> 00:28:18,405 - To się źle skończy. - Będzie dobrze. 549 00:28:18,488 --> 00:28:21,449 Można w ogóle przypadkiem powalić? 550 00:28:21,533 --> 00:28:24,828 Mało grała w futbol flagowy, to się zdarza. 551 00:28:24,911 --> 00:28:28,248 To chyba raczej celowe albo jak za szybko biegną. 552 00:28:28,331 --> 00:28:30,875 To ryzyko związane ze sportem, w tym frajda. 553 00:28:30,959 --> 00:28:32,585 Nie wiesz, co się stanie. 554 00:28:33,169 --> 00:28:36,881 …ostatnim blasku zmierzchu 555 00:28:36,965 --> 00:28:39,050 Potraktujemy to jako zabawę. 556 00:28:39,134 --> 00:28:42,053 To nie walka na śmierć i życie ani Super Bowl. 557 00:28:42,137 --> 00:28:43,680 To zabawa i zbliżenie. 558 00:28:43,763 --> 00:28:45,265 Ja będę tą miłą. 559 00:28:45,348 --> 00:28:47,100 - Żartuję. - Tak. 560 00:28:47,183 --> 00:28:49,769 Dobra robota, Goytowscy górą. 561 00:28:58,695 --> 00:29:00,363 - O tak. - Super! 562 00:29:02,198 --> 00:29:03,575 Cześć! 563 00:29:03,658 --> 00:29:06,286 Idzie Kabinowa Ekipa! 564 00:29:06,369 --> 00:29:09,748 - Przegryw! - Dlaczego tylko ja? 565 00:29:09,831 --> 00:29:12,375 Super, że wszyscy mogą się spotkać 566 00:29:12,459 --> 00:29:14,544 i odciąć od przeszłości. 567 00:29:14,627 --> 00:29:16,880 W pewnym momencie trzeba odpuścić. 568 00:29:16,963 --> 00:29:19,799 Chodzi o to, żeby pogrzebać waśnie. 569 00:29:19,883 --> 00:29:21,468 - Tak. - Zamknąć to. 570 00:29:28,558 --> 00:29:30,727 Panie i panowie, król i królowa. 571 00:29:32,604 --> 00:29:33,688 Mam wsparcie. 572 00:29:40,862 --> 00:29:42,322 Nadciągają złole. 573 00:29:42,989 --> 00:29:45,450 - To Bliss? - Nasi górą. 574 00:29:45,533 --> 00:29:47,160 Jak upchnęła w to cycki? 575 00:29:47,243 --> 00:29:49,120 Stara, mnie zrobił się jeden. 576 00:29:50,830 --> 00:29:52,248 Czy Paul umie grać? 577 00:29:53,082 --> 00:29:54,083 Uciekła. 578 00:29:54,167 --> 00:29:58,254 Nie mam zamiaru ignorować ani unikać Paula. 579 00:29:58,338 --> 00:30:00,757 To ma być fajny, relaksujący dzień. 580 00:30:00,840 --> 00:30:03,510 Będziemy grać w futbol, nie rozmawiać. 581 00:30:03,593 --> 00:30:07,138 Jeśli uda nam się pogadać, to fajnie. Jak nie, też dobrze. 582 00:30:16,606 --> 00:30:18,441 - Zdążyli! - Chelsea! Kwame! 583 00:30:20,109 --> 00:30:24,531 Do boju! 584 00:30:25,907 --> 00:30:28,868 Byłam tu cheerleaderką. Ale nostalgicznie. 585 00:30:29,536 --> 00:30:31,162 Cześć. 586 00:30:31,246 --> 00:30:33,248 Gdzie zgubiłeś resztę szortów? 587 00:30:33,331 --> 00:30:35,667 Gdzie zgubiłeś szorty, stary? 588 00:30:37,794 --> 00:30:40,839 Wyglądasz jak zawodnik. Nie mów, że grasz w futbol. 589 00:30:40,922 --> 00:30:42,715 - Coś tam umiem. - Dobra. 590 00:30:42,799 --> 00:30:44,759 - Jasne. - Wiadomo, spoko. 591 00:30:44,843 --> 00:30:48,555 Zaliczę dwa, trzy przyłożenia i mamy to. 592 00:30:48,638 --> 00:30:50,098 Jedna drużyna. 593 00:30:51,891 --> 00:30:54,602 - Nie wierzę. - Pozamiatamy. 594 00:30:54,686 --> 00:30:58,815 Wygra ten kapitan, który ma mnie w drużynie. 595 00:31:00,441 --> 00:31:02,735 To tekst w stylu Kwamego. 596 00:31:03,862 --> 00:31:06,781 Ale nie protestuję, bo to prawda. 597 00:31:09,325 --> 00:31:12,620 Dobra, zasady i plan gry. Jak to wygląda. 598 00:31:12,704 --> 00:31:15,415 Na boisku jest maksymalnie po trzy osoby. 599 00:31:15,498 --> 00:31:19,127 Jeśli atakuje dziewczyna, to dziewczyna musi bronić. 600 00:31:19,210 --> 00:31:21,754 Chłopak na chłopaka, dziewczyna na dziewczynę. 601 00:31:21,838 --> 00:31:23,840 - Trzy kontra trzy? - Tak myślę. 602 00:31:23,923 --> 00:31:26,885 Pięć na pięć byłoby nieźle. 603 00:31:26,968 --> 00:31:29,721 - Nie wiem… - Mamy spore boisko. 604 00:31:29,804 --> 00:31:31,431 Pięć osób można rozstawić. 605 00:31:31,514 --> 00:31:35,935 Będą sytuacje, gdy będą mieszane płcie. 606 00:31:36,019 --> 00:31:39,105 - Drużyny mają takie same proporcje? - Tak. 607 00:31:39,188 --> 00:31:41,232 - Będzie dobrze. - Nie sądzę. 608 00:31:41,316 --> 00:31:43,276 W ten sposób jest spokojniej 609 00:31:43,359 --> 00:31:45,820 i nikomu nic się nie stanie. 610 00:31:45,904 --> 00:31:47,906 Rozgrywający, numer dziewięć… 611 00:31:47,989 --> 00:31:48,823 ROZGRZEWKA 612 00:31:48,907 --> 00:31:52,076 Oto Amber Wilder! 613 00:31:52,160 --> 00:31:56,205 I chłopaki, i dziewczyny wiedzą, że to futbol flagowy. 614 00:31:56,289 --> 00:31:58,583 Nikt nie gra o miejsce w lidze. 615 00:32:00,084 --> 00:32:02,128 Nie walczy o karierę. 616 00:32:04,714 --> 00:32:06,424 To nie mecz zawodowców. 617 00:32:06,507 --> 00:32:07,759 Mam. 618 00:32:08,927 --> 00:32:11,554 Jesteśmy niczym zawodowi sportowcy. 619 00:32:12,597 --> 00:32:14,015 Prosto w cycka. 620 00:32:14,098 --> 00:32:17,685 To nie będzie „bij, zabij”, jak na wojnie. 621 00:32:18,645 --> 00:32:21,814 - Przygotuj się na wojnę. - Omawiacie zasady? 622 00:32:21,898 --> 00:32:24,776 Mamy drużynę ludzi, których łączą różne relacje, 623 00:32:24,859 --> 00:32:28,571 łącznie z trójkątami miłosnymi. Byłoby zdecydowanie… 624 00:32:28,655 --> 00:32:29,781 Bezpieczniej? 625 00:32:29,864 --> 00:32:31,991 Żeby nikt nie czuł się niezręcznie. 626 00:32:35,495 --> 00:32:36,996 Co tam? Jak się macie? 627 00:32:37,080 --> 00:32:39,415 - Cześć, Paul. Co tam? - Super, Josh. 628 00:32:39,499 --> 00:32:41,459 Niezłe barwy wojenne. 629 00:32:41,542 --> 00:32:43,670 - Cześć, jak się masz? - W porządku. 630 00:32:43,753 --> 00:32:46,589 - Co u ciebie? - Miło cię widzieć. 631 00:32:46,673 --> 00:32:47,632 Cieszę się. 632 00:33:33,469 --> 00:33:38,474 Napisy: Maria Frączek