1 00:00:03,628 --> 00:00:06,172 Miałam problem z częścią komediową. 2 00:00:10,593 --> 00:00:12,012 To nie ma sensu. 3 00:00:12,137 --> 00:00:14,097 Myślałam, że mam tę rolę w garści. 4 00:00:14,222 --> 00:00:15,515 Ja też. 5 00:00:15,640 --> 00:00:17,183 Uważam, że poszło ci świetnie. 6 00:00:29,029 --> 00:00:31,406 Numery 2, 11 i 24, możecie iść do domu. 7 00:00:31,531 --> 00:00:32,615 Dzięki. 8 00:00:32,741 --> 00:00:35,285 - Pozostali od początku. - Nie! 9 00:00:36,578 --> 00:00:39,414 - Co tu się dzieje? - Robimy przesłuchania. 10 00:00:39,539 --> 00:00:42,125 Co roku prowadzę casting na elfy, 11 00:00:42,250 --> 00:00:45,712 które dostarczają zaproszenia na moją imprezę świąteczną. Czy to nie urocze? 12 00:00:45,837 --> 00:00:48,882 Musisz z tym skończyć! To obraźliwe. 13 00:00:49,632 --> 00:00:51,092 To aktorzy w pracy. 14 00:00:51,217 --> 00:00:54,095 Daję im zarobić. Oferuję stawkę dwa razy wyższą od związkowej. 15 00:00:54,220 --> 00:00:56,222 - To wciąż okropne. - Dlaczego? 16 00:00:56,890 --> 00:00:59,351 Bo... 17 00:01:00,060 --> 00:01:01,644 Nie wiem. Dopiero wstałam. 18 00:01:01,770 --> 00:01:04,063 - Dasz mi chwilę, żeby to przemyśleć? - Jasne. 19 00:01:04,188 --> 00:01:05,940 Zrób to przy śniadaniu. 20 00:01:06,066 --> 00:01:08,443 A jak nic nie wymyślisz, nie chcę cię więcej widzieć. 21 00:01:08,568 --> 00:01:10,070 Od początku! 22 00:01:13,406 --> 00:01:16,368 Pięć, sześć, siedem, osiem. 23 00:01:21,081 --> 00:01:22,957 Ramiona niżej. Dobrze. 24 00:01:24,376 --> 00:01:26,628 Mocniej! Jak Fosse! 25 00:01:33,551 --> 00:01:37,681 Dajesz, Deborah. Uda ci się. Ale wystrzeliła! 26 00:01:37,806 --> 00:01:41,518 Walt McCarthy, właściciel 15. stacji w Missouri. 27 00:01:41,643 --> 00:01:45,646 Jego ulubione tematy rozmów to smażone ravioli, koniec świata 28 00:01:45,771 --> 00:01:47,107 i drużyna bejsbolowa Cardinals. 29 00:01:47,232 --> 00:01:50,026 McCarthy, Missouri, McCarthy, Missouri. Zapamiętam. 30 00:01:52,152 --> 00:01:53,863 Następny jest Cort Moreau. 31 00:01:53,988 --> 00:01:56,783 Ma spółki w Wisconsin i Illinois, 32 00:01:56,908 --> 00:01:58,451 sześcioro dzieci i trzy koty. 33 00:01:59,119 --> 00:02:00,453 I smród w domu. 34 00:02:03,707 --> 00:02:06,751 Czy na pewno powinnaś grać z tą kostką? 35 00:02:06,876 --> 00:02:08,377 Może tylko poprowadź imprezę? 36 00:02:08,502 --> 00:02:11,756 Zgodziłam się na tę fuchę tylko po to, żeby móc porozmawiać osobiście 37 00:02:11,881 --> 00:02:14,426 ze wszystkimi uczestnikami turnieju. 38 00:02:14,551 --> 00:02:17,303 Mają ogromny wpływ na decyzję stacji w sprawie prowadzącego. 39 00:02:17,429 --> 00:02:21,641 Muszę ich oczarować osobistymi rozmówkami i tekstami o golfie. 40 00:02:21,766 --> 00:02:25,395 Swoją drogą, potrzebuję dziesięciu eleganckich żartów o "dziurach". Dalej. 41 00:02:25,978 --> 00:02:28,231 - Marty Ghilain. - Z Palmetto? 42 00:02:28,356 --> 00:02:30,150 Ma oddział w Carson City. 43 00:02:30,275 --> 00:02:32,277 Jego trzecia żona chciała być pogodynką. 44 00:02:32,402 --> 00:02:36,781 Była całkiem niezła, mimo wielkich, sztucznych cycków. 45 00:02:47,667 --> 00:02:50,211 Imprezy z ogłaszaniem płci dziecka mnie brzydzą. 46 00:02:50,795 --> 00:02:53,631 - Dziwne, że DJ cię zaprosiła. - Wprosiłam się. 47 00:02:53,757 --> 00:02:56,216 Panie i panowie! 48 00:02:57,135 --> 00:02:59,763 Przed wami reprezentantka Las Vegas. 49 00:02:59,888 --> 00:03:06,519 Powitajcie gorąco DJ "Miłość Mojego Życia" Vance! 50 00:03:06,644 --> 00:03:08,103 Tak! 51 00:03:12,734 --> 00:03:14,194 Hura! 52 00:03:14,319 --> 00:03:17,113 Chłopiec! 53 00:03:17,947 --> 00:03:20,325 Gratuluję, Aiden. 54 00:03:20,450 --> 00:03:23,703 Mamo, przywitasz się z moją rodziną? Oglądają nas wirtualnie. 55 00:03:23,828 --> 00:03:27,248 Oczywiście. Bardzo chętnie. 56 00:03:27,374 --> 00:03:29,876 Cześć, Lindo McClellan. 57 00:03:30,001 --> 00:03:31,002 To moja ciotka. 58 00:03:31,127 --> 00:03:33,171 Cześć, ciociu! Jak się masz? 59 00:03:33,296 --> 00:03:37,008 A Kathy V? Kim jest? 60 00:03:37,133 --> 00:03:38,968 Ciocią Kathy. 61 00:03:41,262 --> 00:03:42,514 - Mamo! - Co? 62 00:03:42,639 --> 00:03:45,517 Wiem, że to niezręczna sytuacja, a ona jest szatanem, 63 00:03:45,642 --> 00:03:47,686 ale utrzymuję z nią kontakt. 64 00:03:47,811 --> 00:03:50,480 I chcę, żeby poznała mojego synka. 65 00:03:51,898 --> 00:03:53,316 To chłopczyk. 66 00:03:53,441 --> 00:03:55,567 O Boże. Jego koledzy będą się we mnie podkochiwać, 67 00:03:55,694 --> 00:03:57,070 a jemu będzie głupio. 68 00:03:57,195 --> 00:03:59,781 - Nieważne. Jakoś sobie z tym poradzimy. - Co mam powiedzieć? 69 00:04:00,573 --> 00:04:02,617 Nie chciałam teraz poruszać tego tematu, 70 00:04:02,742 --> 00:04:04,661 ale powinnaś zaprosić ją na Święta. 71 00:04:04,786 --> 00:04:05,912 Zwariowałaś. 72 00:04:06,037 --> 00:04:07,580 Święta są moje. 73 00:04:07,706 --> 00:04:09,582 Ona może sobie wziąć 11 września. 74 00:04:09,708 --> 00:04:11,418 Nie ma innej rodziny. 75 00:04:11,543 --> 00:04:13,336 Ani dzieci. Jest sama. 76 00:04:13,461 --> 00:04:15,296 Jeśli brakuje jej kontaktu z innymi ludźmi, 77 00:04:15,422 --> 00:04:17,089 może sobie pogadać z kimś w sklepie. 78 00:04:17,798 --> 00:04:19,718 - Odmawiam. - Jak chcesz. 79 00:04:19,843 --> 00:04:22,721 Ten proszek na pewno jest trujący, a zalega mi w gardle. 80 00:04:26,516 --> 00:04:27,517 Grzeczna dziewczynka. 81 00:04:35,650 --> 00:04:42,073 WITAMY 82 00:04:42,782 --> 00:04:45,076 - Dziękuję. - Mogę pomóc? 83 00:04:45,201 --> 00:04:47,078 Dzięki, nie trzeba. 84 00:04:47,203 --> 00:04:49,748 Znam cię! 85 00:04:49,873 --> 00:04:53,877 A ja ciebie! Carter Walsh, król mediów z Kansas. 86 00:04:54,002 --> 00:04:57,005 Przywiozłeś mi trochę swojego słynnego deseru budyniowego? 87 00:04:57,130 --> 00:04:59,132 - To będzie fajny weekend! - Wiem! 88 00:04:59,257 --> 00:05:00,717 Nie mogę się doczekać! 89 00:05:00,842 --> 00:05:02,302 Jayhawks, do boju! 90 00:05:07,057 --> 00:05:09,893 Nie zrobię sobie depilacji laserowej, bo nie wiemy, 91 00:05:10,018 --> 00:05:12,395 czy nie zmieni się podejście do owłosionych pach. 92 00:05:12,520 --> 00:05:14,272 - Jak w 2011, gdy... - O Boże. 93 00:05:14,397 --> 00:05:16,941 - Co się stało? - Jest tu Bob Lipka. 94 00:05:17,525 --> 00:05:20,070 - Pewnie też zagra w turnieju. - Kto to? 95 00:05:20,195 --> 00:05:22,614 Prezes konsorcjum, do którego należy stacja. 96 00:05:22,739 --> 00:05:27,452 To od niego zależy ostateczna decyzja. Idealnie. 97 00:05:27,577 --> 00:05:31,456 Czyli to bogacz, któremu chcesz się podlizać bardziej, niż innym? 98 00:05:31,581 --> 00:05:33,707 Miliarderzy nie powinni istnieć. 99 00:05:33,832 --> 00:05:35,877 Nosiłam kiedyś przypinkę z takim napisem. 100 00:05:36,002 --> 00:05:40,382 Jasne. Powstrzymajmy ludzi odnoszących sukcesy. 101 00:05:40,507 --> 00:05:43,551 Nie obchodzi ich, co się stanie z klasą robotniczą. 102 00:05:43,677 --> 00:05:46,846 Bob i jego żona są filantropami. 103 00:05:46,971 --> 00:05:48,932 Dają tony pieniędzy demokratom. 104 00:05:49,057 --> 00:05:52,560 Filantropia to uchylanie się od podatków. 105 00:05:52,686 --> 00:05:54,312 Ale pieniądze przyjmiemy. 106 00:05:55,105 --> 00:05:58,358 - Na żywo nawet przystojniejszy. - Coś jeszcze dla pań? 107 00:05:58,483 --> 00:06:01,736 - Poproszę drugą kawę. - Wcale nie. Tylko rachunek. 108 00:06:01,861 --> 00:06:02,904 Oczywiście. 109 00:06:04,280 --> 00:06:06,408 Wybijasz dopiero za dwie godziny. 110 00:06:07,117 --> 00:06:08,993 Nie byłaś nigdy kelnerką, prawda? 111 00:06:09,119 --> 00:06:13,164 Kierowniczką sali w Joe's American Bar and Grill. 112 00:06:13,289 --> 00:06:17,210 Ale zwolnili mnie po jednej zmianie, bo wszystkich dołowałam. 113 00:06:17,335 --> 00:06:19,254 Uważasz się za osobę bliską ludziom, 114 00:06:19,379 --> 00:06:21,131 ale to ułuda. 115 00:06:21,256 --> 00:06:22,549 Jeśli przetrzymamy stolik, 116 00:06:22,674 --> 00:06:26,302 kelnerka nie posadzi tu nikogo przed końcem śniadania. 117 00:06:26,803 --> 00:06:28,596 Chciałaś odebrać pracę ludziom, 118 00:06:28,722 --> 00:06:31,057 którzy doręczają moje zaproszenia. 119 00:06:31,182 --> 00:06:33,101 Nie dałaś ponieść swojej torby, 120 00:06:33,226 --> 00:06:36,396 a ten chłopak żyje z napiwków. A teraz to. 121 00:06:36,521 --> 00:06:37,856 O Boże. 122 00:06:37,981 --> 00:06:41,067 Masz rację. Idziemy. 123 00:06:41,776 --> 00:06:43,903 Posprzątam swój pokój. 124 00:06:44,029 --> 00:06:47,282 Peter! Jaka kremowa jajecznica. Padres, do boju! 125 00:06:56,416 --> 00:06:58,626 - Gotowa do gry? - Tak. 126 00:06:58,752 --> 00:07:01,254 Ale mam prośbę co do naszej drużyny. 127 00:07:01,379 --> 00:07:04,507 Wyprzedziłem cię. Gramy razem. 128 00:07:04,632 --> 00:07:07,218 - Nie chodzi o ciebie, ale cześć. - Cześć. 129 00:07:08,345 --> 00:07:09,346 Jasne. 130 00:07:09,471 --> 00:07:13,266 Czy mógłbyś dopisać do nas Boba Lipkę? 131 00:07:13,391 --> 00:07:14,684 Byłabym wdzięczna. 132 00:07:14,809 --> 00:07:15,935 Oczywiście, pani Vance. 133 00:07:16,061 --> 00:07:17,645 Idę się porozciągać. 134 00:07:17,771 --> 00:07:19,272 - Widzimy się? - Jasne. 135 00:07:22,108 --> 00:07:23,318 Henry Morgan! 136 00:07:23,443 --> 00:07:24,986 Właściwie to Morgan Henry. 137 00:07:25,111 --> 00:07:28,615 Wiem, ale mam dysleksję. 138 00:07:28,740 --> 00:07:29,824 Tarpons, do boju! 139 00:07:29,949 --> 00:07:32,034 Szkoda, że nie macie nikogo w pierwszej lidze. 140 00:07:32,159 --> 00:07:34,704 Mamy. Drużynę Rays. 141 00:07:34,829 --> 00:07:35,955 Zawsze możecie mieć drugą. 142 00:07:37,707 --> 00:07:41,503 Pewnie. Baw się dobrze. 143 00:07:41,628 --> 00:07:42,671 O Boże. 144 00:07:42,796 --> 00:07:45,131 Wrócę do pokoju i dokończę pisać twoje wystąpienie. 145 00:07:45,256 --> 00:07:47,509 Tu rozprasza mnie nadmiar testosteronu. 146 00:07:47,634 --> 00:07:50,220 - Będziesz moją pomocnicą. - Słucham? 147 00:07:50,345 --> 00:07:53,765 I jeszcze mnie przepytasz. Nie mogę się więcej pomylić. 148 00:07:53,890 --> 00:07:55,100 Dobra. 149 00:07:56,351 --> 00:07:57,769 - Serio? - Tak. 150 00:07:57,894 --> 00:08:00,271 Nie chcesz się wykłócać, 151 00:08:00,397 --> 00:08:02,232 - żeby i tak w końcu ulec? - Nie. 152 00:08:02,357 --> 00:08:05,026 Masz rację, nigdy nie pracowałam w branży usługowej. 153 00:08:05,151 --> 00:08:07,237 To dla mnie dobra szansa, żeby się poduczyć. 154 00:08:07,362 --> 00:08:09,906 Przekonasz się, jak blisko mi do zwykłych ludzi. 155 00:08:10,031 --> 00:08:12,367 Jeszcze zobaczymy, mięczaku. 156 00:08:12,992 --> 00:08:15,870 - Wypraszam sobie! - Smarujesz przedziałek kremem z filtrem. 157 00:08:17,622 --> 00:08:19,957 Lekarz mi kazał! 158 00:08:20,082 --> 00:08:22,293 Kup mi ciuchy golfowe! 159 00:08:25,839 --> 00:08:28,842 POMOCNIK 160 00:08:56,286 --> 00:08:57,454 Przepraszam. 161 00:09:01,458 --> 00:09:03,418 Nie, ten! Tamten! 162 00:09:03,543 --> 00:09:05,795 Zdejmę tę skarpetę. 163 00:09:05,920 --> 00:09:09,007 Świetnie ci pójdzie. Do boju, laska! 164 00:09:10,925 --> 00:09:13,762 Piękny ruch, Theo! 165 00:09:13,887 --> 00:09:17,265 - Masz świetny pasek! - Widzę, co kombinujesz. 166 00:09:17,390 --> 00:09:20,101 - Sprytnie. - Chcę tylko wygrać z tobą w golfa. 167 00:09:21,227 --> 00:09:23,730 Jak tam twoja francuska dziwka? 168 00:09:23,855 --> 00:09:26,691 - To znaczy, urocza narzeczona? - Dobrze. 169 00:09:26,816 --> 00:09:29,611 Spędza lato w naszym domu we Francji. 170 00:09:30,653 --> 00:09:32,030 Teraz? 171 00:09:32,155 --> 00:09:37,118 Od wczesnej wiosny, przez wrzesień i październik, aż do późnego listopada. 172 00:09:37,744 --> 00:09:38,745 Tam lato trwa dłużej. 173 00:09:38,870 --> 00:09:41,664 - Dlatego wesele będzie w... - Czekaj! 174 00:09:41,790 --> 00:09:44,084 To Bob Lipka. Nie mam nic w zębach? 175 00:09:44,209 --> 00:09:45,835 Nie patrz tam! Mam coś czy nie? 176 00:09:46,461 --> 00:09:47,879 - Nie. - Świetnie. 177 00:09:48,004 --> 00:09:50,131 Deborah Vance? Nie wierzę. 178 00:09:50,256 --> 00:09:51,716 Bob Lipka. 179 00:09:51,841 --> 00:09:53,051 Jestem fanem! 180 00:09:53,843 --> 00:09:56,596 - Dzięki. Mojego humoru? - Całokształtu. 181 00:09:58,181 --> 00:10:00,934 - Cześć, Bob. - Marty! Jak się masz? 182 00:10:01,059 --> 00:10:03,520 - Dobrze cię widzieć. - Zabawimy się. 183 00:10:04,229 --> 00:10:08,024 Wieje z prędkością jakichś 8 kilometrów na godzinę. 184 00:10:08,149 --> 00:10:10,443 I tak zaczynamy z wiatrem. 185 00:10:10,568 --> 00:10:14,531 Północ jest chyba tam? 186 00:10:15,532 --> 00:10:17,534 Może się mylę. Nazywam się Ava. 187 00:10:17,659 --> 00:10:19,494 Jestem tylko na zastępstwo, 188 00:10:19,619 --> 00:10:22,247 więc będę prosić o dobre rady. 189 00:10:22,372 --> 00:10:25,500 Ale chętnie ponoszę kije. 190 00:10:25,625 --> 00:10:28,837 Nie musisz. Przewozimy je meleksem. 191 00:10:32,841 --> 00:10:35,468 Czyli to on odwala całą robotę, a my się popisujemy. 192 00:10:35,593 --> 00:10:37,637 Fajnie. 193 00:10:37,762 --> 00:10:39,848 Włożyłaś kamizelkę tył na przód. 194 00:10:42,142 --> 00:10:43,643 Specjalnie. 195 00:10:43,768 --> 00:10:45,895 W stylu Balenciagi. 196 00:10:46,021 --> 00:10:47,188 Tak jest modniej. 197 00:10:47,689 --> 00:10:49,482 Graliście tam w golfa? 198 00:10:49,607 --> 00:10:50,734 Przez całe dwa dni. 199 00:10:50,859 --> 00:10:52,444 Świetne pole. 200 00:10:52,569 --> 00:10:56,072 Tu gramy dla dzieciaków, ale lubię się popisać. 201 00:10:56,197 --> 00:10:59,492 - Co? - Wybacz, przegapiliśmy twój ruch. 202 00:10:59,617 --> 00:11:00,994 Twoja kolej. 203 00:11:01,119 --> 00:11:02,287 Dobra. 204 00:11:08,626 --> 00:11:10,211 Niezłe uderzenie, Bob. 205 00:11:10,337 --> 00:11:13,006 - Dzięki. - Ja wybiłem dalej. 206 00:11:13,631 --> 00:11:16,259 - Twoja kolej. - Ojej, no dobra. 207 00:11:17,385 --> 00:11:18,428 Dobre zagranie. 208 00:11:21,681 --> 00:11:24,100 Ładnie się kołyszesz. 209 00:11:25,101 --> 00:11:26,978 Tylko weź większy rozmach. 210 00:11:27,103 --> 00:11:29,689 Dziękuję za dobrą radę. 211 00:11:29,814 --> 00:11:31,107 Spróbuję nie spanikować. 212 00:11:33,276 --> 00:11:34,778 Jest bardzo wstydliwa. 213 00:11:38,239 --> 00:11:39,741 Brawo! 214 00:11:40,367 --> 00:11:42,369 Poszło mi fatalnie! 215 00:11:42,494 --> 00:11:44,829 Bob, musisz mi dawać wskazówki. 216 00:11:44,954 --> 00:11:47,832 - Dobrze, choć nie jestem ekspertem. - Bardzo mi pomogłeś. 217 00:11:47,957 --> 00:11:49,000 Jasne. 218 00:11:52,462 --> 00:11:55,256 Dobrze ci poszło, ale następnym razem nie celuj w zbocze. 219 00:11:55,382 --> 00:11:58,802 A może właśnie celuj, to piłka się stoczy? 220 00:11:58,927 --> 00:12:01,471 Zbocze na pewno jest kluczowe. 221 00:12:01,596 --> 00:12:04,182 Może zmienić nasze życie. 222 00:12:04,307 --> 00:12:06,017 - Przepytuj. - Już, już. 223 00:12:07,143 --> 00:12:08,853 Dawaj. 224 00:12:10,105 --> 00:12:13,149 Wiem! Płaskoziemca, kocha jachty. 225 00:12:13,733 --> 00:12:15,276 Jego syn ma zarzuty prokuratorskie. 226 00:12:16,861 --> 00:12:19,155 - Barry Plutz! - Zgadza się. 227 00:12:23,743 --> 00:12:27,330 To męskie kołeczki. Damskie są dalej. 228 00:12:27,956 --> 00:12:29,332 Mam to w dupie. 229 00:12:33,003 --> 00:12:34,421 - O kurde! - Nieźle. 230 00:12:36,548 --> 00:12:37,924 Przepraszam. 231 00:12:44,764 --> 00:12:46,182 Zakochałam się. 232 00:12:47,934 --> 00:12:49,102 Mogę wybijać z damskich? 233 00:12:54,357 --> 00:12:55,775 Cześć! 234 00:12:55,900 --> 00:12:57,986 No dalej, integrujmy się. 235 00:12:58,695 --> 00:13:01,239 Pan "trzy poniżej maksimum"! 236 00:13:03,658 --> 00:13:05,744 Uwielbiam politykę. Zdrówko! 237 00:13:05,869 --> 00:13:07,162 Bardzo to ciekawe. 238 00:13:07,287 --> 00:13:09,289 Nie mów nikomu, ale jesteś moją faworytką. 239 00:13:09,414 --> 00:13:10,415 Cieszę się! 240 00:13:10,540 --> 00:13:12,625 Cygara dla pań? 241 00:13:12,751 --> 00:13:15,378 - My właściwie nie... - Poprosimy. 242 00:13:15,503 --> 00:13:16,671 Odpalaj! 243 00:13:17,672 --> 00:13:20,008 Jesteś zabawniejszy niż Seinfeld! 244 00:13:20,759 --> 00:13:23,011 Nagrać filmik z życzeniami dla twojej wnuczki? 245 00:13:23,136 --> 00:13:24,346 Daj telefon. 246 00:13:24,471 --> 00:13:26,931 Naprawdę ci kibicuję. 247 00:13:27,057 --> 00:13:28,808 Miło mi to słyszeć. 248 00:13:31,478 --> 00:13:32,896 Świetne. 249 00:13:46,368 --> 00:13:48,953 A te twoje wypady na narty? 250 00:13:49,079 --> 00:13:50,080 Co z nimi? 251 00:13:50,205 --> 00:13:52,999 "Co z nimi"? Wynająłeś całe piętro w Gstaad. 252 00:13:53,124 --> 00:13:55,460 Nie mogłem zdecydować, który widok jest najlepszy. 253 00:13:55,585 --> 00:13:57,003 Naprawdę! 254 00:13:58,046 --> 00:14:01,466 Podobno trafiłeś na tablicę wybitnych absolwentów Dartmouth. 255 00:14:01,591 --> 00:14:02,676 Zgadza się. 256 00:14:02,801 --> 00:14:04,886 Akurat odwiedzaliśmy dzieciaki. 257 00:14:05,011 --> 00:14:07,430 Jesienią jest tam pięknie. 258 00:14:07,555 --> 00:14:10,392 Szepniesz im słówko o moim wnuku? 259 00:14:10,517 --> 00:14:12,060 Chcesz mnie wykorzystać? 260 00:14:12,185 --> 00:14:14,729 - Ile ma lat? - Urodzi się za pięć miesięcy. 261 00:14:16,022 --> 00:14:17,774 Nigdy nie jest za wcześnie. 262 00:14:19,067 --> 00:14:21,486 - To dla dzieciaków. - Wstawię się za nim. 263 00:14:22,612 --> 00:14:23,780 Dla dzieciaków! 264 00:14:27,450 --> 00:14:28,618 Co ty wyprawiasz? 265 00:14:28,743 --> 00:14:31,162 Wypatruję królowej golfa z wczoraj. 266 00:14:31,913 --> 00:14:33,915 Dziś gra za nami, matole. 267 00:14:36,543 --> 00:14:38,128 Szefowa zawsze czujna. 268 00:14:44,175 --> 00:14:45,719 Proszę bardzo. 269 00:14:45,844 --> 00:14:46,970 Nieźle. 270 00:14:47,762 --> 00:14:49,180 Dzięki tobie. 271 00:14:50,223 --> 00:14:52,934 Pamiętam, że kiedyś grałaś lepiej. 272 00:14:54,060 --> 00:14:56,021 Nie wiem, o czym mówisz. 273 00:14:56,938 --> 00:14:57,939 Ej, ty! 274 00:14:58,898 --> 00:15:00,817 Wygładzisz dziurę po swojej zawodniczce? 275 00:15:02,027 --> 00:15:03,611 Oczywiście. 276 00:15:04,654 --> 00:15:08,283 Dziury trzeba wygładzać. 277 00:15:09,159 --> 00:15:10,368 Masz. 278 00:15:12,120 --> 00:15:13,329 Na kolana. 279 00:15:24,257 --> 00:15:25,800 Właśnie tak. 280 00:15:27,594 --> 00:15:29,596 Dobra, dobra. Uspokójcie się. 281 00:15:29,721 --> 00:15:30,889 Wracamy do licytacji! 282 00:15:31,014 --> 00:15:34,225 Nasza następna oferta to ekskluzywny weekend 283 00:15:34,351 --> 00:15:36,519 w Canyon Ranch Spa. 284 00:15:37,479 --> 00:15:38,563 Genialne miejsce. 285 00:15:38,688 --> 00:15:39,939 Co więcej, 286 00:15:40,065 --> 00:15:42,817 zeszłego sierpnia zgubiłam w ich basenie kolczyk ze szmaragdem. 287 00:15:42,942 --> 00:15:45,987 Jeśli go znajdziecie, ugracie dodatkowe 11 tysięcy. 288 00:15:47,197 --> 00:15:48,615 Dajcie jej ten program! 289 00:15:49,282 --> 00:15:51,785 Cena wywoławcza to dwa tysiące. 290 00:15:51,910 --> 00:15:53,536 Ktoś chętny? Dwa tysiące. 291 00:15:53,661 --> 00:15:55,538 Dwa tysiące od pana po prawej. 292 00:15:56,164 --> 00:15:57,290 Własny samolot! 293 00:15:57,415 --> 00:15:59,292 Możemy polecieć na Turks i Caicos. 294 00:15:59,417 --> 00:16:02,545 I robić co tylko zechcemy. 295 00:16:02,671 --> 00:16:04,130 Ale oferta! 296 00:16:04,255 --> 00:16:06,341 Deborah! Cześć. 297 00:16:06,466 --> 00:16:09,761 Dobrze cię widzieć, Glen! 298 00:16:09,886 --> 00:16:11,763 Widziałaś Boba? Nie licytował. 299 00:16:11,888 --> 00:16:15,392 Chyba go obraziłam, naśmiewając się z gwiazdek Michelin. 300 00:16:15,517 --> 00:16:17,018 Dla nich to za dużo. 301 00:16:17,143 --> 00:16:19,437 Wymknął się, jak sprzedałaś safari. 302 00:16:19,562 --> 00:16:22,524 - Czy to polowanie na nosorożca? - Nie. 303 00:16:22,649 --> 00:16:24,526 - Tak. Może. - Zostań! 304 00:16:26,444 --> 00:16:27,946 Masz piękne biodra. 305 00:16:40,500 --> 00:16:42,419 Dom Perignon rocznik '96 dla panów. 306 00:16:42,544 --> 00:16:44,462 - Wyśmienicie. - Co świętujemy? 307 00:17:00,520 --> 00:17:01,521 Deborah! 308 00:17:01,646 --> 00:17:03,440 Często tu bywasz? 309 00:17:03,565 --> 00:17:08,111 Dwoje komików spotkało się akurat w klubie golfowym w Nevadzie. 310 00:17:08,236 --> 00:17:09,779 Co za niespodzianka. 311 00:17:09,904 --> 00:17:12,198 Przyleciałem tylko... 312 00:17:12,323 --> 00:17:13,700 Na spotkanie? 313 00:17:14,367 --> 00:17:15,577 Chyba dobrze poszło. 314 00:17:16,411 --> 00:17:18,496 Tak. 315 00:17:18,621 --> 00:17:20,205 Widziałaś nas? 316 00:17:21,249 --> 00:17:23,792 Nawet dobrze się składa, że na siebie wpadliśmy. 317 00:17:23,917 --> 00:17:26,253 Mam nadzieję, że się nie gniewasz 318 00:17:26,378 --> 00:17:30,050 i zgodzisz się być jednym z moich pierwszych gości. 319 00:17:30,717 --> 00:17:32,677 Serdecznie zapraszam. 320 00:17:38,016 --> 00:17:41,353 Nie przeszkadzam. 321 00:17:51,488 --> 00:17:52,572 Czerń z czernią. 322 00:17:52,697 --> 00:17:54,324 Billie Jean King. 323 00:17:54,449 --> 00:17:55,784 Dobre połączenie. 324 00:17:57,660 --> 00:18:00,330 - Nie dostanę programu. - Co? 325 00:18:00,455 --> 00:18:03,917 - Co się stało? - Bob spotkał się z Jackiem Danbym. 326 00:18:04,042 --> 00:18:06,378 - Dał mu robotę. - Co za syf. 327 00:18:06,920 --> 00:18:09,839 - To jaki mamy plan? - Nijaki. 328 00:18:09,964 --> 00:18:13,760 Zapłacę ci za całą przerwę. Możesz wrócić do L.A. 329 00:18:13,885 --> 00:18:16,596 - Nie możemy odpuścić. - Stało się. 330 00:18:18,181 --> 00:18:19,391 To było oczywiste. 331 00:18:19,891 --> 00:18:21,976 Naiwnie wierzyłam, że mam szansę. 332 00:18:32,404 --> 00:18:34,114 - Deborah... - Nie chcę o tym rozmawiać. 333 00:19:19,701 --> 00:19:21,745 Nie trzymaj tak mocno. 334 00:19:27,375 --> 00:19:28,668 Nareszcie! 335 00:19:47,979 --> 00:19:49,814 Dla mnie Corona. 336 00:19:50,774 --> 00:19:52,859 Mogę postawić ci drinka? 337 00:19:52,984 --> 00:19:55,737 Poproszę Gatorade Zero. Żółte. 338 00:19:57,947 --> 00:19:58,948 Dziękuję. 339 00:20:01,910 --> 00:20:03,370 Dzięki. Reszta dla pani. 340 00:20:10,460 --> 00:20:13,630 Wyglądasz bardzo pewnie 341 00:20:13,755 --> 00:20:15,965 z tym kijem w dłoni. 342 00:20:16,091 --> 00:20:18,802 Dajesz czadu. Jestem... 343 00:20:18,927 --> 00:20:22,639 Deborah, zaczekaj! Jeszcze nie wsiadłam! 344 00:20:33,775 --> 00:20:35,193 Świetne uderzenie. 345 00:20:36,486 --> 00:20:37,946 Zabierz piłeczkę. 346 00:20:46,496 --> 00:20:49,082 Może pójdziemy coś zjeść do restauracji? 347 00:20:49,207 --> 00:20:50,834 Chcę zostać sama. 348 00:21:02,387 --> 00:21:04,347 Cześć. 349 00:21:04,472 --> 00:21:05,598 Mogę się przysiąść? 350 00:21:05,724 --> 00:21:07,559 - Śmiało. - Dzięki. 351 00:21:09,060 --> 00:21:10,979 Lubisz białe wino? 352 00:21:11,896 --> 00:21:15,900 Zwykle nie, ale chciałam spróbować. 353 00:21:16,693 --> 00:21:18,528 To marka Cameron Diaz. 354 00:21:18,653 --> 00:21:19,863 Jak miło! 355 00:21:19,988 --> 00:21:21,406 Czy aby na pewno? 356 00:21:22,073 --> 00:21:23,908 Bo się zastanawiam. 357 00:21:24,868 --> 00:21:26,244 To znaczy? 358 00:21:26,369 --> 00:21:32,167 Aktorzy chcą być teraz popularni, 359 00:21:32,292 --> 00:21:35,587 żeby sprzedawać błyszczyki z konopiami. 360 00:21:35,712 --> 00:21:39,341 Z drugiej strony, przez lata ludzie zarabiali na wizerunku aktorek, 361 00:21:39,466 --> 00:21:41,551 które nie miały nad tym żadnej kontroli. 362 00:21:41,676 --> 00:21:44,888 A teraz ją odzyskują. 363 00:21:45,013 --> 00:21:46,639 - Więc to dobrze. - Wspaniale. 364 00:21:46,765 --> 00:21:52,354 A może kapitalizm karmi i tak tylko złych białych mężczyzn, 365 00:21:52,479 --> 00:21:54,647 bez względu na to, kto rządzi firmą? 366 00:21:54,773 --> 00:21:56,107 - Czyli to jednak źle. - Cóż... 367 00:21:56,232 --> 00:22:00,362 Ale czy mnie to oceniać? Pracuję dla medialnego giganta. 368 00:22:01,529 --> 00:22:03,323 Chyba zamieszkam w lesie. 369 00:22:04,157 --> 00:22:05,533 Na kradzionej ziemi? 370 00:22:08,203 --> 00:22:09,746 Boże! 371 00:22:09,871 --> 00:22:12,791 - Często o tym mówisz? - Zdarza się. 372 00:22:13,875 --> 00:22:16,961 Ale cię nie zwolniła. Czyli cię lubi. 373 00:22:18,838 --> 00:22:19,839 Tak. 374 00:22:23,802 --> 00:22:25,970 Dowiedziała się, że nie dostanie programu. 375 00:22:26,513 --> 00:22:27,806 Jest podłamana. 376 00:22:28,973 --> 00:22:30,642 Więc o to chodziło. 377 00:22:31,476 --> 00:22:34,688 To smutna wiadomość, ale otrząśnie się z tego. 378 00:22:34,813 --> 00:22:36,064 Mam nadzieję. 379 00:22:36,690 --> 00:22:39,275 Znam ją od dawna, ale w ostatnich latach 380 00:22:39,401 --> 00:22:41,277 bardzo się zmieniła. 381 00:22:41,861 --> 00:22:44,823 Wtedy, kiedy ty się zjawiłaś, mała. 382 00:22:46,408 --> 00:22:47,951 Dziękuję. 383 00:22:48,702 --> 00:22:51,788 Nazywanie mnie "małą" nie jest na miejscu, 384 00:22:51,913 --> 00:22:53,456 ale całkiem mnie rozczuliło. 385 00:23:02,424 --> 00:23:05,010 Muszę odebrać. To francuski florysta ślubny. 386 00:23:15,812 --> 00:23:18,773 Pracownikom nie wolno tu pić. 387 00:23:20,108 --> 00:23:22,777 To chyba sobie pójdę. 388 00:23:23,570 --> 00:23:24,738 To idź. 389 00:23:27,949 --> 00:23:30,160 Najlepiej do mnie. 390 00:24:08,073 --> 00:24:09,532 Dobry wieczór. 391 00:24:11,034 --> 00:24:14,704 Postanowiłem poćwiczyć po tym, jak mnie dziś rozniosłaś. 392 00:24:16,206 --> 00:24:18,124 Nie wiedziałem, że jesteś taka dobra. 393 00:24:19,334 --> 00:24:21,002 Nikt nie wie. 394 00:24:24,297 --> 00:24:25,423 Gdzie twoja ochrona? 395 00:24:25,548 --> 00:24:27,967 Włożyłem mopa i poduszki pod kołdrę. 396 00:24:31,137 --> 00:24:32,347 Żartuję. 397 00:24:32,972 --> 00:24:34,516 Dałem im wolne na wieczór. 398 00:24:55,787 --> 00:24:57,747 Tak, śmierdzisz! 399 00:25:00,625 --> 00:25:02,293 Słucham? 400 00:25:02,419 --> 00:25:04,713 Powiedziałam, że śmierdzisz. 401 00:25:06,214 --> 00:25:08,883 Nie wzięłaś prysznica po całym dniu noszenia kijów? 402 00:25:13,304 --> 00:25:14,806 Wzięłam. 403 00:25:14,931 --> 00:25:16,766 Umyłam nawet włosy. 404 00:25:16,891 --> 00:25:18,351 Nie. 405 00:25:18,893 --> 00:25:21,187 Musisz się domyć, wyrobnico! 406 00:25:25,650 --> 00:25:27,027 Zaraz. 407 00:25:28,111 --> 00:25:30,530 Może powinnam wyjaśnić, 408 00:25:31,239 --> 00:25:33,033 że nie pracuję na polu golfowym. 409 00:25:33,158 --> 00:25:35,660 Przecież nosiłaś kije. 410 00:25:37,162 --> 00:25:38,496 Tak. 411 00:25:38,621 --> 00:25:41,458 Ale tylko w ten weekend, na zastępstwo. 412 00:25:41,583 --> 00:25:45,295 Pracuję jako koproducentka publicystyczno-satyrycznego programu. 413 00:25:45,420 --> 00:25:47,005 To wspaniałe doświadczenie. 414 00:25:47,130 --> 00:25:49,841 Wykorzystuję swój talent komediowy, by poruszać ważne tematy. 415 00:25:49,966 --> 00:25:50,967 Co? 416 00:25:51,092 --> 00:25:52,093 Rozumiem. 417 00:25:53,011 --> 00:25:55,722 Chwila, to cię odpycha? 418 00:25:55,847 --> 00:25:58,433 Tak. Wszystko spierdoliłaś. 419 00:25:58,558 --> 00:26:02,854 Kręciło cię we mnie tylko to, że noszę za kimś kije? 420 00:26:02,979 --> 00:26:04,439 Tak. 421 00:26:05,190 --> 00:26:09,527 Masz jakiś fetysz, że sypiasz wyłącznie 422 00:26:09,652 --> 00:26:11,654 z przedstawicielami klasy robotniczej? 423 00:26:11,780 --> 00:26:13,698 - To całkiem problematyczne. - Rany! 424 00:26:13,823 --> 00:26:15,992 Jak wszystko w tych czasach. 425 00:26:16,117 --> 00:26:18,495 Walniesz mi wykład o inkluzywności? 426 00:26:18,620 --> 00:26:21,122 I o tym, że wydobycie łupków to zło? 427 00:26:21,247 --> 00:26:23,041 Łupków? 428 00:26:23,166 --> 00:26:25,877 - Jesteś republikanką? - Oczywiście! 429 00:26:26,002 --> 00:26:28,672 O Boże! Tego nie było w notatkach. 430 00:26:28,797 --> 00:26:31,174 Wiedziałam tylko, że masz dwa wilczury. 431 00:26:31,299 --> 00:26:32,676 Że co? 432 00:26:32,801 --> 00:26:35,679 Republikanka lesbijka? To nie ma sensu! 433 00:26:35,804 --> 00:26:38,056 Koproducentka nosząca kije? 434 00:26:38,181 --> 00:26:40,558 - To też nie! - Wiem! 435 00:26:40,684 --> 00:26:42,310 Próbowałam postąpić przyzwoicie, 436 00:26:42,435 --> 00:26:44,396 ale etyczna konsumpcja jest niemożliwa! 437 00:26:44,521 --> 00:26:46,064 Gdzie moja koszulka? 438 00:26:46,189 --> 00:26:49,359 A chciałam nasikać na dziewczynę od kijów. 439 00:26:49,484 --> 00:26:52,737 - Nie wierzę! - A jednak. 440 00:26:52,862 --> 00:26:54,280 - Żartujesz. - Serio! 441 00:26:54,406 --> 00:26:56,408 Chciałam cię całą obsikać. 442 00:26:56,533 --> 00:26:58,201 Chyba cię pogięło. 443 00:26:58,326 --> 00:27:02,205 A podobno liberałowie są tacy seks-pozytywni! 444 00:27:02,330 --> 00:27:05,458 Socjalistce bym na to pozwoliła! 445 00:27:05,583 --> 00:27:07,210 Żegnaj, paniusiu. 446 00:27:08,253 --> 00:27:09,462 Twoja strata! 447 00:27:17,429 --> 00:27:22,684 Nikt ci tego nie powie, ale masz fatalny zamach. 448 00:27:23,893 --> 00:27:25,061 Serio? 449 00:27:25,186 --> 00:27:28,440 Na pewno cię przez to przezywają. 450 00:27:28,565 --> 00:27:29,858 Jesteś podła. 451 00:27:31,651 --> 00:27:36,531 - Nie krępuj się. - Od czego zacząć? 452 00:27:36,656 --> 00:27:37,949 Kiedy wybijasz, 453 00:27:38,074 --> 00:27:40,285 lewa stopa powinna być równolegle do kija. 454 00:27:40,410 --> 00:27:43,204 - Przecież jest. - Odkręć go. 455 00:27:43,329 --> 00:27:45,415 I wyprostuj lewą rękę. 456 00:27:45,540 --> 00:27:46,541 Dobrze. 457 00:27:47,500 --> 00:27:48,626 W ten sposób? 458 00:27:48,752 --> 00:27:50,086 Tak. 459 00:27:50,211 --> 00:27:51,212 Dobrze. 460 00:27:55,884 --> 00:27:56,968 To było żałosne. 461 00:27:57,093 --> 00:27:58,261 Żałosne? 462 00:27:59,387 --> 00:28:01,139 To może mi pokażesz? 463 00:28:02,140 --> 00:28:04,684 Jezu Chryste, wszystko muszę robić sama. 464 00:28:04,809 --> 00:28:08,188 Pamiętaj, to nie zasrany bejsbol! 465 00:28:15,362 --> 00:28:17,614 - Czujesz? - Tak. 466 00:28:17,739 --> 00:28:23,995 Stąd bierze się cała siła uderzenia. Obróć się. Nie podnoś głowy. 467 00:28:24,788 --> 00:28:28,291 Kiedy się obracasz, cała siła ma iść z bioder. 468 00:28:28,416 --> 00:28:29,501 - Czujesz? - Tak. 469 00:28:29,626 --> 00:28:32,462 Najważniejsze są biodra. A klatkę piersiową... 470 00:28:32,587 --> 00:28:35,924 ustawiasz tak. 471 00:28:36,049 --> 00:28:38,426 Przesuwasz ją w tym samym kierunku. 472 00:28:38,551 --> 00:28:39,594 W ten sposób? 473 00:28:42,180 --> 00:28:44,307 - Może być. - Tak? 474 00:28:46,059 --> 00:28:47,227 Też tak sądzę. 475 00:29:00,073 --> 00:29:03,910 Pewnie już wiesz, że wybraliśmy gospodarza programu. 476 00:29:04,494 --> 00:29:05,495 Wiem. 477 00:29:36,860 --> 00:29:38,486 Ty świntucho! 478 00:29:42,949 --> 00:29:43,992 Do boju, Debro! 479 00:29:50,373 --> 00:29:52,959 Przepraszam, panienko! 480 00:29:53,084 --> 00:29:56,713 Widziałam, o której się wróciło! Piąteczka! 481 00:29:56,838 --> 00:30:00,258 - Nie chcę o tym rozmawiać. - A co zaszło? 482 00:30:00,383 --> 00:30:01,801 Albo kto? Marty? 483 00:30:03,053 --> 00:30:05,430 Chyba nie Bill Blort z Cincinnati? 484 00:30:05,555 --> 00:30:06,598 Nie! 485 00:30:07,223 --> 00:30:08,224 Bob Lipka! 486 00:30:09,142 --> 00:30:11,311 O kurde. Nieźle. 487 00:30:11,436 --> 00:30:13,605 A właśnie, że źle. To był błąd. 488 00:30:13,730 --> 00:30:16,816 Pakuj się. Nie zostanę tu do końca. 489 00:30:16,941 --> 00:30:18,276 Dlaczego się denerwujesz? 490 00:30:18,401 --> 00:30:21,237 Nie wiem, co mnie opętało. 491 00:30:21,363 --> 00:30:24,032 Wściekłam się! 492 00:30:24,157 --> 00:30:26,368 A im byłam podlejsza, tym bardziej go to kręciło. 493 00:30:26,493 --> 00:30:28,411 Poniosło mnie. 494 00:30:28,536 --> 00:30:32,082 To ma sens. Pewnie połowa z tych kolesi lubi dominujące babki. 495 00:30:32,707 --> 00:30:34,668 Nie sypiam z żonatymi facetami. 496 00:30:35,585 --> 00:30:39,214 - A Marty? - Nie kiedy był żonaty. 497 00:30:39,839 --> 00:30:41,049 Nie rozumiem. 498 00:30:41,174 --> 00:30:43,259 Zwykle nie przejmujesz się zasadami, 499 00:30:43,385 --> 00:30:44,594 ale przestrzegasz monogamii? 500 00:30:44,719 --> 00:30:45,845 Innych zasad też! 501 00:30:45,970 --> 00:30:49,683 Oszukujesz na wyborach. Głosujesz w Nevadzie i na Florydzie. 502 00:30:49,808 --> 00:30:52,852 Raz się pomyliłam i żałuję, że ci powiedziałam. 503 00:30:53,478 --> 00:30:54,479 Niedobrze mi. 504 00:30:54,604 --> 00:30:56,398 Bądź dla siebie milsza. 505 00:30:56,523 --> 00:30:59,693 Miałaś trudny weekend. Nic się nie stało. 506 00:30:59,818 --> 00:31:01,903 Kiedy padłam ofiarą zdrady, obiecałam sobie... 507 00:31:03,071 --> 00:31:05,031 że nigdy nie będę tą drugą. 508 00:31:05,657 --> 00:31:08,118 Pójście do łóżka z żonatym facetem 509 00:31:08,243 --> 00:31:10,995 to nie to samo, co ślub z mężem swojej siostry. 510 00:31:11,121 --> 00:31:12,872 Ja taka nie jestem. 511 00:31:12,997 --> 00:31:15,834 Wiem. Trzeba mieć jakieś zasady. 512 00:31:15,959 --> 00:31:18,378 Ale każdemu zdarza się popełnić błąd. 513 00:31:18,503 --> 00:31:21,339 Można wylądować w łóżku z królową ropy, która chce cię obsikać. 514 00:31:26,845 --> 00:31:30,515 Chodzi mi o to, że trudno być porządnym człowiekiem, 515 00:31:31,474 --> 00:31:33,101 ale ty przynajmniej próbujesz. 516 00:31:33,226 --> 00:31:36,688 Może ta sytuacja pomoże ci pogodzić się z Kathy. 517 00:31:45,155 --> 00:31:47,574 Mam usiąść na walizce, żeby się dopięła? 518 00:31:47,699 --> 00:31:49,117 Poproszę. 519 00:31:49,743 --> 00:31:50,744 Dobrze. 520 00:31:51,995 --> 00:31:55,081 Co z twoimi włosami? Poszliście pływać? 521 00:31:55,206 --> 00:31:56,499 Nie wiem. 522 00:31:57,000 --> 00:31:59,210 Chyba kazałam mu usiąść pod prysznicem. 523 00:32:00,128 --> 00:32:01,588 Ty zboczuchu! 524 00:32:10,013 --> 00:32:11,931 - Dziękuję. - Proszę. 525 00:32:16,853 --> 00:32:18,229 Kathy Vance? 526 00:32:18,897 --> 00:32:21,107 - Tak? - Jest pani serdecznie zaproszona 527 00:32:21,232 --> 00:32:25,445 na imprezę świąteczną Debory Vance w Vegas. 528 00:32:26,404 --> 00:32:29,240 Mojej siostry? To jakiś żart? 529 00:32:30,533 --> 00:32:33,244 Nie wiem. Jestem tylko posłańcem. 530 00:32:34,537 --> 00:32:35,705 Dziękuję. 531 00:32:36,206 --> 00:32:37,374 Wesołych Świąt. 532 00:32:37,499 --> 00:32:38,792 Wesołych Świąt. 533 00:32:39,709 --> 00:32:41,586 Nikt już nie daje napiwków. 534 00:33:57,620 --> 00:33:59,622 Tekst polski: Milena Modestowicz