1 00:00:07,591 --> 00:00:11,929 No dobrze, oddychamy. Tylko oddychamy. 2 00:00:12,012 --> 00:00:15,224 Wdychamy nosem. Wydychamy ustami. 3 00:00:16,183 --> 00:00:19,228 Najtrudniejsze już za wami. Nie włączyliście drzemki. 4 00:00:19,978 --> 00:00:23,106 Zwlekliście się z łóżka, by tu dotrzeć. Z samego rana. 5 00:00:23,607 --> 00:00:25,567 A teraz się rozruszamy. 6 00:00:28,195 --> 00:00:29,196 Wchodzimy na stepy. 7 00:00:29,696 --> 00:00:35,536 Cztery, pięć, sześć. Pięć, sześć, siedem, osiem. I cios. 8 00:00:36,286 --> 00:00:39,164 Komu chcecie przyłożyć? Ja wiem, komu bym chciała. 9 00:00:39,248 --> 00:00:42,543 I cios. 10 00:00:43,043 --> 00:00:45,879 Ostatnie. Cios i cios. 11 00:00:46,380 --> 00:00:48,006 Zeskakujemy ze stepów. 12 00:00:48,090 --> 00:00:54,012 Cztery, pięć, sześć, siedem i stąp. Powiedziałam „stąp”? Chodziło mi o „step”. 13 00:00:55,305 --> 00:00:56,557 Step. 14 00:00:56,640 --> 00:00:57,641 Jeszcze dwa. 15 00:01:00,102 --> 00:01:01,520 Ostatni. Step. 16 00:01:01,603 --> 00:01:04,272 Wyciągamy ręce. Wymach. Tak jest. 17 00:01:05,065 --> 00:01:09,903 Wyciągamy ręce. Wymach. I step. Trzy, dwa, jeden. 18 00:01:10,404 --> 00:01:13,156 Ostatnia zmiana. Trzy, dwa, jeden. 19 00:01:13,740 --> 00:01:15,659 Dobrze. 20 00:01:16,952 --> 00:01:17,995 Widziałam cię. 21 00:01:18,078 --> 00:01:20,914 W głębokich wypadach przesuwałaś ciężar na pięty. 22 00:01:20,998 --> 00:01:23,500 Masz świetne wybicie. Dużo zdrowsze dla kolan. 23 00:01:24,334 --> 00:01:26,044 Dzięki. Ernie chce się spotkać. 24 00:01:26,128 --> 00:01:28,589 Rozmyślam nad ulepszeniami stepu, 25 00:01:28,672 --> 00:01:31,383 - odkąd ten ortopeda… - Suszy mi o to głowę. 26 00:01:31,466 --> 00:01:32,467 Zanim zapomnę, 27 00:01:32,551 --> 00:01:36,054 przypomnij, żebym ci powiedziała, czego potrzebujemy do inforeklamy. 28 00:01:36,138 --> 00:01:38,682 - Musimy to przetestować, ale… - Znowu testy. 29 00:01:38,765 --> 00:01:41,602 …myślałam o zielonym ekranie, który możemy ustawić 30 00:01:41,685 --> 00:01:43,604 i zamienić w dowolne otoczenie. 31 00:01:44,104 --> 00:01:46,023 Wypróbujemy różne tła. 32 00:01:46,106 --> 00:01:48,609 Śnieżne góry, różowy piasek na Bermudach, 33 00:01:48,692 --> 00:01:50,277 - jacht. Myślę… - Przestań. 34 00:01:50,360 --> 00:01:53,697 Po prostu… Wybacz. Ernie chce się spotkać. 35 00:01:53,780 --> 00:01:57,034 Właściwie to nalega, żebyśmy zwołały zarząd. 36 00:01:57,951 --> 00:01:58,952 Zwołały? 37 00:01:59,036 --> 00:02:00,621 To fachowe określenie. 38 00:02:01,496 --> 00:02:04,249 Próbowałam nas wymigać, ale on nie odpuszcza. 39 00:02:04,833 --> 00:02:07,002 - To moja firma. - Nasza firma. 40 00:02:07,085 --> 00:02:09,963 - Oczywiście, ja tylko… - Którą założyłyśmy z Erniem. 41 00:02:10,506 --> 00:02:12,799 I jego bliskimi przyjaciółmi: jego pieniędzmi. 42 00:02:15,219 --> 00:02:17,513 Niech będzie. Zwołamy zarząd. 43 00:02:17,596 --> 00:02:18,639 Dziękuję. 44 00:02:19,306 --> 00:02:21,850 Wciąż nie rozumiem, w czym on widzi problem. 45 00:02:21,934 --> 00:02:24,311 W wypuszczeniu produktu, który wypuścił ktoś inny 46 00:02:24,394 --> 00:02:27,731 i tym kimś jest wielka gwiazda programu telewizyjnego? 47 00:02:28,732 --> 00:02:29,733 To wyzwanie. 48 00:02:30,234 --> 00:02:34,321 Które postanowiłam przyjąć z wdzięcznością i podekscytowaniem. 49 00:02:39,493 --> 00:02:44,331 Policja zaczęła strzelać gumowymi kulami. Brzmią jak zabawka, ale wcale nią nie są. 50 00:02:44,873 --> 00:02:46,542 Można się obsrać z bólu. 51 00:02:47,042 --> 00:02:49,294 Nasz kamrat oberwał jedną w twarz. 52 00:02:49,378 --> 00:02:52,089 Kurewstwo utknęło mu w policzku. 53 00:02:52,172 --> 00:02:55,175 Wszędzie pełno krwi, a ja działam odruchowo. 54 00:02:55,259 --> 00:02:57,761 Szukam czegoś, co mogłoby pomóc. 55 00:02:57,845 --> 00:02:59,513 Miałem tylko bandanę. 56 00:02:59,596 --> 00:03:03,267 Ale sam jej potrzebowałem, żeby nie wdychać gazu łzawiącego. 57 00:03:03,350 --> 00:03:07,396 I to jest dla mnie trudna sytuacja, wybór między młotem a kowadłem. 58 00:03:09,982 --> 00:03:12,651 - Ja jestem z Orange County. - Słucham? 59 00:03:12,734 --> 00:03:16,864 Zapytałam, skąd jesteś, zanim zacząłeś perorować. 60 00:03:17,948 --> 00:03:20,409 No tak. Trochę wyszedłem z wprawy… 61 00:03:20,951 --> 00:03:25,497 jeśli chodzi o poznawanie ludzi od czasu rozwodu. 62 00:03:26,540 --> 00:03:28,750 - Co? Nie dosłyszałam. - Rozwodu. 63 00:03:28,834 --> 00:03:30,586 - Słucham? - Żartujesz sobie? 64 00:03:31,795 --> 00:03:32,921 Żartujesz. 65 00:03:33,005 --> 00:03:34,339 No dobrze. 66 00:03:34,423 --> 00:03:36,800 Lubię żartować. Lubię dowcipy. 67 00:03:36,884 --> 00:03:39,845 Potrafię się śmiać z siebie, mojego piętna i wstydu. 68 00:03:39,928 --> 00:03:41,096 Drinki pomagają. 69 00:03:41,972 --> 00:03:43,182 To tylko gadka-szmatka. 70 00:03:43,682 --> 00:03:46,476 Tak. Ślizgamy się po powierzchni. 71 00:03:47,895 --> 00:03:50,522 Masz rację. Czyli masz na imię Lisa 72 00:03:50,606 --> 00:03:52,566 - i jesteś z Orange County. - Tak. 73 00:03:52,649 --> 00:03:55,110 - A ty jesteś Mary. Skąd? - Ohio. 74 00:03:55,194 --> 00:03:57,446 Pogoda jest tutaj zdecydowanie lepsza. 75 00:03:58,071 --> 00:04:01,074 Tak. Czyli z Mary z Ohio będę rozmawiał o pogodzie. 76 00:04:01,158 --> 00:04:04,119 A z Lisą napiję się kolejnego drinka. 77 00:04:04,203 --> 00:04:05,954 W końcu załapałeś. 78 00:04:10,417 --> 00:04:12,836 Wiesz, że to trafi prosto do oceanu? 79 00:04:12,920 --> 00:04:15,756 Powinnaś się zastanowić nad odpowiednim kubłem, 80 00:04:15,839 --> 00:04:17,841 zanim wrzucisz to do śmieci. 81 00:04:34,066 --> 00:04:36,193 To był dobry dzień. 82 00:04:37,778 --> 00:04:41,448 Układały się włosy, układało się w pracy. 83 00:04:42,533 --> 00:04:46,286 Postępowałaś słusznie, nie zbłądziłaś. 84 00:04:48,539 --> 00:04:52,292 Byłaś łagodna dla siebie i innych. 85 00:04:59,883 --> 00:05:03,554 Raz, dwa, trzy, cztery. 86 00:05:07,933 --> 00:05:09,059 Myszko? 87 00:05:09,810 --> 00:05:11,854 Nie śpisz? Już dawno twoja pora. 88 00:05:11,937 --> 00:05:13,981 Oglądam Kelly Kilmartin. 89 00:05:14,064 --> 00:05:15,941 I do siebie. 90 00:05:16,024 --> 00:05:19,361 W górę i do siebie. Nie chcemy naciągnąć sobie mięśni. 91 00:05:20,696 --> 00:05:24,199 W górę i do siebie. Jakbyśmy wspinali się na bananowiec. 92 00:05:24,283 --> 00:05:25,617 Lubisz ten program, co? 93 00:05:25,701 --> 00:05:27,452 Wspaniale wam idzie. 94 00:05:28,495 --> 00:05:34,459 - Gotowi trochę się powypinać? - Masz wyższego bananowca. 95 00:05:34,543 --> 00:05:37,296 Schylamy się i przyciągamy ręce. 96 00:05:37,379 --> 00:05:40,632 Nisko i przyciągamy. Świetnie wam idzie. Tak jest. 97 00:05:41,300 --> 00:05:43,343 Ciągniemy. 98 00:05:43,427 --> 00:05:46,513 - Tak. - Zmykaj do łóżka. 99 00:05:49,099 --> 00:05:51,351 - Oglądasz? - Tak. 100 00:05:52,102 --> 00:05:53,478 Oglądam. 101 00:05:53,562 --> 00:05:57,107 Ty i 20 milionów innych Amerykanów. 102 00:05:57,191 --> 00:05:58,984 Serio się nie stresujesz? 103 00:06:14,124 --> 00:06:17,628 Mam na imię Greta. Podoba mi się pani bluzka. 104 00:06:18,504 --> 00:06:19,505 Dziękuję. 105 00:06:20,964 --> 00:06:25,052 Loretta przekaże wam dokumenty, które zebrała przez ostatnie tygodnie. 106 00:06:27,262 --> 00:06:30,057 - Długo to zajęło. - Bynajmniej. 107 00:06:35,312 --> 00:06:37,856 Prosimy o dyskrecję. 108 00:06:38,440 --> 00:06:40,776 - Dziękuję. - Będziesz zadowolona. 109 00:06:42,069 --> 00:06:45,572 Jak w Jamesie Bondzie. To bardzo ekscytujące, 110 00:06:45,656 --> 00:06:49,326 ale nie mogę brać udziału w żadnych szemranych transakcjach. 111 00:06:49,910 --> 00:06:52,579 Nie bez wcześniejszej konsultacji z mężem. 112 00:06:52,663 --> 00:06:54,581 Nie paramy się niczym nielegalnym. 113 00:06:55,749 --> 00:06:58,085 Nasi współwiercy oddają nam przysługi. 114 00:06:59,211 --> 00:07:04,049 Odkrycie w dążeniu do zrozumienia jest z natury rzeczy cnotliwe. 115 00:07:04,591 --> 00:07:05,592 Amen. 116 00:07:07,886 --> 00:07:08,720 Jest piękna. 117 00:07:09,388 --> 00:07:11,098 To pańskie dziecko? 118 00:07:14,351 --> 00:07:16,770 Czy to… Jasne. 119 00:07:36,832 --> 00:07:37,833 Jezu. 120 00:07:42,796 --> 00:07:46,341 Obiektywnie mówiąc, to są naprawdę gorące akty. 121 00:07:46,425 --> 00:07:50,554 Zupełnie innej Kelly Kilmartin niż ta, którą zna i kocha Ameryka. 122 00:07:50,637 --> 00:07:53,891 Ale omówmy to jeszcze, dobrze? 123 00:07:53,974 --> 00:07:55,100 Jasny gwint. 124 00:07:55,184 --> 00:07:58,145 Wyślemy te zdjęcia bobra do National Enquirer? 125 00:07:58,228 --> 00:08:02,941 Opublikują je, a ona straci kilka umów sponsorskich. 126 00:08:03,025 --> 00:08:04,735 Pewnie coś w tym stylu. 127 00:08:04,818 --> 00:08:06,236 I co na tym zyskamy? 128 00:08:06,820 --> 00:08:08,822 Pożądaną pozycję liderek na rynku. 129 00:08:09,323 --> 00:08:12,326 Nie. Zyskamy na tym A: 130 00:08:12,409 --> 00:08:15,370 poczucie winy za szkalowanie seksualności innej kobiety. 131 00:08:15,454 --> 00:08:19,541 - To jeden punkt widzenia. - I B: nasza pozycja się nie zmieni. 132 00:08:19,625 --> 00:08:20,626 Ja widzę to inaczej. 133 00:08:20,709 --> 00:08:23,629 Kto powiedział, że wskoczysz na jej miejsce? 134 00:08:24,421 --> 00:08:26,340 Ona jest gwiazdą telewizji. A ty… 135 00:08:27,799 --> 00:08:28,926 nie. 136 00:08:31,803 --> 00:08:33,054 A ta druga teczka? 137 00:08:35,140 --> 00:08:36,308 - Sheils? - Co? 138 00:08:37,142 --> 00:08:40,770 Skoro już szperali, poprosiłam, żeby sprawdzili też Danny'ego. 139 00:08:41,270 --> 00:08:42,688 Tak na wszelki wypadek. 140 00:08:44,232 --> 00:08:49,112 Mówiłaś, że doszliście do porozumienia. Nie chciałaś marnować energii na kłótnie. 141 00:08:49,780 --> 00:08:51,448 Bo tak jest. 142 00:08:51,532 --> 00:08:53,992 Ale nie zaszkodzi się ubezpieczyć. 143 00:08:54,076 --> 00:08:59,289 No dobra, ale czy jednym z kroków powrotu do zdrowia nie jest uczciwość? 144 00:08:59,873 --> 00:09:03,710 Zdrowienie to proces. Wiele osiągnęłam, ale sporo jeszcze przede mną. 145 00:09:06,129 --> 00:09:10,300 Oczywiście wolelibyśmy, żeby Kelly Kilmartin nas nie ubiegła, 146 00:09:10,384 --> 00:09:12,219 ale postanowiłam potraktować to 147 00:09:12,302 --> 00:09:14,429 - jako okazję do nauki… - W tym problem. 148 00:09:14,513 --> 00:09:15,556 Słucham? 149 00:09:16,139 --> 00:09:19,643 Tu nie ma miejsca na wybór. Rzeczywistość jest jaka jest. 150 00:09:20,227 --> 00:09:21,311 Ubiegła cię. 151 00:09:21,395 --> 00:09:23,397 Jeśli widzisz w tym pozytywy, to… 152 00:09:24,731 --> 00:09:25,732 masz urojenia. 153 00:09:25,816 --> 00:09:28,402 To pozwoliło nam lepiej zrozumieć 154 00:09:28,485 --> 00:09:31,530 potrzeby naszych klientów, a zdaje się, że właśnie je 155 00:09:31,613 --> 00:09:34,324 - próbujemy zaspokoić. - Klienci chcą produktu. 156 00:09:34,408 --> 00:09:38,245 A ty nie masz żadnych klientów, ponieważ wydajesz się… 157 00:09:38,328 --> 00:09:42,833 niemal patologicznie zdeterminowana, by nie wypuścić produktu. 158 00:09:43,750 --> 00:09:48,297 Chyba nie masz kwalifikacji, żeby mnie diagnozować, Ernie. 159 00:09:48,380 --> 00:09:51,508 Ile czasu zajęło opracowanie stepu? 160 00:09:51,592 --> 00:09:53,635 - Trzy miesiące. - I w tym czasie 161 00:09:53,719 --> 00:09:56,763 zapłaciliśmy za ile prototypów, nim byłaś zadowolona? 162 00:09:57,764 --> 00:09:58,682 Siedem. 163 00:09:59,266 --> 00:10:01,768 Sprzeciwiasz się innowacji? Nowym pomysłom? 164 00:10:01,852 --> 00:10:04,688 Nie mamy czasu ani pieniędzy na nowe pomysły. 165 00:10:04,771 --> 00:10:06,231 Ruszamy z tym, co mamy. 166 00:10:06,315 --> 00:10:09,109 - Nie zgadzam się. - Ale reszta zarządu tak. 167 00:10:09,193 --> 00:10:11,904 Klamka zapadła. Wypuszczamy step na rynek. 168 00:10:11,987 --> 00:10:14,364 Koniec zebrania. Dziękuję wszystkim. 169 00:10:14,448 --> 00:10:18,619 Tak właściwie to ja chciałbym coś dodać 170 00:10:18,702 --> 00:10:21,205 w imieniu matki mojego dziecka. 171 00:10:22,372 --> 00:10:24,291 - Matki Ziemi. - Jezus Maria. 172 00:10:24,374 --> 00:10:25,542 Co? 173 00:10:25,626 --> 00:10:30,464 Ten step, jak wiele wyrobów z plastiku, zawiera materiały syntetyczne, 174 00:10:30,547 --> 00:10:35,302 którym po zużyciu pozwala się zanieczyszczać nasze oceany i rzeki, 175 00:10:35,385 --> 00:10:39,389 co powoduje nieodwracalne szkody dla miliardów mikroorganizmów, 176 00:10:39,473 --> 00:10:41,642 które są podstawą piramidy żywieniowej. 177 00:10:41,725 --> 00:10:43,977 Przyniosłem ze sobą 178 00:10:44,061 --> 00:10:48,982 literaturę pomocniczą zebraną i opublikowaną przez Ocean Advocates. 179 00:10:49,066 --> 00:10:52,528 Moja nowa fucha. Konsulting. Dorywcza. Z mojego wyboru. 180 00:10:52,611 --> 00:10:54,488 Oferowali etat, ale odmówiłem. 181 00:10:55,322 --> 00:10:58,075 Chciałbym przedłożyć wam pomysł, 182 00:10:58,158 --> 00:11:01,203 że moglibyśmy naszych klientów… 183 00:11:01,286 --> 00:11:07,084 Dzisiaj świętuję 60 dni bez natrętnych, krytykujących głosów 184 00:11:07,167 --> 00:11:09,586 - i objadania się, by je uciszyć. - Super. 185 00:11:10,254 --> 00:11:11,922 Dziękuję. 186 00:11:12,005 --> 00:11:15,467 Dla niektórych z was to niewiele, ale dla mnie całkiem sporo. 187 00:11:16,301 --> 00:11:19,638 Szczególnie przy presji, którą odczuwam w pracy i w życiu. 188 00:11:20,430 --> 00:11:22,432 Ten program naprawdę mi pomaga; 189 00:11:22,516 --> 00:11:26,186 świadomość, że mogę tu przyjść, porozmawiać, zostać wysłuchaną. 190 00:11:27,187 --> 00:11:29,273 To zmieniło moje życie, dziękuję. 191 00:11:29,356 --> 00:11:31,775 To moje świadectwo. Do zobaczenia za tydzień. 192 00:11:34,903 --> 00:11:38,365 Mam jeszcze jedną sprawę organizacyjną. 193 00:11:38,866 --> 00:11:41,952 Musimy nad czymś zagłosować, zgodnie z regulaminem. 194 00:11:43,328 --> 00:11:46,373 Pewien mężczyzna chce dołączyć do naszej grupy. 195 00:11:46,456 --> 00:11:48,792 Nazywa się Jim R. 196 00:11:49,751 --> 00:11:51,044 A „R” oznacza? 197 00:11:52,629 --> 00:11:53,547 No co? 198 00:11:54,381 --> 00:11:56,633 No tak. Anonimowość. 199 00:11:58,427 --> 00:12:01,805 Po raz pierwszy chce do nas dołączyć jakiś facet, 200 00:12:01,889 --> 00:12:04,391 czyli oni też mają zaburzenia odżywiania. 201 00:12:04,975 --> 00:12:10,063 To mnie pociesza i jednocześnie… odrobinę bawi. 202 00:12:10,147 --> 00:12:12,232 Przestałabym czuć się komfortowo. 203 00:12:12,733 --> 00:12:16,028 Dobrze. A wy co sądzicie, Marsha i Carry? 204 00:12:16,111 --> 00:12:17,112 Nie wiem. 205 00:12:17,738 --> 00:12:20,324 Ja też jestem przeciw. Kategorycznie. 206 00:12:20,407 --> 00:12:23,076 Ja też. Również kategorycznie. 207 00:12:23,160 --> 00:12:24,578 Muszę się zgodzić. 208 00:12:25,746 --> 00:12:26,747 Tak po prostu? 209 00:12:29,625 --> 00:12:31,084 Bo królowa tak zarządziła? 210 00:12:31,585 --> 00:12:33,045 Zapytałaś nas o zdanie. 211 00:12:33,128 --> 00:12:34,171 A to jej dom. 212 00:12:34,254 --> 00:12:38,217 Tak, póki ci wredni alkoholicy nie dadzą nam miejsca w salce. 213 00:12:38,300 --> 00:12:41,845 Mnie się podoba pomysł dorzucenia parówki do grupy, 214 00:12:41,929 --> 00:12:45,474 więc ręka w górę te z was, które nie trzęsą dupami ze strachu. 215 00:12:50,020 --> 00:12:51,939 Tylko ja. Normalnie szok. 216 00:12:52,022 --> 00:12:55,817 Dobra, wniosek odrzucony. Status quo antebellum. 217 00:12:56,401 --> 00:12:59,863 Olimpijska gorączka opanowała już południe stanu, 218 00:12:59,947 --> 00:13:02,824 więc jesteśmy w San Diego z Johnem Breemem. 219 00:13:02,908 --> 00:13:04,368 BREEM TEAM WYCIĄGA POMOCNĄ DŁOŃ 220 00:13:04,451 --> 00:13:09,039 Ciężko nie zainspirować się zdyscyplinowaniem i poświęceniem 221 00:13:09,122 --> 00:13:11,124 sportowców startujących w Olimpiadzie, 222 00:13:11,208 --> 00:13:16,797 zwłaszcza gdy mamy możliwość śledzić treningi wielu z tych sportowców 223 00:13:16,880 --> 00:13:18,966 w naszych lokalnych ośrodkach. 224 00:13:19,049 --> 00:13:21,844 - Co za parszywa gnida. - Świecą przykładem… 225 00:13:21,927 --> 00:13:24,471 Dbasz tylko o własny tyłek. 226 00:13:24,555 --> 00:13:27,724 Promujesz się kosztem dzieci. 227 00:13:27,808 --> 00:13:30,644 Widzisz, ja go znam. 228 00:13:30,727 --> 00:13:32,646 Niestety osobiście. 229 00:13:32,729 --> 00:13:38,151 I powiem ci coś. To kłamliwa kanalia. 230 00:13:39,903 --> 00:13:43,156 Dostanę kolejnego… tego? 231 00:13:43,240 --> 00:13:44,867 - Cokolwiek to jest. - Jasne. 232 00:13:45,450 --> 00:13:47,327 Pójdzie ci świetnie. 233 00:13:47,411 --> 00:13:48,912 Nie musi ci iść świetnie. 234 00:13:48,996 --> 00:13:52,291 Po prostu rób swoje. Albo raczej bądź sobą. I tyle. 235 00:13:52,374 --> 00:13:53,834 Kochamy cię. 236 00:13:55,836 --> 00:13:57,421 Kochamy cię, córcia. 237 00:13:58,422 --> 00:14:00,507 A teraz powal ich na kolana. 238 00:14:01,592 --> 00:14:03,427 - Pa. - Pa, myszko. 239 00:14:04,052 --> 00:14:05,137 Pa. 240 00:14:06,388 --> 00:14:09,391 - Sprawdzałaś, z czego robią plastik? - To, że masz prawo 241 00:14:09,474 --> 00:14:11,185 - przychodzić na zebrania… - To ważne. 242 00:14:11,268 --> 00:14:13,020 …nie oznacza, że musisz to robić. 243 00:14:13,103 --> 00:14:15,272 - Nie bez powodu ci to dałem. - To rozprasza. 244 00:14:15,355 --> 00:14:17,774 - Krępujesz mnie… - Wiesz, kogo widziałem w TV? 245 00:14:17,858 --> 00:14:20,986 - …i niczego nie wnosisz. - Baletnisia. Johna Breema. 246 00:14:21,069 --> 00:14:24,031 - Pana Mormona. Tuptusia. - Wiem, kogo próbujesz obrazić. 247 00:14:24,114 --> 00:14:28,202 Wszyscy mają czas oglądać telewizję, a ja haruję, buduję swoją firmę… 248 00:14:28,285 --> 00:14:30,120 - …te brednie… - …płacę rachunki, 249 00:14:30,204 --> 00:14:32,080 - wychowuję córkę… - …upojony sam sobą… 250 00:14:32,164 --> 00:14:33,165 …próbuję coś stworzyć… 251 00:14:33,248 --> 00:14:35,334 Myślisz, że zniszczyłaś Mai życie? 252 00:14:35,417 --> 00:14:39,713 Zniszczyłabym je, gdybym z tobą została i udawała, że jestem szczęśliwa. 253 00:14:39,796 --> 00:14:41,882 Organizujemy imprezę dobroczynną. 254 00:14:43,175 --> 00:14:44,384 Będzie fajna zabawa. 255 00:14:44,468 --> 00:14:48,096 Przewidziano chińską loterię i rzuty obręczą na indiańskie tipi. 256 00:14:48,180 --> 00:14:49,389 Świetna zabawa. 257 00:14:49,473 --> 00:14:51,517 Jakie jeszcze kultury obrazicie? 258 00:14:51,600 --> 00:14:53,602 Dorzućcie „przypnij nos rabinowi”. 259 00:14:53,685 --> 00:14:55,771 Przepraszam. Weźmiemy dwie. 260 00:14:56,688 --> 00:14:57,981 Jesteśmy rozwiedzeni. 261 00:14:59,066 --> 00:15:00,651 Do zobaczenia. 262 00:15:05,781 --> 00:15:07,115 Nieźle. 263 00:15:07,199 --> 00:15:10,494 Ja już podziękuję. Jutro mam spotkanie za spotkaniem. 264 00:15:11,828 --> 00:15:13,830 Moja żona, biznesmenka. 265 00:15:13,914 --> 00:15:15,207 Kobieta biznesu. 266 00:15:15,290 --> 00:15:18,919 Wypuszczacie jakąś nową kasetę? 267 00:15:19,002 --> 00:15:21,380 Pytaj Erniego. Ogląda każdy grosz. 268 00:15:21,463 --> 00:15:23,757 W sypialni ryzyko go kręci, 269 00:15:23,841 --> 00:15:26,510 ale w sali narad na drugie ma „Unik”. 270 00:15:32,140 --> 00:15:33,267 Greto… 271 00:15:33,350 --> 00:15:35,269 pomogłabyś mi w kuchni, skarbie? 272 00:15:35,352 --> 00:15:36,645 Oczywiście, już. 273 00:15:36,728 --> 00:15:38,981 Nie jedzcie bez nas. 274 00:15:39,064 --> 00:15:40,816 Chodź, polukruję ci Alaskę. 275 00:15:45,279 --> 00:15:49,074 Nigdy więcej nie ośmieszaj mnie przed znajomymi z pracy. 276 00:15:50,075 --> 00:15:52,953 Wszystko, co mamy, mamy dzięki mnie. 277 00:15:54,955 --> 00:15:55,956 Wszystko. 278 00:16:12,055 --> 00:16:16,185 Chili w puszcze firmy Ortega potrafi zaskoczyć ostrością. 279 00:16:16,268 --> 00:16:20,606 Na etykiecie masz „łagodne”, ale zawartość może cię zdziwić. 280 00:16:21,565 --> 00:16:23,066 Dobry wieczór. 281 00:16:25,444 --> 00:16:28,655 Wybaczcie, że wróciłem nieco później niż zazwyczaj. 282 00:16:28,739 --> 00:16:33,452 Spędziłyśmy przemiło czas. Twoja Grace to mały aniołek. 283 00:16:33,535 --> 00:16:35,078 Błogosław jej Panie. 284 00:16:35,621 --> 00:16:38,165 Ciepły posiłek masz w piekarniku. 285 00:16:38,248 --> 00:16:40,876 Chłopcy już zjedli i poszli na górę. 286 00:16:40,959 --> 00:16:44,505 Ale wcześniej podziękowali i odłożyli naczynia do zlewu. 287 00:16:45,172 --> 00:16:47,591 Ktoś ich dobrze wychował. 288 00:16:48,217 --> 00:16:52,721 A jak ona się dziś czuje? 289 00:16:53,430 --> 00:16:55,849 Powiedziałabym, że nie tak źle. 290 00:16:56,767 --> 00:17:02,898 Doszło do jednego incydentu, ale ogólnie rzecz biorąc, nie tak źle. 291 00:17:08,028 --> 00:17:09,946 Kazała nam wyjść. 292 00:17:11,031 --> 00:17:13,659 W mocnych słowach. 293 00:17:15,327 --> 00:17:16,411 Rozumiem. 294 00:17:16,494 --> 00:17:20,874 Wyjaśniłyśmy, że chcemy jej pomóc przejść przez ten trudny czas, 295 00:17:20,958 --> 00:17:23,167 że cała wspólnota ją wspiera. 296 00:17:23,252 --> 00:17:26,380 Ale w ostrych słowach kazała nam odejść. 297 00:17:26,880 --> 00:17:30,384 Dlatego zrobiłyśmy, o co prosiłeś, i upewniłyśmy się, że jest… 298 00:17:31,718 --> 00:17:32,719 bezpieczna. 299 00:17:35,931 --> 00:17:39,226 Lepiej do niej zajrzę. 300 00:17:41,937 --> 00:17:42,938 Dziękuję wam obu. 301 00:17:52,906 --> 00:17:54,116 Wcześnie przyszłaś. 302 00:17:54,700 --> 00:17:56,577 Szukam nowych pomysłów. 303 00:17:56,660 --> 00:17:58,704 Wcześnie rano jest łatwiej. Ciszej. 304 00:18:00,581 --> 00:18:03,542 Próbuję nie wziąć tego do siebie. Strasznie dużo paplam. 305 00:18:03,625 --> 00:18:08,088 Nie, twoje towarzystwo mnie cieszy. Ostatnio czuję się taka samotna… 306 00:18:09,339 --> 00:18:10,465 To zabrzmi dziwnie, 307 00:18:10,549 --> 00:18:15,679 ale kiedyś w mojej głowie miałam dużo większe towarzystwo, 308 00:18:15,762 --> 00:18:17,514 za którym nie tęsknię, ale… 309 00:18:17,598 --> 00:18:19,850 - Towarzystwo w głowie? - Brzmi jak obłęd. 310 00:18:20,934 --> 00:18:21,935 Nie. 311 00:18:23,437 --> 00:18:28,025 Od zawsze słyszałam w głowie złośliwy, krytykujący mnie głosik, 312 00:18:28,108 --> 00:18:30,986 przynajmniej odkąd byłam nastolatką. 313 00:18:32,196 --> 00:18:37,326 W wyniku leczenia ucichł, co mnie cieszy, ale czasem myślę, że to on mnie motywował, 314 00:18:37,409 --> 00:18:40,954 on mnie tu doprowadził, a bez niego mogę nie być w stanie… 315 00:18:43,123 --> 00:18:45,501 O matko, co się stało? To przeze mnie? 316 00:18:45,584 --> 00:18:48,045 - Nie, nie przez ciebie. - Usiądź. 317 00:18:48,128 --> 00:18:50,214 Chodzi o mnie i Erniego. Mamy… 318 00:18:51,715 --> 00:18:55,093 Wczoraj był wobec mnie taki chamski. 319 00:18:55,177 --> 00:18:59,056 Poniżył mnie przy gościach, Bonnie i Pecie Nickersonach. 320 00:19:01,433 --> 00:19:03,101 Nie mam pojęcia, co robię. 321 00:19:03,894 --> 00:19:07,648 Zainwestowałyśmy tyle w step i sprzątnięto go nam sprzed nosa. 322 00:19:07,731 --> 00:19:09,650 Za kogo ja się mam? 323 00:19:09,733 --> 00:19:12,694 Ernie musi mnie uczyć nawet obsługi pilota. 324 00:19:12,778 --> 00:19:15,197 Nie mów tak, to nie w twoim stylu. 325 00:19:15,280 --> 00:19:17,366 Nie poproszę go o więcej pieniędzy. 326 00:19:18,075 --> 00:19:20,577 Wierzę w ciebie, naprawdę. 327 00:19:20,661 --> 00:19:22,913 Ale jeśli stracę mojego Erna… 328 00:19:22,996 --> 00:19:26,041 Wszystko zawdzięczam jemu. Sam tak powiedział. 329 00:19:27,292 --> 00:19:28,794 Przyniosę ci wodę. 330 00:19:36,635 --> 00:19:40,430 Hej! Przepraszam. 331 00:19:41,098 --> 00:19:42,766 „D” to skrót od czego? 332 00:19:43,725 --> 00:19:44,560 Co? 333 00:19:44,643 --> 00:19:47,771 Nie pamiętam, żeby tu było. Jakaś nowość? 334 00:19:47,855 --> 00:19:53,402 Tak. Nie, to moje drugie imię. Dale. Po rodzinie mojej matki. 335 00:19:55,028 --> 00:19:57,531 Myślałam, że to skrót od „rozwódka”. 336 00:20:00,033 --> 00:20:03,537 Co ty masz na sobie? Idziesz popływać? 337 00:20:04,788 --> 00:20:07,457 To nie strój, tylko kostium. 338 00:20:08,542 --> 00:20:12,212 Piękność z Południa, którą przyłapano na kradzieży w sklepie 339 00:20:12,296 --> 00:20:15,549 i skazano na bycie ratowniczką na miejskim basenie. 340 00:20:16,216 --> 00:20:18,594 „Nie każ mi użyć gwizdka”. 341 00:20:21,054 --> 00:20:22,681 Nie oglądałaś Trish Out of Water? 342 00:20:24,766 --> 00:20:25,851 Mignęło mi gdzieś. 343 00:20:25,934 --> 00:20:28,061 Nie pisałam tego. Ja tam tylko grałam. 344 00:20:28,812 --> 00:20:31,064 Lepiej mów szybko, po co mnie wezwałaś, 345 00:20:31,148 --> 00:20:35,736 bo czeka mnie mnóstwo przymiarek i spotkań, spotkań na temat przymiarek. 346 00:20:36,236 --> 00:20:38,906 Ludzie nie wiedzą, ile czasu trzeba poświęcić, 347 00:20:38,989 --> 00:20:40,157 żeby tak wyglądać. 348 00:20:40,240 --> 00:20:43,035 Tak dużo czasu, a tak mało ubrań. 349 00:20:45,078 --> 00:20:47,122 Podoba się? Dopracowuję tę kwestię. 350 00:20:48,081 --> 00:20:48,916 Po co? 351 00:20:49,541 --> 00:20:50,667 Do późnej ramówki. 352 00:20:51,251 --> 00:20:53,795 Byłam u Johnny'ego po raz pierwszy i nie ostatni. 353 00:20:53,879 --> 00:20:55,047 Tak, widziałam. 354 00:20:55,130 --> 00:20:57,841 Jesteś ładniutka, ale nie w jego typie. 355 00:20:57,925 --> 00:21:00,260 On ma słabość do blondynek. 356 00:21:00,344 --> 00:21:05,307 Słodkich, młodych, amerykańskich blondynek. 357 00:21:06,099 --> 00:21:08,769 Nie jesteś ani tak słodka, ani młoda. 358 00:21:10,812 --> 00:21:13,732 Ktoś tu ma muchy w nosie, co? 359 00:21:14,316 --> 00:21:15,317 Przy okazji, 360 00:21:17,194 --> 00:21:19,696 co pomyślałby sobie Johnny, 361 00:21:19,780 --> 00:21:22,908 gdyby ktoś wysłał mu twoje nagie zdjęcia? 362 00:21:24,159 --> 00:21:25,202 Skąd o nich wiesz? 363 00:21:26,787 --> 00:21:27,955 Mam swoje źródła. 364 00:21:29,831 --> 00:21:32,209 Powiedziałby: „Bogu dzięki! Podaj krem do rąk”. 365 00:21:33,460 --> 00:21:35,212 Tak łatwo się mnie nie pozbędziesz. 366 00:21:36,713 --> 00:21:39,341 Mam wprawę. Nawet nie jesteś prawdziwa. 367 00:21:42,094 --> 00:21:43,387 Lepiej niż prawdziwa. 368 00:21:43,887 --> 00:21:47,599 Występuję w telewizji, a jeśli chcesz zrealizować swoje ambicje, 369 00:21:47,683 --> 00:21:50,894 też musisz zaciągnąć tam ten swój mały, zgrabny tyłeczek. 370 00:21:52,980 --> 00:21:54,231 Naprawdę jest mały? 371 00:21:55,649 --> 00:21:56,650 Żal mi cię. 372 00:21:58,944 --> 00:22:01,613 Greta nie chce brać pieniędzy od Erniego. 373 00:22:01,697 --> 00:22:04,741 Tylko brzydale płacą, by pojawić się w telewizji. 374 00:22:05,242 --> 00:22:07,077 Piękni ludzie mają inne sposoby. 375 00:22:15,627 --> 00:22:19,464 Przepraszam. Pójdę po tę wodę. 376 00:22:28,223 --> 00:22:32,436 Opublikowano oficjalne czasy w biegu na 400 metrów przez płotki. 377 00:22:38,483 --> 00:22:40,777 - Mogę pani pomóc? - Nie trzeba, dziękuję. 378 00:22:40,861 --> 00:22:42,863 - Wstęp wzbroniony. - Jestem z nim. 379 00:22:44,364 --> 00:22:45,365 W porządku. 380 00:22:49,077 --> 00:22:50,996 Olimpijska chwała, co? 381 00:22:51,580 --> 00:22:53,874 To tylko ośrodek satelitarny. 382 00:22:55,125 --> 00:22:56,543 Ale dobrze jest służyć. 383 00:22:57,794 --> 00:23:00,088 I promować przy okazji własny biznes? 384 00:23:01,256 --> 00:23:02,257 Dzięki, że wpadłaś. 385 00:23:03,467 --> 00:23:05,052 Jak się dostałeś do telewizji? 386 00:23:05,135 --> 00:23:07,471 - Znasz kogoś? - Tato, czy ty… 387 00:23:08,972 --> 00:23:10,057 Przecież pani to… 388 00:23:10,140 --> 00:23:12,559 Nie. Nie znasz jej, synu. 389 00:23:12,643 --> 00:23:15,479 Z kaset mamy, prawda? Ona ciągle je ogląda. 390 00:23:15,562 --> 00:23:18,982 A raczej oglądała. Po porodzie nie może ćwiczyć. 391 00:23:20,859 --> 00:23:24,238 Możesz jej przekazać, że trening ze stepem jest bezpieczny 392 00:23:24,321 --> 00:23:26,823 dla kobiet sześć tygodni po porodzie naturalnym 393 00:23:26,907 --> 00:23:28,867 lub trzy miesiące po cesarce. 394 00:23:28,951 --> 00:23:30,160 Ile dziecko już ma? 395 00:23:31,703 --> 00:23:32,704 Co? 396 00:23:36,041 --> 00:23:39,586 Na tym się nie znam. Ale panie z kościoła powiedziały, 397 00:23:39,670 --> 00:23:42,464 że musi odpoczywać, póki Bóg nie rozświetli mroku, 398 00:23:42,548 --> 00:23:44,633 w którym się pogrążyła po porodzie. 399 00:23:44,716 --> 00:23:47,678 Może wrócisz do swoich znajomych? 400 00:23:47,761 --> 00:23:49,805 - Dobrze. Pa. - Za chwilę przyjdę. 401 00:23:53,684 --> 00:23:56,895 Ma problemy po urodzeniu dziecka? 402 00:23:58,814 --> 00:24:00,941 Nasza transakcja miała to zakończyć. 403 00:24:01,441 --> 00:24:03,569 Tak się umawialiśmy. 404 00:24:03,652 --> 00:24:04,778 Ale nie wyszło. 405 00:24:05,612 --> 00:24:07,781 Nie chcę już być takim człowiekiem. 406 00:24:08,699 --> 00:24:11,910 Który wkrada się przez tylne drzwi. 407 00:24:13,912 --> 00:24:17,249 Chcę zapracować na sukces jak sportowcy. 408 00:24:18,333 --> 00:24:20,210 Prosząc o moją protekcję? 409 00:24:21,420 --> 00:24:25,215 Jeśli twoja żona ma depresję, ćwiczenia mogą jej naprawdę pomóc. 410 00:24:25,716 --> 00:24:28,385 Nie musisz martwić się jej zdrowiem. 411 00:24:29,094 --> 00:24:31,180 Martwię się, bo to moje powołanie. 412 00:24:32,181 --> 00:24:33,974 Ćwiczenia wyszły mi naprzeciw. 413 00:24:35,475 --> 00:24:40,564 Uratowały mnie. A uczenie aerobiku jest powodem, dla którego tu jestem. 414 00:24:44,151 --> 00:24:47,613 Udostępnij mi swój kontakt, a resztę załatwię już sama. 415 00:24:52,534 --> 00:24:55,579 Znam kogoś z KUAY. 416 00:24:56,872 --> 00:24:58,332 Ale niczego nie obiecuję. 417 00:25:12,262 --> 00:25:14,348 Z moich ust to brzmi zaskakująco, 418 00:25:14,431 --> 00:25:17,601 ale stepy są stratą pieniędzy. Wszystkie z nich. 419 00:25:17,684 --> 00:25:22,523 Mój, Kelly Kilmartin. Wykonano je ze sztucznych, plastikowych tworzyw, 420 00:25:22,606 --> 00:25:25,108 które zaśmiecają nasze piękne oceany. 421 00:25:25,192 --> 00:25:29,530 Tak naprawdę nie potrzebujecie żadnych sprzętów, by efektywnie ćwiczyć. 422 00:25:30,030 --> 00:25:33,367 Wystarczy muzyka, energia i… Wiecie co? 423 00:25:33,867 --> 00:25:36,245 Może zamiast gadać, pokażę wam, o co mi chodzi. 424 00:25:37,120 --> 00:25:38,121 Chodźmy. 425 00:25:41,208 --> 00:25:42,376 OBUDŹ SIĘ, SAN DIEGO 426 00:25:42,459 --> 00:25:46,046 Cztery, pięć, sześć, pięć, sześć, siedem, osiem. 427 00:25:46,964 --> 00:25:50,634 Kolano, kolano, tak jest. Ruszamy się. 428 00:25:50,717 --> 00:25:52,219 Wy również dołączcie. 429 00:25:55,973 --> 00:25:57,724 Dacie radę, nie przerywajcie. 430 00:25:57,808 --> 00:26:01,270 Bez stepu też zrobicie postępy. Cztery, pięć, sześć, siedem, osiem. 431 00:26:02,312 --> 00:26:04,982 Polepszycie kondycję. Prawda, że fajne uczucie? 432 00:26:09,319 --> 00:26:10,821 Pięć, sześć, siedem, osiem. 433 00:26:10,904 --> 00:26:14,032 Raz, raz i dwa. Raz, raz i dwa. 434 00:26:17,452 --> 00:26:19,454 Cztery, pięć, sześć, siedem, osiem. 435 00:26:19,538 --> 00:26:22,791 Wymachy. Tak jest, wysoko w górę. 436 00:26:44,271 --> 00:26:45,522 ZAPISY AEROBIK DLA ZAAWANSOWANYCH 437 00:26:58,410 --> 00:27:02,623 Nie wierzę, że po prostu weszłaś i wzięli cię do programu. 438 00:27:02,706 --> 00:27:07,544 - I zatrudnili w krajowej telewizji! - Nie zawsze nadają na cały kraj, 439 00:27:07,628 --> 00:27:09,963 ale tak, chcą, żebym wróciła. 440 00:27:10,047 --> 00:27:13,800 - Mam cotygodniowy segment! - To wielki sukces i wynagrodzenie. 441 00:27:13,884 --> 00:27:15,552 Ernie może spadać na drzewo. 442 00:27:15,636 --> 00:27:19,431 Kocham mojego męża, ale stawianie granic służy małżeństwu. 443 00:27:19,515 --> 00:27:20,682 Za granice! 444 00:27:20,766 --> 00:27:22,100 O matko! 445 00:27:28,607 --> 00:27:31,401 No dobra. Zrobiłaś to, tak jak ci kazałam. 446 00:27:32,319 --> 00:27:35,280 Poczekaj, aż się zorientują, jaka jesteś jebnięta. 447 00:29:30,437 --> 00:29:32,439 Napisy: Daria Okoniewska