1
00:00:01,001 --> 00:00:02,127
Konstancja zniknęła.
2
00:00:02,127 --> 00:00:03,503
Są skrzyżowania.
3
00:00:03,503 --> 00:00:06,089
- To może być któreś z nich.
- Zaczynamy.
4
00:00:06,089 --> 00:00:09,134
{\an8}Szeptacz. Ktoś go odbudowuje.
5
00:00:09,134 --> 00:00:11,094
Dobrze mieć cię z powrotem.
6
00:00:11,094 --> 00:00:13,388
Tak wyobrażasz sobie siebie w przyszłości?
7
00:00:13,388 --> 00:00:15,348
- Życie może być lepsze.
- Przestań!
8
00:00:15,348 --> 00:00:17,267
- Ślady opon.
- Inne opony?
9
00:00:17,267 --> 00:00:19,102
- To musi być ten wóz.
- Patrzcie.
10
00:00:19,102 --> 00:00:20,395
Wygląda na piwnicę.
11
00:00:20,395 --> 00:00:21,604
Szary Kurtyny
12
00:00:23,273 --> 00:00:24,941
- Bez litości.
- Tak jest.
13
00:00:26,151 --> 00:00:29,070
To ja wymyśliłam
tę jego technikę szczęścia.
14
00:00:29,070 --> 00:00:30,989
A kiedy odmówiłam użycia jej,
15
00:00:30,989 --> 00:00:34,034
bo skutki mogą być niebezpieczne,
zwolnił mnie.
16
00:00:34,034 --> 00:00:35,326
Mam plan ucieczki.
17
00:00:35,326 --> 00:00:36,745
On na pewno zostanie.
18
00:00:36,745 --> 00:00:38,163
Widziałaś go tam?
19
00:00:38,163 --> 00:00:40,915
W końcu mi zaufał. Słucha mnie.
20
00:00:40,915 --> 00:00:43,793
Nie musisz zostawiać brata. Porwiemy go.
21
00:00:45,211 --> 00:00:46,421
Konstancjo!
22
00:00:46,421 --> 00:00:47,797
- Uwolnimy cię.
- Brać ich.
23
00:00:47,797 --> 00:00:50,300
Czas odpalić Czyściciela Umysłów.
24
00:00:53,178 --> 00:00:54,888
Może być miło.
25
00:00:54,888 --> 00:00:59,476
Bardzo delikatnie założymy kajdanki.
26
00:01:02,228 --> 00:01:03,313
Co to?
27
00:01:04,272 --> 00:01:05,398
Rozproszyć się!
28
00:01:24,042 --> 00:01:25,376
- Rhonda!
- Rhonda.
29
00:01:26,336 --> 00:01:30,340
Nie was się tu spodziewałam,
ale niech będzie.
30
00:01:31,132 --> 00:01:34,677
Rhondo, przepraszamy,
że ci nie powiedzieliśmy.
31
00:01:34,677 --> 00:01:36,387
Skup się na tu i teraz, Reynie.
32
00:01:36,387 --> 00:01:39,015
Jesteśmy bezpieczni i razem.
33
00:01:39,724 --> 00:01:43,436
- Ten węzeł to wyblinka?
- Zmodyfikowany dusiciel.
34
00:01:43,436 --> 00:01:44,813
Klasyka.
35
00:01:44,813 --> 00:01:46,689
Jesteś z siebie dumna?
36
00:01:46,689 --> 00:01:48,233
Trudne pytanie.
37
00:01:48,233 --> 00:01:51,820
- Problemy z samooceną.
- W idealnym świecie
38
00:01:51,820 --> 00:01:57,534
poprosiłabym Konstancję
o pomoc dla dobra nauki.
39
00:01:58,451 --> 00:02:00,328
Gdzie jest doktor Kurtyna?
40
00:02:01,454 --> 00:02:04,040
Ty i ja mamy te same cele.
41
00:02:04,040 --> 00:02:07,335
- Eksperymenty na mózgu?
- Zniszczenie Kurtyny.
42
00:02:08,169 --> 00:02:13,049
Przez niego tak żyję.
Jako mieszkanka piwnicy, troglodytka.
43
00:02:15,718 --> 00:02:18,179
Puść mnie, a powiem ci, gdzie jest.
44
00:02:18,179 --> 00:02:20,890
Powiem ci wszystko, co wiem.
45
00:02:22,392 --> 00:02:25,520
- Zgadzasz się, Konstancjo?
- W porządku.
46
00:02:25,520 --> 00:02:28,857
Nikt nie może ukarać jej bardziej,
niż ona sama.
47
00:02:28,857 --> 00:02:30,817
- To prawda.
- Dobra.
48
00:02:30,817 --> 00:02:32,068
Umowa stoi.
49
00:02:33,611 --> 00:02:34,779
Gdzie Kurtyna?
50
00:02:34,779 --> 00:02:36,573
Północne Włochy.
51
00:02:37,282 --> 00:02:39,325
Mała wioska na północ od Vernazzy.
52
00:02:39,325 --> 00:02:41,870
Jego posiadłość jest ukryta
w sadach cytrynowych.
53
00:02:43,705 --> 00:02:44,789
Dzięki, pani doktor.
54
00:02:47,125 --> 00:02:50,712
Jesteśmy niezależnymi wykonawcami.
Nie bierzemy w tym udziału.
55
00:02:50,712 --> 00:02:53,882
- Wcale.
- Można nas wykupić.
56
00:02:56,134 --> 00:02:57,177
Co to było?
57
00:02:57,886 --> 00:02:58,970
Tędy.
58
00:03:00,763 --> 00:03:01,806
To Szarzy!
59
00:03:01,806 --> 00:03:03,391
- Cofnąć się.
- O nie.
60
00:03:16,696 --> 00:03:17,530
Cześć.
61
00:03:19,115 --> 00:03:21,618
Pod koniec musiałem się uwijać.
62
00:03:24,454 --> 00:03:25,997
- Nic ci nie jest?
- Nie.
63
00:03:26,789 --> 00:03:27,957
Jak nas znaleźliście?
64
00:03:27,957 --> 00:03:29,584
Pobiliśmy Szarych w Niemczech
65
00:03:29,584 --> 00:03:32,212
i dowiedzieliśmy się, że ruszyli za wami.
66
00:03:32,212 --> 00:03:34,547
W odszyfrowanych wiadomościach
67
00:03:34,547 --> 00:03:35,632
był ten adres.
68
00:03:39,969 --> 00:03:41,429
Śledzili nas.
69
00:03:42,013 --> 00:03:44,933
Tędy. Jeśli się rozdzielimy, nie zwalniać.
70
00:03:44,933 --> 00:03:46,643
Wezmę motor, wy do furgonetki.
71
00:03:46,643 --> 00:03:48,144
- Tak?
- Biegiem!
72
00:03:51,314 --> 00:03:53,191
- Stać!
- Zatrzymać się!
73
00:03:53,191 --> 00:03:54,484
Dalej, jazda!
74
00:03:58,613 --> 00:04:00,490
Brać ich!
75
00:04:00,490 --> 00:04:03,201
- Gąbek! Konstancja!
- Panno Perumal?
76
00:04:03,201 --> 00:04:04,661
Reynie, zostań z Rhondą.
77
00:04:06,037 --> 00:04:07,288
Zatrzymaj ją!
78
00:04:13,044 --> 00:04:14,337
Weźcie mnie.
79
00:04:30,103 --> 00:04:31,354
Tato!
80
00:04:31,813 --> 00:04:34,065
- Zaczekaj na resztę.
- Gdzie oni są?
81
00:04:34,065 --> 00:04:36,651
Perumal z Gąbkiem
i Konstancją. Rhonda z Reyniem.
82
00:04:36,651 --> 00:04:38,945
- Po prostu jedź.
- Więc jedziemy.
83
00:04:42,407 --> 00:04:44,367
- Gąbek i Konstancja?
- Z panną Perumal.
84
00:04:44,367 --> 00:04:46,327
- Dotarli do furgonetki?
- Nie wiem.
85
00:05:34,542 --> 00:05:37,754
TAJNE STOWARZYSZENIE NICHOLASA BENEDICTA
86
00:05:43,259 --> 00:05:44,177
NA PODSTAWIE POWIEŚCI
TAJNE STOWARZYSZENIE NICHOLASA BENEDICTA
87
00:05:44,177 --> 00:05:45,178
TRENTONA LEE STEWARTA
88
00:05:50,391 --> 00:05:51,976
Utrzymuj kontakt wzrokowy.
89
00:05:52,894 --> 00:05:54,354
Dobrze.
90
00:05:55,772 --> 00:05:56,939
Jeszcze raz.
91
00:05:56,939 --> 00:05:58,733
Bez pośpiechu.
92
00:05:58,733 --> 00:06:01,819
Czas należy do ciebie. Wdech.
93
00:06:03,905 --> 00:06:05,531
I wydech.
94
00:06:07,367 --> 00:06:09,952
Wdech. Wydech.
95
00:06:10,995 --> 00:06:11,829
Dobrze.
96
00:06:14,749 --> 00:06:15,875
Nicholas.
97
00:06:17,001 --> 00:06:19,754
- Co za niespodzianka.
- Tak.
98
00:06:19,754 --> 00:06:22,507
Wybrałem się na nocny spacer.
99
00:06:22,507 --> 00:06:26,260
- Dobranoc.
- Wiesz, już zmierzcha.
100
00:06:27,095 --> 00:06:30,390
- Mówią, że to godzina sowy.
- Kto tak mówi?
101
00:06:30,390 --> 00:06:33,726
No wiesz. Jeden mistrz słowa lub inny.
102
00:06:33,726 --> 00:06:35,186
Dziękuję, Lailo.
103
00:06:35,186 --> 00:06:36,562
Mogę w czymś pomóc?
104
00:06:37,313 --> 00:06:40,483
Nie. Jesteśmy blisko siebie.
105
00:06:40,483 --> 00:06:43,111
Nie mogłem się doczekać,
aż powiesz coś więcej.
106
00:06:44,612 --> 00:06:47,824
Dopiero zaczynam poznawać twoje dzieło.
107
00:06:48,408 --> 00:06:49,409
Jak Numer Dwa?
108
00:06:49,409 --> 00:06:53,079
Ona nie rozumie tego, co tu robisz.
109
00:06:53,955 --> 00:06:56,082
Zgadzam się, ale...
110
00:06:57,917 --> 00:06:59,710
Nicholasie.
111
00:06:59,710 --> 00:07:03,214
Są na tym świecie ludzie,
którzy nie chcą być szczęśliwi.
112
00:07:04,132 --> 00:07:07,885
Proszę, uważaj na nich. Mogą cię dołować.
113
00:07:07,885 --> 00:07:10,972
Dwójka mnie nie dołuje. Nie, ona...
114
00:07:10,972 --> 00:07:12,223
Podnosi cię na duchu?
115
00:07:13,474 --> 00:07:15,601
Ona mnie nie dołuje.
116
00:07:17,145 --> 00:07:19,063
Ty tak uważasz. Nie ja.
117
00:07:20,857 --> 00:07:23,526
Nie chcę już być ciężarem.
118
00:07:24,235 --> 00:07:26,404
Wracaj do swojej ważnej pracy.
119
00:07:28,906 --> 00:07:29,740
Dobranoc.
120
00:07:30,867 --> 00:07:33,119
- Dobranoc.
- Tak.
121
00:07:35,413 --> 00:07:36,581
Tak.
122
00:07:38,458 --> 00:07:42,128
Auguste, mam dla ciebie zadanie.
123
00:07:48,342 --> 00:07:52,805
Znalazłeś coś w gabinecie Kurtyny?
124
00:07:52,805 --> 00:07:56,851
Plany, schematy? Dowody,
które mogą go zdemaskować?
125
00:07:57,602 --> 00:08:03,608
Nie sądzę, żeby to było coś
tak technicznego lub wykrywalnego.
126
00:08:04,734 --> 00:08:08,821
Wiesz, to bardziej niematerialne
i osobiste.
127
00:08:09,405 --> 00:08:10,781
Wydajesz się uradowany.
128
00:08:12,783 --> 00:08:15,244
Nieważne. Kontynuujemy porwanie
zgodnie z planem.
129
00:08:16,370 --> 00:08:18,748
Zaczniemy od ciebie.
130
00:08:18,748 --> 00:08:20,791
- Spójrz na to.
- Nie dotykaj.
131
00:08:21,751 --> 00:08:22,668
- W skali.
- Tak.
132
00:08:22,668 --> 00:08:27,215
Odciągniesz Kurtynę
od jego morza wyznawców
133
00:08:27,215 --> 00:08:29,050
i wrócisz do bungalowu.
134
00:08:29,050 --> 00:08:31,552
Przyjdzie tu i znajdzie
herbatę dla dwojga.
135
00:08:31,552 --> 00:08:33,387
- Cudownie.
- Nie pij herbaty.
136
00:08:34,096 --> 00:08:36,933
Jest w niej śladowa ilość tego.
137
00:08:37,683 --> 00:08:39,769
Translucidus sominferum.
138
00:08:39,769 --> 00:08:43,773
Lub, jak mówi skandynawski folklor,
„zmierzch”.
139
00:08:43,773 --> 00:08:48,319
Rzadki, ale silny środek usypiający.
Powali słonia.
140
00:08:48,319 --> 00:08:50,947
Kiedy zaśnie, założysz jego ubrania.
141
00:08:50,947 --> 00:08:52,198
Będą ciasne.
142
00:08:52,198 --> 00:08:54,450
Aż tak się od siebie nie różnimy.
143
00:08:54,450 --> 00:08:56,702
- Ćwicz ostry, płytki oddech.
- Jak?
144
00:08:56,702 --> 00:08:59,705
Potem obetniemy ci włosy. Ciach.
145
00:09:00,373 --> 00:09:02,583
Zostaw komentarze na koniec.
146
00:09:02,583 --> 00:09:05,211
Będziecie wyglądać irytująco podobnie.
147
00:09:05,211 --> 00:09:08,256
Posadzimy twojego nieprzytomnego brata
na wozie,
148
00:09:08,256 --> 00:09:12,093
uciekniemy tym wejściem
i udamy się do kryjówki.
149
00:09:13,636 --> 00:09:15,096
Mam nadzieję.
150
00:09:21,352 --> 00:09:22,645
Teraz pora na uwagi.
151
00:09:23,729 --> 00:09:27,900
Tak. Jest dokładny.
152
00:09:28,776 --> 00:09:31,946
- Ale obcięcie włosów.
- Jest konieczne.
153
00:09:34,115 --> 00:09:35,116
Dobra.
154
00:09:37,368 --> 00:09:38,619
Wiem, że tak trzeba.
155
00:09:38,619 --> 00:09:40,913
Dobrze. Jesteś na to gotowy?
156
00:09:46,711 --> 00:09:48,296
Nie powinniśmy się rozdzielać.
157
00:09:48,296 --> 00:09:50,214
Szarzy nie przestaną nas szukać.
158
00:09:50,214 --> 00:09:52,300
To było jedyne wyjście.
159
00:09:52,300 --> 00:09:55,052
Nawet jeśli nas złapią, to będziemy razem.
160
00:09:55,052 --> 00:09:59,056
I nikt nas nie uratuje.
Jedziemy w to samo miejsce.
161
00:09:59,056 --> 00:10:00,558
Spotkamy się tam.
162
00:10:00,558 --> 00:10:04,729
- Nigdy nie rozdzielaj drużyny.
- Ciekawe.
163
00:10:04,729 --> 00:10:07,481
- I kto to mówi?
- Co?
164
00:10:07,481 --> 00:10:10,359
Kiedyś czułaś, że drużyna cię ogranicza.
165
00:10:10,359 --> 00:10:12,361
Nazwałbym to rozwojem.
166
00:10:12,361 --> 00:10:15,865
- Wielkim rozwojem.
- Irytujesz mnie.
167
00:10:15,865 --> 00:10:17,700
- Ha!
- Dobra!
168
00:10:17,700 --> 00:10:20,494
Nie mogę się skupić przez te dramaty.
169
00:10:22,580 --> 00:10:24,248
Obmyślam plan.
170
00:10:43,059 --> 00:10:44,560
To świeca zapłonowa.
171
00:10:46,854 --> 00:10:50,483
Wyzwanie, ale damy sobie radę.
172
00:10:52,234 --> 00:10:53,319
Na pewno?
173
00:10:54,028 --> 00:10:56,280
Czuję, że to już koniec.
174
00:10:59,450 --> 00:11:02,244
Przykro mi. Nie pomagam.
175
00:11:02,244 --> 00:11:03,954
Nie przepraszaj.
176
00:11:03,954 --> 00:11:06,499
Jeśli coś czujesz, to powiedz.
177
00:11:07,833 --> 00:11:08,751
Dobrze.
178
00:11:10,419 --> 00:11:11,754
Chyba czuję...
179
00:11:14,090 --> 00:11:15,257
strach.
180
00:11:18,344 --> 00:11:19,553
To zrozumiałe.
181
00:11:20,137 --> 00:11:21,347
I zmęczenie.
182
00:11:21,347 --> 00:11:23,099
To męczące.
183
00:11:23,099 --> 00:11:24,350
I gorąc.
184
00:11:25,434 --> 00:11:28,062
- Co jeszcze?
- I...
185
00:11:29,063 --> 00:11:30,189
złość.
186
00:11:31,941 --> 00:11:34,902
- Na co?
- Na siebie.
187
00:11:34,902 --> 00:11:36,570
Wszystko zepsułem.
188
00:11:38,072 --> 00:11:40,658
Powinienem słuchać Kate i Gąbka.
189
00:11:40,658 --> 00:11:45,579
Nawet Konstancja wiedziała, że zostaniemy
wykorzystani, oszukani, porwani,
190
00:11:45,579 --> 00:11:48,874
- ale nie słuchałem.
- Jeszcze. Głośniej!
191
00:11:48,874 --> 00:11:51,794
- Wszystko jest nie tak!
- Wszystko? Konkretnie.
192
00:11:51,794 --> 00:11:53,295
Nic nie jest fair!
193
00:11:53,295 --> 00:11:55,131
Kurtyna został bohaterem,
194
00:11:55,131 --> 00:11:58,175
a pan Benedict i Numer Dwa zniknęli!
195
00:11:58,175 --> 00:12:03,222
Jestem zdezorientowany,
bo nie wiem, co robię!
196
00:12:13,315 --> 00:12:14,692
Jakie to uczucie?
197
00:12:17,153 --> 00:12:18,154
Dobre.
198
00:12:20,072 --> 00:12:23,617
Dziwne. Ale dobre.
199
00:12:36,922 --> 00:12:41,135
KURCZAKI DELUCCIEGO
200
00:12:46,849 --> 00:12:48,184
{\an8}To już koniec drogi.
201
00:12:58,527 --> 00:13:01,572
To porzucenie dzieci. Zapłacisz karę.
202
00:13:08,579 --> 00:13:11,957
- To przygnębiające.
- Mogło być gorzej.
203
00:13:12,625 --> 00:13:15,127
- Jak?
- Szarzy mogą nas dogonić.
204
00:13:19,256 --> 00:13:20,674
Poszukajmy miasta.
205
00:13:28,015 --> 00:13:30,810
{\an8}Przepraszam pana.
206
00:13:30,810 --> 00:13:34,897
{\an8}Szczęśliwych Żniw. Miasto jest niedaleko?
207
00:13:40,528 --> 00:13:41,612
Pański kapelusz.
208
00:14:00,714 --> 00:14:01,799
Dziwne.
209
00:14:09,807 --> 00:14:11,725
Dobra. Wystarczy.
210
00:14:13,978 --> 00:14:14,812
Tam.
211
00:14:14,812 --> 00:14:16,105
ZAJAZD MAŁA KOPENHAGA
212
00:14:30,369 --> 00:14:33,956
- Witam.
- Goście.
213
00:14:33,956 --> 00:14:37,418
- Co za radość.
- Tak, proszę wejść.
214
00:14:38,460 --> 00:14:41,964
Biedactwa. Pewnie wam zimno.
215
00:14:49,513 --> 00:14:55,144
Jestem Yanis, a to Sofia.
Witamy w Domu Hygge.
216
00:14:55,144 --> 00:14:58,772
- „Hygge”?
- Tak, to taki duński sposób na życie.
217
00:14:58,772 --> 00:15:02,484
- Składamy hołd wszystkiemu, co przytulne.
- Gościnność to nasze życie.
218
00:15:02,484 --> 00:15:04,194
Brzmicie jak Duńczycy.
219
00:15:04,194 --> 00:15:07,698
Nasza pierwotna lokalizacja w Kopenhadze
220
00:15:09,199 --> 00:15:11,035
spłonęła w pożarze.
221
00:15:11,952 --> 00:15:13,579
Została pochłonięta.
222
00:15:15,706 --> 00:15:19,460
Może wzbiliśmy się za wysoko
i konkurencja to zauważyła.
223
00:15:20,169 --> 00:15:22,171
„Nierozstrzygnięte”, mówili.
224
00:15:22,630 --> 00:15:28,427
Tak czy inaczej,
przenieśliśmy się do wioski Sofii
225
00:15:28,427 --> 00:15:31,597
i kontynuujemy podróż komfortu.
226
00:15:33,474 --> 00:15:37,144
Podobają wam się szale?
Yanis sam je zrobił.
227
00:15:37,144 --> 00:15:39,438
Z włóczki swojej prababci.
228
00:15:40,230 --> 00:15:42,149
Ile chcecie prawdy?
229
00:15:46,987 --> 00:15:50,491
Co was sprowadza do naszego zajazdu?
230
00:15:50,491 --> 00:15:53,077
Tak. Wasi rodzice też przyjdą?
231
00:15:53,077 --> 00:15:56,664
Jesteśmy uczniami z wymiany.
232
00:15:57,331 --> 00:16:00,918
Dostaliśmy grant na badania
z Akademii Boatwright.
233
00:16:01,627 --> 00:16:06,423
Opowiecie nam o rzeczach
związanych z łodzią.
234
00:16:07,800 --> 00:16:12,096
Ale teraz kuchnia,
bo jak zapewne czujecie,
235
00:16:12,096 --> 00:16:14,264
mamy coś ekscytującego na horyzoncie.
236
00:16:15,641 --> 00:16:17,184
Na razie odpocznijcie.
237
00:16:17,184 --> 00:16:21,522
Rozgośćcie się w swoim tempie.
Jak mówimy: „Kan du hygge kop”.
238
00:16:21,522 --> 00:16:24,566
Baw się, rozsiądź się.
239
00:16:24,566 --> 00:16:26,735
Zostawiamy was. Chodź.
240
00:16:31,365 --> 00:16:33,325
Musimy stąd uciekać.
241
00:16:35,244 --> 00:16:38,414
INDIE
242
00:16:39,999 --> 00:16:41,417
Tak.
243
00:16:45,379 --> 00:16:48,048
- Kurtyna.
- Udało się. Mamy ją.
244
00:16:48,048 --> 00:16:51,552
- Kogo?
- Jedną z najlepszych attache brata.
245
00:16:51,552 --> 00:16:56,306
Nieuchwytna kobieta o pseudonimie Perumal.
246
00:16:56,306 --> 00:16:59,309
Twierdzi, że jest nauczycielką.
247
00:16:59,309 --> 00:17:01,061
Absurdalna przykrywka.
248
00:17:01,061 --> 00:17:02,980
Nie podniecaj się tak.
249
00:17:03,605 --> 00:17:05,941
Brzmi jak agentka średniego szczebla.
250
00:17:05,941 --> 00:17:08,068
Co z dziećmi?
251
00:17:08,068 --> 00:17:11,321
- Nie znaleźliśmy ich.
- My?
252
00:17:12,948 --> 00:17:15,993
- Ja ich nie znalazłem.
- Więc zrób to.
253
00:17:16,952 --> 00:17:20,330
Tak jest. Na pewno to zrobię.
254
00:17:20,330 --> 00:17:24,293
Ale nie zapominajmy o kluczowym elemencie,
255
00:17:24,293 --> 00:17:27,129
który reprezentuje ta Perumal. Ona...
256
00:17:33,635 --> 00:17:34,970
Popraw się.
257
00:17:42,061 --> 00:17:43,479
- Przeszkadzamy.
- Żałujemy.
258
00:17:43,479 --> 00:17:46,815
- Bardzo.
- Dobre wieści, które nie mogą czekać?
259
00:17:58,744 --> 00:18:00,621
Jak długo to już trwa?
260
00:18:00,621 --> 00:18:03,207
- U niektórych tylko kilka godzin.
- U innych dni.
261
00:18:03,207 --> 00:18:05,334
Przejęliśmy obowiązki Marlona.
262
00:18:05,334 --> 00:18:07,669
- Oczywiście z radością.
- Idealne przejście.
263
00:18:07,669 --> 00:18:10,005
Mamy do tego smykałkę.
264
00:18:10,005 --> 00:18:11,673
Osobna rozmowa.
265
00:18:11,673 --> 00:18:13,425
Nie ruszają się.
266
00:18:13,926 --> 00:18:16,428
Istnieje szansa, że to skutek programu.
267
00:18:16,428 --> 00:18:19,139
Metodologia. Efekt uboczny.
268
00:18:21,350 --> 00:18:22,684
To niemożliwe.
269
00:18:22,684 --> 00:18:24,061
Tak mówiliśmy.
270
00:18:24,061 --> 00:18:26,939
To zupełnie bezpodstawne.
271
00:18:27,981 --> 00:18:29,817
Jeśli już, to anomalia.
272
00:18:29,817 --> 00:18:34,321
Przejaw kilku lojalnych,
ale nieprzygotowanych jednostek.
273
00:18:35,739 --> 00:18:39,451
Z punktu widzenia etyki, inni nie mogą
poznać ich stanu zdrowia.
274
00:18:39,451 --> 00:18:42,246
Tak? Więc cicho sza.
275
00:18:42,246 --> 00:18:43,956
Dla ich prywatności.
276
00:18:43,956 --> 00:18:45,833
- Zgadzamy się.
- Tylko...
277
00:18:47,000 --> 00:18:49,545
- Cóż.
- Mów śmiało.
278
00:18:50,671 --> 00:18:53,257
Mają zaburzoną chemię mózgów.
279
00:18:53,257 --> 00:18:56,468
Dr Vanderburg sugeruje,
że to może być nieodwracalne.
280
00:18:58,428 --> 00:19:00,681
Nie ufam temu lekarzowi.
281
00:19:01,348 --> 00:19:02,474
Znajdźcie innego.
282
00:19:05,185 --> 00:19:08,605
- Ale to chyba zadziała.
- Nie.
283
00:19:08,605 --> 00:19:11,275
Absolutnie nie.
284
00:19:11,275 --> 00:19:12,818
Świetny plan.
285
00:19:12,818 --> 00:19:15,779
Albo wejdę tam sam w przebraniu.
286
00:19:15,779 --> 00:19:18,991
A ty z Martiną
zaczekacie gdzieś na resztę.
287
00:19:21,160 --> 00:19:23,704
To jest cicha zgoda?
288
00:19:23,704 --> 00:19:26,039
Nie potrzebuję ochrony.
289
00:19:26,039 --> 00:19:28,250
Kate, jesteś mądra.
290
00:19:28,250 --> 00:19:33,088
Jesteś niewiarygodnie szybka,
ale musisz być ostrożniejsza.
291
00:19:33,088 --> 00:19:34,715
Jestem ostrożna!
292
00:19:34,715 --> 00:19:37,718
Poniosłaś fiasko. Ostrożnie?
293
00:19:37,718 --> 00:19:39,136
Panowałam nad sytuacją.
294
00:19:39,136 --> 00:19:41,388
Nie zawsze będę mógł cię uratować.
295
00:19:41,388 --> 00:19:43,515
Nikt cię o to nie prosi!
296
00:19:43,515 --> 00:19:46,351
Bardzo długo byłam sama.
297
00:19:46,351 --> 00:19:48,645
Musiałam nauczyć się o siebie dbać.
298
00:19:48,645 --> 00:19:50,480
I wtedy pojawiłeś się ty!
299
00:19:56,195 --> 00:19:58,488
Paliwo dla ciała.
300
00:19:58,488 --> 00:20:01,575
Od teraz to nieustające szaleństwo.
301
00:20:03,327 --> 00:20:05,078
Wszystko gra?
302
00:20:05,078 --> 00:20:07,581
Musicie być sprawni
psychicznie i fizycznie.
303
00:20:08,415 --> 00:20:09,333
Tak.
304
00:20:09,333 --> 00:20:11,501
Przyszykowaliście się na wygraną?
305
00:20:11,501 --> 00:20:14,838
- Tak.
- Jesteśmy gotowi?
306
00:20:15,672 --> 00:20:17,674
Tak!
307
00:20:28,769 --> 00:20:30,020
Gdy przestanie padać,
308
00:20:30,020 --> 00:20:32,356
poproszę Yanisa i Sofię,
żeby nas podwieźli.
309
00:20:35,025 --> 00:20:39,738
Moje słynne bułeczki z borówkami.
310
00:20:39,738 --> 00:20:41,365
Prosto z piekarnika.
311
00:21:03,428 --> 00:21:05,305
Kruszonka jest niedobra.
312
00:21:09,559 --> 00:21:11,103
Ciasto było za wilgotne.
313
00:21:13,105 --> 00:21:17,276
Przygotuję coś bardziej odpowiedniego.
314
00:21:17,276 --> 00:21:19,653
Lepsze będzie coś gotowego.
315
00:21:21,780 --> 00:21:25,450
Mogę was przeprosić na chwilę?
316
00:21:25,450 --> 00:21:27,202
Tylko przez chwilę.
317
00:21:28,078 --> 00:21:30,330
Wyglądał, jakby miał się rozpłakać.
318
00:21:30,330 --> 00:21:32,040
Jego łzy to droga do rozwoju.
319
00:21:32,040 --> 00:21:34,042
- Konstancjo.
- Co?
320
00:21:34,042 --> 00:21:36,670
Porzucimy standardy,
by ratować jego psychikę?
321
00:21:36,670 --> 00:21:39,631
Tak. A jeśli oni mogliby nam pomóc?
Podwieźć nas?
322
00:21:39,631 --> 00:21:42,259
Zepsułaś to,
bo nie smakowała ci jego bułeczka?
323
00:21:42,259 --> 00:21:43,719
Nie była dobra.
324
00:21:43,719 --> 00:21:45,762
Nie musisz mówić, co myślisz.
325
00:21:45,762 --> 00:21:47,389
Jesteś egoistką!
326
00:22:06,199 --> 00:22:07,534
{\an8}Teraz w diecie!
327
00:22:08,952 --> 00:22:12,122
Witaj ponownie. Cieszę się, że cię widzę.
328
00:22:13,915 --> 00:22:16,835
Czyż to nie miłe uczucie?
329
00:22:16,835 --> 00:22:20,797
Wznówmy tę podróż razem.
330
00:22:21,673 --> 00:22:24,301
Negatywne myśli przysłaniają umysł,
331
00:22:24,301 --> 00:22:28,597
nie pozwalają doświadczyć tego,
na co w pełni zasługujesz.
332
00:22:29,431 --> 00:22:32,017
Prawdziwego szczęścia.
333
00:22:32,642 --> 00:22:35,520
Kiedy już uwolnisz się od zmartwień,
334
00:22:35,520 --> 00:22:40,108
wątpienia w siebie,
smutku i rozczarowania,
335
00:22:40,692 --> 00:22:44,321
twoje życie osiągnie
pełnię swoich możliwości,
336
00:22:44,780 --> 00:22:48,784
wypełni się nieposkromioną radością.
337
00:22:53,830 --> 00:22:57,084
Tam. Brama główna. To jest cel.
338
00:23:00,087 --> 00:23:01,838
Na pewno chcesz to zrobić?
339
00:23:01,838 --> 00:23:05,008
- Jeśli coś pójdzie nie tak?
- Nie zaplanujesz wszystkiego.
340
00:23:05,008 --> 00:23:07,344
Mogłam przewidzieć,
że zagra Elena, nie ja?
341
00:23:07,344 --> 00:23:09,888
Nikt nie mógł. Bo to nie ma sensu.
342
00:23:09,888 --> 00:23:11,890
Rozumiem politykę, jest ofiarą losu,
343
00:23:11,890 --> 00:23:13,725
ale nie ma backhandu.
344
00:23:15,769 --> 00:23:19,689
To może się źle skończyć
na osiem sposobów.
345
00:23:19,689 --> 00:23:24,069
Ale co by się nie działo,
cieszę się, że się spotkałyśmy.
346
00:23:25,987 --> 00:23:27,030
Ja też.
347
00:23:29,449 --> 00:23:31,785
Honor Madge. To Upadła Kometa.
348
00:23:31,785 --> 00:23:34,371
Dotarłem na miejsce spotkania.
349
00:23:34,371 --> 00:23:37,207
- Przyjęłam. Jak to wygląda?
- Ochrona jest słaba.
350
00:23:37,207 --> 00:23:39,167
Istnieje mała szansa.
351
00:23:39,835 --> 00:23:42,421
- Gdybym wszedł tam sam...
- Nie.
352
00:23:42,421 --> 00:23:45,298
Lepszy plan wymaga naszej trójki.
Zgodziłeś się.
353
00:23:45,298 --> 00:23:48,510
Tak. Przepraszam. Trzymamy się planu.
354
00:23:48,510 --> 00:23:49,845
Odbiór.
355
00:23:49,845 --> 00:23:54,558
Czekam, gdybyś mnie potrzebowała,
ale daję ci trochę przestrzeni.
356
00:23:57,310 --> 00:24:00,230
- Po prostu się martwi.
- Trzymasz jego stronę?
357
00:24:00,939 --> 00:24:03,942
Moi rodzice to mili ludzie.
358
00:24:03,942 --> 00:24:07,070
Nie rozumieją tej gry, ale są mili.
359
00:24:07,654 --> 00:24:12,159
Interesują się moim życiem?
Czasem nie wiem.
360
00:24:12,159 --> 00:24:15,704
Nie pytają o rzeczy. Nie próbują.
361
00:24:17,038 --> 00:24:18,457
Twój tata się stara.
362
00:24:19,791 --> 00:24:21,209
Jest zainteresowany.
363
00:24:24,546 --> 00:24:26,756
Patrz. Nadjeżdża ciężarówka.
364
00:24:30,802 --> 00:24:31,887
Zaczynamy.
365
00:24:34,139 --> 00:24:35,640
Widzimy się tam.
366
00:24:46,067 --> 00:24:49,321
Dostaniecie 40 procent zniżki
na wyprzedaży u Edmunda.
367
00:24:49,321 --> 00:24:50,989
Dużo zaoszczędzicie
368
00:24:50,989 --> 00:24:54,159
na najpopularniejszych produktach sezonu.
369
00:24:58,788 --> 00:25:00,665
Przepraszam, że mnie poniosło.
370
00:25:02,000 --> 00:25:03,335
Rozumiem.
371
00:25:04,294 --> 00:25:05,128
Tak?
372
00:25:08,465 --> 00:25:09,841
Oczywiście.
373
00:25:12,469 --> 00:25:13,970
- Możesz.
- Nie mogę.
374
00:25:13,970 --> 00:25:16,806
Nie mogę. Załamuje mnie, Sofio.
375
00:25:16,806 --> 00:25:19,267
Oddychaj głęboko. Musimy spróbować.
376
00:25:27,150 --> 00:25:28,693
Zadzwoniłam do kuzynki,
377
00:25:28,693 --> 00:25:31,780
podrzuci was do celu.
378
00:25:31,780 --> 00:25:34,074
To cudownie. Dziękuję.
379
00:25:35,534 --> 00:25:38,286
Na podróż. Rugbrod?
380
00:25:52,300 --> 00:25:55,053
To wielki sukces.
381
00:25:56,012 --> 00:25:58,765
Ciepło mi się robi na duszy. Dziękuję.
382
00:26:02,143 --> 00:26:05,939
Coś jeszcze?
383
00:26:05,939 --> 00:26:09,526
Dość już zrobiłeś.
Anioł zesłał cię z nieba.
384
00:26:09,526 --> 00:26:11,444
- Tak.
- Tak.
385
00:26:12,028 --> 00:26:13,863
- Cóż.
- Dzięki.
386
00:26:17,617 --> 00:26:20,412
Konstancjo, nic ci nie jest?
387
00:26:23,790 --> 00:26:26,876
Jedno mnie zastanawia.
388
00:26:26,876 --> 00:26:30,088
Za mało wiem o Boatwright.
389
00:26:30,088 --> 00:26:33,133
Opowiesz mi wszystko,
czekając na transport?
390
00:26:34,301 --> 00:26:35,677
Od czego zacząć?
391
00:26:41,099 --> 00:26:42,183
Weszła.
392
00:26:43,143 --> 00:26:44,894
Jest bardzo odważna.
393
00:26:46,187 --> 00:26:47,439
To dobra przyjaciółka.
394
00:26:48,523 --> 00:26:52,819
- Posłuchaj, to, co mówiłam wcześniej...
- W porządku.
395
00:26:52,819 --> 00:26:55,030
Chciałam tylko, żebyś wrócił.
396
00:26:55,030 --> 00:26:56,698
A teraz to się stało.
397
00:26:58,950 --> 00:27:01,453
Przyzwyczaiłam się
do radzenia sobie samej.
398
00:27:01,453 --> 00:27:03,913
Nie wiem. To takie pogmatwane.
399
00:27:05,582 --> 00:27:06,916
Też się pogubiłem.
400
00:27:08,376 --> 00:27:11,004
Kocham cię taką, jaka jesteś.
401
00:27:12,339 --> 00:27:15,508
Wymyślimy coś. Tym się zajmujemy.
402
00:27:16,259 --> 00:27:17,677
Naprawiamy rzeczy.
403
00:27:31,358 --> 00:27:32,567
Rhonda.
404
00:27:32,567 --> 00:27:34,736
- Reynie.
- Milligan.
405
00:27:37,489 --> 00:27:40,575
- Gdzie są wszyscy?
- Martina jest w środku.
406
00:27:40,575 --> 00:27:42,494
Myśleliśmy, że reszta jest z tobą.
407
00:27:42,494 --> 00:27:47,248
Bez obaw, panna Perumal
jest nieustraszona. I gotowa na wszystko.
408
00:27:47,248 --> 00:27:50,543
Wszyscy wiedzieli, co robić.
Wkrótce ich zobaczymy.
409
00:27:50,543 --> 00:27:54,506
Nasyciliśmy roztwór, dodaliśmy
do chłodziwa suchego lodu
410
00:27:54,506 --> 00:27:57,384
i na nowo określiliśmy
ekstrakcję termiczną.
411
00:27:57,384 --> 00:28:00,637
Boatwright brzmi świetnie.
412
00:28:00,637 --> 00:28:02,013
Wiem, prawda?
413
00:28:03,014 --> 00:28:04,599
Dzięki, że powiedziałeś, Gąbek.
414
00:28:07,644 --> 00:28:11,439
Chwila. Nazwałaś mnie „Gąbek”?
415
00:28:11,439 --> 00:28:14,859
Oczywiście. Bo to twoje imię, głuptasie.
416
00:28:15,652 --> 00:28:18,905
Dobra. Coś jest nie tak.
417
00:28:18,905 --> 00:28:23,368
Twoje życie osiągnie pełen potencjał,
418
00:28:23,368 --> 00:28:27,831
- wypełni się weselną radością.
- Kurtyna.
419
00:28:31,334 --> 00:28:32,168
Znalazłem was.
420
00:28:33,128 --> 00:28:37,716
Nie. Dom jest otoczony.
Wasi gospodarze zostali zatrzymani.
421
00:28:39,509 --> 00:28:43,722
Moja porażka w Instytucie
załamała mnie jako mężczyznę.
422
00:28:44,889 --> 00:28:49,769
Długo zajęło mi odbudowanie
poczucia własnej wartości.
423
00:28:49,769 --> 00:28:56,860
Głęboko w sercu wiedziałem,
że mogę zabezpieczyć teren,
424
00:28:57,610 --> 00:28:58,987
tak jak dzisiaj.
425
00:28:58,987 --> 00:29:01,364
Jaka piękna ilość szczegółów.
426
00:29:01,364 --> 00:29:03,825
Dziękuję.
427
00:29:05,076 --> 00:29:07,912
Dobrze. Czas na nas.
428
00:29:12,417 --> 00:29:15,086
Podobno pilnie mnie potrzebujesz.
429
00:29:15,086 --> 00:29:18,548
Tak. Mam ważne pytanie.
430
00:29:19,674 --> 00:29:21,885
Co powiedział lew, gdy zobaczył słonie
431
00:29:21,885 --> 00:29:23,219
biegnące przez wzgórze?
432
00:29:24,387 --> 00:29:25,930
„Idą słonie zza wzgórza”.
433
00:29:25,930 --> 00:29:27,056
Tak!
434
00:29:29,100 --> 00:29:30,226
Pamiętasz.
435
00:29:30,226 --> 00:29:33,772
Dyrektorka Chiu uwielbiała
swoje dowcipy o słoniach.
436
00:29:33,772 --> 00:29:36,691
To prawda. Uwielbiała.
437
00:29:37,567 --> 00:29:38,610
To wszystko?
438
00:29:39,861 --> 00:29:41,404
Nie, to nie wszystko.
439
00:29:42,822 --> 00:29:43,823
To wszystko.
440
00:29:45,116 --> 00:29:47,035
Wiem, że zajęło mi to chwilę,
441
00:29:47,035 --> 00:29:49,788
ale, to, co nam dałeś, jest bezcenne.
442
00:29:50,455 --> 00:29:52,373
Coś, czego nie mieliśmy od dekad.
443
00:29:52,749 --> 00:29:55,376
Czas. Czas razem.
444
00:29:56,586 --> 00:29:58,463
Więc dziękuję. Dziękuję.
445
00:29:59,297 --> 00:30:00,465
Nie ma za co, Nicholas.
446
00:30:02,383 --> 00:30:07,555
Nie marnujmy tego daru.
Napijmy się herbaty.
447
00:30:08,306 --> 00:30:10,308
Ten oolong feniks odmieni twoje życie.
448
00:30:14,729 --> 00:30:16,314
Przyjmuję zaproszenie.
449
00:30:22,737 --> 00:30:23,863
Usiądź, proszę.
450
00:30:27,909 --> 00:30:30,787
Mam jeszcze jedno pytanie.
451
00:30:32,413 --> 00:30:34,415
Co powiedział lew, gdy zobaczył słonie
452
00:30:34,415 --> 00:30:37,085
w okularach przeciwsłonecznych?
453
00:30:38,795 --> 00:30:39,838
Nie wiem.
454
00:30:39,838 --> 00:30:43,174
Nic. Nie rozpoznał ich.
455
00:30:51,349 --> 00:30:52,725
To dobre.
456
00:31:00,191 --> 00:31:02,777
Dotarła do bramy. Chce was widzieć.
457
00:31:05,154 --> 00:31:09,158
Witaj, Crowe. Gratulacje.
458
00:31:09,158 --> 00:31:11,995
Dołączyłaś do ekskluzywnej listy zdrajców.
459
00:31:11,995 --> 00:31:14,831
- Kiedy nas zdradziłaś.
- Dlatego tu jestem.
460
00:31:14,831 --> 00:31:17,125
- Żeby przeprosić.
- Doktora Kurtynę?
461
00:31:17,125 --> 00:31:19,252
Nie przyjmie cię. Jestem zajęty.
462
00:31:19,252 --> 00:31:21,379
Nie. Was.
463
00:31:21,379 --> 00:31:25,466
Polecając mnie do Instytutu,
naraziliście swoją reputację.
464
00:31:25,466 --> 00:31:27,802
A ja to zaprzepaściłam. W imię czego?
465
00:31:28,636 --> 00:31:31,139
Dręczyło mnie poczucie winy.
466
00:31:31,931 --> 00:31:33,766
Chcę zasłużyć na wasze przebaczenie.
467
00:31:35,059 --> 00:31:37,312
Przyszłaś tu, by odkupić winy?
468
00:31:38,354 --> 00:31:39,939
Czy szukasz kryjówki?
469
00:31:39,939 --> 00:31:40,857
ZAWODNICZKA KRADNIE WÓZ
470
00:31:43,568 --> 00:31:45,528
Nie boję się odsiadki.
471
00:31:46,195 --> 00:31:48,239
Obawiam się o swoją duszę.
472
00:31:49,032 --> 00:31:51,951
Wyglądasz na nieszczęśliwą.
473
00:31:51,951 --> 00:31:55,496
- Nikt nie musi taki być.
- Jest tyle szczęścia.
474
00:31:56,789 --> 00:31:58,499
- Wybaczamy ci.
- Wybaczamy ci.
475
00:32:09,260 --> 00:32:10,345
Proszę.
476
00:32:12,722 --> 00:32:15,808
Zaczekaj tu.
Jest mnóstwo nowych dokumentów.
477
00:32:31,449 --> 00:32:34,202
Pan Benedict, Numer Dwa
i panna Perumal są tutaj.
478
00:32:34,202 --> 00:32:36,704
Słyszałam, że inni też są zatrzymani.
479
00:32:36,704 --> 00:32:40,750
Dwójka dzieci.
Opisy pasują do naszej ekipy.
480
00:32:41,417 --> 00:32:45,004
- To wszystko.
- Brawo, Martina.
481
00:32:45,004 --> 00:32:47,757
- Idziemy.
- Tu się z wami pożegnam.
482
00:32:49,133 --> 00:32:51,511
Okazuje się,
że kradzież vana to przestępstwo.
483
00:32:52,220 --> 00:32:54,389
Odzyskam go, zanim sytuacja się zaogni.
484
00:32:55,139 --> 00:32:58,017
Imponująca robota. Gdybyś szukała pracy...
485
00:33:01,604 --> 00:33:02,730
Dasz radę.
486
00:33:06,359 --> 00:33:08,403
Zobaczymy się na końcu drogi.
487
00:33:16,786 --> 00:33:17,870
Chodźmy.
488
00:33:24,711 --> 00:33:27,463
Jesteś zbyt łatwy, Nicholasie.
489
00:33:27,463 --> 00:33:29,632
Mogę tak żartować cały dzień.
490
00:33:35,722 --> 00:33:36,848
No dobrze.
491
00:33:36,848 --> 00:33:40,184
To niedoceniany talent.
Konstrukcja żartów.
492
00:33:41,769 --> 00:33:43,438
Skomplikowana sprawa.
493
00:33:43,438 --> 00:33:44,814
Zrobię świeżą herbatę.
494
00:33:44,814 --> 00:33:45,982
Dziękuję.
495
00:33:47,025 --> 00:33:48,735
Kolejny z twoich traktatów.
496
00:33:48,735 --> 00:33:51,195
Raczej teoria.
497
00:33:51,195 --> 00:33:53,573
To tylko 1500 słów.
498
00:33:58,536 --> 00:33:59,620
Dobrze cię tu mieć.
499
00:34:01,622 --> 00:34:02,540
Tak.
500
00:34:17,221 --> 00:34:18,306
Dziękuję.
501
00:34:21,142 --> 00:34:21,976
A teraz.
502
00:34:25,521 --> 00:34:29,192
Straciliśmy tyle czasu.
503
00:34:35,656 --> 00:34:39,077
- Za nowe wspomnienia.
- Za nowe wspomnienia.
504
00:34:43,039 --> 00:34:44,248
Czekaj.
505
00:34:47,210 --> 00:34:51,255
Szczypta cukru zrobi z tego idealny łyk.
506
00:34:56,928 --> 00:34:58,679
Co znowu?
507
00:35:09,816 --> 00:35:12,026
- Tak?
- Witam, pani Dwa.
508
00:35:12,026 --> 00:35:13,945
Numer Dwa. Czego chcesz?
509
00:35:15,488 --> 00:35:17,740
Muszę z kimś porozmawiać.
510
00:35:21,327 --> 00:35:24,622
Jestem pewna,
że wszystko dobrze się skończy.
511
00:35:26,958 --> 00:35:28,292
Masz rację.
512
00:35:33,965 --> 00:35:35,716
Wszystko będzie dobrze.
513
00:37:17,860 --> 00:37:19,862
Napisy: Anna Jasiewicz