1 00:00:06,174 --> 00:00:07,050 OBÓZ DRZAZGA 2 00:00:07,133 --> 00:00:09,761 SERIAL NETFLIX 3 00:00:09,844 --> 00:00:11,763 Obóz Drzazga 4 00:00:11,888 --> 00:00:14,015 Nasz letni dom 5 00:00:15,391 --> 00:00:17,727 Katapulty, proce, wyrzuty! 6 00:00:17,810 --> 00:00:19,687 Latamy z rakietą po lesie 7 00:00:19,771 --> 00:00:22,023 Walimy, gdzie nas poniesie 8 00:00:22,106 --> 00:00:26,486 Co to będzie Rozbijamy się wszędzie 9 00:00:26,569 --> 00:00:30,323 Łucznictwo, zbijak, tenis zorba To absurd! 10 00:00:30,406 --> 00:00:32,366 Nadchodzi nasza ekipa 11 00:00:32,450 --> 00:00:34,535 Lecą szybko Uważaj, unik! 12 00:00:34,619 --> 00:00:37,497 Całe życie będziesz z tego zadowolony 13 00:00:38,372 --> 00:00:41,000 Angry Birds: Letnie szaleństwo 14 00:00:52,178 --> 00:00:53,387 Powiem to. 15 00:00:53,471 --> 00:00:57,100 Obóz Drzazga to najlepsze miejsce na świecie. 16 00:00:57,183 --> 00:01:00,186 Rozejrzycie się. Wszystko jest super! 17 00:01:00,269 --> 00:01:03,314 Trampoliny, tyrolki, zjeżdżalnie, 18 00:01:03,397 --> 00:01:06,734 drzewa, powietrze i wędka w moim skrzydle. 19 00:01:07,944 --> 00:01:11,197 Nie mówiąc o najgorszym doradcy na świecie. 20 00:01:11,280 --> 00:01:14,659 Tak. To idealne lato. 21 00:01:15,284 --> 00:01:19,163 Nie chcę się czepiać, ale jedno mi przeszkadza. 22 00:01:19,247 --> 00:01:20,081 Jedzenie. 23 00:01:20,164 --> 00:01:23,543 Brenda ostatnio jest jakaś rozkojarzona. 24 00:01:25,670 --> 00:01:27,421 Może by to rozmrozić? 25 00:01:27,505 --> 00:01:31,217 To zapiekanka o nazwie „Nie jestem twoją mamą”. 26 00:01:31,801 --> 00:01:37,306 Czyli gdyby jedzenie było super, to mielibyśmy idealne lato? 27 00:01:44,021 --> 00:01:45,064 Czy to… 28 00:01:45,648 --> 00:01:47,233 Paluszki rybne! 29 00:01:48,067 --> 00:01:50,736 Chyba jesteśmy uratowani! 30 00:01:54,323 --> 00:01:57,952 Chrupiące, soczyste, eksplodująca perfekcja! 31 00:01:58,953 --> 00:02:01,789 Bomba, chyba uratowałeś nam lato! 32 00:02:01,873 --> 00:02:03,166 - Tak? - No tak. 33 00:02:03,249 --> 00:02:05,793 Wyłówmy je. Zbliża się lunch! 34 00:02:15,011 --> 00:02:18,472 Widzicie? Wszyscy je uwielbiają, nawet Brenda. 35 00:02:18,556 --> 00:02:21,017 Rany. Prawie jej nie poznałam. 36 00:02:21,100 --> 00:02:22,310 Wygląda 37 00:02:23,102 --> 00:02:24,228 na szczęśliwą? 38 00:02:24,312 --> 00:02:27,148 Wiem. To dziwnie niepokojące. 39 00:02:27,231 --> 00:02:30,193 Wszyscy uwielbiają moje paluszki! 40 00:02:30,276 --> 00:02:31,152 Dzięki. 41 00:02:31,235 --> 00:02:34,780 Od teraz ty wydajesz posiłki. 42 00:02:34,864 --> 00:02:37,283 Chciałem tylko podać im lunch. 43 00:02:37,366 --> 00:02:39,368 Tak? To spójrz na to. 44 00:02:39,452 --> 00:02:41,579 Co chcecie na kolację? 45 00:02:41,662 --> 00:02:44,415 Paluszki rybne! 46 00:02:44,498 --> 00:02:47,960 Czeka nas idealne lato. Wszystko dzięki tobie. 47 00:02:48,920 --> 00:02:50,671 Dajcie spokój. 48 00:02:50,755 --> 00:02:52,757 Nie są aż tak dobre. 49 00:02:57,178 --> 00:02:59,555 Są takie chrupiące i soczyste. 50 00:02:59,639 --> 00:03:02,141 - Rozpływają się. - Rozpływają się. 51 00:03:02,225 --> 00:03:03,226 Stawiasz! 52 00:03:27,458 --> 00:03:31,254 Już nigdy nie będę gotowała! 53 00:03:33,923 --> 00:03:34,966 To dziwne. 54 00:03:35,049 --> 00:03:38,594 Zwykle gardzę tym miejscem, 55 00:03:38,678 --> 00:03:42,223 ale dzięki tym paluszkom jest tu nawet znośnie. 56 00:03:42,306 --> 00:03:44,350 Tak trzymaj, Bomba! 57 00:03:44,433 --> 00:03:46,269 Nie zawiodę pana. 58 00:03:55,736 --> 00:03:57,238 To dziwne. 59 00:04:00,992 --> 00:04:03,411 Lepiej ze mną nie zadzieraj. 60 00:04:06,872 --> 00:04:10,584 Bomba jeden, paluszek rybny zero. 61 00:04:29,645 --> 00:04:33,566 Częstuj się, potworze z jeziora. 62 00:04:33,649 --> 00:04:37,987 Powiem wszystkim, że skończyły się nam… 63 00:04:38,070 --> 00:04:40,364 Pycha, co nie, Nederłopocie? 64 00:04:41,782 --> 00:04:42,908 O tak! 65 00:04:42,992 --> 00:04:46,537 Normalnie rzucałabym małego w twój głupi dziób. 66 00:04:47,288 --> 00:04:50,374 A ja nazywałbym cię Nederpalantem 67 00:04:50,458 --> 00:04:54,378 i powtarzał, że to ty masz głupi dziób, ale… 68 00:04:54,462 --> 00:04:56,005 Paluszki rybne! 69 00:05:02,178 --> 00:05:04,096 Kocham cię. 70 00:05:04,180 --> 00:05:06,849 A ja toleruję twoje towarzystwo. 71 00:05:06,932 --> 00:05:08,392 Kochamy Bombę. 72 00:05:08,476 --> 00:05:13,272 Pokazał nam, jak nudne było nasze życie wcześniej. 73 00:05:13,356 --> 00:05:15,358 Idealne lato! 74 00:05:19,028 --> 00:05:20,488 Dobra. Dam radę! 75 00:05:20,571 --> 00:05:24,950 Powiem im, że ich idealne lato się skończyło. 76 00:05:25,034 --> 00:05:26,911 Nie pozwolę na to. 77 00:05:28,079 --> 00:05:30,081 No to co zrobimy? 78 00:05:30,164 --> 00:05:34,835 Nie ma więcej paluszków, bo potwór z jeziora je pożera. 79 00:05:34,919 --> 00:05:36,504 Koniec idealnego lata! 80 00:05:36,587 --> 00:05:39,507 Daruj sobie, wiem o wszystkim. 81 00:05:39,590 --> 00:05:42,385 Ale te paluszki pozwoliły mi odżyć. 82 00:05:42,968 --> 00:05:46,013 Wiesz, co musimy zrobić, prawda? 83 00:05:46,097 --> 00:05:49,683 Tylko nie mów, że pozbyć się potwora. 84 00:05:49,767 --> 00:05:51,435 Pozbyć się potwora! 85 00:05:51,519 --> 00:05:52,645 O rety. 86 00:05:52,728 --> 00:05:56,148 Za chwilę kolacja, ja jej nie zrobię. 87 00:05:57,983 --> 00:06:03,197 Paluszki rybne! 88 00:06:03,280 --> 00:06:06,867 Potrafisz walczyć z potworami? 89 00:06:07,618 --> 00:06:10,996 Walczę z setkami potworów przy każdym posiłku. 90 00:06:19,880 --> 00:06:23,467 Czy mi się wydaje, czy wyglądasz lepiej niż ja? 91 00:06:23,551 --> 00:06:26,429 To niedopowiedzenie, ale zgadza się. 92 00:06:26,512 --> 00:06:30,015 Dobra. Krok pierwszy, zarzucenie przynęty. 93 00:06:30,099 --> 00:06:31,308 Rozumiem. 94 00:06:31,392 --> 00:06:33,185 Ale skąd ją weźmiemy? 95 00:06:37,773 --> 00:06:42,736 Nie znalazłem przynęty. Tylko parę paluszków, bo eksplodowałem. 96 00:07:05,926 --> 00:07:08,137 Chwilunia. 97 00:07:08,220 --> 00:07:10,556 Też uwielbiasz paluszki rybne? 98 00:07:11,474 --> 00:07:14,143 Nie jesteś strasznym potworem. 99 00:07:14,226 --> 00:07:17,563 Jesteś amatorem paluszków rybnych. 100 00:07:25,404 --> 00:07:28,240 Zniszczyć bestię! 101 00:07:35,372 --> 00:07:36,248 Ojej. 102 00:07:36,332 --> 00:07:40,127 Paluszki rybne! 103 00:07:40,211 --> 00:07:43,923 - Gdzie Bomba z żarciem? - Coś musiało mu wypaść. 104 00:07:44,006 --> 00:07:47,176 Paluszki rybne! 105 00:07:47,259 --> 00:07:48,802 Martwię się. 106 00:07:53,098 --> 00:07:56,060 To było naprawdę idealne lato. 107 00:07:56,143 --> 00:08:01,023 Skoro już po mnie, mogę poczęstować się ostatnim, pysznym… 108 00:08:02,274 --> 00:08:05,319 Odstaw mnie, paluszkożerco! 109 00:08:06,028 --> 00:08:07,571 Na pomoc! 110 00:08:07,655 --> 00:08:08,572 Brenda! 111 00:08:08,656 --> 00:08:13,452 Dzieciaku! Ty żyjesz! Musimy zniszczyć to coś! 112 00:08:13,536 --> 00:08:15,996 Czekaj! Chyba nie musimy! 113 00:08:16,080 --> 00:08:18,666 Myślę, że to całkiem miły potwór. 114 00:08:18,749 --> 00:08:22,211 Dla mnie nie jest zbyt miły. 115 00:08:22,294 --> 00:08:23,837 Zniszcz go! 116 00:08:23,921 --> 00:08:26,924 Paluszki rybne! 117 00:08:27,007 --> 00:08:30,970 Oby zjadł go jakiś potwór z jeziora, 118 00:08:31,053 --> 00:08:35,099 bo przerobię go na paluszki rybne! 119 00:08:35,182 --> 00:08:38,811 Paluszki rybne! 120 00:08:38,894 --> 00:08:41,689 Jeśli nie wróci, dojdzie do burd! 121 00:08:41,772 --> 00:08:48,195 Może znajdziemy sposób, by podzielić się paluszkami z potworem. 122 00:08:48,279 --> 00:08:49,697 Byłoby idealnie! 123 00:08:49,780 --> 00:08:55,077 Myślisz, że ta głupia bestia podzieli się z tobą? 124 00:09:05,546 --> 00:09:07,131 Być może. 125 00:09:15,639 --> 00:09:19,101 Paluszki rybne! 126 00:09:26,859 --> 00:09:27,693 Ohyda! 127 00:09:28,861 --> 00:09:33,490 Te paluszki wyglądają, jakby przeszły przez jelita potwora. 128 00:09:34,241 --> 00:09:37,286 Tak. Chyba mam ich już dość. 129 00:09:39,246 --> 00:09:41,373 To co teraz będziemy jedli? 130 00:09:45,336 --> 00:09:47,880 Cieszę się, że wróciłaś, Brenda. 131 00:09:48,922 --> 00:09:52,801 Powiew śmierci sprawia, że doceniamy, co w życiu ważne. 132 00:09:52,885 --> 00:09:53,802 Właśnie. 133 00:09:53,886 --> 00:09:56,972 Jak powrót pasji do gotowania. 134 00:09:57,556 --> 00:10:01,894 Nie sądziłem, że Brenda zna słowo „pasja”. Dobra robota. 135 00:10:01,977 --> 00:10:05,022 Dobrze, że wszystko wróciło do normy. 136 00:10:05,105 --> 00:10:09,443 Przez chwilę było dziwnie. Trzymałem za rękę Nederłopota! 137 00:10:10,152 --> 00:10:12,780 Za wiele perfekcji też jest złe. 138 00:10:12,863 --> 00:10:16,992 Tak. Od teraz miejmy stare, zwykłe, wspaniałe lato! 139 00:10:22,373 --> 00:10:24,166 Wszamałbym jakąś rybkę. 140 00:10:24,249 --> 00:10:27,211 Ale w formie smażonego paluszka. 141 00:10:28,712 --> 00:10:31,632 Jezioro, czytasz mi w myślach. 142 00:10:39,306 --> 00:10:40,683 Przepraszam. 143 00:11:03,622 --> 00:11:06,625 Napisy: Tomasz Suchoń