1
00:00:06,480 --> 00:00:09,440
NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY
2
00:00:17,440 --> 00:00:18,920
Daj rękę, suko.
3
00:00:20,640 --> 00:00:22,680
- Otwieraj.
- Hugo, chwyć ją.
4
00:00:23,720 --> 00:00:24,880
- Teraz ja.
- Dobra.
5
00:00:27,160 --> 00:00:28,080
Skurwysyn.
6
00:00:29,000 --> 00:00:30,760
Pieprz się, suko.
7
00:00:31,600 --> 00:00:32,560
Podoba ci się?
8
00:00:42,200 --> 00:00:43,160
Rżnij ją.
9
00:00:43,240 --> 00:00:45,240
- Dawaj, kurwa.
- Trzymaj ją.
10
00:00:46,800 --> 00:00:49,040
- Pomacaj jej cycki.
- Tak jest.
11
00:00:49,920 --> 00:00:51,200
Podoba ci się?
12
00:00:51,280 --> 00:00:52,720
Podoba ci się, suko?
13
00:00:54,880 --> 00:00:56,800
Podoba ci się? Jebana suka.
14
00:01:00,880 --> 00:01:03,040
Patrzcie, kogo tu mamy.
15
00:01:07,440 --> 00:01:09,480
Cholera. Gdzie ty byłeś, stary?
16
00:01:11,120 --> 00:01:12,000
Bruno…
17
00:01:21,480 --> 00:01:22,520
Alba.
18
00:01:27,640 --> 00:01:30,280
Chyba nie ma pesto. Chcesz coś innego?
19
00:01:43,400 --> 00:01:44,280
Alba.
20
00:01:46,080 --> 00:01:46,960
Alba?
21
00:01:48,960 --> 00:01:50,040
Co się stało?
22
00:01:51,760 --> 00:01:53,240
- Co…
- Zostaw mnie.
23
00:01:55,040 --> 00:01:56,000
Alba!
24
00:02:22,280 --> 00:02:23,760
Co się stało?
25
00:02:23,840 --> 00:02:25,840
O co chodzi?
26
00:02:27,280 --> 00:02:30,400
Nie dotykaj mnie.
27
00:02:30,480 --> 00:02:33,080
- Masz atak paniki.
- Nie dotykaj mnie.
28
00:02:33,160 --> 00:02:35,800
To atak paniki.
Pamiętaj, co mówił psycholog.
29
00:02:35,880 --> 00:02:38,480
- Oddychaj głęboko. Ze mną.
- Pomocy.
30
00:02:39,360 --> 00:02:40,480
Na pomoc.
31
00:02:40,560 --> 00:02:43,040
- Powiedz mi, co się dzieje.
- Ratunku.
32
00:02:43,600 --> 00:02:45,600
Proszę, powiedz mi, o co chodzi.
33
00:02:49,360 --> 00:02:50,560
Byłeś tam
34
00:02:51,480 --> 00:02:52,440
z nimi.
35
00:02:53,720 --> 00:02:55,160
Byłeś z nimi.
36
00:02:57,600 --> 00:02:59,600
Zgwałciliście mnie, Bruno.
37
00:03:00,520 --> 00:03:01,760
Zgwałciliście mnie.
38
00:03:10,080 --> 00:03:11,120
To oni.
39
00:03:11,200 --> 00:03:12,920
Powiedzieli mi to samo, ale…
40
00:03:13,000 --> 00:03:15,680
To niemożliwe!
Nie zrobiłem tego! Nie mógłbym…
41
00:03:15,760 --> 00:03:19,560
Widziałam cię na filmie!
Na pieprzonym nagraniu!
42
00:03:23,400 --> 00:03:24,280
Na filmie?
43
00:03:28,400 --> 00:03:29,600
Pokaż mi go.
44
00:03:29,680 --> 00:03:31,600
- Daj mi go obejrzeć…
- Odsuń się.
45
00:03:31,680 --> 00:03:34,080
- To niemożliwe.
- Odejdź ode mnie!
46
00:03:35,120 --> 00:03:38,280
- Posłuchaj, proszę.
- Nie zbliżaj się, sukinsynu.
47
00:03:38,360 --> 00:03:40,560
Porozmawiajmy o tym…
48
00:03:41,080 --> 00:03:43,560
- Nie dotykaj mnie!
- Nie wierzę w to!
49
00:03:43,640 --> 00:03:46,240
Nie wierzę. Muszę to zobaczyć, proszę.
50
00:03:46,320 --> 00:03:49,200
- Zostaw mnie.
- Alba, spójrz na mnie.
51
00:03:50,920 --> 00:03:51,840
Spójrz na mnie.
52
00:03:57,760 --> 00:04:01,960
Nie rozumiem. Serio, nic nie rozumiem.
53
00:04:05,040 --> 00:04:06,760
Nie możesz iść na policję.
54
00:04:09,160 --> 00:04:13,120
Chciałem to zrobić, gdy się dowiedziałem,
ale ktoś mnie zaatakował.
55
00:04:14,160 --> 00:04:15,760
- Co?
- Trudno w to uwierzyć.
56
00:04:15,840 --> 00:04:18,440
Ktoś mi przyłożył i groził, że nas zabije.
57
00:04:18,520 --> 00:04:21,200
Ciebie, mnie, nasze rodziny. Wszystkich.
58
00:04:21,280 --> 00:04:22,880
- Kłamiesz.
- Pomyśl.
59
00:04:23,560 --> 00:04:26,320
Zastanów się nad tym, co się stało.
60
00:04:26,400 --> 00:04:29,600
Graffiti, śmierć tych chłopaków,
zaginione próbki DNA.
61
00:04:29,680 --> 00:04:31,800
- Obserwują nas.
- Kłamiesz.
62
00:04:31,880 --> 00:04:34,720
Nie. Widziałaś, do czego są zdolni.
63
00:04:34,800 --> 00:04:38,680
Pomyśl o rodzinie.
O Toñiu, Luisicie i Clarze.
64
00:04:38,760 --> 00:04:40,480
- Nie są bezpieczni.
- Dość!
65
00:05:04,120 --> 00:05:05,640
POSTERUNEK POLICJI
66
00:06:16,000 --> 00:06:19,000
Przepraszam za opóźnienie.
Musisz podpisać papiery.
67
00:06:19,080 --> 00:06:20,080
Nic nie szkodzi.
68
00:06:23,920 --> 00:06:24,960
Wygodny fotel.
69
00:06:26,720 --> 00:06:27,760
Włoska skóra.
70
00:06:29,640 --> 00:06:32,120
Víctor ściągnął ją specjalnie z Włoch.
71
00:06:33,600 --> 00:06:35,960
Masz problem z tym, że to ja teraz rządzę?
72
00:06:36,680 --> 00:06:38,120
Tego chciał Víctor.
73
00:06:39,960 --> 00:06:44,320
Mój szwagier na pewno robi, co może,
by unieważnić zapis testamentu.
74
00:06:44,400 --> 00:06:46,960
Myślał, że to on poprowadzi firmę.
75
00:06:47,880 --> 00:06:48,920
A twój mąż?
76
00:06:50,600 --> 00:06:52,600
Oboje wiemy, że on nic nie znaczy.
77
00:06:58,080 --> 00:07:00,280
Nigdy nie byłaś ze mną tak szczera.
78
00:07:01,040 --> 00:07:02,560
Bo nie musiałam.
79
00:07:03,520 --> 00:07:07,480
Zanim nadrobię zaległości,
Iván wymyśli, jak się mnie pozbyć.
80
00:07:09,040 --> 00:07:10,640
Czemu miałbym ci pomóc?
81
00:07:12,000 --> 00:07:13,560
Bo jesteś bardzo bystry.
82
00:07:14,920 --> 00:07:17,320
Zawsze byłeś lojalny wobec tej firmy.
83
00:07:18,600 --> 00:07:19,560
I Víctora.
84
00:07:51,120 --> 00:07:52,160
To nasz człowiek.
85
00:07:53,960 --> 00:07:55,120
Wszystko pod kontrolą.
86
00:08:40,080 --> 00:08:42,560
- Co robisz?
- Przenoszę się do brata.
87
00:08:44,360 --> 00:08:47,680
Jeśli cię z tym zobaczą,
domyślą się, czemu zerwaliśmy.
88
00:08:48,400 --> 00:08:50,240
Jak możesz być takim gnojem?
89
00:08:50,320 --> 00:08:53,440
Jestem gnojem.
Ale chcę cię chronić. Proszę cię.
90
00:08:54,080 --> 00:08:56,360
Nie poszłam na komisariat,
91
00:08:56,440 --> 00:08:59,920
bo nie wybaczyłabym sobie,
gdyby skrzywdzili moją rodzinę.
92
00:09:00,000 --> 00:09:02,880
- Nie zostanę z tobą.
- Alba, spójrz.
93
00:09:04,360 --> 00:09:05,680
Obserwują nas.
94
00:09:06,600 --> 00:09:08,600
Widziałaś gościa w kominiarce.
95
00:09:13,480 --> 00:09:14,360
Cholera.
96
00:09:30,960 --> 00:09:32,640
Czemu nic nie powiedziałeś?
97
00:09:39,760 --> 00:09:41,200
Byliśmy ze sobą.
98
00:09:43,280 --> 00:09:45,640
Byliśmy, prawda?
99
00:09:46,760 --> 00:09:49,880
Byliśmy ze sobą,
a ty kłamałeś mi prosto w twarz!
100
00:09:49,960 --> 00:09:52,640
Każdego dnia, dzień po dniu!
101
00:09:54,640 --> 00:09:56,240
Czemu mi nie powiedziałeś?
102
00:09:57,960 --> 00:09:59,880
Dlaczego, Bruno?
103
00:10:02,480 --> 00:10:04,360
Radziłaś sobie coraz lepiej.
104
00:10:06,120 --> 00:10:10,360
- Myślałem…
- Co? Że o tym zapomnę?
105
00:10:13,080 --> 00:10:17,160
Zgwałciła mnie banda bydlaków,
do której należałeś.
106
00:10:18,200 --> 00:10:21,160
Myślisz, że mogłabym zapomnieć?
107
00:10:24,880 --> 00:10:26,000
Nie wiem…
108
00:10:27,360 --> 00:10:29,640
Nie wiem, ile to potrwa, ale…
109
00:10:31,840 --> 00:10:34,200
nie chcę, żebyś na mnie patrzył,
110
00:10:35,160 --> 00:10:36,360
odzywał się do mnie,
111
00:10:37,320 --> 00:10:39,320
a tym bardziej mnie dotykał.
112
00:11:20,240 --> 00:11:21,520
Wszystko w porządku?
113
00:11:25,760 --> 00:11:26,640
Alba.
114
00:11:28,480 --> 00:11:29,840
Tak. W porządku.
115
00:11:32,000 --> 00:11:32,880
Na pewno?
116
00:11:33,520 --> 00:11:36,280
Jasne. Jestem w mieście,
gdzie mnie zgwałcono.
117
00:11:39,400 --> 00:11:43,400
Ćwiczysz oddychanie, gdy czujesz niepokój?
118
00:11:46,240 --> 00:11:47,080
Tak.
119
00:11:50,840 --> 00:11:52,000
Czego chcesz?
120
00:11:53,680 --> 00:11:54,680
Wyjechać stąd.
121
00:11:56,160 --> 00:11:58,280
Ale chyba muszę tu zostać.
122
00:12:00,400 --> 00:12:01,440
Czemu?
123
00:12:06,120 --> 00:12:07,480
Mój brat źle się czuje.
124
00:12:08,280 --> 00:12:10,040
Nie chcę zostawiać go samego.
125
00:12:11,640 --> 00:12:13,800
Jak tam sprawy z Brunem?
126
00:12:14,920 --> 00:12:17,720
Ostatnio mówiłaś, że robicie postępy.
127
00:12:19,520 --> 00:12:21,440
Tak. Bez zmian.
128
00:12:23,840 --> 00:12:25,400
Musisz zaufać ludziom.
129
00:12:26,880 --> 00:12:29,120
Tobie przecież zaufałam.
130
00:12:31,200 --> 00:12:33,000
Mimo że to dla ciebie trudne.
131
00:12:37,800 --> 00:12:38,760
Pomyśl o sobie.
132
00:12:39,480 --> 00:12:41,080
Niczego w sobie nie duś.
133
00:12:56,120 --> 00:12:59,360
Co ty wyprawiasz? Podaj ten jebany stojak.
134
00:12:59,440 --> 00:13:00,360
Przysuń go!
135
00:13:00,960 --> 00:13:02,760
Bruno! Przystaw go, kurwa!
136
00:13:08,120 --> 00:13:09,840
Ktoś wysłał Albie nagranie.
137
00:13:10,720 --> 00:13:12,160
Filmik z tamtej nocy.
138
00:13:13,000 --> 00:13:15,080
- Byłem na nim.
- O czym ty mówisz?
139
00:13:16,280 --> 00:13:18,360
Tylko ty mogłeś jej to wysłać.
140
00:13:19,600 --> 00:13:20,520
Ty to zrobiłeś?
141
00:13:23,720 --> 00:13:24,880
Hugo, odpowiedz.
142
00:13:27,200 --> 00:13:28,440
Zrobiłeś to czy nie?
143
00:13:28,960 --> 00:13:30,080
Wiesz, że nie.
144
00:13:31,480 --> 00:13:34,800
Ale masz go. Pokaż, chcę go obejrzeć.
145
00:13:37,320 --> 00:13:39,120
Usunęliśmy go. Słowo.
146
00:13:39,800 --> 00:13:45,280
Powiedz, że nic nie zrobiłem. Byłem tam,
ale nie zrobiłem tego. Nie tknąłem jej.
147
00:13:47,160 --> 00:13:48,000
Hugo!
148
00:13:51,960 --> 00:13:53,320
Nic nie pamiętasz?
149
00:14:02,720 --> 00:14:03,720
Hugo…
150
00:14:04,360 --> 00:14:06,200
Nie skrzywdziłbym Alby.
151
00:14:07,000 --> 00:14:08,680
To niemożliwe.
152
00:14:09,600 --> 00:14:11,280
- Oni tak.
- Zapomnij o tym!
153
00:14:12,880 --> 00:14:15,960
Nic na to nie poradzisz.
Byli strasznie naćpani.
154
00:14:16,680 --> 00:14:17,600
Nie mogę…
155
00:14:30,160 --> 00:14:32,560
Skoro już wie, co z nami będzie?
156
00:15:05,360 --> 00:15:06,680
GWAŁT
157
00:15:10,720 --> 00:15:12,920
DOPÓKI ŚMIERĆ NAS NIE ROZDZIELI
158
00:15:13,000 --> 00:15:15,240
WSTĘP WZBRONIONY
159
00:15:15,960 --> 00:15:16,840
Alba…
160
00:15:17,920 --> 00:15:19,120
Dzięki, że przyszłaś.
161
00:15:20,640 --> 00:15:23,360
To zajmie tylko chwilę. Siadaj, proszę.
162
00:15:31,600 --> 00:15:35,880
Wiem, że chcesz wracać do Madrytu,
i wierz mi, rozumiem to.
163
00:15:36,400 --> 00:15:39,120
Ale musisz jeszcze trochę
zostać w mieście.
164
00:15:39,640 --> 00:15:41,600
Wciąż mamy sporo do wyjaśnienia.
165
00:15:43,680 --> 00:15:45,080
Sprawę twojego gwałtu
166
00:15:46,440 --> 00:15:48,160
i śmierci podejrzanych.
167
00:15:52,680 --> 00:15:55,120
- To nie był wypadek?
- Nie wiem.
168
00:15:56,240 --> 00:15:58,320
Rozważamy wszystkie możliwości.
169
00:16:00,400 --> 00:16:02,520
Proszę tylko o więcej czasu,
170
00:16:03,840 --> 00:16:05,600
aż do zakończenia śledztw.
171
00:16:07,560 --> 00:16:08,400
Zaczekaj.
172
00:16:09,240 --> 00:16:12,160
Co robiliście wczoraj
z Brunem przed komisariatem?
173
00:16:14,320 --> 00:16:15,400
Spacerowaliśmy.
174
00:16:18,000 --> 00:16:19,280
Wszystko w porządku?
175
00:16:22,320 --> 00:16:24,800
Jeśli coś pamiętasz, możesz mi powiedzieć.
176
00:16:24,880 --> 00:16:29,200
Każdy szczegół, choćby nieistotny,
może być dla nas bardzo ważny.
177
00:16:36,200 --> 00:16:37,160
Oczywiście.
178
00:16:39,600 --> 00:16:40,680
Do widzenia.
179
00:17:15,640 --> 00:17:16,720
Nic ci nie jest?
180
00:17:19,400 --> 00:17:20,600
Wszystko gra.
181
00:17:24,760 --> 00:17:25,880
Muszę iść.
182
00:17:25,960 --> 00:17:29,680
Wiesz, że możesz na mnie liczyć?
Jesteśmy przyjaciółmi.
183
00:17:31,080 --> 00:17:31,960
Przyjaciółmi?
184
00:17:33,040 --> 00:17:34,040
Najlepszymi.
185
00:17:37,720 --> 00:17:40,360
- Naprawdę?
- Jasne.
186
00:17:59,640 --> 00:18:00,520
Tirso…
187
00:18:03,360 --> 00:18:06,680
Gdybyś wiedział,
kim byli sprawcy, co byś zrobił?
188
00:18:11,480 --> 00:18:13,080
Przecież wiemy, kim byli.
189
00:18:16,640 --> 00:18:17,520
Racja.
190
00:18:20,080 --> 00:18:22,120
Zapomnij. Pójdę już.
191
00:18:23,240 --> 00:18:27,520
- Może odprowadzę cię do domu…
- Nie, dzięki.
192
00:18:29,440 --> 00:18:31,760
Wiesz, gdzie mnie znaleźć.
193
00:18:34,080 --> 00:18:37,040
- Tam, gdzie fale.
- Dokładnie.
194
00:18:52,280 --> 00:18:54,320
Próbki DNA…
195
00:18:54,880 --> 00:18:57,000
Nie będą stanowić problemu.
196
00:18:57,720 --> 00:19:00,520
A wizyta Alby i Bruna na policji?
197
00:19:00,600 --> 00:19:04,560
Wyglądało na to, że tam idą,
ale Alba była na komisariacie dzisiaj.
198
00:19:04,640 --> 00:19:05,520
Sama.
199
00:19:06,360 --> 00:19:08,680
- Co?
- Wezwała ją porucznik Giner.
200
00:19:09,480 --> 00:19:12,320
Ale podobno nie rozmawiały
o niczym istotnym.
201
00:19:13,560 --> 00:19:14,480
Na razie.
202
00:19:16,440 --> 00:19:17,480
W porządku.
203
00:19:18,600 --> 00:19:20,800
Jeśli ostrzeżenia nie zadziałały,
204
00:19:20,880 --> 00:19:24,000
musimy wysłać jaśniejszy
i bardziej przekonujący sygnał.
205
00:19:24,080 --> 00:19:25,320
Jak przekonujący?
206
00:19:26,040 --> 00:19:28,840
Na tyle, by dostrzegli zagrożenie.
207
00:19:28,920 --> 00:19:32,400
Nie. Ostrzeżenie to jedno.
Nie posunę się dalej.
208
00:19:32,480 --> 00:19:34,160
Nie przekroczę tej granicy.
209
00:19:35,800 --> 00:19:39,280
Płacę ci tyle, że mogę
stawiać granice, gdzie zechcę.
210
00:19:40,000 --> 00:19:43,800
- Więc znajdź kogoś innego.
- Teraz masz wyrzuty sumienia?
211
00:19:44,360 --> 00:19:45,240
César…
212
00:19:46,200 --> 00:19:48,320
Zginęło czterech młodych chłopaków.
213
00:19:48,920 --> 00:19:50,440
Nie. To był wypadek.
214
00:19:51,040 --> 00:19:53,200
Porucznik Giner może mieć inne zdanie.
215
00:19:55,160 --> 00:19:57,240
- Grozisz mi?
- Nie.
216
00:19:58,680 --> 00:19:59,760
Nie muszę.
217
00:20:00,880 --> 00:20:06,400
Obaj wiemy, że potrzebujesz pieniędzy,
by opłacić kosztowne leczenie córki.
218
00:20:09,400 --> 00:20:11,120
A teraz przepraszam…
219
00:20:49,360 --> 00:20:51,960
- Pomogę ci.
- Nie trzeba. Dziękuję.
220
00:20:56,680 --> 00:20:58,200
Nie masz co robić?
221
00:21:26,520 --> 00:21:29,200
Tutaj.
222
00:21:33,560 --> 00:21:36,000
Patrzcie, kogo tu mamy.
223
00:21:46,920 --> 00:21:47,960
Alba.
224
00:23:08,520 --> 00:23:09,400
Dzień dobry.
225
00:23:10,120 --> 00:23:13,000
- Hej.
- Aż tryskasz radością na mój widok.
226
00:23:17,360 --> 00:23:19,720
Mam iść do sklepu czy po warzywa?
227
00:23:19,800 --> 00:23:21,760
Do sklepu. Mam parę zamówień.
228
00:23:23,720 --> 00:23:24,720
Nie…
229
00:23:26,560 --> 00:23:28,560
Przyniosłam świeże bułeczki.
230
00:23:33,360 --> 00:23:36,480
Przepraszam, jeśli cię obudziłam.
Nie chciałam.
231
00:23:36,560 --> 00:23:37,720
Nie przejmuj się.
232
00:23:39,440 --> 00:23:41,120
- Napijesz się kawy?
- Jasne.
233
00:23:53,280 --> 00:23:55,760
To, co robisz, wymaga dużej odwagi.
234
00:23:56,600 --> 00:23:57,520
Odwagi?
235
00:23:58,760 --> 00:23:59,880
Tak.
236
00:24:01,040 --> 00:24:04,560
Wychodzisz, idziesz naprzód,
nie spuszczasz wzroku.
237
00:24:06,440 --> 00:24:08,920
Spuszczam. Ludzie się na mnie gapią.
238
00:24:09,440 --> 00:24:11,440
Dostarczam powodu do plotek.
239
00:24:12,400 --> 00:24:15,560
Nie wyobrażam sobie,
przez co przechodzisz.
240
00:24:17,040 --> 00:24:17,920
Ale…
241
00:24:19,120 --> 00:24:22,160
musisz spojrzeć w przyszłość.
242
00:24:24,760 --> 00:24:29,240
- Mam zapomnieć?
- Nie. Masz przed sobą całe życie.
243
00:24:30,720 --> 00:24:32,680
Nie możesz żyć w poczuciu wstydu.
244
00:24:36,800 --> 00:24:38,520
Jak mam to zrobić?
245
00:24:39,360 --> 00:24:40,240
Cóż…
246
00:24:41,120 --> 00:24:42,640
Żyjąc bez strachu,
247
00:24:43,480 --> 00:24:45,560
okazując swoje cierpienie.
248
00:24:47,040 --> 00:24:51,080
I wiedząc, że masz mnie.
Możesz na mnie liczyć.
249
00:24:53,080 --> 00:24:54,200
W każdej sytuacji.
250
00:25:07,960 --> 00:25:11,120
Zostanę tu na jakiś czas. Dla Toñia.
251
00:25:12,600 --> 00:25:13,480
Świetnie.
252
00:25:18,360 --> 00:25:21,160
Skończyłem. Dokąd mam je zabrać?
253
00:25:22,680 --> 00:25:26,760
Bruno, nie należy
mieszać się w cudze związki…
254
00:25:26,840 --> 00:25:27,840
Zgadzam się.
255
00:25:28,360 --> 00:25:30,560
- Adres?
- Bruno, proszę, to ja.
256
00:25:31,320 --> 00:25:32,520
Widziałam, jak jest.
257
00:25:37,280 --> 00:25:38,160
Posłuchaj…
258
00:25:40,640 --> 00:25:41,960
Musisz być cierpliwy.
259
00:25:42,800 --> 00:25:45,080
Niektóre rany długo się goją.
260
00:25:47,200 --> 00:25:48,080
Wiem.
261
00:25:50,560 --> 00:25:51,400
Czy…
262
00:25:52,560 --> 00:25:54,560
Czy twoje uczucia się zmieniły?
263
00:26:00,920 --> 00:26:03,280
To dobrze, bo po czymś takim
264
00:26:04,200 --> 00:26:06,480
bardzo trudno jest nawiązać relację.
265
00:26:07,200 --> 00:26:09,960
Wystarczy, że przy niej będziesz.
266
00:26:13,400 --> 00:26:16,120
A jeśli ona tego nie chce?
267
00:26:19,120 --> 00:26:20,920
Jeśli to ja stanowię problem?
268
00:26:21,960 --> 00:26:23,120
Czemu?
269
00:26:24,240 --> 00:26:27,760
Myślisz, że mogłeś ją uratować
albo temu zapobiec? Nie.
270
00:26:28,760 --> 00:26:29,640
Ty…
271
00:26:29,720 --> 00:26:33,360
Bruno, musisz przy niej być.
272
00:26:34,160 --> 00:26:36,720
Jeśli się pogrążysz,
pociągniesz ją za sobą.
273
00:26:36,800 --> 00:26:38,800
Ona cię potrzebuje,
274
00:26:39,520 --> 00:26:40,400
silnego.
275
00:26:44,880 --> 00:26:45,880
Masz rację.
276
00:26:51,120 --> 00:26:52,200
Dzięki, ciociu.
277
00:26:56,280 --> 00:26:58,520
Cieszę się, że postanowiliście zostać.
278
00:26:59,720 --> 00:27:01,080
- Zostać?
- Tak.
279
00:27:01,160 --> 00:27:03,600
Alba powiedziała, że zostajecie.
280
00:27:06,760 --> 00:27:08,600
Ustaliliśmy, że tak będzie lepiej.
281
00:27:10,160 --> 00:27:11,320
Bruno, adres.
282
00:27:16,080 --> 00:27:17,040
Dzień dobry.
283
00:27:18,160 --> 00:27:19,040
César.
284
00:27:21,400 --> 00:27:23,280
Jak on się czuje?
285
00:27:24,560 --> 00:27:25,760
Nie za dobrze.
286
00:27:27,920 --> 00:27:29,640
Gdybym mógł coś zrobić…
287
00:27:30,680 --> 00:27:33,440
- Zapchał mi się zlew.
- Nie. Miałem na myśli…
288
00:27:34,040 --> 00:27:35,120
Wiem.
289
00:27:36,960 --> 00:27:38,400
Dobra.
290
00:27:39,200 --> 00:27:40,120
Spokojnie.
291
00:27:40,720 --> 00:27:41,840
Do zobaczenia.
292
00:27:43,600 --> 00:27:46,920
Rubén nie dotrze na czas. Jest z Sandrą.
293
00:27:47,960 --> 00:27:49,040
Dziękuję, Begoñio.
294
00:27:49,960 --> 00:27:51,440
Zaczynamy?
295
00:27:52,840 --> 00:27:55,320
Czy można podważyć testament?
296
00:27:56,360 --> 00:27:58,600
Oczywiście. Na wiele sposobów.
297
00:28:00,360 --> 00:28:03,560
- Czy to leży w naszym interesie?
- Oczywiście.
298
00:28:03,640 --> 00:28:07,800
Ojciec był niespełna rozumu,
zostawiając te udziały Mercedes.
299
00:28:09,040 --> 00:28:11,200
To twoja strategia?
300
00:28:12,480 --> 00:28:13,680
Mówienie, że oszalał?
301
00:28:14,480 --> 00:28:16,840
Owszem. W czym problem?
302
00:28:16,920 --> 00:28:19,640
Eloy uważa, że nie powinniśmy twierdzić,
303
00:28:19,720 --> 00:28:22,520
że człowiek, który kierował firmą,
był wariatem.
304
00:28:23,120 --> 00:28:24,240
Akcje by spadły.
305
00:28:24,840 --> 00:28:28,040
I moglibyśmy zapomnieć o kurorcie.
306
00:28:28,120 --> 00:28:31,240
- Byłby wart mniej niż ta makieta.
- Ćwiczyliście to?
307
00:28:32,080 --> 00:28:35,920
Co robimy? Nie rozumiem.
Jakbym nie znał ojca.
308
00:28:36,000 --> 00:28:37,440
Ani swojej żony.
309
00:28:38,200 --> 00:28:39,240
Czemu tak mówisz?
310
00:28:40,000 --> 00:28:42,000
Bo Víctor miał nosa do interesów.
311
00:28:43,640 --> 00:28:46,960
Przez te wszystkie lata
ufałem instynktowi waszego ojca.
312
00:28:47,040 --> 00:28:50,000
I po jego śmierci
nie sprzeciwię się jego woli.
313
00:28:56,320 --> 00:28:57,640
Mogę zacząć dzisiaj.
314
00:28:58,320 --> 00:29:02,680
- Muszę czymś się zająć…
- Naprawdę? Świetny pomysł!
315
00:29:03,240 --> 00:29:04,920
To nie jest dobry moment.
316
00:29:05,000 --> 00:29:09,480
Otwieramy restaurację
i musimy skupić się na klientach,
317
00:29:09,560 --> 00:29:13,000
dostawcach i Simónie,
nieco szalonym szefie kuchni.
318
00:29:13,640 --> 00:29:14,920
Chodziło mi o bar.
319
00:29:15,000 --> 00:29:19,280
Przydałaby mi się pomoc
i nie ma od niej nikogo lepszego.
320
00:29:19,360 --> 00:29:22,920
Mam ci przypomnieć,
że czas baru dobiega końca?
321
00:29:23,000 --> 00:29:25,040
W takim razie spędzimy go razem.
322
00:29:26,040 --> 00:29:29,840
A co z twoim cudownym życiem w Madrycie?
Nie byłaś tam szczęśliwa?
323
00:29:29,920 --> 00:29:33,480
- Dlatego chyba wyjechałaś?
- Ale teraz jest tutaj.
324
00:29:33,560 --> 00:29:36,760
To twój dom. Jesteśmy twoją rodziną.
325
00:29:36,840 --> 00:29:38,440
- Toño.
- Tak jest.
326
00:29:38,520 --> 00:29:42,080
A nie? Pamiętasz, jak zrobić sos pericana?
327
00:29:43,000 --> 00:29:45,160
- Jak mogłabym zapomnieć?
- Słuchaj.
328
00:29:45,240 --> 00:29:47,840
Pokażę ci, jakie papryczki kupiliśmy…
329
00:29:50,040 --> 00:29:54,120
- Świetnie. Ile jestem ci winna?
- Od kiedy to się rozliczamy?
330
00:30:00,400 --> 00:30:02,200
Chcesz truskawek?
331
00:30:02,960 --> 00:30:04,920
- Jasne.
- Są pyszne.
332
00:30:05,000 --> 00:30:05,880
Świetnie.
333
00:30:12,520 --> 00:30:14,120
Poczekaj. Daj mi ją.
334
00:30:20,840 --> 00:30:22,800
Bardzo dobre. Są pyszne.
335
00:30:22,880 --> 00:30:24,720
- Zapakuję ci je.
- Poproszę.
336
00:30:30,600 --> 00:30:31,520
Wiesz co?
337
00:30:32,960 --> 00:30:36,600
- Wolałbym być hydraulikiem.
- Zamiast policjantem?
338
00:30:37,840 --> 00:30:41,520
Koniec końców to gówniane roboty.
Jak coś się spieprzy,
339
00:30:42,080 --> 00:30:43,280
to nic się nie stanie.
340
00:30:52,080 --> 00:30:54,200
- Jak tam Bruno?
- Jest jakiś dziwny.
341
00:30:54,800 --> 00:30:55,800
To normalne.
342
00:30:55,880 --> 00:30:57,360
- Tak.
- Całkiem normalne.
343
00:30:58,680 --> 00:31:01,040
Zauważyłaś w nim
344
00:31:02,120 --> 00:31:03,120
jakąś zmianę?
345
00:31:03,200 --> 00:31:06,080
Coś zwróciło twoją uwagę,
gdy z nim rozmawiałaś?
346
00:31:07,760 --> 00:31:09,360
Przesłuchujesz mnie?
347
00:31:10,480 --> 00:31:13,080
Nie, skąd.
348
00:31:13,160 --> 00:31:14,400
Poza tym nie jestem…
349
00:31:14,480 --> 00:31:16,760
Nie jestem na służbie.
350
00:31:16,840 --> 00:31:18,440
Muszę iść…
351
00:31:18,520 --> 00:31:21,080
- Do zobaczenia.
- Leć. Uważaj na melony.
352
00:31:37,600 --> 00:31:38,920
Mała, trzymaj.
353
00:31:39,000 --> 00:31:42,760
Zanieś mu rachunek.
Pójdę po makrele do tostów.
354
00:31:44,000 --> 00:31:46,640
- Dziękuję bardzo.
- To ja dziękuję.
355
00:31:50,720 --> 00:31:52,120
Reszty nie trzeba, Alba.
356
00:31:59,680 --> 00:32:00,680
Współczuję ci.
357
00:32:05,600 --> 00:32:08,000
Po mieście kręci się zbyt wielu gnojów.
358
00:33:06,880 --> 00:33:10,320
Ustaliliśmy, że to moje miejsce.
Czemu tego nie uszanujesz?
359
00:33:11,080 --> 00:33:13,600
- Chodź tu.
- Możemy pogadać później?
360
00:33:13,680 --> 00:33:17,640
- Głowa mnie boli.
- Kazałem ci tu podejść.
361
00:33:29,360 --> 00:33:30,280
Co to jest?
362
00:33:30,920 --> 00:33:33,240
Wyniki twoich corocznych badań krwi.
363
00:33:34,320 --> 00:33:36,160
To poufne informacje.
364
00:33:37,920 --> 00:33:39,120
Chcesz coś powiedzieć?
365
00:33:42,400 --> 00:33:44,200
Możemy pominąć przesłuchanie?
366
00:33:48,680 --> 00:33:51,400
„We krwi wykryto alkohol i narkotyki”.
367
00:33:53,040 --> 00:33:55,360
Na szczęście zdobyłem to pierwszy.
368
00:33:56,040 --> 00:33:59,040
Wiesz, co by było,
gdyby dostali to przełożeni?
369
00:33:59,120 --> 00:34:01,160
- To mój problem.
- Mylisz się!
370
00:34:01,240 --> 00:34:03,080
Na szali jest moje dobre imię.
371
00:34:03,160 --> 00:34:07,320
Muszę chronić reputację rodziny,
którą chcesz zniszczyć!
372
00:34:07,400 --> 00:34:09,240
Nie masz prawa tego czytać.
373
00:34:13,560 --> 00:34:18,280
A ty masz tylko skończyć z tym gównem.
374
00:34:19,160 --> 00:34:21,880
Podejdź do swojej
pieprzonej kariery poważnie
375
00:34:22,400 --> 00:34:24,360
albo rozwalę ci łeb.
376
00:34:25,560 --> 00:34:26,600
Jasne?
377
00:34:28,000 --> 00:34:28,880
Tak.
378
00:34:30,760 --> 00:34:32,160
Co takiego?
379
00:34:35,800 --> 00:34:36,760
Tak jest.
380
00:34:40,920 --> 00:34:41,760
Możesz odejść.
381
00:36:09,800 --> 00:36:10,720
Kurwa!
382
00:36:17,440 --> 00:36:21,800
- Co za różnica, czy pojadę?
- Znowu to samo? Ja pierdolę!
383
00:36:21,880 --> 00:36:24,520
Chwila, to tylko dwa dni.
384
00:36:24,600 --> 00:36:26,960
Dwa dni panieńskiego na Ibizie.
385
00:36:27,480 --> 00:36:29,720
Wiele się tam dzieje, ale nic dobrego.
386
00:36:29,800 --> 00:36:32,640
Czy ja komentuję twoje wypady z kumplami?
387
00:36:33,240 --> 00:36:35,880
Pytam, co się dzieje na waszych imprezach?
388
00:36:35,960 --> 00:36:38,680
Jesteśmy facetami.
Nie da się tego porównać.
389
00:36:38,760 --> 00:36:42,720
Oczywiście! My nie pieprzymy
pierwszego napotkanego gościa.
390
00:36:44,360 --> 00:36:45,560
Może drugiego.
391
00:36:45,640 --> 00:36:48,480
Co jest? Stawiasz się przyszłemu mężowi?
392
00:36:49,560 --> 00:36:53,240
Pobieramy się. Dobrze się bawimy,
a seks jest udany.
393
00:36:54,760 --> 00:36:56,840
Ale nie mów, jak twój ojciec.
394
00:37:02,000 --> 00:37:03,360
Co robisz?
395
00:37:04,640 --> 00:37:08,400
- A jeśli ktoś nas zobaczy?
- Nie obchodzi mnie to.
396
00:37:12,400 --> 00:37:13,280
Nie…
397
00:37:13,920 --> 00:37:15,520
Powiedziałam, że nie tutaj.
398
00:37:25,280 --> 00:37:27,840
Co jest? Nie przyjmujesz odmowy?
399
00:37:30,160 --> 00:37:31,000
Nie.
400
00:38:33,560 --> 00:38:34,440
Alba.
401
00:39:20,320 --> 00:39:21,200
Alba!
402
00:39:21,800 --> 00:39:22,680
Alba!
403
00:39:24,480 --> 00:39:25,840
- Chodź.
- Nie.
404
00:39:25,920 --> 00:39:27,520
- Woda jest ciepła.
- Nie.
405
00:39:28,120 --> 00:39:29,960
- Nie.
- Nie przestanę.
406
00:39:30,040 --> 00:39:31,400
Dobra. Wystarczy.
407
00:39:32,600 --> 00:39:35,360
- Szedłem do ciebie do baru.
- Po co?
408
00:39:35,440 --> 00:39:38,360
Potrzebuję twojej pomocy
w lekcjach windsurfingu.
409
00:39:38,440 --> 00:39:39,440
- Mojej?
- Tak.
410
00:39:39,520 --> 00:39:42,760
Ludzie lubią kitesurfing,
a ja nie mogę robić wszystkiego.
411
00:39:42,840 --> 00:39:46,920
Mam problem ze znalezieniem
dobrego instruktora.
412
00:39:48,280 --> 00:39:52,880
- Wszyscy pracują w hotelach.
- Ale ja pomagam w barze.
413
00:39:52,960 --> 00:39:56,760
Uczyłabyś, gdy nie będziesz tam potrzebna.
Będziemy się dobrze bawić.
414
00:40:01,360 --> 00:40:02,400
Zgódź się.
415
00:40:03,000 --> 00:40:03,840
Zrób to.
416
00:41:05,040 --> 00:41:07,320
Czemu jesteś w domu, a nie w biurze?
417
00:41:09,640 --> 00:41:11,640
Dobry dajesz synkowi przykład.
418
00:41:12,520 --> 00:41:16,480
- Wzięłam wolne, żeby spędzić z tobą czas.
- Kiepski wybrałaś dzień.
419
00:41:17,320 --> 00:41:19,400
Miałem długą noc. Sama rozumiesz.
420
00:41:20,320 --> 00:41:23,960
- Musimy porozmawiać.
- O czym? O Sandrze?
421
00:41:24,720 --> 00:41:26,400
Nigdy nie było tak dobrze.
422
00:41:27,160 --> 00:41:29,080
Chcę porozmawiać nie o Sandrze,
423
00:41:29,760 --> 00:41:31,880
a o dziewczynie, którą zgwałciliście.
424
00:41:34,080 --> 00:41:36,760
- Co takiego?
- Nie powtórzę tych okropieństw.
425
00:41:36,840 --> 00:41:39,800
- Twierdzisz, że my…
- Ty, Jacobo, Hugo i Bruno.
426
00:41:39,880 --> 00:41:42,640
Zwariowałaś? Co z tobą?
427
00:41:42,720 --> 00:41:45,360
- To jakiś żart?
- Nie rób ze mnie idiotki.
428
00:41:45,440 --> 00:41:49,200
Nie wiem, co słyszałaś,
ale nikogo nie zgwałciliśmy.
429
00:41:51,160 --> 00:41:53,800
Było późno, spotkaliśmy ją przed pubem…
430
00:41:53,880 --> 00:41:55,440
Oszczędź mi szczegółów.
431
00:41:57,120 --> 00:41:59,200
Po co poszedłeś do jej baru?
432
00:42:00,240 --> 00:42:03,000
- Skąd o tym wiesz?
- Nie będę się powtarzać.
433
00:42:03,080 --> 00:42:06,480
- Po co poszedłeś do baru?
- Daj mi spokój, do cholery!
434
00:42:08,440 --> 00:42:11,440
Chciałem sprawdzić, czy coś pamięta.
435
00:42:12,360 --> 00:42:14,720
Po co? Mówisz, że jej nie zgwałciliście…
436
00:42:14,800 --> 00:42:18,000
Jak to? Powiedziała policji,
że została zgwałcona!
437
00:42:18,600 --> 00:42:22,520
Jeśli coś sobie przypomni,
wszyscy uznają nas za gwałcicieli.
438
00:42:23,080 --> 00:42:28,000
Raczej nie przyzna, że pieprzyła się
z czterema facetami, bo taką miała chęć.
439
00:42:28,600 --> 00:42:30,160
Nie przyszło ci do głowy,
440
00:42:30,240 --> 00:42:33,520
że na twój widok może
przypomnieć sobie, co zaszło?
441
00:42:35,440 --> 00:42:38,960
Nie rób tego więcej.
Jasne? Nie zbliżaj się do niej.
442
00:42:40,960 --> 00:42:42,640
Ona tego chciała.
443
00:42:44,840 --> 00:42:46,040
Musisz mi uwierzyć.
444
00:43:05,160 --> 00:43:06,920
Spodoba ci się kolejny uczeń.
445
00:43:08,840 --> 00:43:10,080
Co tu robisz?
446
00:43:10,800 --> 00:43:13,720
Nie wiedziałam,
że neopren tak podkreśla figurę.
447
00:43:14,560 --> 00:43:15,440
Spójrz tylko.
448
00:43:17,960 --> 00:43:19,800
- Co?
- Wyglądam bosko.
449
00:43:21,360 --> 00:43:23,360
Nigdy tego nie lubiłaś.
450
00:43:23,440 --> 00:43:28,280
Wiem, ale chcę zobaczyć,
co się dzieje, gdy pochłania cię fala.
451
00:43:28,360 --> 00:43:30,560
- Co jest po drugiej stronie.
- Od kiedy?
452
00:43:32,040 --> 00:43:36,360
Nie wiem, jak mogłaś go wypuścić.
Choć Bruno jest bardziej w twoim typie.
453
00:43:36,440 --> 00:43:38,440
- Zamykamy wcześniej.
- Czemu?
454
00:43:38,520 --> 00:43:41,960
Znajomy otwiera pub
i obiecałem, że przyjdę.
455
00:43:42,040 --> 00:43:44,640
- Jesteśmy zaproszone?
- Jasne. Chodźcie.
456
00:43:45,320 --> 00:43:46,960
No dalej. Chodźcie!
457
00:43:50,760 --> 00:43:53,120
Nie, idź sama. Nie mam ochoty.
458
00:43:53,200 --> 00:43:56,160
Weź Bruna i stworzymy dwie pary.
459
00:43:57,040 --> 00:44:00,160
Nie. Bruno ma dużo pracy
z Madrytu. Nie może iść.
460
00:44:00,240 --> 00:44:02,640
Daj spokój. Nie bądź nudziarą.
461
00:44:03,480 --> 00:44:07,520
Na pewno będziemy się dobrze bawić.
Wolisz siedzieć w domu?
462
00:44:12,240 --> 00:44:16,200
Wiem, że to dobra oferta,
ale nie mogę jej przyjąć.
463
00:44:16,960 --> 00:44:19,280
Cholera, co ja powiem dziekanowi?
464
00:44:20,800 --> 00:44:24,800
- Powiedz, że to „sprawy osobiste”.
- Ja pieprzę! Na pewno?
465
00:44:25,920 --> 00:44:26,920
Tak, przykro mi.
466
00:44:27,520 --> 00:44:29,240
- Jak chcesz, stary.
- Cześć.
467
00:44:51,960 --> 00:44:53,760
Myślisz, że damy sobie radę?
468
00:44:57,600 --> 00:44:59,360
Poradzimy sobie ze wszystkim.
469
00:45:21,920 --> 00:45:22,960
Kocham cię.
470
00:45:24,960 --> 00:45:26,280
Ja też cię kocham.
471
00:45:32,360 --> 00:45:35,160
- Co jest?
- Mam do niego uderzać? Na pewno?
472
00:45:36,360 --> 00:45:37,920
Czuję się niezręcznie.
473
00:45:38,000 --> 00:45:38,960
- Bego…
- Trochę.
474
00:45:39,040 --> 00:45:42,720
Nie wierzę, że to mówisz.
Ty nigdy nie czujesz się zakłopotana.
475
00:45:44,160 --> 00:45:46,360
- Idź.
- Napijmy się jeszcze.
476
00:45:47,040 --> 00:45:49,320
Nie wygłupiaj się. Pokaż jaja.
477
00:45:49,400 --> 00:45:50,400
- Na pewno?
- Tak.
478
00:45:50,480 --> 00:45:51,560
- Tak?
- Tak.
479
00:45:52,440 --> 00:45:53,480
- Śmiało.
- Dobra.
480
00:46:07,000 --> 00:46:08,880
- Nie o to chodzi.
- Co?
481
00:46:08,960 --> 00:46:11,600
- To nie tak, jak myślisz.
- A jak?
482
00:46:11,680 --> 00:46:13,160
Nikogo tu nie znam.
483
00:46:14,120 --> 00:46:17,720
Nie mogłem się powstrzymać.
Bije od ciebie wyjątkowy blask.
484
00:46:19,080 --> 00:46:21,040
- Jasne.
- Uraziłem cię?
485
00:46:21,120 --> 00:46:22,960
- Przepraszam.
- Nic ci nie jest?
486
00:47:26,440 --> 00:47:27,920
- Tam jest.
- Alba!
487
00:47:32,320 --> 00:47:35,640
- Czy ten palant coś ci zrobił?
- Nie.
488
00:47:35,720 --> 00:47:36,800
Spokojnie.
489
00:47:38,560 --> 00:47:40,880
Mam kolejny atak paniki.
490
00:47:43,280 --> 00:47:44,920
Ale już mi lepiej.
491
00:47:46,640 --> 00:47:49,080
- Pójdę po rzeczy. Dobrze?
- Tak.
492
00:47:54,520 --> 00:47:55,440
Zimno ci?
493
00:47:56,760 --> 00:47:57,920
Trochę.
494
00:48:04,160 --> 00:48:05,640
Zajmę się tobą.
495
00:48:52,880 --> 00:48:56,000
- Pamiętasz kulę Kennedy'ego?
- Niemożliwa trajektoria?
496
00:48:56,080 --> 00:48:58,880
Równie nieprawdopodobna,
co droga tego auta.
497
00:48:58,960 --> 00:49:02,000
Chcę wiedzieć,
kto zabrał próbki do laboratorium.
498
00:49:02,080 --> 00:49:04,160
To pamiętam. César.
499
00:49:04,240 --> 00:49:07,080
Mogli przekupić porucznik Giner.
500
00:49:07,160 --> 00:49:10,400
Skąd wiesz, że to nie ona?
Nikomu nie możemy ufać.
501
00:49:17,040 --> 00:49:18,240
Co powiedziałeś?
502
00:49:18,320 --> 00:49:21,840
Jeśli coś pójdzie nie tak,
my pierwsi pójdziemy na dno.
503
00:49:21,920 --> 00:49:24,200
Co ty wyprawiasz, pieprzony lalusiu?
504
00:49:24,280 --> 00:49:27,160
Nie chcę cię kontrolować, tylko chronić.
505
00:49:30,640 --> 00:49:34,560
Tirso widział cię w klubie.
Mówi, że świetnie się z nimi bawiłeś.
506
00:49:34,640 --> 00:49:35,520
Ty dupku.
507
00:49:36,120 --> 00:49:38,880
Ty gnoju! Sukinsynu!
508
00:49:40,920 --> 00:49:44,200
Trzymaj się naszej wersji.
To był pomysł Rubéna.
509
00:49:44,280 --> 00:49:47,080
Ekstremalne sytuacje pokazują,
kim jesteśmy.
510
00:49:48,960 --> 00:49:52,880
Nie pozwoliłbym cię skrzywdzić.
Jesteś dla mnie jak brat.
511
00:49:55,360 --> 00:49:56,480
Wierzyłem w to.
512
00:49:57,600 --> 00:49:59,160
Bruno.
513
00:49:59,840 --> 00:50:03,160
Powiedz kolegom,
że wykorzystamy nagranie przeciw nim.
514
00:50:03,240 --> 00:50:05,200
Każ Eloyowi dać nam spokój.
515
00:50:05,280 --> 00:50:07,920
Dwóch smarkaczy nie zniweczy mojej pracy.
516
00:50:08,000 --> 00:50:10,360
Nikt się nie dowie, co zaszło.
517
00:50:10,440 --> 00:50:12,520
Zadbaj o wszystko.
518
00:50:12,600 --> 00:50:14,200
Clara? Clara!
519
00:50:17,520 --> 00:50:19,440
Uważaj na tę butlę.
520
00:50:19,520 --> 00:50:21,800
Jeśli ktoś jej użyje, pójdzie na dno.
521
00:50:21,880 --> 00:50:23,280
Czy coś z nią nie tak?
522
00:50:24,200 --> 00:50:25,040
Nie.
523
00:50:29,240 --> 00:50:33,240
Napisy: Agnieszka Komorowska