1 00:00:06,480 --> 00:00:09,520 NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY 2 00:00:20,240 --> 00:00:24,880 Hugo, nie wiem, co moja matka knuje, ale ma plan! 3 00:00:28,920 --> 00:00:30,120 Nie zamkną nas. 4 00:00:30,200 --> 00:00:31,120 Przepraszam. 5 00:00:31,760 --> 00:00:35,240 - Przepraszam. - Czemu nas pani tu zebrała? 6 00:00:35,920 --> 00:00:38,520 Dziękuję mediom za przybycie. 7 00:00:40,640 --> 00:00:43,360 To, co powiem, zmieni historię mojej rodziny. 8 00:00:44,440 --> 00:00:48,120 Oraz historię przeklętego procesu, który nie powinien był się odbyć. 9 00:00:54,000 --> 00:00:55,280 Hugo! 10 00:01:15,040 --> 00:01:15,920 Co tam? 11 00:01:21,960 --> 00:01:24,000 Nie jest łatwo mi to mówić… 12 00:01:24,080 --> 00:01:26,240 - Co się dzieje? - Też chcę wiedzieć. 13 00:01:26,320 --> 00:01:28,240 …nie robiłam nic tak trudnego. 14 00:01:28,320 --> 00:01:32,000 Parę miesięcy temu z Manuelem Cruzem łączyły mnie intymne relacje. 15 00:01:32,080 --> 00:01:34,000 - Od kiedy? - Czemu nie wspomniała… 16 00:01:34,080 --> 00:01:36,920 - Kłamie. - Sędzia wie, że pani to ujawnia? 17 00:01:37,000 --> 00:01:40,280 - Jest zdesperowana. - Myślę, że nie kłamie. 18 00:01:40,360 --> 00:01:45,720 Zakończyliśmy to na tydzień przed wybraniem go do rozpatrzenia sprawy. 19 00:01:46,960 --> 00:01:51,640 Nie jestem prawnikiem, ale romans z sędzią może spowodować unieważnienie procesu. 20 00:01:51,720 --> 00:01:54,760 - Dlatego to zrobiła. - Mamy jej jeszcze dziękować. 21 00:01:54,840 --> 00:01:58,160 Sprawa i proces od początku były nieuczciwe. 22 00:01:58,760 --> 00:02:02,680 Nie wolno tego ignorować. Należy chronić integralność systemu sądowniczego. 23 00:02:02,760 --> 00:02:04,280 Dojdzie do unieważnienia? 24 00:02:04,360 --> 00:02:05,880 - Co dalej? - Tutaj. 25 00:02:05,960 --> 00:02:06,800 Jak mówiłam… 26 00:02:10,000 --> 00:02:12,080 liczę na unieważnienie procesu. 27 00:03:40,040 --> 00:03:41,080 Kurwa mać. 28 00:03:46,600 --> 00:03:48,000 Rubén. To ja, César. 29 00:03:49,600 --> 00:03:50,640 Spokojnie. 30 00:03:54,360 --> 00:03:57,520 - Musisz stąd wyjść. Chodź. - Nie chcę go zostawiać. 31 00:03:57,600 --> 00:03:59,680 Musisz. Chodźmy. 32 00:04:00,200 --> 00:04:01,120 Chodź. 33 00:04:02,120 --> 00:04:04,720 Kiedy przyszedłem, strzelił… 34 00:04:04,800 --> 00:04:07,360 Spokojnie. Nie musisz teraz nic mówić. 35 00:04:08,480 --> 00:04:10,920 - W porządku? - Zadzwońmy do jego ojca. 36 00:04:13,600 --> 00:04:14,520 Dobrze. 37 00:04:21,600 --> 00:04:23,920 Wezwij policję i skieruj tu karetkę. 38 00:04:24,800 --> 00:04:25,920 Zostanę z nim. 39 00:05:00,800 --> 00:05:04,440 Czekając na skutki oświadczenia Mercedes Entrerríos 40 00:05:04,520 --> 00:05:07,080 na temat jej romansu z sędzią Manuelem Cruzem, 41 00:05:07,160 --> 00:05:09,720 mamy wiadomość z ostatniej chwili 42 00:05:09,800 --> 00:05:11,560 o śmierci Huga Roiga. 43 00:05:12,440 --> 00:05:16,760 Jak poinformowała policja, wygląda na to, że sam odebrał sobie życie 44 00:05:17,480 --> 00:05:21,800 Po tym, jak został uznany za winnego, Hugo Roig, podporucznik… 45 00:05:21,880 --> 00:05:22,760 Marta. 46 00:05:23,840 --> 00:05:27,480 Bardzo mi przykro. Unieważnili proces. 47 00:05:29,040 --> 00:05:32,200 Ale to nie znaczy, że im się upiecze. 48 00:05:32,280 --> 00:05:34,720 Będzie nowy proces, zapewniam. 49 00:05:35,520 --> 00:05:36,440 A poza tym 50 00:05:37,360 --> 00:05:40,080 przysłuży nam się samobójstwo tego biedaka. 51 00:05:44,880 --> 00:05:46,440 Dokąd idziesz? Alba! 52 00:05:47,440 --> 00:05:48,320 Alba? 53 00:06:39,880 --> 00:06:42,600 Abonent jest niedostępny… 54 00:07:14,480 --> 00:07:15,360 Daj. 55 00:07:20,880 --> 00:07:22,440 Posłuchaj, 56 00:07:23,840 --> 00:07:25,360 pomyślałem sobie… 57 00:07:27,560 --> 00:07:29,400 że jeśli zbliżę się do Jacobo, 58 00:07:30,640 --> 00:07:32,320 jeśli zdobędę jego zaufanie, 59 00:07:33,720 --> 00:07:36,400 może coś znajdziemy. 60 00:07:38,880 --> 00:07:39,760 Bruno, 61 00:07:40,600 --> 00:07:43,360 myślisz, że przyjmie cię z otwartymi ramionami? 62 00:07:43,960 --> 00:07:45,760 Nie wiem. Musimy spróbować. 63 00:07:46,280 --> 00:07:49,920 Może znajdziemy dowód na to, co ci zrobili, albo na moją niewinność. 64 00:07:50,000 --> 00:07:53,120 - Nie jest aż tak głupi. - To co możemy zrobić? 65 00:07:53,200 --> 00:07:54,520 Co zrobimy? 66 00:07:54,600 --> 00:07:58,320 Będziemy siedzieć z założonymi rękami i zdamy się na los? 67 00:07:59,160 --> 00:08:00,320 Nie możemy. 68 00:08:01,720 --> 00:08:02,640 Posłuchaj… 69 00:08:05,560 --> 00:08:08,880 Wiem, że dam radę. I jestem gotowy. 70 00:08:10,560 --> 00:08:13,760 Ale jeśli poprosisz, żebym o tym zapomniał, zrobię to. 71 00:08:16,920 --> 00:08:20,360 Nie, jeśli jesteś gotów zrobić to dla nas, to ja też. 72 00:08:27,080 --> 00:08:30,560 A już myślałam, że znów będziemy razem. 73 00:08:31,600 --> 00:08:34,760 Będziemy razem, ale oni nie będą o tym wiedzieć. 74 00:08:45,080 --> 00:08:46,560 Razem do samego końca. 75 00:08:49,360 --> 00:08:50,360 Do samego końca. 76 00:09:01,800 --> 00:09:05,160 Trzeba wstrzymać część prac, żeby rozpocząć budowę kurortu. 77 00:09:05,240 --> 00:09:07,800 To zły moment, żeby coś zaczynać. 78 00:09:08,320 --> 00:09:09,880 Wręcz przeciwnie, tato. 79 00:09:09,960 --> 00:09:13,800 Czas coś zrobić i uspokoić członków zarządu. 80 00:09:14,600 --> 00:09:17,280 Víctor Entrerríos mawiał, że gdy coś pójdzie nie tak, 81 00:09:17,360 --> 00:09:20,480 nie można dopuścić, by inni się o tym dowiedzieli. 82 00:09:20,560 --> 00:09:24,320 Zgadzam się z Jacobo. Powinniśmy zachować pozory normalności. 83 00:09:24,400 --> 00:09:26,000 Niezależnie od spadku akcji 84 00:09:26,080 --> 00:09:29,520 nadal jesteśmy jednym z najbardziej zaufanych deweloperów. 85 00:09:31,880 --> 00:09:34,680 Eloy, czy zaraz przychodzą nowi prawnicy? 86 00:09:35,320 --> 00:09:36,200 Tak. 87 00:09:37,960 --> 00:09:39,240 Muszę iść. 88 00:09:39,840 --> 00:09:41,320 Dokończymy jutro. 89 00:09:52,680 --> 00:09:55,800 Mariano kazał mi wywieźć chłopców z kraju. 90 00:09:55,880 --> 00:10:00,560 Zabrać ich tam, gdzie nie ma ekstradycji. Na Seszele, Mauritius, Haiti. 91 00:10:01,600 --> 00:10:03,960 - To jakieś wyjście. - Daj spokój. 92 00:10:06,040 --> 00:10:08,520 Ty jesteś w tej rodzinie głosem rozsądku. 93 00:10:09,400 --> 00:10:14,160 Ostatnie, czego potrzeba firmie, to dwóch zbiegłych członków zarządu. 94 00:10:15,560 --> 00:10:18,760 Nie wspominając o dużej szansie na ich aresztowanie. 95 00:10:19,680 --> 00:10:21,800 Nie zaszkodzi podzwonić. 96 00:10:23,000 --> 00:10:25,560 Zejdź mi z drogi! Wpuść mnie! 97 00:10:25,640 --> 00:10:27,920 Nie może pan wejść. 98 00:10:28,000 --> 00:10:30,360 Wydzwaniałem bez końca. Nie odbierasz. 99 00:10:30,440 --> 00:10:32,560 Przepraszam. Wezwałam ochronę. 100 00:10:32,640 --> 00:10:35,360 - Proszę stąd wyjść. - Spokojnie, Eloy. 101 00:10:35,440 --> 00:10:38,240 Masz zadzwonić do mediów i wszystko odwołać. 102 00:10:38,320 --> 00:10:40,880 Wiesz, że mogę wyrządzić ci poważną krzywdę. 103 00:10:40,960 --> 00:10:41,840 Poważniejszą 104 00:10:43,240 --> 00:10:46,880 niż skazanie mojego syna na więzienie, jednocześnie ze mną sypiając? 105 00:10:50,400 --> 00:10:52,160 Zabieraj łapy! 106 00:10:52,680 --> 00:10:55,080 - Trzymajcie go do przyjazdu policji. - Nie. 107 00:10:56,400 --> 00:10:58,400 Odprowadźcie go do wyjścia. 108 00:11:00,240 --> 00:11:01,760 Czy tego właśnie chcesz? 109 00:11:02,680 --> 00:11:05,800 Ostrzegam, że nie będę siedzieć z założonymi rękami. 110 00:11:06,720 --> 00:11:07,720 Z drogi! 111 00:11:18,480 --> 00:11:20,160 Nie znoszę pogrzebów. 112 00:11:20,960 --> 00:11:22,920 Musiałem na chwilę się urwać. 113 00:11:24,680 --> 00:11:25,760 Co z Rubénem? 114 00:11:26,760 --> 00:11:27,600 Źle. 115 00:11:29,640 --> 00:11:31,960 Ale myślałem, że będzie gorzej. 116 00:11:33,960 --> 00:11:35,440 Nadal w to nie wierzę. 117 00:11:36,280 --> 00:11:37,280 Ja też. 118 00:11:41,000 --> 00:11:42,760 Mogliśmy z nim porozmawiać. 119 00:11:44,840 --> 00:11:47,600 Skoro było z nim tak źle, mogliśmy mu pomóc. 120 00:11:51,200 --> 00:11:52,240 Co teraz? 121 00:11:54,360 --> 00:11:55,440 Co masz na myśli? 122 00:11:56,560 --> 00:11:59,560 Z nami… po tym wszystkim, co się stało. 123 00:12:01,640 --> 00:12:05,800 Gdybyś zeznał, że pamiętasz, że nie zmusiliśmy Alby… 124 00:12:05,880 --> 00:12:07,400 Ale nie pamiętam. 125 00:12:07,480 --> 00:12:10,280 - Jasne. - Była moją dziewczyną. Co miałem robić? 126 00:12:10,360 --> 00:12:14,160 - Czasem czuję, że wciąż nią jest. - Musiała czuć to samo. 127 00:12:14,240 --> 00:12:17,640 - Dlatego chcieli mniejszego wyroku. - Jasne. 128 00:12:17,720 --> 00:12:20,560 Zamiast 25 lat żądali 15. Wielka łaska. 129 00:12:23,640 --> 00:12:26,360 Skoro to było tak ważne, czemu mi nie powiedziałeś? 130 00:12:27,640 --> 00:12:31,720 Rozumiem, że nie powiedziałeś Hugowi ani Rubénowi, ale mnie, kurwa? 131 00:12:34,320 --> 00:12:36,680 Nie chcę, żeby nas to poróżniło. 132 00:12:38,240 --> 00:12:40,000 Jesteś dla mnie jak brat. 133 00:12:40,080 --> 00:12:43,440 Po śmierci rodziców Clara i ty byliście moją jedyną rodziną. 134 00:12:46,240 --> 00:12:47,280 Słuchaj… 135 00:12:49,280 --> 00:12:52,000 wiele rzeczy namieszało nam w głowach. 136 00:12:54,120 --> 00:12:56,320 Oby czas wszystko naprawił. 137 00:13:09,040 --> 00:13:10,520 Musimy to przetrwać. 138 00:13:11,720 --> 00:13:12,680 Musimy. 139 00:13:14,600 --> 00:13:17,560 Nie mogę uwierzyć, że znów wywinęli. 140 00:13:17,640 --> 00:13:19,120 Będzie nowy proces. 141 00:13:19,200 --> 00:13:22,080 Ale na pewno znajdą pretekst, żeby go opóźnić. 142 00:13:22,160 --> 00:13:25,200 - Możemy zmienić temat? - Jasne. 143 00:13:27,640 --> 00:13:30,120 Tirso sprzedaje rzeczy ze sklepu. 144 00:13:30,640 --> 00:13:34,000 - Wrzucę je do sieci. - Świetny pomysł. 145 00:13:34,080 --> 00:13:36,640 Oczywiście. To ja na niego wpadłam. 146 00:13:36,720 --> 00:13:39,480 Będę otwierać tylko po wcześniejszym umówieniu. 147 00:13:39,560 --> 00:13:44,520 Kiedy dowiem się, czy pójdę siedzieć, zastanowię się, czy sprzedać wszystko. 148 00:13:51,000 --> 00:13:53,400 Lecę. Muszę porozmawiać z Martą. 149 00:13:54,320 --> 00:13:55,680 Pogadamy później. 150 00:13:55,760 --> 00:13:57,440 - Zadzwonię. - Głowa do góry. 151 00:14:02,560 --> 00:14:06,240 Chciałabym, żeby nie musiała już cierpieć przez tych skurwieli. 152 00:14:08,840 --> 00:14:11,640 Nie boisz się, co mogą ci zrobić? 153 00:14:14,720 --> 00:14:18,960 Moje życie jest w rozsypce. Ciągle mam pod górkę. 154 00:14:20,160 --> 00:14:21,120 Nie mam nikogo. 155 00:14:21,200 --> 00:14:24,720 Staram się robić, co należy, i ciągle mi nie wychodzi. 156 00:14:28,000 --> 00:14:31,200 To nieprawda. Nie jesteś sam, Tirso. 157 00:14:33,280 --> 00:14:34,360 Masz Albę… 158 00:14:36,560 --> 00:14:37,520 i mnie. 159 00:14:54,320 --> 00:14:55,520 Nie chcę jeść, mamo. 160 00:14:58,600 --> 00:15:00,160 Skąd wiedziałeś, że to ja? 161 00:15:03,880 --> 00:15:06,440 Nawrzeszczałem na Rosario. Prędko nie wróci. 162 00:15:07,160 --> 00:15:11,200 Kochanie, nie strasz jej. Bez niej ten dom pogrążyłby się w chaosie. 163 00:15:12,760 --> 00:15:14,880 Możesz iść? Zostaw mnie. 164 00:15:18,640 --> 00:15:19,880 Musisz coś zjeść. 165 00:15:22,760 --> 00:15:23,920 Może potem. 166 00:15:28,000 --> 00:15:30,120 Sandra do mnie dzwoniła. Martwi się. 167 00:15:30,920 --> 00:15:32,640 Nie odbierasz jej telefonów. 168 00:15:36,440 --> 00:15:37,840 Nie mam ochoty. 169 00:15:38,920 --> 00:15:41,560 Była wyrozumiała, przyjmując cię z powrotem. 170 00:15:42,240 --> 00:15:43,440 Naprawdę cię kocha. 171 00:15:45,160 --> 00:15:48,600 - Szkoda by było, gdybyś znów ją stracił. - Nie stracę jej. 172 00:15:50,040 --> 00:15:53,560 Ale jej ojciec nigdy mnie nie lubił, a co dopiero teraz. 173 00:15:53,640 --> 00:15:57,200 Zajmij się Sandrą, a ja zajmę się jej ojcem. 174 00:15:57,280 --> 00:15:59,120 Nie mogę o tym teraz myśleć. 175 00:16:00,440 --> 00:16:02,840 Wciąż mam w głowie cholernego Huga. 176 00:16:07,960 --> 00:16:10,240 - Byłeś tam, kiedy… - Tak. 177 00:16:10,320 --> 00:16:11,200 Cóż… 178 00:16:13,000 --> 00:16:14,920 Życie jest do dupy, mamo. 179 00:16:16,680 --> 00:16:17,720 Czasem tak. 180 00:16:19,600 --> 00:16:22,280 I przez to nie zauważa się, że jest też cudowne. 181 00:16:23,880 --> 00:16:24,720 Tak. 182 00:16:26,800 --> 00:16:30,440 A co z tobą i tym sędzią? Do której kategorii należycie? 183 00:16:32,080 --> 00:16:33,080 Jednej i drugiej. 184 00:16:35,200 --> 00:16:39,840 Poznałam go w tym samym czasie, co twojego ojca. Resztę historii znasz. 185 00:16:40,440 --> 00:16:44,200 - Tak jak i cała Hiszpania. - Musiałam coś zrobić, Rubén. 186 00:16:47,200 --> 00:16:50,080 Wynajmę najlepszą kancelarię na następny proces. 187 00:16:51,320 --> 00:16:56,840 Dobrze wiesz, że zyskaliśmy tylko odrobinę więcej czasu, zanim nas zamkną. 188 00:17:00,440 --> 00:17:01,440 I za co? 189 00:17:04,520 --> 00:17:08,640 Nie zrobiłem nic złego. Dlaczego muszę gnić w więzieniu? 190 00:17:13,800 --> 00:17:16,280 Czasem myślę, że Hugo dobrze postąpił. 191 00:17:16,880 --> 00:17:18,240 Nie gadaj bzdur. 192 00:17:21,320 --> 00:17:23,680 Zabiłabym się, gdyby coś ci się stało. 193 00:17:24,880 --> 00:17:27,040 To wina tej pieprzonej szmaty Alby. 194 00:17:34,640 --> 00:17:35,960 Nie chcę iść siedzieć. 195 00:17:45,560 --> 00:17:48,520 Zanim mnie wyrzucisz, błagam, wysłuchaj mnie. 196 00:17:54,080 --> 00:17:56,640 Streszczaj się. Nie mam ochoty cię oglądać. 197 00:17:58,600 --> 00:18:01,680 Czułabym to samo, więc powiem krótko. 198 00:18:02,960 --> 00:18:04,440 Mam dla ciebie propozycję. 199 00:18:06,200 --> 00:18:07,320 Propozycję? 200 00:18:07,400 --> 00:18:11,760 Pójdziesz na policję i powiesz, że skłamałaś, 201 00:18:11,840 --> 00:18:14,880 żeby dostać pieniądze i zemścić się na Rubénie. 202 00:18:16,520 --> 00:18:19,400 Dopilnuję, żebyś była ustawiona na resztę życia. 203 00:18:21,400 --> 00:18:24,120 Inaczej będę zmuszona zmienić twoje życie w piekło. 204 00:18:24,800 --> 00:18:27,760 Przyszłaś do mojego domu, żeby mi grozić? 205 00:18:29,360 --> 00:18:30,920 Nie wstyd ci? 206 00:18:32,000 --> 00:18:32,960 Wynoś się stąd. 207 00:18:35,760 --> 00:18:38,480 Nie wątpię, że to było straszne. 208 00:18:41,160 --> 00:18:42,560 Ale co z twoją rodziną? 209 00:18:45,480 --> 00:18:50,240 Jeśli nie przyjmiesz propozycji, zrobię, co mogę, by zniszczyć ich życie. 210 00:18:51,480 --> 00:18:55,720 Nie masz pojęcia, co dają pieniądze i wpływy. 211 00:18:57,400 --> 00:18:59,320 Mam pojęcie, wierz mi. 212 00:19:03,920 --> 00:19:05,600 Gdybyś przyjęła moją ofertę… 213 00:19:07,160 --> 00:19:11,120 groziłby ci zarzut składania fałszywych zeznań i krzywoprzysięstwa. 214 00:19:11,200 --> 00:19:12,680 To rok więzienia. 215 00:19:15,560 --> 00:19:18,320 Gdy wyjdziesz, niczego ci nie zabraknie. 216 00:19:18,400 --> 00:19:20,200 Tobie i twoim bliskim. 217 00:19:21,520 --> 00:19:22,880 Wszyscy będą szczęśliwi. 218 00:19:24,760 --> 00:19:26,160 Twoja i moja rodzina. 219 00:19:28,000 --> 00:19:30,560 Przywykłaś, że władza daje ci, co zechcesz. 220 00:19:33,440 --> 00:19:38,360 Żadne pieniądze świata nie uchronią twojego bratanka i syna przed więzieniem. 221 00:19:41,080 --> 00:19:42,440 Spodziewałam się tego. 222 00:19:44,720 --> 00:19:49,480 Ale gdy tylko wyjdę, przemyślisz wszystkie wady i zalety. 223 00:19:52,240 --> 00:19:53,920 Wykazałaś się dużą odwagą… 224 00:19:55,440 --> 00:19:56,320 i siłą. 225 00:19:58,240 --> 00:19:59,840 Liczę, że jesteś też mądra. 226 00:20:02,640 --> 00:20:06,040 - Zadzwonię, żebyś miała mój numer. - Nie kłopocz się. 227 00:20:08,400 --> 00:20:09,480 Przemyśl to… 228 00:20:12,960 --> 00:20:14,840 i wybierz dla siebie jak najlepiej. 229 00:20:16,480 --> 00:20:18,920 Albo zniszczę życie twoim bliskim. 230 00:20:40,480 --> 00:20:41,400 Tato. 231 00:20:42,080 --> 00:20:44,200 Teraz, kiedy odzyskałeś swoje życie… 232 00:20:46,480 --> 00:20:48,040 nie marnuj go na to. 233 00:20:48,800 --> 00:20:50,760 O co chodzi? Ty nie palisz. 234 00:20:55,800 --> 00:20:58,560 Od 21 marca 1995 roku. 235 00:21:00,000 --> 00:21:01,200 Odkąd się urodziłem. 236 00:21:02,760 --> 00:21:06,040 Kiedy będziesz mieć syna, zobaczysz, co to poświęcenie. 237 00:21:07,440 --> 00:21:08,640 Co z Rubénem? 238 00:21:10,800 --> 00:21:13,840 To okropne patrzeć, jak przyjaciel się zabija. 239 00:21:17,400 --> 00:21:18,720 Kiepsko z nim. 240 00:21:20,200 --> 00:21:21,080 Beznadzieja. 241 00:21:21,760 --> 00:21:24,040 Żałuję, że to nie ja tam byłem. 242 00:21:29,120 --> 00:21:30,040 Synu… 243 00:21:34,000 --> 00:21:35,240 zrobiliście to? 244 00:21:39,040 --> 00:21:40,720 Zgwałciliście tę dziewczynę? 245 00:21:42,760 --> 00:21:45,480 Jeśli tak, chciałbym wiedzieć, jak cię zawiodłem. 246 00:21:45,560 --> 00:21:47,280 Byłbym tak samo winny jak ty. 247 00:21:49,480 --> 00:21:51,200 Nie zrobiłeś nic złego, tato. 248 00:21:52,720 --> 00:21:54,000 Byłeś najlepszy. 249 00:21:57,160 --> 00:22:01,280 Czasem podejmujemy z Rubénem złe decyzje. 250 00:22:04,080 --> 00:22:06,360 To była dziwna noc, wiesz? 251 00:22:08,360 --> 00:22:09,520 Dużo wypiliśmy… 252 00:22:11,680 --> 00:22:13,240 były też narkotyki. 253 00:22:23,080 --> 00:22:26,880 Nie chcę, żeby zabrzmiało to jak wymówka, ale to był… 254 00:22:28,880 --> 00:22:30,400 to był pomysł Rubéna. 255 00:22:47,480 --> 00:22:52,080 - Dzień dobry. Przygotować kawę? - Nie. Nie będę jeść śniadania. 256 00:22:53,760 --> 00:22:57,640 Co to za mina, synu? Wyglądasz, jakbyś wrócił z imprezy. 257 00:22:57,720 --> 00:23:00,360 A ty, jakbyś spał w pokoju gościnnym. 258 00:23:06,360 --> 00:23:08,920 - Poszukam Sandry. - Jak wam się układa? 259 00:23:10,240 --> 00:23:11,120 W porządku. 260 00:23:12,680 --> 00:23:15,040 Cieszyła się na ślub. 261 00:23:15,600 --> 00:23:18,480 Co ty gadasz? Kto w ogóle pamięta o tym ślubie? 262 00:23:18,560 --> 00:23:22,960 Martwi mnie, jak ta sytuacja na ciebie wpływa. 263 00:23:23,040 --> 00:23:24,280 Tak, widzę. 264 00:23:24,360 --> 00:23:25,920 Pomyślałem… 265 00:23:26,640 --> 00:23:28,160 To tylko pomysł. 266 00:23:28,240 --> 00:23:32,120 Pomyślałem, że może powinieneś odwiedzić doktor Salarich. 267 00:23:32,800 --> 00:23:35,480 Co? Tę sukę, która zeznawała przeciwko mnie? 268 00:23:35,560 --> 00:23:37,520 Już raz pomogła. To tylko pomysł. 269 00:23:37,600 --> 00:23:40,840 Mam jej opowiedzieć o traumach z dzieciństwa czy obecnych? 270 00:23:40,920 --> 00:23:42,640 Obwiniasz matkę i mnie? 271 00:23:42,720 --> 00:23:45,320 O co? Oboje jesteście zajebistymi rodzicami. 272 00:23:45,400 --> 00:23:49,480 Nie obwiniaj nas za to, co dzieje się w twojej popieprzonej głowie. 273 00:23:49,560 --> 00:23:53,800 Oczywiście, że nie! To nie wasza wina. Ta rodzina to jebana farsa! 274 00:23:53,880 --> 00:23:57,400 I to ja potrzebuję psychologa? Nie żartuj, kurwa! 275 00:24:03,640 --> 00:24:06,040 Mów, co było tak pilnego. 276 00:24:06,120 --> 00:24:07,240 Widzisz, Eloy… 277 00:24:08,520 --> 00:24:13,360 wszystko, co wydarzyło się od procesu, ma ogromny wpływ na firmę. 278 00:24:14,120 --> 00:24:15,440 Dobrze to wiem. 279 00:24:16,320 --> 00:24:19,400 Jej romans z sędzią przelał czarę goryczy. 280 00:24:19,480 --> 00:24:21,840 I doprowadził do unieważnienia procesu. 281 00:24:21,920 --> 00:24:24,880 Proszę cię. Wiesz, że zyskaliśmy jedynie na czasie. 282 00:24:24,960 --> 00:24:29,640 To nie rozwiąże problemu. A firma doznała druzgocących szkód. 283 00:24:30,600 --> 00:24:33,520 Jeśli temu nie zaradzimy, będą nieodwracalne. 284 00:24:34,760 --> 00:24:39,280 - Iván, co chcesz mi powiedzieć? - Mercedes przysporzyła nam dość kłopotów. 285 00:24:39,960 --> 00:24:43,720 Najwyższa pora, żebyśmy przejęli stery. Ty i ja. 286 00:24:53,400 --> 00:24:56,200 Robię to, co zrobiłby twój ojciec. 287 00:24:56,800 --> 00:24:59,000 Wybrał Mercedes do pokierowania… 288 00:24:59,080 --> 00:25:02,200 Eloy, do cholery! Co by pomyślał tata, gdyby tu był? 289 00:25:02,280 --> 00:25:06,800 Firma, którą kochał nawet bardziej niż rodzinę, zostanie zrujnowana. 290 00:25:10,520 --> 00:25:12,640 Ty i ja, Eloy. 291 00:25:14,480 --> 00:25:15,440 Ty i ja. 292 00:25:25,320 --> 00:25:27,360 - Co ty tu robisz? - Gdzie Tirso? 293 00:25:27,440 --> 00:25:29,800 - Nie tutaj. Spadaj. - Gdzie ten fiut? 294 00:25:29,880 --> 00:25:33,200 Nie ma go, nie przyjdzie. Więc spierdalaj. 295 00:25:37,320 --> 00:25:40,480 Rubén, wezwę policję, jeśli nie wyjdziesz. 296 00:25:42,320 --> 00:25:43,600 Słyszysz? 297 00:25:46,480 --> 00:25:48,000 Wypierdalaj stąd! 298 00:25:49,120 --> 00:25:50,080 Słyszysz? 299 00:26:07,760 --> 00:26:09,720 Przekaż mu, że niedługo wrócę. 300 00:26:10,680 --> 00:26:12,000 Jebana szmata! 301 00:26:23,720 --> 00:26:24,720 Dziękuję. 302 00:26:26,200 --> 00:26:28,320 - Cześć, Alba. - Cześć. 303 00:26:28,400 --> 00:26:29,440 Co u ciebie? 304 00:26:30,280 --> 00:26:31,120 Dobrze. 305 00:26:33,160 --> 00:26:36,080 - Chciałem porozmawiać… - Skończyłeś z dilowaniem? 306 00:26:36,160 --> 00:26:39,160 Twoje życie było w rozsypce. Wszystko spieprzyłeś, byłeś sam. 307 00:26:39,240 --> 00:26:41,320 - Ty fiucie! - Co się stało? 308 00:26:41,400 --> 00:26:43,640 Rubén przyszedł, szukał cię. 309 00:26:43,720 --> 00:26:46,160 - Jak to? Nic ci nie jest? - Jestem cała. 310 00:26:46,240 --> 00:26:49,040 Przetrzepał wszystko i zabrał parę działek. 311 00:26:49,120 --> 00:26:50,680 - Resztę wywaliłam. - Co? 312 00:26:50,760 --> 00:26:53,440 - Nie wkurwiaj mnie! - Ty mnie nie wkurwiaj! 313 00:26:53,520 --> 00:26:56,560 - Nadal to robisz? - Od miesiąca nie diluję! 314 00:26:56,640 --> 00:26:58,000 To na co ci to gówno? 315 00:26:58,080 --> 00:27:01,000 Muszę oddać je mojemu dilerowi! Sytuacja jest napięta! 316 00:27:01,080 --> 00:27:02,520 Diler ma dilera. 317 00:27:04,000 --> 00:27:05,280 Ty kretynko! 318 00:27:05,360 --> 00:27:06,560 Sam jesteś kretynem! 319 00:27:10,760 --> 00:27:14,520 Przysięgam, że od ponad miesiąca nie diluję. Naprawdę! 320 00:27:16,720 --> 00:27:18,240 Twoja sprawa, Tirso. 321 00:27:29,640 --> 00:27:30,800 Wyjdź, proszę. 322 00:27:34,400 --> 00:27:35,800 Błagam cię, César. 323 00:27:43,160 --> 00:27:44,240 Coś z twoją córką? 324 00:27:46,840 --> 00:27:47,680 César. 325 00:27:55,600 --> 00:27:57,120 Miała kryzys. 326 00:27:58,880 --> 00:28:02,840 Nie wiedziałem, dokąd iść. Przepraszam, nie chciałem tu przychodzić. 327 00:28:03,400 --> 00:28:04,640 - Spokojnie. - Ale… 328 00:28:13,800 --> 00:28:15,320 Co jest? Ćwoki. 329 00:28:24,000 --> 00:28:25,200 Nalej mi piwo. 330 00:28:26,360 --> 00:28:28,560 Pieprzona blondyna, oczywiście. 331 00:28:29,680 --> 00:28:31,200 Poproszę dwa piwa. 332 00:28:38,680 --> 00:28:40,600 I co? Jak się czujesz? 333 00:28:41,520 --> 00:28:44,120 Po tym na pewno poczuję się lepiej. 334 00:29:00,880 --> 00:29:03,520 DAMSKA TOALETA 335 00:29:51,720 --> 00:29:52,640 Cześć. 336 00:29:53,680 --> 00:29:57,880 - Masz zakaz zbliżania. Nie możesz tu być. - Daj spokój. Przestań kłamać. 337 00:29:58,400 --> 00:30:00,320 Oboje wiemy, że ci się podobało. 338 00:30:05,440 --> 00:30:06,960 A co z naszą chwilą? 339 00:30:08,840 --> 00:30:13,320 Kiedy wróciłem, żeby być z tobą sam na sam? Nie pamiętasz? 340 00:30:47,120 --> 00:30:49,280 DZIWNE JEST TO ŻYCIE 341 00:30:51,080 --> 00:30:54,040 Nie rozumiem. Rano wszystko było dobrze. 342 00:30:55,360 --> 00:30:56,960 Co powiedzieli lekarze? 343 00:30:59,520 --> 00:31:02,200 Nie rozmawiałem z nimi. Tylko z byłą żoną. 344 00:31:03,400 --> 00:31:06,320 Chyba nie zareagowała dobrze na leczenie. 345 00:31:07,120 --> 00:31:08,160 Biedactwo. 346 00:31:13,560 --> 00:31:15,400 - Dziękuję. - Za co? 347 00:31:16,880 --> 00:31:19,560 Za wysłuchanie. Za to, że mnie nie wyrzuciłaś. 348 00:31:20,800 --> 00:31:22,400 Nie ma za co. 349 00:31:22,480 --> 00:31:24,480 Olivia często o ciebie pyta. 350 00:31:25,760 --> 00:31:27,760 - Twoja córka to anioł. - Tak. 351 00:31:28,480 --> 00:31:31,440 Jest przekonana, że jesteśmy razem. 352 00:31:32,560 --> 00:31:35,360 A jeśli nie teraz, to że będziemy w przyszłości. 353 00:31:37,960 --> 00:31:38,840 Cóż… 354 00:31:43,240 --> 00:31:44,560 Dziewczynki tak mają. 355 00:31:46,800 --> 00:31:47,680 Clara. 356 00:32:02,280 --> 00:32:03,720 Rzecz w tym… 357 00:32:05,720 --> 00:32:07,960 że przy tobie czuję się dobrze. 358 00:32:09,080 --> 00:32:10,560 Uspokajasz mnie. 359 00:32:14,080 --> 00:32:16,520 Pomagasz mi zapomnieć o całym tym bajzlu. 360 00:32:22,760 --> 00:32:23,680 César… 361 00:32:25,440 --> 00:32:26,480 nie. 362 00:32:28,600 --> 00:32:29,480 No tak. 363 00:32:30,800 --> 00:32:31,680 Przepraszam. 364 00:32:56,280 --> 00:32:59,960 Luisito, ile razy mam ci powtarzać, że nie możesz tu grać? 365 00:33:00,880 --> 00:33:03,840 - Skąd masz tę piłkę? - Jakiś pan mi ją dał. 366 00:33:04,480 --> 00:33:05,480 Jaki pan? 367 00:33:07,800 --> 00:33:11,680 Nie możesz przyjmować prezentów od obcych. 368 00:33:11,760 --> 00:33:12,640 Dobrze. 369 00:33:13,320 --> 00:33:15,280 Nie nazwałbym siebie obcym. 370 00:33:17,120 --> 00:33:18,640 Mogę zatrzymać piłkę? 371 00:33:20,080 --> 00:33:22,520 Tak, kochanie. Ale pograj na ulicy. 372 00:33:24,680 --> 00:33:28,400 W tym wieku nigdy nie siedzą spokojnie. Rubén był taki sam. 373 00:33:28,480 --> 00:33:31,800 Ciągle latał w tę i we w tę. Męczyłem się od patrzenia. 374 00:33:33,160 --> 00:33:34,800 Przykro mi z powodu procesu, 375 00:33:35,760 --> 00:33:38,320 ale zrobili Albie coś niewybaczalnego. 376 00:33:41,040 --> 00:33:44,480 Gdybym lepiej go wychował, spędzał z nim więcej czasu… 377 00:33:44,560 --> 00:33:47,080 Niektóre sprawy… 378 00:33:48,000 --> 00:33:50,080 mimo naszych starań nie wychodzą… 379 00:33:53,120 --> 00:33:55,400 Mamo, mogę zjeść loda? 380 00:33:56,360 --> 00:33:58,080 Jaki jest twój ulubiony smak? 381 00:33:58,680 --> 00:34:00,960 - Nugat. - O rety! Mój też. 382 00:34:01,720 --> 00:34:03,400 Idź. Weź jedną gałkę. 383 00:34:05,360 --> 00:34:06,880 Nie powinieneś przychodzić. 384 00:34:07,520 --> 00:34:10,640 To ty napisałaś, że chcesz porozmawiać. 385 00:34:11,320 --> 00:34:12,880 Wiem. Ale nie tutaj. 386 00:34:14,120 --> 00:34:15,160 Dobrze. 387 00:34:16,080 --> 00:34:17,200 Mam zadzwonić? 388 00:34:17,880 --> 00:34:19,000 Ja zadzwonię. 389 00:34:20,280 --> 00:34:21,160 Zadzwonię. 390 00:34:22,320 --> 00:34:24,520 Idź. Toño niedługo wróci. 391 00:34:25,720 --> 00:34:27,920 Twój mąż nie wie, jakie ma szczęście. 392 00:34:38,000 --> 00:34:38,880 Cześć. 393 00:34:39,840 --> 00:34:40,920 Co tam, stary? 394 00:34:43,080 --> 00:34:44,920 Widziałeś mojego kuzyna Rubéna? 395 00:34:46,360 --> 00:34:48,520 Nie. Czemu pytasz? 396 00:34:48,600 --> 00:34:52,040 Cały dzień go szukam i nie mogę znaleźć. 397 00:34:52,120 --> 00:34:53,840 Tutaj go nie znajdziesz. 398 00:34:58,240 --> 00:34:59,240 Mogę wejść? 399 00:35:00,960 --> 00:35:03,680 - Jasne. Wchodź. - Nic nie powiedziałeś. 400 00:35:06,440 --> 00:35:10,240 Nie wiem, gdzie może być, ale musi być w chujowym stanie. 401 00:35:10,320 --> 00:35:12,800 Tak między nami, Hugo nieźle nas wydymał. 402 00:35:13,640 --> 00:35:16,040 Przez jego samobójstwo wyglądamy na winnych. 403 00:35:18,720 --> 00:35:20,920 To nam nie pomaga, w oczach innych. 404 00:35:22,720 --> 00:35:26,960 - Wiesz, co u Alby? - Nic nie wiem. 405 00:35:29,120 --> 00:35:30,600 A co? Czemu pytasz? 406 00:35:31,240 --> 00:35:33,040 Z ciekawości. Sam nie wiem. 407 00:35:34,880 --> 00:35:35,800 Mówiłem ci. 408 00:35:35,880 --> 00:35:39,680 To już skończone. I wkurza mnie, że tego nie widziałem. 409 00:35:41,560 --> 00:35:42,920 Ale teraz już to widzę. 410 00:35:44,080 --> 00:35:45,880 I wiem, co jest naprawdę ważne. 411 00:35:48,520 --> 00:35:49,640 Pieprzyć ją. 412 00:35:49,720 --> 00:35:52,160 To właśnie mój Bruno. Oto on. 413 00:35:53,240 --> 00:35:56,440 A teraz zajmijmy się moim szalonym kuzynem. Rozweselmy go. 414 00:35:56,520 --> 00:36:00,760 - O ile to w ogóle możliwe. - Zobaczysz, że mu przejdzie. 415 00:36:03,520 --> 00:36:06,080 Gdzie on może być, do cholery? 416 00:36:06,160 --> 00:36:08,200 - Nie rozumiem. - Chwileczkę. 417 00:36:11,840 --> 00:36:13,280 Chyba wiem, gdzie jest. 418 00:36:20,120 --> 00:36:21,720 Nie możesz tu być, Rubén. 419 00:36:22,920 --> 00:36:24,360 Mam klucze Huga. 420 00:36:25,800 --> 00:36:28,280 - Co on tu, kurwa, robi? - Uspokój się. 421 00:36:28,880 --> 00:36:32,440 - Martwi się o ciebie. - Nie powinno nas tu być. 422 00:36:32,520 --> 00:36:35,840 No proszę, jest i nasz jebany głos rozsądku. 423 00:36:37,840 --> 00:36:39,800 Myślę, że tu zostanę. 424 00:36:39,880 --> 00:36:42,560 Wciągnę to i wypiję ostatnią whisky z Hugiem. 425 00:36:46,760 --> 00:36:49,360 - Chodź, idziemy. - Nikt stąd nie wyjdzie. 426 00:37:04,520 --> 00:37:07,000 Szkoda, kurwa, że nie widzicie swoich min. 427 00:37:10,880 --> 00:37:13,080 Wiecie, jaki mam zajebisty pomysł? 428 00:37:14,200 --> 00:37:18,480 Może damy nauczkę temu skurwielowi Tirsowi i tej szmacie Albie? 429 00:37:19,840 --> 00:37:21,400 Za spierdolenie nam życia. 430 00:37:23,360 --> 00:37:25,920 Zajebisty pomysł, tylko odłóż broń. 431 00:37:26,520 --> 00:37:28,800 Zabili Huga, do chuja. 432 00:37:30,280 --> 00:37:34,520 Nikt nie zbliży się do Tirsa ani Alby. Musimy myśleć o kolejnym procesie. 433 00:37:37,080 --> 00:37:39,600 - Hugo sam się zabił. - Odłóż broń. 434 00:37:39,680 --> 00:37:42,000 Gówno cię obchodzimy. 435 00:37:44,200 --> 00:37:48,880 Czemu tak mówisz? To nieprawda. Jesteście dla mnie jak bracia. 436 00:37:51,040 --> 00:37:51,960 Przecież wiesz. 437 00:37:57,040 --> 00:38:00,160 - Skąd to masz? - Mam kluczyki do szafki z bronią. 438 00:38:01,600 --> 00:38:03,640 Chcesz? Jest ich więcej. 439 00:38:04,280 --> 00:38:05,400 Cóż… 440 00:38:07,240 --> 00:38:09,720 Jednej brakuje. Tej, której użył. 441 00:38:15,720 --> 00:38:19,160 Skoro zostajemy, to się napijmy. 442 00:38:27,880 --> 00:38:30,960 - Czemu nie weźmiesz szklanki dla Huga? - Opuść broń. 443 00:38:33,040 --> 00:38:33,880 Stary, 444 00:38:34,400 --> 00:38:36,280 nie wygłupiaj się i daj mi to. 445 00:38:39,760 --> 00:38:41,280 Dla Huga? Nie ma sprawy. 446 00:38:42,640 --> 00:38:47,200 POLICJA – ZAKAZ WSTĘPU 447 00:38:47,280 --> 00:38:49,680 Napijmy się. 448 00:38:49,760 --> 00:38:51,280 Nie mów tak, do chuja. 449 00:39:35,760 --> 00:39:38,440 Nie rozumiem, czemu nie zadzwonisz na policję. 450 00:39:38,520 --> 00:39:40,720 - Mam swoje powody. Wierz mi. - Tak? 451 00:39:40,800 --> 00:39:44,680 Szukał Tirsa, nękał mnie, a ciebie zaatakował w barze. 452 00:39:45,320 --> 00:39:47,360 Sprawdź, co Marta o tym myśli. 453 00:39:48,880 --> 00:39:51,240 Ocknij się. Musisz zawiadomić policję… 454 00:39:51,320 --> 00:39:55,000 Nie zadzwonimy na policję, do Marty ani nikogo innego! Kurwa mać! 455 00:39:56,560 --> 00:39:59,240 Muszę pomyśleć i się uspokoić. 456 00:39:59,920 --> 00:40:02,680 Nie mogę dać się sparaliżować. 457 00:40:04,600 --> 00:40:05,600 Ja pierdolę! 458 00:40:13,840 --> 00:40:14,720 Ale… 459 00:40:16,880 --> 00:40:18,320 są i dobre wieści. 460 00:40:20,440 --> 00:40:21,320 Spójrz. 461 00:40:22,880 --> 00:40:25,080 Masz mnóstwo fanek. 462 00:40:26,400 --> 00:40:27,840 Z całego świata. 463 00:40:28,760 --> 00:40:29,720 Holandia. 464 00:40:30,720 --> 00:40:31,800 Włochy. 465 00:40:32,520 --> 00:40:33,440 Hiszpania. 466 00:40:37,160 --> 00:40:38,400 Jesteś sławna. 467 00:40:44,040 --> 00:40:46,880 „Inspirujesz mnie i moją córkę”. 468 00:40:46,960 --> 00:40:51,280 „Swoją walką zasłużyłaś na sprawiedliwość. Walczymy z tobą”. 469 00:40:51,360 --> 00:40:54,120 WSZYSCY ZA ALBĘ. ALBA ZA WSZYSTKICH 470 00:40:54,200 --> 00:40:56,960 „Twoja odwaga napełnia mnie dumą jako kobietę”. 471 00:40:59,160 --> 00:41:03,720 „Ludzie tacy jak ty są inspiracją”. „Dziękujemy, Alba. Jesteśmy z tobą”. 472 00:41:18,880 --> 00:41:21,920 - Co zrobił? - Chciał mnie tylko nastraszyć. 473 00:41:22,000 --> 00:41:25,120 Co ty mówisz? Ten psychol mógł zrobić wszystko. 474 00:41:25,200 --> 00:41:28,560 Ale nie zrobił. I tyle. Chciałam, żebyś wiedział. 475 00:41:28,640 --> 00:41:30,600 - Zabiję tego skurwiela. - Nie. 476 00:41:30,680 --> 00:41:33,880 - Nie możesz nic zrobić. - Jak go zobaczę… 477 00:41:34,760 --> 00:41:39,400 - Więcej się do ciebie nie zbliży. - Nie możesz mu nic zrobić. 478 00:41:40,160 --> 00:41:44,440 Zachowuj się normalnie. Jeśli coś zrobisz, stracimy swoją szansę. 479 00:41:44,520 --> 00:41:46,600 Mówiłeś, że jesteśmy bardzo blisko. 480 00:41:47,480 --> 00:41:48,320 Dobrze? 481 00:41:49,200 --> 00:41:51,880 Tak, to nie było łatwe, 482 00:41:52,800 --> 00:41:55,320 bo nie spodziewałam się, że go spotkam… 483 00:41:56,600 --> 00:41:58,400 Ale nic mi nie jest. Jasne? 484 00:42:00,320 --> 00:42:04,440 - Musiałby się bardziej wysilić. - Nie złożysz na niego doniesienia? 485 00:42:05,360 --> 00:42:07,080 Ma zakaz zbliżania się! 486 00:42:08,160 --> 00:42:12,160 Nie. Spróbuję zyskać na czasie z Mercedes. 487 00:42:12,240 --> 00:42:13,640 Dobrze? Zadzwonię. 488 00:42:16,040 --> 00:42:17,160 W porządku. 489 00:42:41,320 --> 00:42:42,440 Dobry wieczór. 490 00:42:43,240 --> 00:42:46,080 - Mercedes. - Podjęłaś decyzję? 491 00:42:48,480 --> 00:42:49,840 Dlatego dzwonię. 492 00:42:50,840 --> 00:42:51,840 Potrzebuję czasu. 493 00:42:54,120 --> 00:42:55,320 Byle nie za dużo. 494 00:42:55,880 --> 00:42:59,320 - Zadzwonię, gdy podejmę decyzję. - W porządku. 495 00:43:10,840 --> 00:43:11,720 Eloy. 496 00:43:13,000 --> 00:43:14,840 Każ śledzić Albę. 497 00:43:15,760 --> 00:43:17,080 Chodzić za nią jak cień. 498 00:43:17,880 --> 00:43:19,200 Dobranoc. 499 00:43:19,760 --> 00:43:24,400 Nie, zaczekaj. Posiedź trochę. Od dawna nie było tak miło i spokojnie. 500 00:43:26,520 --> 00:43:27,400 No chodź. 501 00:43:34,600 --> 00:43:38,200 Spójrz na siebie. Cały dzień pracujesz, a wyglądasz pięknie. 502 00:43:44,120 --> 00:43:45,640 Przestań, Toño. 503 00:43:46,880 --> 00:43:49,680 Nie możemy udawać szczęśliwych. 504 00:43:49,760 --> 00:43:52,000 Jak to? Przecież jesteśmy szczęśliwi. 505 00:43:52,080 --> 00:43:56,200 Przecież ustaliliśmy, że zaczniemy od nowa. I zaczynamy. 506 00:43:56,280 --> 00:43:59,680 Luisito ma się dobrze. Jest zdrowy, szczęśliwy. Kochamy się. 507 00:43:59,760 --> 00:44:03,080 Zamartwiasz się tą restauracją… 508 00:44:03,160 --> 00:44:05,160 Nie chodzi tylko o restaurację. 509 00:44:06,680 --> 00:44:08,560 Ten rok był bardzo trudny… 510 00:44:10,120 --> 00:44:11,480 i coś zrobiłam. 511 00:44:13,320 --> 00:44:15,160 Rzeczy, których bardzo żałuję. 512 00:44:19,320 --> 00:44:21,520 Nie. Jesteś dobrą kobietą. 513 00:44:21,600 --> 00:44:26,240 To mógł być błąd, ale nie zrobiłabyś nic, czego mogłabyś żałować. 514 00:44:26,840 --> 00:44:29,640 - Dlatego jesteś moją kobietą. - Toño, przestań. 515 00:44:36,280 --> 00:44:39,000 Pamiętasz, jak pytałeś, skąd znam Eloya? 516 00:44:39,080 --> 00:44:39,960 Tak. 517 00:44:43,680 --> 00:44:44,560 Okłamałam cię. 518 00:44:48,120 --> 00:44:53,240 Zapłacili mi, żebym nie poszła na policję z sygnetem Rubéna z miejsca gwałtu Alby. 519 00:44:54,440 --> 00:44:55,360 Nie. 520 00:44:56,000 --> 00:44:59,160 - Ty… Nie. - To nie wszystko. 521 00:44:59,240 --> 00:45:02,080 Nie chcę wiedzieć nic więcej. 522 00:45:14,600 --> 00:45:15,560 Zaraz przyjdzie. 523 00:45:22,200 --> 00:45:25,680 Dobrze, Emilio. Zadzwonię później. Przepraszam, że czekałeś. 524 00:45:26,600 --> 00:45:29,720 - Jak twoja córka? - Bez większych zmian. 525 00:45:31,120 --> 00:45:35,400 Zmieniłem zdanie i będę cię potrzebował. 526 00:45:36,320 --> 00:45:39,400 Nie pamiętam nawet, czemu zerwałem naszą umowę. 527 00:45:40,520 --> 00:45:42,000 Mam chyba za dużo stresu. 528 00:45:43,200 --> 00:45:47,640 Najpierw zajmiemy się Olivią. Podaj mi koszt nowej terapii. 529 00:45:48,400 --> 00:45:50,960 I musisz obserwować Albę. 530 00:45:52,240 --> 00:45:54,200 Chcę znać każdy jej krok. 531 00:45:57,120 --> 00:45:58,120 Wybacz. 532 00:46:00,280 --> 00:46:01,400 Zaraz wracam. 533 00:46:02,000 --> 00:46:03,800 Słucham? Tak? 534 00:46:10,040 --> 00:46:11,840 - Co się stało, Toño? - Cześć. 535 00:46:23,080 --> 00:46:24,200 Wynoś się stąd. 536 00:46:25,160 --> 00:46:28,360 - To nie twój bar. - Dla ciebie jakby był mój. 537 00:46:28,440 --> 00:46:30,880 Co tu się dzieje? 538 00:46:30,960 --> 00:46:33,800 Ta gnida od lat pracuje dla Entrerríosów. 539 00:46:35,680 --> 00:46:38,600 Chroni ich, sprząta ich bajzel. 540 00:46:38,680 --> 00:46:42,280 - Jestem policjantem. Uważaj. - Lokalnym gównem. 541 00:46:42,360 --> 00:46:46,480 To nieprawda. Powiedz mu, César. Powiedz, że to nieprawda. 542 00:46:46,560 --> 00:46:48,680 Powiedz mu. Czy ja kłamię? 543 00:46:57,520 --> 00:46:58,400 Proszę. 544 00:47:06,960 --> 00:47:08,840 Jak to możliwe? 545 00:47:08,920 --> 00:47:11,960 Znam go od małego. Przyjaźnimy się. 546 00:47:12,040 --> 00:47:14,600 Przykro mi. To naprawdę szemrany koleś. 547 00:47:15,120 --> 00:47:18,200 Co jest z tym miastem? Czy wszyscy mnie okłamują? 548 00:47:18,280 --> 00:47:19,120 Uspokój się. 549 00:47:19,200 --> 00:47:22,360 Jak mam się uspokoić? Nikt nie mógłby się tu uspokoić. 550 00:47:22,440 --> 00:47:25,040 Wrócę później. Dobrze? 551 00:47:25,120 --> 00:47:26,480 Dobra. Na razie. 552 00:47:38,280 --> 00:47:40,040 Kto ci zostawił tę kopertę? 553 00:47:40,120 --> 00:47:44,120 Nie jestem pewien. Wydaje mi się, że ten zakłamany César. 554 00:47:44,680 --> 00:47:46,120 - César? - Tak. 555 00:47:50,520 --> 00:47:53,920 Alba, mam nadzieję, że tym razem ci pomogę. 556 00:48:03,160 --> 00:48:06,680 - Jeszcze możesz przerwać ten obłęd. - Znowu ty. Nic z tego! 557 00:48:06,760 --> 00:48:09,520 - Proszę. Zrujnowałaś mi życie. - Odejdź. 558 00:48:09,600 --> 00:48:12,800 - Zrobiłem, co mogłem dla Rubéna. - Kłamiesz! 559 00:48:12,880 --> 00:48:16,400 Jako sędzia mogłeś zrobić, co chciałeś. 560 00:48:16,480 --> 00:48:20,400 Miałam tak myśleć, żeby dać zaciągnąć się do łóżka. Jesteś gnojem! 561 00:48:25,480 --> 00:48:30,000 - Zaczekaj, proszę. - Wiesz, jak ważny jest dla mnie Rubén. 562 00:48:30,080 --> 00:48:32,800 Błagałam o pomoc, a ty się ze mną przespałeś. 563 00:48:32,880 --> 00:48:35,280 - Zrobiłem więcej, niż myślisz. - Puszczaj. 564 00:48:36,680 --> 00:48:37,760 Puszczaj. 565 00:48:43,440 --> 00:48:44,400 Mercedes! 566 00:48:54,960 --> 00:48:58,000 Jeśli mnie zostawisz, stracę ostatnią dobrą rzecz. 567 00:48:58,760 --> 00:49:02,200 Wciąż jesteś atrakcyjna. I to bardzo. 568 00:49:03,280 --> 00:49:06,600 Odkąd tu przyszłaś, mam ochotę zerżnąć cię na tym stole. 569 00:49:07,200 --> 00:49:08,680 Nie jestem niczyją dziwką. 570 00:49:09,280 --> 00:49:10,880 Posłuchaj mnie, szmato. 571 00:49:10,960 --> 00:49:14,240 Ta fuzja to nasza jedyna szansa na wyjście z kryzysu. 572 00:49:14,320 --> 00:49:17,840 Jeśli połączymy siły, inni członkowie zarządu to rozważą. 573 00:49:17,920 --> 00:49:23,440 Rubén i mój syn pójdą do więzienia. W końcu wszyscy zapomną o tej sprawie. 574 00:49:23,520 --> 00:49:27,000 Przyszedłem się pożegnać. Lecę do Houston do córki. 575 00:49:27,960 --> 00:49:30,600 Nie spuszczaj jej z oka. Dzień i noc. 576 00:49:31,320 --> 00:49:32,680 To właśnie robię. 577 00:49:33,320 --> 00:49:34,320 Jakieś wieści? 578 00:49:36,760 --> 00:49:38,600 Jestem „JavitoJabato”. 579 00:49:38,680 --> 00:49:40,360 A Jacobo to „Jeycob5”. 580 00:49:40,800 --> 00:49:41,920 ZALOGOWANY 581 00:49:42,000 --> 00:49:43,080 Zalogował się. 582 00:49:44,440 --> 00:49:47,080 - Nie boisz się więzienia? - Jasne, że tak. 583 00:49:47,160 --> 00:49:48,880 Ale co mam zrobić? 584 00:49:48,960 --> 00:49:51,040 Robimy krok po kroku co trzeba. 585 00:49:52,320 --> 00:49:54,600 CZEŚĆ 586 00:49:54,680 --> 00:49:55,840 Cześć, Marto. 587 00:49:56,840 --> 00:49:59,680 - O co chodzi? - To wam pomoże podczas procesu. 588 00:49:59,760 --> 00:50:01,680 Przejrzałam akta. 589 00:50:01,760 --> 00:50:04,360 Odurzono je i padły ofiarą zbiorowego gwałtu. 590 00:50:04,440 --> 00:50:07,280 Byłam sama, zdezorientowana. Wycofałam oskarżenie. 591 00:50:07,360 --> 00:50:09,920 Myślisz, że zgwałcili nas ci sami sprawcy? 592 00:50:10,000 --> 00:50:12,880 Nie masz jaj, żeby spojrzeć mi w oczy… 593 00:50:12,960 --> 00:50:13,920 Nie zaczynaj. 594 00:50:14,000 --> 00:50:16,480 Wiedziałam, że to gnoje, ale ty jesteś najgorszy. 595 00:50:16,560 --> 00:50:17,720 - Czyżby? - Tak. 596 00:50:17,800 --> 00:50:19,680 Nie ma nic gorszego od ciebie. 597 00:50:19,760 --> 00:50:20,720 Alba, nie. 598 00:50:20,800 --> 00:50:23,680 - Ty suko. - Na co się gapisz? Też chcesz dostać? 599 00:50:23,760 --> 00:50:25,240 Napisy: Agnieszka Komorowska