1
00:00:06,507 --> 00:00:08,843
SERIAL ANIME NETFLIX
2
00:01:43,646 --> 00:01:44,689
To co robimy?
3
00:01:45,231 --> 00:01:49,277
To mój Sandy, do cholery.
Czemu ten gnój go sobie wszczepił?
4
00:01:49,944 --> 00:01:52,155
Usunięcie go będzie sporo kosztowało.
5
00:01:52,238 --> 00:01:55,283
Gówniarz wyłącznie narobił mi bagna.
6
00:01:56,450 --> 00:01:58,119
Możemy go kropnąć?
7
00:01:58,661 --> 00:02:01,664
Taniej będzie usunąć wszczep z trupa.
8
00:02:01,747 --> 00:02:03,499
I tak potrzebny nam ripper.
9
00:02:03,583 --> 00:02:04,834
Ale wydamy mniej.
10
00:02:04,917 --> 00:02:06,210
Pewnie tak.
11
00:02:06,878 --> 00:02:08,212
Słyszysz?
12
00:02:08,296 --> 00:02:10,423
Sam powinienem ci go wyrwać.
13
00:02:10,506 --> 00:02:14,302
Nauczyłbyś się,
że nie tyka się nie swoich rzeczy.
14
00:02:14,886 --> 00:02:17,680
- Nie zabijajcie go tu.
- Nie wtrącaj się.
15
00:02:17,763 --> 00:02:20,391
Co takiego?
Wybacz, ale to ja go znalazłam.
16
00:02:23,227 --> 00:02:24,937
- Okłamałaś mnie…
- Morda!
17
00:02:25,563 --> 00:02:29,233
A teraz gadaj. Skąd masz mój Sandevistan?
18
00:02:29,317 --> 00:02:30,276
Jak to twój?
19
00:02:30,359 --> 00:02:32,361
Gwarantuję, że jest mój.
20
00:02:32,445 --> 00:02:35,823
Zapłaciłem za niego,
ale mój dostawca nagle zniknął.
21
00:02:35,907 --> 00:02:37,825
Tak jest, jak się płaci z góry.
22
00:02:37,909 --> 00:02:39,952
- Naiwniak.
- Milczeć!
23
00:02:40,661 --> 00:02:44,582
To dobra babka.
Potrzebowała forsy, i to szybko.
24
00:02:44,665 --> 00:02:46,459
Nie było z nią problemów.
25
00:02:46,542 --> 00:02:48,002
- Zaraz.
- Czego?
26
00:02:48,085 --> 00:02:49,712
Ten twój dostawca…
27
00:02:50,296 --> 00:02:52,798
Gloria Martinez. Kojarzysz?
28
00:02:53,674 --> 00:02:55,218
Tak, to moja mama.
29
00:02:55,301 --> 00:02:56,260
Że co?
30
00:02:56,802 --> 00:03:00,348
Jesteś dzieciakiem Glorii?
Po jaką cholerę dała ci wszczep?
31
00:03:00,431 --> 00:03:01,849
Nie dała. Nie żyje.
32
00:03:03,434 --> 00:03:04,352
Zmarła wczoraj.
33
00:03:04,435 --> 00:03:05,436
Co, kurwa?
34
00:03:06,145 --> 00:03:07,855
Rozmawialiśmy dwa dni temu.
35
00:03:08,439 --> 00:03:10,733
Co się stało? Gliny ją dopadły?
36
00:03:10,816 --> 00:03:12,443
Wypadek samochodowy.
37
00:03:12,526 --> 00:03:16,239
Wjechaliśmy w środek
jakiejś gangsterskiej strzelaniny.
38
00:03:16,906 --> 00:03:19,158
Sandevistan nie miał tu nic do rzeczy.
39
00:03:24,080 --> 00:03:26,207
To dlatego nie dzwoniła.
40
00:03:26,916 --> 00:03:29,502
Moje kondolencje, młody.
41
00:03:30,378 --> 00:03:33,673
Ale nie myśl, że przez to ci odpuszczę.
42
00:03:33,756 --> 00:03:36,008
Nie wiedziałem, że to twój wszczep.
43
00:03:36,092 --> 00:03:42,265
Co za wariat korzysta
ze wszczepu nieznanego pochodzenia?
44
00:03:42,348 --> 00:03:44,308
Przecież to totalny pomyleniec!
45
00:03:44,392 --> 00:03:46,519
Koleś nie miał pojęcia, co robi.
46
00:03:47,770 --> 00:03:50,523
Jesteście… punkami?
47
00:03:56,195 --> 00:03:57,655
A co ci do tego?
48
00:03:58,239 --> 00:04:00,533
Pozwól mi zatrzymać Sandy.
49
00:04:00,616 --> 00:04:04,912
Zwrócę ci forsę. Oddam ci to, co zarobię.
50
00:04:04,996 --> 00:04:07,456
To za mało. To wojskowy sprzęt…
51
00:04:07,999 --> 00:04:09,917
Nie kupisz takiego byle gdzie.
52
00:04:10,751 --> 00:04:12,962
Oddam ci tyle, ile zapłaciłeś mamie.
53
00:04:13,045 --> 00:04:14,046
Nic z tego.
54
00:04:14,130 --> 00:04:15,923
Żadnego morderstwa.
55
00:04:16,007 --> 00:04:17,758
Proszę, daj mi szansę.
56
00:04:18,509 --> 00:04:21,512
Zabawne.
Czy ja wyglądam na przedszkolankę?
57
00:04:21,595 --> 00:04:23,347
Odpalę Sandevistan.
58
00:04:23,431 --> 00:04:27,476
Pieprzysz. Taki smarkacz kipnąłby
od razu po odpaleniu go.
59
00:04:27,560 --> 00:04:29,437
Smarkacz może cię zaskoczyć.
60
00:04:29,520 --> 00:04:30,354
Jak to?
61
00:04:30,438 --> 00:04:33,357
Takie ciało padnie po dwóch próbach.
62
00:04:33,441 --> 00:04:34,775
Jestem już po ośmiu.
63
00:04:36,193 --> 00:04:38,946
Jasne! Wiadomo, że ściemniasz.
64
00:04:39,030 --> 00:04:42,575
Tak? To może wam udowodnię?
65
00:04:43,242 --> 00:04:45,578
Hola, hola. Siadaj, młody.
66
00:04:45,661 --> 00:04:49,623
Wyluzuj, tylko zwinę mu fajkę.
Niczego nie kombinuję.
67
00:04:50,666 --> 00:04:51,917
Ale jak…
68
00:04:54,045 --> 00:04:57,965
To już dziś dziewiąty raz.
A nawet dziesiąty.
69
00:04:58,049 --> 00:05:01,010
Kurwa mać, co to było za przyspieszenie?
70
00:05:01,093 --> 00:05:02,094
Daj mi szansę.
71
00:05:02,595 --> 00:05:04,972
Szansę? Na co?
72
00:05:05,598 --> 00:05:07,600
Weź mnie ze sobą na robotę.
73
00:05:08,184 --> 00:05:09,393
Nie nawalę.
74
00:05:21,989 --> 00:05:23,991
Masz jaja, nie ma co.
75
00:05:24,075 --> 00:05:25,951
Dobra, młody. Jedna szansa.
76
00:05:26,035 --> 00:05:27,620
Znowu to samo.
77
00:05:27,703 --> 00:05:31,374
Jestem to winny Glorii.
Może niedaleko pada jabłko od jabłoni.
78
00:05:31,957 --> 00:05:34,168
Nie pożałujesz… Hej!
79
00:05:34,752 --> 00:05:39,173
Luzik, wsadziła ci lokalizator,
żebyś nam nie zaginął.
80
00:05:39,256 --> 00:05:40,424
Nie ucieknę.
81
00:05:40,508 --> 00:05:43,636
Już to kiedyś słyszałem.
82
00:05:44,261 --> 00:05:46,514
Odezwę się jutro.
83
00:05:51,977 --> 00:05:55,147
A więc to z takimi trzymasz sztamę?
84
00:05:57,650 --> 00:05:58,484
Zgadza się.
85
00:06:00,027 --> 00:06:01,112
Mogłaś powiedzieć…
86
00:06:01,195 --> 00:06:02,655
Niby co?
87
00:06:02,738 --> 00:06:07,368
Maine bez przerwy nadawał o tym,
że zginął mu Sandy.
88
00:06:07,993 --> 00:06:13,040
Widziałam cię w akcji w pociągu.
Byłam pewna, że to jego wszczep.
89
00:06:13,624 --> 00:06:16,335
Uznałaś, że zajmiesz się mną,
póki nie dotrą.
90
00:06:17,002 --> 00:06:18,838
Cały czas kłamałaś.
91
00:06:18,921 --> 00:06:20,172
Wracaj do domu.
92
00:06:21,215 --> 00:06:22,091
No tak.
93
00:06:27,638 --> 00:06:30,182
A co do twojej mamy… Wyrazy współczucia.
94
00:06:58,294 --> 00:07:00,254
DYREKTOR DZWONI
95
00:07:00,337 --> 00:07:04,592
Mam znakomite wieści, Martinez.
96
00:07:05,259 --> 00:07:09,513
Biorąc pod uwagę twoje nienaganne wyniki,
korporacja Arasaka
97
00:07:09,597 --> 00:07:12,600
przyznała ci stypendium,
byś mógł kontynuować naukę.
98
00:07:12,683 --> 00:07:18,772
To wyjątkowo rzadka okazja
i niezwykły zaszczyt. Gratulacje.
99
00:07:19,482 --> 00:07:20,733
Pozostaje jednak
100
00:07:20,816 --> 00:07:26,363
sprawa twojego agresywnego zachowania
na terenie akademii.
101
00:07:26,989 --> 00:07:31,577
Rozmawiałem z panem Tanaką,
który zgodził się
102
00:07:31,660 --> 00:07:36,373
wymazać ci parę wybryków z kartoteki,
o ile zdecydujesz się przeprosić.
103
00:07:36,874 --> 00:07:38,042
Więcej informacji…
104
00:07:42,963 --> 00:07:44,715
Pora na ciebie, młody.
105
00:07:55,059 --> 00:07:56,602
Tutaj, młody.
106
00:08:00,606 --> 00:08:01,857
Dzień dobry.
107
00:08:02,441 --> 00:08:04,652
Dane nie kłamią. Faktycznie dzieciak.
108
00:08:04,735 --> 00:08:05,903
Ogarnie?
109
00:08:05,986 --> 00:08:06,904
Zobaczymy.
110
00:08:06,987 --> 00:08:11,742
Wiem, że to słodziak,
ale trzymaj łapy przy sobie.
111
00:08:11,825 --> 00:08:13,661
Czemu nadal cię znosimy?
112
00:08:15,246 --> 00:08:18,874
To Kiwi. Dorio i Pilara już znasz.
113
00:08:19,375 --> 00:08:20,543
Usiądź.
114
00:08:21,877 --> 00:08:23,671
- Jestem Davi…
- Ktoś pytał?
115
00:08:24,296 --> 00:08:26,048
Przejdźmy do interesów.
116
00:08:26,757 --> 00:08:27,758
Włóż tę drzazgę.
117
00:08:33,430 --> 00:08:36,308
Przywitaj się
z kierowcą i ochroniarzem Arasaki.
118
00:08:36,392 --> 00:08:37,726
To Maxim.
119
00:08:38,394 --> 00:08:41,772
Zwiniemy dane
z nawigacji limuzyny, którą jeździ.
120
00:08:41,855 --> 00:08:43,732
Tylko dane? Auta nie ruszamy?
121
00:08:44,233 --> 00:08:48,070
Jeśli zwiniemy auto,
to dopadną nas ludzie Arasaki.
122
00:08:48,571 --> 00:08:50,072
Więc tak, tylko dane.
123
00:08:50,656 --> 00:08:51,699
A jak?
124
00:08:52,324 --> 00:08:55,452
Ten półgłówek
jest miłośnikiem zakładów bokserskich.
125
00:08:55,536 --> 00:08:58,455
Co weekend sadza swój tyłek na trybunach.
126
00:08:59,498 --> 00:09:04,211
Jego faworytką jest Butcher
i jej druzgocący cios.
127
00:09:06,463 --> 00:09:08,215
I nie tylko jego.
128
00:09:08,299 --> 00:09:12,052
Większość ludzi przychodzi tam zobaczyć,
jak obija innym mordy.
129
00:09:13,762 --> 00:09:14,597
Tyle że…
130
00:09:20,227 --> 00:09:26,191
W ten weekend ta zdzira padnie
w pierwszej rundzie jak worek mięsa.
131
00:09:34,491 --> 00:09:35,701
Skąd macie pewność?
132
00:09:36,285 --> 00:09:37,453
Po prostu mamy.
133
00:09:42,499 --> 00:09:46,337
Gość zwykle topi swoje smutki
w pewnym obskurnym barze.
134
00:09:47,046 --> 00:09:50,841
Tam wkroczysz do akcji,
kiedy będzie pijany w sztok.
135
00:09:57,097 --> 00:09:58,932
Zwiniesz kluczyki…
136
00:09:59,016 --> 00:10:00,976
a Dorio przejmie je od ciebie.
137
00:10:01,602 --> 00:10:03,562
Dorobi kopię, że otworzyć zamek.
138
00:10:03,646 --> 00:10:08,233
Potem zwiniemy dane z nawigacji,
zanim mięśniak wytrzeźwieje.
139
00:10:08,317 --> 00:10:10,027
Ale to już zostaw nam.
140
00:10:10,110 --> 00:10:13,739
Ty musisz oddać mu kluczyk,
zanim się skapnie.
141
00:10:13,822 --> 00:10:15,574
No i tyle. Bułka z masłem.
142
00:10:17,117 --> 00:10:19,703
Chwila, dzwoni jego szef.
143
00:10:19,787 --> 00:10:24,917
Cholera, gość nie może
nawet chwilę odpocząć.
144
00:10:25,000 --> 00:10:26,960
Niedobrze. Szef go wzywa.
145
00:10:27,044 --> 00:10:28,212
W wolny dzień?
146
00:10:28,295 --> 00:10:29,755
Jeszcze nie mamy danych!
147
00:10:29,838 --> 00:10:32,299
Kurwa mać, zmiana planów, młody.
148
00:10:32,383 --> 00:10:34,385
Bierz kluczyki, już.
149
00:10:35,010 --> 00:10:36,637
Becca, wpadnij na niego.
150
00:10:37,221 --> 00:10:38,847
- Co?
- Ruszaj się!
151
00:10:42,226 --> 00:10:43,143
Ojejku!
152
00:10:43,686 --> 00:10:45,562
- Hej!
- Ale ze mnie niezdara.
153
00:10:45,646 --> 00:10:47,898
Uważaj!
154
00:10:49,274 --> 00:10:52,027
Wsiadaj i zwiń dane, zanim wróci.
155
00:10:52,861 --> 00:10:53,904
Niby jak…
156
00:10:53,987 --> 00:10:55,239
Ja się tym zajmę.
157
00:10:56,448 --> 00:10:57,282
Wsiadaj.
158
00:10:59,743 --> 00:11:01,161
Ja cię kręcę.
159
00:11:08,502 --> 00:11:10,671
- I jak?
- Cicho, muszę się skupić.
160
00:11:11,463 --> 00:11:14,216
Zabezpieczenia Arasaki są upierdliwe.
161
00:11:15,509 --> 00:11:17,302
Wybacz, przystojniaku!
162
00:11:17,386 --> 00:11:19,513
Żaden problem, mała.
163
00:11:19,596 --> 00:11:22,099
Wynagrodzę ci to następnym razem.
164
00:11:22,182 --> 00:11:25,269
Co jest? Ty kłamliwa suko!
165
00:11:25,352 --> 00:11:28,939
Nie krzycz na mnie! Ja też mam uczucia!
166
00:11:29,022 --> 00:11:31,024
Jesteśmy spaleni. Idzie do was.
167
00:11:31,108 --> 00:11:32,776
- Postęp?
- Jeszcze chwila.
168
00:11:32,860 --> 00:11:34,319
Nie ma czasu. W nogi!
169
00:11:34,403 --> 00:11:36,572
Już… prawie.
170
00:11:36,655 --> 00:11:37,573
UZYSKANO DOSTĘP
171
00:11:38,365 --> 00:11:39,199
Nic z tego!
172
00:11:39,783 --> 00:11:41,034
Zabezpieczenia wróciły?
173
00:11:41,118 --> 00:11:42,703
Mówię, nie ma czasu.
174
00:11:43,287 --> 00:11:47,332
Otwieraj, ty łachudro!
175
00:11:47,416 --> 00:11:50,502
- Cholera. Nie ma odwrotu. Odpalaj.
- Co?
176
00:11:50,586 --> 00:11:51,712
Gazu, młody.
177
00:11:51,795 --> 00:11:53,756
Nie umiem prowadzić!
178
00:11:54,423 --> 00:11:55,883
To czas się nauczyć.
179
00:12:00,804 --> 00:12:01,638
Pokaż mi…
180
00:12:01,722 --> 00:12:02,765
Już po tobie!
181
00:12:02,848 --> 00:12:04,308
…że masz to coś.
182
00:12:04,391 --> 00:12:09,646
Słyszysz mnie? Jesteś martwy!
183
00:12:11,273 --> 00:12:14,359
Stój! To moje auto!
184
00:12:25,996 --> 00:12:28,373
Dobrze, że to nie moje auto.
185
00:12:28,457 --> 00:12:31,752
Jedźcie prosto do Alda. Zhakowałaś GPS?
186
00:12:31,835 --> 00:12:33,170
Od środka nie da rady.
187
00:12:33,253 --> 00:12:35,756
Dałam bloker, ale szyfrowanie jest słabe.
188
00:12:35,839 --> 00:12:39,635
Raz-dwa nas namierzą,
chyba że znajdziemy dobrą kryjówkę.
189
00:12:39,718 --> 00:12:42,888
U Alda będzie bezpiecznie. Jedziemy…
190
00:12:43,639 --> 00:12:46,016
- Słabe połączenie.
- Zjechać?
191
00:12:46,099 --> 00:12:50,771
Nie! Od razu was namierzą
i naślą na was ludzi.
192
00:12:50,854 --> 00:12:52,022
Pędź jak szalony.
193
00:12:52,940 --> 00:12:54,858
- Wyznaczę trasę.
- Dzięki.
194
00:12:56,026 --> 00:12:57,402
Myślisz, że dojedziemy?
195
00:12:57,945 --> 00:12:58,946
Zależy od ciebie.
196
00:13:01,907 --> 00:13:03,575
Normalnie urodzony kierowca.
197
00:13:04,576 --> 00:13:05,410
Tak uważasz?
198
00:13:05,994 --> 00:13:08,121
Może, tyle że masz autopilota.
199
00:13:08,705 --> 00:13:09,748
Co z tego?
200
00:13:09,832 --> 00:13:10,833
Mamy towarzystwo.
201
00:13:13,794 --> 00:13:15,254
Tygersi?
202
00:13:17,714 --> 00:13:19,508
Maxim wyznaczył nagrodę.
203
00:13:19,591 --> 00:13:21,969
- Już?
- Dlatego nie zadzieramy z korpo.
204
00:13:22,052 --> 00:13:24,388
Mają tu większą kontrolę.
205
00:13:24,471 --> 00:13:25,681
Dawaj na autostradę.
206
00:13:27,724 --> 00:13:29,685
Ślepy zaułek, ziom!
207
00:13:29,768 --> 00:13:30,686
Nie uciekajcie!
208
00:13:30,769 --> 00:13:34,648
Czekajcie, jak już was złapiemy,
rozerwiemy was na strzępy.
209
00:13:35,232 --> 00:13:36,441
Trzeba ich zgubić.
210
00:13:37,150 --> 00:13:38,652
Cholera, korek?
211
00:13:38,735 --> 00:13:39,820
No to ładnie.
212
00:13:40,737 --> 00:13:42,030
Niedobrze.
213
00:13:57,254 --> 00:13:59,172
Są coraz bliżej.
214
00:13:59,256 --> 00:14:00,674
Pierdolony ślimak!
215
00:14:03,552 --> 00:14:05,178
- Zapnij pasy!
- Co?
216
00:14:16,690 --> 00:14:19,526
Wracaj tu, ty sukinsynu!
217
00:14:33,165 --> 00:14:35,584
Nie macie szans!
218
00:15:04,696 --> 00:15:06,073
Chyba zamknięte.
219
00:15:06,156 --> 00:15:10,619
Powinni już tu być.
Przynajmniej bloker działa.
220
00:15:12,496 --> 00:15:13,580
Drzwi są otwarte?
221
00:15:13,664 --> 00:15:15,207
Już od jakiegoś czasu.
222
00:15:16,333 --> 00:15:18,210
Zostań tu, ja się rozejrzę.
223
00:15:30,305 --> 00:15:35,394
Myślisz, że taki z ciebie cwaniak,
że się wymigasz?
224
00:15:57,499 --> 00:15:58,750
Giń!
225
00:16:01,628 --> 00:16:03,380
Poleje się krew!
226
00:16:39,082 --> 00:16:40,167
Nieźle.
227
00:16:46,381 --> 00:16:47,632
Wybaczcie spóźnienie.
228
00:17:02,481 --> 00:17:05,525
Nieźle jak na świeżaka.
229
00:17:05,609 --> 00:17:06,485
Zaliczyłem?
230
00:17:07,194 --> 00:17:09,071
Pewnie, witaj w zespole.
231
00:17:11,239 --> 00:17:12,532
Ale nie zapominaj,
232
00:17:13,283 --> 00:17:17,162
że najbardziej musisz ufać samemu sobie.
233
00:17:20,123 --> 00:17:23,376
Spróbuj nas wykiwać, a będziesz martwy.
234
00:17:23,877 --> 00:17:24,753
Dobra.
235
00:17:30,634 --> 00:17:32,594
Łap!
236
00:17:33,095 --> 00:17:36,348
Patrzcie, co za precyzja!
Najszybsze palce na zachodzie!
237
00:17:36,431 --> 00:17:38,809
Podobno nie tylko palce.
238
00:17:38,892 --> 00:17:39,726
Co?
239
00:17:41,853 --> 00:17:43,605
Co to miało znaczyć?
240
00:17:45,524 --> 00:17:49,027
Chcesz wypróbować?
241
00:17:51,196 --> 00:17:52,072
Dzięki.
242
00:17:54,324 --> 00:17:58,411
Zapas immunosupresantów na jakiś miesiąc.
243
00:17:58,495 --> 00:17:59,454
WPŁATA
244
00:17:59,538 --> 00:18:00,831
I twoja działka.
245
00:18:01,665 --> 00:18:02,666
Kurczę, sporo.
246
00:18:02,749 --> 00:18:05,961
Każdy dostaje po równo.
Zawsze tak działam.
247
00:18:08,088 --> 00:18:09,965
- Nadal jesteś organiczny?
- Co?
248
00:18:10,590 --> 00:18:13,176
Odłóż trochę forsy na aktualizację.
249
00:18:13,260 --> 00:18:16,847
Na mięśniach i kościach
Sandevistan długo nie pociągnie.
250
00:18:16,930 --> 00:18:17,848
Racja.
251
00:18:18,431 --> 00:18:22,769
Mógłbym zmiażdżyć tamtych Tigersów
252
00:18:22,853 --> 00:18:24,604
i każdego innego łajdaka.
253
00:18:27,941 --> 00:18:32,362
Nie ma co oszczędzać,
jeśli chce się być silniejszym.
254
00:18:32,445 --> 00:18:35,115
To dotyczy zarówno chromu, jak i zespołu.
255
00:18:35,824 --> 00:18:36,867
No tak.
256
00:18:49,838 --> 00:18:50,714
Cholera.
257
00:18:57,929 --> 00:19:02,017
Prosiłem o dane z nawigacji.
258
00:19:02,100 --> 00:19:04,477
Zamiast tego dostałem własność Arasaki.
259
00:19:04,561 --> 00:19:06,855
Zwinęliśmy to, o co prosiłeś.
260
00:19:06,938 --> 00:19:10,192
Prosiłem o dyskrecję.
261
00:19:10,275 --> 00:19:14,613
Staraliśmy się, ale wiesz,
jak to czasem jest. Trzeba improwizować.
262
00:19:14,696 --> 00:19:18,158
Chodziło o to,
by poznać rutynowe trasy Tanaki.
263
00:19:18,241 --> 00:19:21,536
Sprawdź nawigację. To wszystko tam jest.
264
00:19:21,620 --> 00:19:23,705
Już zmienił miejscówki.
265
00:19:23,788 --> 00:19:28,210
Znów jesteśmy w punkcie wyjścia,
a Tanaka zwiększył czujność.
266
00:19:28,293 --> 00:19:29,878
Jakie miejscówki?
267
00:19:29,961 --> 00:19:31,421
Nie twój interes.
268
00:19:31,504 --> 00:19:35,675
Jak mamy pracować,
jeśli nie mówisz nam wszystkiego?
269
00:19:35,759 --> 00:19:39,888
Im mniej wiecie, tym mniej ryzykuję.
270
00:19:40,597 --> 00:19:44,935
Zrozum to, i to szybko.
Nie płacę ci za myślenie.
271
00:19:45,477 --> 00:19:48,396
Płacę ci, żebyś robił, co każę.
272
00:19:48,480 --> 00:19:52,943
To ja tu jestem od planowania.
Ty masz mnie słuchać.
273
00:19:53,818 --> 00:19:55,153
Jasne?
274
00:19:57,364 --> 00:20:00,784
Jak słońce.
275
00:20:00,867 --> 00:20:02,077
To dobrze.
276
00:20:02,160 --> 00:20:05,038
Musimy poczekać,
aż znów przestanie być czujny.
277
00:20:05,580 --> 00:20:06,915
Będę się odzywał.
278
00:20:06,998 --> 00:20:09,209
Dobra. Na razie.
279
00:20:13,338 --> 00:20:14,256
Kto to był?
280
00:20:15,215 --> 00:20:16,132
Faraday.
281
00:20:16,216 --> 00:20:21,221
Pośrednik, który dał nam robotę
i najlepszego fixera w mieście.
282
00:20:22,722 --> 00:20:25,267
Myślałem, że ty jesteś szefem.
283
00:20:25,350 --> 00:20:27,644
Ja jestem od brudnej roboty.
284
00:20:27,727 --> 00:20:29,854
To on trzyma forsę.
285
00:20:29,938 --> 00:20:32,816
Bez niego i jego kasy jesteśmy nikim.
286
00:20:33,942 --> 00:20:35,360
Prosta sprawa.
287
00:20:36,820 --> 00:20:38,446
Nie myśl o tym.
288
00:20:39,489 --> 00:20:40,699
Dziś świętujemy.
289
00:21:05,932 --> 00:21:06,766
Hej.
290
00:21:08,476 --> 00:21:10,186
Przepraszam, ja…
291
00:21:10,270 --> 00:21:13,690
Nie pamiętasz mnie?
Po tym, co razem przeszliśmy?
292
00:21:18,320 --> 00:21:19,571
No tak, w barze.
293
00:21:19,654 --> 00:21:22,282
No właśnie! Jak tam mój występ?
294
00:21:22,365 --> 00:21:23,533
Świetny.
295
00:21:24,993 --> 00:21:28,538
Jestem Rebecca.
Podobno dołączasz do zespołu.
296
00:21:28,621 --> 00:21:31,291
Być może. To gazowane?
297
00:21:31,374 --> 00:21:32,792
Zdrówko!
298
00:21:32,876 --> 00:21:36,046
Do zobaczenia.
299
00:21:36,129 --> 00:21:37,130
Zdrowie.
300
00:21:43,803 --> 00:21:45,347
DYREKTOR DZWONI
301
00:21:45,430 --> 00:21:47,307
Dzień dobry, Martinez.
302
00:21:47,390 --> 00:21:51,811
Możesz rozmawiać? Słyszę jakiś hałas.
303
00:21:52,812 --> 00:21:54,606
Tak, mogę.
304
00:21:54,689 --> 00:21:57,442
Dostałeś moją poprzednią wiadomość?
305
00:21:57,525 --> 00:21:59,277
Owszem.
306
00:21:59,361 --> 00:22:01,863
Znakomicie. A więc, co do przeprosin…
307
00:22:01,946 --> 00:22:04,199
Proszę przekazać wiadomość ode mnie.
308
00:22:04,282 --> 00:22:06,076
Może lepiej będzie…
309
00:22:06,159 --> 00:22:08,787
Jeśli Katsuo chce zemsty, to będę czekał.
310
00:22:08,870 --> 00:22:11,331
Ale nie będę go oszczędzał.
311
00:22:11,414 --> 00:22:12,791
Pocałujcie mnie w dupę!
312
00:22:40,068 --> 00:22:42,070
Napisy: Krzysztof Łuczak