1
00:00:12,679 --> 00:00:16,683
Powiedziałeś, że Grace
wsypała coś Edgarowi do drinka?
2
00:00:16,683 --> 00:00:19,102
Zoë, kim jest ta kobieta?
3
00:00:19,102 --> 00:00:20,354
To detektyw Danner.
4
00:00:20,354 --> 00:00:24,107
Pomogła oczyścić Aniqa,
gdy go oskarżono o zabójstwo Xaviera.
5
00:00:24,107 --> 00:00:25,651
- Niesłusznie.
- Racja.
6
00:00:25,651 --> 00:00:27,069
Może pomóc.
7
00:00:27,069 --> 00:00:30,030
Hej, myślałem, że uzgodniliśmy.
Żadnej policji.
8
00:00:30,030 --> 00:00:32,866
Bez obaw, niebieskooki.
Nie jestem już z policji.
9
00:00:32,866 --> 00:00:34,451
Aniq prosił, bym przyjechała
10
00:00:34,451 --> 00:00:37,871
i dyskretnie przyjrzała się kilku rzeczom,
nim przyjadą psy.
11
00:00:37,871 --> 00:00:38,956
Psy?
12
00:00:38,956 --> 00:00:42,084
Wesela wzbudzają skomplikowane uczucia.
13
00:00:42,084 --> 00:00:45,754
Dotyczące miłości, pieniędzy, rodziny.
14
00:00:45,754 --> 00:00:50,050
A te uczucia sprawiają, że ludzie robią
rzeczy, których normalnie by nie zrobili.
15
00:00:51,051 --> 00:00:52,094
Nawet zabijają.
16
00:00:52,678 --> 00:00:55,347
Dlatego chciałaby porozmawiać z każdym
17
00:00:55,347 --> 00:00:58,851
i usłyszeć wasze wersje tego,
co się stało w weekend.
18
00:00:58,851 --> 00:01:01,812
Lubię to nazywać waszymi wersjami filmu.
19
00:01:01,812 --> 00:01:03,730
- Jesteśmy gwiazdami w naszych filmach.
- Hej,
20
00:01:03,730 --> 00:01:06,316
czemu jej powiedziałeś,
że Grace wsypała coś Edgarowi?
21
00:01:07,025 --> 00:01:08,861
Bo wsypała. Widziałem, jak to robiła.
22
00:01:08,861 --> 00:01:13,782
Okej, ale sprowadziliśmy tu Danner,
by pomogła dowieść niewinności Grace, tak?
23
00:01:13,782 --> 00:01:14,867
Tak.
24
00:01:14,867 --> 00:01:17,035
- Rozumiemy się?
- Rozumiemy.
25
00:01:17,035 --> 00:01:19,872
Okej. Grace, zacznę od ciebie.
26
00:02:16,345 --> 00:02:18,972
AFTERPARTY
27
00:02:31,276 --> 00:02:33,070
Hej. Żeby była jasność,
28
00:02:33,570 --> 00:02:35,781
potrzebuję oczyścić Grace z podejrzeń.
29
00:02:35,781 --> 00:02:38,450
Czyli chcesz, żebym znalazła zabójcę?
30
00:02:38,450 --> 00:02:41,453
Właśnie. Okej. Rozumiemy się.
31
00:02:42,037 --> 00:02:42,996
Zaczekaj.
32
00:02:42,996 --> 00:02:45,666
- Co jest?
- Wchodzisz ze mną.
33
00:02:45,666 --> 00:02:48,168
- Tak?
- Razem rozwiązaliśmy sprawę Xaviera.
34
00:02:48,168 --> 00:02:49,253
Jesteśmy partnerami.
35
00:02:51,338 --> 00:02:54,132
Jeśli uważasz, że mogę ci się przydać.
36
00:02:54,132 --> 00:02:55,509
- Chodź.
- Tak.
37
00:03:02,766 --> 00:03:05,102
Nim zaczniemy, przyjmij moje kondolencje.
38
00:03:06,103 --> 00:03:09,940
Ale mój Boże,
zdjęcia ze ślubu będą fenomenalne.
39
00:03:09,940 --> 00:03:14,444
Wyglądasz niesamowicie w tej sukience.
Pasuje jak ulał.
40
00:03:15,028 --> 00:03:16,154
Dziękuję.
41
00:03:16,154 --> 00:03:18,824
To vintage. Sama ją odnowiłam.
42
00:03:18,824 --> 00:03:19,950
Też mi się podoba.
43
00:03:21,326 --> 00:03:23,495
Nie zabiłam mojego męża, okej?
44
00:03:23,495 --> 00:03:25,664
Nie wsypałam mu trucizny do drinka,
45
00:03:25,664 --> 00:03:27,499
- ja tylko...
- Puk, puk.
46
00:03:28,375 --> 00:03:34,089
Chciałam tylko to zostawić,
bo Grace często marznie.
47
00:03:34,089 --> 00:03:35,799
Zostawię to tutaj.
48
00:03:35,799 --> 00:03:38,927
Chyba że chcesz, żebym została?
49
00:03:38,927 --> 00:03:41,096
- Myślę, że chcesz zostać.
- Chcę.
50
00:03:41,096 --> 00:03:43,473
- Mogę zostać, prawda?
- Chyba tak.
51
00:03:43,473 --> 00:03:45,142
Im więcej, tym weselej.
52
00:03:45,142 --> 00:03:48,979
Grace, to jak się poznaliście?
53
00:03:49,730 --> 00:03:51,190
Niedawno, prawda?
54
00:03:51,190 --> 00:03:53,108
Pół roku temu.
55
00:03:54,026 --> 00:03:56,904
Akurat zerwałam z facetem,
który kradł mi bieliznę.
56
00:03:56,904 --> 00:03:59,907
- To był Travis, prawda?
- Co ciekawe, to nie on.
57
00:03:59,907 --> 00:04:03,702
Grace zawsze miała pecha w miłości.
58
00:04:03,702 --> 00:04:05,829
Nie, uwielbiam być zakochana.
59
00:04:05,829 --> 00:04:07,497
Tylko nie znajduję właściwej osoby.
60
00:04:09,124 --> 00:04:10,751
Póki nie poznałam Edgara.
61
00:04:12,419 --> 00:04:13,837
On jest w moim typie.
62
00:04:14,588 --> 00:04:18,382
Chłopięco przystojny, trochę dziwny.
63
00:04:22,095 --> 00:04:24,139
{\an8}Byłam w pracy. Mam sklep z antykami.
64
00:04:24,139 --> 00:04:27,935
To nie jest sklep, tylko przestrzeń
w kooperatywie dla rzemieślników.
65
00:04:27,935 --> 00:04:32,105
Odrestaurowywałam tę piękną lalkę
z XIX wieku, gdy...
66
00:04:32,105 --> 00:04:33,774
Dzień dobry. Szukam...
67
00:04:40,697 --> 00:04:43,033
Przepraszam.
Nie spodziewałam się jaszczurki.
68
00:04:43,033 --> 00:04:44,535
Pani wybaczy.
69
00:04:44,535 --> 00:04:47,246
Nie spodziewałem się krzyku.
70
00:04:48,038 --> 00:04:52,417
Przyszedłem zapytać o maszynę do pisania.
71
00:04:52,417 --> 00:04:53,794
Tak.
72
00:04:57,256 --> 00:05:00,259
To dla pana czy pańskiej towarzyszki?
73
00:05:00,259 --> 00:05:01,260
Roxany?
74
00:05:02,302 --> 00:05:04,888
Nie, taka maszyna by jej się nie przydała.
75
00:05:06,098 --> 00:05:07,474
Bo woli kaligrafię?
76
00:05:10,269 --> 00:05:11,270
Pani sobie żartuje.
77
00:05:12,521 --> 00:05:14,314
Lubię żarty.
78
00:05:14,815 --> 00:05:18,360
Był dziwny,
ale było w nim coś rozbrajającego.
79
00:05:18,360 --> 00:05:21,738
Wybaczy pan, że pytam, ale po co panu ona?
80
00:05:22,739 --> 00:05:24,408
To prezent dla mojej siostry,
81
00:05:24,408 --> 00:05:27,286
która lubi takie starocie.
82
00:05:27,286 --> 00:05:28,203
Tak.
83
00:05:28,203 --> 00:05:31,290
Ja wolę to, co ma nadejść. Technologię.
84
00:05:32,457 --> 00:05:35,294
To dzieło sztuki ma większą wartość
niż coś z ekranem.
85
00:05:36,295 --> 00:05:38,297
Jest pani amiszką czy nie znosi wygód?
86
00:05:38,297 --> 00:05:39,464
Proszę spojrzeć.
87
00:05:40,924 --> 00:05:42,551
To, jak do pana przemawia.
88
00:05:43,302 --> 00:05:46,471
Kibicuje, gdy pisze pan
swoją kolejną powieść...
89
00:05:47,389 --> 00:05:48,974
albo list do ukochanej.
90
00:05:51,268 --> 00:05:52,895
A gdy pan skończy,
91
00:05:53,395 --> 00:05:55,147
wyrywa z niej kartkę,
92
00:05:55,147 --> 00:06:00,110
jakby pan wyrwał słowa z serca
i trzyma je pan...
93
00:06:02,029 --> 00:06:03,030
w dłoni.
94
00:06:07,034 --> 00:06:08,827
Mam sprawę do załatwienia.
95
00:06:08,827 --> 00:06:12,831
Zapłacę za nią i pójdę już.
96
00:06:29,890 --> 00:06:32,476
To może być zuchwałe,
97
00:06:34,019 --> 00:06:36,438
ale czy zechce mi pani towarzyszyć
98
00:06:36,438 --> 00:06:40,400
i pójść ze mną jutro
na przyjęcie urodzinowe siostry?
99
00:06:40,400 --> 00:06:43,195
Moja jaszczurka panią polubiła
100
00:06:44,696 --> 00:06:46,281
i nie chcę jej zawieść.
101
00:06:46,281 --> 00:06:48,408
Też bym tego nie chciała.
102
00:06:49,535 --> 00:06:50,536
Więc...
103
00:06:57,084 --> 00:06:58,752
To było niespodziewane.
104
00:06:58,752 --> 00:07:01,463
Nie wiedziałam o nim nic poza nazwiskiem.
105
00:07:02,631 --> 00:07:06,176
Pan Edgar Minnows i jego gościni.
106
00:07:13,934 --> 00:07:15,853
Nigdy nie byłam na takim przyjęciu.
107
00:07:17,312 --> 00:07:19,106
Te panie nas wskazują?
108
00:07:19,106 --> 00:07:20,315
Na to wygląda.
109
00:07:20,983 --> 00:07:22,317
Kim jesteś?
110
00:07:22,317 --> 00:07:23,652
Nie sprawdzałaś w Google?
111
00:07:23,652 --> 00:07:25,404
A czemu miałabym to robić?
112
00:07:25,404 --> 00:07:28,615
Urzekająco dziwaczna z ciebie niewiasta.
113
00:07:28,615 --> 00:07:31,326
Pardon. Grace, wiem,
że właśnie rozmawiacie,
114
00:07:31,326 --> 00:07:34,746
ale bardzo się cieszę, że mogę cię poznać.
115
00:07:34,746 --> 00:07:36,498
Będziemy przyjaciółkami!
116
00:07:36,498 --> 00:07:38,333
Jesteś siostrą Edgara.
117
00:07:38,333 --> 00:07:39,877
- Adoptowaną.
- Adoptowaną.
118
00:07:39,877 --> 00:07:41,753
- Tak. Chodź ze mną.
- Okej.
119
00:07:41,753 --> 00:07:44,173
Nieźle namieszaliście.
120
00:07:44,173 --> 00:07:45,966
Gazeta Szybkie towarzystwo
121
00:07:45,966 --> 00:07:50,345
nazwała Edgara najbardziej pożądanym
kawalerem w Dolinie Krzemowej.
122
00:07:52,014 --> 00:07:54,308
To te szepczące kobiety
są o mnie zazdrosne?
123
00:07:54,308 --> 00:07:57,352
Są zdenerwowane. Halo?
124
00:07:58,145 --> 00:07:59,980
To nie możemy ich zawieść.
125
00:07:59,980 --> 00:08:01,148
Tak.
126
00:08:03,025 --> 00:08:05,527
Najbardziej pożądany kawalerze.
127
00:08:07,362 --> 00:08:08,906
Zaszczycisz mnie tańcem?
128
00:08:09,489 --> 00:08:11,700
Nie, ja nie tańczę.
129
00:08:12,743 --> 00:08:14,328
Gdy ostatnio tańczyłem,
130
00:08:14,328 --> 00:08:17,998
pastor uznał mnie za upiora
i poddał egzorcyzmom.
131
00:08:17,998 --> 00:08:21,210
Nie czuję się komfortowo,
gdy zwracam na siebie uwagę,
132
00:08:21,210 --> 00:08:23,462
- a już jej sporo zwróciłem.
- Rozumiem.
133
00:08:25,672 --> 00:08:26,673
Mam pomysł.
134
00:08:28,133 --> 00:08:30,010
Idziemy w stronę tańców.
135
00:08:34,890 --> 00:08:37,976
Proszę. Tutaj nikogo nie ma.
136
00:08:38,519 --> 00:08:41,104
Teraz możemy zatańczyć.
137
00:08:45,400 --> 00:08:49,363
- Nigdy nie poznałem kogoś takiego jak ty.
- Ani ja.
138
00:08:49,363 --> 00:08:51,406
To co tańczymy?
139
00:08:52,449 --> 00:08:55,244
Niezależną damę?
140
00:08:55,244 --> 00:08:57,538
Albo Żołnierzyka?
141
00:08:58,872 --> 00:09:00,040
A może
142
00:09:00,040 --> 00:09:02,626
potańczymy do Douglasa?
143
00:09:04,461 --> 00:09:08,131
Grace, nie sądzę, że moje ciało
potrafi robić coś takiego.
144
00:09:09,049 --> 00:09:12,261
A Roxana uwielbia taniec,
ale tylko jako widz.
145
00:09:12,761 --> 00:09:15,180
To musimy dać jej pokaz.
146
00:09:17,307 --> 00:09:18,183
Chodź tu.
147
00:09:21,478 --> 00:09:24,773
Sztuczka polega na tym,
żeby o tym za wiele nie myśleć.
148
00:09:25,524 --> 00:09:27,526
Rób to, czego chce ciało.
149
00:09:34,491 --> 00:09:35,492
Tak.
150
00:09:38,120 --> 00:09:39,204
Nieźle.
151
00:09:39,204 --> 00:09:40,497
- Tak.
- Tak.
152
00:09:42,666 --> 00:09:44,251
- Grace.
- Tak?
153
00:09:44,251 --> 00:09:45,210
Kim jesteś?
154
00:09:46,795 --> 00:09:50,215
Przywiodłaś mnie do granicy obrotu.
155
00:09:53,385 --> 00:09:55,429
- Dobrze.
- Wspaniale.
156
00:09:56,263 --> 00:09:57,973
Czuję się jak łobuz.
157
00:09:58,724 --> 00:10:00,225
- Weź mnie za rękę.
- Tak.
158
00:10:07,649 --> 00:10:10,319
Zwykle nie robię tego,
czego nie chcę robić.
159
00:10:11,862 --> 00:10:13,822
To mamy coś wspólnego.
160
00:10:15,991 --> 00:10:18,076
O kurwa. Tak.
161
00:10:20,495 --> 00:10:21,747
Przepraszam, że przeszkadzam.
162
00:10:21,747 --> 00:10:25,125
Musi się pan zająć pewną pilną sprawą.
163
00:10:27,461 --> 00:10:29,296
Muszę iść.
164
00:10:32,674 --> 00:10:33,717
Roxana.
165
00:10:41,099 --> 00:10:42,809
Nigdy go takiego nie widziałem.
166
00:10:44,186 --> 00:10:46,897
Zaczarowałaś go.
167
00:10:54,196 --> 00:10:56,573
Od razu sprawdziłam go w Google.
168
00:10:56,573 --> 00:10:59,076
Edgar Minnows, magnat technologiczny.
169
00:10:59,076 --> 00:11:01,537
I nagle byłam częścią jego świata.
170
00:11:01,537 --> 00:11:04,206
Zapytał, czy może przedstawić mnie matce.
171
00:11:04,206 --> 00:11:06,208
Uprzedził mnie, że bywa trudna.
172
00:11:06,208 --> 00:11:08,210
Przepraszamy za spóźnienie.
173
00:11:09,086 --> 00:11:12,047
Nasz kierowca naćpał się kodeiną
i ciągle mylił drogę.
174
00:11:12,047 --> 00:11:17,970
Czyli to jest dziewczyna,
która tak oczarowała mojego syna.
175
00:11:19,680 --> 00:11:21,181
Miło cię poznać, Gail.
176
00:11:21,181 --> 00:11:22,641
Mam na imię Grace.
177
00:11:22,641 --> 00:11:23,892
Co powiedziałaś?
178
00:11:23,892 --> 00:11:26,562
Mówiłem ci, że ma na imię Grace.
179
00:11:26,562 --> 00:11:28,313
Czemu nazywasz ją inaczej?
180
00:11:28,939 --> 00:11:32,901
Bo kobieta o jej pozycji społecznej
wygląda bardziej na Gail.
181
00:11:33,902 --> 00:11:39,575
Grace to imię, które pasuje do kogoś,
kto jest piękny, ma jej poczucie humoru
182
00:11:39,575 --> 00:11:41,827
i pasję do wszystkiego w życiu.
183
00:11:41,827 --> 00:11:43,203
Przepraszam.
184
00:11:43,203 --> 00:11:45,789
Od śmierci ojca
matce wszystko łatwo się myli.
185
00:11:45,789 --> 00:11:49,418
Nie mylę się, a już na pewno nie łatwo.
186
00:11:50,002 --> 00:11:52,171
I nie pomyliłam się.
187
00:11:54,256 --> 00:11:55,465
Cała ona.
188
00:11:55,465 --> 00:11:56,633
Przepraszam.
189
00:11:58,468 --> 00:12:01,180
Większość moich byłych
bała się swoich matek,
190
00:12:01,180 --> 00:12:05,350
ale gdy Edgar mnie obronił,
byłam przeszczęśliwa.
191
00:12:05,350 --> 00:12:08,312
Patrz, ponad 40 winogron.
192
00:12:17,529 --> 00:12:19,865
Często był zajęty pracą.
193
00:12:24,328 --> 00:12:27,164
Ale gdy go nie było,
spędzałam czas z Hannah.
194
00:12:31,919 --> 00:12:33,337
Było wspaniale.
195
00:12:34,421 --> 00:12:36,340
Grace, muszę...
196
00:12:39,384 --> 00:12:40,385
Nie!
197
00:12:40,886 --> 00:12:42,054
Nie, Grace.
198
00:12:43,680 --> 00:12:45,015
Co robisz? Przemokniemy.
199
00:12:45,015 --> 00:12:46,099
Grace.
200
00:12:47,601 --> 00:12:52,397
Przez ostatnie sześć miesięcy
całkowicie mnie oczarowałaś.
201
00:12:54,566 --> 00:12:59,446
A teraz Szybkie towarzystwo pyta
o listę Pożądanych kawalerów
202
00:12:59,446 --> 00:13:03,116
i bardzo bym chciał na niej nie być.
203
00:13:04,535 --> 00:13:05,619
Nie rozumiem.
204
00:13:07,704 --> 00:13:08,914
Wyjdziesz za mnie?
205
00:13:27,057 --> 00:13:29,351
Mam to uznać za „tak”?
206
00:13:33,939 --> 00:13:35,899
Edgar nie chciał długich zaręczyn,
207
00:13:35,899 --> 00:13:37,484
więc szybko zaczęliśmy planować.
208
00:13:38,151 --> 00:13:42,239
Ale nasze rodziny pochodziły
z różnych światów, co wywoływało napięcie.
209
00:13:43,824 --> 00:13:45,075
To wygląda pysznie.
210
00:13:45,075 --> 00:13:46,535
To potpourri.
211
00:13:46,535 --> 00:13:47,911
Bon appétit.
212
00:13:48,704 --> 00:13:52,666
Grace, mam wrażenie,
że ciągle podwędzam ci narzeczonego.
213
00:13:53,166 --> 00:13:55,085
Edgarze, samolot czeka.
214
00:13:55,085 --> 00:13:56,712
Podwędzić znaczy zabrać.
215
00:13:56,712 --> 00:13:57,880
To nic złego.
216
00:13:57,880 --> 00:13:58,964
Właśnie.
217
00:13:58,964 --> 00:14:01,717
Nie będzie mnie kilka tygodni.
To mój plan podróży.
218
00:14:04,553 --> 00:14:06,013
Bezgranicznie wam ufam.
219
00:14:06,013 --> 00:14:06,930
PLAN PODRÓŻY
220
00:14:06,930 --> 00:14:09,600
Mój syn chce,
by ślub odbył się tu, w winnicy.
221
00:14:09,600 --> 00:14:11,727
To będzie wydarzenie sezonu.
222
00:14:11,727 --> 00:14:13,562
Nie będziemy skąpić.
223
00:14:14,188 --> 00:14:17,232
Myślałam, że możemy
ponownie wykorzystać kwiaty
224
00:14:17,232 --> 00:14:19,985
z próbnej kolacji na weselu.
225
00:14:20,569 --> 00:14:21,737
Świetny pomysł.
226
00:14:21,737 --> 00:14:24,156
Może ponownie wykorzystamy też wino?
227
00:14:24,156 --> 00:14:27,367
Będziemy chodzić i pluć nim sobie do ust.
228
00:14:29,411 --> 00:14:32,873
Byłoby miło,
gdyby to Hannah przygotowała kwiaty.
229
00:14:34,333 --> 00:14:35,334
Byłabym zaszczycona.
230
00:14:35,834 --> 00:14:36,835
Przepraszam.
231
00:14:36,835 --> 00:14:39,922
Zawsze wyobrażałam sobie mój ślub
jako prywatne wydarzenie.
232
00:14:39,922 --> 00:14:42,841
Osobiste, ze wsparciem rodziny.
233
00:14:42,841 --> 00:14:44,551
Nie rozumiem, co mówisz.
234
00:14:44,551 --> 00:14:48,764
Lady Isabel, jestem Lodowym Królem.
Właśnie kupiłem ten frak.
235
00:14:49,264 --> 00:14:52,684
Niestety nie jesteśmy tak zamożni jak wy.
236
00:14:52,684 --> 00:14:55,145
Bez obaw.
Zapłacimy za wszystko jak zawsze.
237
00:14:55,145 --> 00:14:56,355
Hurra!
238
00:14:57,022 --> 00:14:59,358
Nie chodzi tylko o wydatki.
239
00:14:59,358 --> 00:15:01,902
To ślub Grace.
240
00:15:01,902 --> 00:15:05,614
I będzie wspaniały,
bo będą tam ludzie, których kocham.
241
00:15:07,282 --> 00:15:09,743
Zorganizujemy
pani huczne wesele, lady Isabel.
242
00:15:09,743 --> 00:15:13,038
Ale na deser podamy
lody bao bing mojego ojca.
243
00:15:13,038 --> 00:15:14,039
Co...
244
00:15:14,039 --> 00:15:14,998
Dobrze.
245
00:15:14,998 --> 00:15:16,542
Nie pożałuje pani.
246
00:15:16,542 --> 00:15:18,085
Wiesz, że jesz odświeżacz powietrza?
247
00:15:18,836 --> 00:15:19,920
Gdy to uzgodniliśmy,
248
00:15:19,920 --> 00:15:23,173
Edgar udostępnił domek letniskowy
na wieczór panieński.
249
00:15:23,173 --> 00:15:25,634
Cieszę się, siostro.
250
00:15:26,134 --> 00:15:29,680
Przyznaję, że bałam się,
że nie znajdziesz odpowiedniego partnera.
251
00:15:30,264 --> 00:15:32,516
Mam galerię niechlubnych byłych,
252
00:15:32,516 --> 00:15:34,476
ale Edgar był inny
253
00:15:34,476 --> 00:15:37,855
od chwili, gdy porwał mnie
do Amsterdamu na lunch.
254
00:15:38,897 --> 00:15:40,274
Jak romantycznie.
255
00:15:40,274 --> 00:15:42,276
Ale spotkanie mu się przedłużyło,
256
00:15:42,276 --> 00:15:43,902
więc się tam nie widzieliśmy.
257
00:15:43,902 --> 00:15:45,529
Nie widziałaś się z nim?
258
00:15:45,529 --> 00:15:50,367
Nie, ale przeszłam się wzdłuż kanału
i było pięknie.
259
00:15:50,367 --> 00:15:53,245
Ale gdy wróciłam, wynagrodził mi to,
260
00:15:53,245 --> 00:15:57,165
zabierając mnie na prywatną
kolację biznesową na jachcie.
261
00:15:59,251 --> 00:16:02,546
Ale ty nie znosisz łodzi.
Masz chorobę morską.
262
00:16:02,546 --> 00:16:06,049
Tak, długo leżałam potem w łóżku,
263
00:16:06,049 --> 00:16:08,510
ale Edgar wysłał kucharza,
by ugotował mi zupę.
264
00:16:08,510 --> 00:16:10,470
- Nie przyniósł jej sam?
- Nie...
265
00:16:10,470 --> 00:16:13,348
Bo akurat podpisywał ważną umową,
266
00:16:13,348 --> 00:16:15,142
a to zajmowało dużo czasu.
267
00:16:15,142 --> 00:16:18,729
To bez znaczenia.
Po ślubie wszystko będzie idealnie.
268
00:16:19,605 --> 00:16:21,398
Myślisz, że małżeństwo rozwiąże problemy.
269
00:16:21,398 --> 00:16:22,774
Siostro...
270
00:16:22,774 --> 00:16:25,736
Przestań projektować
swoje nieudane małżeństwo
271
00:16:25,736 --> 00:16:27,446
z Brettem na moje.
272
00:16:27,446 --> 00:16:29,072
Nie robię tego.
273
00:16:29,072 --> 00:16:32,409
Opowiadasz nam o romantycznych zalotach,
tylko nie ma zalotnika.
274
00:16:32,409 --> 00:16:33,911
Czemu jesteś taka okrutna?
275
00:16:33,911 --> 00:16:36,955
Bo jesteś tak zakochana
w idei bycia zakochaną,
276
00:16:36,955 --> 00:16:39,750
że nie widzisz,
że Edgar cię nie uszczęśliwia.
277
00:16:41,001 --> 00:16:44,838
Czy ty go w ogóle kochasz,
czy jego pozycja cię oślepiła?
278
00:16:45,422 --> 00:16:47,007
Nie powiedziałam tego.
279
00:16:47,007 --> 00:16:48,425
Ale zasugerowałaś.
280
00:16:48,425 --> 00:16:50,511
Zapytałam, czy jesteś szczęśliwa,
281
00:16:50,511 --> 00:16:53,514
czy tylko czujesz, że powinnaś być.
282
00:16:53,514 --> 00:16:57,184
Zadałaś mi to okropne pytanie
na moim wieczorze panieńskim.
283
00:16:57,184 --> 00:16:58,727
Martwiłam się o ciebie.
284
00:16:58,727 --> 00:17:00,312
To przestań się martwić!
285
00:17:00,312 --> 00:17:02,231
Musisz mi pozwolić podejmować decyzje!
286
00:17:02,231 --> 00:17:04,233
Pozwoliłam i patrz, jak na tym wyszłaś.
287
00:17:06,359 --> 00:17:08,028
Okej.
288
00:17:08,028 --> 00:17:12,281
Zoë, ty, ja i Aniq odbędziemy
krótkie spotkanie na korytarzu.
289
00:17:12,281 --> 00:17:13,867
Tak, to dobry...
290
00:17:13,867 --> 00:17:16,286
- Zaraz wrócimy.
- Okej.
291
00:17:16,286 --> 00:17:17,996
- Nie o to mi chodziło.
- Wiem.
292
00:17:17,996 --> 00:17:19,915
Nie możesz zostać.
Za bardzo się angażujesz.
293
00:17:19,915 --> 00:17:22,166
Nigdzie się nie ruszam. To moja siostra.
294
00:17:23,502 --> 00:17:24,962
To prawda. To jej siostra.
295
00:17:24,962 --> 00:17:28,339
Mówię tylko, że talenty Zoë
można wykorzystać gdzie indziej.
296
00:17:28,339 --> 00:17:29,258
Jasne.
297
00:17:29,258 --> 00:17:31,385
Tak, to też jest prawda.
298
00:17:31,385 --> 00:17:32,678
Bo może...
299
00:17:33,303 --> 00:17:36,306
Gdy my przesłuchujemy ludzi,
300
00:17:36,306 --> 00:17:39,726
potrzebujemy kogoś,
kto będzie szukał poszlak.
301
00:17:39,726 --> 00:17:41,854
Okej. Wiecie co? Dobrze.
302
00:17:42,479 --> 00:17:46,733
Przeprowadzę własne śledztwo
i znajdę prawdziwe dowody,
303
00:17:46,733 --> 00:17:48,902
które będą lepsze od wszystkich dowodów.
304
00:17:48,902 --> 00:17:50,487
Byłoby świetnie.
305
00:17:53,949 --> 00:17:55,200
Chyba jest zła.
306
00:17:56,869 --> 00:17:58,203
Siostry, co?
307
00:17:58,203 --> 00:18:01,081
Tak. Opiekuje się mną.
308
00:18:02,332 --> 00:18:05,961
I marznę, więc tak.
309
00:18:07,045 --> 00:18:09,298
Ale naprawdę mnie wkurzyła
na wieczorze panieńskim.
310
00:18:10,799 --> 00:18:12,634
Ale Hannah mnie pocieszyła.
311
00:18:13,260 --> 00:18:15,971
Płaczesz, bo twoja siostra ma rację
czy może się myli?
312
00:18:18,056 --> 00:18:19,183
Nie wiem.
313
00:18:19,892 --> 00:18:21,894
Edgar jest naprawdę zajęty, ale...
314
00:18:24,771 --> 00:18:26,398
Wiem, że chce ze mną być.
315
00:18:27,608 --> 00:18:28,901
A czego ty chcesz?
316
00:18:36,700 --> 00:18:38,577
Miałam dużo czasu na zastanowienie,
317
00:18:38,577 --> 00:18:41,872
bo nie widziałam Edgara aż do ślubu.
318
00:18:44,458 --> 00:18:47,252
Tu jesteś, moja pustelniczko.
319
00:18:48,086 --> 00:18:51,256
Szukałem cię.
Goście zaczynają przyjeżdżać.
320
00:18:51,256 --> 00:18:52,508
Przywitamy się?
321
00:18:54,051 --> 00:18:56,178
Pamiętasz, gdy się zakochaliśmy?
322
00:18:56,678 --> 00:18:59,348
Tańcząc na tarasie bez hałasu i zakłóceń.
323
00:18:59,348 --> 00:19:00,682
Tak.
324
00:19:01,725 --> 00:19:03,936
Chcę, by tak wyglądał nasz ślub.
325
00:19:03,936 --> 00:19:06,772
Czekaj, sugerujesz, żebyśmy uciekli?
326
00:19:06,772 --> 00:19:09,399
Moja siostra miała huczne wesele.
327
00:19:09,900 --> 00:19:12,986
Odbyło się w Elks Lodge,
ale poszli na całość.
328
00:19:12,986 --> 00:19:15,197
Jej małżeństwo okazało się katastrofą,
329
00:19:15,197 --> 00:19:17,449
więc chcę, by nasz ślub
skupiał się na nas.
330
00:19:18,283 --> 00:19:19,451
Czyż to nie romantyczne?
331
00:19:19,451 --> 00:19:22,454
Grace, zgadzam się. Najgorsi są goście.
332
00:19:23,163 --> 00:19:27,084
Ale zaczęli już przyjeżdżać
i wszystko już się rozpoczęło.
333
00:19:27,084 --> 00:19:28,335
Nie możemy tego zmieniać.
334
00:19:28,919 --> 00:19:33,632
Ale obiecuję, że ten dzień
będzie się skupiał na nas.
335
00:19:36,677 --> 00:19:37,928
Mam coś dla ciebie.
336
00:19:38,554 --> 00:19:39,721
Prezent ślubny?
337
00:19:42,391 --> 00:19:43,392
Moja pani.
338
00:19:43,976 --> 00:19:45,435
Umowa przedślubna?
339
00:19:45,435 --> 00:19:47,396
Zwój granic.
340
00:19:47,396 --> 00:19:50,274
To przeciwieństwo romantyzmu.
341
00:19:50,274 --> 00:19:53,318
Ale załatwia sprawy finansowe
i pozostawia tylko miłość.
342
00:19:53,318 --> 00:19:56,321
Pozbędziemy się haczyków
i będziemy pływać wolno.
343
00:19:58,031 --> 00:19:59,199
Lubię żarty.
344
00:19:59,783 --> 00:20:01,076
Mogę to podpisać w poniedziałek?
345
00:20:01,910 --> 00:20:04,997
Wtedy to będzie umowa pomałżeńska.
346
00:20:06,498 --> 00:20:08,250
Ale w porządku.
347
00:20:09,376 --> 00:20:11,670
Nie sądzę,
że wiele się zmieni w tym czasie.
348
00:20:12,171 --> 00:20:15,757
Odmówiła podpisania umowy...
349
00:20:15,757 --> 00:20:18,468
Nie odmówiłam... Może pani tak nie pisać?
350
00:20:18,468 --> 00:20:21,180
Podpisałabym ją w poniedziałek,
gdyby Edgar nie...
351
00:20:21,805 --> 00:20:23,557
Byłam zdenerwowana, okej?
352
00:20:23,557 --> 00:20:26,018
I miałam rację. Powinniśmy byli wyjechać.
353
00:20:26,018 --> 00:20:30,397
Bo wieczorna kolacja
to były tylko problemy i bzdury.
354
00:20:31,148 --> 00:20:34,276
Isabel z trudnej stała się
całkowicie nieznośna.
355
00:20:34,276 --> 00:20:37,988
Nie zaakceptujemy tego.
Gail? Kim jest Gail?
356
00:20:37,988 --> 00:20:39,323
O co chodzi?
357
00:20:39,323 --> 00:20:42,659
{\an8}Ona albo nie zna twojego imienia,
albo postanowiła je zszargać.
358
00:20:42,659 --> 00:20:43,994
{\an8}ŚLUB EDGARA I GAIL
359
00:20:44,870 --> 00:20:46,538
Gail. Znowu.
360
00:20:46,538 --> 00:20:48,624
Matko, jak mogłaś?
361
00:20:48,624 --> 00:20:51,251
Wszyscy tracą rozum.
362
00:20:51,251 --> 00:20:55,923
Gail, Grace...
To papier do wycierania brudnych ust.
363
00:20:56,882 --> 00:20:59,551
Może jest bogata,
ale maniery to ma biedne.
364
00:20:59,551 --> 00:21:00,636
Przepraszam.
365
00:21:00,636 --> 00:21:03,347
Dwa tygodnie temu
wypiła napój energetyczny
366
00:21:03,347 --> 00:21:06,892
i od tej pory nie jest sobą.
Poproszę, by dr Shulkind ją zbadał.
367
00:21:07,518 --> 00:21:08,519
Straciła kontrolę.
368
00:21:09,895 --> 00:21:11,021
Tak.
369
00:21:11,021 --> 00:21:15,275
Wtedy nagle stanęłam
twarzą w twarz z dawnym zalotnikiem.
370
00:21:18,320 --> 00:21:20,405
- Miło cię widzieć.
- Panno Grace.
371
00:21:23,075 --> 00:21:25,786
Jesteś taka urzekająca jak w dniu...
372
00:21:25,786 --> 00:21:28,080
gdy złamałaś mi serce.
373
00:21:28,080 --> 00:21:31,208
Travis. Naprawdę przyjechałeś?
374
00:21:31,208 --> 00:21:35,712
Miło wspominam nasze chwile razem.
375
00:21:36,213 --> 00:21:37,589
Wiesz...
376
00:21:38,632 --> 00:21:42,636
Zaprosiłam moich dawnych zalotników
z grzeczności, wiesz?
377
00:21:43,804 --> 00:21:47,057
Naprawdę myślałam, że się domyślisz.
378
00:21:48,225 --> 00:21:49,226
Domyśliłem się.
379
00:21:51,812 --> 00:21:52,813
Puk.
380
00:21:55,232 --> 00:21:58,151
Jak wiecie,
Sebastian przedstawił prezent od Edgara.
381
00:21:58,151 --> 00:21:59,778
Fujek Ulysses.
382
00:22:01,238 --> 00:22:03,365
Witajcie!
383
00:22:03,949 --> 00:22:05,617
- Fujek Ulysses!
- Fujek Ulysses!
384
00:22:06,702 --> 00:22:08,996
Gdy mnie nie było, kiedy planowałaś ślub,
385
00:22:08,996 --> 00:22:10,247
pojechałem go szukać.
386
00:22:11,039 --> 00:22:13,625
Wiedziałem, ile to dla ciebie znaczy,
by tu był.
387
00:22:14,543 --> 00:22:17,045
Byłaś zła z powodu fujka?
388
00:22:17,045 --> 00:22:19,423
- Nie.
- To nie było miłe z jego strony?
389
00:22:19,423 --> 00:22:24,636
Nie, to było urocze.
Tylko wolałabym spędzić ten czas razem.
390
00:22:32,519 --> 00:22:34,438
- Morderczyni!
- O Boże.
391
00:22:34,438 --> 00:22:39,193
Morderczyni zawsze wraca
na miejsce zbrodni.
392
00:22:40,110 --> 00:22:41,737
Ty jesteś na miejscu zbrodni.
393
00:22:41,737 --> 00:22:44,781
O cholera. To nie wygląda dobrze.
394
00:22:44,781 --> 00:22:47,743
Okej, mniejsza o to. Idę zebrać dowody.
395
00:22:47,743 --> 00:22:48,827
Masz zapał.
396
00:22:49,912 --> 00:22:52,164
Widzę go, bo ja też go mam.
397
00:22:52,956 --> 00:22:56,877
Chcesz, bym tam z tobą wszedł.
Jestem oazą spokoju.
398
00:22:56,877 --> 00:23:00,130
- Masz więcej rękawiczek?
- W szafie.
399
00:23:00,130 --> 00:23:05,594
Musicie wiedzieć,
że Edgar interesował się biohackingiem.
400
00:23:05,594 --> 00:23:08,430
Planował dożyć 140 lat,
401
00:23:08,430 --> 00:23:12,893
a potem wgrać swoją świadomość do chmury.
402
00:23:15,187 --> 00:23:18,190
Moje funkcje życiowe są alarmujące.
Muszę iść spać.
403
00:23:18,190 --> 00:23:19,816
Ale przyjęcie się nie skończyło.
404
00:23:21,026 --> 00:23:22,277
To nasz weselny weekend.
405
00:23:22,277 --> 00:23:25,405
I w konsekwencji
spędzimy razem resztę życia.
406
00:23:26,031 --> 00:23:28,200
Ale chcę, by to życie było jak najdłuższe,
407
00:23:28,200 --> 00:23:32,788
a SSS, Skalibrowana Spójność Snu,
ma mi to zapewnić.
408
00:23:33,372 --> 00:23:36,708
Muszę odpocząć. Jak sowa albo blender.
409
00:23:36,708 --> 00:23:39,211
Widzisz? Już mi nie działają porównania.
410
00:23:39,795 --> 00:23:40,879
Dobranoc, kochanie.
411
00:23:40,879 --> 00:23:43,966
Na wieczorze panieńskim
Zoë zapytała, czy jestem szczęśliwa.
412
00:23:44,466 --> 00:23:46,885
W dniu ślubu nie byłam tego pewna.
413
00:23:49,304 --> 00:23:50,764
Mam dla ciebie prezent.
414
00:23:51,265 --> 00:23:57,437
Tę szpilkę do włosów nosiła każda
panna młoda od czasów wojny secesyjnej.
415
00:23:57,437 --> 00:23:58,730
Chcę, byś ty też ją miała.
416
00:23:58,730 --> 00:24:00,816
- Jest ohydna.
- Jest bezcenna.
417
00:24:00,816 --> 00:24:02,901
- Nie musisz jej nosić.
- Tak, musi.
418
00:24:02,901 --> 00:24:04,611
- Nie musi...
- Wezmę ją.
419
00:24:05,904 --> 00:24:06,905
Umowa.
420
00:24:07,906 --> 00:24:12,077
Czemu jej nie podpisałaś?
Masz ją podpisać przed ślubem.
421
00:24:12,077 --> 00:24:14,454
Chwila. Co to jest?
422
00:24:15,539 --> 00:24:19,084
Narkotyki w moim domu?
423
00:24:19,084 --> 00:24:21,753
To lek pobudzający. By nie zasnąć.
424
00:24:22,337 --> 00:24:23,422
Mogę?
425
00:24:24,131 --> 00:24:25,132
Pewnie.
426
00:24:28,802 --> 00:24:31,388
Dziwna i okropna kobieta.
427
00:24:35,100 --> 00:24:36,101
Co?
428
00:24:36,810 --> 00:24:37,895
Nic.
429
00:24:37,895 --> 00:24:42,232
Wepnijmy ci tę bezcenną szpilkę we włosy,
430
00:24:42,232 --> 00:24:46,236
byś stała się członkinią rodziny Minnows.
431
00:24:52,492 --> 00:24:54,786
- Uważasz, że nie powinnam brać ślubu.
- Nic nie mówiłam.
432
00:24:54,786 --> 00:24:56,622
- Ale chcesz to powiedzieć.
- Nie chcę.
433
00:24:56,622 --> 00:24:59,166
To dalej. Powiedz.
434
00:25:00,667 --> 00:25:02,920
Powiedz, co naprawdę uważasz.
435
00:25:03,504 --> 00:25:05,714
Dobrze. Uważam,
że nie powinnaś za niego wychodzić.
436
00:25:05,714 --> 00:25:06,840
Wiedziałam.
437
00:25:06,840 --> 00:25:11,303
Jeśli nie sprawia, że jesteś
najszczęśliwszą kobietą na świecie.
438
00:25:11,303 --> 00:25:12,930
Wiesz, co ja widzę?
439
00:25:12,930 --> 00:25:17,809
To entuzjasta technologii, ty nie znosisz
wszystkiego, co powstało po 1985 roku.
440
00:25:17,809 --> 00:25:21,188
Chodzi spać z kurami,
a ty jesteś nocnym markiem.
441
00:25:21,855 --> 00:25:28,195
I słyszałam, że zamknęłaś swój sklep
z antykami, a przecież go uwielbiasz.
442
00:25:28,195 --> 00:25:30,948
Tylko tymczasowo. Do ślubu.
443
00:25:30,948 --> 00:25:34,826
Boję się, że twoje życie stało się
częścią jego życia, ale odwrotnie nie.
444
00:25:35,327 --> 00:25:36,328
I...
445
00:25:37,996 --> 00:25:40,332
Uważam, że zasługujesz na więcej.
446
00:25:41,875 --> 00:25:43,418
Byłam zdenerwowana.
447
00:25:43,418 --> 00:25:45,963
Bałam się, że Zoë ma rację
co do mnie i co do Edgara.
448
00:25:47,840 --> 00:25:50,092
A potem włożyłeś nam
pudło przysięgi na głowy.
449
00:25:52,469 --> 00:25:56,098
Czyż nie jest miło?
Tylko nasze głowy w pudle.
450
00:26:01,228 --> 00:26:02,396
„Najdroższa Grace”.
451
00:26:03,063 --> 00:26:05,107
- „Pasujesz idealnie do mojego życia...”
- Nie.
452
00:26:06,358 --> 00:26:07,693
Co robisz?
453
00:26:07,693 --> 00:26:11,613
Na pierwszej randce powiedziałeś,
że coś w tobie obudziłam.
454
00:26:13,156 --> 00:26:15,117
Nie jestem pewna, czy tak było.
455
00:26:15,701 --> 00:26:18,328
Ale chcę tego. Bardzo.
456
00:26:20,205 --> 00:26:23,625
Nie czytaj. Powiedz mi, jak się czujesz.
457
00:26:25,210 --> 00:26:26,420
Prosto z serca.
458
00:26:29,965 --> 00:26:34,845
Grace, wiem,
że działam w określony sposób.
459
00:26:36,180 --> 00:26:37,556
Jestem dziwny.
460
00:26:38,974 --> 00:26:43,687
Ale myślałem, że spędzę życie
z zagadkami jako jedynymi towarzyszkami.
461
00:26:44,563 --> 00:26:47,024
Ale ty jesteś jedyną zagadką,
jaką chcę rozwiązać.
462
00:26:50,652 --> 00:26:53,030
Sprawiasz, że chcę się zmienić.
463
00:26:53,572 --> 00:26:56,241
Nie wiem, czy to chciałam usłyszeć,
464
00:26:56,241 --> 00:26:59,161
ale dla Edgara to było szekspirowskie.
465
00:26:59,161 --> 00:27:00,829
Boże, uwielbiam to pudło.
466
00:27:02,748 --> 00:27:03,665
Edgarze.
467
00:27:04,166 --> 00:27:05,667
Zrobię zdjęcie.
468
00:27:06,543 --> 00:27:07,920
Pani Minnows.
469
00:27:10,088 --> 00:27:13,008
Do jakiej muzyki
zatańczycie pierwszy taniec?
470
00:27:13,008 --> 00:27:15,969
Oboje wiemy,
że Edgar nie tańczy przy ludziach.
471
00:27:15,969 --> 00:27:18,222
Ale to tradycja.
472
00:27:18,931 --> 00:27:21,975
Święty sakrament.
473
00:27:22,684 --> 00:27:24,353
Takie rzeczy są ważne.
474
00:27:25,270 --> 00:27:27,105
Nie pragniesz pierwszego tańca?
475
00:27:28,524 --> 00:27:30,567
Pragnę. Oczywiście, że pragnę.
476
00:27:31,568 --> 00:27:32,736
To musisz go otrzymać.
477
00:27:37,115 --> 00:27:40,077
Chciałabym,
żebyśmy zatańczyli jako mąż i żona.
478
00:27:41,203 --> 00:27:43,330
Ale czułbym się niekomfortowo.
479
00:27:44,122 --> 00:27:47,084
Mówiłeś, że sprawiam,
że chcesz się zmienić.
480
00:27:47,709 --> 00:27:50,587
To jest moja pierwsza prośba.
481
00:27:52,297 --> 00:27:54,258
I to jest dla ciebie takie ważne?
482
00:27:57,970 --> 00:28:00,222
Dobrze. To zatańczymy.
483
00:28:01,348 --> 00:28:03,392
- Możemy użyć pudła przysięgi?
- Nie.
484
00:28:13,861 --> 00:28:17,030
Hej, patrz na mnie, okej?
485
00:28:18,866 --> 00:28:21,410
Nikt inny się nie liczy. Tylko my.
486
00:28:24,246 --> 00:28:25,831
Lewa stopa do przodu,
487
00:28:25,831 --> 00:28:28,166
prawa do przodu i w bok.
488
00:29:03,702 --> 00:29:05,913
Roxana. Muszę iść.
489
00:29:15,547 --> 00:29:16,840
Znam kroki.
490
00:29:22,971 --> 00:29:25,432
Podążaj za mną. Lubię tańczyć szybko.
491
00:29:33,232 --> 00:29:35,275
Było mi wstyd.
492
00:29:35,275 --> 00:29:37,861
Ale na szczęście fujek Ulysses
kiedyś w życiu
493
00:29:37,861 --> 00:29:39,404
był zawodowym tancerzem.
494
00:29:51,834 --> 00:29:57,631
On tam po prostu leży całkiem nieżywy.
495
00:29:57,631 --> 00:30:00,843
Przypomina mi się,
gdy znalazłem moją babcię.
496
00:30:00,843 --> 00:30:04,763
Hej! Niczego nie dotykaj.
To jest miejsce zbrodni.
497
00:30:04,763 --> 00:30:06,223
Pomóż mi go odwrócić.
498
00:30:06,223 --> 00:30:08,475
Ciało? Zwłoki?
499
00:30:08,475 --> 00:30:11,478
Musimy sprawdzić kieszenie,
a nie da się, gdy tak leży.
500
00:30:11,478 --> 00:30:12,771
Weź się w garść.
501
00:30:14,189 --> 00:30:16,358
- Raz.
- To dla babci.
502
00:30:16,358 --> 00:30:18,777
- Dwa. Trzy.
- Raz, dwa, trzy.
503
00:30:19,695 --> 00:30:20,779
Już.
504
00:30:22,364 --> 00:30:23,991
Spojrzałem mu w oczy!
505
00:30:23,991 --> 00:30:25,784
Okej, to ja...
506
00:30:26,869 --> 00:30:29,746
Nie! Hej! Nie dotykaj go! Co ty...
507
00:30:29,746 --> 00:30:31,623
Możesz się zamknąć i mi pomóc?
508
00:30:32,666 --> 00:30:35,419
Telefon. Okej, miętówki.
509
00:30:35,919 --> 00:30:39,590
Boże, balsam do ust.
510
00:30:41,466 --> 00:30:43,594
- Recepta na lek pobudzający?
- No dalej.
511
00:30:44,219 --> 00:30:45,470
Co to jest?
512
00:30:45,470 --> 00:30:49,349
Wygląda jak spinka do mankietu,
ale jest tylko jedna.
513
00:30:50,517 --> 00:30:53,896
I ma już spinki do mankietów, więc...
514
00:30:55,105 --> 00:30:56,690
Czekaj, smartwatch.
515
00:30:56,690 --> 00:30:59,693
Hej. One rejestrują puls, prawda?
516
00:30:59,693 --> 00:31:01,278
- Tak.
- Jeśli odblokujemy telefon,
517
00:31:01,278 --> 00:31:03,322
może określimy czas zgonu.
518
00:31:03,822 --> 00:31:05,449
Jestem o krok przed tobą.
519
00:31:06,200 --> 00:31:08,327
Cholera!
520
00:31:09,077 --> 00:31:11,747
Zablokowało nas.
Musimy zaczekać pięć minut.
521
00:31:11,747 --> 00:31:13,040
Travis.
522
00:31:13,040 --> 00:31:15,626
- Możemy użyć Face ID.
- Ale zamknęłaś mu oczy.
523
00:31:16,210 --> 00:31:18,003
To musimy je otworzyć.
524
00:31:19,046 --> 00:31:21,840
Gdy Edgar wrócił,
zapytałaś, dokąd poszedł?
525
00:31:21,840 --> 00:31:24,468
Nie. Na pewno
na jakieś spotkanie biznesowe.
526
00:31:24,468 --> 00:31:26,678
Byłam zła, że wyszedł. Znowu.
527
00:31:27,262 --> 00:31:31,808
A potem o 21.50 jak w zegarku...
528
00:31:34,603 --> 00:31:39,691
Kochana, zgodnie z moim SSS
muszę się położyć spać.
529
00:31:39,691 --> 00:31:42,528
Wiedziałam, że to powiesz.
Ale to nasze wesele.
530
00:31:42,528 --> 00:31:44,238
Powinniśmy spędzić razem noc.
531
00:31:44,238 --> 00:31:47,115
Mam dla ciebie propozycję.
532
00:31:48,659 --> 00:31:49,952
Lek pobudzający?
533
00:31:49,952 --> 00:31:53,247
Daj spokój, głuptasie.
534
00:31:53,247 --> 00:31:55,791
- Wiesz, że nie biorę leków.
- Pamiętasz Sylwestra?
535
00:31:55,791 --> 00:31:57,751
Dałam ci jedną i spędziliśmy cudowną noc.
536
00:31:57,751 --> 00:32:00,879
Nie spałem do 5.00 rano
i sam grałem w planszówkę.
537
00:32:00,879 --> 00:32:03,757
To nie była uczciwa gra. Nigdy więcej.
538
00:32:05,133 --> 00:32:07,010
Proszę wszystkich o uwagę.
539
00:32:07,010 --> 00:32:10,305
Czas na wspaniałe zakończenie wieczoru,
540
00:32:10,305 --> 00:32:13,684
czyli powrót waszymi samochodami
do waszych domów.
541
00:32:15,352 --> 00:32:17,062
Jedźcie do domu, proszę.
542
00:32:19,731 --> 00:32:25,195
Dla tych, którzy zostają na miejscu,
after party w bibliotece.
543
00:32:27,698 --> 00:32:31,243
Z czego się cieszycie?
Nie jesteście zaproszeni.
544
00:32:31,243 --> 00:32:35,873
Kochanie, nie możemy nie być
na naszym after party. Drinka?
545
00:32:37,374 --> 00:32:40,544
Dobrze. Jednego drinka, a potem do łóżka.
546
00:32:41,211 --> 00:32:42,296
Wspaniale.
547
00:32:42,796 --> 00:32:44,798
Dobry. Poproszę rosé.
548
00:32:44,798 --> 00:32:47,176
- I whisky dla męża.
- Już podaję.
549
00:32:50,512 --> 00:32:51,513
Wezmę.
550
00:32:53,307 --> 00:32:55,893
Chciałam więcej niż jednego drinka.
551
00:32:56,476 --> 00:32:59,771
Chciałam, byśmy byli razem
i chciałam wiedzieć, że będzie dobrze.
552
00:32:59,771 --> 00:33:02,191
A Edgar mówił, że chce się zmienić, więc...
553
00:33:02,983 --> 00:33:04,902
Nie jestem z tego dumna, ale...
554
00:33:04,902 --> 00:33:08,739
- Doprawiłaś mu drinka.
- Wrzuciłam tam lek, nie truciznę.
555
00:33:09,448 --> 00:33:11,783
Który brał wcześniej i nie reagował źle...
556
00:33:12,284 --> 00:33:16,580
Wszystko szło świetnie.
Nawet Isabel była dla mnie miła.
557
00:33:16,580 --> 00:33:19,041
Witaj w rodzinie. Jaka by nie była.
558
00:33:19,958 --> 00:33:20,959
Dziękuję.
559
00:33:25,589 --> 00:33:29,218
Wiem, co zrobiłeś.
I nie pozwolę ci zrobić tego Grace.
560
00:33:29,760 --> 00:33:32,095
- Dzisiaj umrzesz!
- O Boże.
561
00:33:32,095 --> 00:33:33,472
Travisie.
562
00:33:33,472 --> 00:33:35,682
Nie. Bądźmy poważni.
563
00:33:35,682 --> 00:33:37,392
Jesteście demonami.
564
00:33:38,310 --> 00:33:42,606
Każdy z was jest demonem.
565
00:33:42,606 --> 00:33:43,982
Bądźcie demonami.
566
00:33:44,566 --> 00:33:46,193
- Demony mówią: „Co?”.
- Co?
567
00:33:46,193 --> 00:33:48,820
„Co?” Mam was!
568
00:33:49,446 --> 00:33:52,658
- Cerber uwiązany przy bramie piekieł.
- Kochanie.
569
00:33:52,658 --> 00:33:57,204
- Jesteście demonami.
- Hej.
570
00:33:57,204 --> 00:33:58,705
To nie może być piekło,
571
00:33:58,705 --> 00:34:00,749
- bo jesteś aniołem.
- Hej. Tak.
572
00:34:00,749 --> 00:34:03,794
Nie wiedziałam,
czemu się upił, ale musiał się położyć.
573
00:34:03,794 --> 00:34:05,295
Robi się późno, co?
574
00:34:05,295 --> 00:34:07,464
Myślę, że czas się pożegnać.
575
00:34:07,464 --> 00:34:08,590
- Skarbie.
- Dobranoc.
576
00:34:08,590 --> 00:34:12,719
Nie jestem smutny,
robiłem sobie z was jaja. Dupki.
577
00:34:13,303 --> 00:34:15,304
Urocza para, co?
578
00:34:18,891 --> 00:34:20,435
Nie dbam o tradycje,
579
00:34:20,435 --> 00:34:24,188
ale powinieneś przenieść mnie przez próg.
580
00:34:25,190 --> 00:34:26,733
Nie jestem dziwką.
581
00:34:30,612 --> 00:34:31,612
Bao bing.
582
00:34:38,620 --> 00:34:39,663
Kocham cię...
583
00:34:41,415 --> 00:34:42,416
Roxano.
584
00:34:47,880 --> 00:34:52,426
Spałam w sukni ślubnej.
Nie to, że pospałam.
585
00:34:52,426 --> 00:34:54,303
A następnego ranka...
586
00:35:02,728 --> 00:35:04,479
Edgarze. Budzik.
587
00:35:08,317 --> 00:35:11,486
Mam gdzieś, jakiego masz kaca,
na pewno to słyszysz.
588
00:35:13,488 --> 00:35:15,991
Co z twoim bio-czymśtam? Obudź się!
589
00:35:19,995 --> 00:35:20,996
Edgarze.
590
00:35:30,506 --> 00:35:32,299
To wszystko, co pamiętam.
591
00:35:32,299 --> 00:35:36,011
Czemu Travis był pierwszy przy drzwiach?
Nie spał w hotelu?
592
00:35:36,011 --> 00:35:37,346
Nie wiem.
593
00:35:37,346 --> 00:35:41,808
Dziękujemy za twoją szczerość.
Mamy wszystko, czego potrzebujemy.
594
00:35:46,855 --> 00:35:49,483
No i? Jest niewinna, prawda?
595
00:35:49,983 --> 00:35:51,443
Dała mu lek pobudzający.
596
00:35:51,443 --> 00:35:53,862
Dzięki niemu nie zasypiasz,
a nie umierasz.
597
00:35:53,862 --> 00:35:57,658
Albo podała mu coś innego i nas okłamała.
598
00:35:57,658 --> 00:36:00,118
Musimy się dowiedzieć, co go zabiło.
599
00:36:00,118 --> 00:36:03,872
Może powinniśmy pogadać z byłym,
który groził Edgarowi śmiercią.
600
00:36:04,373 --> 00:36:06,542
- Zaraz zwymiotuję, a nie chcę.
- Bliżej.
601
00:36:06,542 --> 00:36:08,627
- Bliżej twarzy.
- Zwymiotuję na niego.
602
00:36:08,627 --> 00:36:09,962
Co, do kurwy?
603
00:36:11,463 --> 00:36:12,464
Hej.
604
00:36:13,173 --> 00:36:17,261
Chcieliśmy tylko sprawdzić czas zg...
605
00:36:17,261 --> 00:36:18,679
- Travis?
- Przytrzymam głowę.
606
00:36:18,679 --> 00:36:21,223
Chcieliśmy określić czas zgonu
607
00:36:21,223 --> 00:36:25,477
- dzięki apce Zdrowie w telefonie.
- Tak.
608
00:36:25,477 --> 00:36:26,562
Jeśli uda się...
609
00:36:28,230 --> 00:36:30,816
to ustalić, dowiemy się,
kiedy serce przestało bić.
610
00:36:30,816 --> 00:36:33,193
- To jest miejsce zbrodni.
- Zgadza się.
611
00:36:35,195 --> 00:36:37,239
Gdy skończycie robić to, co robicie,
612
00:36:37,239 --> 00:36:39,658
ułóżcie zwłoki tak, jak leżały wcześniej.
613
00:36:39,658 --> 00:36:41,577
- Co?
- A co mnie to obchodzi?
614
00:36:41,577 --> 00:36:42,995
Nie jestem już gliną.
615
00:36:45,205 --> 00:36:48,458
Ale rozpoznam podejrzanego,
gdy na niego spojrzę.
616
00:36:48,458 --> 00:36:51,378
Nic nie zrobiliśmy. Staramy się pomóc.
617
00:36:51,378 --> 00:36:54,006
Słyszeliśmy, że pokłóciłeś się z Edgarem.
618
00:36:54,006 --> 00:36:55,799
Nie. Ledwie go znałem.
619
00:36:56,383 --> 00:36:58,385
{\an8}NAJWIĘKSI INWESTORZY
MONETA BUCEFAŁ
620
00:37:02,222 --> 00:37:04,016
Mogę to wyjaśnić.
621
00:37:04,016 --> 00:37:05,184
Możesz?
622
00:37:22,659 --> 00:37:24,661
Napisy: Agnieszka Otawska