1
00:00:07,640 --> 00:00:11,480
WIĘZIENIE BEAUFORD H. JESTER III UNIT,
STAN TEKSAS
2
00:00:15,800 --> 00:00:18,520
BIURO NACZELNIKA
3
00:00:34,840 --> 00:00:35,680
Hej, Mamo.
4
00:00:37,400 --> 00:00:38,960
Dobrze cię widzieć.
5
00:00:41,000 --> 00:00:44,960
DALE SIGLER NIGDY NIE ZAPRZECZYŁ,
ŻE W 1990 ZABIŁ JOHNA ZELTNERA
6
00:00:45,680 --> 00:00:50,480
CHOĆ MĘŻCZYZNA ZOSTAŁ SKAZANY NA DOŻYWOCIE
I SPĘDZIŁ PONAD 10 000 DNI W WIĘZIENIU,
7
00:00:50,560 --> 00:00:51,840
WYSZEDŁ NA WOLNOŚĆ
8
00:00:54,600 --> 00:00:56,320
- Kocham cię.
- Ja ciebie też.
9
00:00:56,400 --> 00:00:57,520
Chodźmy stąd.
10
00:00:58,400 --> 00:00:59,240
Chodźmy.
11
00:01:07,120 --> 00:01:08,560
Wyjście z więzienia
12
00:01:10,320 --> 00:01:11,600
jest przytłaczające.
13
00:01:12,960 --> 00:01:15,360
Bo gdy marzysz o czymś tak długo
14
00:01:16,040 --> 00:01:17,720
i to wreszcie się spełnia,
15
00:01:18,920 --> 00:01:20,520
nie wierzysz, że to prawda.
16
00:01:24,120 --> 00:01:25,320
Zaczynam się trząść.
17
00:01:25,920 --> 00:01:27,640
- Naprawdę?
- Zaczyna się.
18
00:01:27,720 --> 00:01:30,160
- To trochę…
- Dociera to do mnie.
19
00:01:44,520 --> 00:01:46,640
Gdy zamknęli mnie 30 lat temu,
20
00:01:47,440 --> 00:01:50,680
George W. Bush Senior był prezydentem USA.
21
00:01:52,520 --> 00:01:54,120
Skończyła się zimna wojna.
22
00:01:56,520 --> 00:01:57,800
Nie było internetu
23
00:01:57,920 --> 00:01:59,360
ani komórek.
24
00:02:02,400 --> 00:02:03,600
Długo mnie nie było,
25
00:02:04,360 --> 00:02:07,080
a społeczeństwo tak się zmieniło,
26
00:02:08,160 --> 00:02:09,000
że…
27
00:02:09,640 --> 00:02:12,080
Nawet nie rozumiem,
28
00:02:12,160 --> 00:02:14,080
czego doświadczę.
29
00:02:14,640 --> 00:02:17,200
To będzie niesamowite.
30
00:02:20,480 --> 00:02:22,920
Zachwyca mnie wszystko wokół.
31
00:02:23,880 --> 00:02:28,400
Radość i szczęście,
możliwość trzymania telefonu
32
00:02:28,480 --> 00:02:30,600
i noszenia zwykłych ubrań.
33
00:02:33,400 --> 00:02:34,480
Nie sądziłem,
34
00:02:35,480 --> 00:02:38,320
że po 30 latach będę wolny.
35
00:02:46,440 --> 00:02:49,680
NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY
36
00:03:26,160 --> 00:03:29,280
CADE LAKE, STAN TEKSAS
37
00:03:30,360 --> 00:03:31,360
Drzwi są otwarte?
38
00:03:32,000 --> 00:03:33,840
- Otwarte?
- Nie, zaraz otworzę.
39
00:03:38,160 --> 00:03:39,000
Gotowy?
40
00:03:39,080 --> 00:03:40,680
- Tak.
- To wchodzimy.
41
00:03:44,160 --> 00:03:47,920
DALE JEST POD „SUPERINTENSYWNYM NADZOREM”,
42
00:03:48,000 --> 00:03:51,640
PRZEWIDZIANYM DLA POTENCJALNIE
NAJGROŹNIEJSZYCH PRZESTĘPCÓW
43
00:03:54,040 --> 00:03:54,880
No dobrze.
44
00:03:56,520 --> 00:03:58,680
Położysz książki tutaj
45
00:03:58,760 --> 00:04:01,080
czy zaniesiesz je do pokoju?
46
00:04:01,160 --> 00:04:03,080
Tak, zrobię to od razu.
47
00:04:03,160 --> 00:04:05,000
Do pokoju? Dobra.
48
00:04:07,320 --> 00:04:11,240
BĘDZIE MIESZKAŁ U CAROLE
PRZEZ NASTĘPNE 12 MIESIĘCY
49
00:04:12,080 --> 00:04:15,320
BĘDZIE NOSIŁ NADAJNIK GPS
I NIE WOLNO MU OPUSZCZAĆ DOMU
50
00:04:15,400 --> 00:04:17,320
BEZ ZGODY KURATORA
51
00:04:22,440 --> 00:04:25,320
Stanę za tobą.
Chcę, żebyś wszedł pierwszy.
52
00:04:28,240 --> 00:04:33,680
MOŻE WRÓCIĆ DO WIĘZIENIA
ZA KAŻDE NARUSZENIE WARUNKÓW ZWOLNIENIA
53
00:04:35,440 --> 00:04:36,400
O rany!
54
00:04:44,000 --> 00:04:46,960
- Materac dmuchany…
- Wiem, będę uważał.
55
00:04:47,440 --> 00:04:49,560
Jestem ciężki, może pęknąć.
56
00:04:50,080 --> 00:04:51,840
- Oby nie.
- Oby nie.
57
00:04:51,920 --> 00:04:54,720
Przekłułem łóżko wodne mamy.
Była na mnie zła.
58
00:04:56,600 --> 00:05:00,080
Chcę, żeby ci było wygodnie.
59
00:05:02,640 --> 00:05:04,160
- Klima?
- Tak.
60
00:05:04,640 --> 00:05:06,360
Proste radości.
61
00:05:06,760 --> 00:05:08,640
W więzieniu takich nie masz.
62
00:05:09,240 --> 00:05:10,600
Już to lubię.
63
00:05:10,680 --> 00:05:12,000
Pokój ci się podoba?
64
00:05:12,080 --> 00:05:13,480
Jest super.
65
00:05:13,560 --> 00:05:14,400
Cudowny.
66
00:05:14,480 --> 00:05:16,040
- Chciałam…
- Jest świetny!
67
00:05:16,880 --> 00:05:19,000
W porównaniu do celi…
68
00:05:19,760 --> 00:05:23,440
- No tak.
- Moja cela kończyła się…
69
00:05:23,640 --> 00:05:24,880
- Rozumiem.
- …tutaj.
70
00:05:25,560 --> 00:05:27,720
- Była tej wielkości.
- Naprawdę?
71
00:05:27,800 --> 00:05:30,200
Mieszkałem na takiej przestrzeni
72
00:05:31,280 --> 00:05:32,280
przez 30 lat.
73
00:05:33,160 --> 00:05:34,760
- Pięknie tu.
- To dobrze.
74
00:05:35,680 --> 00:05:37,480
Dziękuję ci, Mamo.
75
00:05:37,560 --> 00:05:38,640
Nie ma za co.
76
00:05:41,560 --> 00:05:42,400
Drogi Ojcze,
77
00:05:42,520 --> 00:05:44,000
dziękuję za ten posiłek.
78
00:05:44,080 --> 00:05:46,200
To nasz pierwszy wspólny posiłek.
79
00:05:47,240 --> 00:05:50,360
Pobłogosław to jedzenie.
Dziękujemy ci za wszystko
80
00:05:51,200 --> 00:05:52,760
w imię Jezusa. Amen.
81
00:05:52,840 --> 00:05:53,680
Amen.
82
00:05:55,280 --> 00:05:56,120
Gotowy?
83
00:05:56,200 --> 00:05:57,560
- Tak.
- No to wcinaj.
84
00:05:58,400 --> 00:05:59,520
Lepiej jeść rękami.
85
00:05:59,600 --> 00:06:01,800
- Może poza tym.
- Racja.
86
00:06:07,440 --> 00:06:08,360
Smakuje?
87
00:06:08,720 --> 00:06:10,680
- Bardzo.
- To dobrze.
88
00:06:10,880 --> 00:06:12,360
Naprawdę dobre.
89
00:06:12,880 --> 00:06:13,720
Pycha.
90
00:06:14,680 --> 00:06:19,120
Porcja jest większa, niż musi być,
i mogę się nią nacieszyć.
91
00:06:19,240 --> 00:06:21,600
Dostałem więcej niż jeden kawałek.
92
00:06:21,680 --> 00:06:23,560
I nikt cię nie pogania.
93
00:06:24,160 --> 00:06:25,480
- Ale…
- „Wstawaj”.
94
00:06:26,200 --> 00:06:28,840
- Robią tak?
- Masz 15 minut.
95
00:06:29,240 --> 00:06:30,680
Sześć samego jedzenia.
96
00:06:31,480 --> 00:06:33,440
Potem każą ci wstać.
97
00:06:34,200 --> 00:06:37,240
- Naprawdę?
- To instytucjonalizacja.
98
00:06:37,320 --> 00:06:40,280
Ludzie sami uderzają w stół, gdy wstają.
99
00:06:40,680 --> 00:06:42,280
Pytałem, czemu to robią.
100
00:06:42,360 --> 00:06:43,720
To instytucjonalizacja.
101
00:06:53,520 --> 00:06:55,480
Wolność po tylu latach…
102
00:06:56,480 --> 00:07:00,480
Mogę oglądać świat
i znowu wszystkiego doświadczać,
103
00:07:01,800 --> 00:07:02,680
a wcześniej…
104
00:07:04,280 --> 00:07:06,560
Kiedyś miałem życie za pewnik.
105
00:07:07,320 --> 00:07:08,160
A teraz…
106
00:07:09,320 --> 00:07:11,960
Moje postrzeganie się zmieniło.
107
00:07:12,240 --> 00:07:14,160
Stałem w drzwiach,
108
00:07:15,280 --> 00:07:19,560
gdy trzy małe kolibry
przyleciały do karmnika.
109
00:07:19,640 --> 00:07:22,960
To był cudowny widok.
110
00:07:23,400 --> 00:07:25,080
Ciężko mi…
111
00:07:26,520 --> 00:07:27,600
ubrać to w słowa.
112
00:07:28,560 --> 00:07:31,600
To, że mam miejsce,
które mogę nazywać domem…
113
00:07:32,600 --> 00:07:33,720
jest niesamowite.
114
00:07:42,040 --> 00:07:44,480
Mama Carole to dla mnie błogosławieństwo.
115
00:07:46,160 --> 00:07:47,280
Otworzyła serce,
116
00:07:49,040 --> 00:07:50,680
swój dom
117
00:07:51,480 --> 00:07:52,400
i swoje życie.
118
00:07:53,480 --> 00:07:54,320
Uważam…
119
00:07:56,560 --> 00:07:59,040
że zwyczajnej osoby nie byłoby na to stać.
120
00:07:59,240 --> 00:08:02,080
Bo kto pozwala skazanemu mordercy,
121
00:08:02,200 --> 00:08:05,320
który siedział w celi śmierci
i wyszedł po 30 latach,
122
00:08:05,440 --> 00:08:08,320
zamieszkać w swoim własnym domu
123
00:08:08,960 --> 00:08:10,280
i nazywać siebie mamą?
124
00:08:11,920 --> 00:08:13,480
Ona wiele dla mnie znaczy.
125
00:08:13,560 --> 00:08:15,760
Chcę, żeby wiedziała, jak ją cenię.
126
00:08:16,920 --> 00:08:18,800
A żeby tak się stało,
127
00:08:19,320 --> 00:08:21,640
muszę ukorzyć się przed nią i Bogiem.
128
00:08:24,280 --> 00:08:25,400
Chcesz kogoś oblać?
129
00:08:27,040 --> 00:08:28,120
Nawet nie próbuj!
130
00:08:29,200 --> 00:08:30,600
Byłaś w Wet ’n Wild?
131
00:08:31,320 --> 00:08:33,800
- Co?
- Byłaś w Wet ’n Wild?
132
00:08:34,920 --> 00:08:36,760
Nie.
133
00:08:36,840 --> 00:08:38,360
To park wodny.
134
00:08:38,880 --> 00:08:39,720
No i?
135
00:08:40,840 --> 00:08:43,920
Można się tam popluskać w wodzie.
136
00:08:44,280 --> 00:08:45,120
No i?
137
00:08:45,720 --> 00:08:48,080
Możesz usiąść na kanapie?
138
00:08:48,800 --> 00:08:50,240
- Serio?
- Tak.
139
00:08:51,480 --> 00:08:52,320
Tak jest.
140
00:08:53,200 --> 00:08:55,000
Myszkowałeś tu, co?
141
00:08:55,080 --> 00:08:57,160
- Owszem.
- Tego się obawiałam.
142
00:08:57,240 --> 00:08:58,240
Oj tak.
143
00:09:03,840 --> 00:09:04,680
Gotowa?
144
00:09:05,680 --> 00:09:06,680
Jezus powiedział:
145
00:09:07,800 --> 00:09:08,880
„Poznacie ich
146
00:09:10,080 --> 00:09:11,080
po ich miłości”.
147
00:09:13,040 --> 00:09:14,680
A ja darzę cię
148
00:09:16,040 --> 00:09:16,960
wielką miłością
149
00:09:17,720 --> 00:09:18,560
i szacunkiem.
150
00:09:20,920 --> 00:09:23,840
Moją misją i odpowiedzialnością
151
00:09:25,120 --> 00:09:26,000
jest ci służyć
152
00:09:26,840 --> 00:09:27,680
i kochać cię…
153
00:09:29,920 --> 00:09:30,760
ponieważ
154
00:09:31,800 --> 00:09:33,040
gdy nie było wyjścia,
155
00:09:34,680 --> 00:09:35,760
to Bóg je stworzył
156
00:09:36,320 --> 00:09:37,800
i zesłał mi ciebie.
157
00:09:42,880 --> 00:09:44,400
Wiem, że wiele…
158
00:09:45,320 --> 00:09:46,160
dla mnie…
159
00:09:47,520 --> 00:09:48,440
poświęciłaś.
160
00:09:50,200 --> 00:09:51,760
Jesteś błogosławieństwem.
161
00:09:52,680 --> 00:09:56,840
Nie mogłem wrócić do mojej mamy,
więc Bóg zesłał mi drugą.
162
00:09:57,400 --> 00:09:58,440
Dziękuję,
163
00:09:58,920 --> 00:10:00,120
że jesteś przy mnie.
164
00:10:00,560 --> 00:10:02,280
- Kocham cię.
- Ja ciebie też.
165
00:10:16,040 --> 00:10:17,760
To był wspaniały dzień.
166
00:10:18,240 --> 00:10:19,200
Wyjątkowy.
167
00:10:22,040 --> 00:10:25,080
Wiem, że znam Dale’a
168
00:10:25,880 --> 00:10:27,640
bardzo powierzchownie.
169
00:10:28,960 --> 00:10:32,400
Wiem, że ma piękne serce
170
00:10:33,040 --> 00:10:34,800
i kocha Boga,
171
00:10:35,760 --> 00:10:37,200
ale każdego dnia
172
00:10:37,280 --> 00:10:41,760
będę dowiadywała się o nim nowych rzeczy.
173
00:10:43,240 --> 00:10:45,040
To jak każda relacja.
174
00:10:45,120 --> 00:10:49,840
Nie poznasz drugiego człowieka,
póki z nim nie pobędziesz.
175
00:10:51,840 --> 00:10:54,280
Niewiele wiem o tym,
176
00:10:54,600 --> 00:10:58,760
za co Dale trafił do celi śmierci.
177
00:11:00,480 --> 00:11:02,400
Pewnie kiedyś mi o tym powie.
178
00:11:10,680 --> 00:11:13,960
FORT WORTH, STAN TEKSAS
179
00:11:17,640 --> 00:11:20,840
W DNIACH PO ZABÓJSTWIE
SIGLER ROZMAWIAŁ O ZBRODNI
180
00:11:20,920 --> 00:11:22,320
Z KILKORGIEM ZNAJOMYCH
181
00:11:26,520 --> 00:11:30,120
Dale nie był skruszony.
Zabójstwo go nie zszokowało.
182
00:11:32,080 --> 00:11:33,440
Braliśmy narkotyki.
183
00:11:33,520 --> 00:11:36,680
Pewnie był wtedy całkowicie otępiały.
184
00:11:43,320 --> 00:11:44,880
Nazywam się Shawn Anttila.
185
00:11:45,280 --> 00:11:47,640
Dale Wayne Sigler był moim przyjacielem
186
00:11:47,720 --> 00:11:48,720
aż do dnia,
187
00:11:49,200 --> 00:11:50,680
gdy dokonał zabójstwa.
188
00:11:52,480 --> 00:11:53,760
Dzień po morderstwie,
189
00:11:53,840 --> 00:11:56,920
gdy wrócił do mojego domu,
powiedział mi wszystko.
190
00:11:59,880 --> 00:12:01,480
Dale mówił ze szczegółami,
191
00:12:01,560 --> 00:12:03,920
jak tam wszedł, trochę posiedział,
192
00:12:04,000 --> 00:12:07,600
a potem w niego wycelował
i kazał mu otworzyć sejf.
193
00:12:07,680 --> 00:12:09,160
Dostał kasę,
194
00:12:09,240 --> 00:12:11,760
a facet mówi: „Nie musisz tego robić”.
195
00:12:11,840 --> 00:12:13,840
A on na to: „Muszę”.
196
00:12:14,000 --> 00:12:15,960
I wtedy go zabił.
197
00:12:16,040 --> 00:12:19,360
„Znał mnie, mógł mnie wskazać”.
198
00:12:21,840 --> 00:12:24,400
Dale znał ofiarę, bo często bywał
199
00:12:24,480 --> 00:12:25,800
w tamtym Subwayu.
200
00:12:25,920 --> 00:12:29,040
Pracował tam nasz znajomy,
Dale go odwiedzał.
201
00:12:29,120 --> 00:12:32,080
To dlatego facet wpuścił go
bez żadnych obaw.
202
00:12:32,160 --> 00:12:33,880
Nie czuł się zagrożony.
203
00:12:36,280 --> 00:12:39,640
SKAZANY CHWALIŁ SIĘ ZABÓJSTWEM
204
00:12:42,520 --> 00:12:47,560
NIE LUBIŁ GO, BO SĄDZIŁ,
ŻE BYŁ HOMOSEKSUALISTĄ
205
00:12:51,960 --> 00:12:54,200
Dale mówił, że zabił go, bo był gejem.
206
00:12:54,680 --> 00:12:56,600
„Zabiłem pedała”.
207
00:12:57,680 --> 00:13:01,960
Lubił pokazywać,
że lepiej z nim nie zadzierać.
208
00:13:02,840 --> 00:13:04,000
Lubił to.
209
00:13:04,080 --> 00:13:05,840
Lubił, gdy ludzie się go bali
210
00:13:05,920 --> 00:13:07,840
i myśleli, że coś im zrobi.
211
00:13:09,600 --> 00:13:12,200
To, że facet z Subwaya był gejem,
212
00:13:12,280 --> 00:13:14,440
pewnie ułatwiło mu zabójstwo.
213
00:13:15,080 --> 00:13:18,400
To nie był prawdziwy powód.
Po prostu mówił, że chodziło…
214
00:13:18,840 --> 00:13:19,840
o homoseksualizm.
215
00:13:20,600 --> 00:13:23,960
Mieszkaliśmy w Teksasie, a to…
216
00:13:24,040 --> 00:13:27,080
Nie chciałeś, żeby ludzie mówili…
217
00:13:27,440 --> 00:13:28,960
Tutaj faceci tacy nie są.
218
00:13:29,400 --> 00:13:31,680
Ludzie dbali o reputację.
219
00:13:31,760 --> 00:13:36,600
Empatyzując z gejami,
sam wyszedłbyś na geja.
220
00:13:37,040 --> 00:13:39,920
Dale nie chciał,
żeby ludzie tak o nim myśleli.
221
00:13:40,600 --> 00:13:44,720
To zniszczyłoby wizerunek,
który dla siebie budował.
222
00:13:46,640 --> 00:13:48,200
Słyszałem różne plotki,
223
00:13:48,280 --> 00:13:53,480
ale nie sądzę, żeby Dale był gejem.
224
00:13:55,760 --> 00:13:57,480
Choć zabierał mnie w miejsca,
225
00:13:58,040 --> 00:13:59,920
gdzie bywało dużo gejów.
226
00:14:02,440 --> 00:14:05,760
Ale odrzucałem tę myśl.
„Dale nie robiłby takich rzeczy”.
227
00:14:06,400 --> 00:14:07,320
Ale…
228
00:14:08,320 --> 00:14:10,440
jeśli był gejem, to dobrze się krył.
229
00:14:16,680 --> 00:14:19,520
Ta sprawa siedziała mi w głowie
przez całe życie.
230
00:14:22,800 --> 00:14:25,560
SHAWN ANTTILA ZOSTAŁ
WEZWANY PRZEZ PROKURATURĘ
231
00:14:25,640 --> 00:14:27,600
DO ZŁOŻENIA ZEZNAŃ
232
00:14:30,720 --> 00:14:35,320
Gdy sąd wydał wyrok,
„kara śmierci przez zastrzyk z trucizną”,
233
00:14:35,400 --> 00:14:38,440
Dale nawet nie drgnął. Jakby tego chciał.
234
00:14:40,480 --> 00:14:42,840
Myślę, że chciał wtedy umrzeć.
235
00:14:43,360 --> 00:14:45,880
Pewnie uznał, że nie ma po co żyć.
236
00:14:52,440 --> 00:14:56,400
DRUGI DZIEŃ ZWOLNIENIA
237
00:15:03,000 --> 00:15:06,680
Nie ma dnia, żebym nie żałował tego,
co zrobiłem.
238
00:15:10,840 --> 00:15:12,920
Żadne moje słowa ani czyny
239
00:15:13,000 --> 00:15:15,200
nie usprawiedliwią zabicia Johna.
240
00:15:18,320 --> 00:15:20,160
Zawsze chciałem tylko
241
00:15:21,640 --> 00:15:22,600
przeprosić.
242
00:15:29,640 --> 00:15:31,360
W sądzie
243
00:15:32,000 --> 00:15:33,440
skupiłem się na procesie
244
00:15:34,160 --> 00:15:36,200
i mojej rodzinie.
245
00:15:39,240 --> 00:15:40,160
W tamtej chwili
246
00:15:40,560 --> 00:15:44,080
byłem pogodzony z losem. Chciałem umrzeć.
247
00:15:47,000 --> 00:15:49,760
Ale wielkim ciosem była dla mnie reakcja…
248
00:15:50,720 --> 00:15:51,960
moich rodziców.
249
00:15:53,120 --> 00:15:54,840
Przeszli załamanie nerwowe.
250
00:15:56,600 --> 00:15:57,840
To mnie poruszyło.
251
00:16:01,200 --> 00:16:05,440
MATKA DALE’A PO RAZ OSTATNI
ODWIEDZIŁA SYNA W WIĘZIENIU W 1997 ROKU
252
00:16:06,400 --> 00:16:11,160
JEJ SŁABE ZDROWIE
NIE POZWALA JEJ NA OPUSZCZENIE KALIFORNII
253
00:16:17,480 --> 00:16:19,960
Musimy wejść na twoje konto,
254
00:16:20,840 --> 00:16:21,760
żebyś mógł
255
00:16:22,080 --> 00:16:23,920
porozmawiać z mamą.
256
00:16:25,920 --> 00:16:28,440
Moja matka wiele przeze mnie przeszła.
257
00:16:29,640 --> 00:16:30,800
Przeżyła piekło.
258
00:16:31,800 --> 00:16:34,400
Nie wierzyła, że jej syn mógłby zabić.
259
00:16:35,480 --> 00:16:36,880
To złamało jej serce.
260
00:16:39,920 --> 00:16:41,840
Nie widziałem matki od 25 lat,
261
00:16:42,680 --> 00:16:46,080
a dziś mam nadzieję,
że wreszcie z nią porozmawiam.
262
00:16:48,760 --> 00:16:49,640
Halo?
263
00:16:51,000 --> 00:16:51,840
Jesteś?
264
00:16:51,920 --> 00:16:52,760
Halo?
265
00:16:52,960 --> 00:16:54,520
Jest!
266
00:16:54,600 --> 00:16:55,720
Cześć, siostro!
267
00:16:55,800 --> 00:16:56,640
Cześć!
268
00:16:56,720 --> 00:16:57,880
Hurra!
269
00:16:58,640 --> 00:16:59,560
Cześć, skarbie.
270
00:16:59,640 --> 00:17:00,480
Cześć, mamo.
271
00:17:01,040 --> 00:17:02,360
Dobrze cię widzieć.
272
00:17:03,320 --> 00:17:06,240
Jak dobrze cię widzieć,
z dala od tamtego miejsca!
273
00:17:07,040 --> 00:17:08,640
Wszystko dobrze.
274
00:17:09,840 --> 00:17:10,680
W porządku.
275
00:17:11,840 --> 00:17:14,360
Codzienne dziękuję za ciebie Bogu, Carole.
276
00:17:16,760 --> 00:17:19,520
Tak się cieszę, że mogłaś mnie zastąpić.
277
00:17:21,400 --> 00:17:22,640
To dla mnie zaszczyt.
278
00:17:25,560 --> 00:17:26,400
Dobrze.
279
00:17:26,920 --> 00:17:28,640
Muszę się opanować.
280
00:17:29,440 --> 00:17:30,280
Powodzenia.
281
00:17:31,920 --> 00:17:33,880
Mówiłam, że jestem stara i gruba.
282
00:17:36,760 --> 00:17:40,080
- Tak to już jest.
- Sam nie jestem już młodzieniaszkiem.
283
00:17:40,160 --> 00:17:41,000
To prawda.
284
00:17:43,360 --> 00:17:45,680
To, że zobaczyłem matkę po raz pierwszy
285
00:17:46,160 --> 00:17:47,800
od 25 lat
286
00:17:49,480 --> 00:17:51,160
i to, że ona zobaczyła mnie,
287
00:17:51,920 --> 00:17:52,760
na wolności,
288
00:17:54,080 --> 00:17:55,520
było dla mnie cenniejsze
289
00:17:57,120 --> 00:17:58,600
niż samo życie.
290
00:18:01,720 --> 00:18:04,720
Nie potrafię wyrazić, jak wspaniale jest
291
00:18:05,360 --> 00:18:07,600
móc porozmawiać z nią,
292
00:18:07,680 --> 00:18:08,560
kiedy zechcę.
293
00:18:09,040 --> 00:18:11,160
Dzięki technologii.
294
00:18:11,920 --> 00:18:12,760
To cudowne.
295
00:18:13,760 --> 00:18:16,520
Mama wie, że jestem już wolny
296
00:18:17,040 --> 00:18:18,880
i może się ze mną skontaktować.
297
00:18:19,880 --> 00:18:21,880
Dobrze cię widzieć, mamo.
298
00:18:21,960 --> 00:18:23,480
Minęło mnóstwo czasu.
299
00:18:24,280 --> 00:18:25,160
To prawda.
300
00:18:25,320 --> 00:18:27,760
Nie sądziliśmy, że dożyjemy tego dnia.
301
00:18:28,680 --> 00:18:29,520
Masz rację.
302
00:18:31,760 --> 00:18:35,240
Nie myślałam, że tego doczekam.
303
00:18:37,360 --> 00:18:39,120
- Kocham cię.
- Ja ciebie też.
304
00:18:39,520 --> 00:18:41,160
Zgotowałem ci piekło,
305
00:18:42,040 --> 00:18:44,280
nie zasłużyłaś na to.
306
00:18:44,360 --> 00:18:47,480
Byłem twoim najgorszym synem,
307
00:18:48,840 --> 00:18:50,040
ale od teraz
308
00:18:51,120 --> 00:18:52,480
będę tym najlepszym.
309
00:18:53,600 --> 00:18:56,480
Będziesz ze mnie dumna,
zanim pójdziesz do nieba.
310
00:18:57,840 --> 00:18:59,080
Wiem, skarbie.
311
00:19:17,600 --> 00:19:21,280
Najważniejsze, żeby matka
była ze mnie dumna.
312
00:19:22,240 --> 00:19:23,720
Każde dziecko tego chce.
313
00:19:25,080 --> 00:19:29,240
Dlatego muszę sobie wyznaczać cele,
krótko- i długoterminowe.
314
00:19:31,120 --> 00:19:34,520
W nadchodzących latach
chcę mieć stabilną pracę.
315
00:19:36,400 --> 00:19:37,920
Chcę mieć własny dom,
316
00:19:38,240 --> 00:19:42,280
plan emerytalny,
ubezpieczenie, opiekę dentysty.
317
00:19:43,800 --> 00:19:46,680
Chcę założyć grupę duszpasterską
318
00:19:47,000 --> 00:19:49,720
i być mentorem dla dzieci i młodzieży.
319
00:19:51,520 --> 00:19:56,080
Zależy mi na tym, żeby naprawdę się udało.
320
00:19:57,720 --> 00:20:01,040
Chcę być błogosławieństwem,
bo całe życie byłem ciężarem.
321
00:20:01,720 --> 00:20:03,120
Czas dać coś od siebie.
322
00:20:11,280 --> 00:20:12,560
Areszt domowy
323
00:20:13,160 --> 00:20:15,720
to dla mnie podróż, kolejny rozdział.
324
00:20:19,440 --> 00:20:23,400
NA MOCY WARUNKÓW ZWOLNIENIA
DALE MOŻE WYCHODZIĆ Z DOMU
325
00:20:23,480 --> 00:20:27,280
TYLKO W CELACH ZATWIERDZONYCH
TYDZIEŃ WCZEŚNIEJ PRZEZ KURATORA
326
00:20:28,400 --> 00:20:32,640
NIE WOLNO MU UDZIELAĆ SIĘ TOWARZYSKO
327
00:20:37,960 --> 00:20:41,160
Patrzę na tamtą rodzinę.
328
00:20:41,240 --> 00:20:43,160
Chłopiec dokazuje i biega,
329
00:20:43,240 --> 00:20:44,400
bawi się autkiem.
330
00:20:45,160 --> 00:20:46,080
To piękne.
331
00:20:46,440 --> 00:20:48,800
Dzieci są darem od Boga.
332
00:20:51,800 --> 00:20:55,080
Zawsze chciałem być w związku
i mieć córeczkę.
333
00:20:57,400 --> 00:21:01,120
Może kiedyś znajdę miłość.
334
00:21:02,480 --> 00:21:04,840
Muszę się skupić, myśleć pozytywnie.
335
00:21:06,400 --> 00:21:09,200
Próbuję znaleźć pracę.
336
00:21:09,760 --> 00:21:12,400
Chcę być potrzebny innym.
337
00:21:14,320 --> 00:21:16,800
Ale muszę być cierpliwy.
338
00:21:32,840 --> 00:21:35,720
DRUGI TYDZIEŃ ZWOLNIENIA
339
00:21:48,080 --> 00:21:54,600
DALE’OWI POZWOLONO WYJŚĆ Z DOMU
NA ROZMOWĘ W AGENCJI PRACY
340
00:22:01,560 --> 00:22:03,840
Ciekawe, co mi zaproponują.
341
00:22:03,920 --> 00:22:05,960
Muszę być elastyczny.
342
00:22:07,120 --> 00:22:11,120
Cieszę się, że mam wybór i wreszcie mogę
343
00:22:11,200 --> 00:22:12,680
odbudować swoje życie.
344
00:22:13,520 --> 00:22:14,840
Byłoby wspaniale,
345
00:22:14,960 --> 00:22:17,440
gdyby przyjęli mnie
do firmy transportowej,
346
00:22:17,520 --> 00:22:20,840
wyszkolili i pozwolili rozpocząć pracę.
347
00:22:21,720 --> 00:22:23,480
Nie mogę się już doczekać.
348
00:22:24,320 --> 00:22:28,080
CENTRUM USŁUG REGIONALNYCH
349
00:22:30,080 --> 00:22:31,920
Jakiej pracy pan szuka?
350
00:22:32,920 --> 00:22:36,240
Czegoś związanego z prowadzeniem auta.
351
00:22:36,320 --> 00:22:39,600
- Chce pan być kierowcą ciężarówki?
- Tak.
352
00:22:39,680 --> 00:22:41,400
Mój dziadek też nim był.
353
00:22:41,480 --> 00:22:43,720
Dobrze płacili, a ja lubię podróżować.
354
00:22:43,800 --> 00:22:46,880
Naprawdę mi na tym zależy.
355
00:22:46,960 --> 00:22:49,200
Ma pan doświadczenie jako kierowca?
356
00:22:49,280 --> 00:22:50,160
Nie? Dobrze.
357
00:22:50,480 --> 00:22:52,640
- A uprawnienia?
- Nie.
358
00:22:54,160 --> 00:22:57,920
- Chciałby pan je zdobyć?
- Tak.
359
00:22:58,320 --> 00:23:01,600
Pracował pan gdzieś wcześniej?
360
00:23:03,720 --> 00:23:07,480
Robiłem wszystkiego po trochu,
ale nie prowadziłem pojazdów.
361
00:23:07,560 --> 00:23:10,440
Gdzie pracował pan ostatnio?
362
00:23:10,840 --> 00:23:13,360
Wykładałem towar w sklepie.
363
00:23:14,320 --> 00:23:16,920
- Pamięta pan rok?
- 1990.
364
00:23:17,600 --> 00:23:20,720
- 1990?
- Tak. To była moja ostatnia praca.
365
00:23:21,280 --> 00:23:23,720
Przez 30 lat siedziałem w więzieniu.
366
00:23:23,800 --> 00:23:24,640
W porządku.
367
00:23:35,440 --> 00:23:39,280
BRAK DOŚWIADCZENIA
UNIEMOŻLIWIŁ DALE’OWI OTRZYMANIE PRACY
368
00:23:40,120 --> 00:23:42,960
MĘŻCZYZNA POZOSTAJE W ARESZCIE DOMOWYM
369
00:23:50,800 --> 00:23:52,600
Zabij go, bo on zabije mnie!
370
00:23:54,040 --> 00:23:55,360
- Mam go.
- Dobrze.
371
00:24:02,000 --> 00:24:02,840
Dobry strzał.
372
00:24:04,840 --> 00:24:05,680
Dobra.
373
00:24:07,960 --> 00:24:09,200
Zabij tego!
374
00:24:12,120 --> 00:24:13,000
Zabij ją.
375
00:24:15,160 --> 00:24:17,000
Masz już całą trójkę.
376
00:24:19,240 --> 00:24:20,280
To brutalna gra.
377
00:24:20,560 --> 00:24:22,920
Jeśli nie chcesz w to grać,
378
00:24:23,000 --> 00:24:24,200
włączymy coś innego.
379
00:24:24,400 --> 00:24:26,160
Tak, to…
380
00:24:26,720 --> 00:24:28,280
naprawdę brutalne.
381
00:24:30,480 --> 00:24:34,520
To dlatego wszyscy mówią,
że gry deprawują dzieci.
382
00:24:34,600 --> 00:24:36,840
Właśnie.
383
00:24:36,920 --> 00:24:39,600
Technologia jest świetna, ale trudna.
384
00:24:41,160 --> 00:24:43,040
Nawet gry są trudne.
385
00:24:43,360 --> 00:24:45,640
Przechodząc kolejne poziomy,
386
00:24:46,120 --> 00:24:49,320
musisz zbierać punkty, żeby się wzmocnić.
387
00:24:52,200 --> 00:24:53,040
To trudne.
388
00:24:59,360 --> 00:25:01,040
Jestem w areszcie domowym,
389
00:25:01,120 --> 00:25:03,960
więc technologia jest dla mnie
szczególnie ważna.
390
00:25:05,400 --> 00:25:07,560
Dzięki niej mogę szukać pracy.
391
00:25:08,120 --> 00:25:11,240
To moje okno na świat
przez najbliższy rok.
392
00:25:11,760 --> 00:25:14,200
Ale jednocześnie jest przytłaczająca.
393
00:25:18,720 --> 00:25:19,960
Wykryto problem…
394
00:25:23,160 --> 00:25:25,880
Problem w tym, że to dla mnie zbyt trudne.
395
00:25:27,320 --> 00:25:30,040
„Sprawdź, czy problem został rozwiązany”.
396
00:25:32,800 --> 00:25:35,240
„Sprawdź, czy problem został rozwiązany”.
397
00:25:35,320 --> 00:25:36,160
Zrobiłem to.
398
00:25:37,040 --> 00:25:39,080
- Rozwiązany?
- Nie.
399
00:25:45,760 --> 00:25:47,880
Wszystko jest zabezpieczone.
400
00:25:47,960 --> 00:25:51,160
Wszystko trzeba potwierdzać,
chcą adresu e-mail,
401
00:25:51,240 --> 00:25:53,480
numeru telefonu, hasła,
402
00:25:53,560 --> 00:25:56,800
a jeśli to nie działa,
to wysyłają ci maila.
403
00:25:57,400 --> 00:25:59,600
A to najczęściej i tak nie działa
404
00:25:59,800 --> 00:26:04,000
i wtedy się zastanawiasz,
po co im e-mail albo numer telefonu,
405
00:26:04,680 --> 00:26:07,160
skoro i tak nie możesz się zalogować.
406
00:26:07,480 --> 00:26:11,040
Kiedy dochodzi do tego, że…
407
00:26:13,440 --> 00:26:15,000
się niecierpliwisz,
408
00:26:15,080 --> 00:26:17,120
to najlepiej wtedy
409
00:26:17,680 --> 00:26:20,600
zostawić to i wrócić później.
410
00:26:21,680 --> 00:26:25,120
Takie rzeczy nie mogą cię dołować.
411
00:26:26,160 --> 00:26:27,800
To tylko komputer.
412
00:26:29,320 --> 00:26:30,520
Nic takiego.
413
00:26:36,800 --> 00:26:37,760
Od jakichś…
414
00:26:39,360 --> 00:26:40,760
trzech czy czterech dni
415
00:26:41,520 --> 00:26:43,640
Dale jest bardzo sfrustrowany.
416
00:26:46,760 --> 00:26:52,320
Świat stanął dla niego w miejscu,
gdy trafił do więzienia.
417
00:26:52,840 --> 00:26:55,240
My mogliśmy nadążać
418
00:26:55,560 --> 00:26:57,840
i wszystkiego się nauczyliśmy.
419
00:26:58,080 --> 00:26:59,640
On musi to nadrobić.
420
00:27:00,720 --> 00:27:01,920
Ale to wymaga czasu.
421
00:27:02,760 --> 00:27:03,640
Chyba…
422
00:27:04,600 --> 00:27:07,560
chce nauczyć się wszystkiego na już,
423
00:27:08,560 --> 00:27:10,760
ale tak się nie da.
424
00:27:10,920 --> 00:27:12,920
Doba ma za mało godzin.
425
00:27:15,280 --> 00:27:17,320
Cienko przędę.
426
00:27:17,560 --> 00:27:20,200
W domu jest ktoś jeszcze,
427
00:27:20,280 --> 00:27:24,320
więc rachunki rosną,
a dodatkowych środków brak.
428
00:27:25,320 --> 00:27:26,800
Ale poradzimy sobie.
429
00:27:28,320 --> 00:27:29,160
Damy radę.
430
00:27:29,720 --> 00:27:32,080
Dostanie pracę i wszystko będzie dobrze.
431
00:27:33,840 --> 00:27:35,960
Jeśli chodzi o pracę,
432
00:27:36,120 --> 00:27:40,400
to może być ciężko,
bo Dale nie ma żadnego doświadczenia.
433
00:27:40,480 --> 00:27:42,720
Mówiłam mu,
434
00:27:42,880 --> 00:27:47,560
że musi być cierpliwy i się nie zamęczać.
435
00:27:51,720 --> 00:27:53,440
Mam ograniczone ruchy.
436
00:27:54,120 --> 00:27:55,480
Bardzo mi z tym ciężko.
437
00:27:58,080 --> 00:28:00,640
Czekałem trzy dekady, żeby odzyskać życie,
438
00:28:00,720 --> 00:28:03,880
zrobić coś dobrego
i docierać do innych ludzi.
439
00:28:04,320 --> 00:28:05,280
Dla Boga.
440
00:28:05,880 --> 00:28:07,520
To frustrujące.
441
00:28:10,920 --> 00:28:12,480
Ludzie tego nie rozumieją.
442
00:28:13,320 --> 00:28:15,240
Tego, że chcę dać coś od siebie.
443
00:28:16,480 --> 00:28:19,360
Tego, że chcę kochać ludzi.
444
00:28:20,440 --> 00:28:23,360
Tego, że chcę przy nich być.
445
00:28:25,240 --> 00:28:27,880
Dlatego tak mnie martwi to, że nie mogę…
446
00:28:29,040 --> 00:28:30,360
nawiązywać znajomości,
447
00:28:31,080 --> 00:28:33,520
pracować w społeczności i poznawać ludzi.
448
00:28:34,920 --> 00:28:37,680
To mnie bardzo ogranicza.
449
00:28:44,640 --> 00:28:46,400
Wiem, że będzie coraz lepiej,
450
00:28:47,680 --> 00:28:49,560
ale to frustrujące.
451
00:29:02,360 --> 00:29:06,320
TRZECI TYDZIEŃ ZWOLNIENIA
452
00:29:10,320 --> 00:29:14,840
RAZ W TYGODNIU DALE OPUSZCZA DOM
I SPOTYKA SIĘ Z KURATOREM
453
00:29:18,320 --> 00:29:22,080
Wstąpimy po coś po drodze
czy wracamy do domu?
454
00:29:22,400 --> 00:29:23,640
Chcesz…
455
00:29:24,760 --> 00:29:25,720
coś z grilla?
456
00:29:26,240 --> 00:29:29,440
Albo pizzę?
Wczoraj mieli tanie hamburgery.
457
00:29:29,520 --> 00:29:31,840
Podzielę się z tobą czymś,
458
00:29:31,960 --> 00:29:34,280
- czego pewnie nie wiedziałaś.
- Kiedy?
459
00:29:34,760 --> 00:29:36,720
- Teraz?
- Widzisz ten znak?
460
00:29:36,800 --> 00:29:38,040
- Który?
- „Subway”.
461
00:29:38,120 --> 00:29:38,960
Tak.
462
00:29:39,480 --> 00:29:40,680
Już do końca życia,
463
00:29:40,760 --> 00:29:42,480
widząc ten znak,
464
00:29:43,160 --> 00:29:45,200
będę wracał do tamtej nocy.
465
00:29:46,240 --> 00:29:47,120
Naprawdę?
466
00:29:54,600 --> 00:29:57,320
Najtrudniej jest przebaczyć samemu sobie.
467
00:29:58,200 --> 00:30:00,280
Muszę się tego nauczyć,
468
00:30:00,360 --> 00:30:02,440
bo dotąd nie potrafiłem.
469
00:30:03,040 --> 00:30:04,360
To przyjdzie z czasem.
470
00:30:08,200 --> 00:30:09,040
To zajmie…
471
00:30:10,080 --> 00:30:10,920
trochę czasu.
472
00:30:11,160 --> 00:30:12,720
Zawsze, gdy to widzę…
473
00:30:15,120 --> 00:30:16,480
to rozdrapuje ranę.
474
00:30:24,320 --> 00:30:26,920
Dale wie, że postąpił źle.
475
00:30:27,760 --> 00:30:31,000
Nikt nie ukarze go
476
00:30:31,960 --> 00:30:35,800
tak surowo, jak on sam.
477
00:30:37,000 --> 00:30:39,920
Jest bardzo skruszony.
478
00:30:41,240 --> 00:30:43,760
Będzie nosił to w sobie
479
00:30:44,160 --> 00:30:45,440
do końca życia.
480
00:30:46,160 --> 00:30:49,240
To będzie część jego DNA.
481
00:30:50,840 --> 00:30:53,360
Przeszedłem przez to wszystko
482
00:30:53,440 --> 00:30:55,200
przez własne wybory.
483
00:30:56,680 --> 00:30:57,880
Przez to, kim byłem.
484
00:30:58,720 --> 00:31:00,400
Ale nie jestem już tą osobą.
485
00:31:05,120 --> 00:31:06,480
Przez ostatnie 30 lat…
486
00:31:08,520 --> 00:31:09,360
nazywano mnie…
487
00:31:10,600 --> 00:31:11,680
złoczyńcą,
488
00:31:12,200 --> 00:31:13,120
potworem,
489
00:31:14,360 --> 00:31:16,760
zwierzęciem, kimś niegodnym życia.
490
00:31:17,800 --> 00:31:20,320
Ale to wszystko nieprawda.
491
00:31:20,400 --> 00:31:21,800
Nie jestem zwierzęciem.
492
00:31:22,840 --> 00:31:24,080
Ani żadnym potworem.
493
00:31:25,440 --> 00:31:27,560
Ludzie nie rozumieją
494
00:31:27,640 --> 00:31:29,040
prawdziwej historii
495
00:31:29,400 --> 00:31:31,880
kwietnia 1990 roku.
496
00:31:33,520 --> 00:31:35,280
Dla nich to był napad.
497
00:31:35,360 --> 00:31:38,720
Myślą, że zabiłem dla pieniędzy,
ale to nieprawda.
498
00:31:47,560 --> 00:31:50,880
MOUNTAIN HOME, STAN ARKANSAS
499
00:31:54,840 --> 00:31:57,920
NA MOCY WARUNKÓW ZWOLNIENIA
SIGLEROWI NIE WOLNO
500
00:31:58,000 --> 00:32:01,000
NAWIĄZYWAĆ KONTAKTU Z RODZINĄ JEGO OFIARY
501
00:32:12,520 --> 00:32:16,320
JEDYNE SZCZEGÓŁY ZABÓJSTWA,
KTÓRE POZNAŁA RODZINA JOHNA ZELTNERA,
502
00:32:16,400 --> 00:32:19,640
POCHODZĄ Z ARTYKUŁÓW PRASOWYCH
Z CZASU PROCESU
503
00:32:27,120 --> 00:32:30,400
„Pracownik restauracji
zamordowany podczas napadu”.
504
00:32:30,880 --> 00:32:34,360
„31-letni John W. Zeltner z Arlington
zginął na miejscu”.
505
00:32:34,440 --> 00:32:36,280
- Bezsensowne morderstwo.
- Tak.
506
00:32:37,000 --> 00:32:39,240
Facet po prostu to zrobił.
507
00:32:40,280 --> 00:32:42,480
Tamto zabójstwo
508
00:32:43,640 --> 00:32:45,680
nie było przypadkowe.
509
00:32:45,760 --> 00:32:47,920
Palec nie omsknął mu się na spuście.
510
00:32:48,240 --> 00:32:50,200
Sześć strzałów to nie wypadek.
511
00:32:50,800 --> 00:32:52,920
To nie był wypadek.
512
00:32:53,320 --> 00:32:56,840
To była deklaracja.
513
00:32:57,280 --> 00:32:59,440
Do zabicia wystarczy jedna kula.
514
00:32:59,880 --> 00:33:02,440
Pięć dodatkowych strzałów
to już deklaracja.
515
00:33:09,120 --> 00:33:11,560
Długo myślałem, że chodziło o coś więcej.
516
00:33:12,120 --> 00:33:13,320
Bardzo długo.
517
00:33:13,800 --> 00:33:16,480
Myślałem, że John zginął, bo był gejem.
518
00:33:18,280 --> 00:33:22,040
Na przełomie lat 80. i 90.
ludzie byli uprzedzeni.
519
00:33:22,120 --> 00:33:24,400
Myślałem, że o to chodziło.
520
00:33:24,480 --> 00:33:27,440
John był zdeklarowanym gejem,
521
00:33:27,520 --> 00:33:29,160
więc o to musiało chodzić.
522
00:33:29,240 --> 00:33:30,720
Ale się myliłem.
523
00:33:30,960 --> 00:33:32,720
Przemawiał przeze mnie gniew.
524
00:33:33,400 --> 00:33:35,400
A chodziło tylko o pieniądze.
525
00:33:46,600 --> 00:33:50,600
CADE LAKE, STAN TEKSAS
526
00:33:54,040 --> 00:33:56,480
Ludzie myślą, że wiedzą, co się wydarzyło
527
00:33:56,760 --> 00:33:58,120
w kwietniu 1990 roku.
528
00:34:01,800 --> 00:34:03,400
Ale podczas procesu
529
00:34:04,320 --> 00:34:06,320
nikt nie poznał prawdy.
530
00:34:06,400 --> 00:34:08,120
Nikt nie znał całej historii,
531
00:34:08,400 --> 00:34:10,080
bo nikomu jej nie wyjawiłem.
532
00:34:12,760 --> 00:34:15,080
Znają ją tylko…
533
00:34:16,440 --> 00:34:18,440
ofiara, Bóg i ja.
534
00:34:20,200 --> 00:34:22,680
W 1990 DALE SIGLER PRZYZNAŁ SIĘ NA PIŚMIE
535
00:34:22,760 --> 00:34:25,800
DO ZABÓJSTWA
PODCZAS NAPADU Z BRONIĄ W RĘKU
536
00:34:34,840 --> 00:34:36,680
Dopiero po śmierci ojca
537
00:34:37,280 --> 00:34:38,640
zrozumiałem,
538
00:34:39,480 --> 00:34:41,280
że jako pobożny człowiek
539
00:34:41,360 --> 00:34:42,640
muszę wyznać prawdę.
540
00:34:43,200 --> 00:34:45,000
Muszę być całkowicie szczery.
541
00:34:45,080 --> 00:34:48,440
Ludzie myślą, że chodziło mi o pieniądze.
542
00:34:48,880 --> 00:34:50,680
Nic bardziej mylnego.
543
00:34:52,400 --> 00:34:54,360
25 LAT PO PRZYZNANIU SIĘ DO WINY
544
00:34:54,440 --> 00:34:57,240
DALE NAPISAŁ
DO KOMISJI DS. ZWOLNIEŃ WARUNKOWYCH
545
00:34:57,320 --> 00:34:58,840
I ZMIENIŁ SWOJE ZEZNANIA
546
00:34:59,960 --> 00:35:01,360
Nie chodziło o napad.
547
00:35:02,000 --> 00:35:05,040
Kradzież miała ukryć
prawdziwy motyw zabójstwa.
548
00:35:07,200 --> 00:35:09,880
Poszedłem do baru, żeby zabić Johna.
549
00:35:13,120 --> 00:35:16,160
Zabiłem go, ponieważ…
chciał zmusić mnie szantażem
550
00:35:17,080 --> 00:35:18,720
do homoseksualnego związku.
551
00:35:44,960 --> 00:35:46,840
Napisy: Aleksandra Basińska