1 00:00:06,083 --> 00:00:09,003 SERIAL NETFLIX 2 00:00:23,843 --> 00:00:24,683 Halo? 3 00:00:37,283 --> 00:00:38,163 Holly? 4 00:01:07,523 --> 00:01:11,563 Nie mogę przestać myśleć o sprawie. Angela zdobyła kilka punktów. 5 00:01:11,643 --> 00:01:13,083 Jutro zrobisz to samo. 6 00:01:13,683 --> 00:01:15,283 To Olivia mnie niepokoi. 7 00:01:15,363 --> 00:01:17,963 Nie chcę, by czuła się jak pionek. 8 00:01:18,043 --> 00:01:20,523 Bzdury. Ma szczęście, że ma ciebie. 9 00:01:21,323 --> 00:01:22,363 Chyba że zawiodę. 10 00:01:22,443 --> 00:01:23,763 To niemożliwe. 11 00:01:33,163 --> 00:01:34,363 Richard, wybacz… 12 00:01:34,443 --> 00:01:38,083 Może po prostu cieszmy się rzadką okazją 13 00:01:38,643 --> 00:01:41,283 do spędzenia całej nocy razem. 14 00:01:48,523 --> 00:01:49,883 Jestem okropna. 15 00:01:51,763 --> 00:01:53,803 Przepraszam, muszę być sama. 16 00:01:58,923 --> 00:01:59,843 Mam sobie iść? 17 00:02:01,163 --> 00:02:02,163 O tej porze? 18 00:02:08,323 --> 00:02:09,243 Dobrze. 19 00:02:13,323 --> 00:02:16,683 - To ta sprawa. Jestem rozkojarzona. - Jasne. Rozumiem. 20 00:02:25,723 --> 00:02:28,603 Podchodzisz do niej dość osobiście. 21 00:02:29,283 --> 00:02:30,203 Jak zawsze. 22 00:02:30,283 --> 00:02:31,523 Nie w ten sposób. 23 00:02:31,603 --> 00:02:34,683 A jeśli się mylisz? 24 00:02:35,843 --> 00:02:39,523 Jeśli James Whitehouse jest zwykłym kobieciarzem? 25 00:02:39,603 --> 00:02:41,243 Jest gwałcicielem. 26 00:02:41,323 --> 00:02:43,563 Choć kobieciarzem też. Ma żonę. 27 00:02:43,643 --> 00:02:46,923 - Też mam żonę. - Ale ty jesteś nieszczęśliwy. 28 00:02:47,723 --> 00:02:48,763 Ale żonaty. 29 00:02:48,843 --> 00:02:52,523 Ale jesteś miły. Nie zachowujesz się jak uprzywilejowany dupek. 30 00:02:53,083 --> 00:02:56,563 Olivia dla niego pracowała. Brakowało tu równowagi sił. 31 00:02:56,643 --> 00:02:58,883 Kiedyś byłem twoim mentorem. 32 00:02:58,963 --> 00:03:00,763 Ale to ja zabiegałam o ciebie. 33 00:03:00,843 --> 00:03:03,723 Tak, ale wciąż mówisz o równowadze sił. 34 00:03:06,963 --> 00:03:12,203 - Zastanawiam się, czy coś przemilczasz. - Nasza nierównowaga sił to przeszłość. 35 00:03:13,523 --> 00:03:14,643 Też tak myślałem. 36 00:03:23,363 --> 00:03:25,163 - Porozmawiamy jutro? - Tak. 37 00:03:25,763 --> 00:03:26,603 Jeśli zdołam. 38 00:04:08,803 --> 00:04:09,763 Cześć, Sophie. 39 00:04:11,003 --> 00:04:12,803 - Jak się masz? - Dzień dobry. 40 00:04:15,123 --> 00:04:15,963 Puk, puk. 41 00:04:17,283 --> 00:04:19,643 Przepraszam za spóźnienie. Masz notatki? 42 00:04:19,723 --> 00:04:22,283 Leżą na biurku, na niebieskiej teczce. 43 00:04:22,363 --> 00:04:25,643 Teraz wiem, gdzie iść po zakreślacze w innym kolorze. 44 00:04:26,563 --> 00:04:30,483 Miałam mieć notatki o Woolf, ale jestem dopiero w połowie książki. 45 00:04:31,083 --> 00:04:32,883 W połowie latarni. 46 00:04:42,483 --> 00:04:43,843 ANTYKONCEPCJA AWARYJNA 47 00:04:45,323 --> 00:04:47,003 Bierz notatki i idź. 48 00:04:47,963 --> 00:04:49,643 Stało się coś? 49 00:04:50,243 --> 00:04:53,443 Wyjeżdżasz? Do końca semestru zostały dwa tygodnie. 50 00:04:54,003 --> 00:04:55,123 Idź sobie. 51 00:05:05,923 --> 00:05:07,963 Spierdalaj! 52 00:05:23,123 --> 00:05:25,243 - Krystyna. - Przepraszam, nie wiedziałam… 53 00:05:25,323 --> 00:05:27,483 Przepraszam za to, co powiedziałam. 54 00:05:28,523 --> 00:05:29,523 To niewybaczalne. 55 00:05:30,443 --> 00:05:31,643 Dużo się dzieje. 56 00:05:32,363 --> 00:05:33,523 Nieważne. 57 00:05:35,523 --> 00:05:37,563 Wciągnęliśmy cię w ten bałagan. 58 00:05:37,643 --> 00:05:40,763 Paparazzi na progu, musisz kłamać w naszym imieniu. 59 00:05:44,203 --> 00:05:48,003 Uczono mnie kontrolować emocje. Nagle przestałam nad tym panować. 60 00:05:57,443 --> 00:06:00,763 Jest dobrym człowiekiem, prawda? 61 00:06:02,403 --> 00:06:06,283 Trochę asertywnym, ale nie brutalnym? 62 00:06:08,683 --> 00:06:10,203 To nie facet, który by… 63 00:06:13,283 --> 00:06:15,683 Inaczej nie pracowałabyś tu, prawda? 64 00:06:16,763 --> 00:06:18,123 Nie jest brutalem. 65 00:06:21,883 --> 00:06:23,043 To dobry facet. 66 00:06:25,403 --> 00:06:26,283 To facet. 67 00:06:33,523 --> 00:06:36,043 - Co mu powiedziałeś? - Czemu przez FaceTime? 68 00:06:36,123 --> 00:06:38,123 Chcę widzieć twoją kłamliwą gębę. 69 00:06:38,203 --> 00:06:39,803 Czemu miałem coś mu mówić? 70 00:06:39,883 --> 00:06:41,323 Bo w końcu miał uznać 71 00:06:41,403 --> 00:06:43,763 powagę stawianych ci zarzutów 72 00:06:43,843 --> 00:06:47,043 i to, że Izba Gmin musi być bezpieczną przestrzenią. 73 00:06:47,123 --> 00:06:50,203 A teraz nagle postanawia milczeć. 74 00:06:50,283 --> 00:06:51,563 Ponawiam pytanie. 75 00:06:51,643 --> 00:06:53,683 Coś ty mu, kurwa, powiedział? 76 00:06:53,763 --> 00:06:57,563 Że przetrwa to zamieszanie z wotum i ma moje pełne poparcie. 77 00:06:58,123 --> 00:06:59,243 Twoje poparcie 78 00:06:59,323 --> 00:07:02,003 to mokra kupa na podłodze Izby Gmin. 79 00:07:02,083 --> 00:07:04,243 Jesteś dwukrotnie oskarżony o gwałt. 80 00:07:04,323 --> 00:07:05,443 Jestem niewinny. 81 00:07:05,523 --> 00:07:09,123 A dobrze wiedzieć, że nadal mnie wspiera. Dzięki za wiadomość. 82 00:07:09,203 --> 00:07:11,123 Oby to jego samobójcze poparcie 83 00:07:11,203 --> 00:07:13,523 nie zniszczyło rządu, ty głupi fiucie. 84 00:07:14,043 --> 00:07:15,123 Przywitaj się z Sophie. 85 00:07:15,643 --> 00:07:18,643 Wybacz mą wulgarność, Sophie. Wychowały mnie wilki. 86 00:07:19,603 --> 00:07:22,523 Patrzcie tylko. Bez makijażu jesteś równie urocza. 87 00:07:22,603 --> 00:07:23,683 Pierdol się. 88 00:07:23,763 --> 00:07:25,323 Chętnie. Do zobaczenia. 89 00:07:25,403 --> 00:07:27,403 Mnie nie zobaczysz dziś w sądzie. 90 00:07:27,483 --> 00:07:29,643 Nie. Nie możesz go nie wspierać. 91 00:07:29,723 --> 00:07:32,563 Wspieranie nie oznacza, że muszę co dzień tego słuchać. 92 00:07:33,403 --> 00:07:34,443 Podły jest. 93 00:07:35,603 --> 00:07:38,203 Muszę przyznać, że jestem rozczarowany. 94 00:07:38,283 --> 00:07:40,123 Chris będzie cię wspierał. 95 00:07:40,203 --> 00:07:42,923 Twoje wsparcie jest o wiele ważniejsze. 96 00:07:43,723 --> 00:07:45,843 Czemu nie chcesz? Najgorsze za nami. 97 00:07:45,923 --> 00:07:47,603 Po drugie, skąd wiesz? 98 00:07:48,123 --> 00:07:51,803 Po pierwsze, bo zabieram dzieci na wieś, do twoich rodziców. 99 00:07:52,643 --> 00:07:54,003 Ale to dzień szkolny. 100 00:07:54,083 --> 00:07:56,083 To koszmar, potrzebują odpoczynku. 101 00:07:56,843 --> 00:07:58,563 Finn znów moczy łóżko, 102 00:07:58,643 --> 00:08:00,923 a Emily znów zaczęła ogryzać skórki. 103 00:08:01,523 --> 00:08:03,643 I jakoś nie będzie mi brakowało 104 00:08:03,723 --> 00:08:06,083 zeznania koleżanki Olivii, 105 00:08:06,163 --> 00:08:10,523 opowiadającej o tym, jak całowałeś, ssałeś 106 00:08:10,603 --> 00:08:12,403 i pchałeś jej kumpelę. 107 00:08:12,483 --> 00:08:14,323 Bo podobieństwa do tego, 108 00:08:14,403 --> 00:08:18,163 jak robisz to mnie, nie są przyjemne w odbiorze. 109 00:08:20,363 --> 00:08:23,643 - Wynagrodzę ci to. - Tak. 110 00:08:27,603 --> 00:08:29,723 Wczoraj śniła mi się Holly. 111 00:08:30,283 --> 00:08:31,283 To był koszmar. 112 00:08:32,523 --> 00:08:33,643 Oskarżała cię. 113 00:08:34,643 --> 00:08:37,523 Mam się bronić również przed twoimi koszmarami? 114 00:08:38,563 --> 00:08:39,403 Możliwe. 115 00:08:42,323 --> 00:08:43,483 Kiedy wracasz? 116 00:08:44,203 --> 00:08:47,403 Dzisiaj. Wiejskie powietrze dobrze nam zrobi. 117 00:08:48,003 --> 00:08:49,563 Jutro składam zeznania. 118 00:08:49,643 --> 00:08:52,083 Wiem. I będę przy tobie. 119 00:08:59,163 --> 00:09:01,083 KATE 120 00:09:02,443 --> 00:09:05,883 Dzięki. Myślałam, że to miejsce to mój sekret. 121 00:09:05,963 --> 00:09:08,283 - W co ty pogrywasz? - Słucham? 122 00:09:08,363 --> 00:09:11,163 Policja z Oksfordu węszy wokół mojego klienta. 123 00:09:11,243 --> 00:09:14,323 - Nie wiem, o czym mówisz. - To kto za tym stoi? 124 00:09:14,803 --> 00:09:15,843 Nie wiem. 125 00:09:16,523 --> 00:09:19,123 Ale na tym etapie sąd i tak tego nie dopuści. 126 00:09:19,203 --> 00:09:20,163 To jasne. 127 00:09:20,723 --> 00:09:22,803 Co powiedziała policja? 128 00:09:22,883 --> 00:09:27,403 Jakieś zgłoszenie napaści na uniwersytecie w latach 90. 129 00:09:28,443 --> 00:09:33,363 - Związane z Whitehouse'em? - Oskarża go osoba trzecia. 130 00:09:33,923 --> 00:09:36,843 Nie ma wnoszącej skargę. Gdy próbowali ją znaleźć, 131 00:09:36,923 --> 00:09:40,083 matka powiedziała, że wyjechała do Australii. 132 00:09:40,643 --> 00:09:44,203 Wierz mi, ostatnie, czego chcę, to zakłócenie tego procesu. 133 00:09:44,283 --> 00:09:46,923 Na pewno nie przed tym, gdy skopię tyłek twemu klientowi. 134 00:09:48,363 --> 00:09:51,203 Myślisz czasem o ludziach z ciemnych zakamarków? 135 00:09:51,283 --> 00:09:53,923 Siedzi tam tylu pojebów, 136 00:09:54,003 --> 00:09:56,003 czekających tylko na swoją chwilę. 137 00:09:57,763 --> 00:10:02,483 Na czym dokładnie opiera się twoja analiza przysięgłych? 138 00:10:02,563 --> 00:10:03,403 Na obserwacji. 139 00:10:03,483 --> 00:10:07,643 Pani Kręcone Włosy na przedzie patrzy na niego jak zabujana nastolatka. 140 00:10:07,723 --> 00:10:10,883 Wygląda na to, że ma kosmate myśli. 141 00:10:10,963 --> 00:10:13,363 A przynajmniej chce go uniewinnić. 142 00:10:13,443 --> 00:10:15,883 Ale Pan Szara Koszula trzyma z nami. 143 00:10:15,963 --> 00:10:17,803 Szare koszule lubią skazywać. 144 00:10:17,883 --> 00:10:19,883 Maggie, chodź na chwilę. 145 00:10:27,243 --> 00:10:28,963 Nie rozmawiałaś o śledztwie 146 00:10:29,043 --> 00:10:32,523 w sprawie lat studenckich Jamesa Whitehouse'a z policją? 147 00:10:32,603 --> 00:10:33,443 Jasne, że nie. 148 00:10:33,523 --> 00:10:36,483 - Wyraźnie mówiłam, że to nieistotne. - Wiem. 149 00:10:36,563 --> 00:10:38,243 Na pewno nie? 150 00:10:38,323 --> 00:10:40,883 Zawsze słucham twoich poleceń. 151 00:10:43,243 --> 00:10:45,963 Przepraszam. Jestem zmęczona. 152 00:10:47,683 --> 00:10:49,043 Zapomniałam o czymś. 153 00:10:50,003 --> 00:10:52,603 - Mogę w czymś pomóc? - Nie. Niedługo wrócę. 154 00:11:04,963 --> 00:11:06,683 Trzymam za pana kciuki. 155 00:11:08,643 --> 00:11:09,963 Dziękuję. 156 00:11:10,043 --> 00:11:12,603 - A mogę o coś spytać? - Oczywiście. 157 00:11:13,163 --> 00:11:15,243 Co zrobicie z tym cholernym Uberem? 158 00:11:16,083 --> 00:11:17,443 Masakrują nas. 159 00:11:24,843 --> 00:11:26,723 Mówili mi, że to nagły wypadek. 160 00:11:26,803 --> 00:11:27,763 Przepraszam. 161 00:11:27,843 --> 00:11:28,723 Nie przepraszaj. 162 00:11:29,243 --> 00:11:30,803 Nie jesteś dziś w sądzie? 163 00:11:31,363 --> 00:11:33,043 Zaraz tam idę. 164 00:11:35,323 --> 00:11:36,243 Opowiadaj. 165 00:11:37,043 --> 00:11:37,923 Wszystko gra? 166 00:11:40,923 --> 00:11:41,923 Sama nie wiem. 167 00:11:44,363 --> 00:11:46,403 Wszyscy mówią o twojej sprawie. 168 00:11:47,923 --> 00:11:49,843 Nic dziwnego, że się stresujesz. 169 00:11:52,243 --> 00:11:53,083 To nie to. 170 00:11:54,003 --> 00:11:56,243 A co? Co się stało? 171 00:12:02,483 --> 00:12:06,043 Nic takiego. Potrzebowałam usłyszeć znajomy głos. 172 00:12:07,123 --> 00:12:07,963 Kate. 173 00:12:09,443 --> 00:12:11,683 Nie powinnaś porozmawiać z sędzią? 174 00:12:13,523 --> 00:12:14,763 Nie, wszystko gra. 175 00:12:14,843 --> 00:12:15,683 W porządku. 176 00:12:25,403 --> 00:12:28,763 Trochę tu dziś tłoczno. Może podjadę od tyłu? 177 00:12:28,843 --> 00:12:30,403 To nie będzie konieczne. 178 00:12:41,003 --> 00:12:43,363 - Gdzie jest Sophie? - Gdzie? 179 00:12:44,723 --> 00:12:46,683 Panie Whitehouse, gdzie Sophie? 180 00:12:57,763 --> 00:12:59,003 - Dziadku! - Babciu! 181 00:12:59,083 --> 00:13:01,243 - Kruszynko! - Dobrze was widzieć. 182 00:13:02,163 --> 00:13:03,843 Tęskniłam. Cześć, maleńki. 183 00:13:03,923 --> 00:13:05,123 - Tęskniłam. - Cześć. 184 00:13:05,203 --> 00:13:06,123 Cześć. 185 00:13:06,203 --> 00:13:07,603 Co to jest? 186 00:13:07,683 --> 00:13:08,763 Ribena. 187 00:13:08,843 --> 00:13:11,123 - Co za brudasek. - Trochę się rozlało. 188 00:13:11,203 --> 00:13:13,283 - Sophie. Chodź. - Wiem, co lubicie. 189 00:13:13,363 --> 00:13:15,003 - Zagramy w krokieta. - Tak! 190 00:13:18,043 --> 00:13:18,963 WOODLANDS 191 00:13:20,923 --> 00:13:23,083 Może namoczę mu koszulę? 192 00:13:23,683 --> 00:13:25,003 Nie mam nic na zmianę. 193 00:13:25,963 --> 00:13:28,283 Przez tę plamę będzie do wyrzucenia. 194 00:13:29,883 --> 00:13:31,323 Nie lubię marnotrawstwa. 195 00:13:32,203 --> 00:13:36,123 Jak wiemy, życie bywa gówniane, Tuppence. 196 00:13:38,123 --> 00:13:41,123 - Jak się masz? - Jakoś się trzymamy. 197 00:13:41,603 --> 00:13:42,723 Już niedługo. 198 00:13:43,483 --> 00:13:45,003 Proces na pewno. 199 00:13:46,283 --> 00:13:50,603 Wpadam w złość w środku nocy, gdy myślę o jej podłych kłamstwach. 200 00:13:51,683 --> 00:13:54,723 Próbuje wykorzystać jego dobroć. 201 00:13:55,683 --> 00:13:58,123 Zawsze był taki radosny i przystojny. 202 00:13:58,203 --> 00:14:00,963 Odnosił sukcesy we wszystkim, czego próbował. 203 00:14:02,603 --> 00:14:03,963 Był taki bystry. 204 00:14:06,083 --> 00:14:07,203 I wiedział o tym. 205 00:14:07,723 --> 00:14:11,203 To chyba męska cecha, ta wiara w siebie. 206 00:14:13,083 --> 00:14:16,403 Moje dziewczyny tego nie mają. Ja też nie. 207 00:14:17,443 --> 00:14:20,163 Nawet jako mały chłopiec taki był. 208 00:14:20,763 --> 00:14:21,883 Jaki? 209 00:14:21,963 --> 00:14:23,843 Chyba zbyt pewny siebie. 210 00:14:25,203 --> 00:14:28,883 Bezwstydnie kłamał w Cluedo i oszukiwał w Monopoly. 211 00:14:29,403 --> 00:14:35,043 Nalegał na zmianę zasad. Masz na niego dobry wpływ. 212 00:14:36,203 --> 00:14:40,723 Zawsze mu z ojcem mówiliśmy, jakie ma szczęście, że ma ciebie. 213 00:14:40,803 --> 00:14:42,203 Czemu to robiłaś? 214 00:14:42,923 --> 00:14:44,283 Co, Sophie? 215 00:14:44,363 --> 00:14:46,963 Wychowałaś syna w przekonaniu, że może oszukiwać. 216 00:14:47,043 --> 00:14:48,363 Oszukiwać w Monopoly. 217 00:14:49,083 --> 00:14:52,523 - To tylko gra. - W której doskonalił technikę kłamstwa. 218 00:14:52,603 --> 00:14:54,803 To było raczej przemilczanie prawdy. 219 00:14:54,883 --> 00:14:56,003 Kłamstwo. 220 00:14:56,083 --> 00:15:00,963 Nie muszę chyba przypominać, że polityka wymaga pewnej elastyczności. 221 00:15:02,003 --> 00:15:04,403 Ale nie okłamywania mnie. 222 00:15:07,243 --> 00:15:09,723 Może ci się to wydawać nie do przejścia, 223 00:15:10,323 --> 00:15:11,843 ale dacie sobie radę. 224 00:15:19,723 --> 00:15:22,083 Czasem myślę, że to częściowo moja wina. 225 00:15:22,683 --> 00:15:23,523 Słucham? 226 00:15:25,203 --> 00:15:26,603 Przymykałam oko. 227 00:15:27,963 --> 00:15:30,443 Nie dopytywałam o drobiazgi, a powinnam. 228 00:15:30,523 --> 00:15:34,843 Bo drobiazgi się kumulują, prawda? 229 00:15:34,923 --> 00:15:37,563 Bzdura. Jesteś wzorową żoną i matką. 230 00:15:39,243 --> 00:15:41,843 Mam nadzieję, że nie pogniewasz, ale myślę, 231 00:15:42,723 --> 00:15:45,403 że jako dziecko z rozbitego domu 232 00:15:45,483 --> 00:15:49,443 jesteś szczególnie zdeterminowana, by utrzymać rodzinę razem. 233 00:15:50,683 --> 00:15:52,843 I należą ci się za to brawa. 234 00:15:56,443 --> 00:16:00,603 To, co ta dziewczyna robi Jamesowi, jest niewybaczalne. 235 00:16:02,243 --> 00:16:05,243 Tuppence, ona jest z innego pokolenia. 236 00:16:06,043 --> 00:16:08,403 Gdy ja byłam na studiach, było inaczej. 237 00:16:08,483 --> 00:16:10,763 Temat przyzwolenia był niejasny. 238 00:16:12,283 --> 00:16:14,763 Mężczyźni byli winni samolubnej swawoli. 239 00:16:14,843 --> 00:16:19,643 A my braku właściwej komunikacji. Jesteśmy przez to współwinne? 240 00:16:21,203 --> 00:16:25,523 Bo myślę, że czasem łatwiej było się zgodzić. 241 00:16:25,603 --> 00:16:28,283 Nie mów, że ktoś cię kiedyś napadł. 242 00:16:28,883 --> 00:16:30,563 - Nie. - Dzięki Bogu. 243 00:16:32,363 --> 00:16:36,043 Sophie, nigdy cię takiej nie widziałam. 244 00:16:36,643 --> 00:16:38,563 James jest oskarżony o gwałt. 245 00:16:41,123 --> 00:16:42,163 Mój syn 246 00:16:43,243 --> 00:16:45,043 zostanie uniewinniony. 247 00:16:46,683 --> 00:16:49,443 I wszystko będzie jak dawniej. 248 00:16:59,123 --> 00:17:00,803 Sztab Partii Konserwatywnej. 249 00:17:01,643 --> 00:17:03,363 Panno Ledger, proszę opowiedzieć 250 00:17:03,443 --> 00:17:06,643 o pani roli w oskarżeniu pana Whitehouse'a. 251 00:17:06,723 --> 00:17:09,523 To jego własne czyny doprowadziły do oskarżenia. 252 00:17:10,563 --> 00:17:13,523 Kiedy panna Lytton powiedziała pani o tej sytuacji? 253 00:17:13,603 --> 00:17:14,643 Następnego dnia. 254 00:17:15,243 --> 00:17:17,763 - Jak się zachowywała? - Była zdenerwowana. 255 00:17:17,843 --> 00:17:20,123 Wcześniej była dość zblazowana. 256 00:17:20,203 --> 00:17:23,003 Przed zakończeniem relacji z ministrem. 257 00:17:23,523 --> 00:17:26,083 Czy mówiła pani wcześniej o romansie? 258 00:17:26,163 --> 00:17:29,803 Tak. Potrzebowała przyjaciółki, a ja jestem dyskretna. 259 00:17:29,883 --> 00:17:31,043 A… 260 00:17:33,883 --> 00:17:36,923 co pani sądziła o związku przyjaciółki z ministrem? 261 00:17:38,163 --> 00:17:39,843 Że to pomyłka. 262 00:17:43,483 --> 00:17:44,403 Kurwa. 263 00:17:54,483 --> 00:17:55,603 Panno Woodcroft? 264 00:17:57,603 --> 00:18:01,363 Co panna Lytton powiedziała pani o tym, co się stało w windzie? 265 00:18:01,963 --> 00:18:04,283 Obwiniała się za to, że ją zgwałcił. 266 00:18:05,163 --> 00:18:07,403 Opisała pani wydarzenia w windzie? 267 00:18:07,483 --> 00:18:08,963 Przerażająco szczegółowo. 268 00:18:10,003 --> 00:18:11,723 Kto poruszył kwestię gwałtu? 269 00:18:11,803 --> 00:18:12,643 Ja. 270 00:18:13,403 --> 00:18:15,643 Gdy powiedziała o podartej bieliźnie. 271 00:18:16,243 --> 00:18:18,283 Gdy pokazała mi siniaka. 272 00:18:18,363 --> 00:18:20,323 I powiedziała, jak ją nazwał. 273 00:18:20,923 --> 00:18:24,203 Zapytałam: „Zdajesz sobie sprawę, co on zrobił?”. 274 00:18:24,283 --> 00:18:25,923 I jak zareagowała? 275 00:18:26,403 --> 00:18:28,963 Skinieniem głowy. I konwulsyjnym płaczem. 276 00:18:29,643 --> 00:18:32,603 - Nie chciała używać tego słowa. - Jak wypłynęło? 277 00:18:33,123 --> 00:18:34,363 Powiedziałam: 278 00:18:34,963 --> 00:18:37,803 „Powtarzałaś mu, że nie tego nie chcesz, 279 00:18:37,883 --> 00:18:39,243 a on cię zignorował. 280 00:18:39,843 --> 00:18:40,683 To gwałt”. 281 00:18:42,043 --> 00:18:43,203 I co było dalej? 282 00:18:43,803 --> 00:18:48,843 Przez długi czas nie mogła nawet mówić. Takiego płaczu nie widziałam od dziecka. 283 00:18:49,443 --> 00:18:51,443 Z takim rwącym się oddechem. 284 00:18:53,923 --> 00:19:00,163 Gdy odzyskała panowanie nad sobą, rozmawiałyście o tym, co powinna zrobić? 285 00:19:00,243 --> 00:19:04,003 Sugerowałam pójście na policję. Zajęło jej to dwa tygodnie. 286 00:19:04,083 --> 00:19:06,043 Na początku była niechętna. 287 00:19:06,643 --> 00:19:09,643 Chyba miała nadzieję, że zdoła o tym zapomnieć. 288 00:19:10,123 --> 00:19:11,443 Ale to tak nie działa. 289 00:19:12,083 --> 00:19:17,403 Musiała przyznać to przed samą sobą, zanim zgłosiła, że jej szef ją zgwałcił. 290 00:19:26,243 --> 00:19:27,323 Panno Regan. 291 00:19:28,163 --> 00:19:30,803 Wygląda pani na zasadniczą osobę. 292 00:19:30,883 --> 00:19:32,283 Dobrze panią oceniam? 293 00:19:32,363 --> 00:19:33,443 Lubię tak myśleć. 294 00:19:33,523 --> 00:19:36,003 - Lubi pani jasność, prawda? - Oczywiście. 295 00:19:36,083 --> 00:19:40,483 - Czarne jest czarne, a białe jest białe. - Szarość jest przereklamowana. 296 00:19:41,163 --> 00:19:45,483 Pochwalała pani romans przyjaciółki z Jamesem Whitehouse'em? 297 00:19:46,123 --> 00:19:49,123 - Martwiłam się o nią. - Ale uważa pani, że romanse są złe? 298 00:19:49,723 --> 00:19:50,643 Tak. 299 00:19:50,723 --> 00:19:55,803 Więc gdy przyszła do pani przyjaciółka, zdenerwowana relacją z żonatym mężczyzną, 300 00:19:55,883 --> 00:19:59,203 ich seks uznała pani za niewłaściwy? 301 00:19:59,283 --> 00:20:00,683 Nie po to tu jesteśmy. 302 00:20:00,763 --> 00:20:03,283 - Nawet seks za obopólną zgodą? - To bez znaczenia. 303 00:20:03,363 --> 00:20:08,083 Czy przez pani poglądy na niewierność wymuszała pani na niej pójście na policję? 304 00:20:08,163 --> 00:20:09,203 „Wymuszała”? 305 00:20:09,803 --> 00:20:12,683 Panno Regan, zeznanie nie dotyczy 306 00:20:12,763 --> 00:20:15,283 wymuszeń panny Ledger na poszkodowanej. 307 00:20:15,363 --> 00:20:18,963 Przepraszam, wysoki sądzie. Ujmę to inaczej. 308 00:20:19,843 --> 00:20:23,443 Czy popierała pani to, żeby koleżanka poszła na policję, 309 00:20:23,523 --> 00:20:26,803 bo nie popierała pani jej związku z szefem? 310 00:20:26,883 --> 00:20:27,723 Nie. 311 00:20:28,283 --> 00:20:31,003 Chciałam, by poszła na policję, bo ją zgwałcił. 312 00:20:32,123 --> 00:20:33,523 To jasne jak słońce. 313 00:20:46,403 --> 00:20:49,843 Członkowie ławy przysięgłych, odraczamy rozprawę do jutra. 314 00:20:49,923 --> 00:20:51,003 Proszę wstać. 315 00:20:59,723 --> 00:21:01,443 - Jak było? - Okropnie. 316 00:21:01,523 --> 00:21:04,883 - Nie było źle. Kitty Ledger była świetna. - Nieugięta. 317 00:21:05,403 --> 00:21:07,363 Ale Kate Woodcroft zjebała. 318 00:21:07,443 --> 00:21:08,683 Nieprawda. 319 00:21:09,203 --> 00:21:10,203 Trochę prawda. 320 00:21:10,283 --> 00:21:11,763 Ma bioniczne uszy. 321 00:21:11,843 --> 00:21:13,083 Ale świadek… 322 00:21:27,043 --> 00:21:28,443 WHITEHOUSE 323 00:21:34,203 --> 00:21:35,283 Panie Whitehouse! 324 00:21:49,643 --> 00:21:52,043 - Halo? - Jeszcze nie wrócili. 325 00:21:54,803 --> 00:21:55,683 Hej. 326 00:21:56,483 --> 00:21:58,243 Zrobić panu coś do jedzenia? 327 00:21:59,803 --> 00:22:02,323 Dziękuję, Krystyno. Nie jestem twoją pracą. 328 00:22:03,963 --> 00:22:04,923 A ty jadłaś? 329 00:22:07,083 --> 00:22:08,083 Świetny pomysł. 330 00:22:08,843 --> 00:22:11,323 - Zostały jeszcze? - Tylko Rocky Road. 331 00:22:12,003 --> 00:22:13,363 Ulubione Finna. 332 00:22:23,203 --> 00:22:24,563 Zostań. 333 00:22:32,163 --> 00:22:33,803 Nie rozumiem pianek. 334 00:22:35,203 --> 00:22:36,243 Zgadzam się. 335 00:22:37,003 --> 00:22:38,523 Są obrzydliwe. 336 00:22:39,363 --> 00:22:40,763 Ale czasem pociągają. 337 00:22:57,483 --> 00:22:59,163 Przepraszam, nie rozumiem. 338 00:22:59,243 --> 00:23:02,483 Próbuję podziękować po rosyjsku. 339 00:23:02,563 --> 00:23:06,043 - To był rosyjski? - Nie wiem, co to było. 340 00:23:06,723 --> 00:23:10,043 Jestem beznadziejny z języków. Zero słuchu. 341 00:23:13,283 --> 00:23:18,603 Ale poważnie, Krystyno, chciałem ci podziękować. 342 00:23:18,683 --> 00:23:19,643 Za co? 343 00:23:21,243 --> 00:23:23,763 Za dobrą opiekę nad dziećmi. 344 00:23:25,163 --> 00:23:28,243 Ufają ci i czują się przy tobie bezpiecznie. 345 00:23:29,603 --> 00:23:31,803 Będę za nimi tęsknić, gdy wrócę do Podolska. 346 00:23:36,483 --> 00:23:37,683 Co chcesz studiować? 347 00:23:38,163 --> 00:23:39,723 Inżynierię budownictwa. 348 00:23:39,803 --> 00:23:42,403 Interesuje mnie infrastruktura. 349 00:23:44,643 --> 00:23:48,363 Nie wiedziałem tego o tobie. Na pewno sobie poradzisz. 350 00:25:16,763 --> 00:25:17,723 Dobranoc. 351 00:25:26,083 --> 00:25:28,283 …nie zgodził się na pozostanie w unii celnej. 352 00:25:28,363 --> 00:25:31,563 Wielka Brytania może nie mieć kontroli nad własną polityką handlową, 353 00:25:31,643 --> 00:25:35,123 a UE teoretycznie mogłaby zawierać umowy handlowe, 354 00:25:35,203 --> 00:25:39,403 które by nas obowiązywały, a które szkodziłyby interesom kraju. 355 00:25:39,483 --> 00:25:42,563 Ale bądźmy szczerzy. Wiemy, że to, co powiedziała… 356 00:25:55,603 --> 00:25:59,083 TATA, MAMA, EMILY, FINN 357 00:26:18,083 --> 00:26:18,963 Soph? 358 00:26:19,923 --> 00:26:20,803 Boże. 359 00:26:22,483 --> 00:26:23,683 Kiedy wróciłaś? 360 00:26:23,763 --> 00:26:27,643 Przed chwilą. Nie chciałam cię budzić. 361 00:26:28,243 --> 00:26:29,763 Dziwię się, że zasnąłem. 362 00:26:31,403 --> 00:26:32,643 Jesteś wykończony. 363 00:26:34,603 --> 00:26:35,803 Jak było u rodziców? 364 00:26:36,323 --> 00:26:37,643 Jak zwykle. 365 00:26:40,923 --> 00:26:46,003 - Zawsze mieliśmy szczęście. - Nie nazwałbym tego szczęściem. 366 00:26:46,763 --> 00:26:47,923 A jak? 367 00:26:49,283 --> 00:26:51,523 Mądrymi decyzjami i ciężką pracą. 368 00:26:52,843 --> 00:26:55,883 Nie. Mieliśmy szczęście właściwie się urodzić. 369 00:26:56,523 --> 00:26:59,483 Spędziłaś popołudnie z moimi rodzicami. To nazywasz szczęściem? 370 00:27:00,603 --> 00:27:03,683 A teraz nas chyba opuściło. 371 00:27:03,763 --> 00:27:04,683 Nieprawda. 372 00:27:06,243 --> 00:27:07,163 Prawda. 373 00:27:08,643 --> 00:27:11,723 Nasze szczęście przeminęło. 374 00:27:13,203 --> 00:27:17,283 Dzięki za wotum zaufania tuż przed moimi zeznaniami. 375 00:27:20,363 --> 00:27:21,203 Gdy my… 376 00:27:23,603 --> 00:27:24,443 Co? 377 00:27:27,843 --> 00:27:32,243 Gdy spędzaliśmy dwa tygodnie na Korsyce i kochaliśmy się co noc, 378 00:27:33,163 --> 00:27:37,083 to był środek twojego romansu, prawda? 379 00:27:38,043 --> 00:27:40,523 Nie środek, tylko koniec. 380 00:27:41,203 --> 00:27:44,163 Ależ twój penis dostawał wycisk. 381 00:27:44,243 --> 00:27:46,243 Jeśli masz być złośliwa, idę spać. 382 00:27:49,003 --> 00:27:50,843 Wybacz, nie mogę tego odpuścić. 383 00:27:50,923 --> 00:27:53,323 - Może z czasem zdołasz. - Nie romansu. 384 00:27:53,403 --> 00:27:55,443 Tego, co pracownica Oksfordu mówiła o Holly. 385 00:27:57,723 --> 00:27:58,603 Dobranoc. 386 00:27:59,483 --> 00:28:01,523 Nie mówię, że to ty. Wierzę ci. 387 00:28:01,603 --> 00:28:03,163 Mogę spytać, 388 00:28:03,243 --> 00:28:06,483 dlaczego bardziej przejmujesz się koleżanką ze studiów 389 00:28:06,563 --> 00:28:09,483 niż rozprawą i życiem swego męża? 390 00:28:09,563 --> 00:28:11,763 - Jasne, że się tym przejmuję. - Wzięłaś wolne. 391 00:28:11,843 --> 00:28:13,963 - Dla dzieci. - Kiepsko to wygląda. 392 00:28:14,043 --> 00:28:16,723 I wszyscy zauważyli twoją nieobecność. 393 00:28:16,803 --> 00:28:19,123 - Potrzebowałam przerwy. - Też bym chciał. 394 00:28:19,203 --> 00:28:21,483 To może nie ruchaj podwładnych. 395 00:28:21,563 --> 00:28:25,363 - Kiedy stałeś się taka ordynarna? - A co, kochaliście się? 396 00:28:25,443 --> 00:28:27,483 Uprawialiśmy seks, co ty na to? 397 00:28:27,563 --> 00:28:29,243 Może być. 398 00:28:30,243 --> 00:28:31,603 Byle nie był to gwałt. 399 00:28:35,483 --> 00:28:38,323 Chodzi mi tylko o to, kochanie, 400 00:28:38,803 --> 00:28:41,963 że powinnaś była być dziś w sądzie. 401 00:28:42,883 --> 00:28:44,483 Dla dobra wszystkich. 402 00:28:49,083 --> 00:28:52,003 To musiało się zdarzyć pod koniec pierwszego roku. 403 00:28:52,083 --> 00:28:53,803 - Co? - Na początku czerwca. 404 00:28:53,883 --> 00:28:57,363 - Wtedy Holly wyjechała. - W dupie mam Holly! 405 00:28:57,443 --> 00:29:00,443 Wiem, ale jeśli ja nie uporządkuję myśli, 406 00:29:00,523 --> 00:29:03,283 a ty w tym nie pomożesz, nie wiem, co zrobię. 407 00:29:03,363 --> 00:29:04,683 Ale miło nie będzie. 408 00:29:08,843 --> 00:29:11,443 Wszystkie te imprezy na koniec roku… 409 00:29:11,523 --> 00:29:12,403 Właśnie. 410 00:29:12,483 --> 00:29:15,523 W tej chwili trudno odróżnić jedną od drugiej. 411 00:29:15,603 --> 00:29:20,083 To było kilka tygodni przed twoją obroną. Pamiętam tę presję. 412 00:29:26,763 --> 00:29:27,643 W związku z czym? 413 00:29:27,723 --> 00:29:29,483 Wszystkim. Przyszłością. 414 00:29:29,563 --> 00:29:30,603 Co? 415 00:29:31,203 --> 00:29:33,443 Mam przed oczami ten obraz. Tańczymy. 416 00:29:36,603 --> 00:29:40,083 Miałam nową kieckę. Świetnie w niej wyglądałam. 417 00:29:41,363 --> 00:29:42,483 Mała czarna. 418 00:29:43,763 --> 00:29:45,683 I pamiętam twoje ubranie. 419 00:29:47,683 --> 00:29:49,363 Miałeś piersiówkę ojca. 420 00:29:52,203 --> 00:29:54,403 Wszyscy imprezowali, nawet Holly tam była. 421 00:29:54,483 --> 00:29:56,843 - Sophie! - Hej! 422 00:29:56,923 --> 00:29:58,043 - Hej! - Chodź. 423 00:29:59,323 --> 00:30:04,523 Soph, to było dwie dekady temu. Ja ledwo pamiętam zeszły tydzień. 424 00:30:04,603 --> 00:30:07,043 Nie zapamiętałbyś jej. To nie twój typ. 425 00:30:07,643 --> 00:30:09,123 Hej. 426 00:30:09,203 --> 00:30:11,803 - Kto to? - Koleżanka z grupy. 427 00:30:11,883 --> 00:30:13,643 - Ma na imię Holly. - James! 428 00:30:13,723 --> 00:30:14,763 Tak! 429 00:30:15,603 --> 00:30:18,043 Wybacz, jestem zdezorientowana. 430 00:30:18,683 --> 00:30:19,803 Mną? 431 00:30:19,883 --> 00:30:21,043 Wszystkim. 432 00:30:23,963 --> 00:30:25,203 Kochasz mnie jeszcze? 433 00:30:26,723 --> 00:30:27,883 Jeśli to nadal ty, 434 00:30:29,243 --> 00:30:30,363 to tak. 435 00:30:42,963 --> 00:30:44,123 To nadal ty? 436 00:30:45,483 --> 00:30:47,083 Oczywiście, że to nadal ja. 437 00:31:00,323 --> 00:31:01,323 Muszę iść spać. 438 00:31:02,723 --> 00:31:03,723 Idziesz? 439 00:31:04,963 --> 00:31:05,883 Za chwilę. 440 00:31:28,643 --> 00:31:30,723 - Muszę lecieć. - Tak szybko? 441 00:31:31,283 --> 00:31:34,203 - Już jestem spóźniony do Libertynów. - Nie! 442 00:31:35,283 --> 00:31:36,283 Chodź. 443 00:32:19,283 --> 00:32:20,323 Zdrowie! 444 00:32:59,403 --> 00:33:04,163 Boże, uwielbiam tę piosenkę! 445 00:33:38,683 --> 00:33:40,403 - Muszę lecieć. - Serio? 446 00:33:41,003 --> 00:33:43,763 Za bardzo kręci mi się w głowie. Sorki. 447 00:34:18,683 --> 00:34:21,283 Gdzie jest, kurwa, moja kareta z dyni? 448 00:34:47,283 --> 00:34:48,963 Przepraszam! 449 00:34:50,483 --> 00:34:51,323 W porządku? 450 00:34:52,563 --> 00:34:53,723 Tak. W porządku. 451 00:34:54,763 --> 00:34:55,963 Znamy się? 452 00:34:56,963 --> 00:35:00,003 Molly. Nie, Polly. 453 00:35:01,163 --> 00:35:02,763 Tak, Polly. 454 00:35:03,883 --> 00:35:05,003 Piękna Polly. 455 00:35:07,643 --> 00:35:09,883 Jeśli cię nie znam, to powinienem. 456 00:35:10,923 --> 00:35:12,163 Jesteś piękna. 457 00:35:14,603 --> 00:35:15,763 Nieprawda. 458 00:35:17,043 --> 00:35:17,923 Prawda. 459 00:35:45,843 --> 00:35:46,963 Czekaj. 460 00:35:49,083 --> 00:35:50,323 Pójdę już. 461 00:35:50,923 --> 00:35:51,763 Naprawdę? 462 00:35:53,243 --> 00:35:54,283 Naprawdę. 463 00:35:54,923 --> 00:35:56,803 Chyba tego nie chcesz. 464 00:35:58,483 --> 00:35:59,323 Nie. 465 00:36:01,323 --> 00:36:02,163 Naprawdę. 466 00:36:24,883 --> 00:36:25,843 Tak lepiej? 467 00:36:28,163 --> 00:36:29,283 Tak. 468 00:36:29,363 --> 00:36:30,363 Dużo lepiej. 469 00:36:48,123 --> 00:36:49,043 Czekaj. 470 00:36:49,123 --> 00:36:50,123 Nie, ja… 471 00:36:51,403 --> 00:36:52,683 Czekaj. 472 00:36:53,843 --> 00:36:55,563 Nie bądź taką cnotką. 473 00:37:27,603 --> 00:37:28,803 Kurwa, pierwszy raz? 474 00:37:30,043 --> 00:37:32,043 Wybacz. Trzeba było powiedzieć. 475 00:37:33,483 --> 00:37:34,923 Robiłbym to wolniej. 476 00:37:37,403 --> 00:37:39,003 Nie znam wielu dziewic. 477 00:37:45,883 --> 00:37:46,803 Wszystko gra? 478 00:37:47,843 --> 00:37:48,683 Oczywiście. 479 00:37:49,563 --> 00:37:50,403 Dobrze. 480 00:37:52,483 --> 00:37:53,563 Spoko. 481 00:39:05,483 --> 00:39:06,323 Mamo. 482 00:39:10,843 --> 00:39:11,723 Tu Holly. 483 00:39:30,603 --> 00:39:33,763 JEŚLI TY LUB KTOŚ ZNAJOMY DOŚWIADCZYLIŚCIE PRZEMOCY SEKSUALNEJ, 484 00:39:33,843 --> 00:39:37,523 INFORMACJE ZNAJDZIECIE NA STRONIE: WWW.WANNATALKABOUTIT.COM 485 00:41:18,083 --> 00:41:20,003 Napisy: Paweł Awdejuk