1 00:00:12,876 --> 00:00:13,918 Szybko! 2 00:00:14,543 --> 00:00:15,543 Ruszaj się! 3 00:00:19,209 --> 00:00:20,501 Czekajcie na mnie! 4 00:00:33,084 --> 00:00:34,334 Cóż to takiego? 5 00:00:36,543 --> 00:00:38,751 Nie żyje. Na szczęście, kurwa. 6 00:00:38,834 --> 00:00:40,793 Powiedzcie, że to nasz świat. 7 00:00:40,876 --> 00:00:41,876 Patrzcie tam. 8 00:00:42,793 --> 00:00:43,918 To Xin’trea. 9 00:00:44,918 --> 00:00:46,168 Jesteśmy bliżej. 10 00:00:49,543 --> 00:00:51,043 Ta energia… 11 00:00:51,126 --> 00:00:53,834 To ją czułeś w świecie bestii Balora. 12 00:00:54,793 --> 00:00:56,709 Teraz przenika do naszego. 13 00:00:56,793 --> 00:00:58,084 Ruszajmy. 14 00:01:08,751 --> 00:01:09,793 Krasnolud. 15 00:01:10,793 --> 00:01:12,834 To pora karmienia, do kurwy nędzy! 16 00:01:12,918 --> 00:01:14,501 Upaliła się błogoszem. 17 00:01:14,584 --> 00:01:16,834 Nie jestem na haju, elfi półmózgu! 18 00:01:17,876 --> 00:01:18,751 Tam! 19 00:01:21,043 --> 00:01:21,918 Bestia Balora. 20 00:01:23,084 --> 00:01:24,293 Mamy przesrane. 21 00:01:24,376 --> 00:01:25,959 Za mną, jeśli chcecie żyć. 22 00:01:35,501 --> 00:01:40,584 WIEDŹMIN: RODOWÓD KRWI 23 00:01:44,168 --> 00:01:47,043 Chciałam sobie popatrzeć, jak was pożera, 24 00:01:47,126 --> 00:01:50,459 ale Gwen powiedziała, że jest w was coś wyjątkowego. 25 00:01:50,543 --> 00:01:51,418 Gwen? 26 00:01:55,126 --> 00:01:55,959 Gwen. 27 00:01:57,959 --> 00:01:59,251 Miała rację. 28 00:01:59,834 --> 00:02:01,876 Zwykle nie cackam się z elfami, 29 00:02:01,959 --> 00:02:03,834 ale to zaszczyt was nakarmić. 30 00:02:04,751 --> 00:02:07,168 Mieliście zabić stu żołnierzy w Daédwóde, 31 00:02:07,251 --> 00:02:10,876 gdy te cesarskie przychlasty spaliły krasnoludzki bank. 32 00:02:10,959 --> 00:02:12,209 Coś w tym rodzaju. 33 00:02:12,834 --> 00:02:14,334 Niezły wyczyn. 34 00:02:15,501 --> 00:02:17,418 I dokonał tego sam Skowronek. 35 00:02:17,501 --> 00:02:21,418 Myślałam, że będziesz niższa. Ale to nie twoja wina. 36 00:02:21,501 --> 00:02:24,084 Twoje wyczyny są słynniejsze od ballad. 37 00:02:24,168 --> 00:02:26,959 Podobno załatwiłaś 80 zabójców cesarstwa, 38 00:02:27,043 --> 00:02:30,459 wysłanych za tobą do Inis Dubh, gołymi rękami i zębami. 39 00:02:31,793 --> 00:02:33,376 Było ich więcej. 40 00:02:34,084 --> 00:02:34,959 Wiedziałam! 41 00:02:35,459 --> 00:02:36,584 Siadajcie! 42 00:02:36,668 --> 00:02:37,584 Proszę. 43 00:02:39,084 --> 00:02:40,293 Jesteśmy wdzięczni. 44 00:02:40,376 --> 00:02:42,584 Od dawna nie jedliśmy ciepłej strawy. 45 00:02:42,668 --> 00:02:46,084 Ojciec mawiał, że towarzystwo to najlepsza przyprawa. 46 00:02:46,168 --> 00:02:48,126 Masz niezłe gniazdko, Meldof. 47 00:02:48,959 --> 00:02:49,959 A więc… 48 00:02:51,459 --> 00:02:52,501 czy to prawda? 49 00:02:53,793 --> 00:02:55,751 Planujecie zabić cesarzową? 50 00:02:55,834 --> 00:02:57,834 Na planie się nie skończy. 51 00:02:57,918 --> 00:02:59,876 Niezła z was banda pomyleńców. 52 00:03:00,543 --> 00:03:04,751 Wybornie! Niech bogowie chaosu nad wami czuwają. 53 00:03:05,793 --> 00:03:08,168 Xin’trea to twardy orzech do zgryzienia, 54 00:03:08,251 --> 00:03:11,543 a nie wygląda, żebyście dysponowali armią. 55 00:03:11,626 --> 00:03:12,626 To bez znaczenia. 56 00:03:13,376 --> 00:03:14,834 On jest z Klanu Psa. 57 00:03:14,918 --> 00:03:16,251 Zna sekretne wejście. 58 00:03:16,834 --> 00:03:20,418 Jeśli chcecie zabić cesarzową, trzeba zacząć od potwora. 59 00:03:20,501 --> 00:03:23,209 Wiecie, że zamienia ludzi w chmurę krwi? 60 00:03:23,293 --> 00:03:25,209 W kilka chwil wybił całe Gylfen. 61 00:03:25,793 --> 00:03:27,793 Nie mamy pojęcia, jak go zabić. 62 00:03:27,876 --> 00:03:30,668 Ledwo uciekliśmy przed mniejszym potworem. 63 00:03:30,751 --> 00:03:32,918 Możemy go nakarmić zatrutą owcą. 64 00:03:36,334 --> 00:03:37,293 Ja pierdolę. 65 00:03:38,168 --> 00:03:39,001 Może się udać. 66 00:03:39,084 --> 00:03:42,001 A jeśli stworzymy własnego potwora, żeby go zabił? 67 00:03:44,293 --> 00:03:45,293 Jak? 68 00:03:45,793 --> 00:03:47,793 Dzięki sercu bestii z portalu 69 00:03:48,959 --> 00:03:52,209 i pewnej specjalnej magii 70 00:03:53,668 --> 00:03:55,626 mógłbym się z nim zjednoczyć. 71 00:03:57,001 --> 00:03:59,501 Nie dorzucałam błogosza do tej potrawki. 72 00:04:00,293 --> 00:04:03,418 - Co znaczy „zjednoczyć się”? - To, co słyszysz. 73 00:04:03,501 --> 00:04:08,418 Połączę się z biologiczną materią potwora, by zyskać jego siłę i moc. 74 00:04:10,126 --> 00:04:12,959 Oby to wystarczyło, by zabić bestię Balora. 75 00:04:17,043 --> 00:04:18,584 Ale sam nie dam rady. 76 00:04:24,501 --> 00:04:25,376 Tylko nie to! 77 00:04:27,709 --> 00:04:28,668 Nie znowu. 78 00:04:45,418 --> 00:04:50,168 Myślałam, że wrócisz, żeby wszystko odpokutować. 79 00:04:55,418 --> 00:04:59,876 Wiem, że nie było mnie od śmierci matki… 80 00:04:59,959 --> 00:05:02,043 Nie trzeba było cię przygarniać. 81 00:05:12,668 --> 00:05:15,293 Nikomu nie mówiłem o tym, co się stało. 82 00:05:17,668 --> 00:05:20,543 Myślałem, że jeśli o tym zapomnę… 83 00:05:20,626 --> 00:05:23,001 Nie możesz. Próbowałam. 84 00:05:29,584 --> 00:05:32,293 - To, co zrobiliśmy… - Próbowaliśmy ją ratować. 85 00:05:32,376 --> 00:05:35,001 - Ona umarła. - Sprowadziliśmy ją z powrotem. 86 00:05:35,084 --> 00:05:37,293 Cokolwiek przywróciliśmy do życia… 87 00:05:38,251 --> 00:05:39,626 to nie była ona. 88 00:05:42,626 --> 00:05:45,543 Umarła i trzeba było to tak zostawić. 89 00:05:49,001 --> 00:05:49,918 Wiem… 90 00:05:53,001 --> 00:05:56,584 Wiem, że nie mam prawa prosić cię o pomoc, 91 00:05:57,168 --> 00:06:01,376 ale ten potwór i wszystko, co się dzieje, to moja wina. 92 00:06:02,584 --> 00:06:04,751 Bez twojej pomocy świat się skończy. 93 00:06:04,834 --> 00:06:06,959 Może powinnam na to pozwolić. 94 00:06:35,876 --> 00:06:38,209 Jestem tak blisko, Solryth. 95 00:06:39,709 --> 00:06:41,668 Muszę tylko przetrwać. 96 00:06:52,418 --> 00:06:53,459 Proszę. 97 00:07:31,959 --> 00:07:33,751 To całe połączenie z potworem… 98 00:07:34,293 --> 00:07:36,293 nie możesz zrobić go na sobie. 99 00:07:37,251 --> 00:07:39,834 To musi być wojownik, a nie czarodziej. 100 00:07:39,918 --> 00:07:41,084 Jedno z nas. 101 00:07:43,043 --> 00:07:46,251 Trzymaj się planu. Zniszcz monolit, my zabijemy bestię. 102 00:07:46,334 --> 00:07:48,418 Nawet jeśli przeżyjecie rytuał, 103 00:07:49,751 --> 00:07:51,376 przestaniecie być sobą. 104 00:07:52,043 --> 00:07:53,043 Całkowicie. 105 00:07:53,626 --> 00:07:58,126 Każdy nerw, każde ścięgno zostanie dogłębnie zepsute. 106 00:07:58,918 --> 00:08:02,334 Transformacja będzie długa i niewyobrażalnie bolesna. 107 00:08:02,418 --> 00:08:05,293 Ithlinne mówiła: „Dwóm wnet jednym przyjść się stanie”. 108 00:08:06,084 --> 00:08:07,001 A ta swoje. 109 00:08:07,084 --> 00:08:09,876 Ja to zrobię. To moje przeznaczenie. 110 00:08:09,959 --> 00:08:11,501 Pieprzyć przeznaczenie. 111 00:08:11,584 --> 00:08:13,376 Macie jeszcze czas na decyzję. 112 00:08:14,418 --> 00:08:16,834 Przygotowania zajmą całą noc. 113 00:08:16,918 --> 00:08:20,626 W jaskini są kwiaty feainnewedd, ale musicie też zebrać 114 00:08:20,709 --> 00:08:23,918 korzeń mandragory, wilcze ziele i trupią pokrzywę. 115 00:08:24,001 --> 00:08:26,834 Trzeba tu przynieść serce bestii spod monolitu. 116 00:08:26,918 --> 00:08:27,793 Zbiorę zioła. 117 00:08:27,876 --> 00:08:29,626 Nie pozwól jej na to. 118 00:08:30,834 --> 00:08:32,918 Dziewczyna zrobi, co zechce. 119 00:08:34,668 --> 00:08:35,709 Zaufaj mi. 120 00:08:40,168 --> 00:08:41,543 Nie możesz tego zrobić. 121 00:08:42,501 --> 00:08:43,334 Muszę. 122 00:08:43,418 --> 00:08:46,126 Przez bzdurną przepowiednię chorego dziecka? 123 00:08:46,209 --> 00:08:48,626 Była bzdurna, zanim pojawiły się potwory. 124 00:08:49,626 --> 00:08:51,168 Nie tylko o to chodzi. 125 00:08:53,834 --> 00:08:55,376 Muszę odpokutować, Fjallu. 126 00:08:56,001 --> 00:08:58,001 Mgły Zacaré przypomniały mi, 127 00:08:58,084 --> 00:09:00,626 jak w imię króla spaliłam rodzinę żywcem. 128 00:09:01,959 --> 00:09:03,959 Dla klanu robiłam gorsze rzeczy. 129 00:09:04,043 --> 00:09:06,834 Wszyscy robiliśmy straszne rzeczy dla klanów. 130 00:09:06,918 --> 00:09:09,918 Myślałam, że moja muzyka naprawi to, co zrobiłam. 131 00:09:10,751 --> 00:09:13,626 Ale to nie wystarczy. Muszę się poświęcić. 132 00:09:13,709 --> 00:09:14,709 Nie. 133 00:09:16,709 --> 00:09:18,751 Dajesz światu tyle nadziei. 134 00:09:19,418 --> 00:09:20,543 Przecież widziałem. 135 00:09:22,209 --> 00:09:23,501 A ja niosę tylko… 136 00:09:25,168 --> 00:09:26,626 Niosę tylko śmierć. 137 00:09:28,584 --> 00:09:30,043 Musisz żyć, Éile. 138 00:09:31,543 --> 00:09:32,668 Nie przejmuj się. 139 00:09:40,584 --> 00:09:42,543 Zaśpiewałam już wszystkie pieśni. 140 00:09:58,793 --> 00:10:00,293 Kto wypije eliksir? 141 00:10:03,001 --> 00:10:04,251 Ja to zrobię. 142 00:10:11,918 --> 00:10:14,209 Wiecie, że jutro pewnie zginę? 143 00:10:17,584 --> 00:10:20,334 Gdzie moja pieprzona stypa, wy smęty chędożone? 144 00:10:20,418 --> 00:10:21,376 Stypa! 145 00:10:21,959 --> 00:10:24,126 Tak! Kurwa… 146 00:10:26,084 --> 00:10:28,043 Skąd to wszystko wzięłaś? 147 00:10:28,126 --> 00:10:30,126 To, że mieszkam w nędznym lesie, 148 00:10:30,209 --> 00:10:33,751 nie znaczy, że wyrzekłam się osiągnięć cywilizacji. 149 00:10:39,709 --> 00:10:40,626 Grzybka? 150 00:10:43,668 --> 00:10:44,668 Napij się ze mną. 151 00:11:08,876 --> 00:11:10,626 Zmyślacie to na szybko. 152 00:11:10,709 --> 00:11:13,043 Gdybym wiedział, że hravel bije vainę… 153 00:11:13,126 --> 00:11:14,626 Mówiłeś, że umiesz grać! 154 00:11:16,126 --> 00:11:17,168 Ja rozdaję. 155 00:11:17,251 --> 00:11:20,209 Pozwólmy mu oszukiwać. Aż mi go szkoda. 156 00:11:20,293 --> 00:11:21,459 I tak przegra. 157 00:11:23,376 --> 00:11:26,876 Gdybyś wpadł do wiadra z cycami, i tak wyciągnąłbyś kutasa. 158 00:11:32,543 --> 00:11:35,918 - Nie pijesz. - Ktoś musi zachować trzeźwy umysł. 159 00:11:36,834 --> 00:11:41,459 Nawet jeśli magia Syndrila zadziała, wciąż musimy się dostać do pałacu. 160 00:11:42,043 --> 00:11:43,918 Opowiedz mi o tajnym wejściu. 161 00:11:48,293 --> 00:11:50,168 Nie ma żadnego tajnego wejścia. 162 00:11:51,376 --> 00:11:52,668 A nawet gdyby było, 163 00:11:52,751 --> 00:11:55,251 to sam bym je znalazł i zablokował. 164 00:11:55,334 --> 00:11:58,459 Więc mamy sforsować mury Xin’trei 165 00:11:58,959 --> 00:12:00,459 bez najemników? 166 00:12:00,959 --> 00:12:02,334 Będziemy improwizować. 167 00:12:04,709 --> 00:12:07,501 Już myślałam, że skończyłam z głupcami, 168 00:12:08,001 --> 00:12:09,834 ale zawsze pojawia się kolejny. 169 00:12:31,501 --> 00:12:35,001 Dobra robota, mistrzu Avallac’hu. Dasz radę otworzyć portal? 170 00:12:35,501 --> 00:12:37,126 Tak sądzę. 171 00:12:37,209 --> 00:12:39,751 W teorii to zadziała, ale nie mam pewności, 172 00:12:39,834 --> 00:12:41,584 dopóki nie spróbuję. Mógłbym… 173 00:12:42,376 --> 00:12:43,793 Złodziej! 174 00:12:44,709 --> 00:12:47,709 Myślałeś, że możesz mnie okradać? 175 00:12:47,793 --> 00:12:48,959 Zostaw go! 176 00:12:50,418 --> 00:12:53,334 Zaczekaj na swoją kolej. Niedługo się tobą zajmę. 177 00:12:53,918 --> 00:12:57,626 Mów, chłopcze, to młodzieńcza arogancja czy zwykła głupota? 178 00:12:59,084 --> 00:13:01,084 Ma być szybko czy ciekawie? 179 00:13:04,376 --> 00:13:05,501 A więc ciekawie. 180 00:13:06,584 --> 00:13:09,584 Widziałeś kiedyś głupca wywróconego na drugą stronę? 181 00:13:13,543 --> 00:13:15,918 Chcesz podróżować do innych światów? 182 00:13:16,584 --> 00:13:18,668 Najpierw naucz się latać. 183 00:13:20,168 --> 00:13:21,168 Balor! 184 00:13:24,751 --> 00:13:26,334 Zrób to, a ona zginie. 185 00:13:35,751 --> 00:13:36,584 Nie. 186 00:13:41,959 --> 00:13:43,251 Przepraszam. 187 00:13:43,334 --> 00:13:44,168 Idź. 188 00:13:47,001 --> 00:13:49,834 Wezwij najlepszego medyka. Nie możemy go stracić. 189 00:13:53,626 --> 00:13:55,376 Dałeś się oszukać. 190 00:14:05,709 --> 00:14:06,543 Pytanie. 191 00:14:08,168 --> 00:14:09,959 Dlaczego twój młot ma imię? 192 00:14:12,001 --> 00:14:12,959 Gwen. 193 00:14:14,543 --> 00:14:18,793 Nie znalazłbyś piękniejszej krasnoludzkiej dziewczyny. 194 00:14:20,501 --> 00:14:22,918 Takie wielkie miała cycki. 195 00:14:23,959 --> 00:14:25,626 I piękną, jedwabistą brodę. 196 00:14:26,543 --> 00:14:27,959 Zawsze jej zazdrościłam. 197 00:14:28,459 --> 00:14:32,293 Tak jak król se dupy nie podetrze, ja nie mogłam zapuścić własnej. 198 00:14:33,834 --> 00:14:35,043 Było tak. 199 00:14:35,626 --> 00:14:38,876 Byłam w niej szaleńczo zakochana. 200 00:14:40,418 --> 00:14:42,209 To najlepsze dni mojego życia. 201 00:14:44,918 --> 00:14:45,918 Co się stało? 202 00:14:48,293 --> 00:14:49,293 To, co zwykle. 203 00:14:51,251 --> 00:14:54,501 Elfi żołnierze napadli na nasz obóz, gdy polowałam. 204 00:14:55,709 --> 00:14:57,418 Znalazłam Gwen nagą. 205 00:14:57,501 --> 00:15:02,043 Łotry z Xin’trei wypatroszyły ją jak dzika. 206 00:15:02,126 --> 00:15:02,959 Przykro mi. 207 00:15:04,084 --> 00:15:05,918 Beznadziejny z ciebie elf. 208 00:15:06,001 --> 00:15:08,834 Mówić takie rzeczy krasnoludce. To aż nie wypada. 209 00:15:10,918 --> 00:15:11,793 A później… 210 00:15:15,293 --> 00:15:19,293 ruszyłam w góry Koreth, wykopałam sobie porządny kruszec, 211 00:15:19,376 --> 00:15:23,418 przetopiłam i dodałam do niego prochy mojej słodkiej Gwen. 212 00:15:25,709 --> 00:15:29,043 Potem ruszyłyśmy razem na polowanie. 213 00:15:35,251 --> 00:15:36,626 Ostatnie, co widzieli, 214 00:15:37,876 --> 00:15:40,418 to imię Gwen wymierzające im sprawiedliwość. 215 00:15:43,501 --> 00:15:45,293 Wolałbym z nią nie zadzierać. 216 00:15:49,584 --> 00:15:51,793 - Ty i ta czarodziejka… - Tak? 217 00:15:53,376 --> 00:15:54,626 Jak się poznaliście? 218 00:15:55,126 --> 00:15:57,543 To długa historia. 219 00:15:58,959 --> 00:16:01,001 Takie warto opowiadać. 220 00:16:02,209 --> 00:16:05,668 Pewnego dnia wpadasz w mgłę czarodziejki… 221 00:16:09,793 --> 00:16:12,543 a ona widzi wszystko, czego się dopuściłeś… 222 00:16:15,584 --> 00:16:18,209 całe zło, które sprowadziłeś na świat. 223 00:16:21,918 --> 00:16:24,418 I jakimś cudem dostrzega… 224 00:16:29,834 --> 00:16:30,876 w tobie dobro. 225 00:16:34,793 --> 00:16:39,126 I zaczyna leczyć twoją duszę dobrocią, na jaką nie zasługujesz. 226 00:16:50,668 --> 00:16:52,584 Porywająca ta historia. 227 00:16:55,543 --> 00:16:59,751 Widzi, jak poranny blask 228 00:16:59,834 --> 00:17:03,293 Tańczy we włosach jej 229 00:17:04,959 --> 00:17:07,001 Kręgi jej ust 230 00:17:07,959 --> 00:17:11,626 Obiecują wspólne życie im 231 00:17:11,709 --> 00:17:15,168 Dwa serca splecione tak 232 00:17:15,251 --> 00:17:19,126 Oświetla je burzy brzask 233 00:17:21,418 --> 00:17:23,834 A w tle wojna gna 234 00:17:23,918 --> 00:17:27,709 I zagarnia dolinę 235 00:17:30,251 --> 00:17:33,084 Więc zostań tu, najdroższy 236 00:17:33,168 --> 00:17:36,834 Troska ściska me serce 237 00:17:36,918 --> 00:17:39,251 Zostań tu, najdroższy 238 00:17:39,334 --> 00:17:41,751 Granice już w ogniu 239 00:17:41,834 --> 00:17:45,001 A wojna pragnie 240 00:17:45,084 --> 00:17:48,626 Wyrwać cię z ramion mych 241 00:17:49,126 --> 00:17:54,709 Zakopać gdzieś w ziemi Pod mymi stopami 242 00:17:55,543 --> 00:17:58,334 Więc przyjdź do mnie, najdroższy 243 00:17:58,418 --> 00:18:01,168 Me serce wciąż płonie 244 00:18:03,793 --> 00:18:05,751 Przyjdź do mnie, najdroższy 245 00:18:05,834 --> 00:18:08,376 Do dziecka w mym łonie 246 00:18:08,459 --> 00:18:11,543 Dusza ma wciąż pragnie 247 00:18:11,626 --> 00:18:15,001 Rzucić się w rzeki wir 248 00:18:17,293 --> 00:18:20,209 By złączyć się z tobą 249 00:18:20,293 --> 00:18:24,501 W świecie wiecznej miłości 250 00:18:38,084 --> 00:18:40,793 Przyjdź do mnie, najdroższy 251 00:18:40,876 --> 00:18:42,959 O bogowie, zlituj się. 252 00:18:44,543 --> 00:18:47,043 Me serce skacze… 253 00:18:47,126 --> 00:18:49,168 Przestań, mordujesz balladę. 254 00:18:49,251 --> 00:18:53,084 Rzucić się w lodowaty wir 255 00:18:53,168 --> 00:18:56,043 By złączyć się z tobą… 256 00:18:56,126 --> 00:18:57,626 Tak według ciebie brzmię? 257 00:18:58,876 --> 00:18:59,959 Dzięki. 258 00:19:06,001 --> 00:19:08,168 Masz prawdziwy talent, wiesz? 259 00:19:10,376 --> 00:19:12,834 Zastanawiałeś się, co zrobisz, 260 00:19:13,709 --> 00:19:15,334 jeśli przeżyjesz? 261 00:19:20,376 --> 00:19:21,668 Nie wiem. 262 00:19:24,376 --> 00:19:25,876 Nie mam żadnych talentów. 263 00:19:28,084 --> 00:19:30,001 Poza zabijaniem… 264 00:19:32,168 --> 00:19:33,751 i ciągłym hańbieniem się. 265 00:19:38,043 --> 00:19:39,126 Kto wie? 266 00:19:39,918 --> 00:19:41,876 Gdybyśmy urodzili się pod inną gwiazdą, 267 00:19:41,959 --> 00:19:46,168 gdyby wychowano mnie na normalne dziecko, a nie… 268 00:19:48,793 --> 00:19:49,709 taką. 269 00:19:55,751 --> 00:19:57,543 Ty wypasałbyś świnie, 270 00:19:58,293 --> 00:19:59,918 a Merwyn byłaby twoją żoną. 271 00:20:01,126 --> 00:20:03,084 Mielibyście dwudziestkę bachorów. 272 00:20:07,043 --> 00:20:08,043 Nie. 273 00:20:12,293 --> 00:20:13,626 Mój związek z Merwyn 274 00:20:15,459 --> 00:20:16,334 był kłamstwem. 275 00:20:23,001 --> 00:20:24,501 Pod każdą gwiazdą. 276 00:20:32,751 --> 00:20:35,251 Żałuję, że nie urodziliśmy się pod tą samą. 277 00:20:40,209 --> 00:20:41,084 Tak. 278 00:20:46,834 --> 00:20:47,918 Nie zapomnij mnie. 279 00:21:35,209 --> 00:21:36,168 Nie! 280 00:21:38,126 --> 00:21:40,584 - Nie! - Jest zbyt silny. 281 00:21:40,668 --> 00:21:43,334 Przerwijcie to. To miałam być ja! 282 00:21:43,418 --> 00:21:46,959 Wypił już pierwszy eliksir. Jeśli teraz przerwiemy, umrze. 283 00:21:49,418 --> 00:21:50,751 - Zwiążcie go! - Fjall! 284 00:21:51,584 --> 00:21:52,751 Jestem tu. 285 00:21:52,834 --> 00:21:54,793 To ja. Jestem z tobą. 286 00:21:56,209 --> 00:21:57,043 Kurwa. 287 00:22:01,376 --> 00:22:04,418 - Musi być jakiś sposób, by to odwrócić. - Nie ma… 288 00:22:05,209 --> 00:22:06,084 Proszę! 289 00:22:07,834 --> 00:22:09,168 Musimy kontynuować. 290 00:22:10,168 --> 00:22:11,001 Trzymaj go. 291 00:22:17,668 --> 00:22:19,793 Przełknij! 292 00:22:31,668 --> 00:22:36,209 Podczas gdy Próba Traw odciskała swoje piętno na Fjallu, 293 00:22:36,293 --> 00:22:39,918 młoda cesarzowa miała wypełnić swoje ambicje 294 00:22:40,001 --> 00:22:42,793 i zdobyć kontrolę nad kluczem do innych światów. 295 00:22:42,876 --> 00:22:43,793 Naczelny wodzu. 296 00:22:44,501 --> 00:22:46,918 Mistrzu Avallac’hu. Jesteś gotów? 297 00:22:47,001 --> 00:22:48,084 Oczywiście. 298 00:22:49,084 --> 00:22:49,918 Chwileczkę. 299 00:23:12,501 --> 00:23:13,501 To głupota. 300 00:23:15,209 --> 00:23:16,459 Potrzebujemy Balora. 301 00:23:16,543 --> 00:23:19,084 Bez portali nie podbijemy nowych światów. 302 00:23:19,168 --> 00:23:20,876 Bez nich nie będzie jedzenia. 303 00:23:20,959 --> 00:23:24,168 - Lud wznieci rebelię. - Właśnie się go pozbyliśmy. 304 00:23:24,251 --> 00:23:27,459 Z początku będzie się opierał, ale przekonam go. 305 00:23:27,543 --> 00:23:30,584 Nie, już wolałby ponieść najcięższą karę. 306 00:23:30,668 --> 00:23:34,001 Woli zginąć, zamiast stracić twarz. Jak się tym zajmę. 307 00:23:34,834 --> 00:23:36,418 Szykuj zwiadowców. 308 00:23:37,043 --> 00:23:38,543 Będziemy gotowi. 309 00:23:46,918 --> 00:23:48,334 Długo jeszcze? 310 00:23:48,418 --> 00:23:52,376 Na razie tylko przygotowywaliśmy go do przemiany. 311 00:23:54,209 --> 00:23:56,209 Jeszcze się nie zaczęła? 312 00:23:56,876 --> 00:23:57,876 Lepiej wyjdź. 313 00:23:58,376 --> 00:24:00,751 To się może źle skończyć. 314 00:24:00,834 --> 00:24:04,501 Wiem, jak to jest patrzeć, jak ktoś zamienia się w potwora. 315 00:24:07,043 --> 00:24:08,751 Róbcie swoje. 316 00:24:10,751 --> 00:24:12,334 Nigdzie nie pójdę. 317 00:24:13,918 --> 00:24:14,959 Otwórz mu usta. 318 00:24:37,251 --> 00:24:38,251 Jest gotowy. 319 00:24:46,709 --> 00:24:47,709 Fjall. 320 00:24:49,126 --> 00:24:51,459 Musimy zacząć od razu, bo nie przeżyje. 321 00:24:58,168 --> 00:24:59,126 Zrób to. 322 00:25:04,334 --> 00:25:08,084 Matko gliny, usłysz mą prośbę. Użycz mi swej mocy. 323 00:25:09,209 --> 00:25:12,209 Matko mórz, użycz mi swej mocy. 324 00:25:12,293 --> 00:25:15,001 Matko gwiazd, użycz mi swej mocy. 325 00:25:15,084 --> 00:25:18,668 Matko niewidzialnego, użycz mi swej mocy. 326 00:25:19,501 --> 00:25:22,334 Matko mórz, użycz mi swej mocy. 327 00:25:22,418 --> 00:25:25,584 Matko gwiazd, użycz mi swej mocy. 328 00:25:25,668 --> 00:25:30,126 Matko gliny, usłysz mą prośbę. Użycz mi swej mocy. 329 00:25:33,376 --> 00:25:36,376 Matko mórz, użycz mi swej mocy. 330 00:25:36,459 --> 00:25:39,626 Matko gwiazd, użycz mi swej mocy. 331 00:26:31,543 --> 00:26:32,459 On… 332 00:26:34,584 --> 00:26:35,543 nie żyje. 333 00:26:38,918 --> 00:26:40,126 Tak mi przykro. 334 00:27:13,959 --> 00:27:14,876 To tortury. 335 00:27:15,918 --> 00:27:18,334 Nie nadajecie się do takiego bólu. 336 00:27:18,834 --> 00:27:21,834 Elf zniesie więcej od krasnoluda, takie są fakty. 337 00:27:23,543 --> 00:27:24,376 Fakty. 338 00:27:25,501 --> 00:27:26,334 Elfie fakty. 339 00:27:28,084 --> 00:27:32,001 Od pokoleń tacy jak wy nieustannie nas gnębią. 340 00:27:32,084 --> 00:27:36,334 Nie pojmiesz, jakie to cierpienie i ból. 341 00:27:36,418 --> 00:27:37,334 Tak, ale… 342 00:27:38,418 --> 00:27:40,543 to było dawno temu. To nie… 343 00:27:40,626 --> 00:27:41,626 To nie ty? 344 00:27:44,084 --> 00:27:46,793 Twój świat zbudowano na naszych kościach. 345 00:27:52,626 --> 00:27:55,168 Wiesz, że mówię na monolity „wieże kutasów”? 346 00:27:56,834 --> 00:28:00,876 Bo nasi przodkowie zakopali je, by dały nam obfite płody ziemi. 347 00:28:02,918 --> 00:28:03,918 Są święte. 348 00:28:05,418 --> 00:28:08,543 A elfy je plugawią. 349 00:28:10,126 --> 00:28:12,168 Nic dziwnego, że panuje głód. 350 00:28:13,584 --> 00:28:17,043 Słuchaj, nie będę niczemu zaprzeczał. 351 00:28:20,376 --> 00:28:22,959 Wierzysz, że uda wam się zabić cesarzową? 352 00:28:24,584 --> 00:28:25,918 Taki jest plan. 353 00:28:29,084 --> 00:28:30,334 To idę z wami. 354 00:28:33,334 --> 00:28:35,668 Czemu miałabyś pomagać bandzie elfów? 355 00:28:36,876 --> 00:28:39,668 Tak miedzy nami i tym, co na górze… 356 00:28:43,168 --> 00:28:44,376 bo jestem pusta. 357 00:28:48,751 --> 00:28:53,043 Wytropiłam i zabiłam wszystkich, którzy zbrukali Gwen. 358 00:28:55,668 --> 00:28:57,334 Już nic mi nie zostało. 359 00:28:58,334 --> 00:29:01,001 To ostatnia misja, która mnie z nią połączy. 360 00:29:02,418 --> 00:29:05,918 Wydam ostatnie tchnienie w blasku chwały. 361 00:29:06,876 --> 00:29:08,376 Chętnie cię przyjmiemy. 362 00:29:09,418 --> 00:29:10,501 I Gwen. 363 00:29:13,209 --> 00:29:14,834 Będziesz nam kucharzyć. 364 00:29:22,959 --> 00:29:23,959 Gdzie jest Scían? 365 00:29:49,668 --> 00:29:50,668 Stać! 366 00:29:51,959 --> 00:29:53,918 Co robisz w Xin’trei? 367 00:29:57,209 --> 00:29:59,418 Mam informacje dla waszej cesarzowej. 368 00:30:02,959 --> 00:30:03,793 Naprzód. 369 00:30:32,501 --> 00:30:33,418 Twoje tatuaże. 370 00:30:34,293 --> 00:30:38,834 Plemię Ducha? Widziałam rysunki w księgach Tolomasta Młodszego. 371 00:30:39,376 --> 00:30:40,293 Sądziłam, że… 372 00:30:40,376 --> 00:30:43,793 Dzięki twojemu ojcu zostałam tylko ja. 373 00:30:44,668 --> 00:30:46,418 W innych okolicznościach 374 00:30:46,501 --> 00:30:48,376 już bym cię zabiła. 375 00:30:48,918 --> 00:30:49,918 Stójcie. 376 00:30:51,626 --> 00:30:54,959 W innych okolicznościach mogłabyś spróbować. 377 00:31:00,543 --> 00:31:02,043 Jaką masz sprawę? 378 00:31:02,834 --> 00:31:05,751 Wiem, gdzie jest Fjall Kamienne Serce. 379 00:31:06,334 --> 00:31:07,626 On żyje? 380 00:31:07,709 --> 00:31:09,334 Żył, gdy go widziałam. 381 00:31:10,209 --> 00:31:13,251 Podróżowałam z nim i dziewczyną Kruka na południe. 382 00:31:13,334 --> 00:31:16,543 Byłam jej mieczową matką. Ufa mi. 383 00:31:16,626 --> 00:31:18,501 A teraz zamierzasz ją zdradzić? 384 00:31:18,584 --> 00:31:21,626 Ty również zdradziłaś swoją rodzinę. 385 00:31:22,584 --> 00:31:25,126 Chcę 50 tysięcy orów za Fjalla, z góry, 386 00:31:25,209 --> 00:31:26,709 i 20 za Skowronka. 387 00:31:27,876 --> 00:31:29,209 Nie jest tyle warta. 388 00:31:29,293 --> 00:31:32,709 Jest głosem ludu. 389 00:31:33,959 --> 00:31:37,084 Poza tym skradła mu serce. 390 00:31:38,918 --> 00:31:40,418 - Zgoda. - Nie skończyłam. 391 00:31:40,918 --> 00:31:42,459 W zamian za Fjalla 392 00:31:43,626 --> 00:31:46,918 zwrócisz święte ostrze mojego klanu. 393 00:31:48,126 --> 00:31:49,501 Łupieżcę Dusz. 394 00:31:50,668 --> 00:31:54,543 Dasz mi też 50 cesarskich gwardzistów, 395 00:31:54,626 --> 00:31:56,876 by pomogli sprowadzić go żywego. 396 00:31:56,959 --> 00:31:59,709 Wątpię, by chciał się z tobą spotkać 397 00:31:59,793 --> 00:32:01,459 na twoich warunkach. 398 00:32:03,084 --> 00:32:04,584 - Róbcie, co chce. - Pani. 399 00:32:11,668 --> 00:32:12,668 Fjallu. 400 00:32:19,209 --> 00:32:20,126 Fjallu, to ja. 401 00:32:27,709 --> 00:32:30,376 Czuję twoją krew. 402 00:32:31,584 --> 00:32:34,084 Chcę wszystko zniszczyć. 403 00:32:40,251 --> 00:32:41,168 Już dobrze. 404 00:32:45,043 --> 00:32:47,459 Reszta jest na zewnątrz. Zostaliśmy sami. 405 00:33:11,168 --> 00:33:12,459 Przepraszam. 406 00:33:15,959 --> 00:33:17,626 Coś ty sobie, kurwa, myślał? 407 00:33:24,251 --> 00:33:25,709 Myślałam, że nie żyjesz. 408 00:33:29,459 --> 00:33:30,834 Nie mogłam tego znieść. 409 00:34:53,876 --> 00:34:55,626 Mógłbym za ciebie umrzeć. 410 00:35:07,293 --> 00:35:08,334 Już to zrobiłeś. 411 00:35:18,376 --> 00:35:21,209 Poświęciliśmy te dzieci na darmo. 412 00:35:21,293 --> 00:35:24,668 Dlaczego to nie zadziałało? 413 00:35:24,751 --> 00:35:28,168 Czego ona może jeszcze chcieć? 414 00:35:30,543 --> 00:35:32,543 Prawdziwa ofiara płynie ze środka. 415 00:35:35,543 --> 00:35:37,209 Już wiem, o co jej chodziło. 416 00:35:39,751 --> 00:35:40,751 Za późno. 417 00:35:56,084 --> 00:35:57,168 Musimy pomówić. 418 00:36:02,251 --> 00:36:03,751 Nie musisz tu siedzieć. 419 00:36:05,459 --> 00:36:10,043 Zbudowałem celę z dwimerytu dla krnąbrnych magów. 420 00:36:11,126 --> 00:36:12,543 By tłumiła ich magię, 421 00:36:13,501 --> 00:36:16,043 a oni poczuli się obnażeni i bezsilni. 422 00:36:18,251 --> 00:36:19,793 A teraz sam w niej siedzę. 423 00:36:20,709 --> 00:36:22,418 Obnażony i pozbawiony mocy. 424 00:36:23,668 --> 00:36:26,251 Z rozkazu krnąbrnej cesarzowej. 425 00:36:29,126 --> 00:36:31,126 Jest sposób, byś odzyskał wolność. 426 00:36:32,126 --> 00:36:34,293 Służ swojej cesarzowej. 427 00:36:35,626 --> 00:36:38,418 Ten twój mały cień nie potrafi otworzyć portalu. 428 00:36:41,668 --> 00:36:42,709 Nie. 429 00:36:45,001 --> 00:36:46,251 Powiem wprost. 430 00:36:47,834 --> 00:36:50,043 Jeśli będziesz współpracował, 431 00:36:50,126 --> 00:36:51,584 daruję ci twoje winy 432 00:36:51,668 --> 00:36:54,043 i przywrócę tytuł naczelnego maga rady. 433 00:36:54,126 --> 00:36:55,418 Już raz ci pomogłem. 434 00:36:57,001 --> 00:36:58,293 I co mi to dało? 435 00:36:59,584 --> 00:37:01,501 Dotąd nie działaliśmy w zgodzie. 436 00:37:02,501 --> 00:37:05,459 A zobacz, ile już razem osiągnęliśmy. 437 00:37:06,668 --> 00:37:10,459 Elfy w końcu pod jednym sztandarem, gotowe podbić nowe światy. 438 00:37:10,543 --> 00:37:12,084 Dzięki mnie i mojej wizji. 439 00:37:12,168 --> 00:37:13,959 Wiem, jestem za to wdzięczna. 440 00:37:17,126 --> 00:37:19,293 Oboje jesteśmy uparci jak osły. 441 00:37:21,418 --> 00:37:22,293 A mimo to… 442 00:37:23,334 --> 00:37:25,459 czemu nie potrafimy się porozumieć? 443 00:37:25,543 --> 00:37:27,793 - To kwestia szacunku. - Szacunku? 444 00:37:28,501 --> 00:37:31,834 Masz mnie za księżniczkę, którą trzyma się na smyczy, 445 00:37:31,918 --> 00:37:35,459 aż będzie można ją przehandlować, wykorzystać albo zgładzić. 446 00:37:35,543 --> 00:37:39,376 Ty masz mnie za nisko urodzonego, który ma się za lepszego, niż jest. 447 00:37:40,459 --> 00:37:42,251 Sam tak na siebie patrzysz. 448 00:37:44,043 --> 00:37:47,709 Uważam cię za wyjątkowego geniusza, 449 00:37:47,793 --> 00:37:51,043 zdolnego do rzeczy, o których mojemu ojcu się nie śniło. 450 00:37:52,209 --> 00:37:54,459 Proszę, byś spojrzał na mnie tak samo. 451 00:37:58,293 --> 00:38:02,959 Skończmy te kłótnie i ukształtujmy wspólnie przyszłość elfów. 452 00:38:04,584 --> 00:38:06,334 Musi być coś lepszego niż to. 453 00:38:08,918 --> 00:38:09,793 Jest. 454 00:38:12,668 --> 00:38:13,668 Połączmy siły. 455 00:38:15,001 --> 00:38:18,876 Ale musisz uwolnić Fenrik. Musi mi pomagać jako moja uczennica. 456 00:38:21,251 --> 00:38:22,251 Oczywiście. 457 00:38:22,751 --> 00:38:26,209 Nie możesz ufać tej suce. 458 00:38:28,293 --> 00:38:30,834 Jest ci dozgonnie wdzięczna. 459 00:38:38,001 --> 00:38:39,001 Straż! 460 00:38:43,126 --> 00:38:44,126 Wypuśćcie ich. 461 00:38:50,543 --> 00:38:54,251 Przeszukałam cały ten zapiździały las. Moja klacz zniknęła. 462 00:38:54,334 --> 00:38:56,293 - Nie wierzę, że ją wzięła. - Kto? 463 00:38:56,376 --> 00:38:57,293 Scían. 464 00:38:59,126 --> 00:39:01,709 To bez sensu. Czemu miałaby teraz odejść? 465 00:39:02,626 --> 00:39:03,626 Bez słowa? 466 00:39:03,709 --> 00:39:07,626 Może to miało być praktyczne podejście do samobójczej misji. 467 00:39:08,459 --> 00:39:11,459 Okazuje się, że nie ma tajnego wejścia do pałacu. 468 00:39:12,209 --> 00:39:15,709 Nie widzieliście jej miny, gdy Fjall wyznał prawdę. 469 00:39:15,793 --> 00:39:17,209 - Miała… - Wróciła. 470 00:39:24,418 --> 00:39:25,751 Sprawdziłam teren. 471 00:39:26,668 --> 00:39:27,543 Czysto. 472 00:39:27,626 --> 00:39:31,834 Do Xin’trei prowadzi szlak myśliwych. Na nim nas nie zobaczą. 473 00:39:31,918 --> 00:39:32,959 Sprytnie. 474 00:39:37,959 --> 00:39:39,168 Wyglądasz tak samo. 475 00:39:41,126 --> 00:39:42,293 Nie udało się? 476 00:39:42,376 --> 00:39:43,376 Udało. 477 00:39:45,126 --> 00:39:46,126 Ale nie na mnie. 478 00:39:49,293 --> 00:39:53,668 Fjall, który wyszedł z jaskini, nie był tym, który do niej wkroczył. 479 00:39:54,709 --> 00:39:56,918 Takiej energii, jaka go otaczała, 480 00:39:57,001 --> 00:39:59,376 żadne z nich nigdy wcześniej nie czuło. 481 00:40:03,209 --> 00:40:04,209 Ani nie widziało. 482 00:40:12,168 --> 00:40:13,501 Nieźle. 483 00:40:13,584 --> 00:40:15,126 Bierzmy się do roboty. 484 00:40:15,959 --> 00:40:16,959 Nie traćmy czasu. 485 00:40:24,043 --> 00:40:25,251 Szybciej, Meldof. 486 00:40:25,334 --> 00:40:28,209 Daj jej się wyszczać. Nikt nie lubi się spieszyć. 487 00:40:29,668 --> 00:40:31,251 Już niedaleko. 488 00:40:31,334 --> 00:40:34,751 Szlak myśliwych jest za następną granią. 489 00:40:35,626 --> 00:40:37,126 Kurwa, co jest? 490 00:40:37,209 --> 00:40:38,459 Ślepy zaułek. 491 00:40:43,043 --> 00:40:44,918 Skąd oni się, kurwa, wzięli? 492 00:41:06,543 --> 00:41:07,876 Co ona wyprawia? 493 00:41:10,084 --> 00:41:11,126 Nie. 494 00:41:15,751 --> 00:41:17,709 No to w dupę. 495 00:41:19,918 --> 00:41:21,168 Stanąć w szyku! 496 00:41:22,334 --> 00:41:23,793 Nie mogą nas otoczyć. 497 00:41:24,793 --> 00:41:25,918 Trzymać pozycje. 498 00:41:29,876 --> 00:41:31,709 Stać! Miecze w dłoń! 499 00:41:32,418 --> 00:41:35,251 Scían, co ty robisz? 500 00:42:04,251 --> 00:42:05,626 Prawdziwe arcydzieło. 501 00:42:06,751 --> 00:42:09,043 Wyglądają jak zakrwawione jeże. 502 00:42:09,126 --> 00:42:11,751 Nigdy więcej nie wątp w mój plan, Uthroku. 503 00:42:11,834 --> 00:42:13,168 Znacie go? 504 00:42:13,251 --> 00:42:14,501 Są po naszej stronie? 505 00:42:15,668 --> 00:42:16,751 Wygraliśmy? 506 00:42:17,376 --> 00:42:18,501 Nie do końca. 507 00:42:25,293 --> 00:42:26,459 Wybacz, Gwen. 508 00:42:27,709 --> 00:42:29,876 Bywa troszkę zazdrosna. 509 00:42:43,668 --> 00:42:48,168 Éile z klanu Kruka, poznaj Uthroka Jednojajca. 510 00:42:49,126 --> 00:42:50,376 To tylko przydomek. 511 00:42:50,876 --> 00:42:53,668 Są ogromne, jak dwa wielkie, nabrzmiałe granaty. 512 00:42:53,751 --> 00:42:54,709 Sama ci powie. 513 00:42:58,459 --> 00:43:00,709 Nie patrz tak. 514 00:43:00,793 --> 00:43:04,293 Każdy wojak na Kontynencie marzy o nagrodzie za twoją głowę. 515 00:43:04,834 --> 00:43:07,376 Zamieniłam tę słabość w atut. 516 00:43:07,459 --> 00:43:11,293 Dzięki temu dostaniemy się do miasta 517 00:43:12,084 --> 00:43:14,084 i zdobyłyśmy najemników. 518 00:43:19,376 --> 00:43:22,751 Teraz, gdy siódemka zdobyła niezbędną armię, 519 00:43:22,834 --> 00:43:24,501 miała szansę wygrać, 520 00:43:25,668 --> 00:43:28,126 o ile wprowadzi Fjalla do środka, 521 00:43:28,209 --> 00:43:31,459 zanim bestia w jego wnętrzu przejmie nad nim kontrolę. 522 00:43:35,251 --> 00:43:38,334 Gdy wejdziemy do środka, wyłamcie wrota do magazynów. 523 00:43:38,418 --> 00:43:41,043 Pozwólmy na zamieszki, to odciągnie wojsko. 524 00:43:41,126 --> 00:43:44,584 Fjall wejdzie do sali tronowej i zabije potwora. 525 00:43:44,668 --> 00:43:47,001 Zacaré i ja zniszczymy monolit. 526 00:43:47,501 --> 00:43:48,584 Merwyn jest moja. 527 00:43:52,293 --> 00:43:53,793 Wróciłyśmy, Gwen. 528 00:43:54,293 --> 00:43:55,626 Wkrótce się zobaczymy. 529 00:43:57,584 --> 00:44:02,001 Jeśli zginę pierwszy, poprosisz ją, by pomściła twojego elfiego przyjaciela? 530 00:44:03,709 --> 00:44:04,834 Będzie zachwycona. 531 00:44:17,043 --> 00:44:19,001 To się nie uda. 532 00:44:20,668 --> 00:44:22,209 Przejrzą nas. 533 00:44:22,293 --> 00:44:23,459 Wytrzymaj. 534 00:44:25,168 --> 00:44:26,001 Zwalcz to. 535 00:44:26,709 --> 00:44:27,584 Próbuję. 536 00:44:27,668 --> 00:44:28,751 Posłuchaj mnie. 537 00:44:40,293 --> 00:44:41,793 Nieś mój głos w sercu. 538 00:44:43,334 --> 00:44:44,418 Nie trać kontroli, 539 00:44:45,584 --> 00:44:48,918 dopóki nie spojrzysz tej bestii prosto w oczy. 540 00:45:00,126 --> 00:45:01,126 Do dzieła. 541 00:45:02,626 --> 00:45:04,709 Rozpierdolmy to cesarstwo. 542 00:45:12,584 --> 00:45:16,501 Widzi, jak poranny blask 543 00:45:16,584 --> 00:45:20,918 Tańczy we włosach jej 544 00:45:22,334 --> 00:45:24,543 Łuki jej ust 545 00:45:25,334 --> 00:45:29,043 Obiecują wspólne życie im 546 00:45:29,126 --> 00:45:32,584 Dwa serca splecione tak 547 00:45:32,668 --> 00:45:36,626 Oświetla je burzy brzask 548 00:45:38,126 --> 00:45:40,834 A w tle wojna gna 549 00:45:40,918 --> 00:45:44,668 I zagarnia dolinę 550 00:45:47,418 --> 00:45:50,251 Więc zostań tu, najdroższy 551 00:45:50,334 --> 00:45:54,334 Troska ściska me serce 552 00:45:55,334 --> 00:45:57,793 Zostań tu, najdroższy 553 00:45:57,876 --> 00:46:00,584 Granice już w ogniu 554 00:46:00,668 --> 00:46:03,709 A wojna pragnie 555 00:46:03,793 --> 00:46:07,668 Wyrwać cię z ramion mych 556 00:46:09,876 --> 00:46:15,084 Zakopać cię w ziemi pod mymi stopami 557 00:46:16,959 --> 00:46:19,834 Więc czeka przy rzece 558 00:46:19,918 --> 00:46:23,459 Aż zjawi się jego duch 559 00:46:25,043 --> 00:46:27,668 Wkrótce będzie matką 560 00:46:27,751 --> 00:46:30,084 Już czuje dziecka ruch 561 00:46:30,168 --> 00:46:33,126 W mroku jęki poległych 562 00:46:33,209 --> 00:46:36,918 Niesie biel porannych mgieł 563 00:46:38,334 --> 00:46:40,834 Do domów chcą wrócić 564 00:46:40,918 --> 00:46:44,293 Do tych ukochanych ust 565 00:46:46,584 --> 00:46:49,418 Więc przyjdź do mnie, najdroższy 566 00:46:49,501 --> 00:46:53,168 Do dziecka w mym łonie 567 00:46:55,626 --> 00:46:57,584 Przyjdź do mnie, najdroższy 568 00:46:57,668 --> 00:47:00,459 Me serce wciąż płonie 569 00:47:00,543 --> 00:47:03,626 Dusza ma wciąż pragnie 570 00:47:03,709 --> 00:47:07,251 Rzucić się w rzeki wir 571 00:47:10,709 --> 00:47:13,459 By złączyć się z tobą 572 00:47:13,543 --> 00:47:17,709 W świecie wiecznej miłości 573 00:47:19,668 --> 00:47:22,626 By złączyć się z tobą 574 00:47:22,709 --> 00:47:26,626 W świecie wiecznej miłości 575 00:48:26,793 --> 00:48:31,793 Napisy: Magdalena Adamus