1
00:00:46,089 --> 00:00:47,048
OSTATNI DZWONEK
2
00:00:50,134 --> 00:00:51,511
Na bombę!
3
00:00:53,721 --> 00:00:55,932
Wszystkie drogi dokądś prowadzą.
4
00:00:56,891 --> 00:01:00,103
Czasem zabierają nas w odległe miejsca,
5
00:01:00,686 --> 00:01:04,941
a czasem do punktu wyjścia.
6
00:01:05,525 --> 00:01:08,945
Wszyscy zapomnieli,
że Przypadłość wciąż szaleje?
7
00:01:08,945 --> 00:01:12,657
Abbot dał im lekarstwo.
Wreszcie mogą się zabawić.
8
00:01:15,701 --> 00:01:18,704
Za 15 minut zamkną miasto.
9
00:01:18,704 --> 00:01:19,747
Daleko to?
10
00:01:20,248 --> 00:01:22,875
Mamy iść na Bluegill, tam nas znajdą.
11
00:01:22,875 --> 00:01:24,335
To przy suchym doku.
12
00:01:25,878 --> 00:01:27,880
Kim są ci twoi kumple?
13
00:01:28,381 --> 00:01:30,091
Nazywają się Władcy Nieba.
14
00:01:30,091 --> 00:01:32,510
Kojarzę ich. To najemnicy.
15
00:01:33,136 --> 00:01:34,762
To poniżej twojej godności?
16
00:01:35,388 --> 00:01:37,056
Zależy. Dobrze ich znasz?
17
00:01:37,640 --> 00:01:38,933
Właściwie w ogóle.
18
00:01:38,933 --> 00:01:41,310
Ale do wczoraj ciebie też nie znałam.
19
00:01:41,811 --> 00:01:42,812
Czy to ważne?
20
00:01:42,812 --> 00:01:47,358
Dla takich liczy się kasa.
Krętacze lądują w grobie.
21
00:01:47,358 --> 00:01:49,026
A my nie mamy kasy.
22
00:01:50,903 --> 00:01:52,113
Ufasz im?
23
00:01:52,113 --> 00:01:54,365
Zatrudniłam jednego parę lat temu.
24
00:01:54,365 --> 00:01:56,742
Czy im ufasz?
25
00:01:56,742 --> 00:01:57,660
Tak.
26
00:01:58,244 --> 00:02:01,455
Tobie też zaufałam i się nie zawiodłam.
27
00:02:02,582 --> 00:02:03,541
Na razie.
28
00:02:16,220 --> 00:02:18,264
- W porządku?
- Tak.
29
00:02:18,931 --> 00:02:21,017
Wypatruję zagrożenia.
30
00:02:21,017 --> 00:02:23,227
Gdybyś chciał pogadać...
31
00:02:23,227 --> 00:02:25,646
Nie chcę o niczym gadać.
32
00:02:26,647 --> 00:02:28,649
Bolą mnie nogi i bark.
33
00:02:28,649 --> 00:02:32,069
Za chwilę zamkną nas w Faktorii.
34
00:02:32,069 --> 00:02:36,073
Daruj sobie te psychologiczne bzdury.
35
00:02:37,575 --> 00:02:38,743
Wypatruję tylko...
36
00:02:39,285 --> 00:02:40,536
Brać go!
37
00:02:43,497 --> 00:02:44,874
Puszczajcie!
38
00:02:45,541 --> 00:02:46,667
Zwijamy się!
39
00:02:48,544 --> 00:02:50,129
UWAGA, DZIECI
40
00:02:50,129 --> 00:02:55,509
Niezależnie od obranej drogi
jednego możemy być pewni.
41
00:02:56,552 --> 00:02:59,013
Wszystkie one prowadzą do prawdy.
42
00:03:00,514 --> 00:03:03,309
A ta bywa bardzo bolesna.
43
00:03:06,938 --> 00:03:10,441
ŁASUCH
44
00:03:11,943 --> 00:03:13,778
Kłamałeś w sprawie Roya!
45
00:03:14,278 --> 00:03:15,613
To nasz przyjaciel!
46
00:03:16,739 --> 00:03:17,615
I nie żyje!
47
00:03:17,615 --> 00:03:20,159
- Nie kłamałem.
- Właśnie że tak.
48
00:03:20,159 --> 00:03:22,703
On umarł, a nie uciekł!
49
00:03:22,703 --> 00:03:23,996
My też umrzemy?
50
00:03:32,380 --> 00:03:35,508
Skłamałem, żeby was chronić.
51
00:03:36,467 --> 00:03:40,388
Pubba mówił,
że czasem trzeba tak chronić bliskich.
52
00:03:40,388 --> 00:03:41,889
Zobaczcie.
53
00:03:41,889 --> 00:03:44,308
Znalazłem to, gdy byłem z doktorem.
54
00:03:44,308 --> 00:03:46,852
Pomoże nam stąd uciec.
55
00:03:48,521 --> 00:03:49,814
Należało do Pubby.
56
00:03:52,149 --> 00:03:55,736
Znajdziemy waszą mamę i Jeppa.
57
00:03:55,736 --> 00:03:58,030
Nadal może nam się udać!
58
00:03:58,030 --> 00:03:59,365
Nic nie rozumiesz.
59
00:04:00,658 --> 00:04:02,868
Już ci nie ufamy.
60
00:04:02,868 --> 00:04:04,954
Temu Wielkoludowi też nie.
61
00:04:04,954 --> 00:04:08,124
Uciekniemy stąd, ale bez ciebie.
62
00:04:24,682 --> 00:04:25,599
Ma rację.
63
00:04:26,976 --> 00:04:28,644
Kończy nam się czas.
64
00:04:28,644 --> 00:04:30,688
Mogą zabrać każdego.
65
00:04:32,106 --> 00:04:33,232
Poza tobą.
66
00:04:34,317 --> 00:04:35,318
Jak to?
67
00:04:35,318 --> 00:04:38,446
Różnisz się od nas.
68
00:04:40,698 --> 00:04:41,699
Nie.
69
00:04:42,199 --> 00:04:44,285
Nieprawda, jestem taki sam.
70
00:04:44,285 --> 00:04:46,078
To czemu tu wracasz?
71
00:05:22,031 --> 00:05:22,865
Niemożliwe.
72
00:05:35,378 --> 00:05:38,130
Godzina 7.17.
73
00:05:38,130 --> 00:05:42,301
Użyłem jaj od kur doktor Miller
do inkubowania antygenów.
74
00:05:42,301 --> 00:05:45,304
Wprowadziłem przeciwciała
do zakażonych komórek.
75
00:05:45,304 --> 00:05:49,892
Reakcja wydaje się pozytywna, ale...
76
00:05:54,605 --> 00:05:56,732
czy wyeliminowano wirusa?
77
00:05:58,109 --> 00:05:59,485
Pora się przekonać.
78
00:06:04,490 --> 00:06:05,574
ANALIZA PRÓBEK
79
00:06:07,952 --> 00:06:12,081
Błagam.
80
00:06:28,472 --> 00:06:30,975
NIE WYKRYTO WIRUSA
81
00:06:38,774 --> 00:06:40,192
Zadziałało!
82
00:06:47,491 --> 00:06:48,325
Boże.
83
00:06:50,744 --> 00:06:52,288
Dziękuję!
84
00:06:53,873 --> 00:06:57,376
Udało się, doktor Miller.
Uratowaliśmy świat.
85
00:06:57,960 --> 00:06:59,003
Adi?
86
00:06:59,003 --> 00:07:01,297
Ciekawie byłoby panią poznać.
87
00:07:02,715 --> 00:07:04,008
- Adi?
- Skarbie.
88
00:07:07,094 --> 00:07:08,971
Powinnaś odpoczywać.
89
00:07:08,971 --> 00:07:11,974
Czekałam, aż wrócisz. Kto to jest?
90
00:07:12,725 --> 00:07:18,147
Nikt szczególny. Badaczka z Fort Smith.
91
00:07:18,147 --> 00:07:19,815
Chyba z nią rozmawiałeś.
92
00:07:19,815 --> 00:07:22,443
To nieważne.
93
00:07:24,153 --> 00:07:25,571
Liczy się to...
94
00:07:28,240 --> 00:07:29,366
że mi się udało.
95
00:07:36,123 --> 00:07:36,957
To znaczy...
96
00:07:39,460 --> 00:07:43,297
Prawdziwe lekarstwo.
Koniec z tymczasową terapią.
97
00:07:44,173 --> 00:07:45,633
Koniec z Przypadłością.
98
00:07:46,217 --> 00:07:49,303
Muszę przygotować pierwszą dawkę.
99
00:07:50,804 --> 00:07:51,931
Będzie dla ciebie.
100
00:07:53,933 --> 00:07:55,017
Będziemy wolni.
101
00:07:55,017 --> 00:07:56,352
Od wirusa.
102
00:07:56,352 --> 00:07:58,229
I od tego bydlaka.
103
00:08:30,177 --> 00:08:31,011
Rani.
104
00:08:31,011 --> 00:08:31,929
Nie.
105
00:08:35,307 --> 00:08:36,433
W porządku.
106
00:08:37,309 --> 00:08:38,644
Pójdę już.
107
00:08:40,229 --> 00:08:41,605
Wracaj do pracy.
108
00:08:50,990 --> 00:08:54,076
Ktoś ma paracetamol?
Strasznie mnie boli bark.
109
00:08:56,912 --> 00:08:58,956
Jak tam twój nos?
110
00:08:59,873 --> 00:09:01,834
Twój ryj będzie wyglądał gorzej.
111
00:09:01,834 --> 00:09:03,961
Powiedział gość z taką fryzurą.
112
00:09:03,961 --> 00:09:05,421
Chwila.
113
00:09:08,841 --> 00:09:09,967
Znam cię.
114
00:09:14,346 --> 00:09:16,515
A niech mnie!
115
00:09:17,099 --> 00:09:18,475
Tommy Jepperd, prawda?
116
00:09:19,226 --> 00:09:21,103
Numer 93! Egzekutor!
117
00:09:21,103 --> 00:09:22,438
To było dawno.
118
00:09:22,438 --> 00:09:25,482
Nie gadaj. Grałeś z najlepszymi!
119
00:09:26,942 --> 00:09:28,068
Finał konferencji!
120
00:09:28,652 --> 00:09:32,323
Wysadziłeś Vicky’ego Paza z korków.
121
00:09:32,323 --> 00:09:36,118
Odzyskałeś piłkę i wygrałeś mecz.
Zarobiłem na tobie dwie stówy.
122
00:09:36,118 --> 00:09:38,037
Nadal masz tamten pierścień?
123
00:09:38,037 --> 00:09:39,580
Dosyć tego, Rufus.
124
00:09:43,917 --> 00:09:47,087
Kogo my tu mamy?
125
00:09:47,087 --> 00:09:51,634
Trzeciego najlepszego
środkowego obrońcę w historii futbolu!
126
00:09:54,428 --> 00:09:56,138
Nie znam cię.
127
00:09:57,598 --> 00:10:00,017
- Koleżanki też nie.
- Ale znasz mój głos.
128
00:10:00,643 --> 00:10:02,478
Rozmawiałyśmy przez radio.
129
00:10:02,478 --> 00:10:03,479
Dolly, tak?
130
00:10:04,188 --> 00:10:05,522
Jestem Aimee Eden.
131
00:10:06,190 --> 00:10:07,900
Założyłam Ostoję dla hybryd.
132
00:10:08,484 --> 00:10:10,110
Nie zapamiętuję głosów.
133
00:10:10,694 --> 00:10:12,237
Zajrzyjcie do kieszeni.
134
00:10:26,960 --> 00:10:28,671
To rysunek mojej córki Wendy.
135
00:10:29,630 --> 00:10:33,425
Rozrzuciliście tysiące kopii
na całym zachodzie.
136
00:10:34,051 --> 00:10:36,970
Ma teraz dziewięć lat.
To świetna dziewczyna.
137
00:10:36,970 --> 00:10:39,723
Pojmali ją Ostatni Ludzie.
138
00:10:40,724 --> 00:10:43,352
Resztę moich dzieciaków też.
139
00:10:45,729 --> 00:10:47,564
I Gusa, jego chłopca.
140
00:10:48,649 --> 00:10:49,608
Potrzebują nas.
141
00:10:49,608 --> 00:10:52,069
Pomóżcie nam je odbić.
142
00:10:57,533 --> 00:10:58,701
Powiem krótko.
143
00:10:59,410 --> 00:11:03,414
Nie będę ryzykować,
jeśli czegoś na tym nie zyskamy.
144
00:11:03,997 --> 00:11:06,959
Ulotki kosztowały cię 100 żetonów.
145
00:11:06,959 --> 00:11:12,089
Za atak na Ostoję zapłacisz dużo więcej.
146
00:11:12,840 --> 00:11:13,841
To jak?
147
00:11:15,592 --> 00:11:16,510
Ile zarobimy?
148
00:11:18,137 --> 00:11:20,097
Co powiecie na łupy?
149
00:11:24,393 --> 00:11:29,606
Mają tam pełno żywności,
leków, broni, nawet czołgów.
150
00:11:29,606 --> 00:11:32,192
Nie przydałby się wam czołg?
151
00:11:32,735 --> 00:11:35,696
Moglibyście władać niebem i ziemią.
152
00:11:37,281 --> 00:11:40,200
Ona zna to miejsce jak nikt.
153
00:11:40,200 --> 00:11:42,703
- Muszą mieć też paliwo.
- Podoba mi się.
154
00:11:49,585 --> 00:11:52,212
Dobra, Aimee Eden.
155
00:11:53,797 --> 00:11:54,923
Umowa stoi.
156
00:11:56,425 --> 00:11:57,551
Tylko bez numerów,
157
00:11:57,551 --> 00:12:00,846
bo zostaniecie z tym sami.
158
00:12:02,014 --> 00:12:04,892
WŁADCY NIEBA
DOSTARCZAMY WSZYSTKO
159
00:12:18,781 --> 00:12:20,866
Rekruci, wysiadka!
160
00:12:29,958 --> 00:12:33,212
Nie sądziłem, że trafię do liceum.
161
00:12:33,212 --> 00:12:34,338
Głośniej!
162
00:12:34,338 --> 00:12:36,465
Silni, twardzi ludzie z nas!
163
00:12:36,465 --> 00:12:38,634
Tu hybrydy są bez szans!
164
00:12:38,634 --> 00:12:39,551
Dalej!
165
00:12:39,551 --> 00:12:42,971
Wy dwoje, ruszać się!
166
00:12:48,602 --> 00:12:51,104
Nie wyglądają na asów, Lou.
167
00:12:51,688 --> 00:12:52,815
Ale żyją.
168
00:12:53,607 --> 00:12:54,775
I są zdrowi.
169
00:12:57,236 --> 00:13:00,030
Włóżcie swoje rzeczy do pojemników.
170
00:13:00,030 --> 00:13:01,657
Wszystko bez wyjątku.
171
00:13:01,657 --> 00:13:03,075
Kurtki też.
172
00:13:03,075 --> 00:13:05,035
KTO NAS OCALI?
OSTATNI LUDZIE
173
00:13:13,794 --> 00:13:15,879
Tylko się nie rozklejajcie.
174
00:13:28,267 --> 00:13:32,104
Przetrwajcie szkolenie,
a dołączycie do rodziny generała Abbota.
175
00:13:32,104 --> 00:13:35,023
Będziecie walczyć za ludzkość.
176
00:13:35,023 --> 00:13:37,818
Inaczej wyjdziecie stąd jako cywile.
177
00:13:38,402 --> 00:13:41,029
Pora oddzielić ziarno od plew.
178
00:13:42,281 --> 00:13:43,282
Zaprowadź ich.
179
00:13:43,282 --> 00:13:45,117
Słyszeliście? Idziemy.
180
00:13:45,993 --> 00:13:47,870
Ruszać się!
181
00:13:48,453 --> 00:13:50,747
Czas się wykazać!
182
00:14:11,685 --> 00:14:12,853
Witamy z powrotem.
183
00:14:12,853 --> 00:14:14,396
Jak tam podboje?
184
00:14:14,396 --> 00:14:15,898
Podać coś?
185
00:14:17,691 --> 00:14:18,775
Dzwonili już?
186
00:14:19,985 --> 00:14:20,819
Kto taki?
187
00:14:20,819 --> 00:14:22,362
Trójca, Johnny!
188
00:14:22,362 --> 00:14:24,197
To dla nich był ten wyjazd.
189
00:14:25,365 --> 00:14:27,659
Z watażkami tak już jest.
190
00:14:27,659 --> 00:14:29,286
Nie odezwą się pierwsi.
191
00:14:38,670 --> 00:14:42,674
Gdzie jest mój więzień?
192
00:14:42,674 --> 00:14:47,262
Doktor prosił o przeniesienie żony
do nowej kwatery.
193
00:14:47,262 --> 00:14:50,432
To nic wielkiego. Mieliśmy wolne pokoje.
194
00:14:50,432 --> 00:14:53,268
Był też drobny incydent.
195
00:14:53,268 --> 00:14:54,978
Nic poważnego.
196
00:14:54,978 --> 00:14:57,105
Próba włamania, ale załatwiłem to.
197
00:14:58,398 --> 00:14:59,399
Och.
198
00:15:21,546 --> 00:15:27,094
Dlaczego zawsze muszę żałować,
że ci zaufałem?
199
00:15:28,720 --> 00:15:29,721
Przepraszam.
200
00:15:44,778 --> 00:15:46,154
{\an8}Jak stąd uciec?
201
00:15:46,154 --> 00:15:47,614
{\an8}Zaczekajmy.
202
00:15:47,614 --> 00:15:49,241
{\an8}Musimy się wydostać.
203
00:15:49,241 --> 00:15:50,784
{\an8}Poczekajmy na mamę.
204
00:15:50,784 --> 00:15:52,369
{\an8}Ona nie wróci.
205
00:15:52,369 --> 00:15:54,121
{\an8}Znajdziemy jakieś wyjście.
206
00:16:10,429 --> 00:16:13,181
Zwiększyliśmy zakres działalności.
207
00:16:13,181 --> 00:16:16,226
Leki, złom, zabytki.
208
00:16:16,768 --> 00:16:18,562
Transportujemy wszystko.
209
00:16:18,562 --> 00:16:20,605
Przewóz hybryd mi się podoba.
210
00:16:21,773 --> 00:16:24,735
Nawet szczep zagłady nas nie spowolnił.
211
00:16:25,527 --> 00:16:27,279
To ekonomia katastrof.
212
00:16:27,279 --> 00:16:30,949
Im gorzej na świecie, tym lepiej dla nas.
213
00:16:30,949 --> 00:16:36,038
Ale nie dla ciebie, Wielkoludzie,
bo potraciłeś sponsorów.
214
00:16:36,038 --> 00:16:37,748
Nie nazywaj mnie tak.
215
00:16:40,375 --> 00:16:41,251
Hej.
216
00:16:41,752 --> 00:16:45,422
Jeśli oni będą zadowoleni, to my też.
217
00:16:45,422 --> 00:16:47,591
Wyluzuj.
218
00:16:52,763 --> 00:16:53,972
Jestem wyluzowany.
219
00:16:55,307 --> 00:16:58,268
Dzieci są zamknięte w dawnej pompowni.
220
00:16:58,268 --> 00:17:01,438
Żołnierze pilnują
wszystkich wejść i wyjść.
221
00:17:01,438 --> 00:17:05,067
Mają ludzi tutaj, tutaj i tutaj.
222
00:17:05,067 --> 00:17:09,196
Po naszej ostatniej akcji
odpada już wejście tunelem.
223
00:17:09,196 --> 00:17:10,655
Wzmocnili ochronę.
224
00:17:10,655 --> 00:17:13,200
Widzicie, że mało jest opcji lądowych.
225
00:17:13,200 --> 00:17:14,659
Macie przesrane.
226
00:17:14,659 --> 00:17:16,244
Dam radę nawet sam.
227
00:17:16,244 --> 00:17:18,246
Zrzucimy na Abbota fortepian.
228
00:17:18,246 --> 00:17:20,749
Nie, mamy kupca na tego steinwaya.
229
00:17:21,708 --> 00:17:23,752
Potraktujmy ich napalmem.
230
00:17:23,752 --> 00:17:26,213
Też nie, skończył się.
231
00:17:26,213 --> 00:17:29,883
Sporo zachodu, żeby odbić parę mieszańców.
232
00:17:30,759 --> 00:17:32,385
I tak smakują jak kurczak.
233
00:17:32,385 --> 00:17:35,722
Wystarczy je opanierować i usmażyć!
234
00:17:36,348 --> 00:17:39,226
- I podać z kapustą!
- Dobre!
235
00:17:40,477 --> 00:17:41,812
Skończcie pieprzyć!
236
00:17:43,855 --> 00:17:45,816
Proszę wybaczyć.
237
00:17:47,526 --> 00:17:50,821
Nie wiedziałem,
że Egzekutor jest taki wrażliwy.
238
00:17:51,404 --> 00:17:53,782
Może jednak nie znasz mnie za dobrze.
239
00:17:53,782 --> 00:17:55,325
Znałem cię.
240
00:17:56,409 --> 00:17:58,954
Ale potem zszedłeś na psy.
241
00:18:00,413 --> 00:18:01,832
Zróbmy przerwę.
242
00:18:15,303 --> 00:18:16,263
Przepraszam.
243
00:18:16,263 --> 00:18:18,098
Za dużo gadają.
244
00:18:22,727 --> 00:18:23,937
Wróćmy do pracy.
245
00:18:29,943 --> 00:18:31,278
Cześć, Gus.
246
00:18:32,237 --> 00:18:33,071
Cześć, Bobby.
247
00:18:42,664 --> 00:18:44,374
- Pies.
- Podać ci go?
248
00:18:44,374 --> 00:18:46,042
Tak.
249
00:18:46,042 --> 00:18:48,128
Pies.
250
00:18:53,925 --> 00:18:55,427
Pies.
251
00:19:00,557 --> 00:19:02,809
Uważaj, to nie zabawka.
252
00:19:06,146 --> 00:19:09,232
Jak to zrobiłeś? Jesteś geniuszem.
253
00:19:09,232 --> 00:19:11,484
Bobby ufa Gusowi.
254
00:19:16,990 --> 00:19:18,783
Gus ufa Bobby’emu?
255
00:19:20,577 --> 00:19:23,747
Wyżej.
256
00:19:33,340 --> 00:19:38,386
- Co ty robisz?
- Bobby znajdzie pomoc.
257
00:19:38,386 --> 00:19:39,804
Zaczekaj!
258
00:19:41,806 --> 00:19:43,725
Co mu nagadałeś? Dokąd poszedł?
259
00:19:43,725 --> 00:19:45,101
Szuka Jeppa i mamy.
260
00:19:45,101 --> 00:19:47,103
Mogłeś go zatrzymać.
261
00:19:47,103 --> 00:19:48,480
Zrobi sobie krzywdę.
262
00:19:50,398 --> 00:19:51,816
Jeśli coś mu się stanie...
263
00:19:54,402 --> 00:19:55,403
Ja tylko...
264
00:20:00,075 --> 00:20:01,034
Miałaś rację.
265
00:20:01,660 --> 00:20:03,370
W jakiej sprawie?
266
00:20:04,996 --> 00:20:06,831
Źle, że was okłamałem.
267
00:20:06,831 --> 00:20:08,500
To tylko zaszkodziło.
268
00:20:10,627 --> 00:20:13,004
Patrz, czy Bobby nie wraca.
269
00:20:28,186 --> 00:20:29,187
Cześć, Rani.
270
00:20:30,021 --> 00:20:31,022
Tu jesteś.
271
00:20:35,235 --> 00:20:36,236
Wszystko gra?
272
00:20:39,239 --> 00:20:40,699
Miewam gorsze dni.
273
00:20:41,199 --> 00:20:42,450
Wiesz, jak to jest.
274
00:20:44,077 --> 00:20:45,078
Tak.
275
00:20:45,620 --> 00:20:46,663
Posłuchaj.
276
00:20:47,789 --> 00:20:51,876
Nie możesz już się przemieszczać
bez eskorty.
277
00:20:52,836 --> 00:20:53,962
Mój brat...
278
00:20:54,713 --> 00:20:56,798
Generał wrócił.
279
00:20:58,383 --> 00:21:00,635
Nie spodobałoby mu się to.
280
00:21:03,430 --> 00:21:04,806
To twój brat?
281
00:21:06,933 --> 00:21:08,059
Tak.
282
00:21:08,727 --> 00:21:09,561
Wydało się.
283
00:21:11,855 --> 00:21:13,982
Ludzie czasem dziwnie reagują.
284
00:21:15,025 --> 00:21:16,568
Nie wiem dlaczego.
285
00:21:17,902 --> 00:21:18,903
Tak.
286
00:21:19,571 --> 00:21:23,408
Wybacz, ale muszę cię odprowadzić.
287
00:21:31,833 --> 00:21:33,668
Widziałam, jak cię traktuje.
288
00:21:34,294 --> 00:21:35,587
Czemu to znosisz?
289
00:21:35,587 --> 00:21:38,048
Wiesz, że to potwór.
290
00:21:38,048 --> 00:21:41,509
Więzi te biedne hybrydy.
Czemu tego nie rzucisz?
291
00:21:43,553 --> 00:21:44,929
Mam tylko jego.
292
00:21:49,100 --> 00:21:50,810
Rodzina jest teraz w cenie.
293
00:22:30,892 --> 00:22:33,978
Wie pan, co się dzieje na świecie?
294
00:22:35,146 --> 00:22:37,607
Na zewnątrz trwa wojna.
295
00:22:37,607 --> 00:22:40,235
Przegrywamy walkę o przetrwanie.
296
00:22:40,235 --> 00:22:42,445
Pozwoli pan więc, że spytam.
297
00:22:43,321 --> 00:22:47,158
Dlaczego urządził pan tu kurnik?
298
00:22:47,742 --> 00:22:50,578
W tych kurach tkwi odpowiedź.
299
00:22:52,163 --> 00:22:55,166
- Słucham?
- Przywieźliśmy je z Fort Smith.
300
00:22:55,166 --> 00:22:58,211
To potomstwo
genetycznie zmodyfikowanych kur
301
00:22:58,211 --> 00:23:01,381
stworzonych w ramach projektu
Dzień Polarny.
302
00:23:01,381 --> 00:23:03,299
- Do rzeczy.
- Już.
303
00:23:04,217 --> 00:23:08,596
Potrafią wytwarzać przeciwciała
304
00:23:08,596 --> 00:23:11,683
zwalczające wirusa H5G9.
305
00:23:12,892 --> 00:23:18,148
Są one niekompatybilne
z ludzką fizjologią,
306
00:23:18,148 --> 00:23:23,528
ale znalazłem coś, z czym są zgodne.
307
00:23:23,528 --> 00:23:26,322
Sekretny składnik doktor Bell.
308
00:23:26,322 --> 00:23:32,704
Sam składnik wprowadzał wirusa
w stan uśpienia.
309
00:23:32,704 --> 00:23:35,248
- Dlatego choroba wracała.
- Właśnie.
310
00:23:35,248 --> 00:23:39,502
Ale po połączeniu z przeciwciałami kur...
311
00:23:41,671 --> 00:23:44,382
lek nie tylko usypia wirusa.
312
00:23:56,936 --> 00:23:58,021
On go niszczy.
313
00:24:06,779 --> 00:24:07,739
Lekarstwo?
314
00:24:10,742 --> 00:24:11,743
Prawdziwy lek.
315
00:24:15,330 --> 00:24:17,165
Ile ma pan dawek?
316
00:24:17,749 --> 00:24:19,542
Ta jest pierwsza.
317
00:24:23,129 --> 00:24:24,714
Proszę tak nie patrzeć.
318
00:24:29,511 --> 00:24:31,804
Oddam panu ten lek,
319
00:24:32,931 --> 00:24:36,392
ale jeszcze za wcześnie
na ratowanie pana wybranki.
320
00:24:38,311 --> 00:24:41,064
Wie pan, co robią wielcy ludzie,
321
00:24:41,064 --> 00:24:46,444
gdy jakimś cudem uratują świat?
322
00:24:47,862 --> 00:24:48,696
Świętują.
323
00:24:49,989 --> 00:24:54,327
Zapraszam dziś pana na kolację.
324
00:24:54,869 --> 00:24:56,788
Proszę zabrać żonkę.
325
00:24:58,206 --> 00:25:00,959
Bez obaw, nie podamy kurczaka.
326
00:25:03,753 --> 00:25:07,131
Ostatni Ludzie nie myślą zbyt taktycznie.
327
00:25:07,131 --> 00:25:09,300
To raczej prosta bojówka.
328
00:25:09,300 --> 00:25:14,472
Pewnie przekierują ludzi na posterunki,
gdy ogłoszą alarm.
329
00:25:14,472 --> 00:25:16,808
Większość z nich fatalnie strzela.
330
00:25:17,517 --> 00:25:19,602
W przeciwieństwie do nas, prawda?
331
00:25:19,602 --> 00:25:20,979
Jeszcze jak.
332
00:25:20,979 --> 00:25:25,650
Jeśli odciągniemy choć połowę żołnierzy,
mamy spore szanse.
333
00:25:25,650 --> 00:25:27,777
Potem zabezpieczymy towar.
334
00:25:31,281 --> 00:25:32,865
To znaczy dzieci.
335
00:25:33,575 --> 00:25:35,535
I vámonos, zanim się ogarną.
336
00:25:35,535 --> 00:25:41,374
Czyli musimy polecieć tam całą flotą,
także Grubą Bertą,
337
00:25:42,208 --> 00:25:46,754
z pełnym obciążeniem,
a do tego z tym kolosem.
338
00:25:46,754 --> 00:25:48,047
W czym problem?
339
00:25:48,047 --> 00:25:51,509
Mamy za mało paliwa.
Nie dolecimy do Essex.
340
00:25:51,509 --> 00:25:54,220
Przecież wymieniliśmy zapasy z Zhang.
341
00:25:54,220 --> 00:25:58,141
Przy transporcie rumu doszło do wycieku.
Straciliśmy pół baku.
342
00:25:58,141 --> 00:25:59,934
A skład przy Lemire City?
343
00:25:59,934 --> 00:26:03,605
- Nie zamknęli go lata temu?
- Widziałem, że działa.
344
00:26:03,605 --> 00:26:05,231
Ma niedużą obstawę.
345
00:26:05,231 --> 00:26:08,443
Ukradniemy zapasy i polecimy do zoo.
346
00:26:08,443 --> 00:26:10,069
Świetnie!
347
00:26:10,069 --> 00:26:15,825
Im szybciej damy tej parce ich dziwolągi,
tym szybciej dostanę swój czołg.
348
00:26:18,661 --> 00:26:20,413
Tym razem ją przeprosisz.
349
00:26:20,997 --> 00:26:22,915
- Natychmiast.
- Jepp.
350
00:26:22,915 --> 00:26:24,459
Nie każ mi powtarzać.
351
00:26:25,752 --> 00:26:27,295
Co się z tobą stało?
352
00:26:27,879 --> 00:26:29,547
Jepperd, przestań.
353
00:26:29,547 --> 00:26:31,215
Kiedyś byłeś bogiem.
354
00:26:32,008 --> 00:26:36,554
A teraz przychodzisz tu z babką z zoo
i błagasz o pomoc.
355
00:26:37,096 --> 00:26:39,432
Witamy na dnie, Wielkoludzie.
356
00:26:41,726 --> 00:26:42,810
Zostaw go!
357
00:26:42,810 --> 00:26:44,979
- Przestań!
- Co jeszcze powiesz?
358
00:26:50,485 --> 00:26:52,528
Musisz stąd wyjść.
359
00:27:20,848 --> 00:27:24,435
- Dalej, żołnierzu!
- Naprzód!
360
00:27:24,435 --> 00:27:26,437
O to chodzi!
361
00:27:27,230 --> 00:27:29,440
Wreszcie wyglądacie jak żołnierze!
362
00:27:30,733 --> 00:27:32,527
Szybciej!
363
00:27:34,070 --> 00:27:35,154
Tak jest!
364
00:27:35,655 --> 00:27:38,658
Szybciej! Mam gdzieś wasze zmęczenie!
365
00:27:38,658 --> 00:27:42,453
Dalej, kryjcie się!
366
00:27:42,453 --> 00:27:45,164
Chcecie iść na wojnę?
Najpierw was złamiemy!
367
00:27:45,748 --> 00:27:47,792
Dziewczyna was wyprzedza!
368
00:27:48,459 --> 00:27:50,128
Jesteśmy Ostatnimi Ludźmi!
369
00:27:56,342 --> 00:27:58,511
Przy tobie wypadamy słabo.
370
00:27:59,762 --> 00:28:00,763
Gotuj broń!
371
00:28:01,806 --> 00:28:03,349
Cel!
372
00:28:03,349 --> 00:28:04,308
Pal!
373
00:28:05,184 --> 00:28:07,520
Jeszcze raz, ale porządnie!
374
00:28:07,520 --> 00:28:11,065
Gotuj broń, cel, pal!
375
00:28:12,525 --> 00:28:14,819
Co jest? Żal ci hybryd?
376
00:28:15,987 --> 00:28:16,904
Nie.
377
00:28:16,904 --> 00:28:20,366
Na polu bitwy też będziesz im współczuć?
378
00:28:20,366 --> 00:28:22,368
Nie, sir! Nie ja!
379
00:28:22,952 --> 00:28:24,036
To na co czekasz?
380
00:28:33,671 --> 00:28:34,505
Nieźle.
381
00:28:38,134 --> 00:28:39,886
Jeszcze raz. Gotuj broń!
382
00:28:40,678 --> 00:28:41,637
Cel!
383
00:28:42,221 --> 00:28:43,139
Pal!
384
00:28:59,530 --> 00:29:01,783
Gdzie się nauczyłaś tak strzelać?
385
00:29:03,743 --> 00:29:05,036
Uczyłam się sama.
386
00:29:06,704 --> 00:29:09,040
Rodzice zachorowali, gdy byłam mała.
387
00:29:09,791 --> 00:29:11,250
Zostałam sama.
388
00:29:12,376 --> 00:29:15,171
Mogłam albo walczyć, albo umrzeć.
389
00:29:17,298 --> 00:29:18,591
Nie chciałam umierać.
390
00:29:23,012 --> 00:29:24,263
Wojowniczka z ciebie.
391
00:29:25,848 --> 00:29:28,643
Zrobimy z ciebie świetnego żołnierza.
392
00:29:30,311 --> 00:29:31,687
Rodzice byliby dumni.
393
00:29:34,565 --> 00:29:37,819
Umyjcie się i coś zjedzcie.
394
00:29:38,903 --> 00:29:40,029
Zasłużyliście.
395
00:29:45,493 --> 00:29:46,369
Rani?
396
00:29:53,042 --> 00:29:54,085
Nic ci nie jest?
397
00:29:55,336 --> 00:29:56,212
Nie.
398
00:29:57,839 --> 00:29:59,590
Czemu leżysz w łóżku?
399
00:30:00,967 --> 00:30:02,635
Patrzę w gwiazdy.
400
00:30:14,105 --> 00:30:15,857
Mówiłam, że nic mi nie jest.
401
00:30:24,532 --> 00:30:26,993
Wiem, że to był dla ciebie trudny okres.
402
00:30:28,494 --> 00:30:31,080
Ostatnie dziewięć lat
czy niewola u Abbota?
403
00:30:35,042 --> 00:30:36,419
Skoro o nim mowa...
404
00:30:38,963 --> 00:30:40,631
to zaprasza nas na kolację.
405
00:30:41,173 --> 00:30:44,343
Wiem, zostawił ci czyste ubrania.
406
00:30:44,886 --> 00:30:47,471
Ale ostrzegam, że są paskudne.
407
00:30:53,603 --> 00:30:54,729
Co ty na to?
408
00:30:55,354 --> 00:30:57,023
Piszesz się na kolację?
409
00:30:57,023 --> 00:30:59,233
Chyba nie możemy się wykręcić.
410
00:31:00,443 --> 00:31:02,111
Mamy co świętować.
411
00:31:03,362 --> 00:31:05,698
Udało nam się. Mnie się udało.
412
00:31:06,490 --> 00:31:10,286
Dziewięć długich lat.
413
00:31:10,286 --> 00:31:13,539
Już niedługo dostaniesz pierwszą dawkę.
414
00:31:15,458 --> 00:31:20,212
Już niedługo zdołamy wszystko zmienić.
415
00:31:25,259 --> 00:31:26,844
Bo we mnie uwierzyłaś.
416
00:31:30,514 --> 00:31:33,267
Dotąd Abbot nie traktował nas jak ludzi.
417
00:31:33,267 --> 00:31:35,061
Wiem, to barbarzyńca.
418
00:31:35,603 --> 00:31:39,941
A do tego narcyz,
ale szanuje moje osiągnięcia.
419
00:31:41,525 --> 00:31:47,114
Mogę jeszcze przez chwilę
zaspokajać jego próżność.
420
00:31:58,542 --> 00:32:01,003
Ta chwila robi się coraz dłuższa.
421
00:32:01,003 --> 00:32:03,798
Wiem, ale na razie...
422
00:32:08,552 --> 00:32:11,138
cieszmy się tą kolacją, dobrze?
423
00:32:12,640 --> 00:32:15,059
Nawet w towarzystwie wariata z brodą.
424
00:32:17,228 --> 00:32:18,688
Jeśli cię to przerośnie,
425
00:32:19,605 --> 00:32:21,065
powiedz „gargulec”.
426
00:32:22,817 --> 00:32:24,318
Zabiorę cię stamtąd.
427
00:32:30,408 --> 00:32:31,575
Gargulec.
428
00:32:42,545 --> 00:32:48,009
Nasz bohater i jego ukochana!
429
00:32:48,009 --> 00:32:53,514
Panie doktorze, Rani,
dziękuję za przyjęcie zaproszenia.
430
00:32:53,514 --> 00:32:54,640
Proszę na dół.
431
00:33:07,153 --> 00:33:10,531
Niech pan się nie smuci.
Mamy świętować. Proszę tędy.
432
00:33:11,907 --> 00:33:13,117
Mam taką twarz.
433
00:33:14,535 --> 00:33:15,494
Wyglądam smutno?
434
00:33:19,081 --> 00:33:20,332
Proszę siadać.
435
00:33:26,213 --> 00:33:29,133
Ponoć dostałaś nowe kwatery.
436
00:33:29,133 --> 00:33:30,051
Podobają się?
437
00:33:30,051 --> 00:33:32,470
To nie ptaszarnia, ale dam radę.
438
00:33:37,183 --> 00:33:39,560
W razie czego daj nam znać.
439
00:33:40,144 --> 00:33:42,438
Dudley z bąbelkami.
440
00:33:43,272 --> 00:33:45,941
Bąbel z Dudleykami.
441
00:33:47,610 --> 00:33:48,611
Wyśmienicie.
442
00:33:50,404 --> 00:33:52,031
Co mamy w menu?
443
00:33:52,031 --> 00:33:55,367
Na przystawkę jest sałatka fasolowa
z karczochem,
444
00:33:55,367 --> 00:33:58,245
a danie główne
to lasagne z prawdziwym serem.
445
00:33:58,245 --> 00:34:00,915
Skąd wzięliśmy takie menu?
446
00:34:01,916 --> 00:34:05,836
- Myślałem...
- Zaproponowałam parę potraw.
447
00:34:05,836 --> 00:34:08,881
Dawniej była szefową kuchni.
448
00:34:10,299 --> 00:34:11,425
Jak miło.
449
00:34:12,802 --> 00:34:16,430
Pewnie aż cię trzęsło,
by wszystko zrobić własnoręcznie.
450
00:34:17,723 --> 00:34:21,685
- Już mówiłem...
- Wiem, nie zaraża.
451
00:34:22,520 --> 00:34:24,396
Tylko żartowałem.
452
00:34:25,773 --> 00:34:27,650
Johnny, co tam?
453
00:34:28,400 --> 00:34:31,153
- Zaraz jemy kolację.
- Zaprosiłam go.
454
00:34:32,738 --> 00:34:36,367
Wszyscy byli tacy zarobieni,
że dobrze nam to zrobi.
455
00:34:37,118 --> 00:34:40,579
W końcu miło coś zjeść z rodziną.
456
00:34:47,086 --> 00:34:48,671
Naprawdę?
457
00:34:49,505 --> 00:34:50,756
- Jesteście...
- Owszem.
458
00:34:51,882 --> 00:34:53,384
Śmiało, Johnny.
459
00:34:53,968 --> 00:34:55,094
Weź sobie krzesło.
460
00:34:55,094 --> 00:34:56,178
Dudley!
461
00:34:59,140 --> 00:35:03,644
Nie wiedziałem,
że brat jest taki towarzyski.
462
00:35:04,895 --> 00:35:08,399
Mam nadzieję,
że nie zdradził rodzinnych sekretów.
463
00:35:09,024 --> 00:35:11,694
A cóż to za sekrety?
464
00:35:18,534 --> 00:35:20,494
Wznieśmy toast.
465
00:35:26,250 --> 00:35:28,335
Dziewięć ostatnich lat...
466
00:35:31,255 --> 00:35:32,506
Powiedz ile.
467
00:35:37,595 --> 00:35:38,846
Dziękuję.
468
00:35:39,805 --> 00:35:40,806
Przepraszam.
469
00:35:45,227 --> 00:35:46,604
Już?
470
00:35:48,147 --> 00:35:52,818
Dziewięć ostatnich lat
ciężko nas doświadczyło.
471
00:35:53,444 --> 00:35:57,114
Ponieśliśmy wielkie straty jako kraj,
472
00:35:57,114 --> 00:35:59,909
jako społeczność i jako gatunek.
473
00:36:01,243 --> 00:36:02,661
Straciliśmy wiarę.
474
00:36:04,455 --> 00:36:07,166
Przestaliśmy ufać bliźnim.
475
00:36:08,042 --> 00:36:09,960
Ale naszą naturą,
476
00:36:09,960 --> 00:36:13,839
naszym przeznaczeniem jest przetrwanie.
477
00:36:13,839 --> 00:36:19,803
I to właśnie przeznaczenie
zebrało nas przy tym stole.
478
00:36:21,430 --> 00:36:27,102
Pańska praca zapisze się
na kartach historii.
479
00:36:28,354 --> 00:36:32,441
Rani, na pewno jesteś dumna z męża.
480
00:36:32,441 --> 00:36:35,027
Wiedz, że bez ciebie
481
00:36:35,778 --> 00:36:38,405
nie zdołałby tu nic osiągnąć.
482
00:36:39,531 --> 00:36:42,034
Byłaś jego muzą.
483
00:36:43,535 --> 00:36:46,580
Gratuluję, doktorze. Pańskie zdrowie.
484
00:36:48,374 --> 00:36:50,668
Zdrowie.
485
00:36:54,255 --> 00:36:55,089
No dobrze.
486
00:36:57,132 --> 00:36:58,592
Zacznijmy jeść.
487
00:37:11,730 --> 00:37:13,232
Co w ciebie wstąpiło?
488
00:37:14,316 --> 00:37:15,651
To było głupie.
489
00:37:16,694 --> 00:37:17,695
Wiem.
490
00:37:19,113 --> 00:37:20,114
- Czy...
- Nie.
491
00:37:20,948 --> 00:37:23,200
Udało mi się to załagodzić.
492
00:37:26,912 --> 00:37:29,123
Nie musiałeś mnie bronić.
493
00:37:31,292 --> 00:37:32,751
Może i nie.
494
00:37:32,751 --> 00:37:34,128
Wiem, że cierpisz.
495
00:37:35,337 --> 00:37:37,006
Że jesteś zły.
496
00:37:39,049 --> 00:37:41,385
Ale jeśli mamy współpracować,
497
00:37:42,261 --> 00:37:45,723
jeśli mamy sobie ufać,
to musimy rozmawiać.
498
00:37:46,682 --> 00:37:48,225
Stawka jest zbyt wysoka,
499
00:37:48,225 --> 00:37:50,728
by byle dupek mógł cię sprowokować.
500
00:37:56,859 --> 00:37:58,068
Nie chodzi o nich.
501
00:37:59,361 --> 00:38:00,362
Moja...
502
00:38:01,905 --> 00:38:07,036
Moja żona urodziła syna zaraz po Zapaści.
503
00:38:07,911 --> 00:38:09,913
Miała na imię Louisa.
504
00:38:09,913 --> 00:38:12,374
Nie zdążyliśmy nazwać syna.
505
00:38:14,543 --> 00:38:16,879
Rząd mi go odebrał.
506
00:38:17,546 --> 00:38:20,966
W desperacji poradziłem się
dawnego kumpla.
507
00:38:22,301 --> 00:38:26,764
Należał do Ostatnich Ludzi od początku.
508
00:38:26,764 --> 00:38:28,891
Mówił, że ma kontakty.
509
00:38:28,891 --> 00:38:32,519
Że pomogą mi znaleźć rodzinę,
jeśli też się zaciągnę.
510
00:38:37,816 --> 00:38:42,654
Pytałaś, co robiłem z dziećmi.
511
00:38:44,782 --> 00:38:46,033
Okłamałem cię.
512
00:38:51,622 --> 00:38:54,958
Byłem jednym z tych, którzy je łapali.
513
00:38:56,627 --> 00:38:57,920
Dobrze mi to szło.
514
00:38:58,504 --> 00:39:00,631
Nazywali mnie łowcą hybryd.
515
00:39:06,178 --> 00:39:10,099
Nie mam pojęcia,
czy to ja złapałem twoje dzieci.
516
00:39:13,435 --> 00:39:17,231
Ale nawet jeśli nie,
to zrobił to ktoś podobny.
517
00:39:22,027 --> 00:39:23,529
Muszę z tym żyć.
518
00:39:27,199 --> 00:39:29,410
Rozdzielałem cudze rodziny,
519
00:39:30,202 --> 00:39:31,745
by odzyskać swoją.
520
00:39:40,671 --> 00:39:41,755
Ufałam ci!
521
00:39:44,258 --> 00:39:45,384
Ufałam ci!
522
00:39:55,394 --> 00:39:58,063
I co, odzyskałeś?
523
00:40:07,489 --> 00:40:08,740
Dzięki za szczerość.
524
00:40:24,715 --> 00:40:27,509
Chcesz się przysiąść?
525
00:40:29,428 --> 00:40:31,638
Nie trzeba, dzięki.
526
00:40:34,808 --> 00:40:37,478
Nieźle się dziś popisałaś.
527
00:40:40,772 --> 00:40:41,773
To temat dnia.
528
00:40:48,363 --> 00:40:51,366
Naprawdę nauczyłaś się tego sama?
529
00:40:54,369 --> 00:40:55,370
Tak.
530
00:41:04,213 --> 00:41:09,176
Wiem, że znamy się od niedawna,
531
00:41:11,220 --> 00:41:12,888
ale jeśli chcesz pogadać,
532
00:41:15,641 --> 00:41:16,517
to śmiało.
533
00:41:19,394 --> 00:41:21,271
- Ja...
- Słuchajcie!
534
00:41:22,856 --> 00:41:26,026
Ty, ty i wy dwaj.
535
00:41:26,026 --> 00:41:29,488
Pora na pierwszą misję.
Wyjazd za dziesięć minut.
536
00:41:29,488 --> 00:41:32,282
Przyszykujemy was.
537
00:41:32,282 --> 00:41:33,408
Za mną.
538
00:41:41,250 --> 00:41:42,709
Gotowi na deser?
539
00:41:44,378 --> 00:41:45,712
Dudley!
540
00:41:47,923 --> 00:41:49,007
Shaki truskawkowe.
541
00:41:49,633 --> 00:41:51,718
Na prośbę pana doktora.
542
00:41:53,220 --> 00:41:55,514
Też coś zaproponowałem.
543
00:41:56,181 --> 00:41:57,015
Dziękuję.
544
00:42:03,146 --> 00:42:04,606
- Są...
- Nie najlepsze.
545
00:42:04,606 --> 00:42:06,275
Zdecydowanie.
546
00:42:06,275 --> 00:42:09,278
Zrobione z proszku z racji wojskowych.
547
00:42:09,278 --> 00:42:10,362
To dlatego.
548
00:42:11,655 --> 00:42:12,531
Przepraszam.
549
00:42:12,531 --> 00:42:13,824
Hej.
550
00:42:15,325 --> 00:42:16,618
Liczą się chęci.
551
00:42:19,079 --> 00:42:20,372
Naprawdę?
552
00:42:21,498 --> 00:42:23,500
Liczą się chęci?
553
00:42:24,876 --> 00:42:30,674
Pytam, bo sprawiasz wrażenie kobiety,
554
00:42:30,674 --> 00:42:33,218
którą obchodzą głównie wyniki.
555
00:42:34,177 --> 00:42:40,142
Nie zaszlibyśmy tak daleko bez twojej...
556
00:42:41,184 --> 00:42:42,519
pomocnej dłoni.
557
00:42:44,438 --> 00:42:45,522
To wspólny sukces.
558
00:42:46,732 --> 00:42:48,734
To jak z tobą i z Johnnym.
559
00:42:48,734 --> 00:42:50,611
Święte słowa.
560
00:42:50,611 --> 00:42:56,491
Komu w końcu możemy ufać,
jeśli nie rodzinie?
561
00:42:58,118 --> 00:43:00,162
Tworzycie niezły duet.
562
00:43:00,162 --> 00:43:01,288
To prawda.
563
00:43:01,997 --> 00:43:04,291
Naprawdę byliśmy duetem.
564
00:43:04,291 --> 00:43:07,169
W młodości mieliśmy zespół.
565
00:43:07,169 --> 00:43:11,840
Ja brzdąkałem na gitarze,
ale Johnny miał głos.
566
00:43:12,799 --> 00:43:16,428
Piękny, poruszający głos.
567
00:43:16,428 --> 00:43:18,639
Wyciskał z oczu łzy.
568
00:43:19,139 --> 00:43:21,808
Chcieliśmy być jak Simon i Garfunkel.
569
00:43:21,808 --> 00:43:25,395
Graliśmy w klubach i na pokazach talentów.
570
00:43:25,395 --> 00:43:28,482
Załatwiłem mu lipny dowód,
by miał wstęp do knajp.
571
00:43:28,482 --> 00:43:31,485
Pamiętasz tę bójkę w Cedar Mountain?
572
00:43:31,485 --> 00:43:32,986
Boże.
573
00:43:32,986 --> 00:43:35,280
- Facet nie chciał zapłacić.
- Boże.
574
00:43:35,280 --> 00:43:36,698
Mama była załamana.
575
00:43:36,698 --> 00:43:37,949
Tak.
576
00:43:38,450 --> 00:43:40,869
Urządziła mi pogadankę.
577
00:43:40,869 --> 00:43:43,955
Mówiła, że ona kiedyś umrze,
578
00:43:43,955 --> 00:43:45,707
że będziesz miał tylko mnie.
579
00:43:47,042 --> 00:43:48,377
„Zajmij się nim”.
580
00:43:50,128 --> 00:43:51,129
I tak zrobiłem.
581
00:43:52,464 --> 00:43:57,094
Pracowałem, by mógł realizować swą pasję.
582
00:43:58,428 --> 00:44:01,682
Po zaciągnięciu się
co miesiąc wysyłałem kasę do domu.
583
00:44:03,392 --> 00:44:06,561
Zależało mi na tym,
584
00:44:07,854 --> 00:44:10,565
by nie zatracił tej cząstki siebie.
585
00:44:11,692 --> 00:44:14,611
A potem wtrąciło się przeznaczenie.
586
00:44:15,237 --> 00:44:19,700
Pojawiła się Przypadłość.
587
00:44:20,575 --> 00:44:23,829
Mama zmarła,
ale pamiętałem swoją obietnicę.
588
00:44:24,830 --> 00:44:28,625
Przysiągłem, że nie opuszczę Johna.
589
00:44:31,086 --> 00:44:31,920
Nigdy.
590
00:44:35,215 --> 00:44:36,341
Ja miałem być ręką...
591
00:44:40,679 --> 00:44:42,139
a on - sercem.
592
00:44:43,932 --> 00:44:49,396
Robimy, co trzeba,
by przetrwać w tym świecie.
593
00:44:54,276 --> 00:44:56,778
Dudley, zatłukę cię!
594
00:44:56,778 --> 00:44:57,821
Co jest?
595
00:44:59,322 --> 00:45:00,574
Trójca powiedziała...
596
00:45:10,375 --> 00:45:11,960
No cóż.
597
00:45:12,544 --> 00:45:13,920
Wygląda na to,
598
00:45:15,589 --> 00:45:19,217
że przeznaczenie wtrąciło się ponownie.
599
00:45:20,135 --> 00:45:21,887
Trójca...
600
00:45:23,889 --> 00:45:27,517
opamiętała się i zgodziła
wysłuchać mojej oferty.
601
00:45:28,643 --> 00:45:30,145
Co to za oferta?
602
00:45:32,814 --> 00:45:35,317
To musi zaczekać do jutra.
603
00:45:35,317 --> 00:45:41,281
Ale mam u boku genialnego naukowca.
Na pewno ich przekonam.
604
00:45:41,865 --> 00:45:45,494
Zaprowadzimy trochę porządku
w pełnym chaosu świecie.
605
00:45:46,787 --> 00:45:50,123
Jutro urządzimy przedstawienie.
606
00:45:52,626 --> 00:45:54,085
Co to było?
607
00:45:56,838 --> 00:45:57,839
Nie wiem.
608
00:45:58,548 --> 00:46:01,134
- Nie jest taki zły.
- To wariat.
609
00:46:02,719 --> 00:46:04,304
Chyba żartujesz.
610
00:46:05,388 --> 00:46:06,598
On oszalał.
611
00:46:07,182 --> 00:46:08,892
Słyszałeś to samo?
612
00:46:08,892 --> 00:46:12,562
Lubi teatralne gesty,
ale kocha swojego brata.
613
00:46:13,605 --> 00:46:18,902
Zrobi dla niego wszystko.
Ja dla ciebie też, więc pod tym względem...
614
00:46:18,902 --> 00:46:20,487
Nie jesteście tacy sami.
615
00:46:20,487 --> 00:46:22,030
Obaj szukamy lekarstwa.
616
00:46:22,030 --> 00:46:25,951
Gdyby mi nie zagroził,
pewnie bym go jeszcze nie znalazł.
617
00:46:30,997 --> 00:46:34,334
Naprawdę pomożesz mu w prezentacji?
618
00:46:34,334 --> 00:46:35,252
Muszę.
619
00:46:36,086 --> 00:46:40,173
I to, co mówił o przeznaczeniu...
620
00:46:41,925 --> 00:46:45,303
Nie sądzisz, że było nam pisane tu trafić?
621
00:46:48,974 --> 00:46:50,267
Tak uważasz?
622
00:46:53,770 --> 00:46:56,273
Wiem tylko, że obiecałem ci wolność.
623
00:46:57,315 --> 00:47:00,402
Od wirusa i tego więzienia.
624
00:47:01,111 --> 00:47:07,200
Zamierzam dotrzymać słowa,
więc pomogę mu w przedstawieniu,
625
00:47:09,327 --> 00:47:11,913
a potem będziemy wolni.
626
00:47:18,795 --> 00:47:20,797
Wiele przeszedłeś.
627
00:47:22,424 --> 00:47:23,758
Oboje przeszliśmy.
628
00:47:26,261 --> 00:47:27,095
Chodź.
629
00:47:46,239 --> 00:47:47,449
Kocham cię, Rani.
630
00:47:49,659 --> 00:47:51,119
Ja ciebie też, Adi.
631
00:48:14,559 --> 00:48:16,019
Kolacja, dziwolągi!
632
00:48:16,019 --> 00:48:17,228
Uryj to!
633
00:48:21,274 --> 00:48:22,233
A to co?
634
00:48:23,068 --> 00:48:24,945
Macie przechlapane.
635
00:48:35,413 --> 00:48:36,623
Skąd to macie?
636
00:48:37,457 --> 00:48:39,000
Wymykacie się stąd?
637
00:48:40,335 --> 00:48:41,419
Nie powiecie, co?
638
00:48:42,420 --> 00:48:46,633
Ciekawe, które następne trafi pod nóż.
639
00:48:49,803 --> 00:48:52,389
Po ostatnim wziąłem sobie coś na pamiątkę.
640
00:48:55,350 --> 00:48:56,935
Krokodyl nie miał szans.
641
00:48:58,103 --> 00:48:59,270
Peter.
642
00:49:00,647 --> 00:49:01,940
Ty co sobie weźmiesz?
643
00:49:03,858 --> 00:49:06,403
Może futrzane rękawiczki?
644
00:49:10,156 --> 00:49:12,242
Albo poduszkę z pierzem?
645
00:49:16,871 --> 00:49:18,081
Chociaż...
646
00:49:20,083 --> 00:49:24,045
wiele bym dał za trochę bekonu.
647
00:49:25,130 --> 00:49:26,089
Bekon!
648
00:49:28,967 --> 00:49:30,135
Zostawcie ją!
649
00:49:34,556 --> 00:49:35,890
WYJŚCIE
OSTOJA
650
00:49:43,940 --> 00:49:44,774
Hej!
651
00:49:49,070 --> 00:49:50,447
Stój, dziwolągu!
652
00:49:58,246 --> 00:50:01,499
Chcę tylko wrócić do domu.
653
00:50:17,140 --> 00:50:18,016
Witaj.
654
00:50:19,642 --> 00:50:21,227
Miło cię poznać, Gus.
655
00:51:37,178 --> 00:51:40,014
Podobno jakaś rodzina ukrywa tu hybrydy.
656
00:51:40,974 --> 00:51:42,517
Zadanie jest proste.
657
00:51:43,143 --> 00:51:45,520
Ukarać zdrajców i przejąć zwierzaki.
658
00:51:45,520 --> 00:51:47,480
Potem zawieziemy je do zoo.
659
00:51:47,480 --> 00:51:51,693
Może uda wam się zobaczyć
inne tamtejsze dziwolągi.
660
00:51:51,693 --> 00:51:53,695
Ponoć jeden nawet gada.
661
00:51:56,781 --> 00:51:58,575
Idziesz z Jordanem na szpicy.
662
00:51:59,409 --> 00:52:01,077
Reszta zabezpiecza teren.
663
00:52:01,953 --> 00:52:03,163
- Tak jest.
- Dobrze.
664
00:52:03,163 --> 00:52:05,707
Po tej misji będziecie jednymi z nas.
665
00:52:05,707 --> 00:52:07,917
Zostaną już tylko formalności.
666
00:52:09,919 --> 00:52:11,754
Silni, twardzi ludzie z nas!
667
00:52:11,754 --> 00:52:14,007
Tu hybrydy są bez szans!
668
00:52:34,736 --> 00:52:37,739
- Widzimy się w Lemire City.
- Tak jest.
669
00:52:46,998 --> 00:52:49,000
Zmiana planów. Nie lecisz.
670
00:52:49,834 --> 00:52:51,669
Bo go walnąłem?
671
00:52:51,669 --> 00:52:53,296
Wiesz, że sobie zasłużył.
672
00:52:54,923 --> 00:52:56,049
To nie mój pomysł.
673
00:52:56,799 --> 00:52:57,800
Co jest grane?
674
00:52:58,593 --> 00:53:03,723
Odbiję Gusa, ale musisz dać mu spokój.
Ze mną będzie mu lepiej.
675
00:53:04,682 --> 00:53:06,100
Co?
676
00:53:06,100 --> 00:53:09,604
Otwórz te drzwi!
677
00:53:09,604 --> 00:53:13,191
Nie zostawiaj mnie!
Potrzebujesz mnie! Gus też!
678
00:53:14,859 --> 00:53:15,944
Szlag!
679
00:53:37,924 --> 00:53:40,468
Niektóre drogi są proste.
680
00:53:45,598 --> 00:53:48,476
Inne wiodą naokoło.
681
00:53:50,728 --> 00:53:53,773
Powinniśmy jednak wierzyć,
682
00:53:53,773 --> 00:53:58,361
że ostatecznie
wszystkie zaprowadzą nas do celu.
683
00:53:59,654 --> 00:54:02,031
Musimy tylko dotrzeć do niego na czas.
684
00:55:41,506 --> 00:55:43,925
Napisy: Przemysław Żbikowski