1
00:00:25,959 --> 00:00:28,043
ROK 2003
2
00:00:28,126 --> 00:00:30,709
PO CZYM MOŻEMY POZNAĆ?
3
00:00:32,168 --> 00:00:33,418
CZAPKA Z DASZKIEM
4
00:00:33,501 --> 00:00:35,834
Dzięki za zaproszenie, Debbie.
5
00:00:37,251 --> 00:00:38,084
Pa.
6
00:00:38,168 --> 00:00:40,543
WYPROSTOWANE WŁOSY
7
00:00:41,626 --> 00:00:43,751
- Słaby z ciebie pokerzysta.
- Wiem.
8
00:00:44,959 --> 00:00:47,251
Mam smykałkę do innych rzeczy.
9
00:00:47,334 --> 00:00:48,584
ŁAŃCUSZEK DO PORTFELA
10
00:00:50,043 --> 00:00:51,918
Chyba wiem jakich.
11
00:00:55,251 --> 00:00:57,209
BEZSENSOWNY KOLCZYK
12
00:00:58,251 --> 00:01:01,543
Nie do wiary, że masz już własny dom.
13
00:01:01,626 --> 00:01:02,459
No tak.
14
00:01:02,543 --> 00:01:05,043
Udało mi się oszczędzić na wkład własny.
15
00:01:05,126 --> 00:01:05,959
WARSTWY
16
00:01:06,043 --> 00:01:09,126
Odłożyłam pieniądze
dzięki starannym wyliczeniom.
17
00:01:09,209 --> 00:01:10,209
Super.
18
00:01:10,293 --> 00:01:13,209
Gdy już zrujnuję sobie życie,
mogę się wprowadzić?
19
00:01:13,293 --> 00:01:14,584
- Zgoda.
- Super.
20
00:01:15,418 --> 00:01:18,376
- Ile książek!
- Lubię czytać.
21
00:01:18,459 --> 00:01:21,459
To świetnie. Kiedyś będę wielkim pisarzem.
22
00:01:21,543 --> 00:01:24,459
- Taki mam plan.
- Na pewno nim zostaniesz.
23
00:01:24,959 --> 00:01:26,918
Jesteś niesamowita.
24
00:01:27,001 --> 00:01:29,001
Nie musisz mi tego mówić.
25
00:01:29,084 --> 00:01:31,626
- I tak się z tobą prześpię.
- Nie do wiary.
26
00:01:34,459 --> 00:01:37,418
Rano wyślę ci moje opowiadania.
27
00:01:38,043 --> 00:01:38,876
Super.
28
00:01:40,418 --> 00:01:41,918
Spodobają ci się.
29
00:01:42,001 --> 00:01:44,834
- Bądź już cicho.
- Przepraszam.
30
00:01:49,501 --> 00:01:52,043
Napisałem w sumie 23 opowiadania.
31
00:01:52,126 --> 00:01:53,334
Boże, przestań.
32
00:01:57,834 --> 00:02:00,751
20 LAT PÓŹNIEJ
33
00:02:02,959 --> 00:02:03,793
Dzień dobry.
34
00:02:05,168 --> 00:02:06,001
Dzień dobry.
35
00:02:06,084 --> 00:02:08,418
Wszystkiego najlepszego, młodziaku.
36
00:02:08,501 --> 00:02:10,251
Jesteśmy w tym samym wieku.
37
00:02:10,334 --> 00:02:13,793
Nie w damskich latach.
W damskich jestem już staruszką.
38
00:02:13,876 --> 00:02:16,834
A ty nadal będziesz uważany
za sexy w wieku 70 lat
39
00:02:16,918 --> 00:02:19,293
bez względu na zmarszczki czy łysinę.
40
00:02:19,376 --> 00:02:22,251
- Gratulacje.
- Przyznaję. To dobry układ.
41
00:02:22,334 --> 00:02:24,709
Mam dla ciebie superprezent.
42
00:02:24,793 --> 00:02:27,584
Kupiłaś mi porsche? 356?
43
00:02:27,668 --> 00:02:30,126
Nie, 911 w gustownym fiolecie.
44
00:02:30,209 --> 00:02:31,376
Chcesz kawy?
45
00:02:31,959 --> 00:02:34,126
Poproszę.
46
00:02:36,876 --> 00:02:39,334
LOS ANGELES - NOWY JORK
47
00:02:39,418 --> 00:02:41,084
Zaraz oddzwonię.
48
00:02:49,126 --> 00:02:50,793
U CIEBIE CZY U MNIE?
49
00:02:50,876 --> 00:02:53,251
Nie kazałeś mi niczego przywozić,
50
00:02:53,334 --> 00:02:55,251
ale masz jakieś zioła?
51
00:02:55,793 --> 00:02:56,834
Co?
52
00:02:56,918 --> 00:02:59,751
Zioła w doniczkach? Nieważne. Coś wybiorę.
53
00:02:59,834 --> 00:03:02,918
Stawiasz na parapecie
i masz świeżą bazylię, miętę.
54
00:03:03,001 --> 00:03:05,751
Do gotowania, zjedzenia lub powąchania.
55
00:03:05,834 --> 00:03:11,126
Debbie, nie wnoś ziemi
do mojego mieszkania. Błagam cię.
56
00:03:11,209 --> 00:03:13,418
Szokujące. Rano słuchasz The Cars.
57
00:03:13,501 --> 00:03:15,001
Od rana do nocy.
58
00:03:15,084 --> 00:03:18,334
Jak będę u ciebie
i będziesz chciał kogoś zaprosić,
59
00:03:18,418 --> 00:03:20,959
to mogę się usunąć, żebyś mógł… No wiesz.
60
00:03:21,043 --> 00:03:22,751
To superkrępujące.
61
00:03:22,834 --> 00:03:24,584
Widziałam cię nago.
62
00:03:24,668 --> 00:03:27,084
- Nadal mi po tym nieswojo.
- Mnie też.
63
00:03:27,668 --> 00:03:31,418
Dziękuję, ale przez tydzień
dam radę się jakoś powstrzymać.
64
00:03:31,501 --> 00:03:34,418
Może spotkasz tu kogoś
65
00:03:34,501 --> 00:03:37,043
i urządzimy sobie seksparty.
66
00:03:37,126 --> 00:03:40,293
- Fuj.
- Przepraszam. Odpychająca myśl!
67
00:03:40,376 --> 00:03:43,084
Nie ma szans, żebym kogoś poznała.
68
00:03:43,168 --> 00:03:46,751
Jak wiesz, zamiast serca
mam zimny, twardy kamień.
69
00:03:47,376 --> 00:03:50,168
Cieszę się, że nie dramatyzujesz.
70
00:03:50,251 --> 00:03:54,459
Jestem z ciebie dumny.
Zostawisz Jacka na cały tydzień.
71
00:03:54,543 --> 00:03:58,084
Wiem, że to odpokutuję.
Już mam ataki paniki. Mój mały synuś.
72
00:03:58,168 --> 00:04:02,043
Nigdy nie zostawiałam go na tak długo.
O wilku mowa!
73
00:04:02,126 --> 00:04:04,168
Dzień dobry. Mogę to zjeść?
74
00:04:04,251 --> 00:04:07,168
- Tak, bezglutenowy. To Peter.
- Cześć, Peter.
75
00:04:07,251 --> 00:04:09,834
- Co tam, kapitanie Jacku Sparrow?
- Co?
76
00:04:09,918 --> 00:04:11,959
Szukam dla ciebie ksywki. Nie?
77
00:04:12,668 --> 00:04:14,001
Nie spodobało mu się.
78
00:04:15,209 --> 00:04:19,293
- Musisz wymyślić coś innego.
- Nie jest już małym dzieckiem.
79
00:04:19,376 --> 00:04:20,626
Nic mu nie będzie.
80
00:04:20,709 --> 00:04:24,293
Nie zostawiasz go samego jak palec.
Scarlet się nim zajmie.
81
00:04:24,376 --> 00:04:28,709
- Chcesz poznać moją opinię?
- Dokładnie wiem, co powiesz.
82
00:04:28,793 --> 00:04:33,376
Nie jest moim synem,
ale uważam, że potrzebuje przestrzeni.
83
00:04:33,459 --> 00:04:35,251
Porady wychowawcze od kogoś,
84
00:04:35,334 --> 00:04:38,543
kto zaczadził na śmierć
własną złotą rybkę trawką.
85
00:04:38,626 --> 00:04:42,709
Są rodzice helikoptery
i rodzice pługi śnieżne.
86
00:04:42,793 --> 00:04:45,584
A ty kim jesteś? Folią spożywczą.
87
00:04:45,668 --> 00:04:49,668
Jesteś tak ciasno owinięta
wokół dzieciaka, że aż się dusi!
88
00:04:49,751 --> 00:04:51,584
Potrafię rozkminić metaforę.
89
00:04:51,668 --> 00:04:55,251
Cieszysz się,
że spędzimy razem cały tydzień?
90
00:04:55,334 --> 00:04:57,084
Kiedy mieliśmy taką okazję?
91
00:04:57,168 --> 00:05:01,584
W 2008? Zanim wyjechałeś z LA
z powodu trzęsień ziemi.
92
00:05:01,668 --> 00:05:05,001
Trzęsienie w Chino Hills
to nie były przelewki!
93
00:05:06,918 --> 00:05:10,376
Chcę ci dać prezent,
zanim pójdziesz do pracy.
94
00:05:10,459 --> 00:05:13,793
- Porządkowałam szuflady i…
- To ty porządkujesz?
95
00:05:13,876 --> 00:05:15,834
Zdarza mi się.
96
00:05:16,334 --> 00:05:18,293
Zobacz, co znalazłam!
97
00:05:20,334 --> 00:05:21,543
Nie lubisz pamiątek.
98
00:05:21,626 --> 00:05:25,168
Nienawidzę żadnych pamiątek i suwenirów.
99
00:05:25,251 --> 00:05:27,709
Chwila. Oto twój prezent. Spójrz.
100
00:05:30,126 --> 00:05:32,584
Schowałam go do szuflady po naszej nocy,
101
00:05:32,668 --> 00:05:36,168
bo pomyślałam,
że to będzie fajna pamiątka na nasz ślub.
102
00:05:36,251 --> 00:05:38,918
- Byłam młoda i głupia.
- Nie byłaś głupia.
103
00:05:39,001 --> 00:05:39,959
Trochę byłam.
104
00:05:40,043 --> 00:05:44,126
Najlepsze tej nocy było to,
że cię ograłam!
105
00:05:44,209 --> 00:05:45,584
To było najlepsze?
106
00:05:45,668 --> 00:05:49,584
Przyćmiło seks,
bo następnego dnia dałeś nogę.
107
00:05:49,668 --> 00:05:51,751
- Zadzwoniłem później.
- Tak.
108
00:05:51,834 --> 00:05:54,709
Powiedziałeś, że nie możesz
spotykać się ze mną
109
00:05:54,793 --> 00:05:57,126
ani z nikim innym, bo jesteś
110
00:05:57,209 --> 00:05:59,084
„niezgłębionym gnojkiem”.
111
00:05:59,168 --> 00:06:02,793
Odezwał się we mnie pisarz. Piękny zwrot.
112
00:06:02,876 --> 00:06:06,293
I to niby ja dramatyzuję? Nieważne.
113
00:06:06,376 --> 00:06:09,543
Dwadzieścia lat przyjaźni. Dasz wiarę?
114
00:06:09,626 --> 00:06:12,251
Masz najlepszego przyjaciela na świecie.
115
00:06:12,334 --> 00:06:13,334
I nawzajem.
116
00:06:13,418 --> 00:06:15,126
Udanych urodzin, Peter.
117
00:06:15,209 --> 00:06:16,918
Dzięki. Jesteś super.
118
00:06:17,709 --> 00:06:19,501
Do zobaczenia za kilka dni.
119
00:06:23,876 --> 00:06:24,709
Hej.
120
00:06:25,209 --> 00:06:28,209
Myślałam, że nigdy nie skończycie.
121
00:06:28,293 --> 00:06:31,626
- Wiem. Przepraszam.
- O czym rozmawialiście?
122
00:06:31,709 --> 00:06:33,709
- O różnych sprawach.
- „Sprawach”?
123
00:06:33,793 --> 00:06:38,334
Twoja najlepsza przyjaciółka,
kobieta, której nigdy nie poznałam,
124
00:06:38,418 --> 00:06:41,043
dzwoni w twoje urodziny
i gadacie jak najęci.
125
00:06:41,126 --> 00:06:43,084
Ma na imię Debbie.
126
00:06:44,334 --> 00:06:48,209
Nie jestem zazdrosna.
Tylko na mnie spójrz. Ale to dziwne.
127
00:06:48,293 --> 00:06:49,376
Becca?
128
00:06:49,459 --> 00:06:53,001
Skoro tak się lubicie,
to czemu nie jesteście razem?
129
00:06:53,584 --> 00:06:55,751
Ja i Debbie? No co ty.
130
00:06:56,918 --> 00:06:57,751
Czemu nie?
131
00:06:57,834 --> 00:07:00,834
Bo ona… to ona.
132
00:07:01,501 --> 00:07:02,709
A ja jestem mną.
133
00:07:04,751 --> 00:07:07,168
Chodźmy do pracy. Przyjechał nasz uber.
134
00:07:08,918 --> 00:07:10,168
Ładnie wyglądasz.
135
00:07:18,876 --> 00:07:23,959
Nie wspominaj w Klubie Brownstone,
że mam dziś urodziny.
136
00:07:24,043 --> 00:07:27,543
Zrobią z tego wielkie halo,
a ja chcę świętować kameralnie.
137
00:07:27,626 --> 00:07:28,543
Peter…
138
00:07:29,543 --> 00:07:30,418
Tak?
139
00:07:31,376 --> 00:07:32,834
Co będzie dalej?
140
00:07:34,543 --> 00:07:37,834
Po kolacji? Pewnie zamówię deser.
141
00:07:38,751 --> 00:07:41,626
Nie, co dalej z nami.
142
00:07:42,126 --> 00:07:45,126
Jesteśmy razem od pół roku
143
00:07:46,251 --> 00:07:49,668
i czuję, że się do siebie nie zbliżyliśmy.
144
00:07:49,751 --> 00:07:52,543
- Nic o tobie nie wiem.
- Wiesz.
145
00:07:53,293 --> 00:07:55,709
Wszystko ci mówię. Niczego nie ukrywam.
146
00:07:55,793 --> 00:08:00,293
Jeśli to tylko strata czasu,
chcę wiedzieć.
147
00:08:00,376 --> 00:08:02,043
Zdefiniuj „stratę czasu”.
148
00:08:04,001 --> 00:08:05,209
Właśnie to zrobiłeś.
149
00:08:07,501 --> 00:08:09,043
Najlepszego.
150
00:08:10,834 --> 00:08:12,834
Nie! Daj spokój.
151
00:08:12,918 --> 00:08:14,543
To koniec, Peter.
152
00:08:20,668 --> 00:08:22,459
No to daję z buta.
153
00:08:25,918 --> 00:08:28,543
- Wziąłeś antyhistaminę?
- Tak.
154
00:08:28,626 --> 00:08:30,459
- Aerozol do nosa?
- Tak.
155
00:08:30,543 --> 00:08:32,293
Dobrze! Jesteś gotowy.
156
00:08:34,334 --> 00:08:35,334
Dzień dobry.
157
00:08:35,418 --> 00:08:40,334
Biedronki dają dziś w ogrodzie czadu.
158
00:08:40,418 --> 00:08:43,834
- Wy też dajcie. Miłego dnia.
- Nawzajem, Zen.
159
00:08:43,918 --> 00:08:45,126
Będę tu czekał!
160
00:08:45,626 --> 00:08:47,959
A może tam.
161
00:09:13,834 --> 00:09:16,876
KSIĘGARNIA
162
00:09:46,918 --> 00:09:51,334
{\an8}Poprosiłam mamę Alexandra,
żeby dała ci inny deser
163
00:09:51,418 --> 00:09:54,209
{\an8}na jego urodzinach
z powodu twoich alergii.
164
00:09:54,293 --> 00:09:57,793
{\an8}- Nie zapomnij.
- Żartujesz? Robisz mi przypał.
165
00:09:57,876 --> 00:10:00,543
{\an8}Wciąż kumplujesz się z Wade’em?
Cześć, Wade!
166
00:10:00,626 --> 00:10:01,876
{\an8}- Mamo!
- Co?
167
00:10:01,959 --> 00:10:05,001
{\an8}- Jest moim uczniem.
- Nie jesteś nauczycielką.
168
00:10:05,084 --> 00:10:07,418
{\an8}Ale pracuję w szkole. Dam ci lunch.
169
00:10:07,501 --> 00:10:09,834
{\an8}Zawsze się razem bawiliście.
170
00:10:09,918 --> 00:10:11,668
{\an8}Nocował u nas.
171
00:10:11,751 --> 00:10:15,418
{\an8}Włożę ci do plecaka.
To nie on nasikał nam na kanapę?
172
00:10:15,501 --> 00:10:16,584
{\an8}Mamo!
173
00:10:17,126 --> 00:10:18,209
{\an8}Tak było.
174
00:10:19,626 --> 00:10:21,418
{\an8}- Hej, mała.
- O Boże, hej.
175
00:10:22,709 --> 00:10:24,959
{\an8}Skusisz się na kawę w moim gabinecie?
176
00:10:25,043 --> 00:10:26,376
{\an8}- Mam już.
- Dobra.
177
00:10:26,459 --> 00:10:28,501
{\an8}- Ale tak, oczywiście.
- Chodź.
178
00:10:28,584 --> 00:10:30,084
{\an8}Spakowałaś się?
179
00:10:30,168 --> 00:10:31,251
{\an8}Tak.
180
00:10:31,334 --> 00:10:35,918
{\an8}Cieszę się, że w końcu jedziesz na urlop.
181
00:10:36,001 --> 00:10:39,793
Nie jadę na żaden urlop. Wyjaśniłam ci to.
182
00:10:39,876 --> 00:10:42,418
Muszę zrobić ten kurs przed końcem roku,
183
00:10:42,501 --> 00:10:46,459
żeby móc ubiegać się
o stanowisko starszego księgowego.
184
00:10:47,418 --> 00:10:50,668
Uwielbiam takie seksowne słowa
w twoich ustach.
185
00:10:51,209 --> 00:10:52,751
Potrzebuję pieniędzy.
186
00:10:52,834 --> 00:10:56,168
Ubezpieczenie będzie pokrywać
koszt leków na egzemę Jacka
187
00:10:56,251 --> 00:10:58,418
przez sześć miesięcy, a potem…
188
00:10:58,501 --> 00:11:00,209
- Tysiąc dolarów.
- Tak!
189
00:11:00,293 --> 00:11:05,001
Tysiąc dolców miesięcznie!
Czyli nie, nie jadę na urlop.
190
00:11:05,084 --> 00:11:05,918
Dobra.
191
00:11:06,001 --> 00:11:11,709
Mam nadzieję, że w Nowym Jorku
uda ci się zrobić dla siebie coś miłego.
192
00:11:11,793 --> 00:11:14,126
Może weź kąpiel. Zrelaksuj się.
193
00:11:14,209 --> 00:11:16,001
Ja tak robię na wyjazdach.
194
00:11:16,084 --> 00:11:20,334
Biorę kąpiel i nie słyszę,
jak dzieci krzyczą: „Jesteśmy głodne!”.
195
00:11:20,418 --> 00:11:22,126
Zawsze są głodne?
196
00:11:22,209 --> 00:11:24,793
- Nigdy ich nie karmię, więc…
- Nigdy?
197
00:11:24,876 --> 00:11:27,293
Czemu Jimmy nie może przypilnować Jacka?
198
00:11:27,376 --> 00:11:29,668
To sezon wspinaczkowy. Wspina się.
199
00:11:29,751 --> 00:11:31,709
Jesteś dla niego za miła.
200
00:11:31,793 --> 00:11:35,626
Gdyby mój były uprawiał wspinaczkę
i dziesięć miesięcy w roku
201
00:11:35,709 --> 00:11:40,584
podróżował po świecie
z jakąś 33-latką pokrytą tatuażami…
202
00:11:41,084 --> 00:11:43,418
Weszłaś na jej Instagrama?
203
00:11:43,501 --> 00:11:47,293
Myślałaś, że nie zajrzę
na profil laski Jimmy’ego?
204
00:11:47,376 --> 00:11:50,584
Za kogo ty mnie w ogóle masz?
205
00:11:50,668 --> 00:11:53,293
Spoko. Jemu to pasuje i mnie to pasuje.
206
00:11:53,376 --> 00:11:55,209
Jack uwielbia Scarlet.
207
00:11:55,293 --> 00:11:58,251
Oby ten wyjazd dał ci to, czego chcesz.
208
00:11:58,334 --> 00:12:00,751
- Tak.
- I to, czego potrzebujesz.
209
00:12:00,834 --> 00:12:03,543
Zrób dyplom, znajdź faceta, wróć do domu
210
00:12:03,626 --> 00:12:06,334
i wyremontuj swoją antyczną kuchnię.
211
00:12:06,418 --> 00:12:08,918
Myślę też, że czas wycieniować włosy.
212
00:12:09,001 --> 00:12:10,668
Ale bez grzywki.
213
00:12:10,751 --> 00:12:12,501
Grzywki są na nagłe wypadki.
214
00:12:12,584 --> 00:12:15,084
Zaplanowałaś mi już całe życie?
215
00:12:15,168 --> 00:12:16,126
Przyjaźnimy się.
216
00:12:16,209 --> 00:12:21,459
Dogłębnie przemyślałam
twój każdy wybór życiowy.
217
00:12:21,543 --> 00:12:23,126
I mam gotowe rozwiązania.
218
00:12:23,209 --> 00:12:27,501
Jeśli na Manhattanie
znajdziesz sobie przystojniaka,
219
00:12:27,584 --> 00:12:30,501
sugeruję zrobienie manicure’u.
220
00:12:30,584 --> 00:12:33,501
Może się wydepiluj. Podrasuj co nieco.
221
00:12:33,584 --> 00:12:34,793
Mam się wydepilować?
222
00:12:35,376 --> 00:12:36,543
Wydepilować.
223
00:12:37,209 --> 00:12:40,334
- Wydepilować.
- Wykluczone.
224
00:12:45,959 --> 00:12:49,918
Błagam, panie. Nie rób mi krzywdy!
225
00:12:50,001 --> 00:12:52,959
Nie oceniaj tego. Spróbuję jeszcze raz.
226
00:12:54,626 --> 00:12:58,543
Błagam, panie. Nie rób mi krzywdy!
227
00:12:59,501 --> 00:13:00,501
I jak było?
228
00:13:01,168 --> 00:13:03,334
- Niesamowicie.
- Hej, Scarlet.
229
00:13:03,418 --> 00:13:05,334
- Hej!
- Co jest grane?
230
00:13:05,418 --> 00:13:07,876
- Mam przesłuchanie.
- Co?
231
00:13:07,959 --> 00:13:11,876
Tak! Serial o seryjnym mordercy z lat 20.
232
00:13:11,959 --> 00:13:16,751
Staram się o rolę służącej
uduszonej przez głównego bohatera.
233
00:13:17,334 --> 00:13:19,793
Mogę spróbować? Dobra.
234
00:13:20,709 --> 00:13:24,376
Błagam, panie! Nie rób mi krzywdy!
235
00:13:24,459 --> 00:13:26,876
Dusił mnie. Dobrze wyszło?
236
00:13:28,709 --> 00:13:31,459
Szczerze? Czad.
237
00:13:31,543 --> 00:13:35,126
- Pewnie i tak znów nie dostanę roli.
- Nigdy nie wiadomo.
238
00:13:35,209 --> 00:13:37,293
Dostałaś wszystkie maile
239
00:13:37,376 --> 00:13:39,584
z instrukcjami na mój wyjazd?
240
00:13:39,668 --> 00:13:42,001
- Tak. Wszystko gra. Tak, Jack?
- Tak.
241
00:13:42,501 --> 00:13:44,834
Deb, bardzo się cieszę.
242
00:13:45,418 --> 00:13:50,584
Ten twój cały dyplom z księgowości
jest naprawdę fajny i inspirujący.
243
00:13:50,668 --> 00:13:54,293
Ciekawe, że pracujesz z liczbami.
Myślałam, że lubisz czytać.
244
00:13:54,376 --> 00:13:57,793
Czemu nie zajmiesz się czymś
związanym z książkami?
245
00:13:58,459 --> 00:14:01,709
Ten dyplom jest praktyczny.
Idealny dla samotnej matki.
246
00:14:04,168 --> 00:14:07,251
No tak. Dramat.
247
00:14:08,584 --> 00:14:10,293
To dla nas wielka strata.
248
00:14:11,459 --> 00:14:12,459
„Strata”.
249
00:14:13,293 --> 00:14:17,251
Wiemy, że twój kontrakt dobiegł końca.
250
00:14:17,334 --> 00:14:21,334
Liczyliśmy na więcej czasu.
Chcieliśmy cię lepiej poznać.
251
00:14:21,418 --> 00:14:23,918
Dobrze mnie znacie.
252
00:14:24,001 --> 00:14:26,501
Spędziliśmy razem pół roku.
253
00:14:26,584 --> 00:14:29,959
Tak, niesamowite sześć miesięcy.
254
00:14:30,043 --> 00:14:31,043
Cudowne.
255
00:14:31,126 --> 00:14:34,543
Zastanawiamy się, co dalej.
256
00:14:36,001 --> 00:14:38,459
Dalej? Podejmę nowe wyzwania.
257
00:14:39,376 --> 00:14:41,168
Przykro mi.
258
00:14:41,709 --> 00:14:42,543
Zostań z nami.
259
00:14:42,626 --> 00:14:46,084
Potrzebujemy dyrektora marketingu.
Byłbyś idealny.
260
00:14:46,168 --> 00:14:49,459
- Tak!
- Przykro mi. To nie jest możliwe.
261
00:14:52,459 --> 00:14:55,751
- Nie smućcie się.
- Nie. W porządku.
262
00:14:55,834 --> 00:14:57,709
Tak już musi być.
263
00:14:59,209 --> 00:15:00,709
Chyba cię już nie lubię.
264
00:15:01,376 --> 00:15:03,334
Robi się nieprzyjemnie.
265
00:15:03,418 --> 00:15:05,126
Wiedziałem, że tak będzie.
266
00:15:05,209 --> 00:15:08,751
Wykasuj mnie ze swojego telefonu.
267
00:15:09,334 --> 00:15:13,418
- Nie mam cię w telefonie.
- To wprowadź mój numer i wykasuj.
268
00:15:14,584 --> 00:15:16,959
- Jest mu przykro. Przepraszamy.
- Spoko.
269
00:15:17,043 --> 00:15:20,084
Posłuchaj, jeśli to nieuniknione,
270
00:15:20,168 --> 00:15:24,709
a widzę, że tak jest, to mam nadzieję,
że znajdziesz to, czego szukasz.
271
00:15:44,584 --> 00:15:47,834
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO
OD ZARZĄDU WSPÓLNOTY
272
00:16:06,376 --> 00:16:07,709
Najlepszego, stary.
273
00:16:17,168 --> 00:16:19,209
- Gapisz się.
- Wiem.
274
00:16:19,293 --> 00:16:21,751
Będę za tobą tęsknić.
275
00:16:21,834 --> 00:16:24,959
Mamo, od zawsze chciałaś to zrobić.
276
00:16:25,043 --> 00:16:26,251
Nic mi nie będzie.
277
00:16:26,834 --> 00:16:29,418
Błagam, panie. Nie rób mi krzywdy!
278
00:16:32,459 --> 00:16:34,168
- Dostałam rolę.
- Co?
279
00:16:34,251 --> 00:16:35,918
Tak! Dacie wiarę?
280
00:16:36,001 --> 00:16:39,168
- Niesamowite!
- Wiem! Lecę dziś do Vancouver!
281
00:16:40,793 --> 00:16:43,959
Będę tam przez dwa tygodnie.
Mam tylko jedną kwestię,
282
00:16:44,043 --> 00:16:46,834
ale moja postać
jest w tle kilku ważnych scen.
283
00:16:46,918 --> 00:16:47,834
O mój Boże.
284
00:16:49,918 --> 00:16:52,168
O Boże. Co ze mną nie tak?
285
00:16:52,251 --> 00:16:56,751
Przyszłam wam powiedzieć,
bo tak bardzo was kocham,
286
00:16:56,834 --> 00:17:00,793
a zapomniałam, że mam się zająć Jackiem.
Ale ze mnie kiep.
287
00:17:00,876 --> 00:17:01,709
Nie!
288
00:17:02,501 --> 00:17:04,001
Co ja teraz zrobię?
289
00:17:05,668 --> 00:17:06,668
Co zrobimy?
290
00:17:15,001 --> 00:17:17,834
NIE PRZYJEŻDŻAM DO NOWEGO JORKU
SCARLET ODPADŁA
291
00:17:23,209 --> 00:17:24,126
W porządku.
292
00:17:24,209 --> 00:17:25,459
To nic takiego.
293
00:17:26,043 --> 00:17:28,459
No nie wiem. Strasznie hałasujesz.
294
00:17:28,543 --> 00:17:32,334
Skończę ten kurs w przyszłym roku.
Wcześniej go nie prowadzą.
295
00:17:33,709 --> 00:17:35,751
Wyglądasz na zawiedzioną.
296
00:17:36,459 --> 00:17:38,293
W porządku. Jestem dorosła.
297
00:17:38,376 --> 00:17:41,418
Bycie dorosłym wiąże się z zawodami.
298
00:17:42,001 --> 00:17:43,376
Wieloma.
299
00:17:45,084 --> 00:17:47,209
Nie mogę się już doczekać.
300
00:17:48,918 --> 00:17:53,751
Dlatego w życiu
trzeba być zawsze przezornym i ostrożnym.
301
00:17:59,751 --> 00:18:03,501
- Nie odbierzesz?
- Nie, spróbuje mi pożyczyć pieniądze.
302
00:18:03,584 --> 00:18:05,793
- Tego nie wiesz.
- Wiem.
303
00:18:09,626 --> 00:18:12,709
- Cześć.
- Powiedz jej, że nie chodzi o kasę.
304
00:18:12,793 --> 00:18:16,668
- Już mówiłem.
- Zarezerwowałem lot, Jackity Jack.
305
00:18:16,751 --> 00:18:19,459
- Jesteś na mnie gotowy?
- Słaba ksywka.
306
00:18:19,543 --> 00:18:21,001
- Co?
- Masz rację.
307
00:18:21,084 --> 00:18:23,834
Strzelam ślepakami. Popracujemy nad tym.
308
00:18:23,918 --> 00:18:25,126
- Hej, Debbie.
- Co?
309
00:18:25,209 --> 00:18:28,709
Wypożyczę auto,
bo bez względu na to, czym jeździsz,
310
00:18:28,793 --> 00:18:30,459
nie wsiądę do tego gruchota.
311
00:18:30,543 --> 00:18:32,918
- Co?
- Czemu to w kółko powtarzasz?
312
00:18:33,001 --> 00:18:34,376
Brzmisz głupio.
313
00:18:34,459 --> 00:18:35,834
Nie rozumiem.
314
00:18:35,918 --> 00:18:38,626
Przyjeżdżam na tydzień,
żeby zająć się Jackiem.
315
00:18:38,709 --> 00:18:41,584
- Ty będziesz tutaj, sama.
- Peter, daj spokój.
316
00:18:41,668 --> 00:18:44,668
Nie możesz rzucić wszystkiego
i odgrywać niańki.
317
00:18:44,751 --> 00:18:46,293
Masz swoje życie i pracę.
318
00:18:46,376 --> 00:18:48,918
Może nie życie, ale masz pracę.
319
00:18:49,876 --> 00:18:54,418
Mam trochę czasu
przed kolejnym projektem. Wszystko gra.
320
00:18:54,501 --> 00:18:57,793
To nie to samo,
co wspólne spędzanie czasu,
321
00:18:57,876 --> 00:18:59,251
ale rozwiąże problem.
322
00:18:59,334 --> 00:19:02,584
Opieka nad Jackiem to ciężka praca.
323
00:19:02,668 --> 00:19:07,001
Ma uczulenie na miliard rzeczy,
bierze mnóstwo leków
324
00:19:07,084 --> 00:19:09,793
i nie ma wielu przyjaciół.
325
00:19:09,876 --> 00:19:11,168
Jestem ci to winien.
326
00:19:11,251 --> 00:19:14,584
- Co takiego?
- Tak. Gdzie byłem, gdy urodził się Jack?
327
00:19:15,126 --> 00:19:21,168
Pomagałem hiszpańskiemu bankowi w Londynie
otworzyć oddział w Europie Wschodniej,
328
00:19:21,251 --> 00:19:25,084
ale ty, gdy zmarła moja mama,
pojechałaś na pogrzeb
329
00:19:25,168 --> 00:19:28,834
z Los Angeles aż do Ohio.
330
00:19:28,918 --> 00:19:31,918
Dwa razy odebrałaś mnie z odwyku.
331
00:19:32,001 --> 00:19:34,584
Wiem, jestem dobrą przyjaciółką,
332
00:19:34,668 --> 00:19:38,084
ale nie spodziewałam się niczego w zamian.
333
00:19:38,168 --> 00:19:41,668
Oczywiście, że nie,
bo nie jesteś potworem.
334
00:19:44,001 --> 00:19:47,543
Potrzebujesz pomocy, więc ci pomagam.
335
00:19:48,209 --> 00:19:49,376
I tyle.
336
00:19:53,626 --> 00:19:54,459
Dobra.
337
00:19:58,501 --> 00:20:00,876
Nic mu nie będzie.
338
00:20:00,959 --> 00:20:02,793
Tak, to tylko tydzień.
339
00:20:02,876 --> 00:20:04,334
Tylko tydzień.
340
00:20:09,959 --> 00:20:11,626
Przytulam spodnie.
341
00:20:18,334 --> 00:20:20,793
Mamo, chodź! Spóźnimy się!
342
00:20:24,793 --> 00:20:26,334
- Pomóc ci?
- Nie.
343
00:20:26,418 --> 00:20:27,418
Mam metodę.
344
00:20:28,209 --> 00:20:29,209
Zawsze tak robię.
345
00:20:31,293 --> 00:20:34,293
Teraz robią takie walizki
na czterech kółkach.
346
00:20:34,376 --> 00:20:36,668
Kabinówki nieomal same jeżdżą.
347
00:20:36,751 --> 00:20:38,876
- Tak?
- Tak. Dobra.
348
00:20:39,918 --> 00:20:42,251
- Co?
- Może begonie na balkonie?
349
00:20:43,084 --> 00:20:46,418
- Nie krępuj się, Zen.
- Dobrze. Wysokich lotów.
350
00:20:46,501 --> 00:20:47,543
Dzięki!
351
00:20:50,001 --> 00:20:55,251
Lotów wysokich, do celu dotrzyj
352
00:20:55,334 --> 00:21:00,084
Bez stresu w polu lądowań
353
00:21:01,001 --> 00:21:02,001
Tak!
354
00:21:02,543 --> 00:21:04,918
Będę tęsknić. Będę dzwonić codziennie.
355
00:21:05,001 --> 00:21:06,251
- W porządku?
- Dobra.
356
00:21:06,334 --> 00:21:09,001
Lotów wysokich, do celu dotrzyj
357
00:21:09,084 --> 00:21:11,209
- Kocham cię!
- Pa, mamo.
358
00:21:12,209 --> 00:21:14,459
Nadzieję mam, żeś zdrowa
359
00:21:49,293 --> 00:21:50,126
Alicia!
360
00:21:54,209 --> 00:21:55,834
Ja cię kręcę.
361
00:21:56,334 --> 00:21:58,959
Patrzcie państwo! Wyglądasz świetnie!
362
00:21:59,043 --> 00:22:00,876
Nic się nie zmieniłaś!
363
00:22:00,959 --> 00:22:03,418
Wiem. To chyba jakieś czary.
364
00:22:03,501 --> 00:22:05,043
- Tak!
- Tak.
365
00:22:05,126 --> 00:22:09,001
Chcesz? Pomyślałam, że ci się przyda.
366
00:22:09,084 --> 00:22:10,751
- Dobrze wyglądasz.
- Dzięki.
367
00:22:10,834 --> 00:22:15,126
Wciąż czarujesz tą swoją
kwadratową szczęką i długimi rzęsami.
368
00:22:15,209 --> 00:22:16,626
Niektórzy na to lecą.
369
00:22:16,709 --> 00:22:18,918
- Nie ja.
- No tak.
370
00:22:19,001 --> 00:22:23,209
Miło, że przyjechałeś,
żeby zająć się Jackiem.
371
00:22:23,293 --> 00:22:24,251
Spoko.
372
00:22:24,334 --> 00:22:28,709
Jestem chwilowo wolny,
a to krótkoterminowy projekt.
373
00:22:29,209 --> 00:22:32,626
Tym się zajmuję.
Wkraczam, załatwiam. Raz-dwa i po krzyku.
374
00:22:32,709 --> 00:22:35,751
Mam złe wieści.
Dzieciaki to nie takie hop-siup.
375
00:22:36,334 --> 00:22:38,959
- Naprawdę?
- Naprawdę.
376
00:22:39,543 --> 00:22:40,376
Zobaczymy.
377
00:22:40,876 --> 00:22:43,251
To moje córki.
378
00:22:43,334 --> 00:22:46,001
Super. Fajne dziewczyny.
379
00:22:46,084 --> 00:22:47,376
Jest i Jack.
380
00:22:47,459 --> 00:22:49,668
Dobra, do dzieła.
381
00:22:52,251 --> 00:22:53,959
Co tam, Jackie Gleason?
382
00:22:54,959 --> 00:22:56,501
Kto to lub co to?
383
00:22:56,584 --> 00:23:00,418
Nie? Dobra. Opuszczamy lokal.
384
00:23:00,501 --> 00:23:01,918
Jaki lokal?
385
00:23:03,209 --> 00:23:05,876
Szczerze mówiąc, nie jestem pewien.
386
00:23:11,168 --> 00:23:12,543
- Poprowadzisz?
- Nie.
387
00:23:12,626 --> 00:23:14,959
- To porszak.
- Nie chcę.
388
00:23:15,043 --> 00:23:18,251
Mogłem też wziąć lamborghini.
Wolisz jeździć lotusem?
389
00:23:18,334 --> 00:23:19,751
- Co?
- Dobra.
390
00:23:19,834 --> 00:23:22,209
Następnym razem lotus. Dam ci pojeździć.
391
00:23:22,293 --> 00:23:23,293
Co to ten lotus?
392
00:23:38,543 --> 00:23:42,168
Moja mama nienawidzi kabrioletów.
Mówi, że są niestabilne.
393
00:23:42,251 --> 00:23:45,876
Są też super,
co kompensuje brak stabilności.
394
00:23:46,918 --> 00:23:48,334
Mam pytanie.
395
00:23:48,834 --> 00:23:52,543
O co chodziło
z tymi chłopakami przed szkołą?
396
00:23:57,459 --> 00:24:01,293
Też kiedyś byłem w twoim wieku.
397
00:24:01,376 --> 00:24:04,168
Wiem, że teraz ze mnie niezły kozak,
398
00:24:04,709 --> 00:24:08,751
ale kiedy miałem 13 lat,
byłem chodzącym jabłkiem Adama
399
00:24:08,834 --> 00:24:12,209
z zaczytanym egzemplarzem
Buszującego w zbożu pod pachą.
400
00:24:12,876 --> 00:24:14,876
Poza tym nie miałem taty.
401
00:24:15,709 --> 00:24:17,668
Zrejterował, gdy miałem 13 lat.
402
00:24:18,168 --> 00:24:21,126
Trzy lata później umarł pijany w rowie.
403
00:24:21,626 --> 00:24:25,334
Szedł poboczem drogi i nagle wykorkował.
404
00:24:25,918 --> 00:24:26,918
O Boże.
405
00:24:27,001 --> 00:24:30,918
Wątpię, żebyś mógł mnie
czymś zaskoczyć. Dawaj.
406
00:24:32,668 --> 00:24:33,918
Mów, Jacku Maku.
407
00:24:34,001 --> 00:24:35,501
Nie rozumiem tej ksywki.
408
00:24:35,584 --> 00:24:37,626
Wciąż testuję opcje.
409
00:24:39,751 --> 00:24:41,126
To przez hokej.
410
00:24:44,918 --> 00:24:47,876
Kiedyś Wade byliśmy kumplami
i graliśmy razem,
411
00:24:47,959 --> 00:24:50,459
ale teraz on gra w drużynie, a ja nie.
412
00:24:50,543 --> 00:24:54,751
Kumpluje się z Evanem z drużyny
i przestaliśmy się spotykać.
413
00:24:54,834 --> 00:24:58,418
Czekaj, grasz w hokeja?
Debbie mi o tym nie mówiła.
414
00:24:59,043 --> 00:24:59,959
Tak.
415
00:25:00,043 --> 00:25:02,501
Nie gram w kosza, bo mam alergię na salę.
416
00:25:02,584 --> 00:25:05,293
I nie gram w baseball,
bo mam alergię na trawę.
417
00:25:05,376 --> 00:25:08,668
Dlaczego nie możesz grać
z Wade’em i tym szczurkiem?
418
00:25:08,751 --> 00:25:09,709
Przepraszam.
419
00:25:09,793 --> 00:25:13,043
Pewnie nie jest szczurkiem,
ale ma szczurzą facjatę.
420
00:25:13,626 --> 00:25:14,459
No wiesz.
421
00:25:15,084 --> 00:25:17,376
Czemu nie możesz grać w drużynie?
422
00:25:17,459 --> 00:25:19,959
Mama mówi, że to zbyt niebezpieczne.
423
00:25:23,043 --> 00:25:26,043
Nie wierzę,
że nic mi o tym nie powiedziała.
424
00:25:27,043 --> 00:25:28,459
Wszystko mi mówi.
425
00:25:29,334 --> 00:25:32,043
A ty mówisz jej wszystko?
426
00:25:34,293 --> 00:25:35,126
Oczywiście.
427
00:25:48,501 --> 00:25:51,334
Nigdy nie rozumiałem, dlaczego Debbie
428
00:25:51,418 --> 00:25:54,251
zdecydowała się kupić dom na wzgórzu.
429
00:25:54,334 --> 00:25:55,168
No tak.
430
00:25:56,751 --> 00:25:58,751
Pewnie się idzie przyzwyczaić.
431
00:25:58,834 --> 00:26:00,626
Nie. Cały czas jest do bani.
432
00:26:01,543 --> 00:26:03,793
Kto tu mieszkał przed wami? Alpaka?
433
00:26:09,376 --> 00:26:11,834
Tak! Siema, Jack.
434
00:26:11,918 --> 00:26:15,793
To ty będziesz się zajmował Jackiem?
435
00:26:16,376 --> 00:26:18,001
- Miło mi poznać.
- Zen.
436
00:26:18,084 --> 00:26:19,209
Jak w buddyzmie.
437
00:26:19,293 --> 00:26:20,709
Mieszkam po sąsiedzku.
438
00:26:20,793 --> 00:26:23,626
Jestem niezależny finansowo.
Sprzedałem startupa.
439
00:26:23,709 --> 00:26:25,251
- Wiadomo.
- Rano surfuję.
440
00:26:25,334 --> 00:26:27,959
Resztę dnia spędzam w ogródku Debbie.
441
00:26:28,043 --> 00:26:29,709
- A twój ogródek?
- Mój?
442
00:26:29,793 --> 00:26:33,293
Mojego nie uprawiam.
Mam od tego ogrodnika. Oto i on.
443
00:26:36,334 --> 00:26:38,709
Zabawny z niego gość.
444
00:26:40,459 --> 00:26:41,793
Jest ze Spokane.
445
00:26:42,376 --> 00:26:45,376
No dobrze. Miło było cię poznać.
446
00:26:45,459 --> 00:26:46,459
Mnie również.
447
00:26:46,543 --> 00:26:48,501
- Dobra.
- Na razie.
448
00:26:50,334 --> 00:26:52,334
Dobra, wracamy do roboty.
449
00:26:53,251 --> 00:26:55,334
- Nie wiedziałeś o Zenie?
- Nie.
450
00:26:55,834 --> 00:26:59,251
Czyli to, że ty i mama
wszystko sobie mówicie…
451
00:26:59,334 --> 00:27:01,959
Nie będziemy o tym…
To rozmowa dla dorosłych.
452
00:27:05,418 --> 00:27:06,418
Dobra.
453
00:27:07,251 --> 00:27:12,084
Pisze te wszystkie karteczki po nocach?
454
00:27:12,709 --> 00:27:13,959
Twoja mama oszalała.
455
00:27:14,043 --> 00:27:15,543
Nie musisz mi mówić.
456
00:27:17,501 --> 00:27:19,418
Dobrze…
457
00:27:21,209 --> 00:27:23,543
Hej! Dotarłam. Jestem na Brooklynie.
458
00:27:24,626 --> 00:27:27,209
Jesteście w domu?
Widziałeś moje karteczki?
459
00:27:27,293 --> 00:27:30,001
- Trudno je przegapić.
- Dobra.
460
00:27:30,084 --> 00:27:32,501
Najważniejsze to dać mu śniadanie,
461
00:27:32,584 --> 00:27:35,876
spakować lunch
i odebrać leki w drodze do szkoły.
462
00:27:36,876 --> 00:27:41,168
Musisz też uważnie przestudiować
listę rzeczy, na które jest uczulony.
463
00:27:41,251 --> 00:27:43,251
Jest przy ekspresie. Przepraszam.
464
00:27:43,334 --> 00:27:46,501
Laminowana. Nieźle.
Tu jest napisane „pilne”.
465
00:27:46,584 --> 00:27:50,293
Zapomniałam oznaczyć
bezorzechowe masło orzechowe, ale jest.
466
00:27:50,376 --> 00:27:53,126
- Jest w…
- Nie wiem, co to jest.
467
00:27:53,209 --> 00:27:55,793
Jack, zacząłeś wypracowanie z historii?
468
00:27:55,876 --> 00:27:58,459
- Zacząłem.
- To znaczy, że nic nie zrobił.
469
00:27:58,543 --> 00:28:01,334
Musisz mu przypomnieć. Ma wybrać temat.
470
00:28:01,418 --> 00:28:04,584
Wojna amerykańsko-hiszpańska.
Chyba z Hiszpanią.
471
00:28:04,668 --> 00:28:08,584
- Sama nie wiem.
- Jack sobie poradzi.
472
00:28:09,084 --> 00:28:12,126
Rany, ile tu ludzi. Szaleństwo.
473
00:28:12,209 --> 00:28:14,126
Wymyślimy coś na obiad.
474
00:28:14,918 --> 00:28:18,293
Nie musisz się tym martwić,
bo wszystko przygotowałam.
475
00:28:18,376 --> 00:28:19,543
Otwórz zamrażarkę.
476
00:28:21,584 --> 00:28:23,418
Tu też jest napisane „pilne”.
477
00:28:23,501 --> 00:28:25,168
Jack uwielbia zapiekankę.
478
00:28:25,251 --> 00:28:27,209
Mógłbym zamówić coś na wynos.
479
00:28:27,293 --> 00:28:29,418
Wiem, że masz dużo pieniędzy,
480
00:28:29,501 --> 00:28:33,126
ale nie chcę,
żebyś go zbytnio rozpieszczał.
481
00:28:33,209 --> 00:28:36,793
Dobra! Praca domowa,
a potem to mrożone coś na kolację.
482
00:28:36,876 --> 00:28:40,793
Zapomniałam ci o czymś powiedzieć.
Zapomniałam, o czym zapomniałam…
483
00:28:40,876 --> 00:28:41,876
Zatrzymaj się.
484
00:28:43,334 --> 00:28:44,543
Weź głęboki oddech.
485
00:28:46,626 --> 00:28:47,543
Rozejrzyj się.
486
00:28:51,334 --> 00:28:53,876
Właśnie. Napawaj się.
487
00:28:55,376 --> 00:28:56,876
- Zadzwoń później.
- Okej.
488
00:29:02,834 --> 00:29:05,459
- Uczulenie na meksykańskie jedzenie?
- Nie.
489
00:29:16,459 --> 00:29:17,751
Przepraszam.
490
00:29:24,168 --> 00:29:26,668
Przepraszam, ja do Petera Colemana.
491
00:29:27,209 --> 00:29:30,001
Teraz robią takie z czterema kółkami.
492
00:29:30,084 --> 00:29:31,626
Nieomal same jeżdżą.
493
00:29:32,668 --> 00:29:33,793
Jasne.
494
00:29:35,334 --> 00:29:36,168
Dobra.
495
00:29:43,418 --> 00:29:44,709
O mój Boże.
496
00:29:47,834 --> 00:29:49,418
Jak tu pięknie.
497
00:29:51,959 --> 00:29:53,543
O Boże.
498
00:30:01,668 --> 00:30:02,501
Co?
499
00:30:03,751 --> 00:30:05,501
Ułożone kolorami? Serio?
500
00:30:05,584 --> 00:30:07,459
Boże, Peter.
501
00:30:14,043 --> 00:30:17,293
Gdzie są uchwyty? Jak to się otwiera?
502
00:30:18,543 --> 00:30:20,168
Co to ma być?
503
00:30:24,543 --> 00:30:25,668
Żałosne.
504
00:30:38,876 --> 00:30:40,459
Wciąż mają naklejki.
505
00:30:42,543 --> 00:30:45,543
Dwadzieścia pięć dolarów
za szklankę? Boże.
506
00:30:46,626 --> 00:30:50,126
Peter. To, że możesz,
nie znaczy, że powinieneś.
507
00:30:51,043 --> 00:30:53,251
To co robimy?
508
00:30:53,334 --> 00:30:56,084
Muszę odrobić pracę domową.
509
00:30:56,168 --> 00:30:58,251
Dopiero co przyjechałem!
510
00:30:58,334 --> 00:31:01,543
Pierwszy wieczór! Specjalna okazja!
511
00:31:01,626 --> 00:31:02,834
Okazjonujmy!
512
00:31:02,918 --> 00:31:05,459
- Nie ma takiego słowa.
- Teraz już jest.
513
00:31:05,543 --> 00:31:07,793
Może… Obejrzyjmy film.
514
00:31:08,668 --> 00:31:09,709
Tak, nie.
515
00:31:09,793 --> 00:31:12,334
Mamy trzy piloty. Daj mi to.
516
00:31:12,418 --> 00:31:16,834
Ten jest do telewizora
i wyłącza odtwarzacz DVD.
517
00:31:16,918 --> 00:31:20,668
Tym kontrolujemy dźwięk.
Zmieniamy głośność.
518
00:31:20,751 --> 00:31:25,001
Ten jest od kablówki,
dzięki niemu działa Wi-Fi.
519
00:31:25,084 --> 00:31:28,001
Ten jest też odbiornikiem.
520
00:31:29,043 --> 00:31:32,959
Ale nie powinienem oglądać telewizji
podczas jedzenia.
521
00:31:34,334 --> 00:31:36,834
I zanim odrobię lekcje.
522
00:31:40,543 --> 00:31:42,168
Biedactwo.
523
00:31:43,168 --> 00:31:46,543
Gdybym wiedział, co się dzieje w tym domu,
524
00:31:47,251 --> 00:31:49,251
przyjechałbym wcześniej.
525
00:31:50,043 --> 00:31:50,918
Dzięki.
526
00:31:52,209 --> 00:31:54,918
Mama mówi, że jesteś nieodpowiedzialny.
527
00:31:55,459 --> 00:31:58,418
Mówi, że skaczesz z kwiatka na kwiatek.
528
00:31:58,501 --> 00:31:59,876
Nie wiem, co to znaczy.
529
00:32:00,459 --> 00:32:01,834
Serio?
530
00:32:01,918 --> 00:32:04,626
Mówiła też,
że nie masz podejścia do kobiet.
531
00:32:07,334 --> 00:32:08,334
Ach ta mama!
532
00:32:09,126 --> 00:32:12,043
Ale fajnie, że tu jesteś,
bo luzak z ciebie.
533
00:32:12,959 --> 00:32:13,834
Luzak.
534
00:32:15,584 --> 00:32:20,168
Stop! Wszystko zatrzymaj!
To film, który obejrzymy.
535
00:32:20,751 --> 00:32:22,543
- Obcy?
- Widziałeś go?
536
00:32:22,626 --> 00:32:23,918
Nie. Jest straszny?
537
00:32:24,418 --> 00:32:25,543
Przerażający.
538
00:32:26,751 --> 00:32:27,584
Ekstra.
539
00:32:39,168 --> 00:32:40,668
Nie tak…
540
00:32:42,543 --> 00:32:44,459
Czemu tu jest tak zimno?
541
00:32:46,501 --> 00:32:47,584
Ogrzewanie…
542
00:32:50,418 --> 00:32:51,376
Ogrzewanie!
543
00:33:06,918 --> 00:33:10,168
- Cześć.
- Przepraszam, nic nie słyszę.
544
00:33:12,876 --> 00:33:15,543
Trzeba wycelować w czujnik.
545
00:33:15,626 --> 00:33:17,626
O Boże. Dziękuję.
546
00:33:19,376 --> 00:33:20,668
Cześć, jestem Debbie.
547
00:33:21,751 --> 00:33:26,543
Chwila. Jesteś tą Debbie?
Peter ciągle o tobie mówi.
548
00:33:26,626 --> 00:33:29,876
Tak, chyba tą. Kim ty jesteś?
549
00:33:29,959 --> 00:33:33,876
Jestem Minka. To trochę krępujące.
550
00:33:33,959 --> 00:33:38,251
Myślałam, że Peter tu jest.
Nie mam nic pod spodem.
551
00:33:38,334 --> 00:33:41,209
- Domyśliłam się.
- Czuję się jak idiotka.
552
00:33:41,293 --> 00:33:42,626
Nie przejmuj się.
553
00:33:42,709 --> 00:33:45,626
Wszyscy kiedyś zapukaliśmy
do kogoś półnadzy.
554
00:33:45,709 --> 00:33:47,334
Więc ty i Peter…
555
00:33:47,418 --> 00:33:48,876
Tak, kiedyś.
556
00:33:48,959 --> 00:33:53,001
Rozstaliśmy się po pół roku,
a on zaczął spotykać się z Beccą.
557
00:33:53,084 --> 00:33:56,543
Z jej profili na socialach wynika,
że się rozstali.
558
00:33:56,626 --> 00:33:58,793
Pomyślałam, że wpadnę i…
559
00:33:58,876 --> 00:34:02,834
- Więc tak się na tym siada.
- Gdzie jest Peter?
560
00:34:02,918 --> 00:34:06,334
Zatrzymał się u mnie w LA.
Będę tutaj kilka dni.
561
00:34:06,418 --> 00:34:09,084
Uroczo. Mogę postawić ci drinka?
562
00:34:09,584 --> 00:34:11,126
Żadnych ukrytych motywów.
563
00:34:11,209 --> 00:34:15,834
Nie będę pytała,
czemu Peter jest emocjonalnym wrakiem.
564
00:34:15,918 --> 00:34:19,001
Chętnie, ale jutro zaczynam zajęcia.
565
00:34:19,084 --> 00:34:22,376
Muszę wcześnie wstać. Może innym razem.
566
00:34:22,459 --> 00:34:23,376
Pewnie.
567
00:34:23,459 --> 00:34:26,626
Pójdziemy do Klubu Brownstone.
Tam go poznałam.
568
00:34:26,709 --> 00:34:28,668
Fajna jesteś.
569
00:34:29,334 --> 00:34:30,543
Lubię cię.
570
00:34:30,626 --> 00:34:34,834
Podoba mi się ten twój sexy look
ekomamuśki z pokolenia X.
571
00:34:34,918 --> 00:34:36,043
Dziękuję.
572
00:34:36,126 --> 00:34:37,959
Będziesz imprezować z Minką?
573
00:34:38,043 --> 00:34:41,251
Zapytała, czy chcę z nią iść na drinka.
574
00:34:42,293 --> 00:34:45,209
- No pięknie.
- Co robicie dziś wieczorem?
575
00:34:46,209 --> 00:34:48,793
Co robimy? Nic takiego.
576
00:34:48,876 --> 00:34:50,959
Jest tam? Chce ze mną rozmawiać?
577
00:34:51,459 --> 00:34:54,501
Odrabia lekcje, więc…
578
00:34:54,584 --> 00:34:56,001
To dobrze.
579
00:34:56,709 --> 00:35:02,168
Czy ty wiesz, że w twoim ogródku
zamieszkał dżentelmen
580
00:35:02,251 --> 00:35:04,251
z tyłkiem na wierzchu?
581
00:35:04,334 --> 00:35:05,709
Tak, to Zen.
582
00:35:06,293 --> 00:35:10,918
Często wpada,
bo jest zapalonym ogrodnikiem.
583
00:35:11,001 --> 00:35:13,126
Pozwalam mu grzebać w ziemi.
584
00:35:13,209 --> 00:35:14,959
Nie wspominałam o Zenie?
585
00:35:15,043 --> 00:35:19,793
Nie wspominałaś,
że w twoim ogródku mieszka facet.
586
00:35:19,876 --> 00:35:23,126
Chcę ci podziękować.
Apartament jest super.
587
00:35:23,209 --> 00:35:26,876
- Taki wygodny i…
- Naprawdę?
588
00:35:27,626 --> 00:35:30,043
No nie bardzo. Strasznie pusty.
589
00:35:30,126 --> 00:35:32,084
Jakby ktoś ci wszystko ukradł.
590
00:35:32,168 --> 00:35:35,084
Pewnie ukradł i przewiózł fanty do ciebie.
591
00:35:35,168 --> 00:35:37,543
Masz wszystko, co jest,
592
00:35:37,626 --> 00:35:39,459
było i kiedykolwiek będzie.
593
00:35:39,543 --> 00:35:42,709
Za to ty nie masz
nawet jednej fotki czy bibelotu.
594
00:35:42,793 --> 00:35:47,001
Nie są w moim stylu. Nie kupuję ich.
Mają zakaz wstępu do domu.
595
00:35:47,084 --> 00:35:50,668
Za to masz książki ułożone kolorami.
596
00:35:50,751 --> 00:35:53,751
Wiedziałam, że Nowy Jork cię zmienił,
ale że aż tak?
597
00:35:53,834 --> 00:35:55,959
- Pomysł projektanta.
- Ohyda.
598
00:35:56,043 --> 00:36:00,376
Nie wierzę, że to powiedziałeś.
Nie masz żadnych pamiątek z LA?
599
00:36:00,459 --> 00:36:03,251
Nie. Znasz mój stosunek do pamiątek.
600
00:36:04,334 --> 00:36:06,168
Mam pytanie.
601
00:36:06,251 --> 00:36:09,459
Nie chcę się wtrącać,
ale czemu nie wyszło wam z Minką?
602
00:36:09,543 --> 00:36:12,876
Jest w twoim typie. Taka wymuskana.
603
00:36:12,959 --> 00:36:14,251
Nie jest brzydka.
604
00:36:14,334 --> 00:36:16,043
- Co się stało?
- Nie wiem.
605
00:36:16,126 --> 00:36:18,876
Znasz mnie. Pewnie coś zawaliłem.
606
00:36:18,959 --> 00:36:20,126
Przestań.
607
00:36:20,709 --> 00:36:24,543
Po latach skamieliny pokażą,
że nie mam podejścia do kobiet.
608
00:36:24,626 --> 00:36:28,751
Niektórzy twierdzą,
że skaczę tylko z kwiatka na kwiatek.
609
00:36:28,834 --> 00:36:29,668
Co?
610
00:36:29,751 --> 00:36:32,626
Twoje dziecko to papla.
611
00:36:32,709 --> 00:36:35,376
Wyśpiewa mi wszystko, co o mnie mówiłaś.
612
00:36:35,459 --> 00:36:37,793
Nie powiedziałam tego w ten sposób.
613
00:36:37,876 --> 00:36:40,376
- No dobra. Powiedziałam.
- Na pewno.
614
00:36:40,459 --> 00:36:43,376
- Chyba źle mnie zrozumiał.
- Robi się późno.
615
00:36:43,459 --> 00:36:44,709
Idź już spać.
616
00:36:44,793 --> 00:36:47,543
Ja mam długaśną listę rzeczy do zrobienia,
617
00:36:47,626 --> 00:36:50,543
którą jakiś szaleniec
dla mnie tu zostawił.
618
00:36:50,626 --> 00:36:54,918
Dobranoc. Ucałuj ode mnie Jacka.
Do zobaczenia w sieci.
619
00:36:55,418 --> 00:36:57,543
- Do zobaczenia.
- Dobranoc.
620
00:36:57,626 --> 00:36:58,459
Pa.
621
00:37:02,418 --> 00:37:04,376
I co? Masz traumę na całe życie?
622
00:37:04,459 --> 00:37:08,709
Czy to ważne? To było mega!
Mama nigdy by mi nie pozwoliła obejrzeć.
623
00:37:09,418 --> 00:37:10,834
Wyglądam jak twoja mama?
624
00:37:16,543 --> 00:37:19,084
Na miłość boską. Nie możesz…
625
00:37:20,126 --> 00:37:21,001
„Peter.
626
00:37:23,043 --> 00:37:23,876
Tak.
627
00:37:23,959 --> 00:37:24,959
Bardzo.
628
00:37:26,251 --> 00:37:27,251
Ci.
629
00:37:28,459 --> 00:37:29,376
Dziękuję.
630
00:37:31,459 --> 00:37:32,918
Nie zepsuj mi dziecka”.
631
00:37:38,543 --> 00:37:42,251
DEBBIE, SKOCZYŁEM DO MONOPOLOWEGO
I KUPIŁEM CI ALKO.
632
00:37:42,334 --> 00:37:44,793
NAPIJ SIĘ PO EGZAMINIE! P.
633
00:37:44,876 --> 00:37:47,209
To takie słodkie!
634
00:39:00,543 --> 00:39:03,376
Jest uczulony na wszystkie orzechy,
635
00:39:03,459 --> 00:39:07,251
rośliny strączkowe, migdały,
pistacje, orzechy nerkowca,
636
00:39:07,334 --> 00:39:09,751
orzechy laskowe, orzechy włoskie, kokosy.
637
00:39:11,918 --> 00:39:13,793
Masło słonecznikowe.
638
00:39:14,834 --> 00:39:16,793
Słonecznik to nie orzech. Dobra.
639
00:39:17,751 --> 00:39:21,209
Pomarańcze. Nie ma ich na liście.
640
00:39:21,293 --> 00:39:22,959
Potrzebuję noża…
641
00:39:23,543 --> 00:39:24,876
O rany!
642
00:39:26,626 --> 00:39:27,668
Hej, stary!
643
00:39:28,584 --> 00:39:29,418
Hej.
644
00:39:31,001 --> 00:39:32,293
Co ty tu robisz?
645
00:39:33,376 --> 00:39:35,751
Tylko… Muszę…
646
00:39:35,834 --> 00:39:36,834
Ja cię kręcę.
647
00:39:41,418 --> 00:39:42,418
Jack?
648
00:39:42,501 --> 00:39:44,209
Dobra, do dzieła.
649
00:39:44,293 --> 00:39:47,126
Wypuszczasz z tego dżina?
650
00:39:48,084 --> 00:39:49,626
To do płukania zatok.
651
00:39:50,293 --> 00:39:51,126
Fuj.
652
00:39:51,709 --> 00:39:52,959
Zrobiłeś mi lunch?
653
00:39:54,293 --> 00:39:56,793
- Pracuję nad tym.
- A co ze śniadaniem?
654
00:39:58,709 --> 00:40:01,459
Nie zrobiłeś śniadania, prawda? Dobra.
655
00:40:06,501 --> 00:40:08,876
- Bezglutenowe naleśniki.
- Dziękuję.
656
00:40:08,959 --> 00:40:09,793
Dziękuję.
657
00:40:10,459 --> 00:40:11,876
Dzięki.
658
00:40:13,793 --> 00:40:15,459
- Mogę się napić kawy?
- Nie.
659
00:40:15,543 --> 00:40:17,376
- Sprawdź kartkę.
- Nie.
660
00:40:17,459 --> 00:40:21,543
- Nie mam alergii na kawę.
- Nie pijesz kawy. Skupmy się.
661
00:40:22,918 --> 00:40:25,626
Te garnuszki do płukania zatok, kanapki,
662
00:40:25,709 --> 00:40:29,084
śniadania, niedozwolone filmy.
To nie mój styl.
663
00:40:29,168 --> 00:40:30,709
Nie jestem w tym dobry.
664
00:40:31,459 --> 00:40:34,043
Ale chcę skupić się na tobie.
665
00:40:34,584 --> 00:40:38,001
Moje zadanie jest bardzo proste.
666
00:40:38,084 --> 00:40:44,584
Nauczyć cię opowiadać innym historię
lepszą niż ta, którą sam sobie opowiadasz.
667
00:40:45,209 --> 00:40:47,709
Te historie nas ograniczają.
668
00:40:48,418 --> 00:40:51,501
- Co masz na myśli?
- Dobra, przykład.
669
00:40:51,584 --> 00:40:53,709
Weźmy twoją mamę.
670
00:40:53,793 --> 00:40:56,668
- Dobra.
- Nie znam nikogo mądrzejszego.
671
00:40:56,751 --> 00:40:59,668
Gdy się poznaliśmy, była bardzo ambitna.
672
00:40:59,751 --> 00:41:02,126
Chciała zostać redaktorką czy coś,
673
00:41:02,209 --> 00:41:08,959
ale z czasem zaczęła wierzyć,
że musi być praktyczna i rozsądna.
674
00:41:09,043 --> 00:41:12,709
I taką historię zaczęła sobie opowiadać.
675
00:41:12,793 --> 00:41:14,209
„Jestem odpowiedzialna”.
676
00:41:15,084 --> 00:41:17,334
Czyli to nie jest twoja historia?
677
00:41:17,959 --> 00:41:21,543
- A mówimy o mnie?
- Zawsze odpowiadasz pytaniem na pytanie?
678
00:41:21,626 --> 00:41:24,209
A ty pytaniem na pytanie na pytanie?
679
00:41:24,293 --> 00:41:26,709
Wyjechałeś przez trzęsienia ziemi?
680
00:41:26,793 --> 00:41:30,001
- Mama w to nie wierzy.
- Nie zbaczajmy z tematu.
681
00:41:30,084 --> 00:41:34,043
Na początku rebrandingu
przeprowadzam globalną reorientację.
682
00:41:34,626 --> 00:41:35,459
Dobra?
683
00:41:35,543 --> 00:41:41,376
To gest w stosunku do świata.
W twoim wypadku Wade’a i Szczurka…
684
00:41:43,334 --> 00:41:46,001
Evana. Pokaż im, co masz do zaoferowania.
685
00:41:46,793 --> 00:41:50,751
Dziś masz do zaoferowania to.
686
00:41:50,834 --> 00:41:54,209
- Bilety na mecz Kingsów?
- To nie są zwykłe bilety.
687
00:41:54,293 --> 00:41:56,501
To miejsca w luksusowej loży.
688
00:41:56,584 --> 00:41:59,001
Czy to nie jest zwykłe przekupstwo?
689
00:41:59,084 --> 00:42:01,168
Tu wkracza rebranding.
690
00:42:01,251 --> 00:42:05,334
Słowo „przekupstwo”
zmienimy na „uatrakcyjnianie”.
691
00:42:06,251 --> 00:42:07,334
Co to za słowo?
692
00:42:07,918 --> 00:42:10,834
W mojej pracy
wymyślamy potrzebne nam wyrazy.
693
00:42:10,918 --> 00:42:13,001
Trochę żenua.
694
00:42:13,084 --> 00:42:16,209
Załapałeś. Właśnie, żenua.
695
00:42:17,043 --> 00:42:20,251
- Spójrz na moją żenuowatą kawę.
- Napiłbym się.
696
00:42:21,251 --> 00:42:24,293
Pamiętaj, że odbieram cię po szkole.
697
00:42:24,376 --> 00:42:26,668
- Idziemy na mecz Kingsów.
- Tak.
698
00:42:26,751 --> 00:42:30,168
Wynająłem lożę,
więc możesz zaprosić, kogo chcesz.
699
00:42:30,251 --> 00:42:32,918
- Bo to luksusowa loża.
- Dobra, na razie.
700
00:42:33,001 --> 00:42:35,501
Zobaczymy się po szkole na meczu Kingsów!
701
00:42:35,584 --> 00:42:40,168
- Tak, ważny mecz! Do boju!
- Będą słodycze i lody!
702
00:42:41,584 --> 00:42:43,334
- Kawa?
- Stawiasz?
703
00:42:44,334 --> 00:42:48,084
Można tu gdzieś kupić kawę maślaną?
704
00:42:49,584 --> 00:42:50,668
Pokazuje jak mim.
705
00:42:51,668 --> 00:42:52,709
Jak mim.
706
00:42:54,418 --> 00:42:55,668
Tak.
707
00:42:55,751 --> 00:42:58,418
- Niekiepsko.
- Ćwiczyłem.
708
00:43:21,293 --> 00:43:22,709
Cześć. Dzień dobry.
709
00:43:35,668 --> 00:43:36,501
Cześć.
710
00:43:43,251 --> 00:43:45,626
Uwielbiam nowe przybory szkolne.
711
00:43:46,584 --> 00:43:50,126
Zapach nowych ołówków.
Czy nie jest cudowny?
712
00:43:51,959 --> 00:43:55,168
Nie musisz robić notatek,
wszystko jest w sieci.
713
00:43:55,251 --> 00:43:58,751
- Wiem, ale jeśli to zapiszę, łatwiej…
- Dzień dobry.
714
00:43:58,834 --> 00:44:02,126
Witam na Statystyce w Modelowaniu Ryzyka.
715
00:44:02,209 --> 00:44:04,543
Zaczynajmy, bo mamy dużo do omówienia.
716
00:44:05,168 --> 00:44:08,793
Zaczniemy od poznania
różnych metod modelowania,
717
00:44:08,876 --> 00:44:13,084
w tym uczenia nadzorowanego
i nienadzorowanego.
718
00:44:13,168 --> 00:44:15,043
Sporo informacji.
719
00:44:15,126 --> 00:44:17,376
Możemy się wymienić notatkami?
720
00:44:19,459 --> 00:44:21,751
Te zajęcia były takie nudne.
721
00:44:23,501 --> 00:44:25,293
NOWA KUMPELA MINKA
722
00:44:26,084 --> 00:44:26,918
Cześć.
723
00:44:27,001 --> 00:44:30,126
- Jak pierwsze zajęcia?
- W porządku.
724
00:44:30,209 --> 00:44:33,251
- Masz ochotę na tego drinka?
- Pewnie.
725
00:44:33,334 --> 00:44:37,584
Super! Przyjadę po ciebie.
Do zobaczenia. Pa.
726
00:44:39,168 --> 00:44:44,793
To zajęcia z literatury,
więc przygotujcie się na dużo czytania.
727
00:44:45,668 --> 00:44:49,501
Zmierzymy się z wielkimi powieściami,
naprawdę grubymi.
728
00:44:49,584 --> 00:44:51,709
Mówię tu o prawdziwych tomiszczach.
729
00:44:51,793 --> 00:44:54,293
Przy nich Anna Karenina to broszurka.
730
00:44:55,918 --> 00:44:59,501
Dorastałem, czytając Urisa,
Clavella i Michenera.
731
00:44:59,584 --> 00:45:02,043
Haleya! Nie zapomnijmy o Alexie Haleyu.
732
00:45:02,918 --> 00:45:06,959
Gdy biorę do ręki grubą książkę,
zawsze przechodzą mnie dreszcze.
733
00:45:07,043 --> 00:45:08,043
Tak!
734
00:45:11,793 --> 00:45:12,751
Przepraszam.
735
00:45:13,793 --> 00:45:18,209
Ilu z was czytało
Autobiography of Malcolm X Alexa Haleya?
736
00:45:18,293 --> 00:45:19,668
Ręce? Dobra…
737
00:45:19,751 --> 00:45:22,334
Panienko z plecaczkiem! Gotowa?
738
00:45:23,043 --> 00:45:25,084
- Szybka jesteś.
- Urocza uczelnia.
739
00:45:25,584 --> 00:45:26,418
Prawda?
740
00:45:26,501 --> 00:45:28,584
Mam alergię na szkołę.
741
00:45:28,668 --> 00:45:33,126
Po magisterce z rachunku różniczkowego
powiedziałam sobie: „Basta!”.
742
00:45:33,209 --> 00:45:34,043
Chodź.
743
00:45:34,543 --> 00:45:36,793
Z rachunku różniczkowego?
744
00:45:40,876 --> 00:45:43,668
Ale beka. Nieomal rozwaliłeś stanowisko.
745
00:45:43,751 --> 00:45:46,584
To nie moja wina, że pękła mi sznurówka!
746
00:45:46,668 --> 00:45:47,668
Spójrz.
747
00:45:47,751 --> 00:45:51,543
- Stary! Żelki.
- Pycha! To moje ulubione!
748
00:45:51,626 --> 00:45:54,459
- To chyba te pikantne.
- Naprawdę?
749
00:45:54,543 --> 00:45:56,626
Jadłeś żelki z cynamonem?
750
00:45:56,709 --> 00:46:00,626
- Tak.
- Uwielbiam pikantne cynamonowe żelki!
751
00:46:00,709 --> 00:46:03,959
Ale ostre. Nie dla mnie.
752
00:46:04,043 --> 00:46:08,293
Żadnej z tych rzeczy nie ma na liście,
więc nie krępuj się.
753
00:46:08,376 --> 00:46:11,959
Dalej. Nie żałuj sobie. Zero orzechów.
754
00:46:13,459 --> 00:46:14,876
Czemu ze mną nie gadają?
755
00:46:14,959 --> 00:46:17,126
Zaczną!
756
00:46:17,209 --> 00:46:19,043
Nie przejmuj się tym. Dawaj.
757
00:46:19,126 --> 00:46:22,793
Weź koszulkę.
Załóżmy stroje. Do boju, Kings!
758
00:46:22,876 --> 00:46:24,334
Muszę się napić.
759
00:46:24,418 --> 00:46:26,626
Tak. Napijmy się.
760
00:46:26,709 --> 00:46:29,043
- Naprawdę chce mi się pić.
- Wiem.
761
00:46:30,584 --> 00:46:31,418
No dobrze.
762
00:46:33,126 --> 00:46:35,459
Chwila. Strasznie tu snobistycznie.
763
00:46:35,543 --> 00:46:38,584
Musisz być kimś
albo kogoś znać. Tak jak ja.
764
00:46:38,668 --> 00:46:41,376
Choć wymykam się schematom. Jestem super.
765
00:46:43,334 --> 00:46:45,668
Nie pasuję tu.
766
00:46:46,334 --> 00:46:49,043
Oczywiście, że nie,
ale jesteś ze mną. Chodź.
767
00:46:50,251 --> 00:46:52,084
Dziękuję, Petra.
768
00:46:54,626 --> 00:46:57,334
Nie musimy rozmawiać o Peterze.
769
00:46:57,418 --> 00:46:59,418
No dobrze. Jasne.
770
00:47:07,751 --> 00:47:11,501
Chłopaki, widzieliście tę ostatnią akcję?
771
00:47:11,584 --> 00:47:15,376
Szaleństwo, co? Niezła żenua.
772
00:47:15,459 --> 00:47:19,043
- Jak mówią w Kanadzie: „Ale żenua”.
- O co mu chodzi?
773
00:47:24,043 --> 00:47:25,709
Dziewczyna z Manhattanu.
774
00:47:26,834 --> 00:47:29,209
Dla pani Skarby Ogrodu.
775
00:47:31,668 --> 00:47:32,959
- Smacznego.
- Dzięki.
776
00:47:33,459 --> 00:47:35,501
Mam to pić czy podlewać?
777
00:47:35,584 --> 00:47:37,418
Jak się poznaliście z Peterem?
778
00:47:37,501 --> 00:47:41,918
- To tak nie rozmawiamy o Peterze?
- Właśnie tak.
779
00:47:42,001 --> 00:47:44,751
W wielkim skrócie: raz się spiknęliśmy,
780
00:47:44,834 --> 00:47:47,543
olał mnie, a potem się zaprzyjaźniliśmy.
781
00:47:47,626 --> 00:47:49,543
A ty poślubiłaś kogoś innego.
782
00:47:50,709 --> 00:47:52,459
Jimmy’ego Wspinacza.
783
00:47:53,043 --> 00:47:57,168
Ironia losu, bo wtedy wydawał się
bezpiecznym wyborem.
784
00:47:57,251 --> 00:47:59,084
Nie miał żadnych wątpliwości.
785
00:48:00,168 --> 00:48:03,793
Ale okazało się,
że chce przeżywać wielkie przygody,
786
00:48:03,876 --> 00:48:06,418
a moje przygody
to książki i macierzyństwo.
787
00:48:07,043 --> 00:48:10,709
Potrzebował kogoś,
kto zawsze będzie przy nim.
788
00:48:10,793 --> 00:48:12,043
To nie byłam ja.
789
00:48:12,793 --> 00:48:14,334
A życie uczuciowe teraz?
790
00:48:15,501 --> 00:48:20,626
Jak wiatr na otwartej prerii
791
00:48:21,626 --> 00:48:24,168
albo kroki na pustym strychu.
792
00:48:24,251 --> 00:48:25,709
Albo, jak im tam…
793
00:48:26,626 --> 00:48:30,918
Biegusy poganiane wiatrem
w mieście widmie. Coś w tym stylu.
794
00:48:31,001 --> 00:48:32,793
Musimy się tym zająć.
795
00:48:33,418 --> 00:48:35,543
Powodzenia. Trochę czasu minęło.
796
00:48:37,751 --> 00:48:41,001
Znam go. Jest wykładowcą w mojej szkole.
797
00:48:42,251 --> 00:48:44,543
- Facet, z którym siedzi…
- O mój Boże.
798
00:48:44,626 --> 00:48:46,834
Wiem. Jest fuego.
799
00:48:46,918 --> 00:48:49,751
Nie, tak. To Theo Martin.
800
00:48:49,834 --> 00:48:52,084
Jest wydawcą w Duncan Press.
801
00:48:53,084 --> 00:48:55,668
Wydają najlepszą współczesną beletrystykę.
802
00:48:55,751 --> 00:48:58,209
Ja słucham tylko biografii celebrytów.
803
00:48:58,293 --> 00:49:01,126
Moja ulubiona
to pierwsza biografia Roba Lowe’a.
804
00:49:01,209 --> 00:49:02,959
Theo Martin jest sławny.
805
00:49:03,043 --> 00:49:06,459
Poza tym to ciacho
i siedzi z kimś, kogo znasz.
806
00:49:06,543 --> 00:49:08,418
- Jest atrakcyjny.
- Chodź.
807
00:49:08,501 --> 00:49:09,418
Dokąd idziesz?
808
00:49:09,501 --> 00:49:12,084
Dobra. Zabiorę swój warzywniak.
809
00:49:14,001 --> 00:49:17,376
- To prawda. Ambitne.
- Cześć. Wybaczcie, że przeszkadzam.
810
00:49:17,459 --> 00:49:19,126
Zauważyłyśmy was stamtąd…
811
00:49:19,209 --> 00:49:21,418
Byłaś na moim wykładzie.
812
00:49:21,501 --> 00:49:24,209
- Przyszłaś, a ja powiedziałem…
- Tak, to ja.
813
00:49:24,293 --> 00:49:26,459
Pamiętam tę dżinsową spódnicę.
814
00:49:27,543 --> 00:49:31,459
Fajna historia.
Jestem Minka. To Debbie. A ty?
815
00:49:31,543 --> 00:49:34,168
- Theo Martin z Duncan Press.
- Tak.
816
00:49:34,251 --> 00:49:37,459
Rozpoznałam cię.
Przeczytałam wszystkie wasze książki.
817
00:49:37,543 --> 00:49:40,584
- Nie wszystkie. Nie ma mowy.
- Tak!
818
00:49:40,668 --> 00:49:44,959
Dobra, 870 stron, akcja rozgrywa się
na statku na południowym Pacyfiku?
819
00:49:45,043 --> 00:49:47,751
Horyzont Hobartu?
Przeczytałam w dwa dni. Ahoj!
820
00:49:49,209 --> 00:49:51,668
Powieść szpiegowska osadzona na Krecie.
821
00:49:51,751 --> 00:49:54,043
Ocean kłamstw, jedna z najlepszych!
822
00:49:54,126 --> 00:49:57,043
Przez tydzień mówiłam: „Eímai katáskopos”.
823
00:49:59,084 --> 00:50:02,168
- Po grecku „jestem szpiegiem”.
- Jasne.
824
00:50:02,251 --> 00:50:03,459
Dobra, już wiem.
825
00:50:03,543 --> 00:50:06,543
Nie czytałaś Dust Bowl,
bo nikt jej nie czytał.
826
00:50:06,626 --> 00:50:09,668
Z grzechotnikiem? Kupiłam w dniu premiery.
827
00:50:09,751 --> 00:50:13,126
To byłaś ty?
Sprzedaliśmy tylko jeden egzemplarz.
828
00:50:13,209 --> 00:50:15,001
To ja! Ja go kupiłam!
829
00:50:17,751 --> 00:50:20,543
- W każdym razie…
- Ile warzyw.
830
00:50:20,626 --> 00:50:22,126
Wiem, istne szaleństwo.
831
00:50:22,209 --> 00:50:25,793
Poprosiłam nawet o sztućce do sałatek.
832
00:50:27,959 --> 00:50:31,001
- Miło było was poznać.
- Ciebie też.
833
00:50:32,543 --> 00:50:34,293
Dasz mi swój numer?
834
00:50:34,376 --> 00:50:38,084
Czasem mam do rozdania
próbne egzemplarze z autografami.
835
00:50:38,168 --> 00:50:39,459
Bardzo chętnie.
836
00:50:41,209 --> 00:50:42,334
O Boże.
837
00:50:44,501 --> 00:50:46,501
Wpisz swój numer.
838
00:50:52,376 --> 00:50:55,001
- Dobra.
- Dobra. Ciao, chłopaki.
839
00:50:55,084 --> 00:50:57,043
- Pójdziemy tędy.
- Ciao.
840
00:50:57,126 --> 00:50:58,584
O Boziu, leci na ciebie!
841
00:50:58,668 --> 00:51:01,543
- Nieprawda.
- Dobra.
842
00:51:01,626 --> 00:51:03,668
- Jest po prostu miły.
- Nie.
843
00:51:03,751 --> 00:51:06,084
Wyraźnie na ciebie leci.
844
00:51:06,168 --> 00:51:07,834
Błagam.
845
00:51:08,918 --> 00:51:13,709
To urocze, że lubisz moli książkowych,
a ty i Peter tak dużo czytacie.
846
00:51:13,793 --> 00:51:15,084
Urocze.
847
00:51:15,168 --> 00:51:17,751
To zawsze nas łączyło.
848
00:51:17,834 --> 00:51:20,126
Byliśmy zawsze molami książkowymi.
849
00:51:20,209 --> 00:51:21,584
Pewnie.
850
00:51:21,668 --> 00:51:23,793
No i do tego sam napisał książkę.
851
00:51:24,584 --> 00:51:26,168
- Jaką książkę?
- Powieść.
852
00:51:26,251 --> 00:51:27,168
Straszna cegła.
853
00:51:27,918 --> 00:51:29,168
Co? Nie.
854
00:51:29,251 --> 00:51:31,334
„Co?” Tak.
855
00:51:32,418 --> 00:51:33,626
Nie wierzę ci.
856
00:51:33,709 --> 00:51:35,709
Napisał grubą książkę.
857
00:51:35,793 --> 00:51:37,584
Trzyma ją w piekarniku.
858
00:51:37,668 --> 00:51:42,084
Znalazłam, gdy próbowałam upiec
keto brownie, czego nie polecam.
859
00:51:42,168 --> 00:51:44,876
Dwa na dziesięć. W przepisie jest cukinia.
860
00:51:44,959 --> 00:51:47,834
Peter chciał zostać pisarzem,
ale zrezygnował.
861
00:51:47,918 --> 00:51:51,709
- Już nie pisze.
- Oprócz tego…
862
00:51:55,126 --> 00:51:56,126
że pisze.
863
00:52:01,959 --> 00:52:02,793
Otwórz.
864
00:52:09,084 --> 00:52:12,209
Chłopiec. P. Coleman. Peter!
865
00:52:12,876 --> 00:52:14,876
Niezły z ciebie detektyw.
866
00:52:14,959 --> 00:52:15,959
Moment.
867
00:52:17,334 --> 00:52:20,709
Peter napisał powieść
i nigdy mi o niej nie wspomniał?
868
00:52:20,793 --> 00:52:24,126
Powinnaś ją przeczytać.
Ja nie czytałam, bo to książka.
869
00:52:24,209 --> 00:52:25,459
Nie mogę.
870
00:52:25,543 --> 00:52:29,293
Gdyby chciał, powiedziałby mi.
Mówimy sobie wszystko.
871
00:52:29,376 --> 00:52:31,751
Wygląda na to, że nie.
872
00:52:32,793 --> 00:52:33,626
Mówimy.
873
00:52:34,501 --> 00:52:35,334
Dobra.
874
00:52:36,418 --> 00:52:39,584
W tym problem. Mówimy sobie wszystko.
875
00:52:41,626 --> 00:52:42,626
„Wszystko”.
876
00:52:44,626 --> 00:52:47,126
To drobna obsuwa.
877
00:52:47,209 --> 00:52:49,751
To się często zdarza na początku projektu.
878
00:52:49,834 --> 00:52:51,834
Musimy lekko skorygować kurs.
879
00:52:51,918 --> 00:52:54,501
- To samo podejście…
- Nie chcę gadać.
880
00:53:09,209 --> 00:53:10,043
Przykro mi.
881
00:53:11,918 --> 00:53:12,876
To była porażka.
882
00:53:14,709 --> 00:53:16,543
Moje umiejętności są…
883
00:53:17,584 --> 00:53:20,543
bardziej przystosowane do świata biznesu.
884
00:53:21,459 --> 00:53:24,459
Dzięki za bilety. Podobał mi się ten mecz.
885
00:53:25,709 --> 00:53:27,001
Jesteś uprzejmy.
886
00:53:28,418 --> 00:53:29,543
Niedobrze.
887
00:53:31,126 --> 00:53:31,959
Dobranoc.
888
00:53:34,418 --> 00:53:35,793
CHŁOPIEC
889
00:54:09,626 --> 00:54:10,626
Cześć.
890
00:54:10,709 --> 00:54:12,459
Hej! Jak leci?
891
00:54:13,334 --> 00:54:14,168
Spoko.
892
00:54:14,668 --> 00:54:17,084
- To dobrze.
- Co się stało?
893
00:54:17,168 --> 00:54:21,751
- Późno tam, gdzie jesteś.
- Nie. To echo? Jesteś w wannie?
894
00:54:21,834 --> 00:54:24,209
Nie. Nie biorę kąpieli.
895
00:54:25,251 --> 00:54:26,626
Nie rozumiem ich.
896
00:54:26,709 --> 00:54:30,543
No tak. Mówimy sobie o wszystkim, prawda?
897
00:54:32,209 --> 00:54:33,209
- Nie.
- Co?
898
00:54:35,293 --> 00:54:37,834
Bez pytania zabrałem Jacka na mecz.
899
00:54:37,918 --> 00:54:39,376
Byli też Wade i Evan.
900
00:54:39,459 --> 00:54:45,501
- Spotkali się z Jackiem?
- Tak. No tak. I zjadł pizzę.
901
00:54:45,584 --> 00:54:48,418
To była pizza bezglutenowa, ale pizza.
902
00:54:48,501 --> 00:54:50,376
- Dobra…
- Nie skończyłem.
903
00:54:53,084 --> 00:54:57,501
Nie zjemy twoich zapiekanek.
W życiu. Są ohydne.
904
00:54:57,584 --> 00:55:00,418
Dziękuję. Ożywcza szczerość.
905
00:55:02,084 --> 00:55:04,043
Wszystko z siebie wyrzuciłem.
906
00:55:04,126 --> 00:55:07,793
Nie musisz mi zdawać relacji
ze wszystkiego. Ufam ci.
907
00:55:07,876 --> 00:55:09,293
- Naprawdę?
- Zazwyczaj.
908
00:55:09,376 --> 00:55:11,668
- A ty mnie?
- Oczywiście.
909
00:55:11,751 --> 00:55:16,334
Gdybyś chciał mi o czymś powiedzieć,
to byś to zrobił, tak?
910
00:55:16,418 --> 00:55:17,626
O czym?
911
00:55:17,709 --> 00:55:19,709
No nie wiem.
912
00:55:19,793 --> 00:55:23,751
- O specjalnym projekcie.
- Chcesz usłyszeć o moich projektach?
913
00:55:23,834 --> 00:55:27,543
- Możesz mi powiedzieć wszystko.
- Robię tak.
914
00:55:27,626 --> 00:55:30,834
Ja też. Totalna szczerość.
915
00:55:32,126 --> 00:55:32,959
Zawsze.
916
00:55:33,043 --> 00:55:33,918
Zawsze.
917
00:56:15,793 --> 00:56:19,043
Musimy wziąć pod uwagę
sześć kluczowych elementów,
918
00:56:19,126 --> 00:56:21,459
wybierając model ryzyka…
919
00:56:45,168 --> 00:56:47,793
Czy Peter chciałby, żebyś to zrobiła?
920
00:56:47,876 --> 00:56:49,459
Robię to dla niego.
921
00:56:50,334 --> 00:56:51,418
Idzie.
922
00:56:53,751 --> 00:56:57,293
Cieszy się, że cię widzi.
To takie słodkie, że aż obrzydliwe.
923
00:56:57,376 --> 00:56:59,126
- Cześć, Minka.
- Cześć.
924
00:56:59,209 --> 00:57:01,001
Dziękuję, że przyszedłeś.
925
00:57:01,084 --> 00:57:03,293
Nie ma sprawy. Miałem po drodze.
926
00:57:03,376 --> 00:57:06,668
Chciałam ci wręczyć ten rękopis.
927
00:57:07,251 --> 00:57:11,001
Chciałam ci go dać jak najszybciej,
bo niedługo wyjeżdżam.
928
00:57:11,084 --> 00:57:14,459
- To twoja książka? Napisałaś ją?
- Nie, nie ja.
929
00:57:15,043 --> 00:57:15,959
Dobra.
930
00:57:16,043 --> 00:57:19,376
Rzecz w tym,
że gdy ktoś wręcza mi rękopis,
931
00:57:19,876 --> 00:57:23,209
to w jakichś 100% jest to straszny gniot.
932
00:57:23,293 --> 00:57:27,126
Poza tym mogę je przyjmować
tylko od agentów lub redaktorów.
933
00:57:27,209 --> 00:57:30,418
To dobrze się składa, bo jest redaktorką.
934
00:57:31,334 --> 00:57:32,668
Zredagowała to.
935
00:57:32,751 --> 00:57:33,751
Tak?
936
00:57:34,334 --> 00:57:35,459
Tak.
937
00:57:35,543 --> 00:57:39,251
Jestem redaktorką, ale niezależną.
938
00:57:39,334 --> 00:57:43,876
Czytam wiele rękopisów,
a ten jest naprawdę wyjątkowy.
939
00:57:43,959 --> 00:57:45,168
Tytuł to Chłopiec.
940
00:57:45,251 --> 00:57:48,668
O 13-letnim chłopcu,
którego ojciec zmarł na udar.
941
00:57:48,751 --> 00:57:52,918
Przez dziwne zrządzenie losu
staje się uczulony na samego siebie…
942
00:57:53,001 --> 00:57:56,709
Nie może dotykać swojej skóry.
Wiem, to brzmi strasznie.
943
00:57:56,793 --> 00:57:59,168
Ale to magiczna powieść…
944
00:58:00,334 --> 00:58:05,334
Wzruszam się,
bo mam 13-letniego syna, który…
945
00:58:05,418 --> 00:58:07,126
- Naprawdę?
- Tak.
946
00:58:07,709 --> 00:58:08,709
Ja też.
947
00:58:10,168 --> 00:58:11,168
Maxa.
948
00:58:11,668 --> 00:58:12,626
Mój syn to Jack.
949
00:58:13,293 --> 00:58:14,334
To…
950
00:58:15,501 --> 00:58:16,334
Tak.
951
00:58:16,418 --> 00:58:19,293
- Jestem po rozwodzie, ale…
- Ja też.
952
00:58:22,251 --> 00:58:25,459
Doceniam twoje zaangażowanie, Debbie.
953
00:58:25,543 --> 00:58:28,543
Spróbuję ją przeczytać jak najszybciej.
954
00:58:28,626 --> 00:58:32,168
Może mógłbyś to zrobić wcześniej?
955
00:58:32,251 --> 00:58:34,834
- Wyjeżdżam w ten weekend.
- Mam termin?
956
00:58:34,918 --> 00:58:37,251
- Nie chciałam…
- Nie ma sprawy.
957
00:58:37,334 --> 00:58:40,084
- W porządku.
- Jesteś wyjątkowy i ważny.
958
00:58:40,168 --> 00:58:42,918
Nie o to mi chodziło. Naprawdę warto.
959
00:58:43,001 --> 00:58:45,001
Nie mogę się doczekać.
960
00:58:45,084 --> 00:58:47,251
- Dziękuję. Jesteś…
- Nie ma za co.
961
00:58:51,293 --> 00:58:52,626
Wiesz, jaki jesteś.
962
00:58:54,709 --> 00:58:57,918
Chciałbym tak myśleć. Dobra.
963
00:58:58,001 --> 00:58:59,251
- Okej.
- Na razie.
964
00:59:02,543 --> 00:59:05,334
- Czy ja dałam Theo tę książkę?
- Tak.
965
00:59:05,418 --> 00:59:07,793
Kiedy powiesz Peterowi?
966
00:59:08,959 --> 00:59:10,376
Peter! No tak.
967
00:59:18,334 --> 00:59:20,126
Ile wiesz o The Cars?
968
00:59:20,876 --> 00:59:22,668
Znasz zespół The Cars?
969
00:59:22,751 --> 00:59:24,834
- Zawsze go puszczasz.
- Tak.
970
00:59:26,376 --> 00:59:27,834
Chcesz wiedzieć czemu?
971
00:59:28,834 --> 00:59:30,668
Mój tata go lubił.
972
00:59:31,251 --> 00:59:33,043
A potem odszedł.
973
00:59:33,126 --> 00:59:36,626
Jak już wiesz,
następnie kopnął w kalendarz.
974
00:59:36,709 --> 00:59:40,209
Przez jakiś czas
w ogóle nie mogłem słuchać The Cars.
975
00:59:40,293 --> 00:59:43,293
To było zbyt bolesne.
Przypominało mi o tym gó…
976
00:59:43,376 --> 00:59:46,084
o tym wszystkim, co straciłem.
977
00:59:47,709 --> 00:59:50,459
Pewnego dnia usłyszałem ich w radiu.
978
00:59:50,543 --> 00:59:55,126
Te piosenki wciąż były ze mną,
nawet jeśli jego nie było.
979
00:59:56,334 --> 00:59:57,584
Zawsze będą.
980
00:59:58,834 --> 01:00:00,501
Masz wspaniałych rodziców
981
01:00:00,584 --> 01:00:04,959
i mieszkasz w ładnym domu,
który jest położony jak chatka w Alpach.
982
01:00:05,043 --> 01:00:08,709
Ale masz swoje problemy.
Życie jest ciężkie.
983
01:00:08,793 --> 01:00:10,959
Czasem daje ci popalić.
984
01:00:11,043 --> 01:00:13,543
Ja też nie jestem do końca ogarnięty.
985
01:00:13,626 --> 01:00:17,876
Miałem być pisarzem
i znaleźć kogoś, z kim spędzę życie.
986
01:00:19,293 --> 01:00:22,668
A teraz jestem samotnym facetem
z bujnymi włosami,
987
01:00:22,751 --> 01:00:26,334
który mówi innym, kim być,
choć nie wie, kim sam jest.
988
01:00:28,501 --> 01:00:29,501
Mam pomysł.
989
01:00:29,584 --> 01:00:32,793
- Koniec z rebrandingiem. Błagam.
- Chrzanić to.
990
01:00:32,876 --> 01:00:35,293
Przechodzimy do działania.
991
01:00:35,793 --> 01:00:41,251
Musisz wejść do drużyny hokejowej.
992
01:00:42,168 --> 01:00:44,876
- Tej, w której są Evan i Wade.
- Co?
993
01:00:44,959 --> 01:00:47,543
Tak. Masz moje pełne wsparcie.
994
01:00:47,626 --> 01:00:50,459
Nie ze względu na tych dwóch dupków.
995
01:00:50,543 --> 01:00:51,918
Na pewno są świetni.
996
01:00:52,543 --> 01:00:55,543
Mogę wziąć udział
w kwalifikacjach do drużyny?
997
01:00:56,959 --> 01:00:57,793
Tak.
998
01:00:59,209 --> 01:01:00,084
Powiesz mamie?
999
01:01:03,334 --> 01:01:06,251
Może powiemy jej, jak wróci.
1000
01:01:13,543 --> 01:01:14,376
Dzięki.
1001
01:01:15,168 --> 01:01:17,584
- Idź się czegoś nauczyć.
- Dobra.
1002
01:01:28,043 --> 01:01:30,418
Do zobaczenia, Jumpin’ Jack Flash.
1003
01:01:30,501 --> 01:01:32,418
- Nie.
- Nie? Dobra.
1004
01:01:34,126 --> 01:01:36,959
Jak leci? Wyglądasz na wykończonego.
1005
01:01:38,418 --> 01:01:41,168
Wczoraj coś schrzaniłem
1006
01:01:41,668 --> 01:01:45,501
i nie spałem całą noc,
ale dziś zrobiłem coś dobrego.
1007
01:01:45,584 --> 01:01:46,459
Chyba.
1008
01:01:47,293 --> 01:01:50,626
Bycie wzorem do naśladowania
dla młodego człowieka
1009
01:01:51,668 --> 01:01:53,834
jest nieco trudniejsze niż sądziłem.
1010
01:01:54,959 --> 01:01:57,959
Miałeś go tylko utrzymać przy życiu.
1011
01:02:00,793 --> 01:02:02,751
Aby zdać ten egzamin,
1012
01:02:02,834 --> 01:02:06,834
trzeba umieć opisać
modele szeregów czasowych,
1013
01:02:06,918 --> 01:02:09,709
w tym wygładzanie wykładnicze,
1014
01:02:09,793 --> 01:02:14,793
autoregresję, jak i model ARCH.
1015
01:02:16,709 --> 01:02:19,834
- Może pani odebrać na zewnątrz?
- Przepraszam.
1016
01:02:19,918 --> 01:02:22,918
Nie rozumiem. Co powiedziała asystentka?
1017
01:02:23,001 --> 01:02:25,834
Kazała mi przyjść do Theo.
1018
01:02:25,918 --> 01:02:28,709
Dzięki, że jesteś.
Nie wiem, co mu powiedzieć.
1019
01:02:28,793 --> 01:02:32,334
Co można powiedzieć,
kiedy się uśmiecha w ten swój sposób?
1020
01:02:32,418 --> 01:02:33,793
Prawda? Ten uśmiech.
1021
01:02:33,876 --> 01:02:36,668
Dobra, to Duncan Press.
1022
01:02:36,751 --> 01:02:39,584
- Dasz radę! Bardzo ekscytujące.
- Dobra!
1023
01:02:45,293 --> 01:02:46,626
O rety.
1024
01:02:48,751 --> 01:02:49,876
Dzień dobry.
1025
01:02:49,959 --> 01:02:53,126
Szukam Theo Martina.
1026
01:02:54,293 --> 01:02:55,251
Przepraszam.
1027
01:02:55,876 --> 01:02:56,793
Urocze.
1028
01:02:57,834 --> 01:02:59,584
Spójrz na te okładki.
1029
01:02:59,668 --> 01:03:02,251
Tu jesteś. Witam. Cześć, Minka.
1030
01:03:03,001 --> 01:03:03,918
Theo.
1031
01:03:04,001 --> 01:03:05,293
- Debbie.
- Cześć.
1032
01:03:05,376 --> 01:03:08,334
Przepraszam, że cię tak przegoniłem
po Manhattanie,
1033
01:03:08,418 --> 01:03:11,584
ale ta książka jest bardzo obiecująca.
1034
01:03:11,668 --> 01:03:15,668
Przeczytałeś już całą?
Ma zajebiście dużo stron.
1035
01:03:15,751 --> 01:03:16,959
Nie ja, asystentka.
1036
01:03:17,043 --> 01:03:20,876
Uznała, że ma potencjał.
Przekazała mi ją, a ja się zgadzam.
1037
01:03:22,376 --> 01:03:25,126
Rozumiem też, czemu płakałaś.
Sam uroniłem łzę.
1038
01:03:25,209 --> 01:03:26,251
Tata, prawda?
1039
01:03:26,334 --> 01:03:28,043
Zwłaszcza. To znaczy…
1040
01:03:28,126 --> 01:03:30,168
Jestem zainteresowany.
1041
01:03:32,834 --> 01:03:36,209
Chcę jak najszybciej
porozmawiać z autorem.
1042
01:03:37,001 --> 01:03:41,334
Z autorem. Wypiłam po drodze dużą kawę.
1043
01:03:41,418 --> 01:03:42,459
Muszę do toalety…
1044
01:03:43,293 --> 01:03:44,376
Jasne. Tak.
1045
01:03:44,459 --> 01:03:46,793
- Na końcu korytarza.
- Dobra.
1046
01:03:48,668 --> 01:03:51,918
- To szaleństwo!
- Wiem, oldskulowa miejscówka.
1047
01:03:52,501 --> 01:03:54,084
Czuję martwych ludzi.
1048
01:03:54,168 --> 01:03:56,959
Nie! Co ja robię?
Chyba mi zupełnie odbiło!
1049
01:03:57,043 --> 01:03:58,709
Lubię pomagać przyjaciołom,
1050
01:03:58,793 --> 01:04:02,334
ale to zwykle oznacza
podwózkę bliźniaczek Alicii.
1051
01:04:02,418 --> 01:04:04,334
Zadzwonię do Petera, odkręcę to.
1052
01:04:04,418 --> 01:04:05,293
Nie.
1053
01:04:05,376 --> 01:04:06,251
Nie?
1054
01:04:06,334 --> 01:04:08,043
Wierzysz w książkę Petera,
1055
01:04:08,126 --> 01:04:10,418
więc doprowadź to do końca.
1056
01:04:10,501 --> 01:04:11,709
Po prostu…
1057
01:04:13,793 --> 01:04:15,709
Tak. Dasz radę.
1058
01:04:15,793 --> 01:04:17,334
No dobrze.
1059
01:04:17,418 --> 01:04:19,334
Naprawdę muszę do kibelka.
1060
01:04:21,834 --> 01:04:24,709
Theo, chciałabym omówić kolejne kroki.
1061
01:04:25,918 --> 01:04:28,334
Jasne. Może przy kolacji?
1062
01:04:31,668 --> 01:04:32,876
Dobrze.
1063
01:04:32,959 --> 01:04:34,251
Tak. Oczywiście.
1064
01:04:35,043 --> 01:04:35,876
Doskonale.
1065
01:04:36,709 --> 01:04:37,709
Doskonale.
1066
01:04:38,376 --> 01:04:39,376
Doskonale.
1067
01:04:46,376 --> 01:04:48,293
- To trener?
- Tak.
1068
01:04:48,376 --> 01:04:50,793
Zostań tutaj. Ja to załatwię.
1069
01:05:10,209 --> 01:05:11,626
Przywitaj się.
1070
01:05:22,918 --> 01:05:25,751
- Ma tu pani syna?
- Tak, to on.
1071
01:05:25,834 --> 01:05:27,959
Szczurek… Evan!
1072
01:05:28,043 --> 01:05:30,709
- Tak.
- Jest… Tak.
1073
01:05:33,959 --> 01:05:36,626
- Brawo, Jack! Dajesz!
- Gotowy?
1074
01:05:37,376 --> 01:05:40,668
Właśnie! Tak trzymać. Mój chłopak.
1075
01:05:40,751 --> 01:05:43,001
To mój chłopak.
1076
01:05:46,126 --> 01:05:51,209
Pomyślałam, że czerń będzie najlepsza,
bo jesteś jasną zimą.
1077
01:05:51,293 --> 01:05:52,834
Nie potrzebuję sukienki.
1078
01:05:54,709 --> 01:05:55,793
Głupio mi.
1079
01:05:55,876 --> 01:05:59,168
Powiem najsłynniejszemu wydawcy w Ameryce,
1080
01:05:59,251 --> 01:06:03,543
że być może nie może wydać książki,
którą potencjalnie chce wydać.
1081
01:06:03,626 --> 01:06:05,168
Czemu Peter nie oddzwania?
1082
01:06:05,251 --> 01:06:08,751
- Jeśli nie oddzwoni przed randką z Theo…
- Jaką randką?
1083
01:06:09,459 --> 01:06:10,459
Proszę!
1084
01:06:10,543 --> 01:06:13,876
Muszę wcześnie iść spać.
Jutro mam egzamin.
1085
01:06:13,959 --> 01:06:17,626
- Przymierz sukienkę.
- Martwię się o Petera i Jacka.
1086
01:06:17,709 --> 01:06:19,376
- Gdzie oni są?
- Przymierz!
1087
01:06:21,459 --> 01:06:22,293
Proszę.
1088
01:06:24,084 --> 01:06:28,126
Byłeś najszybszy na lodowisku.
Nowa ksywka: Jack Frost.
1089
01:06:28,209 --> 01:06:29,626
Lód to twój żywioł!
1090
01:06:29,709 --> 01:06:31,834
- Cześć! Świetny dzień?
- Co tam?
1091
01:06:31,918 --> 01:06:33,293
Świetny dzień.
1092
01:06:33,376 --> 01:06:34,876
To mi się podoba!
1093
01:06:36,376 --> 01:06:38,918
Będziesz miał dzieci?
1094
01:06:39,876 --> 01:06:41,918
Co? Nie wiem.
1095
01:06:43,334 --> 01:06:44,293
A powinienem?
1096
01:06:46,043 --> 01:06:48,876
Nie jesteś taki najgorszy.
1097
01:06:49,709 --> 01:06:51,793
Dziwny, ale nie totalnie do bani.
1098
01:06:54,001 --> 01:06:54,834
Nie?
1099
01:06:55,418 --> 01:06:56,334
Nie.
1100
01:06:57,209 --> 01:07:00,043
Muszę odrobić pracę domową.
1101
01:07:02,084 --> 01:07:02,918
Na razie.
1102
01:07:18,126 --> 01:07:18,959
To dla mnie?
1103
01:07:19,709 --> 01:07:21,459
Tak. Zrób sobie przerwę.
1104
01:07:22,168 --> 01:07:24,334
Nie potrzebuję przerwy.
1105
01:07:24,418 --> 01:07:25,793
Nie pracuję tu…
1106
01:07:25,876 --> 01:07:26,959
Wiem.
1107
01:07:37,543 --> 01:07:40,251
Myślałem, że mnie nie lubisz.
1108
01:07:40,334 --> 01:07:43,001
Dlaczego? Bo zachowywałem się jak dupek?
1109
01:07:43,584 --> 01:07:44,876
Tak.
1110
01:07:44,959 --> 01:07:47,001
Przepraszam.
1111
01:07:47,084 --> 01:07:51,209
Stresuję się odpowiedzialnością
za drugiego człowieka.
1112
01:07:51,293 --> 01:07:55,043
Wcześniej nie zajmowałem się
nawet roślinkami.
1113
01:07:55,126 --> 01:07:58,168
Rośliny bywają tak trudne jak dzieci.
1114
01:07:58,251 --> 01:08:04,376
Mam szałwię na patio.
Nie spałem przez nią do trzeciej rano.
1115
01:08:04,459 --> 01:08:06,251
Nazywam to kolką roślinną.
1116
01:08:06,334 --> 01:08:08,959
Znam ten ból.
1117
01:08:10,084 --> 01:08:11,126
Pewnie.
1118
01:08:12,043 --> 01:08:13,459
- Nie ma różnicy.
- Tak.
1119
01:08:14,376 --> 01:08:19,418
Wydaje mi się, że całkiem nieźle mi idzie.
1120
01:08:19,501 --> 01:08:21,001
Super, brachu.
1121
01:08:23,126 --> 01:08:26,876
Przepraszam,
jeśli nie byłem dla ciebie zbyt miły.
1122
01:08:26,959 --> 01:08:31,668
Debbie ma szczęście, że jej tak pomagasz.
1123
01:08:31,751 --> 01:08:34,251
Nie, to ja mam szczęście.
1124
01:08:34,334 --> 01:08:35,668
Jest…
1125
01:08:38,043 --> 01:08:39,668
niesamowita.
1126
01:08:39,751 --> 01:08:41,709
Tak. To prawda.
1127
01:08:41,793 --> 01:08:45,418
Od dawna się przyjaźnimy.
1128
01:08:46,001 --> 01:08:48,501
Nie tak długo jak ona i ja.
1129
01:08:48,584 --> 01:08:50,959
- Nie. Oczywiście, że nie…
- W latach.
1130
01:08:51,043 --> 01:08:52,126
Tak. Posłuchaj.
1131
01:08:52,834 --> 01:08:56,876
Ty i Debbie macie coś,
co różni się od tego, co mamy ja i ona.
1132
01:08:56,959 --> 01:08:58,584
- Co wy macie.
- Tak.
1133
01:08:58,668 --> 01:09:00,084
Jesteś jej przyjacielem.
1134
01:09:01,043 --> 01:09:05,251
Ja jestem jej sąsiadem
i kochankiem z doskoku.
1135
01:09:06,168 --> 01:09:07,959
- Co takiego?
- Wiesz co?
1136
01:09:08,043 --> 01:09:11,793
Pewnie tego nie zauważyłeś,
bo się kumplujecie,
1137
01:09:11,876 --> 01:09:16,751
ale powiem ci, brachu,
niezła z niej laska.
1138
01:09:17,293 --> 01:09:18,126
Tak.
1139
01:09:18,209 --> 01:09:23,001
Wiem, że to za wysokie progi.
Kumam. Ale mam plan.
1140
01:09:24,168 --> 01:09:25,751
Wiesz, co robię?
1141
01:09:27,501 --> 01:09:30,251
Cały czas kręcę się w pobliżu.
1142
01:09:30,334 --> 01:09:34,626
Może kiedyś zmieni co do mnie zdanie.
1143
01:09:34,709 --> 01:09:35,959
Wiesz, o czym mówię?
1144
01:09:36,793 --> 01:09:40,168
W międzyczasie
zadowolę się przyjaźnią z seksem.
1145
01:10:07,043 --> 01:10:08,959
Uwielbiam początek książki.
1146
01:10:09,043 --> 01:10:10,751
Czy nie jest niesamowity?
1147
01:10:10,834 --> 01:10:12,834
Przypomina mi Kiedy umieram.
1148
01:10:13,793 --> 01:10:15,543
Faulkner? Naprawdę?
1149
01:10:15,626 --> 01:10:17,959
Ja myślałem raczej o Franzenie.
1150
01:10:18,709 --> 01:10:22,501
- Rozumiem. Dynamika rodziny?
- Tak.
1151
01:10:22,584 --> 01:10:25,001
Znalazłaś prawdziwą perełkę.
1152
01:10:26,209 --> 01:10:27,251
Chyba tak.
1153
01:10:28,459 --> 01:10:30,959
Najczęściej wracam do Świata zabawy.
1154
01:10:31,043 --> 01:10:35,168
Edith Wharton.
Bardzo niedoceniana krytyczka społeczna.
1155
01:10:35,251 --> 01:10:37,209
- Lubisz ją?
- Jasne.
1156
01:10:37,293 --> 01:10:41,084
Edzi nie lubi tylko ten,
kto jej nie czytał.
1157
01:10:41,168 --> 01:10:44,209
Płaczę za każdym razem,
gdy umiera Lily Bart.
1158
01:10:44,293 --> 01:10:48,251
Wiem. Następnego ranka
przybywa Lawrence, żeby się oświadczyć.
1159
01:10:48,334 --> 01:10:49,668
Trochę za późno.
1160
01:10:49,751 --> 01:10:52,668
Wzięłam ten eliksir
i jestem bardzo martwa.
1161
01:10:52,751 --> 01:10:55,084
Wybacz, ale nie żyję, mon ami.
1162
01:10:55,168 --> 01:10:57,251
Ale wyglądała przy tym cudownie.
1163
01:11:01,043 --> 01:11:05,209
Wiesz, co Walt Whitman
powiedział o Moście Brooklińskim?
1164
01:11:05,293 --> 01:11:06,251
Ty mi powiedz.
1165
01:11:06,834 --> 01:11:07,668
Powiedział:
1166
01:11:07,751 --> 01:11:12,751
„To najlepsze i najskuteczniejsze
lekarstwo, jakie moja dusza przyjęła”.
1167
01:11:13,418 --> 01:11:14,668
Genialny cytat.
1168
01:11:16,709 --> 01:11:19,001
Niestety to Manhattan Bridge.
1169
01:11:21,918 --> 01:11:23,126
Ale cytat dobry.
1170
01:11:24,126 --> 01:11:26,959
- Wiedziałam.
- Domyśliłem się, że wiesz.
1171
01:11:27,043 --> 01:11:29,418
- Chciałam cię sprawdzić.
- No tak.
1172
01:11:29,501 --> 01:11:31,043
Bystrzak z ciebie.
1173
01:11:31,126 --> 01:11:33,751
- Dobrze nam idzie.
- To był test.
1174
01:11:33,834 --> 01:11:34,876
Zdałem?
1175
01:11:34,959 --> 01:11:35,959
Tak.
1176
01:11:36,043 --> 01:11:39,376
Porozmawiam z autorem o książce.
1177
01:11:39,459 --> 01:11:40,751
Idealnie.
1178
01:11:40,834 --> 01:11:43,001
- Świetnie. Chciałem…
- Tak.
1179
01:11:43,084 --> 01:11:44,459
Zatem…
1180
01:11:45,084 --> 01:11:47,376
Zapomniałam, czy…
1181
01:11:47,459 --> 01:11:50,001
Wypiłeś w restauracji to cappuccino?
1182
01:11:50,084 --> 01:11:52,959
Tak, zamówiłaś je dla mnie.
1183
01:11:56,001 --> 01:11:58,376
To jest ten moment, kiedy…
1184
01:11:58,459 --> 01:12:00,251
- To ten moment?
- Chyba tak.
1185
01:12:00,334 --> 01:12:01,751
- Dobrze.
- Chodźmy.
1186
01:12:04,709 --> 01:12:05,543
Super.
1187
01:12:07,126 --> 01:12:09,501
Ładne mieszkanie. Airbnb?
1188
01:12:10,334 --> 01:12:11,501
Tak.
1189
01:12:12,251 --> 01:12:14,876
Zawsze są pozbawione osobowości.
1190
01:12:14,959 --> 01:12:16,626
- Fakt.
- Rany!
1191
01:12:16,709 --> 01:12:20,501
- Kto układa książki według kolorów?
- To samo powiedziałam.
1192
01:12:21,501 --> 01:12:26,709
Nie mam jedzenia, ale mam szampana.
1193
01:12:26,793 --> 01:12:31,293
Jak powiedział kiedyś mądry człowiek,
każda rzecz w nadmiarze jest zła,
1194
01:12:31,376 --> 01:12:34,584
ale nadmiar szampana
wydaje się być w sam raz.
1195
01:12:36,001 --> 01:12:37,084
Mark Twain, tak?
1196
01:12:37,168 --> 01:12:40,418
Tak. Musiał nieźle dawać w szyję.
1197
01:12:41,376 --> 01:12:42,584
Tak słyszałem.
1198
01:12:43,376 --> 01:12:44,751
Mam otworzyć?
1199
01:12:45,584 --> 01:12:46,459
Proszę.
1200
01:12:48,043 --> 01:12:49,418
Z miłą chęcią.
1201
01:12:54,459 --> 01:12:56,668
Kto walczył w wojnie USA z Hiszpanią?
1202
01:12:57,251 --> 01:12:59,543
USA i Hiszpania.
1203
01:13:08,001 --> 01:13:09,043
Wszystko dobrze?
1204
01:13:10,626 --> 01:13:11,459
Tak.
1205
01:13:13,709 --> 01:13:14,876
Ten widok…
1206
01:13:14,959 --> 01:13:17,293
Wiem. Okropny, co?
1207
01:13:17,376 --> 01:13:19,001
Nie do przyjęcia. Straszny.
1208
01:13:20,626 --> 01:13:22,293
- Mogę…?
- Tak.
1209
01:13:30,251 --> 01:13:32,126
- Okna.
- Okna?
1210
01:13:32,209 --> 01:13:33,918
- Tak.
- Zasłony.
1211
01:13:35,251 --> 01:13:38,751
- Pewnie są na pilota.
- Tak, ale nie wiem…
1212
01:13:38,834 --> 01:13:41,209
- Tak.
- To nie takie proste.
1213
01:13:41,293 --> 01:13:43,043
To nic skomplikowanego.
1214
01:13:44,418 --> 01:13:47,959
To się zdarzyło wcześniej.
Musisz celować w czujnik.
1215
01:13:48,959 --> 01:13:51,459
- Nie mam pojęcia.
- Czujnik?
1216
01:13:51,543 --> 01:13:52,376
Tak.
1217
01:13:52,459 --> 01:13:54,376
Dobra, trzeba…
1218
01:13:56,501 --> 01:13:57,834
Dobra. Tutaj.
1219
01:13:59,584 --> 01:14:00,709
Jesteś niesamowity.
1220
01:14:01,543 --> 01:14:02,376
Dziękuję.
1221
01:14:32,709 --> 01:14:35,001
AKTYWOWANO KAMERĘ DOMOWĄ
1222
01:15:05,501 --> 01:15:08,584
Serio? Lepiej używać słów.
1223
01:15:10,459 --> 01:15:12,126
Właśnie sobie przypomniałem.
1224
01:15:12,918 --> 01:15:16,418
Muszę coś natychmiast zrobić.
1225
01:15:17,334 --> 01:15:20,209
To nie będzie nic przyjemnego.
1226
01:15:20,293 --> 01:15:22,376
To będzie samotna misja.
1227
01:15:22,459 --> 01:15:25,584
Zadzwonię do Alicii
i spytam, czy może cię popilnować.
1228
01:15:26,209 --> 01:15:28,043
Jasne. W porzo.
1229
01:15:30,709 --> 01:15:33,126
Jesteś najlepszym człowiekiem na świecie.
1230
01:15:33,876 --> 01:15:35,376
Spoko.
1231
01:15:35,459 --> 01:15:40,293
Mimi dziś gotuje, a ostatnio
serwuje tylko dziwne przepisy z TikToka.
1232
01:15:40,959 --> 01:15:44,001
- Niektóre rzeczy potrzebują tłuszczu.
- Tak.
1233
01:15:46,251 --> 01:15:48,251
- To woda kolońska?
- Nie.
1234
01:15:49,126 --> 01:15:50,209
Zjadłem świeczkę.
1235
01:15:50,293 --> 01:15:51,293
Nieprawda.
1236
01:15:51,793 --> 01:15:53,334
Nie zjadłem.
1237
01:15:54,918 --> 01:15:56,209
Bardzo ci dziękuję.
1238
01:16:13,334 --> 01:16:14,501
Co podać?
1239
01:16:18,126 --> 01:16:20,918
Mam ochotę na whisky.
1240
01:16:22,043 --> 01:16:23,043
Podwójną.
1241
01:16:25,709 --> 01:16:30,251
Ale skoro już nie piję,
poproszę wodę gazowaną.
1242
01:16:31,793 --> 01:16:34,043
Z lodem, w szklance.
1243
01:16:46,209 --> 01:16:47,043
Cześć.
1244
01:16:48,918 --> 01:16:49,918
Cześć.
1245
01:16:52,043 --> 01:16:53,918
Vanessa Morton.
1246
01:16:54,001 --> 01:16:55,376
Peter Coleman.
1247
01:16:56,001 --> 01:16:58,251
Nie mogłam uwierzyć, że zadzwoniłeś.
1248
01:16:58,334 --> 01:17:00,709
Kto by pomyślał, że masz ten sam numer?
1249
01:17:00,793 --> 01:17:03,751
- Tylko dlatego go nie zmieniłam.
- Naprawdę?
1250
01:17:04,793 --> 01:17:06,043
Ile czasu minęło?
1251
01:17:08,043 --> 01:17:09,168
Dwadzieścia lat.
1252
01:17:09,251 --> 01:17:11,751
A ja mam 30. Dziwne.
1253
01:17:11,834 --> 01:17:12,709
Niesamowite.
1254
01:17:13,334 --> 01:17:14,668
Co robisz w mieście?
1255
01:17:17,709 --> 01:17:20,209
- Pamiętasz Debbie?
- Oczywiście.
1256
01:17:20,293 --> 01:17:24,668
Przez kilka dni pilnuję jej syna.
1257
01:17:25,501 --> 01:17:28,168
To już nie skaczesz z kwiatka na kwiatek?
1258
01:17:51,501 --> 01:17:52,334
Zatem…
1259
01:17:53,793 --> 01:17:54,834
Masz dzieci?
1260
01:17:54,918 --> 01:17:56,293
- Nie.
- Nie?
1261
01:17:56,376 --> 01:17:58,418
Nie mam ani dzieci, ani męża.
1262
01:18:00,168 --> 01:18:02,751
DZWONIĘ CAŁY WIECZÓR. CO SŁYCHAĆ?
1263
01:18:04,334 --> 01:18:08,126
Chyba… trochę tu głośno.
1264
01:18:10,334 --> 01:18:11,959
Raczej bardzo cicho.
1265
01:18:12,459 --> 01:18:16,418
Pomyślałam… że jeśli byś chciał,
to mieszkam niedaleko.
1266
01:18:20,876 --> 01:18:22,959
Chciałem.
1267
01:18:23,043 --> 01:18:24,668
Spójrz na mnie.
1268
01:18:24,751 --> 01:18:26,959
Włożyłem garnitur, poszedłem do baru.
1269
01:18:27,043 --> 01:18:30,126
Była chemia.
1270
01:18:31,001 --> 01:18:34,668
Starałem się być tym facetem.
1271
01:18:34,751 --> 01:18:37,876
Ale on… Gdzie on się podział?
1272
01:18:39,918 --> 01:18:42,501
Nie wiem, ale cudownie pachnie.
1273
01:18:42,584 --> 01:18:43,584
Dziękuję.
1274
01:18:43,668 --> 01:18:45,876
- Szałwia.
- Z nutami dębu.
1275
01:18:45,959 --> 01:18:48,209
- Nie wyczułam.
- A jednak.
1276
01:18:48,293 --> 01:18:49,793
Mogę ci coś powiedzieć?
1277
01:18:49,876 --> 01:18:52,209
Nigdy tego nie mówiłem na głos.
1278
01:18:52,834 --> 01:18:54,709
Natychmiast. Proszę.
1279
01:18:54,793 --> 01:18:59,709
Po wspólnej nocy z Debbie,
1280
01:19:00,293 --> 01:19:04,084
po tym, jak kazałem jej
trzymać się ode mnie z daleka, bo…
1281
01:19:05,126 --> 01:19:07,293
A potem…
1282
01:19:07,376 --> 01:19:11,959
Dużo o niej myślałem.
1283
01:19:12,834 --> 01:19:15,293
Chciałem do niej zadzwonić i zapytać…
1284
01:19:17,418 --> 01:19:18,376
Co?
1285
01:19:18,459 --> 01:19:22,668
Ale kilka dni później
zobaczyłem ją i Jimmy’ego w kinie BevCon.
1286
01:19:22,751 --> 01:19:25,834
Boże, BevCon.
Widziałam tam wszystkie filmy.
1287
01:19:25,918 --> 01:19:28,543
Polowanie na Czerwony Październik
osiem razy.
1288
01:19:28,626 --> 01:19:30,918
W każdym razie, kiedy ich zobaczyłem…
1289
01:19:32,126 --> 01:19:34,001
Zrozumiałem.
1290
01:19:34,543 --> 01:19:36,209
Więc dałem sobie spokój.
1291
01:19:38,126 --> 01:19:41,918
Potem przyjechała
odebrać mnie z odwyku. Drugi raz.
1292
01:19:42,001 --> 01:19:45,459
Chodziłem tam na terapię.
1293
01:19:45,543 --> 01:19:48,043
W jej ramach chciałem jej powiedzieć,
1294
01:19:48,126 --> 01:19:53,376
co tak naprawdę do niej czuję.
1295
01:19:54,543 --> 01:19:58,293
Wciąż była mężatką.
Nie mieli dziecka. Był w rozjazdach.
1296
01:19:58,376 --> 01:20:01,418
- Wspinał się.
- Co to było?
1297
01:20:01,501 --> 01:20:03,043
Wspinaczka.
1298
01:20:03,126 --> 01:20:05,918
Wspinał się po górach.
1299
01:20:06,001 --> 01:20:07,959
Wyglądało jak łowienie ryb.
1300
01:20:08,043 --> 01:20:12,376
Wsiadłem do auta, a ona powiedziała…
1301
01:20:15,043 --> 01:20:16,709
że jest w ciąży.
1302
01:20:16,793 --> 01:20:18,584
To dlatego wyjechałeś?
1303
01:20:19,668 --> 01:20:24,293
Nie, przez trzęsienia ziemi. Boję się ich.
1304
01:20:24,376 --> 01:20:26,168
Tak, straszne wstrząsy.
1305
01:20:27,043 --> 01:20:28,376
Musisz jej powiedzieć.
1306
01:20:28,459 --> 01:20:31,084
- Nie. Jest za późno.
- Stary.
1307
01:20:31,168 --> 01:20:34,251
- Widziałam, jak grasz w pokera.
- Wiem.
1308
01:20:34,334 --> 01:20:38,376
Byłeś kiepski, ale ryzykowałeś.
Co się stało z tym gościem?
1309
01:20:39,834 --> 01:20:41,459
Ten gość jest…
1310
01:20:42,501 --> 01:20:45,043
Wypił za dużo i przestał pisać.
1311
01:20:45,126 --> 01:20:48,584
Ma przyjaciółkę,
która mieszka na drugim końcu kraju.
1312
01:20:48,668 --> 01:20:53,251
Co najważniejsze,
ten gość umawiał się z milionem kobiet,
1313
01:20:53,334 --> 01:20:55,876
ale nie był z żadną dłużej niż pół roku.
1314
01:20:55,959 --> 01:21:00,001
Dlaczego? Bo jest niezgłębionym gnojkiem.
1315
01:21:00,084 --> 01:21:03,459
Nie, bo spotykał się
z niewłaściwymi kobietami.
1316
01:21:03,543 --> 01:21:05,793
Przestań opowiadać sobie tę historię.
1317
01:21:05,876 --> 01:21:06,709
Peter!
1318
01:21:07,209 --> 01:21:09,501
Całe twoje życie do tego prowadziło.
1319
01:21:10,334 --> 01:21:12,543
Nie marnuj już ani sekundy. Boże.
1320
01:21:12,626 --> 01:21:14,001
Wypiłam dziesięć.
1321
01:21:14,084 --> 01:21:16,959
Odbiło mi. Muszę wskoczyć na rowerek.
1322
01:21:18,501 --> 01:21:19,834
Co zrobisz?
1323
01:21:24,209 --> 01:21:29,001
Pracuję cały dzień
Zawsze jak cień
1324
01:21:30,334 --> 01:21:33,501
Spędzić z tobą trochę czasu chcę
1325
01:21:35,751 --> 01:21:37,459
Śpiewam tu nieszybko
1326
01:21:38,459 --> 01:21:40,543
I popijam piwko
1327
01:21:42,876 --> 01:21:45,751
Brakuje mi tylko cię
1328
01:21:53,918 --> 01:21:55,626
Cholera! Która godzina?
1329
01:21:58,084 --> 01:22:01,251
- Boże, spóźnię się na egzamin.
- Na co?
1330
01:22:01,751 --> 01:22:05,876
Na sczytywanie książki, którą redaguję.
1331
01:22:05,959 --> 01:22:08,334
Trafisz do wyjścia? Super!
1332
01:22:37,959 --> 01:22:38,793
Śniadanie.
1333
01:22:39,793 --> 01:22:40,793
Rodzynki.
1334
01:22:51,834 --> 01:22:52,918
Ohyda.
1335
01:22:53,543 --> 01:22:54,543
Niezłe.
1336
01:23:16,709 --> 01:23:17,543
Hej.
1337
01:23:18,209 --> 01:23:20,918
Wybacz, że wczoraj nie rozmawialiśmy…
1338
01:23:21,751 --> 01:23:23,084
Posłuchaj…
1339
01:23:23,168 --> 01:23:25,626
Chciałam ci tylko podziękować.
1340
01:23:25,709 --> 01:23:31,043
Nie lubisz przejawów wdzięczności,
a podziękowania cię krępują, ale…
1341
01:23:31,126 --> 01:23:34,793
Dzięki tobie przeżyłam wspaniały tydzień.
1342
01:23:34,876 --> 01:23:38,918
Nawet nie wiem,
jak dam radę ci się odwdzięczyć.
1343
01:23:39,001 --> 01:23:41,126
Będę spłacać dług do końca życia.
1344
01:23:41,209 --> 01:23:45,709
Zadzwoń do mnie.
Chociaż niedługo się widzimy.
1345
01:23:45,793 --> 01:23:47,918
O Boże. Na razie. Dobra.
1346
01:23:57,459 --> 01:23:58,293
Nie.
1347
01:23:59,168 --> 01:24:01,293
Dobra. Ile za trzy?
1348
01:24:02,918 --> 01:24:04,918
WŁÓŻ TUTAJ FAJNĄ FOTKĘ
1349
01:24:40,709 --> 01:24:41,584
Cześć.
1350
01:24:41,668 --> 01:24:43,751
- Złapałem cię.
- Tak.
1351
01:24:43,834 --> 01:24:45,501
Wiem, że to ostatni wieczór.
1352
01:24:45,584 --> 01:24:48,543
Nie chcę ci zabierać czasu
przed powrotem do domu,
1353
01:24:48,626 --> 01:24:51,543
ale muszę z tobą porozmawiać
o czymś ważnym.
1354
01:24:51,626 --> 01:24:53,126
Mam propozycję.
1355
01:24:53,793 --> 01:24:57,043
- Miałabyś czas na drinka?
- Jasne.
1356
01:24:57,126 --> 01:24:58,251
Klub Brownstone?
1357
01:24:59,709 --> 01:25:00,543
Super.
1358
01:25:01,918 --> 01:25:03,209
Propozycję?
1359
01:25:05,626 --> 01:25:06,459
Tak.
1360
01:25:07,293 --> 01:25:08,959
Coś się stało?
1361
01:25:09,043 --> 01:25:11,918
Nic, tylko… Peter się nie odzywa.
1362
01:25:12,001 --> 01:25:14,251
Jack pisał, ale Peter się nie odezwał.
1363
01:25:14,334 --> 01:25:17,584
Nie marudź. Spójrz, ile osiągnęłaś.
1364
01:25:17,668 --> 01:25:20,168
W kilka dni skończyłaś nudny,
1365
01:25:20,251 --> 01:25:22,793
ale podobno przydatny kurs,
1366
01:25:22,876 --> 01:25:24,543
wydałaś książkę Peterowi
1367
01:25:24,626 --> 01:25:27,918
i zakumplowałaś się
z uroczym milenialsem, czyli mną.
1368
01:25:28,001 --> 01:25:31,793
Do tego dochodzi Theo,
seksowna wisienka na torcie.
1369
01:25:31,876 --> 01:25:36,001
Masz rację, ale dziwnie się czuję,
kiedy się nie odzywa.
1370
01:25:36,584 --> 01:25:37,959
Zapomnij o Peterze.
1371
01:25:38,043 --> 01:25:41,043
Theo. Teraz to z nim się spotykasz.
1372
01:25:41,126 --> 01:25:43,043
Nie mamy czasu kupić sukienki.
1373
01:25:43,126 --> 01:25:46,418
Pójdę dziś jako Debbie. Zwykła Debbie.
1374
01:25:48,168 --> 01:25:50,334
Nie mogę znaleźć dżinsowej kurtki.
1375
01:25:50,418 --> 01:25:52,793
- Widziałaś ją?
- Trudno powiedzieć.
1376
01:25:52,876 --> 01:25:54,959
Nie da się jej odróżnić
1377
01:25:55,043 --> 01:25:58,126
w morzu dżinsowej odzieży
zalewającej ten pokój.
1378
01:25:58,209 --> 01:26:01,251
Wiesz, że robią teraz
kabinówki na czterech kółkach?
1379
01:26:01,334 --> 01:26:03,751
- Coś tu jest.
- Co to?
1380
01:26:03,834 --> 01:26:05,626
Prochy? Porno? Co?
1381
01:26:06,209 --> 01:26:07,251
O Boże.
1382
01:26:09,418 --> 01:26:11,584
Napisał jeszcze jedną książkę?
1383
01:26:11,668 --> 01:26:13,668
Bardzo płodny.
1384
01:26:15,168 --> 01:26:16,209
To nie książka.
1385
01:26:18,418 --> 01:26:21,251
Na pewno nie powinnyśmy tego otwierać.
1386
01:26:21,334 --> 01:26:23,834
Trzeba szanować prywatność innych.
1387
01:26:24,418 --> 01:26:28,793
Zgoda. Jak mawiała po pijaku moja matka:
„Pilnuj własnego nosa”.
1388
01:26:38,334 --> 01:26:41,126
Jak gwiazda rocka. Dobra.
1389
01:26:45,918 --> 01:26:47,251
Nie chcesz…?
1390
01:26:47,334 --> 01:26:49,543
Kwalifikacje się zaraz zaczynają.
1391
01:26:50,043 --> 01:26:50,876
Tak.
1392
01:26:51,709 --> 01:26:53,251
Co będzie dalej?
1393
01:26:55,293 --> 01:26:58,918
Po treningu?
Możemy iść na slushie. Lubię je.
1394
01:26:59,001 --> 01:26:59,918
Ja też.
1395
01:27:01,668 --> 01:27:03,876
Ale co dalej z tobą, ze mną i mamą?
1396
01:27:07,334 --> 01:27:09,168
Wrócę do Nowego Jorku i…
1397
01:27:09,251 --> 01:27:12,543
A gdybyś nie wrócił?
1398
01:27:12,626 --> 01:27:16,209
Tworzymy w trójkę zgrany zespół.
1399
01:27:19,459 --> 01:27:21,876
- Tak.
- W naszym domu w LA.
1400
01:27:21,959 --> 01:27:25,418
Nie wiem, jak decydujecie,
ale taka mnie naszła refleksja.
1401
01:27:28,376 --> 01:27:31,001
Ja też nie wiem, jak decydujemy.
1402
01:27:31,084 --> 01:27:32,418
Co to za spojrzenie?
1403
01:27:32,918 --> 01:27:35,584
Wyglądasz,
jakbyś poczuł wstrząs sejsmiczny.
1404
01:27:35,668 --> 01:27:38,126
Lepiej już pójdę. Kwalifikacje.
1405
01:27:40,293 --> 01:27:42,084
- Do zobaczenia.
- Tak.
1406
01:27:52,876 --> 01:27:54,751
Peter nienawidzi pamiątek.
1407
01:27:55,418 --> 01:27:58,084
Tyle twoich zdjęć.
1408
01:27:58,584 --> 01:28:00,918
I widokówki, które mu wysłałam?
1409
01:28:03,459 --> 01:28:05,626
Bilet na mecz Dodgersów!
1410
01:28:06,793 --> 01:28:08,834
Kupiłam to w Teksasie.
1411
01:28:08,918 --> 01:28:09,751
Urocze.
1412
01:28:10,668 --> 01:28:11,501
Zaraz.
1413
01:28:13,751 --> 01:28:16,376
Boże. Też go zachował?
1414
01:28:16,459 --> 01:28:17,293
O Boże.
1415
01:28:17,376 --> 01:28:21,709
Teraz już wiem,
dlaczego nie mógł się we mnie zakochać.
1416
01:28:22,251 --> 01:28:25,084
Musiał być jakiś powód. Nie byłam nim ja.
1417
01:28:25,168 --> 01:28:26,168
Jestem najlepsza.
1418
01:28:28,459 --> 01:28:30,043
Też go kochasz?
1419
01:28:30,126 --> 01:28:31,126
Ja…
1420
01:28:33,209 --> 01:28:36,084
Chyba czuję się…
1421
01:28:36,168 --> 01:28:39,084
Dobra. Powiem ci, co myślę.
1422
01:28:39,168 --> 01:28:40,001
Dobrze.
1423
01:28:40,084 --> 01:28:44,626
Zakochałaś się w Peterze
tej pierwszej nocy.
1424
01:28:45,834 --> 01:28:48,251
Co? Nie.
1425
01:28:49,043 --> 01:28:52,793
To byłoby lekkomyślne
i niepraktyczne, a ja nie jestem…
1426
01:28:52,876 --> 01:28:54,084
Człowiekiem? Wiemy.
1427
01:28:54,168 --> 01:28:57,418
Dlatego tak wariowałaś
z powodu jego książki.
1428
01:28:57,501 --> 01:28:58,459
Wcale nie.
1429
01:28:59,334 --> 01:29:00,501
Boże, tak.
1430
01:29:00,584 --> 01:29:02,209
O Boże. Tak.
1431
01:29:02,293 --> 01:29:04,001
Bo jesteś zakochana.
1432
01:29:04,084 --> 01:29:07,626
Nie każ mi śpiewać
„I Am A Woman In Love”, bo to zrobię.
1433
01:29:07,709 --> 01:29:10,334
- Śpiewałam ją babci w domu starców.
- Nie.
1434
01:29:10,418 --> 01:29:13,168
Nawet gdybym uważała, że ja i Peter…
1435
01:29:13,834 --> 01:29:16,668
Peter nie jest mną tak zainteresowany.
1436
01:29:16,751 --> 01:29:19,418
Dał mi to do zrozumienia tamtej nocy
1437
01:29:19,501 --> 01:29:25,126
i spotykając się z kobietami
zupełnie niepodobnymi do mnie, które…
1438
01:29:25,834 --> 01:29:29,834
Nie. I nigdy nie rzuciłabym na szalę
naszej przyjaźni, nawet jeśli…
1439
01:29:29,918 --> 01:29:33,043
Nie rozumiesz?
Musisz po prostu zaryzykować.
1440
01:29:33,126 --> 01:29:36,751
To ty nie rozumiesz. Ja nie ryzykuję.
1441
01:29:36,834 --> 01:29:39,834
To, co mam, jest super i to doceniam.
1442
01:29:39,918 --> 01:29:41,751
Przyjmuję to, co daje mi los.
1443
01:29:42,376 --> 01:29:44,918
Tak żyję.
1444
01:29:45,001 --> 01:29:48,793
I tak gram w pokera.
Nigdy nie dobieram do strita.
1445
01:29:48,876 --> 01:29:49,876
Rozumiesz?
1446
01:29:49,959 --> 01:29:53,876
Nie, bo nie grasz w pokera,
ale później ci to wyjaśnię.
1447
01:29:53,959 --> 01:29:57,251
Ale to… Taka już jestem.
1448
01:29:57,334 --> 01:30:00,376
Oceniam ryzyko
i dzięki temu jestem bezpieczna.
1449
01:30:00,459 --> 01:30:04,459
I moje dziecko jest bezpieczne.
Tego właśnie potrzebuję.
1450
01:30:05,376 --> 01:30:06,209
Tak.
1451
01:30:07,918 --> 01:30:12,834
Nie!
1452
01:30:13,501 --> 01:30:17,043
Nie rozumiem,
czemu nie bierzesz pod uwagę moich uczuć.
1453
01:30:17,126 --> 01:30:21,209
Nie chcę o tym gadać.
Muszę wziąć prysznic, spotkać się z Theo…
1454
01:30:21,293 --> 01:30:22,126
A Peter?
1455
01:30:22,209 --> 01:30:24,418
Zapomnij. Nie chcę rzucać kośćmi.
1456
01:30:24,501 --> 01:30:28,209
Umrę, jeśli użyjesz
kolejnej pokerowej analogii.
1457
01:30:28,293 --> 01:30:31,043
Czasem podejmujesz ryzyko. Widziałam.
1458
01:30:31,918 --> 01:30:33,709
Możesz to zrobić.
1459
01:30:33,793 --> 01:30:37,418
Powiedz Peterowi, co czujesz.
1460
01:31:34,418 --> 01:31:35,543
Dalej.
1461
01:31:49,334 --> 01:31:50,501
Cześć.
1462
01:31:50,584 --> 01:31:51,418
Hej.
1463
01:31:51,918 --> 01:31:53,459
Przepraszam za spóźnienie.
1464
01:31:54,418 --> 01:31:56,334
- Biegłaś tu?
- Nie, po prostu…
1465
01:31:57,293 --> 01:31:58,959
Zaparło mi dech w piersi.
1466
01:31:59,043 --> 01:31:59,876
Mnie też.
1467
01:31:59,959 --> 01:32:00,834
Dobra.
1468
01:32:03,251 --> 01:32:07,293
- Cześć.
- Boże. Mogę od razu przejść do rzeczy?
1469
01:32:08,501 --> 01:32:09,501
Pewnie.
1470
01:32:16,501 --> 01:32:17,751
Dalej!
1471
01:32:19,126 --> 01:32:20,376
Dawaj, Jack!
1472
01:32:24,043 --> 01:32:28,334
Jeśli chodzi o tę propozycję,
załatwiłem ci rozmowę o pracę w Macmillan.
1473
01:32:28,918 --> 01:32:30,584
Stanowisko redaktora.
1474
01:32:30,668 --> 01:32:34,584
Wydawnictwo kogoś potrzebuje.
Zatrudnią cię z pocałowaniem ręki.
1475
01:32:36,168 --> 01:32:40,584
A po drugie,
nie załatwiłem ci rozmowy w Duncan Press.
1476
01:32:40,668 --> 01:32:45,001
Bo uważam,
że powinniśmy zobaczyć, jak to się…
1477
01:32:45,084 --> 01:32:45,918
może…
1478
01:32:46,001 --> 01:32:46,876
rozwinąć.
1479
01:32:48,626 --> 01:32:52,543
Dopiero się poznaliśmy,
ale nie powinnaś ze mną pracować,
1480
01:32:52,626 --> 01:32:55,376
jeśli byśmy to rozważali.
1481
01:32:55,459 --> 01:32:59,793
Wiem, że masz swoje życie w LA.
Nie chciałbym mówić hop…
1482
01:33:00,668 --> 01:33:03,001
Wygląda na to, że mówię.
1483
01:33:03,084 --> 01:33:04,834
Nie wiem…
1484
01:33:04,918 --> 01:33:06,709
Nie wiem, co powiedzieć.
1485
01:33:06,793 --> 01:33:09,584
Wiem, że to wiązałoby się z dużą zmianą.
1486
01:33:10,626 --> 01:33:11,501
Bardzo dużą.
1487
01:33:12,626 --> 01:33:14,043
Dawaj.
1488
01:33:20,043 --> 01:33:20,876
Ładnie.
1489
01:33:21,668 --> 01:33:23,251
Dawaj. Dalej.
1490
01:33:24,168 --> 01:33:25,459
Dalej!
1491
01:33:29,251 --> 01:33:31,876
Theo, jesteś wspaniały.
1492
01:33:32,959 --> 01:33:37,334
Ostatni tydzień był niesamowity.
1493
01:33:37,418 --> 01:33:38,959
To…
1494
01:33:39,043 --> 01:33:42,751
To, że we mnie wierzysz,
bardzo dużo dla mnie znaczy.
1495
01:33:42,834 --> 01:33:44,751
Ale dziś…
1496
01:33:45,626 --> 01:33:48,751
Szukałam dżinsowej kurtki,
zaczęłam grzebać,
1497
01:33:48,834 --> 01:33:50,834
znalazłam tę kopertę i…
1498
01:33:50,918 --> 01:33:53,418
Wiem, że to dziwnie brzmi.
1499
01:33:57,084 --> 01:34:00,459
Chyba jestem zakochana w kimś innym.
1500
01:34:02,418 --> 01:34:05,959
- Tak?
- Wiem, że to szaleństwo.
1501
01:34:06,043 --> 01:34:08,668
Miłość jest szalona. Jest najgorsza.
1502
01:34:09,251 --> 01:34:10,834
Istny koszmar.
1503
01:34:10,918 --> 01:34:14,751
Zwłaszcza gdy spada na ciebie
jak grom z jasnego nieba.
1504
01:34:24,251 --> 01:34:26,334
Cofnijcie się. Wszystko w porządku?
1505
01:34:40,793 --> 01:34:42,543
- Musisz odebrać?
- Tak.
1506
01:34:42,626 --> 01:34:44,751
- Nie przejmuj się.
- Zaraz wrócę.
1507
01:34:47,543 --> 01:34:48,543
Hej!
1508
01:34:48,626 --> 01:34:52,709
Wiem, że jutro się zobaczymy,
ale chciałam…
1509
01:34:52,793 --> 01:34:53,793
Co takiego?
1510
01:34:57,709 --> 01:35:00,459
Boże. Jakie kwalifikacje?
1511
01:35:01,959 --> 01:35:03,084
O Boże.
1512
01:35:06,084 --> 01:35:07,084
Dobrze.
1513
01:35:09,126 --> 01:35:11,043
O Boże!
1514
01:35:11,126 --> 01:35:15,709
Karetka przyjechała bardzo szybko.
Jest u niego lekarka.
1515
01:35:17,459 --> 01:35:20,876
Właśnie tu przyszła.
Przełączę na tryb głośnomówiący.
1516
01:35:20,959 --> 01:35:22,501
Boże. Nic mu nie jest?
1517
01:35:22,584 --> 01:35:24,626
Dobre wieści. Ma się świetnie.
1518
01:35:24,709 --> 01:35:25,959
No widzisz?
1519
01:35:26,459 --> 01:35:29,418
Boli go głowa i ma mdłości.
1520
01:35:30,251 --> 01:35:31,084
Dobra.
1521
01:35:31,168 --> 01:35:33,168
- Zatrzymamy go tu na noc.
- Boże.
1522
01:35:33,251 --> 01:35:36,084
Chcemy wykluczyć wstrząs mózgu
1523
01:35:36,168 --> 01:35:38,334
i ewentualne krwiaki.
1524
01:35:38,418 --> 01:35:39,376
O mój Boże!
1525
01:35:41,543 --> 01:35:44,793
- Chcę z nim porozmawiać.
- Nic mu nie będzie.
1526
01:35:44,876 --> 01:35:47,834
Nie z tobą. Chcę porozmawiać z Jackiem.
1527
01:35:48,376 --> 01:35:49,668
Jest w swoim pokoju.
1528
01:35:49,751 --> 01:35:52,043
Daj mu telefon,
1529
01:35:52,126 --> 01:35:55,918
zanim dojdzie do uszkodzenia mózgu
i przestanie mnie rozpoznawać!
1530
01:35:56,709 --> 01:35:59,209
- Pójdę.
- Powinien pan.
1531
01:36:01,584 --> 01:36:04,626
Krwiak to coś dobrego, tak?
1532
01:36:04,709 --> 01:36:08,543
- Nie. To coś bardzo złego.
- Rozumiem.
1533
01:36:11,126 --> 01:36:14,376
Tak, jest tutaj. To twoja mama.
1534
01:36:15,376 --> 01:36:17,626
- Hej.
- Jak się czujesz?
1535
01:36:17,709 --> 01:36:18,626
Fantastycznie.
1536
01:36:18,709 --> 01:36:22,334
Przepraszam, że mnie tam nie ma.
Wracam już do domu.
1537
01:36:22,418 --> 01:36:23,293
Przestań!
1538
01:36:24,084 --> 01:36:27,418
- Jesteś ranny.
- To był najlepszy tydzień w moim życiu.
1539
01:36:27,501 --> 01:36:31,209
Ja i Peter obejrzeliśmy Obcego,
jeździliśmy kabrioletem
1540
01:36:31,293 --> 01:36:32,834
i prawie wypiłem kawę.
1541
01:36:33,418 --> 01:36:36,251
Zwolnij. Co takiego?
1542
01:36:36,334 --> 01:36:39,584
W tym tygodniu
byłem kimś innym. Było super.
1543
01:36:40,543 --> 01:36:42,334
Nie złość się na Petera.
1544
01:36:42,418 --> 01:36:45,418
Peterem zajmę się osobno.
1545
01:36:45,501 --> 01:36:47,959
No i dostałem się do drużyny hokejowej!
1546
01:36:48,043 --> 01:36:51,084
Porozmawiamy o tym, gdy wrócę do domu.
1547
01:36:51,168 --> 01:36:53,584
Nie. Chcę o tym porozmawiać teraz.
1548
01:36:53,668 --> 01:36:56,376
Chcę trenować. Musisz mi pozwolić.
1549
01:36:56,459 --> 01:36:58,543
Wiem, że się boisz.
1550
01:36:58,626 --> 01:37:01,668
Ja czasem też, ale już nie chcę tak żyć.
1551
01:37:02,876 --> 01:37:04,918
- Dobra…
- Kocham cię, mamo.
1552
01:37:05,001 --> 01:37:08,043
- Muszę kończyć. Mam gości.
- Dałeś czadu!
1553
01:37:08,126 --> 01:37:09,793
- Widzieliśmy!
- Było mega!
1554
01:37:09,876 --> 01:37:13,251
Ekstra. Pamiętam, jak mnie otoczyli.
1555
01:37:13,334 --> 01:37:16,876
- Gość na mnie wpadł, a potem…
- Nic mu nie jest.
1556
01:37:18,376 --> 01:37:21,543
- Przykro mi, że nie…
- Jest tam Alicia?
1557
01:37:22,918 --> 01:37:26,626
Tak, jest. Ja też tu zostanę
do twojego powrotu.
1558
01:37:26,709 --> 01:37:30,001
Nie zostawaj.
Wracam do domu. Ty wróć do siebie.
1559
01:37:31,209 --> 01:37:33,043
- Ale…
- Peter, wracaj!
1560
01:37:36,959 --> 01:37:39,334
- Jack miał wypadek.
- Nic mu nie jest?
1561
01:37:39,418 --> 01:37:41,793
Nie wiem. Muszę lecieć.
1562
01:37:41,876 --> 01:37:43,001
Theo, jesteś…
1563
01:37:46,126 --> 01:37:47,626
Wiesz, jaki jesteś.
1564
01:37:49,334 --> 01:37:50,209
Ty też.
1565
01:38:23,459 --> 01:38:27,709
WSZYSTKO SPAKOWANE!
POTRZEBOWAŁAŚ PORZĄDNEJ WALIZKI! MINKA
1566
01:38:40,334 --> 01:38:43,543
Wylądowałam w LA
i jadę prosto do szpitala.
1567
01:38:43,626 --> 01:38:44,959
- Nie ma go tam.
- Co?
1568
01:38:45,043 --> 01:38:47,376
Jest w domu z Alicią. Nic mu nie jest.
1569
01:38:47,459 --> 01:38:51,084
Próbowałem się do ciebie dodzwonić.
Przepraszam.
1570
01:38:51,168 --> 01:38:55,126
Nawaliłem. Powinienem był ci powiedzieć
o tych kwalifikacjach.
1571
01:38:55,209 --> 01:38:56,209
Tak myślisz?
1572
01:38:56,293 --> 01:38:59,084
Myślałem, że daję mu to, czego potrzebuje.
1573
01:38:59,168 --> 01:39:01,334
- Krwiaka?
- Cześć, tak przy okazji.
1574
01:39:02,418 --> 01:39:03,668
- Co?
- Jestem tutaj.
1575
01:39:04,168 --> 01:39:07,418
- Co tu robisz?
- Kazałaś mi wracać do domu.
1576
01:39:07,501 --> 01:39:08,376
Dobrze.
1577
01:39:08,459 --> 01:39:12,418
Powinienem był ci powiedzieć,
ale ty też ukrywasz pewne rzeczy.
1578
01:39:12,501 --> 01:39:14,834
Nie odwracaj kota ogonem.
1579
01:39:14,918 --> 01:39:16,626
- Rozmawiałem z Minką.
- Tak?
1580
01:39:16,709 --> 01:39:19,668
Powiedziała mi o książce. Chyba oszalałaś!
1581
01:39:19,751 --> 01:39:22,418
- Miałam ci powiedzieć.
- A o innych rzeczach?
1582
01:39:22,501 --> 01:39:25,709
O Zenie? O Theo? W sensie: „Och, Theo!”.
1583
01:39:25,793 --> 01:39:30,001
- Skąd o tym wiesz?
- Mam w mieszkaniu kamerkę.
1584
01:39:30,084 --> 01:39:32,293
Szpiegowałeś mnie i Theo?
1585
01:39:32,376 --> 01:39:34,543
Nie, myślałem, że oczy mi pękną!
1586
01:39:34,626 --> 01:39:38,834
- Podobno z tym skończyłaś?
- Jestem człowiekiem, nie skałą.
1587
01:39:38,918 --> 01:39:42,834
Dosłownie powiedziałaś mi,
że masz serce z kamienia.
1588
01:39:42,918 --> 01:39:45,459
Wypominasz mi życie osobiste?
1589
01:39:45,543 --> 01:39:46,751
No dobrze. Proszę.
1590
01:39:46,834 --> 01:39:49,418
Powierzyłam ci pod opiekę syna.
1591
01:39:49,501 --> 01:39:51,459
Jest całym moim życiem.
1592
01:39:51,543 --> 01:39:54,209
Co może być problemem.
1593
01:39:58,251 --> 01:39:59,584
Nie do wiary.
1594
01:40:00,168 --> 01:40:01,459
Wiesz co?
1595
01:40:02,834 --> 01:40:06,709
Zawsze mówiłeś, że jesteś gnojkiem.
Może miałeś rację.
1596
01:40:10,084 --> 01:40:13,168
- To było wredne.
- Dobra…
1597
01:40:13,251 --> 01:40:17,001
Rzuciłem wszystko, żeby ci pomóc.
Tak robią gnojki?
1598
01:40:17,084 --> 01:40:19,626
Jesteś niemożliwy. Nie do wiary!
1599
01:40:21,084 --> 01:40:22,293
Cholera!
1600
01:40:43,126 --> 01:40:46,418
Czekaj, nie. Chwileczkę.
1601
01:40:50,418 --> 01:40:53,376
- Jestem taki…
- Co z tobą nie tak?
1602
01:40:54,376 --> 01:40:56,751
- Grzebałaś mi w rzeczach?
- Dlaczego?
1603
01:40:57,501 --> 01:41:01,626
Dlaczego nic nie powiedziałeś?
Czemu tyle czekałeś?
1604
01:41:02,209 --> 01:41:04,459
- Bo się bałem.
- Czego?
1605
01:41:04,543 --> 01:41:07,043
Że nie jestem dla ciebie dość dobry.
1606
01:41:07,126 --> 01:41:09,084
Że mnie odrzucisz,
1607
01:41:09,168 --> 01:41:10,751
jeśli powiem ci, co czuję.
1608
01:41:10,834 --> 01:41:12,126
Powiedz, co czujesz!
1609
01:41:12,209 --> 01:41:13,834
Wiesz, co czuję!
1610
01:41:14,959 --> 01:41:18,293
- Co? Jesteś we mnie zakochany?
- Nie!
1611
01:41:19,126 --> 01:41:24,584
Debbie, jestem w tobie
szaleńczo i bez opamiętania zakochany.
1612
01:41:26,626 --> 01:41:28,543
Odkąd cię poznałem.
1613
01:41:32,709 --> 01:41:36,418
Mogłeś coś powiedzieć.
Codziennie rozmawiamy.
1614
01:41:38,876 --> 01:41:42,459
Co teraz? Obiecaliśmy sobie
dozgonną przyjaźń.
1615
01:41:42,543 --> 01:41:44,084
- Nie?
- Nie.
1616
01:41:45,376 --> 01:41:47,876
Nie będziemy się już przyjaźnić.
1617
01:42:17,418 --> 01:42:20,418
- Wydadzą ci książkę.
- A ty będziesz redaktorką.
1618
01:42:20,501 --> 01:42:22,334
Z 15 MINUT PÓŹNIEJ…
1619
01:42:22,418 --> 01:42:26,209
Jak dziwnie. Nie mogę się doczekać
spotkania z Jackiem.
1620
01:42:26,293 --> 01:42:28,501
- Ucieszy się.
- Chwila.
1621
01:42:28,584 --> 01:42:31,459
Będziemy się trzymać za ręce?
1622
01:42:31,543 --> 01:42:34,793
- To nie w twoim stylu.
- To prawda.
1623
01:42:34,876 --> 01:42:35,709
Tak.
1624
01:42:36,459 --> 01:42:40,293
- Ale to miłe uczucie.
- No proszę.
1625
01:42:41,126 --> 01:42:43,834
Tak. Jesteśmy z tych,
co trzymają się za ręce.
1626
01:42:43,918 --> 01:42:45,293
Chyba tak.
1627
01:42:45,376 --> 01:42:46,251
Spójrz na nas.
1628
01:42:47,709 --> 01:42:51,209
Jest nasz uber. Dobra.
1629
01:42:54,751 --> 01:42:56,126
Co będzie dalej?
1630
01:43:01,834 --> 01:43:07,043
PÓŁ ROKU PÓŹNIEJ PO…
1631
01:43:07,126 --> 01:43:10,418
OPUBLIKOWANIU KSIĄŻKI (PETER)…
1632
01:43:10,501 --> 01:43:15,793
WTASZCZENIU W DNIU PRZEPROWADZKI
TOBOŁÓW PO MILIONIE SCHODÓW (TEŻ PETER)…
1633
01:43:15,876 --> 01:43:20,126
ZDOBYCIU PRACY REDAKTORA
W NIEZALEŻNYM WYDAWNICTWIE (DEBBIE)…
1634
01:43:20,209 --> 01:43:24,834
I WIELU TRENINGACH HOKEJOWYCH (JACK)…
1635
01:43:51,418 --> 01:43:55,584
I ŻYLI DŁUGO I SZCZĘŚLIWIE
1636
01:43:55,668 --> 01:43:59,918
TO TAKI ŻART
MAŁŻEŃSTWO TO NIE PRZELEWKI
1637
01:44:00,001 --> 01:44:05,293
ALE MIELI DOBRE ŻYCIE
1638
01:49:15,751 --> 01:49:20,751
Napisy: Tatiana Grzegorzewska