1 00:00:13,626 --> 00:00:16,459 WITAMY NA CYPRZE 2 00:00:22,501 --> 00:00:24,251 PAN INCOGNITO 3 00:00:53,793 --> 00:00:57,293 Agent Steel! Dobrze cię widzieć. 4 00:00:57,376 --> 00:00:59,334 Becker, ty stary draniu! 5 00:00:59,418 --> 00:01:01,126 Wchodź. 6 00:01:06,334 --> 00:01:07,168 Whiskey? 7 00:01:08,626 --> 00:01:12,584 Na to właśnie mam ochotę. 8 00:01:19,084 --> 00:01:20,709 - Zdrowie. - Zdrowie! 9 00:01:23,209 --> 00:01:25,543 Pycha. Gasi pragnienie. 10 00:01:25,626 --> 00:01:28,001 Miło, że się odezwałeś. 11 00:01:28,084 --> 00:01:31,168 - Minęło chyba z 15 lat. - A nawet 20. 12 00:01:31,251 --> 00:01:34,876 Ale ten czas leci. Co u ciebie? 13 00:01:34,959 --> 00:01:38,293 Prowadzę nieoficjalną misję. 14 00:01:38,376 --> 00:01:40,876 Tak tajną, że tylko ja o niej wiem. 15 00:01:42,751 --> 00:01:45,834 Faktycznie tajna. Chodź ze mną. 16 00:01:45,918 --> 00:01:49,209 Mam dla ciebie nowe zabawki. 17 00:02:03,209 --> 00:02:08,168 Dostałem twoją listę. Mam wszystko, a nawet więcej. 18 00:02:08,251 --> 00:02:12,293 Świetnie, bo nie mam sprzętu. Potrzebuję twojej pomocy. 19 00:02:12,376 --> 00:02:15,959 Coś na początek. Zapomnij o maszynie do pisania. 20 00:02:16,043 --> 00:02:20,626 To cacko jest zasilane prądem. 21 00:02:20,709 --> 00:02:25,376 Tylko siedem kilo, głośniki, regulowana głośność. 22 00:02:26,126 --> 00:02:26,959 Regulowana? 23 00:02:27,043 --> 00:02:30,084 Nie tylko głośno lub cicho? Super. 24 00:02:30,168 --> 00:02:33,626 Chciałbyś zadzwonić, a w pobliżu nie ma budki? 25 00:02:33,709 --> 00:02:36,251 No to uważaj. 26 00:02:37,293 --> 00:02:40,168 Praktyczne. Nie trzeba nosić drobnych. 27 00:02:40,251 --> 00:02:42,543 Właśnie! Niezłe, co? 28 00:02:43,501 --> 00:02:45,459 Przejdźmy dalej. 29 00:02:46,126 --> 00:02:48,501 Wiesz, co robi to cacko? 30 00:02:49,876 --> 00:02:51,251 Zdjęcia. To aparat. 31 00:02:51,334 --> 00:02:55,751 Nieźle, Steel. A ten długopis? 32 00:02:55,834 --> 00:02:58,293 - Wygląda zwyczajnie, co? - Tak. 33 00:02:58,376 --> 00:03:01,084 Jak każdy inny? 34 00:03:01,168 --> 00:03:03,418 - Tak. - Laser! 35 00:03:03,501 --> 00:03:06,751 Mogę wycelować, w co tylko chcesz! 36 00:03:07,918 --> 00:03:10,793 - W podłogę. - Proszę bardzo! 37 00:03:10,876 --> 00:03:12,418 Super, co? 38 00:03:13,918 --> 00:03:15,834 Jasne. 39 00:03:15,918 --> 00:03:19,001 Przejdźmy do czegoś ciekawszego. 40 00:03:25,751 --> 00:03:28,751 Wszystko, czego ci potrzeba. 41 00:03:31,876 --> 00:03:33,126 Wybieraj. 42 00:03:36,918 --> 00:03:40,501 Liczyłem na ciebie. Niczego nie zabrałem. 43 00:03:40,584 --> 00:03:44,459 Nawet smartfona. Jezu, co za garniak. 44 00:03:44,959 --> 00:03:48,959 Będę wyglądał jak Sherlock Holmes. Ile ty masz lat? 45 00:03:49,043 --> 00:03:53,168 Piętnaście. Za miesiąc słodka szesnastka. 46 00:03:53,251 --> 00:03:56,501 Spróbuję skraść buziaka pannie Adelaide Simpson. 47 00:03:57,626 --> 00:03:59,126 O ile jej matka pozwoli. 48 00:04:00,501 --> 00:04:07,334 KAPITAN FALL 49 00:04:09,793 --> 00:04:12,584 REJS DLA SINGLI 50 00:04:12,668 --> 00:04:14,751 WITAMY SINGLI 51 00:04:14,834 --> 00:04:17,126 W końcu jakiś fajny rejs. 52 00:04:17,209 --> 00:04:19,543 Pora spuścić nieco pary. 53 00:04:19,626 --> 00:04:21,834 A raczej nasienia. 54 00:04:21,918 --> 00:04:22,751 - Serio? - Tak. 55 00:04:22,834 --> 00:04:25,293 Zaleję spermą wszystkie pasażerki. 56 00:04:25,834 --> 00:04:28,501 A raczej gumkę, która w nich będzie. 57 00:04:29,126 --> 00:04:34,751 Pomacam cycki, popalcuję. Może nawet nieco poliżę. 58 00:04:34,834 --> 00:04:37,959 To będzie istny festiwal kopulacji. 59 00:04:38,043 --> 00:04:40,001 - Owszem. - Jak zawsze. 60 00:04:40,668 --> 00:04:45,293 Po zeszłorocznym maratonie musiałam potroić dawkę pigułek „po”. 61 00:04:45,376 --> 00:04:46,751 Rozpieprzyłam bebechy. 62 00:04:46,834 --> 00:04:50,793 Przez ostatnie kilka dni rejsu mój fiut był odrętwiały i spuchnięty, 63 00:04:50,876 --> 00:04:55,293 ale i tak się nie poddawałem. Dałem z siebie wszystko. 64 00:04:55,376 --> 00:04:58,084 Istny czad. 65 00:04:58,168 --> 00:04:59,876 Do roboty. 66 00:05:02,626 --> 00:05:06,918 - To na pewno twój rejs, señorita? - Owszem. 67 00:05:07,001 --> 00:05:09,709 Niemożliwe. 68 00:05:09,793 --> 00:05:13,584 Taka piękność miałaby być sama? 69 00:05:14,084 --> 00:05:16,584 Chwileczkę. To pana rejs? 70 00:05:16,668 --> 00:05:17,876 Owszem. 71 00:05:17,959 --> 00:05:22,293 Niemożliwe. Taki przystojniak wolny? 72 00:05:22,376 --> 00:05:24,584 Nie pomyliła pani rejsów? 73 00:05:28,376 --> 00:05:30,084 Smacznych napojów! 74 00:05:31,168 --> 00:05:33,043 Tu jesteś, Günther! 75 00:05:33,126 --> 00:05:37,543 Coś dla ciebie, kapitanie? Polecam Tequila Slammer. 76 00:05:37,626 --> 00:05:43,209 Nie, dzięki. Miałbyś chwilę, by urządzić romantyczną kolację? 77 00:05:43,293 --> 00:05:45,876 Oczywiście, załatwione. 78 00:05:45,959 --> 00:05:47,084 Świetnie! 79 00:05:47,168 --> 00:05:51,084 Celowałbym w klimat Zakochanego kundla. 80 00:05:51,168 --> 00:05:55,043 Uwielbiam ten film. Bardzo romantyczny. 81 00:05:55,126 --> 00:05:56,126 Świetnie. 82 00:05:57,709 --> 00:06:01,126 Przez wiele lat kochałem Lady. 83 00:06:01,209 --> 00:06:03,959 Nie wiem, co widziała w Trampie. 84 00:06:04,626 --> 00:06:08,209 - Mogę o coś zapytać? - Jasne. 85 00:06:09,001 --> 00:06:11,584 Lubi się kapitan pośmiać? 86 00:06:11,668 --> 00:06:13,918 Oczywiście. 87 00:06:14,959 --> 00:06:15,793 Kto nie lubi? 88 00:06:15,876 --> 00:06:20,918 Świetnie. Hans to świetny stand-uper. 89 00:06:21,001 --> 00:06:23,501 Mógłby wystąpić podczas kolacji. 90 00:06:25,001 --> 00:06:26,418 No cóż, 91 00:06:27,584 --> 00:06:31,084 wolałbym, żeby było intymnie. 92 00:06:31,168 --> 00:06:33,001 Oczywiście, rozumiem. 93 00:06:33,876 --> 00:06:38,751 Ale humor może zbliżyć ludzi w romantyczny sposób, 94 00:06:38,834 --> 00:06:41,668 bo powoduje wydzielanie endorfin. 95 00:06:41,751 --> 00:06:43,376 Nie wątpię. 96 00:06:45,293 --> 00:06:48,959 Zróbmy to może innym razem. 97 00:06:49,668 --> 00:06:51,168 Oczywiście, kapitanie. 98 00:06:52,001 --> 00:06:54,668 Dobrze. Dzięki. 99 00:06:55,543 --> 00:06:59,001 Kapitanie! Nie słyszałeś jego tekstów. 100 00:06:59,084 --> 00:07:03,751 Nie dziwię się twojej niechęci. 101 00:07:03,834 --> 00:07:05,001 Świetnie! 102 00:07:05,084 --> 00:07:09,751 Czasami obejrzymy świetny film, potem polecamy go innym, 103 00:07:09,834 --> 00:07:12,251 a oni mówią: „Może kiedyś”. 104 00:07:12,334 --> 00:07:13,209 Owszem. 105 00:07:13,293 --> 00:07:15,918 A kiedy w końcu go obejrzą, mówią: 106 00:07:16,001 --> 00:07:18,668 „Mogłem posłuchać rekomendacji 107 00:07:18,751 --> 00:07:23,459 i obejrzeć go od razu, bo to był kapitalny film”. 108 00:07:23,543 --> 00:07:25,751 To taka sytuacja. 109 00:07:25,834 --> 00:07:27,293 - Identyczna. - Jasne. 110 00:07:27,376 --> 00:07:33,459 Możemy pomówić o tym później? Chcę, by było idealnie. 111 00:07:33,543 --> 00:07:37,084 Jasne. Wrócimy do tego potem i obmyślimy plan 112 00:07:37,168 --> 00:07:39,418 na mały pokaz w restauracji. 113 00:07:39,501 --> 00:07:40,376 Pewnie. 114 00:07:40,459 --> 00:07:42,668 Idealnie. Dzięki wielkie. 115 00:07:43,501 --> 00:07:44,501 Tak! 116 00:07:46,793 --> 00:07:49,459 To karta do tak zwanej „Jebajuty”. 117 00:07:50,084 --> 00:07:53,293 Połączyliśmy dwa słowa, „jebać” i „kajuta”. 118 00:07:53,376 --> 00:07:56,168 - To taki żart. - Kuma. Dzięki, Nico. 119 00:07:56,251 --> 00:08:00,168 - Dziękuję. - Wpadnij z koleżanką. 120 00:08:00,251 --> 00:08:01,418 Dobrze. 121 00:08:02,626 --> 00:08:06,584 Nie tłumacz żartów, bo wtedy nie są śmieszne. 122 00:08:06,668 --> 00:08:10,543 Wspomnij o „jebajucie”, jakby to było typowe słowo. 123 00:08:10,626 --> 00:08:14,459 - Z pewnością siebie. - Jasne. 124 00:08:14,543 --> 00:08:16,876 Wybacz. Masz rację. 125 00:08:16,959 --> 00:08:18,168 Do zobaczenia. 126 00:08:18,251 --> 00:08:22,084 Wypijcie białko, nawodnijcie się. Bądźcie sprawni i gotowi. 127 00:08:22,168 --> 00:08:24,293 Jasne. Nie mogę się doczekać. 128 00:08:25,834 --> 00:08:28,876 Proszę wszystkich o uwagę. 129 00:08:29,376 --> 00:08:33,126 Nazywam się Jonathan Fall i jestem kapitanem. 130 00:08:33,209 --> 00:08:37,626 Witam was wszystkich na rejsie dla singli! 131 00:08:38,126 --> 00:08:41,459 Chyba wyczuwam coś w powietrzu. 132 00:08:41,543 --> 00:08:43,793 Wy też? 133 00:08:44,793 --> 00:08:48,168 Dziwne. To chyba romans! 134 00:08:49,293 --> 00:08:52,459 Wyczuwam w powietrzu romans! 135 00:08:53,168 --> 00:08:57,293 Nie co dzień możemy oglądać Kupidyna w akcji, 136 00:08:57,376 --> 00:09:00,376 więc szykuje się świetna zabawa. 137 00:09:00,459 --> 00:09:04,501 Zapraszam na scenę pannę Lizę Barell. 138 00:09:04,584 --> 00:09:07,876 - Chcę być na górze. - Liza Barell? 139 00:09:07,959 --> 00:09:10,251 Tam jesteś! 140 00:09:10,334 --> 00:09:11,918 Wylizać cię całego. 141 00:09:12,001 --> 00:09:13,751 - Co? - Chodź tu, kochanie. 142 00:09:16,168 --> 00:09:22,043 Cieszę się, że panna Barell i ja nie musimy już szukać, 143 00:09:22,126 --> 00:09:23,793 bo znaleźliśmy siebie. 144 00:09:29,043 --> 00:09:31,376 Powodzenia, single! Udanej zabawy! 145 00:09:32,584 --> 00:09:37,084 Dzięki! Przykro mi, zajęta. 146 00:09:37,168 --> 00:09:38,751 Łapy precz. 147 00:09:39,459 --> 00:09:40,293 Dobra. 148 00:09:40,376 --> 00:09:43,751 - To było takie romantyczne. - Dzięki. 149 00:09:43,834 --> 00:09:48,543 Obym pewnego dnia też doświadczył tak pięknej miłości. 150 00:09:49,251 --> 00:09:50,668 Zazdroszczę wam. 151 00:09:50,751 --> 00:09:52,876 Nie poddawaj się, amigo. 152 00:09:52,959 --> 00:09:55,918 Twoja połówka gdzieś na ciebie czeka. 153 00:09:56,001 --> 00:09:57,209 Oby. 154 00:09:57,293 --> 00:10:02,501 I pamiętaj, pierwszy raz zarezerwuj dla wyjątkowej dziewczyny. 155 00:10:02,584 --> 00:10:06,418 - Zaczekaj na tę jedyną. - Dzięki, amigo. 156 00:10:07,126 --> 00:10:09,709 Świetna rada. 157 00:10:09,793 --> 00:10:11,959 - Zapiszę to w dzienniczku. - Super. 158 00:10:12,834 --> 00:10:17,001 Liza, kolejna niespodzianka. 159 00:10:17,084 --> 00:10:17,959 Tak? 160 00:10:18,543 --> 00:10:21,251 Gotowa na wyjątkowe przeżycia? 161 00:10:21,334 --> 00:10:23,876 Byłam. Bardzo. 162 00:10:23,959 --> 00:10:26,043 Super, chodźmy. 163 00:10:27,376 --> 00:10:28,668 Co jest, kurwa? 164 00:10:41,293 --> 00:10:44,834 - Kapitanie, napój. - Dzięki. Wygląda pysznie. 165 00:10:51,293 --> 00:10:52,334 Świetna. 166 00:10:52,418 --> 00:10:55,751 Nic nie przebije bąbelków z dobrej jakości napoju. 167 00:10:55,834 --> 00:10:57,126 To prawdziwa cola. 168 00:10:57,209 --> 00:11:00,959 Nie jakaś tania podróbka. 169 00:11:01,751 --> 00:11:03,709 - Świetna. - Prawda? 170 00:11:04,209 --> 00:11:08,168 Mam teraz służbę. Muszę wracać. 171 00:11:08,251 --> 00:11:11,168 Jako partnerka kapitana masz to szczęście, 172 00:11:11,251 --> 00:11:15,084 że mogę dać ci wolne. I tak zrobiłem. 173 00:11:15,918 --> 00:11:19,793 Świetnie jest uciec od tych wszystkich napaleńców 174 00:11:19,876 --> 00:11:22,001 i po prostu cieszyć się sobą. 175 00:11:22,501 --> 00:11:26,251 Pedro i reszta pewnie nam zazdroszczą. 176 00:11:26,334 --> 00:11:28,793 Nie wątpię. 177 00:11:28,876 --> 00:11:34,334 Bo tak naprawdę tego właśnie poszukują. 178 00:11:34,418 --> 00:11:37,418 Tego, co mamy my. 179 00:11:51,293 --> 00:11:53,876 PEDRO WYSŁAŁ ZDJĘCIE 180 00:11:55,334 --> 00:11:59,626 Co za pyszna cola. Przebiła moje oczekiwania. 181 00:12:03,251 --> 00:12:07,668 - Nie dają ci spokoju. - To tylko praca. 182 00:12:07,751 --> 00:12:10,543 Zapomnij teraz o pracy. 183 00:12:10,626 --> 00:12:15,459 Przygotowałem tematy rozmów, byśmy mogli w naturalny sposób 184 00:12:15,543 --> 00:12:19,543 dowiedzieć się wszystkiego o sobie. 185 00:12:21,293 --> 00:12:22,293 Słucham. 186 00:12:22,793 --> 00:12:25,043 Dobra. Czym się trujesz? 187 00:12:25,126 --> 00:12:28,293 Pogoda? Ceny? Przed i po? 188 00:12:28,376 --> 00:12:30,334 Koty czy psy? 189 00:12:30,418 --> 00:12:33,209 To jest dobre. Ulubiony napój. 190 00:12:42,709 --> 00:12:44,709 Witaj z powrotem, moja obsesjo. 191 00:12:47,251 --> 00:12:49,626 Dziś znów zatańczymy. 192 00:12:54,334 --> 00:12:57,043 - Cześć. - Radka się udała? 193 00:12:57,126 --> 00:13:00,584 Nie. Ten mały kutafon blokował moją cipkę przez całą noc. 194 00:13:00,668 --> 00:13:04,209 - Naznaczył mnie. - Przykro mi. 195 00:13:05,001 --> 00:13:07,793 Do bani. To była dzika noc. 196 00:13:07,876 --> 00:13:11,043 Stukaliśmy się bite pięć godzin. 197 00:13:11,126 --> 00:13:12,043 - Co? - Tak. 198 00:13:13,376 --> 00:13:15,459 Gra zespołowa. Jeden pukał, 199 00:13:15,543 --> 00:13:18,043 drugi nawadniał się i dopingował. 200 00:13:18,126 --> 00:13:19,084 Było super, 201 00:13:19,168 --> 00:13:22,751 ale naprawdę mnie to wyczerpało. 202 00:13:22,834 --> 00:13:27,001 Po kilku godzinach leciałem na oparach. 203 00:13:27,084 --> 00:13:29,418 Dymałem siłą woli. 204 00:13:29,501 --> 00:13:32,001 - Dzisiaj powtórka? - Nie ma szans. 205 00:13:32,084 --> 00:13:33,959 Jest zbyt obolały. 206 00:13:34,043 --> 00:13:36,001 Mój też. Cały spuchł. 207 00:13:37,543 --> 00:13:41,959 Przez to wielogodzinne tarcie ma poparzenia drugiego stopnia. 208 00:13:44,501 --> 00:13:45,834 Witaj, Al Jamain. 209 00:13:45,918 --> 00:13:49,168 Habibti Liza, moja piękna. 210 00:13:49,251 --> 00:13:52,084 Chciałem się upewnić, że wszystko jest gotowe. 211 00:13:52,168 --> 00:13:54,459 Oczywiście. Zawiedliśmy pana kiedyś? 212 00:13:54,543 --> 00:13:57,876 Nie. Zawdzięczam wam tyle żon. 213 00:13:57,959 --> 00:13:58,793 Wiem. 214 00:13:58,876 --> 00:14:01,543 Przejrzałem zdjęcia. 215 00:14:02,043 --> 00:14:06,043 Wszystkie są piękne. Tak ciężko mi wybrać. 216 00:14:06,126 --> 00:14:09,376 Proszę posłuchać serca. Lub poczucia estetyki. 217 00:14:09,459 --> 00:14:12,293 Przy zbieraniu haremu każdy wybór jest trafny. 218 00:14:12,376 --> 00:14:15,918 Na pewno się nie skusisz, Liza? 219 00:14:16,001 --> 00:14:19,251 Byłabyś w najlepszej dziesiątce żon. 220 00:14:19,334 --> 00:14:22,501 Przykro mi. Kusząca propozycja, 221 00:14:22,584 --> 00:14:25,043 ale moim wybrankiem jest przemyt ludzi. 222 00:14:26,084 --> 00:14:30,501 Rozumiem. Przyjadę wieczorem. Ze złamanym sercem. 223 00:15:42,584 --> 00:15:43,668 Czasochłonne. 224 00:16:19,584 --> 00:16:20,751 OTWARTO 225 00:16:24,084 --> 00:16:26,501 Jak mogłeś pomyśleć, 226 00:16:26,584 --> 00:16:30,043 że można pierdzieć w pokoiku pełnym ludzi. 227 00:16:30,126 --> 00:16:31,126 CHLOROFORM W ŻELU 228 00:16:31,209 --> 00:16:36,293 - Nie dali wiatraka do pierdów. - Coś takiego nie istnieje! 229 00:16:36,376 --> 00:16:38,626 Pierdnij na zewnątrz, jak każdy. 230 00:16:38,709 --> 00:16:42,334 Ja. Trzymam stronę Lizy. 231 00:16:42,418 --> 00:16:46,043 Mogę tylko przeprosić, ale wiem, że to za mało. 232 00:16:46,959 --> 00:16:49,668 Zawiodłem was i, co ważniejsze, 233 00:16:50,168 --> 00:16:51,293 zawiodłem siebie. 234 00:17:08,709 --> 00:17:11,834 DOWODY KAPITAN FALL 235 00:17:25,876 --> 00:17:29,209 Bingo. Głowa węża. 236 00:17:31,376 --> 00:17:37,668 Mam zaszczyt powitać was na obowiązkowym piana party! 237 00:17:44,168 --> 00:17:46,751 Zanurzcie się w pianie! Ja zamierzam. 238 00:18:14,293 --> 00:18:19,918 KRÓLOWA KARAIBÓW 239 00:18:24,459 --> 00:18:27,501 Ona. 240 00:18:27,584 --> 00:18:29,376 I ona. 241 00:18:49,334 --> 00:18:50,168 Liza! 242 00:18:53,084 --> 00:18:54,959 Co za emocje. 243 00:18:55,043 --> 00:18:58,209 Jedna z nich to moja przyszła żona. 244 00:18:58,293 --> 00:19:01,418 Moje serce bije jak szalone. 245 00:19:01,501 --> 00:19:05,918 Widać. To piątka, którą pan wybrał. 246 00:19:07,293 --> 00:19:09,334 Diabeł tkwi w szczegółach. 247 00:19:11,251 --> 00:19:14,418 Piękne zęby. Pewnie nosiła aparat. 248 00:19:14,918 --> 00:19:18,043 - Kilka plomb. - Strzeżonego pan Bóg strzeże. 249 00:19:21,293 --> 00:19:23,251 Nie chcę za chudej. 250 00:19:25,959 --> 00:19:28,918 Ta się nadaje. Spójrz na te biodra. 251 00:19:29,793 --> 00:19:32,251 Da mi wielu synów. 252 00:19:33,084 --> 00:19:34,418 Wybieram ją. 253 00:19:35,001 --> 00:19:37,543 Nie wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia, 254 00:19:38,834 --> 00:19:41,334 ale właśnie znalazłem żonę. 255 00:19:48,543 --> 00:19:50,084 Kobieta za burtą. 256 00:19:50,751 --> 00:19:53,501 Kolejne tragiczne samobójstwo. 257 00:19:54,001 --> 00:19:57,418 Klasyczne złamane serce. To samo co roku. 258 00:19:58,751 --> 00:20:00,918 Mówisz tak, bo to nieprawda? 259 00:20:01,876 --> 00:20:04,584 Sprzedajesz mi kobiety, a rodziny myślą, 260 00:20:04,668 --> 00:20:08,793 że popełniły samobójstwo lub uciekły, i przepełnia je żałoba. 261 00:20:11,001 --> 00:20:14,293 Tak, o to chodziło w tym żarcie. 262 00:20:14,376 --> 00:20:17,959 Choć w pana ustach nie brzmi to tak śmiesznie. 263 00:20:18,043 --> 00:20:19,168 Ja się śmieję. 264 00:20:36,209 --> 00:20:39,626 Rekin, mówi Spluwa. Słyszysz mnie? 265 00:20:39,709 --> 00:20:45,793 Mówi Becker. O co chodzi, agencie specjalny Steel? 266 00:20:47,501 --> 00:20:49,959 Spluwa! Używaj kryptonimów. 267 00:20:50,043 --> 00:20:52,293 Przyjąłem, agencie Steel! 268 00:20:52,376 --> 00:20:56,334 Spluwa! Posłuchaj mnie. Podejmuję wielkie ryzyko. 269 00:20:56,418 --> 00:20:58,501 Mogę tego nie przeżyć. 270 00:20:58,584 --> 00:21:01,959 Jasne, agencie Spluwa. Steel. 271 00:21:02,043 --> 00:21:04,626 Co? Coś może mi się stać, 272 00:21:04,709 --> 00:21:08,668 więc wyjawię ci świętoszka, który za tym stoi. 273 00:21:08,751 --> 00:21:11,626 To kapitan Fall, zapisz sobie. 274 00:21:11,709 --> 00:21:13,626 Spokojnie, zapamiętam. 275 00:21:13,709 --> 00:21:18,626 Zapisz, na miłość boską. Kapitan Fall. 276 00:21:18,709 --> 00:21:22,959 Nie muszę. To łatwe nazwisko. 277 00:21:23,043 --> 00:21:26,834 Weź kartkę i długopis. Szybko! 278 00:21:26,918 --> 00:21:29,084 Zapisz to. Kapitan Fall. 279 00:21:29,168 --> 00:21:32,668 Kartkę papieru można zgubić. 280 00:21:32,751 --> 00:21:34,709 - Wsadzę to do skarbca. - Nie. 281 00:21:34,793 --> 00:21:37,293 Głowa to mój dysk twardy. 282 00:21:37,376 --> 00:21:40,709 To zbyt ważne. Kapitan Fall. 283 00:21:40,793 --> 00:21:43,459 Musi trafić za kratki. Zapisujesz to? 284 00:21:43,543 --> 00:21:46,543 To ty, panno Adelaide Simpson? 285 00:21:47,834 --> 00:21:50,501 Jezu Chryste, gadasz z agentem Steelem. 286 00:21:50,584 --> 00:21:54,168 - Masz piękną fryzurę. - Halo? Rekin? 287 00:21:54,251 --> 00:21:56,834 - Schudło ci się, maleńka. - Becker? 288 00:21:58,876 --> 00:22:02,793 Gdyby nie social media i inne Tindery, 289 00:22:02,876 --> 00:22:05,168 nie musiałbym się tak trudzić. 290 00:22:05,251 --> 00:22:09,168 - Nie? - Randkowanie to ciężka robota. 291 00:22:09,251 --> 00:22:13,334 Nie mam czasu na wybieranie i podrywy. 292 00:22:14,084 --> 00:22:15,376 Rozumiem. 293 00:22:15,918 --> 00:22:17,959 Pana nowa żona jeszcze śpi, 294 00:22:18,043 --> 00:22:20,751 ale powinna wybudzić się do godziny. 295 00:22:21,376 --> 00:22:25,876 Podziękuj kapitanowi Fallowi. Shukran, habibti. 296 00:22:45,168 --> 00:22:48,793 - Może będzie szczęśliwa. - Jasne. 297 00:22:49,501 --> 00:22:53,001 Obudzi się w łodzi podwodnej i poczuje motylki. 298 00:22:53,543 --> 00:22:56,668 Nawiążą jakąś relację, 299 00:22:57,168 --> 00:23:00,501 a z tego wykluje się miłość. 300 00:23:00,584 --> 00:23:03,293 Pewnie tak będzie. 301 00:23:03,876 --> 00:23:07,918 Schowam diamenty, a wy wznówcie imprezę. 302 00:23:09,084 --> 00:23:11,209 ŻEL DO CUCENIA 303 00:23:29,918 --> 00:23:33,001 Muszę odetchnąć. Niedobrze mi od tej piany. 304 00:23:34,334 --> 00:23:35,334 Co? 305 00:23:35,418 --> 00:23:38,709 Odetchnę, bo niedobrze mi od piany. 306 00:23:38,793 --> 00:23:40,751 Graj dalej, jest super! 307 00:23:41,584 --> 00:23:42,418 Co? 308 00:23:56,418 --> 00:24:00,709 Co, do korzonków? Nie wolno nurkować w nocy. 309 00:24:00,793 --> 00:24:03,626 Kapitan Fall! 310 00:24:04,209 --> 00:24:05,626 Owszem. 311 00:24:05,709 --> 00:24:09,043 Rzadko mam okazję spotkać kogoś tak złowieszczego. 312 00:24:09,126 --> 00:24:13,043 Szanuję cię jako groźnego i przebiegłego przeciwnika, 313 00:24:13,126 --> 00:24:17,084 ale to już koniec. Zobaczymy się w sądzie. 314 00:24:17,168 --> 00:24:22,001 Co? Pozwiesz mnie, bo nie znalazłeś drugiej połówki? 315 00:24:22,084 --> 00:24:23,668 Co ty pieprzysz? 316 00:24:23,751 --> 00:24:26,209 Mam dowody! Posiedzisz do śmierci! 317 00:24:26,293 --> 00:24:29,293 W więzieniu? Niby dlaczego? 318 00:24:29,376 --> 00:24:32,751 Nie zgrywaj się. Zarządzasz tą operacją. 319 00:24:32,834 --> 00:24:36,043 Widziałem okropieństwa, jakie dzieją się pod pokładem. 320 00:24:36,126 --> 00:24:38,459 Jak możesz ze sobą żyć? 321 00:24:42,418 --> 00:24:44,209 Kod czerwony! 322 00:24:44,293 --> 00:24:48,751 Intruz na pokładzie. Rufa, poziom trzeci. 323 00:24:49,626 --> 00:24:52,418 Nie do końca nadążam. 324 00:24:52,501 --> 00:24:55,709 Jako kapitan przewożę ludzi z punktu A do punktu B, 325 00:24:55,793 --> 00:24:58,334 zapewniając im świetną rozrywkę. 326 00:24:58,418 --> 00:25:00,584 No już, bo uwierzę! 327 00:25:00,668 --> 00:25:05,251 Jesteś okropną osobą i zasługujesz na najgorsze! 328 00:25:06,209 --> 00:25:08,043 To jakiś obłęd. 329 00:25:08,126 --> 00:25:11,626 Nigdy nikogo nie skrzywdziłem. Nawet emocjonalnie. 330 00:25:11,709 --> 00:25:15,793 Już po tobie, kapitanie Fall. Dopilnuję tego. 331 00:25:15,876 --> 00:25:18,001 Serio? 332 00:25:18,793 --> 00:25:21,251 Nie wiem nawet, kim jesteś. 333 00:25:21,334 --> 00:25:22,918 Kim jestem? 334 00:25:23,876 --> 00:25:28,418 Jestem agent Steel, twój najgorszy koszmar. 335 00:25:33,668 --> 00:25:34,501 Tak? 336 00:26:16,793 --> 00:26:19,709 Napisy: Krzysztof Zając