1 00:00:10,344 --> 00:00:12,971 Jeśli miną dwa tygodnie, nie czekaj dłużej. 2 00:00:13,055 --> 00:00:15,140 Dowód wzmocni Sojusz. 3 00:00:15,224 --> 00:00:17,308 - Laurent zniknął. - Ktoś go porwał. 4 00:00:17,392 --> 00:00:18,560 Przeprowadzimy próbę. 5 00:00:18,644 --> 00:00:20,770 Ale trzeba się zająć Darylem, gdy tu wróci. 6 00:00:20,854 --> 00:00:23,773 Niebawem doświadczymy czegoś wspaniałego. 7 00:00:23,857 --> 00:00:26,151 - Obiecałam chronić Laurenta. - Zabierzemy go. 8 00:00:26,235 --> 00:00:28,987 To przedsmak tego, co oferuje Maison Mere. 9 00:00:29,071 --> 00:00:30,363 Powrót porządku. 10 00:00:30,447 --> 00:00:33,825 Wiedziałam, które oczy mówią prawdę, a w których jest kłamstwo. 11 00:00:33,909 --> 00:00:36,327 Zakonnica, chłopiec i Amerykanin. 12 00:00:36,411 --> 00:00:37,578 Powiesz mi, gdzie są. 13 00:00:42,385 --> 00:00:45,797 Mona Lisa to najcenniejszy obraz w historii. 14 00:00:46,432 --> 00:00:49,009 Ubezpieczony na miliard funtów. 15 00:00:49,093 --> 00:00:51,261 Autorem jest Leonardo da Vinci… 16 00:00:52,430 --> 00:00:54,637 - Stary! - Proszę o spokój! 17 00:00:54,721 --> 00:00:55,921 Wy tak na serio? 18 00:00:58,725 --> 00:01:00,721 Nie stój tak, tylko bierz się do pracy. 19 00:01:02,159 --> 00:01:03,455 Leniwa krowa. 20 00:01:04,915 --> 00:01:06,191 Proszę zrobić przejście. 21 00:01:06,275 --> 00:01:08,046 Bardzo proszę! 22 00:01:09,903 --> 00:01:11,332 Proszę zrobić przejście. 23 00:01:14,619 --> 00:01:15,659 Przepraszam. 24 00:01:16,711 --> 00:01:19,321 Nie pozwól suce tak do siebie gadać. 25 00:01:19,405 --> 00:01:23,291 - Podobno jej mąż ma raka. - I to niby twoja wina? 26 00:01:24,830 --> 00:01:26,337 Będziesz na spotkaniu? 27 00:01:27,120 --> 00:01:28,299 Postaram się. 28 00:01:28,383 --> 00:01:31,330 Nie, Marion. Nie staraj się, tylko wpadnij. 29 00:01:35,972 --> 00:01:36,979 Przepraszam. 30 00:01:43,457 --> 00:01:48,602 W piątek pracujemy normalnie. Strajk zaczyna się w sobotę o dziewiątej. 31 00:01:48,686 --> 00:01:51,277 Weekend będzie koszmarem bez zespołu sprzątającego. 32 00:01:51,361 --> 00:01:54,531 Przygotuję ulotki do rozdania turystom. 33 00:01:54,615 --> 00:01:58,951 Turystów interesuje selfie z Moną Lisą, a nie francuska służba zdrowia. 34 00:01:59,809 --> 00:02:02,546 Marion, to strajk generalny. 35 00:02:07,571 --> 00:02:08,922 Tylko po co? 36 00:02:09,760 --> 00:02:13,635 Będziemy gościć w wiadomościach, a potem rząd wróci do dymania nas. 37 00:02:14,325 --> 00:02:18,041 Twój pesymizm w niczym nie pomaga. Spróbuj się zaangażować. 38 00:02:24,213 --> 00:02:25,306 Co jest? 39 00:02:25,875 --> 00:02:27,806 Co jest, do cholery? 40 00:02:28,763 --> 00:02:32,885 - Pewnie kolejny alarm bombowy. - No to trochę tu zabawimy. 41 00:02:35,429 --> 00:02:36,791 Minęły dwie godziny. 42 00:02:36,875 --> 00:02:39,656 Co się dzieje? Ludziom już odbija. 43 00:02:39,740 --> 00:02:41,261 Nie wiem. 44 00:02:41,345 --> 00:02:45,408 Nie można użyć wejścia dla personelu. Odcięli cały budynek. 45 00:02:46,016 --> 00:02:48,492 Mamy zabarykadować się w domach i czekać. 46 00:02:49,837 --> 00:02:53,271 Idę do głównego wejścia, ale wszędzie roi się od policji. 47 00:02:53,355 --> 00:02:54,633 Raczej mnie nie wpuszczą. 48 00:02:55,481 --> 00:02:58,386 Spotkamy się na zewnątrz. Poczekaj tam. 49 00:02:58,470 --> 00:03:01,638 - Przy piramidzie? - Tak. Poczekaj na mnie. 50 00:03:07,684 --> 00:03:09,204 Tu jestem! 51 00:03:10,305 --> 00:03:11,964 Tutaj! Co się dzieje? 52 00:03:12,774 --> 00:03:14,151 Nie przepuszczą mnie. 53 00:03:14,235 --> 00:03:15,573 Idź od tamtej strony. 54 00:03:15,657 --> 00:03:18,330 - Spróbujmy. - Nikogo nie wpuszczamy. 55 00:03:18,414 --> 00:03:20,492 Proszę spokojnie czekać na instrukcje. 56 00:03:21,649 --> 00:03:23,998 - Nie wolno. - Tam jest mój mąż. 57 00:03:24,082 --> 00:03:25,246 Nie może pani wyjść. 58 00:03:25,330 --> 00:03:26,667 - Nie wolno. - Proszę. 59 00:03:26,751 --> 00:03:28,836 Proszę się cofnąć. 60 00:03:30,773 --> 00:03:32,257 - Z drugiej strony. - Dobra. 61 00:03:43,710 --> 00:03:46,770 - Będzie dobrze. Słyszysz? - Nie słyszę cię. 62 00:03:46,854 --> 00:03:48,304 Kocham cię. 63 00:03:49,583 --> 00:03:50,507 A ja ciebie. 64 00:04:00,949 --> 00:04:02,653 Nie! 65 00:05:28,612 --> 00:05:29,892 Co w niej widzisz? 66 00:05:31,769 --> 00:05:32,889 Słucham? 67 00:05:33,934 --> 00:05:36,914 Co według ciebie wyraża jej mina? 68 00:05:38,398 --> 00:05:39,898 Wygląda na smutną. 69 00:05:41,008 --> 00:05:42,318 Być może. 70 00:05:43,679 --> 00:05:46,919 Podziwiana przez miliony, ale nigdy tak naprawdę nie dostrzeżona. 71 00:05:47,931 --> 00:05:50,251 Ale ja dostrzegam w jej uśmiechu tajemnicę. 72 00:05:51,267 --> 00:05:52,474 Coś skrywanego. 73 00:05:55,370 --> 00:05:56,582 Jesteś nowa. 74 00:05:58,128 --> 00:05:59,488 Dopiero co tu przybyłam. 75 00:06:00,090 --> 00:06:01,183 Skąd? 76 00:06:02,685 --> 00:06:03,965 Ze wschodu. 77 00:06:04,855 --> 00:06:08,543 Przybyłam do Paryża 13 lat temu jako turystka i już zostałam. 78 00:06:13,099 --> 00:06:14,886 To oryginał. 79 00:06:15,417 --> 00:06:16,588 Z Luwru. 80 00:06:18,172 --> 00:06:21,883 Gdy świat zaczął się sypać, chroniono sztukę, a nie ludzi. 81 00:06:22,795 --> 00:06:25,018 Skąd pewność, że to oryginał? 82 00:06:26,345 --> 00:06:28,545 Bo sama go zdjęłam z pieprzonej ściany. 83 00:06:30,754 --> 00:06:32,027 Co to ma być? 84 00:06:32,603 --> 00:06:34,480 Gulasz z soczewicy. 85 00:06:34,564 --> 00:06:35,621 Pachnie jak gówno. 86 00:06:43,605 --> 00:06:45,240 Pójdę po mopa. 87 00:06:45,324 --> 00:06:46,480 Nie. 88 00:06:52,375 --> 00:06:55,609 - Chyba rozumiesz, że jedzenie jest cenne? - Tak, proszę pani. 89 00:06:57,300 --> 00:06:59,285 Czyli możesz zjeść je z podłogi. 90 00:07:05,666 --> 00:07:06,644 No dalej. 91 00:07:39,231 --> 00:07:40,519 Smacznego! 92 00:07:44,195 --> 00:07:47,605 Wybacz. Nie toleruję gnębienia słabszych. 93 00:07:47,689 --> 00:07:50,137 Marion Genet. Witaj w Maison Mere. 94 00:08:01,690 --> 00:08:09,408 .:: GrupaHatak.pl ::. 95 00:08:09,492 --> 00:08:17,246 facebook.pl/GrupaHatak 96 00:08:28,425 --> 00:08:31,635 ŻYWE TRUPY: DARYL DIXON – KSIĘGA CAROL 2x03: Niewidzialny 97 00:08:32,219 --> 00:08:38,015 Napisy: Igloo666 Korekta: freese 98 00:08:38,748 --> 00:08:39,617 Następna osoba. 99 00:08:41,878 --> 00:08:42,953 Możesz iść. 100 00:08:43,453 --> 00:08:44,562 Następna osoba. 101 00:08:48,937 --> 00:08:49,986 Kuchnia. 102 00:08:50,492 --> 00:08:51,947 Ty do stajni. 103 00:08:52,031 --> 00:08:53,336 Z życiem. 104 00:08:55,618 --> 00:08:58,155 Ty do kuchni, ja do stajni. 105 00:08:58,239 --> 00:09:00,827 I dobrze, bo obaj z Julienem dorastaliśmy na farmie. 106 00:09:00,911 --> 00:09:02,336 Może też trafi do stajni. 107 00:09:03,231 --> 00:09:04,726 Twój Daryl lubi konie? 108 00:09:05,427 --> 00:09:07,228 Te stalowe. 109 00:09:07,312 --> 00:09:09,750 - Słucham? - Nieważne. 110 00:09:10,650 --> 00:09:12,828 Wątpię, bym znalazła go w kuchni. 111 00:09:15,426 --> 00:09:18,531 - Co tu się dzieje? - Szykują się do ataku na Sojusz Nadziei. 112 00:09:19,751 --> 00:09:21,836 Ale nikt nie wie, gdzie mają bazę. 113 00:09:27,797 --> 00:09:30,484 - Dokąd ich zabierają? - Sprawdźmy. 114 00:09:59,929 --> 00:10:02,017 Nie, proszę. Nie rozumiem. 115 00:10:02,101 --> 00:10:04,594 Dziękujemy za wasz wkład. 116 00:10:10,568 --> 00:10:11,935 Dwadzieścia miligramów. 117 00:10:13,562 --> 00:10:15,115 Mierzcie czas przemiany. 118 00:10:18,784 --> 00:10:20,124 Co on im wstrzykuje? 119 00:10:21,191 --> 00:10:23,231 Krążą plotki o eksperymentach. 120 00:10:24,039 --> 00:10:26,199 Podobno stąd się wzięli spaleni. 121 00:10:27,331 --> 00:10:29,000 Wymknęli im się spod kontroli. 122 00:10:35,551 --> 00:10:37,344 Genet tworzy silniejszą odmianę. 123 00:10:37,428 --> 00:10:39,506 Super, właśnie tego świat potrzebuje. 124 00:10:46,766 --> 00:10:50,757 Mniejsza dawka. Potrzebujemy żołnierzy, których będziemy w stanie kontrolować. 125 00:10:50,841 --> 00:10:53,657 A jeśli przyprowadzą tu Juliena albo Daryla? 126 00:10:53,741 --> 00:10:54,993 Nie zdążą. 127 00:10:58,461 --> 00:10:59,533 Odejdźcie! 128 00:10:59,617 --> 00:11:01,437 Chyba że chcecie być następni. 129 00:11:01,521 --> 00:11:03,180 - Przepraszam. - Już idziemy. 130 00:11:04,832 --> 00:11:07,448 - Odnajdę ich. - Pójdę z tobą. 131 00:11:07,532 --> 00:11:11,259 Nie, w dwie osoby jest zbyt ryzykownie. Zajrzyj do stajni. 132 00:11:11,343 --> 00:11:14,180 Udawaj, że coś robisz. Znajdę cię. Idź już. 133 00:11:28,675 --> 00:11:30,063 Proszę, wysłuchaj mnie. 134 00:11:31,274 --> 00:11:34,609 Obdarz mnie swoim zrozumieniem i nieskończonym współczuciem. 135 00:11:34,693 --> 00:11:37,263 Nigdy o nic Cię nie prosiłam, ale robię to teraz. 136 00:11:37,964 --> 00:11:39,329 Czuwaj nad Laurentem. 137 00:11:43,411 --> 00:11:46,016 Obdarz mnie odwagą, abym mogła go chronić. 138 00:11:57,631 --> 00:11:58,563 Śniadanie. 139 00:11:59,844 --> 00:12:00,915 Dziękuję. 140 00:12:05,109 --> 00:12:06,642 Wiem, że to nie twoja wina. 141 00:12:08,303 --> 00:12:12,675 Losang mówi, że to tymczasowe. Przetrwanie ugryzienia zapewni nam dowód. 142 00:12:12,759 --> 00:12:13,696 Wiem. 143 00:12:14,741 --> 00:12:15,797 Tak będzie lepiej. 144 00:12:29,691 --> 00:12:30,647 Laurent! 145 00:12:54,635 --> 00:12:55,760 Gdzie on jest? 146 00:12:56,601 --> 00:12:58,407 Zamierzają zabić Laurenta! 147 00:12:58,491 --> 00:13:00,166 O co chodzi, siostro Sylvie? 148 00:13:02,865 --> 00:13:04,223 Gdzie jest Laurent? 149 00:13:05,067 --> 00:13:06,534 Chodź ze mną. 150 00:13:06,618 --> 00:13:10,327 - Zabierzcie ją. - Puszczaj. Zamierzają zabić Laurenta! 151 00:13:10,411 --> 00:13:11,971 - Puszczaj! - Sylvie! 152 00:13:13,208 --> 00:13:14,301 Laurent! 153 00:13:15,544 --> 00:13:16,434 Stój! 154 00:13:22,301 --> 00:13:23,184 Stój! 155 00:13:24,970 --> 00:13:25,880 Stój! 156 00:13:27,936 --> 00:13:29,391 - Uspokój się. - Sylvie! 157 00:13:29,475 --> 00:13:31,434 Wytrzymaj. Tak będzie lepiej. 158 00:13:31,518 --> 00:13:34,067 Przestań to powtarzać! Zabijecie go! 159 00:13:35,532 --> 00:13:36,481 Gdzie on jest? 160 00:13:36,565 --> 00:13:38,625 Proszę, zejdź. 161 00:13:39,606 --> 00:13:40,481 Porozmawiajmy. 162 00:13:43,155 --> 00:13:44,684 Nie rozumiecie. On go zabije! 163 00:13:45,867 --> 00:13:48,250 Zostawcie ją! Odsuńcie się od niej! 164 00:13:48,981 --> 00:13:50,176 Sylvie! 165 00:14:11,713 --> 00:14:13,125 Jej wiara była słaba. 166 00:14:39,723 --> 00:14:40,933 Jeszcze kawałek. 167 00:14:41,526 --> 00:14:43,406 Powtarza to od godziny. 168 00:14:43,897 --> 00:14:45,144 Znajdzie to miejsce. 169 00:14:49,000 --> 00:14:52,333 - Myślisz, że spodoba mi się w Ohio? - Tak. 170 00:14:52,418 --> 00:14:55,406 Zimy są do dupy, ale latem jest naprawdę przyjemnie. 171 00:14:56,201 --> 00:14:59,269 Wędkowanie w strumieniach. Wszędzie otaczają cię świetliki. 172 00:15:00,629 --> 00:15:01,902 Świetliki? 173 00:15:05,277 --> 00:15:06,156 Znalazłem! 174 00:15:07,095 --> 00:15:08,140 A nie mówiłam? 175 00:15:13,035 --> 00:15:15,777 - Dotrzemy tak na samą górę. - No dobra. 176 00:15:40,230 --> 00:15:42,527 - Już czas. - Jestem gotowy. 177 00:15:44,346 --> 00:15:45,551 Nie wątpię. 178 00:15:52,989 --> 00:15:57,129 Całkiem ciężki. Co mam zrobić, gdy tam się znajdę? 179 00:15:57,652 --> 00:16:00,552 Bądź sobą. Chłoń tę energię. 180 00:16:00,636 --> 00:16:03,927 Wszyscy cieszą się na wieść, że podejmiesz swoją duchową misję. 181 00:16:04,012 --> 00:16:06,839 - Merci. - Też nie mogę się doczekać. 182 00:16:07,799 --> 00:16:12,574 Dlatego jesteś właśnie kimś takim. Błogosławieństwem dla nas wszystkich. 183 00:16:17,176 --> 00:16:19,536 W twoim wieku byłem nieśmiały. 184 00:16:20,308 --> 00:16:21,551 Bardzo się stresowałem. 185 00:16:22,607 --> 00:16:25,004 Na recitalu fortepianowym popuściłem w majtki. 186 00:16:25,848 --> 00:16:27,019 Mnie to nie grozi. 187 00:16:32,451 --> 00:16:34,796 Chciałbym, aby Isa i Daryl tu byli. 188 00:16:37,574 --> 00:16:38,487 Wypij to. 189 00:16:39,785 --> 00:16:40,983 To cię odpręży. 190 00:16:41,068 --> 00:16:43,808 - Korzeń waleriany z miodem. - Jestem już odprężony. 191 00:16:44,928 --> 00:16:47,491 Wiem, że tego nie potrzebujesz, ale i tak wypij. 192 00:17:13,719 --> 00:17:14,988 Drodzy przyjaciele! 193 00:17:16,551 --> 00:17:17,879 Nadeszła ta chwila. 194 00:17:19,515 --> 00:17:22,980 Przybyliśmy z Francji, Niemiec i Hiszpanii. 195 00:17:23,699 --> 00:17:26,855 Przybyliśmy tu jako pielgrzymi, by dołączyć do tej społeczności. 196 00:17:26,940 --> 00:17:32,345 Połączyła nas wiara w to, co ma dopiero nadejść. 197 00:18:02,317 --> 00:18:05,125 Za nami długa i ciężka podróż. 198 00:18:05,210 --> 00:18:07,576 Niektórzy z nas czasem wątpili. 199 00:18:07,661 --> 00:18:09,675 Zwątpienie to rzecz naturalna. 200 00:18:09,760 --> 00:18:11,216 Musieliśmy być cierpliwi. 201 00:18:12,552 --> 00:18:15,559 Aby udowodnić, że na końcu tunelu czeka światło. 202 00:18:16,902 --> 00:18:21,177 Przyszłość, w której ugryzienia głodnych nie będą stanowić dla nas zagrożenia. 203 00:18:26,673 --> 00:18:30,145 Pora oddalić te wątpliwości i wypełnić serca nadzieją. 204 00:18:31,386 --> 00:18:36,184 I wspólnie uczcić moc płynącą z naszej jedności i miłości. 205 00:18:39,534 --> 00:18:41,303 Wszyscy jesteśmy ludźmi. 206 00:18:41,388 --> 00:18:43,341 I nawet les affamés, 207 00:18:44,322 --> 00:18:48,527 których już nie odzyskamy, mają w sobie wspomnienie miłości. 208 00:18:49,170 --> 00:18:52,763 Kto lepiej potwierdzi naszą wiarę w Laurenta niż ktoś, 209 00:18:52,848 --> 00:18:55,622 kogo dopiero co straciliśmy, a kto bardzo go kochał? 210 00:18:56,147 --> 00:18:59,661 A teraz jej miłość zapewni zbawienie nam wszystkim. 211 00:19:29,290 --> 00:19:30,881 Koniec tej szopki, chujku. 212 00:19:57,669 --> 00:19:59,191 Super. Chodźcie. 213 00:20:07,657 --> 00:20:09,172 Szybciej, Laurent. 214 00:20:18,407 --> 00:20:19,595 Chodźcie. 215 00:20:24,571 --> 00:20:26,032 Tutaj! 216 00:20:43,409 --> 00:20:45,075 Uciekajcie tą samą drogą. 217 00:20:45,160 --> 00:20:47,481 - Nie bez ciebie. - Ja z tobą zostanę. 218 00:20:50,516 --> 00:20:52,521 Musicie razem pomóc mu zejść. 219 00:20:54,756 --> 00:20:58,402 Młody, ogarnij się. Potrzebuję twojej pomocy. 220 00:20:58,510 --> 00:21:01,545 Zabierz ich do naszej kryjówki, dobrze? 221 00:21:01,630 --> 00:21:04,122 Do jaskini w lesie, w której trenujemy. 222 00:21:05,060 --> 00:21:06,475 Pamiętasz, gdzie to jest? 223 00:21:06,560 --> 00:21:07,435 Posłuchaj. 224 00:21:08,029 --> 00:21:09,169 Jaskinia w lesie. 225 00:21:11,036 --> 00:21:12,475 Przy tych skałach? 226 00:21:12,560 --> 00:21:14,275 Tak. 227 00:21:14,360 --> 00:21:15,747 Zabierz ich. Dasz radę. 228 00:21:16,544 --> 00:21:19,858 Dajcie mi jeden dzień. Jeśli nie wrócę, uciekajcie dalej. 229 00:21:19,942 --> 00:21:21,997 - Odnajdę was. - Dobrze. 230 00:21:31,164 --> 00:21:32,216 Chodźcie. 231 00:21:38,771 --> 00:21:41,044 - Zatrzymajcie go! - Dalej! 232 00:21:52,201 --> 00:21:53,653 Poczekajcie tutaj. 233 00:22:13,646 --> 00:22:15,896 Idź. Tylko po cichu. 234 00:23:05,951 --> 00:23:06,888 Stój! 235 00:25:18,100 --> 00:25:19,415 Kurwa! 236 00:25:41,962 --> 00:25:45,907 Przydzielili mnie do pomocy. Byłam świadkiem wczorajszego zajścia. 237 00:25:45,991 --> 00:25:49,908 Widziałam, jak traktuje cię ten dupek. 238 00:25:50,923 --> 00:25:52,025 Stać. 239 00:25:54,619 --> 00:25:55,798 Dobra, właźcie. 240 00:26:13,510 --> 00:26:14,949 Bonjour. 241 00:26:15,033 --> 00:26:16,282 Gulaszu? 242 00:26:17,514 --> 00:26:19,165 Znacie angielski? 243 00:26:22,984 --> 00:26:24,578 Amerykanin. 244 00:26:25,620 --> 00:26:27,625 Szukam Amerykanina. 245 00:26:27,710 --> 00:26:30,235 Szukam Amerykanina. Nazywa się Dixon. 246 00:26:30,825 --> 00:26:33,329 Szukam Amerykanina. Widziałaś jakiegoś? 247 00:26:34,785 --> 00:26:36,172 Dixon. 248 00:26:39,457 --> 00:26:41,085 Daryl Dixon. 249 00:26:43,158 --> 00:26:44,204 Co powiedziałeś? 250 00:26:45,909 --> 00:26:47,149 Znasz go? 251 00:26:48,289 --> 00:26:50,465 Już go miałem, ale go puściłem. 252 00:26:54,146 --> 00:26:55,739 I taka była tego cena. 253 00:26:58,703 --> 00:27:00,178 Wiesz, gdzie jest? 254 00:27:03,038 --> 00:27:04,584 Dlaczego miałbym ci mówić? 255 00:27:06,291 --> 00:27:07,501 No cóż. 256 00:27:08,160 --> 00:27:10,465 Bo nie wierzę w przypadki. 257 00:27:11,149 --> 00:27:14,329 Nie bez powodu cię znalazłam. To musi być znak. 258 00:27:16,157 --> 00:27:17,825 Ja nie wierzę w znaki. 259 00:27:19,693 --> 00:27:20,947 Proszę. 260 00:27:24,005 --> 00:27:25,543 Daryl Dixon… 261 00:27:27,048 --> 00:27:28,122 to mój brat. 262 00:27:30,676 --> 00:27:32,880 Tylko on został mi z rodziny. 263 00:27:33,552 --> 00:27:35,747 Już zjedli. Musimy iść. 264 00:27:38,482 --> 00:27:40,661 Jestem Carol. 265 00:27:41,598 --> 00:27:42,660 A ty? 266 00:27:45,989 --> 00:27:47,383 Codron. 267 00:27:49,070 --> 00:27:49,942 Codron. 268 00:27:52,700 --> 00:27:54,137 Proszę, pomóż mi. 269 00:27:54,753 --> 00:27:57,005 Przebyłam naprawdę sporą drogę. 270 00:27:57,972 --> 00:28:00,130 Został mi tylko on. 271 00:28:01,950 --> 00:28:04,106 Jeśli się spóźnimy, ukarzą nas wszystkich. 272 00:28:04,934 --> 00:28:05,887 Jest… 273 00:28:10,598 --> 00:28:14,605 Na wybrzeżu Normandii znajduje się twierdza na wyspie. 274 00:28:14,690 --> 00:28:16,286 Chodźmy! 275 00:28:16,371 --> 00:28:17,599 Pośpiesz się. 276 00:28:18,622 --> 00:28:22,958 Jeśli Genet znajdzie go pierwsza, Dixon skończy martwy. 277 00:28:35,137 --> 00:28:36,809 To może być tylko jedno miejsce. 278 00:28:38,019 --> 00:28:41,901 Wzgórze Świętego Michała. To kilka godzin jazdy stąd. 279 00:28:46,201 --> 00:28:47,340 Pojedź ze mną. 280 00:28:51,163 --> 00:28:52,098 Nie mogę. 281 00:28:53,325 --> 00:28:54,474 Nie bez Juliena. 282 00:29:01,323 --> 00:29:02,904 Przykro mi. Ja muszę ruszać. 283 00:29:04,279 --> 00:29:05,434 Powodzenia, Remy. 284 00:29:12,895 --> 00:29:13,934 Wzajemnie. 285 00:29:37,747 --> 00:29:38,974 Bonjour. 286 00:29:40,070 --> 00:29:41,213 Ocknąłeś się. 287 00:29:45,042 --> 00:29:46,393 Nie ruszaj się. 288 00:29:47,539 --> 00:29:48,893 Musisz odpoczywać. 289 00:29:50,206 --> 00:29:51,055 I słuchać. 290 00:30:00,042 --> 00:30:02,045 Nie tak chciałem to rozwiązać. 291 00:30:02,489 --> 00:30:06,167 Liczyłem, że cię przekonamy i zmienisz swoje podejście, ale… 292 00:30:08,645 --> 00:30:09,807 Ale nie. 293 00:30:11,212 --> 00:30:13,587 Pewnie ciężko jest żyć bez wiary. 294 00:30:14,512 --> 00:30:16,878 Bez wartości, której można się trzymać. 295 00:30:18,139 --> 00:30:20,219 Po prostu trwać na bazie samych reakcji. 296 00:30:21,048 --> 00:30:24,657 Człowiek samotny w świecie to iście smutny widok. 297 00:30:26,607 --> 00:30:27,799 Spierdalaj na drzewo. 298 00:30:29,878 --> 00:30:32,706 Może łatwo jest odrzucić wiarę, żyjąc tylko dla siebie. 299 00:30:33,956 --> 00:30:36,573 Ja poświęciłem swoje życie całej społeczności. 300 00:30:38,097 --> 00:30:41,170 Odpowiadam teraz za jej bezpieczeństwo. 301 00:30:42,503 --> 00:30:47,073 Wiara i nadzieja to nasz tlen i woda. Składniki niezbędne do przeżycia. 302 00:30:47,633 --> 00:30:51,938 Przez te ostatnie lata ich zapasy znacznie uszczuplały. 303 00:30:54,046 --> 00:30:55,596 Laurent je uzupełni. 304 00:30:57,154 --> 00:31:01,870 Publiczny pokaz skrytego w nim światła pozwoli naszym ludziom iść przez mrok. 305 00:31:02,742 --> 00:31:04,823 Nie macie pojęcia, co robicie. 306 00:31:06,707 --> 00:31:07,784 Medytowałem. 307 00:31:11,245 --> 00:31:12,338 Modliłem się. 308 00:31:15,262 --> 00:31:19,773 I zdałem sobie sprawę z tego, że kluczem jest nasza miłość do Laurenta. 309 00:31:20,901 --> 00:31:23,983 Dlatego prosimy go o ten dowód. 310 00:31:25,177 --> 00:31:31,228 Prawdziwe znaczenie wiary odkrywamy wtedy, gdy ryzykujemy wszystkim. 311 00:31:34,974 --> 00:31:36,622 A co, jeśli się mylisz? 312 00:31:39,518 --> 00:31:40,785 Jeśli się mylę… 313 00:31:44,155 --> 00:31:46,004 życie straci sens. 314 00:31:53,208 --> 00:31:54,364 No dobrze… 315 00:31:56,278 --> 00:31:57,465 przyjacielu. 316 00:31:59,754 --> 00:32:01,157 Gdzie jest chłopak? 317 00:32:41,790 --> 00:32:43,072 Nie skrzywdzę cię. 318 00:32:46,665 --> 00:32:47,525 Cholera. 319 00:32:50,306 --> 00:32:52,353 Spokojnie. 320 00:32:54,530 --> 00:32:55,814 Spokojnie. 321 00:33:08,889 --> 00:33:09,921 No dalej. 322 00:33:55,715 --> 00:33:56,741 No proszę. 323 00:33:58,858 --> 00:33:59,913 Witam ponownie. 324 00:34:04,086 --> 00:34:05,264 Przepraszam. 325 00:34:07,000 --> 00:34:08,725 Informacja jest towarem. 326 00:34:10,159 --> 00:34:12,576 Tylko tak mogłem uratować Juliena. 327 00:34:14,891 --> 00:34:17,167 Na pewno zrobiłabyś to samo dla Daryla. 328 00:34:19,570 --> 00:34:22,265 Sabine odwiezie was do Paryża. 329 00:34:22,904 --> 00:34:24,695 Do wskazanego przez was miejsca. 330 00:34:27,086 --> 00:34:27,960 Chodźmy. 331 00:34:44,460 --> 00:34:46,915 Za drzwiami jest dwóch Bojowników. 332 00:34:47,000 --> 00:34:48,561 Usiądź sobie. 333 00:35:01,687 --> 00:35:02,719 Niezłe. 334 00:35:05,133 --> 00:35:07,680 Za młynem mamy małą winnicę. 335 00:35:12,266 --> 00:35:15,407 - Czego chcesz? - O to samo chcę spytać ciebie. 336 00:35:18,171 --> 00:35:20,821 Mogę też wysłać cię do atelier. 337 00:35:22,480 --> 00:35:25,329 Widziałaś niektóre z naszych eksperymentów. 338 00:35:27,813 --> 00:35:29,985 Dzieją się tam paskudne rzeczy. 339 00:35:30,696 --> 00:35:31,925 Jaki w tym cel? 340 00:35:32,693 --> 00:35:36,555 Chcemy stworzyć nowy gatunek affamé. Żołnierzy, którymi można sterować. 341 00:35:37,528 --> 00:35:40,058 Pomogą przywrócić porządek na świecie. 342 00:35:41,594 --> 00:35:44,696 No tak. Wojna, która położy kres wojnom. 343 00:35:44,781 --> 00:35:45,821 Żadna nowość. 344 00:35:47,164 --> 00:35:50,212 Dobra, dość tych kłamstw. Jak się tu dostałaś? 345 00:35:54,081 --> 00:35:56,565 Przyleciałam tu przedwczoraj z Ameryki. 346 00:35:57,121 --> 00:35:58,361 Naprawdę? 347 00:36:00,261 --> 00:36:04,336 Zmanipulowałam niewinnego człowieka, by przyleciał tu ze mną swoim samolotem. 348 00:36:05,579 --> 00:36:08,157 Kłamiąc, że szukam córki. 349 00:36:09,852 --> 00:36:11,829 Musieliśmy zatrzymać się na Grenlandii, 350 00:36:13,196 --> 00:36:15,331 gdzie prawie został dawcą spermy, 351 00:36:15,415 --> 00:36:19,047 a mnie prawie zabiło dwóch szurniętych ekologów. 352 00:36:29,803 --> 00:36:31,662 I dlaczego szukasz Dixona? 353 00:36:37,785 --> 00:36:39,404 By go zabić. 354 00:36:42,641 --> 00:36:44,886 Musiał wyrządzić ci coś naprawdę złego. 355 00:36:50,417 --> 00:36:51,684 No cóż. 356 00:36:53,562 --> 00:36:55,859 Wszyscy potrzebujemy une raison d'être. 357 00:36:59,774 --> 00:37:02,779 Nie masz pojęcia, co zrobiłam, by dotrzeć tak daleko. 358 00:37:04,517 --> 00:37:06,032 Naprawdę to rozumiem. 359 00:37:07,591 --> 00:37:10,616 Ces douleurs, nasze cierpienie… 360 00:37:11,535 --> 00:37:13,836 My kobiety musimy nauczyć się odpuszczać. 361 00:37:14,508 --> 00:37:16,735 Mężczyźni nie mają z tym problemu. 362 00:37:17,899 --> 00:37:19,696 Zdecydowanie. 363 00:37:21,847 --> 00:37:24,582 Ale musimy umieć sobie wybaczyć. 364 00:37:26,557 --> 00:37:28,844 Za wszystkich, których straciłyśmy. 365 00:37:33,547 --> 00:37:35,164 Możemy próbować. 366 00:37:41,784 --> 00:37:45,313 Daryl Dixon dołączył do grupy religijnych fanatyków. 367 00:37:46,185 --> 00:37:47,211 Naprawdę? 368 00:37:48,100 --> 00:37:50,415 Zawsze liczył tylko na siebie. 369 00:37:51,542 --> 00:37:54,274 Pomogłaś nam namierzyć ich bazę. 370 00:37:55,610 --> 00:38:00,211 Twierdza na wyspie w Normandii, o której powiedział ci mój były towarzysz. 371 00:38:03,910 --> 00:38:06,426 Rano wyślę tam konwój. 372 00:38:07,261 --> 00:38:09,024 Chcesz zabić Dixona własnoręcznie? 373 00:38:11,706 --> 00:38:13,219 Zabiorę cię do niego. 374 00:38:35,274 --> 00:38:38,266 - Odpocznij. Jutro znów spróbujemy. - Spierdalaj. 375 00:38:39,430 --> 00:38:41,102 Wkrótce cię złamiemy. 376 00:38:41,190 --> 00:38:43,071 Do jutra, kowboju. 377 00:39:11,040 --> 00:39:12,368 Zatrzymaj się. 378 00:39:18,411 --> 00:39:20,464 Pracowałam tu jako woźna. 379 00:39:23,503 --> 00:39:26,466 Na początku tylko nocami. Byłam tam praktycznie sama. 380 00:39:26,550 --> 00:39:30,243 Zamiatałam podłogi galerii wypełnionych religijnymi obrazami. 381 00:39:31,399 --> 00:39:37,501 Zastanawiałam się, czemu najwięksi artyści ciągle przedstawiali taką samą przemoc. 382 00:39:38,649 --> 00:39:41,594 Po pojawieniu się les affamés spędziliśmy tam tydzień. 383 00:39:42,348 --> 00:39:45,454 I to tam obrazy zaczęły nabierać dla mnie sensu. 384 00:39:46,280 --> 00:39:48,540 Jeden szczególnie przykuł moją uwagę. 385 00:39:49,883 --> 00:39:51,086 Le Déluge. 386 00:39:52,554 --> 00:39:55,883 Rodzina desperacko walcząca z potopem. 387 00:39:58,321 --> 00:40:01,358 Zrozumiałam, że wszystkie te apokaliptyczne interpretacje 388 00:40:02,298 --> 00:40:07,102 pomagają zrozumieć chaos i destrukcję, jakie sprowadza na siebie ludzkość. 389 00:40:09,157 --> 00:40:10,548 To też urojenie… 390 00:40:12,141 --> 00:40:15,809 że istnieje jakaś siła wyższa, która może polepszyć nasz byt. 391 00:40:17,001 --> 00:40:18,805 Modlitwy nam nie pomogły. 392 00:40:19,820 --> 00:40:21,891 Ani wtedy, ani teraz. 393 00:40:46,810 --> 00:40:50,913 - Każdy potrzebuje nadziei. - Tak, ale nie o nią chodzi w religii. 394 00:40:51,870 --> 00:40:53,196 Chodzi o kontrolę. 395 00:40:55,967 --> 00:40:58,585 - O trzymanie ludzi w ryzach. - Właśnie. 396 00:40:59,512 --> 00:41:04,092 - Czasami może się do tego sprowadzić. - Zwiedzeni przez wizję nadziei. 397 00:41:04,670 --> 00:41:08,961 Sojusz Nadziei uważa, że my, masy, malutcy i niezauważalni, 398 00:41:09,046 --> 00:41:10,255 jesteśmy głupcami. 399 00:41:10,340 --> 00:41:12,592 Że mogą kontrolować nas swoimi bajkami. 400 00:41:14,925 --> 00:41:16,631 Pokażemy im, że się mylą. 401 00:41:47,866 --> 00:41:51,280 Dłużej nie mogłem czekać. Nie ma po nich śladu. 402 00:42:01,585 --> 00:42:02,530 To nie twoja wina. 403 00:42:03,562 --> 00:42:04,608 Ani trochę. 404 00:42:06,937 --> 00:42:11,006 Sylvie nie żyje. Isa być może też. 405 00:42:12,890 --> 00:42:15,429 Wszystko przez zmyśloną historię o mnie. 406 00:42:17,725 --> 00:42:21,053 Jeśli Isa zdoła uciec, odnajdzie nas w Paryżu. 407 00:42:24,515 --> 00:42:26,022 Najgorsze, że to lubiłem. 408 00:42:27,491 --> 00:42:30,835 - To, że mieli mnie za wyjątkowego. - Bo jesteś wyjątkowy. 409 00:42:31,296 --> 00:42:34,967 Niektóre rzeczy są prawdziwe, bo w nie wierzymy. 410 00:42:36,765 --> 00:42:40,381 Wiara ułatwia w ten sposób życie. 411 00:42:41,663 --> 00:42:43,780 Nie przeżyłbym ugryzienia dzięki wierze. 412 00:42:45,194 --> 00:42:46,725 Losang posunął się za daleko. 413 00:42:50,241 --> 00:42:51,451 Ale to nie twoja wina. 414 00:42:52,226 --> 00:42:53,741 Wszyscy mu uwierzyliśmy. 415 00:42:55,140 --> 00:42:56,264 Nie Daryl. 416 00:43:01,327 --> 00:43:03,178 On nigdy w to nie wierzył. 417 00:43:06,484 --> 00:43:07,522 Nie! 418 00:43:16,140 --> 00:43:17,100 Wszystko dobrze. 419 00:43:25,890 --> 00:43:26,976 Dobranoc. 420 00:43:37,918 --> 00:43:38,897 Co się stało? 421 00:43:39,569 --> 00:43:40,710 Gdzie jest Laurent? 422 00:43:43,446 --> 00:43:47,463 Rozdzieliliśmy się. Laurentowi i Fallou udało się uciec. 423 00:43:48,768 --> 00:43:50,840 O niczym im nie powiedziałem. 424 00:43:53,724 --> 00:43:56,224 - Ja też nie. - Nic mu nie będzie. 425 00:43:56,896 --> 00:43:58,193 Jakoś do niego dotrzemy. 426 00:44:09,354 --> 00:44:10,537 Prześpijmy się trochę. 427 00:44:11,846 --> 00:44:15,018 Zbierzmy siły, żeby jutro się stąd wyrwać. 428 00:44:38,050 --> 00:44:39,279 Opowiedz mi coś. 429 00:44:41,255 --> 00:44:42,114 Ale co? 430 00:44:44,637 --> 00:44:46,520 Chcę tylko posłuchać twojego głosu. 431 00:44:52,876 --> 00:44:54,417 Był sobie pewien gość. 432 00:44:55,922 --> 00:44:58,529 Opuścił dom, szukając czegoś. 433 00:45:01,774 --> 00:45:03,372 Nie był nawet pewny czego. 434 00:45:05,006 --> 00:45:07,605 Znalazł się daleko od domu. 435 00:45:09,822 --> 00:45:11,145 I nie mógł wrócić. 436 00:45:15,768 --> 00:45:18,465 A zależało mu tylko na powrocie. 437 00:45:21,774 --> 00:45:24,098 Nie dbał o nic więcej ani nikogo innego. 438 00:45:28,912 --> 00:45:30,256 Biedactwo. 439 00:45:33,265 --> 00:45:35,130 Ale pewnego dnia coś się zmieniło. 440 00:45:41,106 --> 00:45:42,200 Zmiana bywa dobra. 441 00:45:44,341 --> 00:45:45,614 Dépaysant. 442 00:45:52,648 --> 00:45:54,348 Opowiedz mi o świetlikach. 443 00:45:59,464 --> 00:46:02,739 To jak malutkie Dzwoneczki z Piotrusia Pana. 444 00:46:03,444 --> 00:46:07,449 Krążą sobie po niebie. Znacie we Francji Dzwoneczka? 445 00:46:09,953 --> 00:46:10,973 Tak. 446 00:46:13,661 --> 00:46:14,965 La fée Clochette. 447 00:46:17,975 --> 00:46:19,458 Ratuje Piotrusia. 448 00:46:22,372 --> 00:46:25,816 Myślę, że Laurentowi naprawdę spodoba się w Ameryce. 449 00:46:28,624 --> 00:46:30,317 Mógłby tam chodzić do szkoły. 450 00:46:31,466 --> 00:46:33,044 Być normalnym dzieciakiem. 451 00:46:42,584 --> 00:46:43,864 A co ja będę tam robić? 452 00:46:45,845 --> 00:46:47,373 Co tylko zechcesz. 453 00:46:49,714 --> 00:46:51,176 Możesz spać do późna. 454 00:46:53,805 --> 00:46:55,255 Chodzić na długie spacery. 455 00:46:56,910 --> 00:46:59,035 Podziwiać zachody słońca nad rzeką. 456 00:47:04,986 --> 00:47:06,536 Brzmi to nieprawdopodobnie. 457 00:47:34,298 --> 00:47:35,403 Miałaś rację. 458 00:47:39,303 --> 00:47:40,645 Coś tu znalazłem. 459 00:47:46,481 --> 00:47:47,676 Kocham cię. 460 00:48:39,552 --> 00:48:40,934 Siostro Isabelle. 461 00:48:41,825 --> 00:48:43,192 Musimy porozmawiać. 462 00:48:44,932 --> 00:48:47,239 Nie ma wam nic do powiedzenia. 463 00:48:53,107 --> 00:48:54,357 To dobre miejsce. 464 00:48:55,638 --> 00:48:57,975 Blisko, ale bez ryzyka wykrycia. 465 00:48:58,060 --> 00:49:00,355 Trochę za szybko z tym działamy. 466 00:49:00,440 --> 00:49:02,897 - Dopilnuj, by byli gotowi… - Próbuję, ale… 467 00:49:02,982 --> 00:49:05,315 Nie próbuj, Sabine, tylko to załatw. 468 00:49:05,400 --> 00:49:08,146 - Co się dzieje? - Szykujemy się do ataku. 469 00:49:08,231 --> 00:49:11,512 Zostań przy mnie. Historia dzieje się na naszych oczach. 470 00:49:30,380 --> 00:49:34,247 Widzę, jak bardzo cierpisz. I chcę ci pomóc. 471 00:49:36,068 --> 00:49:39,669 Cokolwiek byś nie czuła i jakkolwiek nie byłabyś skołowana. 472 00:49:41,708 --> 00:49:44,699 Chodź. Pomódlmy się razem. 473 00:49:46,880 --> 00:49:48,223 Nigdzie z tobą nie idę. 474 00:49:49,497 --> 00:49:51,387 Daj mi szansę wszystko wyjaśnić. 475 00:49:52,380 --> 00:49:55,919 Nie zasługujemy na to oboje po tym, co razem przeszliśmy? 476 00:50:04,107 --> 00:50:05,090 Zabierz ją. 477 00:50:14,890 --> 00:50:17,475 Dokąd ją zabieracie? O niczym nie wie! 478 00:50:17,560 --> 00:50:19,833 Wie, że służymy wyższemu celowi. 479 00:50:21,030 --> 00:50:24,208 Wiem, gdzie jest dzieciak. Zabiorę was do niego. 480 00:50:27,406 --> 00:50:30,318 Isabelle zawsze była otwarta na drugiego człowieka. 481 00:50:30,403 --> 00:50:32,431 Ale dla ciebie nie ma już nadziei. 482 00:50:40,020 --> 00:50:42,387 Jest w Prowansji! Mogę was tam zaprow… 483 00:50:45,271 --> 00:50:48,426 Isabelle! 484 00:50:50,958 --> 00:50:53,990 Zostaliście wybrani do tej misji, 485 00:50:54,075 --> 00:50:56,385 bo niebawem staniecie się moim najwierniejszym, 486 00:50:56,470 --> 00:51:00,575 najbardziej zażartym i walecznym oddziałem. 487 00:51:01,435 --> 00:51:05,161 Jestem wam ogromnie wdzięczna. 488 00:51:06,232 --> 00:51:07,985 Wiele lat badań, 489 00:51:08,070 --> 00:51:13,275 cierpliwości i zaangażowania doprowadziło nas do tego dnia. 490 00:51:13,360 --> 00:51:17,865 To właśnie tu i teraz dokonacie najbardziej szlachetnego poświęcenia, 491 00:51:17,950 --> 00:51:22,801 kładąc kres fałszywej nadziei promowanej przez tyranię Sojuszu! 492 00:51:23,778 --> 00:51:29,279 Za wolność, równość i braterstwo. 493 00:51:29,364 --> 00:51:31,965 Przejdziecie do historii jako bohaterzy. 494 00:51:32,550 --> 00:51:33,997 Zapamiętani na zawsze. 495 00:51:43,560 --> 00:51:46,395 - Przemieniacie ich? - Dla większego dobra. 496 00:51:46,480 --> 00:51:48,911 Szykowaliśmy się od miesięcy. Jesteśmy gotowi. 497 00:51:49,838 --> 00:51:51,309 A ty? 498 00:51:52,625 --> 00:51:54,208 Daję ci to, czego pragniesz. 499 00:51:56,949 --> 00:51:58,614 Zabijesz swojego znajomego. 500 00:52:01,044 --> 00:52:02,205 Zostawcie mnie! 501 00:52:02,290 --> 00:52:04,036 Puszczajcie! 502 00:52:11,739 --> 00:52:12,848 Do dzieła! 503 00:52:18,010 --> 00:52:20,095 Napisy: Igloo666 Korekta: freese 504 00:52:21,079 --> 00:52:25,205 To nie dowód siły, tylko desperacji i barbarzyństwa. 505 00:52:25,290 --> 00:52:26,451 Jakbym słyszał Daryla. 506 00:52:29,230 --> 00:52:30,465 Nie w głowy. 507 00:52:35,782 --> 00:52:37,919 Powiedz, gdzie jest chłopak. 508 00:52:44,951 --> 00:52:46,075 Nie chcę go stracić. 509 00:52:46,160 --> 00:52:50,245 .:: GrupaHatak.pl ::. facebook.pl/GrupaHatak