1 00:00:02,000 --> 00:00:07,000 Downloaded from YTS.MX 2 00:00:08,000 --> 00:00:13,000 Official YIFY movies site: YTS.MX 3 00:01:06,333 --> 00:01:09,125 NETFLIX PRZEDSTAWIA 4 00:01:26,166 --> 00:01:27,458 Monako, 5 00:01:27,541 --> 00:01:30,083 znane też jako Hercules Monoecus, 6 00:01:30,166 --> 00:01:32,250 jest niepodległym krajem. 7 00:01:33,083 --> 00:01:35,500 Zostało zbudowane wokół portu rybackiego 8 00:01:35,583 --> 00:01:37,833 i słynie z rękodzielnictwa. 9 00:01:37,916 --> 00:01:41,666 Monegaskowie wciąż hołdują wartościom autentyczności 10 00:01:41,750 --> 00:01:43,208 i prostoty. 11 00:01:43,291 --> 00:01:46,000 Cześć, kochani! Ciąg dalszy zakupów. 12 00:01:46,083 --> 00:01:49,416 Następny przystanek, Gucci! 13 00:01:55,875 --> 00:01:58,458 Jean-Charlesie, powiedziałam Gucci. 14 00:02:03,958 --> 00:02:04,791 I jesteśmy. 15 00:02:06,041 --> 00:02:09,166 Monako, malownicze pejzaże, 16 00:02:09,250 --> 00:02:10,458 duch wspólnoty, 17 00:02:10,541 --> 00:02:14,250 radowanie się prostymi przyjemnościami 18 00:02:14,333 --> 00:02:16,458 i życie w atmosferze życzliwości… 19 00:02:17,208 --> 00:02:20,041 Gdzie on jest? 20 00:02:20,125 --> 00:02:21,583 …i braterstwa. 21 00:02:24,708 --> 00:02:27,250 {\an8}Młodzi, wierni lokalnym tradycjom, 22 00:02:27,333 --> 00:02:29,750 {\an8}łączą zdrowy, aktywny tryb życia 23 00:02:29,833 --> 00:02:31,541 ze zmysłem do interesów. 24 00:02:32,166 --> 00:02:33,625 Brakuje pięciu euro. 25 00:02:33,708 --> 00:02:36,625 Brakuje Tak to jest z wami taksówkarzami. 26 00:02:37,208 --> 00:02:39,708 A potem jeszcze się dziwicie. 27 00:02:39,791 --> 00:02:42,500 Młodych można często spotkać o brzasku 28 00:02:42,583 --> 00:02:44,708 po całej nocy ciężkiej pracy. 29 00:02:44,791 --> 00:02:46,750 Gdzie łódź taty? 30 00:02:46,833 --> 00:02:47,666 {\an8}Łódź? 31 00:02:49,416 --> 00:02:51,333 {\an8}Czy drzwi same się otworzą? 32 00:02:51,416 --> 00:02:53,208 {\an8}Poproszę caffè lungo, 33 00:02:53,291 --> 00:02:56,291 {\an8}świeży sok z guawy ze szczyptą imbiru. 34 00:02:56,375 --> 00:02:59,833 Monako. Mały, urokliwy raj na ziemi dla tych, 35 00:02:59,916 --> 00:03:03,291 którzy czerpią z życia i nie odmawiają sobie niczego. 36 00:03:11,166 --> 00:03:13,625 …w końcu uzyskał pozwolenie. 37 00:03:13,708 --> 00:03:18,125 Projektem kieruje czołowy biznesmen tego pięknego regionu, 38 00:03:18,208 --> 00:03:19,750 Francis Bartek. 39 00:03:20,875 --> 00:03:22,791 Zdjęcie. Prosimy spojrzeć tutaj. 40 00:03:22,875 --> 00:03:25,458 - Panie Bartek? - Panie Bartek? Dziękuję. 41 00:03:33,458 --> 00:03:35,708 Denerwujesz się wieczorem. 42 00:03:36,208 --> 00:03:38,583 Czemu miałbym się denerwować urodzinami? 43 00:03:38,666 --> 00:03:41,833 Rok temu Stella prawie udusiła kolesia od cateringu. 44 00:03:41,916 --> 00:03:43,166 Tak, ale… 45 00:03:43,250 --> 00:03:47,041 Miał być biały motyw, a idiota podał szampana rosé. 46 00:03:47,541 --> 00:03:49,666 No tak. To zmienia postać rzeczy… 47 00:03:49,750 --> 00:03:53,083 Ferruccio, dopóki nie wychowasz dzieci, nie zrozumiesz. 48 00:03:53,583 --> 00:03:55,583 Na szczęście wywinąłem się z tego. 49 00:03:56,500 --> 00:04:00,000 I jesteś niesprawiedliwy. Stella zmieniła się przez ten rok. 50 00:04:00,083 --> 00:04:00,916 Dorosła. 51 00:04:01,458 --> 00:04:03,291 Nie o to prosiłam. 52 00:04:05,583 --> 00:04:07,666 Okropieństwo. Spójrzcie na mnie! 53 00:04:09,833 --> 00:04:11,791 Nie prosiłabym o coś takiego! 54 00:04:12,916 --> 00:04:14,458 Durny fryzjer! 55 00:04:15,958 --> 00:04:18,083 Juanie Carlosie, kochanie! 56 00:04:18,166 --> 00:04:19,166 Juanie Carlosie! 57 00:04:19,250 --> 00:04:21,791 - Kochanie, to okropne! - Qué pasó, cariño? 58 00:04:22,791 --> 00:04:25,375 Zobacz, co mi zrobił. Oszpecił mnie. 59 00:04:25,458 --> 00:04:27,208 Oszpecił? Wyglądasz pięknie. 60 00:04:28,208 --> 00:04:31,000 Policzki wyglądają grubo. Ohyda. 61 00:04:31,083 --> 00:04:32,291 Medytuję. 62 00:04:32,375 --> 00:04:34,708 - Daj mi dwie minuty. - Wybacz, słońce. 63 00:04:35,375 --> 00:04:36,250 Wybacz. 64 00:04:38,083 --> 00:04:38,916 Cholera. 65 00:04:41,208 --> 00:04:42,625 Muszę chwilę odpocząć. 66 00:04:43,458 --> 00:04:44,791 Bo się zaraz rozsypię. 67 00:04:54,375 --> 00:04:56,958 Tato. Ojcze chrzestny. Możemy porozmawiać? 68 00:04:57,041 --> 00:04:59,041 Ale szybko. Mamy spotkanie. 69 00:04:59,125 --> 00:05:00,583 Jasne, bez obaw. 70 00:05:00,666 --> 00:05:02,875 - Wpadłem na pomysł stulecia. - Znowu? 71 00:05:03,416 --> 00:05:05,291 Dlaczego nosi same skarpetki? 72 00:05:05,375 --> 00:05:07,291 - Nie mam pojęcia. - Dobra. 73 00:05:07,375 --> 00:05:10,458 Co jest najgorsze w kupowaniu nowych butów? 74 00:05:10,541 --> 00:05:12,666 - Psuje nam życie. - Nie wiem. 75 00:05:14,916 --> 00:05:16,625 Bolące stopy. 76 00:05:17,333 --> 00:05:20,166 Przez buty za 800 euro bolą cię stopy. 77 00:05:20,250 --> 00:05:23,875 Trzeba je przez tydzień rozchodzić, drepcząc niczym kaczka. 78 00:05:23,958 --> 00:05:26,833 Robią się pęcherze na piętach czy palcach u stóp. 79 00:05:26,916 --> 00:05:27,833 Koszmar. 80 00:05:28,333 --> 00:05:29,500 Mam rozwiązanie. 81 00:05:29,583 --> 00:05:30,666 Victorze. 82 00:05:32,333 --> 00:05:35,916 KIEDY BUT PASUJE 83 00:05:37,500 --> 00:05:39,083 Kiedy but pasuje. 84 00:05:40,166 --> 00:05:42,500 Wyjaśnię, bo to trochę abstrakcyjne. 85 00:05:42,583 --> 00:05:44,500 Jak widać, nie mam butów. 86 00:05:44,583 --> 00:05:45,416 A dlaczego? 87 00:05:45,500 --> 00:05:48,583 Bo Victor nosi moje buty. 88 00:05:48,666 --> 00:05:51,708 I tak przez tydzień, żeby je rozchodzić. 89 00:05:51,791 --> 00:05:55,083 {\an8}Wszystko już zaplanowałem. Wynajmiemy hangar z dywanem. 90 00:05:55,166 --> 00:05:56,791 {\an8}Zatrudnimy ludzi 91 00:05:56,875 --> 00:05:59,250 do noszenia butów przez tydzień. 92 00:05:59,333 --> 00:06:01,291 Mała demonstracja. Idź. Widzicie? 93 00:06:01,375 --> 00:06:04,666 Rozchodzi je. Słyszycie skórę? 94 00:06:05,250 --> 00:06:08,541 Klient wraca i pyta: „Masz moje buty?” 95 00:06:08,625 --> 00:06:09,500 „Nie! 96 00:06:09,583 --> 00:06:12,125 Nie mamy butów. Teraz są kapciami”. 97 00:06:14,125 --> 00:06:17,166 No to do dzieła! Bahamy, mojito, caïpirinha… 98 00:06:17,750 --> 00:06:19,958 - Ciekawe. - Ciekawe? 99 00:06:20,041 --> 00:06:21,833 Ekscytujące! Więcej śmiałości! 100 00:06:21,916 --> 00:06:26,416 Weźmy nowe majtki. Na początku powodują otarcia. 101 00:06:26,500 --> 00:06:29,750 Tutaj? U mnie też. To też warto rozważyć. 102 00:06:29,833 --> 00:06:32,208 Ludzie noszą twoje gatki przez tydzień… 103 00:06:32,791 --> 00:06:35,458 Kiedy gacie pasują do ptaszka! Samo przyszło! 104 00:06:35,541 --> 00:06:38,750 Inny pomysł. Otwierasz okno, 105 00:06:38,833 --> 00:06:41,541 bierzesz pieniądze i wyrzucasz je. 106 00:06:42,208 --> 00:06:43,083 Bez sensu. 107 00:06:44,875 --> 00:06:48,041 Nie rozumiesz mojej wizji. 108 00:06:48,125 --> 00:06:50,083 - Tato? - Nic nie powiesz? 109 00:06:50,166 --> 00:06:52,250 Tato, no dalej! 110 00:06:52,333 --> 00:06:56,208 Ten rynek nie zna granic! Wszyscy mamy stopy! W każdym kraju! 111 00:06:56,291 --> 00:06:58,791 Znasz kogoś bez stóp? Nie. 112 00:06:58,875 --> 00:07:00,333 Zastanowię się. 113 00:07:00,416 --> 00:07:02,916 Tymczasem mam dla ciebie robotę. 114 00:07:03,541 --> 00:07:05,583 Zawieź te dokumenty do Awinionu. 115 00:07:05,666 --> 00:07:07,583 Poproś o pana Noaiego. 116 00:07:07,666 --> 00:07:10,625 Powiedz, że jesteś moim synem. Chętnie cię pozna. 117 00:07:10,708 --> 00:07:12,958 Tylko do rąk własnych. Jasne? 118 00:07:13,041 --> 00:07:15,291 - Nie. Pokaż. - Pewnie. Zobacz. 119 00:07:15,375 --> 00:07:17,875 - Widzisz? - Jeszcze raz? Sam nie wiem. 120 00:07:17,958 --> 00:07:19,333 Cholera, skomplikowane. 121 00:07:20,250 --> 00:07:21,375 Nic nie rozumiesz. 122 00:07:21,458 --> 00:07:25,041 Zamiast być bucim Zuckerbergiem, mam robić za kuriera? 123 00:07:25,125 --> 00:07:26,375 Posłuchaj, Philippe. 124 00:07:26,458 --> 00:07:28,500 Odziedziczysz ten biznes. 125 00:07:28,583 --> 00:07:31,125 Musisz poznać wszystko od podszewki, 126 00:07:31,666 --> 00:07:34,291 - wykonując takie zadania. - Dobra. 127 00:07:35,916 --> 00:07:39,375 Oczekuję, że przyjdziesz na urodziny swojej siostry. 128 00:07:39,458 --> 00:07:40,291 Tak, tato. 129 00:07:42,291 --> 00:07:44,416 Panie Philippe? Mogę je zdjąć? 130 00:07:44,500 --> 00:07:46,500 Bolą mnie stopy. Za mały rozmiar. 131 00:07:46,583 --> 00:07:49,583 Dość narzekań. Jasne, że bolą. Źle w nich chodziłeś. 132 00:07:49,666 --> 00:07:52,208 Inaczej kupiliby ten pomysł. 133 00:07:52,291 --> 00:07:55,916 - Proszę, powiedz, że go nie sfinansujesz. - Jasne, że nie. 134 00:07:56,000 --> 00:07:59,000 Mam przypomnieć, ile zmarnowaliśmy na jego pomysły? 135 00:07:59,083 --> 00:08:01,083 Klimatyzowane majtki. E-cygara. 136 00:08:01,166 --> 00:08:03,750 Wiem. Rozpuszczam ich, zamiast być surowym. 137 00:08:03,833 --> 00:08:06,333 Potrzebują czasu. Stracili matkę. 138 00:08:06,416 --> 00:08:08,416 Francisie, zmarła 15 lat temu. 139 00:08:08,500 --> 00:08:10,666 Mam wrażenie jakby to było wczoraj. 140 00:08:10,750 --> 00:08:13,125 Umiem być twardy. Spójrz na Alexandre'a. 141 00:08:13,583 --> 00:08:16,833 Ominie jeszcze godzinę studiów i wie, że przestanę go utrzymywać. 142 00:08:17,833 --> 00:08:18,916 Alexie… 143 00:08:20,125 --> 00:08:23,458 - O której Virginie kończy zajęcia? - Nie wiem. Dlaczego? 144 00:08:24,166 --> 00:08:26,916 Muszę oddać pracę. Chcę zapytać, jak jej idzie. 145 00:08:28,291 --> 00:08:31,583 Moja córka odrabia ci pracę, gdy ty obrabiasz jej matkę? 146 00:08:33,250 --> 00:08:34,666 Nie rozdwoję się. 147 00:08:35,791 --> 00:08:37,958 Zasłużyłeś na klapsa! 148 00:08:38,875 --> 00:08:40,750 Rany. Co to za szmelc? 149 00:08:40,833 --> 00:08:42,333 Pobrudzisz sobie spodnie! 150 00:08:44,125 --> 00:08:47,083 - Monako schodzi na psy. - Bez jaj. 151 00:08:47,166 --> 00:08:50,000 Bezwstydnie parkuje obok mojego. 152 00:08:50,958 --> 00:08:53,250 Spróbuj nie zadrapać tego złomu. 153 00:08:53,333 --> 00:08:55,541 Spodobało mu się „Kiedy but pasuje”? 154 00:08:55,625 --> 00:08:58,083 A jak? Był zachwycony! Powiedział: „wow”. 155 00:08:58,166 --> 00:08:59,583 Zabawmy się! 156 00:08:59,666 --> 00:09:00,875 Stello 157 00:09:04,375 --> 00:09:05,541 Stello 158 00:09:07,291 --> 00:09:11,000 Często tęsknię za widokiem wschodu słońca nad Pampą. 159 00:09:11,083 --> 00:09:14,625 Chwytałem za gitarę wraz z gauchos i śpiewaliśmy całą noc. 160 00:09:17,916 --> 00:09:21,125 Spoglądam na ten kieliszek szampana 161 00:09:21,208 --> 00:09:25,375 i mówię sobie, że choć dużo straciłem opuściwszy la tierra de mi madre, 162 00:09:25,458 --> 00:09:27,708 moje życie nie jest bez przyjemności. 163 00:09:29,875 --> 00:09:33,250 Największą z nich jest to, że mam ciebie, Stello. 164 00:09:34,875 --> 00:09:36,375 - Pięknie. - Wybaczcie. 165 00:09:36,458 --> 00:09:37,416 Ach, te emocje. 166 00:09:42,541 --> 00:09:44,708 Ale są powolni. Niewiarygodne. 167 00:09:47,291 --> 00:09:48,708 Stello 168 00:09:49,458 --> 00:09:51,500 Dlaczego musiałaś odejść? 169 00:09:52,583 --> 00:09:55,208 Czy ktoś widział sok grejpfrutowy? 170 00:09:55,291 --> 00:09:57,875 Zamówiłam dziesięć minut temu. Gdzie jest? 171 00:09:58,000 --> 00:09:59,125 Niech pani wybaczy. 172 00:09:59,208 --> 00:10:01,916 Mam to zapisać? To zbyt skomplikowane? 173 00:10:02,000 --> 00:10:03,375 Nic się nie zmieniłaś. 174 00:10:04,541 --> 00:10:06,416 Matthias? Co tutaj robisz? 175 00:10:06,500 --> 00:10:08,375 Ciocia poprosiła mnie o pomoc. 176 00:10:09,666 --> 00:10:11,000 Miło cię widzieć. 177 00:10:11,083 --> 00:10:13,208 Abym mógł ci służyć całą noc. 178 00:10:14,791 --> 00:10:16,791 Pani sok grejpfrutowy. 179 00:10:16,875 --> 00:10:17,708 Dziękuję. 180 00:10:18,458 --> 00:10:20,083 Pij. Nie marnuj witamin. 181 00:10:22,000 --> 00:10:24,541 - No i wszystkiego najlepszego. - Dziękuję. 182 00:10:26,875 --> 00:10:27,833 Mi amor? 183 00:10:27,916 --> 00:10:29,500 Arrivo. Przepraszam. 184 00:10:31,208 --> 00:10:32,458 Znasz go? 185 00:10:32,541 --> 00:10:34,583 - Co to za koleś? - Zwykły kelner. 186 00:10:35,541 --> 00:10:37,500 Dobrze. Podajmy szampana. 187 00:10:39,500 --> 00:10:40,333 Ma 24 lata. 188 00:10:41,250 --> 00:10:44,166 Nasza mała Stella kończy dziś 24 lata. Uwierzysz? 189 00:10:45,666 --> 00:10:50,291 Pamiętasz dzień, w którym się urodziła? Oczywiście, że tak. 190 00:10:53,458 --> 00:10:56,625 Często martwię się, czy potrafię je wychować. 191 00:10:57,791 --> 00:10:58,666 Jak myślisz? 192 00:11:00,916 --> 00:11:02,083 Odpowiada ci? 193 00:11:02,166 --> 00:11:04,958 Kiedy mówię mojemu zmarłemu mężowi, 194 00:11:05,041 --> 00:11:08,583 że dałeś mi podwyżkę, mam wrażenie, że się uśmiecha. 195 00:11:10,333 --> 00:11:11,833 Strasznie za nią tęsknię. 196 00:11:13,166 --> 00:11:15,166 Przyjmę tę rolę, jeśli chcesz. 197 00:11:16,208 --> 00:11:19,291 - Tę rolę? To znaczy? - Potrzebujesz nowej żony. 198 00:11:20,500 --> 00:11:25,375 Nie jesteś w moim typie, ale wolę poślubić bogacza, 199 00:11:25,458 --> 00:11:27,833 niż pracować dla jednego z depresją. 200 00:11:27,916 --> 00:11:29,250 Nie mam depresji. 201 00:11:30,125 --> 00:11:32,791 Marguerite, czy Philippe już przybył? 202 00:11:32,875 --> 00:11:34,958 - Pójdę sprawdzić. - Poproszę. 203 00:11:36,916 --> 00:11:37,958 Nie mam depresji. 204 00:11:39,750 --> 00:11:41,166 Mam depresję? 205 00:11:59,708 --> 00:12:03,750 Szampana! 206 00:12:19,416 --> 00:12:21,375 - Dalej, Carlito! - Dobra. 207 00:12:21,458 --> 00:12:24,875 Pokażę, jak wygląda szablowanie szampana w moim kraju. 208 00:12:24,958 --> 00:12:26,625 - Odkorkujcie! - Mi amor. 209 00:12:26,708 --> 00:12:28,208 Jesteś piękna. 210 00:12:28,833 --> 00:12:30,916 - Dawaj, mistrzu! - Juanie Carlosie! 211 00:12:32,791 --> 00:12:35,083 Proszę, najważniejsze, 212 00:12:35,166 --> 00:12:37,250 żebyś stał nieruchomo. 213 00:12:37,333 --> 00:12:39,416 Vale? Nieruchomo. 214 00:12:39,500 --> 00:12:41,166 Całkowicie nieruchomo. 215 00:12:41,250 --> 00:12:43,750 - Jak posąg. - Śmiało, Juanie Carlosie! 216 00:12:43,833 --> 00:12:46,333 - Dalej, Juanie! - Odkorkuj, ukochany! 217 00:12:46,416 --> 00:12:48,791 Stella, proszę… Ciii. 218 00:12:49,916 --> 00:12:50,916 Wybacz. 219 00:12:51,000 --> 00:12:52,166 Co się dzieje? 220 00:13:05,750 --> 00:13:07,416 Taki dobry rocznik. 221 00:13:08,250 --> 00:13:10,041 - Zakuty łeb. - Przesunął się? 222 00:13:10,125 --> 00:13:12,500 - Tak, ruszył się! - Serio! 223 00:13:12,583 --> 00:13:13,750 Poruszyłeś się! 224 00:13:13,833 --> 00:13:15,625 Nieruchomo. 225 00:13:15,708 --> 00:13:18,541 - N-I-E-R-U-CH-O-M-O! Puto. Si? - Kochanie? 226 00:13:19,625 --> 00:13:22,791 - Tata tu jest. Może z nim pogadamy? - Tata? Tak. Si… 227 00:13:24,583 --> 00:13:27,958 Znajdźcie mi kelnera bez Parkinsona! Zaraz wrócę. 228 00:13:33,083 --> 00:13:36,250 - Zamieniam się w słuch. - Po pierwsze… 229 00:13:36,375 --> 00:13:38,375 - Mogę ci mówić Francis? - Nie. 230 00:13:39,541 --> 00:13:40,875 - Tato… - Nieważne. 231 00:13:40,958 --> 00:13:42,125 No dobrze. 232 00:13:42,208 --> 00:13:43,291 Po pierwsze, 233 00:13:43,375 --> 00:13:45,875 chciałem panu podziękować za przyjęcie. 234 00:13:45,958 --> 00:13:47,750 To nas łączy. 235 00:13:47,833 --> 00:13:50,125 Zrobiłbym wszystko dla Stelli. 236 00:13:50,208 --> 00:13:52,541 L'amour de mi vida, la razón de mi corazon. 237 00:13:53,125 --> 00:13:54,791 Nie mówię po hiszpańsku. 238 00:13:56,291 --> 00:14:00,416 Jak pan wie, od paru miesięcy ja i Stella rozważamy… 239 00:14:02,416 --> 00:14:05,041 - Będzie przeszkadzać, jak poczyszczę? - Nie. 240 00:14:07,208 --> 00:14:08,916 Broń należała do mojego ojca. 241 00:14:10,583 --> 00:14:13,375 Dzięki niej pozbywał się drapieżników 242 00:14:13,458 --> 00:14:16,041 grasujących w pobliżu naszego domu. 243 00:14:17,833 --> 00:14:22,166 Jak mówiłem, już od jakiegoś czasu jesteśmy parą. 244 00:14:22,250 --> 00:14:24,708 - Chciałem poprosić… - Słucham? 245 00:14:24,791 --> 00:14:25,916 …su mano. 246 00:14:27,541 --> 00:14:28,500 Nie rozumiem. 247 00:14:29,750 --> 00:14:32,416 - Chcemy się pobrać. - Co za szok. 248 00:14:34,333 --> 00:14:36,041 Mogę o coś zapytać? 249 00:14:36,125 --> 00:14:37,375 Por favor. 250 00:14:37,458 --> 00:14:38,625 Pracujesz? 251 00:14:39,708 --> 00:14:41,208 W tej chwili nie. 252 00:14:41,291 --> 00:14:44,500 Wiesz, że mamy kryzys? 253 00:14:44,583 --> 00:14:46,833 Jakie masz plany na przyszłość? 254 00:14:46,916 --> 00:14:49,833 Poza pracą nad zamachem i ogołacaniem mi winiarni? 255 00:14:49,916 --> 00:14:52,375 Pierwotny plan zakładał 256 00:14:52,458 --> 00:14:55,458 krótki, kilkumiesięczny rejs po Oceanie Indyjskim. 257 00:14:56,333 --> 00:14:57,583 Nasz miesiąc miodowy. 258 00:14:58,708 --> 00:15:00,208 - Piękny pomysł. - Tak! 259 00:15:01,750 --> 00:15:02,791 Kto płaci? 260 00:15:05,000 --> 00:15:07,083 - Que dice? - Kto płaci? 261 00:15:08,833 --> 00:15:11,708 Problem w tym, że z racji kryzysu w Argentina… 262 00:15:13,458 --> 00:15:15,458 Ów kryzys jest iście… 263 00:15:16,041 --> 00:15:19,375 - okropny. - Lo sé, muy complicado. 264 00:15:19,458 --> 00:15:22,375 Moja cała rodzinna fortuna utknęła w Buenos Aires. 265 00:15:23,083 --> 00:15:25,083 - A w międzyczasie… - Mogłabym użyć 266 00:15:25,166 --> 00:15:28,583 pieniądze z moich udziałów w firmie i ze spadku od mamy? 267 00:15:28,666 --> 00:15:31,458 Nie myślisz poważnie o ślubie z tym facetem? 268 00:15:31,541 --> 00:15:32,708 Siedzę tutaj. 269 00:15:32,791 --> 00:15:35,500 Z człowiekiem, który nie zna definicji pracy. 270 00:15:35,583 --> 00:15:36,833 Twojej definicji. 271 00:15:37,833 --> 00:15:41,208 - Tej, w której nie masz czasu na rodzinę. - Córeczko… 272 00:15:41,875 --> 00:15:44,791 Powiem wprost. Jestem przeciwny temu małżeństwu. 273 00:15:44,875 --> 00:15:46,416 Małżeństwo, nada! Claro? 274 00:15:47,125 --> 00:15:48,791 Nie rozumiesz, tatuśku. 275 00:15:48,875 --> 00:15:49,916 Co takiego? 276 00:15:50,000 --> 00:15:52,000 Nie pytam o pozwolenie. 277 00:15:52,083 --> 00:15:54,208 Chodź, idziemy. 278 00:15:55,541 --> 00:15:57,416 Nie, Stello! Wracaj tu! 279 00:15:58,333 --> 00:15:59,166 Stello! 280 00:16:00,500 --> 00:16:03,291 Proszę wszystkich o uwagę! 281 00:16:03,375 --> 00:16:04,583 Zatrzymajcie muzykę. 282 00:16:05,625 --> 00:16:07,125 Cicho! 283 00:16:07,208 --> 00:16:11,000 Juan Carlos i ja chcemy ogłosić coś ważnego. Pobieramy się! 284 00:16:13,166 --> 00:16:14,500 Brawo. 285 00:16:23,875 --> 00:16:25,000 Música! 286 00:16:25,083 --> 00:16:26,375 Proszę o música! 287 00:16:39,041 --> 00:16:41,375 - Ferruccio? - Tak jak się obawiałem. 288 00:16:41,458 --> 00:16:42,875 Nie pojechał. 289 00:16:43,791 --> 00:16:47,041 - O czym ty mówisz? - Philippe nie pojechał do Awinionu. 290 00:16:47,125 --> 00:16:49,625 - Wysłałem kogoś na jego miejsce. - Co? 291 00:16:49,708 --> 00:16:51,958 Wysyłam ci filmik, 292 00:16:52,041 --> 00:16:54,916 który zamieścił godzinę temu. 293 00:16:56,291 --> 00:16:58,291 Patrzcie! 294 00:16:58,375 --> 00:17:00,375 Tak się pije w Monako. 295 00:17:04,958 --> 00:17:06,833 Gdzie on jest? 296 00:17:06,916 --> 00:17:09,541 Wynajął prywatny odrzutowiec na Ibizę. 297 00:17:09,625 --> 00:17:12,375 Nie liczyłbym na to, że dzisiaj wróci. 298 00:17:12,458 --> 00:17:15,208 Pośmigajmy w kółko fiutami w śmigłowcu. 299 00:17:15,291 --> 00:17:16,375 Dobrze, Ferruccio. 300 00:17:24,541 --> 00:17:26,125 - Francisie! - Proszę pana! 301 00:17:26,208 --> 00:17:28,833 Wzburzony dżentelmen do pana. 302 00:17:28,916 --> 00:17:30,208 Francisie! 303 00:17:30,291 --> 00:17:33,541 - Guillaume, o co chodzi? - Gdzie jest twój syn? 304 00:17:34,166 --> 00:17:36,041 - Philippe? - Nie, Alexandre. 305 00:17:36,125 --> 00:17:38,500 Olewa zajęcia. Wiesz, co jeszcze? 306 00:17:38,583 --> 00:17:40,666 - Nie. - Pieprzy moją żonę! 307 00:17:41,541 --> 00:17:43,416 - Co? - I pomyśleć, 308 00:17:43,500 --> 00:17:46,583 że przyjąłem go na uczelnię dla ciebie, 309 00:17:46,666 --> 00:17:49,041 gdy pozostałe wywaliły go na zbity pysk. 310 00:17:49,625 --> 00:17:52,833 - Zapłaciłem za remont hali sportowej. - Gdzie on jest? 311 00:17:52,916 --> 00:17:55,250 - Rozkwaszę mu gębę. - Spokojnie. 312 00:17:55,333 --> 00:17:57,666 Dalej! Wszyscy nago do basenu! 313 00:17:57,750 --> 00:18:00,375 - Ty gnojku! - Panie Rombi. Jak miło! 314 00:18:00,458 --> 00:18:02,166 Sypiasz z moją żoną. 315 00:18:02,250 --> 00:18:04,708 - Powiedz, że to bzdura. - Czekaj, Alexie… 316 00:18:04,791 --> 00:18:06,416 - Cholera, tato! - Virginie? 317 00:18:08,416 --> 00:18:10,041 - Clara? - Cholera. 318 00:18:11,166 --> 00:18:14,500 Ty… Sypia z moimi córkami! Zabiję cię. 319 00:18:15,416 --> 00:18:16,833 Nie, Guillaume! 320 00:18:16,916 --> 00:18:18,041 Alexandrze! 321 00:18:18,958 --> 00:18:20,958 Nie złapiesz mnie! 322 00:18:46,083 --> 00:18:47,333 Proszę pana? 323 00:18:51,083 --> 00:18:52,541 Nic panu nie jest? 324 00:18:52,625 --> 00:18:53,583 Tato? 325 00:18:57,375 --> 00:18:58,416 Tato? 326 00:18:59,000 --> 00:19:01,000 Ale nas wystraszyłeś. 327 00:19:02,375 --> 00:19:03,541 Co się dzieje? 328 00:19:03,625 --> 00:19:06,250 Wasz tata miał zawał, ale czuje się lepiej. 329 00:19:06,333 --> 00:19:08,041 - Usunęliśmy zakrzep. - Super. 330 00:19:08,125 --> 00:19:10,166 - Jak? - Nitrogliceryną. 331 00:19:10,250 --> 00:19:12,666 - Rany, z tego się robi bomby. - Co? 332 00:19:12,750 --> 00:19:16,750 Widziałem to w Fight Clubie. Destylujesz mydło i robisz bombę. 333 00:19:16,833 --> 00:19:18,250 Bosko. Dziękuję, IMDb. 334 00:19:18,333 --> 00:19:21,250 Film o mordobiciach idiotów pasuje teraz jak ulał. 335 00:19:21,333 --> 00:19:23,375 Porusza o wiele głębsze treści… 336 00:19:23,458 --> 00:19:24,666 Co ty nie powiesz? 337 00:19:24,750 --> 00:19:27,458 Nie ma nic głębszego niż próżnia. 338 00:19:27,541 --> 00:19:31,416 Ma pani jakąś pigułkę na durnotę? Mój brat i tak zje wszystko. 339 00:19:31,500 --> 00:19:35,333 Nie, dzięki. Aczkolwiek braciszek przeleciałby teraz jakąś milfkę. 340 00:19:35,833 --> 00:19:38,875 - Jest tu oddział geriatrii? - Jesteście żałośni. 341 00:19:38,958 --> 00:19:42,083 Mówi laska, która biega po szpitalu w szpilkach 12 cm. 342 00:19:42,166 --> 00:19:44,250 - Raczej 14. - Idealne na kompleksy. 343 00:19:44,333 --> 00:19:45,166 Wal się. 344 00:19:46,125 --> 00:19:48,500 Przemoc słowna to broń słabych. 345 00:19:49,000 --> 00:19:52,458 Dziękuję, Gandhi. Wstaje o 14 i udziela lekcji życiowych. 346 00:19:53,416 --> 00:19:55,666 Kiedy ostatnio jadłeś śniadanie? 347 00:19:55,750 --> 00:19:58,125 Który to z twoich siedmiu posiłków? 348 00:19:58,208 --> 00:20:00,291 - Ten w środku. - To było podłe. 349 00:20:00,375 --> 00:20:01,458 Dość! 350 00:20:01,541 --> 00:20:03,250 Jest gruby. To nie jego wina. 351 00:20:03,333 --> 00:20:04,666 Od kiedy jestem gruby? 352 00:20:04,750 --> 00:20:06,208 „Gruby” to nie obraza. 353 00:20:06,291 --> 00:20:08,791 - Idiotka też nie. - To tylko obserwacja. 354 00:20:08,875 --> 00:20:10,541 Jesteście niemożliwi. 355 00:20:10,625 --> 00:20:13,333 - Dość. - Okręć się, kulo dyskotekowo. 356 00:20:13,416 --> 00:20:14,333 Moje dzieci! 357 00:20:14,416 --> 00:20:16,958 - Masz na koszuli wymiociny. - Nie moje. 358 00:20:17,041 --> 00:20:18,416 - Dzieci! - Co? 359 00:20:19,666 --> 00:20:21,833 Wasz ojciec powinien odpocząć. 360 00:20:23,416 --> 00:20:24,666 Jasne, przepraszamy. 361 00:20:25,916 --> 00:20:27,791 Idziemy, tato. 362 00:20:27,875 --> 00:20:30,291 - Trzymaj się, tatusiu. - Z drogi! 363 00:20:31,208 --> 00:20:33,333 - Co? - Jedzie od ciebie alkoholem. 364 00:20:33,416 --> 00:20:36,375 - A od ciebie staruszką. - Para debili. 365 00:20:38,875 --> 00:20:39,791 Dobrze. 366 00:20:39,875 --> 00:20:41,416 Też pójdę. 367 00:20:41,500 --> 00:20:43,541 Dziękuję. Przepraszam. 368 00:20:51,791 --> 00:20:54,208 Myślisz, że byłaby z nich dumna? 369 00:20:55,916 --> 00:20:57,041 Kto taki? 370 00:20:58,125 --> 00:20:59,041 A jak myślisz? 371 00:21:05,625 --> 00:21:09,000 {\an8}DWA MIESIĄCE PÓŹNIEJ 372 00:21:17,291 --> 00:21:18,166 Tato? 373 00:21:19,125 --> 00:21:21,583 - Tato? - Tato? Gdzie jest? 374 00:21:21,666 --> 00:21:25,916 Odpoczywałem sobie i oglądałem film, ale nie ma już 4G, Wi-Fi, nic! 375 00:21:26,000 --> 00:21:29,791 Zablokowano mi karty. Wszystkie sześć. Gliny są w biurze taty. 376 00:21:29,875 --> 00:21:31,666 - Tato? - Tato? 377 00:21:31,750 --> 00:21:33,666 - Nie krzycz. - Gdzie jest tata? 378 00:21:33,750 --> 00:21:35,333 - Nie wiem. - Wiecie co? 379 00:21:35,416 --> 00:21:37,833 - Karty ci zablokowano? - Komórkę też? 380 00:21:37,916 --> 00:21:40,083 - Skąd wiedzieliście? - Mamy to samo. 381 00:21:40,958 --> 00:21:42,208 Tato? 382 00:21:46,458 --> 00:21:47,291 Co to? 383 00:21:55,166 --> 00:21:56,166 Chodźmy. 384 00:22:03,666 --> 00:22:05,541 - Do kogo to? - Chwileczkę. 385 00:22:05,625 --> 00:22:07,125 Policja! 386 00:22:07,833 --> 00:22:10,000 - Otwórzcie! - Zgłupiałaś? 387 00:22:10,083 --> 00:22:12,125 - Mamy nakaz! - Cholera. 388 00:22:12,708 --> 00:22:14,500 - Co do diabła? - Gdzie tata? 389 00:22:14,583 --> 00:22:15,791 Otwierać! 390 00:22:21,708 --> 00:22:24,250 Co robimy? 391 00:22:34,250 --> 00:22:35,708 Dzieci! 392 00:22:35,791 --> 00:22:36,791 Tędy! 393 00:22:40,666 --> 00:22:42,208 Tylnym wyjściem. 394 00:22:42,291 --> 00:22:44,125 - Chodźcie. - Ma broń! 395 00:22:54,041 --> 00:22:55,208 O cholera. 396 00:22:59,208 --> 00:23:00,666 Co oni robią? 397 00:23:00,750 --> 00:23:02,666 - Konfiskują auto. - Co? 398 00:23:02,750 --> 00:23:03,750 Chodźcie. 399 00:23:04,833 --> 00:23:06,708 Moje maleństwo. 400 00:23:12,375 --> 00:23:13,250 Stój! 401 00:23:14,791 --> 00:23:16,541 Wysiadać! 402 00:23:16,625 --> 00:23:18,083 - Tato? - Oszalał! 403 00:23:18,166 --> 00:23:20,041 Wysiadać! Dzieci, do środka. 404 00:23:20,125 --> 00:23:21,791 - Tam? - Wsiadać! 405 00:23:21,875 --> 00:23:23,791 - Nie! - Z życiem! Do środka! 406 00:23:24,958 --> 00:23:26,833 - Chodźcie. - O cholera. 407 00:23:26,916 --> 00:23:29,291 - Zamknijcie drzwi! - Ohyda! 408 00:23:29,375 --> 00:23:31,041 Jedź. 409 00:23:45,375 --> 00:23:46,500 Idealnie. 410 00:23:47,208 --> 00:23:48,166 Dziękuję. 411 00:23:50,666 --> 00:23:52,875 Tato, wyjaśnij to, nim się wścieknę! 412 00:23:52,958 --> 00:23:55,666 Mnie też, bo też się wścieknę! 413 00:23:55,750 --> 00:23:58,291 Uspokójcie się. Firma ma kłopoty. 414 00:23:59,083 --> 00:24:00,250 Jak to? 415 00:24:00,333 --> 00:24:02,750 Policja gospodarcza przejrzała nam konta. 416 00:24:02,833 --> 00:24:05,750 - Środki zostały sprzeniewierzone. - Jakie środki? 417 00:24:06,333 --> 00:24:09,458 - Jakie znów środki? - Sprzeniewierzone, czyli… 418 00:24:09,916 --> 00:24:13,125 - Oszustwo. - …kiedy sprzeniewierza się środki. 419 00:24:13,208 --> 00:24:15,166 Cholera, piszesz dla Wikipedii? 420 00:24:15,250 --> 00:24:19,458 Malwersowaliśmy środki na lewo i prawo, co stanowi winę umyślną, 421 00:24:19,541 --> 00:24:24,500 która podlega karze na mocy artykułu E314-1 Kodeksu Karnego. 422 00:24:25,333 --> 00:24:28,000 - Nie rozumiem. - Konta zostały zamrożone. 423 00:24:28,083 --> 00:24:30,416 - Jesteśmy spłukani i chcą nas zamknąć. - Co? 424 00:24:30,500 --> 00:24:32,041 - Boże. - Do więzienia? 425 00:24:32,125 --> 00:24:35,291 - Nie zamkną cię w więzieniu. - Jeśli już to nas. 426 00:24:35,375 --> 00:24:38,125 - Nic nie zrobiłam. - Ja też nie. 427 00:24:38,625 --> 00:24:39,791 Ani ja. 428 00:24:39,875 --> 00:24:41,583 Skoro tak, to kto? 429 00:24:42,625 --> 00:24:43,666 Nie mam pewności, 430 00:24:43,750 --> 00:24:46,125 ale wczoraj zniknął Ferruccio. 431 00:24:46,208 --> 00:24:48,541 Myślałem, że jest dla ciebie jak brat. 432 00:24:49,666 --> 00:24:51,833 - Cholera. - Tato, dokąd jedziemy? 433 00:24:51,916 --> 00:24:53,541 Do kryjówki. Daleko stąd. 434 00:24:53,625 --> 00:24:55,458 - Ale dokąd? - Do Marsylii. 435 00:24:55,541 --> 00:24:57,416 - Do Marsylii? - Do Marsylii? 436 00:24:57,500 --> 00:25:00,083 Odbiła ci szajba? Marsylia? 437 00:25:00,166 --> 00:25:01,833 - Dobra! - Zaraz zeświruję! 438 00:25:01,916 --> 00:25:04,291 - Wdech przez nos… - Już świruję. 439 00:25:04,791 --> 00:25:06,250 To się nie dzieje. 440 00:25:06,333 --> 00:25:09,541 Co z moim ślubem? Co mam powiedzieć Juanowi Carlosowi? 441 00:25:09,625 --> 00:25:10,875 Nic. 442 00:25:10,958 --> 00:25:15,375 Od tej chwili z nikim nie rozmawiajcie. Ani z rodziną, ani z przyjaciółmi. 443 00:25:15,458 --> 00:25:18,458 Muszę to naprawić, zanim znajdzie nas policja. 444 00:25:20,125 --> 00:25:21,916 - Oddychaj. - Wasze komórki. 445 00:25:22,000 --> 00:25:25,291 - Po co? - Namierzą je. Nawet, jeśli są wyłączone. 446 00:25:25,375 --> 00:25:29,666 Oglądałem o tym w filmie dokumentalnym. Trzeba wyjąć chipa i baterię. 447 00:25:30,333 --> 00:25:32,208 - Tato! - Wyrzucił je! 448 00:25:32,291 --> 00:25:34,041 - Stello. - Co? 449 00:25:34,125 --> 00:25:36,541 Stello. Wszystkie komórki! 450 00:25:38,333 --> 00:25:40,208 Jestem harmonią i spokojem. 451 00:25:43,000 --> 00:25:44,250 Cholera, Marsylia. 452 00:25:48,708 --> 00:25:50,333 Spadówa! 453 00:25:55,500 --> 00:25:57,166 Wypierniczać! 454 00:26:00,333 --> 00:26:01,916 Stul mordę, suko! Wypad! 455 00:26:30,333 --> 00:26:31,291 Idziecie? 456 00:26:33,791 --> 00:26:35,166 Gdzie jesteśmy? 457 00:26:35,250 --> 00:26:37,916 To dom mojego ojca. Dorastałem tutaj. 458 00:26:38,000 --> 00:26:40,625 Dobra. Czy tylko ja zaczynam świrować? 459 00:26:45,583 --> 00:26:46,625 Zaczekajcie! 460 00:26:53,458 --> 00:26:55,875 Poczekajcie tu. Muszę znaleźć korki. 461 00:26:56,833 --> 00:26:58,416 To tylko sen. Obudzę się. 462 00:26:59,458 --> 00:27:00,291 Cholera. 463 00:27:03,541 --> 00:27:05,541 Cholera. Co za nora. 464 00:27:05,625 --> 00:27:07,083 Gorzej być nie może. 465 00:27:12,958 --> 00:27:13,791 A jednak może. 466 00:27:14,541 --> 00:27:15,375 Zadziałało? 467 00:27:17,291 --> 00:27:18,125 Tak. 468 00:27:21,666 --> 00:27:24,625 Wystarczy przemalować i będzie jak nowy. 469 00:27:25,416 --> 00:27:27,125 Chodźcie, oprowadzę was. 470 00:27:30,916 --> 00:27:31,750 Nie działa. 471 00:27:34,583 --> 00:27:35,833 Ten też nie. 472 00:27:35,916 --> 00:27:37,250 Na górze są sypialnie. 473 00:27:37,958 --> 00:27:39,125 Ostrożnie. 474 00:27:39,208 --> 00:27:40,416 Za jakie grzechy? 475 00:27:44,166 --> 00:27:46,041 Tu jest chyba sypialnia. 476 00:27:47,125 --> 00:27:49,916 Ten działa! 477 00:27:51,208 --> 00:27:53,083 Mamy szczęście! Są materace. 478 00:27:53,875 --> 00:27:56,041 Pełnia szczęścia! Same dobre wieści. 479 00:27:56,125 --> 00:27:58,208 - I jestem głodny. - Ja też. 480 00:27:58,291 --> 00:27:59,750 Zamówmy sushi! 481 00:27:59,833 --> 00:28:02,416 Tak, sushi! 482 00:28:02,500 --> 00:28:03,416 Klawo! 483 00:28:05,333 --> 00:28:06,291 Macie pieniądze? 484 00:28:16,750 --> 00:28:21,666 Sekretem jest dobre namoczenie chleba. Nauczyłem się tego od taty na budowie. 485 00:28:23,083 --> 00:28:26,583 Zjedz jeden rano i starczy sił na cały dzień. 486 00:28:31,416 --> 00:28:33,833 Nie zjem tego. Jest zbyt tłuste. 487 00:28:33,916 --> 00:28:35,875 W sumie nie jest aż tak tłuste. 488 00:28:38,500 --> 00:28:41,541 Wolisz umrzeć z głodu? 489 00:28:41,625 --> 00:28:46,500 - Martwa, ale będzie wyglądać szałowo. - Dzieci, od teraz musimy współpracować. 490 00:28:47,416 --> 00:28:51,791 Na początek zastanówmy się, skąd wziąć pieniądze. 491 00:28:51,875 --> 00:28:56,000 Zawsze chodzi o kasę. Może choć raz pożyjemy bez niej? 492 00:28:56,708 --> 00:29:01,000 Nie masz dość tego, że system czyni z ciebie niewolnika kapitalizmu? 493 00:29:01,750 --> 00:29:02,583 Nie. 494 00:29:03,708 --> 00:29:07,416 - Co teraz zrobimy, tato? - Coś, czego nigdy nie robiliście. 495 00:29:07,958 --> 00:29:08,833 Ma pomyśleć? 496 00:29:09,833 --> 00:29:11,041 A ty pójść na dietę? 497 00:29:12,625 --> 00:29:13,500 Nie. 498 00:29:14,458 --> 00:29:15,458 Pójść do pracy. 499 00:29:19,916 --> 00:29:20,791 Że co? 500 00:29:41,416 --> 00:29:43,166 Pobudka! Wstawać. 501 00:29:43,791 --> 00:29:45,208 Która jest godzina? 502 00:29:45,291 --> 00:29:46,500 Szósta rano. 503 00:29:46,583 --> 00:29:49,833 Oszalałeś? Potrzebuję ośmiu godzin snu. 504 00:29:49,916 --> 00:29:52,125 Przynajmniej coś spałeś. 505 00:29:52,208 --> 00:29:55,166 Przez całą noc gapił się na mnie pająk. 506 00:29:56,041 --> 00:29:59,166 Oczekuję, że zorganizujecie dzisiejszą kolację. 507 00:30:00,125 --> 00:30:01,833 A co z tobą? 508 00:30:02,583 --> 00:30:06,041 Policja mnie ściga. Nigdzie nie wyjdę. To zbyt ryzykowne. 509 00:30:07,291 --> 00:30:10,333 Karmiłem was całe życie. Teraz wasza kolej. 510 00:30:10,416 --> 00:30:13,000 Do roboty! 511 00:30:13,083 --> 00:30:15,000 Wstawać! Do roboty. 512 00:30:15,083 --> 00:30:16,416 Do roboty! 513 00:30:16,500 --> 00:30:20,375 - Da się go włączyć na tryb drzemki? - Pośpię jeszcze parę godzin. 514 00:30:20,458 --> 00:30:22,625 Co powiedziałem? Chodźcie. 515 00:30:24,750 --> 00:30:26,750 Wstawać! 516 00:30:27,583 --> 00:30:28,416 Do roboty! 517 00:30:43,500 --> 00:30:44,833 Nie mogłeś zaczekać? 518 00:30:47,208 --> 00:30:50,208 Nie. Jadłem chleb i olej. Nie kontroluję tego. 519 00:30:50,291 --> 00:30:52,416 Jaka ohyda. 520 00:30:53,083 --> 00:30:55,291 Dzieci, zostało trochę chleba! 521 00:30:55,375 --> 00:30:57,333 - Drzwi! - Nie ma drzwi! 522 00:30:58,958 --> 00:31:00,500 Śrajtaśmy też nie. 523 00:31:04,833 --> 00:31:07,583 Załóż kask, palancie! 524 00:31:07,666 --> 00:31:09,333 Lucienie, chodź zjeść! 525 00:31:16,541 --> 00:31:17,416 Jak leci? 526 00:31:18,291 --> 00:31:19,708 Przerwa na lunch, co? 527 00:31:36,541 --> 00:31:38,375 Wygląda nieźle. Mogę spróbować? 528 00:31:39,208 --> 00:31:40,041 Dzięki. 529 00:31:53,291 --> 00:31:55,416 - Czego tu szukasz? - Niczego. Pracy. 530 00:31:55,500 --> 00:31:57,958 Idź do brygadzisty. 531 00:31:58,041 --> 00:31:59,250 Kurde, masz ciasto! 532 00:32:00,625 --> 00:32:01,666 No dobra. 533 00:32:02,583 --> 00:32:04,000 Spoko, luz. 534 00:32:04,083 --> 00:32:05,250 Wszystko gra. 535 00:32:07,250 --> 00:32:08,833 Brygadzista jest tam? 536 00:32:14,958 --> 00:32:16,250 Cariño, moja droga. 537 00:32:17,041 --> 00:32:19,291 Co u ciebie? Widzimy się później? 538 00:32:19,375 --> 00:32:23,041 Dlatego dzwonię. Nie wyrobię się. 539 00:32:23,125 --> 00:32:25,625 Ale musimy wybrać catering. 540 00:32:25,708 --> 00:32:28,791 Wiem, ale nie będzie mnie jakiś czas. 541 00:32:28,875 --> 00:32:31,625 - Odda mi pani telefon? - Gdzie jesteś? 542 00:32:31,708 --> 00:32:33,708 Jestem… 543 00:32:34,708 --> 00:32:37,958 - W Marrakeszu, na suku. - W Marrakeszu? 544 00:32:38,041 --> 00:32:39,125 W Marrakeszu? 545 00:32:39,208 --> 00:32:41,958 Tata nas spontanicznie zabrał, 546 00:32:42,041 --> 00:32:45,125 żeby pokazać nam pałac, riad. 547 00:32:46,083 --> 00:32:49,166 - Sprawił nam super niespodziankę. - Przesadza pani. 548 00:32:49,250 --> 00:32:51,541 - Wiesz? - Ale masz dobrze. 549 00:32:51,625 --> 00:32:55,041 Nie masz pojęcia. Otacza nas niepowtarzalne piękno. 550 00:32:55,125 --> 00:32:55,958 Halo? 551 00:33:00,666 --> 00:33:02,416 Dlaczego przestał działać? 552 00:33:03,083 --> 00:33:04,208 Nic nie słyszę! 553 00:33:04,291 --> 00:33:05,458 Marrakesz… 554 00:33:06,291 --> 00:33:07,250 Que bueno. 555 00:33:07,333 --> 00:33:09,041 - Bateria… - Zużyłaś wszystko… 556 00:33:10,208 --> 00:33:12,583 To nie bateria, skończyły mi się minuty. 557 00:33:13,750 --> 00:33:15,083 Co za tupet! 558 00:33:29,208 --> 00:33:30,458 Pierre? 559 00:33:32,375 --> 00:33:33,791 Cholera! 560 00:33:33,875 --> 00:33:37,666 Przestraszyłeś mnie. Gdzie byłeś, stary? Wydzwaniamy do ciebie! 561 00:33:39,541 --> 00:33:42,041 - Smród sugeruje, że zarwałeś nockę. - Nie. 562 00:33:42,125 --> 00:33:43,833 Przestań. Posłuchaj mnie. 563 00:33:43,916 --> 00:33:46,291 Musimy wcześniej ruszyć z projektem. 564 00:33:46,375 --> 00:33:47,958 Jasne, ale z którym? 565 00:33:48,041 --> 00:33:50,041 - Kiedy but pasuje. - No tak. 566 00:33:50,125 --> 00:33:52,583 - Łapię za fiuta! - Serio? Cholera. 567 00:33:53,125 --> 00:33:54,500 Przemyślałem sprawę. 568 00:33:54,583 --> 00:33:58,041 Musimy już działać, żeby Amerykanie nas nie wycyckali. 569 00:33:58,125 --> 00:34:00,625 - Jasne. - Chciałem prosić, 570 00:34:01,458 --> 00:34:03,500 żebyś wyłożył kasę. 571 00:34:03,583 --> 00:34:05,041 Niby skąd? 572 00:34:05,125 --> 00:34:06,291 Poproś ojca. 573 00:34:09,791 --> 00:34:12,833 Mój ojciec nigdy nie sfinansuje tak durnego pomysłu. 574 00:34:13,583 --> 00:34:14,833 No jasne. 575 00:34:15,625 --> 00:34:17,791 Te wszystkie spotkania robocze były… 576 00:34:17,875 --> 00:34:20,041 Tylko pretekstem do balangi! 577 00:34:20,125 --> 00:34:21,583 Ja pierdzielę, Philou! 578 00:34:21,666 --> 00:34:25,583 Obaj wiemy, że to ściema i wylądujemy w rodzinnych firmach. 579 00:34:25,666 --> 00:34:28,500 Racja. Wybacz, że miałem nieco większe ambicje. 580 00:34:28,583 --> 00:34:31,125 Ty ze swoimi jedź celować kijem golfowym. 581 00:34:31,208 --> 00:34:34,708 I wzajemnie! Zamierzam coś osiągnąć w życiu. 582 00:34:34,791 --> 00:34:37,333 A ty noś sobie dalej kiczowate koszulki. 583 00:34:37,416 --> 00:34:38,250 Palant! 584 00:34:41,833 --> 00:34:43,875 Nic? Ani centa? 585 00:34:46,375 --> 00:34:49,208 Miejmy nadzieję, że waszej siostrze się powiodło. 586 00:34:58,541 --> 00:34:59,666 Kto to może być? 587 00:35:02,458 --> 00:35:03,750 Co to ma być? 588 00:35:03,833 --> 00:35:05,916 Nie mam żadnych ubrań na zmianę. 589 00:35:06,000 --> 00:35:08,000 Skąd miałaś na to pieniądze? 590 00:35:09,791 --> 00:35:12,208 - Jestem padnięta. - Skąd je miałaś? 591 00:35:13,750 --> 00:35:15,000 Sprzedałam zegarek. 592 00:35:15,958 --> 00:35:17,125 Słucham? 593 00:35:19,625 --> 00:35:21,416 Sprzedałam zegarek Philippe'a. 594 00:35:23,750 --> 00:35:25,083 Co sprzedała? 595 00:35:25,166 --> 00:35:28,083 Sprzedałaś mojego breitlinga? 596 00:35:29,708 --> 00:35:32,083 - Jest już trupem! - Nie, Philippe! 597 00:35:32,166 --> 00:35:35,916 Wybacz, ale mam priorytety. Znajomość czasu do nich nie należy. 598 00:35:36,000 --> 00:35:38,500 Nie, uspokój się! Oddychaj. 599 00:35:38,583 --> 00:35:40,083 Ale kupiłaś jedzenie? 600 00:35:41,500 --> 00:35:43,125 Cholera, nie! 601 00:35:45,416 --> 00:35:47,500 Kupię jedzenie za to, co zostało. 602 00:35:50,000 --> 00:35:52,166 Wydałam ostatnie euro na taksówkę. 603 00:35:53,958 --> 00:35:57,291 Chcesz zobaczyć, co to znaczy świrować? Pokażę ci! 604 00:35:57,375 --> 00:36:00,166 Właśnie świruję! Zjemy to! 605 00:36:00,250 --> 00:36:02,375 Przestań! 606 00:36:02,458 --> 00:36:05,666 - Oddaj mi to! - Już spokój! 607 00:36:05,750 --> 00:36:08,041 - Jesteś niemożliwy. - Zostaw! 608 00:36:08,125 --> 00:36:10,125 Nie skończyłem przepisu! 609 00:36:10,208 --> 00:36:12,791 Sekret polega na tym, by porządnie zamoczyć. 610 00:36:12,875 --> 00:36:15,958 Porządnie zamoczyć! 611 00:36:16,041 --> 00:36:17,833 - Smacznego! - Jest tam ktoś? 612 00:36:17,916 --> 00:36:19,333 Panie Bartek? 613 00:36:19,958 --> 00:36:20,875 Marguerite? 614 00:36:20,958 --> 00:36:24,083 - Moja księżniczko! - Marguerite! 615 00:36:24,166 --> 00:36:25,541 Co tutaj robisz? 616 00:36:25,625 --> 00:36:27,625 Stella zadzwoniła do mnie. 617 00:36:27,708 --> 00:36:30,000 Przywiozłam pościel i ręczniki. 618 00:36:30,083 --> 00:36:32,416 - I trochę ubrań. - Niepotrzebnie. 619 00:36:35,958 --> 00:36:38,250 Jest gorzej niż opisałaś. 620 00:36:39,083 --> 00:36:42,333 - Matthiasie, do roboty! - Nie ma mowy. 621 00:36:42,416 --> 00:36:44,583 Nie zostawimy was w takim chlewie. 622 00:36:44,666 --> 00:36:47,333 Dzieci to zrobią. Nie sprzątaj niczego. 623 00:36:47,416 --> 00:36:50,166 - Bardzo śmieszne. - Jutro znajdą pracę. 624 00:36:51,625 --> 00:36:55,041 Pracę? Nie proś ich o to. Nie dadzą rady. 625 00:36:55,125 --> 00:36:58,375 Mogę cię wspomóc. Mam środki na planie oszczędnościowym. 626 00:36:58,458 --> 00:37:01,916 - Ale jesteś kochana. Dziękuję. - Dziękuję. 627 00:37:02,833 --> 00:37:05,791 - Co to jest plan oszczędnościowy? - Nic z tego! 628 00:37:07,208 --> 00:37:09,083 Nie, dziękuję. Naprawdę. 629 00:37:09,166 --> 00:37:10,000 Naprawdę. 630 00:37:11,166 --> 00:37:15,333 - Dziękuję, że przyjechałaś. - Pójdę już. Żegnam, dzieci. 631 00:37:15,416 --> 00:37:16,750 Głowa do góry. 632 00:37:16,833 --> 00:37:19,750 Jeśli chcesz, szukają u mnie kelnerki. 633 00:37:19,833 --> 00:37:21,500 Stella? Kelnerką? Dowcipniś. 634 00:37:22,791 --> 00:37:26,250 Proszę, adres, gdybyś chciała nauczyć się zmywać naczynia. 635 00:37:29,583 --> 00:37:31,583 To wszystko, co mam przy sobie. 636 00:37:32,166 --> 00:37:33,166 Weź chociaż tyle. 637 00:37:33,250 --> 00:37:35,416 - Nie ma mowy. - Na przeżycie. 638 00:37:35,500 --> 00:37:36,833 Nie mogę tego przyjąć. 639 00:37:37,916 --> 00:37:41,291 Nie wiem, co ci mówiła Stella, ale nie mów o tym nikomu. 640 00:37:41,958 --> 00:37:45,541 W porządku? Chodź. Nie przejmuj się, wszystko dobrze. Dzięki. 641 00:38:13,916 --> 00:38:15,916 PRZYSTANEK AUTOBUSOWY 642 00:38:26,083 --> 00:38:27,125 Witam. 643 00:38:38,875 --> 00:38:40,666 Proszę pana, dzień dobry! 644 00:38:41,458 --> 00:38:42,666 Poszukuje pan pracy? 645 00:38:44,000 --> 00:38:45,416 No tak. 646 00:38:45,500 --> 00:38:48,041 Jasna sprawa, nie jestem naiwny. 647 00:38:48,125 --> 00:38:49,958 Dopiero tu wszedłem. 648 00:38:50,041 --> 00:38:53,708 Wiem, że nie będę od razu zarządzał firmą. 649 00:38:53,791 --> 00:38:59,125 Dlatego zadowolę się stanowiskiem starszego kierownika. 650 00:38:59,208 --> 00:39:03,458 - Jakie ma pan kwalifikacje? - W sumie to żadnych. 651 00:39:03,541 --> 00:39:08,333 Jestem raczej samoukiem. Cabrel sam nauczył się grać na gitarze. 652 00:39:08,416 --> 00:39:09,250 Ja, biznesu. 653 00:39:09,333 --> 00:39:11,583 Już zaczynam rozumieć. 654 00:39:11,666 --> 00:39:13,458 Oczekiwana pensja? 655 00:39:13,541 --> 00:39:17,416 W sumie to nie wiem. Tak się składa, że nie jestem… 656 00:39:17,500 --> 00:39:21,083 Dziesięć, piętnaście tysięcy. Aby móc godnie żyć. 657 00:39:22,791 --> 00:39:25,166 Dziesięć, piętnaście tysięcy. Dobrze. 658 00:39:25,666 --> 00:39:28,541 Nie należy bać się pracy od zera. 659 00:39:28,625 --> 00:39:32,041 - Jasne. To się chwali. - Dziękuję. 660 00:39:33,833 --> 00:39:35,833 To już chyba… 661 00:39:35,916 --> 00:39:38,416 Nie, proszę wybaczyć. Ważna sprawa. 662 00:39:39,375 --> 00:39:41,750 Detal, ale nalegam. 663 00:39:41,833 --> 00:39:43,083 Służbowe auto. 664 00:39:43,166 --> 00:39:45,583 V8. Gorsze auta nie nadają się do jazdy. 665 00:39:45,666 --> 00:39:47,666 Co jeszcze? Potrzebowałbym… 666 00:39:48,541 --> 00:39:50,125 wypłaty pod stołem. 667 00:39:50,916 --> 00:39:52,291 - Pod stołem? - Tak. 668 00:39:55,250 --> 00:39:56,583 Niech się pani zbliży. 669 00:39:57,291 --> 00:39:59,833 Mam drobne problemy z policją. 670 00:40:00,583 --> 00:40:03,291 Nic poważnego. Żadnych trupów w szafie. 671 00:40:06,583 --> 00:40:07,791 - Jasne. - Tak? 672 00:40:09,291 --> 00:40:11,083 Podsumujmy. 673 00:40:12,416 --> 00:40:15,208 - Nie ma pan doświadczenia. - Nie. 674 00:40:15,958 --> 00:40:17,083 Ani kwalifikacji. 675 00:40:18,375 --> 00:40:19,875 W istocie. 676 00:40:19,958 --> 00:40:22,208 Interesuje pana stanowisko kierownika. 677 00:40:22,291 --> 00:40:24,125 - Starszego. - Starszego. 678 00:40:24,750 --> 00:40:28,166 Chciałby pan zarabiać 10-15 tysięcy pod stołem? 679 00:40:28,250 --> 00:40:30,625 To chyba wszystko. 680 00:40:30,708 --> 00:40:32,916 Śmiało. Enter! 681 00:40:33,000 --> 00:40:35,666 Sprawdźmy. Czyli mamy.… 682 00:40:37,041 --> 00:40:37,875 Tak? 683 00:40:41,125 --> 00:40:42,000 Nic. 684 00:40:44,625 --> 00:40:46,000 Usunie pani „starszy”? 685 00:40:46,083 --> 00:40:49,208 Musi pan usunąć przynajmniej jedno zero z zarobków. 686 00:40:50,833 --> 00:40:52,500 Wtedy może coś się znajdzie. 687 00:40:56,041 --> 00:40:58,791 - Będzie samochód służbowy? - O tak. 688 00:40:58,875 --> 00:41:00,458 Nie rozczaruje się pan. 689 00:41:28,750 --> 00:41:31,708 Dobre wieści. Szef przyjmie cię na próbę. 690 00:41:33,791 --> 00:41:36,416 W południe mamy tu ręce pełne roboty. 691 00:41:36,500 --> 00:41:38,208 Pokażę ci, jak się rozstawić. 692 00:41:39,000 --> 00:41:40,166 Ile płacą? 693 00:41:40,250 --> 00:41:43,750 Dostaniesz 1200 euro na czarno, plus dzielimy się napiwkami. 694 00:41:43,833 --> 00:41:46,375 - Dobra. Na tydzień? - Nie, dziennie! 695 00:41:47,875 --> 00:41:49,708 Chodź, pokażę ci kuchnię. 696 00:41:49,791 --> 00:41:51,083 Dziennie? 697 00:41:51,583 --> 00:41:54,375 Nie rozumiem, dlaczego ludzie tyle narzekają. 698 00:41:55,083 --> 00:41:56,416 Witam! 699 00:41:56,500 --> 00:41:57,583 Poproszę! 700 00:42:00,291 --> 00:42:02,333 Co słychać? Podwieźć pana? 701 00:42:05,250 --> 00:42:06,458 Daj spokój! 702 00:42:09,958 --> 00:42:11,958 Mam mnóstwo klientów. Zwisa mi to. 703 00:42:12,041 --> 00:42:14,625 Za kogo się ten kapelusznik uważa? Może pan? 704 00:42:14,708 --> 00:42:17,125 Pamiętaj, klient zawsze ma rację. 705 00:42:17,208 --> 00:42:20,250 Rozkazują, ty słuchasz, a przede wszystkim milczysz. 706 00:42:20,333 --> 00:42:22,458 Czyli jak dotychczas, ale na odwrót. 707 00:42:22,541 --> 00:42:24,916 Myślisz, że sobie poradzisz? 708 00:42:25,000 --> 00:42:27,000 - Jasne. - Poznajcie Stellę. 709 00:42:27,083 --> 00:42:29,458 - Będzie z nami pracować. - Cześć. 710 00:42:29,541 --> 00:42:30,375 Witam. 711 00:42:31,000 --> 00:42:35,000 Liczę na to, że dasz z siebie wszystko. Poręczyłem za ciebie u cioci. 712 00:42:35,083 --> 00:42:37,000 Nie mogę stracić tej pracy. 713 00:42:37,541 --> 00:42:39,083 Bez obaw. 714 00:42:39,166 --> 00:42:41,916 Przecież chodzi o naczynia i sztućce. 715 00:42:42,875 --> 00:42:44,666 Nic trudnego. 716 00:42:45,291 --> 00:42:47,791 Szafka numer 11 jest twoja. Przebierz się. 717 00:42:49,333 --> 00:42:51,250 Szybko. Trzeba wypatroszyć ryby. 718 00:42:53,875 --> 00:42:55,625 I pozmywać naczynia! 719 00:43:05,916 --> 00:43:09,333 Przywiozłem ci to na pocieszenie. 720 00:43:10,333 --> 00:43:13,625 Doceniam, ale nie mogę z racji tego, na co ich skazałem. 721 00:43:13,708 --> 00:43:14,875 Rozumiem. 722 00:43:15,958 --> 00:43:18,791 - Możesz po prostu spróbować. - Nie znaczy nie. 723 00:43:24,750 --> 00:43:26,416 Mam wyrzuty, ale pychota. 724 00:43:26,500 --> 00:43:28,416 Mogło być gorzej, co? 725 00:43:31,875 --> 00:43:32,833 Proszę. 726 00:43:38,041 --> 00:43:39,083 Trochę za ciepłe. 727 00:43:41,958 --> 00:43:45,500 Naprawdę szukają pracy? 728 00:43:45,583 --> 00:43:46,416 Tak. 729 00:43:50,458 --> 00:43:52,166 Chciałbym to zobaczyć. 730 00:43:53,416 --> 00:43:55,958 Choćby tylko dlatego było warto. 731 00:43:58,541 --> 00:44:01,000 Nie będziesz się tu nudzić w cholerę? 732 00:44:02,041 --> 00:44:05,166 Odremontuję dom. Od dawna się do tego przymierzałem. 733 00:44:05,666 --> 00:44:07,708 - Przyślę ci robotników. - Nie. 734 00:44:07,791 --> 00:44:09,791 Sam to zrobię. 735 00:44:11,708 --> 00:44:15,625 - Jestem budowlańcem. - Na pewno robisz to dla dzieci? 736 00:44:18,458 --> 00:44:19,583 Dawaj. 737 00:44:23,583 --> 00:44:25,166 - Słyszałeś to? - Nie. 738 00:44:26,583 --> 00:44:27,875 Ktoś jest w domu. 739 00:44:39,250 --> 00:44:41,208 - Kto tam jest? - Ciii! 740 00:44:53,583 --> 00:44:54,583 Uciekaj stąd! 741 00:44:54,666 --> 00:44:56,500 Nie może cię zobaczyć. Wynocha! 742 00:45:05,375 --> 00:45:06,208 Cześć, tato! 743 00:45:08,333 --> 00:45:09,916 Nie szukasz pracy? 744 00:45:11,875 --> 00:45:12,708 Czy to homar? 745 00:45:14,583 --> 00:45:15,416 Tak. 746 00:45:16,250 --> 00:45:17,208 Złapałem go. 747 00:45:18,791 --> 00:45:19,750 W morzu. 748 00:45:19,833 --> 00:45:21,291 Złapałeś homara? 749 00:45:21,375 --> 00:45:22,250 No tak. 750 00:45:25,333 --> 00:45:26,791 Widzisz, tato. Przyroda… 751 00:45:28,291 --> 00:45:29,125 daje. 752 00:45:30,541 --> 00:45:31,375 Dba o nas. 753 00:45:33,041 --> 00:45:33,875 To… 754 00:45:34,875 --> 00:45:35,916 wspaniałe… 755 00:45:37,833 --> 00:45:38,666 Mam ochotę… 756 00:45:40,083 --> 00:45:41,250 Jest taka potężna… 757 00:45:45,333 --> 00:45:47,416 To doświadczenie wiele nas nauczy. 758 00:45:54,125 --> 00:45:55,000 Homar… 759 00:45:57,291 --> 00:45:58,125 Homar… 760 00:46:14,458 --> 00:46:17,000 Raz ryba panierowana, raz befsztyk tatarski… 761 00:46:17,083 --> 00:46:19,625 - Z sałatką, do stołu siódmego. - Słucham? 762 00:46:19,708 --> 00:46:20,791 Do stołu siódmego. 763 00:46:20,875 --> 00:46:21,875 Dobra. 764 00:46:24,166 --> 00:46:25,333 To dla państwa? 765 00:46:26,000 --> 00:46:27,916 - Nie mogłem! - To dla państwa? 766 00:46:28,000 --> 00:46:30,458 Dla kogo sałatka z grzankami 767 00:46:30,541 --> 00:46:32,416 i ryba z zieleniną? 768 00:46:32,500 --> 00:46:34,833 - To moje! - Proszę. Wygrała pani. 769 00:46:34,916 --> 00:46:37,041 - A sól? - Pewnie jej pierwszy dzień. 770 00:46:37,125 --> 00:46:38,500 - A nasze? - Oczywiście. 771 00:46:38,583 --> 00:46:40,375 - Można bezkofeinową? - Proszę. 772 00:46:40,458 --> 00:46:41,583 Obsługa, proszę! 773 00:46:41,666 --> 00:46:44,583 - Nie potrzebuje pani soli. - Co za tupet! 774 00:46:44,666 --> 00:46:46,500 - Karafkę wody! - Dziękuję. 775 00:46:46,583 --> 00:46:47,958 - Mój pieprz? - Już! 776 00:46:48,041 --> 00:46:49,833 Proszę pani, menu! 777 00:46:49,916 --> 00:46:52,541 - Przyjmie ktoś nasze zamówienie? - Czekamy! 778 00:46:52,625 --> 00:46:54,500 Minęło 15 minut. 779 00:47:05,500 --> 00:47:07,083 Coś się właśnie urwało! 780 00:47:07,166 --> 00:47:09,000 Wybaczcie. Cholera. 781 00:47:09,083 --> 00:47:10,791 Nie wiem, co robić! 782 00:47:16,958 --> 00:47:17,916 Niezły początek. 783 00:47:18,541 --> 00:47:19,791 Zrobimy tak… 784 00:47:20,708 --> 00:47:22,583 To na kolację. 785 00:47:24,083 --> 00:47:25,583 Reszta na naprawę domu. 786 00:47:26,791 --> 00:47:28,500 - Alex nie wrócił? - Nie. 787 00:47:28,583 --> 00:47:30,666 A raczej nigdy nie wyszedł. 788 00:47:31,416 --> 00:47:33,291 - Nie pracował? - Nie. 789 00:47:33,375 --> 00:47:36,208 Jestem niesprawiedliwy. Zrobił sobie hamak. 790 00:47:42,791 --> 00:47:43,625 Jak leci? 791 00:47:45,541 --> 00:47:46,708 Przemęczony? 792 00:47:48,708 --> 00:47:50,791 - Co? - Chodźcie. Kolacja na stole. 793 00:47:50,875 --> 00:47:51,958 Ale jestem głodny. 794 00:47:57,791 --> 00:47:59,583 Jeździłem na rowerze. 795 00:48:00,291 --> 00:48:01,125 Dziękuję. 796 00:48:04,500 --> 00:48:06,375 - Proszę. - Smacznego. 797 00:48:08,500 --> 00:48:10,750 - A moje? - Zero kasy, zero makaronu. 798 00:48:10,833 --> 00:48:12,833 - Co? - Zero kasy, zero makaronu. 799 00:48:15,958 --> 00:48:19,875 Kumam. Nie pozwoliłem, by system mnie wykorzystał, więc nie jem? 800 00:48:19,958 --> 00:48:21,333 Właśnie. 801 00:48:24,083 --> 00:48:27,666 Wybacz, wielkoludzie. Karmią nas, więc decydują. 802 00:48:28,708 --> 00:48:30,125 No dobrze. 803 00:48:30,208 --> 00:48:31,291 Brawo. 804 00:48:31,375 --> 00:48:34,583 - Wiecie co? Pieprzę te pomyje. - Dokąd idziesz? 805 00:48:34,666 --> 00:48:36,958 - Jeść korzenie? - Jasne. 806 00:48:37,041 --> 00:48:39,541 Bo tam na dworze są… 807 00:48:39,625 --> 00:48:41,125 - żołędzie. - Nie gadaj! 808 00:48:41,208 --> 00:48:43,625 Jagody. Jabłka. 809 00:48:44,666 --> 00:48:48,500 Bo natura, w przeciwieństwie do ciebie, daje bezinteresownie. 810 00:48:48,583 --> 00:48:49,791 Jest hojna. 811 00:48:50,541 --> 00:48:52,541 Jest nawet homar. Prawda, tato? 812 00:48:53,708 --> 00:48:54,541 Smacznego. 813 00:49:19,083 --> 00:49:20,750 Wszystko dobrze, Alexandrze? 814 00:49:25,333 --> 00:49:26,666 Widzisz? Jak pięknie. 815 00:49:26,750 --> 00:49:29,250 Zwraca to, co dała mu natura. 816 00:49:30,458 --> 00:49:31,916 Taxi! 817 00:49:32,000 --> 00:49:33,791 - Taxi! - Już jadę! 818 00:49:33,875 --> 00:49:34,916 Już jadę. 819 00:49:40,166 --> 00:49:42,166 - Co tu robisz? - A co? 820 00:49:42,250 --> 00:49:44,166 No bez jaj! Przestań. 821 00:49:44,250 --> 00:49:45,625 „Przestań!” 822 00:49:46,208 --> 00:49:47,041 Dość! 823 00:49:50,583 --> 00:49:52,833 - Poważnie? - No już, spadaj! 824 00:49:52,916 --> 00:49:54,666 Chcesz się ścigać? Patrz! 825 00:49:55,875 --> 00:49:58,416 - Dalej! - Ty wielki, zmęczony draniu! 826 00:49:58,500 --> 00:50:01,750 Zobaczymy, który z nas jest zmęczony! A masz! 827 00:50:02,833 --> 00:50:05,000 - Jesteś piękna! - Już cię nie widzę! 828 00:50:05,083 --> 00:50:07,041 - Jedziemy? - Ostatnia prosta! 829 00:50:07,750 --> 00:50:09,083 Widzisz? 830 00:50:28,791 --> 00:50:31,375 Umieram z głodu. Może połowimy homary? 831 00:50:32,125 --> 00:50:33,625 Mam lepszy pomysł. 832 00:50:33,708 --> 00:50:36,458 Pomóż mi w remoncie domu, a zarobisz na siebie. 833 00:50:36,541 --> 00:50:38,333 Chodź, pokażę ci. 834 00:50:38,416 --> 00:50:39,958 Masz, załóż rękawice. 835 00:50:40,041 --> 00:50:41,916 Wapno działa żrąco. 836 00:50:42,000 --> 00:50:43,333 Obserwuj mnie. 837 00:50:43,416 --> 00:50:44,625 Bierzesz szpachlę 838 00:50:45,875 --> 00:50:47,125 i mieszasz… 839 00:50:47,208 --> 00:50:48,541 Proszę. Smacznego. 840 00:50:48,625 --> 00:50:50,208 - Proszę pani? - Tak? 841 00:50:55,916 --> 00:50:57,416 Już panu przynoszę. 842 00:51:01,083 --> 00:51:02,083 Hej! 843 00:51:03,708 --> 00:51:04,958 Tak, proszę pana? 844 00:51:05,458 --> 00:51:06,458 Co to jest? 845 00:51:06,541 --> 00:51:08,125 Stek i frytki. 846 00:51:08,208 --> 00:51:10,833 Zamówiłem stek i frytki 847 00:51:10,916 --> 00:51:12,333 z fasolką szparagową. 848 00:51:12,416 --> 00:51:15,791 Łatwe do zapamiętania. Są długie, cienkie i zielone. 849 00:51:17,250 --> 00:51:20,291 - Widzi je pani? - Nie, nie widzę. 850 00:51:20,375 --> 00:51:21,291 No właśnie. 851 00:51:21,875 --> 00:51:24,125 Potrafi pani przyjąć całe zamówienie? 852 00:51:24,208 --> 00:51:26,750 Potrafi to pani ogarnąć intelektualnie? 853 00:51:27,583 --> 00:51:28,708 Przepraszam. 854 00:51:28,791 --> 00:51:31,291 - Pójdę… - W dupie mam pani przeprosiny. 855 00:51:31,375 --> 00:51:33,166 Oczekuję kompetencji. 856 00:51:33,250 --> 00:51:34,750 To nie jest takie trudne. 857 00:51:34,833 --> 00:51:38,791 Przekazałam pana zamówienie, proszę pójść narzekać do kuchni. 858 00:51:38,875 --> 00:51:40,541 Uważaj na ton. 859 00:51:40,625 --> 00:51:43,750 Sam uważaj na ton! Traktujesz mnie jak gówno. 860 00:51:43,833 --> 00:51:45,500 Za kogo ona się uważa? 861 00:51:45,583 --> 00:51:48,708 Za dziewczynę, która ma dość obsługiwania palantów, 862 00:51:48,791 --> 00:51:51,000 ubrana jak wieśniak. 863 00:51:51,083 --> 00:51:52,333 Wykonaj swoją pracę. 864 00:51:56,500 --> 00:51:58,166 Co? Mam rację, prawda? 865 00:51:58,250 --> 00:52:00,250 Co za dupek. 866 00:52:02,583 --> 00:52:06,041 - Co robisz? To nie koniec zmiany. - Dla mnie tak. 867 00:52:06,125 --> 00:52:09,625 Słyszałeś, jak się do mnie odzywał? Nie jestem jego służącą! 868 00:52:09,708 --> 00:52:11,125 Nie, jesteś księżniczką. 869 00:52:12,625 --> 00:52:15,000 Walka o szacunek czyni mnie księżniczką? 870 00:52:15,083 --> 00:52:16,708 Też tak mówiłaś do ludzi. 871 00:52:16,791 --> 00:52:17,958 Boli, prawda? 872 00:52:18,625 --> 00:52:20,000 Prawda? 873 00:52:20,083 --> 00:52:24,333 Niefajnie być traktowanym jak ścierwo, bo ktoś uważa się za lepszego. 874 00:52:24,416 --> 00:52:25,541 To druga strona. 875 00:52:25,625 --> 00:52:28,708 Zniżasz się do naszego poziomu i uczysz się życia. 876 00:52:28,791 --> 00:52:31,041 Kurczę, pobudka! Otwórz oczy! 877 00:52:33,083 --> 00:52:36,625 Trudno żyć jak księżniczka, gdy nie ma się grosza przy duszy. 878 00:53:02,083 --> 00:53:03,625 Chce fasolki szparagowej. 879 00:53:05,250 --> 00:53:07,000 - Fasolka szparagowa. - Dobra. 880 00:53:09,166 --> 00:53:10,583 Proszę bardzo. 881 00:53:10,666 --> 00:53:12,166 Masz. 882 00:53:15,541 --> 00:53:16,916 Stello, wróć. 883 00:53:18,750 --> 00:53:20,875 Zgadzamy się, że koleś jest dupkiem. 884 00:53:20,958 --> 00:53:22,166 Bez wątpienia. 885 00:53:22,250 --> 00:53:23,500 Co robimy z dupkami? 886 00:53:27,458 --> 00:53:28,375 Prezent. 887 00:53:28,458 --> 00:53:31,208 Trzeba udekorować. 888 00:53:34,291 --> 00:53:35,583 Kolejny prezent. 889 00:53:38,541 --> 00:53:40,666 W razie czego mogę dać dokładkę. 890 00:53:44,125 --> 00:53:45,541 Trzymaj się, Stello! 891 00:53:52,666 --> 00:53:54,833 - Smacznego. - No właśnie! 892 00:54:08,333 --> 00:54:11,875 - Czemu nie sprzedałeś tego domu? - Ma wartość sentymentalną. 893 00:54:11,958 --> 00:54:13,625 Jesteś sentymentalny? 894 00:54:18,750 --> 00:54:21,625 - Mieszaj, bo się utwardzi. - Już mieszam. 895 00:54:41,666 --> 00:54:43,958 Nie za szybko. Zrobisz sobie krzywdę. 896 00:54:44,541 --> 00:54:48,000 Założę się o 100 euro, że nawet nie zdążysz ruszyć, brachu. 897 00:54:48,083 --> 00:54:50,083 No już! Jazda! 898 00:55:10,708 --> 00:55:12,958 Kto sprząta, a kto zmywa naczynia? 899 00:55:14,166 --> 00:55:16,333 Nie patrz tak na mnie. Nie ja. 900 00:55:16,416 --> 00:55:18,291 Cały dzień pedałuję. 901 00:55:18,375 --> 00:55:21,208 Musiałam dzisiaj obsłużyć 90 osób. 902 00:55:21,291 --> 00:55:23,333 Nie ma szans. Alex, twoja kolej. 903 00:55:23,416 --> 00:55:25,083 - Co? - Zmywasz naczynia. 904 00:55:25,166 --> 00:55:27,666 Harowałem od rana z tatą. Jestem skonany. 905 00:55:27,750 --> 00:55:30,458 Nie narzekaj. To już się robi nudne. 906 00:55:30,541 --> 00:55:33,958 - W twoim wieku… - „W twoim wieku”? 907 00:55:34,041 --> 00:55:36,666 „W twoim wieku pracowałem 25 godzin dziennie, 908 00:55:36,750 --> 00:55:39,791 bez taryfy ulgowej oraz jadłem chleb i olej! 909 00:55:39,875 --> 00:55:41,791 Więc nie sprzątnę tego stołu!” 910 00:55:41,875 --> 00:55:43,500 Rozwikłajcie to. Idę spać. 911 00:55:43,583 --> 00:55:46,500 Później sobie zwymiotujesz. Najpierw sprzątniemy! 912 00:55:46,583 --> 00:55:48,791 Co? Zmuszasz się do wymiotów? 913 00:55:51,000 --> 00:55:53,041 Kiedyś tak robiłam. 914 00:55:53,125 --> 00:55:54,750 Ale to było dawno temu. 915 00:55:55,750 --> 00:55:56,625 Czyli kiedy? 916 00:55:57,958 --> 00:55:59,666 Dlaczego o tym rozmawiamy? 917 00:56:01,083 --> 00:56:03,416 Nieważne. Było, minęło. 918 00:56:03,500 --> 00:56:05,041 Mówię poważnie! Kiedy? 919 00:56:05,125 --> 00:56:07,958 - Sorki. Teraz się tym interesujesz? - Tak. 920 00:56:08,041 --> 00:56:08,916 Wybacz. 921 00:56:09,583 --> 00:56:11,000 Skoro chcesz. 922 00:56:11,666 --> 00:56:12,500 W porządku. 923 00:56:13,291 --> 00:56:16,500 Przez rok byłam anorektyczką. Straciłam dziesięć kilo. 924 00:56:16,583 --> 00:56:18,708 - Było widać. - Nie powiedziałaś mi? 925 00:56:18,791 --> 00:56:21,000 Miałam to przekazać przez sekretarkę? 926 00:56:21,083 --> 00:56:24,500 Ale nawet wtedy ona najpierw weryfikuje połączenie. 927 00:56:24,583 --> 00:56:28,958 - Mówcie mi. Zawsze mam dla was czas. - Nigdy nie miałeś. W żadnej sprawie. 928 00:56:29,041 --> 00:56:31,125 - Miałem. - Co ty nie powiesz? 929 00:56:31,208 --> 00:56:33,708 A kiedy spędziłem noc w więzieniu? 930 00:56:34,291 --> 00:56:37,458 - Spędziłeś noc w więzieniu? - Za jaranie zioła. 931 00:56:37,541 --> 00:56:39,250 Nie w tym rzecz. 932 00:56:39,333 --> 00:56:41,750 Nie było cię tam. Nigdy cię nie było. 933 00:56:42,416 --> 00:56:44,000 Philippe mnie wyciągnął. 934 00:56:45,708 --> 00:56:47,583 Co w was dziś wstąpiło? 935 00:56:48,458 --> 00:56:49,375 Philippe? 936 00:56:50,833 --> 00:56:52,125 Powiedz coś! 937 00:56:54,166 --> 00:56:55,416 Na przykład co, tato? 938 00:56:56,458 --> 00:56:59,375 Mają rację. Taka prawda. Nigdy cię nie było. 939 00:56:59,458 --> 00:57:01,541 Pamiętasz moje zapalenie otrzewnej? 940 00:57:01,625 --> 00:57:03,833 Nie? Dwa tygodnie leżałem w szpitalu. 941 00:57:03,916 --> 00:57:06,458 Cierpiałem, byłem przerażony. Nie było cię. 942 00:57:06,541 --> 00:57:09,291 Byłeś w Tokio. Nawet nie wiem dlaczego. 943 00:57:09,375 --> 00:57:12,750 Pracowałem! Dzwoniłem codziennie. Twój stan był dobry. 944 00:57:12,833 --> 00:57:15,125 Miałem przylecieć? 945 00:57:15,208 --> 00:57:18,416 Jasne, że nie. Ale mama by przyleciała. 946 00:57:24,541 --> 00:57:27,541 Dzisiaj odbywa się sąd nade mną. Wszystko moja wina. 947 00:57:28,875 --> 00:57:30,625 Zmusiłem cię do wymiotów. 948 00:57:30,708 --> 00:57:32,416 Kazałem ci brać narkotyki. 949 00:57:33,125 --> 00:57:35,208 Odpowiadam za wasze problemy. 950 00:57:35,875 --> 00:57:38,291 Śmiało, mówcie tak, jeśli to wam pomoże. 951 00:57:38,375 --> 00:57:39,791 Udźwignę ten ciężar. 952 00:57:39,875 --> 00:57:40,916 Śmiało! 953 00:57:41,708 --> 00:57:43,833 Zapalenie otrzewnej. Moja wina. 954 00:57:43,916 --> 00:57:46,166 Globalne ocieplenie. Moja wina. 955 00:57:46,250 --> 00:57:48,583 A co dopiero głód na świecie. 956 00:57:50,916 --> 00:57:52,458 Zamknij się. 957 00:58:02,875 --> 00:58:03,833 Smacznego. 958 00:58:04,750 --> 00:58:06,083 Czego ten koleś chce? 959 00:58:06,166 --> 00:58:08,333 Przestań kraść moich klientów. 960 00:58:08,416 --> 00:58:10,375 - Zajumałem ci klientów? - Tak. 961 00:58:10,458 --> 00:58:12,666 Myśli, że to Uber? Ocipiał. 962 00:58:13,416 --> 00:58:14,916 Przestań. Już wystarczy. 963 00:58:15,000 --> 00:58:16,791 A co mi zrobisz? 964 00:58:16,875 --> 00:58:18,125 Weź swojego tuk-tuka, 965 00:58:18,208 --> 00:58:21,250 który wykracza poza dopuszczalny ciężar i wypad. 966 00:58:21,333 --> 00:58:22,458 Zabawne. 967 00:58:22,541 --> 00:58:25,541 - Masz fajnego ananasa na głowie. - Mówisz do mnie? 968 00:58:25,625 --> 00:58:29,000 Wiesz, co ten ananas ci zrobi? Uwierz, że zaboli. 969 00:58:30,166 --> 00:58:31,000 Poważnie? 970 00:58:31,500 --> 00:58:32,875 - Poważnie? - Cholera! 971 00:58:32,958 --> 00:58:35,083 Kurna, moje Air Maxy. Słabe to było. 972 00:58:35,166 --> 00:58:36,916 - Projektu Parry. - Tak… 973 00:58:37,000 --> 00:58:38,291 Skąd je masz? 974 00:58:38,375 --> 00:58:42,125 - Kupiłem je online u odsprzedawcy. - Sneakers Marseille Resell? 975 00:58:42,208 --> 00:58:44,083 - Tak jest. Znasz ich? - Tak. 976 00:58:44,166 --> 00:58:46,291 - Zapłaciłeś 800 euro? - Tak. 977 00:58:46,375 --> 00:58:48,625 Ten łamaga odkupił je ode mnie! 978 00:58:48,708 --> 00:58:50,333 Mogłeś je kupić za 400. 979 00:58:50,416 --> 00:58:51,791 Dałem 800 dla jaj. 980 00:58:52,541 --> 00:58:55,625 - Właśnie tej pary potrzebowałem. - Jak to? 981 00:58:55,708 --> 00:58:57,916 Teraz mam całą serię Air Max. 982 00:58:58,000 --> 00:59:01,625 Jeśli je odsprzedam, mogę dostać 35-40 tysięcy euro. 983 00:59:01,708 --> 00:59:04,416 Czterdzieści tysięcy? I prowadzisz tuk-tuka? 984 00:59:06,750 --> 00:59:09,083 - Głupiec. - Wiem, brzmi to durnie… 985 00:59:09,166 --> 00:59:12,791 - ale teraz… Nie obchodzi was to. - Chwileczkę… 986 00:59:12,875 --> 00:59:15,000 - Naprawdę masz komplet? - Tak. 987 00:59:15,083 --> 00:59:17,625 - Czy też miałem. Te są zniszczone. - Tak. 988 00:59:18,458 --> 00:59:19,583 Naprawię to. 989 00:59:20,875 --> 00:59:22,708 Fajnie, dzięki. 990 00:59:22,791 --> 00:59:25,208 - Drugi też. - Cholera, wciąż jest ślad. 991 00:59:31,000 --> 00:59:32,250 Dobra… 992 00:59:33,833 --> 00:59:36,458 Nie żartowałeś, nie działa. Jest zablokowana. 993 00:59:37,291 --> 00:59:38,125 Teraz spróbuj. 994 00:59:42,458 --> 00:59:43,833 Ach! Zapalił się. 995 00:59:44,541 --> 00:59:45,875 - Odkręć kran. - Dobra. 996 00:59:49,833 --> 00:59:51,375 - No i? - Woda jest letnia. 997 00:59:51,458 --> 00:59:53,750 - Ale ogrzewa się. Wszystko gra. - Tak? 998 00:59:55,000 --> 00:59:56,791 Znasz się na hydraulice? 999 00:59:58,416 --> 01:00:00,208 Miałem projekt w liceum. 1000 01:00:00,916 --> 01:00:02,916 Projekt? Jaki? 1001 01:00:03,000 --> 01:00:05,250 - Zwykły projekt. - Coś ukrywasz. 1002 01:00:05,333 --> 01:00:06,708 - Powiedz. - No dobrze. 1003 01:00:07,625 --> 01:00:09,416 Wraz z kumplami 1004 01:00:09,500 --> 01:00:14,125 przekierowaliśmy rurę odpływową z ubikacji do prysznica dyrektora. 1005 01:00:15,458 --> 01:00:17,125 Genialna robótka. 1006 01:00:17,208 --> 01:00:20,083 Przez dwa miesiące czytałem o hydraulice. 1007 01:00:20,166 --> 01:00:22,291 Nauczyłem się spawać. Uwierzysz? 1008 01:00:22,375 --> 01:00:25,041 Musiałem połączyć 300 metrów rur. 1009 01:00:25,125 --> 01:00:27,791 Mam być pod wrażeniem czy załamany? 1010 01:00:28,416 --> 01:00:30,041 Może ten raz pod wrażeniem? 1011 01:00:35,875 --> 01:00:37,000 Gówniarz. 1012 01:00:38,791 --> 01:00:40,625 Jak się nazywa ten duży meczet? 1013 01:00:40,708 --> 01:00:43,208 Mówisz poważnie? To Notre Dame de la Garde. 1014 01:00:46,916 --> 01:00:50,000 - Skąd masz buty od Parry? - Kumpel pracował w Nike. 1015 01:00:50,083 --> 01:00:53,291 Przy każdej limitowanej edycji zachowują jedną parę. 1016 01:00:53,375 --> 01:00:55,875 Sprzedałem ją i podzieliliśmy się po równo. 1017 01:00:55,958 --> 01:00:59,625 Te riksze są okej na jakiś czas, ale to nie mój plan na życie. 1018 01:00:59,708 --> 01:01:00,875 Do bani. 1019 01:01:00,958 --> 01:01:03,375 - Mam pomysł na biznes. - Tak? 1020 01:01:03,458 --> 01:01:05,875 - Jaki? - Nie mogę ci powiedzieć, ale… 1021 01:01:05,958 --> 01:01:07,375 Słowo się rzekło! 1022 01:01:08,708 --> 01:01:10,041 Dobra… 1023 01:01:10,708 --> 01:01:12,875 Jaki jest twój największy problem? 1024 01:01:12,958 --> 01:01:16,208 Mój największy problem? Tak z biegu? 1025 01:01:16,291 --> 01:01:18,791 W mojej dzielni laska urodziła dzieciaka. 1026 01:01:18,875 --> 01:01:21,500 Mówi wszystkim, że jest moje. 1027 01:01:21,583 --> 01:01:24,416 Przysięgam na życie matki, nigdy jej nie tknąłem. 1028 01:01:24,500 --> 01:01:26,041 - Nie… - Nie skończyłem. 1029 01:01:26,125 --> 01:01:27,333 Dzieciak jest rudy. 1030 01:01:29,125 --> 01:01:31,000 - Wyglądam na rudzielca? - Nie. 1031 01:01:31,083 --> 01:01:33,500 Co gorsze, domaga się hajsu. 1032 01:01:33,583 --> 01:01:36,958 Grzecznie kazałem jej spieprzać i nasłała na mnie kuzynów. 1033 01:01:37,041 --> 01:01:39,458 Dobra. Skończyłeś? Prawdziwy problem. 1034 01:01:39,541 --> 01:01:41,958 To nie problem? Nie widziałeś jej kuzynów. 1035 01:01:42,041 --> 01:01:43,708 Chodzi o problem z butami. 1036 01:01:46,583 --> 01:01:47,500 Powiem ci. 1037 01:01:48,708 --> 01:01:50,041 Bardzo proste. 1038 01:01:50,125 --> 01:01:52,291 Co jest najgorsze w nowych butach? 1039 01:01:52,375 --> 01:01:54,750 - Wciąż nie ma morlesza? - Nie. 1040 01:01:54,833 --> 01:01:56,541 Matthiasie! 1041 01:01:57,583 --> 01:01:59,375 - Zasnąłeś tam? - Sorki. 1042 01:02:00,083 --> 01:02:02,291 Stolik numer 14 czeka dziesięć minut. 1043 01:02:02,875 --> 01:02:04,208 - Pobudka! - Dzięki. 1044 01:02:04,291 --> 01:02:07,666 Nazywa się „Kiedy but pasuje”. 1045 01:02:09,083 --> 01:02:09,958 No i co? 1046 01:02:11,041 --> 01:02:12,333 Szalony pomysł? 1047 01:02:12,416 --> 01:02:15,125 W moich stronach zabiliby cię za takie bzdury. 1048 01:02:15,208 --> 01:02:16,958 Nie… 1049 01:02:17,958 --> 01:02:19,208 Nic nie rozumiesz. 1050 01:02:24,416 --> 01:02:27,291 Czuję się winny. 1051 01:02:27,375 --> 01:02:30,333 Ja też. Zdradziłam najlepszą przyjaciółkę. 1052 01:02:30,416 --> 01:02:33,083 - Odwołacie ślub? - Dlaczego? 1053 01:02:35,166 --> 01:02:37,083 Czekaj. Nie słyszałeś? 1054 01:02:40,416 --> 01:02:41,416 O czym? 1055 01:02:41,500 --> 01:02:44,333 Moja sprzątaczka zna ogrodnika Grimaldiego. 1056 01:02:44,416 --> 01:02:50,708 Jego ciotka pracuje dla Lombardotów. Z kolei ona spotkała na targu Marguerite, 1057 01:02:50,791 --> 01:02:53,541 która, jak wiesz, pracuje dla rodziny Bartków. 1058 01:02:53,625 --> 01:02:56,958 Wybuchła płaczem i wyrzuciła z siebie wszystko. 1059 01:02:58,083 --> 01:03:00,458 - Co takiego? - Są bankrutami! 1060 01:03:01,875 --> 01:03:05,041 Przepraszam. Mówisz, że są „bankrutami”? Co to znaczy? 1061 01:03:05,125 --> 01:03:06,500 Zostali bez grosza. 1062 01:03:06,583 --> 01:03:08,416 Ukrywają się. 1063 01:03:08,500 --> 01:03:10,916 Partner starego musiał coś wywinąć. 1064 01:03:11,000 --> 01:03:13,000 Podobno wyjechał za granicę. 1065 01:03:13,083 --> 01:03:14,875 - Ferruccio? - Tak. 1066 01:03:14,958 --> 01:03:16,166 Jakoś tak. 1067 01:03:20,125 --> 01:03:22,666 Dwa dni temu widziałem go w klubie golfowym. 1068 01:03:23,583 --> 01:03:25,208 Odwołujesz ślub? 1069 01:03:33,208 --> 01:03:34,291 Nie było mi łatwo. 1070 01:03:35,333 --> 01:03:38,250 Nagle spadła na mnie rola bycia ojcem i matką. 1071 01:03:38,333 --> 01:03:41,541 Musiałem sobie radzić z tą sytuacją. 1072 01:03:42,458 --> 01:03:46,875 Mówicie, że mogłem się spisać lepiej. No tak… Ale niczego wam nie brakowało. 1073 01:03:46,958 --> 01:03:50,708 - Może nie pieniędzy. - Potrzebowaliśmy czegoś innego. 1074 01:03:50,791 --> 01:03:52,791 Czemu nas okłamywałeś? 1075 01:03:52,875 --> 01:03:54,708 Dlaczego ukrywałeś jej chorobę? 1076 01:03:55,458 --> 01:03:58,291 Chcieliśmy was chronić. 1077 01:03:59,708 --> 01:04:03,208 Tato, czasem mam wrażenie, że uważasz nas za durniów. 1078 01:04:04,625 --> 01:04:06,583 - Za niedojdy. - Właśnie. 1079 01:04:06,666 --> 01:04:08,666 Za miernoty. Małe, bogate dzieci… 1080 01:04:08,750 --> 01:04:10,916 Na wskroś płytkich… 1081 01:04:11,000 --> 01:04:13,583 A skądże. Jestem z was dumny! 1082 01:04:13,666 --> 01:04:15,875 - O właśnie! - I znowu kłamiesz. 1083 01:04:17,166 --> 01:04:18,208 Obiecaj przestać. 1084 01:04:23,083 --> 01:04:23,916 Tato? 1085 01:04:25,375 --> 01:04:27,208 - Obiecuję. - Co tak nieśmiało? 1086 01:04:28,291 --> 01:04:29,500 Obiecuję. 1087 01:04:29,583 --> 01:04:31,208 - Dobra. - O wiele lepiej. 1088 01:04:34,000 --> 01:04:36,583 - Twoja kolej. - Chwileczkę. 1089 01:04:38,375 --> 01:04:41,750 Tato, dlaczego nie ożeniłeś się powtórnie? 1090 01:04:42,916 --> 01:04:44,000 Ze względu na was. 1091 01:04:45,833 --> 01:04:47,833 Mama była twoją pierwszą kobietą? 1092 01:04:47,916 --> 01:04:49,833 Nie powiem wam tego. 1093 01:04:49,916 --> 01:04:52,333 - Nigdy o niej nie mówisz. - Nie. 1094 01:04:52,416 --> 01:04:54,416 - Wstydzisz się? - Tak. 1095 01:04:55,083 --> 01:04:57,291 Doskonale. W takim razie zacznę. 1096 01:04:57,375 --> 01:05:00,333 Mój pierwszy raz był w toalecie w liceum. 1097 01:05:01,208 --> 01:05:02,333 - Twój też? - Tak. 1098 01:05:02,416 --> 01:05:04,375 - Mój też! Z tyłu? - No jasne. 1099 01:05:04,458 --> 01:05:08,875 - Philippe, a twój? - Pamiętasz Fripouille, naszą labradorkę? 1100 01:05:11,458 --> 01:05:14,625 Nie no! Dajcie spokój! Nie Fripouille! Ale raz… 1101 01:05:14,708 --> 01:05:18,541 Nie bądźcie głupi. Uciekła do sąsiadów. Mieszkała tam kobieta… 1102 01:05:19,333 --> 01:05:21,166 No proszę. 1103 01:05:22,708 --> 01:05:26,208 Zdradź chociaż, jak poznałeś mamę. Nie znamy twojej wersji. 1104 01:05:27,916 --> 01:05:31,208 Wraz z ojcem dostaliśmy zlecenie w Monako. 1105 01:05:31,875 --> 01:05:33,416 Chałupa była olśniewająca. 1106 01:05:36,041 --> 01:05:38,208 Ale nie umywała się do niej. 1107 01:05:38,291 --> 01:05:39,708 Miała 17 lat. 1108 01:05:39,791 --> 01:05:41,208 Nie byłem pewny siebie, 1109 01:05:41,291 --> 01:05:44,041 ale zauważyła Polaka. Chłopaka od Bartków. 1110 01:05:45,791 --> 01:05:48,208 Zaprosiłem ją do eleganckiej restauracji. 1111 01:05:49,458 --> 01:05:51,958 Kilka tygodni głodowałem, by zaoszczędzić. 1112 01:05:52,041 --> 01:05:54,750 Ale zamówiła tyle, że mi nie starczyło. 1113 01:05:54,833 --> 01:05:56,375 Co zrobiłeś? 1114 01:05:56,458 --> 01:05:59,750 Wyremontowałem właścicielowi taras za darmo. 1115 01:05:59,833 --> 01:06:03,208 - Wasza mama nigdy się nie dowiedziała. - Nie twoja kolej. 1116 01:06:03,291 --> 01:06:04,166 Patrz. 1117 01:06:08,125 --> 01:06:10,833 - Nie musisz nawet pedałować. - Nie! 1118 01:06:10,916 --> 01:06:13,458 - Sam jedzie. - Całkowicie? 1119 01:06:13,541 --> 01:06:15,791 - Musisz pilnować baterii. - Hej! 1120 01:06:15,875 --> 01:06:18,041 - Taxi! - Hej. 1121 01:06:21,791 --> 01:06:23,666 Skończyłeś? Czekam! 1122 01:06:23,750 --> 01:06:25,333 Prawie. Już idę. 1123 01:06:53,500 --> 01:06:55,375 Jakieś postępy, obiboki? 1124 01:06:57,125 --> 01:06:57,958 Właściwie to… 1125 01:06:58,625 --> 01:07:02,708 Matthias potrzebuje dodatkowe kilo mango w nowej dostawie. 1126 01:07:02,791 --> 01:07:04,208 Dobra. Dziękuję. 1127 01:07:06,750 --> 01:07:08,958 Wielki moment! Wypłata! 1128 01:07:10,541 --> 01:07:12,458 - Célio. - Dzięki. 1129 01:07:12,541 --> 01:07:14,208 - Yanisie. - Dzięki, szefie. 1130 01:07:15,250 --> 01:07:17,958 - Dobra robota, Stello. Dajesz radę. - Dzięki. 1131 01:07:18,041 --> 01:07:19,375 - Matthiasie. - Dzięki. 1132 01:07:20,416 --> 01:07:21,708 - Marco. - Dzięki. 1133 01:07:21,791 --> 01:07:23,916 - Nie jestem już spłukany. - Dobra. 1134 01:07:24,458 --> 01:07:26,583 - Stawiam wszystkim drinki. - Super! 1135 01:07:26,666 --> 01:07:28,833 Kuchnia kontra obsługa. 1136 01:07:28,916 --> 01:07:30,916 Na trzy! Raz, dwa, trzy i jazda! 1137 01:07:31,500 --> 01:07:32,625 Do dna! 1138 01:07:41,833 --> 01:07:43,625 Ferruccio? Teraz cię słyszę. 1139 01:07:43,708 --> 01:07:46,541 Juan Carlos nie przestaje węszyć. 1140 01:07:46,625 --> 01:07:48,208 Sytuacja robi się groźna. 1141 01:07:48,291 --> 01:07:50,666 - Czas to zakończyć. - Wiem. 1142 01:07:50,750 --> 01:07:53,083 - Skoro tak… - Daj mi się tym nacieszyć. 1143 01:07:53,166 --> 01:07:56,958 - Przeszło to me najśmielsze oczekiwania. - Powiedz im prawdę. 1144 01:07:57,041 --> 01:07:59,083 Inaczej na tym ucierpisz. 1145 01:07:59,166 --> 01:08:01,000 - Wiem. - Wiesz, ale… 1146 01:08:01,083 --> 01:08:02,666 Zejdź już ze mnie. 1147 01:08:02,750 --> 01:08:05,875 - Dobra, ale… - Jak tam robota dla Claudela? 1148 01:08:19,875 --> 01:08:20,833 Tu są. 1149 01:08:29,791 --> 01:08:30,750 Zobacz sobie. 1150 01:08:32,250 --> 01:08:33,833 „Rima”? Pierwsze słyszę. 1151 01:08:33,916 --> 01:08:37,458 Nie istnieją już, ubierali drużynę koszykarską mego dziadka. 1152 01:08:37,541 --> 01:08:41,958 Fajowe. Jak Jordan One, ale bardziej vintage. 1153 01:08:42,041 --> 01:08:46,000 - To jak? Spróbujemy szczęścia na eBayu? - „Spróbujemy”? Nie żartuj. 1154 01:08:46,791 --> 01:08:49,416 Wiesz co? Wznowimy ten model. 1155 01:08:49,500 --> 01:08:53,250 Jak Stan Smith. Wszyscy je chcą. Kultowe buty. 1156 01:08:53,333 --> 01:08:55,333 Dość tych twoich durnych pomysłów. 1157 01:08:55,416 --> 01:08:57,916 Masz ojca milionera czy co? 1158 01:08:58,666 --> 01:08:59,875 Masz rację. 1159 01:08:59,958 --> 01:09:01,583 Zostańmy przy tuk-tukach. 1160 01:09:04,083 --> 01:09:05,333 Niech pomyślę. 1161 01:09:05,416 --> 01:09:06,500 Mam lepszy pomysł. 1162 01:09:08,291 --> 01:09:10,541 Bierzemy ten model, wznawiamy go 1163 01:09:10,625 --> 01:09:13,208 i zalewamy rynek, jak to zrobił Stan Smith. 1164 01:09:13,791 --> 01:09:15,666 Zmiażdżymy konkurencję. 1165 01:09:15,750 --> 01:09:17,166 - Zabawne. - Co? 1166 01:09:17,250 --> 01:09:19,958 Właśnie to powiedziałem. Słowo w słowo. 1167 01:09:20,041 --> 01:09:21,750 Ale bez marsylskiego akcentu. 1168 01:09:21,833 --> 01:09:25,208 Spadówa. Nie słuchałem cię. To był mój stary pomysł. 1169 01:09:25,291 --> 01:09:26,666 Twój pomysł? 1170 01:09:27,666 --> 01:09:29,041 - Dość. - Poważnie? 1171 01:09:29,125 --> 01:09:31,166 Jesteś jak Steve Jobs. 1172 01:09:31,250 --> 01:09:33,166 - To nie twój pomysł. - A jednak. 1173 01:09:33,250 --> 01:09:35,833 To o Stanie Smithie też? Jaja sobie robisz? 1174 01:09:35,916 --> 01:09:37,916 - Jak Steve Jobs. - Przestań. 1175 01:09:38,000 --> 01:09:41,333 - Ściemniasz. - Mam ten pomysł od kilku tygodni. 1176 01:09:51,416 --> 01:09:52,250 Hola. 1177 01:09:54,041 --> 01:09:55,583 Buenos dias, Francisie. 1178 01:09:56,666 --> 01:09:57,666 Co tutaj robisz? 1179 01:09:59,250 --> 01:10:00,500 Jak nas znalazłeś? 1180 01:10:01,791 --> 01:10:03,750 Przeprowadziłem małe śledztwo… 1181 01:10:03,833 --> 01:10:06,625 Pamiętasz swojego kumpla Ferruccio? 1182 01:10:06,708 --> 01:10:09,875 Powinien być bardzo ostrożny. Śledzenie go to pryszcz. 1183 01:10:18,333 --> 01:10:19,583 Teraz już rozumiem. 1184 01:10:20,916 --> 01:10:24,208 Dawałeś dzieciom lekcję życia, prawda? 1185 01:10:25,583 --> 01:10:26,625 Czego chcesz? 1186 01:10:26,708 --> 01:10:28,541 Wyobraź sobie, 1187 01:10:28,625 --> 01:10:31,125 że dzieci odkrywają tę twoją maskaradę. 1188 01:10:32,916 --> 01:10:34,541 Nie wiem, czy ci wybaczą. 1189 01:10:36,791 --> 01:10:40,166 Pilnuj się. Niejeden groźny człowiek mnie już szantażował. 1190 01:10:41,333 --> 01:10:43,000 Nie chcę cię szantażować. 1191 01:10:43,708 --> 01:10:45,833 Nie odważyłbym się. 1192 01:10:46,666 --> 01:10:47,583 Nigdy. 1193 01:10:48,250 --> 01:10:50,000 Prawda, teściu? 1194 01:10:50,083 --> 01:10:52,833 Chciałem odwiedzić Stellę i pomóc ci. 1195 01:10:53,500 --> 01:10:55,916 - Ile chcesz? - Dlaczego tak mówisz? 1196 01:10:56,791 --> 01:10:59,791 Ile chcesz, by zniknąć z życia mojej córki? 1197 01:10:59,875 --> 01:11:01,958 - Co? - Chodzi ci o moje pieniądze. 1198 01:11:05,375 --> 01:11:07,333 Zraniłeś moje uczucia, Francisie. 1199 01:11:07,958 --> 01:11:11,375 Mogę ci pomóc wyjść z tej sytuacji suchą nogą. 1200 01:11:11,958 --> 01:11:14,333 A ty pytasz mnie o pieniądze? 1201 01:11:15,708 --> 01:11:17,041 Pomyśl o dzieciach. 1202 01:11:17,875 --> 01:11:19,333 Ile już wycierpiały. 1203 01:11:19,416 --> 01:11:21,500 Śmierć matki. Twoja nieobecność. 1204 01:11:23,958 --> 01:11:26,875 Chcesz dać im kolejny powód, żeby utraciły wiarę? 1205 01:11:29,458 --> 01:11:31,708 Pod górkę naciska się mocniej. 1206 01:11:31,791 --> 01:11:33,958 Zobacz, jakie mam duże łydki! 1207 01:11:34,750 --> 01:11:35,916 Rzeczywiście! 1208 01:11:36,000 --> 01:11:37,000 W samą porę. 1209 01:11:38,666 --> 01:11:41,125 - Juanie Carlosie, ty tutaj? - Mi amor! 1210 01:11:41,625 --> 01:11:43,875 Mi amor. Wiem o wszystkim. 1211 01:11:44,875 --> 01:11:46,250 Ale jestem przy tobie. 1212 01:11:48,000 --> 01:11:49,375 Coś nas ominęło? 1213 01:11:49,458 --> 01:11:51,375 Skończyłem tam na górze. Działa. 1214 01:11:53,291 --> 01:11:55,291 - Juan Carlos? - We własnej osobie. 1215 01:11:56,125 --> 01:11:59,000 Słuchajcie. Rozwiązano wszystkie wasze problemy. 1216 01:11:59,458 --> 01:12:00,708 Todos. 1217 01:12:00,791 --> 01:12:03,666 Zastawiłem swoje nieruchomości w Argentynie, 1218 01:12:03,750 --> 01:12:05,416 żeby spłacić wasz dług. 1219 01:12:05,500 --> 01:12:08,000 - Czyli? - Możecie wrócić do domu. 1220 01:12:08,083 --> 01:12:08,916 Nie gadaj. 1221 01:12:10,291 --> 01:12:11,833 - Nasze konta? - Odmrożone. 1222 01:12:11,916 --> 01:12:15,000 - Nie musicie się martwić o kasę. - Poważnie? 1223 01:12:16,833 --> 01:12:17,916 Dlaczego milczysz? 1224 01:12:19,708 --> 01:12:21,250 Przez emocje. 1225 01:12:21,333 --> 01:12:24,708 Chwila, pogubiłem się. To prawda? 1226 01:12:29,375 --> 01:12:31,291 - Jest tak, jak mówi. - Naprawdę? 1227 01:12:34,458 --> 01:12:35,791 Ale go lubię! 1228 01:12:37,083 --> 01:12:38,208 Ma che bello! 1229 01:12:40,708 --> 01:12:43,250 - Jesteśmy znów bogaci! - Tato, znów bogaci! 1230 01:12:43,333 --> 01:12:45,083 Jesteśmy znów bogaci! 1231 01:12:45,166 --> 01:12:48,500 - Poczekam na dworze. - Czuję zapach pieniędzy. 1232 01:12:48,583 --> 01:12:49,416 Tak! 1233 01:12:50,375 --> 01:12:51,750 Szampan! O nie. 1234 01:12:53,458 --> 01:12:55,250 Chodź. Nie będziemy tu spać. 1235 01:12:55,333 --> 01:12:56,250 Vamos, cariño. 1236 01:13:04,916 --> 01:13:06,875 Chodź, tato. Jedziemy. 1237 01:13:46,708 --> 01:13:47,958 Boże, jaka piękna. 1238 01:13:49,458 --> 01:13:53,000 Moja księżniczka. Nie skrzywdzili cię? Moja miłość. 1239 01:13:56,083 --> 01:13:57,833 - Cariño. - Ta miękka skóra! 1240 01:13:57,916 --> 01:13:59,833 Tak długo na to czekaliśmy. 1241 01:13:59,916 --> 01:14:01,833 - Weźmy ślub. - Tęskniłem za nią. 1242 01:14:03,208 --> 01:14:04,416 - No chodź. - Cariño. 1243 01:14:05,166 --> 01:14:06,041 Te quiero. 1244 01:14:37,583 --> 01:14:39,083 Będą na mnie wściekli. 1245 01:14:40,250 --> 01:14:42,666 Ale ten dupek Juan Carlos ma rację. 1246 01:14:42,750 --> 01:14:47,208 Jak mają zmierzyć się ze światem, skoro nie mogą ufać ojcu? 1247 01:14:47,291 --> 01:14:49,375 Nie doceniasz ich siły, Francisie. 1248 01:14:50,125 --> 01:14:51,166 Tak po imieniu? 1249 01:14:51,250 --> 01:14:55,458 W myślach tak się do ciebie zwracam. Uznałam, że mogę to zrobić na głos. 1250 01:14:57,333 --> 01:14:58,791 Musisz im powiedzieć. 1251 01:14:58,875 --> 01:15:02,000 Nie pozwól mojej księżniczce wyjść za tego durnia. 1252 01:15:02,791 --> 01:15:04,375 Nigdy mi nie wybaczą. 1253 01:15:04,458 --> 01:15:07,041 To, co zrobiłeś, było pokręcone. 1254 01:15:07,125 --> 01:15:08,583 Zderzyłeś się ze ścianą. 1255 01:15:09,250 --> 01:15:12,291 Ale jak ją przebijesz, odnajdziesz miłość. 1256 01:15:12,375 --> 01:15:14,083 Kiedyś to zrozumieją. 1257 01:15:15,083 --> 01:15:18,208 - Nie będę żył wiecznie. - Właśnie dlatego im powiedz. 1258 01:15:23,041 --> 01:15:26,000 Zadzwoń do dzieci. Chcę się z nimi spotkać. 1259 01:15:26,083 --> 01:15:27,333 Powiem im prawdę. 1260 01:15:27,833 --> 01:15:29,791 - Jesteś pewien? - Tak. 1261 01:15:37,833 --> 01:15:39,083 Hola. 1262 01:15:39,166 --> 01:15:40,666 Powiedz, dokąd jedziemy. 1263 01:15:41,500 --> 01:15:42,750 Wziąć ślub. 1264 01:15:43,583 --> 01:15:46,333 - Dokąd jedziemy? - Żeby wziąć ślub. Teraz. 1265 01:15:47,875 --> 01:15:49,625 Chwila, nie. 1266 01:15:49,708 --> 01:15:52,625 Mój ojciec, moi bracia… Powiedziałeś im? 1267 01:15:52,708 --> 01:15:55,958 Spokojnie, będzie na to czas. Urządzimy wielką imprezę. 1268 01:15:56,041 --> 01:16:00,208 Najważniejsze jest to, co mówią nam nasze serca. 1269 01:16:00,291 --> 01:16:03,125 Pomoże w tym aura prostoty i autentyczności. 1270 01:16:03,208 --> 01:16:04,875 Kultura Argentyny. 1271 01:16:15,333 --> 01:16:19,125 Stella, vale. To najpiękniejszy dzień naszego życia. 1272 01:16:20,791 --> 01:16:22,583 Chodź. Vale. 1273 01:16:22,666 --> 01:16:24,000 Vale. 1274 01:16:28,041 --> 01:16:30,416 - Vale. - Chwila. Tata dzwoni. 1275 01:16:30,500 --> 01:16:32,125 Zostaw. Zaskoczymy go. 1276 01:16:33,541 --> 01:16:35,666 - Hola, Francisie. - Juan Carlos? 1277 01:16:36,291 --> 01:16:38,500 Daj Stellę do telefonu. 1278 01:16:39,333 --> 01:16:42,250 Mały problem, Francisie. Jesteśmy w ratuszu. 1279 01:16:42,333 --> 01:16:44,083 Co tam robicie? 1280 01:16:44,166 --> 01:16:46,666 A jak myślisz? 1281 01:16:46,750 --> 01:16:49,125 Jest w ratuszu. Pobierają się. 1282 01:16:50,208 --> 01:16:54,250 Proszę posłuchać. Nie w ten sposób. Wszystko jej powiem. 1283 01:16:54,333 --> 01:16:56,833 Zrozumiałeś? Powiem im o wszystkim. 1284 01:16:56,916 --> 01:16:59,958 Dziękuję, jestem wzruszony. Przekażę wiadomość. 1285 01:17:00,041 --> 01:17:01,708 Daj moją córkę do telefonu! 1286 01:17:01,791 --> 01:17:03,875 Widzimy się na kolacji. 1287 01:17:03,958 --> 01:17:05,250 Na wielkiej uczcie. 1288 01:17:05,333 --> 01:17:09,875 - Miała być niespodzianka, pero. - Nie pozwolę ci na to. Jadę tam! 1289 01:17:10,625 --> 01:17:12,333 - Już wychodzę! - O co chodzi? 1290 01:17:12,416 --> 01:17:14,916 - Co za emocje! - To moja córka. Kocham ją. 1291 01:17:15,000 --> 01:17:16,666 Też cię kocham. 1292 01:17:16,750 --> 01:17:18,541 Powiedział, że cię kocha? 1293 01:17:18,625 --> 01:17:21,666 - Powiedział, że cię kocha? - Jest wniebowzięty. 1294 01:17:21,750 --> 01:17:24,000 Aż mu serce mocno zabiło. Niesamowite. 1295 01:17:24,083 --> 01:17:26,083 Najlepiej wyłączmy. O właśnie. 1296 01:17:26,166 --> 01:17:27,708 Rozłączył się. Drań. 1297 01:17:30,500 --> 01:17:33,833 - Philippe i Alexandre czekają na dole. - Już schodzę. 1298 01:17:36,958 --> 01:17:38,083 Państwo wybaczą. 1299 01:17:38,625 --> 01:17:39,583 - Witam. - Witam. 1300 01:17:41,833 --> 01:17:42,875 Przepraszam. 1301 01:17:44,541 --> 01:17:45,625 Zaczynamy? 1302 01:17:51,000 --> 01:17:52,000 Witajcie. 1303 01:17:55,250 --> 01:17:56,083 Witajcie. 1304 01:17:58,458 --> 01:17:59,875 Jako wiceprezydent… 1305 01:18:00,875 --> 01:18:02,791 mam zaszczyt państwa powitać. 1306 01:18:04,208 --> 01:18:05,333 Co się dzieje? 1307 01:18:05,416 --> 01:18:08,416 Twoja siostra właśnie zamierza zrobić coś głupiego. 1308 01:18:09,250 --> 01:18:11,958 - Co takiego? - Bierze ślub. 1309 01:18:12,875 --> 01:18:14,333 Ślub? Właśnie teraz? 1310 01:18:16,833 --> 01:18:18,666 Udane małżeństwo… 1311 01:18:19,291 --> 01:18:21,041 jak wiadomo opiera się… 1312 01:18:21,125 --> 01:18:23,041 na umiejętności komunikacji. 1313 01:18:23,125 --> 01:18:23,958 Ale także… 1314 01:18:25,833 --> 01:18:27,375 na umiejętności słuchania. 1315 01:18:30,000 --> 01:18:32,541 Jak się domyślacie, nie było mi z tym łatwo. 1316 01:18:33,166 --> 01:18:37,000 - Na szczęście moja żona nie jest ślepa. - Szybciej. 1317 01:18:37,083 --> 01:18:38,291 - Vale. - Z życiem. 1318 01:18:39,000 --> 01:18:40,041 Por favor. 1319 01:18:41,375 --> 01:18:43,500 Dlaczego chcesz zatrzymać ten ślub? 1320 01:18:44,333 --> 01:18:45,666 Kurde, powiedz coś! 1321 01:18:49,500 --> 01:18:53,291 Czyli bierzecie ślub ze wspólnotą majątkową? 1322 01:18:53,375 --> 01:18:54,291 Słucham? 1323 01:18:54,375 --> 01:18:57,291 Wszystko, co moje, należy do ciebie. 1324 01:18:57,375 --> 01:18:59,375 Tak. I vice versa. 1325 01:19:11,166 --> 01:19:12,000 Proszę wstać. 1326 01:19:14,750 --> 01:19:15,791 Nie czekaj. 1327 01:19:18,125 --> 01:19:21,083 Ja, Stella Bartek, urodzona w Monako, biorę ciebie… 1328 01:19:22,500 --> 01:19:26,000 - Kevina Lepoutre’a, urodzonego w… - Kevin Lepoutre? 1329 01:19:27,833 --> 01:19:29,250 Kevin Lepoutre? 1330 01:19:29,333 --> 01:19:32,458 Rozumiem zdziwienie. Pozwólcie, że wyjaśnię. 1331 01:19:32,541 --> 01:19:33,750 Mój ojciec… 1332 01:19:34,583 --> 01:19:36,791 był zmuszony uciekać przed dyktaturą. 1333 01:19:43,416 --> 01:19:45,916 Był poszukiwany, więc zmieniliśmy nazwisko. 1334 01:19:47,250 --> 01:19:49,333 - Jasna sprawa. - Niezupełnie. 1335 01:19:49,416 --> 01:19:52,166 Stello, wątpisz we mnie? 1336 01:19:52,250 --> 01:19:55,333 Po tym, co dla ciebie zrobiłem? Dla twojej rodziny? 1337 01:19:56,041 --> 01:19:57,250 Dla twojego ojca? 1338 01:19:58,458 --> 01:19:59,291 Hej. 1339 01:20:00,416 --> 01:20:01,250 Cariño… 1340 01:20:10,958 --> 01:20:12,041 Czekajcie! 1341 01:20:14,750 --> 01:20:16,291 Czy pani, panno Bartek… 1342 01:20:18,041 --> 01:20:20,375 bierze pana Lepoutre’a za męża? 1343 01:20:20,458 --> 01:20:22,000 Będziesz panią Lepoutre. 1344 01:20:23,833 --> 01:20:24,666 Tak? 1345 01:20:25,416 --> 01:20:26,250 Nie? 1346 01:20:29,208 --> 01:20:30,375 Nie! 1347 01:20:30,458 --> 01:20:32,041 Stello, nie. 1348 01:20:32,125 --> 01:20:33,166 Tato? 1349 01:20:33,250 --> 01:20:35,958 Nie możesz wyjść za mąż. Nie za niego. 1350 01:20:37,916 --> 01:20:40,208 - Czemu? - Chce tylko twoich pieniędzy. 1351 01:20:41,083 --> 01:20:44,583 Sprzedał ziemię w Argentynie, żeby nam pomóc, prawda? 1352 01:20:44,666 --> 01:20:46,708 - Tak. - Nic nie sprzedał. 1353 01:20:47,916 --> 01:20:49,083 Nie było potrzeby. 1354 01:20:50,250 --> 01:20:51,250 Nie rozumiem. 1355 01:20:51,333 --> 01:20:54,000 - My też nie, tato. - Nie rozumiemy. 1356 01:20:55,625 --> 01:20:57,291 Nie było żadnej defraudacji. 1357 01:20:58,750 --> 01:21:00,416 Konta nie zostały zamrożone. 1358 01:21:02,750 --> 01:21:04,166 Nie zajęto majątku. 1359 01:21:04,250 --> 01:21:05,833 - Co? - Ale tato… 1360 01:21:05,916 --> 01:21:09,250 Byliśmy w domu, gdy policja zabrała mój samochód. 1361 01:21:09,333 --> 01:21:10,333 To była ustawka. 1362 01:21:11,166 --> 01:21:13,458 - Wszystko zaaranżowane. - Przez kogo? 1363 01:21:16,416 --> 01:21:17,250 Przeze mnie. 1364 01:21:19,833 --> 01:21:23,000 Nie możesz za niego wyjść. Próbował mnie szantażować. 1365 01:21:23,083 --> 01:21:25,083 - Nigdy cię nie kochał. - Stello… 1366 01:21:25,166 --> 01:21:26,708 To prawda. Przysięgam. 1367 01:21:31,875 --> 01:21:34,250 Czy bierze pani tego mężczyznę za męża? 1368 01:21:37,000 --> 01:21:37,958 Nie. 1369 01:21:43,583 --> 01:21:44,416 No dobra. 1370 01:21:51,666 --> 01:21:52,708 Francisie… 1371 01:21:53,541 --> 01:21:54,625 Francisie… 1372 01:21:56,583 --> 01:21:58,666 Straciłem twoją córkę, ale ty… 1373 01:21:59,416 --> 01:22:02,791 - dzieci. - Ty świnio! Kanciarzu! 1374 01:22:06,000 --> 01:22:07,208 Hasta luego! 1375 01:22:12,583 --> 01:22:13,416 Przepraszam. 1376 01:22:15,000 --> 01:22:17,291 Czyli masz nas w dupie. 1377 01:22:18,791 --> 01:22:21,916 - Dlaczego to zrobiłeś? - Z pilnej konieczności. 1378 01:22:23,291 --> 01:22:25,125 Pamiętacie, jak żyliście? 1379 01:22:26,375 --> 01:22:29,833 Uważałeś się za rewolucjonistę, a byłeś leniwym dupkiem, 1380 01:22:29,916 --> 01:22:32,583 który po kolei wylatywał z każdej uczelni. 1381 01:22:33,541 --> 01:22:38,000 Ty przepuszczałeś pieniądze na durne pomysły, a co gorsza… 1382 01:22:38,500 --> 01:22:39,708 pozwalałem ci na to. 1383 01:22:40,791 --> 01:22:41,708 A ty, kochanie, 1384 01:22:42,666 --> 01:22:45,125 stałaś się męcząca i rozpieszczona. 1385 01:22:46,041 --> 01:22:47,875 Ulegałem twoim zachciankom. 1386 01:22:47,958 --> 01:22:51,291 Chciałaś poślubić idiotę, który symbolizował wszystko, 1387 01:22:51,375 --> 01:22:52,375 czego nienawidzę. 1388 01:22:54,458 --> 01:22:55,791 Tak nas widzisz? 1389 01:22:57,208 --> 01:22:58,041 Nie. 1390 01:23:00,375 --> 01:23:01,625 Już nie. 1391 01:23:07,125 --> 01:23:08,958 Nie chcę cię już nigdy widzieć. 1392 01:23:15,208 --> 01:23:16,125 Zapomnij o nas. 1393 01:23:44,916 --> 01:23:49,333 {\an8}DZIEWIĘĆ MIESIĘCY PÓŹNIEJ 1394 01:23:55,000 --> 01:23:56,083 Słońce. 1395 01:23:56,166 --> 01:23:57,708 Tak, jest słonecznie. 1396 01:23:58,250 --> 01:24:00,125 Też mnie to wprawia w depresję. 1397 01:24:13,708 --> 01:24:14,625 List od dzieci. 1398 01:24:26,333 --> 01:24:27,166 Marguerite… 1399 01:24:29,375 --> 01:24:31,250 Kolejny czek za wynajem domuf. 1400 01:24:36,916 --> 01:24:38,458 Co będziesz dzisiaj robić? 1401 01:24:38,541 --> 01:24:41,916 Jadę na plac budowy w Awinionie. Od kiedy cię to obchodzi? 1402 01:24:45,833 --> 01:24:48,416 To ważny dzień. Pomyślałam, że… 1403 01:24:48,500 --> 01:24:50,750 Marguerite! Przygotuj moje ubrania. 1404 01:24:51,875 --> 01:24:53,083 Dobrze, proszę pana. 1405 01:25:04,583 --> 01:25:06,458 Dobrze nam poszło. 1406 01:25:09,000 --> 01:25:11,083 Rzadko negocjuje się taką marżę. 1407 01:25:13,458 --> 01:25:16,375 - Nie jesteś zadowolony? - Ależ jestem. 1408 01:25:20,625 --> 01:25:22,041 Dlaczego zjechałeś? 1409 01:25:22,125 --> 01:25:23,541 Przez pomyłkę. 1410 01:25:23,625 --> 01:25:25,833 Wracaj na autostradę. Dlaczego tędy? 1411 01:25:25,916 --> 01:25:28,750 Znam skrót. Nie martw się. 1412 01:25:29,583 --> 01:25:30,416 Spokojnie. 1413 01:25:40,166 --> 01:25:42,000 Nie da rady dla stu par. 1414 01:25:42,083 --> 01:25:44,625 Nie, musi pan wziąć co najmniej 200. 1415 01:25:44,708 --> 01:25:47,291 - Zobacz, kto nosi rimę! - Chwileczkę. 1416 01:25:47,375 --> 01:25:50,458 Cholera, Kanye West! Jak to zrobiłeś? 1417 01:25:50,541 --> 01:25:51,458 Obłęd. 1418 01:25:52,000 --> 01:25:55,500 Ciężką pracą! Wszyscy się zakochali. Francuzi, Amerykanie. 1419 01:25:55,583 --> 01:25:58,791 - Montagné powiedział: „Łał”. - Na pewno nie: „Ała”? 1420 01:25:59,833 --> 01:26:01,541 Dobre. 1421 01:26:01,625 --> 01:26:02,708 Tak, panie Solaro. 1422 01:26:03,333 --> 01:26:06,333 - Dwieście i pogadamy. - Witam wszystkich. 1423 01:26:06,416 --> 01:26:07,375 Jak leci? 1424 01:26:07,458 --> 01:26:09,250 - Chętnie, ale… - W porzo? 1425 01:26:09,333 --> 01:26:11,541 …wtedy musiałbym też innym. Przestań! 1426 01:26:11,625 --> 01:26:12,958 Nie palimy w domu. 1427 01:26:13,750 --> 01:26:15,041 Daj spokój. 1428 01:26:15,125 --> 01:26:17,875 Nie mogę sto par. Nic z tego. 1429 01:26:18,375 --> 01:26:22,333 - Ale bałagan. Mieliście posprzątać. - Zaniesiemy do twojego pokoju. 1430 01:26:22,958 --> 01:26:24,291 - Co? - No jasne. 1431 01:26:24,375 --> 01:26:26,708 Miesiąc czekamy na magazyn w ogrodzie. 1432 01:26:26,791 --> 01:26:30,291 Nie mogę być wszędzie. Muszę dokończyć zlecenie pani Renard. 1433 01:26:30,375 --> 01:26:34,291 Od jakiegoś czasu chyba osobiście dopieszczasz to zlecenie. 1434 01:26:35,916 --> 01:26:37,875 Chce ją pieprzyć! 1435 01:26:37,958 --> 01:26:39,875 To nie do pana. 1436 01:26:40,666 --> 01:26:41,750 Co za idiota. 1437 01:26:42,791 --> 01:26:44,791 Dwieście par na początek? 1438 01:26:44,875 --> 01:26:46,500 Idealnie. Ruszamy z koksem. 1439 01:26:47,041 --> 01:26:50,083 Małe zamówienie, ale dobre na start. 1440 01:26:50,166 --> 01:26:52,166 - Przyniosłem ciasto. - Udało się? 1441 01:26:52,250 --> 01:26:54,791 Wyślemy do Belgii. 1442 01:26:54,916 --> 01:26:57,333 Wystawię fakturę i zatwierdzimy zlecenie. 1443 01:26:57,416 --> 01:26:59,583 Interesy z panem to przyjemność. 1444 01:27:00,458 --> 01:27:02,000 Wspaniale. Kocham pana. 1445 01:27:02,083 --> 01:27:03,625 Nie, dziękuję. 1446 01:27:04,708 --> 01:27:07,375 - Do widzenia. Dwieście par! - Brawo! 1447 01:27:08,083 --> 01:27:09,833 I proszę! Co masz? 1448 01:27:09,916 --> 01:27:11,541 Wygląda obrzydliwie. Dobra! 1449 01:27:22,500 --> 01:27:25,833 Wybacz, chyba się zgubiłem. 1450 01:27:31,083 --> 01:27:32,416 Tak, też tak myślę. 1451 01:27:37,958 --> 01:27:39,875 W bagażniku są kwiaty. 1452 01:27:49,375 --> 01:27:50,583 Śmiało! 1453 01:28:09,291 --> 01:28:11,250 Jak tam projekt restauracji? 1454 01:28:11,333 --> 01:28:14,458 Właśnie podpisałam umowę najmu. Idzie świetnie. 1455 01:28:14,541 --> 01:28:16,625 Nie liczcie na darmowe żarcie. 1456 01:28:17,166 --> 01:28:18,583 Bańka powietrzna… 1457 01:28:19,958 --> 01:28:21,000 Witajcie, dzieci. 1458 01:28:26,875 --> 01:28:28,250 Byłem w okolicy, więc… 1459 01:28:31,958 --> 01:28:33,625 Sto lat, kochanie. 1460 01:28:45,833 --> 01:28:47,291 Dom wygląda świetnie. 1461 01:28:52,500 --> 01:28:53,333 Cóż… 1462 01:28:57,500 --> 01:28:58,333 Żegnam. 1463 01:29:19,916 --> 01:29:22,750 Pewien znajomy chciał dać swoim dzieciom nauczkę. 1464 01:29:25,041 --> 01:29:26,208 Sam dostał nauczkę. 1465 01:29:50,375 --> 01:29:51,208 Tato? 1466 01:29:57,708 --> 01:29:59,916 Wejdziesz? Mamy chleb z olejem. 1467 01:30:07,833 --> 01:30:08,666 Brawo. 1468 01:31:10,916 --> 01:31:12,958 Halo, Sophie? Tu Dymitr. 1469 01:31:17,291 --> 01:31:19,458 Dobra… No proszę. 1470 01:31:20,708 --> 01:31:22,625 Nieważne. Rozpuszczony bachor. 1471 01:31:31,125 --> 01:31:31,958 Halo, Jacques? 1472 01:31:32,666 --> 01:31:33,500 Mówi Patrick. 1473 01:31:34,375 --> 01:31:35,333 Cześć. 1474 01:31:36,041 --> 01:31:38,833 Z Facebooka wiem, że jesteś na południu Francji. 1475 01:31:40,125 --> 01:31:42,125 Może wyskoczymy na drinka? 1476 01:31:42,208 --> 01:31:44,375 Wspaniale! Fantastycznie. 1477 01:31:44,458 --> 01:31:45,875 Do zobaczenia. 1478 01:35:12,500 --> 01:35:17,500 Napisy: Przemysław Stępień