1 00:00:10,136 --> 00:00:11,763 NETFLIX — ORYGINALNY SERIAL ANIME 2 00:00:13,556 --> 00:00:15,141 Zniszczę ją razem z całą resztą! 3 00:00:16,434 --> 00:00:17,852 Co to jest? 4 00:00:17,935 --> 00:00:20,438 Oto moja broń rycerska, Smok Kurenai! 5 00:00:23,316 --> 00:00:25,818 Kto wam pozwolił wszcząć powstanie? 6 00:00:25,902 --> 00:00:27,653 Rozzłościliście madame Kurenai. 7 00:00:32,867 --> 00:00:35,161 Jestem Arsenał! 8 00:00:35,828 --> 00:00:39,415 Weisz, czy ten bitewny kombinezon to ta nowa broń, o której nawijałeś? 9 00:00:39,499 --> 00:00:40,792 Jestem Arsenał. 10 00:00:40,875 --> 00:00:44,921 To głos pana Weisza. Mam zeskanować głos? 11 00:00:45,004 --> 00:00:45,922 Jestem Arsenał! 12 00:00:47,882 --> 00:00:51,803 Będziesz pierwszym rozdziałem legendy Arsenału! 13 00:00:52,887 --> 00:00:56,599 Tu zaczyna się moja legenda! 14 00:00:58,100 --> 00:01:00,144 Zboczeńcu! 15 00:01:00,228 --> 00:01:02,146 I taki był początek legendy. 16 00:01:06,067 --> 00:01:08,444 Jak to się niby stało? 17 00:01:08,528 --> 00:01:10,905 Szybko, ubieraj się! 18 00:01:11,489 --> 00:01:14,242 Dawaj mi chociaż swoją spódnicę! 19 00:01:14,325 --> 00:01:16,119 Powaliło cię? 20 00:01:16,202 --> 00:01:17,870 Błagam! 21 00:01:17,954 --> 00:01:20,373 Wszyscy zobaczą moje majtki! 22 00:01:21,415 --> 00:01:23,084 Kradnij! 23 00:01:29,882 --> 00:01:31,926 O rety, przecież ja nie mam… 24 00:01:32,426 --> 00:01:36,305 Ukatrupię tego dziada! 25 00:01:36,389 --> 00:01:40,768 Nie mogę tak dalej, wszyscy się na mnie gapią. 26 00:01:41,352 --> 00:01:45,147 Ja też jestem w bardzo niekomfortowym położeniu. 27 00:01:45,231 --> 00:01:50,111 Niesamowite, jak pokonałeś Baku. 28 00:01:50,194 --> 00:01:52,405 Kogo to obchodzi? Daj mi jakieś ciuchy! 29 00:01:52,989 --> 00:01:55,032 W magazynie są ubrania. 30 00:01:55,116 --> 00:01:56,784 Broń też tam jest, możecie brać. 31 00:01:57,451 --> 00:01:59,996 A jakieś damskie stroje do walki? 32 00:02:00,079 --> 00:02:03,833 Oczywiście! Przy okazji przynieście amunicję. 33 00:02:04,792 --> 00:02:08,004 Co się stało z Shikim i Homurą? 34 00:02:19,390 --> 00:02:24,937 Zobaczmy, jak długo człowiek wytrzyma ciężar tej bestii! 35 00:02:28,107 --> 00:02:29,901 Zmiażdżę cię! 36 00:02:29,984 --> 00:02:33,154 Zetrę cię na krwawą miazgę! 37 00:04:04,870 --> 00:04:07,957 PODJĄĆ WYZWANIE 38 00:04:08,040 --> 00:04:12,420 O co chodzi z tym robotem? Nie mogę zmniejszyć jego ciężaru! 39 00:04:12,503 --> 00:04:15,840 Czerpiesz z Broni Eterowej, co? 40 00:04:15,923 --> 00:04:19,427 Smok Kurenai ma powłokę eterową. 41 00:04:19,927 --> 00:04:25,099 W takim razie sprawię, żeby podłoga była cięższa! 42 00:04:32,857 --> 00:04:34,650 Przebiliśmy się w dół! 43 00:04:37,570 --> 00:04:39,363 Pod spodem jest miasto! 44 00:04:40,573 --> 00:04:42,366 Dystrykt pracy! 45 00:04:42,992 --> 00:04:45,119 To obrzydliwe miejsce! 46 00:04:45,828 --> 00:04:46,662 Co to było? 47 00:04:52,001 --> 00:04:54,795 Jeśli nie zmienię grawitacji tego robota, 48 00:04:55,629 --> 00:04:58,215 to sam stanę się cięższy! 49 00:05:10,686 --> 00:05:11,854 Wzmacniacze zniszczone! 50 00:05:12,438 --> 00:05:14,315 Ale korpus główny nietknięty. 51 00:05:15,149 --> 00:05:16,859 Już prawie! 52 00:05:18,027 --> 00:05:20,279 Jesteś znacznie bliżej Homury! 53 00:05:20,363 --> 00:05:22,281 Przysięgam, że cię do niej zabiorę! 54 00:05:22,365 --> 00:05:25,534 Liczysz na łzawe spotkanie po latach? 55 00:05:25,618 --> 00:05:29,580 A może, żeby wyładowała złość na matce? 56 00:05:30,790 --> 00:05:32,917 Mam to gdzieś! 57 00:05:33,542 --> 00:05:36,754 Przejąłem wolę po Walkirii! 58 00:05:37,254 --> 00:05:38,672 Co za absurd! 59 00:05:38,756 --> 00:05:40,674 Jeden wielki absurd! 60 00:05:40,758 --> 00:05:43,094 Wola zdechłej maszyny, mówisz? 61 00:05:43,177 --> 00:05:45,096 Nie rozśmieszaj mnie! 62 00:05:47,139 --> 00:05:51,644 Maszyny mają serce? Czują coś, potrafią kochać? 63 00:05:51,727 --> 00:05:55,189 Wy głupie bachory i wasze durne fantazje i ideały, 64 00:05:55,272 --> 00:05:57,608 które niszczą świat! 65 00:05:58,317 --> 00:06:01,570 Gówniarze nie rozumieją rzeczywistości! 66 00:06:05,074 --> 00:06:09,328 A czy dorośli, którzy się z nią mierzą, pracują nad poprawą świata? 67 00:06:11,956 --> 00:06:12,998 Niemożliwe! 68 00:06:13,082 --> 00:06:15,292 Uszkodził powłokę eterową! 69 00:06:17,294 --> 00:06:18,170 Niech go szlag! 70 00:06:18,879 --> 00:06:20,256 Wzmocnił cios grawitacją 71 00:06:20,339 --> 00:06:23,175 i w ostatniej chwili wyłączył Broń Eterową. 72 00:06:23,259 --> 00:06:25,678 Poświęcił własną rękę! 73 00:06:25,761 --> 00:06:29,974 Jestem pewny, że ty akurat świata nie poprawiasz! 74 00:06:30,057 --> 00:06:32,393 Tak myślę, widząc dystrykt pracy! 75 00:06:37,898 --> 00:06:40,734 Walkiria nie żyje? 76 00:06:44,572 --> 00:06:46,991 Więc jak wydostaniemy się poza kosmos? 77 00:06:47,825 --> 00:06:49,743 Co powiemy Wiedźmie i innym? 78 00:06:52,788 --> 00:06:55,875 Zwłaszcza Eremitka chciała ją zobaczyć… 79 00:06:56,750 --> 00:06:59,044 Nie mogę się doczekać spotkania z moją mistrzynią. 80 00:06:59,795 --> 00:07:00,963 No i Homura… 81 00:07:01,839 --> 00:07:02,923 Homura… 82 00:07:05,634 --> 00:07:08,721 Musimy się skupić na obecnej sytuacji. 83 00:07:09,847 --> 00:07:12,016 Dobre ubrania, nie krępują ruchów. 84 00:07:12,099 --> 00:07:15,019 Panno Rebecco, pan Happy ma problem. 85 00:07:15,102 --> 00:07:17,980 Wybacz. Skończył mi się eter. 86 00:07:18,564 --> 00:07:19,690 Odpocznij sobie. 87 00:07:20,399 --> 00:07:22,818 Użyję broni, którą tu mają. 88 00:07:25,988 --> 00:07:26,822 Co jest? 89 00:07:26,906 --> 00:07:30,159 Rebecca! Nie mogę otworzyć drzwi! 90 00:07:30,242 --> 00:07:31,202 Co? 91 00:07:32,244 --> 00:07:33,996 Zamknąłem drzwi do zbrojowni. 92 00:07:34,622 --> 00:07:36,999 Tak jak i drzwi wewnętrzne. 93 00:07:37,666 --> 00:07:38,626 Kto tam? 94 00:07:39,210 --> 00:07:41,879 Wszelka broń jest pod naszym nadzorem. 95 00:07:42,546 --> 00:07:44,590 Zachowuj się, a nic ci nie będzie. 96 00:07:46,634 --> 00:07:48,761 - Nino! - Rebecca? 97 00:07:49,428 --> 00:07:50,846 Co tu robisz? 98 00:07:50,930 --> 00:07:52,681 Jest tam ktoś z tobą? 99 00:07:53,265 --> 00:07:54,767 Wykonuję swoją pracę. 100 00:07:55,434 --> 00:08:00,147 Chciałem zamknąć zbrojownię, która służy do walki z Kamulcami. 101 00:08:00,231 --> 00:08:03,859 Jeśli tak zrobisz, nikt nie będzie mógł walczyć! 102 00:08:03,943 --> 00:08:06,612 W tym rzecz. 103 00:08:06,695 --> 00:08:09,573 Nino, myślałam, że dobry z ciebie facet! 104 00:08:09,657 --> 00:08:13,577 Mówiłem, że pracuję dla madame Kurenai. 105 00:08:14,161 --> 00:08:16,539 Poza tym anime ocali wszechświat. 106 00:08:17,122 --> 00:08:19,291 Krzywdzisz niewinnych ludzi? 107 00:08:19,875 --> 00:08:22,253 Każdy tutaj to przestępca. 108 00:08:22,836 --> 00:08:25,172 Nie wierzę w ten cały „przestępczy” pretekst! 109 00:08:25,256 --> 00:08:28,968 Shiki i Homura trafili tu za pobicie rabusiów! 110 00:08:29,552 --> 00:08:33,222 Tak to już jest. Oto zasady madame Kurenai. 111 00:08:33,305 --> 00:08:35,933 Na tej planecie trzeba jej słuchać. 112 00:08:38,686 --> 00:08:41,564 Co tam się dzieje, Rebecco? 113 00:08:42,147 --> 00:08:44,608 Ale my przecież się znamy. 114 00:08:45,276 --> 00:08:48,362 Zostań tu, póki ich nie opanujemy, wtedy cię wypuszczę. 115 00:08:48,862 --> 00:08:50,406 Chyba żartujesz! 116 00:08:50,489 --> 00:08:53,867 Jeśli nie dostarczę broni i amunicji tym, którzy walczą, 117 00:08:53,951 --> 00:08:55,244 to już po nich! 118 00:08:55,327 --> 00:08:56,662 Więc to tak? 119 00:08:58,956 --> 00:09:00,332 Nie ruszaj się! 120 00:09:00,916 --> 00:09:04,295 Nie pozostawiasz mi wyboru. 121 00:09:13,804 --> 00:09:17,224 Jestem Kenzaiten Nino, Pięść Niebios, i zaraz z tobą skończę! 122 00:09:17,308 --> 00:09:19,184 KENZAITEN NINO, PIĘŚĆ NIEBIOS 123 00:09:19,268 --> 00:09:21,895 Cybernetyczne ramiona eterowe! 124 00:09:22,479 --> 00:09:24,857 Nino, nie chcę z tobą walczyć. 125 00:09:25,441 --> 00:09:28,068 Bez walki nie uratujesz wszechświata! 126 00:09:31,113 --> 00:09:33,699 Jesteś dobrą osobą 127 00:09:33,782 --> 00:09:36,035 i szanuję cię jako B-kubersa. 128 00:09:36,744 --> 00:09:37,995 Nie chcę z tobą walczyć. 129 00:09:40,039 --> 00:09:42,916 Gdybym tylko miał jeszcze nieco mocy, 130 00:09:43,000 --> 00:09:45,419 zaraz bym otworzył ten zamek. 131 00:09:46,128 --> 00:09:48,631 Ramiona powstałe z eteru. 132 00:09:48,714 --> 00:09:52,343 Nie martw się. Zakończę to jednym ciosem. 133 00:09:52,926 --> 00:09:56,180 Użyję Broni Eterowej, Ręki Duszy! 134 00:10:01,977 --> 00:10:04,355 Jeden taki cios i nie żyję! 135 00:10:05,272 --> 00:10:07,524 Wierz lub nie, ale się powstrzymuję. 136 00:10:07,608 --> 00:10:08,484 A masz! 137 00:10:09,234 --> 00:10:10,527 Nino! 138 00:10:18,202 --> 00:10:19,912 Pistolety na mnie nie działają. 139 00:10:24,792 --> 00:10:27,503 Chwila. To uczucie… 140 00:10:28,045 --> 00:10:29,046 Takie znajome. 141 00:10:30,130 --> 00:10:33,300 Panno Rebecco! Co tak stoisz? 142 00:10:34,468 --> 00:10:35,636 Walczę… 143 00:10:37,471 --> 00:10:39,973 z B-kubersem, który używa pięści… 144 00:10:41,600 --> 00:10:43,018 A broń na niego nie działa. 145 00:10:46,980 --> 00:10:48,357 Panno Rebecco! 146 00:10:53,487 --> 00:10:54,697 Gdzie to było? 147 00:10:56,824 --> 00:10:57,658 No tak. 148 00:10:58,367 --> 00:10:59,660 W koloseum na Mildian. 149 00:11:00,327 --> 00:11:01,453 Yocchi! 150 00:11:02,121 --> 00:11:03,872 Ta walka jest bardzo podobna! 151 00:11:04,581 --> 00:11:06,458 Chwila. O ile pamiętam… 152 00:11:07,459 --> 00:11:10,421 On walczył z kimś wykorzystującym prędkość… 153 00:11:11,130 --> 00:11:12,673 tak jak Baron von Lew. 154 00:11:13,799 --> 00:11:15,926 A Shiki walczył z tym metalowym… 155 00:11:16,009 --> 00:11:18,011 Może i teraz z kimś walczy. 156 00:11:25,644 --> 00:11:30,524 Wyciągnę cię stamtąd i zaprowadzę do Homury! 157 00:11:31,650 --> 00:11:32,734 Mały szkodnik… 158 00:11:34,153 --> 00:11:37,698 Chce pokonać Smoka Kurenai pięściami? 159 00:11:38,490 --> 00:11:40,951 Większej głupoty nie widziałam! 160 00:11:42,578 --> 00:11:44,079 A co z Homurą? 161 00:11:44,830 --> 00:11:48,709 Czemu walczyła z repliką Walkirii? 162 00:11:50,919 --> 00:11:51,837 Już wiem. 163 00:11:52,463 --> 00:11:54,756 Homura i Walkiria nigdy się nie spotkają. 164 00:11:55,757 --> 00:11:57,509 Xiaomei o tym wiedziała. 165 00:11:58,594 --> 00:12:00,220 Znała przyszłość. 166 00:12:01,221 --> 00:12:03,432 Pozwoliła im spotkać się po raz ostatni. 167 00:12:07,853 --> 00:12:12,691 Xiaomei przewidziała bitwy, które tu nas spotkają. 168 00:12:13,692 --> 00:12:16,945 To oznacza, że tamte u niej miały nam pomóc. 169 00:12:19,239 --> 00:12:20,115 Kopniak… 170 00:12:20,699 --> 00:12:21,700 Prędkość… 171 00:12:22,284 --> 00:12:23,577 Bez butów… 172 00:12:24,328 --> 00:12:25,746 Stopa na ziemi… 173 00:12:26,914 --> 00:12:27,789 Stopy! 174 00:12:32,419 --> 00:12:33,295 Co się dzieje? 175 00:12:33,837 --> 00:12:36,798 Jakby czas się cofał! 176 00:12:38,884 --> 00:12:40,761 O co tu chodzi? 177 00:12:43,847 --> 00:12:46,808 Cały mój eter płynie do stóp! 178 00:12:52,523 --> 00:12:55,567 Panno Rebecco! Co tak stoisz? 179 00:13:02,199 --> 00:13:03,742 Panno Rebecco! 180 00:13:10,123 --> 00:13:11,375 Nie dotknąłem jej! 181 00:13:14,086 --> 00:13:16,088 Sama skoczyła do tyłu? 182 00:13:19,132 --> 00:13:20,259 Broń Eterowa… 183 00:13:24,054 --> 00:13:27,057 Co to za uczucie? Jakby Broń Eterowa… 184 00:13:27,641 --> 00:13:28,934 Rebecca? 185 00:13:30,269 --> 00:13:34,439 Nie wiem, co to za moc, ale jej zaufam… 186 00:13:35,899 --> 00:13:36,817 i ruszę! 187 00:13:39,570 --> 00:13:40,404 Szybka jest! 188 00:13:40,487 --> 00:13:43,699 Szach-mach Rubin Trach, sezon drugi, odcinek szósty! 189 00:13:44,408 --> 00:13:46,743 Przeciwniczka pierze mózg faceta… 190 00:13:46,827 --> 00:13:48,787 Rubin go kopie! 191 00:13:49,997 --> 00:13:51,957 A gość przytomnieje. 192 00:13:52,791 --> 00:13:53,792 Legendarny odcinek! 193 00:13:57,379 --> 00:13:59,631 Anime ocali wszechświat, prawda? 194 00:14:02,217 --> 00:14:04,803 Jeśli tak, to i ciebie! 195 00:14:05,512 --> 00:14:07,347 A także mieszkańców tej planety! 196 00:14:09,516 --> 00:14:12,060 Cięcie Świętego Dzwonu! 197 00:14:17,316 --> 00:14:18,567 To przecież… 198 00:14:19,151 --> 00:14:20,777 nazwa tego ataku… 199 00:14:21,361 --> 00:14:22,779 która pochodzi z mangi… 200 00:14:23,947 --> 00:14:27,659 W anime nazwali to „Kopnięciem Świętego Dzwonu”, co nie? 201 00:14:27,743 --> 00:14:32,623 W sumie ja i tak wolałem wersję z mangi. 202 00:14:33,707 --> 00:14:34,875 Ja też! 203 00:14:38,378 --> 00:14:39,713 Panno Rebecco! 204 00:14:39,796 --> 00:14:43,133 Niesamowite! Skąd masz Broń Eterową? 205 00:14:43,216 --> 00:14:45,761 To nagroda za moczenie się w Spa Edenu. 206 00:14:45,844 --> 00:14:46,678 ZAMKNIĘTE 207 00:14:46,762 --> 00:14:47,596 OTWARTE 208 00:14:48,680 --> 00:14:51,058 W końcu się otworzyły! 209 00:14:52,142 --> 00:14:54,061 Co się stało, Rebecco? 210 00:14:56,897 --> 00:14:59,650 Mam teraz własną Broń Eterową! 211 00:14:59,733 --> 00:15:01,109 Co? 212 00:15:01,193 --> 00:15:03,904 Może będę szybsza od Arsenała. 213 00:15:05,697 --> 00:15:08,367 Daje mi siłę do skakania. 214 00:15:09,493 --> 00:15:11,119 Nazwę ją Skoczkiem! 215 00:15:21,088 --> 00:15:24,925 Rebecca w końcu obudziła moc Skoczka. 216 00:15:26,259 --> 00:15:31,556 Jednak dopiero zaczęła odkrywać, jaka w tym drzemie prawdziwa moc. 217 00:15:32,557 --> 00:15:37,229 Taka, która może kiedyś ocalić wszechświat. 218 00:15:38,271 --> 00:15:41,566 Tak… Oto potęga możliwości. 219 00:15:59,918 --> 00:16:01,253 Jeden… 220 00:16:01,336 --> 00:16:02,754 Plus dwa… 221 00:16:02,838 --> 00:16:05,257 Daje milion mocy! 222 00:16:05,924 --> 00:16:07,634 Kradnij! 223 00:16:18,437 --> 00:16:19,438 Te odgłosy… 224 00:16:19,938 --> 00:16:21,273 Bitwa? 225 00:16:26,194 --> 00:16:28,989 Nie mogę tak tu zostać na zawsze. 226 00:16:30,157 --> 00:16:32,200 Ty też masz przyjaciół, Homuro. 227 00:16:34,202 --> 00:16:37,080 Na pewno sobie poradzisz! 228 00:16:37,914 --> 00:16:40,000 Na pewno cię usłyszy. 229 00:16:40,709 --> 00:16:43,795 Mów. Rób to, co zawsze, i po prostu mów, co myślisz. 230 00:16:44,588 --> 00:16:47,382 Jestem pewna, że w ten sposób twoje uczucia do niej dotrą. 231 00:16:48,759 --> 00:16:50,510 Muszę ruszać dalej! 232 00:16:57,267 --> 00:17:00,562 Co jest? Nie mam siły. 233 00:17:01,354 --> 00:17:02,647 Moje nogi. 234 00:17:03,857 --> 00:17:08,570 Mój bicz przekazał ci sporą dawkę środków paraliżujących. 235 00:17:10,697 --> 00:17:15,160 Jesteś naszprycowana prochami, które działają i szybko, i z opóźnieniem. 236 00:17:15,994 --> 00:17:17,120 To ty… 237 00:17:22,334 --> 00:17:26,630 Te z opóźnieniem wreszcie zaczynają działać. 238 00:17:26,713 --> 00:17:28,924 Nigdzie się na razie nie wybierasz. 239 00:17:30,383 --> 00:17:35,347 Kto by pomyślał, że jesteś córką madame Kurenai? 240 00:17:36,556 --> 00:17:39,351 Choć z bliska widzę pewne podobieństwo. 241 00:17:40,769 --> 00:17:45,148 To o co chodzi z tobą i Walkirią, co? 242 00:17:45,232 --> 00:17:46,858 Łapy precz od mistrzyni! 243 00:17:48,318 --> 00:17:49,986 Mistrzyni? 244 00:17:52,239 --> 00:17:54,866 Niezła z niej była laska. 245 00:17:55,450 --> 00:17:56,409 Zostaw ją! 246 00:17:58,036 --> 00:18:03,083 Pozostałości po Walkirii to symbol waszej małej rebelii. 247 00:18:03,166 --> 00:18:07,838 Jako tutejszy strażnik powinienem się jej pozbyć. 248 00:18:08,421 --> 00:18:11,842 Ale w sumie nawet ją szanuję. 249 00:18:12,843 --> 00:18:15,303 Była wyjątkowa. 250 00:18:16,805 --> 00:18:18,265 Śmieciu! 251 00:18:19,015 --> 00:18:22,978 Gdybym mógł, sam bym ją z chęcią zniszczył! 252 00:18:25,564 --> 00:18:27,607 Tylko tknij moją mistrzynię… 253 00:18:43,248 --> 00:18:46,376 Rób taką minę, proszę bardzo. W niczym ci nie pomoże. 254 00:18:47,002 --> 00:18:49,671 Musisz znosić to, czego chcę. 255 00:18:50,922 --> 00:18:53,341 Tylko nie poddawaj się zbyt szybko. 256 00:18:53,425 --> 00:18:55,844 Spraw mi trochę uciechy. 257 00:19:10,108 --> 00:19:11,234 Co jest… 258 00:19:11,318 --> 00:19:13,403 Co to za miecze? 259 00:19:13,904 --> 00:19:15,238 Moja sekretna technika. 260 00:19:15,780 --> 00:19:17,365 Uderzenie Odyna! 261 00:19:29,711 --> 00:19:31,671 Ty mała suko! 262 00:19:34,549 --> 00:19:37,928 Nie ma co szydzić z tej przeklętej Broni Eterowej. 263 00:19:39,429 --> 00:19:42,349 Choć znam jej słabość! 264 00:19:42,432 --> 00:19:44,601 Zwiążę cię, żebyś nie używała rąk! 265 00:19:50,357 --> 00:19:51,650 Tak to się kończy! 266 00:19:51,733 --> 00:19:55,528 Wszystkie miecze zniknęły! Więcej nie stworzysz! 267 00:19:57,864 --> 00:19:59,449 Ładny widok. 268 00:20:00,158 --> 00:20:04,287 Skończę z córką madame Kurenai. 269 00:20:04,371 --> 00:20:05,872 Ekscytujące. 270 00:20:05,956 --> 00:20:08,208 To tak cudowne, że zaraz nie wytrzymam! 271 00:20:08,792 --> 00:20:10,252 Taki śmieć jak ty 272 00:20:10,835 --> 00:20:13,213 zasługuje na karę wymierzoną mieczem mistrzyni. 273 00:20:13,755 --> 00:20:15,090 Co? 274 00:20:15,173 --> 00:20:16,925 Mieczem Walkirii? 275 00:20:19,844 --> 00:20:21,596 Miecz Walkirii zniknął. 276 00:20:22,389 --> 00:20:23,556 Kiedy… 277 00:20:25,267 --> 00:20:28,144 Czyżby stworzyła wszystkie te miecze, 278 00:20:29,145 --> 00:20:33,650 żeby strącić miecz Walkirii… 279 00:20:35,193 --> 00:20:36,278 Strącić? 280 00:20:37,070 --> 00:20:38,071 Ale gdzie? 281 00:20:49,499 --> 00:20:50,542 Mistrzyni… 282 00:20:51,543 --> 00:20:55,505 Znów przyszłaś mi z pomocą. 283 00:20:58,800 --> 00:20:59,884 Homuro! 284 00:21:00,635 --> 00:21:01,720 Nic ci nie jest? 285 00:21:09,269 --> 00:21:12,480 Wykryto obrażenia głowy panny Walkirii. 286 00:21:12,564 --> 00:21:13,898 Odłóżmy ją na miejsce! 287 00:21:14,524 --> 00:21:15,567 Rebecco… 288 00:21:16,359 --> 00:21:17,736 Weisz jest z tobą? 289 00:21:18,737 --> 00:21:20,947 Możesz mnie rozwiązać? 290 00:21:26,119 --> 00:21:28,580 Jak udało ci się go pokonać w takim stanie? 291 00:21:29,789 --> 00:21:31,124 To zasługa mistrzyni. 292 00:21:32,250 --> 00:21:34,836 Nie, nie tylko jej. 293 00:21:35,545 --> 00:21:37,005 To dzięki… 294 00:21:37,797 --> 00:21:39,799 słowom Rebeki, Shikiego i reszty. 295 00:21:41,551 --> 00:21:43,053 Bo mam was wszystkich… 296 00:21:43,970 --> 00:21:46,097 i dlatego mogłam wstać i walczyć. 297 00:21:48,641 --> 00:21:50,060 Teraz mogę dalej żyć, 298 00:21:51,269 --> 00:21:52,854 bo mam was. 299 00:23:27,073 --> 00:23:30,493 NASTĘPNY ODCINEK KTOŚ, KOGO KOCHASZ 300 00:23:30,577 --> 00:23:33,997 Napisy: Cezary Kucharski