1
00:01:32,092 --> 00:01:35,845
ODCINEK 35
2
00:01:36,429 --> 00:01:42,435
Zaczynamy pierwsze tegoroczne zebranie
członków gangu Tokio Manji!
3
00:01:42,519 --> 00:01:45,897
PIERWSZE POKOLENIE TOKIO MANJI
4
00:01:46,731 --> 00:01:50,568
Toman od dawna walczy z Czarnym Smokiem,
5
00:01:50,652 --> 00:01:53,113
ale zawarliśmy rozejm.
6
00:01:53,947 --> 00:01:58,701
Niestety nie przetrwał
z powodu sporu między braćmi,
7
00:01:59,244 --> 00:02:04,582
wicekapitanem II dywizji, Hakkaim Shibą,
a dowódcą Czarnego Smoka, Taiju Shibą.
8
00:02:05,375 --> 00:02:10,213
Ale dzięki niezależnym działaniom
dwóch liderów pierwszej dywizji,
9
00:02:10,797 --> 00:02:15,343
kapitana drugiej dywizji Mitsuyi,
i w końcu Mikeya i moim,
10
00:02:15,426 --> 00:02:20,181
pokonaliśmy Taiju Shibę
i całego Czarnego Smoka.
11
00:02:20,723 --> 00:02:24,811
Niektórzy członkowie chcieliby
powiedzieć wam kilka słów na ten temat.
12
00:02:32,277 --> 00:02:34,779
Zacznie Hakkai Shiba.
13
00:02:34,863 --> 00:02:35,822
Wystąp!
14
00:02:46,541 --> 00:02:50,253
Wszystko zaczęło się
od mojego egoistycznego kłamstwa.
15
00:02:51,963 --> 00:02:53,423
By je utrzymać,
16
00:02:54,215 --> 00:02:57,343
wciągnąłem w to własną rodzinę, Toman.
17
00:02:58,595 --> 00:02:59,888
To zaszło za daleko
18
00:03:00,513 --> 00:03:03,183
i zaczęła się wojna między
Tomanem a Czarnym Smokiem.
19
00:03:04,517 --> 00:03:05,852
To moja wina.
20
00:03:06,728 --> 00:03:07,562
Wszystkich was…
21
00:03:08,229 --> 00:03:09,147
przepraszam.
22
00:03:12,442 --> 00:03:13,651
Hakkai.
23
00:03:14,402 --> 00:03:15,528
O co chodzi?
24
00:03:15,612 --> 00:03:17,155
Nie rozumiem.
25
00:03:17,238 --> 00:03:18,531
Co to za kłamstwo?
26
00:03:19,449 --> 00:03:21,492
Nie przejmuj się, Hakkai.
27
00:03:22,827 --> 00:03:24,495
To, co rodzi konflikt…
28
00:03:25,413 --> 00:03:27,957
po wszystkim nie ma już znaczenia.
29
00:03:28,041 --> 00:03:32,545
Poza tym pokonaliśmy Czarnego Smoka.
Wszystko dobrze się skończyło.
30
00:03:32,629 --> 00:03:34,172
Prawda, chłopaki?
31
00:03:34,255 --> 00:03:35,423
Zgadza się.
32
00:03:35,506 --> 00:03:37,133
Hakkai, podnieś głowę.
33
00:03:37,217 --> 00:03:40,929
Nic z tego nie rozumiem,
ale przeprosiłeś, więc spoko.
34
00:03:41,012 --> 00:03:42,472
Jest dobrze.
35
00:03:42,555 --> 00:03:43,848
Całe szczęście.
36
00:03:45,558 --> 00:03:46,392
Chłopaki…
37
00:03:48,019 --> 00:03:48,978
Hakkai.
38
00:03:49,062 --> 00:03:53,942
Pozostaniesz wicekapitanem
drugiej dywizji Tomanu.
39
00:03:54,525 --> 00:03:56,527
Zgadzacie się, co?
40
00:03:56,611 --> 00:03:58,446
- Tak!
- Tak!
41
00:03:59,113 --> 00:04:00,949
- Hakkai!
- Hakkai!
42
00:04:01,032 --> 00:04:04,202
- Hakkai!
- Hakkai!
43
00:04:04,285 --> 00:04:05,870
- Hakkai!
- Hakkai!
44
00:04:05,954 --> 00:04:08,206
Warto było walczyć z Czarnym Smokiem,
45
00:04:08,915 --> 00:04:12,752
żeby uratować Hakkaiego, co?
46
00:04:13,294 --> 00:04:14,128
Tak.
47
00:04:14,879 --> 00:04:19,759
A teraz… Seishu Inui
i Hajime Kokonoi, wystąpcie.
48
00:04:28,851 --> 00:04:33,064
Jestem Seishu Inui
z jedenastego pokolenia Czarnego Smoka.
49
00:04:33,564 --> 00:04:36,025
Hajime Kokonoi z tego samego gangu.
50
00:04:37,026 --> 00:04:38,236
Czarny Smok?
51
00:04:38,319 --> 00:04:40,029
A mieli być pokonani.
52
00:04:40,113 --> 00:04:43,324
Z Tomanem przegrało
dziesiąte pokolenie Czarnego Smoka.
53
00:04:44,033 --> 00:04:46,494
Ich przywódca, Taiju Shiba,
odszedł na emeryturę.
54
00:04:47,120 --> 00:04:50,415
Przejęliśmy jedenaste pokolenie
Czarnego Smoka.
55
00:04:51,249 --> 00:04:53,584
Po negocjacjach z Mikeyem
56
00:04:54,669 --> 00:04:56,921
postanowiliśmy dołączyć do Tomanu.
57
00:04:57,005 --> 00:04:57,964
Co?
58
00:04:58,047 --> 00:05:03,428
Czarny Smok przejdzie do pierwszej dywizji
pod dowództwo Takemichiego Hanagakiego.
59
00:05:03,511 --> 00:05:05,388
- Co?
- Co?
60
00:05:05,471 --> 00:05:07,598
Rozumiesz, Takemichi?
61
00:05:10,351 --> 00:05:13,730
Czarny Smok będzie pod moją komendą?
Jak to?
62
00:05:14,647 --> 00:05:16,566
To była twoja decyzja, Mikey?
63
00:05:16,649 --> 00:05:19,319
Uszanuję ich prośbę.
64
00:05:20,069 --> 00:05:22,572
Chcieli służyć tylko pod tobą.
65
00:05:23,406 --> 00:05:25,408
Na pewno mają jakiś ukryty motyw.
66
00:05:31,914 --> 00:05:33,916
Miło mi, kapitanie.
67
00:05:35,126 --> 00:05:37,628
Nie proszę o zaufanie.
68
00:05:38,463 --> 00:05:40,423
Ale jak będzie wam trzeba pomocy…
69
00:05:40,506 --> 00:05:41,799
to pomożemy.
70
00:05:47,180 --> 00:05:48,639
Cisza!
71
00:05:50,183 --> 00:05:54,771
Na koniec powiem kilka słów
o świątecznym konflikcie.
72
00:05:55,355 --> 00:05:56,314
Mikey?
73
00:05:58,358 --> 00:05:59,776
Tetta Kisaki.
74
00:06:01,402 --> 00:06:02,236
Tak?
75
00:06:04,364 --> 00:06:05,823
Zostajesz wydalony.
76
00:06:06,991 --> 00:06:08,785
Od dziś już do nas nie należysz.
77
00:06:12,163 --> 00:06:13,498
Wyrzucił Kisakiego?
78
00:06:13,581 --> 00:06:14,707
Niemożliwe.
79
00:06:15,833 --> 00:06:16,918
Jak to?
80
00:06:21,756 --> 00:06:22,965
Powiedziałem Mikeyowi,
81
00:06:23,049 --> 00:06:25,927
że Kisaki nas zdradził.
82
00:06:26,010 --> 00:06:26,886
Serio?
83
00:06:26,969 --> 00:06:30,973
Ale nie sądziłem, że Mikey to zrobi.
84
00:06:31,557 --> 00:06:35,520
Nie sądziłem, że go wywali.
Zajmował wysokie stanowisko.
85
00:06:36,020 --> 00:06:40,108
To szaleństwo. Chyba żartujesz.
86
00:06:40,191 --> 00:06:42,652
Myślisz, że żartuję?
87
00:06:43,694 --> 00:06:44,821
Wypadasz.
88
00:06:47,615 --> 00:06:50,243
Chwila, Mikey.
89
00:06:50,827 --> 00:06:54,163
Jeśli wyrzucisz Kisakiego,
ja też odejdę z Tomanu.
90
00:06:54,789 --> 00:06:55,832
Innymi słowy…
91
00:06:56,457 --> 00:07:00,378
spośród 450 członków Tokio Manji
92
00:07:00,461 --> 00:07:02,422
50 byłych członków Moebiusa
93
00:07:02,964 --> 00:07:06,259
i 300 byłych członków Valhalli zrezygnuje.
94
00:07:06,801 --> 00:07:10,430
A to znaczy, że Toman zmniejszy się
do stu członków.
95
00:07:10,513 --> 00:07:12,223
Tego chcesz?
96
00:07:12,306 --> 00:07:13,391
Nie obchodzi mnie to.
97
00:07:14,100 --> 00:07:16,436
Toman i tak za bardzo się rozrósł.
98
00:07:16,519 --> 00:07:17,478
Co?
99
00:07:18,771 --> 00:07:20,481
Za bardzo się rozrósł?
100
00:07:20,982 --> 00:07:25,486
To szaleństwo. Nie taki jest cel Tomanu?
101
00:07:25,570 --> 00:07:30,575
A twoim celem było rozpętanie konfliktu
świątecznego, by Toman się rozwijał?
102
00:07:32,618 --> 00:07:34,328
Rozpętanie konfliktu świątecznego?
103
00:07:34,412 --> 00:07:36,456
Kisaki też był w to zamieszany?
104
00:07:36,539 --> 00:07:38,624
Nie tylko pierwsza i druga dywizja?
105
00:07:38,708 --> 00:07:44,338
Podjudzałeś Takemichiego i innych. Yuzuha
dostała od ciebie nóż, by zabiła Taiju.
106
00:07:44,881 --> 00:07:45,798
Mylę się?
107
00:07:45,882 --> 00:07:48,176
Co? O co tu chodzi?
108
00:07:48,259 --> 00:07:50,678
To Kisaki za tym wszystkim stał?
109
00:07:50,761 --> 00:07:52,180
Co? To świnia!
110
00:07:53,139 --> 00:07:55,641
Myślał, że nic nie powiem?
111
00:07:55,725 --> 00:07:59,479
Nie sądziłem, że Kisaki za to wyleci.
112
00:07:59,562 --> 00:08:01,606
W końcu nie ma dowodów.
113
00:08:01,689 --> 00:08:04,484
Ale jestem ciekawy, jaką znajdzie wymówkę.
114
00:08:05,693 --> 00:08:11,073
Przymykałem oko na twoje brudne sposoby
rozbudowywania Tomanu.
115
00:08:11,157 --> 00:08:12,909
Ale koniec z tym.
116
00:08:16,329 --> 00:08:17,580
To nie tak!
117
00:08:17,663 --> 00:08:19,332
Stałeś się słaby.
118
00:08:19,874 --> 00:08:22,084
Taiju zagrażał Tomanowi.
119
00:08:22,627 --> 00:08:24,587
Zrobiłem to dla was.
120
00:08:25,087 --> 00:08:25,922
Hej.
121
00:08:26,547 --> 00:08:28,925
Kto ci pozwolił mówić?
122
00:08:32,011 --> 00:08:34,889
Posłuchaj, co Kisaki ma do powiedzenia.
123
00:08:34,972 --> 00:08:36,182
Ty draniu.
124
00:08:40,561 --> 00:08:43,731
Nie słuchaj tych frajerów, Mikey.
125
00:08:44,398 --> 00:08:47,610
Nie miałeś zapoczątkować
nowej ery oprychów?
126
00:08:47,693 --> 00:08:51,239
Kisaki wpadł w panikę?
127
00:08:51,322 --> 00:08:56,285
Toman będzie wielki. Będziemy gangiem,
przed którym wszyscy będą się kłaniać.
128
00:08:56,786 --> 00:08:59,330
Gdy się rozrośniemy,
wokół zacznie narastać mrok.
129
00:08:59,413 --> 00:09:01,832
Kisaki uwielbiał Mikeya.
130
00:09:01,916 --> 00:09:04,502
Ale ja pokonam ten mrok.
131
00:09:04,585 --> 00:09:09,674
Celem Kisakiego w tym konflikcie
była śmierć Drakena.
132
00:09:09,757 --> 00:09:12,969
Wtedy zająłby miejsce numer dwa.
133
00:09:13,052 --> 00:09:14,512
Rozumiesz to chyba?
134
00:09:14,595 --> 00:09:18,558
Kisaki od początku pomagał Tomanowi,
żeby dowalić Mikeyowi.
135
00:09:18,641 --> 00:09:20,434
Przysięgam, że się przydam.
136
00:09:20,518 --> 00:09:22,353
Znam siebie.
137
00:09:22,436 --> 00:09:25,398
Księżyc sam nie świeci.
138
00:09:25,481 --> 00:09:27,775
Sprawię, że zabłyśniesz.
139
00:09:30,611 --> 00:09:34,365
Potrzebujesz mnie.
140
00:09:38,703 --> 00:09:41,205
Jestem twoim cieniem.
141
00:09:42,623 --> 00:09:44,250
Potrzebujemy siebie nawzajem.
142
00:09:44,792 --> 00:09:46,877
Przemyśl to, Mikey.
143
00:09:48,004 --> 00:09:50,965
Nie spełnisz marzeń,
jeśli uniesiesz się honorem.
144
00:09:58,681 --> 00:10:01,392
Takemichi. Totalnie mu odbiło.
145
00:10:01,475 --> 00:10:03,728
Gada, co myśli.
146
00:10:04,270 --> 00:10:07,648
Jego podejście do Mikeya
nie jest pretekstem.
147
00:10:09,400 --> 00:10:11,027
To koniec, Kisaki.
148
00:10:13,404 --> 00:10:15,698
To twoje założenia zniszczą moje marzenie.
149
00:10:16,574 --> 00:10:19,368
Mi… Mi...
150
00:10:22,538 --> 00:10:24,874
Mikey!
151
00:10:29,629 --> 00:10:30,880
Kisaki…
152
00:10:31,464 --> 00:10:33,299
został wydalony.
153
00:10:36,218 --> 00:10:37,178
Żenada.
154
00:10:37,845 --> 00:10:39,513
Spotkanie zakończone.
155
00:10:39,597 --> 00:10:40,556
Rozejść się!
156
00:10:43,059 --> 00:10:44,143
Szybko poszło.
157
00:10:44,685 --> 00:10:45,519
Czy to znaczy…
158
00:10:46,228 --> 00:10:48,481
To znaczy, że moja misja się powiodła?
159
00:10:58,991 --> 00:11:01,535
Jestem wykończony. Jak idzie, Draken?
160
00:11:02,119 --> 00:11:03,412
Już prawie.
161
00:11:04,955 --> 00:11:07,333
Mikey, spróbuj odpalić silnik.
162
00:11:17,343 --> 00:11:18,552
Odpalił.
163
00:11:19,303 --> 00:11:20,846
Dobra, gotowe.
164
00:11:27,603 --> 00:11:28,562
Ekstra!
165
00:11:31,399 --> 00:11:33,693
Pójdę po niego.
166
00:11:33,776 --> 00:11:35,986
Pewnie zaraz tu będzie.
167
00:11:36,612 --> 00:11:37,571
Dzwoniłeś.
168
00:11:37,655 --> 00:11:39,073
Nie mogę się doczekać.
169
00:11:40,074 --> 00:11:41,033
Jak dziecko.
170
00:11:44,412 --> 00:11:46,664
Co? O co chodzi?
171
00:11:46,872 --> 00:11:50,918
Nie gadaj, tylko idź.
Nie puszczaj go jeszcze, Chifuyu.
172
00:11:51,001 --> 00:11:52,044
Tak jest.
173
00:11:52,128 --> 00:11:53,754
Boję się.
174
00:11:54,338 --> 00:11:55,673
Chodźcie.
175
00:11:58,968 --> 00:12:00,052
Rany…
176
00:12:00,136 --> 00:12:02,680
Dobra, otwórz oczy na zero.
177
00:12:03,597 --> 00:12:04,557
Pięć.
178
00:12:04,640 --> 00:12:05,474
Cztery.
179
00:12:05,558 --> 00:12:06,517
Trzy.
180
00:12:06,600 --> 00:12:07,435
Dwa.
181
00:12:07,518 --> 00:12:08,561
Jeden.
182
00:12:08,644 --> 00:12:09,770
Zero.
183
00:12:09,854 --> 00:12:11,188
Tadam!
184
00:12:13,566 --> 00:12:15,693
Co? Motocykl?
185
00:12:15,776 --> 00:12:16,610
Tak.
186
00:12:17,778 --> 00:12:21,115
To CB250T, inaczej „Babu”.
187
00:12:22,491 --> 00:12:24,034
Bliźniak mojego.
188
00:12:24,535 --> 00:12:25,703
Bliźniak…
189
00:12:26,537 --> 00:12:30,791
Mój brat je znalazł, gdy szukał części.
190
00:12:31,792 --> 00:12:34,545
W jakimś mieście na Filipinach.
191
00:12:36,130 --> 00:12:42,553
Powiedział, że znalazł silniki
do tego i do mojego CB250T.
192
00:12:43,220 --> 00:12:44,388
Leżał w stercie złomu.
193
00:12:45,347 --> 00:12:46,557
Rany.
194
00:12:47,057 --> 00:12:51,937
Szukał części
i przywrócił mój motocykl do życia.
195
00:12:52,563 --> 00:12:57,651
Z drugim nic nie zrobił,
ale znaleźliśmy z Drakenem części.
196
00:12:58,319 --> 00:13:00,488
W końcu nam się udało.
197
00:13:00,571 --> 00:13:04,033
Serio? To inspirujące.
198
00:13:04,116 --> 00:13:05,201
I to jak.
199
00:13:06,452 --> 00:13:07,661
Jest twój.
200
00:13:07,745 --> 00:13:08,579
Co?
201
00:13:09,121 --> 00:13:14,043
Słabo to wygląda,
że kapitan I dywizji nie ma motocykla.
202
00:13:14,126 --> 00:13:18,380
Ale ten dużo znaczy. Czemu mi go dajesz?
203
00:13:18,464 --> 00:13:20,633
Szkoda, żeby się marnował.
204
00:13:21,425 --> 00:13:25,554
Poza tym zniszczyliśmy coś,
co było dla ciebie ważne.
205
00:13:26,347 --> 00:13:27,181
No właśnie.
206
00:13:27,264 --> 00:13:29,809
Ale to coś zupełnie innego.
207
00:13:32,019 --> 00:13:34,396
Ale super, Takemichi!
208
00:13:35,189 --> 00:13:36,065
No…
209
00:13:36,148 --> 00:13:37,691
Wsiadaj.
210
00:13:37,775 --> 00:13:38,609
Co?
211
00:13:43,864 --> 00:13:45,908
- Babu…
- Odpalaj.
212
00:13:45,991 --> 00:13:48,327
Co? Jak to się robi?
213
00:13:48,410 --> 00:13:51,330
Proszę. Nauczę cię.
214
00:13:53,666 --> 00:13:55,626
Przejedź się po okolicy.
215
00:13:57,837 --> 00:14:01,757
Nie, Takemichi. Źle.
Cały czas jedziesz na jedynce.
216
00:14:01,841 --> 00:14:02,800
Zmień bieg!
217
00:14:03,634 --> 00:14:06,720
Zwolnij manetkę i ściśnij sprzęgło.
218
00:14:06,804 --> 00:14:08,514
Co? Sprzęgło?
219
00:14:08,597 --> 00:14:10,140
Przecież ci pokazałem.
220
00:14:12,351 --> 00:14:14,144
To hamulec.
221
00:14:14,228 --> 00:14:15,813
Nie ten. Ten.
222
00:14:15,896 --> 00:14:19,859
Który „ten”? Z lewej czy z prawej?
223
00:14:19,942 --> 00:14:21,151
Czemu się wściekasz?
224
00:14:21,235 --> 00:14:22,778
Przepraszam.
225
00:14:22,862 --> 00:14:26,198
Biegi zmieniasz tą stopą!
226
00:14:26,282 --> 00:14:27,658
Tak?
227
00:14:27,741 --> 00:14:30,077
Nie! To hamulec.
228
00:14:30,160 --> 00:14:31,996
Tu są same hamulce!
229
00:14:32,079 --> 00:14:33,289
Co za idiota.
230
00:14:38,210 --> 00:14:40,880
Czuł, że to przeznaczenie.
231
00:14:41,380 --> 00:14:42,214
Co?
232
00:14:42,965 --> 00:14:45,009
Gdy znalazł silniki.
233
00:14:46,302 --> 00:14:49,054
Niebo było przytłaczająco szare.
234
00:14:49,555 --> 00:14:53,517
Znalazł je w opuszczonym budynku
ze zniszczonym dachem,
235
00:14:54,935 --> 00:14:57,104
pod gruzami.
236
00:15:02,693 --> 00:15:05,821
Mówił, że go wołały.
237
00:15:06,530 --> 00:15:07,573
Serio?
238
00:15:08,198 --> 00:15:10,242
Chciałbym tam kiedyś pojechać.
239
00:15:10,326 --> 00:15:11,577
No to pojedźmy.
240
00:15:11,660 --> 00:15:15,122
Dobra, to obietnica, Takemichi.
241
00:15:15,205 --> 00:15:16,123
Jasne.
242
00:15:24,006 --> 00:15:26,467
Coraz lepiej ci idzie.
243
00:15:26,550 --> 00:15:29,470
No. Chyba już załapałem.
244
00:15:44,318 --> 00:15:45,778
O czym tak myślisz?
245
00:15:46,362 --> 00:15:47,196
Co?
246
00:15:47,821 --> 00:15:50,282
No…
247
00:15:51,533 --> 00:15:53,243
Zastanawiam się, co teraz będzie.
248
00:15:54,161 --> 00:15:59,792
Czarny Smok służy pod nami.
Kisaki i Hanma wypadli z Tomanu.
249
00:16:00,918 --> 00:16:04,463
Pierwsza dywizja jest teraz
największa w Tomanie.
250
00:16:05,839 --> 00:16:08,759
Nawet jeśli byłe Czarne Smoki
mają jakiś ukryty motyw,
251
00:16:09,426 --> 00:16:12,930
Taiju nie zginął,
a Kisaki wypadł z Tomanu.
252
00:16:14,056 --> 00:16:16,392
Twoja misja dobiegła końca.
253
00:16:18,018 --> 00:16:20,354
Wracasz do przyszłości?
254
00:16:22,106 --> 00:16:22,940
Tak.
255
00:16:24,316 --> 00:16:25,275
Dobra.
256
00:16:28,737 --> 00:16:29,738
To pożegnanie.
257
00:16:31,240 --> 00:16:33,534
Twoje miejsce jest 12 lat w przyszłości.
258
00:16:34,326 --> 00:16:35,160
Nie tutaj.
259
00:16:36,412 --> 00:16:40,457
Dwanaście lat w przyszłości,
gdzie Hina i Akkun nadal żyją.
260
00:16:41,583 --> 00:16:43,961
Ja…
261
00:16:45,254 --> 00:16:46,463
Chifuyu!
262
00:16:47,047 --> 00:16:48,757
Dziękuję za wszystko!
263
00:16:49,341 --> 00:16:51,844
Bez ciebie by mi się nie udało!
264
00:16:52,428 --> 00:16:55,514
Jesteś moim najlepszym przyjacielem!
265
00:17:03,480 --> 00:17:05,149
Spotkajmy się za 12 lat.
266
00:17:06,567 --> 00:17:09,528
Na jakiś czas nasze drogi się rozejdą.
267
00:17:19,663 --> 00:17:21,498
Przepraszam, że cię wezwałem.
268
00:17:22,207 --> 00:17:25,044
Co to za ważna sprawa?
269
00:17:26,045 --> 00:17:30,090
Naoto, zostawiam Hinę w twoich rękach.
270
00:17:34,762 --> 00:17:37,056
Wiem, że dziwnie to brzmi.
271
00:17:37,806 --> 00:17:38,640
Ale…
272
00:17:39,641 --> 00:17:40,476
Ale?
273
00:17:43,353 --> 00:17:44,605
Opiekuj się Hiną.
274
00:17:49,943 --> 00:17:50,944
W porządku.
275
00:17:52,112 --> 00:17:53,781
Żegnaj, Naoto.
276
00:18:00,162 --> 00:18:03,373
Potem spotkałem się z Mikeyem
i resztą ostatni raz.
277
00:18:06,543 --> 00:18:10,255
Co jest, Takemichi?
Po co chciałeś się z nami widzieć?
278
00:18:10,756 --> 00:18:12,299
„Kisaki to wróg”.
279
00:18:13,550 --> 00:18:16,261
To były ostatnie słowa Bajiego.
280
00:18:18,555 --> 00:18:21,433
„Kapitanem III dywizji nie jest Kisaki”.
281
00:18:21,517 --> 00:18:22,726
„Tylko Pah”.
282
00:18:25,479 --> 00:18:26,313
„Pah-chin”.
283
00:18:26,897 --> 00:18:28,065
„Mitsuya”.
284
00:18:29,399 --> 00:18:30,234
„Draken”.
285
00:18:30,859 --> 00:18:31,985
„Mikey”.
286
00:18:33,320 --> 00:18:34,154
„Kazutora”.
287
00:18:34,988 --> 00:18:36,198
„Oni…”
288
00:18:37,324 --> 00:18:42,538
Oni są moimi skarbami.
289
00:18:45,999 --> 00:18:50,254
Nie zapominajcie, co chciał osiągnąć Baji!
290
00:18:50,337 --> 00:18:52,381
Bądźcie silni!
291
00:18:55,092 --> 00:18:58,470
Mikey, sam możesz zapoczątkować nową erę.
292
00:18:59,263 --> 00:19:00,681
Takemichi…
293
00:19:10,274 --> 00:19:12,151
Nie wzruszaj mnie, cholera.
294
00:19:14,486 --> 00:19:16,780
Mogę mieć jeszcze jedną prośbę?
295
00:19:18,198 --> 00:19:19,825
Co powiecie na zdjęcie?
296
00:19:19,908 --> 00:19:20,909
Co?
297
00:19:20,993 --> 00:19:22,077
Co to za okazja?
298
00:19:23,996 --> 00:19:27,708
Już nigdy nie zobaczę tych gości
w przeszłości.
299
00:19:28,584 --> 00:19:31,962
No już. Czemu nie? Chodźcie.
300
00:19:32,045 --> 00:19:33,338
To frajerskie.
301
00:19:33,422 --> 00:19:34,506
Jedliście już?
302
00:19:34,965 --> 00:19:36,008
Masakra.
303
00:19:36,091 --> 00:19:37,092
Chifuyu!
304
00:19:39,428 --> 00:19:40,596
Uwaga.
305
00:19:42,431 --> 00:19:45,976
Mikey! Wszyscy patrzcie tutaj.
306
00:20:08,957 --> 00:20:12,252
Gdzie ja jestem? W świątyni?
307
00:20:14,671 --> 00:20:16,006
Wróciłem.
308
00:20:16,089 --> 00:20:17,049
10 STYCZNIA 2018
309
00:20:17,132 --> 00:20:17,966
No!
310
00:20:19,176 --> 00:20:23,263
W poprzedniej osi czasu byłem w więzieniu.
311
00:20:23,347 --> 00:20:27,017
A teraz nie, więc sporo się zmieniło.
312
00:20:27,100 --> 00:20:29,645
Czyli Hina też ma się dobrze.
313
00:20:32,147 --> 00:20:33,273
Hanagaki.
314
00:20:33,357 --> 00:20:34,191
Co?
315
00:20:34,816 --> 00:20:35,943
Dawno cię nie widziałam.
316
00:20:36,693 --> 00:20:38,403
No…
317
00:20:39,112 --> 00:20:40,030
Kto to?
318
00:20:41,448 --> 00:20:45,994
Wiem, że jesteś zajęty,
ale dziękuję, że znalazłeś czas.
319
00:20:46,912 --> 00:20:48,038
Proszę, tędy.
320
00:20:49,164 --> 00:20:50,123
Co się dzieje?
321
00:20:54,753 --> 00:20:56,380
Zaczekaj w kolejce.
322
00:20:57,047 --> 00:20:58,590
Pogrzeb?
323
00:20:59,341 --> 00:21:01,301
W sumie wyglądam jak na pogrzeb.
324
00:21:02,552 --> 00:21:04,680
Ale czyj?
325
00:21:06,014 --> 00:21:10,644
Ta kobieta musi być krewną zmarłego.
326
00:21:13,563 --> 00:21:14,481
Hanagaki.
327
00:21:16,650 --> 00:21:17,526
Co?
328
00:21:17,609 --> 00:21:20,862
Dziękuję, że przyszedłeś
pożegnać mojego brata…
329
00:21:21,530 --> 00:21:22,364
Brata?
330
00:21:23,782 --> 00:21:26,994
Chwila. Chyba ją pamiętam.
331
00:21:27,494 --> 00:21:28,954
Zapraszam do środka.
332
00:21:29,037 --> 00:21:30,163
Dobrze.
333
00:21:33,083 --> 00:21:34,251
Weź się w garść, Mana.
334
00:21:34,960 --> 00:21:36,461
Przepraszam, Luna.
335
00:21:37,045 --> 00:21:38,964
Mana? Luna?
336
00:21:39,840 --> 00:21:40,674
Brat…
337
00:21:41,174 --> 00:21:42,009
Co?
338
00:21:47,848 --> 00:21:48,807
Niemożliwe!
339
00:21:59,401 --> 00:22:00,736
Niemożliwe.
340
00:22:02,070 --> 00:22:03,071
Mitsuya?
341
00:22:04,740 --> 00:22:08,577
Mitsuya nie żyje.
342
00:23:38,375 --> 00:23:40,377
Napisy: Małgorzata Fularczyk