1 00:00:16,621 --> 00:00:20,625 SNOOPY I JEGO SHOW 2 00:00:22,043 --> 00:00:24,170 „Przerażony Snoopy”. 3 00:00:29,676 --> 00:00:33,805 Straszne filmy nie są takie straszne, bo potwory nie są prawdziwe. 4 00:00:36,599 --> 00:00:40,728 Zemsta Błoto-Ludzia. Szczytowe osiągnięcie kina. 5 00:00:41,479 --> 00:00:43,815 Trzeci etap moich zabiegów upiększających 6 00:00:43,898 --> 00:00:48,736 to maseczka oczyszczająca na twarz po złuszczającym peelingu owsianym. 7 00:00:49,404 --> 00:00:50,822 Piękno to dużo pracy. 8 00:00:53,575 --> 00:00:56,786 Po co ci książka, Marcie? Przecież idziemy na film. 9 00:00:56,870 --> 00:01:00,206 Czytam przed filmem. To na uspokojenie nerwów. 10 00:01:00,290 --> 00:01:03,376 Ma tytuł Głosy zwierząt i jak je wydawać. 11 00:01:03,459 --> 00:01:07,881 Do tego nie potrzeba książki. 12 00:01:07,964 --> 00:01:09,090 Wrodzone. 13 00:01:19,642 --> 00:01:22,687 Siedemdziesiąt, osiemdziesiąt, jeden guzik, dwa… 14 00:01:25,815 --> 00:01:30,278 Snoopy? A co ty tu robisz? Nie lubisz strasznych filmów. 15 00:01:30,361 --> 00:01:33,323 Skończy się na tym, że będziesz chciał spać u mnie. 16 00:02:16,241 --> 00:02:20,286 Twój pies postanowił popsuć mi przyjemność z przeżywania tego filmu. 17 00:02:20,370 --> 00:02:21,371 Hej, Chuck! 18 00:02:21,454 --> 00:02:23,831 Powiedz temu śmiesznemu chłopakowi, żeby był ciszej! 19 00:02:26,376 --> 00:02:27,794 Do licha. 20 00:02:30,755 --> 00:02:34,300 Tak jak przewidywałem, ten film wcale nie był straszny. 21 00:02:34,384 --> 00:02:36,886 Cały czas trzymałeś głowę pod kocykiem! 22 00:02:36,970 --> 00:02:39,347 Dlatego to jest „kocyk bezpieczeństwa”. 23 00:02:40,223 --> 00:02:41,683 Przepraszam panią. 24 00:03:09,419 --> 00:03:12,422 Przepraszam! Transport cennego towaru! 25 00:03:24,225 --> 00:03:25,935 Nieskończony kosmos. 26 00:03:26,019 --> 00:03:29,105 I miejsce człowieka we wszechświecie. 27 00:03:34,235 --> 00:03:36,362 No i to jest porządne błotko! 28 00:03:53,463 --> 00:03:56,799 Chyba przeoczyłem zmianę czasu na zimowy. 29 00:04:18,112 --> 00:04:20,990 Widzisz, Marcie, tak się robi wycie wilka. 30 00:04:23,201 --> 00:04:25,078 To musi iść z przepony. 31 00:04:25,161 --> 00:04:26,579 To teraz może ja spróbuję. 32 00:04:29,123 --> 00:04:31,793 Każde zwierzę w twoim wydaniu wrzeszczy. 33 00:04:31,876 --> 00:04:35,922 To spróbuję czegoś łatwiejszego... Na przykład kaczki. 34 00:04:37,924 --> 00:04:39,300 I jak, sierżancie? 35 00:05:10,623 --> 00:05:12,667 Tak lepiej. 36 00:05:25,597 --> 00:05:28,266 Lepiej dla ciebie, żeby to był wrzask zachwytu! 37 00:05:28,349 --> 00:05:32,312 A w ogóle to mam ochotę ci zasunąć za przerwanie mojego snu dla urody! 38 00:05:55,126 --> 00:05:56,127 Nie rozumiem. 39 00:05:56,211 --> 00:05:58,338 Czego ten durny pies się tak boi? 40 00:06:55,895 --> 00:06:57,981 No, ale o co ci chodzi, Snoopy? 41 00:06:58,064 --> 00:07:02,235 Wiesz, ile się namęczyłem, żeby uzyskać właściwe proporcje ziemi i wody? 42 00:07:22,213 --> 00:07:24,424 Mówiłem ci, że nie lubisz strasznych filmów. 43 00:07:27,343 --> 00:07:28,553 Do licha. 44 00:07:34,100 --> 00:07:36,394 „Snoopy-przebieraniec”. 45 00:08:51,511 --> 00:08:54,055 Na Halloween chcę zrobić wrażenie 46 00:08:54,138 --> 00:08:55,890 na tej małej rudej dziewczynce. 47 00:08:55,974 --> 00:08:59,978 Jeśli serio chcesz zrobić dobre wrażenie, najlepiej w ogóle nie idź. 48 00:09:00,061 --> 00:09:04,190 Ale to może być moja szansa. Potrzebny mi tylko kostium. 49 00:09:04,274 --> 00:09:06,568 No, a w jakim byłeś rok temu? 50 00:09:08,903 --> 00:09:10,113 POMOC PSYCHIATRYCZNA 5 CENTÓW LEKARZ PRZYJMUJE 51 00:09:10,196 --> 00:09:11,739 Nie radzę sobie z nożyczkami. 52 00:09:11,823 --> 00:09:14,242 Potrzebny ci doradca kostiumowy. 53 00:09:14,325 --> 00:09:17,495 Pomogę ci, ale to przekracza moje medyczne kompetencje. 54 00:09:17,871 --> 00:09:19,080 Dziesięć centów. 55 00:09:19,539 --> 00:09:21,875 Ale na szyldzie jest „pięć centów”. 56 00:09:21,958 --> 00:09:23,710 Podwójna stawka w święta. 57 00:10:01,956 --> 00:10:05,251 Lucy ma rację. Potrzebny mi doradca kostiumowy. 58 00:10:05,835 --> 00:10:09,255 Na pewno jest w okolicy ktoś, kto zna się na kostiumach. 59 00:10:09,756 --> 00:10:10,757 Ale kto? 60 00:10:13,718 --> 00:10:16,346 Snoopy? Myślisz, że ty mi pomożesz? 61 00:10:20,767 --> 00:10:22,602 Co wymyśliłeś, stary? 62 00:10:49,963 --> 00:10:51,381 I jak wyglądam? 63 00:11:06,437 --> 00:11:09,732 Wymyśl coś, co będzie bardziej rozpoznawalne. 64 00:11:15,572 --> 00:11:18,449 Jestem robotem! A co robi ten guzik? 65 00:11:27,000 --> 00:11:30,461 Wymyśl coś, co będzie mniej trzęsące. 66 00:11:43,266 --> 00:11:44,851 Doskonale, Snoopy! 67 00:11:47,103 --> 00:11:49,939 Tylko to jest trochę ciężkie. 68 00:11:52,108 --> 00:11:54,527 Jestem piłką. Świetnie. 69 00:11:54,611 --> 00:11:55,612 Piłka w grze! 70 00:11:56,821 --> 00:11:58,364 Przepraszam, Chuck. 71 00:11:58,823 --> 00:12:00,909 Wszyscy uwielbiają kwiaty. 72 00:12:00,992 --> 00:12:02,410 To genialne, stary! 73 00:12:12,420 --> 00:12:15,465 Od kiedy motyle są takie agresywne? 74 00:12:15,548 --> 00:12:19,093 Dzięki za pomoc, Snoopy, ale nic z tego nie będzie. 75 00:12:19,177 --> 00:12:23,723 Nie wymyślimy kostiumu, który zrobi wrażenie na tej małej rudej dziewczynce. 76 00:12:27,143 --> 00:12:30,730 Szybko, Charlie Brownie! Bo spóźnimy się na zabawę! 77 00:12:30,813 --> 00:12:32,565 Ale ja nie mam kostiumu! 78 00:12:33,024 --> 00:12:35,944 - Nie ma już czasu, Charlie Brownie. - Ruchy, Chuck! 79 00:12:36,027 --> 00:12:37,737 Chodź, starszy bracie! 80 00:12:40,949 --> 00:12:44,410 WESOŁEGO HALLOWEEN 81 00:12:45,870 --> 00:12:48,581 Ten kostium jest trochę ciasny. 82 00:12:48,665 --> 00:12:50,917 I nawet nie wiem, jak wyglądam. 83 00:12:51,000 --> 00:12:53,503 Wyglądasz bardzo zdrowo, Charlie Brownie. 84 00:12:53,586 --> 00:12:56,256 Powiedziałbym nawet, że odżywczo. 85 00:12:56,339 --> 00:12:58,841 A ja bym raczej powiedziała, że komicznie. 86 00:12:59,968 --> 00:13:01,886 Sam sobie zobacz, Charlie Brownie! 87 00:13:05,014 --> 00:13:08,851 Do licha! Jestem warzywem! 88 00:13:08,935 --> 00:13:12,355 To coś okropnego! Co ja mam zrobić? 89 00:13:12,438 --> 00:13:14,399 Może zachowuj się jak marchewka. 90 00:13:14,482 --> 00:13:18,152 A co, jeśli ta mała ruda dziewczynka nie lubi marchewek? 91 00:13:18,236 --> 00:13:21,322 Kogo ja oszukuję? Nikt nie lubi marchewek. 92 00:13:22,657 --> 00:13:26,744 Nie, z całą pewnością kilka osób bardzo lubi marchewki. 93 00:13:32,292 --> 00:13:34,002 Wydaje mi się, że masz rację! 94 00:13:34,085 --> 00:13:37,714 Mam nadzieję, że zrobię wielkie wrażenie! No to idę do niej! 95 00:13:40,008 --> 00:13:43,219 Przepraszam! Wybaczcie! 96 00:13:45,471 --> 00:13:47,849 A ja... Ty... 97 00:13:52,478 --> 00:13:55,523 Zdecydowanie nie nazwałbym tego „wielkim wrażeniem”. 98 00:13:55,607 --> 00:13:57,400 Co za głupek! 99 00:14:02,864 --> 00:14:04,199 Udało się, Snoopy. 100 00:14:07,160 --> 00:14:09,704 Ta mała ruda dziewczynka się uśmiechnęła. 101 00:14:10,205 --> 00:14:14,209 Tak mi się przynajmniej wydaje. Bo w sumie nie widziałem. 102 00:14:14,292 --> 00:14:16,961 Skąd wiedziałeś, że przebierze się za królika? 103 00:14:28,097 --> 00:14:29,557 Dziękuję ci, stary! 104 00:14:33,394 --> 00:14:37,982 Muszę już uciekać. Jak widać, nie tylko ta mała ruda dziewczynka lubi marchewki! 105 00:14:48,284 --> 00:14:50,578 „Numery Snoopy’ego”. 106 00:14:51,496 --> 00:14:54,123 Dobrze, jeszcze tylko trochę. 107 00:14:56,000 --> 00:14:57,210 Troszkę w lewo. 108 00:14:58,002 --> 00:15:01,839 W tym roku wszyscy będą się zachwycali naszym domem! 109 00:15:01,923 --> 00:15:04,259 No to spróbujmy jeszcze raz drugą stroną. 110 00:15:08,846 --> 00:15:12,517 Tak, widzę, co kombinujesz. Ale mój pomysł był lepszy. 111 00:15:18,773 --> 00:15:21,234 Nie wiedziałam, że psy obchodzą Halloween. 112 00:15:21,317 --> 00:15:23,236 Normalne psy nie. 113 00:15:57,312 --> 00:15:59,063 SZCZĘŚLIWEGO HALLOWEEN 114 00:15:59,647 --> 00:16:01,941 To potrzebujemy więcej dyń. 115 00:16:07,488 --> 00:16:08,907 Cukierek albo psikus! 116 00:16:10,700 --> 00:16:11,701 Dziękuję! 117 00:16:12,911 --> 00:16:15,747 Tak, proszę pani. Jestem sędzią. 118 00:16:15,830 --> 00:16:19,375 I tym samym ogłaszam: do następnego domu! 119 00:16:20,543 --> 00:16:23,546 - Podoba mi się twoje przebranie. - Dzięki. 120 00:16:23,630 --> 00:16:27,133 Jakim jesteś niedźwiedziem? Brunatnym? Grizzly? 121 00:16:27,217 --> 00:16:29,344 Oczywiście, że polarnym. 122 00:16:29,427 --> 00:16:31,054 Oczywiście. 123 00:16:31,137 --> 00:16:32,931 To dokąd teraz? 124 00:16:33,389 --> 00:16:35,141 Tamten dom nieźle wygląda. 125 00:16:35,725 --> 00:16:37,810 Zdaje mi się, że tam mieszka Snoopy. 126 00:16:37,894 --> 00:16:40,563 Co, jeśli rozdaje wyłącznie psie przysmaki? 127 00:16:40,647 --> 00:16:43,233 Jestem gotów podjąć takie ryzyko. 128 00:16:46,194 --> 00:16:47,320 Cukierek albo psikus! 129 00:17:20,478 --> 00:17:23,273 Snoopy nie bardzo rozumie, o co chodzi w Halloween. 130 00:17:23,356 --> 00:17:27,151 „Cukierek albo psikus” znaczy, że trzeba dać słodycze. 131 00:17:27,235 --> 00:17:30,530 Tak, wygląda na to, że w tym roku skupia się na psikusach. 132 00:17:39,455 --> 00:17:41,666 - Wspaniale, Snoopy! - No brawo! 133 00:17:42,500 --> 00:17:45,086 Czegoś takiego nie ogląda się codziennie. 134 00:17:45,169 --> 00:17:47,255 Bardzo wartościowe przedstawienie! 135 00:17:47,714 --> 00:17:52,176 Do stu beczek tranu, kamratko Marcie! Patrz na domek gościnny! 136 00:17:52,260 --> 00:17:55,805 Snoopy rozdaje słodycze wielkie jak pirackie skarby! 137 00:17:55,889 --> 00:17:57,891 Trzeba tam iść, sierżancie. 138 00:17:59,058 --> 00:18:00,351 Znaczy, kapitanie! 139 00:18:03,897 --> 00:18:05,148 Cukierek albo psikus! 140 00:18:21,080 --> 00:18:22,373 A to co? 141 00:18:22,457 --> 00:18:25,335 To był psikus. Prawda, że rewelacyjny? 142 00:18:25,835 --> 00:18:27,253 Wcale tak nie uważam! 143 00:18:27,337 --> 00:18:31,216 Chcemy słodyczy! Tego wymaga prawo Halloween! 144 00:18:42,602 --> 00:18:43,770 Marcie. 145 00:19:19,305 --> 00:19:21,015 Co się tu właściwie dzieje? 146 00:19:21,099 --> 00:19:24,060 Powinieneś dać nam słodycze. Na przykład takie. 147 00:19:34,654 --> 00:19:35,655 A to dobre! 148 00:19:36,072 --> 00:19:38,366 Hej! Gdzie jest mój lizak? 149 00:19:41,035 --> 00:19:43,621 - Tak! - Brawo, Snoopy! 150 00:19:44,747 --> 00:19:48,209 Sąd ogłasza, że ten psikus był pyszny! 151 00:19:49,002 --> 00:19:53,381 Wystarczy! Dość psikusów! Halloween to czas słodyczy! 152 00:19:53,882 --> 00:19:56,426 Psikusy! 153 00:20:02,515 --> 00:20:03,516 Hej! 154 00:20:03,933 --> 00:20:06,644 Psikusy! 155 00:20:12,066 --> 00:20:14,319 Słodycze! 156 00:20:16,321 --> 00:20:18,656 Psikusy! 157 00:20:23,786 --> 00:20:24,787 Słodycze! 158 00:20:26,206 --> 00:20:28,750 Hej! Ja to oglądałem! 159 00:20:29,500 --> 00:20:30,877 To całkiem bez sensu! 160 00:20:30,960 --> 00:20:34,881 Jak ktoś do ciebie przychodzi i grzecznie mówi „cukierek albo psikus”, 161 00:20:34,964 --> 00:20:36,841 to można zrobić tylko jedno! 162 00:20:36,925 --> 00:20:38,426 Więc daj mi słodycze! 163 00:20:44,891 --> 00:20:46,434 No nie! 164 00:20:46,935 --> 00:20:49,062 Bardzo przepraszam, kapitanie, 165 00:20:49,145 --> 00:20:54,067 chociaż to prawda, że w według tradycji tego dnia dzieci otrzymują słodycze, 166 00:20:54,150 --> 00:20:57,487 moim zdaniem Snoopy wykazał, że równie atrakcyjne może być 167 00:20:57,570 --> 00:20:59,906 oglądanie psikusów. 168 00:20:59,989 --> 00:21:02,492 - To są świetne psikusy! - Tak! 169 00:21:02,575 --> 00:21:04,077 Tak! Marcie ma rację. 170 00:21:05,995 --> 00:21:08,414 No to zmieńmy halloweenową tradycję? 171 00:21:08,498 --> 00:21:12,877 Niech to nie będzie „cukierek lub psikus”, tylko raczej „cukierek i psikus”? 172 00:21:12,961 --> 00:21:15,129 - Pewnie! - Świetny pomysł! 173 00:21:15,213 --> 00:21:17,215 Sędzia Lucy przychyla się do wniosku! 174 00:21:23,304 --> 00:21:25,098 Hej, mały? Pokazać ci psikus? 175 00:21:34,065 --> 00:21:35,066 Psikus! 176 00:21:48,830 --> 00:21:49,914 Słodycze! 177 00:21:49,998 --> 00:21:53,334 Od teraz w Halloween będzie podwójna zabawa! 178 00:21:53,751 --> 00:21:55,545 Najlepsze Halloween świata! 179 00:21:55,628 --> 00:21:58,089 Wiedziałam, że wszyscy będą zachwyceni! 180 00:22:00,550 --> 00:22:01,551 NA PODSTAWIE KOMIKSÓW „FISTASZKI” CHARLESA M. SCHULZA