1 00:00:13,543 --> 00:00:15,293 TURCJA, GRANICA SYRYJSKA 2 00:00:19,209 --> 00:00:22,793 Musisz skończyć kordon przed 14.00. W sumie – świetna robota. 3 00:00:22,793 --> 00:00:24,084 Dobra, szefie. 4 00:00:25,834 --> 00:00:30,418 Posłuchaj mnie. Powiedz im, że nie obchodzi mnie, czyje to kozy. 5 00:00:30,418 --> 00:00:32,168 Mają je zabrać z drogi. 6 00:00:32,168 --> 00:00:33,751 Spokojnie, sierżancie. 7 00:00:33,751 --> 00:00:35,751 Unikajmy międzynarodowych spięć. 8 00:00:35,751 --> 00:00:39,251 Pan z wąsami uda się w tę stronę. 9 00:00:39,251 --> 00:00:41,584 Pan z przepaską na oku w przeciwną. 10 00:00:41,584 --> 00:00:44,709 Rozwiążmy to polubownie. Niech kozy zdecydują. 11 00:00:44,709 --> 00:00:46,626 - Nie schrzań tego. - Tak jest. 12 00:00:47,501 --> 00:00:48,334 Bobby! 13 00:00:49,626 --> 00:00:50,459 Wszystko gra? 14 00:00:50,459 --> 00:00:52,668 - Ma nieaktualne papiery. - Pokaż. 15 00:00:53,251 --> 00:00:54,334 Dzień dobry. 16 00:00:56,584 --> 00:00:59,001 - Tylko o trzy dni. - Ale jednak. 17 00:00:59,001 --> 00:01:03,209 Powiedz, że wyjątkowo mogą przejechać. Przed powrotem mają to załatwić. 18 00:01:03,209 --> 00:01:04,126 Tak jest. 19 00:01:06,168 --> 00:01:07,834 - Freddie. - Szefie. 20 00:01:07,834 --> 00:01:09,501 - Wszystko gra? - Tak. 21 00:01:10,376 --> 00:01:12,959 - Zajmę się tym. - Nie. Zostań tutaj. 22 00:01:12,959 --> 00:01:13,918 Tak jest. 23 00:01:20,376 --> 00:01:22,084 Proszę opuścić szybę. 24 00:01:22,876 --> 00:01:24,168 Witam pana. 25 00:01:27,584 --> 00:01:28,834 Dzień dobry. 26 00:01:31,209 --> 00:01:32,084 Ahmed. 27 00:01:34,001 --> 00:01:35,751 Zakładam, że to nic dobrego. 28 00:01:35,751 --> 00:01:37,918 To był fatalny upadek. 29 00:01:39,209 --> 00:01:42,584 - Mogliście zadzwonić. - Dzwoniliśmy. Wielokrotnie. 30 00:01:43,543 --> 00:01:46,084 Finalnie pański brat uznał, 31 00:01:46,084 --> 00:01:47,584 jako najstarszy syn, 32 00:01:47,584 --> 00:01:50,001 że koniecznie muszę tu przybyć, 33 00:01:50,543 --> 00:01:52,084 aby uświadomić panu 34 00:01:52,084 --> 00:01:55,001 powagę sytuacji. 35 00:01:58,334 --> 00:02:00,126 Czy mój ojciec umrze? 36 00:02:02,168 --> 00:02:05,168 Stan księcia jest poważny. 37 00:02:06,543 --> 00:02:09,959 Mam polecenie zawieźć pana prosto na lotnisko. 38 00:02:10,459 --> 00:02:12,709 Z przełożonymi wszystko uzgodniono. 39 00:02:18,001 --> 00:02:18,834 Dobrze. 40 00:02:21,084 --> 00:02:21,959 Chodźmy. 41 00:02:23,459 --> 00:02:24,501 Sierżancie! 42 00:02:27,626 --> 00:02:29,293 Możemy jakoś pomóc? 43 00:02:30,834 --> 00:02:32,418 Przejmujesz dowodzenie. 44 00:02:34,668 --> 00:02:35,793 Do mojego powrotu. 45 00:03:11,459 --> 00:03:17,959 DŻENTELMENI 46 00:03:20,876 --> 00:03:22,043 Witamy w domu. 47 00:03:23,793 --> 00:03:26,418 - Stęsknił się pan, panie Lawrence? - Bardzo. 48 00:03:29,459 --> 00:03:34,751 ODCINEK 1 WYRAFINOWANA AGRESJA 49 00:03:39,001 --> 00:03:40,126 Cześć, Freddy. 50 00:03:40,126 --> 00:03:41,209 Eddie. 51 00:03:41,209 --> 00:03:43,793 Edwina, Edouardo, dotarłeś. Chodź. 52 00:03:43,793 --> 00:03:45,043 Brawo, kochany. 53 00:03:45,543 --> 00:03:48,751 Uściskajmy się. Dawaj. Mocno. 54 00:03:49,376 --> 00:03:50,501 Dobrze cię widzieć. 55 00:03:54,001 --> 00:03:55,084 Co z nim? 56 00:03:56,168 --> 00:03:57,626 Do dupy. 57 00:03:57,626 --> 00:04:01,251 Wkrótce wyzionie ducha. 58 00:04:01,918 --> 00:04:04,376 Lekarz mówi, że najpóźniej jutro rano. 59 00:04:04,876 --> 00:04:06,251 A ty? Jak się trzymasz? 60 00:04:07,793 --> 00:04:11,376 Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia. Jestem... Wiesz. 61 00:04:13,584 --> 00:04:14,668 A mama? 62 00:04:14,668 --> 00:04:17,043 Musimy mieć ją na oku. 63 00:04:17,543 --> 00:04:19,626 Myślę, że podbierała ojcu leki. 64 00:04:19,626 --> 00:04:22,043 Oczy ma jak kołpaki. 65 00:04:22,043 --> 00:04:22,959 Jasne. 66 00:04:23,751 --> 00:04:25,209 Zachowajmy spokój. 67 00:04:25,209 --> 00:04:26,918 Naturalnie wtedy 68 00:04:26,918 --> 00:04:30,418 był zalany w trupa i golutki jak święty turecki. 69 00:04:30,418 --> 00:04:32,834 Zapomniał, że jest w parlamencie. 70 00:04:33,543 --> 00:04:35,959 - Jak ten drań... - Cześć, Chuckles. 71 00:04:35,959 --> 00:04:37,376 - Trzymasz się? - Tak. 72 00:04:39,209 --> 00:04:40,584 Jest przytomny? 73 00:04:40,584 --> 00:04:41,793 Czasami. 74 00:04:41,793 --> 00:04:43,459 Odpływa i wraca. 75 00:04:44,626 --> 00:04:47,043 A gdy wraca, to daje odczuć, że jest. 76 00:04:48,543 --> 00:04:49,376 Cześć, mamo. 77 00:04:49,376 --> 00:04:51,709 - Kochanie, dzięki Bogu. - Boże. 78 00:04:52,501 --> 00:04:55,418 Ucieszy się, nawet jeśli tego nie okaże. 79 00:04:58,501 --> 00:05:00,668 Wyjdziemy? Chodźcie. 80 00:05:03,709 --> 00:05:06,918 Pierwszy książę Halstead był twardy niczym żelazo. 81 00:05:06,918 --> 00:05:09,126 Sam zbudował to miejsce. 82 00:05:09,834 --> 00:05:11,459 Każdy kamień. 83 00:05:11,459 --> 00:05:12,751 W pojedynkę. 84 00:05:12,751 --> 00:05:15,501 - Tato... - Kradł kamień ze starego klasztoru. 85 00:05:15,501 --> 00:05:16,668 To ja, Edward. 86 00:05:18,751 --> 00:05:20,793 Czemu się od nas odwróciłeś? 87 00:05:21,584 --> 00:05:26,751 Myślisz, że jesteś odważny, bo uciekłeś zgrywać twardzieli z kumplami? 88 00:05:26,751 --> 00:05:27,751 Otóż nie. 89 00:05:29,168 --> 00:05:32,001 Majątek ma nie zostać podzielony. Czy to jasne? 90 00:05:32,918 --> 00:05:35,251 Nie martw się tym. Odpoczywaj. 91 00:05:36,876 --> 00:05:38,834 I opiekuj się bratem. 92 00:05:39,334 --> 00:05:41,751 Nie przeżyje bez ciebie. 93 00:05:42,626 --> 00:05:43,751 Rozumiesz? 94 00:05:44,959 --> 00:05:46,001 Rozumiem, tato. 95 00:05:48,168 --> 00:05:51,543 Trzeci książę, stary drań, 96 00:05:52,209 --> 00:05:54,209 zabił 15 Francuzów 97 00:05:54,209 --> 00:05:55,959 przed lunchem. 98 00:05:56,834 --> 00:05:59,668 Szykował się do pojedynku. 99 00:05:59,668 --> 00:06:01,751 Odstrzelił sobie stopę. 100 00:06:07,168 --> 00:06:08,418 Durny piździelec. 101 00:06:14,459 --> 00:06:16,418 Doktorze! 102 00:06:35,293 --> 00:06:36,168 Eddie. 103 00:06:45,376 --> 00:06:48,793 DWUNASTY KSIĄŻĘ HALSTEAD 104 00:07:20,168 --> 00:07:24,709 W imię Ojca, Syna i Ducha Świętego. 105 00:07:24,709 --> 00:07:27,376 Niech Bóg zawsze będzie z tobą. 106 00:07:28,459 --> 00:07:29,418 Amen. 107 00:07:31,876 --> 00:07:35,418 Posiadłość jest w rodzinie od ponad 600 lat, 108 00:07:35,418 --> 00:07:38,459 a Freddy przećpa wszystko do Gwiazdki. 109 00:07:41,084 --> 00:07:43,084 Powinniśmy coś z tym zrobić. 110 00:07:44,543 --> 00:07:48,668 Ty byś wydała całą forsę na dzikie niedźwiedzie w Berkshire. 111 00:07:48,668 --> 00:07:50,584 To co? Lubię niedźwiedzie. 112 00:07:50,584 --> 00:07:53,793 Nie zostawiają śladu węglowego, a były tu przed nami. 113 00:07:53,793 --> 00:07:55,751 Tak, i cię zeżrą. 114 00:07:56,334 --> 00:07:58,168 To i tak nieistotne. 115 00:07:58,709 --> 00:08:01,584 Cały majątek przechodzi na pierworodnego syna. 116 00:08:02,293 --> 00:08:04,376 Freddy ma spadek, a ja zadek. 117 00:08:05,001 --> 00:08:07,043 Może powinniśmy razem go obalić. 118 00:08:08,001 --> 00:08:09,293 Jest to jakiś pomysł. 119 00:08:10,084 --> 00:08:12,584 Przepraszam za spóźnienie. 120 00:08:12,584 --> 00:08:13,918 Przyszedł. 121 00:08:13,918 --> 00:08:15,209 Księżno. 122 00:08:15,209 --> 00:08:17,209 Te wąskie wiejskie drogi... 123 00:08:17,209 --> 00:08:18,709 Dobrze się czujesz? 124 00:08:18,709 --> 00:08:20,584 Tak, trzymam się. 125 00:08:20,584 --> 00:08:23,293 - Jeszcze chwila. - Herbaty, skarbie? 126 00:08:23,293 --> 00:08:25,668 Pół drogi wlokłem się za traktorem. 127 00:08:25,668 --> 00:08:27,334 Wystrzałowo. 128 00:08:27,334 --> 00:08:29,126 - Nie. - Dobrze. 129 00:08:29,626 --> 00:08:30,793 Wszyscy gotowi? 130 00:08:31,293 --> 00:08:33,209 Miejmy to za sobą. 131 00:08:37,209 --> 00:08:38,293 Zacznę zatem. 132 00:08:38,293 --> 00:08:42,376 „Ja, Archibald Horatio Landrover Horniman, 133 00:08:42,876 --> 00:08:44,626 dwunasty książę Halstead, 134 00:08:44,626 --> 00:08:46,209 będąc zdrowym na umyśle, 135 00:08:46,209 --> 00:08:50,793 niniejszym oświadczam, że to moja ostatnia wola i testament. 136 00:08:51,293 --> 00:08:56,459 Geoffreyowi Seacombe’owi, w podzięce za wieloletnią wierną służbę, 137 00:08:56,459 --> 00:08:59,959 pozostawiam dożywotnią dzierżawę domku dozorcy. 138 00:09:01,834 --> 00:09:03,043 Mojej żonie, 139 00:09:03,043 --> 00:09:07,251 za jej lojalność i wierność w ciągu naszych wielu szczęśliwych lat, 140 00:09:07,251 --> 00:09:09,418 pozostawiam roczny zasiłek, 141 00:09:09,918 --> 00:09:12,834 który nowy książę wyznaczy według swojego uznania, 142 00:09:13,793 --> 00:09:17,168 i moją ukochaną labradorzycę Lunę. 143 00:09:19,001 --> 00:09:20,668 Mojej córce Charlotte 144 00:09:21,334 --> 00:09:22,959 zostawiam jacht Endurance, 145 00:09:22,959 --> 00:09:26,709 pod warunkiem że opłynie na nim świat 146 00:09:26,709 --> 00:09:29,126 w ciągu najbliższych sześciu miesięcy”. 147 00:09:29,126 --> 00:09:30,251 Brawo, Chuckles. 148 00:09:30,251 --> 00:09:34,251 „Oraz fundusz powierniczy na kwotę 1000 funtów tygodniowo 149 00:09:34,251 --> 00:09:35,834 aż do jej ślubu. 150 00:09:36,501 --> 00:09:37,334 Z mężczyzną”. 151 00:09:37,334 --> 00:09:38,501 Rany. 152 00:09:39,709 --> 00:09:42,043 „Jeśli chodzi o resztę majątku, 153 00:09:42,043 --> 00:09:43,668 w tym mój tytuł, 154 00:09:44,293 --> 00:09:46,001 dom i posiadłość, 155 00:09:46,001 --> 00:09:47,751 zasobną piwniczkę z winami, 156 00:09:47,751 --> 00:09:49,334 kolekcję dzieł sztuki, 157 00:09:49,334 --> 00:09:51,168 farmę jogurtową i mleczarnię, 158 00:09:51,168 --> 00:09:53,209 wioskę Hetheringham, 159 00:09:53,209 --> 00:09:56,251 jak również nieruchomość na południu Francji, 160 00:09:56,251 --> 00:09:57,793 niniejszym pozostawiam 161 00:09:57,793 --> 00:09:59,001 swojemu synowi...” 162 00:09:59,001 --> 00:10:00,209 Dobra... 163 00:10:00,209 --> 00:10:02,543 „...Edwardowi Hornimanowi”. 164 00:10:03,626 --> 00:10:07,084 Więc... pomyślałem, że wszyscy... 165 00:10:14,209 --> 00:10:16,168 Mógłbyś powtórzyć? 166 00:10:16,168 --> 00:10:18,834 „Pozostawiam swojemu synowi 167 00:10:19,751 --> 00:10:22,209 Edwardowi Hornimanowi”. 168 00:10:22,209 --> 00:10:23,584 Przepraszam. 169 00:10:23,584 --> 00:10:27,084 Już ci się to przytrafiało. Musiała zajść... 170 00:10:27,084 --> 00:10:28,834 On jest Edward, ja Freddy. 171 00:10:28,834 --> 00:10:32,668 Czasem mówią na mnie Fredward i się to trochę miesza. 172 00:10:32,668 --> 00:10:35,334 Wydaje mi się, że zaszła pomyłka. 173 00:10:35,334 --> 00:10:37,209 Nie sądzę. 174 00:10:38,626 --> 00:10:42,001 Rozumiem, robicie sobie żarty. Czy to... 175 00:10:42,001 --> 00:10:44,543 Ty to ukartowałaś? To żart, prawda? 176 00:10:44,543 --> 00:10:45,918 Chory żart. 177 00:10:45,918 --> 00:10:47,043 To... 178 00:10:48,626 --> 00:10:52,334 Jestem najstarszym synem! Wszystko miało przejść na mnie! 179 00:10:52,334 --> 00:10:53,876 Co jest, kurwa? 180 00:10:53,876 --> 00:10:55,543 - To pomyłka. - Puść mnie. 181 00:10:55,543 --> 00:10:56,668 Uspokój się. 182 00:10:56,668 --> 00:10:59,501 - Ty też nie zaczynaj. - To jakaś pomyłka. 183 00:11:01,918 --> 00:11:03,751 Jestem pierworodnym synem, tak? 184 00:11:03,751 --> 00:11:06,501 To oznacza, że tytuł przechodzi na mnie. 185 00:11:06,501 --> 00:11:08,751 Nie dlatego, że ja tak chcę. 186 00:11:08,751 --> 00:11:10,459 Takie jest, kurwa, prawo. 187 00:11:10,459 --> 00:11:13,793 Już w Starym Testamencie byli Kain i Abel. 188 00:11:13,793 --> 00:11:17,668 Taka jest wola Boga. Pierworodny dostaje wszystko. 189 00:11:17,668 --> 00:11:20,168 To pierdolone... 190 00:11:20,168 --> 00:11:22,543 primogenitalia. 191 00:11:22,543 --> 00:11:23,793 Primogenitura. 192 00:11:23,793 --> 00:11:26,001 Tak powiedziałem. Dobrze wiesz. 193 00:11:26,001 --> 00:11:28,793 - Słyszałeś o tym, prawda? - Naturalnie. 194 00:11:28,793 --> 00:11:31,293 Ale testament mówi jasno. 195 00:11:31,293 --> 00:11:33,209 Majątek przechodzi na Edwarda, 196 00:11:33,209 --> 00:11:37,209 a tytuł zawiera specjalną klauzulę, 197 00:11:37,209 --> 00:11:39,959 która pozwala przekazać go drugiemu synowi. 198 00:11:39,959 --> 00:11:41,293 Bardzo przepraszam. 199 00:11:41,293 --> 00:11:43,751 Głęboko w dupie mam, 200 00:11:43,751 --> 00:11:46,001 co jasno mówi testament. 201 00:11:46,001 --> 00:11:47,084 Słuchaj. 202 00:11:47,084 --> 00:11:49,751 „Prawo do sukcesji przypada 203 00:11:49,751 --> 00:11:53,793 pierworodnemu, ślubnemu dziecku płci męskiej...” 204 00:11:53,793 --> 00:11:55,876 Wydrukowałeś to sobie? 205 00:11:55,876 --> 00:11:59,376 Ciebie też nie chcę słuchać, Lady Makbet. Absolutnie nie. 206 00:11:59,376 --> 00:12:02,126 „...które dziedziczy cały majątek rodziców”. 207 00:12:02,126 --> 00:12:03,501 Dom, 208 00:12:03,501 --> 00:12:06,293 tytuł, kurwa, wszystko 209 00:12:06,293 --> 00:12:08,751 przechodzi na mnie! 210 00:12:11,543 --> 00:12:13,918 Czemu kręcisz głową? Jesteś śrubokrętem? 211 00:12:13,918 --> 00:12:15,584 Nie kręć mi tu głową. 212 00:12:15,584 --> 00:12:18,209 - Spotkanie odroczone. - Freddy... 213 00:12:18,209 --> 00:12:21,459 Kończymy na dzisiaj. Później do tego wrócimy. 214 00:12:21,459 --> 00:12:22,376 Koniec. 215 00:12:22,376 --> 00:12:25,834 Możesz iść do domu. Wielkie dzięki, panie Smithers. 216 00:12:25,834 --> 00:12:27,001 Panie Burns. 217 00:12:27,001 --> 00:12:29,584 Nie, to nie może być prawda. 218 00:12:29,584 --> 00:12:31,376 Dobry żart! 219 00:12:31,376 --> 00:12:32,459 Przepraszam. 220 00:12:32,459 --> 00:12:33,376 Nie. 221 00:12:33,376 --> 00:12:37,793 Spotkajmy się w przyszłym tygodniu. Freddy się uspokoi, omówimy szczegóły. 222 00:12:37,793 --> 00:12:39,834 - Źle to przyjął. - Wraca. Super. 223 00:12:39,834 --> 00:12:41,043 Absolutnie nie. 224 00:12:41,043 --> 00:12:43,251 Nie. 225 00:12:43,251 --> 00:12:44,959 Nie pozwolę na to! 226 00:12:44,959 --> 00:12:46,293 Idź z tym do Boga! 227 00:12:46,293 --> 00:12:48,459 Omów to z premierem! 228 00:12:48,459 --> 00:12:51,293 Opowiedz o tym w jebanej Izbie Gmin! 229 00:12:51,293 --> 00:12:53,501 Albo wetknij to sobie w dupę! 230 00:12:53,501 --> 00:12:56,251 Chcę tego, co mi się prawnie należy 231 00:12:56,251 --> 00:12:59,209 z racji mojego pierdolonego pochodzenia, 232 00:12:59,209 --> 00:13:00,418 tak? 233 00:13:06,793 --> 00:13:09,418 Wbito mi nóż w serce! 234 00:13:10,626 --> 00:13:12,376 Zostałem zgruzowany! 235 00:13:13,293 --> 00:13:16,501 Wydymany w gębę! 236 00:13:17,084 --> 00:13:18,709 Zerżnięty na podłodze! 237 00:13:19,293 --> 00:13:20,751 Ty też, Brutusie? 238 00:13:21,501 --> 00:13:23,084 Jak to zrobiłeś, Judaszu? 239 00:13:23,876 --> 00:13:27,584 Uknuliście spisek, podstępne żmije! 240 00:13:50,251 --> 00:13:52,084 Książę przybył się chełpić. 241 00:13:53,459 --> 00:13:56,293 Nie miałem pojęcia. Też jestem zaskoczony. 242 00:13:57,168 --> 00:13:59,376 Ale to nieco inna niespodzianka. 243 00:13:59,376 --> 00:14:00,668 Pierwszy raz 244 00:14:01,626 --> 00:14:04,668 od 600 lat 245 00:14:04,668 --> 00:14:06,543 ta rodzina zerwała z tradycją. 246 00:14:06,543 --> 00:14:09,751 Wepchnąłeś się przed starszego brata! 247 00:14:10,251 --> 00:14:12,001 Nie tak postępują bracia. 248 00:14:12,001 --> 00:14:15,084 Dzięki, Wham Tam. Ja to załatwię. Niedługo przyjdę. 249 00:14:21,876 --> 00:14:24,376 Jak ja teraz wyglądam, Eddie? 250 00:14:25,376 --> 00:14:28,459 Jak myślisz, jak się czuję? Jak mi to pomoże 251 00:14:29,126 --> 00:14:31,751 spłacić cholerne długi? 252 00:14:32,418 --> 00:14:33,584 Długi? 253 00:14:35,709 --> 00:14:36,584 Jakie długi? 254 00:14:36,584 --> 00:14:38,084 Wielkie długi. 255 00:14:39,001 --> 00:14:40,043 Brzmi groźnie. 256 00:14:40,043 --> 00:14:41,418 Co ty nie powiesz! 257 00:14:42,793 --> 00:14:44,084 Jakieś szczegóły? 258 00:14:47,001 --> 00:14:50,084 Pamiętasz Pete’a Forbesa Spencera? Był ze mną w Eton. 259 00:14:50,084 --> 00:14:53,918 Bujny fryz, mały fiut, spocone dłonie. Nazywali go Lepki Pete. 260 00:14:55,709 --> 00:14:58,251 Pamiętam Pete’a, ale nie jego fiuta. 261 00:14:58,251 --> 00:15:01,584 Umiał inwestować. Ludzie ustawiali się w kolejkach. 262 00:15:01,584 --> 00:15:06,168 Dałem mu milion, po trzech miesiącach dostałem półtora. Obłęd! 263 00:15:06,168 --> 00:15:08,834 Następny projekt: wieżowiec na Malediwach. 264 00:15:08,834 --> 00:15:10,459 Kto pierwszy, ten lepszy. 265 00:15:10,459 --> 00:15:12,543 Jeden, dwa, trzy, cztery miliony! 266 00:15:13,626 --> 00:15:14,459 I? 267 00:15:15,209 --> 00:15:16,126 I potem... 268 00:15:16,668 --> 00:15:18,126 Co potem? 269 00:15:18,126 --> 00:15:21,334 Wszystko się wysypało. 270 00:15:21,334 --> 00:15:24,293 Huragan. Kraksa samolotu. Uderzył piorun. 271 00:15:24,293 --> 00:15:26,543 Torpeda zrobiła wielkie bum. 272 00:15:26,543 --> 00:15:30,543 Co mam powiedzieć? To nie była moja wina. Bóg mnie wydymał! 273 00:15:31,209 --> 00:15:35,251 Skąd wytrzasnąłeś cztery miliony, Fredward? 274 00:15:37,334 --> 00:15:38,876 Od Tommy’ego Dixona. 275 00:15:38,876 --> 00:15:39,918 Rozumiem. 276 00:15:40,918 --> 00:15:42,293 A kim jest Tommy Dixon? 277 00:15:43,918 --> 00:15:45,459 To mój znajomy z odwyku. 278 00:15:46,084 --> 00:15:47,626 Diler koki z Liverpoolu. 279 00:15:47,626 --> 00:15:51,376 Chciał, żebym był przykrywką. Chciał „wejść na Malediwy”. 280 00:15:51,376 --> 00:15:52,793 Podsumowując, 281 00:15:52,793 --> 00:15:57,209 wisisz liverpoolskiemu dilerowi kokainy cztery miliony funtów? 282 00:15:58,001 --> 00:15:58,834 Nie. 283 00:16:00,501 --> 00:16:04,084 Wiszę liverpoolskiej rodzinie mafijnej... 284 00:16:04,793 --> 00:16:06,709 Idziemy po ciebie, Freddy. 285 00:16:06,709 --> 00:16:08,334 ...osiem milionów funtów. 286 00:16:08,834 --> 00:16:09,834 Zaczekaj. 287 00:16:10,418 --> 00:16:12,501 Cztery, osiem... Jak to możliwe? 288 00:16:13,418 --> 00:16:16,751 Nie wiem. Pożyczka na bandycki procent? 289 00:16:16,751 --> 00:16:18,043 Co za różnica? 290 00:16:18,043 --> 00:16:21,251 To gangsterzy. Wszystko zmyślają na poczekaniu! 291 00:16:21,251 --> 00:16:22,376 Dobra, stary. 292 00:16:23,084 --> 00:16:26,918 Co tydzień 25%. Aż spłacisz dług. 293 00:16:26,918 --> 00:16:30,418 I robią się niemili, gdy nie płacisz w terminie. 294 00:16:30,418 --> 00:16:35,251 Jeśli nie zdobędę forsy do końca tygodnia, odetną mi kutasa. 295 00:16:35,251 --> 00:16:37,376 Co prowadzi do zgonu. Sprawdzałem. 296 00:16:37,376 --> 00:16:40,959 Nie dam ci ośmiu milionów funtów. 297 00:16:40,959 --> 00:16:42,501 Ukradłeś mi tytuł. 298 00:16:42,501 --> 00:16:43,751 Ukradłeś pieniądze. 299 00:16:43,751 --> 00:16:46,543 Odebrałeś mi sposób, by wydostać się z dziury, 300 00:16:46,543 --> 00:16:48,376 którą Bóg mi wykopał! 301 00:16:48,876 --> 00:16:50,168 I nie zapominajmy! 302 00:16:51,334 --> 00:16:52,668 Zawdzięczasz mi życie. 303 00:16:54,376 --> 00:16:57,543 Miałeś trzy lata. Wyciągnąłem cię ze stawu, pamiętasz? 304 00:16:57,543 --> 00:16:59,084 Tego nie pamiętam. 305 00:16:59,084 --> 00:17:02,043 Ale pamiętam, że co rusz mi o tym opowiadałeś. 306 00:17:02,043 --> 00:17:03,459 Uratowałem ci życie. 307 00:17:03,459 --> 00:17:05,584 Teraz to ja leżę twarzą w wodzie, 308 00:17:05,584 --> 00:17:07,543 a ty musisz mnie wyciągnąć. 309 00:17:07,543 --> 00:17:10,834 Freddy, nie prosiłem o to. 310 00:17:11,793 --> 00:17:14,834 Tytuł nie ma żadnego praktycznego znaczenia. 311 00:17:15,626 --> 00:17:17,251 Interes upada. 312 00:17:17,834 --> 00:17:19,501 W dachu są dziury. 313 00:17:19,501 --> 00:17:21,043 Rząd jest chciwy. 314 00:17:21,043 --> 00:17:23,418 Koszty rosną. Służba się buntuje. 315 00:17:23,418 --> 00:17:24,543 A ty 316 00:17:25,084 --> 00:17:26,751 jesteś pizdowatym ćpunem. 317 00:17:28,251 --> 00:17:29,084 Ale 318 00:17:30,001 --> 00:17:33,459 ponieważ zostałeś pominięty i świecisz gołym tyłkiem, 319 00:17:35,376 --> 00:17:37,126 sprawdzę, co da się zrobić. 320 00:17:53,626 --> 00:17:54,626 Tato, 321 00:17:55,584 --> 00:17:56,918 co ty kombinowałeś? 322 00:18:14,543 --> 00:18:17,043 Edward Horniman do Ahmeda Iqbala. 323 00:18:18,459 --> 00:18:20,043 W czym mogę pomóc, książę? 324 00:18:20,043 --> 00:18:23,084 Muszę zdobyć większą sumę do końca tygodnia. 325 00:18:23,668 --> 00:18:24,834 Ile dokładnie? 326 00:18:24,834 --> 00:18:26,293 Osiem milionów funtów. 327 00:18:27,084 --> 00:18:28,168 Boże drogi. 328 00:18:32,334 --> 00:18:33,584 Jezu Chryste. 329 00:18:34,459 --> 00:18:35,834 Sześć milionów funtów. 330 00:18:35,834 --> 00:18:38,251 Dzięki spadkowi jest pan majętny, 331 00:18:38,251 --> 00:18:40,418 ale to nie znaczy, że bogaty. 332 00:18:40,418 --> 00:18:42,626 Kapitału jest sporo, gotówki mało. 333 00:18:43,209 --> 00:18:44,043 Powiedz, 334 00:18:44,959 --> 00:18:49,584 czemu w ostatnich pięciu latach na kontach ojca nie ma dużych transakcji? 335 00:18:49,584 --> 00:18:52,709 Nigdy nie omawialiśmy wydatków pańskiego ojca. 336 00:18:52,709 --> 00:18:53,834 Tak. 337 00:18:54,459 --> 00:18:56,584 A obligacje, akcje i udziały? 338 00:18:56,584 --> 00:18:57,959 Nie ma. 339 00:18:58,459 --> 00:19:02,668 Pewnych kwestii nie poruszaliśmy, 340 00:19:02,668 --> 00:19:05,668 ale, naturalnie, nie mogłem tego komentować. 341 00:19:07,043 --> 00:19:08,918 To dość enigmatyczne. 342 00:19:13,459 --> 00:19:17,293 {\an8}Można sprzedać Gainsborougha. Ale żeby osiągnąć najwyższą cenę, 343 00:19:18,126 --> 00:19:19,876 {\an8}trzeba czekać parę miesięcy. 344 00:19:20,876 --> 00:19:24,376 W dość nietypowy sposób skontaktował się ze mną 345 00:19:24,376 --> 00:19:26,334 pewien prawnik z Londynu. 346 00:19:26,876 --> 00:19:31,376 Jego klient wyraził zainteresowanie kupnem rezydencji Halstead. 347 00:19:31,376 --> 00:19:34,168 Gdy ktoś umiera, zaczynają krążyć sępy. 348 00:19:35,043 --> 00:19:36,168 Bezczelne, prawda? 349 00:19:37,834 --> 00:19:38,709 Kto to? 350 00:19:38,709 --> 00:19:42,501 Na razie potencjalny nabywca pragnie zachować anonimowość. 351 00:19:43,126 --> 00:19:44,751 Lecz jego prawnik oznajmił, 352 00:19:44,751 --> 00:19:48,251 że jest gotów dać znacznie więcej, niż wynosi cena rynkowa. 353 00:19:48,834 --> 00:19:52,376 Może to być znacząca suma. 354 00:19:52,376 --> 00:19:55,918 Ale trzeba wziąć pod uwagę spadek i zysk kapitałowy. 355 00:19:58,959 --> 00:19:59,793 Przekaż im, 356 00:20:00,584 --> 00:20:05,959 że byłbym gotów rozważyć ofertę, ale tylko wysoką i szybką. 357 00:20:06,626 --> 00:20:08,668 Proszę wybaczyć tę oczywistość, 358 00:20:08,668 --> 00:20:12,626 ale czuję się w obowiązku zauważyć, 359 00:20:12,626 --> 00:20:16,001 że rezydencja jest w rękach pańskiej rodziny od pokoleń. 360 00:20:16,668 --> 00:20:17,876 Od 1550 roku. 361 00:20:20,209 --> 00:20:23,084 Ale potrzebuję pieniędzy do końca tygodnia. 362 00:20:23,834 --> 00:20:25,001 Umów spotkanie. 363 00:20:25,001 --> 00:20:26,459 Rozumiem. 364 00:20:27,459 --> 00:20:30,918 Przepraszam, że przeszkadzam. Chciałam się przedstawić. 365 00:20:31,418 --> 00:20:32,584 Susie Glass. 366 00:20:33,251 --> 00:20:34,626 W czym mogę pani pomóc? 367 00:20:34,626 --> 00:20:37,043 Robiłam interesy z pańskim ojcem. 368 00:20:39,709 --> 00:20:40,959 Proszę wybaczyć, 369 00:20:40,959 --> 00:20:44,043 ale ojciec nie był znany ze smykałki do interesów. 370 00:20:46,168 --> 00:20:48,543 Są pewne kwestie, 371 00:20:49,084 --> 00:20:50,709 które musimy omówić. 372 00:20:51,334 --> 00:20:52,251 Jakie kwestie? 373 00:20:52,959 --> 00:20:54,626 Łatwiej będzie, jak pokażę. 374 00:20:59,459 --> 00:21:02,084 Lubiłam pańskiego ojca. Prawdziwy dżentelmen. 375 00:21:02,084 --> 00:21:04,168 Ekscentryk, ale u was to normalne. 376 00:21:04,168 --> 00:21:07,001 Taki spadek musiał być szokiem. 377 00:21:07,001 --> 00:21:08,334 Dom. Tytuł. 378 00:21:09,126 --> 00:21:10,918 Zdarzały mi się gorsze rzeczy. 379 00:21:11,501 --> 00:21:14,084 Wspominał o dochodach z tej farmy? 380 00:21:14,084 --> 00:21:15,168 Nie. 381 00:21:15,168 --> 00:21:17,834 Nie mogły być znaczne. Wiedziałbym o nich. 382 00:21:18,668 --> 00:21:21,376 Zależy, co uważać za „znaczne”. 383 00:21:22,709 --> 00:21:25,001 Zarabiał pięć milionów rocznie. 384 00:21:25,001 --> 00:21:26,501 Plus udział w zyskach. 385 00:21:26,501 --> 00:21:27,459 Słucham? 386 00:21:28,501 --> 00:21:30,001 Pięć milionów funtów? 387 00:21:31,293 --> 00:21:33,626 Zapewne nie na jogurtach i burgerach. 388 00:21:34,668 --> 00:21:35,584 Proszę za mną. 389 00:21:48,793 --> 00:21:50,584 Co tam się odbywa? 390 00:22:00,793 --> 00:22:02,709 O co tu, kurwa, 391 00:22:03,584 --> 00:22:04,834 chodzi? 392 00:22:06,459 --> 00:22:10,293 Brytyjski rynek konopi jest wart ponad sześć miliardów rocznie. 393 00:22:10,293 --> 00:22:13,751 Zdołaliśmy przejąć pokaźną część tego rynku. 394 00:22:13,751 --> 00:22:17,959 Trudno jednak o przestrzeń na rozwój. Z pomocą przyszedł pański ojciec. 395 00:22:17,959 --> 00:22:20,293 W zamian za hojne wynagrodzenie 396 00:22:20,293 --> 00:22:24,168 zezwolił nam bezkarnie prowadzić naszą działalność. 397 00:22:24,793 --> 00:22:27,126 Nie ma wielu tak dużych posiadłości, 398 00:22:27,126 --> 00:22:30,043 gdzie można dyskretnie robić, co dusza zapragnie. 399 00:22:30,043 --> 00:22:32,459 - Jak ta się nazywa? - Fryzyjska kaczka. 400 00:22:32,459 --> 00:22:33,793 Chodliwy towar. 401 00:22:33,793 --> 00:22:34,793 To Jimmy. 402 00:22:34,793 --> 00:22:38,418 Jest kierownikiem produkcji... Ile to już lat? 403 00:22:38,418 --> 00:22:41,918 Trzy, szefowo. Tyle mieszkam pod twoją chatą. 404 00:22:42,668 --> 00:22:45,168 Nie wierzę, że w końcu się spotykamy! 405 00:22:45,168 --> 00:22:47,543 Jesteśmy jak rodzinka. 406 00:22:48,418 --> 00:22:52,168 Tylko że ty jesteś księciem, co nie? 407 00:22:53,834 --> 00:22:55,543 Miło cię w końcu poznać. 408 00:22:58,959 --> 00:23:00,834 Zakładając, że ojciec dostawał... 409 00:23:01,626 --> 00:23:03,793 dziesięć procent, co byłoby uczciwe, 410 00:23:04,459 --> 00:23:06,668 wyciągacie ponad 50 milionów rocznie. 411 00:23:07,751 --> 00:23:08,959 Mniej więcej. 412 00:23:09,668 --> 00:23:13,459 Skoro, jak pani mówi, przejęliście pokaźną część rynku, 413 00:23:13,459 --> 00:23:16,209 a „pokaźny” oznacza połowę lub więcej, 414 00:23:16,209 --> 00:23:19,793 to musi być tylko drobny trybik znacznie większej maszyny. 415 00:23:20,668 --> 00:23:23,459 Musicie mieć dziesiątki takich miejsc w kraju. 416 00:23:23,459 --> 00:23:27,418 Pańskiego ojca nigdy nie zajmowała struktura naszej organizacji. 417 00:23:28,043 --> 00:23:29,418 Ja jestem ciekawski. 418 00:23:31,584 --> 00:23:34,334 Musi pan tylko wiedzieć, że wiąże nas umowa 419 00:23:34,334 --> 00:23:36,209 i jako nowy właściciel 420 00:23:36,209 --> 00:23:39,293 co roku otrzyma pan pokaźną sumę pieniędzy 421 00:23:39,293 --> 00:23:42,209 za umożliwienie nam prowadzenia działalności. 422 00:23:42,209 --> 00:23:45,626 Kłopot w tym, że chyba wystawię dom na sprzedaż. 423 00:23:45,626 --> 00:23:47,543 Wolimy niczego nie zmieniać. 424 00:23:48,584 --> 00:23:51,376 Przykro mi stawiać panią w niezręcznej sytuacji, 425 00:23:51,376 --> 00:23:53,959 ale to mój dom i mogę nie mieć wyjścia. 426 00:23:55,209 --> 00:23:57,418 Doskonale rozumiem, książę. 427 00:23:57,918 --> 00:24:00,001 A gdybym chciał renegocjować? 428 00:24:00,668 --> 00:24:06,668 Sprzedaż posiadłości oznaczałaby dla nas pewne komplikacje. 429 00:24:06,668 --> 00:24:09,418 - W świetle prawa jesteście bezradni. - Racja. 430 00:24:09,418 --> 00:24:11,501 W świetle prawa. 431 00:24:12,001 --> 00:24:14,543 Czy wyczuwam groźbę? 432 00:24:14,543 --> 00:24:15,793 Skądże. 433 00:24:16,751 --> 00:24:19,376 Rozumiem, że sporo na pana spadło. 434 00:24:19,376 --> 00:24:21,209 Zwykle w takich sytuacjach 435 00:24:21,209 --> 00:24:23,334 rozmowy są prowadzone wcześniej. 436 00:24:23,334 --> 00:24:27,459 I zwykle uległy, leniwy spadkobierca po szkole prywatnej 437 00:24:27,459 --> 00:24:30,709 bierze pieniądze i podkula ogon jak grzeczny chłopiec. 438 00:24:31,918 --> 00:24:33,334 Inaczej bym to ujęła. 439 00:24:34,501 --> 00:24:35,709 Ale tak. 440 00:24:36,293 --> 00:24:40,084 Proszę to sobie przetrawić. Podrzucić pana do domu? 441 00:24:40,084 --> 00:24:42,168 Nie, dziękuję. Przejdę się. 442 00:24:45,668 --> 00:24:46,584 Książę. 443 00:24:47,501 --> 00:24:48,709 Witaj, Geoff. 444 00:24:49,793 --> 00:24:53,209 Znalazłem Lunę nad jeziorem. Prowadzę ją do jaśnie pani. 445 00:24:53,209 --> 00:24:54,251 Słuchaj, Geoff, 446 00:24:54,251 --> 00:24:56,418 masz chwilę na rozmowę? 447 00:24:57,251 --> 00:25:00,334 Zazwyczaj piję herbatę o tej porze. 448 00:25:01,209 --> 00:25:02,043 Doskonale. 449 00:25:03,168 --> 00:25:05,293 Kiedy podjąłeś tu pracę? 450 00:25:05,293 --> 00:25:06,626 Z 20 lat temu? 451 00:25:07,376 --> 00:25:08,626 Nie mam głowy do dat. 452 00:25:08,626 --> 00:25:11,459 Ale pan i brat wciąż chodziliście w szortach. 453 00:25:13,043 --> 00:25:15,584 Wiem, że zawsze byłeś lojalny wobec ojca. 454 00:25:17,959 --> 00:25:20,334 Dał mi szansę, gdy byłem w tarapatach. 455 00:25:20,834 --> 00:25:24,043 Nie musiał, ale dał. I to się liczy. 456 00:25:27,376 --> 00:25:30,709 Wiem też, że nic się tu nie dzieje bez twojej wiedzy. 457 00:25:31,459 --> 00:25:32,459 To prawda. 458 00:25:32,459 --> 00:25:35,209 Orientujesz się zatem, co tu się odbywa. 459 00:25:35,793 --> 00:25:37,334 Można tak powiedzieć. 460 00:25:38,168 --> 00:25:39,209 Mleko, cukier? 461 00:25:39,209 --> 00:25:40,126 Dziękuję. 462 00:25:44,293 --> 00:25:46,834 Widzę, że pan poznał panią Glass. 463 00:25:48,293 --> 00:25:52,834 Przypuszczam więc, że pan również wie, co się tu odbywa. 464 00:25:52,834 --> 00:25:54,834 Jaka jest twoja rola? 465 00:25:56,293 --> 00:25:58,959 W moim interesie leży brak zainteresowania. 466 00:25:59,793 --> 00:26:02,001 Mam dość pracy na tych 6000 hektarów. 467 00:26:03,334 --> 00:26:06,418 Zwłaszcza że przygarniasz wszystkie ranne zwierzęta. 468 00:26:06,418 --> 00:26:07,709 Masz tu całe zoo. 469 00:26:07,709 --> 00:26:09,501 Charliego potrącił samochód. 470 00:26:10,084 --> 00:26:11,918 Sarah-Jane wleciała przez okno. 471 00:26:13,334 --> 00:26:15,918 Ta koleżanka ma złamaną łapę. 472 00:26:20,334 --> 00:26:21,334 Czy to lis? 473 00:26:23,001 --> 00:26:23,834 Tak. 474 00:26:23,834 --> 00:26:25,626 Nie powinieneś wybijać lisów? 475 00:26:26,209 --> 00:26:28,334 Chciał mnie książę o coś spytać? 476 00:26:28,959 --> 00:26:29,793 Tak. 477 00:26:32,043 --> 00:26:34,793 Ojciec był zadowolony z tego układu. 478 00:26:35,834 --> 00:26:37,626 Mnie on nie do końca pasuje. 479 00:26:37,626 --> 00:26:39,334 To może być problematyczne. 480 00:26:40,084 --> 00:26:42,043 To poważni ludzie. 481 00:26:42,043 --> 00:26:45,084 Czyli mam wziąć forsę i trzymać gębę na kłódkę? 482 00:26:46,043 --> 00:26:47,918 Pańskiemu ojcu to pasowało. 483 00:26:48,834 --> 00:26:50,126 Zadomowili się tu. 484 00:26:50,126 --> 00:26:52,501 Rzecz w tym, że wpadłem w kłopoty. 485 00:26:53,043 --> 00:26:56,959 I z różnych powodów potrzebuję ich pomocy. 486 00:26:56,959 --> 00:26:58,418 Pomogą na pewno. 487 00:26:59,209 --> 00:27:00,626 Ale nie za darmo. 488 00:27:02,918 --> 00:27:05,543 - Co o nich wiesz? - To groźne skurczybyki. 489 00:27:06,834 --> 00:27:08,751 Ale i biznesmeni. 490 00:27:10,168 --> 00:27:13,376 Jeśli będą mieć w tym interes, usiądą do rozmów. 491 00:27:14,418 --> 00:27:15,834 Proszę uważać. 492 00:27:15,834 --> 00:27:19,793 Choć wyglądają na ludzi z ogładą, niech pana nie zwiodą pozory. 493 00:27:30,334 --> 00:27:32,543 Cześć, Ahmed. Edward Horniman. 494 00:27:34,209 --> 00:27:36,251 Wycofuję ofertę sprzedaży domu. 495 00:27:37,876 --> 00:27:39,668 - Dziękuję, Bradley. - Książę. 496 00:27:48,001 --> 00:27:50,168 Dzień dobry, Chuckles. 497 00:27:50,168 --> 00:27:51,168 Edwina. 498 00:27:51,793 --> 00:27:52,793 Herbaty? 499 00:27:52,793 --> 00:27:54,876 Nie, śpieszę się na pociąg. 500 00:27:56,251 --> 00:27:57,709 Ruszasz dookoła świata? 501 00:27:57,709 --> 00:28:00,584 Wyglądam, jakbym ruszała w podróż po świecie? 502 00:28:01,168 --> 00:28:03,751 Mama namówiła mnie, żebym wróciła na studia. 503 00:28:04,459 --> 00:28:05,918 Zaskakująco rozsądne. 504 00:28:07,084 --> 00:28:09,168 Powinna się martwić o Freddy’ego. 505 00:28:09,168 --> 00:28:11,001 O niego się nie martw. 506 00:28:12,126 --> 00:28:13,418 Ja się nim zajmę. 507 00:28:16,293 --> 00:28:17,918 Pomóc ci z bagażem? 508 00:28:17,918 --> 00:28:20,334 Ty? Dżentelmen? 509 00:28:21,209 --> 00:28:22,043 Bradley. 510 00:28:22,043 --> 00:28:23,251 Oczywiście, książę. 511 00:28:23,751 --> 00:28:25,001 Powodzenia, Chuckles. 512 00:28:25,584 --> 00:28:26,626 Książę. 513 00:28:27,793 --> 00:28:29,209 Ruchy, Bradley. 514 00:28:34,251 --> 00:28:36,293 Jacky! Chodź tu. 515 00:28:40,293 --> 00:28:41,376 Książę dzwoni. 516 00:28:43,751 --> 00:28:46,793 - Witam. - Muszę zdobyć osiem milionów funtów. 517 00:28:46,793 --> 00:28:49,043 Spora sumka. 518 00:28:49,043 --> 00:28:51,834 Mój brat zadłużył się u dilera z Liverpoolu. 519 00:28:52,418 --> 00:28:54,709 - Jak się nazywa? - Tommy Dixon. 520 00:28:55,418 --> 00:28:56,293 Znam go. 521 00:28:56,293 --> 00:28:59,001 - Ile z tych ośmiu to odsetki? - Połowa. 522 00:28:59,918 --> 00:29:01,084 Grubo. 523 00:29:01,084 --> 00:29:04,501 Przy udzielaniu pożyczki nie podano zasad oprocentowania. 524 00:29:04,501 --> 00:29:07,168 Mam ograniczone możliwości 525 00:29:07,168 --> 00:29:09,459 zebrania wymaganej kwoty 526 00:29:09,459 --> 00:29:11,543 ze względu na naszą umowę. 527 00:29:11,543 --> 00:29:15,084 Zobaczę, co da się zrobić. Ile jesteście w stanie zebrać? 528 00:29:15,709 --> 00:29:17,918 Nie wiem. Pracuję nad tym. 529 00:29:18,501 --> 00:29:21,793 Zorganizujcie cztery. Ja postaram się załatwić resztę. 530 00:29:22,918 --> 00:29:24,084 Oddzwonię. 531 00:29:34,168 --> 00:29:35,626 Co myślisz, bracie? 532 00:29:35,626 --> 00:29:38,834 Znam Tommy’ego Dixona. I jego brata, Wielebnego. 533 00:29:38,834 --> 00:29:41,959 Para dilerów, którzy mają Boga po swojej stronie. 534 00:29:41,959 --> 00:29:43,251 Trzeba się bać? 535 00:29:43,751 --> 00:29:45,751 Tak, ale nie za bardzo. 536 00:29:46,376 --> 00:29:49,168 Zmięknie, jak się dowie, kim jest nasz tata. 537 00:29:50,293 --> 00:29:51,293 Gdzie go znajdę? 538 00:29:51,293 --> 00:29:54,251 Na targu rybnym. Oficjalnie robi w makrelach. 539 00:29:54,251 --> 00:29:56,293 Dawaj, Jacky! 540 00:29:56,293 --> 00:29:57,584 Dalej. Do roboty. 541 00:29:59,209 --> 00:30:00,043 Elmo, 542 00:30:00,043 --> 00:30:02,001 nadchodzę. 543 00:30:02,001 --> 00:30:03,584 Nie zrób sobie krzywdy. 544 00:30:10,293 --> 00:30:12,001 Nazywam się Stevens. 545 00:30:12,001 --> 00:30:16,876 Jestem asystentem osoby zainteresowanej kupnem rezydencji Halstead. 546 00:30:18,418 --> 00:30:20,793 Mój klient był odrobinę zawiedziony, 547 00:30:20,793 --> 00:30:24,668 słysząc, że polecił pan prawnikom wycofać się z negocjacji, 548 00:30:24,668 --> 00:30:29,209 nim miał szansę złożyć bardziej atrakcyjną ofertę. 549 00:30:29,209 --> 00:30:31,293 Niemniej jednak 550 00:30:31,293 --> 00:30:32,709 mój klient pyta, 551 00:30:32,709 --> 00:30:35,668 czy zgodzi się pan na bezpośrednie spotkanie. 552 00:30:35,668 --> 00:30:37,126 Kim jest pański klient? 553 00:30:37,126 --> 00:30:43,209 Jeśli zechce pan udać się ze mną, możemy być u niego przed... jedenastą. 554 00:30:43,209 --> 00:30:46,459 Moja sytuacja się zmieniła. Już nie sprzedaję. 555 00:30:46,459 --> 00:30:47,709 Panie Lawrence. 556 00:30:48,876 --> 00:30:50,418 Mój klient rozumie, 557 00:30:50,418 --> 00:30:54,876 że stanowi to dla pana znaczącą niedogodność. 558 00:30:55,501 --> 00:30:58,251 Chciałby zatem złożyć ofertę. 559 00:30:58,918 --> 00:31:02,709 To 250 000 funtów brytyjskich. 560 00:31:03,251 --> 00:31:04,793 Za pańską fatygę. 561 00:31:06,584 --> 00:31:08,793 Bezzwrotnych, rzecz jasna. 562 00:31:10,543 --> 00:31:12,293 Możemy ruszać, książę? 563 00:31:50,459 --> 00:31:52,251 Apetyczny turbot. 564 00:31:52,251 --> 00:31:54,751 Dwa i pół kilo. Nieźle jak na dziką rybę. 565 00:31:54,751 --> 00:31:58,334 Tak, słonko. Patrzysz tylko czy kupujesz? 566 00:31:58,334 --> 00:32:00,334 Przyszłam do ciebie. 567 00:32:01,251 --> 00:32:02,668 Nazywam się Susie Glass. 568 00:32:06,084 --> 00:32:08,876 Wygadana i modna córka Bobby’ego Glassa? 569 00:32:08,876 --> 00:32:10,334 Szanuję Bobby’ego. 570 00:32:11,376 --> 00:32:12,918 Każdy szanuje Bobby’ego. 571 00:32:13,668 --> 00:32:16,209 Porozmawiamy chwilę? O Freddym Hornimanie. 572 00:32:18,168 --> 00:32:20,126 Co tydzień 25%. 573 00:32:20,126 --> 00:32:21,418 Aż spłacisz dług. 574 00:32:23,626 --> 00:32:24,626 Chodźmy na górę. 575 00:32:27,709 --> 00:32:30,126 Podobno twój tata mocno się przeziębił. 576 00:32:30,668 --> 00:32:31,918 Ile mu zostało? 577 00:32:31,918 --> 00:32:34,001 Cztery lata z dziesięciu. 578 00:32:38,376 --> 00:32:41,084 Słyszałem dużo dobrego o twoim przedsięwzięciu. 579 00:32:42,251 --> 00:32:45,168 Sądziłem, że gra w zielone to za dużo kłopotów. 580 00:32:45,668 --> 00:32:49,168 Gabaryt spory, a zysk mały. Ale wy to ogarnęliście. 581 00:32:49,168 --> 00:32:51,584 My zawsze stroniliśmy od proszku. 582 00:32:51,584 --> 00:32:53,418 Nie jesteśmy konkurencją. 583 00:32:53,418 --> 00:32:55,334 Nie rozumiem, 584 00:32:55,959 --> 00:32:58,293 co cię łączy z tą jaśniepańską pizdą. 585 00:32:58,293 --> 00:33:00,251 Mam interes, 586 00:33:00,251 --> 00:33:03,293 który może być zagrożony przez jego mały dług. 587 00:33:03,793 --> 00:33:07,626 Chciałam sprawdzić, czy dałoby się to jakoś rozwiązać. 588 00:33:07,626 --> 00:33:09,334 Osiem baniek to kupa kasy. 589 00:33:09,334 --> 00:33:11,626 Ale 100% z zera to zero. 590 00:33:13,876 --> 00:33:16,376 Oboje wiemy, że nie dostaniesz całej kwoty. 591 00:33:16,376 --> 00:33:17,918 Bądźmy realistami. 592 00:33:18,626 --> 00:33:21,793 Co byś powiedział na cztery miliony 593 00:33:21,793 --> 00:33:23,584 gotówką do końca tygodnia? 594 00:33:23,584 --> 00:33:26,418 Nie mogę umorzyć czterech milionów odsetek. 595 00:33:27,959 --> 00:33:32,418 A jeśli to potraktujemy jako inwestycję w twoje przedsięwzięcie? 596 00:33:33,584 --> 00:33:36,293 To nie wypali. Nie szukam inwestorów. 597 00:33:37,043 --> 00:33:40,584 Ale i tak chciałabym rozwiązać tę kwestię. Jakoś. 598 00:33:43,209 --> 00:33:45,043 Kiedy dostanę te cztery bańki? 599 00:33:45,043 --> 00:33:46,543 Do odbioru w piątek. 600 00:33:46,543 --> 00:33:49,834 Na osłodę dorzucę białą wdówkę za okrągły milion. 601 00:33:56,668 --> 00:33:57,668 Zgoda. 602 00:33:57,668 --> 00:33:59,501 Pod jednym warunkiem. 603 00:34:00,084 --> 00:34:01,668 Musi przeprosić. 604 00:34:02,918 --> 00:34:05,001 I przyznać, że jest fiutem. 605 00:34:05,918 --> 00:34:06,793 Jasne. 606 00:34:06,793 --> 00:34:09,876 I chcę mieć to nagrane dla potomnych. 607 00:34:10,918 --> 00:34:13,459 Dam mu jeden filmik na wzór. 608 00:34:14,751 --> 00:34:15,626 Dobra. 609 00:34:16,584 --> 00:34:19,376 Ale są filmiki i filmiki. 610 00:34:19,376 --> 00:34:21,209 To nic nieprzyzwoitego. 611 00:34:21,209 --> 00:34:22,168 A zatem 612 00:34:23,043 --> 00:34:24,584 jeśli dam ci tę czwórkę, 613 00:34:25,334 --> 00:34:26,584 gandzię 614 00:34:27,418 --> 00:34:28,543 i nagranie 615 00:34:29,168 --> 00:34:30,418 z przeprosinami, 616 00:34:32,084 --> 00:34:33,209 będzie dobrze? 617 00:34:33,209 --> 00:34:34,626 O tak. 618 00:34:34,626 --> 00:34:37,084 Jak mi dasz to wszystko, będzie cacy. 619 00:35:00,709 --> 00:35:01,918 Dziękuję, Jeffrey. 620 00:35:04,543 --> 00:35:07,334 Książę Halstead, Edward Horniman. 621 00:35:07,334 --> 00:35:08,251 Dzień dobry. 622 00:35:08,251 --> 00:35:09,668 Miło mi, książę. 623 00:35:10,418 --> 00:35:12,501 Stanley Johnston. Przez „t”. 624 00:35:15,376 --> 00:35:18,251 Zapewne chce pan wiedzieć, czemu tak mi zależy 625 00:35:18,251 --> 00:35:21,168 na kupnie pańskiej rodzinnej posiadłości. 626 00:35:22,001 --> 00:35:23,043 Owszem. 627 00:35:23,793 --> 00:35:24,918 Dziękuję, Stevens. 628 00:35:26,959 --> 00:35:30,543 Otóż jest to doskonały przykład 629 00:35:30,543 --> 00:35:34,626 architektonicznej filozofii Williama Kenta, człowieka wielu profesji. 630 00:35:35,293 --> 00:35:36,626 I mistrza kilku. 631 00:35:37,584 --> 00:35:39,668 Jest pan obeznany z jego filozofią? 632 00:35:39,668 --> 00:35:41,918 Czy nie chodziło o pogodzenie 633 00:35:41,918 --> 00:35:43,918 dzikości z wyrafinowaniem? 634 00:35:43,918 --> 00:35:46,543 Szlachetna obsesja, którą obaj mamy. 635 00:35:47,959 --> 00:35:52,293 Ludzie albo walczą o życie w dżungli, albo wegetują w zoo. 636 00:35:53,126 --> 00:35:55,918 Niewielu dostrzega wagę 637 00:35:55,918 --> 00:35:59,001 paradoksalnego pogodzenia tych dwóch pierwiastków. 638 00:35:59,709 --> 00:36:01,668 Mało jest osób, 639 00:36:01,668 --> 00:36:05,001 które rozumieją, jak sprytnym i agresywnym trzeba być, 640 00:36:05,001 --> 00:36:07,668 aby zdobyć posiadłość taką jak pańska. 641 00:36:07,668 --> 00:36:11,501 Pański dom jest świadectwem syntezy tej kultury. 642 00:36:12,251 --> 00:36:13,209 Wyrafinowania 643 00:36:14,543 --> 00:36:15,668 z agresją. 644 00:36:17,251 --> 00:36:20,126 Pierwszy książę rozumiał tę zasadę. Tak jak ja. 645 00:36:20,626 --> 00:36:24,626 Dlatego zaproponuję nieprzyzwoitą kwotę za pańską wiejską posiadłość. 646 00:36:26,084 --> 00:36:28,043 Świetna prezentacja marketingowa. 647 00:36:28,876 --> 00:36:32,751 Taką przemową ryzykuje pan, że mi sprzeda dom z powrotem. 648 00:36:34,168 --> 00:36:36,459 Będziemy grali czy rozmawiali? 649 00:36:36,459 --> 00:36:37,793 Pije pan wino? 650 00:36:52,418 --> 00:36:56,168 Wartość bierze się z tego, ile ktoś jest gotów za coś zapłacić. 651 00:36:56,168 --> 00:36:58,876 Jeśli mówię, że rezydencja jest tyle warta, 652 00:36:59,709 --> 00:37:02,668 tyle jest warta, przynajmniej dla mnie. 653 00:37:03,251 --> 00:37:04,584 Spora suma. 654 00:37:05,668 --> 00:37:08,418 Doceniam starania, żeby mi ją przedstawić. 655 00:37:09,668 --> 00:37:12,626 Ale zmieniłem zdanie. Majątek nie jest na sprzedaż. 656 00:37:17,418 --> 00:37:18,251 Dziękuję. 657 00:37:21,709 --> 00:37:25,834 Mam nadzieję, iż nie odpycha pana sposób, w jaki prezentuję wino. 658 00:37:26,751 --> 00:37:28,168 Łamię tradycję. 659 00:37:29,168 --> 00:37:32,584 Lubię przelewać i oczyszczać płyn. 660 00:37:33,418 --> 00:37:35,334 Oczyścić butelkę z osadu. 661 00:37:35,918 --> 00:37:37,459 I przelać wino z powrotem, 662 00:37:37,459 --> 00:37:40,376 by można je spożyć z pierwotnego naczynia. 663 00:37:41,126 --> 00:37:42,418 Ale wróćmy do sprawy. 664 00:37:43,543 --> 00:37:46,834 Jestem gotów zaproponować jeszcze wyższą kwotę. 665 00:37:47,584 --> 00:37:50,001 Podsuwam panu instrument, 666 00:37:50,001 --> 00:37:52,959 który uwolni pana od odziedziczonej spuścizny. 667 00:37:53,959 --> 00:37:55,626 Może to pana zaskoczy, 668 00:37:56,334 --> 00:37:57,834 ale doceniam 669 00:37:57,834 --> 00:38:02,751 paradoksalne błogosławieństwo i przekleństwo pańskiego przywileju. 670 00:38:02,751 --> 00:38:04,834 Doceniam, że pan docenia. 671 00:38:04,834 --> 00:38:08,709 Ale ważna jest odpowiednia pora. Taka jeszcze nie nadeszła. 672 00:38:10,501 --> 00:38:12,376 Stevens, proszę. 673 00:38:15,876 --> 00:38:16,709 Panie J. 674 00:38:18,001 --> 00:38:19,084 Dziękuję. 675 00:38:19,084 --> 00:38:20,376 Z przyjemnością. 676 00:38:26,168 --> 00:38:27,001 Pycha. 677 00:38:29,126 --> 00:38:30,626 Romanée-Conti 2002. 678 00:38:30,626 --> 00:38:32,334 Jest pan miłośnikiem DRC? 679 00:38:34,376 --> 00:38:36,084 Wolę Bordeaux. 680 00:38:36,834 --> 00:38:39,084 Ale mój ojciec uwielbiał Burgundię. 681 00:38:39,084 --> 00:38:40,334 Kolekcjonował DRC. 682 00:38:42,168 --> 00:38:44,126 {\an8}Próbował pan rocznika ’82? 683 00:38:45,001 --> 00:38:48,126 {\an8}Podobno zostało tylko sześć skrzynek na całym świecie. 684 00:38:48,126 --> 00:38:49,959 {\an8}Właściwie to osiem. 685 00:38:50,876 --> 00:38:52,376 Dwie należą do Korony. 686 00:38:52,376 --> 00:38:54,584 Jedna do arcyksięcia Mołdawii. 687 00:38:54,584 --> 00:38:57,418 A pozostałe są w naszej piwniczce. 688 00:38:59,126 --> 00:39:01,168 {\an8}Jak i dwie skrzynki rocznika ’45. 689 00:39:01,168 --> 00:39:03,584 {\an8}Pokusa jest zbyt duża. 690 00:39:04,084 --> 00:39:08,084 {\an8}Skoro nie mogę kupić domu, proszę sprzedać mi choć wino. 691 00:39:08,084 --> 00:39:10,793 {\an8}Przyrzekam, że będę hojny. 692 00:39:11,584 --> 00:39:12,876 {\an8}A co z kolekcją win? 693 00:39:12,876 --> 00:39:15,543 {\an8}Można za nią dostać trzy miliony, 694 00:39:16,126 --> 00:39:18,001 {\an8}ale to też potrwa. 695 00:39:18,751 --> 00:39:21,126 Trudno mi będzie się z nimi rozstać. 696 00:39:25,501 --> 00:39:27,168 - Książę. - Panie Stevens. 697 00:39:28,751 --> 00:39:29,626 Ruszajmy. 698 00:39:34,209 --> 00:39:38,043 - Kolekcja win mojego ojca. - W banknotach. Tego potrzebujemy. 699 00:39:38,043 --> 00:39:41,084 To plus pieniądze w sejfie 700 00:39:42,084 --> 00:39:43,626 powinno pokryć dług brata. 701 00:39:45,876 --> 00:39:47,959 O ile rozmowa z Dixonem się udała. 702 00:39:47,959 --> 00:39:49,751 Zgłosił parę zastrzeżeń. 703 00:39:49,751 --> 00:39:52,793 Ale zgodził się na cztery, tyle że gotówką i jutro. 704 00:39:52,793 --> 00:39:55,334 Z ośmiu na cztery. Imponujące. 705 00:39:55,334 --> 00:39:58,834 Niech to będzie gest dobrej woli. Ode mnie. 706 00:40:05,626 --> 00:40:06,584 Wszystko gra? 707 00:40:07,751 --> 00:40:08,959 Nie bardzo. 708 00:40:10,334 --> 00:40:11,793 Eddie. 709 00:40:12,293 --> 00:40:14,584 Edwina, posłuchaj mnie. 710 00:40:14,584 --> 00:40:17,209 To dwukrotny mistrz świata wagi ciężkiej. 711 00:40:17,209 --> 00:40:18,626 Ile postawiłeś? 712 00:40:18,626 --> 00:40:19,793 Wszystko. 713 00:40:19,793 --> 00:40:22,793 To pewniak. Poznałem jego trenera. 714 00:40:22,793 --> 00:40:25,668 Jak się nazywa bukmacher, u którego obstawiłeś? 715 00:40:25,668 --> 00:40:29,876 W takich walkach nie ma buków. To ekskluzywna impreza, nieoficjalna. 716 00:40:29,876 --> 00:40:31,168 Dla V-V-VIP-ów. 717 00:40:31,168 --> 00:40:34,043 Jak obstawiłeś, skoro nie ma bukmachera? 718 00:40:34,043 --> 00:40:37,626 - Przez znajomego znajomego. - Co to za znajomy? 719 00:40:37,626 --> 00:40:41,001 Pete. Ma kumpla, który postawił pięć baniek. A ja z nim. 720 00:40:41,001 --> 00:40:42,584 Chryste. Lepki Pete? 721 00:40:42,584 --> 00:40:44,334 Niczego się nie nauczyłeś? 722 00:40:44,334 --> 00:40:46,126 Chce wszystko naprawić. 723 00:40:46,126 --> 00:40:48,251 Ten gość na bank wygra. 724 00:40:48,251 --> 00:40:49,626 To Joey Bang*Bang. 725 00:40:49,626 --> 00:40:51,793 Powiedz Pete’owi, że to był błąd. 726 00:40:51,793 --> 00:40:53,876 Przeproś i odbierz moją kasę. 727 00:40:53,876 --> 00:40:57,834 Kończę. Wkładają komórki do worków z kevlaru. Tak tu ekskluzywnie. 728 00:40:57,834 --> 00:41:00,876 - Freddy, posłuchaj! - Kończę. Kocham cię. Pa. 729 00:41:03,376 --> 00:41:06,334 Czas na walkę, telefoniarzu. Mam dobre przeczucie. 730 00:41:07,168 --> 00:41:08,751 Musimy znaleźć tę walkę. 731 00:41:09,251 --> 00:41:10,251 Znam kogoś. 732 00:41:22,584 --> 00:41:24,418 - Hej, Suze. - Jacky. 733 00:41:24,418 --> 00:41:25,376 Książę. 734 00:41:25,376 --> 00:41:26,709 Jack. 735 00:41:26,709 --> 00:41:29,168 - Kasa jest? - Tak. Masz. 736 00:41:33,001 --> 00:41:34,209 - Dwieście? - Tak. 737 00:41:34,209 --> 00:41:35,834 Niczego nie obiecuję. 738 00:41:35,834 --> 00:41:38,418 Pogadam z gościem na bramce. 739 00:41:38,418 --> 00:41:39,668 Nie ruszajcie się. 740 00:41:41,209 --> 00:41:44,209 Wygląda na obrotnego. To musi być przydatne. 741 00:41:44,209 --> 00:41:46,001 Nie zawsze jest tak pomocny. 742 00:41:46,001 --> 00:41:47,334 Co mu przeszkadza? 743 00:41:47,334 --> 00:41:49,668 - Jego fiut. - Co z nim robi? 744 00:41:49,668 --> 00:41:51,751 Zwykłe rzeczy. Tyle że często. 745 00:41:51,751 --> 00:41:53,876 Udało mi się skołować wam bilety. 746 00:41:53,876 --> 00:41:58,126 Ale pamiętajcie, że to walka nieoficjalna. 747 00:41:58,126 --> 00:41:59,709 Wyniki nie mogą wyciec, 748 00:41:59,709 --> 00:42:01,834 bo obaj są mistrzami świata. 749 00:42:01,834 --> 00:42:03,793 Nie chcą spaść w rankingu. 750 00:42:04,751 --> 00:42:07,751 Suze, bez awantur. Ręczę za was swoim nazwiskiem. 751 00:42:07,751 --> 00:42:09,543 - Dobra. - Miłej zabawy. 752 00:42:09,543 --> 00:42:11,793 Idziemy odzyskać pieniądze. 753 00:42:26,209 --> 00:42:28,418 Rzadko urządzają takie spotkania. 754 00:42:34,668 --> 00:42:36,751 Tamten stolik przyleciał z Vegas. 755 00:42:36,751 --> 00:42:39,418 Gypsy Kida lubią za Atlantykiem. 756 00:42:40,751 --> 00:42:43,959 {\an8}Gwiazdą jest Joey Bang*Bang. Są Amerykanie. 757 00:42:46,043 --> 00:42:47,084 Są Albańczycy. 758 00:42:47,084 --> 00:42:48,793 Chińczycy. 759 00:42:51,376 --> 00:42:54,584 Rosjanie siedzący beztrosko obok Ukraińców. 760 00:42:56,084 --> 00:42:58,043 I społeczność wędrowców. 761 00:43:00,834 --> 00:43:01,834 Dawaj go! 762 00:43:05,709 --> 00:43:08,418 Nic tak nie jednoczy jak plama krwi na ringu. 763 00:43:10,543 --> 00:43:14,626 Będzie tu dziś krążyć od 50 do 100 milionów funtów. 764 00:43:16,084 --> 00:43:18,709 Tak. W tym kilka moich. 765 00:43:27,043 --> 00:43:28,626 Mocna głowa. 766 00:43:28,626 --> 00:43:30,501 Edwina? Jak tu wlazłeś? 767 00:43:31,709 --> 00:43:32,626 - Kasa. - Jaka? 768 00:43:32,626 --> 00:43:34,709 Freddy’ego. Czyli moja. 769 00:43:34,709 --> 00:43:36,876 Za późno. Walka się zaczęła. 770 00:43:37,876 --> 00:43:39,751 Eddie, nad wszystkim panuję. 771 00:43:39,751 --> 00:43:41,876 Freddy, tobą się zajmę później. 772 00:43:42,709 --> 00:43:45,668 Znajdź tego, kto obstawił, i odzyskaj moją kasę. 773 00:43:45,668 --> 00:43:48,459 Wyluzuj. Nie ma mowy, żeby Bang*Bang przegrał. 774 00:43:48,459 --> 00:43:49,584 On go zniszczy. 775 00:43:49,584 --> 00:43:51,084 Psujesz zabawę. 776 00:43:51,084 --> 00:43:52,834 Jest walka! 777 00:43:52,834 --> 00:43:54,626 Pogadamy później? Oglądam. 778 00:43:54,626 --> 00:43:55,918 Posłuchaj, Peter. 779 00:43:56,543 --> 00:44:01,209 Nieświadomie wdepnąłeś w świat, którego nie znasz. 780 00:44:01,959 --> 00:44:06,418 Na te pieniądze czeka ktoś, kto nie toleruje zwłoki. 781 00:44:06,418 --> 00:44:09,918 Zabrzmiało jak groźba. To nie mój problem, tylko twój. 782 00:44:09,918 --> 00:44:13,918 - To będzie twój problem. - Twój brat postawił na Joeya Bang*Banga. 783 00:44:13,918 --> 00:44:18,168 Zgarnie 200%, jeśli Joey wygra. Jeśli przegra, kasa przepadnie. 784 00:44:18,168 --> 00:44:19,584 Nic na to nie poradzę. 785 00:44:24,001 --> 00:44:25,751 Spokojnie. 786 00:44:25,751 --> 00:44:27,584 Susie Glass chce cię widzieć. 787 00:44:28,959 --> 00:44:30,001 To nie koniec. 788 00:44:30,001 --> 00:44:32,584 Jak wolisz. A teraz spieprzaj. 789 00:44:44,293 --> 00:44:45,626 Dziękuję, Roger. 790 00:44:46,126 --> 00:44:48,834 - Jak poszło? - Nie tak, jak bym chciał. 791 00:44:48,834 --> 00:44:52,543 Usiądź, napij się, popatrz na walkę. 792 00:44:53,459 --> 00:44:54,293 Coś wymyślimy. 793 00:45:07,043 --> 00:45:09,251 Masz go, Bang*Bang. Masz go, mały. 794 00:45:19,959 --> 00:45:21,168 Co jest? 795 00:45:23,626 --> 00:45:24,751 To przekręt. 796 00:45:26,376 --> 00:45:27,793 Jak to? 797 00:45:28,626 --> 00:45:30,168 Nie ma żadnych zakładów. 798 00:45:31,251 --> 00:45:32,876 On żeruje na arystokratach. 799 00:45:32,876 --> 00:45:34,709 Goli uprzywilejowanych. 800 00:45:35,209 --> 00:45:37,918 Potem chowa się za plastikowymi gangsterami, 801 00:45:37,918 --> 00:45:39,709 z którymi się buja, 802 00:45:39,709 --> 00:45:42,918 a państwo z wyższych sfer boją się poskarżyć. 803 00:46:38,084 --> 00:46:39,626 W ogóle nie obstawiłeś. 804 00:46:39,626 --> 00:46:41,543 To poważny zarzut, książę. 805 00:46:44,918 --> 00:46:47,251 Zasady hazardu są bardzo proste. 806 00:46:47,251 --> 00:46:49,459 Gdy przegrywasz, płacisz. 807 00:46:51,376 --> 00:46:52,876 Jak ty to widzisz, John? 808 00:46:52,876 --> 00:46:57,834 Powinieneś spierdalać do domku na wsi i obciągnąć swojemu spanielowi. 809 00:46:59,293 --> 00:47:00,584 Zabieraj łapy. 810 00:47:00,584 --> 00:47:01,876 Uważaj, księciuniu. 811 00:47:02,709 --> 00:47:05,543 Wiemy, gdzie mieszkasz. I czasem pukamy do drzwi. 812 00:47:05,543 --> 00:47:07,084 Błaźnisz się, kapitanie. 813 00:47:07,084 --> 00:47:10,709 Już nie jesteś w wojsku. Nikt nie przyjdzie z odsieczą. 814 00:47:13,459 --> 00:47:14,293 Nie! 815 00:47:14,293 --> 00:47:17,918 Dlaczego on leży? Niech ktoś go podniesie! 816 00:47:20,459 --> 00:47:23,584 Nie! Spierdalać. Nie! 817 00:47:26,501 --> 00:47:27,793 Jakieś postępy? 818 00:47:27,793 --> 00:47:28,751 Nie. 819 00:47:30,793 --> 00:47:32,626 Musimy wyjść. Natychmiast. 820 00:47:33,543 --> 00:47:34,918 Mogę z nim pomówić? 821 00:47:36,501 --> 00:47:38,293 Gdy wszystko się uspokoi. 822 00:47:41,293 --> 00:47:44,001 Kojarzysz Stanleya Johnstona? 823 00:47:44,626 --> 00:47:45,626 Nie, a co? 824 00:47:45,626 --> 00:47:47,334 To jemu sprzedałem wino. 825 00:47:48,043 --> 00:47:50,959 Jest bardzo zainteresowany kupnem posiadłości. 826 00:47:51,459 --> 00:47:54,251 Suma, jaką proponował, wskazuje, 827 00:47:55,168 --> 00:47:57,709 że może wiedzieć o waszym przedsięwzięciu. 828 00:47:58,293 --> 00:47:59,334 Jak się nazywa? 829 00:47:59,334 --> 00:48:00,834 Stanley Johnston. 830 00:48:02,126 --> 00:48:03,126 Przez „t”. 831 00:48:05,834 --> 00:48:07,251 Co mu powiedziałeś? 832 00:48:08,251 --> 00:48:09,668 Że nie jest na sprzedaż. 833 00:48:10,168 --> 00:48:12,084 Brawo. To prawidłowa odpowiedź. 834 00:48:12,959 --> 00:48:14,168 Spójrz na to. 835 00:48:16,168 --> 00:48:17,001 Co to? 836 00:48:17,001 --> 00:48:18,001 Tekst piosenki, 837 00:48:18,501 --> 00:48:21,043 którą Freddy ma zaśpiewać, oddając kasę. 838 00:48:21,751 --> 00:48:24,251 I musi zatańczyć. Jak kurczak. 839 00:48:24,834 --> 00:48:26,168 Jak kurczak? 840 00:48:26,168 --> 00:48:27,209 Jak kurczak. 841 00:48:27,876 --> 00:48:29,584 Czemu ma tańczyć jak kurczak? 842 00:48:29,584 --> 00:48:33,459 Bo Tommy Dixon, co zrozumiałe, oczekuje przeprosin. 843 00:48:38,293 --> 00:48:39,168 Zabawy czas. 844 00:48:44,334 --> 00:48:47,834 „Jestem wytworną cipą, co dała dupy, ija, ija, o. 845 00:48:47,834 --> 00:48:50,918 Dałem dupy, bo jestem cepem, ija, ija, o. 846 00:48:50,918 --> 00:48:54,209 Cipa, cip tu, cipa, cip tam”. 847 00:48:54,209 --> 00:48:56,001 Ile lat ma Tommy Dixon? 848 00:48:56,001 --> 00:48:57,626 To niewielka cena. 849 00:48:58,293 --> 00:49:00,834 Przeliczyć? Gostek mówił, że jest całość. 850 00:49:00,834 --> 00:49:01,793 Nie trzeba. 851 00:49:01,793 --> 00:49:04,043 Na pewno? To zajmie tylko chwilę. 852 00:49:04,043 --> 00:49:05,376 Nie, chodźmy. 853 00:49:05,376 --> 00:49:07,709 Dobra. On chyba chciałby przeprosić. 854 00:49:08,918 --> 00:49:10,001 Chcesz przeprosin? 855 00:49:11,251 --> 00:49:12,668 Nie wiem. Chcę? 856 00:49:12,668 --> 00:49:15,751 Tak. Trzeba domknąć tę historię. 857 00:49:16,584 --> 00:49:17,501 Kocyk! 858 00:49:27,334 --> 00:49:29,126 Oto Lepki Pete. 859 00:49:32,376 --> 00:49:34,418 Chciałem przeprosić. 860 00:49:35,251 --> 00:49:36,751 Z całego serca. 861 00:49:39,584 --> 00:49:41,251 To miłe, prawda, Eddie? 862 00:49:41,251 --> 00:49:44,293 Oddałem pieniądze i przeprosiłem. 863 00:49:44,293 --> 00:49:46,418 Między nami gra? 864 00:49:47,209 --> 00:49:48,418 Nie wiem. 865 00:49:49,376 --> 00:49:50,709 Gra, Edwardzie? 866 00:49:53,793 --> 00:49:54,668 Tak. 867 00:49:56,043 --> 00:49:57,084 Gra. 868 00:50:03,959 --> 00:50:06,626 Mówiłaś, że z nim porozmawiacie. 869 00:50:06,626 --> 00:50:07,834 Rozmawialiśmy. 870 00:50:08,543 --> 00:50:13,376 Spokojnie. Wyświadczyliśmy mu przysługę. Karcimy psa, nie człowieka. 871 00:50:13,376 --> 00:50:14,584 Co to niby znaczy? 872 00:50:14,584 --> 00:50:17,626 Ten człowiek ma w sobie psa, nad którym nie panuje. 873 00:50:17,626 --> 00:50:19,626 My go w tym wyręczyliśmy. 874 00:50:20,293 --> 00:50:22,834 Znasz podstawową ułomność ludzkiej natury? 875 00:50:22,834 --> 00:50:23,751 Nie. 876 00:50:25,084 --> 00:50:28,918 Ale domyślam się, że jest w niej za dużo psa, za mało człowieka. 877 00:50:28,918 --> 00:50:30,793 Za dużo niewytresowanego psa. 878 00:50:32,084 --> 00:50:34,668 A my zajmujemy się tresurą psów. 879 00:50:37,626 --> 00:50:38,626 Rzuć! 880 00:50:42,043 --> 00:50:44,876 Do kurwy nędzy! Chybiłem dziesięć razy z rzędu. 881 00:50:44,876 --> 00:50:47,459 Są źle wyważone. Lecą za szybko. 882 00:50:47,459 --> 00:50:50,918 Tym razem nie strzelamy do celu. 883 00:50:51,584 --> 00:50:54,084 Strzelamy metr przed nim. 884 00:50:54,084 --> 00:50:56,626 Właśnie tak robię, Geoffrey. 885 00:50:56,626 --> 00:51:00,376 Tym razem próbujemy nie trafić z przodu. 886 00:51:07,584 --> 00:51:08,418 Rzuć. 887 00:51:10,959 --> 00:51:11,834 W drobny mak! 888 00:51:13,668 --> 00:51:15,209 Urodzony zabójca. 889 00:51:15,793 --> 00:51:16,668 Brawo. 890 00:51:17,418 --> 00:51:18,793 Edwina. 891 00:51:19,293 --> 00:51:20,793 Poproszę, panie Lawrence. 892 00:51:22,001 --> 00:51:23,293 - Wham Tam. - Edwina. 893 00:51:23,293 --> 00:51:24,918 Jak poszło z Pete’em? 894 00:51:24,918 --> 00:51:26,251 Odzyskałem pieniądze. 895 00:51:26,251 --> 00:51:27,626 Co? Jak? 896 00:51:28,418 --> 00:51:29,626 Nie postawił ich. 897 00:51:29,626 --> 00:51:31,251 Jak to? 898 00:51:31,251 --> 00:51:33,043 Tak, że ich nie postawił. 899 00:51:33,834 --> 00:51:35,376 Pierdolony... 900 00:51:35,376 --> 00:51:39,793 Pan Dixon zgodził się na cztery miliony, więc jesteśmy gotowi na jutro. 901 00:51:39,793 --> 00:51:42,751 Rany koguta, dobra robota. Jak to załatwiłeś? 902 00:51:42,751 --> 00:51:47,043 Cztery miliony z ośmiu. Chryste. Za cztery bańki bym mu obciągnął. 903 00:51:47,876 --> 00:51:49,543 Dobrze wiedzieć. 904 00:51:50,209 --> 00:51:51,626 Postawił jednak 905 00:51:52,959 --> 00:51:53,876 drobny warunek. 906 00:51:53,876 --> 00:51:56,668 Niby jaki warunek? 907 00:51:56,668 --> 00:51:58,084 Złam broń, proszę. 908 00:52:00,043 --> 00:52:01,918 Powiesz, że jesteś fiutem. 909 00:52:03,584 --> 00:52:04,543 Mam powiedzieć... 910 00:52:07,376 --> 00:52:08,959 Dobra. Jestem fiutem. 911 00:52:08,959 --> 00:52:10,959 Łatwizna. Nie ma problemu. 912 00:52:10,959 --> 00:52:11,959 Dobrze. 913 00:52:11,959 --> 00:52:15,001 I tak wszyscy mnie mają za fiuta. On. Pete. 914 00:52:15,001 --> 00:52:17,959 Tata też tak myślał i dlatego mnie wydziedziczył. 915 00:52:17,959 --> 00:52:19,959 A ty? Masz mnie za fiuta? 916 00:52:20,543 --> 00:52:22,293 Zachowywałeś się jak fiut. 917 00:52:22,293 --> 00:52:23,376 No tak. 918 00:52:23,376 --> 00:52:26,126 - Ale nie jesteś nim zawsze. - Zajebiście. 919 00:52:26,126 --> 00:52:28,043 Geoff, masz mnie za fiuta? 920 00:52:29,626 --> 00:52:30,751 Dzięki, Geoff. 921 00:52:30,751 --> 00:52:32,918 Wham Tam, jestem fiutem? 922 00:52:32,918 --> 00:52:34,459 Każdy facet to fiut. 923 00:52:34,459 --> 00:52:36,043 Nieważne. Coś jeszcze? 924 00:52:36,043 --> 00:52:36,959 Tak. 925 00:52:37,584 --> 00:52:41,126 Chce, żebyś zatańczył i wyśpiewał przeprosiny. Tak jak tu. 926 00:52:47,459 --> 00:52:49,084 Jest przebrany za kurczaka. 927 00:52:49,084 --> 00:52:50,501 Ty też będziesz. 928 00:52:55,543 --> 00:52:56,376 Dobra. 929 00:52:57,001 --> 00:52:58,126 Jestem kurczakiem. 930 00:52:58,793 --> 00:53:01,376 Ko, ko, ko, tak mi przykro. Co jeszcze? 931 00:53:02,918 --> 00:53:04,584 Chce sfilmować twój występ. 932 00:53:14,959 --> 00:53:15,793 Nie. 933 00:53:17,084 --> 00:53:18,959 Nie ma, kurwa, mowy. 934 00:53:18,959 --> 00:53:22,334 Dwie minuty temu byłeś gotowy obciągnąć mu fiuta. 935 00:53:22,334 --> 00:53:24,084 Na osobności, Eddie. 936 00:53:24,084 --> 00:53:25,834 On to nakręci. 937 00:53:25,834 --> 00:53:27,793 Niczego, kurwa, nie nakręci. 938 00:53:27,793 --> 00:53:29,793 Owszem, nakręci. 939 00:53:30,918 --> 00:53:33,626 Poprosiłeś mnie o pomoc, więc pomagam. 940 00:53:34,126 --> 00:53:36,918 Nie dlatego, że kiedyś wyłowiłeś mnie ze stawu, 941 00:53:36,918 --> 00:53:40,376 ale dlatego, że jesteś moim bratem i tak postępują bracia. 942 00:53:40,376 --> 00:53:45,084 W związku z tym od teraz zrobisz wszystko, co ci każę. 943 00:53:49,959 --> 00:53:53,793 Jeśli każę tańczyć jak kurczak, zatańczysz jak kurczak. 944 00:53:53,793 --> 00:53:58,751 Nie zatańczysz jak striptizerka, niedźwiedź czy jebana balerina. 945 00:53:59,793 --> 00:54:01,293 Zatańczysz jak kurczak. 946 00:54:02,709 --> 00:54:03,626 Jasne? 947 00:54:05,334 --> 00:54:08,709 Zabrałeś mi wszystko inne. Pora na resztki mojej godności. 948 00:54:08,709 --> 00:54:11,251 Czy to jest jasne, Freddy? 949 00:54:14,001 --> 00:54:15,793 Tak, książę. 950 00:54:39,834 --> 00:54:41,001 Spora chata. 951 00:54:42,043 --> 00:54:44,709 Thomas. Powiedziałam: tylne drzwi. 952 00:54:44,709 --> 00:54:47,876 Wejście dla służby. Tamtędy wchodzą domokrążcy. 953 00:54:47,876 --> 00:54:51,001 Obniżyłem dług z ośmiu do czterech. 954 00:54:51,626 --> 00:54:54,001 Chyba mogę wejść przez frontowe drzwi. 955 00:54:54,793 --> 00:54:55,876 Chodźcie. 956 00:55:03,459 --> 00:55:06,043 Młody, o kostiumie nie zapomnij. 957 00:55:22,459 --> 00:55:24,793 - Dzień dobry, panie Dixon. - Dobry. 958 00:55:24,793 --> 00:55:28,001 Dziękujemy, że się pan fatygował mimo natłoku zajęć. 959 00:55:28,001 --> 00:55:30,043 To była miła przejażdżka. 960 00:55:30,043 --> 00:55:31,459 Piękne okolice. 961 00:55:34,459 --> 00:55:35,918 To dla mnie? 962 00:55:35,918 --> 00:55:37,918 Zgodnie z obietnicą. Liczymy? 963 00:55:37,918 --> 00:55:39,876 Jethro się tym zajmie. 964 00:55:40,709 --> 00:55:42,376 Jezza, do roboty. 965 00:55:43,293 --> 00:55:44,709 Ej! Młody! 966 00:55:45,959 --> 00:55:48,418 Może się zainstalować na tym biurku? 967 00:55:48,418 --> 00:55:50,043 Oczywiście. Siadaj. 968 00:55:51,209 --> 00:55:52,918 Jethro ma nerwicę natręctw. 969 00:55:52,918 --> 00:55:56,084 Wolno się rozkręca. Ale jak ruszy, nie zatrzymasz go. 970 00:55:57,126 --> 00:55:59,668 Dobra. Zaczniemy więc? 971 00:56:00,834 --> 00:56:03,876 Posłuchaj, Tommy, jeśli chodzi o tego kurczaka. 972 00:56:03,876 --> 00:56:06,668 Chętnie włożę kostium. 973 00:56:06,668 --> 00:56:09,168 Chętnie zatańczę, żeby ci pokazać, 974 00:56:09,168 --> 00:56:12,168 że szczerze przepraszam za tę całą sprawę. 975 00:56:12,751 --> 00:56:16,126 Dostaniesz pieniądze, będziesz się dobrze bawić, 976 00:56:16,126 --> 00:56:18,876 a ja posypię głowę popiołem. Całą głowę. 977 00:56:20,918 --> 00:56:22,668 Nie musisz tego filmować. 978 00:56:22,668 --> 00:56:26,334 Po to zgodziłem się wziąć cztery zamiast ośmiu. 979 00:56:27,501 --> 00:56:29,418 Spójrz na to z innej strony. 980 00:56:29,418 --> 00:56:33,209 Za udział w tym nagraniu zarobisz cztery miliony funtów. 981 00:56:33,209 --> 00:56:35,209 Milion funciaków za minutę. 982 00:56:35,709 --> 00:56:38,084 Żaden aktor na świecie tyle nie wyciąga. 983 00:56:38,084 --> 00:56:40,459 Powinieneś świętować, nie negocjować. 984 00:56:40,459 --> 00:56:45,293 Słuchaj, kolego, to może się za mną ciągnąć do końca życia. 985 00:56:45,293 --> 00:56:46,543 Zabieraj łapy. 986 00:56:48,334 --> 00:56:49,876 Nie jestem twoim kolegą. 987 00:56:51,501 --> 00:56:53,334 Nie myl naszych ról. 988 00:56:54,334 --> 00:56:56,501 Dziś pracujesz dla mnie. 989 00:56:57,543 --> 00:56:59,918 Ja reżyseruję, ty występujesz. 990 00:57:02,543 --> 00:57:04,959 Chcę, żeby to było warte tej kasy. 991 00:57:05,584 --> 00:57:08,543 Chodź, Freddy. To tylko piosenka. Zróbmy to. 992 00:57:13,501 --> 00:57:15,251 Stroisz się i grasz. 993 00:57:16,293 --> 00:57:17,126 Jazda. 994 00:57:23,418 --> 00:57:24,876 Potrzebuję chwilę, żeby... 995 00:57:26,751 --> 00:57:27,751 się przygotować. 996 00:57:37,126 --> 00:57:38,793 Chcesz wilka w kurniku? 997 00:57:41,584 --> 00:57:42,876 Kurczak. 998 00:57:42,876 --> 00:57:44,126 Jesteś kurczakiem. 999 00:57:44,626 --> 00:57:46,584 Jesteś liverpoolczykiem, kolego. 1000 00:57:52,168 --> 00:57:54,418 Dobra. Robimy to, kurwa. 1001 00:57:54,418 --> 00:57:57,709 Gdzie mam stanąć? Nie wyciągniesz kamery? 1002 00:57:57,709 --> 00:57:59,626 Nie tak to się odbędzie. 1003 00:58:00,293 --> 00:58:01,709 Będziesz tańczyć, 1004 00:58:02,209 --> 00:58:04,251 a ja ocenię, 1005 00:58:04,251 --> 00:58:07,001 czy twój popis jest wart utrwalenia na filmie. 1006 00:58:09,584 --> 00:58:15,584 - Wiesz, czemu cię przebrałem za kurczaka? - Żeby mnie upokorzyć przed światem? 1007 00:58:15,584 --> 00:58:18,501 Z jakiegoś powodu nie dałem ci stroju orła. 1008 00:58:18,501 --> 00:58:19,834 Orły nie tańczą. 1009 00:58:20,459 --> 00:58:22,876 Szybują. W powietrzu. 1010 00:58:24,043 --> 00:58:26,834 A kurczak to dno łańcucha pokarmowego. 1011 00:58:30,168 --> 00:58:31,959 Jesteś kurczakiem, prawda? 1012 00:58:34,251 --> 00:58:37,209 Inni spłacają twoje długi, bo ty nie potrafisz. 1013 00:58:40,126 --> 00:58:41,668 Ale możesz okazać skruchę. 1014 00:58:42,168 --> 00:58:44,459 Mój brat jest wielkim fanem skruchy. 1015 00:58:45,459 --> 00:58:47,959 A część długu należy do niego. 1016 00:58:49,918 --> 00:58:52,084 Dla niego ten taniec to przypowieść. 1017 00:58:52,793 --> 00:58:53,834 A zatem 1018 00:58:54,459 --> 00:58:56,793 masz nie udawać kurczaka. 1019 00:58:57,709 --> 00:59:00,834 Ty masz być kurczakiem. 1020 00:59:02,876 --> 00:59:04,001 Zrozumiałeś? 1021 00:59:05,584 --> 00:59:07,501 Lek jest w truciźnie. 1022 00:59:08,876 --> 00:59:11,459 Dawaj. Pokaż swojego kurczaka. 1023 00:59:11,959 --> 00:59:12,793 Dobra. 1024 00:59:15,376 --> 00:59:17,543 - Pokaż go. - Dobra! 1025 00:59:29,126 --> 00:59:31,709 Nie. Co to, kurwa, jest? 1026 00:59:33,876 --> 00:59:36,918 Co to za gówniany kurczak? 1027 00:59:36,918 --> 00:59:39,209 Pokaż mi, kurwa, kurczaka! 1028 00:59:39,209 --> 00:59:40,126 Wytworna cipa. 1029 00:59:40,126 --> 00:59:41,751 Drepcz jak kurczak! 1030 00:59:44,418 --> 00:59:45,501 Odgłosy! 1031 00:59:46,668 --> 00:59:47,751 Nie, do dupy! 1032 00:59:49,751 --> 00:59:50,959 Ruszaj szyją. 1033 00:59:50,959 --> 00:59:53,293 - Bądź kurczakiem! - Jestem! 1034 00:59:53,876 --> 00:59:55,876 Chcę, żebyś był kurczakiem. 1035 00:59:56,668 --> 00:59:58,251 Chcę, żebyś to czuł. 1036 01:00:00,834 --> 01:00:04,126 Chcę, żebyś się przeobraził w kurczaka. 1037 01:00:06,501 --> 01:00:10,001 Żeby nie pozostał w tobie ani cień człowieczeństwa. 1038 01:00:11,001 --> 01:00:13,668 Chcę widzieć tylko... ptaka. 1039 01:00:14,584 --> 01:00:15,584 No już. 1040 01:00:16,418 --> 01:00:17,251 Pokaż to. 1041 01:00:21,459 --> 01:00:24,168 Co ty wyrabiasz? Kurczak tak nie chodzi. 1042 01:00:24,168 --> 01:00:26,834 - Dziob! Znieś jajo! - Przecież dziobię! 1043 01:00:26,834 --> 01:00:29,293 Właź na kanapę i pofruń. 1044 01:00:30,709 --> 01:00:31,626 Jestem kogutem! 1045 01:00:31,626 --> 01:00:34,376 - Bądź kurczakiem! - Nie umiem latać, Tommy! 1046 01:00:34,376 --> 01:00:36,793 Bądź pieprzonym kurczakiem! Chodź tu! 1047 01:00:37,834 --> 01:00:39,209 Chodź! 1048 01:00:39,209 --> 01:00:40,793 Patrz! Tu jest ziarno. 1049 01:00:40,793 --> 01:00:43,168 Dziob ziarno. Tutaj. 1050 01:00:43,168 --> 01:00:44,168 Tu jest robak. 1051 01:00:44,168 --> 01:00:46,709 Zjedz robaka, jebany kurczaku! 1052 01:00:47,459 --> 01:00:49,626 Chodź tu! Tu jest robak. 1053 01:00:49,626 --> 01:00:51,168 Robak! 1054 01:00:51,168 --> 01:00:52,959 Dziob ziarno! 1055 01:00:52,959 --> 01:00:54,751 Dziob to pierdolone ziarno! 1056 01:00:54,751 --> 01:00:58,084 Dziobię! Dziobię to pierdolone ziarno! 1057 01:00:58,084 --> 01:00:59,876 Susie, trzeba to skończyć. 1058 01:00:59,876 --> 01:01:01,126 Nie mieszaj się. 1059 01:01:01,126 --> 01:01:04,251 Chodź tu i zjedz tego pierdolonego robaka! 1060 01:01:05,043 --> 01:01:07,334 Zjedz robaka, pierdolony kurczaku! 1061 01:01:31,209 --> 01:01:32,876 Tommy! Wystarczy! 1062 01:01:32,876 --> 01:01:33,959 Odpierdol się! 1063 01:01:33,959 --> 01:01:35,834 Nie wtrącaj się! 1064 01:01:35,834 --> 01:01:38,001 Bo wrócimy do ośmiu milionów! 1065 01:01:38,001 --> 01:01:40,918 Możemy go sfilmować i to skończyć? 1066 01:01:40,918 --> 01:01:43,251 Najpierw musi nabrać wprawy. 1067 01:01:44,251 --> 01:01:46,334 Ma się stać kurczakiem. 1068 01:01:46,334 --> 01:01:47,418 Ty skurwielu! 1069 01:01:48,834 --> 01:01:50,709 Bądź pieprzonym kurczakiem! 1070 01:01:55,668 --> 01:01:56,501 Nie... 1071 01:01:59,834 --> 01:02:01,501 Muszę iść do toalety. 1072 01:02:09,709 --> 01:02:11,084 Zapierdalaj. 1073 01:02:18,001 --> 01:02:18,834 Szybciej! 1074 01:02:47,584 --> 01:02:48,584 Hej, Tommy. 1075 01:02:50,584 --> 01:02:52,126 Kto teraz jest kurczakiem? 1076 01:02:53,459 --> 01:02:55,751 - Freddy! - Spierdalaj! 1077 01:03:26,876 --> 01:03:30,126 Strzeliłem mu w łeb, bo fiutem był 1078 01:03:30,126 --> 01:03:32,459 Ija, ija, o 1079 01:03:32,459 --> 01:03:35,376 Słychać pif-paf tu I pif-paf tam 1080 01:03:35,376 --> 01:03:39,334 Tutaj trup i tam trup Wszędzie wokół trupa mózg 1081 01:03:39,334 --> 01:03:42,334 Właśnie strzeliłem facetowi w łeb 1082 01:03:42,334 --> 01:03:45,626 Ija, ija, o 1083 01:05:01,751 --> 01:05:05,376 Napisy: Przemysław Rak