1
00:00:06,000 --> 00:00:11,041
SERIAL NETFLIX
2
00:00:12,000 --> 00:00:13,250
Strzelajcie!
3
00:00:13,333 --> 00:00:14,666
Cholera jasna!
4
00:00:14,750 --> 00:00:17,250
Boisko jest za zielone.
5
00:00:17,333 --> 00:00:21,083
Dasz wiarę?
Co za postęp. Spójrz na te kolory.
6
00:00:21,166 --> 00:00:22,625
Co z tego?
7
00:00:22,708 --> 00:00:25,291
Co w tym dziwnego, że trawa jest zielona?
8
00:00:25,375 --> 00:00:26,791
Podaj mi ser.
9
00:00:26,875 --> 00:00:28,875
Uważaj na podwójny podbródek.
10
00:00:28,958 --> 00:00:32,750
Mówią, że kolorowa telewizja
to koniec kina.
11
00:00:32,833 --> 00:00:35,166
Mówią tak od 80 lat.
12
00:00:35,250 --> 00:00:37,625
„Kino nie żyje”. Kto mógłby zabić kino?
13
00:00:37,708 --> 00:00:40,458
Tylko my i to przez przypadek.
14
00:00:41,041 --> 00:00:44,500
Czy pokazuje
zarówno czarno-białe filmy w kolorze,
15
00:00:44,583 --> 00:00:46,416
jak i kolorowe filmy?
16
00:00:46,500 --> 00:00:48,916
Pyro, musimy trzymać rękę na pulsie.
17
00:00:49,000 --> 00:00:53,083
Znać nowinki technologiczne.
W tym miesiącu kręcimy nowy film.
18
00:00:53,166 --> 00:00:55,875
Błagam, nie kręć wysokobudżetowego filmu.
19
00:00:55,958 --> 00:00:58,250
Faqbâdi to hit na Bliskim Wschodzie.
20
00:00:58,333 --> 00:01:00,750
Podreperowaliśmy finanse. Proszę!
21
00:01:00,833 --> 00:01:06,125
Rozmawiałem z facetem z telewizji.
Przyniesie mi coś, co się nazywa Blue Box.
22
00:01:06,208 --> 00:01:08,625
Na Zachodzie wszystko tak kręcą.
23
00:01:08,708 --> 00:01:10,875
Filmujesz na miejscu,
24
00:01:10,958 --> 00:01:13,875
dodajesz piramidy i masz Egipt.
25
00:01:13,958 --> 00:01:15,291
Kręcisz tutaj,
26
00:01:15,375 --> 00:01:18,458
dodajesz Wieżę Eiffla i jesteśmy w Paryżu!
27
00:01:18,541 --> 00:01:22,000
Naprawdę? Niech nasz film
rozgrywa się w Paryżu.
28
00:01:22,083 --> 00:01:25,166
Jeśli kręcisz w Paryżu,
nie będę mógł przyjechać.
29
00:01:25,250 --> 00:01:27,333
Dostałem angaż w nowym filmie.
30
00:01:27,416 --> 00:01:30,041
- Jakim?
- O superbohaterze.
31
00:01:30,125 --> 00:01:31,541
Kręcimy za trzy dni.
32
00:01:32,166 --> 00:01:36,625
Ukąsi mnie robal i zmienię się w niego.
Zyskam jego moce.
33
00:01:37,125 --> 00:01:39,416
Nie dość, że głupie to i obrzydliwe.
34
00:01:39,500 --> 00:01:41,583
- Jaki robal?
- To tajne.
35
00:01:41,666 --> 00:01:44,583
Nie powiedzieli,
ale wystąpię w kostiumie z lycry.
36
00:01:44,666 --> 00:01:45,875
- Z lycry?
- Tak.
37
00:01:45,958 --> 00:01:47,791
- Takim obcisłym?
- Tak.
38
00:01:49,000 --> 00:01:51,708
Pracuję z młodym scenarzystą. Znacie go.
39
00:01:51,791 --> 00:01:53,875
- To Kurtuluş Soner.
- Co?
40
00:01:54,375 --> 00:01:57,666
Mówi o Ahbenie. Nie wpuszczę go do biura.
41
00:01:57,750 --> 00:01:59,583
- Oszalałeś?
- Chwila.
42
00:01:59,666 --> 00:02:01,333
Nie znam go. Kto to jest?
43
00:02:01,416 --> 00:02:03,958
Młody, otwarty i kreatywny filmowiec.
44
00:02:04,041 --> 00:02:07,833
Tak, otwarty i kreatywny. Przekonacie się.
45
00:02:07,916 --> 00:02:09,541
- Gol!
- Gol!
46
00:02:09,625 --> 00:02:11,041
Dobra robota!
47
00:02:12,041 --> 00:02:13,333
Super.
48
00:02:13,958 --> 00:02:16,458
O czym on mówi?
49
00:02:16,541 --> 00:02:17,750
Nie przejmuj się.
50
00:02:17,833 --> 00:02:22,750
Mówi o superbohaterach,
ale Blue Box go na pewno przekona.
51
00:02:22,833 --> 00:02:24,791
Jeśli nie, znajdę nowe twarze.
52
00:02:24,875 --> 00:02:26,291
- Może sobie grać.
- Tak.
53
00:02:26,375 --> 00:02:29,500
- Wiesz, ten Ahben…
- Na litość boską.
54
00:02:29,583 --> 00:02:30,958
Zostaw to mnie.
55
00:02:32,375 --> 00:02:36,208
Mówi o nowych twarzach.
Zróbmy to, o czym wam mówiłam.
56
00:02:36,291 --> 00:02:37,125
Ty tak serio?
57
00:02:37,208 --> 00:02:39,166
- Tak.
- Chyba oszalałaś.
58
00:02:39,250 --> 00:02:41,916
- Dobra.
- Usuwacie zmary u Melkana? Dołączę.
59
00:02:42,000 --> 00:02:45,375
- Jaka menda!
- Nie. To jakiś inny robal.
60
00:02:45,458 --> 00:02:48,125
Nie mówiłyśmy do ciebie, bystrzacho.
61
00:02:48,208 --> 00:02:49,875
- Przesuń się.
- Przepraszam.
62
00:02:49,958 --> 00:02:53,541
- Czemu chcesz z nami iść?
- Bo chcę.
63
00:02:54,291 --> 00:02:57,500
Mami, rozchmurz się.
Będziemy mieć Blue Boxa.
64
00:02:58,291 --> 00:03:00,541
W porządku. Blue Box.
65
00:03:00,625 --> 00:03:01,458
Bramka?
66
00:03:01,541 --> 00:03:02,375
- Tak.
- Tak.
67
00:03:17,291 --> 00:03:18,333
Dobra.
68
00:03:19,875 --> 00:03:21,458
Zapraszam, panie Ahben.
69
00:03:22,125 --> 00:03:24,291
Gdzie mogę wyrzucić gumę?
70
00:03:24,375 --> 00:03:25,708
Do moich ust!
71
00:03:28,458 --> 00:03:30,500
- Cześć, co słychać?
- Altın?
72
00:03:32,083 --> 00:03:34,041
Ale się wyletniłeś.
73
00:03:34,583 --> 00:03:35,708
Powodzenia.
74
00:03:35,791 --> 00:03:37,041
Dziękuję.
75
00:03:41,916 --> 00:03:43,250
WODA TOALETOWA ERŞAN
76
00:03:44,333 --> 00:03:46,583
Mój drogi Erşanie!
77
00:03:46,666 --> 00:03:48,208
Ahben, witaj, chłopcze.
78
00:03:48,291 --> 00:03:50,833
Cześć, wujku. Pozdrowienia od mamy.
79
00:03:50,916 --> 00:03:53,666
To matka się ciebie nie wyrzekła, fiucie?
80
00:03:53,750 --> 00:03:55,416
Fiucie?
81
00:03:55,500 --> 00:03:58,208
Ale się pan wyletnił.
82
00:03:58,291 --> 00:04:00,083
Wygląda pan znajomo.
83
00:04:00,166 --> 00:04:02,791
Pyro. Byłem w ekipie
Śmiertelnego bzykanka.
84
00:04:02,875 --> 00:04:04,916
- Pan był asystentem.
- A tak.
85
00:04:05,000 --> 00:04:08,458
Jeśli chcesz pracować z tym świrem,
na mnie nie licz.
86
00:04:08,541 --> 00:04:11,708
- Wujku!
- Nie wywlekajcie rodzinnych brudów.
87
00:04:11,791 --> 00:04:13,250
Co tam? Co masz?
88
00:04:13,333 --> 00:04:15,291
Apeks. Fantastyka naukowa.
89
00:04:15,375 --> 00:04:17,625
Nie jak Miłość na Księżycu Faruka?
90
00:04:17,708 --> 00:04:19,083
Nie ma miłości.
91
00:04:19,166 --> 00:04:22,875
Skoro nie ma seksu, to idę sobie.
92
00:04:23,958 --> 00:04:26,583
Nie rób nic głupiego. Obserwuję cię.
93
00:04:27,583 --> 00:04:29,000
Chodź, chłopcze.
94
00:04:32,208 --> 00:04:34,708
- Co podać? Whisky?
- Nie.
95
00:04:34,791 --> 00:04:37,125
Nie piję alkoholu w pracy. Może latte.
96
00:04:37,208 --> 00:04:38,666
- Nie mamy.
- Erşan.
97
00:04:38,750 --> 00:04:42,833
Mam świetny pomysł.
Enis Fosforoğlu jest zainteresowany.
98
00:04:42,916 --> 00:04:45,458
Ale nie wiem, co z Müjde Har.
99
00:04:45,541 --> 00:04:49,208
- Słynna Müjde Ar, oszalałeś?
- Nie Müjde Ar, tylko Müjde Har.
100
00:04:49,291 --> 00:04:51,375
Wystąpiła w twoim Wal, ile wlezie.
101
00:04:51,458 --> 00:04:54,916
- A nie Wal bez litości?
- Nie. Grała w Każdym z każdym.
102
00:04:55,000 --> 00:04:56,875
- Nie, to była…
- Şeyda.
103
00:04:56,958 --> 00:04:59,500
- Tak.
- Şeyda grała w Bzykać każdy może.
104
00:04:59,583 --> 00:05:00,791
Nie, w Przeleć mnie.
105
00:05:00,875 --> 00:05:03,250
Starczy. Chcę zapomnieć o tych filmach.
106
00:05:03,333 --> 00:05:06,541
- O czym jest scenariusz?
- O superbohaterach.
107
00:05:06,625 --> 00:05:10,416
Superbohaterowie? Serio?
Nie tego się spodziewałem.
108
00:05:10,500 --> 00:05:12,041
Jesteś młody i kreatywny.
109
00:05:12,125 --> 00:05:16,958
Chcemy wykorzystać nową technologię.
Blue Box. Masz coś nowatorskiego?
110
00:05:17,041 --> 00:05:20,333
Mogę stworzyć. Mieszkam w Cihangirze.
Jestem kreatywny.
111
00:05:20,416 --> 00:05:21,500
- Super.
- Erşan.
112
00:05:21,583 --> 00:05:26,958
Mam film, który rozgrywa się
w przyszłości. W 2022 roku.
113
00:05:27,041 --> 00:05:29,625
Nie mogę tyle czekać. Potrzebuję go już.
114
00:05:29,708 --> 00:05:31,000
Chwila.
115
00:05:31,750 --> 00:05:32,916
Pokażę ci.
116
00:05:34,000 --> 00:05:34,833
Bardzo dobre.
117
00:05:37,166 --> 00:05:39,708
- Czyje to rysunki?
- Moje, dziękuję.
118
00:05:39,791 --> 00:05:41,000
Gdzie to jest?
119
00:05:41,083 --> 00:05:45,000
To Mecidiyeköy. Czarna dziura w filmie.
120
00:05:45,583 --> 00:05:47,791
Wygląda na drogie jak chuj.
121
00:05:47,875 --> 00:05:49,666
- Co?
- Wybacz.
122
00:05:49,750 --> 00:05:51,541
Nie. Co wygląda na drogie?
123
00:05:51,625 --> 00:05:55,791
Scenografia.
Ale gdyby nakręcić w niej dwa filmy…
124
00:05:55,875 --> 00:05:59,541
Genialne! To będzie podróż
do przyszłości w dwie strony.
125
00:05:59,625 --> 00:06:01,666
- Będzie taniej.
- Erşan.
126
00:06:01,750 --> 00:06:04,916
Jeśli połączymy twój geniusz
z moją kreatywnością,
127
00:06:05,000 --> 00:06:06,541
osiągniemy szczyty.
128
00:06:07,125 --> 00:06:11,083
W razie potrzeby sprzedam bransoletkę.
129
00:06:11,791 --> 00:06:13,000
Wielkie poświęcenie.
130
00:06:14,041 --> 00:06:15,625
Świetnie.
131
00:06:15,708 --> 00:06:19,125
A gdy wykorzystam Blue Boxa,
szczęka im opadnie.
132
00:06:19,625 --> 00:06:21,875
- Spotkajmy się koło środy.
- We wtorek?
133
00:06:21,958 --> 00:06:22,833
Czemu?
134
00:06:22,916 --> 00:06:25,166
- Jest koło środy.
- Tak.
135
00:06:25,250 --> 00:06:26,416
Bardzo dobre.
136
00:06:27,000 --> 00:06:30,583
W tę i z powrotem do przyszłości.
A niech cię!
137
00:06:33,583 --> 00:06:34,666
Nie ruszaj się.
138
00:06:35,166 --> 00:06:36,291
Chwila.
139
00:06:36,791 --> 00:06:38,166
Zobacz.
140
00:06:38,250 --> 00:06:39,916
Nie ma różnicy.
141
00:06:40,000 --> 00:06:42,041
Oczywiście, że jest. Spójrz.
142
00:06:42,125 --> 00:06:45,625
Podwinąłem to tutaj i dałem do środka.
143
00:06:45,708 --> 00:06:47,625
Widzisz różnicę?
144
00:06:48,250 --> 00:06:49,291
Chwila.
145
00:06:52,250 --> 00:06:55,750
- Halo, gabinet Melkana Orsaya.
- Seyyal, posłuchaj.
146
00:06:55,833 --> 00:06:58,333
Jak myślisz, ile zaśpiewa?
147
00:06:58,416 --> 00:07:01,791
Jest drogi. Robi nosy księżniczkom.
148
00:07:01,875 --> 00:07:02,750
Już mam nos.
149
00:07:02,833 --> 00:07:05,500
To niedorzeczne. Co to ma być?
150
00:07:05,583 --> 00:07:07,500
Drobne poprawki nie zaszkodzą.
151
00:07:07,583 --> 00:07:10,916
Erşan wspomniał nowy film.
Dzięki naszym nowym twarzom
152
00:07:11,000 --> 00:07:13,250
nie będzie potrzebował innych aktorek.
153
00:07:13,333 --> 00:07:17,875
Türkan, Filiz, Hülya.
Wszystkie gwiazdy tu coś robiły.
154
00:07:17,958 --> 00:07:20,041
Cały pakiet. Jest fenomenalny.
155
00:07:20,125 --> 00:07:21,166
Buziaki, Filiz.
156
00:07:22,833 --> 00:07:24,916
Ta Filiz jest naprawdę niezła.
157
00:07:25,000 --> 00:07:28,333
- Skończyliśmy z Alev.
- Co? Wciąż mam szwy.
158
00:07:28,416 --> 00:07:30,375
Odpadną. Teraz ty.
159
00:07:30,458 --> 00:07:31,791
- Kto?
- Teraz ty.
160
00:07:31,875 --> 00:07:33,416
- Ja?
- Twoja kolej.
161
00:07:33,500 --> 00:07:34,750
- Ale…
- Bliżej.
162
00:07:34,833 --> 00:07:39,250
Zróbmy tak brwi.
Podniesiemy je. Są skierowane w dół.
163
00:07:39,333 --> 00:07:40,875
W górę? Ale…
164
00:07:40,958 --> 00:07:44,416
Masz smutną minę.
Powinniśmy też podnieść kąciki ust.
165
00:07:46,041 --> 00:07:48,250
Tak. Pasuje ci.
166
00:07:48,333 --> 00:07:50,875
Wolałabym nic nie zmieniać. Dobrze?
167
00:07:50,958 --> 00:07:52,875
Ładnie wyglądasz, Feride.
168
00:07:52,958 --> 00:07:54,083
Wyglądasz świetnie.
169
00:07:54,166 --> 00:07:56,000
A mój podwójny podbródek?
170
00:07:56,083 --> 00:07:57,125
Możemy go usunąć.
171
00:07:57,208 --> 00:07:58,916
Ale mi się podoba.
172
00:07:59,000 --> 00:08:02,708
Więc go usuniemy i zatrzymamy,
gdybyś chciała go zrekonstruować.
173
00:08:02,791 --> 00:08:04,458
Ktoś chce likieru miętowego?
174
00:08:04,541 --> 00:08:05,375
- Nie.
- Hej.
175
00:08:05,458 --> 00:08:07,250
Kim jesteś? To kierowca?
176
00:08:08,791 --> 00:08:10,125
- Doktorze.
- Tak?
177
00:08:10,208 --> 00:08:11,500
Może pan pozwolić?
178
00:08:14,500 --> 00:08:18,541
Mam problem.
Ale boję się, że stracę twarz.
179
00:08:18,625 --> 00:08:20,541
Twarze też poprawiamy.
180
00:08:20,625 --> 00:08:24,583
Wezmę trochę stąd na podbródek
i trochę na korektę nosa.
181
00:08:24,666 --> 00:08:26,041
Tak, ale…
182
00:08:26,541 --> 00:08:31,833
Słyszałem, że robią to w Szwajcarii.
Nie mogłem powiedzieć przy dziewczynach.
183
00:08:32,791 --> 00:08:36,083
Penis. Ile kosztuje skrócenie penisa?
184
00:08:36,166 --> 00:08:37,750
- Czyjego penisa?
- Mojego.
185
00:08:37,833 --> 00:08:40,041
- Trzeba go skrócić?
- Oczywiście.
186
00:08:40,125 --> 00:08:41,083
Proszę pokazać.
187
00:08:42,625 --> 00:08:46,458
- Teraz?
- Raz-dwa i po krzyku.
188
00:08:46,541 --> 00:08:48,833
- Panie Melkan.
- Chcę rzucić okiem.
189
00:08:48,916 --> 00:08:50,875
- Doktorze.
- To nic wielkiego.
190
00:08:50,958 --> 00:08:55,291
Jest wielki, a ma być mniejszy.
Ile to będzie?
191
00:08:55,375 --> 00:08:57,833
- Może być maciupki.
- Chodzi mi o cenę.
192
00:08:57,916 --> 00:08:58,750
Ile za zabieg?
193
00:08:59,625 --> 00:09:02,250
- 10 000 lir za centymetr.
- Za centymetr?
194
00:09:03,583 --> 00:09:05,583
Czyli razem 134 000 lir.
195
00:09:05,666 --> 00:09:06,583
Co?
196
00:09:07,500 --> 00:09:08,625
Niech spojrzę.
197
00:09:08,708 --> 00:09:10,125
- Nie, proszę.
- Serio.
198
00:09:10,208 --> 00:09:12,750
- Za drogo.
- Zatem proszę go polubić.
199
00:09:12,833 --> 00:09:15,500
A co z policzkami?
200
00:09:15,583 --> 00:09:18,541
- Mogę je rozłożyć.
- Policzki?
201
00:09:18,625 --> 00:09:20,500
- Nie pośladki?
- Policzki.
202
00:09:20,583 --> 00:09:23,958
To proste. Podciągnę jeden tutaj
203
00:09:24,041 --> 00:09:27,083
a drugi tu przymocuję i gotowe.
204
00:09:27,833 --> 00:09:29,375
- Nie pokaże pan?
- Nie.
205
00:09:29,458 --> 00:09:32,458
- Nawet na chwilę?
- Co tam robicie tak długo?
206
00:09:32,541 --> 00:09:36,875
- To nic wielkiego. Drobnostka.
- Hej! Nie słuchał mnie pan?
207
00:09:36,958 --> 00:09:38,375
Daj pan spokój.
208
00:09:39,041 --> 00:09:43,666
Postanowiłem coś zrobić
z tym twoim męskim wyglądem.
209
00:09:43,750 --> 00:09:45,250
- Męskim?
- Tak.
210
00:09:45,333 --> 00:09:48,125
Daj mu coś zrobić. Daj mu.
211
00:09:49,166 --> 00:09:51,791
Jeśli mam męski wygląd, to zgoda.
212
00:09:53,750 --> 00:09:55,583
Nie ma sprawy.
213
00:10:18,625 --> 00:10:22,958
Caner, mamy jeszcze dwie sceny seksu.
Przewiń do przodu, to nagramy.
214
00:10:23,041 --> 00:10:24,875
Jasne. Cześć, Erşan.
215
00:10:24,958 --> 00:10:26,208
Cześć, Caner.
216
00:10:26,291 --> 00:10:29,291
- Erşan.
- Dimitri. Tak brzmi seks.
217
00:10:29,375 --> 00:10:32,208
- Nie ma go jeszcze. Usiądź.
- Dzięki.
218
00:10:33,541 --> 00:10:34,708
Co słychać?
219
00:10:34,791 --> 00:10:37,416
Trach, trach, trach. Stara bieda, Erşan.
220
00:10:37,500 --> 00:10:40,416
My to wymyśliliśmy. Woreczek na jajka.
221
00:10:41,375 --> 00:10:43,958
To dopiero nakręca. Doskonały pomysł.
222
00:10:44,041 --> 00:10:46,291
- Serwus, Erşan.
- Daj to, Agop.
223
00:10:46,375 --> 00:10:50,000
- O tym mówiłeś?
- To jest to. Blue Box.
224
00:10:50,083 --> 00:10:52,500
Znasz İzzeta Öza. Prowadzi audycje.
225
00:10:52,583 --> 00:10:54,625
- To ten od Teleskopu.
- Tak.
226
00:10:54,708 --> 00:10:56,541
Mamy to od niego. Nie mów mu.
227
00:10:56,625 --> 00:10:58,541
Jeśli to od niego, to chyba wie?
228
00:10:58,625 --> 00:10:59,750
Zwędził to.
229
00:10:59,833 --> 00:11:02,375
Zapłacisz i sprzęt jest twój.
230
00:11:02,958 --> 00:11:06,125
- Na litość boską! Pięć?
- Tak.
231
00:11:07,458 --> 00:11:09,166
Proszę. Zaszalej.
232
00:11:09,250 --> 00:11:10,958
Dzięki, Erşan.
233
00:11:11,458 --> 00:11:14,708
Hollywood oszalało na jego punkcie!
234
00:11:14,791 --> 00:11:19,041
Dimitri, niezła z ciebie cipa.
Jak ją dubingujesz? Zademonstruj.
235
00:11:19,125 --> 00:11:20,625
Wal się! Spierdalaj!
236
00:11:20,708 --> 00:11:22,333
Powodzenia.
237
00:11:23,250 --> 00:11:25,583
- Co to jest?
- Najnowsza technologia.
238
00:11:25,666 --> 00:11:28,875
Blue Box. Do filmu.
Akcja toczy się w przyszłości.
239
00:11:28,958 --> 00:11:32,083
- İzzet też tego używa.
- Zawsze patrzy w przyszłość.
240
00:11:32,166 --> 00:11:34,416
Nagracie dźwięk tutaj?
241
00:11:35,666 --> 00:11:37,916
Porozmawiajmy o tym później.
242
00:11:39,083 --> 00:11:40,125
Racja.
243
00:11:44,875 --> 00:11:46,125
Wejdź tędy.
244
00:11:46,208 --> 00:11:47,500
- Tutaj.
- Zostań.
245
00:11:51,500 --> 00:11:52,416
Cześć, Dimitri.
246
00:11:52,500 --> 00:11:55,250
Gra główną rolę. Zrobimy próbę dźwięku?
247
00:11:55,333 --> 00:11:58,166
- To dla Tunça.
- Dobra.
248
00:11:58,875 --> 00:12:00,208
Gra superbohatera.
249
00:12:02,083 --> 00:12:04,375
Witaj i powodzenia.
250
00:12:04,458 --> 00:12:07,000
Ale dumny drań.
251
00:12:07,541 --> 00:12:10,250
Zacznijmy od sceny,
w której rzucasz wyzwanie.
252
00:12:10,333 --> 00:12:11,791
Możesz improwizować.
253
00:12:13,958 --> 00:12:16,291
Dimitri, zróbmy próbę.
254
00:12:16,375 --> 00:12:18,875
Jasne. Żadnych zniekształceń.
255
00:12:18,958 --> 00:12:20,041
Nagrywam.
256
00:12:21,125 --> 00:12:22,500
Nie przestawaj.
257
00:12:26,625 --> 00:12:28,875
Zagra to w filmie? Co to ma być?
258
00:12:28,958 --> 00:12:31,833
To tylko przesłuchanie.
Sprawdzamy, czy da radę.
259
00:12:32,500 --> 00:12:35,625
Mój znajomy też gra superbohatera.
260
00:12:35,708 --> 00:12:38,041
- To popularny gatunek.
- Tak.
261
00:12:38,125 --> 00:12:40,250
Wszo, zaszalej trochę.
262
00:12:40,333 --> 00:12:42,000
Zaszalej!
263
00:12:45,125 --> 00:12:48,500
Jakie są moce tego superbohatera?
Nie rozumiem.
264
00:12:48,583 --> 00:12:51,125
Erşan, chwila. Daj nam to skończyć.
265
00:12:51,208 --> 00:12:53,750
Wszo, chodź tu. Skończyliśmy.
266
00:12:53,833 --> 00:12:54,958
To wszystko?
267
00:12:56,083 --> 00:12:57,375
- Chodź.
- No…
268
00:12:57,875 --> 00:13:00,208
Kazałeś mi to zrobić. Byłem dobry?
269
00:13:00,750 --> 00:13:01,666
Było idealnie.
270
00:13:01,750 --> 00:13:04,541
Próba w kostiumie. Wszystko gra.
271
00:13:04,625 --> 00:13:08,083
Chcę o coś spytać. Jaki jest tytuł filmu?
272
00:13:08,708 --> 00:13:09,625
Powrót wszy.
273
00:13:09,708 --> 00:13:11,666
Powrót… wszy.
274
00:13:11,750 --> 00:13:15,916
Co potrafi ten superbohater?
Lata? Jaką ma moc?
275
00:13:16,000 --> 00:13:17,708
Nasz bohater to wesz łonowa.
276
00:13:17,791 --> 00:13:19,333
- Co?
- Co?
277
00:13:19,416 --> 00:13:21,583
Co? Nikt mi nie powiedział.
278
00:13:21,666 --> 00:13:25,791
- O czym rozmawiałeś z reżyserem?
- Mówił o superbohaterze.
279
00:13:25,875 --> 00:13:29,458
Miał zostać ukąszony
przez robaka i zyskać jego moce.
280
00:13:29,541 --> 00:13:31,625
To ze względu na prawa autorskie.
281
00:13:31,708 --> 00:13:36,666
Wszystkie robaki są zajęte,
więc musieli postawić na wesz łonową.
282
00:13:36,750 --> 00:13:37,958
Przednie.
283
00:13:38,041 --> 00:13:40,166
- Erşan, zaczekaj.
- Co?
284
00:13:40,250 --> 00:13:42,041
- Słuchaj…
- Nie teraz.
285
00:13:42,125 --> 00:13:44,375
To kiedy? Jesteśmy w studiu!
286
00:13:44,458 --> 00:13:45,791
Czekaj.
287
00:13:45,875 --> 00:13:48,458
Zdejmij maskę. Zdejmij.
288
00:13:50,875 --> 00:13:52,958
- Tumtum.
- İbo?
289
00:13:56,083 --> 00:14:00,708
Mówiłeś, że włożysz lycrę
i zagrasz superbohatera.
290
00:14:00,791 --> 00:14:01,916
Grasz wesz łonową?
291
00:14:03,166 --> 00:14:05,250
- Nie gram.
- Powiedz to Tunçowi.
292
00:14:05,333 --> 00:14:08,708
- Nie gram. Koniec i kropka!
- A co z zaliczką?
293
00:14:08,791 --> 00:14:11,458
Zapomnij! Zapłaciłem za uszycie kostiumu.
294
00:14:11,541 --> 00:14:13,166
Nie mam na to czasu.
295
00:14:13,750 --> 00:14:16,083
Co powiedziałeś krawcowej?
296
00:14:16,166 --> 00:14:17,583
Że chcę kostium robaka.
297
00:14:17,666 --> 00:14:18,791
I nic więcej?
298
00:14:18,875 --> 00:14:21,083
- Bo wyszła menda jak żywa.
- Tak.
299
00:14:21,958 --> 00:14:24,000
Obsadzili idealnego aktora!
300
00:14:24,083 --> 00:14:27,333
Zrobiłeś coś takiego.
Zrób to jeszcze raz. Mój Boże!
301
00:14:27,416 --> 00:14:30,083
Świetnie. Wydaj ten odgłos.
302
00:14:31,083 --> 00:14:33,833
Dokładnie jak wesz łonowa. Idealnie.
303
00:14:33,916 --> 00:14:36,250
- Uwielbiam to.
- Bardzo dobre.
304
00:14:37,583 --> 00:14:40,666
Pomogą ci z resztą pudełek.
305
00:14:45,833 --> 00:14:47,708
- Dzień dobry.
- Słucham?
306
00:14:48,208 --> 00:14:50,416
Wyletnił się pan dzisiaj.
307
00:14:51,041 --> 00:14:52,041
Tak.
308
00:14:52,125 --> 00:14:55,458
Przyszedłem na prezentację
projektu filmowego.
309
00:14:55,541 --> 00:14:58,000
- Na zewnątrz są pudła.
- Jakie pudła?
310
00:14:58,083 --> 00:14:59,041
Nie stare.
311
00:15:01,958 --> 00:15:05,458
Pomoże pan chłopakom wnieść pudełka?
312
00:15:08,791 --> 00:15:10,750
- Jak leci?
- W porządku.
313
00:15:10,833 --> 00:15:14,291
- Sporo przygotowań.
- Dla Erşana wszystko.
314
00:15:14,375 --> 00:15:17,208
Przemyślałem to
w najdrobniejszych szczegółach.
315
00:15:17,291 --> 00:15:20,750
Mam gotowe rysunki, projekty i materiały.
316
00:15:20,833 --> 00:15:25,375
Spójrz. Zaprojektowałem telefon
na 2022 rok. Co myślisz?
317
00:15:25,458 --> 00:15:26,291
Niezły.
318
00:15:26,375 --> 00:15:28,666
Podaj moją ulubioną wódkę.
319
00:15:28,750 --> 00:15:30,500
Witaj, królu złoty.
320
00:15:32,166 --> 00:15:36,041
- Jesteś wcześniej. Mówiliśmy koło 16.
- Tak, 15 jest koło 16.
321
00:15:38,291 --> 00:15:40,916
- Tumtum? Ale się wylet…
- Łapiemy to.
322
00:15:41,000 --> 00:15:44,041
„Ale się wyletniłeś”. Powtarzasz się.
323
00:15:44,125 --> 00:15:45,375
Czemu jest zły?
324
00:15:45,458 --> 00:15:48,000
Ma dziś taryfę ulgową. Przeżył traumę.
325
00:15:48,083 --> 00:15:51,375
Słyszałeś, żeby wesz łonowa
projektowała swój kostium?
326
00:15:51,458 --> 00:15:54,291
Nie znam się na łonach.
327
00:16:04,250 --> 00:16:07,583
To cud, o którym ci mówiłem. Blue Box.
328
00:16:08,750 --> 00:16:10,583
To niebieska sklejka.
329
00:16:10,666 --> 00:16:12,833
Można tak na to spojrzeć.
330
00:16:12,916 --> 00:16:15,875
Ale Hollywood widzi to inaczej.
Kładą się na niej.
331
00:16:15,958 --> 00:16:16,791
Właśnie tak.
332
00:16:16,875 --> 00:16:20,125
Rozciągają się i dodają dowolne tło.
333
00:16:20,208 --> 00:16:21,750
Widzisz? Co teraz robię?
334
00:16:21,833 --> 00:16:23,500
- Lecisz.
- Właśnie.
335
00:16:23,583 --> 00:16:25,708
Nie patrzyłem na to w ten sposób.
336
00:16:25,791 --> 00:16:29,416
Więc spójrz. Daj trochę wiatru. Włącz to.
337
00:16:29,500 --> 00:16:30,875
Widzisz?
338
00:16:31,375 --> 00:16:32,875
Chwila.
339
00:16:32,958 --> 00:16:36,625
Mogę trzymać to od dołu
albo na poziomie twoich oczu.
340
00:16:36,708 --> 00:16:38,208
Zależy, gdzie lecisz.
341
00:16:38,291 --> 00:16:42,541
Lecę w tę stronę, ale weź pod uwagę
pelerynę i Stambuł w tle.
342
00:16:42,625 --> 00:16:44,833
- Spójrz.
- Masz pelerynę?
343
00:16:44,916 --> 00:16:49,666
Tak. Trzymaj od dołu,
a nie na wysokości moich oczu.
344
00:16:49,750 --> 00:16:53,416
Użyjemy małego wiatraka,
żeby móc nagrać twoje kwestie.
345
00:16:53,500 --> 00:16:55,708
Będzie peleryna? Muszę wiedzieć.
346
00:16:55,791 --> 00:16:58,208
- Będzie peleryna.
- W ten sposób.
347
00:16:58,291 --> 00:17:00,708
- Niebo i nic pode mną.
- Tak.
348
00:17:00,791 --> 00:17:02,166
Miałyście wypadek?
349
00:17:02,250 --> 00:17:04,291
Zamknij się. Co tu się dzieje?
350
00:17:04,375 --> 00:17:07,250
- Co się wam stało?
- A tobie? Co robisz?
351
00:17:07,333 --> 00:17:09,416
Lecę. Pode mną będzie panorama.
352
00:17:09,500 --> 00:17:10,708
Co zrobiłyście?
353
00:17:10,791 --> 00:17:14,250
Byłyśmy u Melkana Orsaya.
Kilka drobnych poprawek.
354
00:17:15,083 --> 00:17:16,375
Gdzie jest Feride?
355
00:17:16,458 --> 00:17:18,916
Naprawdę cię nie poznał.
356
00:17:19,000 --> 00:17:20,583
To całkiem nowa Feride.
357
00:17:21,833 --> 00:17:25,125
Kręcimy za miesiąc.
Co zrobiłyście ze swoimi twarzami?
358
00:17:25,208 --> 00:17:28,208
- Altın, nie byłeś tam z dziewczynami?
- Erşan.
359
00:17:29,750 --> 00:17:33,125
Mogę dostać zaliczkę
w wysokości 134 000 lir?
360
00:17:33,208 --> 00:17:36,166
Pyro, podaj mi nóż. Zaraz mu odetnę fiuta.
361
00:17:36,250 --> 00:17:37,416
Za darmo?
362
00:17:37,500 --> 00:17:42,041
Przepraszam, że przeszkadzam,
ale muszę skończyć prezentację
363
00:17:42,125 --> 00:17:43,750
i wyjść koło godziny 18.
364
00:17:43,833 --> 00:17:45,583
- Czyli o 17?
- Tak.
365
00:17:46,708 --> 00:17:47,541
Zaczynajmy.
366
00:17:47,625 --> 00:17:51,583
W tę i z powrotem do przyszłości
to wyzwanie.
367
00:17:52,083 --> 00:17:54,708
To niemal policzek wymierzony Hollywood.
368
00:17:54,791 --> 00:17:57,583
Nie przesadzaj i nie irytuj mnie.
Nie fantazjuj.
369
00:17:57,666 --> 00:17:59,416
Kiedy zdejmą bandaże?
370
00:17:59,500 --> 00:18:01,666
Erşan, przestań!
371
00:18:02,166 --> 00:18:07,375
Ten obraz to kwiat rozkwitający
w skromnej kinematografii naszego kraju.
372
00:18:07,875 --> 00:18:12,916
Dzieło sztuki stworzone z wizji Erşana
za pomocą mojego pióra.
373
00:18:13,416 --> 00:18:16,625
Akcja filmu
będzie się rozgrywać w Stambule.
374
00:18:16,708 --> 00:18:18,875
Rok 2022.
375
00:18:18,958 --> 00:18:20,708
Miejsce: Mecidiyeköy.
376
00:18:21,541 --> 00:18:24,375
Ale w 2022 roku samochody powinny latać.
377
00:18:24,458 --> 00:18:26,541
W mojej wizji to auta elektryczne.
378
00:18:26,625 --> 00:18:29,958
Elektryczne? Tumtum ma rację!
Może jeszcze na baterie?
379
00:18:30,041 --> 00:18:31,291
Auta mają latać!
380
00:18:31,375 --> 00:18:34,375
To drobny szczegół. Mogę to poprawić.
381
00:18:35,041 --> 00:18:38,708
Bohater naszego filmu, Erman,
przybywa z daleka.
382
00:18:38,791 --> 00:18:42,583
Pochodzi z roku 2050
i podróżuje do roku 2022.
383
00:18:42,666 --> 00:18:44,500
To 28 lat.
384
00:18:44,583 --> 00:18:46,583
Erman czegoś szuka.
385
00:18:47,083 --> 00:18:48,500
Może nawet siebie.
386
00:18:49,750 --> 00:18:52,875
Ugryzie go robal i Erman zyska jego moc?
387
00:18:52,958 --> 00:18:55,500
O czym ty mówisz? Nie ma żadnego robala.
388
00:18:55,583 --> 00:18:56,625
To dobrze.
389
00:18:57,791 --> 00:19:00,875
Gdzie mieszkasz? Gdzie jesteś zameldowany?
390
00:19:00,958 --> 00:19:01,958
W Cihangir.
391
00:19:02,041 --> 00:19:03,541
Dobrze. Mów dalej.
392
00:19:03,625 --> 00:19:05,416
Kolejne plansze.
393
00:19:05,500 --> 00:19:08,250
Możesz pokazać te swoje plansze,
394
00:19:08,333 --> 00:19:11,458
ale gdzie ja jestem? Nie widzę tu siebie.
395
00:19:11,541 --> 00:19:13,708
Bo to niepiękny widok.
396
00:19:16,333 --> 00:19:17,625
Chamka.
397
00:19:17,708 --> 00:19:21,625
Proponuję zamknąć ulice w Mecidiyeköy
398
00:19:21,708 --> 00:19:24,833
i zbudować dekoracje imitujące rok 2022.
399
00:19:24,916 --> 00:19:26,833
Wszędzie są galerie.
400
00:19:26,916 --> 00:19:28,791
To galeria.
401
00:19:28,875 --> 00:19:30,500
- Galeria?
- Tak.
402
00:19:30,583 --> 00:19:33,333
G-A-L-E-R-I-A.
403
00:19:33,416 --> 00:19:36,166
Galeria to w przyszłości centrum handlowe.
404
00:19:36,791 --> 00:19:38,875
- Sam to wymyśliłeś?
- Bzdurna nazwa.
405
00:19:38,958 --> 00:19:43,458
Wyobraziłem sobie galerie
w Mecidiyeköy w 2022 roku.
406
00:19:43,541 --> 00:19:46,916
Nikomu innemu
nie starcza wyobraźni na to blokowisko.
407
00:19:47,000 --> 00:19:49,083
Gdzie ja jestem w tym filmie?
408
00:19:49,166 --> 00:19:50,333
Gram Ermana?
409
00:19:50,416 --> 00:19:53,500
Mówię to jako członek ekipy technicznej,
410
00:19:53,583 --> 00:19:55,416
gość nie ma scenariusza.
411
00:19:55,500 --> 00:19:58,541
Zwodzi nas
tymi swoimi planszami i rysunkami.
412
00:19:58,625 --> 00:20:01,583
Ale mówię to tylko
jako członek ekipy technicznej.
413
00:20:01,666 --> 00:20:03,541
Słuchajcie.
414
00:20:03,625 --> 00:20:07,458
Jestem scenarzystą filmu Apeks.
415
00:20:07,541 --> 00:20:10,833
Odłożyłem ten projekt na półkę
i przyjechałem tutaj.
416
00:20:10,916 --> 00:20:14,000
Jestem przyzwyczajony do pracy
w zachodnim stylu.
417
00:20:14,083 --> 00:20:18,291
Jeśli wam się to nie podoba,
mogę omówić wszystko powierzchownie.
418
00:20:18,375 --> 00:20:21,625
Spójrzcie. Kolory gotowe, wszystko gotowe.
419
00:20:21,708 --> 00:20:23,708
Nawet wzornik jest gotowy.
420
00:20:24,916 --> 00:20:26,625
Cześć, wujku.
421
00:20:26,708 --> 00:20:28,041
Spierdalaj!
422
00:20:29,041 --> 00:20:30,625
- Jak leci?
- Dobrze.
423
00:20:30,708 --> 00:20:32,083
Co im się stało?
424
00:20:33,000 --> 00:20:34,458
Nic im nie będzie.
425
00:20:34,541 --> 00:20:38,916
Oglądamy prezentację Ahbena,
czy raczej jego wizję.
426
00:20:39,000 --> 00:20:42,083
Słyszałem o tym filmie.
Ma kosztować 134 melony.
427
00:20:42,166 --> 00:20:43,958
Co takiego?
428
00:20:44,041 --> 00:20:46,333
Mnie wystarczą 134 tysiące.
429
00:20:46,416 --> 00:20:48,666
Sto trzydzieści cztery miliony?
430
00:20:48,750 --> 00:20:51,125
Lir? Paciorków? W jakiej to walucie?
431
00:20:51,208 --> 00:20:53,791
Erşan, tak pracuję.
432
00:20:53,875 --> 00:20:55,875
Tylko wysokobudżetowe filmy.
433
00:20:55,958 --> 00:20:58,791
Zapłaciłem za to 5000
i serce mi nadal krwawi.
434
00:20:58,875 --> 00:21:01,541
A dzięki temu latam! To budżet z dupy.
435
00:21:01,625 --> 00:21:06,166
Sama cena płyty pilśniowej
to siedem milionów lir.
436
00:21:06,750 --> 00:21:08,541
Ahben, pierdol się!
437
00:21:08,625 --> 00:21:09,875
Dość.
438
00:21:09,958 --> 00:21:13,916
Chciałem kupić daczę w Şile
za te ochłapy, które tu zarobię.
439
00:21:14,000 --> 00:21:16,041
Ale nie pracuję z ludźmi bez wizji.
440
00:21:16,125 --> 00:21:17,833
Dacza w Şile?
441
00:21:17,916 --> 00:21:22,083
Poświęciłam życie kinu,
ale mam tylko trzypokojowe mieszkanie.
442
00:21:22,166 --> 00:21:24,666
Liczy się wizja.
443
00:21:24,750 --> 00:21:26,750
Nie myśl na małą skalę.
444
00:21:27,666 --> 00:21:30,791
Ta dacza w Şile jest obok daczy Zekiego.
445
00:21:30,875 --> 00:21:33,291
Zobaczy mnie, gdy tylko wyściubi nos.
446
00:21:33,375 --> 00:21:37,625
Kiedy go wyściubi, powiedz mu,
że Erşan pozdrawia.
447
00:21:37,708 --> 00:21:38,625
Wynoś się stąd!
448
00:21:38,708 --> 00:21:39,833
Wstydźcie się.
449
00:21:40,416 --> 00:21:44,500
Kiedy skończę Apeks,
ustawicie się w kolejce,
450
00:21:44,583 --> 00:21:46,125
żeby ucałować mi dłoń.
451
00:21:46,208 --> 00:21:50,291
Kiedy skończysz Apeks
sam zadecyduję, w co cię ucałować.
452
00:21:51,041 --> 00:21:54,000
Turecka kinematografia legła w gruzach
453
00:21:54,500 --> 00:21:57,583
przez takich jak wy. Ludzi bez wizji!
454
00:21:58,291 --> 00:22:00,875
Ahben, przesuń się trochę w prawo.
455
00:22:00,958 --> 00:22:02,250
Jeszcze trochę.
456
00:22:02,333 --> 00:22:04,166
I jeszcze.
457
00:22:04,250 --> 00:22:06,250
A teraz stąd wypierdalaj!
458
00:22:07,958 --> 00:22:08,791
Wstydźcie się.
459
00:22:11,083 --> 00:22:12,333
Wstydźcie się!
460
00:22:16,625 --> 00:22:17,750
To wariat.
461
00:22:17,833 --> 00:22:20,041
Nie, nie wariat. Jest dwubiegunowy.
462
00:22:20,125 --> 00:22:21,583
Też słabo.
463
00:22:21,666 --> 00:22:23,958
„Wyobraziłem sobie Mecidiyeköy”.
464
00:22:24,041 --> 00:22:26,125
Po co ktoś miałby to robić?
465
00:22:29,458 --> 00:22:31,833
Ale się pan wyletnił.
466
00:22:31,916 --> 00:22:35,041
O czym ty mówisz, dupku?
Już prawie lipiec.
467
00:22:35,125 --> 00:22:36,416
Impertynent.
468
00:22:38,500 --> 00:22:40,750
- Boże.
- Jak się nazywa ten palant?
469
00:22:40,833 --> 00:22:42,875
- Który?
- Jest ich tak dużo!
470
00:22:42,958 --> 00:22:45,875
- Ten, który oszpecił dziewczyny.
- Melkan Orsay.
471
00:22:45,958 --> 00:22:48,791
- Pazerny dupek.
- Muszę wyrównać z nim rachunki.
472
00:22:48,875 --> 00:22:52,250
Zapłaci za to, co zrobił moim aktorkom.
473
00:23:00,000 --> 00:23:05,083
Co za niespodzianka.
Nie spodziewałem się was. Likier miętowy?
474
00:23:05,166 --> 00:23:06,750
Wiesz, kim jestem?
475
00:23:08,333 --> 00:23:10,041
Nie wyglądasz znajomo.
476
00:23:10,125 --> 00:23:11,958
Chcesz, się ze mną zaznajomić?
477
00:23:12,041 --> 00:23:15,041
To trochę niestosowne, Seyyal.
478
00:23:15,125 --> 00:23:17,916
Zadam pytanie, żeby rozluźnić atmosferę.
479
00:23:18,000 --> 00:23:20,458
- To naturalny blond?
- Nie.
480
00:23:20,958 --> 00:23:23,500
Naprawdę nazywasz się Melkan Orsay?
481
00:23:24,708 --> 00:23:25,791
Mam na imię Cemal.
482
00:23:25,875 --> 00:23:27,000
- Cemal?
- Tak.
483
00:23:27,083 --> 00:23:29,708
Porozmawiamy sobie, Cemal.
484
00:23:29,791 --> 00:23:32,750
- Erşan, dałeś słowo.
- Czekaj, Alev.
485
00:23:33,250 --> 00:23:38,208
Zdejmij natychmiast bandaże Feride
i przywróć dziewczynom ich dawny wygląd.
486
00:23:38,291 --> 00:23:42,000
Po tym, jak zobaczę wyniki,
zdecyduję, jak się zabawimy.
487
00:23:42,083 --> 00:23:44,166
- Już!
- Mogę je zdjąć.
488
00:23:44,250 --> 00:23:45,500
To żaden problem.
489
00:23:45,583 --> 00:23:49,208
Zdejmiemy.
Przesadziliśmy trochę z opatrunkami.
490
00:23:56,250 --> 00:23:57,208
Dziewczyny,
491
00:23:57,875 --> 00:23:58,708
co się dzieje?
492
00:23:59,208 --> 00:24:00,958
Nie czuję twarzy.
493
00:24:01,041 --> 00:24:04,166
Jest spuchnięta, więc trudno powiedzieć.
494
00:24:04,250 --> 00:24:05,250
Prawda, Erşan?
495
00:24:05,333 --> 00:24:07,333
Boże, daj mi cierpliwość.
496
00:24:07,416 --> 00:24:10,833
Nie ma się czym martwić. To tylko strup.
497
00:24:10,916 --> 00:24:12,041
Odpadnie.
498
00:24:12,125 --> 00:24:14,708
To strup, Erşan, odpadnie.
499
00:24:14,791 --> 00:24:18,666
Daję ci miesiąc
na doprowadzenie Feride do porządku.
500
00:24:18,750 --> 00:24:20,791
Albo ja przefasonuję twarz tobie.
501
00:24:20,875 --> 00:24:25,083
Dobrze, ale to nie będzie konieczne.
Nos jest na swoim miejscu.
502
00:24:25,166 --> 00:24:28,291
Gdyby coś było nie tak, nos by odpadł.
503
00:24:28,375 --> 00:24:32,875
Ten strup odpadnie.
Nie trzeba będzie nic przefasonowywać.
504
00:24:32,958 --> 00:24:35,708
To strup, Erşan. Odpadnie.
505
00:24:35,791 --> 00:24:37,916
- To jest strup?
- Tak.
506
00:24:40,666 --> 00:24:43,000
- Dobra. Tumtum.
- Tak?
507
00:24:43,083 --> 00:24:45,375
- Jesteś jej chłopakiem. Eray.
- Czyim?
508
00:24:45,458 --> 00:24:47,416
- Czy to ważne?
- Nie.
509
00:24:48,083 --> 00:24:50,916
- Alev. Żona Ermana, Songül.
- Dobra.
510
00:24:51,000 --> 00:24:52,875
- Ślubna, tak?
- Oczywiście.
511
00:24:53,541 --> 00:24:55,375
Dziennikarka Lale. Seyyal.
512
00:24:55,458 --> 00:24:58,083
Mami. Jesteś z planety Kruton.
Ojciec Ermana.
513
00:24:58,166 --> 00:24:59,416
- Chodź!
- Gdzie?
514
00:25:00,000 --> 00:25:02,083
Na Kruton. Zaczekasz tam na nas.
515
00:25:02,166 --> 00:25:05,333
- Pyro. Orhan, starszy brat Songül.
- Dzięki.
516
00:25:05,416 --> 00:25:06,500
Gdzie jest Feride?
517
00:25:07,333 --> 00:25:09,458
- Tu jestem.
- Spójrz na siebie.
518
00:25:09,541 --> 00:25:11,666
Widzisz, jaka jesteś piękna?
519
00:25:12,333 --> 00:25:13,708
- Wszystko okej?
- Tak.
520
00:25:13,791 --> 00:25:17,625
Jesteś piękna taka, jaka jesteś.
Wszystkie jesteście piękne.
521
00:25:17,708 --> 00:25:21,791
Nie róbcie więcej takich rzeczy.
To wasz największy skarb.
522
00:25:21,875 --> 00:25:24,458
W waszych oczach jest sto innych.
523
00:25:24,541 --> 00:25:27,666
Waszymi ustami przemawiają tysiące.
Nie róbcie tego.
524
00:25:27,750 --> 00:25:32,875
Myślałyście, że będziecie lepiej wyglądać?
Nie ingerujcie w dzieło natury.
525
00:25:32,958 --> 00:25:33,958
Proszę!
526
00:25:34,458 --> 00:25:37,125
- To dla ciebie.
- Dziękuję.
527
00:25:38,250 --> 00:25:39,708
Co się tak gapisz?
528
00:25:40,666 --> 00:25:42,666
Erşan, oświeciłeś mnie.
529
00:25:42,750 --> 00:25:45,083
Wiesz co? Jesteś jak ojciec.
530
00:25:45,166 --> 00:25:47,250
Zmieniłem zdanie co do operacji.
531
00:25:47,333 --> 00:25:49,458
Zaoszczędziłem 134 000 lir.
532
00:25:49,541 --> 00:25:52,583
Mogę cię przytulić? Chodź. Kochany Erşan.
533
00:25:52,666 --> 00:25:55,541
- To nic wielkiego.
- Teraz już wiem.
534
00:25:55,625 --> 00:25:57,125
Proszę. Komisarz Aytaç.
535
00:25:57,208 --> 00:25:59,250
Odpowiadasz za bezpieczeństwo.
536
00:25:59,333 --> 00:26:00,875
- Dobra.
- Dobra.
537
00:26:00,958 --> 00:26:04,041
Nasz film pt. Erman
rozgrywa się współcześnie.
538
00:26:04,125 --> 00:26:05,208
To dobrze.
539
00:26:05,708 --> 00:26:09,333
Gram Ermana, superbohatera.
Pochodzi z innej planety.
540
00:26:09,416 --> 00:26:12,333
Dajcie z siebie wszystko.
To kosztowny film.
541
00:26:12,416 --> 00:26:13,500
Dobrze.
542
00:26:13,583 --> 00:26:15,250
Skąd ma swoją moc?
543
00:26:15,333 --> 00:26:17,875
Czy przypadkiem nie ugryzł go robal?
544
00:26:17,958 --> 00:26:19,833
Nie ma takiego wątku.
545
00:26:19,916 --> 00:26:23,875
Ale będą go gryźć problemy społeczne.
Zobaczymy, co się stanie.
546
00:26:23,958 --> 00:26:25,916
Znowu film wysokich lotów.
547
00:26:26,000 --> 00:26:29,250
Oczywiście.
Polecimy tak wysoko, jak się da.
548
00:26:31,458 --> 00:26:33,875
Wytwórnia Kuneri z dumą przedstawia…
549
00:26:36,416 --> 00:26:40,291
Erman. Ostatni bohater
patriarchalnego świata.
550
00:26:40,833 --> 00:26:44,875
To wy stworzyliście Erşana,
a on stworzył dla was Ermana.
551
00:26:45,375 --> 00:26:49,708
Obleczony w kostium z lycry
z narzuconą na ramiona peleryną.
552
00:26:49,791 --> 00:26:51,291
Prawdziwy wojownik.
553
00:26:51,375 --> 00:26:53,458
Superman. Erman.
554
00:26:54,041 --> 00:26:56,083
Cierpi i walczy za miliony.
555
00:26:56,166 --> 00:27:00,875
Jedyny sprawiedliwy, który zgina żelazo,
ale nie skrzywdzi muchy. Erman.
556
00:27:00,958 --> 00:27:02,625
To pierwszy turecki obraz
557
00:27:02,708 --> 00:27:07,166
nakręcony przy użyciu systemu Blue Box
i lamp ultrafioletowych.
558
00:27:07,250 --> 00:27:10,166
Erman to superprodukcja sezonu.
559
00:27:10,250 --> 00:27:13,458
Moc zagubiona między
wyżynami siły fizycznej
560
00:27:13,541 --> 00:27:15,208
a głębią równowagi.
561
00:27:15,291 --> 00:27:19,375
Erman. Nie zwlekajcie, kupcie bilety
i wypełnijcie kina.
562
00:27:19,458 --> 00:27:21,708
Zabierzemy was na planetę Kruton.
563
00:27:21,791 --> 00:27:23,000
Erman!
564
00:27:31,333 --> 00:27:32,750
Erman!
565
00:28:01,041 --> 00:28:04,666
- Już czas.
- Przyszłość Krutonu jest w twoich rękach.
566
00:28:04,750 --> 00:28:07,583
Nie daliście mi szansy na zwykłe życie.
567
00:28:07,666 --> 00:28:09,583
Porozmawiam z tatą. Załatwię to.
568
00:28:15,375 --> 00:28:16,208
…synu.
569
00:28:16,291 --> 00:28:19,416
Starcze, przestań już pleść.
570
00:28:19,500 --> 00:28:23,750
„Przyszłość Krutonu zależy od ciebie.
Pierdu-pierdu. Dasz radę”.
571
00:28:23,833 --> 00:28:25,833
Dość. Zero z was pożytku.
572
00:28:25,916 --> 00:28:29,583
Czego można się spodziewać po kimś,
w kapturze i z kadzidłem?
573
00:28:29,666 --> 00:28:31,750
Czy mieliście kiedyś dobre wieści?
574
00:28:31,833 --> 00:28:32,791
Ojcze!
575
00:28:39,416 --> 00:28:41,333
Proszę. Wujek Kadir.
576
00:28:41,416 --> 00:28:42,666
To mój tata.
577
00:28:50,333 --> 00:28:54,666
Śmiałku z planety Kruton.
Ermanie. Mój synu.
578
00:28:54,750 --> 00:28:56,208
Tak, ojcze.
579
00:28:56,291 --> 00:28:59,750
Czy widziałeś statystyki
dotyczące populacji Krutonu?
580
00:28:59,833 --> 00:29:03,333
- Tak, ojcze.
- Liczba mieszkańców planety maleje.
581
00:29:03,416 --> 00:29:06,375
Jesteś ostatnim supermanem
swojego pokolenia.
582
00:29:06,458 --> 00:29:09,083
W tym wszechświecie nie ma nikogo,
583
00:29:09,166 --> 00:29:11,833
z kim mógłbyś się rozmnażać.
584
00:29:12,333 --> 00:29:13,583
Kruton wymiera.
585
00:29:14,375 --> 00:29:16,666
Choć to seksistowskie, masz rację.
586
00:29:16,750 --> 00:29:19,916
Chciałem ci coś powiedzieć,
587
00:29:20,500 --> 00:29:21,750
ale co to było?
588
00:29:22,250 --> 00:29:23,958
- Zrestartuję się.
- Dobra.
589
00:29:25,833 --> 00:29:27,916
Zebrała się Rada.
590
00:29:28,625 --> 00:29:32,583
Otrzymaliśmy dobre wieści
od Vorunków i Szaberaan.
591
00:29:33,333 --> 00:29:36,125
Wiedzione miłością i mądrością
592
00:29:36,791 --> 00:29:39,041
światłe władze Krutonu
593
00:29:39,125 --> 00:29:45,583
przekonały Senat, byś mógł
związać się z kimś w innym wszechświecie.
594
00:29:45,666 --> 00:29:47,750
A co z Veermanami i Juşkami?
595
00:29:47,833 --> 00:29:50,375
Jebać tych skurwieli!
596
00:29:50,458 --> 00:29:53,833
Bez urazy,
ale nie mam ochoty się z nimi użerać.
597
00:29:53,916 --> 00:29:57,000
Był wśród nich syn Patarisasa.
Mieli jakiś komitet.
598
00:29:57,083 --> 00:29:59,125
Jego syn.
599
00:29:59,208 --> 00:30:01,333
Ten drań!
600
00:30:01,416 --> 00:30:05,541
Był marionetką w ich rękach.
To sprytna zgraja!
601
00:30:05,625 --> 00:30:06,958
Powiem ci coś.
602
00:30:08,375 --> 00:30:10,208
Mają swoich ludzi w Radzie.
603
00:30:10,291 --> 00:30:13,625
Są jak gang. Działają jak mafia.
604
00:30:13,708 --> 00:30:15,500
Ale co im powiedziałem?
605
00:30:15,583 --> 00:30:17,333
Wiesz, co im powiedziałem?
606
00:30:17,416 --> 00:30:19,875
„Wy skurczysyny!”
607
00:30:20,375 --> 00:30:23,666
Słyszysz mnie? Słuchasz mnie, synu?
608
00:30:23,750 --> 00:30:27,250
Drań jeszcze nie zasiada w Radzie. Ma…
609
00:30:27,333 --> 00:30:29,875
Ojcze, co ty wyprawiasz?
610
00:30:29,958 --> 00:30:31,708
Porozmawiajmy twarzą w twarz.
611
00:30:31,791 --> 00:30:34,583
Zaczekaj. Tak to działa.
612
00:30:34,666 --> 00:30:35,833
Wracaj.
613
00:30:35,916 --> 00:30:38,916
- Powiedzieli ci, gdzie mnie wysyłają?
- Idź!
614
00:30:42,541 --> 00:30:46,083
Obawiam się, że wybrali Drogę Mleczną.
615
00:30:46,666 --> 00:30:50,666
Próbowałem pociągnąć za sznurki
i wykorzystać wpływy,
616
00:30:50,750 --> 00:30:53,500
ale byli nieugięci. Lecisz na Ziemię.
617
00:30:53,583 --> 00:30:55,666
Kurwa! Dlaczego na Ziemię?
618
00:30:55,750 --> 00:30:58,166
Jest tyle miliardów innych planet!
619
00:30:58,250 --> 00:30:59,583
Idź już.
620
00:30:59,666 --> 00:31:01,583
Ziemianie to uprzedzone brudasy.
621
00:31:01,666 --> 00:31:07,250
Mają pojebaną naukę, sztukę i moralność.
Nikt nie chce tam odpracowywać studiów.
622
00:31:07,333 --> 00:31:08,541
Ermanie,
623
00:31:09,333 --> 00:31:14,625
Krutonianie będą znowu prosperować,
jeśli znajdziesz sobie partnerkę na Ziemi.
624
00:31:14,708 --> 00:31:18,541
Zgadzam się, ale tylko dlatego,
że jesteś moim ojcem.
625
00:31:18,625 --> 00:31:21,875
Nie każemy ci naprawiać Ziemi.
626
00:31:22,375 --> 00:31:26,083
Leć tam,
znajdź dziewczynę i spłódź potomka.
627
00:31:26,166 --> 00:31:27,000
To wszystko.
628
00:31:27,083 --> 00:31:29,791
Przyszłość Krutonu jest w twoich rękach.
629
00:31:29,875 --> 00:31:31,375
Niech światło i miłość,
630
00:31:31,875 --> 00:31:33,791
tęsknota i oddanie,
631
00:31:33,875 --> 00:31:36,666
radość oraz moc będą z tobą.
632
00:31:36,750 --> 00:31:39,041
Żartujesz sobie?
633
00:31:41,458 --> 00:31:42,541
Dobrze, ojcze.
634
00:31:43,666 --> 00:31:47,333
Polecę na Ziemię.
Stworzę nowy świat w ich świecie.
635
00:31:47,833 --> 00:31:50,458
Chciałbym tu zostać i wam się odpłacić,
636
00:31:50,541 --> 00:31:52,291
ale polecę na Ziemię. Dobrze.
637
00:32:07,750 --> 00:32:09,458
Pamiętaj, synu,
638
00:32:09,541 --> 00:32:12,208
będziesz reprezentował tam swoją planetę.
639
00:32:12,291 --> 00:32:15,000
Nie zniżaj się do ich poziomu.
640
00:32:15,083 --> 00:32:19,583
Jeśli ktoś cię obrazi, weź to na klatę.
Nie daj się sprowokować!
641
00:32:19,666 --> 00:32:21,833
Nie ufaj ludziom.
642
00:32:23,291 --> 00:32:27,541
Nie tkwij w toksycznym związku.
Nigdy o tym nie zapominaj.
643
00:32:28,416 --> 00:32:32,208
Nie pożyczaj od nikogo ani nikomu.
644
00:32:33,041 --> 00:32:34,708
Stracisz przyjaciół.
645
00:32:34,791 --> 00:32:38,000
Biedni dają z serca, bogaci z konta.
646
00:32:38,083 --> 00:32:42,875
Nigdy nie myl hojności z naiwnością.
647
00:32:47,791 --> 00:32:50,500
- Słyszałem, że lecisz na Ziemię.
- Tak.
648
00:32:51,000 --> 00:32:52,375
Niech Bóg cię chroni.
649
00:33:01,833 --> 00:33:03,958
Ty wielka, stara Ziemio.
650
00:33:05,375 --> 00:33:07,500
Zobaczymy, kto jest większy.
651
00:33:07,583 --> 00:33:09,166
Zobaczymy.
652
00:33:43,083 --> 00:33:44,375
Brawo!
653
00:33:44,958 --> 00:33:46,166
Czyje to dziecko?
654
00:33:46,250 --> 00:33:47,666
Ferit, skarbie!
655
00:33:47,750 --> 00:33:50,125
- Niech cię Bóg błogosławi.
- Taki zawód.
656
00:33:50,208 --> 00:33:51,750
Przepraszam.
657
00:33:52,625 --> 00:33:56,500
- Jakiś komentarz?
- Jestem Erman. Pochodzę z planety Kruton.
658
00:33:56,583 --> 00:34:00,750
- Zdjęcie z tobą i dzieckiem?
- Dobra robota! Jesteś bohaterem!
659
00:34:00,833 --> 00:34:02,375
Jest bardzo przystojny.
660
00:34:02,458 --> 00:34:05,000
Przestań, spójrz na jego pelerynę!
661
00:34:05,083 --> 00:34:07,416
Przepraszam. Przepuśćcie mnie.
662
00:34:07,500 --> 00:34:08,875
Przepraszam. Erman!
663
00:34:09,958 --> 00:34:11,666
Witamy w naszym świecie.
664
00:34:11,750 --> 00:34:12,625
Cześć.
665
00:34:12,708 --> 00:34:15,791
Jestem Lale Komar z Trybuny.
666
00:34:15,875 --> 00:34:18,000
Erman z planety Kruton.
667
00:34:18,083 --> 00:34:21,250
Powiesz nam, jak przybyłeś na Ziemię
668
00:34:21,333 --> 00:34:23,291
i co chcesz osiągnąć?
669
00:34:23,375 --> 00:34:25,500
Niech zwoła konferencję prasową.
670
00:34:25,583 --> 00:34:27,916
- Tak.
- Proszę zwołać konferencję.
671
00:34:28,000 --> 00:34:29,791
Przepraszam, z drogi.
672
00:34:29,875 --> 00:34:32,500
Prasa też powinna się odsunąć.
673
00:34:32,583 --> 00:34:36,208
Witaj, młodzieńcze.
Komisarz Aytaç. Bezpieczeństwo publiczne.
674
00:34:36,291 --> 00:34:38,333
Erman z planety Kruton.
675
00:34:39,791 --> 00:34:44,708
Muszę spisać pana zeznania.
Zgaduję, że nie jest pan z tego świata.
676
00:34:45,875 --> 00:34:49,166
Nie jestem. Ale przybyłem na ten świat,
by z tobą być.
677
00:34:49,250 --> 00:34:50,416
Co takiego?
678
00:34:50,500 --> 00:34:53,250
Z wami wszystkimi.
By wam wszystkim służyć.
679
00:34:53,333 --> 00:34:54,666
Komisarzu Aytaç,
680
00:34:54,750 --> 00:34:57,750
zwoła pan konferencję prasową?
681
00:34:58,416 --> 00:35:01,208
Chcę przeprowadzić wywiad.
682
00:35:03,000 --> 00:35:05,916
- Lale.
- Widzę, że szybko działasz.
683
00:35:06,416 --> 00:35:09,250
Szybciej niż dźwięk,
trochę wolniej niż światło.
684
00:35:09,333 --> 00:35:13,708
A co z ciemnością?
Jesteś szybszy od ciemności?
685
00:35:15,208 --> 00:35:17,000
- Do widzenia.
- Do zobaczenia.
686
00:35:20,666 --> 00:35:21,750
Proszę zakaszleć.
687
00:35:22,875 --> 00:35:23,916
Musi pan kasłać.
688
00:35:29,708 --> 00:35:31,125
CIĄG DALSZY NASTĄPI…
689
00:35:32,166 --> 00:35:33,625
Ciąg dalszy nastąpi…
690
00:37:59,916 --> 00:38:04,916
Napisy: Tatiana Grzegorzewska