1 00:00:07,173 --> 00:00:10,933 NETFLIX — ORYGINALNY SERIAL ANIME 2 00:00:13,054 --> 00:00:14,934 Proszę, nie rób tego! 3 00:00:15,015 --> 00:00:18,515 Wiem, że jestem żałosny, ale mam żonę i córeczkę! 4 00:00:18,601 --> 00:00:21,441 Mam kredyt do spłaty i tyle marzeń! 5 00:00:26,025 --> 00:00:27,185 Co jest? 6 00:00:28,903 --> 00:00:31,243 Bingo! Mam talent! 7 00:00:32,240 --> 00:00:34,200 Przepraszam, możemy to omówić? 8 00:00:34,284 --> 00:00:36,294 Właśnie, porozmawiajmy. 9 00:00:39,539 --> 00:00:40,619 - Co? - Ej! 10 00:00:52,385 --> 00:00:53,925 Pokaż, co potrafisz. 11 00:00:54,888 --> 00:00:56,638 Jeśli dasz radę strzelić. 12 00:00:58,600 --> 00:01:03,350 AUTOR: TSUINA MIURA ILUSTRACJE: TAKAHIRO OBA 13 00:02:28,398 --> 00:02:31,108 „Znalazłam nowy cel”. 14 00:02:33,736 --> 00:02:36,156 - Hej, Czarodziejko z Księżyca. - Co? 15 00:02:37,365 --> 00:02:40,445 Strzeliłaś do mnie. 16 00:02:40,952 --> 00:02:42,502 Dobry z ciebie strzelec. 17 00:02:42,579 --> 00:02:43,709 I jesteś miła. 18 00:02:44,664 --> 00:02:49,674 Widok kogoś takiego w tym świecie jest nawet wzruszający. 19 00:02:49,752 --> 00:02:50,802 Co? 20 00:02:50,879 --> 00:02:54,419 Ale i tak muszę cię zabić. 21 00:02:55,758 --> 00:02:59,678 Dlatego, że do helikoptera zmieści się tylko jedna. 22 00:03:00,513 --> 00:03:03,183 Bycie miłym donikąd cię nie zaprowadzi. 23 00:03:04,017 --> 00:03:06,687 Tu ludzie zabiją ludzi. 24 00:03:07,520 --> 00:03:08,730 Czyżbym się myliła? 25 00:03:09,230 --> 00:03:11,690 Rika, co mam robić? 26 00:03:12,692 --> 00:03:14,362 Muszę ją zabić? 27 00:03:18,031 --> 00:03:19,031 Co się dzieje? 28 00:03:19,908 --> 00:03:20,828 Co do… 29 00:03:20,909 --> 00:03:22,289 Zakończmy to! 30 00:03:22,785 --> 00:03:25,785 Nie mogę zabijać ludzi! 31 00:03:26,289 --> 00:03:27,959 - Czemu płaczesz? - Co? 32 00:03:28,625 --> 00:03:32,335 Masz przewagę, bo trzymasz pistolet. 33 00:03:33,630 --> 00:03:36,720 Może czasowo zawiesimy broń? 34 00:03:37,300 --> 00:03:38,220 Słucham? 35 00:03:38,301 --> 00:03:42,811 Nie spieszy ci się tak bardzo, żeby stąd uciec, prawda? 36 00:03:43,806 --> 00:03:47,806 Ludzie z łatwością zabijają, jeśli wbiją to sobie do głowy. 37 00:03:48,311 --> 00:03:49,771 Tak jak ja. 38 00:03:50,396 --> 00:03:52,476 Właściwie to ma rację. 39 00:03:53,066 --> 00:03:57,986 Nie postradała zmysłów. Jest wyjątkowo spokojna. 40 00:03:59,280 --> 00:04:02,950 Fakt, moim głównym celem jest znalezienie brata. 41 00:04:03,034 --> 00:04:06,004 Nie mogę stąd uciec bez niego. 42 00:04:06,579 --> 00:04:07,659 Ale… 43 00:04:07,747 --> 00:04:09,497 Pospiesz się. 44 00:04:10,083 --> 00:04:12,043 Helikopter odlatuje. 45 00:04:12,126 --> 00:04:14,296 Gra w zabijanie z ludźmi. 46 00:04:15,088 --> 00:04:17,338 Jeśli takie reguły rządzą tym światem, 47 00:04:18,007 --> 00:04:20,007 nie będę ich przestrzegała. 48 00:04:20,927 --> 00:04:23,507 Dobrze, puszczę cię wolno… 49 00:04:24,097 --> 00:04:26,597 tym razem… 50 00:04:30,895 --> 00:04:32,305 - Za tobą! - Co? 51 00:04:36,651 --> 00:04:38,401 Snajper! 52 00:04:39,612 --> 00:04:40,612 Kryj się! 53 00:04:46,619 --> 00:04:50,039 Przy szybkiej wymianie ognia mam znacznie większe szanse. 54 00:04:50,540 --> 00:04:53,540 Jeśli ma tylko karabin, mogę wygrać! 55 00:04:54,210 --> 00:04:56,210 Ryzykowała życie, by mnie osłonić. 56 00:04:56,713 --> 00:04:59,973 Nie do wiary. Dopiero co próbowałam ją zabić. 57 00:05:00,550 --> 00:05:01,430 I… 58 00:05:02,218 --> 00:05:05,888 Jeśli zabijemy go tutaj, znacznie ułatwimy sobie drogę. 59 00:05:06,597 --> 00:05:08,517 Jeszcze przed chwilą płakała, 60 00:05:08,599 --> 00:05:11,139 ale teraz coś zmieniło się w jej spojrzeniu. 61 00:05:16,607 --> 00:05:18,477 Zaznacza swoją pozycję. 62 00:05:18,568 --> 00:05:19,398 - Hej! - Tak? 63 00:05:20,069 --> 00:05:23,779 Jak się nazywasz? Ja jestem Yuri Honjo. 64 00:05:25,658 --> 00:05:26,488 A ja… 65 00:05:27,368 --> 00:05:28,788 Mayuko Nise. 66 00:05:37,628 --> 00:05:41,418 ZEJŚCIE NIEDOSTĘPNE 67 00:05:44,719 --> 00:05:46,469 Strzelił w nas, celując w nóż? 68 00:05:47,889 --> 00:05:50,099 - Cholera. Co robimy? - Co? 69 00:05:51,184 --> 00:05:53,444 Jest zbyt niebezpiecznie. 70 00:05:54,771 --> 00:05:57,611 Powinnam ją zostawić i biec na helikopter. 71 00:06:00,610 --> 00:06:03,570 Odkąd się urodziłam, otaczali mnie wrogowie. 72 00:06:04,072 --> 00:06:05,322 Włącznie z rodzicami. 73 00:06:06,240 --> 00:06:11,750 Być może dlatego tak szybko przywykłam do zabijania ludzi. 74 00:06:12,330 --> 00:06:16,210 Stoję tutaj, zabiwszy zarówno ludzi, jak i Zamaskowanych. 75 00:06:17,710 --> 00:06:19,960 Takie są reguły tego świata, 76 00:06:21,214 --> 00:06:22,974 które wyznaczają sprawiedliwość. 77 00:06:26,010 --> 00:06:27,300 Yuri Honjo. 78 00:06:27,386 --> 00:06:29,556 To ona się myli. 79 00:06:30,181 --> 00:06:34,391 Tutaj każdy, kto jest miły, zginie. 80 00:06:39,607 --> 00:06:41,527 Biegnijmy do schodów. 81 00:06:41,609 --> 00:06:42,939 Mam pomysł. 82 00:06:43,528 --> 00:06:47,568 Nawet jeśli z tobą pójdę, do helikoptera wsiądzie jedna osoba. 83 00:06:47,657 --> 00:06:49,027 Nie szkodzi. 84 00:06:49,534 --> 00:06:51,374 Mam asa w rękawie. 85 00:06:51,452 --> 00:06:53,452 Wykorzystam go dla ciebie. 86 00:07:22,400 --> 00:07:24,740 To go załatwiło. Nie mam wątpliwości. 87 00:07:32,827 --> 00:07:35,117 Nigdzie nie widać Zamaskowanego Snajpera. 88 00:07:36,456 --> 00:07:38,246 Może wyleciał przez okno. 89 00:07:40,376 --> 00:07:42,166 - Dzięki. - Słucham? 90 00:07:42,253 --> 00:07:44,303 To była twoja ostatnia broń? 91 00:07:44,839 --> 00:07:46,629 Zużyłaś ją dla mnie. 92 00:07:48,426 --> 00:07:52,346 Wyłącznie dlatego, że sama mnie uratowałaś. 93 00:07:53,848 --> 00:07:56,478 Wiedziałam, żeby do ciebie nie strzelać. 94 00:07:56,559 --> 00:08:00,189 Jesteś morderczynią, ale nie wyglądasz na złego człowieka. 95 00:08:01,189 --> 00:08:03,569 Twarz tej dziewczyny to karuzela emocji. 96 00:08:04,233 --> 00:08:06,443 Ale czemu ze mną rozmawia, jak gdyby nigdy nic? 97 00:08:07,028 --> 00:08:09,698 Zmieniając temat, co do helikoptera… 98 00:08:09,780 --> 00:08:11,780 Pozwalasz mi polecieć, tak? 99 00:08:14,869 --> 00:08:17,959 Hej… Honjo? 100 00:08:19,624 --> 00:08:20,794 Rika. 101 00:08:21,459 --> 00:08:23,209 - Hej, Honjo! - Tak? 102 00:08:24,295 --> 00:08:25,455 Co do helikoptera… 103 00:08:25,546 --> 00:08:28,086 Tak, bierz go sobie. 104 00:08:28,591 --> 00:08:33,471 Ale jeśli masz wrócić do rzeczywistości, weź to. 105 00:08:35,389 --> 00:08:36,809 Oddaj to moim rodzicom. 106 00:08:36,891 --> 00:08:37,731 LEGITYMACJA 107 00:08:38,559 --> 00:08:42,729 Powiedz im, że mój brat i ja jesteśmy tutaj. 108 00:08:43,397 --> 00:08:46,227 Twój brat? Masz tu rodzeństwo? 109 00:08:46,817 --> 00:08:49,737 Tak. Dlatego, co by się nie działo, 110 00:08:49,820 --> 00:08:53,370 muszę go znaleźć przed powrotem. 111 00:08:53,950 --> 00:08:55,950 Jasne. To twoje warunki. 112 00:08:57,036 --> 00:08:57,866 Rozumiem. 113 00:08:58,663 --> 00:08:59,663 Liczę na ciebie. 114 00:09:00,790 --> 00:09:02,380 A więc tutaj się żegnamy. 115 00:09:03,334 --> 00:09:04,384 Honjo. 116 00:09:04,961 --> 00:09:06,961 Nie zapomnę o tobie. 117 00:09:07,463 --> 00:09:08,383 Przysięgam. 118 00:09:09,423 --> 00:09:11,013 Nie będę zabijała ludzi. 119 00:09:11,509 --> 00:09:13,799 Nie podporządkuję się tej regule. 120 00:09:14,971 --> 00:09:17,391 Będę działała na własnych warunkach 121 00:09:17,473 --> 00:09:18,983 i wrócę do domu z bratem. 122 00:09:20,476 --> 00:09:22,136 Mayuko, masz telefon… 123 00:09:24,814 --> 00:09:26,234 Słyszę coś dziwnego. 124 00:09:32,363 --> 00:09:34,073 Ten hałas… 125 00:09:34,156 --> 00:09:35,026 Niemożliwe. 126 00:09:36,492 --> 00:09:37,542 Helikopter? 127 00:09:38,202 --> 00:09:39,542 Słońce jeszcze świeci! 128 00:09:39,620 --> 00:09:40,870 Musimy się spieszyć! 129 00:09:50,131 --> 00:09:51,471 Chryste. 130 00:10:06,147 --> 00:10:09,187 Przepraszam, Mayuko! Zmarnowałam za dużo czasu! 131 00:10:09,900 --> 00:10:12,700 Nie przejmuj się. Sama zostałam. 132 00:10:18,159 --> 00:10:20,449 Nie odlecą tak od razu. 133 00:10:30,004 --> 00:10:32,424 Tak mi przykro! 134 00:10:35,885 --> 00:10:37,925 Czemu nic się nigdy nie udaje? 135 00:10:42,350 --> 00:10:43,180 Że co? 136 00:10:43,267 --> 00:10:45,687 Niech cię szlag! 137 00:10:47,271 --> 00:10:50,231 Wracaj tutaj! Proszę! 138 00:10:50,733 --> 00:10:51,693 Odpuść. 139 00:10:52,652 --> 00:10:55,032 Reguły tego świata. 140 00:10:55,112 --> 00:10:56,322 Takie fakty. 141 00:10:56,864 --> 00:10:58,454 Nie ma wyjątków. 142 00:11:02,745 --> 00:11:03,655 Czekaj! 143 00:11:08,834 --> 00:11:10,924 Zawracają! 144 00:11:14,256 --> 00:11:16,626 Niemożliwe. To jakiś żart? 145 00:11:17,301 --> 00:11:18,681 Spójrz, Mayuko! 146 00:11:18,761 --> 00:11:20,511 Polecisz helikopterem! 147 00:11:23,015 --> 00:11:24,305 Zamaskowany? 148 00:11:24,392 --> 00:11:25,522 Broń automatyczna? 149 00:11:26,018 --> 00:11:27,188 Wkurzyli się? 150 00:11:27,269 --> 00:11:28,939 Nie! Honjo! 151 00:11:40,658 --> 00:11:43,078 Przepraszam za wszystko. 152 00:11:43,577 --> 00:11:45,077 Mówiłam już. 153 00:11:45,663 --> 00:11:47,623 Nikt mnie nie zmuszał. 154 00:11:48,124 --> 00:11:52,094 Będę musiała tu zostać do następnego transportu. 155 00:11:52,753 --> 00:11:53,673 Poza tym… 156 00:11:54,672 --> 00:11:59,222 może wcale nie chcę wracać do rzeczywistości. 157 00:11:59,301 --> 00:12:01,141 Nawet gdybym wróciła… 158 00:12:02,179 --> 00:12:04,389 Słuchasz mnie, Honjo? 159 00:12:04,890 --> 00:12:08,190 Helikopter to czuły punkt tego świata. 160 00:12:08,269 --> 00:12:09,099 Co? 161 00:12:09,687 --> 00:12:11,227 Brat mi kiedyś powiedział, 162 00:12:11,730 --> 00:12:15,110 że desperacja przeciwnika to wynik trafienia w czuły punkt. 163 00:12:15,901 --> 00:12:18,361 Maska, broń, nastawienie… 164 00:12:18,863 --> 00:12:20,613 Wiem, że był zdesperowany. 165 00:12:21,699 --> 00:12:24,989 Ci, którzy wystawiają nas na te wszystkie próby, 166 00:12:25,077 --> 00:12:27,617 nie mogli dać ukraść sobie helikopter. 167 00:12:28,247 --> 00:12:30,617 Rozumiem. Może i masz rację. 168 00:12:31,709 --> 00:12:33,379 Znalazłam swój cel. 169 00:12:34,795 --> 00:12:37,045 Spotkam się z bratem, rzecz jasna, 170 00:12:37,548 --> 00:12:40,628 ale potrzebuję pilota helikoptera i ludzi do walki. 171 00:12:41,510 --> 00:12:42,930 Potrzebuję sojuszników. 172 00:12:44,221 --> 00:12:45,681 Odbijemy helikopter… 173 00:12:46,724 --> 00:12:48,144 i przejmiemy całe niebo! 174 00:12:48,726 --> 00:12:53,726 Jeśli nam się uda, być może obalimy tę farsę! 175 00:12:55,316 --> 00:12:56,646 Co za przemowa. 176 00:12:57,651 --> 00:12:59,111 „Przejmiemy całe niebo”? 177 00:12:59,612 --> 00:13:01,782 To wykracza poza złamanie zasad. 178 00:13:02,907 --> 00:13:04,117 To inwazja. 179 00:13:05,159 --> 00:13:06,409 Inwazja wieżowców! 180 00:13:12,166 --> 00:13:13,076 Co się dzieje? 181 00:13:13,167 --> 00:13:14,837 Honjo! 182 00:13:14,919 --> 00:13:16,919 Nic ci nie jest? 183 00:13:17,505 --> 00:13:20,335 Odpowiedz, Honjo! 184 00:13:22,551 --> 00:13:25,471 SALA PRZYGOTOWAŃ 185 00:13:44,740 --> 00:13:45,740 DBAJ O WYGLĄD 186 00:13:54,458 --> 00:13:56,378 Czy to wina pęknięcia na masce? 187 00:13:56,460 --> 00:13:59,760 Odzyskałem część kontroli nad własnymi myślami, 188 00:14:00,464 --> 00:14:03,014 choć nie tyle, by zignorować rozkazy. 189 00:14:06,220 --> 00:14:08,140 Będę żył oportunistycznie. 190 00:14:09,098 --> 00:14:11,848 Maska nadal kontroluje moje wspomnienia. 191 00:14:11,934 --> 00:14:12,944 DLA WIELKIEGO BRATA YURI 192 00:14:13,018 --> 00:14:16,728 Wiem, że miałem coś zrobić. 193 00:15:09,366 --> 00:15:10,326 Chryste. 194 00:15:11,368 --> 00:15:15,958 Czyżby pęknięta maska oznaczała, że Zamaskowani będą mnie atakować? 195 00:15:16,540 --> 00:15:18,170 Może być nieciekawie. 196 00:15:18,250 --> 00:15:21,170 Przeciwnik, który umie zmienić trajektorię kuli… 197 00:15:21,670 --> 00:15:24,510 Cóż, samo w sobie jest to zabawne. 198 00:15:33,641 --> 00:15:36,231 Ach, właśnie. Przypomniałam sobie. 199 00:15:37,311 --> 00:15:42,321 Chyba wszystko zaczęło się, gdy zobaczyłam to coś. 200 00:15:44,568 --> 00:15:46,068 Co to? 201 00:15:47,738 --> 00:15:51,078 Wieżę przewyższającą wieżę telewizyjną, sięgającą nieba. 202 00:15:51,909 --> 00:15:54,699 Widziałam ją w prawdziwym świecie. 203 00:15:57,081 --> 00:16:02,711 Zanim się obejrzałam, znalazłam się w tym pozbawionym sensu świecie. 204 00:16:04,254 --> 00:16:05,634 Co z tego wynika? 205 00:16:06,590 --> 00:16:08,180 Nic z tego nie rozumiem! 206 00:16:17,226 --> 00:16:18,266 Niemożliwe. 207 00:16:18,352 --> 00:16:19,852 Zasnęłam? 208 00:16:20,354 --> 00:16:21,444 Mayuko? 209 00:16:22,439 --> 00:16:24,149 Jak to? Zniknęła. 210 00:16:27,236 --> 00:16:29,406 Przygotowała je dla mnie? 211 00:16:35,244 --> 00:16:36,874 Idealnie pasują. 212 00:16:37,371 --> 00:16:38,411 Ale buty… 213 00:16:41,500 --> 00:16:43,500 należały do zabitej z dołu. 214 00:16:45,754 --> 00:16:48,054 Lepsze to niż chodzić boso. 215 00:16:49,216 --> 00:16:50,876 Zniknął pistolet. 216 00:16:51,385 --> 00:16:54,555 Mayuko przehandlowała go za buty? 217 00:16:55,639 --> 00:16:57,059 Zuchwalstwo. 218 00:16:57,141 --> 00:16:59,561 A myślałam, że się zaprzyjaźniłyśmy. 219 00:17:00,936 --> 00:17:03,106 Nie, żadne zuchwalstwo. 220 00:17:04,148 --> 00:17:07,738 Nie mówiła nic o przyjaźni. 221 00:17:09,111 --> 00:17:10,651 Znowu jestem sama. 222 00:17:13,323 --> 00:17:14,163 Czy to… 223 00:17:15,159 --> 00:17:16,079 Zamaskowany? 224 00:17:41,935 --> 00:17:44,015 Na chwilę spuściłam ją z oczu. 225 00:17:51,528 --> 00:17:52,358 Co? 226 00:17:55,449 --> 00:17:57,579 Ciemno! Nic nie widzę! 227 00:17:57,659 --> 00:17:58,539 Jest źle. 228 00:17:58,619 --> 00:18:00,539 Bardzo źle! 229 00:18:00,621 --> 00:18:02,041 Trzymam się. 230 00:18:02,122 --> 00:18:04,082 Nie jest tak strasznie jak ostatnio. 231 00:18:04,166 --> 00:18:05,826 Nawet nie jest blisko! 232 00:18:13,926 --> 00:18:16,096 Jest ich troje? 233 00:18:16,595 --> 00:18:18,135 Muszę się oddalić. 234 00:18:31,735 --> 00:18:32,645 Podziałało! 235 00:18:32,736 --> 00:18:37,156 W ciemności nie zauważyli, że przecięłam linę. 236 00:18:43,622 --> 00:18:46,042 Że co? Pomaga jej? 237 00:18:46,625 --> 00:18:48,785 Współpracują ze sobą? 238 00:18:48,877 --> 00:18:49,707 Co do… 239 00:19:03,809 --> 00:19:06,559 Zamaskowani nie współpracują! 240 00:19:13,944 --> 00:19:17,364 Wcześniej wystrzeliłam pięć nabojów. 241 00:19:17,447 --> 00:19:18,737 Został ostatni. 242 00:19:20,117 --> 00:19:22,997 Muszę go zabić tu i teraz! 243 00:19:23,579 --> 00:19:24,749 Nie spudłuję! 244 00:19:26,540 --> 00:19:27,370 Że jak? 245 00:19:29,710 --> 00:19:30,710 Faktycznie. 246 00:19:31,461 --> 00:19:33,261 Rika wspominał. 247 00:19:33,755 --> 00:19:36,585 Broń policyjna nie jest najbardziej niezawodna. 248 00:19:36,675 --> 00:19:38,335 Zapomniałam! 249 00:19:41,513 --> 00:19:43,773 Uspokój się. 250 00:19:43,849 --> 00:19:45,639 Co zrobię, gdy przejdę most? 251 00:19:46,518 --> 00:19:47,688 Myśl! 252 00:19:58,447 --> 00:19:59,527 Nie podchodźcie. 253 00:20:00,115 --> 00:20:01,155 Nie podchodźcie! 254 00:20:02,618 --> 00:20:03,868 To koniec. 255 00:20:03,952 --> 00:20:05,452 Zabiją mnie. 256 00:20:06,205 --> 00:20:07,035 Jak to? 257 00:20:09,124 --> 00:20:11,634 Przyszłaś, Mayuko! 258 00:20:13,128 --> 00:20:13,958 Honjo. 259 00:20:14,463 --> 00:20:15,303 Tak! 260 00:20:15,797 --> 00:20:17,167 Wybacz, jeśli cię trafię. 261 00:20:17,257 --> 00:20:18,547 Co? 262 00:20:18,634 --> 00:20:20,684 Mam słabego cela. 263 00:20:27,809 --> 00:20:28,889 I po amunicji. 264 00:20:38,487 --> 00:20:39,317 Nie podchodź! 265 00:20:53,543 --> 00:20:54,383 Co? 266 00:20:57,673 --> 00:20:58,513 Giń. 267 00:21:01,510 --> 00:21:05,680 Mayuko wiedziała, że mam w kieszeni zapasowy magazynek. 268 00:21:05,764 --> 00:21:08,024 Dlatego rzuciła mi broń. 269 00:21:09,601 --> 00:21:12,771 Nie braknie mi tutaj sprzymierzeńców. 270 00:21:14,648 --> 00:21:16,438 Mayuko, ja… 271 00:21:16,525 --> 00:21:18,645 Poczekaj. Nadal oddycha. 272 00:21:27,661 --> 00:21:30,711 Nigdy nie patrz na tył maski! 273 00:21:33,333 --> 00:21:34,923 Co zamierzasz? 274 00:21:35,752 --> 00:21:38,712 Chcę go o coś zapytać. 275 00:21:38,797 --> 00:21:41,427 Hej, mała. Widać ci majteczki. 276 00:21:41,508 --> 00:21:42,508 Że co? 277 00:21:46,638 --> 00:21:47,968 Powiedz mi. 278 00:21:48,056 --> 00:21:50,476 Co się stanie, jak spojrzę na tył maski? 279 00:21:51,810 --> 00:21:55,480 Poczujesz się, jakbyś żyła we śnie. 280 00:21:55,564 --> 00:21:59,484 Będziesz wykonywać rozkazy, choćbyś próbowała się buntować. 281 00:21:59,568 --> 00:22:02,948 Absurd! I po zdjęciu maski nie wracasz do normalności? 282 00:22:03,030 --> 00:22:03,990 Nie da się. 283 00:22:04,072 --> 00:22:08,662 Czujesz się, jakby zhakowali ci umysł. 284 00:22:08,744 --> 00:22:12,044 Nie pozwolą ci wrócić do normalności. 285 00:22:12,122 --> 00:22:16,212 Jaki mają cel, wydając rozkazy? 286 00:22:16,293 --> 00:22:18,053 Ten świat… 287 00:22:18,128 --> 00:22:22,668 - Nie, to królestwo… - Odbierz sobie życie. 288 00:22:22,758 --> 00:22:24,758 Umieraj. 289 00:22:24,843 --> 00:22:26,513 Umieraj szybko. 290 00:22:26,595 --> 00:22:27,755 Umieraj natychmiast. 291 00:22:27,846 --> 00:22:29,806 Spiesz na spotkanie śmierci. 292 00:22:37,189 --> 00:22:38,319 Co to było? 293 00:22:38,899 --> 00:22:42,569 Czym, do cholery, jest ten świat? 294 00:24:13,368 --> 00:24:18,368 Napisy: Adam Sikorski