1 00:00:21,104 --> 00:00:23,232 No proszę. 2 00:00:26,652 --> 00:00:28,445 Jestem z ciebie dumny. 3 00:00:28,529 --> 00:00:31,573 - Świetnie sobie poradzisz. - Dzięki, misiu. 4 00:00:38,789 --> 00:00:40,999 Hej. Mama wygląda super. 5 00:00:44,169 --> 00:00:45,671 Jestem z ciebie dumny. 6 00:00:45,754 --> 00:00:48,715 - Świetnie sobie poradzisz. - Dziękuję, skarbie. 7 00:00:48,799 --> 00:00:53,011 Dwie ręce, Simon! Dwie ręce. Dziękuję. Przepraszam, nie chciałam… 8 00:01:02,104 --> 00:01:04,355 - Hej. - Cześć. 9 00:01:05,232 --> 00:01:07,526 - Dobrze. No to pa. - Miłego dnia. 10 00:01:07,609 --> 00:01:08,819 Pa, skarbie. 11 00:01:09,319 --> 00:01:12,239 Prawniczka z Miasta Aniołów! Bomba! 12 00:01:12,322 --> 00:01:15,242 Obróć się. Tak. 13 00:01:16,410 --> 00:01:20,289 - Denerwuję się. Czy to głupie? - Nie! To poważna sprawa. 14 00:01:20,372 --> 00:01:23,792 Nie mogę się doczekać, aż znów będę mieć kolegów z pracy. 15 00:01:23,876 --> 00:01:25,210 Nasze własne żarty. 16 00:01:25,294 --> 00:01:28,505 - Chodzenie na lunch. - Poczucie koleżeństwa. 17 00:01:28,589 --> 00:01:29,882 - Pogaduszki. - Tak. 18 00:01:29,965 --> 00:01:33,677 - Rozmowy z kimś poza mną. - Nie! Wiesz, o co mi chodzi. 19 00:01:33,760 --> 00:01:36,263 - Tak. - Marzyłam o tej chwili. 20 00:01:36,346 --> 00:01:39,641 Angie! Przepraszam. 21 00:01:39,725 --> 00:01:43,812 Nie będzie mnie dzisiaj, więc Maeve odbierze moja teściowa, bo ja idę… 22 00:01:43,896 --> 00:01:45,814 - Wracam do pracy. - Dobra, dzięki. 23 00:01:45,898 --> 00:01:46,899 Dzięki. 24 00:01:48,650 --> 00:01:49,860 Teraz już wie. 25 00:01:49,943 --> 00:01:51,987 - Nie wiedziała. Byłam zajęta… - Tak. 26 00:01:52,070 --> 00:01:54,698 - Musiałaś jej powiedzieć. - Pewnie. 27 00:01:54,781 --> 00:01:56,992 - To co robimy? - Muszę iść do pracy. 28 00:01:57,075 --> 00:01:58,243 - Kurde. - Tak. 29 00:02:03,874 --> 00:02:05,375 PLATONICZNA PRZYJAŹŃ 30 00:02:16,053 --> 00:02:17,638 Mówię tylko, że się martwię. 31 00:02:17,721 --> 00:02:19,515 - O co? - Nie chodzi o Sylvię. 32 00:02:19,598 --> 00:02:20,641 Jest przebojowa. 33 00:02:20,724 --> 00:02:22,351 Ale będzie pracować 34 00:02:22,434 --> 00:02:23,560 z ludźmi po 20. 35 00:02:23,644 --> 00:02:26,772 Nie znam nikogo, kto ma więcej energii. Da radę. 36 00:02:26,855 --> 00:02:29,650 Nie ma energii dwudziestolatki. Nikt z nas już nie ma. 37 00:02:29,733 --> 00:02:30,984 Nie przesadzaj. 38 00:02:32,027 --> 00:02:33,028 Daniels, chodź tu. 39 00:02:34,696 --> 00:02:36,740 - Do której pracowałeś? - Do 2.00. 40 00:02:36,823 --> 00:02:38,659 - A potem? - Dalej z domu. 41 00:02:38,742 --> 00:02:40,244 - Bierzesz Adderall? - Nie. 42 00:02:41,078 --> 00:02:43,205 - Tak. - Nie przyznawaj się komisji. 43 00:02:44,373 --> 00:02:45,791 - Widzisz? - Tak. 44 00:02:46,500 --> 00:02:48,001 - Co tu jeszcze robisz? - Sorry. 45 00:02:48,502 --> 00:02:49,503 Świetny chłopak. 46 00:02:50,128 --> 00:02:51,129 Sylvia da radę. 47 00:02:51,713 --> 00:02:52,714 Skoro tak mówisz. 48 00:03:08,105 --> 00:03:09,106 Co ty robisz? 49 00:03:10,357 --> 00:03:11,900 Wkrótce się przekonasz. 50 00:03:12,526 --> 00:03:13,652 To żadna odpowiedź. 51 00:03:13,735 --> 00:03:16,572 Robię nowe piwo. A coś ty myślał? 52 00:03:16,655 --> 00:03:19,658 Pracowałem bez przerwy, panowie, 53 00:03:19,741 --> 00:03:24,162 i przedstawiam wam blackberry sour o stopniu złożoności IPA. 54 00:03:24,246 --> 00:03:28,750 Większość ludzi takich nie pije, bo zwykle smakują dziwnie jak chuj, 55 00:03:28,834 --> 00:03:31,086 ale mnie się chyba udało. 56 00:03:31,587 --> 00:03:32,754 Smacznego. 57 00:03:36,216 --> 00:03:37,217 Zajebiste. 58 00:03:37,301 --> 00:03:38,802 - Co nie? - Zarządziłeś. 59 00:03:38,886 --> 00:03:40,095 - No. - Zarządziłeś. 60 00:03:40,179 --> 00:03:42,347 - Za ile będzie gotowe? - Parę tygodni. 61 00:03:42,431 --> 00:03:43,724 Ile beczek? 62 00:03:43,807 --> 00:03:48,729 To jest najlepsze. Dwadzieścia cztery butelki na miesiąc. 63 00:03:50,189 --> 00:03:51,440 - Tylko tyle? - Co, 24? 64 00:03:51,523 --> 00:03:55,819 Tak. Niełatwo je wyprodukować, a składniki nie są tanie. 65 00:03:55,903 --> 00:03:57,571 Ale zastanówcie się. 66 00:03:57,654 --> 00:03:59,948 Zareklamujemy je jako limitowaną edycję. 67 00:04:00,032 --> 00:04:02,826 Całe piwo sprzeda się na pniu. 68 00:04:02,910 --> 00:04:05,454 Ludzie będą opowiadać o nim legendy. 69 00:04:06,079 --> 00:04:07,748 Will, po ile są składniki? 70 00:04:08,498 --> 00:04:11,251 Produkcja tej butelki kosztowała 60 $. 71 00:04:12,127 --> 00:04:15,255 Ja pierdolę. To 60 $ za piwo. Przestań je pić. 72 00:04:15,339 --> 00:04:16,380 To 60 $. 73 00:04:16,464 --> 00:04:18,800 - Ma w sobie diamenty? - Przestań. 74 00:04:18,884 --> 00:04:21,637 Nie da się pić diamentów. Pocięłyby nam flaki. 75 00:04:22,262 --> 00:04:24,306 Dobra, za ile chcesz je sprzedawać? 76 00:04:24,389 --> 00:04:26,517 Za pięć albo sześć dolarów. 77 00:04:28,018 --> 00:04:28,852 Wykończysz mnie. 78 00:04:28,936 --> 00:04:31,230 Będą o nim pisać. Zdobędziemy nagrody. 79 00:04:31,313 --> 00:04:33,690 To piwo przyniesie barowi prestiż. 80 00:04:33,774 --> 00:04:36,109 Prestiż? Ja chcę pieniędzy. 81 00:04:36,193 --> 00:04:37,402 Zarobimy je. 82 00:04:37,486 --> 00:04:41,323 Potraktujcie to jak budżet na reklamę. 83 00:04:43,283 --> 00:04:44,535 Stary, już wiem. 84 00:04:44,618 --> 00:04:47,788 Zrobimy to piwo i policzymy 100 $ za butelkę. 85 00:04:47,871 --> 00:04:49,414 - Niegłupie. - Nie! 86 00:04:49,498 --> 00:04:51,750 - Nie. - To jak towar luksusowy. 87 00:04:51,834 --> 00:04:53,794 - Zrobiłeś zajebiste piwo. - Tak. 88 00:04:53,877 --> 00:04:56,338 Zachwyci klientów. Nadaj mu luksusową cenę. 89 00:04:56,421 --> 00:04:59,383 Zastanów się. To będzie nasz Cristal, ziom. 90 00:04:59,466 --> 00:05:01,927 Nie, bo to zmieni coś fajnego w gadżet. 91 00:05:02,010 --> 00:05:04,930 Jak te pieprzone cheeseburgery Salt Bae. 92 00:05:05,013 --> 00:05:10,227 No to tak. Dam ci miesiąc. Jeśli klientom się nie spodoba, zrobimy to po mojemu. 93 00:05:10,310 --> 00:05:11,395 Możemy spróbować? 94 00:05:11,478 --> 00:05:13,355 - Przez miesiąc, ziom. - Spoko. 95 00:05:13,438 --> 00:05:15,065 Dziękuję. Nie pożałujecie. 96 00:05:15,148 --> 00:05:18,235 Ludzie oszaleją na punkcie tego piwa. 97 00:05:18,318 --> 00:05:19,653 Naprawdę zarządziłeś. 98 00:05:19,736 --> 00:05:20,863 - Serio. - Dzięki. 99 00:05:20,946 --> 00:05:23,198 Od dawna dla nas harujesz, 100 00:05:23,282 --> 00:05:28,745 więc jako inwestor chcę ci zaproponować, żebyś wziął dziś wolne, bo to petarda. 101 00:05:28,829 --> 00:05:29,955 - Serio? - Tak. 102 00:05:30,038 --> 00:05:32,875 - Żeby to uczcić. - Dziękuję. Super. 103 00:05:32,958 --> 00:05:35,752 - Dzisiaj ma przyjść jęczmień. - Ogarnę to. 104 00:05:35,836 --> 00:05:36,962 Serio. 105 00:05:37,045 --> 00:05:38,380 - Bomba. - Dzięki. 106 00:05:38,463 --> 00:05:39,965 - Super. - Brawo. 107 00:05:41,216 --> 00:05:43,385 - Naprawdę dobre. - Mogę spróbować? 108 00:05:43,468 --> 00:05:45,012 Jest dla ciebie za drogie. 109 00:05:45,095 --> 00:05:47,431 Zajebiście śmieszne. 110 00:05:51,268 --> 00:05:55,189 Dział fuzji i przejęć jest na południowym krańcu 11. piętra. 111 00:05:56,190 --> 00:05:58,859 Mamy najlepsze obrazy, bo Friedkin kolekcjonuje. 112 00:05:59,359 --> 00:06:01,028 Cudownie. 113 00:06:01,111 --> 00:06:02,946 Młodsi prawnicy będą tam, 114 00:06:03,030 --> 00:06:05,073 a partnerzy mają biura z oknami. 115 00:06:05,157 --> 00:06:06,033 Rozumiem. 116 00:06:06,116 --> 00:06:09,578 Będziesz pracować głównie dla Sterna, ale każdy partner 117 00:06:09,661 --> 00:06:11,371 może ci coś przypisać. 118 00:06:13,415 --> 00:06:14,708 To Kirk. 119 00:06:14,791 --> 00:06:17,002 - Tak. - To Kirk. Cześć! 120 00:06:17,085 --> 00:06:17,961 Hej, Kirk! 121 00:06:19,046 --> 00:06:20,756 Sylvia, żona Charliego. 122 00:06:20,839 --> 00:06:22,466 - Greevesa. - Rozmawiam. 123 00:06:22,549 --> 00:06:24,301 To mój pierwszy dzień. 124 00:06:24,384 --> 00:06:27,930 - Nie rozmawiaj z Kirkiem Friedkinem. - Ale ja go znam. 125 00:06:28,013 --> 00:06:30,182 Nie znasz, jasne? 126 00:06:30,265 --> 00:06:32,643 - Znam. - Nie znasz. Po prostu nie. 127 00:06:32,726 --> 00:06:34,811 Tutaj są wszyscy młodsi prawnicy. 128 00:06:35,979 --> 00:06:36,980 Hej, słuchajcie. 129 00:06:37,064 --> 00:06:41,693 To nasza nowa koleżanka, Sylvia Greeves. 130 00:06:41,777 --> 00:06:43,195 - Cześć. - Hej. 131 00:06:43,278 --> 00:06:44,863 Jesteś młodszą prawniczką? 132 00:06:44,947 --> 00:06:47,324 Tak, na trochę wypadłam z gry. 133 00:06:49,284 --> 00:06:51,203 Wracajcie do pracy, dzieci. 134 00:06:51,286 --> 00:06:53,789 - Będziesz właśnie tutaj. - Dobrze. 135 00:06:53,872 --> 00:06:54,915 To twoje biuro. 136 00:06:54,998 --> 00:06:57,543 Twój nowy drugi dom. 137 00:06:58,043 --> 00:06:59,545 W razie pytań daj znać. 138 00:06:59,628 --> 00:07:01,088 - Dziękuję. - Proszę. 139 00:07:14,852 --> 00:07:18,105 Jestem Josh Stern, młodszy partner w dziale fuzji i przejęć. 140 00:07:18,188 --> 00:07:20,107 - Sylvia Greeves. - Miło cię poznać. 141 00:07:20,190 --> 00:07:21,859 Nawzajem. Mieszkasz blisko? 142 00:07:21,942 --> 00:07:23,569 No to zaczynamy. Przejrzyj to, 143 00:07:23,652 --> 00:07:26,238 a Levinson odpowie na pytania podczas lunchu. 144 00:07:26,321 --> 00:07:27,614 Super. Dzięki. 145 00:07:27,698 --> 00:07:30,158 Szybko się z tym uporam. 146 00:07:43,881 --> 00:07:45,716 No dobrze. 147 00:07:59,897 --> 00:08:01,315 Hej. Dzięki. 148 00:08:05,861 --> 00:08:07,779 Cześć. Sylvia. Miło mi. Dzięki. 149 00:08:09,489 --> 00:08:11,909 Cześć. Sylvia. Dziękuję. 150 00:08:13,785 --> 00:08:14,828 Dobra. Co to jest? 151 00:08:20,792 --> 00:08:23,420 Napisał z pytaniem, co u mnie. 152 00:08:23,962 --> 00:08:25,297 Co w tym złego? 153 00:08:25,923 --> 00:08:28,634 To dziwne. Nie każ mi zdawać relacji. 154 00:08:28,717 --> 00:08:30,177 - Spotkaliśmy się raz. - No weź. 155 00:08:30,260 --> 00:08:32,929 Macie wspólnych znajomych. To nie była fota fiuta. 156 00:08:33,013 --> 00:08:34,472 Chce się tylko przywitać. 157 00:08:34,556 --> 00:08:37,518 Adam, chyba to ty chciałbyś przywitać się z Britney. 158 00:08:38,018 --> 00:08:38,852 Co nie? 159 00:08:38,936 --> 00:08:42,231 Jakby co, Britney, lubię cię jako przyjaciółkę. 160 00:08:42,313 --> 00:08:43,482 Z bonusem. 161 00:08:44,274 --> 00:08:47,152 Wyczuwam chemię, ale nie wiem, co się dzieje. 162 00:08:47,236 --> 00:08:50,489 Adam, gdzie zabrałbyś Britney na pierwszą randkę? 163 00:08:50,989 --> 00:08:55,118 - Na plażę, bo jest za darmo. - Przeskakujemy do trzeciej. 164 00:08:55,202 --> 00:08:57,454 Trzy to szczęśliwa liczba. 165 00:08:57,538 --> 00:09:00,207 - Na studiach Adam zaprosił profesorkę. - Stary. 166 00:09:00,290 --> 00:09:03,752 - I jak mu poszło? - Jak zawsze. Dostał kosza. 167 00:09:04,586 --> 00:09:07,965 - Śmieszne. - Adam na pewno masturbuje się w łazience. 168 00:09:10,217 --> 00:09:11,218 Co? 169 00:09:12,219 --> 00:09:13,470 Co powiedziałaś? 170 00:09:14,805 --> 00:09:18,475 - Tak się tylko nabijam. - Nie robię tego. 171 00:09:19,601 --> 00:09:21,603 - Wiem. - Kim jesteś? 172 00:09:21,687 --> 00:09:22,729 Jestem Sylvia. 173 00:09:22,813 --> 00:09:25,148 - Tymczasowa? - Nie, pracuję tu. 174 00:09:25,232 --> 00:09:29,069 Po prostu przyłączyłam się do grupy. Poznaliśmy się rano. 175 00:09:29,152 --> 00:09:32,447 Czemu tak powiedziałaś? Nawet mnie nie znasz. 176 00:09:32,990 --> 00:09:36,702 To takie australijskie powiedzenie. 177 00:09:36,785 --> 00:09:40,163 „Masturbować się w łazience” to znaczy, no wiesz… 178 00:09:40,247 --> 00:09:45,377 że masz pieniądze i że jesteś… 179 00:09:45,460 --> 00:09:47,129 to znaczy… 180 00:09:47,754 --> 00:09:49,339 Że jesteś wyluzowany. 181 00:09:49,423 --> 00:09:53,093 Pierwsze słyszę. To raczej nieprawda. 182 00:09:54,803 --> 00:09:57,723 Nie… Czołem. 183 00:10:00,350 --> 00:10:01,185 Nie znasz tego? 184 00:10:01,852 --> 00:10:02,936 - Nie. - To prawda. 185 00:10:03,020 --> 00:10:04,855 - Nie. - Naprawdę. 186 00:10:05,355 --> 00:10:07,774 - Możesz użyć tego w zdaniu? - Tak. Na przykład… 187 00:10:09,276 --> 00:10:12,779 No wiesz… 188 00:10:12,863 --> 00:10:16,658 „Masturbowałam się w łazience i oddał mi moje pieniądze”. 189 00:10:31,965 --> 00:10:34,009 - Hej, skarbie. - Hej. 190 00:10:34,092 --> 00:10:36,011 Hej. Co u ciebie? 191 00:10:37,095 --> 00:10:38,597 Dobrze. A u ciebie? 192 00:10:38,680 --> 00:10:41,016 Co ważniejsze, jak cię traktują? 193 00:10:41,099 --> 00:10:42,226 Dobrze. 194 00:10:42,309 --> 00:10:43,936 Rzucili mnie na głęboką wodę, 195 00:10:44,019 --> 00:10:47,147 ale dam radę. Po prostu zapomniałam, ile to pracy. 196 00:10:48,857 --> 00:10:53,820 - Lubisz innych prawników? - W sumie. Nie wiem. 197 00:10:53,904 --> 00:10:56,198 Młodzi ludzie są dziś przewrażliwieni. 198 00:10:56,281 --> 00:10:59,159 Żartowaliśmy sobie i chyba uraziłam jednego gościa. 199 00:10:59,743 --> 00:11:01,161 - Co powiedziałaś? - Nic. 200 00:11:01,245 --> 00:11:03,830 W tym właśnie rzecz. Nieważne co. 201 00:11:03,914 --> 00:11:07,626 Mogłam powiedzieć, że ma ładne oczy i by mnie skanselowali… 202 00:11:08,210 --> 00:11:09,670 To brzmi okropnie. 203 00:11:10,462 --> 00:11:11,463 Nie szkodzi. 204 00:11:11,964 --> 00:11:14,633 Muszę kończyć. Mam dużo pracy. 205 00:11:15,425 --> 00:11:16,802 Miło to mówić. 206 00:11:17,845 --> 00:11:20,138 - Dziękuję. - Pa. Kocham cię. 207 00:11:34,903 --> 00:11:37,114 Możemy już iść do domu? 208 00:11:37,739 --> 00:11:40,409 Partnerzy już wychodzą, ale reszta zostaje dłużej. 209 00:11:41,577 --> 00:11:44,496 Ale jeśli musisz wracać do dzieci, to spoko. 210 00:11:44,580 --> 00:11:46,790 O nie. Nie muszę. Wpadłam w rytm. 211 00:11:46,874 --> 00:11:50,794 Brnę przez robotę. Zjem batoniki granola na kolację. 212 00:11:51,378 --> 00:11:53,422 Mamy trochę proteinowych. 213 00:11:57,885 --> 00:12:00,345 Miała rację. Tak się nie mówi. 214 00:12:01,013 --> 00:12:02,681 Ta druga Australijka. 215 00:12:03,390 --> 00:12:04,975 Bez kitu. 216 00:12:05,058 --> 00:12:06,768 - Dziękuję. - Spoko. 217 00:12:39,426 --> 00:12:43,514 - Hej, wszystko gra? - Tak. Tylko się rozciągam. Zesztywniałam. 218 00:12:43,597 --> 00:12:45,224 No tak. Rozumiem. 219 00:12:45,307 --> 00:12:47,017 - U ciebie gra? - Tak. 220 00:12:47,100 --> 00:12:49,102 - Na pewno dobrze? - Tak, dziękuję. 221 00:12:49,186 --> 00:12:51,730 Dzięki. 222 00:12:54,191 --> 00:12:55,442 O Boże. 223 00:12:57,736 --> 00:13:00,322 O kurwa! 224 00:13:01,156 --> 00:13:03,784 Boże, nie! 225 00:13:37,276 --> 00:13:38,610 O Boże. 226 00:13:38,694 --> 00:13:41,572 Naprawdę myślałam, że to naprawiłam. 227 00:13:47,286 --> 00:13:50,289 - Co tam? - Hej. 228 00:13:50,372 --> 00:13:55,043 Jestem w biurze. Możesz przyjechać? Strasznie nawaliłam. 229 00:13:59,548 --> 00:14:01,258 - Ostrożnie. - Dobra, robię to. 230 00:14:01,341 --> 00:14:03,468 - Skup się. - Po prostu… 231 00:14:03,552 --> 00:14:07,514 Twoje nerwy to utrudniają. Uspokój się. 232 00:14:10,559 --> 00:14:12,019 Zaczynam. 233 00:14:13,145 --> 00:14:14,688 To zły kolor. 234 00:14:14,771 --> 00:14:16,106 To kolor jego koszuli. 235 00:14:16,190 --> 00:14:17,357 - Nie… - Jest gorzej. 236 00:14:17,441 --> 00:14:19,943 Co mam ci powiedzieć? Dałaś mi korektor. 237 00:14:20,027 --> 00:14:23,113 - Wygląda, jakby wciągał kokę. - Faktycznie. 238 00:14:23,197 --> 00:14:26,950 Wciągnął za dużo, krwawi z nosa, upadł i rozciął twarz. 239 00:14:27,034 --> 00:14:30,787 Zmieszam je ze sobą. Czerwony i biały dadzą różowy. 240 00:14:30,871 --> 00:14:33,165 - Kolor skóry tego faceta. - Dobra. 241 00:14:33,248 --> 00:14:34,249 Zaczynamy. 242 00:14:35,918 --> 00:14:37,920 - Tak jest gorzej. - Przestań już. 243 00:14:38,003 --> 00:14:40,797 Czego, kurwa, ode mnie chcesz? To twoja wina. 244 00:14:40,881 --> 00:14:42,382 Kto zasypia na stojąco? 245 00:14:42,466 --> 00:14:44,301 - Jesteś wielbłądem? - Lecę z nóg! 246 00:14:44,384 --> 00:14:48,055 Zdrzemnij się! Wypij macchiato! Na pewno mają tu ekspres. 247 00:14:48,138 --> 00:14:49,348 Kawa mnie męczy. 248 00:14:49,431 --> 00:14:50,849 - Nie męczy cię. - Męczy! 249 00:14:50,933 --> 00:14:52,726 Zawsze tak mówisz. To nieprawda! 250 00:14:52,809 --> 00:14:55,562 - Dla mnie tak. - Co mam ci powiedzieć? Jest źle. 251 00:14:55,646 --> 00:14:57,481 - Wciągnęłaś mnie w to! - Wylecę. 252 00:14:57,564 --> 00:15:00,192 Stracę pracę po jednym dniu. 253 00:15:00,275 --> 00:15:02,611 Wiem, jak to naprawić, ale nie spodoba ci się to. 254 00:15:03,529 --> 00:15:05,614 - Co? Jak? - Audrey. 255 00:15:06,907 --> 00:15:10,577 Audrey? Jest beznadziejna hipsterką. „Konsultantką” sztuki. 256 00:15:10,661 --> 00:15:12,704 Potrzebujemy szalonego geniusza. 257 00:15:12,788 --> 00:15:15,165 - Kogoś, kto to naprawi. - Zna wiele osób. 258 00:15:15,249 --> 00:15:16,291 Da radę. 259 00:15:17,876 --> 00:15:20,045 - Chcesz jej pomocy? - Tak. Gadacie ze sobą? 260 00:15:20,128 --> 00:15:23,382 Tak. Odbudowujemy mosty. 261 00:15:23,966 --> 00:15:25,717 - Pukacie się? - Nie! Chcesz… 262 00:15:25,801 --> 00:15:29,054 - Chcesz jej pomocy czy nie? - Pewnie. Tak. 263 00:15:29,137 --> 00:15:31,056 Boże. 264 00:15:31,723 --> 00:15:34,101 - Miła okolica. - Tak. 265 00:15:34,184 --> 00:15:36,812 - Dobry okręg szkolny. - Nie snobuj. 266 00:15:36,895 --> 00:15:39,648 Jeden gość sprzedaje tu z mieszkania lobster rolle. 267 00:15:40,315 --> 00:15:42,609 - Czemu? - Są dobre. Ma listę oczekujących. 268 00:15:42,693 --> 00:15:44,403 Teraz chcę spróbować. 269 00:15:44,486 --> 00:15:47,990 Jeśli znajdziesz się w sytuacji jak z Uprowadzonej, przyjdź tu. 270 00:15:48,657 --> 00:15:51,535 Ojej. Audrey ma teraz porsche? 271 00:15:51,618 --> 00:15:53,871 Od rozwodu żyje jej się coraz lepiej. 272 00:15:53,954 --> 00:15:56,790 Wygląda jak Daniel Craig. 273 00:15:58,458 --> 00:16:00,586 Zły z Szybkich i wściekłych. 274 00:16:00,669 --> 00:16:01,962 - Hej. - Cześć. 275 00:16:02,045 --> 00:16:03,380 - Cześć. - Jak leci? 276 00:16:03,463 --> 00:16:04,548 Świetnie. 277 00:16:04,631 --> 00:16:06,466 - Wyglądasz super. - Dziękuję. 278 00:16:06,550 --> 00:16:07,676 Bardzo ci dziękuję. 279 00:16:07,759 --> 00:16:11,680 - Ratujesz mi życie. - Sylvia. Nie ma za co. 280 00:16:11,763 --> 00:16:14,391 Jaki konserwator pracuje o północy? 281 00:16:14,892 --> 00:16:16,351 Gregory ma wielki talent. 282 00:16:16,435 --> 00:16:19,605 Jeszcze się nie przebił, więc konserwuje obrazy. 283 00:16:19,688 --> 00:16:24,193 I tylko w ramach przysługi. To znaczy, że może być trochę drażliwy. 284 00:16:24,276 --> 00:16:25,527 Rozumiem. 285 00:16:25,611 --> 00:16:28,238 - Ma pseudonim Lord Rotero. - Pewnie. 286 00:16:28,822 --> 00:16:30,282 - No? - Hej, to ja. 287 00:16:31,617 --> 00:16:34,369 Biorąc pod uwagę jego usposobienie, 288 00:16:34,453 --> 00:16:37,497 może Sylvia powinna zostać tutaj? 289 00:16:38,498 --> 00:16:40,751 - Tak. - Zrelaksuj się tu. 290 00:16:40,834 --> 00:16:42,503 O co wam chodzi? Dam radę. 291 00:16:42,586 --> 00:16:47,049 Słuchaj, nie chcę cię obrażać, ale nie jesteś dość fajna i to spieprzysz. 292 00:16:47,132 --> 00:16:51,094 A ktoś o ksywie Lord Rotero uchodzi za fajnego? 293 00:16:51,178 --> 00:16:53,222 - O tak. Bardzo fajnego. - Bardzo. 294 00:16:53,305 --> 00:16:55,724 - Wiesz, że jestem fajna. - Teraz 295 00:16:55,807 --> 00:16:57,976 - tak nie wyglądasz. - Jestem fajna. 296 00:16:58,060 --> 00:17:00,646 - Dobra. - Wiesz co? Wpasuję się wszędzie. 297 00:17:00,729 --> 00:17:03,273 - Masz rację. - Polubi mnie. 298 00:17:03,357 --> 00:17:05,358 Postawisz dach na swoim porsche? 299 00:17:05,442 --> 00:17:07,653 - Niby po co? - Dobre pytanie. 300 00:17:11,615 --> 00:17:14,701 Rety. Ale tu zajebiście. 301 00:17:14,785 --> 00:17:17,119 Niczego nie dotykaj. Daj to tam. 302 00:17:17,704 --> 00:17:19,330 Ale super. 303 00:17:19,414 --> 00:17:23,627 Lord Rotero. Cześć! 304 00:17:24,377 --> 00:17:25,378 Dobrze wyglądasz. 305 00:17:26,128 --> 00:17:28,632 Zobaczmy, co my tu mamy. 306 00:17:31,301 --> 00:17:33,971 Miałem skromne oczekiwania, ale to istne gówno. 307 00:17:34,555 --> 00:17:36,265 Podoba mi się tylko uszkodzenie. 308 00:17:36,849 --> 00:17:38,392 Nałożyłem korektor, więc dzięki. 309 00:17:39,309 --> 00:17:42,312 Myślisz, że możesz nam pomóc? 310 00:17:42,396 --> 00:17:45,065 Tak. Znam się na takim stylu. 311 00:17:45,148 --> 00:17:46,358 Kiedy zaczynałem, 312 00:17:46,441 --> 00:17:49,444 namalowałem mural w lobby bogatej firmy księgowej 313 00:17:49,528 --> 00:17:53,240 na milionowym piętrze w Century City. Zachorowałem po tym. 314 00:17:53,323 --> 00:17:55,868 Jasne. Twoje ciało odrzuciło truciznę. 315 00:17:55,951 --> 00:17:58,161 Czaję to. Moi partnerzy biznesowi 316 00:17:58,245 --> 00:18:02,082 zawsze forsują korporacyjne metody. To do dupy, więc cię rozumiem. 317 00:18:02,165 --> 00:18:03,417 - Ziom. - Ziom. 318 00:18:03,500 --> 00:18:04,501 Ziom. 319 00:18:04,585 --> 00:18:07,337 - Ile potrzebujesz czasu? - Około pięciu godzin. 320 00:18:07,421 --> 00:18:09,715 - Pięć. - Godzina na jego twarz, 321 00:18:09,798 --> 00:18:13,093 a potem cztery, żeby pozbawić go człowieczeństwa. 322 00:18:16,471 --> 00:18:18,015 Tak na to patrzę 323 00:18:18,098 --> 00:18:20,434 i może nie zrobię dokładnej kopii, 324 00:18:20,517 --> 00:18:22,936 tylko komentarz na temat tego obrazu. 325 00:18:23,020 --> 00:18:25,731 Oryginalny Lord Rotero? O Boże, tak! 326 00:18:25,814 --> 00:18:29,776 Może wsadzę mu w łapy gotówkę, a na łeb czapkę Trumpa. 327 00:18:29,860 --> 00:18:31,445 Czad. Jego zęby to kule. 328 00:18:31,528 --> 00:18:33,572 - Koale. - To brzmi świetnie, 329 00:18:33,655 --> 00:18:38,660 by powiesić w galerii, z całym szacunkiem, ale chcemy tylko odtworzyć ten obraz. 330 00:18:38,744 --> 00:18:42,080 Możemy go podrasować. Widziałem taką retrospektywę Kusamy. 331 00:18:42,164 --> 00:18:44,625 Możemy zrobić lustrzaną salę z LED-ami, 332 00:18:44,708 --> 00:18:47,628 ale powiększyć temu skurwielowi tw… 333 00:18:47,711 --> 00:18:49,755 - Twarz! Ziom. - Tak, ziom. 334 00:18:49,838 --> 00:18:51,381 - Mam dobre oświetlenie… - Nie! 335 00:18:51,465 --> 00:18:53,383 Proszę! To poważna sprawa! 336 00:18:53,467 --> 00:18:56,595 Jego twarz musi wyglądać jak jego twarz! 337 00:18:56,678 --> 00:18:59,556 Nie chcę stracić pracy. Właśnie po to tu jesteśmy. 338 00:18:59,640 --> 00:19:04,019 Proszę, niech jego twarz wygląda znów jak jego twarz. To wszystko. 339 00:19:07,648 --> 00:19:08,732 Nudziara. 340 00:19:12,903 --> 00:19:15,155 Lepiej poczekajcie na zewnątrz. 341 00:19:15,906 --> 00:19:19,743 - Mamy wziąć obraz? - Zostawcie go. Po prostu wyjdźcie. 342 00:19:24,206 --> 00:19:27,668 Wybacz. Uśmiech Audrey mnie nakręcił. Strasznie się wywyższa. 343 00:19:27,751 --> 00:19:29,878 Tak, to wszystko przez jej uśmiech. 344 00:19:31,255 --> 00:19:32,256 Będzie dobrze? 345 00:19:32,339 --> 00:19:34,174 - Co ja zrobię? - Nie wiem. 346 00:19:34,258 --> 00:19:36,260 Zrobiłaś wszystko, żeby nie było. 347 00:19:36,343 --> 00:19:37,344 Nie pomagałeś! 348 00:19:37,427 --> 00:19:40,430 Chciałem jego oryginał. Jest sporo warty! 349 00:19:42,266 --> 00:19:43,767 Nie jestem fajna. Wybacz. 350 00:19:43,851 --> 00:19:45,352 - Masz rację. - Nie jesteś. 351 00:19:46,144 --> 00:19:50,232 Nie w tym kontekście, ale w innych uchodzę za fajną. 352 00:19:52,317 --> 00:19:56,113 Dobra. Uspokoiłam go i to zrobi. 353 00:19:56,822 --> 00:19:58,657 - Co zrobiłaś? - Nieważne. 354 00:19:58,740 --> 00:20:00,200 Jak ci się udało? 355 00:20:00,284 --> 00:20:03,453 - Nie puknęłam go. Jezu. - Nie sugerowałem tego. 356 00:20:03,537 --> 00:20:05,414 Ale miałabyś takie prawo. 357 00:20:05,497 --> 00:20:06,415 Dziękuję. 358 00:20:06,498 --> 00:20:08,792 Przekażesz Reggiemu, że mi przykro, 359 00:20:08,876 --> 00:20:11,378 - ale nie przyjdę na imprezę? - Jaką imprezę? 360 00:20:11,461 --> 00:20:13,547 - Kurde. Nie wiesz, co? - Jaką imprezę? 361 00:20:13,630 --> 00:20:15,924 Mój brat potrafi być dupkiem. 362 00:20:16,008 --> 00:20:18,302 Przyrodni brat. Jaką imprezę? 363 00:20:27,477 --> 00:20:29,271 Co tu się, kurwa, dzieje? 364 00:20:29,354 --> 00:20:32,065 Zaczynamy nową linię kombuczy, Daa Booch. 365 00:20:32,149 --> 00:20:34,151 - Nazwa nie jest jeszcze pewna. - My? 366 00:20:34,234 --> 00:20:36,361 - Reggie i ja. - Spoko. 367 00:20:36,445 --> 00:20:38,238 Nie rozumiem, 368 00:20:38,322 --> 00:20:41,533 czemu nie powiedzieliście mi, że robicie coś takiego. 369 00:20:41,617 --> 00:20:43,076 Czemu mnie nie włączyliście? 370 00:20:43,160 --> 00:20:44,912 Nie znasz się na kombuczy. 371 00:20:44,995 --> 00:20:48,332 Nikt się nie zna, bo jest głupia. 372 00:20:48,415 --> 00:20:50,501 Zdrowe jelita dla najebkowiczów? 373 00:20:50,584 --> 00:20:53,128 - To dwie różne grupy. - Racja. 374 00:20:53,212 --> 00:20:55,714 Poza tym studiowałem fermentację. 375 00:20:55,797 --> 00:20:57,841 Jeśli ktoś się na tym zna, to ja. 376 00:20:57,925 --> 00:21:00,385 Hej, Will, jak tam? Dobrze wyglądasz. 377 00:21:00,469 --> 00:21:02,638 - Super. Omar tu jest. - No pewnie. 378 00:21:02,721 --> 00:21:05,307 Muszę być przy starcie mojego produktu. 379 00:21:05,390 --> 00:21:07,518 Jego wzięliście? 380 00:21:07,601 --> 00:21:09,728 No co? Lubię wszystkie fermentacje. 381 00:21:10,229 --> 00:21:12,356 - Omar. - Nie tak jak inni. 382 00:21:12,439 --> 00:21:13,357 A konkretnie ty. 383 00:21:13,440 --> 00:21:14,441 Idź sobie. 384 00:21:15,150 --> 00:21:17,861 Przykro mi, że dowiedziałeś się w ten sposób. 385 00:21:17,945 --> 00:21:20,697 To słabe. Ale obiecuję, że to tylko interesy. 386 00:21:20,781 --> 00:21:23,492 - Nie bierz tego do siebie. - Nie mogę. 387 00:21:23,575 --> 00:21:24,952 Nie powinieneś. 388 00:21:25,452 --> 00:21:26,828 Powiem jednak, 389 00:21:26,912 --> 00:21:29,790 że może to dlatego, że uwalasz każdą naszą szansę. 390 00:21:29,873 --> 00:21:31,959 Jara cię tylko limitowane piwo, 391 00:21:32,042 --> 00:21:34,378 które będzie obchodzić jedynie snobów. 392 00:21:34,461 --> 00:21:35,671 Tobie smakowało. 393 00:21:35,754 --> 00:21:37,631 No jasne! Jesteś artystą. 394 00:21:37,714 --> 00:21:41,051 Nie o to chodzi. Stracilibyśmy 40 $ na butelce. 395 00:21:41,134 --> 00:21:43,512 To pojebane. Nie wiem już, czego chcesz. 396 00:21:43,595 --> 00:21:45,681 Chcę robić dobre piwo. 397 00:21:45,764 --> 00:21:49,726 A Reggie chce zmienić to miejsce w dyskotekę z laskami. 398 00:21:49,810 --> 00:21:51,186 Reggie nie jest taki zły. 399 00:21:51,270 --> 00:21:53,522 Diabeł ubiera się u Boochy! 400 00:21:58,735 --> 00:22:01,530 Ten gnojek jest okropny, ale umie zarabiać, 401 00:22:01,613 --> 00:22:03,490 a o to chodzi. To tylko kasa. 402 00:22:03,574 --> 00:22:06,368 - Potrzebujemy więcej Boochy. - Hej, skarbie. 403 00:22:06,451 --> 00:22:08,453 Zaraz przyniesiemy. 404 00:22:08,537 --> 00:22:09,830 Katie? 405 00:22:10,330 --> 00:22:11,832 Hej! 406 00:22:12,875 --> 00:22:14,793 Co ty tu robisz? 407 00:22:16,336 --> 00:22:17,921 Jesteście razem? 408 00:22:18,005 --> 00:22:20,424 Sama nie wiem. Spytaj może jego. 409 00:22:21,717 --> 00:22:23,594 Ja też nie wiem. Ale jest fajnie. 410 00:22:23,677 --> 00:22:25,387 - Bardzo. - Zajebiście. 411 00:22:25,971 --> 00:22:27,264 Jak do tego doszło? 412 00:22:27,347 --> 00:22:29,850 - Feromony. - Dobre. 413 00:22:30,350 --> 00:22:32,603 - Znów uprawiam seks. - Dobra, rozumiem. 414 00:22:33,604 --> 00:22:34,980 Spróbujecie Daa Booch? 415 00:22:35,063 --> 00:22:36,565 Co ty tu robisz? 416 00:22:36,648 --> 00:22:38,901 To moja kumpela. Mówiłem ci. Nie słuchasz. 417 00:22:38,984 --> 00:22:42,029 No i potrzebuję pracy, skoro nie jestem już opiekunką. 418 00:22:42,613 --> 00:22:45,490 - I zerwałeś ze mną w moje urodziny. - Ale kicha. 419 00:22:48,243 --> 00:22:50,579 Dzieci za tobą tęsknią. 420 00:22:50,662 --> 00:22:52,956 Zdzwonimy się na FaceTime. 421 00:22:53,040 --> 00:22:55,125 Dobra! Tęsknię za nimi! 422 00:22:55,209 --> 00:22:56,752 Są słodkie. 423 00:23:00,923 --> 00:23:02,007 Co tu się dzieje? 424 00:23:02,090 --> 00:23:04,426 Nie wierzę, że mi to robią. 425 00:23:04,510 --> 00:23:06,512 W moim własnym barze? 426 00:23:07,095 --> 00:23:09,598 - Nie wierzę, że nam to robią. - Jak to nam? 427 00:23:09,681 --> 00:23:13,101 Twoi partnerzy nie mówią ci o nowym projekcie. 428 00:23:13,185 --> 00:23:15,938 Moja przyjaciółka nie mówi mi o nowym związku. 429 00:23:16,021 --> 00:23:17,564 To nie to samo. 430 00:23:18,190 --> 00:23:20,025 Przepraszam. Masz rację. 431 00:23:20,108 --> 00:23:22,611 To do dupy. Przykro mi. Rozumiem cię. 432 00:23:23,779 --> 00:23:27,616 - Spokojnie. Załatwiłam to. - O co ci chodzi? 433 00:23:28,951 --> 00:23:30,244 Wszystko załatwione. 434 00:23:32,538 --> 00:23:33,455 Co to jest? 435 00:23:33,539 --> 00:23:35,165 Wszyscy na zewnątrz! 436 00:23:37,084 --> 00:23:38,293 Co ty zrobiłaś? 437 00:23:38,377 --> 00:23:39,503 Był wyciek gazu. 438 00:23:39,586 --> 00:23:43,131 - Zgłosiłaś wyciek gazu? - Jestem porządną obywatelką. 439 00:23:43,215 --> 00:23:44,466 Ja pierdolę. 440 00:23:45,551 --> 00:23:48,178 - Dobra z ciebie przyjaciółka. - Pewnie. 441 00:23:48,262 --> 00:23:51,974 Wychodzimy! Wyciek gazu! Może być wybuch! 442 00:23:52,057 --> 00:23:53,058 O nie. 443 00:24:07,614 --> 00:24:08,699 No to tak. 444 00:24:09,491 --> 00:24:13,245 Wiele z tych pomysłów to były wtórne interpretacje kapitalizmu. 445 00:24:13,328 --> 00:24:16,623 Więc zrobiłem, co chcieliście, z jednym małym mykiem. 446 00:24:18,584 --> 00:24:21,503 Ten myk to kutas na jego nosie? 447 00:24:22,379 --> 00:24:23,589 - Widzisz go? - Tak. 448 00:24:28,135 --> 00:24:29,136 Gdzie są jaja? 449 00:24:35,225 --> 00:24:37,644 - Czołem. - Czołem. 450 00:24:46,361 --> 00:24:49,865 Dobra, Stern. Może powiesz nam, co nowego w sprawie Dobsona. 451 00:24:50,616 --> 00:24:51,992 Dobrze. 452 00:24:52,701 --> 00:24:55,746 Przede wszystkim wszyscy musimy się zgodzić 453 00:24:55,829 --> 00:25:00,834 w sprawie klauzuli arbitrażowej z ustępu 7.5 H. 454 00:25:01,418 --> 00:25:03,837 Konkretnie czy w przypadku konfliktu 455 00:25:03,921 --> 00:25:08,717 potrzebna będzie poprawka w sprawozdaniu firmy. 456 00:25:09,968 --> 00:25:12,513 Jakikolwiek spór rozstrzygnie sędzia rozjemczy 457 00:25:12,596 --> 00:25:19,102 z dziesięcioletnim doświadczeniem w złożonych operacjach fuzyjnych. 458 00:25:20,229 --> 00:25:21,230 Poza tym… 459 00:25:21,897 --> 00:25:24,441 - Sorry. - …zespół analityczny… 460 00:25:26,860 --> 00:25:29,404 Hej, Jessica z działu kadr cię szuka. 461 00:25:29,488 --> 00:25:30,781 W jakiej sprawie? 462 00:25:32,199 --> 00:25:34,451 Widziałaś tego kutasa na obrazie? 463 00:25:34,535 --> 00:25:37,913 Widzieliście to? No nie. Masakra. 464 00:25:39,039 --> 00:25:41,708 Cześć. Wzywałaś mnie? 465 00:25:42,209 --> 00:25:45,587 Wszystko idzie dobrze. Miło mnie powitali i… 466 00:25:45,671 --> 00:25:48,674 Mówiłam ci już, że jaszczurka moich dzieci 467 00:25:48,757 --> 00:25:52,427 ma na imię prawie tak samo jak ty? 468 00:25:52,511 --> 00:25:54,012 Jessipa. 469 00:25:55,138 --> 00:25:59,518 Sylvia, wiesz może, co stało się z portretem pana Friedkina, 470 00:25:59,601 --> 00:26:01,562 który wisiał przy pokoju z kserem? 471 00:26:02,729 --> 00:26:05,357 To śliczny obraz. Cudowny. 472 00:26:05,440 --> 00:26:08,193 Ma piękne kolory, a kompozycja… 473 00:26:08,277 --> 00:26:10,279 Więc wiesz, co się z nim stało? 474 00:26:12,322 --> 00:26:13,740 Nie. Co się stało? 475 00:26:14,366 --> 00:26:15,951 Cóż… 476 00:26:21,081 --> 00:26:23,292 To bardzo dziwny kawał. 477 00:26:24,918 --> 00:26:25,919 To… 478 00:26:26,003 --> 00:26:28,714 To niemożliwe. To nie mogę być ja. 479 00:26:29,798 --> 00:26:31,341 To dosłownie ty. 480 00:26:34,595 --> 00:26:37,723 Bardzo przepraszam. Po prostu… 481 00:26:37,806 --> 00:26:42,477 Byłam bardzo zmęczona, wpadłam na obraz i spadł. 482 00:26:42,561 --> 00:26:45,230 Poszłam gdzieś, żeby go naprawili, ale nie mogli. 483 00:26:45,314 --> 00:26:47,858 Próbowałam go przynieść z powrotem, 484 00:26:47,941 --> 00:26:49,985 a byłam bardzo zmęczona. 485 00:26:50,068 --> 00:26:54,156 W moim wieku praca jest o wiele trudniejsza i… 486 00:26:54,239 --> 00:26:57,659 Bardzo przepraszam. Zupełnie nawaliłam. 487 00:26:57,743 --> 00:27:00,120 - Przepraszam. - Rozumiem. 488 00:27:00,204 --> 00:27:02,831 Sylvia… rozumiem to. 489 00:27:02,915 --> 00:27:04,958 Czasem bywa tu naprawdę strasznie. 490 00:27:05,542 --> 00:27:08,170 Pamiętam, że na początku czułam się tak samo, 491 00:27:08,253 --> 00:27:10,631 a też jestem mamą, więc… 492 00:27:10,714 --> 00:27:11,882 - Naprawdę? - Tak. 493 00:27:11,965 --> 00:27:13,675 - To było niechcący. - Wiem. 494 00:27:13,759 --> 00:27:16,386 Naprawdę. Zupełnie tego nie chciałam. 495 00:27:16,470 --> 00:27:18,138 - Jestem przerażona. - Wiesz co? 496 00:27:18,222 --> 00:27:19,556 Było, minęło. 497 00:27:19,640 --> 00:27:21,099 - Przytulmy się. - Dobra! 498 00:27:21,183 --> 00:27:24,478 - Dziękuję, że przyszłaś. - O Boże. Tak cię lubię. 499 00:27:24,561 --> 00:27:26,855 - Jesteś super. Dziękuję. - Dobrze. 500 00:27:30,317 --> 00:27:32,653 - Zostawić otwarte? - Tak. Dziękuję. 501 00:27:41,036 --> 00:27:43,997 - Co ty tu robisz? - Hej. 502 00:27:44,706 --> 00:27:48,085 Pracuję nad kontraktem dla Levinsona. Wiesz, jaki jest. 503 00:27:48,585 --> 00:27:52,965 Nie. Zostałaś zwolniona. Musisz iść. 504 00:27:53,674 --> 00:27:57,469 Ale właśnie rozmawiałyśmy i byłaś… 505 00:27:58,303 --> 00:28:01,723 Co? Nie możecie mnie zwolnić. Byłam tu tylko dzień. 506 00:28:01,807 --> 00:28:03,851 Czekałam na to 13 lat. 507 00:28:03,934 --> 00:28:05,519 To nie może być koniec. 508 00:28:06,353 --> 00:28:09,231 - Co mogę ci powiedzieć? - Że mogę zostać. 509 00:28:10,566 --> 00:28:12,860 Albo nie mów nic i idź dalej do kuchni 510 00:28:12,943 --> 00:28:14,987 czy gdzie tam szłaś. 511 00:28:15,070 --> 00:28:18,448 Proszę, Jessica. Proszę, pozwól mi zostać. 512 00:28:19,700 --> 00:28:21,285 Zostanę. 513 00:28:21,368 --> 00:28:22,744 - Słuchaj. - Zostanę. 514 00:28:23,245 --> 00:28:25,330 Sylvia, to nie zależy ode mnie. 515 00:28:25,414 --> 00:28:28,667 Ale wiesz co? Możesz porozmawiać o tym z Kirkiem. 516 00:28:39,595 --> 00:28:41,555 Nieważne. 517 00:28:41,638 --> 00:28:43,182 Tak myślałam. 518 00:28:45,225 --> 00:28:47,394 - Dobra. Długo mi to nie zajmie. - Super. 519 00:28:51,899 --> 00:28:53,775 - Będziesz tu cały czas? - Tak. 520 00:28:58,322 --> 00:28:59,364 Widzę, co robisz. 521 00:29:00,157 --> 00:29:02,659 Wolno się ruszasz. To nie jest śmieszne. 522 00:29:12,878 --> 00:29:14,171 To bardzo dziecinne. 523 00:29:19,009 --> 00:29:20,427 Jesteś z siebie dumna? 524 00:29:26,225 --> 00:29:27,226 Wiesz… 525 00:29:27,851 --> 00:29:29,228 Idź już, proszę. 526 00:29:30,687 --> 00:29:33,398 Dobra. Wiesz co? Zawołam ochronę. 527 00:29:35,108 --> 00:29:36,735 Jezu. 528 00:30:55,439 --> 00:30:57,441 Napisy: Marzena Falkowska