1 00:00:32,793 --> 00:00:34,543 TANIE MIESZKANIA 2 00:01:09,209 --> 00:01:10,376 Czyli na wynos. 3 00:01:14,209 --> 00:01:17,043 POŁĄCZENIE: FLORGRUB NA WYNOS 4 00:01:31,001 --> 00:01:32,126 Szybko. 5 00:01:33,751 --> 00:01:34,959 Cześć! 6 00:01:35,043 --> 00:01:38,584 Jedno gorące Flor Grub dla… Pańska godność? 7 00:01:38,668 --> 00:01:40,876 Bez imion. Płacę gotówką. 8 00:01:41,626 --> 00:01:42,793 Serio? 9 00:01:43,376 --> 00:01:44,834 A napiwek? 10 00:01:47,209 --> 00:01:48,251 Co jest? 11 00:01:50,209 --> 00:01:51,918 Sabo Brok? 12 00:01:52,418 --> 00:01:56,334 Raythox, jesteś poszukiwany w systemie Zoltair. 13 00:01:56,418 --> 00:02:01,418 Jak mnie znalazłeś? Byłem pewien, że się z tego wyślizgam. 14 00:02:10,084 --> 00:02:12,043 Czemu zawsze uciekają? 15 00:02:15,584 --> 00:02:17,334 Cel się przemieszcza. 16 00:02:48,084 --> 00:02:49,459 Mam cię. 17 00:02:52,168 --> 00:02:54,043 KRS, odnotuj. 18 00:02:54,126 --> 00:02:57,209 Nie brać zleceń na płynne formy życia. 19 00:03:03,334 --> 00:03:05,084 Jasne! Jest płynny. 20 00:03:08,543 --> 00:03:09,418 MRÓZ 21 00:03:29,709 --> 00:03:32,501 Teraz mieścisz się w kieszeni. 22 00:03:32,584 --> 00:03:36,501 MÓJ TATA JEST ŁOWCĄ KOSMITÓW 23 00:03:42,209 --> 00:03:44,668 Odcięty od swojego oddziału 24 00:03:44,751 --> 00:03:47,709 i uciekający przed przeszłością 25 00:03:47,793 --> 00:03:51,459 dzielny najemnik ściga swą zdobycz. 26 00:03:52,209 --> 00:03:53,376 Co robisz? 27 00:03:53,459 --> 00:03:55,626 Wczuwam się w rolę. 28 00:03:55,709 --> 00:03:58,668 Opowieść dopracowana w szczegółach 29 00:03:58,751 --> 00:04:01,918 daje mi przewagę nad innymi. 30 00:04:02,001 --> 00:04:03,793 Spoko, matołku. 31 00:04:03,876 --> 00:04:05,668 Gdzie jesteś, Sean? 32 00:04:06,334 --> 00:04:07,293 Sorka. 33 00:04:07,376 --> 00:04:10,626 O rety. Zgubił się? 34 00:04:10,709 --> 00:04:13,334 Znowu robi głosy paszczą. 35 00:04:16,543 --> 00:04:19,876 Musimy ich wyciągnąć na otwarty teren. 36 00:04:19,959 --> 00:04:22,668 Sean, idź tam i zrób zadymę. 37 00:04:22,751 --> 00:04:26,751 Mają działo elektromagnetyczne, ale zrobimy zasadzkę. 38 00:04:26,834 --> 00:04:28,459 Czekaj na sygnał. 39 00:04:28,543 --> 00:04:31,418 - Jasne. - Laser Fire rusza w bój. 40 00:04:32,001 --> 00:04:34,793 Namierzył zdobycz, była bez szans. 41 00:04:34,876 --> 00:04:37,084 Zaskoczenie to jego broń. 42 00:04:38,126 --> 00:04:39,084 Rozwal ich. 43 00:04:43,251 --> 00:04:44,626 Co jest grane? 44 00:04:48,668 --> 00:04:52,043 Sean, głupolu. Zdradziłeś naszą pozycję. 45 00:04:52,126 --> 00:04:54,459 Wybaczcie, spanikowałem. 46 00:04:54,543 --> 00:04:58,501 - Dlaczego dajemy ci z nami grać? - Brawo, nerwusie. 47 00:04:58,584 --> 00:05:02,876 Cicho tam! Tylko ja mogę czepiać się mojego brata. 48 00:05:02,959 --> 00:05:06,209 To twoja siora? Niech się przymknie. 49 00:05:06,293 --> 00:05:07,376 Słucham? 50 00:05:07,459 --> 00:05:12,209 Następnym razem będzie lepiej. W sumie to był lag. 51 00:05:12,293 --> 00:05:14,501 - Wyrzucony. - Chłopaki? 52 00:05:15,834 --> 00:05:19,043 - Co się stało? - Wyrzucili mnie z grupy. 53 00:05:21,043 --> 00:05:22,793 To tylko gra. 54 00:05:23,793 --> 00:05:24,626 Tak. 55 00:05:27,168 --> 00:05:28,543 Daj mi to. 56 00:05:28,626 --> 00:05:31,043 Dołączy cię do innej ekipy. 57 00:05:31,543 --> 00:05:32,501 O to chodzi. 58 00:05:35,126 --> 00:05:36,084 Evatrax. 59 00:05:40,376 --> 00:05:43,626 - Skupcie się. - Nie spaprajcie tego. 60 00:05:50,126 --> 00:05:52,043 Połączmy siły. 61 00:05:52,126 --> 00:05:54,043 Damien, orientuj się. 62 00:05:54,126 --> 00:05:55,043 ODPADŁ 63 00:05:56,001 --> 00:05:56,834 Odwrót. 64 00:06:06,334 --> 00:06:08,418 Ktoś ma noktowizor? 65 00:06:09,709 --> 00:06:10,959 Są owieczki, 66 00:06:11,668 --> 00:06:13,501 są i wilki, Sean. 67 00:06:15,376 --> 00:06:16,793 Mike? 68 00:06:16,876 --> 00:06:20,043 - Gdzie jesteś? - Michaela nie ma. 69 00:06:20,126 --> 00:06:22,293 Sean? Czy to ty? 70 00:06:23,001 --> 00:06:26,293 Nie, Darren. To ktoś dużo gorszy. 71 00:06:29,709 --> 00:06:31,209 ZWYCIĘSTWO 72 00:06:32,043 --> 00:06:33,251 Tak jest! 73 00:06:33,334 --> 00:06:34,251 Wygraliśmy. 74 00:06:37,584 --> 00:06:38,543 Wygraliśmy. 75 00:06:40,084 --> 00:06:41,251 Daliśmy radę.1 76 00:06:42,834 --> 00:06:45,668 Ty dałaś. Ja jestem gorszy od bota. 77 00:06:46,626 --> 00:06:48,126 Nieprawda. 78 00:06:48,209 --> 00:06:50,959 - Nie daj im się. - Jasne. 79 00:06:53,251 --> 00:06:56,293 Chodźmy. Ojciec zaraz tu będzie. 80 00:06:58,126 --> 00:07:00,543 „Nie dotrę. Podrzucisz ich?” 81 00:07:01,376 --> 00:07:03,043 Jak zwykle. 82 00:07:04,834 --> 00:07:05,959 Jadę z przodu. 83 00:07:11,293 --> 00:07:14,918 Tata zabiera cię na urodziny do Aquaparku. 84 00:07:15,001 --> 00:07:17,751 - Fajnie? - Nie mogę się doczekać. 85 00:07:17,834 --> 00:07:21,084 Przetestujemy wszystkie zjeżdżalnie. 86 00:07:21,168 --> 00:07:24,918 Zwłaszcza Dewastatora. Ma tyle zakrętów, 87 00:07:25,001 --> 00:07:28,876 że trzeba go ciągle czyścić z pawi. 88 00:07:28,959 --> 00:07:30,084 Ohyda. 89 00:07:30,168 --> 00:07:35,376 Szkoda, że to przegapię, ale tata godnie mnie zastąpi. 90 00:07:35,459 --> 00:07:38,001 Dziwne, że znalazł czas. 91 00:07:38,084 --> 00:07:40,751 - Lisa. - Wiesz, że mam rację. 92 00:07:40,834 --> 00:07:45,876 Sean wie, że prawdziwe urodziny urządzimy mu za tydzień. 93 00:07:45,959 --> 00:07:48,959 Nie chcę rywalizować z tatą. 94 00:07:49,043 --> 00:07:51,918 Ale gdybym chciała, to bym wymiatała. 95 00:07:54,584 --> 00:07:55,543 Terry. 96 00:07:58,793 --> 00:08:01,084 Właśnie się przemieszczam. 97 00:08:09,209 --> 00:08:12,168 Tata już mieszka jak rozwodnik. 98 00:08:13,834 --> 00:08:17,376 Nie jesteśmy rozwiedzeni, tylko w separacji. 99 00:08:17,459 --> 00:08:21,668 Mieszkanie jest średnie, ale tata robi, co może. 100 00:08:22,793 --> 00:08:23,834 Chyba. 101 00:08:26,626 --> 00:08:29,459 - Komu żarełko? - Tatuś! 102 00:08:29,543 --> 00:08:33,168 Przepraszam za spóźnienie. Musiałem zdać auto. 103 00:08:33,251 --> 00:08:35,751 - Chcę je poprowadzić. - Tak? 104 00:08:35,834 --> 00:08:39,293 - Chcesz zostać kurierem? - Nie widziałem go. 105 00:08:39,376 --> 00:08:41,043 A jak się miewają… 106 00:08:42,376 --> 00:08:46,126 te mocarne bice? Ćwiczyłeś? 107 00:08:46,209 --> 00:08:48,293 Podpompowałem, co? 108 00:08:49,918 --> 00:08:54,334 Jak tam moja dziewczynka? Już bez buziaczków? 109 00:08:54,418 --> 00:08:56,418 Nie dostałeś wiadomości? 110 00:08:58,043 --> 00:08:59,251 Co to? 111 00:08:59,334 --> 00:09:02,918 To chyba tzw. sztuka. 112 00:09:03,001 --> 00:09:04,918 Liso, orientuj się. 113 00:09:05,001 --> 00:09:07,418 Czy to wygląda na zabawkę? 114 00:09:09,126 --> 00:09:10,126 Tak? 115 00:09:10,876 --> 00:09:12,293 Nie. 116 00:09:12,376 --> 00:09:16,293 Terry, możemy pogadać? 117 00:09:16,376 --> 00:09:19,001 Co z jego twarzą? Nie przeszło mu? 118 00:09:19,084 --> 00:09:22,376 Tik się pogłębia. Podobno przez stres. 119 00:09:23,084 --> 00:09:26,459 Czym się niby stresuje? Ma osiem lat. 120 00:09:27,668 --> 00:09:30,293 - Żartuję. - To przestań. 121 00:09:30,376 --> 00:09:33,126 Chodzi też o incydent z Lisą. 122 00:09:33,209 --> 00:09:36,209 - Poradziła sobie. - Nie wiesz jak. 123 00:09:36,293 --> 00:09:39,751 Dzieci organizowały zbiórkę na salę ćwiczeń. 124 00:09:39,834 --> 00:09:43,376 Zamiast sprzedawać batoniki jak każde dziecko 125 00:09:43,459 --> 00:09:46,751 twoja córka otworzyła salon gier. 126 00:09:46,834 --> 00:09:49,293 Obstawiali kulki? 127 00:09:49,376 --> 00:09:52,876 Nie, Terry. Grali w pokera na pieniądze. 128 00:09:56,918 --> 00:09:58,626 Oskubała ich. 129 00:10:01,793 --> 00:10:04,918 Wybacz, Reggie. To nie twój tydzień. 130 00:10:05,543 --> 00:10:06,959 Wiem. 131 00:10:07,043 --> 00:10:10,293 No i co, że przegrał z dzieckiem. 132 00:10:10,376 --> 00:10:12,793 - Sam chciał. - Nie o to chodzi. 133 00:10:12,876 --> 00:10:16,543 Rodzice się wściekli. Zwróciliśmy im pieniądze. 134 00:10:16,626 --> 00:10:20,293 Zatrudniła siódmoklasistę, by egzekwował długi. 135 00:10:20,376 --> 00:10:23,334 - Daje ludziom pracę. - Terry! 136 00:10:23,418 --> 00:10:26,126 Dobra, przemówię jej do rozsądku. 137 00:10:26,209 --> 00:10:28,459 Tu chodzi o coś więcej. 138 00:10:29,043 --> 00:10:33,376 Dzieciaki cię potrzebują. Musisz dotrzymywać terminów. 139 00:10:33,459 --> 00:10:37,793 Wiem, że nie znosisz mojej pracy, ale dobrze zarabiam. 140 00:10:37,876 --> 00:10:41,959 Potrzebuję paru dobrych zleceń i przystopuję. 141 00:10:42,043 --> 00:10:44,209 Wiesz co? Mam nadzieję. 142 00:10:47,626 --> 00:10:50,251 Chyba coś wam mówiłem! 143 00:10:52,251 --> 00:10:55,543 To ja już pójdę. 144 00:10:55,626 --> 00:10:57,251 - Wszystko gra? - Tak. 145 00:10:57,334 --> 00:11:00,334 - Pamiętaj o lekach na alergię. - Wiem. 146 00:11:00,918 --> 00:11:03,459 Liso, rób zdjęcia i mi ślij. 147 00:11:03,543 --> 00:11:04,834 Spoko. 148 00:11:05,626 --> 00:11:08,001 - Do widzenia. - Pa, Terry. 149 00:11:12,043 --> 00:11:13,959 Komu koktajl? 150 00:11:14,876 --> 00:11:17,876 - Mnie. - Nie wiesz, co to znaczy. 151 00:11:19,293 --> 00:11:21,251 Jeszcze jeden kawał! 152 00:11:21,334 --> 00:11:23,084 - Dobrze. - Nie! 153 00:11:23,168 --> 00:11:24,709 Tato, dobijasz mnie. 154 00:11:25,293 --> 00:11:28,876 Czemu niewidzialny człowiek rzucił pracę? 155 00:11:30,293 --> 00:11:33,543 Bo nie widział siebie w tej roli. 156 00:11:35,418 --> 00:11:36,751 Pięknie, Sean. 157 00:11:38,043 --> 00:11:40,918 Dobra. Jaki film chcecie obejrzeć? 158 00:11:42,251 --> 00:11:44,501 Legendę Ga-Hoo. 159 00:11:46,501 --> 00:11:48,209 Tylko nie to. 160 00:11:48,293 --> 00:11:52,084 Wybacz, synu. Pięć razy to mój limit. 161 00:11:52,168 --> 00:11:55,126 Te gremliny widzę nawet w snach. 162 00:11:55,209 --> 00:11:57,293 Może Jack Frost? 163 00:11:57,376 --> 00:12:01,251 - Tak! - To jakiś świąteczny film? 164 00:12:01,334 --> 00:12:06,043 Nie. O ojcu, który zwodzi swoją rodzinę, 165 00:12:06,126 --> 00:12:08,751 a potem ginie w wypadku. 166 00:12:10,459 --> 00:12:11,293 Co? 167 00:12:11,376 --> 00:12:14,501 Potem wraca do życia jako bałwan. 168 00:12:14,584 --> 00:12:17,001 Czyli nie umiera? 169 00:12:17,084 --> 00:12:18,584 W pewnym sensie. 170 00:12:18,668 --> 00:12:21,459 Wraca jako bałwan, by pomóc synowi 171 00:12:21,543 --> 00:12:24,543 wygrać zawody saneczkarskie. 172 00:12:24,626 --> 00:12:29,334 Raz jeden spędza z nim czas i dowiaduje się, jaki jest fajny. 173 00:12:30,251 --> 00:12:31,501 Brzmi znajomo? 174 00:12:39,751 --> 00:12:41,501 Stek bzdur. 175 00:12:41,584 --> 00:12:42,959 Sean to uwielbia. 176 00:12:45,959 --> 00:12:49,668 Dokąd idziesz? Myślałem, że coś obejrzymy. 177 00:12:49,751 --> 00:12:52,334 Mam zaległą pracę domową. 178 00:12:52,418 --> 00:12:53,459 Co? 179 00:12:54,126 --> 00:12:58,043 To może… pogramy w gry wideo? 180 00:13:07,043 --> 00:13:08,459 KONKURS LITEROWANIA 181 00:13:20,376 --> 00:13:22,501 A to kwantowa bomba. 182 00:13:22,584 --> 00:13:24,751 - Tak? - Epicka broń. 183 00:13:24,834 --> 00:13:28,876 Możesz wezwać bombardowanie, ale tylko raz. 184 00:13:28,959 --> 00:13:31,751 Wspaniale. Super. 185 00:13:32,584 --> 00:13:35,334 Mogę jeszcze lodów? 186 00:13:35,418 --> 00:13:37,418 Jasne. Śmiało. 187 00:13:40,084 --> 00:13:41,501 Kupimy psa? 188 00:13:41,584 --> 00:13:42,876 Jasne. 189 00:13:43,918 --> 00:13:44,918 Tak! 190 00:14:04,459 --> 00:14:05,751 Tato? 191 00:14:08,418 --> 00:14:09,459 Sean. 192 00:14:13,834 --> 00:14:18,334 Cześć, Terry. Słodki dzieciak. Reprezentuję Konglomerat. 193 00:14:18,418 --> 00:14:22,376 - Wiem. Co tu robisz? - Oferuję pracę. 194 00:14:22,459 --> 00:14:25,418 - Jak mnie znalazłeś? - Nie było łatwo. 195 00:14:25,501 --> 00:14:28,793 Pilnujemy operatorów dużego kalibru. 196 00:14:28,876 --> 00:14:32,293 Pytaliśmy twoją agentkę, ale nas zbyła. 197 00:14:32,376 --> 00:14:37,126 - Weekend mam zajęty. - Tato? Kim on jest? 198 00:14:37,209 --> 00:14:39,918 Kimś z pracy. Idź się pobawić. 199 00:14:49,168 --> 00:14:52,751 Pilnie potrzebujemy twojej pomocy. 200 00:14:52,834 --> 00:14:55,126 Musisz przechwycić osobę, 201 00:14:55,209 --> 00:14:58,251 która sprawia duże kłopoty. 202 00:15:01,001 --> 00:15:04,626 - Wszystko jest w aktach. - Nie mam czasu. 203 00:15:04,709 --> 00:15:08,001 Tyle zapłacimy za fatygę. 204 00:15:08,084 --> 00:15:10,209 Mówiłem ci, że… 205 00:15:10,918 --> 00:15:13,709 To duża liczba. 206 00:15:13,793 --> 00:15:16,543 Bo bardzo nam zależy. 207 00:15:16,626 --> 00:15:18,793 Dzięki zarobionym pieniądzom 208 00:15:18,876 --> 00:15:21,834 zapewnisz synowi lepsze życie. 209 00:15:23,043 --> 00:15:24,376 I córce. 210 00:15:25,751 --> 00:15:27,709 Nie wspominałem o niej. 211 00:15:31,918 --> 00:15:34,418 Namiar na obiekt jest tu. 212 00:15:34,501 --> 00:15:38,793 - Macie tupet. - Czyli zgoda? 213 00:15:46,043 --> 00:15:48,959 - Tak. Zajmę się tym. - Wyśmienicie. 214 00:15:49,043 --> 00:15:53,084 Podjąłeś słuszną decyzję. Będziemy w kontakcie. 215 00:15:53,168 --> 00:15:56,501 Ludzie zwykle pukają do drzwi. 216 00:16:04,126 --> 00:16:07,168 Chyba nie lubię tego gościa. 217 00:16:07,251 --> 00:16:08,959 Ja również. 218 00:16:10,459 --> 00:16:12,668 Musimy pogadać, kolego. 219 00:16:25,543 --> 00:16:26,751 Co się stało? 220 00:16:28,084 --> 00:16:29,876 Tata musi iść do pracy. 221 00:16:29,959 --> 00:16:32,793 Nie wydaje mi się. 222 00:16:34,793 --> 00:16:38,084 Zaskoczyłeś mnie i miałam mało czasu, 223 00:16:38,168 --> 00:16:40,168 ale coś ukręciłam. 224 00:16:40,876 --> 00:16:43,501 Dziękuję. Odwdzięczę się. 225 00:16:43,584 --> 00:16:46,626 Nie mnie jesteś dłużny, tylko dzieciom. 226 00:16:46,709 --> 00:16:48,084 Cześć, babciu. 227 00:16:48,168 --> 00:16:51,084 Żadnych uścisków ani buziaków? 228 00:16:53,876 --> 00:16:57,418 Nie zrobiłbym ci tego, ale sprawa jest poważna. 229 00:16:57,501 --> 00:17:00,043 Coś załatwię, a gdy wrócę, 230 00:17:00,126 --> 00:17:03,168 wybierzemy się do Aquaparku. 231 00:17:08,501 --> 00:17:09,584 Lisa… 232 00:17:14,668 --> 00:17:19,418 Szef taty jest wredny. Czemu zmusza go do pracy? 233 00:17:19,501 --> 00:17:23,543 Nie usprawiedliwiaj ojca. Mógł się nie zgodzić. 234 00:17:23,626 --> 00:17:26,918 Chciałbym z nim pojechać. 235 00:17:27,001 --> 00:17:28,709 Co powiedziałeś? 236 00:17:28,793 --> 00:17:31,543 Szkoda, że nie możemy z nim jechać. 237 00:17:31,626 --> 00:17:34,418 To dopiero byłby prezent! 238 00:17:34,501 --> 00:17:37,584 Ależ by się wściekł. 239 00:17:41,418 --> 00:17:42,751 Chodź. 240 00:18:04,251 --> 00:18:08,209 Musi przestać kupować tandetę. 241 00:18:08,293 --> 00:18:11,043 - Pa, mamo. - Chowaj skrzynkę. 242 00:18:12,793 --> 00:18:15,876 Lisa? Sean? A przytulasy? 243 00:18:16,793 --> 00:18:18,376 Dobra. Rozumiem. 244 00:18:29,543 --> 00:18:31,876 Auto taty ma moc. 245 00:18:32,876 --> 00:18:35,543 Czemu światła zostają w dole? 246 00:18:47,001 --> 00:18:48,334 To było dziwne. 247 00:18:48,918 --> 00:18:50,918 Gotów? Na trzy. 248 00:18:51,001 --> 00:18:53,376 Raz, dwa, trzy! 249 00:18:53,459 --> 00:18:55,543 Niespodzianka. 250 00:18:58,543 --> 00:18:59,918 O co chodzi? 251 00:19:00,001 --> 00:19:00,876 Tato? 252 00:19:04,834 --> 00:19:07,126 To nie jest ciężarówka taty. 253 00:19:07,918 --> 00:19:10,793 Przepraszam. Nie powinno was tu być. 254 00:19:12,084 --> 00:19:13,668 Alarm. Intruzi. 255 00:19:14,251 --> 00:19:16,168 Żadnego biegania. 256 00:19:16,251 --> 00:19:17,626 Zakaz wstępu. 257 00:19:17,709 --> 00:19:21,293 Korytarz jest świeżo pastowany. 258 00:19:21,376 --> 00:19:23,043 Nie biegać! 259 00:19:35,918 --> 00:19:37,209 Co u licha? 260 00:19:46,668 --> 00:19:47,834 Tatuś? 261 00:19:47,918 --> 00:19:51,543 - Co tu robicie? - I kto to mówi? 262 00:19:51,626 --> 00:19:55,376 - Co to ma być? - O rety. 263 00:19:55,459 --> 00:19:57,709 Jesteśmy w kosmosie? 264 00:19:58,709 --> 00:20:00,918 Tato? Co się dzieje? 265 00:20:01,001 --> 00:20:04,668 Na pokładzie jest kilku pasażerów na gapę. 266 00:20:04,751 --> 00:20:08,876 - Dzięki za nowinę. - Tato, co się dzieje? 267 00:20:08,959 --> 00:20:11,334 - Już dobrze. - A to co? 268 00:20:13,709 --> 00:20:15,918 Proszę nie dotykać guzików. 269 00:20:20,668 --> 00:20:23,209 Proszę nie dotykać guzików. 270 00:20:24,293 --> 00:20:26,709 Proszę nie dotykać… 271 00:20:26,793 --> 00:20:28,209 - Sean! - Tato? 272 00:20:28,293 --> 00:20:30,751 - Co się dzieje? - Nie dotykaj. 273 00:20:30,834 --> 00:20:33,959 Zbliża się wielka obca forma życia. 274 00:20:34,043 --> 00:20:35,626 Jakiś statek? 275 00:20:35,709 --> 00:20:39,793 Duża forma życia zmierza prosto w naszą stronę. 276 00:20:47,209 --> 00:20:48,168 Diabeł. 277 00:20:48,251 --> 00:20:51,251 Już wiem, jak włączyć światła. 278 00:20:57,668 --> 00:21:01,126 Sean, nic nie wciskaj. 279 00:21:06,834 --> 00:21:08,834 Co to ma być? 280 00:21:08,918 --> 00:21:12,043 Diabeł pierścienia. Animus corpae. 281 00:21:12,126 --> 00:21:14,251 Samica mięsożerna. 282 00:21:14,334 --> 00:21:15,876 Pożre nas? 283 00:21:18,876 --> 00:21:23,126 Wysyła sygnał, że chce się z nami parzyć. 284 00:21:23,209 --> 00:21:26,876 - Ekstra. - Co to w ogóle oznacza? 285 00:21:26,959 --> 00:21:28,626 Wolę nie sprawdzać. 286 00:21:28,709 --> 00:21:30,459 Pasy! 287 00:21:30,543 --> 00:21:33,418 Pasy? Jakie pasy? 288 00:21:33,501 --> 00:21:34,668 Ekstra. 289 00:21:34,751 --> 00:21:36,709 Turbiny na mój znak. 290 00:21:38,543 --> 00:21:41,168 Raz, dwa, trzy! 291 00:21:41,251 --> 00:21:43,001 - Silnik gotowy. - Wal. 292 00:21:53,793 --> 00:21:55,834 Dlaczego się wścieka? 293 00:21:55,918 --> 00:21:59,293 Ciekawostka: gdy samica rozpoczyna zaloty, 294 00:21:59,376 --> 00:22:02,293 rytualnie odgryza samcowi głowę. 295 00:22:02,376 --> 00:22:04,668 Coś jak modliszka. 296 00:22:04,751 --> 00:22:05,668 O rety! 297 00:22:05,751 --> 00:22:08,793 KRS! Możesz przestać ich straszyć? 298 00:22:14,084 --> 00:22:18,584 Prawdopodobieństwo zabójczej kolizji 90%. 299 00:22:18,668 --> 00:22:19,918 Widzę. 300 00:22:30,626 --> 00:22:31,501 Uwaga! 301 00:22:32,084 --> 00:22:33,084 Pełna moc. 302 00:22:55,126 --> 00:22:57,043 Teraz jej smutno. 303 00:22:57,126 --> 00:23:00,626 Nie martw się. Znajdziesz tego jedynego. 304 00:23:02,793 --> 00:23:04,793 Wasza mama mnie zabije. 305 00:23:06,334 --> 00:23:09,001 To lepsze niż Aquapark. 306 00:23:13,293 --> 00:23:15,459 W kolejnych odcinkach… 307 00:23:16,793 --> 00:23:19,584 Kosmos to nie miejsce dla dzieci. 308 00:23:19,668 --> 00:23:22,251 Jest niebezpieczny. 309 00:23:22,334 --> 00:23:24,043 Kopę lat. 310 00:23:24,126 --> 00:23:27,084 - Pełen złych ludzi. - Mogłeś się zgubić. 311 00:23:27,168 --> 00:23:29,501 Złapiesz dla nas kogoś, 312 00:23:29,584 --> 00:23:32,251 kto sprawił nam wiele kłopotów. 313 00:23:33,293 --> 00:23:36,501 Musimy zarobić na powrót do domu. 314 00:23:37,084 --> 00:23:40,876 - Dzieci w porządku? - Jak najbardziej. 315 00:23:43,709 --> 00:23:45,959 Jesteś łowcą nagród? 316 00:23:46,959 --> 00:23:48,459 Cel ucieka. 317 00:23:54,251 --> 00:23:57,459 Takie określenie źle się kojarzy. 318 00:23:57,543 --> 00:24:00,793 Wolimy „specjalistę od odzysku zbiegów”. 319 00:24:02,084 --> 00:24:04,668 Ale tak, jestem łowcą nagród. 320 00:24:10,876 --> 00:24:15,459 Napisy: Sylwester Stachowicz