1
00:00:06,418 --> 00:00:09,751
SERIAL NETFLIX
2
00:00:39,251 --> 00:00:40,251
Dzień dobry.
3
00:00:43,001 --> 00:00:44,501
Koszmar?
4
00:00:44,584 --> 00:00:45,959
Dlaczego? Nie.
5
00:00:46,043 --> 00:00:47,918
Po prostu…
6
00:00:48,001 --> 00:00:48,876
Przepraszam.
7
00:00:48,959 --> 00:00:52,668
Jestem skołowana. Budzę się, zasypiam.
8
00:00:53,251 --> 00:00:56,751
Czasem nie wiem, czy śpię, czy nie.
9
00:00:58,126 --> 00:01:00,209
Mówią, że to przez leki, ale nie wiem.
10
00:01:02,126 --> 00:01:04,751
Z góry przepraszam.
Może trochę dziwnie pachnieć.
11
00:01:05,334 --> 00:01:06,501
Super.
12
00:01:06,584 --> 00:01:08,001
To herbata Essiac.
13
00:01:08,834 --> 00:01:10,084
Słyszałaś o niej?
14
00:01:10,168 --> 00:01:11,834
Robią testy.
15
00:01:11,918 --> 00:01:16,709
Stworzyła ją pielęgniarka Rene Caisse
i zaczęła podawać swoim pacjentom.
16
00:01:17,501 --> 00:01:19,834
Nazwała ją swoim nazwiskiem.
17
00:01:19,918 --> 00:01:22,293
Essiac to jej nazwisko zapisane od tyłu.
18
00:01:22,376 --> 00:01:24,251
Od tyłu. Aha.
19
00:01:24,334 --> 00:01:26,126
Jest pełna antyoksydantów.
20
00:01:26,751 --> 00:01:28,751
Antyoksydantów.
21
00:01:30,376 --> 00:01:31,543
Między innymi.
22
00:01:31,626 --> 00:01:36,293
To zmodyfikowana wersja,
inny rodzaj herbaty Essiac.
23
00:01:36,376 --> 00:01:37,918
Nowy.
24
00:01:39,043 --> 00:01:41,001
Inny, nowy rodzaj.
25
00:01:43,668 --> 00:01:45,293
Tak.
26
00:01:45,376 --> 00:01:47,834
Mogę ci zrobić.
27
00:01:47,918 --> 00:01:50,209
Albo dać ci artykuły do poczytania.
28
00:01:52,501 --> 00:01:54,334
Rachel też to robiła.
29
00:01:54,418 --> 00:01:55,834
Przed białą magią.
30
00:01:55,918 --> 00:01:59,126
Czy jaką tam magią
zajmowała się pod koniec.
31
00:01:59,209 --> 00:02:01,709
Uwielbiała herbaty.
32
00:02:01,793 --> 00:02:03,709
Śmierdziało tu jak spod pachy.
33
00:02:08,876 --> 00:02:09,793
Oddaj to.
34
00:02:12,418 --> 00:02:13,293
To twoje?
35
00:02:13,376 --> 00:02:17,084
Przepraszam. Był tam schowany.
36
00:02:17,168 --> 00:02:19,043
Nie widziałam go, gdy się rozpakowywałam.
37
00:02:28,293 --> 00:02:30,709
Wiesz co? Opowiedz mi o tej herbacie.
38
00:02:34,834 --> 00:02:36,834
Bardzo dokładne.
39
00:02:37,376 --> 00:02:38,543
Nie bez powodu.
40
00:02:38,626 --> 00:02:41,293
Pochówek czy kremacja?
Preferencje religijne?
41
00:02:41,376 --> 00:02:44,751
Tego bym się spodziewała, ale reszta…
42
00:02:45,376 --> 00:02:46,543
Rozumiem.
43
00:02:46,626 --> 00:02:50,043
Nie chcecie zmówić złej modlitwy,
zagrać złej muzyki
44
00:02:50,126 --> 00:02:51,668
albo przypadkowo kogoś skremować.
45
00:02:52,834 --> 00:02:55,209
- Zabezpieczenie przed pozwami.
- Chodzi o wpływ.
46
00:02:56,043 --> 00:03:00,084
Zasługujecie na to,
by mieć wpływ na każdą decyzję.
47
00:03:00,168 --> 00:03:03,126
Przynajmniej na te,
w których mogę wam pomóc.
48
00:03:04,168 --> 00:03:05,001
Amesh…
49
00:03:05,626 --> 00:03:09,959
Poprosił, by jego ciało wystrzelono
z armaty do akwarium z rekinami.
50
00:03:10,584 --> 00:03:11,459
I co pani na to?
51
00:03:11,543 --> 00:03:13,626
Zaoferowałam mu tabliczkę w oceanarium.
52
00:03:13,709 --> 00:03:14,959
Nie jestem św. Mikołajem.
53
00:03:16,876 --> 00:03:19,334
- Mogę to wziąć?
- Tak. Nie spiesz się.
54
00:03:21,709 --> 00:03:23,793
Jak długo przechowujecie akta pacjentów?
55
00:03:24,834 --> 00:03:27,459
Twoje dane są bezpieczne i prywatne.
56
00:03:27,543 --> 00:03:29,334
- Jeśli o to ci chodzi.
- Nie.
57
00:03:29,418 --> 00:03:33,584
Interesuje mnie dawna pacjentka.
58
00:03:33,668 --> 00:03:35,418
Z 1968.
59
00:03:36,168 --> 00:03:37,376
Nazywała się Julia Jayne.
60
00:03:39,959 --> 00:03:41,334
Nie pamiętam.
61
00:03:41,418 --> 00:03:42,501
Naprawdę?
62
00:03:43,626 --> 00:03:46,084
Podobno wyszła stąd zdrowa.
63
00:03:47,709 --> 00:03:50,459
Tak, coś sobie przypominam.
64
00:03:50,543 --> 00:03:52,126
To było dawno temu.
65
00:03:52,209 --> 00:03:53,876
Chciałabym dowiedzieć się więcej.
66
00:03:55,001 --> 00:03:56,668
Akta pacjentów są poufne.
67
00:03:58,043 --> 00:03:59,793
Pamiętam ją jak przez mgłę.
68
00:04:00,626 --> 00:04:01,918
Bywają też błędne diagnozy.
69
00:04:02,001 --> 00:04:03,918
Rzadko, ale się zdarzają.
70
00:04:04,834 --> 00:04:06,293
Cieszyłam się jej szczęściem.
71
00:04:06,376 --> 00:04:09,751
Wtedy po raz ostatni
w ogóle o niej myślałam.
72
00:04:09,834 --> 00:04:11,459
Mogę w czymś jeszcze pomóc?
73
00:04:11,543 --> 00:04:16,251
Ciekawi mnie też grupa,
która mieszkała tu, zanim kupiła pani dom.
74
00:04:16,334 --> 00:04:18,293
Chyba nazywali się Paragon.
75
00:04:22,668 --> 00:04:23,834
Słucham?
76
00:04:23,918 --> 00:04:27,543
W sumie to bardziej sekta niż grupa.
77
00:04:27,626 --> 00:04:30,251
Zastanawiałam się,
czy wie pani o nich coś więcej.
78
00:04:30,334 --> 00:04:32,251
Obawiam się, że nie.
79
00:04:33,126 --> 00:04:34,709
To nie moje czasy.
80
00:04:36,334 --> 00:04:37,918
Jeśli to wszystko,
81
00:04:39,334 --> 00:04:40,709
przejrzyj umowę wstępną.
82
00:04:40,793 --> 00:04:42,584
To ważniejsze, niż myślisz.
83
00:04:43,543 --> 00:04:45,876
Widzimy się na terapii grupowej.
84
00:04:45,959 --> 00:04:46,793
Jasne.
85
00:04:47,751 --> 00:04:49,043
Terapia grupowa.
86
00:05:02,084 --> 00:05:03,793
Rany.
87
00:05:04,918 --> 00:05:06,584
Umowa wstępna.
88
00:05:06,668 --> 00:05:07,543
Tak.
89
00:05:08,584 --> 00:05:09,834
To…
90
00:05:10,584 --> 00:05:11,793
trochę makabryczne.
91
00:05:11,876 --> 00:05:12,751
Tak.
92
00:05:12,834 --> 00:05:16,376
Pięć albo sześć razy zmieniałem muzykę.
93
00:05:16,459 --> 00:05:17,876
Nic nie pobije Radiohead.
94
00:05:18,709 --> 00:05:20,334
Muzyka na zakończenie życia.
95
00:05:21,209 --> 00:05:22,418
Słuchaj…
96
00:05:23,168 --> 00:05:25,376
Czuję się trochę niezręcznie
przez ostatnią noc.
97
00:05:25,459 --> 00:05:26,459
Ja…
98
00:05:26,543 --> 00:05:30,668
Cieszę się, że należę do klubu, ale…
99
00:05:32,126 --> 00:05:34,001
chyba trochę za dużo zdradziłam.
100
00:05:35,168 --> 00:05:36,043
Ja…
101
00:05:37,043 --> 00:05:38,209
nie jestem głupia.
102
00:05:39,084 --> 00:05:40,793
- Wiem.
- Nie jestem…
103
00:05:41,793 --> 00:05:45,709
Mam nadzieję, że to nie zabrzmiało,
jakbym goniła za głupimi mrzonkami.
104
00:05:45,793 --> 00:05:47,168
Nie gonię.
105
00:05:47,251 --> 00:05:51,001
W porządku. Ja to rozumiem.
106
00:05:51,084 --> 00:05:53,834
Ale przyjdziesz dzisiaj, prawda?
107
00:05:53,918 --> 00:05:56,001
Tak. Jasne.
108
00:05:58,043 --> 00:05:59,126
Dobrze.
109
00:06:04,959 --> 00:06:07,293
„Podskoczyła, słysząc puknięcie
w okno kierowcy.
110
00:06:07,376 --> 00:06:10,084
Spojrzenie kobiety było
przeszywające i zniewalające.
111
00:06:11,001 --> 00:06:13,418
»Potrzebujemy podwózki. Możemy wsiąść?«
112
00:06:14,418 --> 00:06:16,709
Theresa nigdy wcześniej
nie brała autostopowiczów.
113
00:06:17,334 --> 00:06:20,459
»Jestem Freedom Jack«,
powiedział mężczyzna.
114
00:06:20,543 --> 00:06:23,459
»A to Puppy Corn«”.
115
00:06:27,209 --> 00:06:28,209
Tristan?
116
00:06:30,543 --> 00:06:31,709
Czy ty zasnęłaś?
117
00:06:32,418 --> 00:06:33,626
Nie śpię.
118
00:06:34,709 --> 00:06:36,251
Podoba mi się.
119
00:06:36,334 --> 00:06:38,459
„Theresa uprzejmie kiwnęła głową. »Rany.
120
00:06:38,543 --> 00:06:40,084
To dopiero imiona«.
121
00:06:41,084 --> 00:06:42,334
Jack się uśmiechnął.
122
00:06:43,168 --> 00:06:44,959
»Chad nie pasuje do kapeli rockowej«”.
123
00:06:45,043 --> 00:06:48,251
Tylko zrazić wszystkich Chadów
i stracić kluczowe demo.
124
00:06:49,668 --> 00:06:51,126
Uściśniesz ode mnie jej dłoń?
125
00:06:52,459 --> 00:06:53,459
Tak. Jasne.
126
00:06:56,668 --> 00:06:57,709
Jak leci?
127
00:06:58,793 --> 00:06:59,793
Jak zwykle.
128
00:06:59,876 --> 00:07:00,793
Tak?
129
00:07:02,876 --> 00:07:05,459
Zwykle czujesz się jak termofor.
130
00:07:05,543 --> 00:07:07,751
- Tak.
- Dobra.
131
00:07:09,626 --> 00:07:10,584
PlayStation.
132
00:07:11,459 --> 00:07:12,501
Sony PlayStation.
133
00:07:12,584 --> 00:07:18,251
Odtwarza płyty CD, podobnie jak Sega CD,
134
00:07:18,334 --> 00:07:21,293
ale nie potrzebuje kartridży.
135
00:07:22,751 --> 00:07:23,834
To wszystko zmienia.
136
00:07:24,418 --> 00:07:25,668
Może to zabrzmi słabo,
137
00:07:25,751 --> 00:07:30,626
ale zaczynałem od Atari 7800
i nigdy niczego nie przeoczyłem.
138
00:07:30,709 --> 00:07:33,626
NES, Genesis, Super Nintendo.
139
00:07:34,543 --> 00:07:37,751
Ale nigdy nie zagram na PlayStation.
140
00:07:39,168 --> 00:07:42,834
Premiera jest we wrześniu.
Za osiem miesięcy.
141
00:07:42,918 --> 00:07:47,376
Na Nintendo 64 też nie,
bo wyjdzie dopiero za rok.
142
00:07:47,459 --> 00:07:49,834
Tak, wiem, że to słabe.
143
00:07:52,043 --> 00:07:54,584
Ale jest mi przykro.
144
00:07:54,668 --> 00:07:55,501
To wszystko.
145
00:07:56,793 --> 00:07:59,626
Wiem, że są rzeczy,
które powinienem bardziej opłakiwać.
146
00:07:59,709 --> 00:08:00,709
Pewnie wiele stracę.
147
00:08:00,793 --> 00:08:04,334
Wzrok, funkcje motoryczne, pamięć, życie.
148
00:08:05,334 --> 00:08:06,293
Tak że…
149
00:08:06,376 --> 00:08:08,626
No ale myślę o PlayStation
150
00:08:08,709 --> 00:08:11,209
i mnie to wkurza, i jest do bani.
151
00:08:11,293 --> 00:08:13,251
Tak że tak.
152
00:08:13,334 --> 00:08:15,584
Pytała pani. Taka mi wyszła odpowiedź.
153
00:08:15,668 --> 00:08:17,376
Do bani.
154
00:08:17,459 --> 00:08:18,793
Nie ma na to innego słowa.
155
00:08:19,918 --> 00:08:23,043
Gdy pytam was, czego dziś żałujecie,
156
00:08:24,001 --> 00:08:27,209
czegoś z przeszłości, czy czegoś,
co dopiero nastąpi, jak kolega,
157
00:08:27,293 --> 00:08:30,459
nie ma słabych odpowiedzi.
158
00:08:30,543 --> 00:08:32,168
Ani powierzchownych.
159
00:08:34,293 --> 00:08:35,376
Kto jeszcze?
160
00:08:35,459 --> 00:08:37,376
- Może ja?
- Zaczyna się.
161
00:08:37,459 --> 00:08:44,043
Żałuję, że pewnie już
nie zobaczę moich zwierząt.
162
00:08:44,126 --> 00:08:48,043
Miałam trzy małe portugalskie psy dowodne,
pytona królewskiego
163
00:08:48,126 --> 00:08:51,876
i modroarę hiacyntową o imieniu MacGyver,
164
00:08:52,668 --> 00:08:55,334
bo miała głos jak Richard Dean Anderson.
165
00:08:55,418 --> 00:08:56,918
Wątpię.
166
00:08:57,001 --> 00:08:58,168
I nie wiem kto to.
167
00:08:58,251 --> 00:09:01,459
Gdy byłam młodsza,
mama kręciła serial w Europie.
168
00:09:01,543 --> 00:09:04,001
Ojciec był w Rumunii na planie filmu
169
00:09:04,084 --> 00:09:07,501
z Richardem Deanem Andersonem.
170
00:09:07,584 --> 00:09:10,584
Wysłali tam cztery
portugalskie psy dowodne,
171
00:09:10,668 --> 00:09:12,376
pytona królewskiego i modroarę…
172
00:09:12,459 --> 00:09:13,293
Mówiłaś, że trzy.
173
00:09:13,376 --> 00:09:16,501
Trzy portugalskie psy dowodne.
174
00:09:16,584 --> 00:09:17,626
Jeden zdechł.
175
00:09:18,834 --> 00:09:20,376
Dzięki za przypomnienie.
176
00:09:21,376 --> 00:09:22,543
Dobra. To.…
177
00:09:24,126 --> 00:09:26,709
Pogubiłam się. Może mówić serio.
Nie mogę się zdecydować.
178
00:09:26,793 --> 00:09:28,584
Żałoba nie wybiera.
179
00:09:28,668 --> 00:09:31,876
Zdziwilibyście się,
po czym można przeżywać żałobę.
180
00:09:33,418 --> 00:09:35,251
Ilonko, jak się masz?
181
00:09:35,834 --> 00:09:37,584
Pierwsza terapia bywa dziwna, co?
182
00:09:38,459 --> 00:09:41,418
- Wciąż się zadomawiam.
- Ilonka.
183
00:09:41,501 --> 00:09:42,959
Powiedz im o herbacie.
184
00:09:44,376 --> 00:09:45,334
Co?
185
00:09:45,418 --> 00:09:47,668
O herbacie? Słuchajcie.
186
00:09:47,751 --> 00:09:50,209
Dziś rano Ilonka przedstawiła to
187
00:09:50,293 --> 00:09:52,793
jako coś interesującego. Inny…
188
00:09:52,876 --> 00:09:56,001
nowy rodzaj herbaty. Ty opowiedz.
189
00:09:56,084 --> 00:09:57,584
- Anya.
- To…
190
00:09:58,501 --> 00:09:59,501
To…
191
00:10:00,543 --> 00:10:02,543
Herbata Essiac.
192
00:10:02,626 --> 00:10:04,834
Kanadyjska ziołowa receptura…
193
00:10:04,918 --> 00:10:07,751
Prosto z Kanady.
194
00:10:07,834 --> 00:10:09,709
Powiedz im tę część o nazwisku od tyłu.
195
00:10:09,793 --> 00:10:11,834
I antyoksydantach.
196
00:10:11,918 --> 00:10:14,668
Doktor Stanton, nie wierzę,
że nigdy pani na to nie wpadła.
197
00:10:14,751 --> 00:10:17,959
Nie musisz jej pić.
Tego też nie musisz robić.
198
00:10:18,043 --> 00:10:19,751
Po to jest terapia grupowa, prawda?
199
00:10:21,001 --> 00:10:22,043
Ponieważ dzisiaj…
200
00:10:23,126 --> 00:10:24,334
jestem w żałobie po tym,
201
00:10:25,709 --> 00:10:27,626
jak kiedyś pachniał mój pokój.
202
00:10:27,709 --> 00:10:31,251
Przed Rachel w twoim łóżku
spała dziewczyna o imieniu Sarah.
203
00:10:31,334 --> 00:10:33,709
Cały czas żuła świeże ząbki czosnku.
204
00:10:33,793 --> 00:10:38,001
Żuła i żuła jak umierająca krowa.
205
00:10:38,084 --> 00:10:40,876
I była jedną z tych nieszkodliwych.
Czosnek tylko śmierdzi.
206
00:10:40,959 --> 00:10:44,126
Ale jestem tu od pół roku
i zdążyłam zapoznać się
207
00:10:44,209 --> 00:10:48,293
ze sztuką zielarstwa,
dietą zasadową, terapią magnetyczną,
208
00:10:48,376 --> 00:10:50,209
imbirem i żeń-szeniem.
209
00:10:50,293 --> 00:10:53,709
Pewien młody gracz lacrosse
przez miesiąc próbował zdobyć
210
00:10:53,793 --> 00:10:55,584
wyciąg z muchołówki.
211
00:10:55,668 --> 00:10:56,834
Pamiętacie to?
212
00:10:56,918 --> 00:11:01,043
A potem nagle Seymour dostał ataku.
213
00:11:02,084 --> 00:11:03,584
Potem była akupunktura.
214
00:11:03,668 --> 00:11:07,126
Chińskie bańki, płukanie okrężnicy,
które okazało się gówno warte.
215
00:11:07,209 --> 00:11:11,334
Terapia tlenowa, terapia ozonowa.
Mówię serio, nowa.
216
00:11:12,209 --> 00:11:13,751
Urynoterapia.
217
00:11:15,168 --> 00:11:16,209
Wiesz, co to takiego?
218
00:11:17,376 --> 00:11:21,751
Kiedy ktoś pije, wstrzykuje
lub robi sobie lewatywę z własnych sików.
219
00:11:23,084 --> 00:11:24,626
Ja nie żartuję.
220
00:11:24,709 --> 00:11:26,876
Ktoś, nie będę podawać nazwisk,
221
00:11:26,959 --> 00:11:30,209
siedział w twoim łóżku
i pił własne szczyny.
222
00:11:35,709 --> 00:11:36,543
Anya.
223
00:11:37,626 --> 00:11:39,584
Gdy przyjechałaś do Brightcliffe,
224
00:11:39,668 --> 00:11:42,376
sama stosowałaś kilka nietypowych metod.
225
00:11:43,626 --> 00:11:44,751
W porządku.
226
00:11:45,959 --> 00:11:46,793
Rozumiem.
227
00:11:48,501 --> 00:11:49,834
Rozumiem, Anya.
228
00:11:50,834 --> 00:11:52,251
Jesteś przeciwna herbacie.
229
00:11:53,751 --> 00:11:55,668
A nad sikami jeszcze się wahasz.
230
00:12:14,918 --> 00:12:15,876
Czołem tam.
231
00:12:15,959 --> 00:12:17,793
Już wyrzucasz towar?
232
00:12:17,876 --> 00:12:20,001
Tyle z obrony swoich przekonań.
233
00:12:20,084 --> 00:12:21,209
Nie.
234
00:12:22,126 --> 00:12:23,959
I wiesz co? Rozumiem.
235
00:12:24,043 --> 00:12:29,001
Jesteś twardzielką pierwszego sortu
i nikt nie cierpi tak jak ty.
236
00:12:29,084 --> 00:12:31,626
Nikt nie jest tak wściekły jak ty.
237
00:12:31,709 --> 00:12:34,543
I nikt nie umiera tak ciężko jak ty.
238
00:12:34,626 --> 00:12:36,376
Jupikajej, skurwysynu.
239
00:12:38,834 --> 00:12:40,918
Wygrałaś. Jasne?
240
00:12:42,251 --> 00:12:43,876
Ja tylko chciałam cię poznać,
241
00:12:43,959 --> 00:12:46,751
bo dzielimy pokój,
czy ci się to podoba, czy nie.
242
00:12:47,584 --> 00:12:49,459
Więc niech mnie szlag.
243
00:12:49,543 --> 00:12:51,793
Niech mnie szlag, bo chciałam cię poznać.
244
00:13:44,834 --> 00:13:45,876
Cześć.
245
00:13:47,126 --> 00:13:49,251
- Przestraszyła mnie pani.
- Przepraszam.
246
00:13:49,334 --> 00:13:52,501
Rzadko spotykam tu ludzi.
247
00:13:53,251 --> 00:13:54,668
- Co robisz?
- Ja.…
248
00:13:55,959 --> 00:13:58,293
Jesteś z Brightcliffe.
249
00:13:58,376 --> 00:13:59,626
Zbierasz wodę źródlaną.
250
00:13:59,709 --> 00:14:02,918
Może dlatego,
że słyszałaś plotki o tym miejscu.
251
00:14:03,001 --> 00:14:05,084
Chyba tak.
252
00:14:06,001 --> 00:14:08,584
Miło cię poznać. Jestem Shasta.
253
00:14:09,834 --> 00:14:12,918
Przepraszam, jeśli wtargnęłam
na teren pani posiadłości.
254
00:14:13,001 --> 00:14:15,459
Nie. To wszystko należy do Brightcliffe.
255
00:14:15,543 --> 00:14:17,584
Las należy do doktor Stanton.
256
00:14:18,293 --> 00:14:22,043
A woda? Ona nie należy do nikogo.
257
00:14:23,626 --> 00:14:26,418
Mieszkam półtora kilometra stąd.
Na skraju posesji.
258
00:14:26,501 --> 00:14:28,834
Wyszłam tylko na spacer. Nie…
259
00:14:28,918 --> 00:14:31,084
- Nie słyszałam twojego imienia.
- Ilonka.
260
00:14:31,168 --> 00:14:34,418
Piękne imię. Węgierskie.
261
00:14:34,501 --> 00:14:36,793
- Ja…
- To chyba znaczy światło.
262
00:14:36,876 --> 00:14:39,334
Właściwie to nie wiem.
263
00:14:39,418 --> 00:14:41,459
To odmiana imienia Elena,
264
00:14:41,543 --> 00:14:43,876
które odpowiada greckiej Helenie,
265
00:14:43,959 --> 00:14:47,376
córce Zeusa, co również oznacza światło.
266
00:14:47,459 --> 00:14:51,709
Przepraszam,
lubię imiona i starożytnych Greków.
267
00:14:52,709 --> 00:14:57,168
Shasta to piękne imię. To z greki?
268
00:14:57,251 --> 00:14:58,084
Z sanskrytu.
269
00:15:00,834 --> 00:15:01,918
Oznacza „nauczyciel”.
270
00:15:04,668 --> 00:15:08,959
Warm Springs w Georgii.
Gods Acre w Karolinie Północnej.
271
00:15:09,043 --> 00:15:12,876
Saratoga Mineral Springs,
Ojo Caliente w Nowym Meksyku.
272
00:15:12,959 --> 00:15:16,626
Przez lata odwiedziłam
wiele takich miejsc,
273
00:15:16,709 --> 00:15:19,293
ale to jest wyjątkowe.
274
00:15:21,793 --> 00:15:26,209
Stanton nie przepada za ludźmi,
którzy zakradają się na jej teren,
275
00:15:26,293 --> 00:15:30,584
więc jeśli mogę prosić, nie wsyp mnie.
276
00:15:30,668 --> 00:15:33,084
Warstwa wodonośna
ciągnie się aż półtora kilometra.
277
00:15:33,168 --> 00:15:34,376
Więc…
278
00:15:34,459 --> 00:15:38,459
trudno powiedzieć, kiedy wchodzi się
na cudzy teren. No i te wiry.
279
00:15:39,751 --> 00:15:41,418
To coś zupełnie innego.
280
00:15:45,001 --> 00:15:46,293
Wiry?
281
00:15:47,918 --> 00:15:50,918
Uzdrawiające wiry.
Właśnie w jednym siedzisz.
282
00:15:52,168 --> 00:15:55,918
Jest ich tu kilka.
Jeśli wierzyć legendzie.
283
00:15:56,918 --> 00:15:59,459
Mało kto wierzy.
284
00:16:00,293 --> 00:16:02,459
Do czego używacie wody?
285
00:16:02,543 --> 00:16:04,084
Głównie na herbatę.
286
00:16:04,168 --> 00:16:08,168
Hodujemy też winogrona na olej i rumianek.
287
00:16:08,251 --> 00:16:11,251
To, czego nie wypijemy,
dostają winogrona i kwiaty rumianku.
288
00:16:11,334 --> 00:16:14,168
Najlepszy rumianek rośnie 400 metrów stąd
289
00:16:14,251 --> 00:16:16,251
w kierunku posiadłości.
290
00:16:16,334 --> 00:16:17,834
Powinnaś trochę zebrać.
291
00:16:17,918 --> 00:16:21,001
Możesz jeść świeży. Kwiaty, liście.
292
00:16:21,084 --> 00:16:24,126
To bezpieczne. A może nawet lepiej.
293
00:16:25,584 --> 00:16:28,251
Od kiedy jesteś w Brightcliffe?
294
00:16:28,334 --> 00:16:29,626
Dopiero przyjechałam.
295
00:16:31,501 --> 00:16:32,834
Chwała ci.
296
00:16:33,501 --> 00:16:36,543
Dawno nie poznałam pacjenta.
297
00:16:37,959 --> 00:16:39,584
Rzadko wychodzą.
298
00:16:40,834 --> 00:16:43,709
A jeszcze dłużej nie poznałam
kogoś tak mądrego.
299
00:16:46,043 --> 00:16:47,293
Mądrego?
300
00:16:47,376 --> 00:16:50,918
Jeśli przyszłaś tu po wodę,
musisz być mądra.
301
00:16:53,668 --> 00:16:55,584
Dobrze cię nazwano, Ilonko.
302
00:16:55,668 --> 00:17:00,543
Jaśniejesz od światła. Emanujesz nim.
303
00:17:03,959 --> 00:17:05,709
Mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy.
304
00:17:07,793 --> 00:17:09,084
Miło było cię poznać.
305
00:18:11,376 --> 00:18:14,376
Tak. Nie, dziś przebiegłem trzy kilometry.
306
00:18:15,959 --> 00:18:19,501
Czuję się bardzo dobrze.
Naprawdę dobrze, wiesz?
307
00:18:19,584 --> 00:18:21,293
Powiedz to mamie.
308
00:18:21,376 --> 00:18:23,459
Ale tym razem jej powiedz.
309
00:18:23,543 --> 00:18:27,251
- Kocham cię. Zachowuj się.
- Dobra.
310
00:18:27,334 --> 00:18:29,168
Tak. Dobrze. Pa.
311
00:18:29,251 --> 00:18:30,084
Pa.
312
00:18:36,001 --> 00:18:38,001
- Nie.
- Nic nie mówię.
313
00:18:38,084 --> 00:18:40,376
Ale twoja twarz wyraża ten ton.
314
00:18:40,459 --> 00:18:41,959
Moja twarz wyraża ton?
315
00:18:43,001 --> 00:18:46,334
Chłopaki, macie morfinę na zbyciu?
Wykorzystałam już swój przydział.
316
00:18:46,418 --> 00:18:47,751
Zdecydowanie nie.
317
00:18:47,834 --> 00:18:49,959
Bierzemy ją,
318
00:18:50,043 --> 00:18:52,043
gdy tylko Mark da nam ją do ręki.
319
00:18:52,126 --> 00:18:54,793
Ja uzbierałam mały zapasik.
320
00:18:54,876 --> 00:18:56,293
Myślałam, że może wy też.
321
00:18:56,376 --> 00:18:58,043
Chyba masz problem z lekami.
322
00:18:58,126 --> 00:18:59,709
I byłaś dziś suką dla Ilonki.
323
00:18:59,793 --> 00:19:03,168
- Tylko w jednej trzeciej.
- Zasłużyła sobie.
324
00:19:03,251 --> 00:19:05,543
Jak śmiała parzyć herbatę?
325
00:19:05,626 --> 00:19:08,876
Nie chodzi tylko o herbatę,
chodzi o nią całą.
326
00:19:08,959 --> 00:19:10,209
Jasne? To za dużo.
327
00:19:10,293 --> 00:19:14,001
Książki, okropne gówno
śmierdzące mi w pokoju.
328
00:19:14,084 --> 00:19:17,001
Opowiedziała nam o dziewczynie,
która stąd wyszła
329
00:19:17,084 --> 00:19:18,459
zupełnie zdrowa.
330
00:19:18,543 --> 00:19:21,043
Część ciebie chce ją ukarać za to,
że druga część ciebie
331
00:19:21,126 --> 00:19:22,918
chce w to wierzyć.
332
00:19:39,126 --> 00:19:42,459
Nie stój tak, nowa. Potrzebujemy pomocy.
333
00:19:42,543 --> 00:19:44,834
Papierowe żurawie same się nie złożą.
334
00:19:44,918 --> 00:19:47,084
W tej kwestii kłamałem, za co przepraszam.
335
00:19:47,168 --> 00:19:48,834
Jeszcze raz.
336
00:19:50,709 --> 00:19:53,793
- Po co robimy papierowe żurawie?
- Dobrze, że pytasz.
337
00:19:53,876 --> 00:19:55,334
Musi to zrobić przed śmiercią.
338
00:19:55,418 --> 00:19:57,543
- Pytała mnie.
- Pytała wszystkich.
339
00:19:57,626 --> 00:20:01,543
Mam listę rzeczy
do zrobienia przed śmiercią,
340
00:20:01,626 --> 00:20:05,334
która zawiera rzeczy,
które chcę zrobić przed śmiercią.
341
00:20:05,418 --> 00:20:07,126
Są na niej papierowe żurawie?
342
00:20:07,209 --> 00:20:09,751
Tysiąc papierowych żurawi. Tak.
343
00:20:09,834 --> 00:20:13,001
Według starożytnej japońskiej legendy,
bogowie spełnią życzenie tego,
344
00:20:13,084 --> 00:20:17,126
kto złoży 1000 żurawi origami.
345
00:20:17,209 --> 00:20:19,709
Chciałem tego spróbować,
odkąd dowiedziałem się o tym
346
00:20:19,793 --> 00:20:21,084
dziś rano od Natsuki.
347
00:20:23,668 --> 00:20:24,543
Wiedziałam.
348
00:20:25,793 --> 00:20:27,209
Od razu wiedziałam.
349
00:20:27,293 --> 00:20:29,376
Czemu Cheri nie pomaga?
350
00:20:30,251 --> 00:20:34,084
- Tworzę nastrój.
- Ona tworzy nastrój.
351
00:20:34,168 --> 00:20:35,501
Wy osiągacie oświecenie.
352
00:20:35,584 --> 00:20:37,876
A teraz składajcie, do cholery.
353
00:20:38,793 --> 00:20:41,459
- Co jeszcze masz na liście?
- Sporo rzeczy.
354
00:20:41,543 --> 00:20:43,084
Na przykład ukończyć moją grę,
355
00:20:43,168 --> 00:20:45,251
w czym wszyscy uwielbiają mi pomagać.
356
00:20:45,334 --> 00:20:48,084
Jeśli usłyszysz północ, południe,
wschód i zachód, zawróć.
357
00:20:48,168 --> 00:20:50,209
Chcę też być na ślubie mojej siostry.
358
00:20:50,293 --> 00:20:51,293
To urocze.
359
00:20:51,376 --> 00:20:54,001
- Lot lotnią.
- Nie ma szans.
360
00:20:54,084 --> 00:20:56,751
- Utrata dziewictwa.
- Też nie ma szans.
361
00:20:56,834 --> 00:20:59,459
Amesh, myślę, że mógłbyś uprawiać seks,
362
00:20:59,543 --> 00:21:02,293
lecąc lotnią na ślub siostry.
363
00:21:02,376 --> 00:21:06,209
Podoba mi się twój tok myślenia, Kevinie.
Dzięki za wsparcie, Kevinie.
364
00:21:06,293 --> 00:21:08,126
Tysiąc papierowych żurawi.
365
00:21:08,209 --> 00:21:10,751
Nie wiem, czy starczy nam ludzi i papieru.
366
00:21:10,834 --> 00:21:14,126
Powiem ci coś. Jak dobijemy do 200,
367
00:21:14,209 --> 00:21:17,959
to dostaniesz od bogów
dyplom za uczestnictwo?
368
00:21:18,043 --> 00:21:20,334
Za wzięcie udziału w…
369
00:21:20,418 --> 00:21:21,251
Kurwa.
370
00:21:21,334 --> 00:21:23,209
- Już dobrze, Spence.
- Nic ci nie jest?
371
00:21:23,293 --> 00:21:24,793
- Przepraszam.
- W porządku?
372
00:21:24,876 --> 00:21:26,376
Już dobrze. Nic ci nie jest.
373
00:21:26,459 --> 00:21:28,251
- W porządku?
- Już dobrze, Spence.
374
00:21:28,334 --> 00:21:29,334
Nic się nie stało.
375
00:21:29,418 --> 00:21:30,501
Kurwa.
376
00:21:31,959 --> 00:21:34,334
Możemy poprosić kogoś
do posprzątania w bibliotece?
377
00:21:34,418 --> 00:21:36,168
Spence się skaleczył.
378
00:21:36,251 --> 00:21:38,084
Tak, poszedł do lekarza.
379
00:21:40,084 --> 00:21:42,043
Mark proszony do gabinetu.
380
00:21:43,834 --> 00:21:46,293
Przepraszam. Co się stało?
381
00:21:46,376 --> 00:21:50,376
- Spence skaleczył się w rękę.
- Tak, ale wybaczcie…
382
00:21:50,459 --> 00:21:52,501
To tylko trochę krwi.
383
00:21:52,584 --> 00:21:53,584
Dla nas.
384
00:21:54,543 --> 00:21:55,709
Nie dla niego.
385
00:21:55,793 --> 00:21:57,293
Spence ma AIDS.
386
00:22:00,168 --> 00:22:01,709
Przestań.
387
00:22:01,793 --> 00:22:03,501
Nie robimy tu takich min.
388
00:22:03,584 --> 00:22:06,043
Nie litujemy się nad biednym Spence’em.
389
00:22:06,126 --> 00:22:10,001
Na zewnątrz ma pod dostatkiem tego
i o wiele gorszych rzeczy, ale nie tutaj.
390
00:22:10,084 --> 00:22:11,668
Przepraszam.
391
00:22:11,751 --> 00:22:14,543
- Nie wiedziałam.
- Wiem, że nie wiedziałaś.
392
00:22:14,626 --> 00:22:17,626
Ale teraz już wiesz.
To i tak nie ma znaczenia.
393
00:22:17,709 --> 00:22:18,959
Wszyscy tu umieramy.
394
00:22:19,043 --> 00:22:21,376
Ale ja nie muszę się martwić,
395
00:22:21,459 --> 00:22:23,334
że jak pójdę na burgera, usłyszę,
396
00:22:23,418 --> 00:22:26,501
że rak kości to kara boska.
397
00:22:26,584 --> 00:22:30,418
Nikt nie powie Sandrze,
że zasługuje na chłoniaka.
398
00:22:30,501 --> 00:22:34,334
Ale Spence’owi ludzie mówią takie
i jeszcze gorsze rzeczy.
399
00:22:34,418 --> 00:22:37,668
Albo udają, że jest im żal.
400
00:22:37,751 --> 00:22:42,459
Zaczyna się od miny,
którą właśnie zamierzałaś zrobić.
401
00:22:43,209 --> 00:22:45,668
Taką minę robią ludzie, gdy słyszą „AIDS”.
402
00:22:46,959 --> 00:22:49,376
Ale nie, gdy słyszą „rak”.
403
00:22:49,459 --> 00:22:52,709
Tutaj tak nie robimy. To bez znaczenia.
404
00:22:54,293 --> 00:22:56,459
Tak. Wiem.
405
00:22:56,543 --> 00:22:59,626
Przepraszam. Nie oceniam go.
406
00:23:05,084 --> 00:23:07,793
Wszystko dziś robię źle.
407
00:23:07,876 --> 00:23:10,834
Kiedy tu przyjechałem i poznałem Anyę,
408
00:23:10,918 --> 00:23:12,626
piła herbatę ziołową.
409
00:23:12,709 --> 00:23:14,793
Nosiła peruki. Robiła sobie makijaż.
410
00:23:14,876 --> 00:23:16,209
Nawet się modliła.
411
00:23:16,293 --> 00:23:19,043
Tak. Teraz trudno mi to sobie wyobrazić.
412
00:23:19,126 --> 00:23:22,376
Widziała wiele śmierci.
413
00:23:22,459 --> 00:23:24,543
Chyba nawet zanim tu trafiła. Tak czuję.
414
00:23:24,626 --> 00:23:28,959
Więc chce nas chronić,
415
00:23:29,043 --> 00:23:31,084
twardo stąpając po ziemi.
416
00:23:32,084 --> 00:23:34,459
Pod tą fasadą jest coś jeszcze. Po prostu…
417
00:23:35,376 --> 00:23:36,376
Daj jej trochę czasu.
418
00:23:36,459 --> 00:23:42,001
Właściwie to jak zmięknie,
staje się dobrym człowiekiem.
419
00:23:45,334 --> 00:23:46,334
Poczujesz ukłucie.
420
00:23:46,418 --> 00:23:49,168
Louis je szczury,
421
00:23:49,251 --> 00:23:51,126
a Lestat mówi, że to nie potrwa długo.
422
00:23:51,209 --> 00:23:52,459
W końcu zje człowieka.
423
00:23:52,543 --> 00:23:56,834
Potem Lestat wpada na pomysł:
„Może powinniśmy adoptować dziewczynkę?”.
424
00:23:59,293 --> 00:24:01,918
Mówiłem ci,
425
00:24:02,001 --> 00:24:05,001
że nie musisz panikować,
jeśli się skaleczysz.
426
00:24:05,084 --> 00:24:08,168
To tak nie działa. Wiesz o tym.
427
00:24:08,251 --> 00:24:12,084
Tak jak wiemy, że założyłem rękawice,
żeby chronić ciebie.
428
00:24:12,168 --> 00:24:14,043
Nie siebie.
429
00:24:14,126 --> 00:24:17,043
Mam rękawiczki
i używam wysterylizowanej igły,
430
00:24:17,126 --> 00:24:20,876
żeby nie zainfekować twojej rany,
a nie na odwrót.
431
00:24:20,959 --> 00:24:24,459
W każdym razie Lestat zmienia
tę małą dziewczynkę w wampira,
432
00:24:24,543 --> 00:24:27,751
a ona jest kompletnie szalona.
433
00:24:27,834 --> 00:24:29,084
Po prostu szalona.
434
00:24:30,626 --> 00:24:34,084
Opowiadasz ten film za każdym razem,
gdy tu jesteśmy.
435
00:24:34,168 --> 00:24:35,626
I za każdym razem ci mówię,
436
00:24:35,709 --> 00:24:37,709
że nie widziałem Wywiadu z wampirem.
437
00:24:37,793 --> 00:24:40,793
A ja za każdym razem ci mówię,
że koniecznie musisz
438
00:24:40,876 --> 00:24:42,543
obejrzeć Wywiad z wampirem.
439
00:24:44,209 --> 00:24:48,168
Dwóch pacjentów z mojej drugiej pracy
zaraziło się, dzieląc się igłami.
440
00:24:48,751 --> 00:24:49,793
No i?
441
00:24:49,876 --> 00:24:53,084
To nie dotyczy tylko gejów.
442
00:24:53,168 --> 00:24:55,251
Bez względu na to, co myślą inni.
443
00:24:58,418 --> 00:25:02,043
Dobra. Brad Pitt, Tom Cruise,
444
00:25:02,126 --> 00:25:06,168
oczywiście, to trudny wybór,
ale mam dla ciebie jedno słowo.
445
00:25:06,251 --> 00:25:07,668
Armand.
446
00:25:07,751 --> 00:25:09,293
Antonio Banderas.
447
00:25:09,376 --> 00:25:12,001
On jest…
448
00:25:12,084 --> 00:25:14,626
Musisz zobaczyć ten film.
449
00:25:14,709 --> 00:25:16,876
Obiecuję, że jeszcze mi podziękujesz.
450
00:25:17,626 --> 00:25:18,543
Armand.
451
00:25:19,209 --> 00:25:21,001
Chyba jest z Hiszpanii.
452
00:25:23,334 --> 00:25:25,793
Przepraszam. Myślałam,
że oddałam wszystko.
453
00:25:27,334 --> 00:25:29,376
Znalazłam to w jej biurku.
454
00:25:29,459 --> 00:25:31,834
Dołożyłam liścik na wypadek,
455
00:25:31,918 --> 00:25:34,751
gdyby ktoś pomyślał,
że chciałam go ukraść.
456
00:25:34,834 --> 00:25:36,334
Nikt o niego nie pytał.
457
00:25:36,418 --> 00:25:38,709
Chętnie się dowiem,
czy możesz go zatrzymać.
458
00:25:38,793 --> 00:25:40,251
Jeśli tego chcesz.
459
00:25:40,334 --> 00:25:44,876
Nie potrzebuję go, by pamiętać.
Mama Rachel powinna go dostać.
460
00:25:46,251 --> 00:25:47,626
Na pewno będzie wdzięczna.
461
00:25:52,709 --> 00:25:57,584
Julian grał mi na nerwach jak nikt inny.
462
00:25:57,668 --> 00:25:59,668
Nawet bardziej niż siostry, gdy dorastały.
463
00:25:59,751 --> 00:26:06,418
Mój syn doprowadzał mnie do szaleństwa.
Tak bardzo zachodził mi za skórę.
464
00:26:06,501 --> 00:26:12,168
Był uparty, zbyt pewny siebie,
przekonany o własnej racji
465
00:26:13,584 --> 00:26:16,543
i nie znosił przegrywać, tak jak ja.
466
00:26:16,626 --> 00:26:18,418
Wszystko to miał po mnie.
467
00:26:19,084 --> 00:26:21,709
Nic mnie tak nie wkurza, jak ktoś,
468
00:26:21,793 --> 00:26:23,959
kto trochę mnie przypomina.
469
00:26:24,043 --> 00:26:26,959
Mieszka tutaj teraz taka jedna.
470
00:26:27,043 --> 00:26:29,001
Nie zawsze wiem, jak sobie z nią radzić.
471
00:26:29,084 --> 00:26:30,168
Tak?
472
00:26:30,251 --> 00:26:33,043
Ilonka panią przypomina?
473
00:26:33,126 --> 00:26:36,376
Nie, ty. Bardzo.
474
00:26:37,668 --> 00:26:39,168
Jesteś jak mała ja.
475
00:26:42,543 --> 00:26:44,251
Tylko twardsza.
476
00:27:54,334 --> 00:27:56,043
23.45
477
00:28:22,209 --> 00:28:24,209
Idź. Zaraz przyjdę.
478
00:28:29,084 --> 00:28:31,751
- Mówiłaś, że jak miała na imię?
- Shasta.
479
00:28:31,834 --> 00:28:34,751
- Jak ta góra?
- Tak, też o tym pomyślałam.
480
00:28:34,834 --> 00:28:38,376
Góra Shasta w Kalifornii
to tak naprawdę wulkan.
481
00:28:38,459 --> 00:28:40,626
I jest dużo…
482
00:28:40,709 --> 00:28:42,793
Dużo różnych historii.
483
00:28:42,876 --> 00:28:44,209
Nie wierzę, że to jej imię.
484
00:28:44,293 --> 00:28:46,418
- Nigdy jej nie spotkałam.
- Ja też nie.
485
00:28:46,501 --> 00:28:47,793
- A wy?
- Tak.
486
00:28:47,876 --> 00:28:50,043
Widuję ją na każdej wycieczce.
487
00:28:50,126 --> 00:28:53,918
Spodziewałam się, że mnie wyśmiejesz.
Ale miała rację z rumiankiem.
488
00:28:54,626 --> 00:28:56,751
Zrobiłam dla wszystkich,
gdybyście chcieli.
489
00:28:58,751 --> 00:29:01,001
Dobrze, nowa, ja poproszę.
490
00:29:01,751 --> 00:29:03,751
Z okazji waszego pierwszego spotkania.
491
00:29:05,793 --> 00:29:06,709
Dziękuję.
492
00:29:11,668 --> 00:29:12,626
I tyle?
493
00:29:13,751 --> 00:29:14,751
Jestem członkinią?
494
00:29:14,834 --> 00:29:15,793
Zgadza się.
495
00:29:15,876 --> 00:29:17,043
Wygląda to tak.
496
00:29:17,876 --> 00:29:19,168
Mam na myśli tradycję.
497
00:29:20,168 --> 00:29:24,668
Najpierw wznosimy kielichy,
z wodą, winem lub cudowną herbatą.
498
00:29:24,751 --> 00:29:26,376
Cokolwiek komu pasuje.
499
00:29:27,584 --> 00:29:29,959
Za tych przed nami i tych po nas.
500
00:29:30,584 --> 00:29:32,918
Za nas teraz i za tych po drugiej stronie.
501
00:29:33,001 --> 00:29:35,418
- Za tych przed nami…
- …i tych po nas.
502
00:29:35,501 --> 00:29:37,751
- Za nas teraz…
- …i za tych po drugiej stronie.
503
00:29:37,834 --> 00:29:41,001
Widocznych i niewidocznych,
obecnych, ale nieobecnych.
504
00:29:41,084 --> 00:29:44,209
- Widocznych i niewidocznych…
- …obecnych, ale nieobecnych.
505
00:29:52,918 --> 00:29:57,501
Witaj na swoim pierwszym oficjalnym
spotkaniu Klubu Północnego.
506
00:29:57,584 --> 00:29:59,209
- Kto ma historię?
- Ja.
507
00:29:59,793 --> 00:30:03,793
Jest trochę mroczna i może nawet zabawna,
508
00:30:04,334 --> 00:30:05,876
zupełnie inna niż poprzednia.
509
00:30:06,876 --> 00:30:09,168
Jest o dziewczynie z gwiazdami w oczach.
510
00:30:10,626 --> 00:30:13,126
O dziewczynie, która chciała zbyt wiele.
511
00:30:14,543 --> 00:30:18,001
Która pragnęła być każdym,
byle nie sobą. Nazywa się…
512
00:30:20,959 --> 00:30:21,918
Dana razy dwa.
513
00:30:23,251 --> 00:30:24,459
Dana była idealna.
514
00:30:29,918 --> 00:30:31,459
Była nie tylko idealną tancerką.
515
00:30:32,918 --> 00:30:34,168
Była idealną uczennicą.
516
00:30:35,584 --> 00:30:36,626
Idealną córką.
517
00:30:38,209 --> 00:30:39,168
Idealną przyjaciółką.
518
00:30:40,834 --> 00:30:41,668
Dziewczyną.
519
00:30:47,084 --> 00:30:49,251
Dorastała w hrabstwie Kildare w Irlandii,
520
00:30:50,543 --> 00:30:54,126
dopóki nie dostała stypendium
w Big American Ballet Academy.
521
00:30:54,209 --> 00:30:56,751
BABA. Wraz z rodziną
522
00:30:56,834 --> 00:30:58,709
przeniosła się do Wasteville,
523
00:30:59,668 --> 00:31:02,793
gdzie wszyscy marnowali życie,
pracując i chodząc do szkoły.
524
00:31:04,626 --> 00:31:07,751
Bill był jej najlepszym przyjacielem,
znał Danę lepiej niż ktokolwiek
525
00:31:08,459 --> 00:31:09,501
i martwił się o nią.
526
00:31:11,043 --> 00:31:12,876
Bo tylko Bill zdawał się rozumieć,
527
00:31:14,251 --> 00:31:17,168
że perfekcja miała swoją cenę.
528
00:31:24,876 --> 00:31:26,001
Tak.
529
00:31:26,084 --> 00:31:27,959
Dana nie chciała być idealna.
530
00:31:28,043 --> 00:31:29,709
Dana chciała być jak inne dzieciaki.
531
00:31:30,959 --> 00:31:35,626
Dana chciała się całować,
palić trawkę, upijać i być normalna.
532
00:31:36,251 --> 00:31:38,876
Czasem chciała tylko zjeść cheeseburgera
533
00:31:38,959 --> 00:31:40,209
i nie martwić się o wagę.
534
00:31:42,709 --> 00:31:43,834
Co noc…
535
00:31:44,709 --> 00:31:46,043
Dana walczyła z samą sobą
536
00:31:46,751 --> 00:31:50,043
i co noc prosiła Boga,
by uwolnił ją od jej pragnień.
537
00:31:50,834 --> 00:31:52,084
Ale jednocześnie
538
00:31:52,168 --> 00:31:55,126
prosiła wszechświat
o spełnienie tych pragnień.
539
00:32:02,501 --> 00:32:03,376
Halo?
540
00:32:13,501 --> 00:32:14,376
Modliłaś się.
541
00:32:15,668 --> 00:32:16,668
Ja odpowiedziałam.
542
00:32:18,501 --> 00:32:20,834
- Bóg?
- Nie, skarbie.
543
00:32:20,918 --> 00:32:25,126
To, czego możesz być pewna,
to że Bóg nie odpowiada.
544
00:32:26,543 --> 00:32:28,459
Nigdy.
545
00:32:28,543 --> 00:32:29,709
Diabeł?
546
00:32:29,793 --> 00:32:30,626
Serio?
547
00:32:31,876 --> 00:32:35,209
- Po pierwsze, chwała Szatanowi.
- To nie jest śmieszne.
548
00:32:35,293 --> 00:32:39,668
Po drugie, Spence,
ona nie jest taka, jak się mówi.
549
00:32:39,751 --> 00:32:41,959
Nie jestem taka, jak się mówi.
550
00:32:42,043 --> 00:32:43,418
Jesteśmy skomplikowani.
551
00:32:44,084 --> 00:32:46,668
Mamy tyle różnych osobowości.
552
00:32:46,751 --> 00:32:48,793
Jakby cały zespół taneczny
553
00:32:48,876 --> 00:32:51,918
wcisnąć w jedną parę baletek.
554
00:32:52,001 --> 00:32:54,918
I kazać im tańczyć. Bezbłędnie.
555
00:32:56,084 --> 00:32:58,751
W takim tłumie to niemożliwe.
556
00:32:59,918 --> 00:33:00,751
Ty o tym wiesz
557
00:33:01,543 --> 00:33:02,376
i ja o tym wiem.
558
00:33:03,501 --> 00:33:05,334
I w głębi serca oni też to wiedzą.
559
00:33:07,126 --> 00:33:08,584
Ale kłamią.
560
00:33:11,084 --> 00:33:12,584
Idealna Dana.
561
00:33:12,668 --> 00:33:14,334
Tego oczekują, prawda?
562
00:33:14,834 --> 00:33:19,418
Ale jest w tobie inna Dana,
patrzy zza twoich oczu.
563
00:33:20,709 --> 00:33:21,793
Widzę ją.
564
00:33:22,751 --> 00:33:25,626
Cały czas czuję się w potrzasku.
565
00:33:25,709 --> 00:33:28,501
Oczywiście, że tak.
To, czego od ciebie oczekują,
566
00:33:28,584 --> 00:33:32,168
to za dużo dla jednej osoby.
567
00:33:32,251 --> 00:33:34,459
To dwa razy za dużo, prawda?
568
00:33:36,584 --> 00:33:39,668
- Może posłużymy się inną matematyką?
- Co masz na myśli?
569
00:33:40,251 --> 00:33:41,293
Inna ty.
570
00:33:41,793 --> 00:33:45,668
Jedna ty. Uczennica, córka, tancerka.
571
00:33:46,251 --> 00:33:47,668
I inna ty.
572
00:33:47,751 --> 00:33:49,959
Lubiąca seks, prochy i rock and roll.
573
00:33:51,418 --> 00:33:52,334
Dublerka idealna.
574
00:33:52,418 --> 00:33:55,334
Możesz być w obu ciałach jednocześnie.
575
00:33:55,918 --> 00:33:59,209
Doświadczać tego samego, co druga ty.
576
00:33:59,918 --> 00:34:03,709
Możesz zjeść ciastko i mieć ciastko.
577
00:34:03,793 --> 00:34:06,918
Pić, palić, wciągać.
578
00:34:08,126 --> 00:34:09,793
I się pieprzyć.
579
00:34:09,876 --> 00:34:12,251
- Robiłaś to już?
- Pewnie.
580
00:34:12,334 --> 00:34:17,543
Ale dla jasności…
Jak to zrobię, nie będzie odwrotu.
581
00:34:18,251 --> 00:34:20,543
Nie jestem dobra w odwracaniu czarów.
582
00:34:21,543 --> 00:34:24,001
Czego chcesz w zamian? Mojej duszy?
583
00:34:24,501 --> 00:34:25,668
Nie.
584
00:34:25,751 --> 00:34:28,126
Żadnych umów i warunków.
585
00:34:28,918 --> 00:34:32,251
Nie muszę się targować za dusze.
To propaganda.
586
00:34:33,584 --> 00:34:34,626
Nie ma haczyka.
587
00:34:37,126 --> 00:34:38,626
Ty tu rządzisz, nie ja.
588
00:34:41,501 --> 00:34:42,626
Nie kłamię.
589
00:34:44,251 --> 00:34:46,043
Spójrz mi w oczy.
590
00:34:46,126 --> 00:34:47,209
Spójrz.
591
00:34:49,959 --> 00:34:51,043
Nie kłamiesz.
592
00:34:54,168 --> 00:34:55,418
To boli?
593
00:34:55,501 --> 00:34:59,501
Nie. Ja nie krzywdzę ludzi. Nigdy.
594
00:35:10,709 --> 00:35:11,793
A więc?
595
00:35:12,876 --> 00:35:14,459
Może ją wypróbujesz?
596
00:35:16,376 --> 00:35:18,043
Miłej przejażdżki.
597
00:35:51,751 --> 00:35:53,084
O mój Boże.
598
00:35:54,501 --> 00:35:57,043
Jasna cholera. Szaleństwo.
599
00:35:57,126 --> 00:35:58,709
- Czy…
- Czujesz to, co ja?
600
00:35:59,709 --> 00:36:01,876
- Jak bycie w dwóch…
- …miejscach naraz.
601
00:36:03,084 --> 00:36:04,168
Przestań.
602
00:36:04,251 --> 00:36:05,876
- Nie powtarzaj…
- …po mnie.
603
00:36:06,584 --> 00:36:08,834
- Cholera. Wiesz dokładnie…
- Dokładnie…
604
00:36:08,918 --> 00:36:10,918
- …co powiem.
- …co powiem.
605
00:36:15,126 --> 00:36:17,209
- Lody miętowo-czekoladowe…
- …NWA.
606
00:36:17,293 --> 00:36:18,959
- Lato…
- …przed egzaminami.
607
00:36:19,043 --> 00:36:20,959
- Nicky Banilla…
- …siedzi za trybunami.
608
00:36:24,126 --> 00:36:26,709
Może wam się wydawać,
że Dany miały dużo do omówienia,
609
00:36:27,376 --> 00:36:30,293
ale prawda jest taka,
że nie miały o czym rozmawiać,
610
00:36:30,834 --> 00:36:32,959
bo to byłaby rozmowa z samą sobą.
611
00:36:33,043 --> 00:36:34,751
Ale od razu się pokłóciły o to,
612
00:36:34,834 --> 00:36:36,584
kto pójdzie na rave.
613
00:36:36,668 --> 00:36:41,584
W końcu zdecydowano, że pójdzie Dana Dwa.
614
00:36:42,168 --> 00:36:45,209
Tłumaczyły sobie, że obie tego doświadczą.
615
00:36:49,918 --> 00:36:52,001
- Weź to.
- Nie potrzebujemy tego.
616
00:36:52,084 --> 00:36:55,876
- Dla pewności. 911 znaczy…
- Oddzwoń jak najszybciej.
617
00:36:56,376 --> 00:36:57,543
Nie potrzebujemy tego.
618
00:36:57,626 --> 00:37:00,084
- Wszystko, co pomyślę…
- Myślę i ja. Wiem.
619
00:37:00,168 --> 00:37:01,543
Nie musimy też rozmawiać,
620
00:37:01,626 --> 00:37:02,793
- ale proszę.
- Proszę.
621
00:37:04,751 --> 00:37:05,751
Wezmę to.
622
00:37:06,668 --> 00:37:07,834
Na wszelki wypadek.
623
00:37:09,376 --> 00:37:12,959
Z pagerem i obietnicą,
ich drogi się rozeszły.
624
00:37:30,168 --> 00:37:31,418
Potrzebujesz czegoś?
625
00:37:32,084 --> 00:37:33,793
Nie. Nic mi nie trzeba.
626
00:37:34,334 --> 00:37:35,334
Kocham cię.
627
00:37:36,543 --> 00:37:37,543
Ja ciebie też.
628
00:37:42,418 --> 00:37:43,751
Kocham wszystko.
629
00:37:52,126 --> 00:37:54,418
To było to.
630
00:37:54,501 --> 00:37:57,334
To była wolność,
której Dana szukała przez całe życie.
631
00:37:58,126 --> 00:38:01,251
Słodkie wyzwolenie z więzienia,
w którym się urodziła.
632
00:38:02,209 --> 00:38:03,584
Więzienia samej siebie.
633
00:38:03,668 --> 00:38:07,001
Wtedy Dana zrozumiała,
że już nigdy tam nie wróci.
634
00:38:13,501 --> 00:38:15,584
Facet, którego poznała,
okazał się muzykiem.
635
00:38:17,418 --> 00:38:19,251
Nie wiedziała, czy jest dobry, ale…
636
00:38:21,793 --> 00:38:25,043
jechał w trasę do dużego miasta,
a ona pojechała z nim.
637
00:38:39,626 --> 00:38:41,376
- Popcornu, skarbie?
- Nie.
638
00:38:45,959 --> 00:38:46,834
Wszystko dobrze?
639
00:38:50,876 --> 00:38:52,418
Jeśli chodzi o punkt zwrotny,
640
00:38:53,584 --> 00:38:56,543
noc, gdy Dana straciła dziewictwo
przy swoich rodzicach, byłaby…
641
00:38:59,751 --> 00:39:00,793
…poważnym kandydatem.
642
00:39:00,876 --> 00:39:02,084
To było dość dramatyczne.
643
00:39:15,418 --> 00:39:17,751
Dana Jeden kazała Danie Dwa wyluzować.
644
00:39:17,834 --> 00:39:20,209
Nic nie mogło spieprzyć
jej wielkiego przesłuchania.
645
00:39:20,293 --> 00:39:22,834
To był rok, w którym miała zostać
646
00:39:22,918 --> 00:39:25,376
główną tancerką podczas kolejnego występu.
647
00:39:26,084 --> 00:39:27,709
Problem w tym,
648
00:39:27,793 --> 00:39:30,376
że Dana Dwa zaczynała
rozwijać w sobie uzależnienie.
649
00:40:39,293 --> 00:40:40,376
Wszystko w porządku?
650
00:40:41,126 --> 00:40:43,293
Tak. Wszystko w porządku.
651
00:40:44,543 --> 00:40:46,543
- Obiecaliśmy sobie.
- Co?
652
00:40:47,834 --> 00:40:51,334
Obiecaliśmy, że gdy reszta świata
jest gówniana i fałszywa,
653
00:40:52,876 --> 00:40:54,543
my nie będziemy się okłamywać.
654
00:40:56,168 --> 00:40:57,334
Coś się z tobą dzieje.
655
00:40:59,126 --> 00:41:00,043
Chcę ci pomóc.
656
00:41:10,001 --> 00:41:14,376
Hej, hej, co się dzieje?
657
00:41:14,459 --> 00:41:16,001
Hej.
658
00:41:21,293 --> 00:41:22,751
Ja… Przepraszam.
659
00:41:33,001 --> 00:41:38,001
Dana wiedziała, że musi z tym skończyć,
ale nie wiedziała jak.
660
00:41:38,084 --> 00:41:40,709
Ponieważ Dana Dwa
nauczyła się ją zagłuszać,
661
00:41:40,793 --> 00:41:43,334
musiała stać się trochę głośniejsza.
662
00:42:17,043 --> 00:42:18,084
Nie!
663
00:42:31,876 --> 00:42:33,418
Połączenie na pani koszt.
664
00:42:33,501 --> 00:42:35,001
Przyjmuję.
665
00:42:35,084 --> 00:42:37,168
Powiedziałabym, że dobrze cię słyszeć.
666
00:42:37,251 --> 00:42:38,959
Ale słyszę cię cały dzień.
667
00:42:39,584 --> 00:42:43,543
Masz się ogarnąć i wziąć w garść.
668
00:42:44,126 --> 00:42:45,668
- Albo…
- Albo co?
669
00:42:46,251 --> 00:42:48,501
Chyba myślałam, że jesteśmy mądrzejsze.
670
00:42:49,709 --> 00:42:51,459
Nie przemyślałaś tego.
671
00:42:57,376 --> 00:42:58,918
Ty suko.
672
00:42:59,001 --> 00:43:00,959
Tak. Suka z nas.
673
00:43:01,043 --> 00:43:02,459
Spróbuj jeszcze raz,
674
00:43:02,543 --> 00:43:05,376
a pożałujesz, że się urodziłyśmy.
675
00:43:08,709 --> 00:43:10,709
Dany znalazły się w sytuacji patowej
676
00:43:10,793 --> 00:43:14,418
i wkrótce obie sięgnęły dna.
677
00:43:14,501 --> 00:43:17,626
Dana Dwa wpadła w nałóg
i wylądowała na ulicy,
678
00:43:18,709 --> 00:43:20,668
a w domu wcale nie było lepiej.
679
00:43:20,751 --> 00:43:22,918
Próbowaliśmy wiele razy,
680
00:43:24,376 --> 00:43:26,834
ale już nie wiemy, co robić.
681
00:43:26,918 --> 00:43:29,084
Znaleźliśmy dla ciebie pewne miejsce.
682
00:43:29,168 --> 00:43:33,418
Dana wiedziała, że odwyk nie pomoże,
ale uśmiechnęła się i powiedziała…
683
00:43:33,501 --> 00:43:34,418
Dobrze.
684
00:43:35,084 --> 00:43:38,001
Jej rodzicom ulżyło. Ale Bill wiedział.
685
00:43:38,084 --> 00:43:41,543
Zawsze wiedział, kiedy Dana kłamie,
i to złamało mu serce.
686
00:43:42,584 --> 00:43:49,418
Tej nocy Dana ukradła broń ojca
i kluczyki do samochodu matki,
687
00:43:49,501 --> 00:43:53,709
i odjechała, bo wiedziała,
że jedynym sposobem, by to zatrzymać…
688
00:43:53,793 --> 00:43:58,334
Że jedynym sposobem na zakończenie
tego koszmaru było zabicie Dany Dwa.
689
00:43:59,043 --> 00:44:01,376
W chwili, gdy doszła do tego wniosku…
690
00:44:03,376 --> 00:44:04,834
jej sobowtór też to zrobił.
691
00:44:16,709 --> 00:44:18,334
Co jest?
692
00:44:18,418 --> 00:44:20,543
Boisz się?
693
00:44:20,626 --> 00:44:22,959
Jeśli ja się boję, ty też.
694
00:44:24,543 --> 00:44:25,709
To prawda.
695
00:44:27,251 --> 00:44:29,293
Ale to był twój pomysł, by mnie zabić.
696
00:44:29,376 --> 00:44:32,376
To był mój pomysł. Ty mi go poddałaś.
697
00:44:33,251 --> 00:44:36,043
Przynajmniej wiemy, że możemy winić siebie
698
00:44:36,126 --> 00:44:38,043
za nasze wspólne problemy.
699
00:44:38,126 --> 00:44:39,251
To już coś.
700
00:44:40,293 --> 00:44:41,584
Tak naprawdę…
701
00:44:44,001 --> 00:44:45,959
chcę tylko wrócić do domu.
702
00:44:48,168 --> 00:44:50,126
Wiesz, że to niemożliwe.
703
00:44:50,209 --> 00:44:52,209
Jedna z nas musi odejść.
704
00:44:52,293 --> 00:44:55,668
Ja byłam tu pierwsza,
więc powinnam zostać.
705
00:44:55,751 --> 00:44:58,209
O czym ty mówisz? Ja byłam tu pierwsza.
706
00:45:34,043 --> 00:45:35,834
Moje kondolencje.
707
00:45:39,834 --> 00:45:41,834
Moja noga.
708
00:45:43,001 --> 00:45:44,501
Poznałam drugą Danę.
709
00:45:45,501 --> 00:45:48,334
À propos, którą z nich jesteś?
710
00:45:50,084 --> 00:45:50,918
Ja…
711
00:45:53,334 --> 00:45:55,501
Nie wiem.
712
00:45:55,584 --> 00:45:58,001
Proszę. Chcę być taka jak wcześniej.
713
00:45:58,084 --> 00:46:00,501
Nie mogłabym, nawet gdybym chciała.
714
00:46:01,959 --> 00:46:03,376
Mam bliskich.
715
00:46:05,293 --> 00:46:06,376
Rodzinę.
716
00:46:07,959 --> 00:46:09,168
Najlepszego przyjaciela.
717
00:46:10,334 --> 00:46:11,376
To nie jestem ja.
718
00:46:11,459 --> 00:46:14,126
Wcześniej taka nie byłam.
719
00:46:14,209 --> 00:46:16,793
Ależ byłaś.
720
00:46:18,209 --> 00:46:20,251
Nie zmieniłam w tobie nic.
721
00:46:20,334 --> 00:46:23,543
Ani jednego włosa na twojej głowie.
722
00:46:24,126 --> 00:46:26,043
Dałam ci tylko nośnik.
723
00:46:26,126 --> 00:46:29,709
Jak mówiłam,
nie muszę się targować za dusze.
724
00:46:30,543 --> 00:46:33,418
Każdego ranka mam kolejkę
przed otwarciem sklepu.
725
00:46:34,084 --> 00:46:39,543
Uwierz mi, właśnie taką siebie wybrałaś.
726
00:46:42,209 --> 00:46:45,709
Do końca życia wiele razy wzywała diabła.
727
00:46:47,168 --> 00:46:51,543
Ale diabeł nawiedzał ją tylko w snach.
Zawsze tak samo.
728
00:46:52,501 --> 00:46:56,334
Dana widziała własną twarz
wyrysowaną na plecach diabła.
729
00:46:58,001 --> 00:47:02,418
Co noc budziła się, zastanawiając się,
która Dana żyje w jej ciele,
730
00:47:03,418 --> 00:47:05,168
a która w piekle.
731
00:47:06,334 --> 00:47:09,209
Bo ta, która umarła,
na pewno poszła do piekła.
732
00:47:09,293 --> 00:47:11,334
A ta, która przeżyła, czuła to wszystko.
733
00:47:13,918 --> 00:47:16,168
I co noc zastanawiała się,
komu jest lepiej.
734
00:47:21,376 --> 00:47:25,709
Znam cię już jakiś czas,
tak mi się przynajmniej wydawało,
735
00:47:25,793 --> 00:47:29,293
ale teraz czuję, jakbym cię dobrze znała.
736
00:47:29,376 --> 00:47:32,668
I chcę powiedzieć,
i pewnie zabrzmi to głupio…
737
00:47:32,751 --> 00:47:36,418
Nie szkodzi. Mów.
738
00:47:38,001 --> 00:47:42,251
Dziękuję. Dziękuję, Anya.
Dziękuję, że się przed nami otworzyłaś.
739
00:47:42,334 --> 00:47:46,126
I nie wiem… Po prostu dziękuję.
740
00:47:46,209 --> 00:47:47,209
Hej.
741
00:47:48,459 --> 00:47:50,751
- Mogę powiedzieć coś jeszcze?
- Oczywiście.
742
00:47:51,376 --> 00:47:52,334
Spierdalaj.
743
00:47:55,334 --> 00:47:57,543
Nie wiem, czemu sądziłam,
że będzie inaczej.
744
00:48:37,709 --> 00:48:38,793
Co robisz?
745
00:48:38,876 --> 00:48:41,918
Rany. Przepraszam.
746
00:48:42,001 --> 00:48:44,293
Śledziłeś mnie?
747
00:48:44,376 --> 00:48:45,751
Nie.
748
00:48:45,834 --> 00:48:47,834
A właściwie tak.
749
00:48:47,918 --> 00:48:50,251
Widziałem, że nie idziesz
w stronę dormitorium.
750
00:48:50,334 --> 00:48:52,793
- Pomyślałem, że się zgubiłaś.
- To było…
751
00:48:52,876 --> 00:48:55,918
To było ze sto lat temu.
Czemu mnie nie zawołałeś?
752
00:48:56,001 --> 00:48:59,459
Rozważałem to. Ale byłaś daleko.
753
00:48:59,543 --> 00:49:02,709
Nie chciałem nikogo budzić. A potem…
754
00:49:02,793 --> 00:49:04,543
Przegapiłem szansę.
755
00:49:04,626 --> 00:49:05,959
No i poszedłem za tobą.
756
00:49:06,043 --> 00:49:08,501
Pomyślałem, że to byłoby dziwne,
gdybym teraz zawołał,
757
00:49:08,584 --> 00:49:10,626
bo śledziłem cię od dłuższego czasu,
758
00:49:10,709 --> 00:49:12,501
ale widzę, że się nie zgubiłaś.
759
00:49:12,584 --> 00:49:14,918
Włamujesz się do gabinetu dr Stanton.
760
00:49:16,376 --> 00:49:21,126
- Wiesz, co robisz?
- Nie mam pojęcia.
761
00:49:21,209 --> 00:49:24,251
Przypominam sobie, co widziałam w filmach.
762
00:49:24,334 --> 00:49:27,751
Przecież w bibliotece nie ma wejścia
przez półkę z książkami.
763
00:49:28,709 --> 00:49:31,668
- Sprawdzałaś, co?
- Zamknij się.
764
00:49:31,751 --> 00:49:33,334
To karta kredytowa?
765
00:49:34,001 --> 00:49:39,543
- Biblioteczna.
- Zostajemy w temacie.
766
00:49:41,418 --> 00:49:45,626
Jeśli przesunę kartę w dół,
767
00:49:45,709 --> 00:49:49,626
to dostanę się między drzwi i zamek…
768
00:49:49,709 --> 00:49:53,793
Jeśli przekręcę śrubokręt,
może uda mi się…
769
00:49:53,876 --> 00:49:55,501
Mogę spróbować?
770
00:49:57,834 --> 00:50:01,709
Doktor Stanton można wiele zarzucić,
ale nie paranoję.
771
00:50:01,793 --> 00:50:08,334
Jeśli się uda, to dlatego, że nam ufa.
772
00:50:08,418 --> 00:50:13,209
Co powinno sprawić,
że poczujesz się winna tego,
773
00:50:13,293 --> 00:50:15,168
co zamierzasz zrobić.
774
00:50:21,959 --> 00:50:25,459
93, 91, 89.
775
00:50:27,293 --> 00:50:28,709
Czego szukamy?
776
00:50:33,209 --> 00:50:35,793
- Karty pacjenta.
- Czyjej?
777
00:50:40,668 --> 00:50:42,209
Witaj, Julio.
778
00:50:51,709 --> 00:50:53,418
Dzięki za pomoc.
779
00:50:53,501 --> 00:50:58,001
Powiesz mi, czego tam szukasz?
780
00:50:58,084 --> 00:51:01,251
Wiesz co? Chyba tak.
781
00:51:01,334 --> 00:51:03,543
- Halo?
- Cholera!
782
00:51:03,626 --> 00:51:05,168
Wynoś się stąd. Zabierz to.
783
00:51:07,626 --> 00:51:09,626
- Jest tu ktoś?
- Tak.
784
00:51:09,709 --> 00:51:11,168
Przepraszam. Tu Kevin.
785
00:51:11,251 --> 00:51:12,668
Co robisz?
786
00:51:12,751 --> 00:51:15,668
Nie mogłem spać.
787
00:51:16,376 --> 00:51:19,126
Boli mnie. Próbowałem przez interkom,
ale nie działa.
788
00:51:19,209 --> 00:51:23,209
Miałem nadzieję, że po drodze
do ciebie to rozchodzę,
789
00:51:23,293 --> 00:51:25,293
ale może mogłabyś mi pomóc?
790
00:52:20,584 --> 00:52:21,668
Kto tam?
791
00:52:23,584 --> 00:52:26,959
Umieram z głodu.
792
00:52:40,084 --> 00:52:41,876
Przepraszam. Hej, to ja.
793
00:52:41,959 --> 00:52:44,168
Jezu. Przepraszam.
794
00:52:44,251 --> 00:52:45,834
Jezu. Przepraszam.
795
00:52:45,918 --> 00:52:47,084
Nic ci nie jest?
796
00:53:00,793 --> 00:53:01,793
Co jest, kurwa?
797
00:54:06,626 --> 00:54:09,043
Napisy: Agnieszka Żurek