1
00:00:06,584 --> 00:00:09,793
SERIAL NETFLIX
2
00:00:31,459 --> 00:00:32,793
Czyli że co?
3
00:00:33,709 --> 00:00:34,918
Tapeta…
4
00:00:35,709 --> 00:00:37,293
i meble były inne?
5
00:00:39,293 --> 00:00:40,459
Cały korytarz.
6
00:00:42,376 --> 00:00:43,543
Wszystko było inne.
7
00:00:46,376 --> 00:00:48,334
Wszystkie… te stare…
8
00:00:49,334 --> 00:00:50,334
obrazy…
9
00:00:52,293 --> 00:00:53,376
Stare meble…
10
00:00:56,418 --> 00:00:57,876
nie było żarówek, tylko świece.
11
00:01:00,209 --> 00:01:01,918
Jakbym cofnęła się w czasie.
12
00:01:04,918 --> 00:01:05,959
I ta kobieta…
13
00:01:07,334 --> 00:01:08,376
To…
14
00:01:09,959 --> 00:01:11,126
wariactwo.
15
00:01:13,293 --> 00:01:14,501
Przepraszam, czy ty…
16
00:01:16,168 --> 00:01:18,334
- nazwałeś mnie wariatką?
- Nie.
17
00:01:18,418 --> 00:01:20,168
Nie ciebie. To nie…
18
00:01:20,793 --> 00:01:22,084
Jak inaczej to wytłumaczyć?
19
00:01:23,251 --> 00:01:26,334
Przez leki widzimy różne rzeczy.
20
00:01:26,834 --> 00:01:28,793
Nie tylko ty. Każdemu się to zdarza.
21
00:01:28,876 --> 00:01:30,668
A tobie, Kevin?
22
00:01:31,334 --> 00:01:34,959
Też widzisz przez haldol
przerażające staruszki?
23
00:01:36,834 --> 00:01:37,668
Nieważne.
24
00:01:39,084 --> 00:01:39,918
Idę spać.
25
00:01:49,959 --> 00:01:53,251
NA PODSTAWIE POWIEŚCI CHRISTOPHERA PIKE’A
26
00:04:35,168 --> 00:04:36,001
O Jezu.
27
00:04:36,584 --> 00:04:38,501
Nie zawsze się tak budzisz, co?
28
00:04:39,168 --> 00:04:41,751
Gdybyś była budzikiem,
plaskaczem włączyłabym ci drzemkę.
29
00:04:42,793 --> 00:04:44,959
Miałam jakieś chore sny.
30
00:04:45,043 --> 00:04:47,293
Tylko nie sny.
31
00:04:49,376 --> 00:04:51,876
Możesz na coś spojrzeć?
32
00:04:51,959 --> 00:04:53,209
A muszę?
33
00:04:54,293 --> 00:04:55,959
Widziałaś już ten symbol?
34
00:04:56,043 --> 00:04:57,209
Był wczoraj w lesie
35
00:04:57,293 --> 00:04:59,584
i jestem pewna, że gdzieś w tym domu też.
36
00:04:59,668 --> 00:05:00,834
Nie, przykro mi.
37
00:05:02,209 --> 00:05:04,543
A to? Coś ci to mówi?
38
00:05:04,626 --> 00:05:06,043
292 13?
39
00:05:06,126 --> 00:05:07,709
Nie wiem, czy mnie to obchodzi.
40
00:05:07,793 --> 00:05:09,293
To akta dawnej pacjentki.
41
00:05:09,376 --> 00:05:13,293
Umieszczała te liczby w pracach
wykonanych podczas terapii sztuką.
42
00:05:14,251 --> 00:05:15,584
Mój Boże.
43
00:05:16,334 --> 00:05:17,584
Wiedziałam.
44
00:05:18,084 --> 00:05:19,709
Nie obchodzi mnie to.
45
00:05:21,043 --> 00:05:21,876
Dobra.
46
00:05:21,959 --> 00:05:22,793
Przepraszam.
47
00:05:23,668 --> 00:05:25,334
Mam kiepski dzień.
48
00:05:26,918 --> 00:05:29,043
- Bywam suką w takie dni…
- Codziennie?
49
00:05:30,793 --> 00:05:31,626
W Dni Rodziny.
50
00:05:32,834 --> 00:05:35,043
Czuję się jak w zoo
dla umierających zwierząt.
51
00:05:36,251 --> 00:05:38,334
Dla mnie to dokładnie
taki sam dzień jak każdy.
52
00:05:39,376 --> 00:05:40,543
Żadnych gości.
53
00:05:42,876 --> 00:05:44,001
A ty?
54
00:05:45,001 --> 00:05:46,376
Odwiedzi cię twój ojciec?
55
00:05:49,293 --> 00:05:50,126
Tak.
56
00:05:53,626 --> 00:05:54,876
Przykro mi, Anya.
57
00:05:56,793 --> 00:05:58,668
Ale powinnaś zejść na dół.
58
00:05:58,751 --> 00:06:02,084
Tim to dobry facet z wielkim sercem
i chętnie cię pozna.
59
00:06:03,376 --> 00:06:05,126
- Opowiadałam mu o tobie.
- Nieźle.
60
00:06:05,876 --> 00:06:07,668
Opowiadałaś, jaką jestem suką?
61
00:06:08,834 --> 00:06:09,876
Dobrze móc się wygadać.
62
00:06:09,959 --> 00:06:13,209
Powiedziałam,
że jesteś najtwardszą osobą, jaką znam.
63
00:06:23,334 --> 00:06:25,959
Ojcze nasz, któryś jest w Niebie,
święć się imię Twoje…
64
00:06:26,043 --> 00:06:28,251
Poszukałam tego, o co prosiłaś.
65
00:06:28,334 --> 00:06:29,543
Nie jest tego dużo,
66
00:06:29,626 --> 00:06:32,251
ale znalazłam to.
67
00:06:32,334 --> 00:06:33,834
Baza na Okinawie.
68
00:06:33,918 --> 00:06:35,043
Tam się poznaliście?
69
00:06:35,126 --> 00:06:37,543
Niedaleko.
70
00:06:37,626 --> 00:06:39,168
A to, o które prosiłam?
71
00:06:40,043 --> 00:06:41,126
To ostatnie?
72
00:06:48,251 --> 00:06:49,876
To jego ostatnie zdjęcie.
73
00:06:49,959 --> 00:06:52,251
Dzień przed zasadzką.
74
00:06:52,834 --> 00:06:56,501
Nie wiem, po co ci to zdjęcie.
75
00:06:56,584 --> 00:07:00,001
Jest tyle lepszych zdjęć twojego ojca.
76
00:07:00,084 --> 00:07:01,793
To jest…
77
00:07:01,876 --> 00:07:03,043
Ważne.
78
00:07:03,126 --> 00:07:04,293
Gadałem wczoraj z mamą.
79
00:07:04,376 --> 00:07:06,459
A raczej dziś rano. W Indiach.
80
00:07:07,334 --> 00:07:10,209
Ta różnica czasu to utrapienie.
Brzmiała tak szorstko.
81
00:07:10,293 --> 00:07:12,793
Ciociu Abir,
podobno ten wasz prawnik imigracyjny
82
00:07:12,876 --> 00:07:14,793
może ich ściągnąć w przyszłym miesiącu?
83
00:07:14,876 --> 00:07:17,293
Trudno powiedzieć.
84
00:07:17,376 --> 00:07:19,459
Wiedzą, że liczy się czas?
85
00:07:20,543 --> 00:07:24,001
- Wiedzą, że liczy się czas, prawda?
- Tak.
86
00:07:25,793 --> 00:07:29,126
Deportacje…
87
00:07:29,209 --> 00:07:30,959
Nie spodziewali się, że państwo
88
00:07:31,043 --> 00:07:34,334
nie udzieli twoim rodzicom azylu,
89
00:07:34,418 --> 00:07:36,168
zwłaszcza po takim czasie.
90
00:07:36,251 --> 00:07:40,501
Ale obiecaliśmy im zdjęcie.
91
00:07:40,584 --> 00:07:41,668
Chodź.
92
00:07:41,751 --> 00:07:43,001
Wujku Dharmie, ty też.
93
00:07:43,084 --> 00:07:44,751
- Chodźcie. Chodźcie.
- Dobrze.
94
00:07:44,834 --> 00:07:45,959
Hej.
95
00:07:46,043 --> 00:07:47,793
- Ja to zrobię.
- Dziękuję.
96
00:07:47,876 --> 00:07:48,709
Dobrze.
97
00:07:48,793 --> 00:07:50,126
Powiedzcie „ser”.
98
00:07:50,209 --> 00:07:51,626
Ser.
99
00:07:53,084 --> 00:07:55,334
STO LAT, SPENCE
100
00:07:58,001 --> 00:07:59,084
Może coś napiszesz?
101
00:07:59,168 --> 00:08:01,376
Mam coś napisać, bo nie przyszła?
102
00:08:01,459 --> 00:08:03,626
Miała rano katar.
103
00:08:03,709 --> 00:08:08,168
Chorzy nie powinni tu przychodzić.
104
00:08:08,251 --> 00:08:10,501
Zawsze ma katar.
105
00:08:11,668 --> 00:08:15,251
Daj spokój. Nie jestem głupi.
To jej czterdzieste urodziny.
106
00:08:17,043 --> 00:08:18,376
Jest z grupą kościelną.
107
00:08:19,418 --> 00:08:21,293
Urządzają dziś dla niej przyjęcie.
108
00:08:21,376 --> 00:08:22,668
Mógłbym pójść.
109
00:08:22,751 --> 00:08:24,334
Mógłbym iść z tobą. Zaskoczymy ją.
110
00:08:25,168 --> 00:08:26,001
Wiesz…
111
00:08:27,376 --> 00:08:30,918
Myślę, że nie wyglądałoby to tak,
jak byśmy tego chcieli.
112
00:08:32,084 --> 00:08:33,959
Twój brat będzie biegał.
113
00:08:34,043 --> 00:08:36,668
Tak jak ty. Przejmie po tobie pałeczkę.
114
00:08:36,751 --> 00:08:38,501
Nikt lepiej by tego nie zrobił.
115
00:08:38,584 --> 00:08:40,793
- Chcesz biegać?
- Oczywiście, że chce.
116
00:08:40,876 --> 00:08:41,709
Super.
117
00:08:41,793 --> 00:08:43,876
Myślałem, że chcesz grać
w przedstawieniach.
118
00:08:43,959 --> 00:08:45,584
Może robić jedno i drugie.
119
00:08:45,668 --> 00:08:46,959
Nie cieszysz się?
120
00:08:47,043 --> 00:08:50,376
Kontynuuje twoje dziedzictwo.
121
00:08:51,043 --> 00:08:52,793
Nie martw się o moje dziedzictwo.
122
00:08:53,709 --> 00:08:54,876
Ja swoje już przeżyłem.
123
00:08:54,959 --> 00:08:59,584
A twoje szkolne doświadczenia
powinny być twoje.
124
00:09:00,626 --> 00:09:02,251
Pójdę po więcej kawy.
125
00:09:02,334 --> 00:09:03,543
Co to? Bezkofeinowa?
126
00:09:06,084 --> 00:09:08,459
Nie żałuje sobie dziś kawy.
127
00:09:09,543 --> 00:09:10,376
Długa noc.
128
00:09:11,209 --> 00:09:12,126
Kolejna długa noc.
129
00:09:14,959 --> 00:09:17,126
Wybrali temat balu.
130
00:09:19,043 --> 00:09:21,001
Paryski romans.
131
00:09:22,418 --> 00:09:24,293
Paryski romans.
132
00:09:24,376 --> 00:09:25,751
Oui.
133
00:09:25,834 --> 00:09:29,709
Byłoby bardzo fajnie,
134
00:09:29,793 --> 00:09:32,584
gdyby przerobili
salę gimnastyczną na Luwr.
135
00:09:32,668 --> 00:09:34,751
Ale znając ich, obstawiam…
136
00:09:34,834 --> 00:09:37,209
- Lampki choinkowe…
- I wieża Eiffla.
137
00:09:40,834 --> 00:09:43,251
Dziedzictwo jest ważne.
138
00:09:43,334 --> 00:09:46,168
Twój ojciec zniszczył nazwisko Carter,
a ty je przywróciłeś.
139
00:09:46,251 --> 00:09:47,584
- W pojedynkę.
- Ilonka!
140
00:09:47,668 --> 00:09:48,959
Chodź, przywitaj się.
141
00:09:50,626 --> 00:09:53,626
To ta nowa, o której wam mówiłem.
142
00:09:53,709 --> 00:09:55,376
Bardzo mądra. Świetna uczennica.
143
00:09:55,459 --> 00:09:57,543
Okropna włamywaczka.
144
00:09:58,293 --> 00:10:00,876
Jestem Ilonka. Miło was poznać.
145
00:10:00,959 --> 00:10:04,001
To moja mama, Samantha, mój brat, Morgan,
146
00:10:04,084 --> 00:10:05,418
a to Katherine.
147
00:10:05,501 --> 00:10:07,709
Kevin tyle mi o was mówił.
148
00:10:07,793 --> 00:10:10,126
Że jego młodszy brat
wygląda dokładnie jak on,
149
00:10:10,209 --> 00:10:11,501
i to prawda, Morgan.
150
00:10:11,584 --> 00:10:14,959
A twoja siostra jest dużo ładniejsza niż…
151
00:10:15,043 --> 00:10:18,168
Przykro mi, Kev,
ale stałeś w złej kolejce, gdy…
152
00:10:23,084 --> 00:10:24,168
Nie. O rany.
153
00:10:25,168 --> 00:10:26,584
Kretynka ze mnie.
154
00:10:27,209 --> 00:10:29,084
Jesteś dziewczyną Kevina.
155
00:10:29,168 --> 00:10:32,043
Spoko. Też bym tak pomyślała.
156
00:10:32,126 --> 00:10:33,334
- Dzień Rodziny.
- Nie…
157
00:10:33,418 --> 00:10:36,418
Nie mówię, że wyglądasz na krewną…
Dobra, zamknę się.
158
00:10:36,501 --> 00:10:39,251
Miło było was poznać. Idę coś zjeść.
159
00:10:39,334 --> 00:10:41,709
- Nie musisz…
- Dobrze. Do zobaczenia.
160
00:10:46,709 --> 00:10:48,043
O tak.
161
00:10:48,709 --> 00:10:50,043
To tam.
162
00:10:51,709 --> 00:10:53,418
- Cześć, skarbie.
- Cześć.
163
00:10:54,543 --> 00:10:55,918
Przepraszam za spóźnienie.
164
00:10:56,001 --> 00:11:00,168
Zagadałem się z Anyą.
Twoja współlokatorka mnie odprowadziła.
165
00:11:00,251 --> 00:11:03,043
Jest przezabawna.
Dawno się tak nie uśmiałem.
166
00:11:07,501 --> 00:11:09,793
Pokażę ci moje ulubione miejsce.
167
00:11:09,876 --> 00:11:11,168
Chcesz zobaczyć?
168
00:11:11,251 --> 00:11:13,626
Oczywiście, że tak.
169
00:11:13,709 --> 00:11:15,084
Miło się rozmawiało.
170
00:11:16,209 --> 00:11:17,709
Idziesz, prawda?
171
00:11:19,918 --> 00:11:21,084
292.13.
172
00:11:23,418 --> 00:11:25,334
292.13.
173
00:11:25,959 --> 00:11:26,918
Zgadza się.
174
00:11:28,751 --> 00:11:30,543
Może współrzędne geograficzne?
175
00:11:30,626 --> 00:11:32,834
Maksymalna długość to 180.
176
00:11:32,918 --> 00:11:34,418
A szerokość to 90.
177
00:11:36,626 --> 00:11:37,584
Wszystko w porządku?
178
00:11:37,668 --> 00:11:39,834
Bo ja nie jestem pewien.
179
00:11:41,668 --> 00:11:43,334
Tutaj czas to zabawna sprawa.
180
00:11:43,418 --> 00:11:44,751
Miałam taką współlokatorkę.
181
00:11:45,626 --> 00:11:50,001
Zarzekała się, że w środku
zegary chodzą wolniej niż na zewnątrz.
182
00:11:51,668 --> 00:11:52,584
Kiedyś widziałam…
183
00:11:54,043 --> 00:11:55,709
jak wbiega i wybiega z domu.
184
00:11:56,626 --> 00:11:59,834
Z zegarkiem w ręce.
Zegary ścienne wyniosła do lasu.
185
00:11:59,918 --> 00:12:01,001
To było dziwne.
186
00:12:02,418 --> 00:12:06,418
Gdy coś nas gnębi,
często fiksujemy się na jednej rzeczy.
187
00:12:06,501 --> 00:12:07,876
Ale to w końcu mija.
188
00:12:09,668 --> 00:12:11,626
Więc proszę się nie martwić.
189
00:12:11,709 --> 00:12:13,418
A to dlaczego?
190
00:12:15,334 --> 00:12:16,959
Bo dbamy o siebie nawzajem.
191
00:12:25,834 --> 00:12:26,876
Proszę.
192
00:12:31,459 --> 00:12:32,418
Dostawa.
193
00:12:32,501 --> 00:12:33,543
Kolejny miś.
194
00:12:33,626 --> 00:12:35,751
Zatoczyliśmy pełne koło.
Wracamy do misiów.
195
00:12:36,918 --> 00:12:38,918
Połóż z resztą.
196
00:12:40,334 --> 00:12:44,001
Nie musisz się tu ukrywać w Dni Rodziny.
197
00:12:44,959 --> 00:12:46,626
Na dole całkiem nieźle się bawią.
198
00:12:46,709 --> 00:12:51,376
Na pewno chętnie cię przyjmą na ucztę.
199
00:12:52,709 --> 00:12:55,126
- Nie trzeba.
- Co jeszcze dostałaś?
200
00:12:56,168 --> 00:12:59,668
Dużo wymyślnych mydeł.
201
00:12:59,751 --> 00:13:04,043
Gdybym miała zgadywać, jest we Włoszech.
202
00:13:04,126 --> 00:13:08,543
Zostawiają jej takie rzeczy w przyczepie,
gdy kręci film.
203
00:13:08,626 --> 00:13:11,084
Pewnie dostała za dużo mydeł.
204
00:13:11,793 --> 00:13:13,626
Chcesz śmierdzące mydła?
205
00:13:15,209 --> 00:13:16,459
W sumie tak.
206
00:13:18,126 --> 00:13:20,626
Hej. Przykro mi.
207
00:13:20,709 --> 00:13:22,084
Wiem, że to przykre, ale…
208
00:13:23,918 --> 00:13:25,584
to, że twoich rodziców tu nie ma,
209
00:13:25,668 --> 00:13:28,584
nie znaczy, że nie masz rodziny.
210
00:13:30,084 --> 00:13:31,668
My jesteśmy twoją rodziną…
211
00:13:31,751 --> 00:13:33,459
czy zdajesz sobie sprawę, czy nie.
212
00:13:35,334 --> 00:13:37,876
Piękne! Dają je za darmo?
213
00:13:37,959 --> 00:13:39,959
Powinienem być gwiazdą filmową.
214
00:13:40,043 --> 00:13:41,584
Mogę cytrynowe i limonowe?
215
00:13:42,293 --> 00:13:43,334
Proszę bardzo.
216
00:13:47,376 --> 00:13:50,293
Wiesz, że mój pradziadek
wynalazł mydło w płynie?
217
00:13:50,376 --> 00:13:52,293
- Naprawdę?
- Tak, w 1865.
218
00:13:52,876 --> 00:13:57,668
Jako pierwszy użył oleju palmowego
i oliwy z oliwek do mydła w płynie.
219
00:13:57,751 --> 00:14:00,501
To on wymyślił nazwę „Palmolive”.
220
00:14:00,584 --> 00:14:01,959
Ale ktoś ukradł jego pomysł.
221
00:14:02,043 --> 00:14:04,084
To niesamowite.
222
00:14:04,668 --> 00:14:08,001
Nie wierzę w ani jedno słowo.
223
00:14:09,626 --> 00:14:11,959
O Boże. Pięknie pachną.
224
00:14:28,251 --> 00:14:29,126
Tris?
225
00:14:30,251 --> 00:14:31,834
Nie śpisz?
226
00:14:31,918 --> 00:14:33,126
Powiem ci coś dziwnego.
227
00:14:33,209 --> 00:14:35,751
Miałam olśnienie w sprawie
Freedom Jacka i Puppy Corn.
228
00:14:41,251 --> 00:14:42,126
Tristen?
229
00:14:50,626 --> 00:14:51,459
Tristen.
230
00:14:55,918 --> 00:14:57,459
Tris?
231
00:15:50,376 --> 00:15:52,126
Myślałam, że jej się poprawia.
232
00:15:54,084 --> 00:15:57,584
Miałam nawet udekorować
jej część pokoju na jej powrót.
233
00:16:38,334 --> 00:16:39,543
Zabieracie pościel?
234
00:16:41,793 --> 00:16:45,126
Pierzecie ją i dajecie
następnemu pacjentowi,
235
00:16:45,209 --> 00:16:48,001
czy jej rola dobiegła końca,
236
00:16:49,043 --> 00:16:50,876
gdy Tris odeszła, i ta jest nowa?
237
00:16:51,709 --> 00:16:54,626
Przychodzimy na ten świat z niczym.
238
00:16:55,959 --> 00:16:58,834
I niczego ze sobą nie zabieramy,
gdy odchodzimy.
239
00:17:01,418 --> 00:17:02,959
Ale te poduszki.
240
00:17:04,751 --> 00:17:05,668
Dobre są.
241
00:17:06,793 --> 00:17:09,959
Naprawdę dobre. Doktor słusznie wybrała.
242
00:17:11,293 --> 00:17:14,501
Starożytni Egipcjanie
243
00:17:15,376 --> 00:17:19,959
rzeźbili kawałki drewna,
by kłaść na nich szyje na czas snu.
244
00:17:21,959 --> 00:17:23,084
Wiedziałaś o tym?
245
00:17:24,168 --> 00:17:25,876
Nie wiedziałam.
246
00:17:27,209 --> 00:17:29,001
Możesz wejść, jeśli chcesz.
247
00:17:32,418 --> 00:17:34,834
Rozumiem to. Ludzie boją się tych pokoi.
248
00:17:36,043 --> 00:17:38,334
„Ludzie boją się śmierci…
249
00:17:39,251 --> 00:17:41,293
nawet bardziej niż bólu.
250
00:17:42,293 --> 00:17:44,418
To dziwne, że boją się śmierci.
251
00:17:47,043 --> 00:17:48,376
W momencie śmierci…
252
00:17:49,126 --> 00:17:50,834
ból się kończy.
253
00:17:52,418 --> 00:17:54,959
Tak. Śmierć chyba jest
naszym przyjacielem”.
254
00:17:57,709 --> 00:18:00,043
To słowa Jima Morrisona.
255
00:18:00,126 --> 00:18:00,959
Wiesz kto to?
256
00:18:02,251 --> 00:18:03,084
Tak.
257
00:18:04,209 --> 00:18:05,043
Wiem.
258
00:18:06,876 --> 00:18:08,209
Tata uwielbiał The Doors.
259
00:18:11,293 --> 00:18:12,126
Uwielbiał.
260
00:18:21,751 --> 00:18:22,834
Proszę.
261
00:18:26,459 --> 00:18:27,293
Cześć.
262
00:18:27,376 --> 00:18:29,918
Nie zdążyłem ci dziś powiedzieć.
263
00:18:30,793 --> 00:18:32,834
Przepraszam za wczoraj.
264
00:18:32,918 --> 00:18:35,543
- Głupio wyszło.
- Nie szkodzi.
265
00:18:35,626 --> 00:18:36,584
To ja przepraszam.
266
00:18:36,668 --> 00:18:40,418
Mam nadzieję,
że nie zawstydziłam twojej dziewczyny.
267
00:18:41,418 --> 00:18:42,918
Nie, rozbawiło ją to.
268
00:18:43,001 --> 00:18:45,918
Myślałam, że umrę ze wstydu.
269
00:18:46,668 --> 00:18:47,501
Po prostu…
270
00:18:48,876 --> 00:18:49,834
Nic się nie stało.
271
00:18:53,168 --> 00:18:54,293
Po prostu nie…
272
00:18:56,334 --> 00:18:59,918
Nie wiem, jak to możliwe,
że nie wiedziałam, że masz…
273
00:19:01,084 --> 00:19:02,376
Może jakoś mi to umknęło.
274
00:19:04,293 --> 00:19:06,293
Masz miłą rodzinę.
275
00:19:06,376 --> 00:19:07,209
Tak.
276
00:19:08,876 --> 00:19:10,334
Są świetni.
277
00:19:11,126 --> 00:19:12,626
Poza tym, gdy mama…
278
00:19:12,709 --> 00:19:15,793
Miała problemy z piciem i nie tylko.
279
00:19:15,876 --> 00:19:19,001
Ale poza tym są super.
280
00:19:19,084 --> 00:19:21,626
Chyba że akurat się kłócą albo akurat nie.
281
00:19:21,709 --> 00:19:25,251
Albo chyba że akurat rozmawiają o…
282
00:19:25,334 --> 00:19:26,626
tym Kevinie.
283
00:19:26,709 --> 00:19:28,126
Co masz na myśli?
284
00:19:28,209 --> 00:19:29,793
Mam na myśli…
285
00:19:31,376 --> 00:19:34,209
chłopca, o którym tyle gadają.
286
00:19:35,834 --> 00:19:37,209
Idealnego syna.
287
00:19:37,293 --> 00:19:41,334
Idealnego ucznia. Idealnego chłopaka.
288
00:19:43,959 --> 00:19:45,501
Wiesz, że siedziałem w kozie?
289
00:19:46,959 --> 00:19:49,293
- Kilkanaście razy.
- Tak.
290
00:19:49,376 --> 00:19:51,126
Jesteś prawdziwym potworem, Kevin.
291
00:19:53,376 --> 00:19:54,334
Może.
292
00:19:57,168 --> 00:19:58,334
Co znalazłaś?
293
00:19:59,501 --> 00:20:01,251
Mówię o twoim łupie,
294
00:20:01,334 --> 00:20:03,334
skoku, kradzionym mieniu.
295
00:20:03,418 --> 00:20:04,459
Teczce.
296
00:20:05,043 --> 00:20:05,959
„Julia Jane.
297
00:20:06,043 --> 00:20:09,293
dziewczynka, która przeżyła.
Tajemniczy cud Brightcliffe”.
298
00:20:09,376 --> 00:20:11,793
Czego się dowiedziałaś? Czegoś ciekawego?
299
00:20:12,709 --> 00:20:13,626
Może.
300
00:20:14,793 --> 00:20:19,751
Nie ma tu dużo informacji,
a Stanton nie chce nic powiedzieć, ale…
301
00:20:20,834 --> 00:20:25,334
zaintrygowało mnie parę rzeczy
w terapii sztuką Julii.
302
00:20:27,209 --> 00:20:28,209
Na przykład to.
303
00:20:30,959 --> 00:20:31,959
Jasne.
304
00:20:32,043 --> 00:20:34,418
Na pewno już to widziałam w tym domu,
305
00:20:34,501 --> 00:20:37,709
ale nie pamiętam gdzie dokładnie.
306
00:20:39,584 --> 00:20:40,501
I ten numer.
307
00:20:44,376 --> 00:20:46,959
„292.13”.
308
00:20:47,043 --> 00:20:48,626
- Co to?
- Nie wiem.
309
00:20:50,251 --> 00:20:53,376
Przez całe życie był we mnie głos,
310
00:20:53,459 --> 00:20:55,793
który mnie napędzał.
311
00:20:55,876 --> 00:20:57,834
Pomagał mi podczas testów,
podsuwał pomysły.
312
00:20:57,918 --> 00:21:00,376
Zawsze wskazywał mi właściwą drogę.
313
00:21:01,084 --> 00:21:02,793
Cichy szept.
314
00:21:02,876 --> 00:21:05,668
Ale tutaj… Nie wiem. Coś…
315
00:21:05,751 --> 00:21:09,209
Zaczął wariować i nie wiem dlaczego.
316
00:21:09,293 --> 00:21:11,834
Ten symbol, te cyfry…
317
00:21:12,501 --> 00:21:14,959
Czuję, że to coś ważnego.
318
00:21:18,668 --> 00:21:20,376
Czymkolwiek są te głosy…
319
00:21:21,418 --> 00:21:24,168
odkąd tu przyjechałam, są bardzo głośne.
320
00:21:25,709 --> 00:21:27,084
Słyszę różne rzeczy.
321
00:21:27,168 --> 00:21:28,709
Widzę różne rzeczy.
322
00:21:30,334 --> 00:21:32,668
Te szepty każą mi to sprawdzić.
323
00:21:34,376 --> 00:21:36,209
Wręcz na mnie krzyczą.
324
00:21:41,459 --> 00:21:43,168
Nie musisz ich słuchać.
325
00:21:46,001 --> 00:21:49,709
Masz sporo do przemyślenia.
326
00:21:51,126 --> 00:21:54,376
Rozumiem to. Rozumiem, że to cię pociąga.
327
00:21:54,459 --> 00:21:56,459
Wreszcie możesz skupić się na czymś innym.
328
00:21:56,543 --> 00:21:58,001
Czymś innym niż…
329
00:21:59,084 --> 00:22:00,251
Niż co?
330
00:22:04,209 --> 00:22:05,168
Nieważne.
331
00:22:06,459 --> 00:22:07,376
Słuchaj…
332
00:22:08,668 --> 00:22:12,168
Mam nadzieję,
że znajdziesz to, czego szukasz.
333
00:22:15,168 --> 00:22:17,459
Może wtedy te głosy dadzą ci spokój.
334
00:23:03,001 --> 00:23:06,293
I to był koniec. Ułamek sekundy.
335
00:23:06,376 --> 00:23:10,793
Sprawdziłam pościel.
Była zimna. Płaska, nietknięta.
336
00:23:10,876 --> 00:23:16,043
Nie wiem, czy to była moja wyobraźnia.
337
00:23:22,793 --> 00:23:24,668
- Co myślicie?
- Nie.
338
00:23:25,834 --> 00:23:28,626
Rozumiem, ale…
339
00:23:29,626 --> 00:23:31,959
- Nie.
- Nie. Nie sądzę.
340
00:23:32,543 --> 00:23:33,459
Ja myślę, że tak.
341
00:23:33,543 --> 00:23:36,376
Mogła wpaść i powiedzieć,
że nic jej nie jest.
342
00:23:36,459 --> 00:23:40,918
I wykorzystując wszystkie
swoje moce i energię,
343
00:23:41,001 --> 00:23:43,668
na ułamek sekundy usiadła na łóżku?
344
00:23:43,751 --> 00:23:47,918
Może wpadła na chwilę z nieba,
żeby powiedzieć: „Cześć. Nic mi nie jest”.
345
00:23:48,001 --> 00:23:48,959
Niebo i piekło.
346
00:23:49,043 --> 00:23:51,834
Świat to zajebiście kolorowe miejsce.
347
00:23:51,918 --> 00:23:54,084
Czemu tak bardzo chcesz,
by był czarno-biały?
348
00:23:54,168 --> 00:23:55,709
- Anya, daj spokój.
- Przepraszam.
349
00:23:55,793 --> 00:23:57,918
Głosujesz za czy się przesłyszałam?
350
00:23:58,001 --> 00:23:59,709
Znak to znak.
351
00:23:59,793 --> 00:24:02,501
Tristen nie przechodziłaby
przez to wszystko…
352
00:24:04,084 --> 00:24:06,501
żeby dać nam niejasny, krótki sygnał.
353
00:24:07,418 --> 00:24:09,918
Obiecuję wam, że gdy ja odejdę…
354
00:24:10,001 --> 00:24:12,959
i jeśli będę mogła wrócić,
355
00:24:13,043 --> 00:24:14,626
by wam coś powiedzieć…
356
00:24:16,126 --> 00:24:17,626
to wam, kurwa, powiem.
357
00:24:18,793 --> 00:24:20,251
I będzie to coś namacalnego.
358
00:24:20,334 --> 00:24:22,293
Coś, czego będziecie mogli dotknąć.
359
00:24:22,376 --> 00:24:24,876
Coś, co będziecie mogli sobie pokazać.
360
00:24:24,959 --> 00:24:27,793
I co będziecie mogli zweryfikować.
361
00:24:30,251 --> 00:24:32,043
Żadnego straszenia.
362
00:24:33,626 --> 00:24:37,043
Niczego, co można by uznać
za haluny po lekach.
363
00:24:40,043 --> 00:24:41,043
Zgadzamy się?
364
00:24:42,751 --> 00:24:43,751
To nie znak.
365
00:24:47,334 --> 00:24:49,668
Nie. To nie znak.
366
00:24:49,751 --> 00:24:50,668
Nie.
367
00:24:52,001 --> 00:24:52,959
No to dalej.
368
00:24:53,834 --> 00:24:54,959
Ktoś jeszcze?
369
00:24:55,043 --> 00:24:56,793
Przechodzimy do dzisiejszego ducha?
370
00:24:58,668 --> 00:25:00,584
Stwórzmy jebanego ducha.
371
00:25:00,668 --> 00:25:02,209
Kto coś ma?
372
00:25:02,293 --> 00:25:03,251
Ja.
373
00:25:03,334 --> 00:25:06,459
To dopiero szkic,
374
00:25:07,584 --> 00:25:11,543
no może coś więcej niż szkic,
ale chciałbym spróbować.
375
00:25:11,626 --> 00:25:13,334
No to mów.
376
00:25:18,876 --> 00:25:20,043
Mów.
377
00:25:20,126 --> 00:25:21,126
Za tych przed nami…
378
00:25:22,126 --> 00:25:23,376
i tych po nas.
379
00:25:23,459 --> 00:25:25,459
Za nas teraz
380
00:25:25,543 --> 00:25:27,001
i za tych po drugiej stronie.
381
00:25:27,084 --> 00:25:28,543
Za tych przed nami
382
00:25:28,626 --> 00:25:32,126
i tych po nas.
Za nas teraz i za tych po drugiej stronie.
383
00:25:32,209 --> 00:25:33,543
Widocznych i niewidocznych,
384
00:25:34,668 --> 00:25:36,334
obecnych, ale nieobecnych.
385
00:25:36,418 --> 00:25:37,709
Widocznych i niewidocznych,
386
00:25:37,793 --> 00:25:39,293
obecnych, ale nieobecnych.
387
00:25:40,251 --> 00:25:41,084
Gdziekolwiek są.
388
00:25:49,709 --> 00:25:51,251
Dusty był idealny.
389
00:25:55,584 --> 00:25:56,793
Idealnie…
390
00:25:57,793 --> 00:25:58,709
kurwa…
391
00:26:00,876 --> 00:26:01,793
szalony.
392
00:26:04,209 --> 00:26:05,376
A może i nie.
393
00:26:06,751 --> 00:26:08,251
Ta historia nazywa się…
394
00:26:10,959 --> 00:26:12,293
„Ten zły”.
395
00:26:13,126 --> 00:26:15,126
LICEUM ROOSEVELTA
396
00:26:15,209 --> 00:26:18,959
Przerwa między piątą a szóstą lekcją
w liceum Roosevelta.
397
00:26:19,043 --> 00:26:20,043
The Velt.
398
00:26:20,834 --> 00:26:24,459
To najtrudniejsze pięć minut każdego dnia.
399
00:26:24,543 --> 00:26:27,709
Jesteś tak blisko wolności.
400
00:26:27,793 --> 00:26:29,834
Ale najpierw…
401
00:26:29,918 --> 00:26:33,959
czeka cię kolejne 50 minut tortur.
402
00:26:36,126 --> 00:26:41,584
Dusty Shane, tegoroczny maturzysta,
jest… cóż, chyba idealny.
403
00:26:41,668 --> 00:26:43,126
Idealnie normalny.
404
00:26:43,209 --> 00:26:45,793
To znaczy idealnie przeciętny.
405
00:26:45,876 --> 00:26:50,001
Ma dobre oceny,
ale nie na tyle, by się wyróżnić.
406
00:26:50,084 --> 00:26:52,084
Wysportowany, ale grzeje ławkę.
407
00:26:52,168 --> 00:26:55,251
Ludzie myślą, że jest miły,
ale to wszystko.
408
00:26:55,334 --> 00:26:57,084
Nic więcej o nim nie wiedzą.
409
00:26:57,168 --> 00:26:59,918
Nigdy nie wpada w kłopoty,
ale też się nie wychyla.
410
00:27:00,001 --> 00:27:01,584
Głowa w dół, buzia na kłódkę.
411
00:27:01,668 --> 00:27:04,251
Mówiąc szczerze,
lekko tajemniczy z niego osobnik.
412
00:27:04,334 --> 00:27:06,543
Niewiele osób go zauważa.
413
00:27:06,626 --> 00:27:09,084
Rodzice naprawdę zostawiają cię
na weekend samą w domu?
414
00:27:09,168 --> 00:27:12,251
- Czekaj. Kto ci powiedział?
- Sheila.
415
00:27:12,334 --> 00:27:16,126
Nie urządzę imprezy.
416
00:27:16,209 --> 00:27:20,043
Nancy, jeśli twoi rodzice wyjechali,
musisz urządzić imprezę.
417
00:27:20,126 --> 00:27:21,001
Co z tobą?
418
00:27:21,084 --> 00:27:23,209
Będą w Vegas przez cały weekend.
419
00:27:23,293 --> 00:27:25,918
Może urządzimy jutro nocowanie?
420
00:27:26,001 --> 00:27:27,209
A dziś nic?
421
00:27:27,293 --> 00:27:30,334
No weź. Masz cały dom dla siebie.
422
00:27:30,418 --> 00:27:34,126
Wezmę długą kąpiel i pooglądam telewizję.
423
00:27:35,084 --> 00:27:36,418
Nie mogę się doczekać.
424
00:27:36,501 --> 00:27:37,501
Dobrze, babciu.
425
00:27:37,584 --> 00:27:39,251
Baw się dobrze. Do zobaczenia.
426
00:27:41,209 --> 00:27:43,293
I w tym problem.
427
00:27:43,376 --> 00:27:45,793
Nikt nic o nim nie wie.
428
00:27:45,876 --> 00:27:47,584
Tylko im się wydaje, że wiedzą.
429
00:28:10,084 --> 00:28:11,168
Na przykład…
430
00:28:12,168 --> 00:28:15,209
nikt nie wie, że Dusty mieszka sam z mamą.
431
00:28:16,251 --> 00:28:18,668
Kilka lat temu straciła rozum.
432
00:28:19,751 --> 00:28:21,459
Przestała mówić.
433
00:28:23,668 --> 00:28:27,126
Ale zawsze słucha.
434
00:28:50,209 --> 00:28:53,126
Jeśli Dusty w środku tygodnia
chce jechać na drugi koniec miasta,
435
00:28:53,209 --> 00:28:57,043
żeby spotkać się z młodą kobietą,
która ma cały dom dla siebie…
436
00:29:01,501 --> 00:29:03,459
dokładnie to robi.
437
00:31:48,084 --> 00:31:50,001
Znowu uśmiechnięta buźka?
438
00:31:51,001 --> 00:31:53,334
- Co?
- Miesiąc temu opowiadałeś o mordercy,
439
00:31:53,418 --> 00:31:55,001
który rysował buźki krwią.
440
00:31:55,084 --> 00:31:57,001
- Pamiętasz?
- Zapomniałem.
441
00:31:57,084 --> 00:31:58,584
No dobra, to…
442
00:31:59,959 --> 00:32:01,251
Jakby X
443
00:32:01,334 --> 00:32:03,793
z wypełnioną górą.
444
00:32:03,876 --> 00:32:05,626
Jak klepsydra.
445
00:32:06,668 --> 00:32:07,751
Już lepiej.
446
00:32:07,834 --> 00:32:08,668
Ale to…
447
00:32:12,043 --> 00:32:12,876
Przepraszam.
448
00:32:14,001 --> 00:32:15,126
Mów dalej.
449
00:32:17,126 --> 00:32:20,168
Samochód skręcił w starą,
opuszczoną drogę.
450
00:32:43,501 --> 00:32:46,043
To nie było pierwsze zabójstwo Dusty’ego.
451
00:32:55,959 --> 00:32:57,459
I na pewno nie ostatnie.
452
00:33:17,418 --> 00:33:18,668
To była dobra noc.
453
00:33:21,459 --> 00:33:22,668
Dobrze mi poszło.
454
00:33:24,959 --> 00:33:26,668
Mam nadzieję, że będziesz dumna.
455
00:33:28,709 --> 00:33:33,126
A teraz daj mi spokój.
456
00:33:38,376 --> 00:33:40,876
Każ im zostawić mnie w spokoju.
457
00:34:05,043 --> 00:34:06,126
Dobranoc.
458
00:34:10,793 --> 00:34:11,876
Wszystkim.
459
00:34:16,001 --> 00:34:17,209
Przepraszam.
460
00:34:20,876 --> 00:34:22,084
Nie słyszę was.
461
00:34:24,959 --> 00:34:26,084
Nikt was nie słyszy.
462
00:34:31,001 --> 00:34:32,668
Widzi ich co wieczór.
463
00:34:34,126 --> 00:34:35,334
Nowi…
464
00:34:36,751 --> 00:34:38,251
często zawodzą…
465
00:34:39,959 --> 00:34:43,126
i krzyczą bardzo często.
466
00:34:43,209 --> 00:34:46,501
Ale po pewnym czasie w zaświatach
zaczynają rozumieć zasady.
467
00:34:46,584 --> 00:34:48,209
Nie tracą czasu.
468
00:34:50,084 --> 00:34:51,793
Ale ci starsi…
469
00:34:52,709 --> 00:34:55,793
tylko patrzą.
470
00:34:55,876 --> 00:34:56,959
Patrzą na niego.
471
00:34:58,793 --> 00:35:00,501
I to chyba jeszcze gorsze…
472
00:35:01,793 --> 00:35:03,334
bo tym właśnie jest piekło.
473
00:35:04,334 --> 00:35:05,959
Spojrzenia tych, którzy wiedzą.
474
00:35:07,418 --> 00:35:10,584
Nie lawa ani siarka.
475
00:35:13,709 --> 00:35:16,209
Piekło jest wtedy, gdy wszyscy wiedzą.
476
00:35:16,293 --> 00:35:18,543
Nie rozumiem, gdzie ona jest.
477
00:35:18,626 --> 00:35:21,793
Powiedziała, że wpadnie
po mnie w drodze do szkoły.
478
00:35:21,876 --> 00:35:25,293
Jeśli zmieniła plany,
w porządku, ale to dziwne.
479
00:35:27,251 --> 00:35:30,459
Czekałam do ostatniej sekundy,
żeby zobaczyć, czy się zjawi.
480
00:35:30,543 --> 00:35:33,668
W końcu musiałam pędzić, żeby zdążyć.
481
00:35:33,751 --> 00:35:39,334
Spóźniłam się na ekonomię 15 sekund,
a pan Holley i tak dał mi popalić.
482
00:35:40,959 --> 00:35:42,126
Masakra.
483
00:35:43,418 --> 00:35:44,251
Jasne.
484
00:35:49,793 --> 00:35:51,334
To dziwne.
485
00:35:54,043 --> 00:35:55,834
Nie widziałeś dziś Nancy, co?
486
00:35:58,209 --> 00:35:59,543
Niestety nie.
487
00:36:01,584 --> 00:36:03,876
Może po prostu wagaruje.
Ludzie ciągle to robią.
488
00:36:05,293 --> 00:36:06,376
Ale nie Nancy.
489
00:36:06,959 --> 00:36:09,084
Nancy nigdy nie wagarowała.
490
00:36:09,168 --> 00:36:10,501
Nawet w gimnazjum.
491
00:36:11,834 --> 00:36:12,834
Może się rozchorowała.
492
00:36:16,293 --> 00:36:17,543
Oby nic jej nie było.
493
00:36:20,001 --> 00:36:21,751
Słuchaj…
494
00:36:22,751 --> 00:36:27,751
Siedzę tu cały rok
i nigdy się nie odzywałam,
495
00:36:27,834 --> 00:36:29,793
a teraz ci się zwierzam.
496
00:36:33,959 --> 00:36:35,293
Jesteś dobrym słuchaczem.
497
00:36:36,043 --> 00:36:37,043
Staram się.
498
00:36:38,126 --> 00:36:39,668
Tak to już tu jest.
499
00:36:40,626 --> 00:36:42,418
Nikt nigdy nie słucha.
500
00:36:45,376 --> 00:36:46,376
Jestem Sheila.
501
00:36:49,168 --> 00:36:51,084
Przeprowadziłam się tu latem.
502
00:36:51,168 --> 00:36:54,959
Nie umiem grać w lacrosse
i nie lubię zakupów,
503
00:36:55,043 --> 00:36:56,793
ale dobrze gram na pianinie
504
00:36:56,876 --> 00:36:59,876
i uwielbiam filmy o kosmitach.
505
00:37:04,293 --> 00:37:05,668
Nie rób tego, Sheila.
506
00:37:05,751 --> 00:37:07,626
Nie daj się złapać na melancholika.
507
00:37:07,709 --> 00:37:09,584
Ona myśli myszką.
508
00:37:09,668 --> 00:37:12,709
- Przepraszam, czym?
- Dziewczyny lubią Dusty’ego.
509
00:37:12,793 --> 00:37:15,376
Niektórzy chłopcy też.
I pewnie nauczyciele.
510
00:37:15,459 --> 00:37:17,084
To…
511
00:37:17,168 --> 00:37:18,709
To stanowi mały problem.
512
00:37:18,793 --> 00:37:20,584
Tak, brzmi okropnie. Zaraz, wal się.
513
00:37:20,668 --> 00:37:24,918
Ale oni zawsze lubią Dusty’ego.
I to jest problem.
514
00:37:26,293 --> 00:37:28,834
Bo on wie, prawda?
515
00:37:28,918 --> 00:37:30,501
Co się z nimi stanie?
516
00:37:33,459 --> 00:37:34,834
W południowej części miasta
517
00:37:36,001 --> 00:37:39,834
była knajpa, w której mieli
świetne burgery i szejki.
518
00:37:39,918 --> 00:37:42,459
A w północnej części było miejsce
519
00:37:42,543 --> 00:37:46,459
z pięknym widokiem na miasto,
gdzie można było zaparkować
520
00:37:46,543 --> 00:37:51,293
na kilka godzin, przynajmniej
dopóki szyby nie zaparowały.
521
00:37:51,376 --> 00:37:54,043
Sheila jechała na północ.
522
00:37:54,126 --> 00:37:55,668
Jej myszka jechała na północ.
523
00:37:55,751 --> 00:37:56,751
Ale czy na pewno?
524
00:37:56,834 --> 00:38:00,126
Bo przed randką zrobiła coś,
czym zaskoczyła Dusty’ego.
525
00:38:00,209 --> 00:38:02,043
Dokąd jedziemy?
526
00:38:02,126 --> 00:38:04,751
Chcę coś sprawdzić. A raczej kogoś.
527
00:38:05,876 --> 00:38:09,418
Chcę zajrzeć do Nancy i upewnić się,
że nic jej nie jest.
528
00:38:09,501 --> 00:38:10,959
To zajmie tylko pięć minut.
529
00:38:12,168 --> 00:38:13,084
Co?
530
00:38:14,793 --> 00:38:17,293
Może być chora, jak mówiłeś.
531
00:38:18,959 --> 00:38:21,168
Będę spokojniejsza, jeśli tam zajrzę.
532
00:38:22,626 --> 00:38:24,584
A jeśli śpi?
533
00:38:25,959 --> 00:38:27,751
Jeśli jest chora, powinna odpoczywać.
534
00:38:29,209 --> 00:38:30,751
Jej rodzice wyjechali z miasta.
535
00:38:32,334 --> 00:38:34,501
Jeśli jest chora, może czegoś potrzebuje.
536
00:38:42,126 --> 00:38:43,626
To jej dom?
537
00:38:43,709 --> 00:38:45,668
Tak. Chodź.
538
00:38:45,751 --> 00:38:48,251
Nie trzeba. Zaczekam tutaj.
539
00:38:48,334 --> 00:38:50,251
Nie zachowuj się jak dziwak.
Przywitaj się.
540
00:39:22,459 --> 00:39:23,418
Nancy?
541
00:39:24,459 --> 00:39:25,668
Może śpi.
542
00:39:32,751 --> 00:39:33,668
Znalazłam klucz.
543
00:39:35,376 --> 00:39:37,751
Mówiłem, że nie mogę.
544
00:39:37,834 --> 00:39:38,709
Co?
545
00:39:42,459 --> 00:39:44,584
Nie mogę uwierzyć, że coś jej się stało.
546
00:39:45,668 --> 00:39:46,668
Po prostu nie.
547
00:39:48,126 --> 00:39:49,834
Na pewno się mylę.
548
00:39:49,918 --> 00:39:52,834
Ale upewnijmy się, dobrze?
549
00:39:55,126 --> 00:39:56,043
Nancy?
550
00:39:59,376 --> 00:40:00,251
Nancy?
551
00:40:04,918 --> 00:40:05,834
Nancy?
552
00:40:13,834 --> 00:40:14,709
Nic?
553
00:40:16,709 --> 00:40:17,543
Nic.
554
00:40:25,501 --> 00:40:26,626
Zadzwonię na policję.
555
00:40:28,876 --> 00:40:31,459
- Czekaj.
- Coś tu nie gra.
556
00:40:31,543 --> 00:40:34,001
Nic się nie dzieje.
Dom jest nieskazitelnie czysty.
557
00:40:34,084 --> 00:40:36,793
- Nie ma powodu…
- Mam złe przeczucia. Jasne?
558
00:40:39,084 --> 00:40:40,751
Halo?
559
00:40:40,834 --> 00:40:42,126
Moja przyjaciółka zaginęła.
560
00:40:46,626 --> 00:40:48,501
Jesteś jej najlepszą przyjaciółką?
561
00:40:48,584 --> 00:40:49,459
Tak.
562
00:40:50,501 --> 00:40:51,501
Jak mówiłam,
563
00:40:52,459 --> 00:40:55,168
coś tu jest nie tak.
564
00:40:56,418 --> 00:40:58,001
Może po prostu wyszła.
565
00:40:59,251 --> 00:41:01,251
Nic nie wskazuje na to, żeby…
566
00:41:01,334 --> 00:41:02,293
Nie.
567
00:41:04,293 --> 00:41:05,834
To najlepsza przyjaciółka, a ty?
568
00:41:06,918 --> 00:41:09,501
Dusty. Akurat spotkałem się z Sheilą.
569
00:41:09,584 --> 00:41:10,834
Znasz Nancy?
570
00:41:11,876 --> 00:41:13,084
Nie.
571
00:41:13,876 --> 00:41:15,626
Widziałaś już ten symbol?
572
00:41:18,084 --> 00:41:18,959
Ja…
573
00:41:20,251 --> 00:41:21,084
Nie.
574
00:41:21,168 --> 00:41:24,251
- Co ma pani na myśli?
- Wygląda znajomo?
575
00:41:24,334 --> 00:41:28,126
Rysowała takie w zeszycie?
Dotykałaś tej kartki?
576
00:41:28,918 --> 00:41:32,959
- Starałam się niczego nie dotykać.
- Mądrze.
577
00:41:33,626 --> 00:41:35,668
Nie wolno dotykać rzeczy
na miejscu zbrodni.
578
00:41:36,876 --> 00:41:38,209
Miejscu zbrodni?
579
00:41:40,459 --> 00:41:41,584
Hotel w Vegas twierdzi,
580
00:41:41,668 --> 00:41:43,168
że jej rodzice gdzieś wyszli,
581
00:41:43,251 --> 00:41:44,751
ale zadzwonią, gdy wrócą.
582
00:41:44,834 --> 00:41:47,168
Była tu sama? To się często zdarzało?
583
00:41:47,251 --> 00:41:49,084
Może pojechała z nimi.
584
00:41:49,709 --> 00:41:51,126
- Nie.
- Jesteś pewna?
585
00:41:52,126 --> 00:41:53,543
Tak.
586
00:41:53,626 --> 00:41:55,501
Przepraszam, ale robi się późno.
587
00:41:55,584 --> 00:42:00,626
Mieszkam sam z mamą.
Jest chora. Muszę iść.
588
00:42:00,709 --> 00:42:02,793
Nie wyglądała pani na zaskoczoną.
589
00:42:02,876 --> 00:42:04,001
Słucham?
590
00:42:04,084 --> 00:42:06,126
Tym symbolem.
591
00:42:06,209 --> 00:42:09,751
Pytała pani, czy go kojarzę
i od razu zwróciła na niego uwagę.
592
00:42:10,459 --> 00:42:11,834
Widziała go pani wcześniej?
593
00:42:13,168 --> 00:42:14,376
Możesz iść.
594
00:42:14,459 --> 00:42:16,876
Miło, że pomogłeś koleżance.
My się tym zajmiemy.
595
00:42:16,959 --> 00:42:19,001
Przykro mi z powodu Nancy.
596
00:42:20,084 --> 00:42:22,501
Na pewno wszystko będzie dobrze.
597
00:42:24,001 --> 00:42:25,001
Do jutra.
598
00:42:30,126 --> 00:42:31,876
Interesujesz się komputerami?
599
00:42:31,959 --> 00:42:35,293
- W jakim sensie?
- Na przykład czatujesz w sieci?
600
00:42:35,376 --> 00:42:38,376
Przez AOL lub Prodigy?
601
00:42:38,459 --> 00:42:41,293
- Może masz konto na Einsteinie?
- Nie.
602
00:42:41,376 --> 00:42:42,793
A Nancy miała?
603
00:42:49,418 --> 00:42:50,751
WITAJ NA CZACIE EINSTEIN
604
00:42:50,834 --> 00:42:52,001
JESSICA78: ALE WPADNIESZ?
605
00:43:27,376 --> 00:43:28,418
Zamknijcie się!
606
00:43:35,668 --> 00:43:37,959
Dusty, musimy pogadać.
607
00:43:41,793 --> 00:43:42,918
Dobrze.
608
00:43:45,126 --> 00:43:47,251
Wiem, że to zabrzmi dziwnie, ale…
609
00:43:48,209 --> 00:43:49,876
myślę, że Nancy nie zaginęła.
610
00:43:50,918 --> 00:43:53,501
Moim zdaniem to nie zaginięcie.
611
00:43:54,626 --> 00:43:57,501
To morderstwo.
612
00:43:58,543 --> 00:43:59,418
No…
613
00:44:00,668 --> 00:44:02,334
- Czekaj.
- Po prostu…
614
00:44:03,209 --> 00:44:04,876
Ta detektyw.
615
00:44:04,959 --> 00:44:07,459
Im dłużej mówiła, tym więcej rozumiałam.
616
00:44:07,543 --> 00:44:10,543
Zadawała zbyt szczegółowe pytania.
617
00:44:10,626 --> 00:44:12,584
Nie chcą się dowiedzieć więcej o Nancy.
618
00:44:12,668 --> 00:44:16,001
Dopasowywała informacje
do jakiejś innej sprawy.
619
00:44:17,043 --> 00:44:19,001
Porównywała je w głowie,
620
00:44:19,084 --> 00:44:21,001
wnosiła do rozmowy nowe informacje,
621
00:44:21,084 --> 00:44:24,043
a nie tylko zbierała dane.
622
00:44:26,834 --> 00:44:28,168
Nie tak się to robi.
623
00:44:30,334 --> 00:44:31,376
Chyba że…
624
00:44:31,459 --> 00:44:34,084
- Sheila?
- Myślę, że ktoś zabił Nancy.
625
00:44:34,168 --> 00:44:35,459
- Przesadzasz.
- Ktoś,
626
00:44:35,543 --> 00:44:36,668
kogo nie potrafi złapać.
627
00:44:36,751 --> 00:44:37,918
- Przykro mi, ale…
- Wiem.
628
00:44:38,001 --> 00:44:39,126
- …to spekulacje.
- Wiem.
629
00:44:39,209 --> 00:44:41,251
Dlatego musisz mi pomóc to udowodnić.
630
00:44:52,084 --> 00:44:52,959
Ciąg…
631
00:44:53,043 --> 00:44:54,626
O nie.
632
00:44:54,709 --> 00:44:56,543
- Ciąg dalszy…
- Nie rób tego, Kevin.
633
00:44:56,626 --> 00:45:00,043
Ciąg dalszy nastąpi.
634
00:45:00,126 --> 00:45:03,543
Przykro mi, ale to wszystko,
co mam na dziś.
635
00:45:04,834 --> 00:45:07,793
Jeśli chcecie usłyszeć resztę, wystarczy…
636
00:45:07,876 --> 00:45:08,709
Wiemy.
637
00:45:08,793 --> 00:45:11,709
- Pożyć jeszcze trochę.
- Pożyć jeszcze trochę.
638
00:45:11,793 --> 00:45:14,959
- Nienawidzę, gdy to robisz.
- To działa.
639
00:45:15,043 --> 00:45:16,418
Wciąż tu jesteście.
640
00:45:17,543 --> 00:45:18,751
Przynajmniej na razie.
641
00:45:27,876 --> 00:45:28,751
Co jest?
642
00:45:28,834 --> 00:45:32,418
- Użyłeś mojego symbolu.
- Twojego?
643
00:45:32,501 --> 00:45:33,751
Myślałem, że Julii.
644
00:45:39,126 --> 00:45:40,001
Przepraszam.
645
00:45:40,084 --> 00:45:42,376
- Muszę skądś czerpać inspiracje.
- Tak.
646
00:45:44,043 --> 00:45:44,876
Tylko…
647
00:45:46,001 --> 00:45:50,209
Gdy słuchałam,
jak mówisz o piekle i zejściu…
648
00:45:56,126 --> 00:45:57,626
Już pamiętam, gdzie go widziałam.
649
00:45:59,626 --> 00:46:02,834
- Jasna cholera.
- Wiem.
650
00:46:02,918 --> 00:46:05,543
Nie przypomina reszty windy.
651
00:46:05,626 --> 00:46:07,959
Widać, że jest nowszy.
652
00:46:08,043 --> 00:46:09,751
Nie jest jej oryginalną częścią.
653
00:46:10,751 --> 00:46:12,876
Na to wychodzi.
654
00:46:12,959 --> 00:46:15,251
Po co dodali go na panelu windy?
655
00:46:16,334 --> 00:46:18,293
Przecież jest bezużyteczny, prawda?
656
00:46:18,376 --> 00:46:19,334
Po co?
657
00:46:21,293 --> 00:46:22,251
Jest jedna odpowiedź.
658
00:46:24,043 --> 00:46:24,876
Co?
659
00:46:25,918 --> 00:46:26,834
Nie jest.
660
00:46:28,334 --> 00:46:29,959
Bezużyteczny.
661
00:46:42,001 --> 00:46:44,209
Myślałam…
662
00:46:45,209 --> 00:46:46,584
To przycisk.
663
00:46:47,751 --> 00:46:50,209
Nawet widać, gdzie przecięto panel.
664
00:46:50,293 --> 00:46:52,251
- To przycisk, Kevin.
- Zastanów się.
665
00:46:52,334 --> 00:46:55,501
Tą windą ciągle jeżdżą
z noszami szpitalnymi.
666
00:46:55,584 --> 00:46:57,709
Jeśli to tajny przycisk, to bez sensu.
667
00:46:57,793 --> 00:47:00,876
Ktoś musiałby na niego wpaść
albo przypadkiem się o niego oprzeć.
668
00:47:01,959 --> 00:47:04,043
Niedługo pozostałby tajny.
669
00:47:04,126 --> 00:47:05,293
Wybacz, Ilonka.
670
00:47:05,376 --> 00:47:07,959
- Byłoby fajnie, ale…
- Masz rację.
671
00:47:08,793 --> 00:47:10,334
Uruchamia się go przez przypadek.
672
00:47:10,959 --> 00:47:12,293
Ma zabezpieczenia.
673
00:47:14,709 --> 00:47:16,501
Te przyciski działają normalnie.
674
00:47:18,459 --> 00:47:19,376
Serio?
675
00:47:20,959 --> 00:47:22,543
Wolałbym nie…
676
00:47:31,918 --> 00:47:32,918
Cholera.
677
00:47:33,001 --> 00:47:34,501
Tak, cholera.
678
00:47:37,043 --> 00:47:38,876
Nie powinno nas tu być.
679
00:47:38,959 --> 00:47:40,834
Mam pomysł.
680
00:47:41,918 --> 00:47:43,876
Tylko nie jedź do mieszkania Stanton.
681
00:47:43,959 --> 00:47:46,334
Nie mam pojęcia, jak jej to wyjaśnimy.
682
00:47:47,751 --> 00:47:50,126
Jak sprawić,
by nikt nie wcisnął go przypadkiem?
683
00:47:51,251 --> 00:47:53,751
Upewnić się, że uderzenie
w niego nie wystarczy.
684
00:48:00,376 --> 00:48:02,251
Stój. Poniżej kostnicy nic nie ma.
685
00:48:03,168 --> 00:48:04,543
Nic tu nie ma.
686
00:48:10,793 --> 00:48:12,751
Co jest, kurwa?
687
00:48:21,001 --> 00:48:22,001
O Boże.
688
00:48:24,709 --> 00:48:25,876
Wracajmy na górę.
689
00:48:35,418 --> 00:48:36,709
Zaczekaj chwilę.
690
00:48:36,793 --> 00:48:38,543
Ilonka, wracajmy.
691
00:48:46,668 --> 00:48:47,501
Tylko spojrzę.
692
00:48:52,501 --> 00:48:53,543
Cholera.
693
00:49:00,793 --> 00:49:02,043
Jasna cholera.
694
00:49:04,084 --> 00:49:04,918
Co jest?
695
00:49:11,418 --> 00:49:15,293
O Boże.
696
00:49:18,418 --> 00:49:21,043
- Kevin. To klepsydra.
- Cholera.
697
00:49:21,126 --> 00:49:22,918
- Ilonka!
- Kevin!
698
00:49:23,001 --> 00:49:24,418
- Ilonka!
- Czekaj!
699
00:49:24,501 --> 00:49:25,834
- Kevin!
- Ilonka!
700
00:49:37,209 --> 00:49:38,168
Kevin?
701
00:50:59,084 --> 00:51:02,043
Napisy: Agnieszka Żurek