1 00:00:03,212 --> 00:00:04,213 {\an8}PRZEWODNIK 2 00:00:04,213 --> 00:00:06,381 {\an8}Hugo, pamiętasz, na czym skończyliśmy? 3 00:00:06,381 --> 00:00:09,676 Minęła minuta, a czuję się tak, jakby upłynął cały rok. 4 00:00:09,676 --> 00:00:11,011 Przypomnij mi. 5 00:00:11,595 --> 00:00:13,847 Opowiadałem ci o swoim awansie. 6 00:00:13,847 --> 00:00:16,391 Za twoją świetlaną przyszłość w Las Colinas. 7 00:00:16,391 --> 00:00:17,434 A Héctor... 8 00:00:18,393 --> 00:00:21,855 Lepiej sprawdzę się na stanowisku basenowego. 9 00:00:21,855 --> 00:00:23,524 To była szansa dla Memo. 10 00:00:23,524 --> 00:00:25,359 Wciąż potrzebujemy kierownika basenu. 11 00:00:25,359 --> 00:00:27,194 Znam idealnego kandydata. 12 00:00:28,946 --> 00:00:31,156 Było wiele kłótni i rozstań. 13 00:00:31,156 --> 00:00:33,283 W moim domu nie może mieszkać ktoś, 14 00:00:33,283 --> 00:00:34,868 kto tak postępuje. 15 00:00:36,370 --> 00:00:38,121 Przykro mi, Héctor, to koniec. 16 00:00:38,121 --> 00:00:39,206 Powinniśmy się rozstać. 17 00:00:39,206 --> 00:00:40,290 Co? 18 00:00:40,290 --> 00:00:42,960 Ja i Chad... rozstaliśmy się. 19 00:00:42,960 --> 00:00:44,503 Odwołaliśmy ślub. 20 00:00:44,503 --> 00:00:46,713 Ale miłość wisiała w powietrzu. 21 00:00:48,131 --> 00:00:50,050 Zwłaszcza między mną a Julią. 22 00:00:50,050 --> 00:00:51,677 Chcę być z tobą. 23 00:00:52,344 --> 00:00:54,847 Hotel miał nowego współwłaściciela. 24 00:00:54,847 --> 00:00:56,807 Bardzo bogatego Ricarda Verę. 25 00:00:56,807 --> 00:00:59,476 Moja mama zaakceptowała Sarę taką, jaka była. 26 00:00:59,476 --> 00:01:03,188 Lupe pogodziła się z tym, że Memo będzie z Loreną, pod jednym warunkiem... 27 00:01:03,188 --> 00:01:05,065 Masz miesiąc na oświadczyny. 28 00:01:05,065 --> 00:01:09,111 A Chad uznał, że potrzebuje przerwy od tego wszystkiego. 29 00:01:09,111 --> 00:01:10,821 Dobre nachos. 30 00:01:10,821 --> 00:01:13,031 Zapomniałem o czymś? 31 00:01:13,031 --> 00:01:15,576 Tylko o najważniejszym. 32 00:01:17,369 --> 00:01:18,745 - Tata? - Dobra. 33 00:01:18,745 --> 00:01:19,997 Zacznijmy od tego miejsca. 34 00:01:19,997 --> 00:01:21,999 Wiesz, jak kocham cliff-hangery. 35 00:01:21,999 --> 00:01:23,625 Ja pier... 36 00:01:30,632 --> 00:01:31,675 O kur... 37 00:01:37,973 --> 00:01:38,974 Hugo. 38 00:01:40,350 --> 00:01:42,436 Oto twoja kuzynka, Paloma. 39 00:01:43,228 --> 00:01:45,898 Zaraz. Przez te wszystkie lata miałem kuzynkę? 40 00:01:45,898 --> 00:01:48,942 Wiesz, jak ciężko jest być Meksykaninem bez kuzynów? 41 00:01:50,319 --> 00:01:51,486 Tato, co ty tu robisz? 42 00:01:51,486 --> 00:01:54,489 Wiesz... Byłem w okolicy i... 43 00:01:54,489 --> 00:01:57,951 Zobaczyłem je i przypomniałem sobie, że lubisz kwiaty. 44 00:01:57,951 --> 00:02:00,204 - Więc... - Dobra, super. 45 00:02:00,204 --> 00:02:02,664 Jeśli tylko po to tu jesteś, misja wykonana. 46 00:02:02,664 --> 00:02:04,625 - Nie. Ja... - Powyciągam tylko tulipany, 47 00:02:04,625 --> 00:02:05,709 bo nadal mam alergię. 48 00:02:05,709 --> 00:02:08,044 - Miło, że pomyślałeś. - Tulipany. 49 00:02:08,044 --> 00:02:10,130 Dobra. 50 00:02:13,258 --> 00:02:16,094 Tak naprawdę przyleciałem do Acapulco na pogrzeb przyjaciela. 51 00:02:16,970 --> 00:02:19,473 Ale odkąd tu jestem, 52 00:02:20,891 --> 00:02:23,185 zbieram się na odwagę, żeby się z tobą zobaczyć. 53 00:02:26,313 --> 00:02:27,898 No i kuzyni. 54 00:02:32,110 --> 00:02:34,530 Formalnie rzecz biorąc, to mieszkanie należy do ciebie, 55 00:02:34,530 --> 00:02:36,240 więc nie mogę cię nie wpuścić. 56 00:02:36,949 --> 00:02:37,950 No tak. 57 00:02:39,201 --> 00:02:41,954 Rozgośćcie się, a ja pójdę włożyć kwiaty do wazonu. 58 00:02:43,664 --> 00:02:44,957 Wyrzuć tulipany, kochanie! 59 00:02:45,624 --> 00:02:47,543 Nie chcemy, żeby spuchło ci gardło. 60 00:02:48,335 --> 00:02:49,419 Świetny ze mnie tata. 61 00:02:51,672 --> 00:02:53,340 Co się dzieje? 62 00:02:53,340 --> 00:02:57,761 Myślałem, że odwiedzimy Julię, a my zjawiliśmy się nagle u twojej córki. 63 00:02:57,761 --> 00:02:59,555 Czemu nigdy mi o niej nie mówiłeś? 64 00:03:00,055 --> 00:03:01,348 Wstydziłem się. 65 00:03:02,266 --> 00:03:04,810 Mamy z Palomą bardzo skomplikowaną relację. 66 00:03:04,810 --> 00:03:07,688 Dobra. Ale co stało się z tobą i Julią? 67 00:03:07,688 --> 00:03:09,773 Wszystko dopiero się zaczynało. 68 00:03:09,773 --> 00:03:11,024 To prawda. 69 00:03:11,024 --> 00:03:12,860 Nasza historia dopiero się zaczynała. 70 00:03:12,860 --> 00:03:16,822 A w kolejnym rozdziale jest masa zwrotów akcji. 71 00:03:16,822 --> 00:03:20,868 Intrygi, oszustwa i oczywiście romanse. 72 00:03:21,368 --> 00:03:23,287 - Zaczynamy? - A mam jakiś wybór? 73 00:03:23,287 --> 00:03:24,371 Nie. 74 00:03:25,122 --> 00:03:26,415 Minął miesiąc, 75 00:03:26,415 --> 00:03:30,210 odkąd Don Pablo i Diane pomogli wyprawić mojej mamie wesele, 76 00:03:30,210 --> 00:03:32,004 a my z Julią zostaliśmy parą. 77 00:03:32,004 --> 00:03:34,631 Teraz wyglądasz jak asystent dyrektora operacyjnego. 78 00:03:36,008 --> 00:03:37,759 Idealnie. 79 00:03:37,759 --> 00:03:39,678 Nie wierzę, że sama to uszyłaś. 80 00:03:40,929 --> 00:03:43,265 Ale ledwo mieliśmy czas dla siebie. 81 00:03:43,265 --> 00:03:44,766 Wystarczy. 82 00:03:44,766 --> 00:03:46,643 Przestańcie. 83 00:03:46,643 --> 00:03:49,354 Doña Nora. Przepraszam, że wpadłam tak wcześnie. 84 00:03:49,354 --> 00:03:52,482 Do późna w nocy szyłam nowy strój służbowy Máximo. 85 00:03:53,108 --> 00:03:55,736 Wiedziała pani, że jedną rękę ma trzy centymetry krótszą? 86 00:03:55,736 --> 00:03:57,070 Oczywiście. 87 00:03:57,070 --> 00:04:01,200 Musiałam mu nawet zamówić specjalny garnitur na bierzmowanie. 88 00:04:01,200 --> 00:04:02,659 Co? Poważnie? 89 00:04:05,495 --> 00:04:08,123 - Zawsze jesteś mile widziana. - Gracias. 90 00:04:08,123 --> 00:04:10,417 Tylko trzymaj ręce tam, gdzie widzi je Bóg. 91 00:04:10,417 --> 00:04:12,211 - O nie. - Zjesz śniadanie? 92 00:04:12,211 --> 00:04:14,671 Zostawcie to Estebanowi! Zrobiłem chilaquiles. 93 00:04:14,671 --> 00:04:17,632 Chyba że ich nie znosisz. W takim wypadku mam jajecznicę. 94 00:04:17,632 --> 00:04:19,676 Muszę tylko wyjąć totopos. 95 00:04:19,676 --> 00:04:21,553 Brzmi świetnie, ale musimy iść. 96 00:04:21,553 --> 00:04:23,597 Pierwszy raz prowadzę zebranie personelu. 97 00:04:23,597 --> 00:04:26,558 Och, nie. Czekajcie! Jestem fatalną gospodynią. 98 00:04:26,558 --> 00:04:28,352 - Przynajmniej zrobię... - Lunch! 99 00:04:28,352 --> 00:04:29,686 Zostawcie to Estebanowi! 100 00:04:30,187 --> 00:04:31,647 - Gracias. - Gracias. 101 00:04:31,647 --> 00:04:34,650 Cóż robić? Mój mąż myśli o wszystkim. Błogosławieństwo! 102 00:04:34,650 --> 00:04:35,776 Oczywiście! 103 00:04:35,776 --> 00:04:37,819 - Zbaw nas ode złego. Amen. - Amen. 104 00:04:37,819 --> 00:04:40,155 Do zobaczenia. Dziękujemy. Jak miło. 105 00:04:40,155 --> 00:04:42,324 - Powodzenia, kochanie. - Kocham cię! 106 00:04:44,826 --> 00:04:46,203 Tak szybko dorastają. 107 00:04:47,496 --> 00:04:49,915 Mama cieszyła się, że znów znalazła miłość. 108 00:04:49,915 --> 00:04:52,835 I choć kochała mieć męża przy sobie, 109 00:04:52,835 --> 00:04:56,421 ciężko jej było „zostawić wszystko Estebanowi”. 110 00:04:57,297 --> 00:04:58,841 Sara miała inne problemy. 111 00:04:59,383 --> 00:05:01,134 Dość tego! 112 00:05:01,134 --> 00:05:02,678 Wiem, że kradniesz mi szampon. 113 00:05:02,678 --> 00:05:05,973 Ten, który ma czerwoną nakrętkę, pieni się, pachnie jak mango 114 00:05:05,973 --> 00:05:07,516 i sprawia, że mam jedwabiste włosy? 115 00:05:07,516 --> 00:05:10,936 Esteban, to moja odżywka! Ją też kradniesz? 116 00:05:12,813 --> 00:05:13,814 Hej! 117 00:05:13,814 --> 00:05:16,275 Nie baw się w łazienkową policję i posprzątaj pokój! 118 00:05:16,275 --> 00:05:17,943 Nie jestem praczką! 119 00:05:17,943 --> 00:05:19,820 Używałeś mojej gąbki? 120 00:05:19,820 --> 00:05:20,904 Nie! 121 00:05:27,035 --> 00:05:29,454 Odkąd miesiąc wcześniej zostaliśmy parą, 122 00:05:29,454 --> 00:05:32,499 nie ujawnialiśmy się z Julią w Las Colinas. 123 00:05:32,499 --> 00:05:35,169 I choć z początku potajemne schadzki były fajne... 124 00:05:38,505 --> 00:05:39,506 Pomarańcze? 125 00:05:40,674 --> 00:05:42,593 Jedenaście papai. 126 00:05:43,302 --> 00:05:46,096 ...prawie nie mieliśmy prywatności. 127 00:05:46,096 --> 00:05:48,098 A namiętności nam nie brakowało. 128 00:05:48,098 --> 00:05:51,310 Przy śmietnikach w południe? 129 00:05:51,310 --> 00:05:54,938 Jesteśmy umówieni. Oby to nie był dzień solonego dorsza. 130 00:05:57,107 --> 00:06:00,194 - Co robisz? - Chowam się przed Lupe. 131 00:06:00,194 --> 00:06:02,654 Dała mi miesiąc na oświadczenie się Lorenie. 132 00:06:02,654 --> 00:06:04,656 Ale czy to oznacza 30, czy 31 dni? 133 00:06:04,656 --> 00:06:06,909 Wtedy miałbym dodatkowy dzień. 134 00:06:06,909 --> 00:06:10,495 I czy miała na myśli kalendarz księżycowy czy gregoriański? 135 00:06:10,495 --> 00:06:13,540 Nie miałeś się oświadczyć w zeszły weekend na jarmarku? 136 00:06:13,540 --> 00:06:15,709 Tak, ale zepsuł się diabelski młyn, 137 00:06:15,709 --> 00:06:19,421 a kolejka górska „Szalona Mysz” nie wydawała się tak romantyczna. 138 00:06:19,421 --> 00:06:22,049 Nic nie jest dość dobre dla mi amorcito. 139 00:06:22,716 --> 00:06:24,009 Jakie to słodkie. 140 00:06:24,009 --> 00:06:26,845 Mniej słodko jest zginąć z rąk kobiety, 141 00:06:26,845 --> 00:06:29,973 która ma dostęp do pralek przemysłowych. 142 00:06:29,973 --> 00:06:32,184 Nie znajdą ani jednej plamy krwi. 143 00:06:32,184 --> 00:06:35,229 Máximo, pomożesz mi coś wymyślić po porannym zebraniu? 144 00:06:35,229 --> 00:06:38,482 Nie idę na nie. Nie mogę wpaść na Lupe. 145 00:06:38,482 --> 00:06:40,859 Jasne, pomogę ci z czymkolwiek chcesz. 146 00:06:40,859 --> 00:06:42,611 Ale przegapisz moje pierwsze... 147 00:06:42,611 --> 00:06:44,530 Połamania nóg! Wierzę w ciebie! 148 00:06:45,113 --> 00:06:47,908 Pełen profesjonalizm. Ten strażnik to plotkarz. 149 00:06:48,492 --> 00:06:49,493 Owszem. 150 00:06:49,493 --> 00:06:52,037 Później przekażę ci te dokumenty. 151 00:06:52,037 --> 00:06:54,748 Dobrze, współpracowniczko. 152 00:06:54,748 --> 00:06:58,585 Przekażę ci inne dokumenty, o których też rozmawialiśmy. 153 00:06:58,585 --> 00:07:00,838 I teczki. Teczki to poważna sprawa. 154 00:07:03,131 --> 00:07:04,591 Czekaj. Chwila. 155 00:07:04,591 --> 00:07:09,221 Ten smutny, emocjonalny chłopak, który chce wykrzyczeć światu miłość, 156 00:07:09,221 --> 00:07:10,556 to niby mój ojciec? 157 00:07:11,223 --> 00:07:13,892 Arogancki, zapatrzony w siebie milioner? 158 00:07:14,726 --> 00:07:16,895 Kochanie. Jestem już miliarderem. 159 00:07:17,479 --> 00:07:19,815 - Przykro mi. Minęło trochę czasu. - Nie szkodzi. 160 00:07:19,815 --> 00:07:22,484 Ostatnio widziałam go w nagraniu, które wysłał mi na iPadzie 161 00:07:22,484 --> 00:07:25,320 z okazji ukończenia szkoły biznesu. 162 00:07:25,320 --> 00:07:28,407 Tamtego modelu nawet nie było na rynku. 163 00:07:28,407 --> 00:07:32,828 I namówiłem Pitbulla, żeby wystąpił w szczycie swojej popularności. Dale. 164 00:07:32,828 --> 00:07:35,831 Chyba bezpieczniej, żebyś opowiadał o Las Colinas. 165 00:07:35,831 --> 00:07:37,499 Napijesz się czegoś? 166 00:07:37,499 --> 00:07:39,459 - Sanpellegrino... - Pytałam Hugo. 167 00:07:39,459 --> 00:07:42,004 - Poproszę o wodę. - Dobrze. 168 00:07:42,004 --> 00:07:43,255 To samo dla mnie. 169 00:07:43,255 --> 00:07:44,798 Tylko z bąbelkami. 170 00:07:44,798 --> 00:07:46,800 I limonką. Albo cytryną. 171 00:07:46,800 --> 00:07:48,427 Twój wybór. 172 00:07:50,012 --> 00:07:51,471 Myślisz, że słyszała? 173 00:07:51,471 --> 00:07:52,723 Pójść jej powiedzieć? 174 00:07:53,849 --> 00:07:54,933 Dobra, tak. 175 00:07:55,809 --> 00:07:56,977 Na czym skończyłem? 176 00:07:56,977 --> 00:07:58,103 Och, tak. 177 00:07:58,103 --> 00:08:01,106 Miałem poprowadzić pierwsze zebranie. 178 00:08:01,106 --> 00:08:04,484 Diane słynęła ze swoich widowiskowych wprowadzeń, 179 00:08:04,484 --> 00:08:07,779 ale ponieważ Chad wciąż nie wrócił ze swojej podróży w głąb siebie, 180 00:08:07,779 --> 00:08:10,073 była nieco zbita z tropu. 181 00:08:10,866 --> 00:08:12,242 Dzień dobry. 182 00:08:12,242 --> 00:08:15,746 Od dziś to Máximo będzie prowadził poranne zebrania. 183 00:08:18,081 --> 00:08:21,210 Pewnego dnia zastąpi Don Pablo, 184 00:08:22,419 --> 00:08:23,587 który mnie porzuci. 185 00:08:25,130 --> 00:08:28,675 Tak to jest. Ludzie tak postępują. 186 00:08:29,676 --> 00:08:30,719 Odchodzą. 187 00:08:31,929 --> 00:08:34,765 Lepiej zacznij, zanim będzie jeszcze gorzej. 188 00:08:34,765 --> 00:08:37,226 No dobrze. Dziękuję, Diane. 189 00:08:49,071 --> 00:08:50,072 Kilka ogłoszeń, 190 00:08:50,072 --> 00:08:53,242 zanim zaczniemy spełniać najdziksze marzenia naszych gości. 191 00:08:53,242 --> 00:08:57,704 Chyba że marzą o karmieniu mew, które stają się przez to bardzo agresywne. 192 00:08:58,580 --> 00:09:01,583 Wczoraj prawie odleciały z niemowlakiem trzymającym churro. 193 00:09:01,583 --> 00:09:04,419 Nie możemy ciągle tracić churros. 194 00:09:04,419 --> 00:09:07,631 Beto, musisz wyposażyć bar na obchody Cinco de Mayo. 195 00:09:07,631 --> 00:09:11,134 To ważne święto... dla amerykańskich turystów. 196 00:09:11,134 --> 00:09:12,803 Tyle piwa. 197 00:09:13,428 --> 00:09:14,555 Héctor. 198 00:09:14,555 --> 00:09:18,058 Musisz dziś gruntowanie wyczyścić strefę basenową. 199 00:09:18,058 --> 00:09:19,351 To wszystko. 200 00:09:19,977 --> 00:09:20,978 Jakieś pytania? 201 00:09:23,397 --> 00:09:24,398 Nikt? 202 00:09:24,398 --> 00:09:27,234 Nikt nie ma żadnych pytań? 203 00:09:33,115 --> 00:09:34,658 Lupe, nie zauważyłem cię. 204 00:09:35,242 --> 00:09:36,535 Gdzie jest Memo? 205 00:09:37,911 --> 00:09:40,038 Nawet nie zauważyłem, że nie ma tu Memo. 206 00:09:40,038 --> 00:09:43,208 To w końcu taki długi, 31-dniowy miesiąc. 207 00:09:44,042 --> 00:09:45,669 Straciłem go z oczu. 208 00:09:47,880 --> 00:09:48,922 Koniec zebrania. 209 00:09:53,343 --> 00:09:54,636 Máximo. 210 00:09:54,636 --> 00:09:57,264 Doskonała robota. 211 00:09:57,264 --> 00:09:59,725 To cudowne, gdy bliski przyjaciel błyszczy. 212 00:09:59,725 --> 00:10:01,685 Dzięki, Héctor. Starałem się... 213 00:10:01,685 --> 00:10:03,812 Mówiłeś, że mam szorować basen, 214 00:10:03,812 --> 00:10:05,647 ale ktoś musi mnie zastąpić. 215 00:10:05,647 --> 00:10:08,734 Mam bardzo, bardzo ważne spotkanie. 216 00:10:08,734 --> 00:10:09,985 Jakie spotkanie? 217 00:10:09,985 --> 00:10:12,362 Naprawdę każesz mi mówić na ten temat? 218 00:10:12,362 --> 00:10:15,032 Powiedzmy po prostu, że jeśli nie pójdę, 219 00:10:15,032 --> 00:10:18,493 będą o mnie mówili „Héctor, który nie oddaje organów”. 220 00:10:19,494 --> 00:10:21,038 Zamierzasz oddać organ? 221 00:10:21,788 --> 00:10:23,248 To bardzo odważne! 222 00:10:23,248 --> 00:10:27,127 Zostawię oceny innym, ale dziękuję, że tak do tego podchodzisz. 223 00:10:27,127 --> 00:10:31,757 Máximo, jeśli nie przeżyję, opowiedz innym moją historię. 224 00:10:33,425 --> 00:10:35,886 Máximo, mój najlepszy ziomek. 225 00:10:35,886 --> 00:10:38,388 Myślisz, że ktoś inny mógłby uzupełnić zapasy w barze? 226 00:10:38,388 --> 00:10:40,015 Ty też masz wizytę? 227 00:10:40,015 --> 00:10:43,393 - Nie, po prostu nie chcę. Jestem senny. - Okej. 228 00:10:43,393 --> 00:10:45,437 Sam to zrobię. Odpocznij. 229 00:10:45,437 --> 00:10:46,522 Dzięki, Máxi. 230 00:10:46,522 --> 00:10:48,774 Jesteś najlepszym kumplo-szefem, stary. 231 00:10:50,609 --> 00:10:54,029 Rówieśnicy chyba lubią z tobą pracować, Máximo. 232 00:10:54,613 --> 00:10:55,822 Dziękuję. 233 00:10:55,822 --> 00:10:57,241 To nie był komplement. 234 00:10:58,742 --> 00:11:03,080 Wiem, że trudno jest wyznaczyć granice, ale na tym stanowisku 235 00:11:03,080 --> 00:11:05,582 nie możesz przyjaźnić się z personelem. 236 00:11:05,582 --> 00:11:07,125 Doceniam radę, Don Pablo, 237 00:11:07,125 --> 00:11:09,461 ale proszę się nie obawiać. Potrafię być twardy. 238 00:11:09,461 --> 00:11:12,172 Nie pozwolę pracownikom wymyślać niestworzonych historii. 239 00:11:12,673 --> 00:11:15,676 Máximo Gallardo? 240 00:11:15,676 --> 00:11:17,427 Możemy mieć jutro wolne? 241 00:11:17,427 --> 00:11:20,722 Culture Club gra jutro w Mexico City i musimy tam jechać. 242 00:11:20,722 --> 00:11:22,432 W celach badawczych. 243 00:11:22,432 --> 00:11:23,517 Tak. 244 00:11:24,893 --> 00:11:26,144 Dobrze. 245 00:11:26,144 --> 00:11:27,229 Możecie jechać. 246 00:11:27,938 --> 00:11:32,317 Ale kiedy następnym razem Culture Club zagra u nas wielki koncert, 247 00:11:32,317 --> 00:11:33,735 zapomnijcie o tym! 248 00:11:34,528 --> 00:11:36,154 Widzi pan? Jestem ostry. 249 00:11:46,707 --> 00:11:49,001 - Co tam? - Po angielsku, proszę. 250 00:11:49,001 --> 00:11:50,002 Co tam, Memo? 251 00:11:53,172 --> 00:11:55,424 Ładnie się tu urządziłeś. 252 00:11:55,424 --> 00:11:57,009 Wstawiłeś tu okno? 253 00:11:57,009 --> 00:11:58,677 To tylko atrapa. 254 00:12:01,889 --> 00:12:03,932 Chciałem stworzyć iluzję światła. 255 00:12:05,225 --> 00:12:08,353 A więc... Czy Lupe pytała o mnie na zebraniu? 256 00:12:08,353 --> 00:12:09,646 Nie. 257 00:12:10,314 --> 00:12:11,315 Może. 258 00:12:12,024 --> 00:12:13,609 Nie mogę cię okłamywać. Tak. 259 00:12:13,609 --> 00:12:15,235 Co ja zrobię? 260 00:12:15,235 --> 00:12:17,029 Nie mogę się zdecydować. 261 00:12:17,029 --> 00:12:21,575 Wszystkie moje pomysły na oświadczyny są zbyt tandetne albo skomplikowane. 262 00:12:22,201 --> 00:12:26,288 A swoją drogą znasz kogoś, kto potrzebowałby kostiumu pandy? 263 00:12:26,288 --> 00:12:29,166 Czy to możliwe, że trochę za dużo o tym rozmyślasz? 264 00:12:29,166 --> 00:12:32,794 Możesz postawić na klasykę i oświadczyć się w Oknie na Morze. 265 00:12:32,794 --> 00:12:34,671 Chodzi ci o miejsce z malowniczym widokiem, 266 00:12:34,671 --> 00:12:38,717 powszechnie uznawane za najbardziej romantyczne w Las Colinas? 267 00:12:39,593 --> 00:12:42,346 Nie mam pojęcia, dlaczego o tym nie pomyślałem. 268 00:12:42,346 --> 00:12:45,891 Problem jest taki, że nie będziemy go mieli tylko dla siebie. 269 00:12:45,891 --> 00:12:50,437 Tak się składa, że przyjaźnisz się z asystentem dyrektora operacyjnego. 270 00:12:50,437 --> 00:12:52,564 Poważnie? Zrobiłbyś to dla mnie? 271 00:12:52,564 --> 00:12:53,941 Dziś o zachodzie słońca. 272 00:12:54,525 --> 00:12:56,818 Ale odpuść głowę pandy. To przerażające. 273 00:13:07,788 --> 00:13:08,914 Panno Davies? 274 00:13:09,957 --> 00:13:12,668 Przepraszam, że przeszkadzam poczas cuatro manos, 275 00:13:12,668 --> 00:13:15,921 ale ma pani gościa. Chciałby się z panią zobaczyć. 276 00:13:15,921 --> 00:13:16,839 Chad? 277 00:13:16,839 --> 00:13:18,340 Niestety nie. 278 00:13:18,340 --> 00:13:19,299 To pan Vera. 279 00:13:24,346 --> 00:13:25,597 Nie jest pan panem Verą. 280 00:13:25,597 --> 00:13:28,809 Jestem starszym bratem pana Very. Panem Verą. 281 00:13:29,476 --> 00:13:30,978 Mów mi Alejandro. 282 00:13:31,478 --> 00:13:33,105 Miło cię wreszcie poznać, Diane. 283 00:13:35,399 --> 00:13:37,734 Nie wiedziałam, że Ricardo ma brata. 284 00:13:37,734 --> 00:13:41,113 To Ricardo kupuje zwykle kolejne lśniące zabawki, 285 00:13:41,864 --> 00:13:44,658 a ja potem muszę naprawiać wszystko, co zepsute. 286 00:13:44,658 --> 00:13:47,286 Sugerujesz, że ta „zabawka” jest zepsuta? 287 00:13:47,286 --> 00:13:48,620 Cóż, nie wiem. 288 00:13:49,204 --> 00:13:50,747 Jeszcze się nią nie bawiłem. 289 00:13:53,500 --> 00:13:56,461 Gdybyście, ty lub twój brat, uprzedzili mnie, że przyjeżdżasz, 290 00:13:56,461 --> 00:13:59,006 zorganizowalibyśmy specjalne powitanie. 291 00:13:59,006 --> 00:14:01,341 Na przykład włożyłabym ubrania. 292 00:14:01,341 --> 00:14:03,635 O nie. Właśnie to chciałem zobaczyć. 293 00:14:04,970 --> 00:14:08,056 Jak wygląda hotel na co dzień. 294 00:14:09,057 --> 00:14:12,311 Od dziś będę nadzorował nową inwestycję naszej firmy. 295 00:14:12,811 --> 00:14:16,481 Jako nowy współwłaściciel chciałbym robić wszystko własnoręcznie. 296 00:14:17,399 --> 00:14:20,402 O ile nie masz już zbyt wielu par rąk w użyciu. 297 00:14:20,402 --> 00:14:22,571 No jasne, chodzi o cuatro manos. 298 00:14:22,571 --> 00:14:23,864 Przezabawne. 299 00:14:24,781 --> 00:14:25,782 Wiesz co? 300 00:14:25,782 --> 00:14:30,078 Chętnie oprowadzę cię po naszym olśniewającym ośrodku w zwykły dzień. 301 00:14:30,078 --> 00:14:31,246 Doskonale. 302 00:14:31,830 --> 00:14:33,498 Gdy tylko się ubiorę. 303 00:14:34,249 --> 00:14:35,292 Oczywiście. Tak. 304 00:14:41,381 --> 00:14:43,258 Wszystko było gotowe 305 00:14:43,258 --> 00:14:45,427 na magiczny wieczór Memo i Loreny. 306 00:14:46,637 --> 00:14:47,638 Wiecie co? 307 00:14:47,638 --> 00:14:49,556 Może Paloma ma tę alergię po mnie. 308 00:14:49,556 --> 00:14:52,893 A to nasz nowy asystent dyrektora operacyjnego, Máximo. 309 00:14:52,893 --> 00:14:58,106 Akurat ozdabia nasze słynne Okno na Morze. 310 00:14:59,233 --> 00:15:01,151 Máximo? Chłopak od ceviche? 311 00:15:01,151 --> 00:15:03,904 Oczywiście. Brat mi o tobie opowiadał. 312 00:15:04,488 --> 00:15:08,325 Miło pana poznać. Nie wiedziałem, że pan Vera ma brata. 313 00:15:08,325 --> 00:15:10,035 Jesteś czwartą osobą, która to mówi. 314 00:15:10,035 --> 00:15:12,955 - Czuję się urażony. - Przepraszam. Głupio mi. 315 00:15:12,955 --> 00:15:15,249 Nie martw się. Ale jeśli chcesz mi to wynagrodzić, 316 00:15:15,249 --> 00:15:17,960 może przyniósłbyś trochę tego słynnego ceviche? 317 00:15:18,544 --> 00:15:19,545 Mówimy o ceviche. 318 00:15:19,545 --> 00:15:21,421 Absolutnie nadążam. 319 00:15:21,421 --> 00:15:25,968 Może urządzimy degustację? Tutaj, o zachodzie słońca. 320 00:15:25,968 --> 00:15:27,344 Co ty na to? 321 00:15:31,932 --> 00:15:33,934 Gość dostaje to, czego chce. 322 00:15:35,227 --> 00:15:36,228 Klasyczny Don Pablo. 323 00:15:36,895 --> 00:15:38,272 Ándale. 324 00:15:38,272 --> 00:15:39,690 Tędy, proszę. 325 00:15:39,690 --> 00:15:43,902 Czasem widuje się stąd nasze słynne różowe morświny, Paul. 326 00:15:43,902 --> 00:15:47,030 To była najważniejsza chwila w życiu mojego przyjaciela... 327 00:15:47,030 --> 00:15:49,324 Ale dostałem polecenie 328 00:15:49,324 --> 00:15:51,159 od nowego współwłaściciela hotelu. 329 00:15:51,159 --> 00:15:52,578 Co miałem zrobić? 330 00:15:53,245 --> 00:15:57,833 Nie miałem wyboru i musiałem zawieść przyjaciela w imię interesów. 331 00:15:57,833 --> 00:15:59,418 I to jest człowiek, którego znam. 332 00:15:59,418 --> 00:16:02,337 Wróciłaś akurat na najgorszą część. 333 00:16:02,337 --> 00:16:04,339 Do tej pory postępowałem jak bohater. 334 00:16:04,339 --> 00:16:05,757 To prawda, Hugo? 335 00:16:05,757 --> 00:16:07,217 To dyskusyjne. 336 00:16:08,218 --> 00:16:11,054 Przynajmniej przyniosłaś mi wodę. Wciąż jest nadzieja. 337 00:16:12,639 --> 00:16:13,765 Możesz opowiadać dalej. 338 00:16:13,765 --> 00:16:16,310 Jestem ciekawa, jak zakończy się ta opowieść. 339 00:16:16,310 --> 00:16:17,394 Dobrze. 340 00:16:18,020 --> 00:16:20,397 Teraz jestem skrępowany... 341 00:16:20,397 --> 00:16:21,481 Na czym skończyłem? 342 00:16:22,649 --> 00:16:23,692 Więc... 343 00:16:24,568 --> 00:16:25,736 Moja mama wróciła do domu, 344 00:16:25,736 --> 00:16:28,113 spodziewając się masy obowiązków. 345 00:16:28,614 --> 00:16:30,365 Dla mojej mamy oznaczałoby to dobry dzień. 346 00:16:36,038 --> 00:16:37,748 Co ty robisz? 347 00:16:37,748 --> 00:16:39,791 Pranie? 348 00:16:39,791 --> 00:16:42,377 Bez urazy, droga żono, ale to oczywiste. 349 00:16:42,377 --> 00:16:45,672 Nie chciałaś być ludzką pralnią. Pomyślałem: „Zostaw to Estebanowi”. 350 00:16:45,672 --> 00:16:48,467 Dzieci mają swoje przyzwyczajenia. 351 00:16:48,467 --> 00:16:52,346 Nie możesz dawać za dużo krochmalu, bo Máximo ma wrażliwy kark. 352 00:16:52,346 --> 00:16:54,890 Inaczej dostanie wysypki na skórze... 353 00:16:56,767 --> 00:16:58,560 Dobra, jest w porządku. 354 00:16:58,560 --> 00:17:00,312 Miękkie, co? 355 00:17:00,979 --> 00:17:04,023 Niemal tak, jakby balsam przyjął postać ubrania. 356 00:17:05,526 --> 00:17:08,487 Ale zapach. Uzyskanie zapachu jest trudne... 357 00:17:10,446 --> 00:17:11,781 Jest taki orzeźwiający. 358 00:17:12,741 --> 00:17:14,201 Pachnie nadzieją. 359 00:17:15,077 --> 00:17:17,954 Przygotowałem ci jedzenie. Masz ochotę na tortitę? 360 00:17:33,470 --> 00:17:34,471 Przepyszna. 361 00:17:39,351 --> 00:17:40,978 Całowanie się z Julią 362 00:17:40,978 --> 00:17:44,106 {\an8}było dla mnie jak tortita Estebana dla mojej mamy. 363 00:17:44,106 --> 00:17:47,609 {\an8}Powinienem być zachwycony, ale nie potrafiłem. 364 00:17:47,609 --> 00:17:49,319 Wybacz, po prostu... 365 00:17:49,319 --> 00:17:51,655 Ciągle myślę o tym, że zawiodłem Memo. 366 00:17:51,655 --> 00:17:54,449 Tak się cieszył na oświadczyny przy Oknie na Morze. 367 00:17:54,449 --> 00:17:57,744 Kochanie, Memo to twój przyjaciel. Na pewno zrozumie. 368 00:17:59,121 --> 00:18:01,748 Teraz też nie mogę się skupić. 369 00:18:01,748 --> 00:18:04,710 W tym tygodniu mewy są strasznie głośne. 370 00:18:05,502 --> 00:18:08,213 Czy w takim razie możemy z tym skończyć? Proszę? 371 00:18:09,131 --> 00:18:11,383 Takie potajemne schadzki były fajne, 372 00:18:12,176 --> 00:18:14,136 ale mam dość tajemnic. 373 00:18:14,136 --> 00:18:16,889 Ale to tak, jakbyśmy byli seksownymi szpiegami. 374 00:18:16,889 --> 00:18:21,435 „Seksowni szpiedzy” nie obmacują się przez ubrania przy śmietnikach. 375 00:18:25,397 --> 00:18:27,900 Nie chcesz, żeby ludzie wiedzieli, co do siebie czujemy? 376 00:18:28,734 --> 00:18:31,612 I co ty czujesz do mnie? 377 00:18:33,488 --> 00:18:34,990 Oczywiście, że chcę. 378 00:18:35,866 --> 00:18:37,117 Po prostu... 379 00:18:38,493 --> 00:18:43,373 Mam wrażenie, że staję się dziewczyną, która spotyka się ze swoimi szefami. 380 00:18:44,333 --> 00:18:45,709 Tak mnie postrzegasz? 381 00:18:45,709 --> 00:18:47,127 Mówię poważnie. 382 00:18:49,379 --> 00:18:50,839 Odkąd zaczęłam spotykać się z Chadem... 383 00:18:52,341 --> 00:18:55,719 Boję się, że pracownicy uznają mnie za oportunistkę. 384 00:18:56,887 --> 00:18:59,139 Ale ja mam własne marzenia. 385 00:19:00,057 --> 00:19:03,977 I nie jestem gotowa na to, by znów mierzyć się z tymi ocenami. 386 00:19:07,231 --> 00:19:10,025 Tak ulepszyłabym usuwanie odpadów. 387 00:19:10,025 --> 00:19:12,569 Wszystko opisałam w swojej prezentacji pod śmietnikami. 388 00:19:12,569 --> 00:19:13,946 {\an8}Imponujące portfolio. 389 00:19:13,946 --> 00:19:16,198 {\an8}Rano prześlę szczegóły faksem. 390 00:19:16,198 --> 00:19:19,117 Strasznie dziwne, że omawiacie tu interesy. 391 00:19:19,117 --> 00:19:22,663 To tutaj całowaliśmy się z Memo, zanim ujawniliśmy związek. 392 00:19:29,378 --> 00:19:34,174 {\an8}Rozumiem, że jesteś teraz moim szefem i że znów jestem prostym basenowym, 393 00:19:34,174 --> 00:19:37,511 który zgarnia góry napiwków. Ale jest w tobie coś, 394 00:19:37,511 --> 00:19:41,056 co sprawia, że nie mogę traktować cię poważnie. 395 00:19:41,056 --> 00:19:42,307 To chyba twoja twarz. 396 00:19:42,307 --> 00:19:44,101 Poprosiłem tylko, żebyś przesunął leżak. 397 00:19:44,685 --> 00:19:46,520 Słyszę tylko biały szum. 398 00:19:48,814 --> 00:19:50,899 Hej, Memo. Masz chwilę? 399 00:19:51,900 --> 00:19:54,236 Mam. Oczywiście. 400 00:19:54,236 --> 00:19:56,697 To dobrze. No więc tak. 401 00:19:57,447 --> 00:20:00,576 Pamiętasz, jak wcześniej mówiłem, że możesz... 402 00:20:01,910 --> 00:20:03,078 Płaczesz? 403 00:20:03,954 --> 00:20:06,957 Wybacz. Po prostu jestem szczęśliwy. 404 00:20:06,957 --> 00:20:10,043 Zadzwoniłem do babci i powiedziałem jej, gdzie się oświadczę. 405 00:20:10,043 --> 00:20:14,506 Była tak podekscytowana, że dała mi swój pierścionek zaręczynowy. 406 00:20:14,506 --> 00:20:17,301 Jest dużo ładniejszy niż ten, który kupiłem. 407 00:20:17,301 --> 00:20:19,845 Nie zmienia kolorów w zależności od nastroju. 408 00:20:19,845 --> 00:20:21,847 Twoja abuela jest taka kochana. 409 00:20:22,389 --> 00:20:23,390 Tak. 410 00:20:23,390 --> 00:20:27,060 Powiedziała, że moje dzisiejsze oświadczyny tak ją cieszą, 411 00:20:27,060 --> 00:20:29,855 że może zdoła przeżyć kolejnych pięć lat. 412 00:20:29,855 --> 00:20:32,357 O rany. Naprawdę? Niesamowite. 413 00:20:32,357 --> 00:20:34,526 Ale skoro doczekała się takiego wnuka, 414 00:20:34,526 --> 00:20:37,237 pewnie ma już za sobą pełne, spełnione życie. 415 00:20:37,237 --> 00:20:42,993 Niespecjalnie. Miała dość okropne życie. Uśmiechnęła się po raz pierwszy od lat. 416 00:20:43,493 --> 00:20:45,287 To co chciałeś mi powiedzieć? 417 00:20:52,336 --> 00:20:56,381 Przygotuj się dziś na szampana. Przyniosę butelkę czegoś wspaniałego. 418 00:20:56,381 --> 00:20:58,926 - Hurra! - Hurra! 419 00:21:03,847 --> 00:21:06,308 Kluczem do sukcesu ekskluzywnych ośrodków są zmiany. 420 00:21:06,308 --> 00:21:10,437 Aby rywalizować z Cancún, musimy się odmłodzić. Być seksowniejsi. 421 00:21:11,772 --> 00:21:15,359 Opisujesz plan biznesowy czy swoje podejście do randkowania? 422 00:21:16,527 --> 00:21:21,573 - Chyba się dogadamy, panno Davies. - Proszę mi wierzyć, panie Vera. 423 00:21:22,282 --> 00:21:26,286 Nie ma pan powodu do obaw. Las Colinas to uosobienie nowoczesności. 424 00:21:27,246 --> 00:21:28,288 {\an8}Dobrze. 425 00:21:28,288 --> 00:21:29,373 {\an8}LODY Z TRADYCJAMI 426 00:21:29,373 --> 00:21:31,291 {\an8}A skąd ten pomysł? 427 00:21:31,291 --> 00:21:32,376 Johnny Escoops? 428 00:21:34,253 --> 00:21:37,047 {\an8}Cóż, Johnny Scoops to instytucja. 429 00:21:37,047 --> 00:21:41,176 Niektórzy goście przyjeżdżają po to, by spróbować tych klasycznych smaków. 430 00:21:41,760 --> 00:21:42,761 Naprawdę? 431 00:21:44,304 --> 00:21:45,848 Mięta z czekoladą. 432 00:21:45,848 --> 00:21:47,516 Mięta z czekoladą? 433 00:21:47,516 --> 00:21:49,309 - Już podaję. - Dziękuję. 434 00:22:33,395 --> 00:22:35,772 Potrzebujemy świeżej krwi, Diane. 435 00:22:35,772 --> 00:22:37,608 - Wiesz, że mam rację. - Johnny Escoops. 436 00:22:37,608 --> 00:22:38,901 - Nie! - Och! 437 00:22:38,901 --> 00:22:42,029 Panie Vera. Przepraszam, że przeszkadzam, 438 00:22:42,029 --> 00:22:45,032 ale chyba wiem, jak uczynić pańską genialną degustację ceviche 439 00:22:45,032 --> 00:22:46,742 jeszcze genialniejszą. 440 00:22:46,742 --> 00:22:49,369 Może zamiast Okna na Morze, 441 00:22:49,369 --> 00:22:51,330 postawmy na samo morze? 442 00:22:51,330 --> 00:22:53,540 Mógłbym zarezerwować piękną część plaży. 443 00:22:53,540 --> 00:22:55,000 Będzie więcej miejsca... 444 00:22:55,000 --> 00:22:57,586 O Boże. Dodaje posypkę. To się nie kończy. 445 00:22:58,921 --> 00:23:00,047 Co? Tak. 446 00:23:00,047 --> 00:23:01,131 Oczywiście. 447 00:23:01,131 --> 00:23:04,635 Wybierz najlepsze miejsce na degustację. Ufam ci. Tak. 448 00:23:04,635 --> 00:23:06,553 Naprawdę? To wspaniale. 449 00:23:06,553 --> 00:23:08,055 Będzie pan zachwycony. 450 00:23:08,055 --> 00:23:09,348 I wiesz co? 451 00:23:09,348 --> 00:23:13,143 Skoro będzie więcej miejsca, może zaprosimy gości? 452 00:23:13,143 --> 00:23:14,937 Dwudziestu. Nie, może 30. 453 00:23:14,937 --> 00:23:17,940 I zamiast jednego typu ceviche, 454 00:23:17,940 --> 00:23:21,151 zamówmy różne typy z różnych miejsc. 455 00:23:21,151 --> 00:23:22,736 Z całego miasta. 456 00:23:22,736 --> 00:23:23,904 Czy nie byłoby świetnie? 457 00:23:23,904 --> 00:23:26,114 Fantastycznie. 458 00:23:26,698 --> 00:23:28,158 Wszystko w porządku? 459 00:23:28,158 --> 00:23:31,495 O tak. Dwa kciuki w górę. Szkoda, że nie mam trzeciego. 460 00:23:34,164 --> 00:23:35,832 Zajęło to cały dzień, 461 00:23:35,832 --> 00:23:40,128 ale zdołałem przenieść degustację ceviche i spełnić polecenia pana Very. 462 00:23:43,006 --> 00:23:47,052 Tymczasem Memo usiłował zsynchronizować swoje oświadczyny z zachodem słońca. 463 00:23:47,052 --> 00:23:50,556 Problem polegał na tym, że Lorena zadziwiająco szybko chodziła. 464 00:23:50,556 --> 00:23:53,183 Fajnie, że chciałeś się przejść. 465 00:23:53,183 --> 00:23:54,977 Prawda? Jest tak miło. 466 00:23:54,977 --> 00:23:59,022 Ale chciałbym bardziej nacieszyć się tymi roślinami. 467 00:23:59,022 --> 00:24:00,858 Może trochę zwolnimy? 468 00:24:01,525 --> 00:24:04,862 Wybacz. W liceum trenowałam chód sportowy. 469 00:24:04,862 --> 00:24:08,198 Nie kłamała. To w Meksyku popularna dyscyplina. 470 00:24:08,198 --> 00:24:10,033 Zdobyliśmy z dziesięć złotych medali. 471 00:24:10,033 --> 00:24:11,410 Wiesz co? 472 00:24:11,410 --> 00:24:15,956 Rzeczywiście powinniśmy zwolnić. Przecież nam się nie spieszy. 473 00:24:15,956 --> 00:24:21,461 Ciocia Lupe pozwoliła nam się spotykać, więc możemy spokojnie się poznać. 474 00:24:21,962 --> 00:24:24,673 Pomyśl o wszystkim, co mamy przed sobą. 475 00:24:25,174 --> 00:24:30,554 Pierwszy spacer o zachodzie słońca... Pierwsza wycieczka. 476 00:24:30,554 --> 00:24:32,431 Pierwszy koncert, na którym porywa mnie pogo, 477 00:24:32,431 --> 00:24:34,892 a ty musisz się do mnie przedrzeć. 478 00:24:34,892 --> 00:24:38,395 Twój pomysł jest bardzo konkretny, ale wiesz, co mam na myśli. 479 00:24:41,273 --> 00:24:42,399 O rany. 480 00:24:43,859 --> 00:24:46,570 To miejsce jest przepiękne. 481 00:24:46,570 --> 00:24:48,113 Zgadzam się. 482 00:24:48,113 --> 00:24:49,990 Ja też. 483 00:24:49,990 --> 00:24:52,284 Szybciej. Zaraz się ściemni. 484 00:24:52,784 --> 00:24:55,204 Ciocia Lupe? Co się dzieje? 485 00:25:01,543 --> 00:25:04,838 Lupe, nie oświadczę się dziś. 486 00:25:05,547 --> 00:25:07,841 Zamierzałeś się oświadczyć? 487 00:25:07,841 --> 00:25:09,885 Sekunda, kochanie. 488 00:25:11,053 --> 00:25:12,221 Posłuchaj. 489 00:25:12,721 --> 00:25:15,974 Twoja siostrzenica jest dla mnie najważniejsza na świecie. 490 00:25:16,767 --> 00:25:21,480 Ale to wszystko dzieje się zbyt szybko. 491 00:25:22,147 --> 00:25:24,066 Potrzebujemy więcej czasu, żeby się poznać 492 00:25:24,066 --> 00:25:25,984 i nacieszyć się sobą bez presji. 493 00:25:25,984 --> 00:25:28,320 Więc tchórzysz? 494 00:25:28,320 --> 00:25:31,448 Nie! Mam nawet pierścionek swojej abueli. 495 00:25:31,448 --> 00:25:33,408 Och, nie! 496 00:25:34,826 --> 00:25:35,994 Lupe... 497 00:25:37,079 --> 00:25:39,206 Chcę spędzić z tobą resztę życia. 498 00:25:41,667 --> 00:25:43,460 Jako ciocią. 499 00:25:44,127 --> 00:25:46,547 Ale Loreny nie należy pospieszać. 500 00:25:47,047 --> 00:25:48,423 To nieuczciwe. 501 00:25:49,299 --> 00:25:53,428 A kiedy wreszcie jej się oświadczę, 502 00:25:53,428 --> 00:25:58,934 chcę zrobić to w sposób, który będzie dowodził, jak dobrze ją znam. 503 00:26:05,357 --> 00:26:07,734 To były najdziwniejsze oświadczyny, 504 00:26:07,734 --> 00:26:09,695 jakie miały miejsce w Oknie na Morze. 505 00:26:10,946 --> 00:26:12,239 Dobrze. 506 00:26:13,532 --> 00:26:16,493 Nie musisz się spieszyć. Ale oddaj mi pierścionek w zastaw. 507 00:26:24,334 --> 00:26:26,253 Zrozumiałem, 508 00:26:26,253 --> 00:26:28,380 że muszę przestać pospieszać Julię. 509 00:26:41,518 --> 00:26:43,478 Nie mogłem uwierzyć w to, co zobaczyłem. 510 00:26:43,478 --> 00:26:48,025 Degustacja ceviche i prawdopodobnie cała moja kariera... były zrujnowane. 511 00:26:48,859 --> 00:26:51,570 Musiałem coś zrobić. Więc zacząłem biec. 512 00:26:57,826 --> 00:26:59,661 Pobiegłem do Don Pablo. 513 00:26:59,661 --> 00:27:03,207 Od początku miał rację. Nie potrafiłem wytyczyć granic. 514 00:27:05,417 --> 00:27:09,379 A teraz pogrzebałem wszystkie szanse u współwłaściciela hotelu. 515 00:27:33,654 --> 00:27:35,447 PRZYJĘCIE ALEJANDRA VERY DEGUSTACJA CEVICHE 516 00:27:36,448 --> 00:27:38,200 Máximo. 517 00:27:39,493 --> 00:27:41,662 Mój brat miał co do ciebie rację. 518 00:27:41,662 --> 00:27:43,539 Świetnie się spisałeś. 519 00:27:43,539 --> 00:27:45,832 O wszystkim pomyślałeś. 520 00:27:46,458 --> 00:27:47,292 Naprawdę? 521 00:27:47,292 --> 00:27:48,710 Zgadza się. 522 00:27:48,710 --> 00:27:50,337 Imponująca robota, Máximo. 523 00:27:51,213 --> 00:27:55,175 Proszę się strzec, Don Pablo. Ten chłopak skradnie panu kiedyś pracę. 524 00:27:55,175 --> 00:27:56,635 Taki jest plan, panie Vera. 525 00:28:01,139 --> 00:28:02,641 Nie wiem, od czego zacząć. 526 00:28:03,225 --> 00:28:05,936 Jak? Kiedy? Dlaczego? 527 00:28:06,812 --> 00:28:09,731 Przenosząc degustację na plażę, 528 00:28:09,731 --> 00:28:12,693 zapomniałeś o własnych ostrzeżeniach dotyczących mew. 529 00:28:13,193 --> 00:28:15,696 Więc zorganizowałem tu równoległe wydarzenie, 530 00:28:16,196 --> 00:28:18,991 tak żeby goście nie zdążyli dotrzeć na plażę. 531 00:28:19,950 --> 00:28:21,743 Ale dlaczego mnie pan nie ostrzegł? 532 00:28:21,743 --> 00:28:25,414 Czasem porażka jest najlepszym nauczycielem. 533 00:28:25,914 --> 00:28:30,002 Máximo, musisz zdecydować, czy chcesz przyjaźnić się z personelem, 534 00:28:30,502 --> 00:28:33,046 czy robić wszystko, co potrzebne, 535 00:28:33,046 --> 00:28:34,506 żeby hotel odniósł sukces. 536 00:28:35,883 --> 00:28:37,384 To twoje pierwsze ostrzeżenie. 537 00:28:38,385 --> 00:28:40,262 Obyś nie zebrał trzech. 538 00:28:42,264 --> 00:28:45,684 Zrozumiałem, jak trudno będzie 539 00:28:45,684 --> 00:28:47,436 dostosować się do nowej roli. 540 00:28:47,936 --> 00:28:50,189 Diane mierzyła się z podobnym wyzwaniem 541 00:28:50,189 --> 00:28:52,941 w osobie nowego, irytująco przystojnego współwłaściciela. 542 00:28:52,941 --> 00:28:54,318 Masz rację. 543 00:28:54,318 --> 00:28:56,153 Powinniśmy zamknąć budkę z lodami. 544 00:28:56,153 --> 00:28:58,530 Potrzebujemy nowych najemców w pasażu handlowym. 545 00:28:58,530 --> 00:28:59,698 Dobrze, że się zgadzamy. 546 00:28:59,698 --> 00:29:01,658 Proszę mi wierzyć, panie Vera. 547 00:29:02,159 --> 00:29:05,204 Będę walczyła o duszę i serce mojego hotelu. 548 00:29:05,204 --> 00:29:09,791 A skoro o tym mowa, proszę przywitać swojego kelnera na dzisiejszy wieczór. 549 00:29:11,502 --> 00:29:12,669 O Boże. 550 00:29:12,669 --> 00:29:15,005 Dobrze się nim zaopiekuj, Johnny. 551 00:29:24,890 --> 00:29:26,058 O Boże. 552 00:29:26,725 --> 00:29:28,977 Chciałem wyrzucić śmieci, bo wydawało mi się to miłe, 553 00:29:28,977 --> 00:29:30,938 ale z jakiegoś powodu poczułem wstyd. 554 00:29:31,522 --> 00:29:34,691 - Zrobiłem coś złego? - Nie, kochanie. 555 00:29:35,192 --> 00:29:37,110 Jesteś idealnym mężem. 556 00:29:38,195 --> 00:29:40,072 I na tym polega problem. 557 00:29:41,281 --> 00:29:43,909 Mogę stać się dużo gorszym mężem. 558 00:29:45,994 --> 00:29:46,995 Przynieś mi piwo. Już! 559 00:29:48,121 --> 00:29:49,206 I ma być zimne! 560 00:29:49,206 --> 00:29:52,084 Nie, nie dam rady. Proszę, wybacz mi. 561 00:29:52,084 --> 00:29:54,461 Może ja przyniosę ci piwo? 562 00:29:54,461 --> 00:29:56,547 Nie chcę, żebyś się zmieniał, Estebanie. 563 00:29:57,840 --> 00:30:03,428 Ale kiedy tak wiele robisz, zostaje niewiele miejsca dla mnie. 564 00:30:04,221 --> 00:30:05,848 Czemu to nie jest coś dobrego? 565 00:30:05,848 --> 00:30:09,434 Chciałabym troszczyć się o bliskich i wam wszystkim pomagać. 566 00:30:10,018 --> 00:30:13,480 Wiem, że to głupie, ale mam wrażenie, że już mnie nie potrzebujecie. 567 00:30:14,064 --> 00:30:17,150 Nawet przy obowiązkach domowych. 568 00:30:21,488 --> 00:30:22,531 Co ty robisz? 569 00:30:23,031 --> 00:30:26,034 Bałagan. To wymaga twojej natychmiastowej uwagi. 570 00:30:26,034 --> 00:30:27,661 I nie zostawiaj tego Estebanowi! 571 00:30:28,579 --> 00:30:30,080 Jesteś szalony. 572 00:30:30,747 --> 00:30:32,624 Chcę, żebyś była szczęśliwa. 573 00:30:32,624 --> 00:30:35,252 I żebyś przemyślała, czego jeszcze chciałabyś od życia. 574 00:30:36,170 --> 00:30:40,007 A ja pomogę ci, będąc mniej pomocnym. 575 00:30:40,007 --> 00:30:44,094 Prawda jest taka, że sprzątanie to dla mnie terapia. 576 00:30:47,472 --> 00:30:49,725 Co tu się stało? 577 00:30:50,225 --> 00:30:51,935 Pękła mąka. 578 00:30:54,938 --> 00:30:58,483 Nadchodzi śnieżyca! 579 00:31:01,195 --> 00:31:03,947 Nic nie widzę. Czekaj. 580 00:31:07,409 --> 00:31:10,078 Nie mogę się doczekać, aż skończy się faza miesiąca miodowego. 581 00:31:10,954 --> 00:31:14,333 Czasem, nawet gdy to boli, 582 00:31:14,333 --> 00:31:17,294 musisz zaakceptować rolę, o której odgrywanie ktoś cię prosi. 583 00:31:17,294 --> 00:31:19,630 Julio, przejrzałem twoją propozycję 584 00:31:19,630 --> 00:31:22,925 unowocześnienia wymeldowań dzięki skrytce na klucze, 585 00:31:22,925 --> 00:31:24,968 i wydaje mi się całkiem innowacyjna. 586 00:31:24,968 --> 00:31:26,595 Omówię to z przełożonymi. 587 00:31:27,179 --> 00:31:29,598 Doskonale, panie Gallardo. 588 00:31:29,598 --> 00:31:32,309 Skoro to ważne dla ciebie, to ważne również dla mnie. 589 00:31:33,310 --> 00:31:36,813 Warto na ciebie czekać. Działajmy powoli, tak jak potrzebujesz. 590 00:31:38,440 --> 00:31:41,652 Nauczyłem się wtedy stawiać interes na pierwszym miejscu. 591 00:31:41,652 --> 00:31:43,362 Na dobre i na złe. 592 00:31:43,362 --> 00:31:48,659 Relacje, nad którymi ciężko pracowałem, zaczęły się zmieniać. 593 00:31:48,659 --> 00:31:50,744 Hej, Máximo! 594 00:31:53,914 --> 00:31:55,874 Dobrze, wystarczy. Uspokójcie się. 595 00:31:56,708 --> 00:31:57,835 Kilka ogłoszeń. 596 00:31:58,335 --> 00:32:01,088 Na szczęście mewy przeniosły się do Cancún. 597 00:32:02,005 --> 00:32:03,966 Obetnę pensje Héctora i Beto, 598 00:32:03,966 --> 00:32:06,969 jako że kuzynka Ximeny widziała ich na finałach jai alai. 599 00:32:08,971 --> 00:32:12,933 Julio, dziś wyjeżdżają Alejandro Vera i jego współpracownicy. 600 00:32:12,933 --> 00:32:15,602 Urządźmy im wspaniałe pożegnanie. 601 00:32:20,566 --> 00:32:22,401 Pamiętajcie, jesteśmy tu... 602 00:32:24,152 --> 00:32:27,573 Julio? Chcesz coś ogłosić? 603 00:32:28,782 --> 00:32:29,950 Tak. 604 00:32:35,789 --> 00:32:38,417 Máximo i ja spotykamy się ze sobą. 605 00:32:39,042 --> 00:32:43,088 Jesteśmy razem od jakiegoś czasu... 606 00:32:44,298 --> 00:32:46,675 I nie obchodzi mnie, co o tym myślicie. 607 00:32:49,094 --> 00:32:52,764 Wiedziałem, wiedziałem! Wygrałem! 608 00:32:55,309 --> 00:32:57,186 Płaćcie, suki! 609 00:32:59,021 --> 00:33:01,190 Nie mogliście poczekać dzień dłużej? 610 00:33:02,482 --> 00:33:05,319 Cieszę się waszym szczęściem, 611 00:33:05,319 --> 00:33:08,030 choć wolałbym, żebyście ogłosili to w zeszły wtorek. 612 00:33:08,739 --> 00:33:11,575 Héctor, masz rozmienić setkę? 613 00:33:11,575 --> 00:33:13,285 Dla ciebie wszystko. 614 00:33:14,369 --> 00:33:18,582 Ale na razie twój arogancki, zapatrzony w siebie ojciec 615 00:33:19,082 --> 00:33:21,752 mógł wykrzyczeć swoją miłość. 616 00:33:23,170 --> 00:33:27,633 No dobrze. No popatrz, zanudzam cię w twoim własnym domu. 617 00:33:28,675 --> 00:33:30,719 Cieszę się, że mogłem cię zobaczyć. 618 00:33:31,303 --> 00:33:32,930 Ale nie chcemy ci się narzucać. 619 00:33:33,430 --> 00:33:35,516 Wybacz, że tak długo siedzieliśmy. 620 00:33:37,184 --> 00:33:39,186 Wiesz... 621 00:33:40,854 --> 00:33:42,481 Zamierzałam zabrać się za kolację. 622 00:33:43,398 --> 00:33:44,983 Zapraszasz mnie? 623 00:33:45,817 --> 00:33:47,486 Zaprosiłam swojego kuzyna. 624 00:33:48,278 --> 00:33:51,448 Ale skoro przyjechał z tobą, ty też możesz zostać. 625 00:33:52,950 --> 00:33:54,368 Dobrze. 626 00:34:52,009 --> 00:34:54,011 NAPISY: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK