1
00:00:03,212 --> 00:00:04,213
{\an8}PRZEWODNIK
2
00:00:04,213 --> 00:00:06,381
{\an8}Hugo, pamiętasz, na czym skończyliśmy?
3
00:00:06,381 --> 00:00:09,676
Minęła minuta, a czuję się tak,
jakby upłynął cały rok.
4
00:00:09,676 --> 00:00:11,011
Przypomnij mi.
5
00:00:11,595 --> 00:00:13,847
Opowiadałem ci o swoim awansie.
6
00:00:13,847 --> 00:00:16,391
Za twoją świetlaną przyszłość
w Las Colinas.
7
00:00:16,391 --> 00:00:17,434
A Héctor...
8
00:00:18,393 --> 00:00:21,855
Lepiej sprawdzę się
na stanowisku basenowego.
9
00:00:21,855 --> 00:00:23,524
To była szansa dla Memo.
10
00:00:23,524 --> 00:00:25,359
Wciąż potrzebujemy kierownika basenu.
11
00:00:25,359 --> 00:00:27,194
Znam idealnego kandydata.
12
00:00:28,946 --> 00:00:31,156
Było wiele kłótni i rozstań.
13
00:00:31,156 --> 00:00:33,283
W moim domu nie może mieszkać ktoś,
14
00:00:33,283 --> 00:00:34,868
kto tak postępuje.
15
00:00:36,370 --> 00:00:38,121
Przykro mi, Héctor, to koniec.
16
00:00:38,121 --> 00:00:39,206
Powinniśmy się rozstać.
17
00:00:39,206 --> 00:00:40,290
Co?
18
00:00:40,290 --> 00:00:42,960
Ja i Chad... rozstaliśmy się.
19
00:00:42,960 --> 00:00:44,503
Odwołaliśmy ślub.
20
00:00:44,503 --> 00:00:46,713
Ale miłość wisiała w powietrzu.
21
00:00:48,131 --> 00:00:50,050
Zwłaszcza między mną a Julią.
22
00:00:50,050 --> 00:00:51,677
Chcę być z tobą.
23
00:00:52,344 --> 00:00:54,847
Hotel miał nowego współwłaściciela.
24
00:00:54,847 --> 00:00:56,807
Bardzo bogatego Ricarda Verę.
25
00:00:56,807 --> 00:00:59,476
Moja mama zaakceptowała Sarę taką,
jaka była.
26
00:00:59,476 --> 00:01:03,188
Lupe pogodziła się z tym, że Memo
będzie z Loreną, pod jednym warunkiem...
27
00:01:03,188 --> 00:01:05,065
Masz miesiąc na oświadczyny.
28
00:01:05,065 --> 00:01:09,111
A Chad uznał, że potrzebuje przerwy
od tego wszystkiego.
29
00:01:09,111 --> 00:01:10,821
Dobre nachos.
30
00:01:10,821 --> 00:01:13,031
Zapomniałem o czymś?
31
00:01:13,031 --> 00:01:15,576
Tylko o najważniejszym.
32
00:01:17,369 --> 00:01:18,745
- Tata?
- Dobra.
33
00:01:18,745 --> 00:01:19,997
Zacznijmy od tego miejsca.
34
00:01:19,997 --> 00:01:21,999
Wiesz, jak kocham cliff-hangery.
35
00:01:21,999 --> 00:01:23,625
Ja pier...
36
00:01:30,632 --> 00:01:31,675
O kur...
37
00:01:37,973 --> 00:01:38,974
Hugo.
38
00:01:40,350 --> 00:01:42,436
Oto twoja kuzynka, Paloma.
39
00:01:43,228 --> 00:01:45,898
Zaraz. Przez te wszystkie lata
miałem kuzynkę?
40
00:01:45,898 --> 00:01:48,942
Wiesz, jak ciężko jest
być Meksykaninem bez kuzynów?
41
00:01:50,319 --> 00:01:51,486
Tato, co ty tu robisz?
42
00:01:51,486 --> 00:01:54,489
Wiesz... Byłem w okolicy i...
43
00:01:54,489 --> 00:01:57,951
Zobaczyłem je i przypomniałem sobie,
że lubisz kwiaty.
44
00:01:57,951 --> 00:02:00,204
- Więc...
- Dobra, super.
45
00:02:00,204 --> 00:02:02,664
Jeśli tylko po to tu jesteś,
misja wykonana.
46
00:02:02,664 --> 00:02:04,625
- Nie. Ja...
- Powyciągam tylko tulipany,
47
00:02:04,625 --> 00:02:05,709
bo nadal mam alergię.
48
00:02:05,709 --> 00:02:08,044
- Miło, że pomyślałeś.
- Tulipany.
49
00:02:08,044 --> 00:02:10,130
Dobra.
50
00:02:13,258 --> 00:02:16,094
Tak naprawdę przyleciałem do Acapulco
na pogrzeb przyjaciela.
51
00:02:16,970 --> 00:02:19,473
Ale odkąd tu jestem,
52
00:02:20,891 --> 00:02:23,185
zbieram się na odwagę,
żeby się z tobą zobaczyć.
53
00:02:26,313 --> 00:02:27,898
No i kuzyni.
54
00:02:32,110 --> 00:02:34,530
Formalnie rzecz biorąc,
to mieszkanie należy do ciebie,
55
00:02:34,530 --> 00:02:36,240
więc nie mogę cię nie wpuścić.
56
00:02:36,949 --> 00:02:37,950
No tak.
57
00:02:39,201 --> 00:02:41,954
Rozgośćcie się,
a ja pójdę włożyć kwiaty do wazonu.
58
00:02:43,664 --> 00:02:44,957
Wyrzuć tulipany, kochanie!
59
00:02:45,624 --> 00:02:47,543
Nie chcemy, żeby spuchło ci gardło.
60
00:02:48,335 --> 00:02:49,419
Świetny ze mnie tata.
61
00:02:51,672 --> 00:02:53,340
Co się dzieje?
62
00:02:53,340 --> 00:02:57,761
Myślałem, że odwiedzimy Julię,
a my zjawiliśmy się nagle u twojej córki.
63
00:02:57,761 --> 00:02:59,555
Czemu nigdy mi o niej nie mówiłeś?
64
00:03:00,055 --> 00:03:01,348
Wstydziłem się.
65
00:03:02,266 --> 00:03:04,810
Mamy z Palomą
bardzo skomplikowaną relację.
66
00:03:04,810 --> 00:03:07,688
Dobra. Ale co stało się z tobą i Julią?
67
00:03:07,688 --> 00:03:09,773
Wszystko dopiero się zaczynało.
68
00:03:09,773 --> 00:03:11,024
To prawda.
69
00:03:11,024 --> 00:03:12,860
Nasza historia dopiero się zaczynała.
70
00:03:12,860 --> 00:03:16,822
A w kolejnym rozdziale
jest masa zwrotów akcji.
71
00:03:16,822 --> 00:03:20,868
Intrygi, oszustwa i oczywiście romanse.
72
00:03:21,368 --> 00:03:23,287
- Zaczynamy?
- A mam jakiś wybór?
73
00:03:23,287 --> 00:03:24,371
Nie.
74
00:03:25,122 --> 00:03:26,415
Minął miesiąc,
75
00:03:26,415 --> 00:03:30,210
odkąd Don Pablo i Diane
pomogli wyprawić mojej mamie wesele,
76
00:03:30,210 --> 00:03:32,004
a my z Julią zostaliśmy parą.
77
00:03:32,004 --> 00:03:34,631
Teraz wyglądasz
jak asystent dyrektora operacyjnego.
78
00:03:36,008 --> 00:03:37,759
Idealnie.
79
00:03:37,759 --> 00:03:39,678
Nie wierzę, że sama to uszyłaś.
80
00:03:40,929 --> 00:03:43,265
Ale ledwo mieliśmy czas dla siebie.
81
00:03:43,265 --> 00:03:44,766
Wystarczy.
82
00:03:44,766 --> 00:03:46,643
Przestańcie.
83
00:03:46,643 --> 00:03:49,354
Doña Nora. Przepraszam,
że wpadłam tak wcześnie.
84
00:03:49,354 --> 00:03:52,482
Do późna w nocy szyłam
nowy strój służbowy Máximo.
85
00:03:53,108 --> 00:03:55,736
Wiedziała pani, że jedną rękę
ma trzy centymetry krótszą?
86
00:03:55,736 --> 00:03:57,070
Oczywiście.
87
00:03:57,070 --> 00:04:01,200
Musiałam mu nawet zamówić
specjalny garnitur na bierzmowanie.
88
00:04:01,200 --> 00:04:02,659
Co? Poważnie?
89
00:04:05,495 --> 00:04:08,123
- Zawsze jesteś mile widziana.
- Gracias.
90
00:04:08,123 --> 00:04:10,417
Tylko trzymaj ręce tam,
gdzie widzi je Bóg.
91
00:04:10,417 --> 00:04:12,211
- O nie.
- Zjesz śniadanie?
92
00:04:12,211 --> 00:04:14,671
Zostawcie to Estebanowi!
Zrobiłem chilaquiles.
93
00:04:14,671 --> 00:04:17,632
Chyba że ich nie znosisz.
W takim wypadku mam jajecznicę.
94
00:04:17,632 --> 00:04:19,676
Muszę tylko wyjąć totopos.
95
00:04:19,676 --> 00:04:21,553
Brzmi świetnie, ale musimy iść.
96
00:04:21,553 --> 00:04:23,597
Pierwszy raz prowadzę zebranie personelu.
97
00:04:23,597 --> 00:04:26,558
Och, nie. Czekajcie!
Jestem fatalną gospodynią.
98
00:04:26,558 --> 00:04:28,352
- Przynajmniej zrobię...
- Lunch!
99
00:04:28,352 --> 00:04:29,686
Zostawcie to Estebanowi!
100
00:04:30,187 --> 00:04:31,647
- Gracias.
- Gracias.
101
00:04:31,647 --> 00:04:34,650
Cóż robić? Mój mąż
myśli o wszystkim. Błogosławieństwo!
102
00:04:34,650 --> 00:04:35,776
Oczywiście!
103
00:04:35,776 --> 00:04:37,819
- Zbaw nas ode złego. Amen.
- Amen.
104
00:04:37,819 --> 00:04:40,155
Do zobaczenia. Dziękujemy. Jak miło.
105
00:04:40,155 --> 00:04:42,324
- Powodzenia, kochanie.
- Kocham cię!
106
00:04:44,826 --> 00:04:46,203
Tak szybko dorastają.
107
00:04:47,496 --> 00:04:49,915
Mama cieszyła się,
że znów znalazła miłość.
108
00:04:49,915 --> 00:04:52,835
I choć kochała mieć męża przy sobie,
109
00:04:52,835 --> 00:04:56,421
ciężko jej było
„zostawić wszystko Estebanowi”.
110
00:04:57,297 --> 00:04:58,841
Sara miała inne problemy.
111
00:04:59,383 --> 00:05:01,134
Dość tego!
112
00:05:01,134 --> 00:05:02,678
Wiem, że kradniesz mi szampon.
113
00:05:02,678 --> 00:05:05,973
Ten, który ma czerwoną nakrętkę,
pieni się, pachnie jak mango
114
00:05:05,973 --> 00:05:07,516
i sprawia, że mam jedwabiste włosy?
115
00:05:07,516 --> 00:05:10,936
Esteban, to moja odżywka!
Ją też kradniesz?
116
00:05:12,813 --> 00:05:13,814
Hej!
117
00:05:13,814 --> 00:05:16,275
Nie baw się w łazienkową policję
i posprzątaj pokój!
118
00:05:16,275 --> 00:05:17,943
Nie jestem praczką!
119
00:05:17,943 --> 00:05:19,820
Używałeś mojej gąbki?
120
00:05:19,820 --> 00:05:20,904
Nie!
121
00:05:27,035 --> 00:05:29,454
Odkąd miesiąc wcześniej zostaliśmy parą,
122
00:05:29,454 --> 00:05:32,499
nie ujawnialiśmy się z Julią
w Las Colinas.
123
00:05:32,499 --> 00:05:35,169
I choć z początku
potajemne schadzki były fajne...
124
00:05:38,505 --> 00:05:39,506
Pomarańcze?
125
00:05:40,674 --> 00:05:42,593
Jedenaście papai.
126
00:05:43,302 --> 00:05:46,096
...prawie nie mieliśmy prywatności.
127
00:05:46,096 --> 00:05:48,098
A namiętności nam nie brakowało.
128
00:05:48,098 --> 00:05:51,310
Przy śmietnikach w południe?
129
00:05:51,310 --> 00:05:54,938
Jesteśmy umówieni.
Oby to nie był dzień solonego dorsza.
130
00:05:57,107 --> 00:06:00,194
- Co robisz?
- Chowam się przed Lupe.
131
00:06:00,194 --> 00:06:02,654
Dała mi miesiąc
na oświadczenie się Lorenie.
132
00:06:02,654 --> 00:06:04,656
Ale czy to oznacza 30, czy 31 dni?
133
00:06:04,656 --> 00:06:06,909
Wtedy miałbym dodatkowy dzień.
134
00:06:06,909 --> 00:06:10,495
I czy miała na myśli
kalendarz księżycowy czy gregoriański?
135
00:06:10,495 --> 00:06:13,540
Nie miałeś się oświadczyć
w zeszły weekend na jarmarku?
136
00:06:13,540 --> 00:06:15,709
Tak, ale zepsuł się diabelski młyn,
137
00:06:15,709 --> 00:06:19,421
a kolejka górska „Szalona Mysz”
nie wydawała się tak romantyczna.
138
00:06:19,421 --> 00:06:22,049
Nic nie jest dość dobre dla mi amorcito.
139
00:06:22,716 --> 00:06:24,009
Jakie to słodkie.
140
00:06:24,009 --> 00:06:26,845
Mniej słodko jest zginąć z rąk kobiety,
141
00:06:26,845 --> 00:06:29,973
która ma dostęp do pralek przemysłowych.
142
00:06:29,973 --> 00:06:32,184
Nie znajdą ani jednej plamy krwi.
143
00:06:32,184 --> 00:06:35,229
Máximo, pomożesz mi coś wymyślić
po porannym zebraniu?
144
00:06:35,229 --> 00:06:38,482
Nie idę na nie. Nie mogę wpaść na Lupe.
145
00:06:38,482 --> 00:06:40,859
Jasne, pomogę ci z czymkolwiek chcesz.
146
00:06:40,859 --> 00:06:42,611
Ale przegapisz moje pierwsze...
147
00:06:42,611 --> 00:06:44,530
Połamania nóg! Wierzę w ciebie!
148
00:06:45,113 --> 00:06:47,908
Pełen profesjonalizm.
Ten strażnik to plotkarz.
149
00:06:48,492 --> 00:06:49,493
Owszem.
150
00:06:49,493 --> 00:06:52,037
Później przekażę ci te dokumenty.
151
00:06:52,037 --> 00:06:54,748
Dobrze, współpracowniczko.
152
00:06:54,748 --> 00:06:58,585
Przekażę ci inne dokumenty,
o których też rozmawialiśmy.
153
00:06:58,585 --> 00:07:00,838
I teczki. Teczki to poważna sprawa.
154
00:07:03,131 --> 00:07:04,591
Czekaj. Chwila.
155
00:07:04,591 --> 00:07:09,221
Ten smutny, emocjonalny chłopak,
który chce wykrzyczeć światu miłość,
156
00:07:09,221 --> 00:07:10,556
to niby mój ojciec?
157
00:07:11,223 --> 00:07:13,892
Arogancki, zapatrzony w siebie milioner?
158
00:07:14,726 --> 00:07:16,895
Kochanie. Jestem już miliarderem.
159
00:07:17,479 --> 00:07:19,815
- Przykro mi. Minęło trochę czasu.
- Nie szkodzi.
160
00:07:19,815 --> 00:07:22,484
Ostatnio widziałam go w nagraniu,
które wysłał mi na iPadzie
161
00:07:22,484 --> 00:07:25,320
z okazji ukończenia szkoły biznesu.
162
00:07:25,320 --> 00:07:28,407
Tamtego modelu nawet nie było na rynku.
163
00:07:28,407 --> 00:07:32,828
I namówiłem Pitbulla, żeby wystąpił
w szczycie swojej popularności. Dale.
164
00:07:32,828 --> 00:07:35,831
Chyba bezpieczniej,
żebyś opowiadał o Las Colinas.
165
00:07:35,831 --> 00:07:37,499
Napijesz się czegoś?
166
00:07:37,499 --> 00:07:39,459
- Sanpellegrino...
- Pytałam Hugo.
167
00:07:39,459 --> 00:07:42,004
- Poproszę o wodę.
- Dobrze.
168
00:07:42,004 --> 00:07:43,255
To samo dla mnie.
169
00:07:43,255 --> 00:07:44,798
Tylko z bąbelkami.
170
00:07:44,798 --> 00:07:46,800
I limonką. Albo cytryną.
171
00:07:46,800 --> 00:07:48,427
Twój wybór.
172
00:07:50,012 --> 00:07:51,471
Myślisz, że słyszała?
173
00:07:51,471 --> 00:07:52,723
Pójść jej powiedzieć?
174
00:07:53,849 --> 00:07:54,933
Dobra, tak.
175
00:07:55,809 --> 00:07:56,977
Na czym skończyłem?
176
00:07:56,977 --> 00:07:58,103
Och, tak.
177
00:07:58,103 --> 00:08:01,106
Miałem poprowadzić pierwsze zebranie.
178
00:08:01,106 --> 00:08:04,484
Diane słynęła ze swoich
widowiskowych wprowadzeń,
179
00:08:04,484 --> 00:08:07,779
ale ponieważ Chad wciąż nie wrócił
ze swojej podróży w głąb siebie,
180
00:08:07,779 --> 00:08:10,073
była nieco zbita z tropu.
181
00:08:10,866 --> 00:08:12,242
Dzień dobry.
182
00:08:12,242 --> 00:08:15,746
Od dziś to Máximo będzie prowadził
poranne zebrania.
183
00:08:18,081 --> 00:08:21,210
Pewnego dnia zastąpi Don Pablo,
184
00:08:22,419 --> 00:08:23,587
który mnie porzuci.
185
00:08:25,130 --> 00:08:28,675
Tak to jest. Ludzie tak postępują.
186
00:08:29,676 --> 00:08:30,719
Odchodzą.
187
00:08:31,929 --> 00:08:34,765
Lepiej zacznij,
zanim będzie jeszcze gorzej.
188
00:08:34,765 --> 00:08:37,226
No dobrze. Dziękuję, Diane.
189
00:08:49,071 --> 00:08:50,072
Kilka ogłoszeń,
190
00:08:50,072 --> 00:08:53,242
zanim zaczniemy spełniać
najdziksze marzenia naszych gości.
191
00:08:53,242 --> 00:08:57,704
Chyba że marzą o karmieniu mew,
które stają się przez to bardzo agresywne.
192
00:08:58,580 --> 00:09:01,583
Wczoraj prawie odleciały
z niemowlakiem trzymającym churro.
193
00:09:01,583 --> 00:09:04,419
Nie możemy ciągle tracić churros.
194
00:09:04,419 --> 00:09:07,631
Beto, musisz wyposażyć bar
na obchody Cinco de Mayo.
195
00:09:07,631 --> 00:09:11,134
To ważne święto...
dla amerykańskich turystów.
196
00:09:11,134 --> 00:09:12,803
Tyle piwa.
197
00:09:13,428 --> 00:09:14,555
Héctor.
198
00:09:14,555 --> 00:09:18,058
Musisz dziś gruntowanie wyczyścić
strefę basenową.
199
00:09:18,058 --> 00:09:19,351
To wszystko.
200
00:09:19,977 --> 00:09:20,978
Jakieś pytania?
201
00:09:23,397 --> 00:09:24,398
Nikt?
202
00:09:24,398 --> 00:09:27,234
Nikt nie ma żadnych pytań?
203
00:09:33,115 --> 00:09:34,658
Lupe, nie zauważyłem cię.
204
00:09:35,242 --> 00:09:36,535
Gdzie jest Memo?
205
00:09:37,911 --> 00:09:40,038
Nawet nie zauważyłem, że nie ma tu Memo.
206
00:09:40,038 --> 00:09:43,208
To w końcu taki długi, 31-dniowy miesiąc.
207
00:09:44,042 --> 00:09:45,669
Straciłem go z oczu.
208
00:09:47,880 --> 00:09:48,922
Koniec zebrania.
209
00:09:53,343 --> 00:09:54,636
Máximo.
210
00:09:54,636 --> 00:09:57,264
Doskonała robota.
211
00:09:57,264 --> 00:09:59,725
To cudowne,
gdy bliski przyjaciel błyszczy.
212
00:09:59,725 --> 00:10:01,685
Dzięki, Héctor. Starałem się...
213
00:10:01,685 --> 00:10:03,812
Mówiłeś, że mam szorować basen,
214
00:10:03,812 --> 00:10:05,647
ale ktoś musi mnie zastąpić.
215
00:10:05,647 --> 00:10:08,734
Mam bardzo, bardzo ważne spotkanie.
216
00:10:08,734 --> 00:10:09,985
Jakie spotkanie?
217
00:10:09,985 --> 00:10:12,362
Naprawdę każesz mi mówić na ten temat?
218
00:10:12,362 --> 00:10:15,032
Powiedzmy po prostu, że jeśli nie pójdę,
219
00:10:15,032 --> 00:10:18,493
będą o mnie mówili
„Héctor, który nie oddaje organów”.
220
00:10:19,494 --> 00:10:21,038
Zamierzasz oddać organ?
221
00:10:21,788 --> 00:10:23,248
To bardzo odważne!
222
00:10:23,248 --> 00:10:27,127
Zostawię oceny innym, ale dziękuję,
że tak do tego podchodzisz.
223
00:10:27,127 --> 00:10:31,757
Máximo, jeśli nie przeżyję,
opowiedz innym moją historię.
224
00:10:33,425 --> 00:10:35,886
Máximo, mój najlepszy ziomek.
225
00:10:35,886 --> 00:10:38,388
Myślisz, że ktoś inny mógłby
uzupełnić zapasy w barze?
226
00:10:38,388 --> 00:10:40,015
Ty też masz wizytę?
227
00:10:40,015 --> 00:10:43,393
- Nie, po prostu nie chcę. Jestem senny.
- Okej.
228
00:10:43,393 --> 00:10:45,437
Sam to zrobię. Odpocznij.
229
00:10:45,437 --> 00:10:46,522
Dzięki, Máxi.
230
00:10:46,522 --> 00:10:48,774
Jesteś najlepszym kumplo-szefem, stary.
231
00:10:50,609 --> 00:10:54,029
Rówieśnicy chyba lubią
z tobą pracować, Máximo.
232
00:10:54,613 --> 00:10:55,822
Dziękuję.
233
00:10:55,822 --> 00:10:57,241
To nie był komplement.
234
00:10:58,742 --> 00:11:03,080
Wiem, że trudno jest wyznaczyć granice,
ale na tym stanowisku
235
00:11:03,080 --> 00:11:05,582
nie możesz przyjaźnić się z personelem.
236
00:11:05,582 --> 00:11:07,125
Doceniam radę, Don Pablo,
237
00:11:07,125 --> 00:11:09,461
ale proszę się nie obawiać.
Potrafię być twardy.
238
00:11:09,461 --> 00:11:12,172
Nie pozwolę pracownikom
wymyślać niestworzonych historii.
239
00:11:12,673 --> 00:11:15,676
Máximo Gallardo?
240
00:11:15,676 --> 00:11:17,427
Możemy mieć jutro wolne?
241
00:11:17,427 --> 00:11:20,722
Culture Club gra jutro w Mexico City
i musimy tam jechać.
242
00:11:20,722 --> 00:11:22,432
W celach badawczych.
243
00:11:22,432 --> 00:11:23,517
Tak.
244
00:11:24,893 --> 00:11:26,144
Dobrze.
245
00:11:26,144 --> 00:11:27,229
Możecie jechać.
246
00:11:27,938 --> 00:11:32,317
Ale kiedy następnym razem Culture Club
zagra u nas wielki koncert,
247
00:11:32,317 --> 00:11:33,735
zapomnijcie o tym!
248
00:11:34,528 --> 00:11:36,154
Widzi pan? Jestem ostry.
249
00:11:46,707 --> 00:11:49,001
- Co tam?
- Po angielsku, proszę.
250
00:11:49,001 --> 00:11:50,002
Co tam, Memo?
251
00:11:53,172 --> 00:11:55,424
Ładnie się tu urządziłeś.
252
00:11:55,424 --> 00:11:57,009
Wstawiłeś tu okno?
253
00:11:57,009 --> 00:11:58,677
To tylko atrapa.
254
00:12:01,889 --> 00:12:03,932
Chciałem stworzyć iluzję światła.
255
00:12:05,225 --> 00:12:08,353
A więc...
Czy Lupe pytała o mnie na zebraniu?
256
00:12:08,353 --> 00:12:09,646
Nie.
257
00:12:10,314 --> 00:12:11,315
Może.
258
00:12:12,024 --> 00:12:13,609
Nie mogę cię okłamywać. Tak.
259
00:12:13,609 --> 00:12:15,235
Co ja zrobię?
260
00:12:15,235 --> 00:12:17,029
Nie mogę się zdecydować.
261
00:12:17,029 --> 00:12:21,575
Wszystkie moje pomysły na oświadczyny
są zbyt tandetne albo skomplikowane.
262
00:12:22,201 --> 00:12:26,288
A swoją drogą znasz kogoś,
kto potrzebowałby kostiumu pandy?
263
00:12:26,288 --> 00:12:29,166
Czy to możliwe,
że trochę za dużo o tym rozmyślasz?
264
00:12:29,166 --> 00:12:32,794
Możesz postawić na klasykę
i oświadczyć się w Oknie na Morze.
265
00:12:32,794 --> 00:12:34,671
Chodzi ci o miejsce
z malowniczym widokiem,
266
00:12:34,671 --> 00:12:38,717
powszechnie uznawane za najbardziej
romantyczne w Las Colinas?
267
00:12:39,593 --> 00:12:42,346
Nie mam pojęcia,
dlaczego o tym nie pomyślałem.
268
00:12:42,346 --> 00:12:45,891
Problem jest taki,
że nie będziemy go mieli tylko dla siebie.
269
00:12:45,891 --> 00:12:50,437
Tak się składa, że przyjaźnisz się
z asystentem dyrektora operacyjnego.
270
00:12:50,437 --> 00:12:52,564
Poważnie? Zrobiłbyś to dla mnie?
271
00:12:52,564 --> 00:12:53,941
Dziś o zachodzie słońca.
272
00:12:54,525 --> 00:12:56,818
Ale odpuść głowę pandy. To przerażające.
273
00:13:07,788 --> 00:13:08,914
Panno Davies?
274
00:13:09,957 --> 00:13:12,668
Przepraszam, że przeszkadzam
poczas cuatro manos,
275
00:13:12,668 --> 00:13:15,921
ale ma pani gościa.
Chciałby się z panią zobaczyć.
276
00:13:15,921 --> 00:13:16,839
Chad?
277
00:13:16,839 --> 00:13:18,340
Niestety nie.
278
00:13:18,340 --> 00:13:19,299
To pan Vera.
279
00:13:24,346 --> 00:13:25,597
Nie jest pan panem Verą.
280
00:13:25,597 --> 00:13:28,809
Jestem starszym bratem pana Very.
Panem Verą.
281
00:13:29,476 --> 00:13:30,978
Mów mi Alejandro.
282
00:13:31,478 --> 00:13:33,105
Miło cię wreszcie poznać, Diane.
283
00:13:35,399 --> 00:13:37,734
Nie wiedziałam, że Ricardo ma brata.
284
00:13:37,734 --> 00:13:41,113
To Ricardo kupuje zwykle
kolejne lśniące zabawki,
285
00:13:41,864 --> 00:13:44,658
a ja potem muszę naprawiać wszystko,
co zepsute.
286
00:13:44,658 --> 00:13:47,286
Sugerujesz, że ta „zabawka” jest zepsuta?
287
00:13:47,286 --> 00:13:48,620
Cóż, nie wiem.
288
00:13:49,204 --> 00:13:50,747
Jeszcze się nią nie bawiłem.
289
00:13:53,500 --> 00:13:56,461
Gdybyście, ty lub twój brat,
uprzedzili mnie, że przyjeżdżasz,
290
00:13:56,461 --> 00:13:59,006
zorganizowalibyśmy specjalne powitanie.
291
00:13:59,006 --> 00:14:01,341
Na przykład włożyłabym ubrania.
292
00:14:01,341 --> 00:14:03,635
O nie. Właśnie to chciałem zobaczyć.
293
00:14:04,970 --> 00:14:08,056
Jak wygląda hotel na co dzień.
294
00:14:09,057 --> 00:14:12,311
Od dziś będę nadzorował
nową inwestycję naszej firmy.
295
00:14:12,811 --> 00:14:16,481
Jako nowy współwłaściciel
chciałbym robić wszystko własnoręcznie.
296
00:14:17,399 --> 00:14:20,402
O ile nie masz już
zbyt wielu par rąk w użyciu.
297
00:14:20,402 --> 00:14:22,571
No jasne, chodzi o cuatro manos.
298
00:14:22,571 --> 00:14:23,864
Przezabawne.
299
00:14:24,781 --> 00:14:25,782
Wiesz co?
300
00:14:25,782 --> 00:14:30,078
Chętnie oprowadzę cię po naszym
olśniewającym ośrodku w zwykły dzień.
301
00:14:30,078 --> 00:14:31,246
Doskonale.
302
00:14:31,830 --> 00:14:33,498
Gdy tylko się ubiorę.
303
00:14:34,249 --> 00:14:35,292
Oczywiście. Tak.
304
00:14:41,381 --> 00:14:43,258
Wszystko było gotowe
305
00:14:43,258 --> 00:14:45,427
na magiczny wieczór Memo i Loreny.
306
00:14:46,637 --> 00:14:47,638
Wiecie co?
307
00:14:47,638 --> 00:14:49,556
Może Paloma ma tę alergię po mnie.
308
00:14:49,556 --> 00:14:52,893
A to nasz nowy asystent
dyrektora operacyjnego, Máximo.
309
00:14:52,893 --> 00:14:58,106
Akurat ozdabia nasze słynne Okno na Morze.
310
00:14:59,233 --> 00:15:01,151
Máximo? Chłopak od ceviche?
311
00:15:01,151 --> 00:15:03,904
Oczywiście. Brat mi o tobie opowiadał.
312
00:15:04,488 --> 00:15:08,325
Miło pana poznać.
Nie wiedziałem, że pan Vera ma brata.
313
00:15:08,325 --> 00:15:10,035
Jesteś czwartą osobą, która to mówi.
314
00:15:10,035 --> 00:15:12,955
- Czuję się urażony.
- Przepraszam. Głupio mi.
315
00:15:12,955 --> 00:15:15,249
Nie martw się.
Ale jeśli chcesz mi to wynagrodzić,
316
00:15:15,249 --> 00:15:17,960
może przyniósłbyś
trochę tego słynnego ceviche?
317
00:15:18,544 --> 00:15:19,545
Mówimy o ceviche.
318
00:15:19,545 --> 00:15:21,421
Absolutnie nadążam.
319
00:15:21,421 --> 00:15:25,968
Może urządzimy degustację?
Tutaj, o zachodzie słońca.
320
00:15:25,968 --> 00:15:27,344
Co ty na to?
321
00:15:31,932 --> 00:15:33,934
Gość dostaje to, czego chce.
322
00:15:35,227 --> 00:15:36,228
Klasyczny Don Pablo.
323
00:15:36,895 --> 00:15:38,272
Ándale.
324
00:15:38,272 --> 00:15:39,690
Tędy, proszę.
325
00:15:39,690 --> 00:15:43,902
Czasem widuje się stąd
nasze słynne różowe morświny, Paul.
326
00:15:43,902 --> 00:15:47,030
To była najważniejsza
chwila w życiu mojego przyjaciela...
327
00:15:47,030 --> 00:15:49,324
Ale dostałem polecenie
328
00:15:49,324 --> 00:15:51,159
od nowego współwłaściciela hotelu.
329
00:15:51,159 --> 00:15:52,578
Co miałem zrobić?
330
00:15:53,245 --> 00:15:57,833
Nie miałem wyboru i musiałem
zawieść przyjaciela w imię interesów.
331
00:15:57,833 --> 00:15:59,418
I to jest człowiek, którego znam.
332
00:15:59,418 --> 00:16:02,337
Wróciłaś akurat na najgorszą część.
333
00:16:02,337 --> 00:16:04,339
Do tej pory postępowałem jak bohater.
334
00:16:04,339 --> 00:16:05,757
To prawda, Hugo?
335
00:16:05,757 --> 00:16:07,217
To dyskusyjne.
336
00:16:08,218 --> 00:16:11,054
Przynajmniej przyniosłaś mi wodę.
Wciąż jest nadzieja.
337
00:16:12,639 --> 00:16:13,765
Możesz opowiadać dalej.
338
00:16:13,765 --> 00:16:16,310
Jestem ciekawa,
jak zakończy się ta opowieść.
339
00:16:16,310 --> 00:16:17,394
Dobrze.
340
00:16:18,020 --> 00:16:20,397
Teraz jestem skrępowany...
341
00:16:20,397 --> 00:16:21,481
Na czym skończyłem?
342
00:16:22,649 --> 00:16:23,692
Więc...
343
00:16:24,568 --> 00:16:25,736
Moja mama wróciła do domu,
344
00:16:25,736 --> 00:16:28,113
spodziewając się masy obowiązków.
345
00:16:28,614 --> 00:16:30,365
Dla mojej mamy oznaczałoby to dobry dzień.
346
00:16:36,038 --> 00:16:37,748
Co ty robisz?
347
00:16:37,748 --> 00:16:39,791
Pranie?
348
00:16:39,791 --> 00:16:42,377
Bez urazy, droga żono, ale to oczywiste.
349
00:16:42,377 --> 00:16:45,672
Nie chciałaś być ludzką pralnią.
Pomyślałem: „Zostaw to Estebanowi”.
350
00:16:45,672 --> 00:16:48,467
Dzieci mają swoje przyzwyczajenia.
351
00:16:48,467 --> 00:16:52,346
Nie możesz dawać za dużo krochmalu,
bo Máximo ma wrażliwy kark.
352
00:16:52,346 --> 00:16:54,890
Inaczej dostanie wysypki na skórze...
353
00:16:56,767 --> 00:16:58,560
Dobra, jest w porządku.
354
00:16:58,560 --> 00:17:00,312
Miękkie, co?
355
00:17:00,979 --> 00:17:04,023
Niemal tak, jakby balsam
przyjął postać ubrania.
356
00:17:05,526 --> 00:17:08,487
Ale zapach. Uzyskanie zapachu jest trudne...
357
00:17:10,446 --> 00:17:11,781
Jest taki orzeźwiający.
358
00:17:12,741 --> 00:17:14,201
Pachnie nadzieją.
359
00:17:15,077 --> 00:17:17,954
Przygotowałem ci jedzenie.
Masz ochotę na tortitę?
360
00:17:33,470 --> 00:17:34,471
Przepyszna.
361
00:17:39,351 --> 00:17:40,978
Całowanie się z Julią
362
00:17:40,978 --> 00:17:44,106
{\an8}było dla mnie jak tortita Estebana
dla mojej mamy.
363
00:17:44,106 --> 00:17:47,609
{\an8}Powinienem być zachwycony,
ale nie potrafiłem.
364
00:17:47,609 --> 00:17:49,319
Wybacz, po prostu...
365
00:17:49,319 --> 00:17:51,655
Ciągle myślę o tym, że zawiodłem Memo.
366
00:17:51,655 --> 00:17:54,449
Tak się cieszył na oświadczyny
przy Oknie na Morze.
367
00:17:54,449 --> 00:17:57,744
Kochanie, Memo to twój przyjaciel.
Na pewno zrozumie.
368
00:17:59,121 --> 00:18:01,748
Teraz też nie mogę się skupić.
369
00:18:01,748 --> 00:18:04,710
W tym tygodniu mewy są strasznie głośne.
370
00:18:05,502 --> 00:18:08,213
Czy w takim razie
możemy z tym skończyć? Proszę?
371
00:18:09,131 --> 00:18:11,383
Takie potajemne schadzki były fajne,
372
00:18:12,176 --> 00:18:14,136
ale mam dość tajemnic.
373
00:18:14,136 --> 00:18:16,889
Ale to tak, jakbyśmy byli
seksownymi szpiegami.
374
00:18:16,889 --> 00:18:21,435
„Seksowni szpiedzy” nie obmacują się
przez ubrania przy śmietnikach.
375
00:18:25,397 --> 00:18:27,900
Nie chcesz, żeby ludzie wiedzieli,
co do siebie czujemy?
376
00:18:28,734 --> 00:18:31,612
I co ty czujesz do mnie?
377
00:18:33,488 --> 00:18:34,990
Oczywiście, że chcę.
378
00:18:35,866 --> 00:18:37,117
Po prostu...
379
00:18:38,493 --> 00:18:43,373
Mam wrażenie, że staję się dziewczyną,
która spotyka się ze swoimi szefami.
380
00:18:44,333 --> 00:18:45,709
Tak mnie postrzegasz?
381
00:18:45,709 --> 00:18:47,127
Mówię poważnie.
382
00:18:49,379 --> 00:18:50,839
Odkąd zaczęłam spotykać się z Chadem...
383
00:18:52,341 --> 00:18:55,719
Boję się, że pracownicy
uznają mnie za oportunistkę.
384
00:18:56,887 --> 00:18:59,139
Ale ja mam własne marzenia.
385
00:19:00,057 --> 00:19:03,977
I nie jestem gotowa na to,
by znów mierzyć się z tymi ocenami.
386
00:19:07,231 --> 00:19:10,025
Tak ulepszyłabym usuwanie odpadów.
387
00:19:10,025 --> 00:19:12,569
Wszystko opisałam
w swojej prezentacji pod śmietnikami.
388
00:19:12,569 --> 00:19:13,946
{\an8}Imponujące portfolio.
389
00:19:13,946 --> 00:19:16,198
{\an8}Rano prześlę szczegóły faksem.
390
00:19:16,198 --> 00:19:19,117
Strasznie dziwne,
że omawiacie tu interesy.
391
00:19:19,117 --> 00:19:22,663
To tutaj całowaliśmy się z Memo,
zanim ujawniliśmy związek.
392
00:19:29,378 --> 00:19:34,174
{\an8}Rozumiem, że jesteś teraz moim szefem
i że znów jestem prostym basenowym,
393
00:19:34,174 --> 00:19:37,511
który zgarnia góry napiwków.
Ale jest w tobie coś,
394
00:19:37,511 --> 00:19:41,056
co sprawia,
że nie mogę traktować cię poważnie.
395
00:19:41,056 --> 00:19:42,307
To chyba twoja twarz.
396
00:19:42,307 --> 00:19:44,101
Poprosiłem tylko, żebyś przesunął leżak.
397
00:19:44,685 --> 00:19:46,520
Słyszę tylko biały szum.
398
00:19:48,814 --> 00:19:50,899
Hej, Memo. Masz chwilę?
399
00:19:51,900 --> 00:19:54,236
Mam. Oczywiście.
400
00:19:54,236 --> 00:19:56,697
To dobrze. No więc tak.
401
00:19:57,447 --> 00:20:00,576
Pamiętasz, jak wcześniej mówiłem,
że możesz...
402
00:20:01,910 --> 00:20:03,078
Płaczesz?
403
00:20:03,954 --> 00:20:06,957
Wybacz. Po prostu jestem szczęśliwy.
404
00:20:06,957 --> 00:20:10,043
Zadzwoniłem do babci
i powiedziałem jej, gdzie się oświadczę.
405
00:20:10,043 --> 00:20:14,506
Była tak podekscytowana, że dała mi
swój pierścionek zaręczynowy.
406
00:20:14,506 --> 00:20:17,301
Jest dużo ładniejszy
niż ten, który kupiłem.
407
00:20:17,301 --> 00:20:19,845
Nie zmienia kolorów
w zależności od nastroju.
408
00:20:19,845 --> 00:20:21,847
Twoja abuela jest taka kochana.
409
00:20:22,389 --> 00:20:23,390
Tak.
410
00:20:23,390 --> 00:20:27,060
Powiedziała, że moje
dzisiejsze oświadczyny tak ją cieszą,
411
00:20:27,060 --> 00:20:29,855
że może zdoła przeżyć kolejnych pięć lat.
412
00:20:29,855 --> 00:20:32,357
O rany. Naprawdę? Niesamowite.
413
00:20:32,357 --> 00:20:34,526
Ale skoro doczekała się takiego wnuka,
414
00:20:34,526 --> 00:20:37,237
pewnie ma już za sobą pełne,
spełnione życie.
415
00:20:37,237 --> 00:20:42,993
Niespecjalnie. Miała dość okropne życie.
Uśmiechnęła się po raz pierwszy od lat.
416
00:20:43,493 --> 00:20:45,287
To co chciałeś mi powiedzieć?
417
00:20:52,336 --> 00:20:56,381
Przygotuj się dziś na szampana.
Przyniosę butelkę czegoś wspaniałego.
418
00:20:56,381 --> 00:20:58,926
- Hurra!
- Hurra!
419
00:21:03,847 --> 00:21:06,308
Kluczem do sukcesu
ekskluzywnych ośrodków są zmiany.
420
00:21:06,308 --> 00:21:10,437
Aby rywalizować z Cancún,
musimy się odmłodzić. Być seksowniejsi.
421
00:21:11,772 --> 00:21:15,359
Opisujesz plan biznesowy
czy swoje podejście do randkowania?
422
00:21:16,527 --> 00:21:21,573
- Chyba się dogadamy, panno Davies.
- Proszę mi wierzyć, panie Vera.
423
00:21:22,282 --> 00:21:26,286
Nie ma pan powodu do obaw.
Las Colinas to uosobienie nowoczesności.
424
00:21:27,246 --> 00:21:28,288
{\an8}Dobrze.
425
00:21:28,288 --> 00:21:29,373
{\an8}LODY Z TRADYCJAMI
426
00:21:29,373 --> 00:21:31,291
{\an8}A skąd ten pomysł?
427
00:21:31,291 --> 00:21:32,376
Johnny Escoops?
428
00:21:34,253 --> 00:21:37,047
{\an8}Cóż, Johnny Scoops to instytucja.
429
00:21:37,047 --> 00:21:41,176
Niektórzy goście przyjeżdżają po to,
by spróbować tych klasycznych smaków.
430
00:21:41,760 --> 00:21:42,761
Naprawdę?
431
00:21:44,304 --> 00:21:45,848
Mięta z czekoladą.
432
00:21:45,848 --> 00:21:47,516
Mięta z czekoladą?
433
00:21:47,516 --> 00:21:49,309
- Już podaję.
- Dziękuję.
434
00:22:33,395 --> 00:22:35,772
Potrzebujemy świeżej krwi, Diane.
435
00:22:35,772 --> 00:22:37,608
- Wiesz, że mam rację.
- Johnny Escoops.
436
00:22:37,608 --> 00:22:38,901
- Nie!
- Och!
437
00:22:38,901 --> 00:22:42,029
Panie Vera. Przepraszam, że przeszkadzam,
438
00:22:42,029 --> 00:22:45,032
ale chyba wiem, jak uczynić
pańską genialną degustację ceviche
439
00:22:45,032 --> 00:22:46,742
jeszcze genialniejszą.
440
00:22:46,742 --> 00:22:49,369
Może zamiast Okna na Morze,
441
00:22:49,369 --> 00:22:51,330
postawmy na samo morze?
442
00:22:51,330 --> 00:22:53,540
Mógłbym zarezerwować piękną część plaży.
443
00:22:53,540 --> 00:22:55,000
Będzie więcej miejsca...
444
00:22:55,000 --> 00:22:57,586
O Boże. Dodaje posypkę. To się nie kończy.
445
00:22:58,921 --> 00:23:00,047
Co? Tak.
446
00:23:00,047 --> 00:23:01,131
Oczywiście.
447
00:23:01,131 --> 00:23:04,635
Wybierz najlepsze miejsce na degustację.
Ufam ci. Tak.
448
00:23:04,635 --> 00:23:06,553
Naprawdę? To wspaniale.
449
00:23:06,553 --> 00:23:08,055
Będzie pan zachwycony.
450
00:23:08,055 --> 00:23:09,348
I wiesz co?
451
00:23:09,348 --> 00:23:13,143
Skoro będzie więcej miejsca,
może zaprosimy gości?
452
00:23:13,143 --> 00:23:14,937
Dwudziestu. Nie, może 30.
453
00:23:14,937 --> 00:23:17,940
I zamiast jednego typu ceviche,
454
00:23:17,940 --> 00:23:21,151
zamówmy różne typy z różnych miejsc.
455
00:23:21,151 --> 00:23:22,736
Z całego miasta.
456
00:23:22,736 --> 00:23:23,904
Czy nie byłoby świetnie?
457
00:23:23,904 --> 00:23:26,114
Fantastycznie.
458
00:23:26,698 --> 00:23:28,158
Wszystko w porządku?
459
00:23:28,158 --> 00:23:31,495
O tak. Dwa kciuki w górę.
Szkoda, że nie mam trzeciego.
460
00:23:34,164 --> 00:23:35,832
Zajęło to cały dzień,
461
00:23:35,832 --> 00:23:40,128
ale zdołałem przenieść degustację ceviche
i spełnić polecenia pana Very.
462
00:23:43,006 --> 00:23:47,052
Tymczasem Memo usiłował zsynchronizować
swoje oświadczyny z zachodem słońca.
463
00:23:47,052 --> 00:23:50,556
Problem polegał na tym,
że Lorena zadziwiająco szybko chodziła.
464
00:23:50,556 --> 00:23:53,183
Fajnie, że chciałeś się przejść.
465
00:23:53,183 --> 00:23:54,977
Prawda? Jest tak miło.
466
00:23:54,977 --> 00:23:59,022
Ale chciałbym
bardziej nacieszyć się tymi roślinami.
467
00:23:59,022 --> 00:24:00,858
Może trochę zwolnimy?
468
00:24:01,525 --> 00:24:04,862
Wybacz. W liceum trenowałam chód sportowy.
469
00:24:04,862 --> 00:24:08,198
Nie kłamała.
To w Meksyku popularna dyscyplina.
470
00:24:08,198 --> 00:24:10,033
Zdobyliśmy z dziesięć złotych medali.
471
00:24:10,033 --> 00:24:11,410
Wiesz co?
472
00:24:11,410 --> 00:24:15,956
Rzeczywiście powinniśmy zwolnić.
Przecież nam się nie spieszy.
473
00:24:15,956 --> 00:24:21,461
Ciocia Lupe pozwoliła nam się spotykać,
więc możemy spokojnie się poznać.
474
00:24:21,962 --> 00:24:24,673
Pomyśl o wszystkim, co mamy przed sobą.
475
00:24:25,174 --> 00:24:30,554
Pierwszy spacer o zachodzie słońca...
Pierwsza wycieczka.
476
00:24:30,554 --> 00:24:32,431
Pierwszy koncert,
na którym porywa mnie pogo,
477
00:24:32,431 --> 00:24:34,892
a ty musisz się do mnie przedrzeć.
478
00:24:34,892 --> 00:24:38,395
Twój pomysł jest bardzo konkretny,
ale wiesz, co mam na myśli.
479
00:24:41,273 --> 00:24:42,399
O rany.
480
00:24:43,859 --> 00:24:46,570
To miejsce jest przepiękne.
481
00:24:46,570 --> 00:24:48,113
Zgadzam się.
482
00:24:48,113 --> 00:24:49,990
Ja też.
483
00:24:49,990 --> 00:24:52,284
Szybciej. Zaraz się ściemni.
484
00:24:52,784 --> 00:24:55,204
Ciocia Lupe? Co się dzieje?
485
00:25:01,543 --> 00:25:04,838
Lupe, nie oświadczę się dziś.
486
00:25:05,547 --> 00:25:07,841
Zamierzałeś się oświadczyć?
487
00:25:07,841 --> 00:25:09,885
Sekunda, kochanie.
488
00:25:11,053 --> 00:25:12,221
Posłuchaj.
489
00:25:12,721 --> 00:25:15,974
Twoja siostrzenica jest dla mnie
najważniejsza na świecie.
490
00:25:16,767 --> 00:25:21,480
Ale to wszystko dzieje się zbyt szybko.
491
00:25:22,147 --> 00:25:24,066
Potrzebujemy więcej czasu, żeby się poznać
492
00:25:24,066 --> 00:25:25,984
i nacieszyć się sobą bez presji.
493
00:25:25,984 --> 00:25:28,320
Więc tchórzysz?
494
00:25:28,320 --> 00:25:31,448
Nie! Mam nawet pierścionek swojej abueli.
495
00:25:31,448 --> 00:25:33,408
Och, nie!
496
00:25:34,826 --> 00:25:35,994
Lupe...
497
00:25:37,079 --> 00:25:39,206
Chcę spędzić z tobą resztę życia.
498
00:25:41,667 --> 00:25:43,460
Jako ciocią.
499
00:25:44,127 --> 00:25:46,547
Ale Loreny nie należy pospieszać.
500
00:25:47,047 --> 00:25:48,423
To nieuczciwe.
501
00:25:49,299 --> 00:25:53,428
A kiedy wreszcie jej się oświadczę,
502
00:25:53,428 --> 00:25:58,934
chcę zrobić to w sposób,
który będzie dowodził, jak dobrze ją znam.
503
00:26:05,357 --> 00:26:07,734
To były najdziwniejsze oświadczyny,
504
00:26:07,734 --> 00:26:09,695
jakie miały miejsce w Oknie na Morze.
505
00:26:10,946 --> 00:26:12,239
Dobrze.
506
00:26:13,532 --> 00:26:16,493
Nie musisz się spieszyć.
Ale oddaj mi pierścionek w zastaw.
507
00:26:24,334 --> 00:26:26,253
Zrozumiałem,
508
00:26:26,253 --> 00:26:28,380
że muszę przestać pospieszać Julię.
509
00:26:41,518 --> 00:26:43,478
Nie mogłem uwierzyć w to, co zobaczyłem.
510
00:26:43,478 --> 00:26:48,025
Degustacja ceviche i prawdopodobnie
cała moja kariera... były zrujnowane.
511
00:26:48,859 --> 00:26:51,570
Musiałem coś zrobić. Więc zacząłem biec.
512
00:26:57,826 --> 00:26:59,661
Pobiegłem do Don Pablo.
513
00:26:59,661 --> 00:27:03,207
Od początku miał rację.
Nie potrafiłem wytyczyć granic.
514
00:27:05,417 --> 00:27:09,379
A teraz pogrzebałem wszystkie szanse
u współwłaściciela hotelu.
515
00:27:33,654 --> 00:27:35,447
PRZYJĘCIE ALEJANDRA VERY
DEGUSTACJA CEVICHE
516
00:27:36,448 --> 00:27:38,200
Máximo.
517
00:27:39,493 --> 00:27:41,662
Mój brat miał co do ciebie rację.
518
00:27:41,662 --> 00:27:43,539
Świetnie się spisałeś.
519
00:27:43,539 --> 00:27:45,832
O wszystkim pomyślałeś.
520
00:27:46,458 --> 00:27:47,292
Naprawdę?
521
00:27:47,292 --> 00:27:48,710
Zgadza się.
522
00:27:48,710 --> 00:27:50,337
Imponująca robota, Máximo.
523
00:27:51,213 --> 00:27:55,175
Proszę się strzec, Don Pablo.
Ten chłopak skradnie panu kiedyś pracę.
524
00:27:55,175 --> 00:27:56,635
Taki jest plan, panie Vera.
525
00:28:01,139 --> 00:28:02,641
Nie wiem, od czego zacząć.
526
00:28:03,225 --> 00:28:05,936
Jak? Kiedy? Dlaczego?
527
00:28:06,812 --> 00:28:09,731
Przenosząc degustację na plażę,
528
00:28:09,731 --> 00:28:12,693
zapomniałeś o własnych ostrzeżeniach
dotyczących mew.
529
00:28:13,193 --> 00:28:15,696
Więc zorganizowałem tu
równoległe wydarzenie,
530
00:28:16,196 --> 00:28:18,991
tak żeby goście
nie zdążyli dotrzeć na plażę.
531
00:28:19,950 --> 00:28:21,743
Ale dlaczego mnie pan nie ostrzegł?
532
00:28:21,743 --> 00:28:25,414
Czasem porażka
jest najlepszym nauczycielem.
533
00:28:25,914 --> 00:28:30,002
Máximo, musisz zdecydować,
czy chcesz przyjaźnić się z personelem,
534
00:28:30,502 --> 00:28:33,046
czy robić wszystko, co potrzebne,
535
00:28:33,046 --> 00:28:34,506
żeby hotel odniósł sukces.
536
00:28:35,883 --> 00:28:37,384
To twoje pierwsze ostrzeżenie.
537
00:28:38,385 --> 00:28:40,262
Obyś nie zebrał trzech.
538
00:28:42,264 --> 00:28:45,684
Zrozumiałem, jak trudno będzie
539
00:28:45,684 --> 00:28:47,436
dostosować się do nowej roli.
540
00:28:47,936 --> 00:28:50,189
Diane mierzyła się z podobnym wyzwaniem
541
00:28:50,189 --> 00:28:52,941
w osobie nowego,
irytująco przystojnego współwłaściciela.
542
00:28:52,941 --> 00:28:54,318
Masz rację.
543
00:28:54,318 --> 00:28:56,153
Powinniśmy zamknąć budkę z lodami.
544
00:28:56,153 --> 00:28:58,530
Potrzebujemy nowych najemców
w pasażu handlowym.
545
00:28:58,530 --> 00:28:59,698
Dobrze, że się zgadzamy.
546
00:28:59,698 --> 00:29:01,658
Proszę mi wierzyć, panie Vera.
547
00:29:02,159 --> 00:29:05,204
Będę walczyła
o duszę i serce mojego hotelu.
548
00:29:05,204 --> 00:29:09,791
A skoro o tym mowa, proszę przywitać
swojego kelnera na dzisiejszy wieczór.
549
00:29:11,502 --> 00:29:12,669
O Boże.
550
00:29:12,669 --> 00:29:15,005
Dobrze się nim zaopiekuj, Johnny.
551
00:29:24,890 --> 00:29:26,058
O Boże.
552
00:29:26,725 --> 00:29:28,977
Chciałem wyrzucić śmieci,
bo wydawało mi się to miłe,
553
00:29:28,977 --> 00:29:30,938
ale z jakiegoś powodu poczułem wstyd.
554
00:29:31,522 --> 00:29:34,691
- Zrobiłem coś złego?
- Nie, kochanie.
555
00:29:35,192 --> 00:29:37,110
Jesteś idealnym mężem.
556
00:29:38,195 --> 00:29:40,072
I na tym polega problem.
557
00:29:41,281 --> 00:29:43,909
Mogę stać się dużo gorszym mężem.
558
00:29:45,994 --> 00:29:46,995
Przynieś mi piwo. Już!
559
00:29:48,121 --> 00:29:49,206
I ma być zimne!
560
00:29:49,206 --> 00:29:52,084
Nie, nie dam rady. Proszę, wybacz mi.
561
00:29:52,084 --> 00:29:54,461
Może ja przyniosę ci piwo?
562
00:29:54,461 --> 00:29:56,547
Nie chcę, żebyś się zmieniał, Estebanie.
563
00:29:57,840 --> 00:30:03,428
Ale kiedy tak wiele robisz,
zostaje niewiele miejsca dla mnie.
564
00:30:04,221 --> 00:30:05,848
Czemu to nie jest coś dobrego?
565
00:30:05,848 --> 00:30:09,434
Chciałabym troszczyć się o bliskich
i wam wszystkim pomagać.
566
00:30:10,018 --> 00:30:13,480
Wiem, że to głupie, ale mam wrażenie,
że już mnie nie potrzebujecie.
567
00:30:14,064 --> 00:30:17,150
Nawet przy obowiązkach domowych.
568
00:30:21,488 --> 00:30:22,531
Co ty robisz?
569
00:30:23,031 --> 00:30:26,034
Bałagan. To wymaga
twojej natychmiastowej uwagi.
570
00:30:26,034 --> 00:30:27,661
I nie zostawiaj tego Estebanowi!
571
00:30:28,579 --> 00:30:30,080
Jesteś szalony.
572
00:30:30,747 --> 00:30:32,624
Chcę, żebyś była szczęśliwa.
573
00:30:32,624 --> 00:30:35,252
I żebyś przemyślała,
czego jeszcze chciałabyś od życia.
574
00:30:36,170 --> 00:30:40,007
A ja pomogę ci, będąc mniej pomocnym.
575
00:30:40,007 --> 00:30:44,094
Prawda jest taka,
że sprzątanie to dla mnie terapia.
576
00:30:47,472 --> 00:30:49,725
Co tu się stało?
577
00:30:50,225 --> 00:30:51,935
Pękła mąka.
578
00:30:54,938 --> 00:30:58,483
Nadchodzi śnieżyca!
579
00:31:01,195 --> 00:31:03,947
Nic nie widzę. Czekaj.
580
00:31:07,409 --> 00:31:10,078
Nie mogę się doczekać,
aż skończy się faza miesiąca miodowego.
581
00:31:10,954 --> 00:31:14,333
Czasem, nawet gdy to boli,
582
00:31:14,333 --> 00:31:17,294
musisz zaakceptować rolę,
o której odgrywanie ktoś cię prosi.
583
00:31:17,294 --> 00:31:19,630
Julio, przejrzałem twoją propozycję
584
00:31:19,630 --> 00:31:22,925
unowocześnienia wymeldowań
dzięki skrytce na klucze,
585
00:31:22,925 --> 00:31:24,968
i wydaje mi się całkiem innowacyjna.
586
00:31:24,968 --> 00:31:26,595
Omówię to z przełożonymi.
587
00:31:27,179 --> 00:31:29,598
Doskonale, panie Gallardo.
588
00:31:29,598 --> 00:31:32,309
Skoro to ważne dla ciebie,
to ważne również dla mnie.
589
00:31:33,310 --> 00:31:36,813
Warto na ciebie czekać.
Działajmy powoli, tak jak potrzebujesz.
590
00:31:38,440 --> 00:31:41,652
Nauczyłem się wtedy
stawiać interes na pierwszym miejscu.
591
00:31:41,652 --> 00:31:43,362
Na dobre i na złe.
592
00:31:43,362 --> 00:31:48,659
Relacje, nad którymi ciężko pracowałem,
zaczęły się zmieniać.
593
00:31:48,659 --> 00:31:50,744
Hej, Máximo!
594
00:31:53,914 --> 00:31:55,874
Dobrze, wystarczy. Uspokójcie się.
595
00:31:56,708 --> 00:31:57,835
Kilka ogłoszeń.
596
00:31:58,335 --> 00:32:01,088
Na szczęście mewy
przeniosły się do Cancún.
597
00:32:02,005 --> 00:32:03,966
Obetnę pensje Héctora i Beto,
598
00:32:03,966 --> 00:32:06,969
jako że kuzynka Ximeny widziała ich
na finałach jai alai.
599
00:32:08,971 --> 00:32:12,933
Julio, dziś wyjeżdżają Alejandro Vera
i jego współpracownicy.
600
00:32:12,933 --> 00:32:15,602
Urządźmy im wspaniałe pożegnanie.
601
00:32:20,566 --> 00:32:22,401
Pamiętajcie, jesteśmy tu...
602
00:32:24,152 --> 00:32:27,573
Julio? Chcesz coś ogłosić?
603
00:32:28,782 --> 00:32:29,950
Tak.
604
00:32:35,789 --> 00:32:38,417
Máximo i ja spotykamy się ze sobą.
605
00:32:39,042 --> 00:32:43,088
Jesteśmy razem od jakiegoś czasu...
606
00:32:44,298 --> 00:32:46,675
I nie obchodzi mnie, co o tym myślicie.
607
00:32:49,094 --> 00:32:52,764
Wiedziałem, wiedziałem! Wygrałem!
608
00:32:55,309 --> 00:32:57,186
Płaćcie, suki!
609
00:32:59,021 --> 00:33:01,190
Nie mogliście poczekać dzień dłużej?
610
00:33:02,482 --> 00:33:05,319
Cieszę się waszym szczęściem,
611
00:33:05,319 --> 00:33:08,030
choć wolałbym, żebyście ogłosili to
w zeszły wtorek.
612
00:33:08,739 --> 00:33:11,575
Héctor, masz rozmienić setkę?
613
00:33:11,575 --> 00:33:13,285
Dla ciebie wszystko.
614
00:33:14,369 --> 00:33:18,582
Ale na razie twój arogancki,
zapatrzony w siebie ojciec
615
00:33:19,082 --> 00:33:21,752
mógł wykrzyczeć swoją miłość.
616
00:33:23,170 --> 00:33:27,633
No dobrze. No popatrz,
zanudzam cię w twoim własnym domu.
617
00:33:28,675 --> 00:33:30,719
Cieszę się, że mogłem cię zobaczyć.
618
00:33:31,303 --> 00:33:32,930
Ale nie chcemy ci się narzucać.
619
00:33:33,430 --> 00:33:35,516
Wybacz, że tak długo siedzieliśmy.
620
00:33:37,184 --> 00:33:39,186
Wiesz...
621
00:33:40,854 --> 00:33:42,481
Zamierzałam zabrać się za kolację.
622
00:33:43,398 --> 00:33:44,983
Zapraszasz mnie?
623
00:33:45,817 --> 00:33:47,486
Zaprosiłam swojego kuzyna.
624
00:33:48,278 --> 00:33:51,448
Ale skoro przyjechał z tobą,
ty też możesz zostać.
625
00:33:52,950 --> 00:33:54,368
Dobrze.
626
00:34:52,009 --> 00:34:54,011
NAPISY: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK