1 00:00:16,350 --> 00:00:17,351 O rany. 2 00:00:18,018 --> 00:00:19,895 To miejsce się nie zmieniło. 3 00:00:19,978 --> 00:00:21,897 Zawsze chciałem tu wrócić. 4 00:00:22,648 --> 00:00:23,690 Ekstra. 5 00:00:23,774 --> 00:00:25,984 A teraz opowiedz o miejscu, do którego nie chcesz wrócić. 6 00:00:26,068 --> 00:00:27,110 Co masz na myśli? 7 00:00:27,694 --> 00:00:29,154 Nie ma takiego miejsca. 8 00:00:29,238 --> 00:00:31,365 Chodzi mu o to miejsce. 9 00:00:31,448 --> 00:00:33,450 Cofam zaproszenie na lunch, Joe. 10 00:00:33,534 --> 00:00:35,661 - Możesz poczekać w aucie. - Okej. 11 00:00:35,744 --> 00:00:38,205 Albo dołącz do nas. 12 00:00:38,288 --> 00:00:42,084 Daj spokój, wujku Máximo. Ewidentnie czegoś unikasz. 13 00:00:42,167 --> 00:00:43,210 Albo kogoś. 14 00:00:44,044 --> 00:00:45,546 Serio? Kogo? 15 00:00:47,673 --> 00:00:49,675 Przyszła kelnerka. Nie mogę ci teraz powiedzieć. 16 00:00:50,843 --> 00:00:52,594 - Nieprawda. - Nie wołaj jej. 17 00:00:52,678 --> 00:00:58,559 Będę musiał odpowiedzieć na twoje pytanie później. 18 00:00:58,642 --> 00:01:01,770 Zamówisz po hiszpańsku? 19 00:01:01,854 --> 00:01:03,146 Pewnie. 20 00:01:05,858 --> 00:01:09,945 La cheeseburger. Bez bułki. 21 00:01:10,696 --> 00:01:11,905 Cheeseburger? 22 00:01:11,989 --> 00:01:16,743 Przylatujemy do mojego rodzinnego miasta i zamawiasz „la cheeseburger”. 23 00:01:16,827 --> 00:01:18,787 Wczoraj jadłem Taco Bell. 24 00:01:18,871 --> 00:01:20,205 To… To nie… 25 00:01:20,789 --> 00:01:22,666 Jeszcze chwila. 26 00:01:24,710 --> 00:01:26,587 Opowiadam dalej. 27 00:01:27,796 --> 00:01:30,591 To był dla mnie trudny okres. 28 00:01:30,674 --> 00:01:32,050 NIE PRZESZKADZAĆ! 29 00:01:32,134 --> 00:01:35,220 Sara obwiniała mamę o swoje rozstanie z Robertą. 30 00:01:35,846 --> 00:01:39,266 Ponieważ nie mogła o tym mówić, po prostu siedziała w pokoju. 31 00:01:41,310 --> 00:01:44,438 Między mną a Julią nadal było dziwnie. 32 00:01:46,732 --> 00:01:48,692 W pracy szło mi niewiele lepiej, 33 00:01:48,775 --> 00:01:52,404 bo Héctor wciąż przejmował połowę moich napiwków. 34 00:01:54,531 --> 00:01:55,532 Dziękuję. 35 00:01:56,491 --> 00:01:59,536 Ale na jedno nie mogłem się skarżyć. 36 00:02:00,621 --> 00:02:01,622 Panienko Isabel! 37 00:02:01,914 --> 00:02:03,582 Co dziś ukradłaś? 38 00:02:05,709 --> 00:02:06,668 Pilot? 39 00:02:07,336 --> 00:02:08,586 Po co ci on? 40 00:02:08,794 --> 00:02:10,464 To tylko szkodzi gościom. 41 00:02:10,672 --> 00:02:12,216 Daj mi przynajmniej baterie. 42 00:02:12,299 --> 00:02:13,759 Wciskam wyciszenie. 43 00:02:14,051 --> 00:02:15,219 Czemu nie działa? 44 00:02:17,554 --> 00:02:20,557 Wspominałeś, że lubisz lucha libre. 45 00:02:21,308 --> 00:02:23,101 Rodzice mają na jutro cztery bilety, 46 00:02:23,185 --> 00:02:24,645 a moi bracia nie mogą iść… 47 00:02:25,062 --> 00:02:25,896 Masz ochotę? 48 00:02:34,196 --> 00:02:35,822 Tak! Kocham lucha libre! 49 00:02:35,906 --> 00:02:36,740 Fantastycznie! 50 00:02:36,949 --> 00:02:39,117 Rodzice ucieszą się, że wreszcie cie poznają. 51 00:02:42,704 --> 00:02:43,539 Wreszcie? 52 00:02:43,997 --> 00:02:45,249 „Wreszcie”? 53 00:02:45,874 --> 00:02:46,792 O rany. 54 00:02:46,875 --> 00:02:48,961 Nie wiedziałem, że to taka poważna sprawa. 55 00:02:49,044 --> 00:02:51,171 Ja też nie! Nawet nie byliśmy na randce. 56 00:02:51,505 --> 00:02:53,257 Czemu opowiada o mnie rodzicom? 57 00:02:53,632 --> 00:02:55,425 Bo jej się podobasz. 58 00:02:55,759 --> 00:02:57,177 Uważam, że to słodkie. 59 00:02:57,261 --> 00:02:58,345 Podoba ci się? 60 00:02:58,428 --> 00:03:00,764 Pewnie… Ma trzy wielkie zalety… 61 00:03:01,098 --> 00:03:02,266 Piękno… 62 00:03:02,349 --> 00:03:03,350 Osobowość… 63 00:03:03,809 --> 00:03:05,102 I bilety na lucha libre. 64 00:03:05,936 --> 00:03:09,106 Nie mogę tam po prostu iść… i nie robić wielkiego halo? 65 00:03:09,189 --> 00:03:10,107 Słuchaj… 66 00:03:10,440 --> 00:03:13,360 Isabel ma duża rodzinę. Taką jak moja. 67 00:03:13,694 --> 00:03:16,738 Kiedy jedno z nas kogoś przyprowadza, 68 00:03:16,822 --> 00:03:18,448 to może oznaczać dożywocie. 69 00:03:18,907 --> 00:03:21,785 Trzy lata temu jedna z moich sióstr przyprowadziła chłopaka, 70 00:03:21,869 --> 00:03:22,744 Antonia. 71 00:03:22,828 --> 00:03:24,663 Miał poznać naszych rodziców. 72 00:03:25,289 --> 00:03:27,165 Nie opuścił już naszego domu. 73 00:03:28,917 --> 00:03:31,211 Jest za wcześnie na poznawanie rodziny. 74 00:03:32,045 --> 00:03:34,047 Chyba że… Okej! 75 00:03:34,131 --> 00:03:35,841 A jeśli włożę maskę luchadora? 76 00:03:35,924 --> 00:03:39,136 - Wtedy… - Nie! Przestań! Niedobry Máximo! 77 00:03:39,344 --> 00:03:42,890 Jeśli nie jesteś gotowy na coś poważnego, odwołaj tę randkę. 78 00:03:44,850 --> 00:03:45,893 Tak, masz rację. 79 00:03:47,144 --> 00:03:49,813 Dziś wieczorem powiem jej w restauracji. 80 00:03:50,480 --> 00:03:53,275 Właściciel najbielszego tyłka w Meksyku 81 00:03:53,358 --> 00:03:54,943 proszony do recepcji. 82 00:03:55,903 --> 00:03:58,363 Kto zabawia się nagłośnieniem? 83 00:03:59,823 --> 00:04:01,700 Hej. To nie jest śmieszne. 84 00:04:04,912 --> 00:04:09,208 Przyjaciele Chada z bractwa dowiedzieli się o zaręczynach. 85 00:04:09,291 --> 00:04:11,001 Nie wierzę. 86 00:04:11,084 --> 00:04:13,045 Zrobili mu niespodziankę. 87 00:04:13,128 --> 00:04:15,339 Nie pamiętam ich imion. 88 00:04:15,422 --> 00:04:19,510 To byli trzej blondyni i studiowali na University of Southern California. 89 00:04:19,593 --> 00:04:22,471 Czyli kolejni Chadowie? 90 00:04:22,554 --> 00:04:26,183 Tak, świetny pomysł. Sami Chadowie. 91 00:04:27,601 --> 00:04:29,478 - Chad! - Chad, ziom! 92 00:04:29,561 --> 00:04:31,021 I Chad! 93 00:04:31,104 --> 00:04:34,066 Nie wierzę! Chad! 94 00:04:34,149 --> 00:04:35,484 - Co tam, Chad? - Co tam? 95 00:04:35,567 --> 00:04:36,818 - Chad! - Chad! 96 00:04:36,902 --> 00:04:39,196 Znam ich od pierwszego roku. 97 00:04:39,279 --> 00:04:41,698 Twój narzeczony był legendą na uczelni. 98 00:04:41,782 --> 00:04:43,575 Nazywaliśmy go „Klawym Chadem”. 99 00:04:43,659 --> 00:04:45,410 - Przestańcie. - Przewodniczący bractwa, 100 00:04:45,494 --> 00:04:49,206 mistrz beer ponga i siłowania się, wynalazca gry, którą nazywamy… 101 00:04:49,289 --> 00:04:51,250 „Kto wypije najwięcej piw w minutę?”. 102 00:04:51,333 --> 00:04:52,584 Tak! 103 00:04:52,668 --> 00:04:55,379 - To chyba skomplikowana gra. - Dość prosta. My… 104 00:04:55,462 --> 00:04:56,922 Żartowałam. 105 00:04:57,005 --> 00:05:00,300 Te chłopaki wymiatają. Chad pracuje na Wall Street. 106 00:05:00,384 --> 00:05:02,177 Chad też jest na Wall Street. 107 00:05:02,261 --> 00:05:06,765 A Chad przez rok pisał obszerne, proustowskie wspomnienia, 108 00:05:06,849 --> 00:05:09,268 ale teraz też jest na Wall Street. 109 00:05:09,351 --> 00:05:13,605 Stary, za to twoje życie to nieustające wakacje. 110 00:05:13,689 --> 00:05:15,607 To szaleństwo, bo myśleliśmy, 111 00:05:15,691 --> 00:05:17,776 że na tym etapie będziesz prezydentem. 112 00:05:17,860 --> 00:05:19,486 Mam dość intensywne życie. 113 00:05:19,570 --> 00:05:22,114 Właściwie kieruję całym ośrodkiem. 114 00:05:22,197 --> 00:05:23,198 Chad. 115 00:05:23,782 --> 00:05:26,618 Twoja mama ma dla ciebie bardzo ważne zadanie. 116 00:05:26,702 --> 00:05:29,580 Musisz znów zawieźć jej sukienkę do pralni. 117 00:05:29,663 --> 00:05:32,583 Nie pozbyli się plamy z czerwonego wina. 118 00:05:32,666 --> 00:05:34,501 Mówiła też, cytuję: 119 00:05:34,585 --> 00:05:37,838 „Nie pozwól, by Manuel cię dręczył. Musisz być twardy”. 120 00:05:42,843 --> 00:05:44,511 - Już podaję frytki. - Dzięki. 121 00:05:44,595 --> 00:05:47,598 Máximo! Hej. Musisz sprawić, żebym dobrze wyglądał. 122 00:05:48,182 --> 00:05:50,225 Po pierwsze musisz się opalić. 123 00:05:50,309 --> 00:05:52,519 - Twoja skóra… - Chcę dobrze wypaść przed przyjaciółmi. 124 00:05:53,812 --> 00:05:57,566 Niestety nie mogę teraz pomóc. Ale znam do tego idealną osobę. 125 00:05:58,150 --> 00:05:59,193 Memo. 126 00:06:00,360 --> 00:06:02,196 Pomóż Chadowi dobrze wyglądać. 127 00:06:02,279 --> 00:06:05,115 Po pierwsze musisz się trochę opalić. 128 00:06:05,199 --> 00:06:09,494 Nie. Nie jestem aż taki… Mam delikatną skórę i … Nieważne. 129 00:06:09,578 --> 00:06:12,414 Chcę, żebyście poprawili moją reputację w oczach przyjaciół. 130 00:06:13,749 --> 00:06:16,418 Ja… Sam nie wiem. Grupy facetów mnie przerażają. 131 00:06:16,502 --> 00:06:18,629 Pewnie dlatego, że mam pięć sióstr. 132 00:06:19,129 --> 00:06:20,380 Też mnie przerażają. 133 00:06:20,464 --> 00:06:22,633 Daj spokój. Świetnie ci pójdzie. 134 00:06:23,884 --> 00:06:26,595 Bez obaw, to twoja supermoc. 135 00:06:26,678 --> 00:06:28,096 Dzięki tobie bohater świetnie wypada. 136 00:06:29,181 --> 00:06:31,308 Jesteś idealnym bohaterem drugiego planu. 137 00:06:31,391 --> 00:06:34,228 Idź i opowiedz o Chadzie rzeczy, w które nie wierzysz. 138 00:06:37,022 --> 00:06:40,901 Macie nieograniczone zasoby historyjek o wymiotach. 139 00:06:40,984 --> 00:06:42,736 Tak. 140 00:06:42,819 --> 00:06:45,155 No dobra. Muszę wracać do pracy. 141 00:06:45,239 --> 00:06:47,115 Miło się z wami rozmawiało. 142 00:06:47,199 --> 00:06:48,325 - Bawcie się dobrze. - Pa. 143 00:06:48,408 --> 00:06:51,411 Chłopaki, to mój amigo, Memo. Mój „Memigo”. 144 00:06:51,495 --> 00:06:52,329 Memo. 145 00:06:52,412 --> 00:06:57,000 Memo, to Chad, Chad, Chad, Chad i Chad. 146 00:06:57,084 --> 00:06:58,460 Cześć. 147 00:06:58,544 --> 00:07:00,879 Mam nadzieję, że zapamiętam wasze imiona. 148 00:07:09,555 --> 00:07:12,891 Don Pablo, jak minął panu pierwszy urlop od 20 lat? 149 00:07:12,975 --> 00:07:14,142 Cudownie. 150 00:07:14,893 --> 00:07:18,689 Ilekroć robię taką minę, mój wnuk… 151 00:07:20,357 --> 00:07:21,900 Och, nie obchodzi to pani. 152 00:07:21,984 --> 00:07:22,985 Nie. 153 00:07:23,068 --> 00:07:25,779 Ostatni obchód dla inwestora, Ricardo Very… 154 00:07:25,863 --> 00:07:28,448 Jego przedstawiciel miał wskazać zmiany, jakich oczekuje, 155 00:07:28,532 --> 00:07:31,910 - zanim zainwestuje miliony w to miejsce. - Tak. To jutro. 156 00:07:32,494 --> 00:07:34,204 Przedstawiciel pojawił się dziś. 157 00:07:34,288 --> 00:07:37,291 Ponieważ pana nie było, oprowadził go ktoś inny. 158 00:07:38,166 --> 00:07:41,920 Skoro to nie było żadne z nas, to kto? 159 00:07:42,004 --> 00:07:43,297 Paco, konserwator. 160 00:07:45,090 --> 00:07:51,013 - Trzeba ci czegoś? - Pracuję dla pana Very, nowego inwestora. 161 00:07:51,305 --> 00:07:52,931 Przyjechałem na obchód. 162 00:07:53,432 --> 00:07:54,725 Ekstra. 163 00:07:55,350 --> 00:07:58,437 Mogę cię oprowadzić. Czipsa? 164 00:07:59,813 --> 00:08:03,734 Podczas obchodu Paco przystał na zmianę menu barowego, 165 00:08:03,817 --> 00:08:05,944 ograniczenie moich wydatków na podróże, 166 00:08:06,028 --> 00:08:09,781 wynegocjował 20% podwyżki budżetu na konserwację ośrodka 167 00:08:09,865 --> 00:08:12,201 a potem, przy basenie… 168 00:08:20,751 --> 00:08:21,793 I to… 169 00:08:22,294 --> 00:08:27,216 Panu Verze nie podoba się to śpiewanie amerykańskich piosenek po hiszpańsku. 170 00:08:27,299 --> 00:08:29,259 Muzyka klasyczna byłaby lepsza. 171 00:08:30,135 --> 00:08:34,640 Pamiętaj moje imię. Sława! Będę żyć na zawsze… 172 00:08:36,099 --> 00:08:37,058 Jesteście zwolnieni! 173 00:08:37,643 --> 00:08:39,061 Nauczę się latać… 174 00:08:39,352 --> 00:08:40,312 Wysoko… 175 00:08:40,395 --> 00:08:42,688 Diane, to pomyłka, tak? 176 00:08:42,773 --> 00:08:45,067 Paco i facet w garniturku nas zwolnili. 177 00:08:45,150 --> 00:08:46,235 Potrzebujemy tej pracy. 178 00:08:46,318 --> 00:08:49,321 Też nie chcę was tracić. Porozmawiamy z nim. 179 00:08:49,404 --> 00:08:52,324 A na razie znajdę wam tu inną pracę. 180 00:08:52,407 --> 00:08:53,700 Dziękujemy, Don Pablo. 181 00:08:53,784 --> 00:08:56,495 - Możemy robić wszystko. - Tak. 182 00:08:59,331 --> 00:09:00,874 Do roboty. 183 00:09:13,428 --> 00:09:17,266 Nie! Żadnego harmonizowania! Żadnej zabawy! 184 00:09:19,226 --> 00:09:21,645 Hej, mamo! Esteban! 185 00:09:25,941 --> 00:09:26,942 Co się stało? 186 00:09:28,151 --> 00:09:30,863 Nic… Twoja mama i siostra trochę się pokłóciły. 187 00:09:31,154 --> 00:09:33,574 Zaszyła się w pokoju i nie chce wyjść. 188 00:09:34,199 --> 00:09:35,993 Twoja siostra. Twoja matka jest tutaj. 189 00:09:37,119 --> 00:09:39,496 Zajmiesz się tym, o co cię prosiłam? 190 00:09:39,580 --> 00:09:41,039 Mamo, daj mu zjeść! 191 00:09:41,123 --> 00:09:43,584 Nie, nie… Już i tak się najadłem. 192 00:09:43,667 --> 00:09:46,670 Zupa pęcznieje w żołądku. 193 00:09:49,173 --> 00:09:51,383 Traktujesz go jak pracownika, a nie chłopaka. 194 00:09:51,466 --> 00:09:53,010 Zresztą po co ci wieszak? 195 00:09:53,093 --> 00:09:54,720 Wiesz, co mówią… 196 00:09:54,928 --> 00:09:57,681 Lepiej mieć wieszak i go nie potrzebować, 197 00:09:57,764 --> 00:09:59,808 niż potrzebować wieszaka i go nie mieć. 198 00:10:00,225 --> 00:10:02,060 Nikt tak nie mówi! Nikt. 199 00:10:02,311 --> 00:10:04,271 Jak to? Właśnie tak powiedziałam. 200 00:10:04,479 --> 00:10:06,190 Nagle jestem nikim? 201 00:10:08,775 --> 00:10:11,069 Potem wyprzedził potężny głaz. 202 00:10:11,820 --> 00:10:14,323 I choć Chad boi się węży, 203 00:10:14,406 --> 00:10:17,784 wskoczył do gniazda węży i uratował dziewczynę. 204 00:10:18,702 --> 00:10:21,205 Stary, przestań. Zawstydzasz mnie. 205 00:10:21,872 --> 00:10:22,998 Zaraz wracam. 206 00:10:23,081 --> 00:10:25,918 Szef musi zwolnić paru pracowników kuchni. 207 00:10:28,003 --> 00:10:30,839 „Szef musi zwolnić paru pracowników kuchni”. 208 00:10:32,925 --> 00:10:33,926 Coś ty powiedział? 209 00:10:34,551 --> 00:10:36,345 Nic. Żartowałem. 210 00:10:36,428 --> 00:10:39,389 To brzmiało dokładnie jak on. 211 00:10:39,473 --> 00:10:40,474 Jeszcze raz. 212 00:10:42,184 --> 00:10:45,354 „Szef musi zwolnić paru pracowników kuchni”. 213 00:10:47,105 --> 00:10:48,815 Nie wierzę. 214 00:10:48,899 --> 00:10:51,818 Trzeba jeszcze zarzucić na końcu włosami. 215 00:10:51,902 --> 00:10:56,281 „Jestem Chad. Mama wygląda seksownie w spandeksie. 216 00:10:56,365 --> 00:10:59,076 Kołnierzyk ze stójką rządzi”. 217 00:11:01,578 --> 00:11:04,873 - Stary! - Świetne! Genialne! 218 00:11:12,881 --> 00:11:15,092 Isabel, jesteś świetna i śliczna. 219 00:11:15,676 --> 00:11:19,847 Ale muszę odwołać jutrzejszą randkę. Nie jestem gotów na twoich rodziców. 220 00:11:20,889 --> 00:11:22,724 Nie szukam niczego poważnego. 221 00:11:32,276 --> 00:11:34,278 To ta restauracja. 222 00:11:34,361 --> 00:11:35,404 Zgadza się. 223 00:11:36,280 --> 00:11:38,240 Pracowała tu Isabel. 224 00:11:39,074 --> 00:11:41,785 Musiałem tylko ją znaleźć i odwołać randkę, 225 00:11:41,869 --> 00:11:44,538 żeby nie poznawać jej rodziny. 226 00:11:49,668 --> 00:11:51,336 Nie, Máximo! 227 00:11:51,712 --> 00:11:53,338 Spodziewałem się innego powitania. 228 00:11:53,422 --> 00:11:55,924 Jest dużo gości, a zmywarka padła. 229 00:11:56,008 --> 00:11:57,426 Zanim zapytasz… 230 00:11:58,552 --> 00:12:00,387 Tak. Mam zakaz kelnerowania. 231 00:12:00,470 --> 00:12:01,680 Czemu? 232 00:12:01,763 --> 00:12:04,558 - Durny klient… - Znam odpowiedź. 233 00:12:06,393 --> 00:12:07,227 Okej. 234 00:12:08,270 --> 00:12:10,731 Isabel… Jesteś świetna… 235 00:12:10,814 --> 00:12:13,442 Isabel! Czy to Máximo? 236 00:12:13,650 --> 00:12:14,568 Na pewno. 237 00:12:14,860 --> 00:12:18,405 Ma to chłopięce oszołomione spojrzenie, które opisywałaś! 238 00:12:18,906 --> 00:12:20,407 Kto to? Jesteście podobni. 239 00:12:20,866 --> 00:12:21,783 To mój tata! 240 00:12:22,910 --> 00:12:24,703 To rodzinna restauracja. 241 00:12:25,579 --> 00:12:27,372 To restauracja twojej rodziny? 242 00:12:27,456 --> 00:12:28,749 Mercedes! 243 00:12:28,832 --> 00:12:31,168 Chodźcie wszyscy i poznajcie Máximo! 244 00:12:31,835 --> 00:12:32,753 Powinienem już… 245 00:12:32,836 --> 00:12:35,047 To moja mama Mercedes, ciocia Raquel, 246 00:12:35,130 --> 00:12:37,299 moi bracia Flaquito i Giraffe są kelnerami… 247 00:12:37,382 --> 00:12:38,717 A to moi wujkowie… 248 00:12:38,800 --> 00:12:39,801 kuzynki… 249 00:12:39,885 --> 00:12:43,013 A babcia Marina siedzi w kącie i na wszystkich syczy. 250 00:12:45,098 --> 00:12:47,601 O rany. Lubi cię. 251 00:12:49,520 --> 00:12:51,230 Witaj w rodzinie. 252 00:12:51,313 --> 00:12:53,106 Ta dziewczyna jest rozpieszczona. 253 00:12:54,483 --> 00:12:56,527 Obyś podchodził do tego poważnie. 254 00:12:57,861 --> 00:12:59,696 Máximo chciał mi coś powiedzieć. 255 00:13:01,615 --> 00:13:03,200 Mów, śmiało… 256 00:13:12,042 --> 00:13:15,754 Zaczekaj z tym. Nie może rozmawiać, dopóki nie skończy zmywać. 257 00:13:16,463 --> 00:13:18,423 Wracajmy do pracy! Szybko. 258 00:13:18,632 --> 00:13:20,384 Porozmawiajmy jutro na randce. 259 00:13:22,469 --> 00:13:24,221 Pomogę ci z naczyniami! 260 00:13:25,556 --> 00:13:27,850 To była Wigilia dla personelu 261 00:13:27,933 --> 00:13:29,935 i byłem na dwóch randkach na raz. 262 00:13:30,018 --> 00:13:32,771 Obie panny na mnie leciały. 263 00:13:32,855 --> 00:13:34,606 - Mistrzu! - Pięknie, stary. 264 00:13:34,690 --> 00:13:36,275 Memo! 265 00:13:37,693 --> 00:13:40,612 - Hej, chłopaki. - Stary, Memo jest najlepszy. 266 00:13:40,696 --> 00:13:43,323 Najlepszy! Opowiedz nam kolejną śmieszną historię. 267 00:13:43,407 --> 00:13:45,576 Dobra. No więc kiedyś Chad zapytał, 268 00:13:45,659 --> 00:13:47,703 - czy Hiszpania to stolica Meksyku. - Beer pong! 269 00:13:47,786 --> 00:13:50,163 - Czas na beer ponga! - Tak! 270 00:13:50,247 --> 00:13:51,707 - Tak! Chodźmy! - Idziemy! 271 00:13:52,749 --> 00:13:56,420 Beer pong! 272 00:13:58,297 --> 00:14:00,424 Od zawsze prowadzicie to miejsce? 273 00:14:00,674 --> 00:14:04,469 Nie, kiedy dorastałam, mieliśmy restaurację w San Diego. 274 00:14:04,553 --> 00:14:06,889 Ale sprawy… się pokomplikowały. 275 00:14:07,723 --> 00:14:09,308 I tęskniliśmy za Acapulco. 276 00:14:09,600 --> 00:14:11,351 Więc tu wróciliśmy. 277 00:14:11,435 --> 00:14:14,146 O rany, mieszkałaś w USA? 278 00:14:14,396 --> 00:14:15,230 Ale ekstra. 279 00:14:16,440 --> 00:14:18,066 Tutaj jesteśmy szczęśliwsi. 280 00:14:18,692 --> 00:14:20,027 To nasz dom. 281 00:14:20,777 --> 00:14:24,239 Nie wierzę, że spędzacie ze sobą całe dnie i się dogadujecie. 282 00:14:24,323 --> 00:14:26,617 My nie potrafimy nawet zjeść razem zupy. 283 00:14:29,703 --> 00:14:32,915 Okej, wiem, że uwielbiasz spędzać ze mną czas, 284 00:14:32,998 --> 00:14:35,167 ale zmywałeś ten talerz już dwa razy. 285 00:14:36,126 --> 00:14:38,504 Powiesz mi, co się dzieje? 286 00:14:39,379 --> 00:14:40,214 Och, no tak… 287 00:14:41,215 --> 00:14:43,759 - Isabel… jesteś świetna i… - Mamy problem. 288 00:14:44,718 --> 00:14:46,970 Luisa poślizgnęła się i skręciła kostkę. 289 00:14:47,387 --> 00:14:49,264 Mamy o jedną kelnerkę za mało. 290 00:14:49,598 --> 00:14:51,433 Mogę ją zastąpić, tato. 291 00:14:51,517 --> 00:14:53,477 Jesteś wredna wobec klientów. 292 00:14:53,560 --> 00:14:55,812 Tylko wobec durniów, którzy nie zasługują na jedzenie. 293 00:14:55,896 --> 00:14:56,730 Widzisz? Nie. 294 00:14:58,607 --> 00:14:59,816 Ja mogę to zrobić. 295 00:14:59,900 --> 00:15:02,110 Robię to całymi dniami. Chętnie pomogę. 296 00:15:04,071 --> 00:15:05,531 Komu bardziej ufam… 297 00:15:05,864 --> 00:15:06,865 Córce? 298 00:15:07,324 --> 00:15:09,243 Czy komuś, kogo poznałem dzisiaj? 299 00:15:12,412 --> 00:15:15,123 Proszę, pozole. Smacznego. 300 00:15:23,924 --> 00:15:25,551 - Flaquito, daj. - Dzięki. 301 00:15:30,138 --> 00:15:31,473 Dawaj. 302 00:15:31,557 --> 00:15:33,392 - Wal się, Chad! - Dawaj! 303 00:15:33,475 --> 00:15:34,852 Szybki! 304 00:15:35,853 --> 00:15:37,729 Chad, dasz radę. Jeden strzał. 305 00:15:37,813 --> 00:15:39,439 Jesteś przygnębiony. Piwko? 306 00:15:39,523 --> 00:15:42,067 Nie, dzięki. Po prostu mi przykro. 307 00:15:42,150 --> 00:15:44,278 Dobrze się bawiłem, kiedy byłem w centrum uwagi, 308 00:15:44,361 --> 00:15:45,737 ale Chad skupił na sobie… 309 00:15:45,821 --> 00:15:47,531 Jesteś przygnębiony. Piwko? 310 00:15:47,614 --> 00:15:50,993 - Tak! Klawy Chad uderza ponownie! - Oto on. 311 00:15:51,076 --> 00:15:52,202 Tak! 312 00:15:52,286 --> 00:15:54,955 „Mówię o sobie Klawy Chad, 313 00:15:55,038 --> 00:15:58,667 ale w głębi serca jestem Smutny Chad, bo mam za sobą dni chwały, 314 00:15:58,750 --> 00:16:01,336 a jedynych przyjaciół zatrudnia mamusia”. 315 00:16:03,422 --> 00:16:06,425 - Niezły cios! - Memo, jesteś en fuego! 316 00:16:06,508 --> 00:16:09,428 To znaczy, że „płoniesz”. Właśnie się nauczyliśmy. 317 00:16:10,053 --> 00:16:13,056 Hej, Memo. Nauczysz mnie nowego słówka po hiszpańsku? 318 00:16:15,434 --> 00:16:18,395 Dzięki za pomoc, ale możesz trochę wyluzować? 319 00:16:18,478 --> 00:16:21,315 - Przepraszam. - W porządku. Ale… 320 00:16:21,398 --> 00:16:23,901 Prosiłem, żebyś pomógł mi dobrze wypaść. 321 00:16:24,401 --> 00:16:26,528 Wiem, że naśladujesz mnie, by oddać mi hołd, 322 00:16:26,612 --> 00:16:29,531 ale mogą pomyśleć, że mnie wyśmiewasz. 323 00:16:29,615 --> 00:16:32,618 Wiem, ale zawsze jestem na drugim planie. 324 00:16:32,701 --> 00:16:33,994 Co? 325 00:16:34,077 --> 00:16:35,913 Przyjaciel, który pomaga bohaterowi. 326 00:16:36,455 --> 00:16:39,166 Fajnie było choć raz być gwiazdą. 327 00:16:39,917 --> 00:16:42,085 Czekaj, to znaczy, że się nie wycofasz? 328 00:16:43,045 --> 00:16:44,755 Ziomki, tak sobie gadaliśmy. 329 00:16:44,838 --> 00:16:48,759 Zakładamy się o to, kto wygra w siłowaniu się. Ty czy Memo. 330 00:16:48,842 --> 00:16:49,968 Pewnie. 331 00:16:51,762 --> 00:16:53,972 Umiem pokonać większość swoich sióstr. 332 00:16:54,056 --> 00:16:56,517 Dziwna metoda, by mnie nastraszyć. Wchodzę w to. 333 00:17:00,020 --> 00:17:01,396 Idealnie. 334 00:17:01,480 --> 00:17:02,731 Dziękuję, Esteban. 335 00:17:02,981 --> 00:17:06,068 Nie ma za co. Teraz masz wieszak, choć go nie potrzebujesz. 336 00:17:07,778 --> 00:17:09,195 Ale ja potrzebuję tego wieszaka. 337 00:17:13,032 --> 00:17:15,618 Byłeś tu tyle razy… 338 00:17:16,203 --> 00:17:19,164 I siedziałeś w kapeluszu tyle razy… 339 00:17:20,499 --> 00:17:21,875 że zasługuje… 340 00:17:22,416 --> 00:17:23,460 na własne miejsce. 341 00:17:25,170 --> 00:17:26,046 Mogę? 342 00:17:27,881 --> 00:17:29,299 To od teraz twój wieszak. 343 00:17:32,135 --> 00:17:33,387 Noro, to… 344 00:17:38,642 --> 00:17:40,018 Moja mama mawiała… 345 00:17:40,853 --> 00:17:44,815 „Bądź cierpliwy, Estebanie. Miłość przyjdzie z czasem. I wieszakiem”. 346 00:17:45,482 --> 00:17:48,527 A teraz… Uczyniłaś mnie częścią tego domu. 347 00:17:50,112 --> 00:17:52,406 Nie zawiodę cię. Nigdy. 348 00:18:01,707 --> 00:18:07,129 Może zacznę wieszać tu kapelusz na noc. 349 00:18:08,088 --> 00:18:09,590 Nie przesadzajmy. 350 00:18:09,840 --> 00:18:10,674 Ach, tak. 351 00:18:28,817 --> 00:18:32,196 Jeśli to grają w Niebie, cieszę się, że tam nie trafię. 352 00:18:34,615 --> 00:18:36,033 To szkodzi interesom. 353 00:18:37,242 --> 00:18:40,078 Zamiast pić, goście zasypiają. 354 00:18:40,537 --> 00:18:44,416 Pan Vera mówił, że koniec z amerykańskimi piosenkami po hiszpańsku. 355 00:18:45,000 --> 00:18:46,251 Żadnych wyjątków. 356 00:18:47,419 --> 00:18:49,755 To może kompromis? 357 00:18:49,838 --> 00:18:53,967 Pan przekona pana Verę do drobnej zmiany, a my… 358 00:18:55,636 --> 00:18:59,890 zadbamy o to, by żona nie dowiedziała się o pańskim romansie. 359 00:19:01,642 --> 00:19:05,812 Chyba pójdę porozmawiać z panem Verą. 360 00:19:06,438 --> 00:19:07,481 Przepraszam. 361 00:19:09,942 --> 00:19:12,319 Skąd wiedziałeś, że ma romans? 362 00:19:12,861 --> 00:19:13,987 Nie wiedziałem. 363 00:19:16,365 --> 00:19:18,742 - Dobra. - Rozgrzewka. 364 00:19:18,825 --> 00:19:20,494 - To kluczowe. - To ważne. 365 00:19:20,577 --> 00:19:22,913 Tak, ale musi się przygotować. 366 00:19:22,996 --> 00:19:24,122 Dawaj! 367 00:19:30,379 --> 00:19:33,257 - Co tu się dzieje? - Siłowanie. To ważne. 368 00:19:33,340 --> 00:19:35,467 - Tak. - Tego zdania nie użyto 369 00:19:35,551 --> 00:19:37,553 - w historii ludzkości. Chodź. - Hej! 370 00:19:38,846 --> 00:19:40,430 Co się tak naprawdę dzieje? 371 00:19:41,014 --> 00:19:43,559 Udaję, że świetnie mi poszło w życiu. 372 00:19:43,642 --> 00:19:46,937 Czasem nie czuję, żeby tak było, a chciałbym być taki jak oni. 373 00:19:47,020 --> 00:19:48,480 Ja bym nie chciała. 374 00:19:48,564 --> 00:19:51,024 Kiedy cię poznałam, byłeś identyczny. 375 00:19:51,692 --> 00:19:55,362 Ale teraz masz większe doświadczenie, jesteś mądrzejszy 376 00:19:55,445 --> 00:19:57,823 i bardziej zaręczony niż oni wszyscy. 377 00:19:58,365 --> 00:20:00,242 I lepiej znasz hiszpański. 378 00:20:01,869 --> 00:20:04,162 - Powiedziałam „Lepiej…” - Zrozumiałem. 379 00:20:04,830 --> 00:20:05,831 Naprawdę. 380 00:20:06,665 --> 00:20:08,542 Chad zrozumiał, 381 00:20:08,625 --> 00:20:11,670 że może zaszedł w życiu dużo dalej, niż sądził. 382 00:20:16,049 --> 00:20:18,969 Zdecydował, że pozwoli Memo wygrać. 383 00:20:19,469 --> 00:20:23,932 Niestety Memo wpadł na identyczny pomysł. 384 00:20:24,016 --> 00:20:25,475 Start! 385 00:20:26,268 --> 00:20:27,603 Dawaj, Chad. 386 00:20:27,686 --> 00:20:28,854 Dawaj. 387 00:20:33,317 --> 00:20:34,568 Czemu się nie starasz? 388 00:20:34,651 --> 00:20:38,405 Pozwalam ci wygrać. Potrzebujesz tego. Jestem bohaterem drugoplanowym. 389 00:20:38,488 --> 00:20:42,326 Nie dzisiaj. Dziś jesteś na pierwszym planie. 390 00:20:42,910 --> 00:20:44,703 Sprawię, że mnie pokonasz. 391 00:20:45,996 --> 00:20:47,164 Nie pozwolę na to. 392 00:20:48,707 --> 00:20:51,835 - To oznacza… - Tak jest, Hugo! 393 00:20:51,919 --> 00:20:54,046 To było odwrotne siłowanie się. 394 00:20:54,129 --> 00:20:55,172 Jesteś naprawdę silny. 395 00:20:55,255 --> 00:20:57,132 Mówiłeś, że przegrywasz z siostrą. 396 00:20:57,216 --> 00:20:58,509 Jest zakonnicą. 397 00:20:58,592 --> 00:20:59,843 Ma Boga. 398 00:20:59,927 --> 00:21:01,970 I bicepsy jak kule do kręgli. 399 00:21:02,054 --> 00:21:03,472 Jesteś taki silny! 400 00:21:03,555 --> 00:21:06,391 - Ależ jesteś silny! - Nie jestem! Naprawdę! 401 00:21:06,475 --> 00:21:08,435 - Jestem taki słaby! - Jesteś silny! 402 00:21:08,519 --> 00:21:10,979 Memo, mój łokieć! 403 00:21:11,063 --> 00:21:12,773 Chad. 404 00:21:13,440 --> 00:21:15,943 Przegrałem! 405 00:21:16,527 --> 00:21:17,653 Memo! 406 00:21:18,487 --> 00:21:20,155 - Szoty! - Tak jest! 407 00:21:20,239 --> 00:21:21,865 - Szoty! - Świętujcie. 408 00:21:21,949 --> 00:21:23,617 Zaraz przyjdę. 409 00:21:23,700 --> 00:21:24,701 Dziękuję. 410 00:21:26,912 --> 00:21:29,665 Chad spojrzał z optymizmem na swoje życie w Las Colinas, 411 00:21:30,165 --> 00:21:32,626 ale ja, pomagając Isabel i jej rodzinie… 412 00:21:33,502 --> 00:21:34,503 Czułem się… 413 00:21:35,420 --> 00:21:38,507 Jakbym odnalazł zupełnie nowe życie. 414 00:21:50,602 --> 00:21:52,020 Wezmę to. 415 00:21:54,773 --> 00:21:56,525 Tak jest. Dziękuję. 416 00:21:59,152 --> 00:22:00,195 Dwa flany. 417 00:22:04,616 --> 00:22:05,742 Proszę. 418 00:22:06,869 --> 00:22:07,703 Dziękuję. 419 00:22:24,261 --> 00:22:25,679 Nie musisz mi płacić. 420 00:22:25,762 --> 00:22:27,931 Zbieramy napiwki i dzielimy się nimi. 421 00:22:28,015 --> 00:22:29,391 Nie robicie tak w Las Colinas? 422 00:22:30,267 --> 00:22:31,101 Nie. 423 00:22:32,102 --> 00:22:37,024 Muszę oddawać połowę napiwków szefowi. To zupełnie nie przypomina mojej pracy. 424 00:22:37,858 --> 00:22:38,901 Ani mojej rodziny. 425 00:22:39,193 --> 00:22:41,361 Dziękuję, że tak ciepło mnie przyjęliście. 426 00:22:42,487 --> 00:22:45,991 To my dziękujemy ci za pomoc, synu. 427 00:22:46,074 --> 00:22:47,993 Zasłużyłeś na to. Prawda? 428 00:22:48,452 --> 00:22:49,286 Zdrowie! 429 00:23:27,241 --> 00:23:29,910 Adriana! Augusto! Wracacie na basen. 430 00:23:29,993 --> 00:23:32,412 - Tak! - Robiłam się taka blada! 431 00:23:32,704 --> 00:23:34,081 Zróbcie coś dla pana Very… 432 00:23:34,623 --> 00:23:37,376 Zaśpiewacie czasem meksykańską popową piosenkę 433 00:23:37,459 --> 00:23:38,293 po angielsku? 434 00:23:39,461 --> 00:23:40,295 Chodźmy. 435 00:24:24,882 --> 00:24:26,842 Dobrze, że sprawa rozwiązana. 436 00:24:26,925 --> 00:24:30,345 Żałuję, że cię tu nie było. Ten problem by się nie pojawił. 437 00:24:30,429 --> 00:24:34,183 Pojawił się dzień wcześniej. A ja odwiedziłem rodzinę. 438 00:24:34,266 --> 00:24:37,978 Wiem. Ale niech to się nie powtórzy. 439 00:24:45,152 --> 00:24:46,737 - Cześć. - Hej. 440 00:24:47,654 --> 00:24:51,491 Chciałem ci podziękować, Chad. Naprawdę to doceniam. 441 00:24:52,367 --> 00:24:54,203 Nie ma sprawy. Też się dobrze bawiłem. 442 00:24:55,412 --> 00:24:58,665 Zrozumiałem, że nie muszę się martwić, co myśli o mnie Chad. 443 00:24:58,749 --> 00:25:02,920 Ani Chad. Ani Chad czy Chad, czy nawet Chad. 444 00:25:03,837 --> 00:25:06,798 Muszę się martwić tylko o to, co myśli o mnie jedna osoba. 445 00:25:06,882 --> 00:25:08,050 Chad. 446 00:25:17,309 --> 00:25:18,685 Dobrze się bawiłam. 447 00:25:19,520 --> 00:25:22,856 Chociaż to dziwne, że chciałeś tak szybko poznać moją rodzinę. 448 00:25:24,608 --> 00:25:26,151 Szczęście 449 00:25:26,235 --> 00:25:29,363 to w dużej mierze znalezienie miejsca, w którym dobrze się czujesz. 450 00:25:30,989 --> 00:25:33,700 Esteban zawsze wiedział, że to miejsce jest u boku Nory. 451 00:25:34,826 --> 00:25:37,788 Tego wieczoru zrozumiał, że Nora czuje to samo. 452 00:25:39,373 --> 00:25:42,417 Chad uświadomił sobie, że był szczęśliwszy niż kiedykolwiek. 453 00:25:44,086 --> 00:25:48,006 Dla Don Pablo tym miejscem zawsze był hotel. 454 00:25:48,507 --> 00:25:51,218 Ale nagle nie był już tego taki pewny. 455 00:25:52,761 --> 00:25:57,266 A ja znalazłem miejsce, w którym było mi dobrze, choć nawet go nie szukałem. 456 00:25:57,349 --> 00:25:58,350 Hej… 457 00:25:59,309 --> 00:26:00,811 Chciałeś mi coś powiedzieć. 458 00:26:01,520 --> 00:26:04,439 Och, racja… Tak. Chciałem. 459 00:26:06,483 --> 00:26:07,484 Isabel… 460 00:26:07,776 --> 00:26:09,695 Jesteś świetna i śliczna… 461 00:26:10,112 --> 00:26:11,154 I… 462 00:26:11,780 --> 00:26:14,408 Cieszę się na naszą jutrzejszą randkę. 463 00:26:16,201 --> 00:26:17,244 Ja też. 464 00:26:45,147 --> 00:26:47,232 A teraz po hiszpańsku! 465 00:27:36,573 --> 00:27:40,202 Te oklaski należą się wspaniałej publiczności. 466 00:27:40,285 --> 00:27:42,120 Dziękujemy, Las Colinas! 467 00:27:42,204 --> 00:27:44,206 NAPISY: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK