1
00:00:06,459 --> 00:00:08,876
[energiczna muzyka]
2
00:00:21,709 --> 00:00:24,959
To ja. Marcin Łopian. Lat 19.
3
00:00:25,043 --> 00:00:27,959
Zamieszkały w Pęcherach, gmina Piaseczno.
4
00:00:28,043 --> 00:00:31,751
Urodzony w Łbiskach
między Pęcherami a Piasecznem.
5
00:00:31,834 --> 00:00:34,959
Zgadza się.
Ojciec nie zdążył dojechać Ursusem
6
00:00:35,043 --> 00:00:38,334
do szpitala w Piasecznie.
Stąd ta szrama na policzku.
7
00:00:38,418 --> 00:00:41,334
Z broną talerzową nie ma żartów.
8
00:00:41,418 --> 00:00:43,084
Pewnie zastanawiacie się,
9
00:00:43,168 --> 00:00:46,751
co robi pomocnik
majstra budowlanego o trzeciej w nocy
10
00:00:46,834 --> 00:00:49,084
z rozwaloną gębą na środku ulicy?
11
00:00:49,168 --> 00:00:51,334
Zaznaczam, że ciągle jestem w pracy….
12
00:00:51,959 --> 00:00:55,001
Kto pomyślał, że właśnie przyjąłem
high kicka na mordę,
13
00:00:55,084 --> 00:00:57,626
wygrywa żeton na kielnie i beton.
14
00:00:57,709 --> 00:00:59,293
No, ale koniec żartów.
15
00:00:59,376 --> 00:01:01,376
Pora odzyskać przytomność
16
00:01:01,459 --> 00:01:04,043
i stawić czoła przeciwnikowi.
17
00:01:04,126 --> 00:01:05,876
[groźny śmiech]
18
00:01:05,959 --> 00:01:08,501
Owszem, oprócz budowlanki
19
00:01:08,584 --> 00:01:12,209
zajmujemy się także
zwalczaniem sił nieczystych.
20
00:01:12,293 --> 00:01:14,626
Moje pięści to gówno…
21
00:01:14,709 --> 00:01:17,376
- Słucham?
- A twoja buzia to kibel.
22
00:01:17,459 --> 00:01:18,709
Klep w matę
23
00:01:18,793 --> 00:01:20,626
albo się zesram!
24
00:01:21,709 --> 00:01:24,126
Mało wiesz o skrytokutach.
25
00:01:24,209 --> 00:01:27,293
To nie są jaja. Kopnąłeś mnie w dupę!
26
00:01:27,959 --> 00:01:30,251
[charczy]
27
00:01:30,334 --> 00:01:33,334
Ani kroku dalej! Bo urżnę ci fujarę!
28
00:01:33,418 --> 00:01:35,543
Skąd wiesz, gdzie mam małego?
29
00:01:35,626 --> 00:01:38,168
[Marcinek] To Domino. Tak, jest demonem,
30
00:01:38,251 --> 00:01:41,209
ale jest po naszej stronie.
W piekle ma przerąbane,
31
00:01:41,293 --> 00:01:44,168
więc dołączył do naszej ekipy
kilka miesięcy temu.
32
00:01:44,251 --> 00:01:47,376
Może i jest kiepski w walce wręcz,
za to słabo się bije.
33
00:01:48,668 --> 00:01:50,834
Szefie, Marcin ma kłopoty!
34
00:01:50,918 --> 00:01:52,709
Szybko, rzuć mi strzelbę!
35
00:01:52,793 --> 00:01:55,334
Prędzej rzucę wódę niż ci strzelbę!
36
00:01:55,418 --> 00:01:59,126
Jeszcze mi życie miłe.
Zresztą tu jest jeszcze jeden!
37
00:01:59,751 --> 00:02:02,126
[Marcinek wzdycha] A to jest nasz szef.
38
00:02:02,209 --> 00:02:03,626
Bogdan Boner.
39
00:02:03,709 --> 00:02:07,793
Na strzelnicy jest mniej więcej
tak samo dobry jak Domino w ringu.
40
00:02:09,459 --> 00:02:12,168
O Jezu. Co ja narobiłem?
41
00:02:14,376 --> 00:02:15,293
Dzięki!
42
00:02:18,459 --> 00:02:20,376
Czekaj! Widzisz, co się dzieje?
43
00:02:20,459 --> 00:02:22,793
No ile można bez powietrza wytrzymać?
44
00:02:22,876 --> 00:02:24,209
Zdychaj wreszcie!
45
00:02:24,293 --> 00:02:26,126
Najpierw twoja kolej.
46
00:02:27,043 --> 00:02:28,126
Uf, dzięki.
47
00:02:28,209 --> 00:02:29,876
W ostatniej chwili. Dobra,
48
00:02:29,959 --> 00:02:32,626
a teraz oddaj strzelbę szefowi.
Albo nie, czekaj.
49
00:02:32,709 --> 00:02:35,043
Bez niej ma większe szanse. Mówiłem?
50
00:02:38,043 --> 00:02:40,168
Zadanie wykonane. Wracamy.
51
00:02:40,876 --> 00:02:42,793
[śmiech]
52
00:02:42,876 --> 00:02:45,876
[Boner] A to znacie?
Milikowi zachciało się ruchać,
53
00:02:45,959 --> 00:02:49,459
więc postanowił pójść na panienki,
ale nie trafił do burdelu!
54
00:02:49,543 --> 00:02:51,709
[rechoczą]
55
00:02:51,793 --> 00:02:53,501
I po co za kabarety płacić,
56
00:02:53,584 --> 00:02:55,793
jak tu szef takie kawały opowiada?
57
00:02:55,876 --> 00:02:58,293
O właśnie, szefie. A propos płacenia.
58
00:02:58,376 --> 00:03:00,459
To kiedy w końcu dostanę wypłatę?
59
00:03:00,543 --> 00:03:02,709
Wypłatę? A ile ci wiszę?
60
00:03:02,793 --> 00:03:05,959
- Za ostatni miesiąc czy w ogóle?
- Niech będzie za ostatni.
61
00:03:06,043 --> 00:03:08,376
No za ostatni to 1400, ale...
62
00:03:08,459 --> 00:03:10,626
No to masz tu 1500 i lala.
63
00:03:10,709 --> 00:03:13,543
Dobra, Marcin.
Wyluzuj trochę, materialisto.
64
00:03:13,626 --> 00:03:16,084
Najważniejszy jest dobry humor.
Znacie taki?
65
00:03:16,168 --> 00:03:18,418
Przychodzi Tusk do burdelu…
66
00:03:18,501 --> 00:03:20,293
Marcinek, co ty świrujesz?
67
00:03:21,668 --> 00:03:24,584
O Jezu, Marcin.
Coś ty zrobił? Co cię opętało?
68
00:03:24,668 --> 00:03:27,126
[wzdycha gwałtownie] Opętało cię, tak?
69
00:03:27,209 --> 00:03:30,126
Wracamy do sklepiku...
70
00:03:39,043 --> 00:03:42,334
- O kurczę, co to za czary?
- To, że ktoś wygląda jak szef
71
00:03:42,418 --> 00:03:45,543
i nosi jego ubranie,
nie oznacza od razu, że nim jest.
72
00:03:45,626 --> 00:03:48,334
[mlaska] A wy tu czego?
73
00:03:48,418 --> 00:03:50,626
O nie! Sam mam mało.
74
00:03:51,959 --> 00:03:53,751
Ale jak? Skąd wiedziałeś?
75
00:03:53,834 --> 00:03:56,626
Prawdziwy szef
nigdy nie dałby mi całej wypłaty.
76
00:03:56,709 --> 00:03:58,459
A na pewno nie bez kłótni.
77
00:03:58,543 --> 00:04:02,376
Wychodzi na to, że skrytokutasy
potrafią przybierać ludzką postać...
78
00:04:02,459 --> 00:04:04,043
No potrafią, potrafią.
79
00:04:04,126 --> 00:04:06,626
Szkoda, że nie powiedziałeś nam wcześniej.
80
00:04:07,959 --> 00:04:10,876
[Bartek]
Ale zaraz będzie zajebiście, Krzychu!
81
00:04:10,959 --> 00:04:14,043
To będzie melanż życia.
A jakie zaopatrzenie mamy!
82
00:04:14,126 --> 00:04:16,084
Dwanaście browarów w siatce,
83
00:04:16,168 --> 00:04:18,376
a na deser flacha w plecaku!
84
00:04:18,459 --> 00:04:21,376
[syczy] Kurna, Bartosz, pojebało cię?!
85
00:04:21,459 --> 00:04:23,209
- Co?
- Ani się waż
86
00:04:23,293 --> 00:04:25,959
wymawiać słowa „flacha” przy Piotrasie.
87
00:04:26,043 --> 00:04:29,209
Po pierwsze jeszcze go tu nie ma.
No właśnie.
88
00:04:29,293 --> 00:04:31,918
[głośno] Piort, ruchy!
89
00:04:32,418 --> 00:04:34,834
A po drugie to o co ci chodzi?
90
00:04:34,918 --> 00:04:39,043
On w życiu alkoholu w gębie nie miał.
Ledwo się na browar dał namówić!
91
00:04:39,126 --> 00:04:41,293
[szeptem] Nie chcę, żeby się spłoszył.
92
00:04:41,376 --> 00:04:44,626
To po co składaliśmy się na... [mruczy]?
93
00:04:44,709 --> 00:04:46,043
Zobaczysz.
94
00:04:46,126 --> 00:04:47,501
[skrzypienie]
95
00:04:47,584 --> 00:04:48,584
[podgwizduje]
96
00:04:48,668 --> 00:04:50,584
- Siema, ryje!
- Nareszcie.
97
00:04:50,668 --> 00:04:55,209
♪ Sto lat, sto lat niech żyje, żyje nam! ♪
98
00:04:55,293 --> 00:04:59,209
♪ Sto lat, sto lat niech żyje, żyje nam! ♪
99
00:04:59,293 --> 00:05:01,043
♪ Jeszcze raz, jeszcze raz ♪
100
00:05:01,126 --> 00:05:04,459
[sąsiad] E, gnoje! Musicie się
tak wydzierać pod oknami?!
101
00:05:04,543 --> 00:05:07,793
Nie pomyślicie, że człowiek
na nocną zmianę zasuwa przy kotle
102
00:05:07,876 --> 00:05:09,793
i w dzień by se chciał odpocząć?
103
00:05:09,876 --> 00:05:13,001
[sąsiadka] Co się pan tak drzesz?
Ja tu mam home office!
104
00:05:13,084 --> 00:05:15,293
[sąsiad] W dupę se wsadź home office!
105
00:05:15,376 --> 00:05:18,126
150 za godzinę po zniżce dla sąsiadów.
106
00:05:18,209 --> 00:05:21,626
Wiesz, ilu ja muszę w kotle przerobić,
żeby tyle wyciągnąć?!
107
00:05:23,001 --> 00:05:24,626
To tak pachnie piwo.
108
00:05:24,709 --> 00:05:29,334
Nie, tak pachnie gówno. Dawaj, Piort!
Osiemnastkę ma się tylko raz w roku!
109
00:05:31,084 --> 00:05:33,793
- Co jest? Dajesz!
- No dobra. Zdrówko.
110
00:05:33,876 --> 00:05:36,626
[gulganie]
111
00:05:38,126 --> 00:05:41,293
No i mówi: „jak będziesz kończyć,
to powiedz, bo nie lubię”.
112
00:05:41,376 --> 00:05:44,501
A ja na to: „spokojnie,
Mariola, jeszcze długo”.
113
00:05:44,584 --> 00:05:46,668
[wzdycha z rozkoszą]
114
00:05:46,751 --> 00:05:49,126
- No i stąd to limo.
- [rechocze]
115
00:05:49,209 --> 00:05:51,043
Piotras, nie musisz się odlać?
116
00:05:51,126 --> 00:05:53,876
Co? Aha. Chłopaki, idę się odlać.
117
00:05:54,418 --> 00:05:56,584
To nasza szansa. Patrz, czy nie idzie!
118
00:05:56,668 --> 00:05:59,626
- Co chcesz zrobić?
- Mordo, nie ma czasu na wyjaśnienia.
119
00:05:59,709 --> 00:06:00,751
Będą jaja!
120
00:06:01,584 --> 00:06:03,418
Kurde, mokre te krzaki.
121
00:06:03,501 --> 00:06:07,209
Dobra, pijemy. Na hejnał,
bo się wygazuje. Trzy, cztery!
122
00:06:07,293 --> 00:06:09,293
[energiczna muzyka]
123
00:06:10,584 --> 00:06:12,584
[muzyka pełna grozy]
124
00:06:14,876 --> 00:06:18,376
[Belzedup] Kurwa mać!
Kurwa mać, widzisz, co narobiłeś?
125
00:06:18,459 --> 00:06:20,626
Z całym szacunkiem, wasza łajdackość,
126
00:06:20,709 --> 00:06:23,543
ale to szef wlazł za taśmę
i przewrócił drabinę.
127
00:06:23,626 --> 00:06:25,418
Jaki ból.
128
00:06:25,501 --> 00:06:28,793
Jakby mi kto
piwo bezalkoholowe do gęby lał!
129
00:06:29,376 --> 00:06:31,959
Nie obędzie się bez lekarza.
Jesteś ubezpieczony?
130
00:06:32,043 --> 00:06:34,418
- A skąd!
- Masz szczęście.
131
00:06:34,501 --> 00:06:36,209
Sam bulisz za leczenie.
132
00:06:36,293 --> 00:06:38,376
[diabeł] Szefie!
133
00:06:38,459 --> 00:06:40,626
[dyszy ciężko]
134
00:06:44,751 --> 00:06:48,793
Dzień dobry, wasza skurwysyńskość.
O cholera, Tomek, co ci się stało?
135
00:06:48,876 --> 00:06:51,126
Nic takiego, złamałem nogę.
136
00:06:51,209 --> 00:06:54,543
Znam ten ból,
jakby ci kto piwo bezalkoholowe…
137
00:06:54,626 --> 00:06:57,459
Gadaj, po co przyszedłeś,
bo każę cię skrócić o jajca.
138
00:06:57,543 --> 00:07:01,793
Mam dwie wiadomości.
Po pierwsze musi pan zobaczyć wiadomości,
139
00:07:01,876 --> 00:07:05,501
a po drugie samochód odebrany z warsztatu
stoi tam, gdzie zawsze.
140
00:07:05,584 --> 00:07:07,209
Po telewizorze ani śladu.
141
00:07:07,293 --> 00:07:10,626
Ostatniej nocy na Skwerze Kaina
doszło do niecodziennego zdarzenia.
142
00:07:10,709 --> 00:07:13,959
Grupa pijanej młodzieży
świętująca 18. urodziny jednego z nich
143
00:07:14,043 --> 00:07:17,376
zbezcześciła pomnik
ciemnie nam panującego Belzedupa.
144
00:07:17,459 --> 00:07:18,793
Mamy nagranie.
145
00:07:19,376 --> 00:07:21,876
Obywatelu, to przedostatnie ostrzeżenie.
146
00:07:21,959 --> 00:07:23,543
Proszę zejść z pomnika!
147
00:07:23,626 --> 00:07:25,959
W przeciwnym razie użyjemy gazu!
148
00:07:26,959 --> 00:07:27,959
[krzyczy]
149
00:07:28,043 --> 00:07:30,668
Jestem królem piekła!
150
00:07:30,751 --> 00:07:34,043
Jestem królem dupy!
151
00:07:34,126 --> 00:07:37,001
Królu dupy, to ostatnie ostrzeżenie!
152
00:07:37,084 --> 00:07:39,334
Proszę zejść z pomnika!
153
00:07:39,418 --> 00:07:42,459
[piszczy] I okulary Batmana!
154
00:07:43,209 --> 00:07:44,418
Psikam!
155
00:07:46,626 --> 00:07:48,793
- [kaszlą]
- [śmieje się drwiąco]
156
00:07:48,876 --> 00:07:50,876
Niepokonany Piotras!
157
00:07:50,959 --> 00:07:52,459
[wrzeszczy]
158
00:07:52,543 --> 00:07:54,459
[warczy] Bydlaki!
159
00:07:54,543 --> 00:07:56,418
Taki pomniczek zniszczyć!
160
00:07:56,501 --> 00:07:58,959
Ja wam zaraz pokażę!
161
00:08:03,918 --> 00:08:06,376
Zarządzić zgromadzenie powszechne!
162
00:08:06,459 --> 00:08:07,793
Będę przemawiał.
163
00:08:08,876 --> 00:08:11,376
[oklaski i wiwaty]
164
00:08:12,043 --> 00:08:16,043
W związku z ostatnimi haniebnymi
występkami młodzieży
165
00:08:16,126 --> 00:08:18,043
ogłaszam, co następuje:
166
00:08:18,126 --> 00:08:21,626
zakaz sprzedaży
i spożywania alkoholu w piekle
167
00:08:21,709 --> 00:08:24,334
przez osoby poniżej 18 roku życia
168
00:08:24,418 --> 00:08:26,043
zostaje rozszerzony.
169
00:08:26,126 --> 00:08:27,793
Od tej pory wiek,
170
00:08:27,876 --> 00:08:30,584
od którego legalnie
można spożywać alkohol,
171
00:08:30,668 --> 00:08:35,543
zostaje podniesiony z 18 do 21 lat.
172
00:08:37,209 --> 00:08:39,168
[diabeł] A co z papierosami?
173
00:08:39,251 --> 00:08:42,251
[inny diabeł] No właśnie,
co z papierosami?
174
00:08:42,334 --> 00:08:44,793
Całkowity zakaz palenia tytoniu
175
00:08:44,876 --> 00:08:47,084
oraz używania e-papierosów
176
00:08:47,168 --> 00:08:49,293
zostaje utrzymany!
177
00:08:49,376 --> 00:08:51,293
[muzyka pełna grozy]
[kolejny strzał]
178
00:09:02,209 --> 00:09:04,626
- [głośny wdech]
- Słyszałaś, Bożena?
179
00:09:04,709 --> 00:09:06,293
- Co to było?
- Nie wiem.
180
00:09:06,376 --> 00:09:08,168
Coś chyba w garażu rąbnęło.
181
00:09:08,251 --> 00:09:10,793
Lepiej pójdę sprawdzić, bo to nie wiadomo.
182
00:09:13,543 --> 00:09:15,418
Taki cwany jesteś?
183
00:09:15,501 --> 00:09:17,793
Nie tym razem, pijaku.
184
00:09:22,793 --> 00:09:25,168
Halo! Jest tu kto? Halo!
185
00:09:26,543 --> 00:09:29,293
Eh, Bożenka, Bożenka…
186
00:09:29,834 --> 00:09:32,209
Bożenka, Bożenka...
187
00:09:32,293 --> 00:09:34,543
Może i pięknością nie grzeszysz.
188
00:09:34,626 --> 00:09:37,084
Za to rozumem też nie.
189
00:09:37,168 --> 00:09:40,918
[parska] Kiedy się wreszcie nauczysz,
że ze mną nie wygrasz?
190
00:09:41,001 --> 00:09:42,168
Nie ma szans.
191
00:09:42,251 --> 00:09:44,709
Jestem na to zbyt przebiegły.
192
00:09:44,793 --> 00:09:46,626
No to chlup w ten głupi dziób.
193
00:09:46,709 --> 00:09:49,293
Proszę bardzo! W ten głupi dziób!
194
00:09:49,376 --> 00:09:52,959
No co ty, Bożenka? Za co?
Przecież się jeszcze nie napiłem!
195
00:09:53,043 --> 00:09:57,168
Za co? Od tygodnia po nocy do garażu łazi,
a potem cebulą zajeżdża!
196
00:09:57,251 --> 00:10:01,668
Myślisz, że nie wiem, po co ją żresz?!
Żeby zapach wódy zagłuszyć!
197
00:10:01,751 --> 00:10:04,043
Ale skończyło się…
198
00:10:05,751 --> 00:10:08,626
- [okrzyk zaskoczenia]
- A nie mówiłem, że coś hukło?
199
00:10:10,709 --> 00:10:13,043
- Iha! Do ataku!
- Michał!
200
00:10:13,126 --> 00:10:14,376
Michał, czekaj!
201
00:10:14,459 --> 00:10:16,459
- Patrz!
- [mruczy skonsternowany]
202
00:10:21,209 --> 00:10:22,668
[wściekły krzyk]
203
00:10:24,793 --> 00:10:28,793
- Cyprian, pamiętasz wszystko?
- Pamiętam, ale myślę, że to głupi pomysł.
204
00:10:28,876 --> 00:10:30,793
Chcesz się uchlać czy nie?
205
00:10:32,209 --> 00:10:33,459
Wchodzimy!
206
00:10:33,543 --> 00:10:36,543
[w sklepie leci muzyka hip-hopowa]
207
00:10:43,376 --> 00:10:47,293
Dzień dobry. Poproszę pół litra
najtańszej wódeczki i kolę.
208
00:10:48,793 --> 00:10:50,626
Proszę. 18 złotych.
209
00:10:53,709 --> 00:10:55,793
Panie Stasiu!
210
00:10:56,501 --> 00:10:57,709
Oż ty w życiu!
211
00:10:59,793 --> 00:11:01,793
[pan Staś] Mam go! Trzymam! Ło ty!
212
00:11:02,293 --> 00:11:04,793
[walczący przekrzykują się]
213
00:11:10,626 --> 00:11:12,793
[pan Staś] Masz, skurczybyku jeden!
214
00:11:16,209 --> 00:11:18,668
I więcej mi się tu, gówniarzu,
nie pokazuj!
215
00:11:23,209 --> 00:11:24,293
Janusz…
216
00:11:25,418 --> 00:11:26,959
Jesteś geniuszem!
217
00:11:28,959 --> 00:11:32,001
[mężczyzna] Nie dajemy rady,
po prostu nie dajemy rady.
218
00:11:32,084 --> 00:11:35,043
W zwykły dzień mamy zgłoszeń
dwa razy więcej
219
00:11:35,126 --> 00:11:37,126
niż na Dniach Taniego Alkoholu.
220
00:11:37,209 --> 00:11:39,584
Tyle się tego diabelstwa narobiło.
221
00:11:39,668 --> 00:11:43,126
A połowa funkcjonariuszy na urlopach.
I to płatnych!
222
00:11:43,209 --> 00:11:44,709
Boją się, kondony.
223
00:11:44,793 --> 00:11:47,084
Pomóż, w tobie ostatnia nadzieja.
224
00:11:47,168 --> 00:11:49,293
Jeżeli mowa o rozsądnych pieniądzach.
225
00:11:49,376 --> 00:11:51,334
Dobra, zajmiemy się tym.
226
00:11:51,418 --> 00:11:53,834
Na początek trzeba będzie się dowiedzieć,
227
00:11:53,918 --> 00:11:57,543
skąd nagle taka aktywność
tego rogatego gówna.
228
00:11:57,626 --> 00:12:01,293
Podobno w piekle podnieśli wiek,
od którego można spożywać alkohol.
229
00:12:01,376 --> 00:12:03,626
I mamy rozwiązanie pierwszej zagadki.
230
00:12:03,709 --> 00:12:05,543
Teraz trzeba wykombinować,
231
00:12:05,626 --> 00:12:09,834
jak ich skutecznie zniechęcić
do imprezowania na ziemi.
232
00:12:10,501 --> 00:12:12,376
Mam! Domino, umiesz śpiewać?
233
00:12:12,459 --> 00:12:14,376
Ani trochę. Ale bardzo lubię.
234
00:12:14,459 --> 00:12:16,834
Czyli jak większość wykonawców.
235
00:12:16,918 --> 00:12:17,959
Doskonale!
236
00:12:18,043 --> 00:12:20,459
[rytmiczna muzyka]
237
00:12:26,793 --> 00:12:30,959
Spokojnie, proszę się nie denerwować.
Wystarczy dla wszystkich.
238
00:12:31,043 --> 00:12:33,376
Wódka ze spirytem raz! Dla pana?
239
00:12:33,459 --> 00:12:35,376
To samo!
240
00:12:35,459 --> 00:12:37,459
Serce mi się kraje, jak widzę,
241
00:12:37,543 --> 00:12:39,959
ile alkoholu idzie na zmarnowanie.
242
00:12:40,043 --> 00:12:42,126
Co się martwisz? Ty za to płaciłeś?
243
00:12:42,209 --> 00:12:45,084
To wszystko zarekwirowane
z nielegalnej rozlewni.
244
00:12:45,168 --> 00:12:48,959
Co z tego?
Smakuje tak samo wspaniale jak legalne.
245
00:12:49,043 --> 00:12:52,168
- Atakujemy?
- Czekamy, aż wszyscy wejdą do klubu.
246
00:12:52,251 --> 00:12:54,293
- Domino!
- Tak, szefie?
247
00:12:54,376 --> 00:12:56,543
- Dajesz na scenę.
- Rozkaz!
248
00:13:01,126 --> 00:13:03,918
[wiwaty i oklaski]
249
00:13:04,001 --> 00:13:06,959
♪ A jaja jaja, wchodzę po jaja! ♪
250
00:13:07,043 --> 00:13:09,959
♪ Po same jaja, bo resztę mam kupioną ♪
251
00:13:10,043 --> 00:13:12,876
♪ Weź go do łapy, potem do japy ♪
252
00:13:12,959 --> 00:13:16,043
♪ Może być słonawy
Bo pomyliłem przyprawy ♪
253
00:13:16,126 --> 00:13:18,876
♪ To omlet dla ciebie, Bejbe ♪
254
00:13:18,959 --> 00:13:21,876
♪ Miłosny omlet, Bejbe ♪
255
00:13:21,959 --> 00:13:24,876
♪ Otwórz szeroko gębę ♪
256
00:13:24,959 --> 00:13:28,251
♪ I wyobraź sobie, że to siusiak ♪
257
00:13:30,959 --> 00:13:33,001
[Marcinek] Szefie, długo jeszcze?
258
00:13:33,084 --> 00:13:36,376
Skończyła się darmowa wóda.
Zaraz mnie zabiją!
259
00:13:36,459 --> 00:13:38,626
Dawać wódę, złodzieje!
260
00:13:38,709 --> 00:13:40,209
Proszę o spokój!
261
00:13:40,709 --> 00:13:44,251
Miały być darmowe drinki
w cenie biletu-urwa mać!
262
00:13:44,334 --> 00:13:45,959
Szefie, błagam!
263
00:13:46,043 --> 00:13:49,126
Jeszcze nie, jeszcze nie...
264
00:13:49,793 --> 00:13:51,043
Teraz!
265
00:13:57,126 --> 00:13:59,793
Panie i panowie, a teraz gwóźdź programu!
266
00:13:59,876 --> 00:14:01,293
Kąpiel w pianie!
267
00:14:01,376 --> 00:14:05,043
I tu niespodzianka:
piana na bazie wody święconej!
268
00:14:05,126 --> 00:14:06,793
[tłum cichnie gwałtownie]
269
00:14:08,543 --> 00:14:10,043
[paniczne wrzaski]
270
00:14:17,918 --> 00:14:21,126
Ty zdrajco! Umrzesz razem ze mną!
271
00:14:22,251 --> 00:14:24,543
- Co jest?
- Zdziwiony?
272
00:14:24,626 --> 00:14:26,376
Przeszedłem odczulanie!
273
00:14:26,459 --> 00:14:28,543
Wypad ze sceny!
274
00:14:28,626 --> 00:14:30,376
[diabły krzyczą]
275
00:14:32,543 --> 00:14:34,293
Kutafony!
276
00:14:34,376 --> 00:14:36,376
Bardzo wam tak słusznie!
277
00:14:36,876 --> 00:14:38,834
[turkotanie]
278
00:14:40,459 --> 00:14:41,959
[mruczy zaniepokojony]
279
00:14:43,459 --> 00:14:44,543
O kurde!
280
00:14:44,626 --> 00:14:46,709
Szefie, na pomoc!
281
00:14:50,043 --> 00:14:52,626
Cholera, koniec amunicji!
282
00:14:53,126 --> 00:14:55,126
O cholera, już po mnie!
283
00:14:55,209 --> 00:14:57,959
Ciekawe,
jak tam Marcin i szef się trzymają?
284
00:14:58,043 --> 00:14:59,918
O cholera, już po nas!
285
00:15:00,001 --> 00:15:02,501
Szefie, wyciągnij nas stąd, a obiecuję:
286
00:15:02,584 --> 00:15:05,043
następne pół roku pracuję za darmo!
287
00:15:05,626 --> 00:15:08,376
Za darmo, powiadasz? A zaległe pensje?
288
00:15:08,459 --> 00:15:12,376
[mruczy] Jakie zaległe pensje?
Szefie, już nic mi nie wisisz!
289
00:15:12,459 --> 00:15:14,793
Trzeba było tak od razu.
290
00:15:17,126 --> 00:15:19,293
Jednak to nie będzie takie proste.
291
00:15:19,376 --> 00:15:22,668
Żegnaj, szefie.
Rozliczymy się po tamtej stronie.
292
00:15:22,751 --> 00:15:25,126
Mam nadzieję, że w niebie mają bankomat.
293
00:15:26,793 --> 00:15:28,709
♪ Ksiądz Natan ♪
294
00:15:28,793 --> 00:15:31,876
♪ Drży przed nim nawet szatan ♪
295
00:15:31,959 --> 00:15:33,543
Powiedzcie „dzień dobry”
296
00:15:33,626 --> 00:15:37,418
mojemu sześciolufowemu kumplowi
na poświęcone naboje!
297
00:15:37,501 --> 00:15:39,793
[nostalgiczna muzyka]
298
00:15:54,459 --> 00:15:57,293
Natan? Co ty tu robisz, parówo niemyta?
299
00:15:57,376 --> 00:16:01,959
Powinieneś uściskać tą parówę,
bo właśnie uratowała ci du...
300
00:16:02,043 --> 00:16:03,459
...psko!
301
00:16:03,543 --> 00:16:06,209
Wiem, że w twojej firmie
lubicie takie zabawy,
302
00:16:06,293 --> 00:16:09,043
ale od mojego dupska
parówę trzymaj z daleka!
303
00:16:09,126 --> 00:16:11,459
Ech, niewdzięczny. Na drugi raz...
304
00:16:11,543 --> 00:16:13,876
[krzyczy] Precz, siło nieczysta!
305
00:16:13,959 --> 00:16:15,709
Zdejmijcie go ze mnie!
306
00:16:23,043 --> 00:16:26,251
Uf! No niech ci będzie. Jesteśmy kwita.
307
00:16:26,334 --> 00:16:28,501
Ale ja nie będę taki i powiem to:
308
00:16:28,584 --> 00:16:30,543
dzięki za uratowanie mi du…
309
00:16:30,626 --> 00:16:31,876
...pska.
310
00:16:31,959 --> 00:16:34,626
Tylko że ja nie celowałem w diabła.
311
00:16:34,709 --> 00:16:36,126
E...
312
00:16:36,209 --> 00:16:39,084
♪ Egzorcysta za niecałe trzysta ♪
313
00:16:39,168 --> 00:16:42,251
♪ Dokładnie za dwie stówy
Jak z fakturą, będzie drożej ♪
314
00:16:42,334 --> 00:16:45,084
♪ Uważaj, Belzedupie
Dostaniesz po dupie ♪
315
00:16:45,168 --> 00:16:48,459
♪ Uważaj, Dupcyperze
Na muszkę cię bierze ♪
316
00:16:48,543 --> 00:16:50,751
[złowieszczy śmiech]