1 00:00:06,459 --> 00:00:08,876 [energiczna muzyka] 2 00:00:22,793 --> 00:00:25,376 [Boner] To tutaj. Bierzcie graty i idziemy. 3 00:00:26,376 --> 00:00:28,959 Dziwnie się czuję, jak wchodzę do takich miejsc. 4 00:00:29,043 --> 00:00:31,668 Niby już się trochę odczuliłem na święte rzeczy, 5 00:00:31,751 --> 00:00:33,793 ale taki lekki dyskomfort jest. 6 00:00:33,876 --> 00:00:36,834 Coś jakby koprofil stanął przy pisuarze. 7 00:00:36,918 --> 00:00:40,584 Zaraz mój kopniak stanie na twojej dupie, jak się nie zamkniesz. 8 00:00:40,668 --> 00:00:43,084 Kurde, szefie, trochę luzu. Aua! 9 00:00:44,709 --> 00:00:46,876 [drzwi trzeszczą głośno] 10 00:00:50,209 --> 00:00:52,043 A nie, nawet spoko. 11 00:00:52,126 --> 00:00:53,584 Patrzcie. [niucha] 12 00:00:53,668 --> 00:00:57,084 Kataru nie mam, a myślałem, że bez kropli do nosa się nie obejdzie. 13 00:00:57,168 --> 00:00:59,209 Orientuj się. Woda święcona! 14 00:00:59,293 --> 00:01:00,876 Kurde, zwariowałeś?! 15 00:01:01,793 --> 00:01:03,126 E, czekaj. 16 00:01:03,209 --> 00:01:04,376 Nie swędzi, 17 00:01:04,459 --> 00:01:05,793 nie piecze... 18 00:01:05,876 --> 00:01:08,709 W gacie się zlałem, ale to ze strachu. 19 00:01:08,793 --> 00:01:11,668 Hura, jestem odporny! Au! 20 00:01:12,376 --> 00:01:15,126 Halo, Ojcu Mateuszu! 21 00:01:15,209 --> 00:01:18,876 - Ekipa remontowa przyjechała! - [Marcinek] Szefie. 22 00:01:18,959 --> 00:01:20,751 Coś mi tu nie gra. 23 00:01:21,334 --> 00:01:23,626 - Nie ma krzyża. - Zdjęli do malowania. 24 00:01:23,709 --> 00:01:26,293 Ale niech szef zobaczy, jaki ślad po nim został. 25 00:01:28,293 --> 00:01:29,626 Ty, faktycznie. 26 00:01:30,459 --> 00:01:32,209 Zaczekajmy na zewnątrz. 27 00:01:36,543 --> 00:01:38,959 [groźna muzyka] 28 00:01:39,043 --> 00:01:40,793 To pułapka! 29 00:01:40,876 --> 00:01:43,209 Po czym poznałeś, geniuszu? 30 00:01:43,293 --> 00:01:46,043 [niski głos] Po tym, że zaraz zginiecie! 31 00:01:47,959 --> 00:01:49,459 Książę Mateusz? 32 00:01:49,543 --> 00:01:50,709 Tylko ciałem, 33 00:01:50,793 --> 00:01:54,334 ale umysł debila ustąpił miejsca 34 00:01:54,418 --> 00:01:56,376 umysłowi idioty! 35 00:01:56,459 --> 00:01:57,626 Dlaczego? 36 00:01:57,709 --> 00:02:00,959 W odwiecznej walce dobra ze złem 37 00:02:01,043 --> 00:02:02,709 nie ma zwycięzcy, 38 00:02:02,793 --> 00:02:05,959 ale w tabeli szatan wygrywa na punkty, 39 00:02:06,043 --> 00:02:08,043 bo gra na wyjeździe. 40 00:02:08,126 --> 00:02:11,293 Szykujcie się na śmierć, kondomy! 41 00:02:12,126 --> 00:02:14,126 O cholera, nie mamy broni! 42 00:02:14,209 --> 00:02:16,376 Odwrót! 43 00:02:19,209 --> 00:02:22,293 Szefie, dlaczego nie wziąłeś strzelby? 44 00:02:22,376 --> 00:02:25,334 A ty bierzesz kwiaty, jak idziesz na dziwki? 45 00:02:25,418 --> 00:02:28,793 Czekajcie, mam pomysł! Weźcie na siebie główne uderzenie. 46 00:02:28,876 --> 00:02:31,876 - Ja załatwię go z zaskoczenia. - Rozkaz! 47 00:02:42,126 --> 00:02:43,959 [złowrogi śmiech] 48 00:02:44,043 --> 00:02:46,001 Karabinem jak siusiakiem, 49 00:02:46,084 --> 00:02:48,543 byle szybciej. Tratata! 50 00:02:48,626 --> 00:02:50,376 I koniec amunicji. 51 00:02:50,459 --> 00:02:53,168 No dobra, wystarczy tych amorów. 52 00:02:53,251 --> 00:02:55,459 Do widzenia. O Jezu! 53 00:02:58,126 --> 00:03:00,376 [huk] 54 00:03:02,709 --> 00:03:04,209 [krzyczy] 55 00:03:04,293 --> 00:03:05,709 Uciekajcie... 56 00:03:05,793 --> 00:03:07,626 Nic z tego, diabełku. 57 00:03:07,709 --> 00:03:08,793 Przegrałeś. 58 00:03:08,876 --> 00:03:10,293 Boner, to ja… 59 00:03:10,376 --> 00:03:11,376 Mateusz. 60 00:03:11,459 --> 00:03:12,459 Mati? 61 00:03:12,543 --> 00:03:14,959 Zaraz. To gdzie się podział demon? 62 00:03:15,709 --> 00:03:18,209 Tutaj jestem, frajerze! 63 00:03:18,293 --> 00:03:19,793 [stęka i pryka] 64 00:03:22,376 --> 00:03:25,918 Szefie, tylko spokojnie. Nie musisz nas zabijać. 65 00:03:26,001 --> 00:03:29,584 O! Jak nas oszczędzisz, to zrezygnuję z ostatniej podwyżki. 66 00:03:29,668 --> 00:03:33,293 Ja też! Tylko najpierw musiałbym ją dostać, bo robię za darmo. 67 00:03:33,376 --> 00:03:34,918 Lepiej na tym wyjdę, 68 00:03:35,001 --> 00:03:37,209 jak was po prostu zatłukę. 69 00:03:37,293 --> 00:03:38,459 [warczy] 70 00:03:38,543 --> 00:03:41,209 Marcin, za mną. Mam pomysł! 71 00:03:41,293 --> 00:03:43,293 No to gadaj, na co czekasz?! 72 00:03:43,376 --> 00:03:45,209 Będziemy udawać owce! 73 00:03:45,293 --> 00:03:48,251 One są pod ochroną, więc nas nie zabije! 74 00:03:48,334 --> 00:03:49,459 Debil! 75 00:03:49,543 --> 00:03:52,376 [ryczy wściekle] 76 00:03:52,459 --> 00:03:55,293 Marcin, schowajmy się w wygódce! 77 00:03:58,293 --> 00:04:00,668 [Domino beczy] 78 00:04:00,751 --> 00:04:02,043 Wy barany! 79 00:04:02,126 --> 00:04:04,876 Barany nie są pod ochroną. 80 00:04:04,959 --> 00:04:08,376 I sru, jak kotletem sojowym do śmietnika! 81 00:04:10,126 --> 00:04:12,709 Cholera, tego nie przewidziałem. 82 00:04:13,293 --> 00:04:15,668 Dawaj, Domino. To nasza szansa! 83 00:04:19,293 --> 00:04:21,126 I to był wasz błąd. 84 00:04:21,209 --> 00:04:22,834 Miałem was tylko zabić, 85 00:04:22,918 --> 00:04:26,626 ale za żuka będzie jeszcze wpierdol. 86 00:04:29,709 --> 00:04:33,209 I niech ten fotoradar zawyżający prędkość 87 00:04:33,293 --> 00:04:35,668 zasila hojnie budżet gminy, 88 00:04:35,751 --> 00:04:39,626 która to, mam nadzieję, nie zapomni o wsparciu kościoła. 89 00:04:39,709 --> 00:04:41,126 W imię Ojca 90 00:04:41,209 --> 00:04:42,709 i Syna… 91 00:04:43,334 --> 00:04:45,001 [pisk opon] 92 00:04:45,584 --> 00:04:47,293 - Dzień dobry. - Diabeł! 93 00:04:47,376 --> 00:04:49,584 Proszę księdza, proszę księdza, proszę… 94 00:04:49,668 --> 00:04:51,543 Proszę to zamknąć gębę! 95 00:04:51,626 --> 00:04:54,209 Święty obrządek przerywać to grzech! 96 00:04:54,293 --> 00:04:56,334 I po co tutaj ten drugi matoł? 97 00:04:56,418 --> 00:04:59,293 Klientów mi wypłoszył. Macie szczęście, że zapłacili. 98 00:04:59,376 --> 00:05:02,209 Pardon, ale pilna sprawa jest. Szefa opętało! 99 00:05:02,293 --> 00:05:05,626 No i wiedziałem, że w końcu się kiedyś doigra. 100 00:05:05,709 --> 00:05:08,876 Tak to jest, jak się amator za kapłańską robotę bierze. 101 00:05:08,959 --> 00:05:11,709 - Kto nim zawładnął? - Nie wiem. Taki duży, rudawy, 102 00:05:11,793 --> 00:05:15,459 - pokryty łuską. Z rogiem na czole. - Jednokutasorożec! 103 00:05:15,543 --> 00:05:18,209 No to już możecie się rozglądać za nową robotą. 104 00:05:18,293 --> 00:05:21,459 Nie ma żadnego sposobu na pokonanie jednokusatorożca? 105 00:05:21,543 --> 00:05:23,459 Jest, kula w łeb. 106 00:05:23,543 --> 00:05:26,543 Bonera, oczywiście. Wtedy demon zginie, ale razem z nim. 107 00:05:26,626 --> 00:05:27,793 Ale jak? 108 00:05:27,876 --> 00:05:30,293 A gdyby tak przeprowadzić egzorcyzmy? 109 00:05:30,376 --> 00:05:33,209 Zapłacimy. To znaczy szef zapłaci, jak wydobrzeje. 110 00:05:33,293 --> 00:05:34,584 Sorry, chłopaki, 111 00:05:34,668 --> 00:05:38,251 ale nie mam uprawnień, żeby egzorcyzmować jednokutasorożce. 112 00:05:38,334 --> 00:05:40,834 To najpotężniejszy z demonów. 113 00:05:40,918 --> 00:05:43,501 Na świecie jest tylko jedna osoba, 114 00:05:43,584 --> 00:05:47,293 która może wygnać jednokutasorożca z ciała nieszczęśnika, 115 00:05:47,376 --> 00:05:50,043 ale po secundo nie sądzę, żeby miał czas, 116 00:05:50,126 --> 00:05:52,959 i po tertio i tak nie ma pewności, czy się uda. 117 00:05:53,043 --> 00:05:57,584 Ale po primo mogę wykonać telefon, żebyście nie gadali, że nie próbowałem. 118 00:06:00,376 --> 00:06:02,126 No niestety. Zajęte. 119 00:06:04,959 --> 00:06:07,251 [Boner] Pół litra czyściochy na miejscu, 120 00:06:07,334 --> 00:06:09,709 a nikomu nie stanie się krzywda! 121 00:06:09,793 --> 00:06:12,418 [sprzedawca] Proszę. 18,50. 122 00:06:12,501 --> 00:06:15,001 - [Boner] Na krechę. - [sprzedawca] Przykro mi… 123 00:06:15,084 --> 00:06:19,084 Ło ty! Następnym razem rób, co mówię, a zachowasz zęby! 124 00:06:19,793 --> 00:06:23,126 Co jest, frajerzy? Wypad z baru, sklep nieczynny! 125 00:06:23,209 --> 00:06:25,501 [klient] Uciekajmy, to wariat! 126 00:06:25,584 --> 00:06:30,126 - [drugi klient] Czekaj, zostawiłem wino. - [klient] Zostaw prytę. Ratuj życie! 127 00:06:30,626 --> 00:06:32,376 [wzdycha] Jezu, 128 00:06:32,459 --> 00:06:34,418 jakie to jest dobre. 129 00:06:34,501 --> 00:06:37,293 Dlaczego nikt mi o tym nie powiedział wcześniej? 130 00:06:37,376 --> 00:06:39,918 Przecież mogłem już w przedszkolu zacząć łoić. 131 00:06:40,001 --> 00:06:42,084 [groźna muzyka] 132 00:06:45,126 --> 00:06:48,668 Juras, zaczekaj. Przecież my mamy takie same potrzeby! 133 00:06:48,751 --> 00:06:52,293 W sklepie monopolowym zachowałbym się dokładnie tak samo. 134 00:06:52,376 --> 00:06:55,251 Nie musiałeś mnie opętywać, a już na pewno nie wiązać. 135 00:06:55,334 --> 00:06:56,876 Milcz, bo znowu w ryja! 136 00:06:56,959 --> 00:07:00,793 Tak jakbyś sam nie dostał. Masz szczęście, że cię pomyliłem z kurierem 137 00:07:00,876 --> 00:07:03,959 i wziąłeś mnie z zaskoczenia, bo ty byś tu leżał związa… 138 00:07:04,043 --> 00:07:06,626 Nieważny styl, liczy się wynik! 139 00:07:06,709 --> 00:07:09,543 Zgadza się, jestem kibicem niemieckiej reprezentacji. 140 00:07:09,626 --> 00:07:11,626 A teraz morda w kubeł. Muzę się... 141 00:07:12,209 --> 00:07:13,126 Skupić. 142 00:07:13,209 --> 00:07:16,209 Dobra, dzwonimy do szefa. Czekaj, jaki to był numer? 143 00:07:16,293 --> 00:07:18,126 Najpierw kierunkowy 144 00:07:18,209 --> 00:07:20,668 Plus 666. 145 00:07:20,751 --> 00:07:23,459 I teraz 666, 146 00:07:23,543 --> 00:07:25,043 666, 147 00:07:25,126 --> 00:07:27,209 66... 7. 148 00:07:27,876 --> 00:07:28,709 Halo. 149 00:07:29,293 --> 00:07:32,876 Dzień dobry, wasza kurewskość. Tutaj agent specjalny Jerzy Nać. 150 00:07:32,959 --> 00:07:35,709 Melduję wykonanie zadania, kurna mać! 151 00:07:35,793 --> 00:07:38,168 No nie gadaj, że opętałeś Bonera! 152 00:07:38,251 --> 00:07:39,668 Dokładnie tak. 153 00:07:39,751 --> 00:07:41,918 Proszę odczytać MMS-a, wysyłam fotkę. 154 00:07:44,543 --> 00:07:45,876 [pikanie telefonu] 155 00:07:45,959 --> 00:07:48,959 [śmieje się pod nosem] 156 00:07:49,043 --> 00:07:52,168 - Doskonale! - Czekam na rozkazy. 157 00:07:52,251 --> 00:07:54,584 Dobra, Juras, to bierz kartkę i notuj! 158 00:07:54,668 --> 00:07:56,543 Moment... Już. 159 00:07:56,626 --> 00:07:58,959 Idź czynić zło! 160 00:07:59,043 --> 00:08:01,709 „Idź…” Kurde, jak to się pisze? 161 00:08:01,793 --> 00:08:03,209 No tak, przez „ć”. 162 00:08:03,293 --> 00:08:06,293 „Ić… czynić… zło”. 163 00:08:06,834 --> 00:08:08,709 - Zapisałem. - Co tam tak wyje? 164 00:08:08,793 --> 00:08:10,751 Nic takiego, pały przyjechały. 165 00:08:10,834 --> 00:08:13,876 Czyli masz okazję się wykazać. Nara. 166 00:08:13,959 --> 00:08:15,793 [sygnał zerwanego połączenia] 167 00:08:15,876 --> 00:08:17,709 Uwaga, tu policja. 168 00:08:17,793 --> 00:08:20,043 Proszę wyjść z podniesionymi rękami. 169 00:08:20,126 --> 00:08:22,876 Budynek jest oczotony... otoczony. 170 00:08:22,959 --> 00:08:25,209 Nie ma szans ucieczki! 171 00:08:28,376 --> 00:08:30,126 Nie wierzę, posłuchał! 172 00:08:30,209 --> 00:08:32,959 No tak, bo groźnym głosem mówiłem, to się wystraszył. 173 00:08:35,959 --> 00:08:39,209 Do diaska, nowiuśkie radiowozy kilkuletnie. 174 00:08:39,293 --> 00:08:40,709 Odwrót! 175 00:08:40,793 --> 00:08:43,043 Tak jest, uciekajcie! 176 00:08:43,709 --> 00:08:45,501 No dobra. Jak alkohol, 177 00:08:45,584 --> 00:08:46,876 to i kebs. 178 00:08:46,959 --> 00:08:48,543 Naprzód! 179 00:08:49,293 --> 00:08:51,959 Proszę bardzo, dwa mega ostre na grubym. 180 00:08:52,043 --> 00:08:55,376 - Oczywiście za darmo. - O nie. Gadaj, ile płacę. 181 00:08:55,459 --> 00:08:58,459 - Naprawdę, firma stawia. - Gadaj! 182 00:08:58,543 --> 00:09:01,043 - To 28 złotych. - Chyba śnisz! 183 00:09:03,209 --> 00:09:04,876 [śmieje się głośno] 184 00:09:04,959 --> 00:09:07,584 Miasto jest moje! 185 00:09:07,668 --> 00:09:09,626 [głos z megafonu] Jesteś pewien? 186 00:09:11,126 --> 00:09:13,043 Mother fucker, Papakopter! 187 00:09:16,959 --> 00:09:19,668 Witaj, jednokutasorożcu, i żegnaj. 188 00:09:19,751 --> 00:09:23,043 Alleluja miotaczem wody święconej! 189 00:09:24,293 --> 00:09:28,209 Ha! Ojczulku, musisz się bardziej postarać. 190 00:09:28,793 --> 00:09:30,626 Zablokuj to! 191 00:09:33,459 --> 00:09:34,626 O cholera. 192 00:09:37,959 --> 00:09:40,876 W imię Ojca i Syna, i Ducha! 193 00:09:40,959 --> 00:09:43,501 O cholera. Blok, blok! Kurde, tajny cios. 194 00:09:43,584 --> 00:09:46,126 Jak to było? Góra, góra, dół, high punch! 195 00:09:51,293 --> 00:09:53,043 [jęczy] 196 00:09:57,209 --> 00:09:59,126 Nic nie widzę! 197 00:09:59,209 --> 00:10:01,376 Spokojnie, zaraz zobaczysz. 198 00:10:01,459 --> 00:10:03,376 Światełko w tunelu! 199 00:10:04,209 --> 00:10:07,793 [rechocze] Łatwizna jak w tutorialu! 200 00:10:13,626 --> 00:10:17,459 I fatality śmietnikiem! 201 00:10:20,709 --> 00:10:22,126 [mówi łamaną łaciną] 202 00:10:22,209 --> 00:10:26,959 W imię Jezusa Chrystusa. Precz, demonie, z tego ciała! 203 00:10:27,043 --> 00:10:28,959 Telewizja ssie, 204 00:10:29,043 --> 00:10:31,293 Netflix król! 205 00:10:31,376 --> 00:10:33,501 Wypad, leszczu, frajerze jeden! 206 00:10:33,584 --> 00:10:37,293 Kurna, dwa kebsy zmarnować jak ciul jakiś i to jeszcze na moje konto. 207 00:10:37,376 --> 00:10:38,459 Paszoł won! 208 00:10:38,543 --> 00:10:39,959 [warczy] 209 00:10:40,043 --> 00:10:42,043 Już po was! 210 00:10:43,209 --> 00:10:45,793 Zwycięstwo! 211 00:10:45,876 --> 00:10:50,084 Ach, tego mi było trzeba. Praca za biurkiem ma swoje plusy, 212 00:10:50,168 --> 00:10:52,959 ale fajnie jest czasami po prostu wyjść na ulicę 213 00:10:53,043 --> 00:10:54,876 i skuć komuś ryja. 214 00:10:54,959 --> 00:10:56,293 Jak w seminarium. 215 00:10:56,376 --> 00:10:59,043 To co? Zapraszam do siebie na jednego. 216 00:10:59,126 --> 00:11:00,209 Chętnie, 217 00:11:00,293 --> 00:11:03,626 ale najpierw króciutka wideorozmowa. 218 00:11:06,376 --> 00:11:08,001 [dzwoni telefon] 219 00:11:08,793 --> 00:11:11,376 - No co tam, Juras? - Szefie, nie jest dobrze. 220 00:11:11,459 --> 00:11:14,626 Zaraz, dlaczego ty nie jesteś w ciele tego dupka? 221 00:11:14,709 --> 00:11:15,959 [strzał] 222 00:11:16,043 --> 00:11:17,751 Niewygodnie nam było razem. 223 00:11:17,834 --> 00:11:21,626 Ta mózgownica nie jest zbyt pojemna! 224 00:11:22,626 --> 00:11:25,543 [ryczy wściekle] Boner! 225 00:11:25,626 --> 00:11:29,043 [wyje przeciągle] To jeszcze nie koniec! 226 00:11:31,459 --> 00:11:34,459 ♪ Egzorcysta za niecałe trzysta ♪ 227 00:11:34,543 --> 00:11:37,543 ♪ Dokładnie za dwie stówy Jak z fakturą, będzie drożej ♪ 228 00:11:37,626 --> 00:11:40,751 ♪ Uważaj, Belzedupie Dostaniesz po dupie ♪ 229 00:11:40,834 --> 00:11:43,793 ♪ Uważaj, Dupcyperze Na muszkę cię bierze ♪ 230 00:11:43,876 --> 00:11:46,084 [złowieszczy śmiech]