1 00:00:06,256 --> 00:00:10,051 SERIAL NETFLIX 2 00:00:19,394 --> 00:00:20,562 Cześć. 3 00:00:20,645 --> 00:00:22,647 Chcecie coś zjeść? 4 00:00:22,731 --> 00:00:24,315 Chodźmy zobaczyć lamy. 5 00:00:24,399 --> 00:00:28,403 - Cześć! Wyglądasz uroczo. - Boże! Spójrz na to! 6 00:00:28,486 --> 00:00:30,822 - Witamy w zoo. - Jak uroczo. 7 00:00:30,905 --> 00:00:32,282 Jesteś mamą roku. 8 00:00:32,365 --> 00:00:36,453 Zorganizowaliśmy to, bo szukamy pupilka dla Baby G, 9 00:00:36,536 --> 00:00:40,999 a nie wiemy, jakie zwierzę byłoby dla nas dobre 10 00:00:41,082 --> 00:00:44,044 ani jakie zwierzę mu się spodoba. 11 00:00:44,127 --> 00:00:47,964 Baby G rozmawia z pluszakami i samochodami 12 00:00:48,048 --> 00:00:51,843 i wyraża swoje poczucie samotności. 13 00:00:52,635 --> 00:00:57,015 Chcę, by miał towarzysza zabaw i system wsparcia. 14 00:00:58,016 --> 00:00:59,642 Chcesz mieć królika? 15 00:00:59,726 --> 00:01:02,896 - Którego chcesz potrzymać? - Brązowy jest fajny. 16 00:01:02,979 --> 00:01:05,440 A ten? Spójrz na tego! 17 00:01:05,523 --> 00:01:07,067 Cześć, króliczku. 18 00:01:07,150 --> 00:01:12,614 Wiem, że Christine chce pomóc Baby G wybrać zwierzaka, 19 00:01:12,697 --> 00:01:15,408 ale czy naprawdę kupi mu lamę? 20 00:01:15,492 --> 00:01:18,536 Czemu są tu lamy, kury i inne bestie? 21 00:01:18,620 --> 00:01:21,122 Daj dziecku psa i miej to z głowy. 22 00:01:33,718 --> 00:01:36,554 - Ale to jest pyszne. - Dobrze wyglądasz. 23 00:01:36,638 --> 00:01:37,722 Dziękuję. 24 00:01:40,934 --> 00:01:44,938 Mój pociąg do Kim nie jest tylko fizyczny. 25 00:01:45,021 --> 00:01:50,068 Czuję, że wiele nas łączy i mamy dużo wspólnych tematów. 26 00:01:50,985 --> 00:01:56,074 Czuję też, że nasze serca coraz bardziej się na siebie otwierają. 27 00:01:56,157 --> 00:01:57,534 Pojeździmy na rowerze? 28 00:01:57,617 --> 00:01:59,828 - Chcę pooglądać zwierzęta. - Dobrze. 29 00:02:00,745 --> 00:02:03,498 Poszukajmy… farmy! 30 00:02:03,581 --> 00:02:06,501 - Jasne. - Pojedziemy później do In-N-Out? 31 00:02:06,584 --> 00:02:08,378 Jutro musisz DJ-ować. 32 00:02:08,461 --> 00:02:10,380 Spoko, wciągnę brzuch. 33 00:02:12,215 --> 00:02:14,259 - Próbujesz go wciągnąć. - Tak. 34 00:02:14,342 --> 00:02:15,677 Patrzcie na to. 35 00:02:15,760 --> 00:02:17,470 Czemu cycek ci się rusza? 36 00:02:18,054 --> 00:02:19,806 Patrz, jak się rusza. 37 00:02:19,889 --> 00:02:22,350 - Wybacz. - Boże, każdy z osobna. 38 00:02:22,433 --> 00:02:24,561 Ten, ten, ten, ten. 39 00:02:26,688 --> 00:02:29,399 Ta dziewczyna ma wiele talentów. 40 00:02:29,482 --> 00:02:32,110 Wiesz, że tyłkiem też mogę ruszać? Poważnie. 41 00:02:32,193 --> 00:02:35,113 Na dole wszystko jest au naturel. 42 00:02:37,782 --> 00:02:40,201 - Jesteś taki niedojrzały. - Masz talent! 43 00:02:47,000 --> 00:02:48,835 O rany, OstrichLand. 44 00:02:49,919 --> 00:02:51,796 - Będzie fajnie. - O tak. 45 00:02:51,880 --> 00:02:56,509 Nie wiedziałam, że Kevin jest taki spontaniczny. Bardzo mi się to podoba. 46 00:02:57,760 --> 00:02:58,761 Są prawdziwe! 47 00:02:58,845 --> 00:03:02,849 Boże, spójrz! Christine ma takie wdzianko. 48 00:03:02,932 --> 00:03:05,018 - Strusia? - Nie ma strusiej kiecki? 49 00:03:05,101 --> 00:03:06,394 To pojebane. 50 00:03:06,477 --> 00:03:11,024 Taki właśnie jest Kevin – jest zabawny i lubi się rozerwać. 51 00:03:11,107 --> 00:03:14,611 To okropnie miłe, że wszystkim się zajął. 52 00:03:14,694 --> 00:03:17,447 Powiedział: „Ogarnę to”. 53 00:03:17,530 --> 00:03:22,410 Miałam takie: „Próbujesz mi zaimponować?”. Bo dobrze ci idzie. 54 00:03:23,536 --> 00:03:25,705 - Przybywamy w pokoju. - Jaki uroczy! 55 00:03:26,331 --> 00:03:27,457 Chodź tutaj. 56 00:03:28,082 --> 00:03:29,792 Kev, twoja kolej. 57 00:03:31,419 --> 00:03:35,298 Ta wycieczka naprawdę mnie zaskoczyła. Pokazał się z innej strony. 58 00:03:35,381 --> 00:03:36,591 Jest dżentelmenem. 59 00:03:37,175 --> 00:03:38,676 Żegnaj, OstrichLand. 60 00:03:38,760 --> 00:03:40,303 Pa! 61 00:03:40,386 --> 00:03:43,431 Przez tę randkę zatęskniłam za byciem z facetem. 62 00:03:43,514 --> 00:03:45,350 - Dziękuję. - Nie ma za co. 63 00:03:46,851 --> 00:03:52,065 Jestem zaszczycony, że mogę być z Kim. Mało kto nawiązuje z nią więź. 64 00:03:52,148 --> 00:03:55,818 Patrzę na nią i widzę słodką, czarującą, młodą kobietę. 65 00:03:55,902 --> 00:03:58,863 Zakochuję się w niej po uszy. 66 00:03:58,947 --> 00:04:00,949 Wsadzę cię tutaj, żebyś zasnął. 67 00:04:01,032 --> 00:04:03,034 Szlag. Mały Kev, chcesz prowadzić? 68 00:04:18,758 --> 00:04:19,634 Dzień dobry. 69 00:04:20,134 --> 00:04:21,552 Jest Christine? 70 00:04:21,636 --> 00:04:24,222 - Jest pan umówiony? - Nie. 71 00:04:24,305 --> 00:04:26,015 Ale mnie zna. Jestem Kevin. 72 00:04:26,099 --> 00:04:27,433 - Dobrze, sprawdzę. - Jasne. 73 00:04:30,353 --> 00:04:33,898 - Hej! - Hej! O rany. Co tutaj robisz? 74 00:04:33,982 --> 00:04:35,692 - Spaceruję. - Umówiłeś się? 75 00:04:35,775 --> 00:04:38,194 - Nie, a muszę? - Na operację plastyczną? 76 00:04:39,487 --> 00:04:40,989 Co to? 77 00:04:42,115 --> 00:04:43,783 To implanty. 78 00:04:43,866 --> 00:04:45,618 Nie udawaj naiwnego. 79 00:04:45,702 --> 00:04:48,705 Nie, to nie implanty tyłka, tylko piersi. 80 00:04:48,788 --> 00:04:49,706 Są takie duże. 81 00:04:50,915 --> 00:04:53,376 Nie graj w kosza! Dobra. 82 00:04:54,961 --> 00:04:57,171 Cieszę się, że jesteś, bo… 83 00:04:58,840 --> 00:05:01,301 potrzebuję rady, jeśli się zgodzisz. 84 00:05:01,384 --> 00:05:02,468 Oczywiście. 85 00:05:02,552 --> 00:05:03,886 Jakiej rady? 86 00:05:03,970 --> 00:05:07,682 Masz dobrą relację z dr. Chiu. 87 00:05:07,765 --> 00:05:12,979 A ten związek z Kim… czy cokolwiek to jest, sam nie wiem. 88 00:05:13,062 --> 00:05:15,398 Ale to coś zupełnie innego. 89 00:05:15,481 --> 00:05:18,276 Chcę, żeby poczuła się wyjątkowo. 90 00:05:18,359 --> 00:05:22,447 Jak dr Chiu sprawia, że czujesz się wyjątkowo? 91 00:05:22,530 --> 00:05:25,658 Nie możesz strzelać oczami za innymi dziewczynami. 92 00:05:25,742 --> 00:05:26,826 Co mam robić? 93 00:05:27,327 --> 00:05:29,120 Spójrz w dół. GDFD. 94 00:05:29,203 --> 00:05:31,456 GDFD? Grupa dowodzenia…? 95 00:05:31,539 --> 00:05:35,335 - Nie. Głowa w dół, fiut w dół. - Dobre! Podoba mi się. 96 00:05:35,418 --> 00:05:39,005 Chcę pokazać Kim, że mam wobec niej poważne plany. 97 00:05:39,088 --> 00:05:43,718 Jeśli będziecie spędzać razem czas, relacja sama się rozwinie. 98 00:05:43,801 --> 00:05:46,012 Doceniam tę radę. 99 00:05:46,095 --> 00:05:48,306 Dziękuję. A co u ciebie? 100 00:05:49,182 --> 00:05:51,851 Niedawno byłam u Anny… 101 00:05:53,144 --> 00:05:54,645 - No. - I jak było? 102 00:05:55,605 --> 00:05:56,773 Interesująco. 103 00:05:56,856 --> 00:05:59,150 Czemu zgrywasz altruistkę? 104 00:05:59,233 --> 00:06:01,277 Kasa nie robi na mnie wrażenia. 105 00:06:01,361 --> 00:06:04,447 - Na tobie i innych robi. - Na mnie nie. 106 00:06:04,530 --> 00:06:08,034 Proszę cię, Christine. To widać na pierwszy rzut oka. 107 00:06:08,117 --> 00:06:10,078 Przykro mi, że tak mnie widzisz. 108 00:06:10,161 --> 00:06:11,496 Jesteś zabawna. 109 00:06:12,080 --> 00:06:14,457 - Nie próbuję być. - Ale jesteś. 110 00:06:15,249 --> 00:06:19,545 Myślałam, że przynoszę jej miłość, pokój i koszyk warzyw 111 00:06:19,629 --> 00:06:24,675 z ogrodu Baby G, a ona z jakiegoś powodu chciała mi dopiec. 112 00:06:24,759 --> 00:06:27,053 Próbowała coś udowodnić. 113 00:06:27,136 --> 00:06:30,181 Jak długo można chować urazę o naszyjnik? 114 00:06:30,765 --> 00:06:33,434 - Chyba długo. - A co z „wyjebaną Anną”? 115 00:06:33,518 --> 00:06:35,436 Słuszna uwaga. 116 00:06:35,520 --> 00:06:38,356 Moim zdaniem scysje bogaczy są dziwne. 117 00:06:38,439 --> 00:06:41,943 Są zupełnie jak dzieci. „Już cię nie lubię, bo coś tam!” 118 00:06:42,026 --> 00:06:43,945 „Zaprzyjaźnimy się, ale za coś!” 119 00:06:44,028 --> 00:06:48,574 Myślę, że coś się dzieje z Anną. 120 00:06:48,658 --> 00:06:53,496 Zgrywa obojętniejszą, niż jest w rzeczywistości. 121 00:06:53,579 --> 00:06:56,207 I widzę, że Christine 122 00:06:56,290 --> 00:06:59,168 próbuje się z nią pogodzić i zaprzyjaźnić. 123 00:06:59,252 --> 00:07:03,673 Mam wrażenie, że często powtarza pewne teksty, 124 00:07:03,756 --> 00:07:05,925 np.: „Rzeczy mi nie imponują”. 125 00:07:06,008 --> 00:07:08,177 - Miałem to powiedzieć. - „Tylko ludzie”. 126 00:07:08,261 --> 00:07:10,638 - Ciągle to powtarza. - No tak. 127 00:07:10,721 --> 00:07:13,266 A ja rozglądam się po jej domu i myślę: 128 00:07:13,349 --> 00:07:19,147 „Jak na to, że rzeczy ci nie imponują, strasznie dużo ich leży wokoło”… 129 00:07:21,023 --> 00:07:23,943 Zawsze była dziwna. Ale mogę ci coś doradzić? 130 00:07:24,026 --> 00:07:25,778 Możesz tego spróbować. 131 00:07:26,446 --> 00:07:30,867 Ludzie wyczuwają twoje intencje, kiedy ich przytulasz. 132 00:07:30,950 --> 00:07:35,329 Więc może powinnaś ją po prostu serdecznie uścisnąć. 133 00:07:36,122 --> 00:07:37,165 Nie. 134 00:07:37,248 --> 00:07:39,375 - Czemu? - Chciała mnie wepchnąć do basenu. 135 00:07:39,459 --> 00:07:41,127 To do niego nie podchodź. 136 00:07:52,096 --> 00:07:54,307 O mój Boże. Twój dach jest uroczy. 137 00:07:54,390 --> 00:07:55,850 - Prawda? - Nie byłam tu. 138 00:07:55,933 --> 00:07:58,811 Mój drugi dach jest jeszcze lepszy. 139 00:07:58,895 --> 00:07:59,896 - Serio? - Tak. 140 00:08:00,646 --> 00:08:03,107 - Miło tu. - Prawda? Jest ci gorąco? 141 00:08:03,191 --> 00:08:04,984 - Zawsze jestem gorąca. - Wiem. 142 00:08:09,614 --> 00:08:11,365 - Przestań się gapić. - Sorry. 143 00:08:11,449 --> 00:08:14,202 - Wygładzam włosy. - Nikogo tu nie ma! 144 00:08:14,285 --> 00:08:15,578 Ja tu jestem. 145 00:08:18,539 --> 00:08:20,124 - Znowu TMZ? - Co nie? 146 00:08:20,208 --> 00:08:23,669 Napisałem im: „Wpadajcie, prawie skończyliśmy”. 147 00:08:23,753 --> 00:08:25,213 Robią szerokie ujęcia. 148 00:08:26,172 --> 00:08:27,632 Wszystko będzie w TMZ. 149 00:08:27,715 --> 00:08:29,675 - Ile za to płacisz? - Nic. 150 00:08:29,759 --> 00:08:31,135 - Nic? - Mam ich numer. 151 00:08:31,219 --> 00:08:32,887 - Masz u nich chody? - Tak. 152 00:08:34,096 --> 00:08:37,433 Jak ci się układa z Kevinem? 153 00:08:37,934 --> 00:08:40,353 Wiem, że byliście w Solvang. 154 00:08:41,521 --> 00:08:44,232 O dziwo, świetnie się bawiliśmy. 155 00:08:44,315 --> 00:08:47,235 Myślałam, że będziemy…. 156 00:08:47,318 --> 00:08:50,530 Mogliśmy się zgrać albo pozabijać. 157 00:08:50,613 --> 00:08:51,989 Dobrze się bawiliśmy. 158 00:08:52,073 --> 00:08:54,575 Nie wkurzał mnie ani ja jego. 159 00:08:54,659 --> 00:08:58,287 Nie był napastliwy, nie wpraszał się do mojego pokoju. 160 00:08:58,371 --> 00:09:01,123 Było lekko i niezobowiązująco. 161 00:09:02,583 --> 00:09:05,795 Poznałam go z innej strony. Dotąd się nie spotykaliśmy… 162 00:09:05,878 --> 00:09:07,505 - Sam na sam. - Przenigdy. 163 00:09:07,588 --> 00:09:09,840 Bo jesteś bardzo ostrożna. 164 00:09:09,924 --> 00:09:12,301 Wiesz, byłam przekonana, 165 00:09:12,385 --> 00:09:15,179 że umawia się z tyloma kobietami i… 166 00:09:20,017 --> 00:09:20,893 Co? 167 00:09:21,727 --> 00:09:25,773 Nie chcę się… Gdybyś nie była moją przyjaciółką, 168 00:09:26,732 --> 00:09:28,651 odpuściłbym temat. 169 00:09:28,734 --> 00:09:32,655 Gdyby umawiał się z inną, w ogóle bym się w to nie wtrącał. 170 00:09:32,738 --> 00:09:33,698 Okej. Ale? 171 00:09:33,781 --> 00:09:37,034 Ale chcę, żeby traktował cię poważnie. 172 00:09:37,118 --> 00:09:39,662 A zaledwie tydzień temu 173 00:09:40,162 --> 00:09:43,583 byliśmy na evencie jogi. 174 00:09:44,125 --> 00:09:46,127 - Dobra. - Było tam dużo dziewczyn. 175 00:09:46,210 --> 00:09:48,671 Rozmawiał z jedną z nich, 176 00:09:48,754 --> 00:09:52,133 a następnego ranka dowiedziałem się, 177 00:09:52,216 --> 00:09:54,802 że się z nią przespał. 178 00:09:54,885 --> 00:09:56,012 Co? 179 00:09:56,095 --> 00:09:59,473 To skomplikowane. Jasne, Kevin może się dobrze bawić 180 00:09:59,557 --> 00:10:02,351 i poznawać nowe dziewczyny. 181 00:10:02,435 --> 00:10:05,313 Ale to było tuż przed randką z Kim, 182 00:10:05,396 --> 00:10:09,025 więc zastanawiam się, czy rzeczywiście chce być z Kim 183 00:10:09,108 --> 00:10:10,151 na poważnie. 184 00:10:10,234 --> 00:10:12,862 Kim Lee jest moją przyjaciółką. 185 00:10:12,945 --> 00:10:17,366 Jeśli coś się kiedyś stanie, ona zapyta: „Czemu mi nie powiedziałeś?”. 186 00:10:17,450 --> 00:10:19,577 Nie chcę być w takiej sytuacji. 187 00:10:20,161 --> 00:10:25,833 On twierdzi, że mam go traktować poważnie, że jego uczucia są szczere, ale… 188 00:10:25,916 --> 00:10:29,128 To nieprawda. Widzę to na własne oczy, Kim. 189 00:10:29,211 --> 00:10:31,922 Każdy związek musi mieć dobre podstawy, 190 00:10:32,006 --> 00:10:33,924 a w waszym wypadku… 191 00:10:34,008 --> 00:10:36,385 to nie są dobre podstawy. 192 00:10:36,469 --> 00:10:39,805 A to nie pierwszy raz. Kojarzysz tę poprzednią laskę. 193 00:10:39,889 --> 00:10:40,765 Co? 194 00:10:41,724 --> 00:10:43,351 Co jest z nim nie tak? 195 00:10:43,434 --> 00:10:47,980 Chcę móc wam kiedyś kibicować, ale to się wydarzyło niedawno. 196 00:10:48,064 --> 00:10:50,524 On ci mówi, że jest gotowy, 197 00:10:50,608 --> 00:10:52,109 a to pieprzona bzdura. 198 00:10:52,193 --> 00:10:54,070 Mam wrażenie, że cię okłamuje. 199 00:10:54,153 --> 00:10:57,531 Stwarza pozory gotowości na stały związek. 200 00:10:57,615 --> 00:10:59,742 Wiesz, co? 201 00:11:00,242 --> 00:11:01,661 Mógłby być szczery. 202 00:11:01,744 --> 00:11:03,537 - Tak. - Nie przychodź do mnie 203 00:11:03,621 --> 00:11:06,957 z tekstem: „Jestem inny… 204 00:11:07,625 --> 00:11:09,794 traktuj mnie poważnie”. 205 00:11:09,877 --> 00:11:12,380 - Mam cię traktować poważnie? - Właśnie. 206 00:11:17,635 --> 00:11:20,304 DOM POGRZEBOWY CMENTARZ 207 00:11:28,396 --> 00:11:31,315 Mamy wielu sławnych rezydentów. 208 00:11:31,399 --> 00:11:35,194 Burt Reynolds jest po drugiej stronie. Stawiamy mu pomnik. 209 00:11:35,277 --> 00:11:36,612 Myślałam, że on żyje. 210 00:11:38,781 --> 00:11:41,784 Chcę zobaczyć żółwie. 211 00:11:41,867 --> 00:11:43,536 Chcesz zobaczyć żółwie? 212 00:11:43,619 --> 00:11:44,662 Tak. 213 00:11:44,745 --> 00:11:47,331 Moja mama zmarła rok temu. 214 00:11:47,415 --> 00:11:50,793 Ciężko mi się z nią pożegnać. 215 00:11:50,876 --> 00:11:53,462 Chcę zatrzymać jej prochy, 216 00:11:53,546 --> 00:11:55,715 ale też ją uhonorować. 217 00:11:55,798 --> 00:11:58,551 Tak więc nie bardzo wiem, co zrobić. 218 00:11:58,634 --> 00:12:01,679 Jakie są przepisy stanu Kalifornia 219 00:12:01,762 --> 00:12:04,765 dotyczące trzymania prochów na prywatnym terenie? 220 00:12:04,849 --> 00:12:06,809 W końcu się wyprowadzisz, 221 00:12:06,892 --> 00:12:10,646 więc nie radzę trzymać prochów we własnym ogródku. 222 00:12:10,730 --> 00:12:13,190 Jedną z opcji jest pogrzebanie w ziemi. 223 00:12:13,274 --> 00:12:18,154 Tak wygląda jedna z naszych kwater. Mogą państwo zrobić coś prostego, 224 00:12:19,029 --> 00:12:22,658 na przykład ławkę, na której ludzie mogą przysiąść i… 225 00:12:22,742 --> 00:12:23,993 Inni ludzie? 226 00:12:24,076 --> 00:12:25,703 Mamy odwiedzających. 227 00:12:25,786 --> 00:12:28,372 Przychodzą do Hollywood Forever 228 00:12:28,456 --> 00:12:30,207 poniekąd jak do parku, 229 00:12:30,291 --> 00:12:34,420 zaczerpnąć świeżego powietrza albo posiedzieć przez chwilę. 230 00:12:34,503 --> 00:12:40,551 Ale można dać znać, że nie chcemy, żeby ludzie tu siadali? 231 00:12:40,634 --> 00:12:42,511 Tak, można odgrodzić kwaterę. 232 00:12:42,595 --> 00:12:45,055 Może być publiczna lub prywatna. 233 00:12:45,556 --> 00:12:50,019 Urnę można też umieścić w krypcie i dać plakietkę z imieniem. 234 00:12:50,102 --> 00:12:51,520 Jeśli państwo chcą. 235 00:12:51,604 --> 00:12:53,230 Ale jest ich tu sporo. 236 00:12:53,314 --> 00:12:56,484 Tak. Kwatery na cmentarze są rodzinne. 237 00:12:57,318 --> 00:13:01,030 A te kamienie? Co one symbolizują? 238 00:13:01,113 --> 00:13:02,323 To skały rzeczne. 239 00:13:03,532 --> 00:13:07,495 Członkom mojej rodziny zależy na cmentarzu, 240 00:13:07,578 --> 00:13:11,040 który trzyma się zasad feng shui. 241 00:13:11,123 --> 00:13:14,960 Macie miejsce nad jeziorem z łabędziami i żółwiami? 242 00:13:15,044 --> 00:13:15,878 Tak. 243 00:13:15,961 --> 00:13:20,132 Konieczny jest szemrzący potok, grób skierowany w konkretnym kierunku… 244 00:13:20,216 --> 00:13:24,386 Są też miejsca na wzgórzu. Mają dobre feng shui. 245 00:13:24,470 --> 00:13:28,140 Spoczywa na mnie ogromna presja, by uhonorować moją matkę 246 00:13:28,224 --> 00:13:31,060 w sposób godny szacunku. 247 00:13:31,143 --> 00:13:34,188 Chcę ją odpowiednio uczcić. 248 00:13:35,773 --> 00:13:37,858 Chodzi o miejsce jej spoczynku. 249 00:13:37,942 --> 00:13:40,653 Znajdziemy dla państwa odpowiednie miejsce. 250 00:13:40,736 --> 00:13:43,614 Proszę się rozejrzeć po naszym terenie. 251 00:13:43,697 --> 00:13:46,867 Ważny jest państwa komfort. 252 00:13:46,951 --> 00:13:47,785 Tak. 253 00:13:53,123 --> 00:13:57,920 REZYDENCJA PAŃSTWA CHIU 254 00:14:01,298 --> 00:14:02,383 PIETRUSZKA BURAKI 255 00:14:02,466 --> 00:14:04,051 Christine? 256 00:14:04,760 --> 00:14:06,345 Co jest? Ty pracujesz? 257 00:14:06,428 --> 00:14:09,348 - No cóż… - Chyba zawrócę do Home Depot. 258 00:14:09,431 --> 00:14:11,517 Nie, weź ten koszyk pyszności. 259 00:14:11,600 --> 00:14:13,310 - Kocham to. - Chcesz coś? 260 00:14:14,395 --> 00:14:17,481 - To moja terapia. - Zaskoczyłaś mnie. Jak się masz? 261 00:14:17,565 --> 00:14:20,234 - Dzięki, że wpadłeś. - Nie mam prezentu. 262 00:14:20,317 --> 00:14:22,403 I dobrze. To domena Baby G. 263 00:14:22,486 --> 00:14:23,904 To jego ogród? 264 00:14:23,988 --> 00:14:26,198 Usiądź. Klapnijmy sobie. 265 00:14:26,282 --> 00:14:27,950 Nie połamię go? 266 00:14:28,033 --> 00:14:29,952 - Miło, że… - Nie zmieszczę się! 267 00:14:31,412 --> 00:14:34,832 O rety. Jeśli go połamię, kupię ci nowy. 268 00:14:34,915 --> 00:14:36,292 Miło, że wpadłeś. 269 00:14:36,375 --> 00:14:38,878 Wspaniałe w tym ogrodzie jest to, 270 00:14:38,961 --> 00:14:43,215 że mogę spędzać czas w samotności, 271 00:14:43,299 --> 00:14:45,384 gdy mam ciężki dzień. 272 00:14:45,467 --> 00:14:46,302 No tak. 273 00:14:46,385 --> 00:14:49,680 Zwykle w takich chwilach dzwoniłam do mamy. 274 00:14:51,223 --> 00:14:53,934 - Wybacz, że to na ciebie zwalam. - Coś ty. 275 00:14:54,977 --> 00:14:55,936 Ale… 276 00:15:03,402 --> 00:15:04,278 Przepraszam. 277 00:15:04,361 --> 00:15:07,531 - Nie po to cię zaprosiłam. - Spokojnie. W porządku. 278 00:15:08,908 --> 00:15:10,618 Nie szkodzi. 279 00:15:10,701 --> 00:15:14,663 Dziś mija rocznica jej śmierci. 280 00:15:14,747 --> 00:15:18,667 Christine, twoja mama tu jest. Gdy mówisz, jest przy tobie. 281 00:15:18,751 --> 00:15:20,586 Po prostu nie fizycznie. 282 00:15:20,669 --> 00:15:22,087 Zawsze jest z tobą. 283 00:15:23,964 --> 00:15:25,257 To trudne… 284 00:15:25,341 --> 00:15:30,638 Była moją najlepszą przyjaciółką. Do nikogo innego nie mogę się zwrócić. 285 00:15:31,180 --> 00:15:33,682 Zanim przyszedłeś, zadzwoniła moja znajoma 286 00:15:33,766 --> 00:15:37,603 i powiedziała mi, 287 00:15:37,686 --> 00:15:41,231 że Anna mówi ludziom na mieście, 288 00:15:41,315 --> 00:15:44,443 że zamierza mnie zniszczyć 289 00:15:46,362 --> 00:15:48,822 i kompletnie poniżyć. 290 00:15:48,906 --> 00:15:50,366 W jaki sposób? 291 00:15:50,449 --> 00:15:51,909 Nie wiem. 292 00:15:51,992 --> 00:15:54,328 „Zniszczyć” to mocne słowo… 293 00:15:55,079 --> 00:15:59,416 Powiedziała… dosłownie: 294 00:16:00,250 --> 00:16:01,710 „Wykończę ją”. 295 00:16:01,794 --> 00:16:04,505 Co to w ogóle znaczy? 296 00:16:04,588 --> 00:16:07,132 Nie bierz tego do siebie. To jej problem. 297 00:16:07,716 --> 00:16:13,263 Powróciła ta dziewczynka, którą noszę w sobie 298 00:16:13,347 --> 00:16:16,767 i po prostu… Ludzie próbują… 299 00:16:19,436 --> 00:16:22,731 Ostatnie słowa mojej mamy brzmiały: 300 00:16:24,483 --> 00:16:27,486 „Zawsze będę cię kochać. Zawsze będę cię chronić”. 301 00:16:28,153 --> 00:16:30,614 Nie zaprosiła mnie na zbieranie warzyw. 302 00:16:30,698 --> 00:16:34,660 Staram się okazać jej współczucie po stracie matki, 303 00:16:34,743 --> 00:16:38,038 ale jednocześnie nie rozumiem, skąd ta cała sytuacja. 304 00:16:38,122 --> 00:16:42,584 Z jednej strony wierzę jej, bo wydaje się taka zrozpaczona i smutna. 305 00:16:42,668 --> 00:16:46,005 Z drugiej strony myślę, że może to był żart. 306 00:16:46,088 --> 00:16:48,090 Myślę, że Anna żartowała, 307 00:16:48,173 --> 00:16:53,762 bo wątpię, by miała czas, by próbować kogoś zniszczyć. 308 00:16:53,846 --> 00:16:57,683 Nie rozumiem, co jej zrobiłam, że mnie tak nienawidzi. 309 00:16:57,766 --> 00:16:59,101 Nie chodzi o ciebie. 310 00:17:00,769 --> 00:17:04,273 Spokojnie, jestem przy tobie. Masz świetnych prawników. 311 00:17:04,982 --> 00:17:06,775 I świetnych przyjaciół. 312 00:17:06,859 --> 00:17:09,153 - Słyszałam… - Znam tę osobę? 313 00:17:10,070 --> 00:17:11,613 Mogłeś o niej słyszeć. 314 00:17:12,906 --> 00:17:14,408 Nie powiesz nam, kto to? 315 00:17:14,491 --> 00:17:16,160 Nie ma mowy. 316 00:17:16,243 --> 00:17:20,622 Nie chcę, by moją przyjaciółkę spotkała krzywda za to, 317 00:17:20,706 --> 00:17:25,210 że była na tyle miła i odważna, by przekazać mi te informacje. 318 00:17:27,838 --> 00:17:30,549 Ignoruj Annę. Pieprzyć ją. 319 00:17:30,632 --> 00:17:32,885 Ostatnio jest strasznie wredna. 320 00:17:32,968 --> 00:17:37,306 Ale ja mam rodzinę. Nie chcę, by zrobiła coś Baby G. 321 00:17:37,389 --> 00:17:39,016 Nie bierz tego na poważnie. 322 00:17:43,812 --> 00:17:47,316 NOWA POSIADŁOŚĆ ANNY SHAY 323 00:17:47,399 --> 00:17:49,026 - Cześć, Cameron. - Cześć. 324 00:17:50,944 --> 00:17:52,154 Podnóżek. 325 00:17:52,237 --> 00:17:55,157 Wiem. Tak to jest, jak się starzejesz. 326 00:17:56,700 --> 00:17:57,910 - Mam 60 lat. - Tak. 327 00:17:58,869 --> 00:18:01,872 Spójrz na swoją minę. „Lepiej nałożę więcej tapety”. 328 00:18:03,916 --> 00:18:07,002 Obiecujesz, że zrobimy syrenią sesję zdjęciową? 329 00:18:08,087 --> 00:18:10,547 - Tak. - Byłoby super. 330 00:18:10,631 --> 00:18:13,342 - Pracuję nad tym. - Cudownie. 331 00:18:14,551 --> 00:18:15,636 Uwielbiam to! 332 00:18:17,054 --> 00:18:18,972 Damon Baker to jeden 333 00:18:19,056 --> 00:18:22,684 z najzdolniejszych fotografów, jakich spotkałam. 334 00:18:22,768 --> 00:18:26,897 Pociągają mnie kreatywni ludzie, bo na świecie jest tyle fałszywych osób. 335 00:18:26,980 --> 00:18:28,565 Świetnie wyglądasz. 336 00:18:28,649 --> 00:18:32,569 Bo jesteś Japonką. Masz tę azjatycką cerę. 337 00:18:33,237 --> 00:18:37,616 Jak idzie ten żart? Wśród Azjatów nie ma rodzynków? 338 00:18:37,699 --> 00:18:38,992 - Co? - Przez słońce. 339 00:18:39,076 --> 00:18:44,039 Jak często wystawiasz się na słońce, skóra ci się marszczy. To prawda! 340 00:18:44,123 --> 00:18:47,668 Moja mama nosi parasol, kiedy wychodzi na dwór. 341 00:18:47,751 --> 00:18:50,838 Moja mama prowadziła w rękawiczkach. 342 00:18:50,921 --> 00:18:53,674 Ja ich potrzebuję, bo mam ciemniejsze ręce… 343 00:18:53,757 --> 00:18:55,300 - Ale numer, nie? - Spójrz! 344 00:18:55,384 --> 00:18:58,887 To nie od jazdy autem, bo w LA nie jeżdżę, 345 00:18:58,971 --> 00:19:02,015 tylko od wspinaczek i spacerów w długim rękawie, 346 00:19:02,099 --> 00:19:05,185 bo nie chcę się cała opalić. 347 00:19:05,269 --> 00:19:07,229 - Ale zapominam o dłoniach. - Tak. 348 00:19:07,312 --> 00:19:09,398 Sprawdziłaś sklep, 349 00:19:09,481 --> 00:19:12,359 w którym Kane urządza imprezę? 350 00:19:13,443 --> 00:19:15,112 Co to za przyjęcie? 351 00:19:15,195 --> 00:19:18,490 Trufle i diamenty. Kane nie chciał mi więcej wyjawić. 352 00:19:18,574 --> 00:19:21,535 „To impreza dla przyjaciół w sklepie jubilerskim”. 353 00:19:29,418 --> 00:19:30,335 Utrwalamy. 354 00:19:31,962 --> 00:19:33,755 O mój Boże. 355 00:19:33,839 --> 00:19:35,716 PRZYJACIÓŁKA ANNY 356 00:19:35,799 --> 00:19:37,050 Przykleiłaś je? 357 00:19:37,134 --> 00:19:38,302 Tak. 358 00:19:38,385 --> 00:19:40,137 Wyglądasz jak zabójczyni. 359 00:19:40,888 --> 00:19:41,930 Poważnie! 360 00:19:57,112 --> 00:19:58,697 - Cześć, Kyle! - Super. 361 00:19:58,780 --> 00:20:01,116 Jak tu ładnie! 362 00:20:03,869 --> 00:20:07,372 Wpadliśmy z Kelly na pomysł imprezy z truflami i diamentami. 363 00:20:07,456 --> 00:20:10,709 - To jest zajebiste. - Masz najlepsze pomysły. 364 00:20:10,792 --> 00:20:15,088 - Tak wyglądają trufle za 4000. - Myślę, że są warte więcej! 365 00:20:15,172 --> 00:20:18,842 Ludzie myślą, że jestem tani, bo jestem wegetarianinem, ale… 366 00:20:18,926 --> 00:20:20,594 - To nie jest tanie. - Właśnie. 367 00:20:20,677 --> 00:20:22,971 Kto nie lubi trufli i diamentów? 368 00:20:23,055 --> 00:20:26,141 Chciałem, żeby to była fajna kolacja. 369 00:20:26,225 --> 00:20:30,229 Uznałem, że urządzimy zajebistą bibę z diamentami i truflami! 370 00:20:31,021 --> 00:20:33,815 To mój nowy przyjaciel. Jeszcze go nie nazwałem, 371 00:20:33,899 --> 00:20:37,027 ale ktoś powiedział, że powinien się nazywać Shrek. 372 00:20:37,110 --> 00:20:38,904 Podoba mi się ten pomysł. 373 00:20:50,040 --> 00:20:51,833 No dobrze. Gotowe? 374 00:20:52,501 --> 00:20:54,086 Zobaczmy, co się kroi. 375 00:20:55,128 --> 00:20:58,090 Są zamknięte? Ktoś powinien otwierać drzwi. 376 00:20:58,173 --> 00:20:59,675 Cześć. 377 00:20:59,758 --> 00:21:00,634 Cześć! 378 00:21:00,717 --> 00:21:02,052 - Cześć. - Cześć, Anno. 379 00:21:02,135 --> 00:21:05,931 Dziękuję za przyjście. Co tam? Miło was widzieć. Co za stroje! 380 00:21:06,014 --> 00:21:08,183 - Cześć. - Pisałem do ciebie wczoraj. 381 00:21:08,267 --> 00:21:10,227 Wyglądają punk rockowo. 382 00:21:11,019 --> 00:21:14,564 Zwykle na zaproszeniu piszą: stroje wieczorowe, wizytowe. 383 00:21:15,065 --> 00:21:16,942 Tu nie było wskazówek. 384 00:21:17,442 --> 00:21:20,028 Postanowiłyśmy zaszaleć. 385 00:21:20,112 --> 00:21:24,408 Zadzwoniłam do Alexandra McQueena i poszłyśmy na zakupy. 386 00:21:24,491 --> 00:21:26,785 - Jestem Damon. - Miło cię poznać. 387 00:21:26,868 --> 00:21:28,203 Mogę się napić? 388 00:21:29,204 --> 00:21:32,207 Poproszę Johnniego Walkera. Dziękuję. 389 00:21:33,709 --> 00:21:35,002 Ta jest urocza. 390 00:21:35,585 --> 00:21:36,795 ŚWIEŻE TRUFLE 391 00:21:36,878 --> 00:21:40,132 - Wyglądacie jak zespół. - Bo nim jesteśmy. 392 00:21:40,215 --> 00:21:42,509 - Macie nazwę? - Skórzane Szczury. 393 00:21:43,719 --> 00:21:47,180 Ten kosztuje tylko 30 000. 394 00:21:47,264 --> 00:21:48,181 Tylko? 395 00:21:48,765 --> 00:21:51,226 - Cześć! - Kane go dla ciebie kupi. 396 00:21:51,310 --> 00:21:52,227 Co tam? 397 00:21:52,311 --> 00:21:54,563 Wyglądasz trochę jak Michael Jackson. 398 00:21:55,480 --> 00:21:57,357 Cześć! Jak leci? 399 00:21:57,441 --> 00:21:58,608 W porządku. 400 00:21:59,443 --> 00:22:02,154 Możecie usiąść? Podadzą jedzenie. 401 00:22:02,237 --> 00:22:03,196 Hurra! 402 00:22:03,280 --> 00:22:04,865 Kyle, chodź tu. 403 00:22:04,948 --> 00:22:08,452 Chciałem ci podziękować za urządzenie z nami tej kolacji. 404 00:22:08,535 --> 00:22:10,829 Jestem dumny z twojego sukcesu. 405 00:22:10,912 --> 00:22:15,167 Właśnie poznał Mariah i Beyoncé. Jestem z ciebie bardzo dumny. 406 00:22:15,250 --> 00:22:18,045 I bardzo chętnie cię wspieram. 407 00:22:19,963 --> 00:22:22,674 - Im większy, tym lepszy. - Tak. Smacznego. 408 00:22:22,758 --> 00:22:25,344 - Brawa dla Kyle’a Chana. - Dziękuję. 409 00:22:28,221 --> 00:22:29,348 Dawaj, laska! 410 00:22:32,392 --> 00:22:35,437 Ozdobimy je płatkami 24-karatowego złota. 411 00:22:35,520 --> 00:22:37,272 - O mój Boże! - Spójrzcie! 412 00:22:37,773 --> 00:22:40,233 - Pasuje do niego. To szmaragd? - Tak. 413 00:22:40,317 --> 00:22:41,526 Były nowe randki? 414 00:22:41,610 --> 00:22:43,362 - Nie, jest posucha. - Gdzie? 415 00:22:43,445 --> 00:22:45,822 - Wszędzie. - W Pikachu? 416 00:22:45,906 --> 00:22:48,075 - Pikachu jest suche. - Naprawdę? 417 00:22:48,158 --> 00:22:51,953 A czego się spodziewałeś, po tym, co mi powiedziałeś? 418 00:22:52,704 --> 00:22:54,456 Mówiłaś o tym Kelly? 419 00:22:57,209 --> 00:22:59,211 - Jest jak jest. - Kane. 420 00:23:00,379 --> 00:23:01,963 - Co słychać? - Dobrze. 421 00:23:02,631 --> 00:23:03,882 - Wszystko gra? - Tak. 422 00:23:03,965 --> 00:23:06,093 Co się stało? O czym myślisz? 423 00:23:06,176 --> 00:23:08,387 - Jest zmęczona. - Miałam długi dzień. 424 00:23:08,470 --> 00:23:13,100 Nic tylko pracuje. Zadziwia mnie, jak ona to robi. 425 00:23:13,183 --> 00:23:17,062 Nie wiem, jak to robisz. I wstajesz o piątej, żeby poćwiczyć. 426 00:23:17,145 --> 00:23:18,480 Skąd znasz mój grafik? 427 00:23:18,563 --> 00:23:21,691 Śledzę twojego Insta. Wszyscy znają twój grafik. 428 00:23:21,775 --> 00:23:24,569 Jak piszę do ciebie o 6.30, to czasem odbierasz. 429 00:23:25,404 --> 00:23:27,864 - Tak? - Tak. Zapomniałaś? 430 00:23:28,365 --> 00:23:30,283 Spójrz na ten diament. 431 00:23:30,951 --> 00:23:31,827 Oh là là. 432 00:23:31,910 --> 00:23:34,454 Wystarczy doczepić metkę z ceną. 433 00:23:37,082 --> 00:23:38,625 Możemy pogadać na dworze? 434 00:23:38,708 --> 00:23:39,751 Co? 435 00:23:39,835 --> 00:23:41,878 - Co? - Chce z tobą porozmawiać. 436 00:23:42,587 --> 00:23:45,799 - Załóż ten pierścionek. - A jeśli mnie okradną? 437 00:23:45,882 --> 00:23:47,509 - Obronię cię. - Właśnie. 438 00:23:47,592 --> 00:23:50,345 - Nic nie zrobisz. - Czemu jesteś taka wredna? 439 00:23:54,850 --> 00:23:55,851 Co jest? 440 00:23:56,393 --> 00:23:57,436 Co z tobą? 441 00:23:58,145 --> 00:23:59,855 Wszystko dobrze? 442 00:24:00,480 --> 00:24:04,234 - Wszystko gra. - Na pewno? Dziwnie się zachowujesz. 443 00:24:04,860 --> 00:24:05,819 To znaczy? 444 00:24:05,902 --> 00:24:11,575 Jesteś trochę wredniejsza i mam wrażenie, że mnie unikasz. 445 00:24:11,658 --> 00:24:18,039 Dobra. Kane coś mi powiedział, gdy byłam u niego na dachu. 446 00:24:18,832 --> 00:24:20,167 Co ci nagadał? 447 00:24:20,709 --> 00:24:24,880 Powiedział mi coś o tobie, co mnie trochę rozczarowało. 448 00:24:24,963 --> 00:24:25,881 Tylko tyle. 449 00:24:26,506 --> 00:24:29,468 Nie mam pojęcia, co to mogło być… 450 00:24:29,551 --> 00:24:33,430 - Serio chcesz zgrywać niewiniątko? - Nie wiem, o czym mówisz. 451 00:24:35,765 --> 00:24:37,934 Kojarzysz naszą wycieczkę? 452 00:24:38,018 --> 00:24:38,977 Tak. 453 00:24:39,060 --> 00:24:40,353 To było… 454 00:24:40,854 --> 00:24:45,484 Zwykle z nikim nie wyjeżdżam. Z nikim się nie umawiam. 455 00:24:45,984 --> 00:24:48,028 Nie jestem wobec ludzi otwarta. 456 00:24:48,111 --> 00:24:49,905 To było coś wyjątkowego. 457 00:24:49,988 --> 00:24:53,074 Też tak myślałam. Dlatego z tobą pojechałam. 458 00:24:53,158 --> 00:24:54,075 No tak. 459 00:24:54,159 --> 00:24:58,163 Ale nie znoszę, gdy ludzie mnie okłamują. 460 00:24:58,788 --> 00:25:00,165 W jaki sposób? 461 00:25:01,583 --> 00:25:04,252 Kane powiedział mi, że byłeś na evencie, 462 00:25:04,336 --> 00:25:08,590 gdzie poznałeś laskę, którą zerżnąłeś tego samego dnia. 463 00:25:08,673 --> 00:25:09,758 To pojebane. 464 00:25:09,841 --> 00:25:12,260 - Ale przed wyjazdem. - Ja tak nie robię. 465 00:25:12,344 --> 00:25:16,515 Nie wydzwaniam do ciebie i nie mówię ci tego, co chcesz usłyszeć. 466 00:25:16,598 --> 00:25:19,768 „Proszę, traktuj mnie poważnie”, a w międzyczasie… 467 00:25:19,851 --> 00:25:23,063 To byłoby co innego, gdybyśmy byli na randce, 468 00:25:23,146 --> 00:25:24,773 a potem bym to zrobił. 469 00:25:24,856 --> 00:25:25,899 Czyli to prawda? 470 00:25:25,982 --> 00:25:28,693 Oczywiście! Ale to nie ma nic wspólnego z tobą. 471 00:25:28,777 --> 00:25:31,488 Jestem singlem! Mogę się umawiać i pieprzyć. 472 00:25:31,571 --> 00:25:36,785 Ale potem zainteresowałem się tobą i naprawdę się w to wkręciłem. 473 00:25:37,494 --> 00:25:40,163 Nie widuję się z nią. Z żadną inną nie gadam. 474 00:25:40,247 --> 00:25:42,332 - To było w zeszłym tygodniu. - Nie! 475 00:25:42,415 --> 00:25:44,459 - Czyżby? - To było wcześniej. 476 00:25:44,543 --> 00:25:45,877 Przyprowadź tu Kane’a. 477 00:25:47,921 --> 00:25:48,880 Kane! 478 00:25:49,881 --> 00:25:50,799 Co tam? 479 00:25:55,971 --> 00:25:56,846 Co jest grane? 480 00:25:56,930 --> 00:26:00,058 Powiedziałeś jej, że ten event był w zeszłym tygodniu? 481 00:26:00,141 --> 00:26:03,186 - Nie, kilka tygodni temu. - Wcale nie! 482 00:26:03,270 --> 00:26:05,689 - Tak. - Był ponad miesiąc temu! 483 00:26:05,772 --> 00:26:09,025 - Mówiłeś, że… - Po cholerę jej cokolwiek mówisz? 484 00:26:09,109 --> 00:26:10,860 - No? - To moja przyjaciółka. 485 00:26:10,944 --> 00:26:12,696 Wiem! Jak, kurde, każdy! 486 00:26:12,779 --> 00:26:14,281 Musiałem jej powiedzieć. 487 00:26:14,364 --> 00:26:16,533 Musiałeś! No tak, musiałeś! 488 00:26:16,616 --> 00:26:18,118 Niepokoicie Kim. 489 00:26:18,201 --> 00:26:20,036 I zrobiłbym to jeszcze raz! 490 00:26:20,120 --> 00:26:21,454 Po co się wtrącasz? 491 00:26:21,538 --> 00:26:25,250 Na randce mówiłem ci prawdę. Tamto wydarzyło się przedtem. 492 00:26:25,333 --> 00:26:27,711 Tydzień wcześniej spałeś z tamtą laską! 493 00:26:27,794 --> 00:26:30,630 Jaki tydzień? Nie wierzę w to, co mówisz. 494 00:26:30,714 --> 00:26:33,258 To sprawa między nimi. Chodź. 495 00:26:33,341 --> 00:26:34,551 Nieprawda! 496 00:26:34,634 --> 00:26:37,846 Od tamtego czasu z nikim nie spałem ani nie gadałem. 497 00:26:37,929 --> 00:26:40,307 To się wydarzyło przed naszą randką. 498 00:26:40,390 --> 00:26:43,768 Tak. I to było niedawno. Muszę dbać o moją przyjaciółkę. 499 00:26:43,852 --> 00:26:45,312 To było miesiąc temu! 500 00:26:45,395 --> 00:26:47,147 Ale Kim to moja przyjaciółka. 501 00:26:47,230 --> 00:26:48,481 Czekaj! 502 00:26:50,108 --> 00:26:51,318 Jaja sobie robisz? 503 00:26:51,401 --> 00:26:55,238 - Nienawidzę, jak się wtrącasz. - Zrobiłeś to! Przyznałeś się. 504 00:26:55,322 --> 00:26:57,741 Możesz spać z dowolnymi dziewczynami. 505 00:26:57,824 --> 00:26:59,909 Mówiłem komuś innemu? Spierdalaj. 506 00:26:59,993 --> 00:27:02,329 - Dupek. - Cholerny dzieciak! 507 00:27:36,571 --> 00:27:40,492 Napisy: Anna Piotrowska