1
00:00:06,256 --> 00:00:10,051
SERIAL NETFLIX
2
00:00:19,394 --> 00:00:20,562
Cześć.
3
00:00:20,645 --> 00:00:22,647
Chcecie coś zjeść?
4
00:00:22,731 --> 00:00:24,315
Chodźmy zobaczyć lamy.
5
00:00:24,399 --> 00:00:28,403
- Cześć! Wyglądasz uroczo.
- Boże! Spójrz na to!
6
00:00:28,486 --> 00:00:30,822
- Witamy w zoo.
- Jak uroczo.
7
00:00:30,905 --> 00:00:32,282
Jesteś mamą roku.
8
00:00:32,365 --> 00:00:36,453
Zorganizowaliśmy to,
bo szukamy pupilka dla Baby G,
9
00:00:36,536 --> 00:00:40,999
a nie wiemy, jakie zwierzę
byłoby dla nas dobre
10
00:00:41,082 --> 00:00:44,044
ani jakie zwierzę mu się spodoba.
11
00:00:44,127 --> 00:00:47,964
Baby G rozmawia z pluszakami i samochodami
12
00:00:48,048 --> 00:00:51,843
i wyraża swoje poczucie samotności.
13
00:00:52,635 --> 00:00:57,015
Chcę, by miał towarzysza zabaw
i system wsparcia.
14
00:00:58,016 --> 00:00:59,642
Chcesz mieć królika?
15
00:00:59,726 --> 00:01:02,896
- Którego chcesz potrzymać?
- Brązowy jest fajny.
16
00:01:02,979 --> 00:01:05,440
A ten? Spójrz na tego!
17
00:01:05,523 --> 00:01:07,067
Cześć, króliczku.
18
00:01:07,150 --> 00:01:12,614
Wiem, że Christine chce pomóc
Baby G wybrać zwierzaka,
19
00:01:12,697 --> 00:01:15,408
ale czy naprawdę kupi mu lamę?
20
00:01:15,492 --> 00:01:18,536
Czemu są tu lamy, kury i inne bestie?
21
00:01:18,620 --> 00:01:21,122
Daj dziecku psa i miej to z głowy.
22
00:01:33,718 --> 00:01:36,554
- Ale to jest pyszne.
- Dobrze wyglądasz.
23
00:01:36,638 --> 00:01:37,722
Dziękuję.
24
00:01:40,934 --> 00:01:44,938
Mój pociąg do Kim nie jest tylko fizyczny.
25
00:01:45,021 --> 00:01:50,068
Czuję, że wiele nas łączy
i mamy dużo wspólnych tematów.
26
00:01:50,985 --> 00:01:56,074
Czuję też, że nasze serca
coraz bardziej się na siebie otwierają.
27
00:01:56,157 --> 00:01:57,534
Pojeździmy na rowerze?
28
00:01:57,617 --> 00:01:59,828
- Chcę pooglądać zwierzęta.
- Dobrze.
29
00:02:00,745 --> 00:02:03,498
Poszukajmy… farmy!
30
00:02:03,581 --> 00:02:06,501
- Jasne.
- Pojedziemy później do In-N-Out?
31
00:02:06,584 --> 00:02:08,378
Jutro musisz DJ-ować.
32
00:02:08,461 --> 00:02:10,380
Spoko, wciągnę brzuch.
33
00:02:12,215 --> 00:02:14,259
- Próbujesz go wciągnąć.
- Tak.
34
00:02:14,342 --> 00:02:15,677
Patrzcie na to.
35
00:02:15,760 --> 00:02:17,470
Czemu cycek ci się rusza?
36
00:02:18,054 --> 00:02:19,806
Patrz, jak się rusza.
37
00:02:19,889 --> 00:02:22,350
- Wybacz.
- Boże, każdy z osobna.
38
00:02:22,433 --> 00:02:24,561
Ten, ten, ten, ten.
39
00:02:26,688 --> 00:02:29,399
Ta dziewczyna ma wiele talentów.
40
00:02:29,482 --> 00:02:32,110
Wiesz, że tyłkiem też mogę ruszać?
Poważnie.
41
00:02:32,193 --> 00:02:35,113
Na dole wszystko jest au naturel.
42
00:02:37,782 --> 00:02:40,201
- Jesteś taki niedojrzały.
- Masz talent!
43
00:02:47,000 --> 00:02:48,835
O rany, OstrichLand.
44
00:02:49,919 --> 00:02:51,796
- Będzie fajnie.
- O tak.
45
00:02:51,880 --> 00:02:56,509
Nie wiedziałam, że Kevin jest taki
spontaniczny. Bardzo mi się to podoba.
46
00:02:57,760 --> 00:02:58,761
Są prawdziwe!
47
00:02:58,845 --> 00:03:02,849
Boże, spójrz! Christine ma takie wdzianko.
48
00:03:02,932 --> 00:03:05,018
- Strusia?
- Nie ma strusiej kiecki?
49
00:03:05,101 --> 00:03:06,394
To pojebane.
50
00:03:06,477 --> 00:03:11,024
Taki właśnie jest Kevin –
jest zabawny i lubi się rozerwać.
51
00:03:11,107 --> 00:03:14,611
To okropnie miłe, że wszystkim się zajął.
52
00:03:14,694 --> 00:03:17,447
Powiedział: „Ogarnę to”.
53
00:03:17,530 --> 00:03:22,410
Miałam takie: „Próbujesz mi zaimponować?”.
Bo dobrze ci idzie.
54
00:03:23,536 --> 00:03:25,705
- Przybywamy w pokoju.
- Jaki uroczy!
55
00:03:26,331 --> 00:03:27,457
Chodź tutaj.
56
00:03:28,082 --> 00:03:29,792
Kev, twoja kolej.
57
00:03:31,419 --> 00:03:35,298
Ta wycieczka naprawdę mnie zaskoczyła.
Pokazał się z innej strony.
58
00:03:35,381 --> 00:03:36,591
Jest dżentelmenem.
59
00:03:37,175 --> 00:03:38,676
Żegnaj, OstrichLand.
60
00:03:38,760 --> 00:03:40,303
Pa!
61
00:03:40,386 --> 00:03:43,431
Przez tę randkę zatęskniłam
za byciem z facetem.
62
00:03:43,514 --> 00:03:45,350
- Dziękuję.
- Nie ma za co.
63
00:03:46,851 --> 00:03:52,065
Jestem zaszczycony, że mogę być z Kim.
Mało kto nawiązuje z nią więź.
64
00:03:52,148 --> 00:03:55,818
Patrzę na nią i widzę słodką,
czarującą, młodą kobietę.
65
00:03:55,902 --> 00:03:58,863
Zakochuję się w niej po uszy.
66
00:03:58,947 --> 00:04:00,949
Wsadzę cię tutaj, żebyś zasnął.
67
00:04:01,032 --> 00:04:03,034
Szlag. Mały Kev, chcesz prowadzić?
68
00:04:18,758 --> 00:04:19,634
Dzień dobry.
69
00:04:20,134 --> 00:04:21,552
Jest Christine?
70
00:04:21,636 --> 00:04:24,222
- Jest pan umówiony?
- Nie.
71
00:04:24,305 --> 00:04:26,015
Ale mnie zna. Jestem Kevin.
72
00:04:26,099 --> 00:04:27,433
- Dobrze, sprawdzę.
- Jasne.
73
00:04:30,353 --> 00:04:33,898
- Hej!
- Hej! O rany. Co tutaj robisz?
74
00:04:33,982 --> 00:04:35,692
- Spaceruję.
- Umówiłeś się?
75
00:04:35,775 --> 00:04:38,194
- Nie, a muszę?
- Na operację plastyczną?
76
00:04:39,487 --> 00:04:40,989
Co to?
77
00:04:42,115 --> 00:04:43,783
To implanty.
78
00:04:43,866 --> 00:04:45,618
Nie udawaj naiwnego.
79
00:04:45,702 --> 00:04:48,705
Nie, to nie implanty tyłka, tylko piersi.
80
00:04:48,788 --> 00:04:49,706
Są takie duże.
81
00:04:50,915 --> 00:04:53,376
Nie graj w kosza! Dobra.
82
00:04:54,961 --> 00:04:57,171
Cieszę się, że jesteś, bo…
83
00:04:58,840 --> 00:05:01,301
potrzebuję rady, jeśli się zgodzisz.
84
00:05:01,384 --> 00:05:02,468
Oczywiście.
85
00:05:02,552 --> 00:05:03,886
Jakiej rady?
86
00:05:03,970 --> 00:05:07,682
Masz dobrą relację z dr. Chiu.
87
00:05:07,765 --> 00:05:12,979
A ten związek z Kim…
czy cokolwiek to jest, sam nie wiem.
88
00:05:13,062 --> 00:05:15,398
Ale to coś zupełnie innego.
89
00:05:15,481 --> 00:05:18,276
Chcę, żeby poczuła się wyjątkowo.
90
00:05:18,359 --> 00:05:22,447
Jak dr Chiu sprawia,
że czujesz się wyjątkowo?
91
00:05:22,530 --> 00:05:25,658
Nie możesz strzelać oczami
za innymi dziewczynami.
92
00:05:25,742 --> 00:05:26,826
Co mam robić?
93
00:05:27,327 --> 00:05:29,120
Spójrz w dół. GDFD.
94
00:05:29,203 --> 00:05:31,456
GDFD? Grupa dowodzenia…?
95
00:05:31,539 --> 00:05:35,335
- Nie. Głowa w dół, fiut w dół.
- Dobre! Podoba mi się.
96
00:05:35,418 --> 00:05:39,005
Chcę pokazać Kim,
że mam wobec niej poważne plany.
97
00:05:39,088 --> 00:05:43,718
Jeśli będziecie spędzać razem czas,
relacja sama się rozwinie.
98
00:05:43,801 --> 00:05:46,012
Doceniam tę radę.
99
00:05:46,095 --> 00:05:48,306
Dziękuję. A co u ciebie?
100
00:05:49,182 --> 00:05:51,851
Niedawno byłam u Anny…
101
00:05:53,144 --> 00:05:54,645
- No.
- I jak było?
102
00:05:55,605 --> 00:05:56,773
Interesująco.
103
00:05:56,856 --> 00:05:59,150
Czemu zgrywasz altruistkę?
104
00:05:59,233 --> 00:06:01,277
Kasa nie robi na mnie wrażenia.
105
00:06:01,361 --> 00:06:04,447
- Na tobie i innych robi.
- Na mnie nie.
106
00:06:04,530 --> 00:06:08,034
Proszę cię, Christine.
To widać na pierwszy rzut oka.
107
00:06:08,117 --> 00:06:10,078
Przykro mi, że tak mnie widzisz.
108
00:06:10,161 --> 00:06:11,496
Jesteś zabawna.
109
00:06:12,080 --> 00:06:14,457
- Nie próbuję być.
- Ale jesteś.
110
00:06:15,249 --> 00:06:19,545
Myślałam, że przynoszę jej
miłość, pokój i koszyk warzyw
111
00:06:19,629 --> 00:06:24,675
z ogrodu Baby G,
a ona z jakiegoś powodu chciała mi dopiec.
112
00:06:24,759 --> 00:06:27,053
Próbowała coś udowodnić.
113
00:06:27,136 --> 00:06:30,181
Jak długo można chować urazę o naszyjnik?
114
00:06:30,765 --> 00:06:33,434
- Chyba długo.
- A co z „wyjebaną Anną”?
115
00:06:33,518 --> 00:06:35,436
Słuszna uwaga.
116
00:06:35,520 --> 00:06:38,356
Moim zdaniem scysje bogaczy są dziwne.
117
00:06:38,439 --> 00:06:41,943
Są zupełnie jak dzieci.
„Już cię nie lubię, bo coś tam!”
118
00:06:42,026 --> 00:06:43,945
„Zaprzyjaźnimy się, ale za coś!”
119
00:06:44,028 --> 00:06:48,574
Myślę, że coś się dzieje z Anną.
120
00:06:48,658 --> 00:06:53,496
Zgrywa obojętniejszą,
niż jest w rzeczywistości.
121
00:06:53,579 --> 00:06:56,207
I widzę, że Christine
122
00:06:56,290 --> 00:06:59,168
próbuje się z nią pogodzić i zaprzyjaźnić.
123
00:06:59,252 --> 00:07:03,673
Mam wrażenie,
że często powtarza pewne teksty,
124
00:07:03,756 --> 00:07:05,925
np.: „Rzeczy mi nie imponują”.
125
00:07:06,008 --> 00:07:08,177
- Miałem to powiedzieć.
- „Tylko ludzie”.
126
00:07:08,261 --> 00:07:10,638
- Ciągle to powtarza.
- No tak.
127
00:07:10,721 --> 00:07:13,266
A ja rozglądam się po jej domu i myślę:
128
00:07:13,349 --> 00:07:19,147
„Jak na to, że rzeczy ci nie imponują,
strasznie dużo ich leży wokoło”…
129
00:07:21,023 --> 00:07:23,943
Zawsze była dziwna.
Ale mogę ci coś doradzić?
130
00:07:24,026 --> 00:07:25,778
Możesz tego spróbować.
131
00:07:26,446 --> 00:07:30,867
Ludzie wyczuwają twoje intencje,
kiedy ich przytulasz.
132
00:07:30,950 --> 00:07:35,329
Więc może powinnaś ją
po prostu serdecznie uścisnąć.
133
00:07:36,122 --> 00:07:37,165
Nie.
134
00:07:37,248 --> 00:07:39,375
- Czemu?
- Chciała mnie wepchnąć do basenu.
135
00:07:39,459 --> 00:07:41,127
To do niego nie podchodź.
136
00:07:52,096 --> 00:07:54,307
O mój Boże. Twój dach jest uroczy.
137
00:07:54,390 --> 00:07:55,850
- Prawda?
- Nie byłam tu.
138
00:07:55,933 --> 00:07:58,811
Mój drugi dach jest jeszcze lepszy.
139
00:07:58,895 --> 00:07:59,896
- Serio?
- Tak.
140
00:08:00,646 --> 00:08:03,107
- Miło tu.
- Prawda? Jest ci gorąco?
141
00:08:03,191 --> 00:08:04,984
- Zawsze jestem gorąca.
- Wiem.
142
00:08:09,614 --> 00:08:11,365
- Przestań się gapić.
- Sorry.
143
00:08:11,449 --> 00:08:14,202
- Wygładzam włosy.
- Nikogo tu nie ma!
144
00:08:14,285 --> 00:08:15,578
Ja tu jestem.
145
00:08:18,539 --> 00:08:20,124
- Znowu TMZ?
- Co nie?
146
00:08:20,208 --> 00:08:23,669
Napisałem im:
„Wpadajcie, prawie skończyliśmy”.
147
00:08:23,753 --> 00:08:25,213
Robią szerokie ujęcia.
148
00:08:26,172 --> 00:08:27,632
Wszystko będzie w TMZ.
149
00:08:27,715 --> 00:08:29,675
- Ile za to płacisz?
- Nic.
150
00:08:29,759 --> 00:08:31,135
- Nic?
- Mam ich numer.
151
00:08:31,219 --> 00:08:32,887
- Masz u nich chody?
- Tak.
152
00:08:34,096 --> 00:08:37,433
Jak ci się układa z Kevinem?
153
00:08:37,934 --> 00:08:40,353
Wiem, że byliście w Solvang.
154
00:08:41,521 --> 00:08:44,232
O dziwo, świetnie się bawiliśmy.
155
00:08:44,315 --> 00:08:47,235
Myślałam, że będziemy….
156
00:08:47,318 --> 00:08:50,530
Mogliśmy się zgrać albo pozabijać.
157
00:08:50,613 --> 00:08:51,989
Dobrze się bawiliśmy.
158
00:08:52,073 --> 00:08:54,575
Nie wkurzał mnie ani ja jego.
159
00:08:54,659 --> 00:08:58,287
Nie był napastliwy,
nie wpraszał się do mojego pokoju.
160
00:08:58,371 --> 00:09:01,123
Było lekko i niezobowiązująco.
161
00:09:02,583 --> 00:09:05,795
Poznałam go z innej strony.
Dotąd się nie spotykaliśmy…
162
00:09:05,878 --> 00:09:07,505
- Sam na sam.
- Przenigdy.
163
00:09:07,588 --> 00:09:09,840
Bo jesteś bardzo ostrożna.
164
00:09:09,924 --> 00:09:12,301
Wiesz, byłam przekonana,
165
00:09:12,385 --> 00:09:15,179
że umawia się z tyloma kobietami i…
166
00:09:20,017 --> 00:09:20,893
Co?
167
00:09:21,727 --> 00:09:25,773
Nie chcę się…
Gdybyś nie była moją przyjaciółką,
168
00:09:26,732 --> 00:09:28,651
odpuściłbym temat.
169
00:09:28,734 --> 00:09:32,655
Gdyby umawiał się z inną,
w ogóle bym się w to nie wtrącał.
170
00:09:32,738 --> 00:09:33,698
Okej. Ale?
171
00:09:33,781 --> 00:09:37,034
Ale chcę, żeby traktował cię poważnie.
172
00:09:37,118 --> 00:09:39,662
A zaledwie tydzień temu
173
00:09:40,162 --> 00:09:43,583
byliśmy na evencie jogi.
174
00:09:44,125 --> 00:09:46,127
- Dobra.
- Było tam dużo dziewczyn.
175
00:09:46,210 --> 00:09:48,671
Rozmawiał z jedną z nich,
176
00:09:48,754 --> 00:09:52,133
a następnego ranka dowiedziałem się,
177
00:09:52,216 --> 00:09:54,802
że się z nią przespał.
178
00:09:54,885 --> 00:09:56,012
Co?
179
00:09:56,095 --> 00:09:59,473
To skomplikowane.
Jasne, Kevin może się dobrze bawić
180
00:09:59,557 --> 00:10:02,351
i poznawać nowe dziewczyny.
181
00:10:02,435 --> 00:10:05,313
Ale to było tuż przed randką z Kim,
182
00:10:05,396 --> 00:10:09,025
więc zastanawiam się,
czy rzeczywiście chce być z Kim
183
00:10:09,108 --> 00:10:10,151
na poważnie.
184
00:10:10,234 --> 00:10:12,862
Kim Lee jest moją przyjaciółką.
185
00:10:12,945 --> 00:10:17,366
Jeśli coś się kiedyś stanie,
ona zapyta: „Czemu mi nie powiedziałeś?”.
186
00:10:17,450 --> 00:10:19,577
Nie chcę być w takiej sytuacji.
187
00:10:20,161 --> 00:10:25,833
On twierdzi, że mam go traktować poważnie,
że jego uczucia są szczere, ale…
188
00:10:25,916 --> 00:10:29,128
To nieprawda.
Widzę to na własne oczy, Kim.
189
00:10:29,211 --> 00:10:31,922
Każdy związek musi mieć dobre podstawy,
190
00:10:32,006 --> 00:10:33,924
a w waszym wypadku…
191
00:10:34,008 --> 00:10:36,385
to nie są dobre podstawy.
192
00:10:36,469 --> 00:10:39,805
A to nie pierwszy raz.
Kojarzysz tę poprzednią laskę.
193
00:10:39,889 --> 00:10:40,765
Co?
194
00:10:41,724 --> 00:10:43,351
Co jest z nim nie tak?
195
00:10:43,434 --> 00:10:47,980
Chcę móc wam kiedyś kibicować,
ale to się wydarzyło niedawno.
196
00:10:48,064 --> 00:10:50,524
On ci mówi, że jest gotowy,
197
00:10:50,608 --> 00:10:52,109
a to pieprzona bzdura.
198
00:10:52,193 --> 00:10:54,070
Mam wrażenie, że cię okłamuje.
199
00:10:54,153 --> 00:10:57,531
Stwarza pozory gotowości na stały związek.
200
00:10:57,615 --> 00:10:59,742
Wiesz, co?
201
00:11:00,242 --> 00:11:01,661
Mógłby być szczery.
202
00:11:01,744 --> 00:11:03,537
- Tak.
- Nie przychodź do mnie
203
00:11:03,621 --> 00:11:06,957
z tekstem: „Jestem inny…
204
00:11:07,625 --> 00:11:09,794
traktuj mnie poważnie”.
205
00:11:09,877 --> 00:11:12,380
- Mam cię traktować poważnie?
- Właśnie.
206
00:11:17,635 --> 00:11:20,304
DOM POGRZEBOWY
CMENTARZ
207
00:11:28,396 --> 00:11:31,315
Mamy wielu sławnych rezydentów.
208
00:11:31,399 --> 00:11:35,194
Burt Reynolds jest po drugiej stronie.
Stawiamy mu pomnik.
209
00:11:35,277 --> 00:11:36,612
Myślałam, że on żyje.
210
00:11:38,781 --> 00:11:41,784
Chcę zobaczyć żółwie.
211
00:11:41,867 --> 00:11:43,536
Chcesz zobaczyć żółwie?
212
00:11:43,619 --> 00:11:44,662
Tak.
213
00:11:44,745 --> 00:11:47,331
Moja mama zmarła rok temu.
214
00:11:47,415 --> 00:11:50,793
Ciężko mi się z nią pożegnać.
215
00:11:50,876 --> 00:11:53,462
Chcę zatrzymać jej prochy,
216
00:11:53,546 --> 00:11:55,715
ale też ją uhonorować.
217
00:11:55,798 --> 00:11:58,551
Tak więc nie bardzo wiem, co zrobić.
218
00:11:58,634 --> 00:12:01,679
Jakie są przepisy stanu Kalifornia
219
00:12:01,762 --> 00:12:04,765
dotyczące trzymania prochów
na prywatnym terenie?
220
00:12:04,849 --> 00:12:06,809
W końcu się wyprowadzisz,
221
00:12:06,892 --> 00:12:10,646
więc nie radzę trzymać prochów
we własnym ogródku.
222
00:12:10,730 --> 00:12:13,190
Jedną z opcji jest pogrzebanie w ziemi.
223
00:12:13,274 --> 00:12:18,154
Tak wygląda jedna z naszych kwater.
Mogą państwo zrobić coś prostego,
224
00:12:19,029 --> 00:12:22,658
na przykład ławkę,
na której ludzie mogą przysiąść i…
225
00:12:22,742 --> 00:12:23,993
Inni ludzie?
226
00:12:24,076 --> 00:12:25,703
Mamy odwiedzających.
227
00:12:25,786 --> 00:12:28,372
Przychodzą do Hollywood Forever
228
00:12:28,456 --> 00:12:30,207
poniekąd jak do parku,
229
00:12:30,291 --> 00:12:34,420
zaczerpnąć świeżego powietrza
albo posiedzieć przez chwilę.
230
00:12:34,503 --> 00:12:40,551
Ale można dać znać,
że nie chcemy, żeby ludzie tu siadali?
231
00:12:40,634 --> 00:12:42,511
Tak, można odgrodzić kwaterę.
232
00:12:42,595 --> 00:12:45,055
Może być publiczna lub prywatna.
233
00:12:45,556 --> 00:12:50,019
Urnę można też umieścić w krypcie
i dać plakietkę z imieniem.
234
00:12:50,102 --> 00:12:51,520
Jeśli państwo chcą.
235
00:12:51,604 --> 00:12:53,230
Ale jest ich tu sporo.
236
00:12:53,314 --> 00:12:56,484
Tak. Kwatery na cmentarze są rodzinne.
237
00:12:57,318 --> 00:13:01,030
A te kamienie? Co one symbolizują?
238
00:13:01,113 --> 00:13:02,323
To skały rzeczne.
239
00:13:03,532 --> 00:13:07,495
Członkom mojej rodziny
zależy na cmentarzu,
240
00:13:07,578 --> 00:13:11,040
który trzyma się zasad feng shui.
241
00:13:11,123 --> 00:13:14,960
Macie miejsce nad jeziorem
z łabędziami i żółwiami?
242
00:13:15,044 --> 00:13:15,878
Tak.
243
00:13:15,961 --> 00:13:20,132
Konieczny jest szemrzący potok,
grób skierowany w konkretnym kierunku…
244
00:13:20,216 --> 00:13:24,386
Są też miejsca na wzgórzu.
Mają dobre feng shui.
245
00:13:24,470 --> 00:13:28,140
Spoczywa na mnie ogromna presja,
by uhonorować moją matkę
246
00:13:28,224 --> 00:13:31,060
w sposób godny szacunku.
247
00:13:31,143 --> 00:13:34,188
Chcę ją odpowiednio uczcić.
248
00:13:35,773 --> 00:13:37,858
Chodzi o miejsce jej spoczynku.
249
00:13:37,942 --> 00:13:40,653
Znajdziemy dla państwa
odpowiednie miejsce.
250
00:13:40,736 --> 00:13:43,614
Proszę się rozejrzeć po naszym terenie.
251
00:13:43,697 --> 00:13:46,867
Ważny jest państwa komfort.
252
00:13:46,951 --> 00:13:47,785
Tak.
253
00:13:53,123 --> 00:13:57,920
REZYDENCJA PAŃSTWA CHIU
254
00:14:01,298 --> 00:14:02,383
PIETRUSZKA
BURAKI
255
00:14:02,466 --> 00:14:04,051
Christine?
256
00:14:04,760 --> 00:14:06,345
Co jest? Ty pracujesz?
257
00:14:06,428 --> 00:14:09,348
- No cóż…
- Chyba zawrócę do Home Depot.
258
00:14:09,431 --> 00:14:11,517
Nie, weź ten koszyk pyszności.
259
00:14:11,600 --> 00:14:13,310
- Kocham to.
- Chcesz coś?
260
00:14:14,395 --> 00:14:17,481
- To moja terapia.
- Zaskoczyłaś mnie. Jak się masz?
261
00:14:17,565 --> 00:14:20,234
- Dzięki, że wpadłeś.
- Nie mam prezentu.
262
00:14:20,317 --> 00:14:22,403
I dobrze. To domena Baby G.
263
00:14:22,486 --> 00:14:23,904
To jego ogród?
264
00:14:23,988 --> 00:14:26,198
Usiądź. Klapnijmy sobie.
265
00:14:26,282 --> 00:14:27,950
Nie połamię go?
266
00:14:28,033 --> 00:14:29,952
- Miło, że…
- Nie zmieszczę się!
267
00:14:31,412 --> 00:14:34,832
O rety. Jeśli go połamię, kupię ci nowy.
268
00:14:34,915 --> 00:14:36,292
Miło, że wpadłeś.
269
00:14:36,375 --> 00:14:38,878
Wspaniałe w tym ogrodzie jest to,
270
00:14:38,961 --> 00:14:43,215
że mogę spędzać czas w samotności,
271
00:14:43,299 --> 00:14:45,384
gdy mam ciężki dzień.
272
00:14:45,467 --> 00:14:46,302
No tak.
273
00:14:46,385 --> 00:14:49,680
Zwykle w takich chwilach
dzwoniłam do mamy.
274
00:14:51,223 --> 00:14:53,934
- Wybacz, że to na ciebie zwalam.
- Coś ty.
275
00:14:54,977 --> 00:14:55,936
Ale…
276
00:15:03,402 --> 00:15:04,278
Przepraszam.
277
00:15:04,361 --> 00:15:07,531
- Nie po to cię zaprosiłam.
- Spokojnie. W porządku.
278
00:15:08,908 --> 00:15:10,618
Nie szkodzi.
279
00:15:10,701 --> 00:15:14,663
Dziś mija rocznica jej śmierci.
280
00:15:14,747 --> 00:15:18,667
Christine, twoja mama tu jest.
Gdy mówisz, jest przy tobie.
281
00:15:18,751 --> 00:15:20,586
Po prostu nie fizycznie.
282
00:15:20,669 --> 00:15:22,087
Zawsze jest z tobą.
283
00:15:23,964 --> 00:15:25,257
To trudne…
284
00:15:25,341 --> 00:15:30,638
Była moją najlepszą przyjaciółką.
Do nikogo innego nie mogę się zwrócić.
285
00:15:31,180 --> 00:15:33,682
Zanim przyszedłeś, zadzwoniła moja znajoma
286
00:15:33,766 --> 00:15:37,603
i powiedziała mi,
287
00:15:37,686 --> 00:15:41,231
że Anna mówi ludziom na mieście,
288
00:15:41,315 --> 00:15:44,443
że zamierza mnie zniszczyć
289
00:15:46,362 --> 00:15:48,822
i kompletnie poniżyć.
290
00:15:48,906 --> 00:15:50,366
W jaki sposób?
291
00:15:50,449 --> 00:15:51,909
Nie wiem.
292
00:15:51,992 --> 00:15:54,328
„Zniszczyć” to mocne słowo…
293
00:15:55,079 --> 00:15:59,416
Powiedziała… dosłownie:
294
00:16:00,250 --> 00:16:01,710
„Wykończę ją”.
295
00:16:01,794 --> 00:16:04,505
Co to w ogóle znaczy?
296
00:16:04,588 --> 00:16:07,132
Nie bierz tego do siebie. To jej problem.
297
00:16:07,716 --> 00:16:13,263
Powróciła ta dziewczynka,
którą noszę w sobie
298
00:16:13,347 --> 00:16:16,767
i po prostu… Ludzie próbują…
299
00:16:19,436 --> 00:16:22,731
Ostatnie słowa mojej mamy brzmiały:
300
00:16:24,483 --> 00:16:27,486
„Zawsze będę cię kochać.
Zawsze będę cię chronić”.
301
00:16:28,153 --> 00:16:30,614
Nie zaprosiła mnie na zbieranie warzyw.
302
00:16:30,698 --> 00:16:34,660
Staram się okazać jej współczucie
po stracie matki,
303
00:16:34,743 --> 00:16:38,038
ale jednocześnie nie rozumiem,
skąd ta cała sytuacja.
304
00:16:38,122 --> 00:16:42,584
Z jednej strony wierzę jej,
bo wydaje się taka zrozpaczona i smutna.
305
00:16:42,668 --> 00:16:46,005
Z drugiej strony myślę,
że może to był żart.
306
00:16:46,088 --> 00:16:48,090
Myślę, że Anna żartowała,
307
00:16:48,173 --> 00:16:53,762
bo wątpię, by miała czas,
by próbować kogoś zniszczyć.
308
00:16:53,846 --> 00:16:57,683
Nie rozumiem, co jej zrobiłam,
że mnie tak nienawidzi.
309
00:16:57,766 --> 00:16:59,101
Nie chodzi o ciebie.
310
00:17:00,769 --> 00:17:04,273
Spokojnie, jestem przy tobie.
Masz świetnych prawników.
311
00:17:04,982 --> 00:17:06,775
I świetnych przyjaciół.
312
00:17:06,859 --> 00:17:09,153
- Słyszałam…
- Znam tę osobę?
313
00:17:10,070 --> 00:17:11,613
Mogłeś o niej słyszeć.
314
00:17:12,906 --> 00:17:14,408
Nie powiesz nam, kto to?
315
00:17:14,491 --> 00:17:16,160
Nie ma mowy.
316
00:17:16,243 --> 00:17:20,622
Nie chcę, by moją przyjaciółkę
spotkała krzywda za to,
317
00:17:20,706 --> 00:17:25,210
że była na tyle miła i odważna,
by przekazać mi te informacje.
318
00:17:27,838 --> 00:17:30,549
Ignoruj Annę. Pieprzyć ją.
319
00:17:30,632 --> 00:17:32,885
Ostatnio jest strasznie wredna.
320
00:17:32,968 --> 00:17:37,306
Ale ja mam rodzinę.
Nie chcę, by zrobiła coś Baby G.
321
00:17:37,389 --> 00:17:39,016
Nie bierz tego na poważnie.
322
00:17:43,812 --> 00:17:47,316
NOWA POSIADŁOŚĆ ANNY SHAY
323
00:17:47,399 --> 00:17:49,026
- Cześć, Cameron.
- Cześć.
324
00:17:50,944 --> 00:17:52,154
Podnóżek.
325
00:17:52,237 --> 00:17:55,157
Wiem. Tak to jest, jak się starzejesz.
326
00:17:56,700 --> 00:17:57,910
- Mam 60 lat.
- Tak.
327
00:17:58,869 --> 00:18:01,872
Spójrz na swoją minę.
„Lepiej nałożę więcej tapety”.
328
00:18:03,916 --> 00:18:07,002
Obiecujesz, że zrobimy
syrenią sesję zdjęciową?
329
00:18:08,087 --> 00:18:10,547
- Tak.
- Byłoby super.
330
00:18:10,631 --> 00:18:13,342
- Pracuję nad tym.
- Cudownie.
331
00:18:14,551 --> 00:18:15,636
Uwielbiam to!
332
00:18:17,054 --> 00:18:18,972
Damon Baker to jeden
333
00:18:19,056 --> 00:18:22,684
z najzdolniejszych fotografów,
jakich spotkałam.
334
00:18:22,768 --> 00:18:26,897
Pociągają mnie kreatywni ludzie,
bo na świecie jest tyle fałszywych osób.
335
00:18:26,980 --> 00:18:28,565
Świetnie wyglądasz.
336
00:18:28,649 --> 00:18:32,569
Bo jesteś Japonką. Masz tę azjatycką cerę.
337
00:18:33,237 --> 00:18:37,616
Jak idzie ten żart?
Wśród Azjatów nie ma rodzynków?
338
00:18:37,699 --> 00:18:38,992
- Co?
- Przez słońce.
339
00:18:39,076 --> 00:18:44,039
Jak często wystawiasz się na słońce,
skóra ci się marszczy. To prawda!
340
00:18:44,123 --> 00:18:47,668
Moja mama nosi parasol,
kiedy wychodzi na dwór.
341
00:18:47,751 --> 00:18:50,838
Moja mama prowadziła w rękawiczkach.
342
00:18:50,921 --> 00:18:53,674
Ja ich potrzebuję,
bo mam ciemniejsze ręce…
343
00:18:53,757 --> 00:18:55,300
- Ale numer, nie?
- Spójrz!
344
00:18:55,384 --> 00:18:58,887
To nie od jazdy autem, bo w LA nie jeżdżę,
345
00:18:58,971 --> 00:19:02,015
tylko od wspinaczek i spacerów
w długim rękawie,
346
00:19:02,099 --> 00:19:05,185
bo nie chcę się cała opalić.
347
00:19:05,269 --> 00:19:07,229
- Ale zapominam o dłoniach.
- Tak.
348
00:19:07,312 --> 00:19:09,398
Sprawdziłaś sklep,
349
00:19:09,481 --> 00:19:12,359
w którym Kane urządza imprezę?
350
00:19:13,443 --> 00:19:15,112
Co to za przyjęcie?
351
00:19:15,195 --> 00:19:18,490
Trufle i diamenty.
Kane nie chciał mi więcej wyjawić.
352
00:19:18,574 --> 00:19:21,535
„To impreza dla przyjaciół
w sklepie jubilerskim”.
353
00:19:29,418 --> 00:19:30,335
Utrwalamy.
354
00:19:31,962 --> 00:19:33,755
O mój Boże.
355
00:19:33,839 --> 00:19:35,716
PRZYJACIÓŁKA ANNY
356
00:19:35,799 --> 00:19:37,050
Przykleiłaś je?
357
00:19:37,134 --> 00:19:38,302
Tak.
358
00:19:38,385 --> 00:19:40,137
Wyglądasz jak zabójczyni.
359
00:19:40,888 --> 00:19:41,930
Poważnie!
360
00:19:57,112 --> 00:19:58,697
- Cześć, Kyle!
- Super.
361
00:19:58,780 --> 00:20:01,116
Jak tu ładnie!
362
00:20:03,869 --> 00:20:07,372
Wpadliśmy z Kelly na pomysł
imprezy z truflami i diamentami.
363
00:20:07,456 --> 00:20:10,709
- To jest zajebiste.
- Masz najlepsze pomysły.
364
00:20:10,792 --> 00:20:15,088
- Tak wyglądają trufle za 4000.
- Myślę, że są warte więcej!
365
00:20:15,172 --> 00:20:18,842
Ludzie myślą, że jestem tani,
bo jestem wegetarianinem, ale…
366
00:20:18,926 --> 00:20:20,594
- To nie jest tanie.
- Właśnie.
367
00:20:20,677 --> 00:20:22,971
Kto nie lubi trufli i diamentów?
368
00:20:23,055 --> 00:20:26,141
Chciałem, żeby to była fajna kolacja.
369
00:20:26,225 --> 00:20:30,229
Uznałem, że urządzimy
zajebistą bibę z diamentami i truflami!
370
00:20:31,021 --> 00:20:33,815
To mój nowy przyjaciel.
Jeszcze go nie nazwałem,
371
00:20:33,899 --> 00:20:37,027
ale ktoś powiedział,
że powinien się nazywać Shrek.
372
00:20:37,110 --> 00:20:38,904
Podoba mi się ten pomysł.
373
00:20:50,040 --> 00:20:51,833
No dobrze. Gotowe?
374
00:20:52,501 --> 00:20:54,086
Zobaczmy, co się kroi.
375
00:20:55,128 --> 00:20:58,090
Są zamknięte?
Ktoś powinien otwierać drzwi.
376
00:20:58,173 --> 00:20:59,675
Cześć.
377
00:20:59,758 --> 00:21:00,634
Cześć!
378
00:21:00,717 --> 00:21:02,052
- Cześć.
- Cześć, Anno.
379
00:21:02,135 --> 00:21:05,931
Dziękuję za przyjście. Co tam?
Miło was widzieć. Co za stroje!
380
00:21:06,014 --> 00:21:08,183
- Cześć.
- Pisałem do ciebie wczoraj.
381
00:21:08,267 --> 00:21:10,227
Wyglądają punk rockowo.
382
00:21:11,019 --> 00:21:14,564
Zwykle na zaproszeniu piszą:
stroje wieczorowe, wizytowe.
383
00:21:15,065 --> 00:21:16,942
Tu nie było wskazówek.
384
00:21:17,442 --> 00:21:20,028
Postanowiłyśmy zaszaleć.
385
00:21:20,112 --> 00:21:24,408
Zadzwoniłam do Alexandra McQueena
i poszłyśmy na zakupy.
386
00:21:24,491 --> 00:21:26,785
- Jestem Damon.
- Miło cię poznać.
387
00:21:26,868 --> 00:21:28,203
Mogę się napić?
388
00:21:29,204 --> 00:21:32,207
Poproszę Johnniego Walkera. Dziękuję.
389
00:21:33,709 --> 00:21:35,002
Ta jest urocza.
390
00:21:35,585 --> 00:21:36,795
ŚWIEŻE TRUFLE
391
00:21:36,878 --> 00:21:40,132
- Wyglądacie jak zespół.
- Bo nim jesteśmy.
392
00:21:40,215 --> 00:21:42,509
- Macie nazwę?
- Skórzane Szczury.
393
00:21:43,719 --> 00:21:47,180
Ten kosztuje tylko 30 000.
394
00:21:47,264 --> 00:21:48,181
Tylko?
395
00:21:48,765 --> 00:21:51,226
- Cześć!
- Kane go dla ciebie kupi.
396
00:21:51,310 --> 00:21:52,227
Co tam?
397
00:21:52,311 --> 00:21:54,563
Wyglądasz trochę jak Michael Jackson.
398
00:21:55,480 --> 00:21:57,357
Cześć! Jak leci?
399
00:21:57,441 --> 00:21:58,608
W porządku.
400
00:21:59,443 --> 00:22:02,154
Możecie usiąść? Podadzą jedzenie.
401
00:22:02,237 --> 00:22:03,196
Hurra!
402
00:22:03,280 --> 00:22:04,865
Kyle, chodź tu.
403
00:22:04,948 --> 00:22:08,452
Chciałem ci podziękować
za urządzenie z nami tej kolacji.
404
00:22:08,535 --> 00:22:10,829
Jestem dumny z twojego sukcesu.
405
00:22:10,912 --> 00:22:15,167
Właśnie poznał Mariah i Beyoncé.
Jestem z ciebie bardzo dumny.
406
00:22:15,250 --> 00:22:18,045
I bardzo chętnie cię wspieram.
407
00:22:19,963 --> 00:22:22,674
- Im większy, tym lepszy.
- Tak. Smacznego.
408
00:22:22,758 --> 00:22:25,344
- Brawa dla Kyle’a Chana.
- Dziękuję.
409
00:22:28,221 --> 00:22:29,348
Dawaj, laska!
410
00:22:32,392 --> 00:22:35,437
Ozdobimy je płatkami 24-karatowego złota.
411
00:22:35,520 --> 00:22:37,272
- O mój Boże!
- Spójrzcie!
412
00:22:37,773 --> 00:22:40,233
- Pasuje do niego. To szmaragd?
- Tak.
413
00:22:40,317 --> 00:22:41,526
Były nowe randki?
414
00:22:41,610 --> 00:22:43,362
- Nie, jest posucha.
- Gdzie?
415
00:22:43,445 --> 00:22:45,822
- Wszędzie.
- W Pikachu?
416
00:22:45,906 --> 00:22:48,075
- Pikachu jest suche.
- Naprawdę?
417
00:22:48,158 --> 00:22:51,953
A czego się spodziewałeś,
po tym, co mi powiedziałeś?
418
00:22:52,704 --> 00:22:54,456
Mówiłaś o tym Kelly?
419
00:22:57,209 --> 00:22:59,211
- Jest jak jest.
- Kane.
420
00:23:00,379 --> 00:23:01,963
- Co słychać?
- Dobrze.
421
00:23:02,631 --> 00:23:03,882
- Wszystko gra?
- Tak.
422
00:23:03,965 --> 00:23:06,093
Co się stało? O czym myślisz?
423
00:23:06,176 --> 00:23:08,387
- Jest zmęczona.
- Miałam długi dzień.
424
00:23:08,470 --> 00:23:13,100
Nic tylko pracuje.
Zadziwia mnie, jak ona to robi.
425
00:23:13,183 --> 00:23:17,062
Nie wiem, jak to robisz.
I wstajesz o piątej, żeby poćwiczyć.
426
00:23:17,145 --> 00:23:18,480
Skąd znasz mój grafik?
427
00:23:18,563 --> 00:23:21,691
Śledzę twojego Insta.
Wszyscy znają twój grafik.
428
00:23:21,775 --> 00:23:24,569
Jak piszę do ciebie o 6.30,
to czasem odbierasz.
429
00:23:25,404 --> 00:23:27,864
- Tak?
- Tak. Zapomniałaś?
430
00:23:28,365 --> 00:23:30,283
Spójrz na ten diament.
431
00:23:30,951 --> 00:23:31,827
Oh là là.
432
00:23:31,910 --> 00:23:34,454
Wystarczy doczepić metkę z ceną.
433
00:23:37,082 --> 00:23:38,625
Możemy pogadać na dworze?
434
00:23:38,708 --> 00:23:39,751
Co?
435
00:23:39,835 --> 00:23:41,878
- Co?
- Chce z tobą porozmawiać.
436
00:23:42,587 --> 00:23:45,799
- Załóż ten pierścionek.
- A jeśli mnie okradną?
437
00:23:45,882 --> 00:23:47,509
- Obronię cię.
- Właśnie.
438
00:23:47,592 --> 00:23:50,345
- Nic nie zrobisz.
- Czemu jesteś taka wredna?
439
00:23:54,850 --> 00:23:55,851
Co jest?
440
00:23:56,393 --> 00:23:57,436
Co z tobą?
441
00:23:58,145 --> 00:23:59,855
Wszystko dobrze?
442
00:24:00,480 --> 00:24:04,234
- Wszystko gra.
- Na pewno? Dziwnie się zachowujesz.
443
00:24:04,860 --> 00:24:05,819
To znaczy?
444
00:24:05,902 --> 00:24:11,575
Jesteś trochę wredniejsza
i mam wrażenie, że mnie unikasz.
445
00:24:11,658 --> 00:24:18,039
Dobra. Kane coś mi powiedział,
gdy byłam u niego na dachu.
446
00:24:18,832 --> 00:24:20,167
Co ci nagadał?
447
00:24:20,709 --> 00:24:24,880
Powiedział mi coś o tobie,
co mnie trochę rozczarowało.
448
00:24:24,963 --> 00:24:25,881
Tylko tyle.
449
00:24:26,506 --> 00:24:29,468
Nie mam pojęcia, co to mogło być…
450
00:24:29,551 --> 00:24:33,430
- Serio chcesz zgrywać niewiniątko?
- Nie wiem, o czym mówisz.
451
00:24:35,765 --> 00:24:37,934
Kojarzysz naszą wycieczkę?
452
00:24:38,018 --> 00:24:38,977
Tak.
453
00:24:39,060 --> 00:24:40,353
To było…
454
00:24:40,854 --> 00:24:45,484
Zwykle z nikim nie wyjeżdżam.
Z nikim się nie umawiam.
455
00:24:45,984 --> 00:24:48,028
Nie jestem wobec ludzi otwarta.
456
00:24:48,111 --> 00:24:49,905
To było coś wyjątkowego.
457
00:24:49,988 --> 00:24:53,074
Też tak myślałam.
Dlatego z tobą pojechałam.
458
00:24:53,158 --> 00:24:54,075
No tak.
459
00:24:54,159 --> 00:24:58,163
Ale nie znoszę, gdy ludzie mnie okłamują.
460
00:24:58,788 --> 00:25:00,165
W jaki sposób?
461
00:25:01,583 --> 00:25:04,252
Kane powiedział mi, że byłeś na evencie,
462
00:25:04,336 --> 00:25:08,590
gdzie poznałeś laskę,
którą zerżnąłeś tego samego dnia.
463
00:25:08,673 --> 00:25:09,758
To pojebane.
464
00:25:09,841 --> 00:25:12,260
- Ale przed wyjazdem.
- Ja tak nie robię.
465
00:25:12,344 --> 00:25:16,515
Nie wydzwaniam do ciebie
i nie mówię ci tego, co chcesz usłyszeć.
466
00:25:16,598 --> 00:25:19,768
„Proszę, traktuj mnie poważnie”,
a w międzyczasie…
467
00:25:19,851 --> 00:25:23,063
To byłoby co innego,
gdybyśmy byli na randce,
468
00:25:23,146 --> 00:25:24,773
a potem bym to zrobił.
469
00:25:24,856 --> 00:25:25,899
Czyli to prawda?
470
00:25:25,982 --> 00:25:28,693
Oczywiście!
Ale to nie ma nic wspólnego z tobą.
471
00:25:28,777 --> 00:25:31,488
Jestem singlem!
Mogę się umawiać i pieprzyć.
472
00:25:31,571 --> 00:25:36,785
Ale potem zainteresowałem się tobą
i naprawdę się w to wkręciłem.
473
00:25:37,494 --> 00:25:40,163
Nie widuję się z nią.
Z żadną inną nie gadam.
474
00:25:40,247 --> 00:25:42,332
- To było w zeszłym tygodniu.
- Nie!
475
00:25:42,415 --> 00:25:44,459
- Czyżby?
- To było wcześniej.
476
00:25:44,543 --> 00:25:45,877
Przyprowadź tu Kane’a.
477
00:25:47,921 --> 00:25:48,880
Kane!
478
00:25:49,881 --> 00:25:50,799
Co tam?
479
00:25:55,971 --> 00:25:56,846
Co jest grane?
480
00:25:56,930 --> 00:26:00,058
Powiedziałeś jej, że ten event
był w zeszłym tygodniu?
481
00:26:00,141 --> 00:26:03,186
- Nie, kilka tygodni temu.
- Wcale nie!
482
00:26:03,270 --> 00:26:05,689
- Tak.
- Był ponad miesiąc temu!
483
00:26:05,772 --> 00:26:09,025
- Mówiłeś, że…
- Po cholerę jej cokolwiek mówisz?
484
00:26:09,109 --> 00:26:10,860
- No?
- To moja przyjaciółka.
485
00:26:10,944 --> 00:26:12,696
Wiem! Jak, kurde, każdy!
486
00:26:12,779 --> 00:26:14,281
Musiałem jej powiedzieć.
487
00:26:14,364 --> 00:26:16,533
Musiałeś! No tak, musiałeś!
488
00:26:16,616 --> 00:26:18,118
Niepokoicie Kim.
489
00:26:18,201 --> 00:26:20,036
I zrobiłbym to jeszcze raz!
490
00:26:20,120 --> 00:26:21,454
Po co się wtrącasz?
491
00:26:21,538 --> 00:26:25,250
Na randce mówiłem ci prawdę.
Tamto wydarzyło się przedtem.
492
00:26:25,333 --> 00:26:27,711
Tydzień wcześniej spałeś z tamtą laską!
493
00:26:27,794 --> 00:26:30,630
Jaki tydzień? Nie wierzę w to, co mówisz.
494
00:26:30,714 --> 00:26:33,258
To sprawa między nimi. Chodź.
495
00:26:33,341 --> 00:26:34,551
Nieprawda!
496
00:26:34,634 --> 00:26:37,846
Od tamtego czasu
z nikim nie spałem ani nie gadałem.
497
00:26:37,929 --> 00:26:40,307
To się wydarzyło przed naszą randką.
498
00:26:40,390 --> 00:26:43,768
Tak. I to było niedawno.
Muszę dbać o moją przyjaciółkę.
499
00:26:43,852 --> 00:26:45,312
To było miesiąc temu!
500
00:26:45,395 --> 00:26:47,147
Ale Kim to moja przyjaciółka.
501
00:26:47,230 --> 00:26:48,481
Czekaj!
502
00:26:50,108 --> 00:26:51,318
Jaja sobie robisz?
503
00:26:51,401 --> 00:26:55,238
- Nienawidzę, jak się wtrącasz.
- Zrobiłeś to! Przyznałeś się.
504
00:26:55,322 --> 00:26:57,741
Możesz spać z dowolnymi dziewczynami.
505
00:26:57,824 --> 00:26:59,909
Mówiłem komuś innemu? Spierdalaj.
506
00:26:59,993 --> 00:27:02,329
- Dupek.
- Cholerny dzieciak!
507
00:27:36,571 --> 00:27:40,492
Napisy: Anna Piotrowska