1
00:00:06,339 --> 00:00:09,384
SERIAL NETFLIX
2
00:00:15,098 --> 00:00:17,392
O mój Boże.
3
00:00:17,934 --> 00:00:21,563
Wiesz co? Nie musi tak być.
Wiesz to, prawda?
4
00:00:21,646 --> 00:00:24,733
Przyjaźnimy się.
To nie jest dobry początek.
5
00:00:24,816 --> 00:00:27,485
Tak jak to, kiedy przestałaś mi ufać
6
00:00:27,569 --> 00:00:29,654
i podpięłaś mnie do poligrafu…
7
00:00:29,738 --> 00:00:31,072
To dobrze, to zdrowe.
8
00:00:31,156 --> 00:00:35,243
- Test z wykrywaczem kłamstw?
- Nie było źle. Przeżyłeś gorsze rzeczy.
9
00:00:35,326 --> 00:00:38,038
- Zdałem. Jestem czysty.
- Dokładnie!
10
00:00:38,121 --> 00:00:39,664
- Ty nie zdałaś.
- Tak.
11
00:00:39,748 --> 00:00:44,085
I sama się z tym uporam.
Ty nie musisz. Możesz dziś spać spokojnie.
12
00:00:44,169 --> 00:00:47,297
- Ale czemu mnie nie chcesz?
- Tego nie powiedziałam.
13
00:00:47,380 --> 00:00:50,091
Przyjaźnimy się.
Niech to się toczy naturalnie.
14
00:00:50,175 --> 00:00:53,636
Teraz czuję dużą presję.
Pieprzone muchy wciąż za mną lecą!
15
00:00:54,220 --> 00:00:55,221
Czemu jesteś zły?
16
00:00:55,305 --> 00:00:58,141
- Jestem rozczarowany.
- Mam dużo na głowie.
17
00:00:58,224 --> 00:01:01,436
- Czuję się okłamany.
- Rozczarowany? Nie bądź ekstra.
18
00:01:01,519 --> 00:01:03,938
- Nie jestem ekstra.
- Dramatyzujesz.
19
00:01:04,022 --> 00:01:06,900
„Zaufam ci po teście
z wykrywaczem kłamstw”.
20
00:01:06,983 --> 00:01:09,194
- Ufam ci.
- Nieprawda!
21
00:01:09,277 --> 00:01:13,698
- Mówiłaś, że mi nie ufasz.
- To trochę potrwa. Ufam ci po teście.
22
00:01:13,782 --> 00:01:16,951
Dziękuję, że się mu poddałeś.
To miło z twojej strony.
23
00:01:17,035 --> 00:01:18,703
Ale to trochę potrwa.
24
00:01:18,787 --> 00:01:21,581
- Niewiarygodne.
- Ale ta cała twoja złość…
25
00:01:21,664 --> 00:01:23,458
- To nie złość, tylko ból.
- Przestań.
26
00:01:23,541 --> 00:01:27,087
- Kurewsko mnie zraniłaś.
- Nie podnoś na mnie głosu.
27
00:01:27,170 --> 00:01:30,757
Masz do wyboru to albo płacz!
Co wolisz zobaczyć?
28
00:01:31,800 --> 00:01:35,762
Dobra. Gdzieś tam chyba prowadzą
zajęcia z kontroli gniewu.
29
00:01:35,845 --> 00:01:37,472
Może warto tam pojechać?
30
00:01:37,555 --> 00:01:40,725
Tego właśnie nie mogę znieść.
31
00:01:40,809 --> 00:01:42,393
Przestań dramatyzować.
32
00:01:42,936 --> 00:01:44,854
- Mam dość.
- Nie będę cię gonić.
33
00:01:44,938 --> 00:01:46,564
Nie oczekuję tego.
34
00:01:50,485 --> 00:01:52,862
GOJENIE
35
00:02:12,340 --> 00:02:13,258
Cześć, Kelly.
36
00:02:13,341 --> 00:02:14,425
- Cześć.
- Hej.
37
00:02:14,509 --> 00:02:15,510
- Cześć.
- Gotowa?
38
00:02:15,593 --> 00:02:16,886
Będę. O rety.
39
00:02:16,970 --> 00:02:18,847
- Cieszysz się?
- Tak.
40
00:02:18,930 --> 00:02:22,684
Musimy zrobić szybką próbę.
41
00:02:22,767 --> 00:02:24,394
Modelki się ustawiają.
42
00:02:24,477 --> 00:02:26,020
- Teraz?
- Tak.
43
00:02:26,104 --> 00:02:27,397
- Zaczynamy.
- Chodź.
44
00:02:28,565 --> 00:02:30,650
Co słychać? Kelly jest singielką!
45
00:02:31,651 --> 00:02:34,904
Moja przyjaciółka Skye
ma swoją markę House of Skye
46
00:02:34,988 --> 00:02:38,616
i poprosiła, żebym otworzyła
jej pokaz na Tygodniu Mody LA.
47
00:02:38,700 --> 00:02:42,287
To dla mnie ważne wydarzenie,
bo stawiam sobie nowe wyzwania.
48
00:02:42,370 --> 00:02:45,456
Chcę być bardziej
pewna siebie i szczęśliwa.
49
00:02:46,166 --> 00:02:50,461
Poświęć chwilę, rozejrzyj się.
Nie musisz chodzić jak wredna modelka.
50
00:02:50,545 --> 00:02:52,714
Ale je uwielbiam! Chcę być wredny.
51
00:02:52,797 --> 00:02:55,717
Nie spiesz się, głowa do góry.
52
00:02:56,551 --> 00:02:58,011
Doskonale.
53
00:03:01,890 --> 00:03:05,018
Uznałam, że będzie fajnie,
jeśli Kane do mnie dołączy.
54
00:03:05,101 --> 00:03:08,771
Robimy tyle rzeczy razem.
I Kane ma świetny chód.
55
00:03:08,855 --> 00:03:10,982
- Jako pierwsza…
- Nie schizuj mnie!
56
00:03:11,065 --> 00:03:13,693
otwierasz czterodniowy Tydzień Mody.
57
00:03:13,776 --> 00:03:14,819
Presja rośnie.
58
00:03:14,903 --> 00:03:19,741
Nie myślałem o karierze modela,
ale to może być fajna fucha na boku.
59
00:03:19,824 --> 00:03:21,826
W dzisiejszych czasach nie musisz…
60
00:03:21,910 --> 00:03:24,954
Być stereotypem. Metr osiemdziesiąt…
61
00:03:25,038 --> 00:03:26,414
- Rozmiar zero.
- Tak.
62
00:03:26,497 --> 00:03:29,167
Spójrz na mnie. Brzydkie kaczątko!
63
00:03:29,250 --> 00:03:32,670
- Przestań!
- Mam grube zdjęcia. Pokażę ci.
64
00:03:32,754 --> 00:03:35,590
To obłęd, bo dorastając,
czułem się niepewnie.
65
00:03:35,673 --> 00:03:37,508
Przezywali mnie rybią kulką.
66
00:03:37,592 --> 00:03:40,511
A teraz rybia kulka
otwiera Tydzień Mody w LA.
67
00:03:40,595 --> 00:03:41,846
Dajcie spokój!
68
00:03:42,639 --> 00:03:45,099
Szlag! Lepiej, żebym dał czadu.
69
00:03:45,975 --> 00:03:47,352
Wyglądam tak grubo.
70
00:03:49,103 --> 00:03:50,438
Raczej uroczo.
71
00:03:50,521 --> 00:03:52,982
- Jestem rybią kulką.
- Wyglądasz uroczo.
72
00:03:53,066 --> 00:03:53,900
Puk, puk.
73
00:03:53,983 --> 00:03:54,984
O rety!
74
00:03:55,860 --> 00:03:58,696
- Super styl. Świetnie wyglądasz.
- Cześć, Kim!
75
00:03:58,780 --> 00:04:01,783
- Fajna ta dzika stylówa.
- Co tam?
76
00:04:01,866 --> 00:04:03,326
- Jest ekstra.
- Serio.
77
00:04:03,409 --> 00:04:04,911
- Z pazurem?
- Ekstra.
78
00:04:04,994 --> 00:04:08,206
- Podobno Christine tu jest.
- Zaprosiłam wszystkich.
79
00:04:08,289 --> 00:04:11,501
Christine się zgodziła,
co mnie w sumie zaskoczyło.
80
00:04:11,584 --> 00:04:16,130
Myślę, że to dobry moment,
by z nią szczerze pogadać. Nie sądzisz?
81
00:04:16,214 --> 00:04:18,591
Oczywiście. Otwarcie z nią pogadam.
82
00:04:18,675 --> 00:04:23,137
Christine przekonała mnie,
że Anna próbuje ją wykończyć.
83
00:04:23,221 --> 00:04:28,935
Anna mówi ludziom na mieście,
że zamierza mnie zniszczyć.
84
00:04:29,018 --> 00:04:31,854
Czy skrzywdziłabym Christine?
To niedorzeczne.
85
00:04:31,938 --> 00:04:33,022
Rzeczywiście.
86
00:04:33,106 --> 00:04:35,984
W tym momencie
samo imię Christine mnie drażni.
87
00:04:36,067 --> 00:04:40,113
Strasznie namieszała
w mojej relacji z Anną.
88
00:04:40,196 --> 00:04:43,574
Czuję się przez nią zmanipulowany.
89
00:04:44,701 --> 00:04:47,412
Kane, a może kiedy będziemy szli,
90
00:04:47,495 --> 00:04:49,622
popchnę cię na nią, a ty…?
91
00:04:50,415 --> 00:04:51,749
Zwolniłabym was.
92
00:05:09,851 --> 00:05:11,436
PREZESKA ELITE WORLD GROUP
93
00:05:19,027 --> 00:05:19,986
Cześć.
94
00:05:21,070 --> 00:05:22,238
Poznaję was.
95
00:05:22,322 --> 00:05:23,948
- Ja was też.
- Cześć.
96
00:05:24,032 --> 00:05:25,700
- Jak leci? Kevin
- Batsheva.
97
00:05:27,160 --> 00:05:28,077
Miło mi.
98
00:05:28,161 --> 00:05:30,705
Julia Haart jest prezeską Elite Models.
99
00:05:30,788 --> 00:05:35,293
Modele marzą, by się tam dostać,
nieważne – faceci czy kobiety.
100
00:05:35,376 --> 00:05:37,462
Cieszę się, że ją spotkałem.
101
00:05:37,545 --> 00:05:40,340
Cześć. O rety!
102
00:05:40,840 --> 00:05:43,343
Znasz moje nowe przyjaciółki? Julię…
103
00:05:43,426 --> 00:05:47,930
Nie, nie znamy się,
ale śledzę was na Instagramie.
104
00:05:48,014 --> 00:05:49,182
Ja ciebie też.
105
00:05:49,265 --> 00:05:50,933
- Jesteś legendą.
- Dziękuję.
106
00:05:51,017 --> 00:05:53,603
- Świetnie wyglądasz.
- Wy też.
107
00:05:53,686 --> 00:05:57,148
- Wyglądasz tak seksownie!
- Masz cudowne włosy.
108
00:05:57,231 --> 00:05:59,984
Reprezentujesz kogoś
tak napakowanego jak ja?
109
00:06:02,236 --> 00:06:04,614
Byłbym świetnym modelem bielizny.
110
00:06:05,323 --> 00:06:06,657
Co daje ci radość?
111
00:06:07,241 --> 00:06:08,534
Moje mięśnie brzucha.
112
00:06:08,618 --> 00:06:11,287
Jeśli dają ci radość, to śmiało.
113
00:06:11,371 --> 00:06:13,664
- Idziemy po jakieś drinki?
- Tak.
114
00:06:26,302 --> 00:06:29,931
Więc chcesz, żebym tam stała
przez kilka sekund?
115
00:06:30,014 --> 00:06:32,642
Policz do dziesięciu.
Ale nie ruszaj ustami.
116
00:06:32,725 --> 00:06:35,645
Uśmiechnij się. To twoja chwila.
117
00:06:35,728 --> 00:06:38,272
To zwykły spacer po parku.
118
00:06:38,356 --> 00:06:41,484
Próbuję zaimponować mamie,
zdobyć jej aprobatę.
119
00:06:44,404 --> 00:06:45,947
Pani córka jest super.
120
00:06:46,531 --> 00:06:47,407
Okej.
121
00:06:47,990 --> 00:06:49,784
Powinna być z niej pani dumna.
122
00:07:09,095 --> 00:07:10,638
Tak, Kelly!
123
00:07:11,389 --> 00:07:12,432
Daj czadu!
124
00:07:18,813 --> 00:07:22,483
- Hurra!
- Tak, Kane!
125
00:07:29,699 --> 00:07:31,284
Dalej. Nie spiesz się.
126
00:07:48,384 --> 00:07:49,552
Co?
127
00:07:50,178 --> 00:07:51,220
Hej!
128
00:07:51,304 --> 00:07:54,932
Skye! To dla ciebie.
129
00:07:55,016 --> 00:07:55,892
Dziękuję.
130
00:07:55,975 --> 00:07:58,519
- Gdzie moje kwiaty?
- Dzięki. Doceniam to.
131
00:07:58,603 --> 00:08:00,480
Są tylko dla projektantki.
132
00:08:00,563 --> 00:08:03,024
- Kupiłeś je?
- Świetnie ci poszło!
133
00:08:03,107 --> 00:08:04,775
- Dziękuję.
- Jak się czułeś?
134
00:08:04,859 --> 00:08:06,819
Dobrze. Nie denerwowałem się.
135
00:08:07,570 --> 00:08:08,738
- Ani trochę?
- Nie.
136
00:08:13,284 --> 00:08:14,619
Jakie to urocze.
137
00:08:14,702 --> 00:08:15,620
Ale hajp.
138
00:08:15,703 --> 00:08:20,374
Szczerze? Ostatnie lata były trudne.
Czuję, jakbym wyrósł z modelingu.
139
00:08:20,458 --> 00:08:24,754
Nie dostałem żadnej fuchy.
Może się do tego nie nadaję?
140
00:08:24,837 --> 00:08:26,088
Powiem ci prawdę.
141
00:08:26,172 --> 00:08:30,676
Moim zdaniem nie chodzi
o twój brzuch ani wiek. Jasne?
142
00:08:30,760 --> 00:08:34,055
Chodzi o to,
jaką historię prezentujesz światu
143
00:08:34,138 --> 00:08:36,390
i co ludzi w tobie fascynuje.
144
00:08:36,474 --> 00:08:40,937
Chciałem być modelem, bo dorastając
nie widywałem azjatyckich twarzy.
145
00:08:41,020 --> 00:08:43,397
Nie czułem się atrakcyjny ani seksowny.
146
00:08:43,481 --> 00:08:46,442
Ale to bardzo ważne przesłanie.
147
00:08:46,526 --> 00:08:48,152
- Tak…
- Na tym się skup.
148
00:08:48,236 --> 00:08:53,407
Musisz wymyślić,
jak rozpowszechnić to przesłanie.
149
00:08:53,491 --> 00:08:58,663
Kevin jest najmądrzejszą znaną mi osobą,
która nie wygląda na mądrą.
150
00:09:00,414 --> 00:09:01,582
Cóż za komplement.
151
00:09:01,666 --> 00:09:03,793
Jest niesamowicie inteligentny.
152
00:09:04,919 --> 00:09:07,421
Christine, masz czas?
Możemy usiąść z boku?
153
00:09:07,505 --> 00:09:09,173
- Chodź.
- Czy mam czas?
154
00:09:09,257 --> 00:09:10,883
Przyjaźnimy się, pogadajmy.
155
00:09:11,676 --> 00:09:12,552
Powodzenia.
156
00:09:12,635 --> 00:09:14,595
Nie lubię obmawiać ludzi.
157
00:09:14,679 --> 00:09:17,974
Czuję, że dziś muszę
otwarcie pogadać z Christine
158
00:09:18,057 --> 00:09:19,850
i być wobec niej szczery.
159
00:09:19,934 --> 00:09:23,938
Nie lubię być okłamywany,
oszukiwany ani manipulowany.
160
00:09:24,021 --> 00:09:26,732
Nie dam się wkręcić, suko.
161
00:09:26,816 --> 00:09:28,192
Świetnie ci poszło.
162
00:09:28,276 --> 00:09:30,653
Bardzo ci dziękuję. Co u ciebie słychać?
163
00:09:30,736 --> 00:09:32,363
W porządku.
164
00:09:32,446 --> 00:09:35,908
Pamiętasz naszą rozmowę w twoim ogrodzie?
165
00:09:35,992 --> 00:09:38,160
- Tak.
- Niemal ci uwierzyłem, bo…
166
00:09:38,244 --> 00:09:41,539
- Co? Nie dosłyszałam.
- Niemal ci uwierzyłem.
167
00:09:41,622 --> 00:09:44,625
Zrozum, że chciałem cię wspierać
po stracie mamy.
168
00:09:44,709 --> 00:09:47,378
Ale wyskoczyłaś z Anną
i byłem skonfundowany.
169
00:09:47,461 --> 00:09:51,966
Zmagałam się ze śmiercią mamy.
Myślałam o jej prochach.
170
00:09:52,049 --> 00:09:54,719
Odebrałam telefon.
Byłam przerażona i wstrząśnięta.
171
00:09:54,802 --> 00:09:57,722
Próbowałam to ukryć, ale mi się wymsknęło.
172
00:09:57,805 --> 00:09:59,932
Nie próbowałam plotkować.
173
00:10:00,016 --> 00:10:03,603
To nie było: „Wpadnij,
napijemy się wina i obgadamy Annę”.
174
00:10:03,686 --> 00:10:06,564
Myślisz, że zadzierałabym
z Anną dla zabawy?
175
00:10:06,647 --> 00:10:10,568
- Wyglądam, jakbym chciała to robić?
- Zrobiłaś to niebezpośrednio.
176
00:10:10,651 --> 00:10:13,195
Czuję się zmanipulowany.
Nie wiem, w co wierzyć.
177
00:10:13,279 --> 00:10:17,908
Mój mózg tak nie działa.
Mówi mi, żeby się trzymać z daleka.
178
00:10:17,992 --> 00:10:20,494
Nie zamierzam drażnić tego niedźwiedzia.
179
00:10:20,578 --> 00:10:25,041
Wydawał się taki współczujący
i empatyczny, gdy przy mnie był.
180
00:10:25,124 --> 00:10:29,378
Fakt, że oskarża mnie o kłamstwo,
jest naprawdę do bani.
181
00:10:29,462 --> 00:10:31,964
Sądziłam, że Kane jest moim przyjacielem.
182
00:10:32,048 --> 00:10:37,053
To było tak, że Kim zmusiła mnie,
183
00:10:37,136 --> 00:10:38,929
żebym poszedł do Anny.
184
00:10:39,680 --> 00:10:42,516
Zapytałem ją:
„Czy powiedziałaś coś takiego?”.
185
00:10:42,600 --> 00:10:45,227
Bo mówiłaś,
że ktoś przekazał ci jej słowa.
186
00:10:45,311 --> 00:10:48,314
- Ale to nie ona.
- A skąd Kim wiedziała?
187
00:10:48,397 --> 00:10:51,275
- Mówiła, że jej też wygadałaś.
- To nieprawda.
188
00:10:52,652 --> 00:10:54,153
No cóż…
189
00:10:55,154 --> 00:10:58,741
Nie lubię plotek
i zabawy w głuchy telefon.
190
00:10:58,824 --> 00:11:02,244
Byłem mi w sytuacji,
w której nie wiedziałem, komu wierzyć.
191
00:11:02,328 --> 00:11:05,373
Ciężko mi wspierać ciebie
192
00:11:05,456 --> 00:11:08,876
w takich sytuacjach,
jeśli spotykasz się z ludźmi,
193
00:11:08,959 --> 00:11:12,797
którzy mnie atakują
i są dla mnie niemili. Tak jak Dorothy.
194
00:11:12,880 --> 00:11:14,090
Okej, chwileczkę.
195
00:11:14,674 --> 00:11:18,052
Jak myślisz, co czułam,
gdy Anna mnie gnoiła,
196
00:11:18,135 --> 00:11:21,055
poniżała i traktowała jak gówno,
197
00:11:21,138 --> 00:11:25,184
a ty ciągle spędzałeś z nią czas
i odwiedzałeś ją w domu?
198
00:11:25,267 --> 00:11:28,688
„Anno, tak bardzo cię kocham.
Anna to, Anna tamto.
199
00:11:28,771 --> 00:11:31,107
Och, Christine. Och, Anno!”.
200
00:11:31,691 --> 00:11:34,151
Wiesz, że obgadywała mnie jak szalona.
201
00:11:34,235 --> 00:11:38,698
Ale czy się za mną wstawiłeś?
Po czyjej ty jesteś stronie?
202
00:11:38,781 --> 00:11:39,740
Masz rację.
203
00:11:39,824 --> 00:11:42,910
- Próbowałem być neutralny…
- Ale wybrałeś stronę?
204
00:11:42,993 --> 00:11:44,286
Ja…
205
00:11:44,370 --> 00:11:45,579
Tak, wybrałeś.
206
00:11:45,663 --> 00:11:46,872
Tak czy siak,
207
00:11:47,373 --> 00:11:50,501
zastanawiałem się,
czy Anna naprawdę to powiedziała.
208
00:11:50,584 --> 00:11:53,629
Bo nie wiem, od kogo to wiesz.
A ty mi nie powiesz.
209
00:11:54,672 --> 00:11:58,384
Nie chcę mieszać w to osoby,
która mi powiedziała. Ale ją znasz.
210
00:11:59,051 --> 00:12:01,429
To redaktorka czasopisma, którą znamy.
211
00:12:01,929 --> 00:12:03,472
Skąd ona zna Annę?
212
00:12:03,556 --> 00:12:05,015
Przyjaźnią się?
213
00:12:05,099 --> 00:12:06,308
Nie wiem.
214
00:12:07,059 --> 00:12:08,227
Bo pamiętam…
215
00:12:08,310 --> 00:12:11,397
Znaczy wiem, ale nie chcę nikogo pogrążać.
216
00:12:11,480 --> 00:12:15,234
Teraz jeszcze bardziej w to wątpię,
bo ona w ogóle nie zna Anny.
217
00:12:15,317 --> 00:12:18,779
Znam tylko jedną osobę,
która jest powiązana z Anną…
218
00:12:19,280 --> 00:12:20,114
Przez…
219
00:12:21,490 --> 00:12:22,700
Jaime?
220
00:12:23,909 --> 00:12:26,912
- Może to uzasadnić?
- Nie kwestionujmy jej pobudek.
221
00:12:26,996 --> 00:12:30,374
Ty nie chciałeś, by kwestionować twoje,
gdy pomagałeś Kim.
222
00:12:30,458 --> 00:12:32,334
To sprawa między tobą a Anną.
223
00:12:32,418 --> 00:12:36,547
Mam nadzieję, że się dogadacie,
ale ona twierdzi, że nic nie mówiła.
224
00:12:37,965 --> 00:12:39,300
Nie skłamałam.
225
00:12:39,383 --> 00:12:43,012
Najlepiej będzie,
jeśli zachowam się dorośle
226
00:12:43,095 --> 00:12:44,305
i pójdę do Anny.
227
00:12:50,519 --> 00:12:53,147
NOWY JORK
228
00:12:56,025 --> 00:12:57,943
- Jesteśmy.
- Nieźle.
229
00:12:58,944 --> 00:12:59,987
Fajnie, prawda?
230
00:13:00,070 --> 00:13:02,031
Bezpieczne, prywatne wejście.
231
00:13:02,114 --> 00:13:03,866
To miejsce na samochód.
232
00:13:03,949 --> 00:13:07,495
Garaż jest na dole,
więc każdy apartament ma swoje miejsce.
233
00:13:07,578 --> 00:13:08,788
Jest ekstra.
234
00:13:08,871 --> 00:13:09,747
Nieźle.
235
00:13:09,830 --> 00:13:13,834
Chwytam byka za rogi
i przenoszę się do Nowego Jorku.
236
00:13:13,918 --> 00:13:16,629
Mój przyjaciel
i agent nieruchomości Steve Gold
237
00:13:16,712 --> 00:13:18,839
oprowadza mnie po mieszkaniach.
238
00:13:18,923 --> 00:13:20,674
Jest najlepszy. Bardzo miły.
239
00:13:20,758 --> 00:13:22,760
- Cześć.
- Dzień dobry.
240
00:13:22,843 --> 00:13:25,179
- Co słychać?
- Kopę lat.
241
00:13:25,679 --> 00:13:27,807
- Cześć.
- Co u ciebie?
242
00:13:27,890 --> 00:13:29,934
- Dobrze cię widzieć.
- Ciebie też.
243
00:13:31,060 --> 00:13:32,186
- Steve.
- Jak leci?
244
00:13:32,269 --> 00:13:34,522
- Jaime.
- Poznaliście się na FaceTime.
245
00:13:34,605 --> 00:13:37,274
- Racja.
- Kiedy spacerowałem po SoHo.
246
00:13:37,358 --> 00:13:40,110
- Jesteś popularny.
- Miło cię poznać na żywo.
247
00:13:40,194 --> 00:13:42,655
- Ciebie też.
- Gotowe na zwiedzanie?
248
00:13:42,738 --> 00:13:45,282
- Tak.
- Wiem, że lubisz zakupy.
249
00:13:45,366 --> 00:13:47,952
Uwielbiam kupować meble, mieszkania,
250
00:13:48,035 --> 00:13:49,954
jedzenie, ubrania.
251
00:13:50,538 --> 00:13:52,081
Proszę bardzo. Zapraszam.
252
00:13:52,164 --> 00:13:56,210
Mówiłaś, że chcesz coś
w centrum, fajnego i modnego.
253
00:13:56,293 --> 00:13:58,712
Sądzę, że to dobry lokal, bo jest w SoHo.
254
00:13:58,796 --> 00:14:02,466
Jest całodobowy odźwierny,
więc jest bezpiecznie i prywatnie.
255
00:14:02,550 --> 00:14:05,427
To luksusowy budynek.
Nie ma tu wielu sąsiadów.
256
00:14:05,511 --> 00:14:07,346
To zajebiste mieszkanie.
257
00:14:07,429 --> 00:14:12,893
Nie podoba mi się ten dywan,
ale krzesła są urocze. Kanapa też.
258
00:14:12,977 --> 00:14:15,104
Nie chcę nic zbyt wymyślnego.
259
00:14:15,187 --> 00:14:18,440
Mówiłam ci o tym.
Moje życie w LA było takie…
260
00:14:18,524 --> 00:14:21,193
To dziwne.
Ciężko pracowałam na różne wygody,
261
00:14:21,277 --> 00:14:23,153
ale się tym znudziłam.
262
00:14:23,237 --> 00:14:26,657
Słuchaj, myślisz,
że nie potrzebujesz sofy Kagan.
263
00:14:26,740 --> 00:14:28,117
Masz świetny kominek,
264
00:14:28,200 --> 00:14:31,036
dwie ściany okien, trzymetrowe sufity.
265
00:14:31,120 --> 00:14:34,832
Kręcisz nosem na odźwiernego,
dopóki nie przywiozą ci jedzenia
266
00:14:34,915 --> 00:14:36,500
albo zakupów…
267
00:14:36,584 --> 00:14:39,587
Chcesz sama wystawiać
śmieci na ulicę? To Nowy Jork.
268
00:14:39,670 --> 00:14:40,963
Wyrzucacie je na ulicę?
269
00:14:42,590 --> 00:14:44,174
Uwielbiam to mieszkanie.
270
00:14:44,258 --> 00:14:46,927
Ma taras dookoła dziedzińca.
271
00:14:48,596 --> 00:14:50,806
- To trochę straszne.
- Straszne?
272
00:14:50,890 --> 00:14:53,976
Nie wiem. Myślisz,
że ludzie się upijają i wypadają?
273
00:14:54,059 --> 00:14:57,897
Jak w Seksie w wielkim mieście?
Laska pali i wyskakuje przez okno.
274
00:14:57,980 --> 00:15:01,358
Szczerze mówiąc, nie oglądałem
Seksu w wielkim mieście.
275
00:15:01,442 --> 00:15:04,695
Dobra, następnym razem
oglądamy Seks w wielkim mieście.
276
00:15:05,195 --> 00:15:07,573
Uwielbiam to. Masz pokój multimedialny.
277
00:15:07,656 --> 00:15:11,285
Wszystko jest na zamówienie,
włącznie z tapetami.
278
00:15:11,368 --> 00:15:13,871
Fajne miejsce na Netflix i relaks.
279
00:15:13,954 --> 00:15:15,789
- Tak.
- Na wieczorki filmowe.
280
00:15:15,873 --> 00:15:17,958
Świetny jest ten widok z łóżka.
281
00:15:18,042 --> 00:15:21,754
Klasyczna architektura SoHo.
Żeliwne schody pożarowe.
282
00:15:21,837 --> 00:15:25,299
Przepiękna.
Masz korony budynków, a wyżej niebo.
283
00:15:25,382 --> 00:15:27,051
Bardzo nowojorsko.
284
00:15:27,134 --> 00:15:30,012
Ładne światło. Uznałem, że ci się spodoba.
285
00:15:30,095 --> 00:15:32,556
Fajne są te okna od podłogi do sufitu.
286
00:15:32,640 --> 00:15:35,643
Sorry, nie zrobiłam dziś zdjęcia stroju.
287
00:15:35,726 --> 00:15:36,977
Swojego stroju dnia?
288
00:15:37,061 --> 00:15:39,104
Nie wrzuciłam zdjęcia stylówy.
289
00:15:40,314 --> 00:15:42,358
To dobre miejsce na początek.
290
00:15:42,441 --> 00:15:44,276
- Ile?
- Siedem i dziewięć.
291
00:15:44,360 --> 00:15:46,528
Myślałam, że będzie droższe.
292
00:15:46,612 --> 00:15:48,364
Mówisz o tym od dwóch lat.
293
00:15:48,447 --> 00:15:50,449
Zastanawiałam się nad tym,
294
00:15:50,532 --> 00:15:53,285
ale nigdy podjęłam tego ryzyka.
295
00:15:53,369 --> 00:15:55,996
Chyba nie lubię zobowiązań. To dziwne.
296
00:15:56,080 --> 00:15:59,583
Może dlatego masz problemy w związkach.
297
00:15:59,667 --> 00:16:01,877
A właśnie, kogo masz na liście?
298
00:16:01,961 --> 00:16:03,671
Wiesz, że znam…
299
00:16:03,754 --> 00:16:05,756
- Znasz wszystkich.
- …wiele osób.
300
00:16:05,839 --> 00:16:07,716
Potrzebuje nowej sadzawki.
301
00:16:07,800 --> 00:16:09,885
To coś więcej niż sadzawka.
302
00:16:09,969 --> 00:16:12,805
Tak, jesteśmy w oceanie.
303
00:16:29,238 --> 00:16:30,781
- Hej.
- Jak leci?
304
00:16:30,864 --> 00:16:32,700
- Peter.
- Jak się masz?
305
00:16:32,783 --> 00:16:33,951
Dobrze wyglądasz.
306
00:16:34,034 --> 00:16:34,868
No wiesz.
307
00:16:35,369 --> 00:16:37,079
- Tak się żyje w LA.
- Tak?
308
00:16:37,162 --> 00:16:39,248
- Kawy?
- Z chęcią.
309
00:16:40,290 --> 00:16:41,500
Powiedz, co sądzisz.
310
00:16:42,209 --> 00:16:44,169
- Dobrze znów tu być.
- Zdrówko.
311
00:16:44,253 --> 00:16:46,046
- Miło cię widzieć.
- Kopę lat.
312
00:16:47,089 --> 00:16:49,425
Ale pyszna. Jeszcze jedną!
313
00:16:49,508 --> 00:16:51,802
Dolewka, a potem może spacer?
314
00:16:51,885 --> 00:16:53,554
Weźmy kawę na przechadzkę.
315
00:16:53,637 --> 00:16:55,973
- Nie byłeś tu, prawda?
- Nie.
316
00:16:56,056 --> 00:16:57,057
Pokażę ci.
317
00:16:58,642 --> 00:16:59,768
Popatrz na widok.
318
00:17:01,478 --> 00:17:03,647
- To jest coś!
- Pnę się w górę.
319
00:17:04,148 --> 00:17:05,691
Świetnie wygląda.
320
00:17:05,774 --> 00:17:07,776
Co słychać, Kev?
321
00:17:09,403 --> 00:17:11,155
Trzeźwość,
322
00:17:11,238 --> 00:17:13,032
życie, wszystko.
323
00:17:13,115 --> 00:17:16,076
Emocjonalnie mam wrażenie,
324
00:17:16,160 --> 00:17:19,496
że wracam do tego, jaki byłem,
325
00:17:19,580 --> 00:17:22,499
zanim wytrzeźwiałem. Do wściekłego Hulka.
326
00:17:22,583 --> 00:17:24,168
- Serio?
- Tak.
327
00:17:24,251 --> 00:17:26,253
Stary Kevin to zły Kevin?
328
00:17:26,336 --> 00:17:29,840
To wściekły Kevin. I czułem, że się budzi.
329
00:17:29,923 --> 00:17:32,426
Prawie stwierdziłem „jebać to”, gdy…
330
00:17:32,509 --> 00:17:34,845
- Było blisko, ale wyhamowałem.
- Jasne.
331
00:17:34,928 --> 00:17:39,224
Na imprezie kumpla miałem tę akcję z Kim,
332
00:17:39,308 --> 00:17:40,934
kiedy się pokłóciliśmy.
333
00:17:41,018 --> 00:17:42,770
I miałem takie…
334
00:17:44,313 --> 00:17:45,355
wiesz co?
335
00:17:45,439 --> 00:17:48,942
Powiem „jebać to” i się uwalę.
336
00:17:49,026 --> 00:17:52,321
Kane i Kim byli moimi
przyjaciółmi na śmierć i życie.
337
00:17:52,404 --> 00:17:54,531
Po cholerę jej cokolwiek mówisz?
338
00:17:54,615 --> 00:17:56,492
- Czemu?
- To moja przyjaciółka.
339
00:17:56,575 --> 00:17:59,119
- Musiałem jej powiedzieć.
- Musiałeś!
340
00:17:59,703 --> 00:18:02,289
I zrobiłbym to jeszcze raz!
To moja przyjaciółka.
341
00:18:02,372 --> 00:18:03,415
Czekaj!
342
00:18:04,249 --> 00:18:06,502
Mam wrażenie, że czeka nas śmierć.
343
00:18:07,002 --> 00:18:08,921
Mówiłem ci, do czego mnie zmusiła?
344
00:18:09,004 --> 00:18:10,172
Nie.
345
00:18:10,255 --> 00:18:12,800
- Bo ma problem z zaufaniem.
- A, racja!
346
00:18:12,883 --> 00:18:14,009
Wykrywacz kłamstw?
347
00:18:14,093 --> 00:18:17,346
Tak. Powiedziałem jej, że chcę być z kimś,
348
00:18:17,429 --> 00:18:20,182
kto zechce być ze mną,
a nie sprawdzać, czy kłamię.
349
00:18:20,849 --> 00:18:22,768
Znając ją, tak by to było.
350
00:18:22,851 --> 00:18:26,438
„Hej, Kev. To nasz comiesięczny
test z wykrywaczem kłamstw.
351
00:18:26,522 --> 00:18:28,732
Wciąż mnie kochasz? Zdradziłeś mnie?”
352
00:18:28,816 --> 00:18:31,026
- Boże.
- Tego właśnie by chciała.
353
00:18:31,944 --> 00:18:34,822
Nie chcę jej obrażać, to urocza dama…
354
00:18:34,905 --> 00:18:35,739
Totalnie.
355
00:18:35,823 --> 00:18:37,407
Ale przykro mi, stary.
356
00:18:38,283 --> 00:18:43,288
Test z poligrafem na początku związku
to jak intercyza przed ślubem.
357
00:18:43,372 --> 00:18:44,206
Wiem.
358
00:18:44,289 --> 00:18:47,459
Daje sygnał: „Nie ufam ci.
Liczę, że nam się uda”.
359
00:18:47,543 --> 00:18:51,213
Coś mogłoby między nami być,
ale źle się to dla mnie skończy.
360
00:18:52,297 --> 00:18:55,592
Osobiście uważam,
że ona nic do mnie nie czuje,
361
00:18:55,676 --> 00:18:57,594
więc staram się z całych sił
362
00:18:57,678 --> 00:19:01,223
stłumić swoje uczucia i ruszyć dalej.
363
00:19:01,306 --> 00:19:03,600
Przywykłem do bycia odrzucanym.
364
00:19:03,684 --> 00:19:06,061
Jako jedyny Azjata w mojej okolicy.
365
00:19:06,145 --> 00:19:07,729
W branży modeli.
366
00:19:07,813 --> 00:19:10,190
Mierzyłam się z wieloma przeszkodami
367
00:19:10,274 --> 00:19:12,276
i zawsze to akceptowałem.
368
00:19:12,359 --> 00:19:15,445
Ale uczę się walczyć o swoje
i o to, na co zasługuję.
369
00:19:15,529 --> 00:19:17,156
Wiem, ile jestem wart.
370
00:19:17,239 --> 00:19:20,534
Wiem, że przy właściwej
dziewczynie nie będę chciał pić.
371
00:19:20,617 --> 00:19:23,996
Oby tylko była seksowna. To bardzo pomaga.
372
00:19:24,079 --> 00:19:26,456
Oto, co widzę z zewnątrz, Kev.
373
00:19:26,540 --> 00:19:30,502
Za każdym razem, gdy mówisz o Kim,
masz w oczach zauroczenie
374
00:19:31,086 --> 00:19:32,963
albo cierpienie.
375
00:19:33,672 --> 00:19:35,048
Nie ma nic pomiędzy.
376
00:19:35,132 --> 00:19:39,845
Moim zdaniem miłość rozkwita
w stabilnym środowisku.
377
00:19:39,928 --> 00:19:43,432
Inaczej to tylko pasja i emocje.
A one przemijają.
378
00:19:45,225 --> 00:19:47,519
Nie wierzę, że to mówię.
379
00:19:47,603 --> 00:19:49,646
- To z poradnika?
- Brzmi nieźle.
380
00:19:49,730 --> 00:19:51,231
- Brzmi świetnie.
- Kurwa!
381
00:19:57,404 --> 00:20:02,284
MIESZKANIE DOROTHY WANG
382
00:20:03,785 --> 00:20:05,245
Witam.
383
00:20:05,871 --> 00:20:08,415
Wszystko jest tekturowych szafach,
384
00:20:08,498 --> 00:20:10,042
gotowe do zabrania.
385
00:20:10,542 --> 00:20:13,545
Jest więcej pudeł, kosz.
386
00:20:13,629 --> 00:20:17,925
Wszystko jest spakowane
poza barem i kuchnią.
387
00:20:18,467 --> 00:20:22,179
Oficjalnie wyprowadzam się
z mojego mieszkania w The Century.
388
00:20:22,262 --> 00:20:28,393
Jestem tu od siedmiu lat,
ale czuję, jakby to było całe moje życie.
389
00:20:28,477 --> 00:20:30,604
Mam tu tyle rzeczy.
390
00:20:30,687 --> 00:20:33,857
- Gdzie są pudła?
- O nie! Nie możemy wyjść!
391
00:20:33,941 --> 00:20:36,652
- Boże! Jesteśmy w pułapce.
- Nie ma mowy!
392
00:20:36,735 --> 00:20:38,946
Uwięzione przez twoje rzeczy.
393
00:20:39,029 --> 00:20:42,991
Nie wiesz, ile masz swetrów
i koszulek z koncertów,
394
00:20:43,075 --> 00:20:47,287
dopóki nie wyrzucisz ich z szuflad
395
00:20:47,371 --> 00:20:48,664
i nie przejrzysz.
396
00:20:48,747 --> 00:20:49,873
Moja wielka twarz.
397
00:20:50,707 --> 00:20:51,959
Na razie!
398
00:20:53,669 --> 00:20:56,505
Zabezpieczają wszystko
o wiele lepiej niż ja.
399
00:20:56,588 --> 00:21:00,467
Wrzuciłabym to do auta,
zawaliła rzeczami i nie dbała o to.
400
00:21:00,550 --> 00:21:01,468
Co?
401
00:21:02,594 --> 00:21:05,013
Dlatego jesteście profesjonalistami.
402
00:21:05,097 --> 00:21:08,684
Ostrożnie z moimi plakatami.
W życiu lepiej nie wyglądałam.
403
00:21:10,727 --> 00:21:14,106
Nie sądziłam, że będę się tak wzruszać,
404
00:21:14,189 --> 00:21:17,567
bo miałam już dosyć
i byłam gotowa się przeprowadzić.
405
00:21:17,651 --> 00:21:20,195
Ale lubię wygody i swoje nawyki.
406
00:21:20,279 --> 00:21:23,699
Próbuję zmuszać się
do poznawania nowych ludzi,
407
00:21:23,782 --> 00:21:28,036
więc czuję się
nieco przytłoczona i zagubiona.
408
00:21:28,120 --> 00:21:31,164
Nie wiem, gdzie teraz wyląduję.
409
00:21:31,832 --> 00:21:33,583
Pa, sypialnio.
410
00:21:34,918 --> 00:21:38,338
Pa, łazienko z przeuroczą tapetą.
411
00:21:40,340 --> 00:21:42,259
I super oświetleniem do selfies.
412
00:21:43,385 --> 00:21:44,594
Pa, mieszkanko.
413
00:21:46,513 --> 00:21:48,432
Dziękuję za wspomnienia.
414
00:21:50,434 --> 00:21:51,893
Żegnaj, LA.
415
00:22:11,580 --> 00:22:16,543
Na wszelki wypadek
spotykamy się w miejscu publicznym.
416
00:22:16,626 --> 00:22:19,171
Anna jest nieprzewidywalna,
417
00:22:19,254 --> 00:22:22,132
więc po co ryzykować?
418
00:22:22,716 --> 00:22:25,052
Nie wstawaj. Nie witaj się.
419
00:22:25,135 --> 00:22:28,972
Wybacz, mam zesztywniałe nogi.
420
00:22:29,056 --> 00:22:29,890
Dlaczego?
421
00:22:29,973 --> 00:22:31,600
Siedzę tu od godziny.
422
00:22:32,601 --> 00:22:33,977
Słuchaj, Christine,
423
00:22:35,645 --> 00:22:40,025
to oczywiste, że masz jakiś problem,
czy jak chcesz to nazwać.
424
00:22:40,108 --> 00:22:41,902
Przejdźmy do sedna.
425
00:22:42,527 --> 00:22:45,614
Jeśli chcesz plotkować
lub cokolwiek o mnie gadać –
426
00:22:45,697 --> 00:22:46,907
proszę, śmiało.
427
00:22:46,990 --> 00:22:48,408
Nie lubię plotkować…
428
00:22:48,492 --> 00:22:52,162
Czekaj, nie skończyłam.
A niegrzecznie komuś przerywać.
429
00:22:53,080 --> 00:22:55,624
Więc kiedy bierzesz oddech, muszę czekać?
430
00:22:55,707 --> 00:22:56,833
Oczywiście.
431
00:22:57,334 --> 00:23:00,879
Bo inaczej co? Wszyscy oddychają.
432
00:23:00,962 --> 00:23:02,089
To rozmowa.
433
00:23:02,172 --> 00:23:06,218
Zapytaj męża, który jest lekarzem,
przez ile sekund człowiek oddycha.
434
00:23:07,594 --> 00:23:10,305
To rozmowa, Anno. Ty mówisz, ja mówię.
435
00:23:10,389 --> 00:23:12,307
Tak, ale nie przestałam.
436
00:23:12,391 --> 00:23:14,768
Dasz mi pałeczkę, żebym mogła mówić?
437
00:23:14,851 --> 00:23:17,604
Weź spierdalaj, serio.
438
00:23:17,687 --> 00:23:20,065
Jesteś taka nudna.
439
00:23:20,148 --> 00:23:21,066
Szczerze.
440
00:23:21,733 --> 00:23:22,609
Dobra.
441
00:23:22,692 --> 00:23:25,987
Czy masz mi dawać pałeczkę?
Nie, suko, nie musisz.
442
00:23:26,071 --> 00:23:27,072
W porządku?
443
00:23:28,073 --> 00:23:30,534
Ale chcę wiedzieć jedno.
444
00:23:31,493 --> 00:23:32,828
Kim ty, kurwa, jesteś,
445
00:23:34,496 --> 00:23:36,164
panno pozerko,
446
00:23:36,248 --> 00:23:39,584
żeby wciskać ludziom, że tak się boisz?
447
00:23:41,294 --> 00:23:45,340
„Anna chce mi coś zrobić”.
448
00:23:45,424 --> 00:23:49,928
Dostałam telefon od zaufanej osoby,
która przekazała mi,
449
00:23:50,762 --> 00:23:54,307
że powiedziałaś, że chcesz mnie wykończyć.
450
00:23:54,391 --> 00:23:56,184
Albo że cię wkurzyłam
451
00:23:56,268 --> 00:23:59,187
i jeśli zrobię coś jeszcze,
to mnie wykończysz.
452
00:23:59,271 --> 00:24:01,773
To mnie zaskoczyło i mną wstrząsnęło,
453
00:24:01,857 --> 00:24:03,358
bo jestem człowiekiem.
454
00:24:03,900 --> 00:24:05,277
Bo mam emocje.
455
00:24:05,360 --> 00:24:08,530
I mam rodzinę, więc to mnie przeraziło.
456
00:24:08,613 --> 00:24:10,907
Gdybym cię skrzywdziła,
poszłabym siedzieć.
457
00:24:10,991 --> 00:24:13,410
Myślisz, że jesteś tego warta? Nie sądzę.
458
00:24:14,661 --> 00:24:17,038
Świetnie. To dobra wiadomość.
459
00:24:17,122 --> 00:24:20,667
Gdybym cię pozwała za twoje słowa,
moi prawnicy przeciwko twoim,
460
00:24:20,750 --> 00:24:23,587
zrobiłabym to dla zabawy. Tak więc śmiało.
461
00:24:24,212 --> 00:24:25,338
Mam to w dupie.
462
00:24:26,339 --> 00:24:28,717
- Chcesz fikać?
- Chcesz sprawdzić fakty?
463
00:24:28,800 --> 00:24:30,385
- Sprawdź fakty.
- Śmiało.
464
00:24:30,469 --> 00:24:34,097
Idź do prawników, oskarż mnie
o oszczerstwo i zniesławienie…
465
00:24:34,181 --> 00:24:38,226
Nie, zniesławienie i oszczerstwo
najtrudniej udowodnić.
466
00:24:38,310 --> 00:24:39,436
To utrapienie.
467
00:24:40,270 --> 00:24:41,980
Chcesz fikać? Zróbmy to.
468
00:24:42,063 --> 00:24:43,315
Byłoby fajnie.
469
00:24:43,857 --> 00:24:47,444
Co jeszcze masz?
Co jeszcze chcesz mi rzucić w twarz?
470
00:24:47,527 --> 00:24:49,279
Wiesz co? Żal mi ciebie.
471
00:24:50,155 --> 00:24:52,324
Nie jestem warta twojego czasu,
472
00:24:52,407 --> 00:24:54,284
ale się nade mną litujesz?
473
00:24:54,367 --> 00:24:56,411
- Nie trać na to czasu.
- Nie.
474
00:24:56,495 --> 00:24:59,831
Zemsta to suka.
Chcesz ze mną zadrzeć? Dawaj.
475
00:24:59,915 --> 00:25:02,000
Ale jeśli zadrzesz z moją rodziną
476
00:25:02,083 --> 00:25:04,669
albo z kimś, kto jest mi bliski,
477
00:25:04,753 --> 00:25:07,130
zadrę z tobą dziesięć razy mocniej.
478
00:25:08,298 --> 00:25:09,299
Skończyłaś?
479
00:25:10,842 --> 00:25:12,219
Wyrzuciłaś to z siebie?
480
00:25:12,302 --> 00:25:16,765
Christine, koniec końców,
gdy wszyscy umrzemy, to koniec.
481
00:25:16,848 --> 00:25:18,475
Ale najważniejsze…
482
00:25:18,558 --> 00:25:21,436
Nie, błagam, żadnych frazesów.
483
00:25:21,520 --> 00:25:24,814
Ale to prawda.
Wszystko w tobie jest fałszywe.
484
00:25:24,898 --> 00:25:27,526
Nie marnuj oddechu,
ani myśli, ani niczego.
485
00:25:27,609 --> 00:25:30,904
- Bo jesteś tego warta.
- Nie jestem. Wyraziłaś się jasno.
486
00:25:31,530 --> 00:25:32,697
Co ty nie powiesz?
487
00:25:32,781 --> 00:25:36,117
Postaraj się opuścić gardę.
Tylko na chwilę.
488
00:25:36,618 --> 00:25:38,620
Robiłam to przy tobie wiele razy.
489
00:25:39,204 --> 00:25:44,334
Niby jak? Nigdy nie spędzamy razem czasu.
490
00:25:44,417 --> 00:25:45,877
W twoim domu.
491
00:25:45,961 --> 00:25:48,088
- Wtedy, gdy przyszłam…
- Raz?
492
00:25:48,171 --> 00:25:50,298
…z koszem warzyw.
493
00:25:50,966 --> 00:25:51,967
No i?
494
00:25:52,050 --> 00:25:55,387
Trzymałaś ostry przedmiot.
Czułam się bezbronna.
495
00:25:55,470 --> 00:25:57,722
Ostry przedmiot? Jaki?
496
00:25:57,806 --> 00:25:58,974
Blender.
497
00:26:01,059 --> 00:26:03,353
Co, wsadzę ci głowę do blendera?
498
00:26:03,436 --> 00:26:04,813
Głupia jesteś?
499
00:26:06,439 --> 00:26:08,733
Jesteś dobra w te gierki.
500
00:26:09,776 --> 00:26:11,861
Nikt nie bawi się w żadne gierki.
501
00:26:11,945 --> 00:26:15,031
Uwielbiam, że nie powiesz,
od kogo masz informacje.
502
00:26:15,115 --> 00:26:18,076
Czemu nie powiesz, kto to jest?
503
00:26:18,159 --> 00:26:21,204
Bo nie lubię, gdy zabija się posłańca.
504
00:26:21,288 --> 00:26:24,207
Naprawdę nie chcesz wziąć winy na siebie.
505
00:26:24,291 --> 00:26:25,500
Wziąć winy za co?
506
00:26:25,584 --> 00:26:27,544
Otrzymałam telefon.
507
00:26:27,627 --> 00:26:29,671
Stwierdzam fakt.
508
00:26:29,754 --> 00:26:31,548
Otrzymałam telefon.
509
00:26:32,048 --> 00:26:33,883
To dlaczego podnosisz głos?
510
00:26:33,967 --> 00:26:38,013
Bo nie sądzę, by moje słowa
do ciebie docierały.
511
00:26:38,096 --> 00:26:38,972
Dobrze.
512
00:26:39,556 --> 00:26:42,267
Ale mogę też szeptać, jeśli chcesz.
513
00:26:42,350 --> 00:26:47,814
- Więc wygadałaś to komuś, kto…
- Powiedziałam to jednej osobie.
514
00:26:47,897 --> 00:26:51,693
Później się dowiedziałam,
że zrobił coś, czego nie powinien,
515
00:26:52,235 --> 00:26:54,529
czyli rozpowiedział to dalej.
516
00:26:54,613 --> 00:26:57,490
To mi się nie podoba, bo mu ufałam.
517
00:26:58,116 --> 00:27:01,536
Byłam poruszona i myślałam,
że jest moim przyjacielem.
518
00:27:01,620 --> 00:27:04,706
Powierzyłam mu poufne informacje,
519
00:27:04,789 --> 00:27:09,461
nie dlatego, że chciałam kogoś oczernić,
tylko dlatego, że to były moje emocje,
520
00:27:09,544 --> 00:27:11,880
do których mam prawo.
521
00:27:11,963 --> 00:27:14,090
- Oczywiście.
- Bo nie jestem płytka,
522
00:27:14,174 --> 00:27:15,592
choć mi to zarzucasz.
523
00:27:15,675 --> 00:27:17,302
Mów, co chcesz,
524
00:27:17,886 --> 00:27:21,890
bo według Kane’a wiedziałaś,
że on to rozpowie dalej.
525
00:27:21,973 --> 00:27:23,683
To nieprawda.
526
00:27:23,767 --> 00:27:28,146
Nie sądziłam, że powie komukolwiek,
a już na pewno nie tobie.
527
00:27:28,229 --> 00:27:31,733
W życiu nie wpadłabym na to,
że pobiegnie do ciebie
528
00:27:31,816 --> 00:27:35,612
i przekaże ci to, co chciał ci przekazać.
529
00:27:36,863 --> 00:27:40,033
Więc fakt, że on i Kim przyszli razem…
530
00:27:40,950 --> 00:27:43,161
Nie wiedziałam, że do tego dojdzie.
531
00:27:43,244 --> 00:27:44,329
Rozumiem.
532
00:27:44,954 --> 00:27:46,581
Mówię to z głębi serca.
533
00:27:46,665 --> 00:27:48,667
Jestem w stanie w to uwierzyć.
534
00:27:49,167 --> 00:27:52,087
Plotki nie różnią się niczym od zdrady.
535
00:27:52,170 --> 00:27:54,005
Kane już to robił.
536
00:27:54,089 --> 00:27:59,177
Mam dość jego pieprzonych bzdur.
537
00:27:59,761 --> 00:28:01,304
Powinnyśmy iść do Kane’a.
538
00:28:01,846 --> 00:28:06,643
Mówiłam, żebyś się nie jeżyła.
Wystarczyła chwila rozmowy, prawda?
539
00:28:07,227 --> 00:28:11,022
Sądzę, że muszę
mądrzej dobierać przyjaciół.
540
00:28:11,106 --> 00:28:15,151
Na pozór wydawało się,
że Kane’owi na mnie zależy.
541
00:28:15,235 --> 00:28:18,780
Ale fakt, że za moimi plecami
nazwał mnie kłamczuchą,
542
00:28:18,863 --> 00:28:21,241
jest okropnie krzywdzący.
543
00:28:21,324 --> 00:28:23,284
Nie jeżę się.
544
00:28:23,368 --> 00:28:25,745
Po prostu niespiesznie
545
00:28:26,246 --> 00:28:28,707
przetwarzam informacje i robię rzeczy
546
00:28:28,790 --> 00:28:32,585
w sposób, który mi odpowiada.
547
00:28:33,712 --> 00:28:38,341
Cała sprawa została rozdmuchana
i teraz wszyscy są zamieszani.
548
00:28:39,634 --> 00:28:41,886
Wszystkich w to wciągnął.
549
00:28:42,887 --> 00:28:46,141
Zadzwonię do…
Jeśli się mylę, to pierwsza przeproszę.
550
00:28:46,224 --> 00:28:50,478
Nie wiedziałam o tym.
I nie wiedziałam, że to się tak rozwinie.
551
00:28:51,438 --> 00:28:56,234
Życie jest zbyt krótkie,
by być dwulicowym.
552
00:28:59,654 --> 00:29:01,740
Kathy Hilton. Chcesz się przywitać?
553
00:29:02,323 --> 00:29:06,536
Co myślisz o tym,
żebyśmy porozmawiały z Kane’em?
554
00:29:07,412 --> 00:29:08,413
Dobrze.
555
00:29:24,179 --> 00:29:25,430
O Boże.
556
00:29:27,891 --> 00:29:28,975
To dla mnie?
557
00:29:33,897 --> 00:29:37,192
Co zaszło podczas twojego lunchu
z Christine?
558
00:29:37,776 --> 00:29:39,360
Zadam ci pytanie.
559
00:29:39,444 --> 00:29:41,404
Pamiętasz, jak tu przyszła?
560
00:29:41,988 --> 00:29:42,864
Tak.
561
00:29:42,947 --> 00:29:47,202
Myślała, że włożę jej głowę do blendera.
562
00:29:47,285 --> 00:29:49,162
Przecież by się nie zmieściła.
563
00:29:51,122 --> 00:29:52,332
Jesteś taka urocza!
564
00:29:56,544 --> 00:29:59,005
- Ktoś tu jest. Mario.
- Drzwi?
565
00:30:01,800 --> 00:30:03,092
Mario, kto to?
566
00:30:10,558 --> 00:30:11,559
Drew.
567
00:30:12,602 --> 00:30:15,522
Andrew od Kelly? Co on tu robi?
568
00:30:18,233 --> 00:30:19,108
Witaj.
569
00:30:23,404 --> 00:30:24,989
BYŁY CHŁOPAK KELLY
570
00:30:26,324 --> 00:30:28,076
Hej. Jak się masz, Anno?
571
00:31:04,904 --> 00:31:07,740
Napisy: Anna Piotrowska