1 00:00:06,297 --> 00:00:08,133 SERIAL NETFLIX 2 00:00:08,216 --> 00:00:11,386 Myślę, że przez cały czas kłamałaś. 3 00:00:12,971 --> 00:00:15,598 Oskarżanie mnie o kłamstwo to zasłona dymna. 4 00:00:15,682 --> 00:00:21,646 Sama jest zwyczajną oportunistką, nie ma prawa mnie potępiać. 5 00:00:21,730 --> 00:00:23,273 Może Anna ją onieśmiela. 6 00:00:24,024 --> 00:00:27,986 Co twoim zdaniem zmyśliłam? Wal prosto z mostu. 7 00:00:28,069 --> 00:00:30,030 - Myślę… - Że nie zadzwoniła? 8 00:00:30,113 --> 00:00:31,740 Uważasz, że nie zadzwoniła. 9 00:00:31,823 --> 00:00:35,577 Wiem, że z tobą rozmawia, bo sama mi o tym powiedziała. 10 00:00:35,660 --> 00:00:39,539 - Więc co zmyśliłam? - Że te słowa wyszły ode mnie. 11 00:00:39,622 --> 00:00:42,751 - Tak nie było. - Czyli chcesz się wybielić? 12 00:00:42,834 --> 00:00:45,795 Martwi mnie cała ta sytuacja. 13 00:00:45,879 --> 00:00:50,467 Wiem, co powiedziałam, a czego nie. 14 00:00:50,550 --> 00:00:53,011 - Rozumiem. - Uważam, że to zmyśliłaś. 15 00:00:53,094 --> 00:00:54,637 Wcale nie. 16 00:00:54,721 --> 00:00:58,808 Gdzieś po drodze coś się pomieszało, ale ja tego nie zmyśliłam. 17 00:00:59,642 --> 00:01:03,813 Christine jest tak sztuczna jak jej cycki. 18 00:01:03,897 --> 00:01:08,026 Wiem, co powiedziałam, a czego nie. Wiem, jaka jest prawda. 19 00:01:08,568 --> 00:01:15,200 Chcę, by Christine nie mieszała mnie w coś, w co nigdy nie byłam zamieszana. 20 00:01:15,283 --> 00:01:18,620 Staram się z całych sił, żeby nie tworzyć dramatów. 21 00:01:18,703 --> 00:01:21,748 Wydaje mi się, że jest wprost przeciwnie. 22 00:01:21,831 --> 00:01:27,587 To nieprawda. Powiedziałam to Kane’owi w chwili słabości, płakałam. 23 00:01:27,670 --> 00:01:31,591 Nigdy w życiu bym nie pomyślała, przyznaję, jestem naiwna, 24 00:01:31,674 --> 00:01:34,260 że Kane zrobi coś takiego. 25 00:01:34,344 --> 00:01:37,806 Nie mam czasu na takie gierki. 26 00:01:37,889 --> 00:01:42,519 Nie jestem tu, by cię przekonywać. Przekazuję tylko to, co mi powiedziano. 27 00:01:42,602 --> 00:01:45,772 To wszystko. I będę do końca utrzymywać, 28 00:01:46,689 --> 00:01:48,191 że ktoś mi to przekazał. 29 00:02:04,415 --> 00:02:05,875 RANDKA KELLY 30 00:02:07,752 --> 00:02:09,462 - Cześć. - O mój Boże. 31 00:02:09,546 --> 00:02:11,047 - Co tam? - Miło cię poznać. 32 00:02:11,131 --> 00:02:13,299 - Ciebie również. - Cześć. 33 00:02:13,383 --> 00:02:14,217 Ekstra. 34 00:02:15,468 --> 00:02:16,803 Lubisz ramen? 35 00:02:16,886 --> 00:02:18,096 - Uwielbiam. - Serio? 36 00:02:18,179 --> 00:02:19,722 - Tak. - Lubisz ostre? 37 00:02:19,806 --> 00:02:20,640 Tak. 38 00:02:20,723 --> 00:02:22,642 - Pijesz sake? - Tak. 39 00:02:23,226 --> 00:02:26,563 W takim razie powinniśmy zamówić sake. 40 00:02:26,646 --> 00:02:31,276 Zwykle faceci próbują mi zaimponować i zabierają mnie do wymyślnych miejsc. 41 00:02:31,359 --> 00:02:35,446 John jest bardzo przystojny i już zdobył punkt za to, 42 00:02:35,530 --> 00:02:38,366 że zabrał mnie do niezobowiązującej ramenowni. 43 00:02:38,449 --> 00:02:39,909 - Na zdrowie. - Zdrowie. 44 00:02:44,289 --> 00:02:45,123 Super. 45 00:02:45,206 --> 00:02:46,916 - Już wymiękasz? - Nie. 46 00:02:47,000 --> 00:02:49,085 - Jeszcze nie zaczęliśmy. - Spokojnie. 47 00:02:50,211 --> 00:02:54,632 Umawiasz się w Internecie? Często korzystasz z aplikacji? 48 00:02:54,716 --> 00:02:56,301 Muszę ci coś wyznać. 49 00:02:57,886 --> 00:02:59,971 Przyjaciel założył mój profil. 50 00:03:00,555 --> 00:03:03,057 - Chodzi o to… - To z nim pisałem? 51 00:03:03,141 --> 00:03:06,603 Pisałeś z moim przyjacielem Kane’em. 52 00:03:06,686 --> 00:03:07,520 Niech mnie. 53 00:03:08,104 --> 00:03:10,273 Rozmawiałeś z mężczyzną. 54 00:03:10,356 --> 00:03:12,984 - Nie wiem o czym. - Jest naprawdę dobry. 55 00:03:13,067 --> 00:03:14,402 Był bardzo wiarygodny. 56 00:03:15,361 --> 00:03:19,073 To właśnie Kane kazał mi się tu pojawić. 57 00:03:19,157 --> 00:03:22,368 Dobrze wie, że nie korzystam z aplikacji randkowych. 58 00:03:22,452 --> 00:03:24,329 Pisałem z nim przez kilka dni. 59 00:03:24,412 --> 00:03:26,122 - Ile? - To poważna sprawa. 60 00:03:26,206 --> 00:03:28,833 Wyjawiłeś mu swoje mroczne sekrety? 61 00:03:28,917 --> 00:03:30,210 Nie. 62 00:03:30,293 --> 00:03:31,711 Zabawne. 63 00:03:31,794 --> 00:03:33,546 Zabiję go. 64 00:03:33,630 --> 00:03:36,174 Randka z Johnem szła świetnie, 65 00:03:36,257 --> 00:03:40,220 cieszyłam się, że jest taki wyluzowany. 66 00:03:40,303 --> 00:03:44,057 To nawet trochę podejrzane, 67 00:03:44,140 --> 00:03:47,727 że nie przejął się tą ustawką. 68 00:03:48,603 --> 00:03:50,980 Wypijmy za Kane’a. 69 00:03:54,442 --> 00:03:56,861 - Masz ochotę na małe wyzwanie? - Dobra. 70 00:03:56,945 --> 00:03:58,196 Zrobimy tak. 71 00:03:59,948 --> 00:04:01,282 I tak. 72 00:04:01,366 --> 00:04:04,661 - Pewnie mnie za to znienawidzisz. - Zobaczymy. 73 00:04:04,744 --> 00:04:05,912 Raz się żyje. 74 00:04:05,995 --> 00:04:07,705 Zaczynam się denerwować. 75 00:04:08,206 --> 00:04:11,376 - Nie daliby nam niczego… - Co mogłoby nas zabić? 76 00:04:11,459 --> 00:04:14,254 - Na przykład gazu pieprzowego. - Mogliby. 77 00:04:17,048 --> 00:04:20,218 Zdecydowanie to czuję. 78 00:04:21,719 --> 00:04:22,887 Dobra. 79 00:04:23,930 --> 00:04:26,140 Jak okazujesz miłość? 80 00:04:26,224 --> 00:04:29,269 Ja poświęcam czas drugiej osobie. Tego nie można kupić. 81 00:04:29,352 --> 00:04:31,020 Jestem bardzo zajęta. 82 00:04:31,104 --> 00:04:34,565 Oddanie komuś czasu to mój sposób na okazanie miłości 83 00:04:34,649 --> 00:04:35,984 i na jej otrzymywanie. 84 00:04:36,067 --> 00:04:36,901 Dziękuję. 85 00:04:40,154 --> 00:04:42,282 Dzień dobry, wszystko gra? 86 00:04:43,032 --> 00:04:44,993 Mogę przynieść rachunek? 87 00:04:45,076 --> 00:04:46,911 - Zaraz wrócę. - Dziękujemy. 88 00:04:46,995 --> 00:04:50,164 Usta mnie pieką, ale uzależniłam się. 89 00:04:50,248 --> 00:04:51,374 Naprawdę? 90 00:05:01,634 --> 00:05:03,261 Możemy się rozliczyć? 91 00:05:08,641 --> 00:05:10,018 Sprawdzę rachunek. 92 00:05:10,810 --> 00:05:11,728 No dobrze. 93 00:05:12,937 --> 00:05:13,855 Zajmę się tym. 94 00:05:13,938 --> 00:05:15,481 Zapłacę za siebie. 95 00:05:17,108 --> 00:05:18,067 Był pyszny. 96 00:05:19,235 --> 00:05:21,487 Chcę być niezależną kobietą, 97 00:05:21,571 --> 00:05:24,574 ale to była pierwsza randka i zjedliśmy ramen. 98 00:05:24,657 --> 00:05:27,744 To nie było nic drogiego i wykwintnego. 99 00:05:28,536 --> 00:05:29,912 Nawet tanio wyszło. 100 00:05:30,997 --> 00:05:32,123 Dzięki, że przyszłaś. 101 00:05:33,124 --> 00:05:34,250 No dobrze. 102 00:05:34,334 --> 00:05:38,338 John powinien zapłacić rachunek na pierwszej randce. 103 00:05:38,421 --> 00:05:39,756 Rycerskość zginęła? 104 00:05:41,424 --> 00:05:42,383 No dobrze. 105 00:05:48,639 --> 00:05:50,391 DOM ANNY SHAY W BEVERLY HILLS 106 00:05:50,475 --> 00:05:51,726 Anna, co robisz? 107 00:05:51,809 --> 00:05:54,645 Muszę ustawić temperaturę. 108 00:05:54,729 --> 00:05:55,772 Super. 109 00:05:55,855 --> 00:05:56,689 Na 30 stopni. 110 00:05:57,398 --> 00:05:59,359 Pieprzyć to, jest dobrze. 111 00:05:59,442 --> 00:06:00,485 Halo? 112 00:06:00,568 --> 00:06:01,569 Anna. 113 00:06:02,862 --> 00:06:03,821 - Jaime. - Cześć. 114 00:06:03,905 --> 00:06:05,823 - Wyglądasz uroczo. - Wiem. 115 00:06:05,907 --> 00:06:07,742 Wy za to bardzo zwyczajnie. 116 00:06:07,825 --> 00:06:10,328 - Wyglądasz uroczo. - „Wiem”. 117 00:06:10,411 --> 00:06:13,873 Wyglądacie bardzo domowo. Myślałam, że idziemy na miasto. 118 00:06:13,956 --> 00:06:17,335 - Co robimy? - Na co tylko masz ochotę. 119 00:06:17,418 --> 00:06:19,212 Chyba trochę przesadziłam. 120 00:06:20,046 --> 00:06:22,256 Maria chce się nauczyć grać w bilard. 121 00:06:22,340 --> 00:06:24,884 - Ja nie umiem. - Ja też nie. 122 00:06:24,967 --> 00:06:28,513 - Ślepy będzie prowadził ślepego. - Właśnie. 123 00:06:28,596 --> 00:06:30,723 - Wyglądam jak… - Świetna torebka. 124 00:06:30,807 --> 00:06:33,017 Dziękuję. 125 00:06:33,101 --> 00:06:36,145 „Xièxiè” to „dziękuję” po chińsku. 126 00:06:36,229 --> 00:06:40,400 Mówisz tak, gdy kupujesz coś na wynos i dostajesz plastikową torbę. 127 00:06:40,983 --> 00:06:41,818 Słodycze. 128 00:06:42,819 --> 00:06:44,195 - Dziękuję. - Japońskie. 129 00:06:44,946 --> 00:06:46,823 Czuję się jak w Halloween. 130 00:06:47,657 --> 00:06:48,658 Dziękuję. 131 00:06:48,741 --> 00:06:50,410 - Maria. - Dziękuję. 132 00:06:51,911 --> 00:06:52,745 Maria. 133 00:06:53,413 --> 00:06:54,330 Ty rozbijasz. 134 00:06:57,291 --> 00:06:58,251 - Nie. - Czekaj. 135 00:06:58,334 --> 00:07:00,753 Celuj w tamtą stronę. 136 00:07:03,673 --> 00:07:05,633 - Może się myliłam. - Ja spróbuję. 137 00:07:06,259 --> 00:07:07,218 Na pewno? 138 00:07:07,844 --> 00:07:09,011 Nie mogę chybić. 139 00:07:10,805 --> 00:07:11,639 Brawo! 140 00:07:12,974 --> 00:07:15,935 Co u was słychać ostatnio? 141 00:07:18,229 --> 00:07:24,777 Nie rozumiem, dlaczego niektórzy ludzie muszą pokazywać swoją wyższość. 142 00:07:24,861 --> 00:07:27,530 - O kim mówisz? - O kilku osobach. 143 00:07:27,613 --> 00:07:30,867 - Mnie przychodzi jedna na myśl. - Aż tak? 144 00:07:30,950 --> 00:07:33,119 Robi to w sposób ewidentny. 145 00:07:33,202 --> 00:07:34,871 - Christine? - Tak. 146 00:07:34,954 --> 00:07:38,458 - „Nikt mnie nie kocha”. - „Wszyscy są przeciwko mnie”. 147 00:07:38,541 --> 00:07:40,877 „Wszyscy są przeciwko mnie”. 148 00:07:40,960 --> 00:07:41,794 Mówiłam ci. 149 00:07:42,295 --> 00:07:43,171 O Boże. 150 00:07:43,254 --> 00:07:45,840 Właśnie taka jest. „Nikt mnie nie lubi”. 151 00:07:45,923 --> 00:07:49,760 - Jest w trybie autodestrukcji. - Sama się niszczy. 152 00:07:50,511 --> 00:07:51,471 Kane? 153 00:07:51,554 --> 00:07:56,767 - Całymi dniami plotkują o innych. - Czy on nie ma nic innego do roboty? 154 00:07:57,435 --> 00:08:00,688 Nie wtrącaj się. Niczego się jeszcze nie nauczyłeś? 155 00:08:01,689 --> 00:08:03,441 Nie masz już dość plotek? 156 00:08:03,524 --> 00:08:05,485 Gęba mu się nie zamyka. 157 00:08:05,568 --> 00:08:08,321 Plotkował ci o mnie. 158 00:08:08,946 --> 00:08:12,366 Daj mu miesiąc lub dwa. Zacznie od nowa w drugą stronę. 159 00:08:13,201 --> 00:08:15,536 Szczerze mówiąc, nie rozumiem tego. 160 00:08:16,245 --> 00:08:21,459 W życiu chodzi o coś więcej niż o powierzchowne bzdury. 161 00:08:21,542 --> 00:08:22,376 Prawda? 162 00:08:35,640 --> 00:08:41,145 REZYDENCJA CHIU W LOS ANGELES 163 00:08:46,609 --> 00:08:47,443 Tu jesteś. 164 00:08:49,987 --> 00:08:51,072 Jem kolację. 165 00:08:51,155 --> 00:08:52,949 Z dwóch kubków jednocześnie? 166 00:08:53,616 --> 00:08:54,450 Tak. 167 00:08:55,201 --> 00:08:56,035 Co się stało? 168 00:08:58,996 --> 00:08:59,830 Frustrujące. 169 00:09:01,332 --> 00:09:03,834 Jaime oskarżyła mnie o kłamstwo. 170 00:09:04,502 --> 00:09:11,217 Będę broniła się do samego końca, bo wiem, co mi powiedziano. 171 00:09:11,300 --> 00:09:14,679 - Czy ktoś jeszcze nie wierzy? - Zwierzyłam się Kane’owi. 172 00:09:14,762 --> 00:09:19,976 Kane nie tylko mi nie uwierzył, ale poszedł do domu Anny 173 00:09:21,143 --> 00:09:22,186 i jej powiedział. 174 00:09:22,270 --> 00:09:24,855 Z jakiego powodu chciał powiedzieć Annie? 175 00:09:24,939 --> 00:09:28,234 Tego właśnie zupełnie nie rozumiem. 176 00:09:29,485 --> 00:09:34,198 Zasmuciło mnie to, bo tego dnia, gdy przyszedł Kane 177 00:09:34,282 --> 00:09:37,410 i powiedziałam mu o telefonie, był bardzo empatyczny. 178 00:09:37,493 --> 00:09:39,829 A może jestem ślepa albo naiwna. 179 00:09:39,912 --> 00:09:43,291 Nie sądziłam, że tak się ode mnie odwróci. 180 00:09:43,374 --> 00:09:48,379 Gdyby jakiś troll z Internetu nazwał mnie kłamcą, miałabym to w dupie, 181 00:09:48,462 --> 00:09:49,422 ale to Kane. 182 00:09:49,505 --> 00:09:51,841 Myślałam, że Kane to mój przyjaciel. 183 00:09:52,425 --> 00:09:56,178 Zawsze powtarzał, że Azjaci powinni się trzymać razem, 184 00:09:56,262 --> 00:09:58,014 a sam podżega do konfliktów. 185 00:09:58,598 --> 00:10:03,477 Nie znam jego motywacji, ale czuję, że miał do mnie o coś żal. 186 00:10:04,145 --> 00:10:06,522 Albo że był na mnie zły o coś. 187 00:10:06,606 --> 00:10:10,610 Kelly i Kim uwierzą w każde jego słowo. 188 00:10:10,693 --> 00:10:12,028 Mnie nie wierzą. 189 00:10:13,738 --> 00:10:15,031 Słuchaj, Gabe… 190 00:10:16,157 --> 00:10:20,786 Nie obchodzi mnie, kto mi wierzy, bo niczego nie zmyśliłam. 191 00:10:20,870 --> 00:10:23,956 Wiem. To prosty sposób, by cię zdenerwować. 192 00:10:25,374 --> 00:10:30,546 Zrezygnowałem z hipersamochodu, bo wkurzył cię ten dupek z salonu. 193 00:10:31,505 --> 00:10:33,257 - Twierdził, że kłamię. - Wiem. 194 00:10:33,341 --> 00:10:39,096 Nie lubisz, gdy ktoś cię o to oskarża. Nawet o kłamstwa w dobrej wierze. 195 00:10:51,525 --> 00:10:53,736 - Mimi, wyglądasz świetnie. - Hej. 196 00:10:53,819 --> 00:10:55,738 Wyglądam jak twój syn. 197 00:10:55,821 --> 00:10:56,947 Cześć, synu. 198 00:10:57,031 --> 00:10:59,116 - Cześć, mamo. - Pasujemy do siebie. 199 00:10:59,200 --> 00:11:00,409 Wyglądasz uroczo. 200 00:11:01,243 --> 00:11:03,454 Co tam? Właśnie wróciłem ze szkoły. 201 00:11:05,122 --> 00:11:07,708 Miło tu, a ty mieszkasz rzut beretem stąd. 202 00:11:07,792 --> 00:11:10,503 Zgadza się. Gdzie jest Christine? 203 00:11:10,586 --> 00:11:11,504 Przyjdzie? 204 00:11:11,587 --> 00:11:13,005 - Nie wiem. - Poczekamy. 205 00:11:13,964 --> 00:11:17,802 Widziałem twoje zaproszenie na urodziny Skylera. 206 00:11:17,885 --> 00:11:21,597 - Jest podekscytowany, a ja zmęczona. - Jaki będzie motyw? 207 00:11:21,681 --> 00:11:23,516 - Czekaj, zgadnę. - Zwierzęta. 208 00:11:23,599 --> 00:11:25,267 Zwierzęta? Widziałem T-Rexa. 209 00:11:25,851 --> 00:11:28,813 Co roku robię niezłą imprezę dla Skylera. 210 00:11:28,896 --> 00:11:31,649 - Jest jedynakiem. - To prawda. 211 00:11:31,732 --> 00:11:34,610 - Starzeje się. - Zaszłaś w ciążę osiem lat temu? 212 00:11:35,236 --> 00:11:36,570 Dziewięć. 213 00:11:36,654 --> 00:11:40,408 - Zrobiliśmy in-vitro. - Rozumiem. 214 00:11:40,491 --> 00:11:46,539 Skyler jest dla mnie bardzo ważny, więc cieszę się, 215 00:11:46,622 --> 00:11:51,085 że urządzę dla niego świetną imprezę z okazji ósmych urodzin. 216 00:11:51,711 --> 00:11:56,257 Ma dziurę w sercu, więc zawsze się martwię. 217 00:11:56,340 --> 00:12:01,178 To Skyler. Właśnie przeszedł operację. Miał przetokę. A to mama. 218 00:12:04,682 --> 00:12:08,310 Te rurki wychodzą chyba z jego płuc. 219 00:12:09,895 --> 00:12:12,606 Widać, jak wchodzą do środka. To musi boleć. 220 00:12:13,816 --> 00:12:18,446 Ale Skyler ma się coraz lepiej i jest coraz silniejszy. 221 00:12:18,529 --> 00:12:21,198 Ma w sobie mnóstwo energii. 222 00:12:21,282 --> 00:12:26,078 Jest taki jak Don. To tygrys o duszy anioła. 223 00:12:26,162 --> 00:12:28,372 Są niemal identyczni. 224 00:12:29,498 --> 00:12:31,542 Co dzisiaj się dzieje z Christine? 225 00:12:31,625 --> 00:12:32,835 Miała przyjść. 226 00:12:32,918 --> 00:12:35,171 Rozmawiałam z nią w zeszłym tygodniu. 227 00:12:35,254 --> 00:12:38,007 - Powiedziała, że będzie. - Zadzwonimy do niej? 228 00:12:38,090 --> 00:12:40,885 - Chyba nie przyjdzie. - Chcę tylko… 229 00:12:40,968 --> 00:12:42,678 Christine do mnie nie pisze. 230 00:12:42,762 --> 00:12:44,722 - Sprawdźmy. - Coś jej mówiłam. 231 00:12:46,849 --> 00:12:49,685 - Christine. Cześć. - Co słychać? 232 00:12:49,769 --> 00:12:52,396 Sprawdzam, czy żyjesz. Jestem z Mimi. 233 00:12:53,147 --> 00:12:56,108 Wpadniesz na lunch? Zamówiliśmy mnóstwo jedzenia. 234 00:12:56,192 --> 00:12:58,110 Nie, bo muszę odebrać Baby G. 235 00:12:58,194 --> 00:13:00,946 Spoko. Zjemy wszystko za ciebie. 236 00:13:01,030 --> 00:13:03,491 - Zjebałaś mi życie! - Nic się nie stało. 237 00:13:03,574 --> 00:13:06,368 - Czekałam na ciebie. - Nie martw się. 238 00:13:06,452 --> 00:13:10,748 Nie będę udawać. Tu jest pięknie i myślałam, że wpadniesz. 239 00:13:10,831 --> 00:13:16,754 Wkurza mnie, kiedy przyjaciółka wystawia mnie do wiatru. 240 00:13:16,837 --> 00:13:19,715 Mówiłam ci, że muszę odebrać Baby G z przedszkola. 241 00:13:19,799 --> 00:13:24,595 Lunch z Mimi to nie taka prosta sprawa. 242 00:13:24,678 --> 00:13:26,764 Mieszka dwie godziny drogi stąd. 243 00:13:26,847 --> 00:13:32,478 Nie ma mowy, żebym tam pojechała i zdążyła odebrać Baby G na czas. 244 00:13:33,229 --> 00:13:35,981 Bez obaw. Chciałem tylko sprawdzić, co u ciebie. 245 00:13:36,065 --> 00:13:40,027 Po prostu zamówiliśmy za dużo jedzenia. Oddzwonię później. 246 00:13:40,110 --> 00:13:41,904 Na razie. Pa. 247 00:13:42,404 --> 00:13:44,532 Ale zmyśla. Wierzysz jej? 248 00:13:46,283 --> 00:13:49,578 Wymawia się Baby G, ale wierzysz jej? Przecież ma nianię. 249 00:13:50,579 --> 00:13:52,832 Nie wierzę, że jest z tobą szczera. 250 00:13:52,915 --> 00:13:56,252 Nie wierzę w ani jedno słowo Christine. W nic nie wierzę. 251 00:13:56,335 --> 00:13:59,421 Nie wierzę, że Gabe pochodzi z rodziny królewskiej. 252 00:13:59,505 --> 00:14:03,008 Czy Baby G naprawdę jest księciem? 253 00:14:03,092 --> 00:14:05,469 Nie sądzę. Chyba muszę to wygooglować. 254 00:14:05,553 --> 00:14:10,391 Sporo przeszedłem w życiu i dlatego bliżej mi do ciebie. 255 00:14:10,474 --> 00:14:14,144 I do Anny, kiedy akurat ma dobry dzień. 256 00:14:15,646 --> 00:14:17,982 Z Christine jest trochę trudniej. 257 00:14:18,816 --> 00:14:21,861 Sam nie wiem. Dobrze się z nią bawię. 258 00:14:21,944 --> 00:14:25,948 Spoko się z nią spotkać, ale kiepska z niej przyjaciółka. 259 00:14:26,031 --> 00:14:27,449 Chyba myślisz podobnie. 260 00:14:27,533 --> 00:14:29,034 Bardzo kocham Christinę. 261 00:14:29,118 --> 00:14:31,078 - Ale zawsze… - Wciska kit. 262 00:14:31,161 --> 00:14:33,372 „Mimi, nie mogę przyjść. Przepraszam”. 263 00:14:33,455 --> 00:14:35,416 Rozumiem, że wszyscy są zajęci. 264 00:14:35,499 --> 00:14:40,129 Rozumiem. Ona ma dziecko, ale ja też. 265 00:14:40,212 --> 00:14:43,966 Długo planowałam wyjście z wami na lunch. 266 00:14:44,049 --> 00:14:45,259 - Jasne. - Rozumiesz? 267 00:14:45,342 --> 00:14:48,804 Nie jestem zadowolona, że jej nie ma. 268 00:15:00,941 --> 00:15:02,902 Musimy coś zjeść, Kevin. 269 00:15:02,985 --> 00:15:06,780 - Pokażę ci, o co chodzi w LA. - Jestem tu od prawie trzech lat. 270 00:15:06,864 --> 00:15:10,701 Myślisz, że przelecenie dwóch lasek sprawia, że jesteś stąd? 271 00:15:10,784 --> 00:15:14,830 Masz o mnie kiepskie zdanie. Trzy lata i tylko dwie laski? 272 00:15:16,415 --> 00:15:17,499 A masz. 273 00:15:18,250 --> 00:15:20,586 To nie są mięśnie. To czysty tłuszcz. 274 00:15:20,669 --> 00:15:23,047 - Gdzie jedziemy? - Lubisz street food? 275 00:15:23,130 --> 00:15:25,799 Wychowałem się na nim. Tylko na to było mnie stać. 276 00:15:25,883 --> 00:15:28,177 - Tak? - A ty lubisz jedzenie uliczne? 277 00:15:28,260 --> 00:15:30,512 - Uwielbiam. - Nie wierzę ci! 278 00:15:30,596 --> 00:15:32,848 Tak. To jak poszukiwanie skarbu. 279 00:15:32,932 --> 00:15:37,436 Szukam najlepszego taniego jedzenia, które nie wyśle mnie do kibelka. 280 00:15:37,519 --> 00:15:39,855 Zaskoczyłaś mnie teraz. 281 00:15:39,939 --> 00:15:45,527 Jak to? Jedliśmy w knajpie przy dworcu. Pamiętasz to śniadanie? 282 00:15:45,611 --> 00:15:47,988 - To nie jest street food. - Ale przy ulicy. 283 00:15:48,072 --> 00:15:50,240 Jak każda restauracja. 284 00:15:50,824 --> 00:15:55,079 Cała ta sytuacja z Kane’em sprawia, że potrzebuję kilku tacos. 285 00:15:55,663 --> 00:15:59,625 Kane ma doświadczenie w ładowaniu się z butami w życie innych. 286 00:15:59,708 --> 00:16:00,960 To mi się nie podoba. 287 00:16:01,794 --> 00:16:03,128 Jesteśmy na miejscu. 288 00:16:03,212 --> 00:16:05,005 Super Gallito. 289 00:16:05,089 --> 00:16:09,635 Wiedziałaś, jak się ubrać. Wyglądasz jak ten food truck. 290 00:16:09,718 --> 00:16:10,761 Umówiliśmy się. 291 00:16:11,762 --> 00:16:13,055 Tak myślałem. 292 00:16:13,138 --> 00:16:18,769 Padłem kiedyś ofiarą plotek Kane’a. 293 00:16:18,852 --> 00:16:21,647 Ale ja nie jestem pamiętliwy. 294 00:16:22,439 --> 00:16:26,527 Do bani, że wciąż robi to innym, na przykład Christine. 295 00:16:26,610 --> 00:16:29,613 Jest w trudnej sytuacji. Chyba nie zrobiła nic złego. 296 00:16:29,697 --> 00:16:31,323 Współczuję jej. 297 00:16:31,949 --> 00:16:33,659 - Spójrzmy. - Christine! 298 00:16:33,742 --> 00:16:35,452 - Co? - Ale super. 299 00:16:36,578 --> 00:16:38,998 - W życiu bym nie pomyślał. - Boże. 300 00:16:39,081 --> 00:16:41,208 Zjem quesadillę. 301 00:16:41,291 --> 00:16:42,334 Rybne burrito. 302 00:16:42,418 --> 00:16:45,170 - Coś jeszcze? - To chyba wszystko. 303 00:16:45,254 --> 00:16:46,213 Tortilla. 304 00:16:46,296 --> 00:16:48,549 - Przyjmujesz diamenty? - Nie. 305 00:16:48,632 --> 00:16:51,135 - A okulary Chanel? - To Gucci. 306 00:16:51,218 --> 00:16:52,803 Okulary od Gucciego? 307 00:16:52,886 --> 00:16:55,514 Chciałem cię kiedyś zabrać do naleśnikarni. 308 00:17:05,941 --> 00:17:10,696 POSIADŁOŚĆ MORRISÓW W NEWPORT BEACH 309 00:17:12,489 --> 00:17:16,326 Dawno nie byłam na imprezie ośmiolatka. Co tu robisz? 310 00:17:17,202 --> 00:17:18,037 Jem. 311 00:17:18,120 --> 00:17:20,622 Ciekawe, ile rolls-royce’ów ma Mimi. 312 00:17:20,706 --> 00:17:23,500 Jeden, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć. 313 00:17:30,841 --> 00:17:33,218 - Cześć, Skyler. - Hej. 314 00:17:33,302 --> 00:17:35,679 - Mamy ciuchy od Gucciego? - Chyba tak. 315 00:17:35,763 --> 00:17:38,182 Nosimy razem Gucciego? Świetnie! 316 00:17:40,267 --> 00:17:41,602 Spójrz na tego dinozaura. 317 00:17:42,394 --> 00:17:44,146 Uroczy. Rany. 318 00:17:44,813 --> 00:17:46,732 To twój dzisiejszy hot dog. 319 00:17:49,109 --> 00:17:51,445 - Świetnie wyglądasz. - Mamy buty od Diora. 320 00:17:51,528 --> 00:17:55,032 Ale twoje są bardziej modne. Jaki dasz prezent? 321 00:17:55,115 --> 00:17:56,867 To tylko pieniądze. 322 00:17:56,950 --> 00:17:58,994 - Fajnie. - W chińskiej kopercie. 323 00:17:59,495 --> 00:18:00,621 Symbol szczęścia. 324 00:18:02,372 --> 00:18:03,874 Tak. Benjamin Franklin. 325 00:18:05,626 --> 00:18:07,127 - Jak się masz? - Dobrze. 326 00:18:07,211 --> 00:18:11,673 Próbuję zachować spokój. Upewniam się, że wszyscy są zadowoleni. 327 00:18:11,757 --> 00:18:13,467 - Czy to szkło? - Nie. 328 00:18:13,550 --> 00:18:15,636 Nie rozwal tego dzisiaj. 329 00:18:15,719 --> 00:18:18,180 - Nikt się nie kłóci. - To niemożliwe. 330 00:18:18,263 --> 00:18:22,351 W życiu są chwile, kiedy wszyscy są spokojni i szczęśliwi. 331 00:18:22,434 --> 00:18:25,145 A następnego dnia wszystko się zmienia. 332 00:18:25,229 --> 00:18:26,814 - Jest ładna. - Kto? 333 00:18:27,689 --> 00:18:28,690 Spójrz. 334 00:18:29,316 --> 00:18:31,443 - W twoim typie. - Zdecydowanie. 335 00:18:32,069 --> 00:18:33,445 Jest ładna. Ma męża? 336 00:18:33,529 --> 00:18:35,656 - Pewnie tak. - Tym lepiej. 337 00:18:36,949 --> 00:18:40,160 Między mną a Kim wszystko skończone. 338 00:18:40,661 --> 00:18:45,833 Ale cieszę się, że mogę odzyskać mojego najlepszego przyjaciela. 339 00:18:45,916 --> 00:18:48,335 Jeszcze nie jesteśmy przyjaciółmi. 340 00:18:49,545 --> 00:18:50,754 Jestem dobrej myśli. 341 00:18:50,838 --> 00:18:53,715 Zrobię sobie zdjęcie z Mimi. Chodź tu. 342 00:18:54,842 --> 00:18:57,761 - Prawdziwy dinozaur? Ktoś jest w środku? - Tak. 343 00:19:01,557 --> 00:19:04,059 Ten pies ma więcej biżuterii niż ja. 344 00:19:05,394 --> 00:19:07,604 Przyznam, że urządzasz dobre imprezy. 345 00:19:08,605 --> 00:19:09,940 To wegetariańskie? 346 00:19:10,023 --> 00:19:11,316 Ale dobre. 347 00:19:11,900 --> 00:19:14,945 - Podoba mu się ta w niebieskim. - Która? 348 00:19:15,028 --> 00:19:16,488 Świetnie wyglądasz. 349 00:19:17,281 --> 00:19:18,824 - Jest ładna. - Tak. 350 00:19:18,907 --> 00:19:20,617 - Jak masz na imię? - Delilah. 351 00:19:20,701 --> 00:19:22,536 Delilah? Miło cię poznać. 352 00:19:22,619 --> 00:19:23,745 Lubisz Skylera? 353 00:19:24,246 --> 00:19:25,164 Jest słodki? 354 00:19:25,247 --> 00:19:26,081 Tak. 355 00:19:28,250 --> 00:19:31,628 Czekaj, Mimi, masz tylu pięknych przyjaciół. 356 00:19:32,421 --> 00:19:34,214 Może popracuj nad nim? 357 00:19:34,298 --> 00:19:37,384 W moim typie jest tamta dziewczyna. 358 00:19:37,467 --> 00:19:39,678 Nie obchodzi ich, że bierzesz ślub. 359 00:19:39,761 --> 00:19:41,263 - Serio? - Mają to gdzieś. 360 00:19:41,346 --> 00:19:43,891 - Lubisz mężatki? - Nie. 361 00:19:43,974 --> 00:19:46,393 - Nie. - Jesteś singielką, prawda? 362 00:19:46,476 --> 00:19:48,604 Co to za pytanie? Kto pyta? 363 00:19:50,272 --> 00:19:53,066 Próbowałaś już kiedyś otwartego związku? 364 00:19:53,150 --> 00:19:54,276 Dołączysz do nas? 365 00:19:57,196 --> 00:19:58,572 Leah. 366 00:19:58,655 --> 00:20:03,202 Dlaczego wchodzisz mi w paradę? Czemu Garrett… 367 00:20:03,285 --> 00:20:05,370 Będziemy o nią walczyć. 368 00:20:05,454 --> 00:20:08,665 Masz tu coś. 369 00:20:08,749 --> 00:20:10,792 Masz coś na ustach. Pozwól mi. 370 00:20:10,876 --> 00:20:12,169 Czy to się liczy 371 00:20:13,629 --> 00:20:16,006 - jako nasz pierwszy pocałunek? - O nie. 372 00:20:17,007 --> 00:20:19,301 - Cholera. - Całuję się z dziewczynami. 373 00:20:19,384 --> 00:20:20,385 - Naprawdę? - Tak. 374 00:20:20,469 --> 00:20:21,303 Jak to? 375 00:20:22,471 --> 00:20:24,014 O mój Boże. 376 00:20:24,097 --> 00:20:24,932 No dobrze. 377 00:20:27,309 --> 00:20:29,478 To była moja ulubiona część imprezy. 378 00:20:31,230 --> 00:20:34,024 - Czy Christine przyjdzie? - Nie wiem. 379 00:20:34,107 --> 00:20:35,943 - Kto? - Christine. 380 00:20:36,026 --> 00:20:38,111 Nie przyszła na lunch. 381 00:20:38,195 --> 00:20:39,821 - Nie wiem. - Ja też nie. 382 00:20:40,572 --> 00:20:43,116 Nie przyszła na lunch, choć miała być. 383 00:20:43,200 --> 00:20:44,159 Wiem. 384 00:20:44,243 --> 00:20:47,204 To urodziny Skylera. Zaprosiłam ją. 385 00:20:47,287 --> 00:20:49,498 Nie lubi jeździć do Newport. 386 00:20:49,581 --> 00:20:51,583 - Jeżdżę dla niej wszędzie. - Tak. 387 00:20:51,667 --> 00:20:55,963 Ciągle jeżdżę do Beverly Hills i ją wspieram. 388 00:20:58,298 --> 00:21:00,926 Wszędzie są dinozaury. 389 00:21:01,009 --> 00:21:02,261 Fajnie! 390 00:21:02,344 --> 00:21:05,555 Cześć! Wyglądasz seksownie. O co chodzi? 391 00:21:05,639 --> 00:21:08,725 - Czemu robisz taką minę? - Nienawidzę cię. 392 00:21:08,809 --> 00:21:11,520 - Czemu? Co się stało? - Tęskniliśmy za tobą. 393 00:21:11,603 --> 00:21:12,562 Co się stało? 394 00:21:13,272 --> 00:21:15,565 Czekałam na ciebie wczoraj. 395 00:21:15,649 --> 00:21:16,817 Na lunchu! 396 00:21:16,900 --> 00:21:22,781 Mimi nie powinna mnie teraz obwiniać, bo nie mogłam pójść z nią na babski lunch. 397 00:21:23,365 --> 00:21:26,910 Mimi, mówiłam ci, że muszę odebrać Baby G z przedszkola. 398 00:21:26,994 --> 00:21:29,913 Dzień dobry, tu Christine po Baby G. 399 00:21:29,997 --> 00:21:33,208 Dobra, wskakuj. Czego nauczyłeś się w przedszkolu? 400 00:21:34,751 --> 00:21:36,128 Mam coś w ustach. 401 00:21:36,211 --> 00:21:40,299 Dam ci czas na przeżucie precli. 402 00:21:41,300 --> 00:21:42,843 Powiedz coś. 403 00:21:42,926 --> 00:21:44,761 Nigdy nie wystawiam ludzi. 404 00:21:45,846 --> 00:21:49,057 - Następnym razem cię zabiję. - O czym ty mówisz? 405 00:21:49,683 --> 00:21:51,685 Nie zapominajmy o tym, 406 00:21:51,768 --> 00:21:55,939 że skróciłam wakacje i wróciłam z Europy, 407 00:21:56,023 --> 00:21:58,775 by zdążyć na jej rocznicową imprezę. 408 00:21:59,776 --> 00:22:01,945 Co wy na to? To się nie liczy? 409 00:22:02,029 --> 00:22:04,031 Byłam złą przyjaciółką? 410 00:22:04,114 --> 00:22:06,533 Nie wiem. Pogadamy później. 411 00:22:07,159 --> 00:22:10,829 Nie ma sensu. Nie marnuj oddechu. Nie kłopocz się. 412 00:22:18,253 --> 00:22:19,296 Pokłóciły się. 413 00:22:19,796 --> 00:22:22,716 Co się odpierdala z Mimi? 414 00:22:22,799 --> 00:22:24,676 Wkurwia mnie to. 415 00:22:24,760 --> 00:22:25,802 Doktorze Chiu. 416 00:22:27,554 --> 00:22:29,306 - Tak. - Christine jest wkurzona. 417 00:22:29,389 --> 00:22:32,267 Mimi i Kane jedli razem lunch… 418 00:22:32,351 --> 00:22:33,852 Chwileczkę, dobrze? 419 00:22:33,935 --> 00:22:36,438 Mimi, chcę, żebyś coś wiedziała. 420 00:22:36,521 --> 00:22:41,943 Rozumiem, że mieliście się spotkać w trójkę. 421 00:22:42,444 --> 00:22:43,904 - Tak. - No dobrze. 422 00:22:43,987 --> 00:22:45,405 Jestem na nią zła. 423 00:22:52,079 --> 00:22:53,288 Zaprosiłam ją. 424 00:22:53,372 --> 00:22:57,918 - Rozmawiałam z Christine przez telefon. - Nigdy by cię nie wystawiła. 425 00:22:58,001 --> 00:23:03,507 Mam w dupie, kto co powiedział, bo ona nigdy by cię nie wystawiła. 426 00:23:03,590 --> 00:23:06,885 Mam dość tych ludzi. Nie zrobiłam im nic złego. 427 00:23:06,968 --> 00:23:11,515 Byłam miła, zaprzyjaźniłam się z nimi i zaprosiłam ich do swojego życia. 428 00:23:12,099 --> 00:23:14,101 Tak mi za to dziękują? 429 00:23:14,184 --> 00:23:17,854 Jestem sfrustrowana. Smutno mi. Jestem zła. 430 00:23:17,938 --> 00:23:21,691 Ale wiem też, że wszystkie drogi prowadzą do Kane’a. 431 00:23:21,775 --> 00:23:27,948 Moje problemy z Anną, z Jaime i z Mimi zaczęły się właśnie od niego. 432 00:23:28,031 --> 00:23:31,660 To jakaś bzdura. Mam gdzieś was i wasze kamery. 433 00:23:31,743 --> 00:23:35,038 Dajcie mi spokój. Nie wkurwiajcie mnie. 434 00:23:35,122 --> 00:23:39,835 To był tylko lunch, Gabe. Porozmawiajmy gdzie indziej. 435 00:23:39,918 --> 00:23:42,129 - Chodźmy stąd. - Tak. 436 00:23:42,212 --> 00:23:44,631 Co się dzieje? Mogę wziąć Baby G. 437 00:23:45,465 --> 00:23:47,300 - Wszystko gra? - Tak. 438 00:23:48,135 --> 00:23:50,887 Nie chcę, żebyś teraz coś mówił. 439 00:23:50,971 --> 00:23:54,307 - Nie wiem, w czym problem. - Nie ma problemu. 440 00:23:54,391 --> 00:23:57,352 - Czemu nagle jest zła? - Czemu jest zła? 441 00:23:59,479 --> 00:24:01,731 Nawet gdyby była na lunchu… 442 00:24:01,815 --> 00:24:04,401 Idź stąd z tą kamerą. Powiedziałem coś! 443 00:24:04,484 --> 00:24:05,569 Nie szkodzi. 444 00:24:05,652 --> 00:24:07,112 Uspokójmy się. 445 00:24:10,323 --> 00:24:12,784 - Co tu się odjebało? - Nie wiem. 446 00:24:13,452 --> 00:24:17,789 Nie chce wyjść na złą osobę, ale ciągle wytykałaś jej, że nie przyszła. 447 00:24:17,873 --> 00:24:20,917 Teraz ma o to do siebie wyrzuty. 448 00:24:21,001 --> 00:24:23,086 Nie chce być źle oceniana. 449 00:24:28,175 --> 00:24:29,259 Chodź tu. 450 00:24:30,051 --> 00:24:32,888 Nie byłem w to zamieszany. Co tu się odwala? 451 00:24:33,680 --> 00:24:35,432 Christine totalnie odjebało. 452 00:25:08,882 --> 00:25:12,802 Napisy: Tomasz Suchoń