1
00:00:06,256 --> 00:00:10,051
SERIAL NETFLIX
2
00:00:22,188 --> 00:00:23,398
Coś się pali.
3
00:00:30,613 --> 00:00:31,781
PRZYJACIÓŁKA ANNY
4
00:00:31,865 --> 00:00:32,782
Pali się!
5
00:00:33,950 --> 00:00:34,784
Cześć.
6
00:00:34,868 --> 00:00:35,910
Cześć.
7
00:00:35,994 --> 00:00:37,037
Wyglądasz uroczo.
8
00:00:37,120 --> 00:00:40,206
Ty też. Świetna bluza.
9
00:00:41,458 --> 00:00:44,753
- Przyniosłam to.
- Dobra.
10
00:00:44,836 --> 00:00:46,671
Zrobimy mały unboxing.
11
00:00:47,839 --> 00:00:48,673
No dobrze.
12
00:00:48,757 --> 00:00:51,760
- Gdzie to zrobimy?
- Tu?
13
00:00:52,343 --> 00:00:53,678
- Tutaj?
- Tak.
14
00:00:53,762 --> 00:00:56,681
Najbardziej w życiu zależy mi na modzie.
15
00:00:56,765 --> 00:01:00,852
Pojawiłam się w Vogue,
Harper’s Bazaar i w Elle.
16
00:01:00,935 --> 00:01:04,981
To na pewno nie jest
tradycyjna ścieżka kariery,
17
00:01:05,065 --> 00:01:09,694
na której azjatyccy rodzice
chcą widzieć swoje dzieci.
18
00:01:09,778 --> 00:01:12,238
Nie nazwałabym się influencerką.
19
00:01:12,322 --> 00:01:14,240
Jestem osobą,
20
00:01:15,325 --> 00:01:20,497
która lubi modę i robi różne rzeczy.
21
00:01:20,580 --> 00:01:22,540
To kosztowało 2700 dolarów.
22
00:01:22,624 --> 00:01:27,754
Tylko za koszulki Chanel
płacimy prawie trzy tysiące dolarów.
23
00:01:27,837 --> 00:01:30,965
Moja największa torebka Birkin
ma 30 cm, ale ich nie używam.
24
00:01:31,049 --> 00:01:32,759
Leżą sobie w pokrowcach.
25
00:01:32,842 --> 00:01:36,429
Muszę się upewnić,
że nie widać mojej waginy.
26
00:01:36,513 --> 00:01:37,889
Nogi w tę stronę.
27
00:01:39,557 --> 00:01:44,771
Nie chcę, żeby było widać coś,
czego nie powinno być widać.
28
00:01:44,854 --> 00:01:46,940
Dobra. Witajcie na nowym filmiku.
29
00:01:47,023 --> 00:01:50,401
Na dzisiejszym unboxingu
mamy gościa specjalnego.
30
00:01:50,485 --> 00:01:53,321
- To jedyna w swoim rodzaju Anna Shay.
- Nie.
31
00:01:54,072 --> 00:01:57,158
Anno, cieszysz się
na swój pierwszy unboxing?
32
00:01:57,242 --> 00:01:59,744
Jestem zdezorientowana,
ale podekscytowana.
33
00:01:59,828 --> 00:02:04,499
Anno, mam tu swój nóż i pozwolę ci zacząć.
34
00:02:06,251 --> 00:02:08,920
W pierwszej paczce są chusteczki.
35
00:02:10,922 --> 00:02:12,006
O Boże!
36
00:02:12,590 --> 00:02:16,177
To najmniejsza torebka na świecie.
37
00:02:16,261 --> 00:02:17,762
Jak dziecko i mama.
38
00:02:17,846 --> 00:02:19,556
Urocze.
39
00:02:19,639 --> 00:02:23,017
Udałoby się do niej wcisnąć
banknot studolarowy.
40
00:02:23,101 --> 00:02:26,688
Jest całkiem praktyczna.
Pomieści dwa cukierki.
41
00:02:26,771 --> 00:02:30,316
- Czy to niedźwiedź?
- Tak, dla ciebie to będzie sukienka.
42
00:02:32,527 --> 00:02:34,904
- To worek marynarski.
- Racja.
43
00:02:34,988 --> 00:02:37,157
- A to co?
- Niesamowite.
44
00:02:38,116 --> 00:02:39,576
No dobrze.
45
00:02:40,410 --> 00:02:41,536
Ostatnie pudełko.
46
00:02:42,954 --> 00:02:45,165
Napijesz się wody?
47
00:02:45,248 --> 00:02:47,041
- Nie chcesz?
- Ograniczam.
48
00:02:47,125 --> 00:02:48,376
Wodę też?
49
00:02:50,128 --> 00:02:54,132
- Anna już się przebrała.
- Trochę za szeroka w ramionach.
50
00:02:54,215 --> 00:02:56,926
Rzeczywiście.
51
00:02:57,010 --> 00:03:01,306
Pewnie musisz coś przerobić,
ale mamy dobrych krawców.
52
00:03:01,389 --> 00:03:05,018
Doskonale. Mamy to. Tak się to robi.
53
00:03:07,145 --> 00:03:09,063
Uroczo w tym wyglądasz.
54
00:03:09,147 --> 00:03:11,733
Podoba mi się, jak różnie się ubieramy.
55
00:03:11,816 --> 00:03:15,695
Uważam, że to ważne,
by ludzie tworzyli własny styl.
56
00:03:15,778 --> 00:03:19,449
Tak, trzeba umieć nosić ubrania.
57
00:03:19,532 --> 00:03:21,826
Ubrania nie mogą nosić ciebie.
58
00:03:21,910 --> 00:03:24,871
Ludzie często
pozwalają ubraniom nosić siebie.
59
00:03:24,954 --> 00:03:26,539
To ubrania trzeba nosić.
60
00:03:26,623 --> 00:03:31,211
Myślę, że w tej chwili
te naramienniki noszą mnie.
61
00:03:42,889 --> 00:03:47,393
Joel, dziś robimy przyjęcie przedofertowe.
62
00:03:47,477 --> 00:03:50,688
Cieszę się, że Chrishell zobaczy ten dom.
63
00:03:50,772 --> 00:03:55,151
Powie mi, czy sprzeda się za tyle,
ile bym chciał.
64
00:03:55,235 --> 00:03:57,403
- Oby.
- Mógłbym kupić nowy zegarek.
65
00:03:57,904 --> 00:03:59,864
Mógłbyś kupić ich kilka.
66
00:04:00,573 --> 00:04:03,743
Jeden, dwa, trzy, cztery,
pięć, sześć, siedem, osiem.
67
00:04:07,997 --> 00:04:09,582
- Cześć.
- Chrishell!
68
00:04:09,666 --> 00:04:11,376
- O rety!
- Mówiłem ci.
69
00:04:11,459 --> 00:04:14,170
Nie wierzyła, że to kociołkowa impreza.
70
00:04:14,254 --> 00:04:16,631
- Miło cię widzieć.
- Hej.
71
00:04:16,714 --> 00:04:19,634
Chłopaki, ale cudowne miejsce!
72
00:04:19,717 --> 00:04:20,635
Zapraszamy.
73
00:04:20,718 --> 00:04:23,429
Rany. Naprawdę wspaniale tutaj.
74
00:04:24,305 --> 00:04:25,723
- Cześć!
- Jak się masz?
75
00:04:26,266 --> 00:04:27,600
Co tam, ślicznotko?
76
00:04:27,684 --> 00:04:28,768
Wyglądasz świetnie.
77
00:04:28,851 --> 00:04:31,312
- Wszyscy są dziś na czerwono?
- Tak.
78
00:04:31,396 --> 00:04:34,148
- Jasne.
- Czy nie tak mieliśmy się ubrać?
79
00:04:34,232 --> 00:04:36,442
- Tak!
- Cześć, drogie panie!
80
00:04:37,694 --> 00:04:39,862
Zaraz do ciebie dojdę, Kane.
81
00:04:40,363 --> 00:04:42,407
- Spójrz na to.
- Hej.
82
00:04:42,490 --> 00:04:44,492
Co u ciebie? Dzięki, że przyszłaś.
83
00:04:44,575 --> 00:04:47,996
Czekaj. Nie patrz na dziewczyny.
Co myślisz o domu?
84
00:04:48,579 --> 00:04:51,708
- Nie widziałeś go.
- Dziewczyny pasują do tego domu.
85
00:04:51,791 --> 00:04:53,501
- Co ty na to?
- Kupiłbym go.
86
00:04:54,085 --> 00:04:55,420
- Dobra.
- Chcesz?
87
00:04:55,503 --> 00:04:56,963
- Kupiłbym.
- Nie ma sprawy.
88
00:04:57,046 --> 00:04:59,382
Wystawiamy wspólną ofertę z Chrishell.
89
00:04:59,465 --> 00:05:00,842
Pracujemy razem.
90
00:05:00,925 --> 00:05:03,219
- Chcecie zobaczyć resztę domu?
- Tak!
91
00:05:03,303 --> 00:05:04,637
Zobaczmy sypialnię.
92
00:05:05,513 --> 00:05:06,723
Niezła.
93
00:05:06,806 --> 00:05:09,142
Kane, to większy dom, niż myślałem.
94
00:05:09,225 --> 00:05:10,643
Tu jest inaczej.
95
00:05:10,727 --> 00:05:12,186
Uroczo.
96
00:05:12,270 --> 00:05:15,023
Ale to będzie dobre zdjęcie.
97
00:05:15,106 --> 00:05:18,568
Teraz na pewno sprzedasz ten dom.
Zobaczysz.
98
00:05:18,651 --> 00:05:20,153
Chodźcie ze mną.
99
00:05:20,236 --> 00:05:23,448
Mam dla was niespodziankę.
Zamknijcie oczy.
100
00:05:23,531 --> 00:05:24,532
No dobrze.
101
00:05:24,615 --> 00:05:28,745
Chodźcie. Otwórzcie oczy. Mam coś dla was!
102
00:05:33,249 --> 00:05:34,375
Niespodzianka!
103
00:05:34,876 --> 00:05:40,006
Nie będę musiała już
korzystać z twojego fotela do masażu.
104
00:05:41,382 --> 00:05:45,219
- Tak, to bardzo relaksujące.
- Zdrzemnę się.
105
00:05:45,303 --> 00:05:48,348
Zawsze chciałem to zrobić jak Oprah.
106
00:05:48,431 --> 00:05:49,807
Ty dostaniesz!
107
00:05:49,891 --> 00:05:52,894
Ty też i ty.
A ty nic nie dostaniesz. Żartuję.
108
00:05:52,977 --> 00:05:54,312
Mogę wybrać swój?
109
00:05:54,395 --> 00:05:58,858
Zaraz przyjdzie Christine.
Nie mam dla niej fotela.
110
00:06:03,946 --> 00:06:06,115
Ja się nie wtrącam.
111
00:06:06,783 --> 00:06:07,617
Cześć.
112
00:06:08,368 --> 00:06:09,243
Christine?
113
00:06:09,994 --> 00:06:12,288
Jak się masz? Uwielbiam te pączki.
114
00:06:12,372 --> 00:06:14,123
- Dobrze.
- Świetnie.
115
00:06:14,207 --> 00:06:17,877
Zaprosiłem dziś Christine,
bo może lepiej poznać swoich wrogów.
116
00:06:18,753 --> 00:06:23,007
Chcę jakoś zachować spokój,
nie chcę żadnych złych wibracji.
117
00:06:23,091 --> 00:06:25,093
Oby Christine ich nie wprowadziła.
118
00:06:25,593 --> 00:06:27,428
- Dzięki za zaproszenie.
- Daj spokój.
119
00:06:27,512 --> 00:06:29,305
Czekaliśmy na ciebie.
120
00:06:29,389 --> 00:06:30,681
Siadaj.
121
00:06:30,765 --> 00:06:34,060
Rany między mną a Kane’em
jeszcze się nie zabliźniły.
122
00:06:34,143 --> 00:06:38,106
Nie lubię dramatów,
więc gdy Kane wyciągnął do mnie rękę,
123
00:06:38,189 --> 00:06:39,399
nie odtrąciłam jej.
124
00:06:39,482 --> 00:06:41,609
Mamy dziś kociołek.
125
00:06:41,692 --> 00:06:44,112
Kelly, wyjaśnisz, co to znaczy?
126
00:06:44,195 --> 00:06:47,448
Kociołek to popularne danie
z Syczuanu na południu Chin.
127
00:06:47,532 --> 00:06:52,703
Chodzi o wspólnotę. Dzielimy się.
Gotujemy w tym mięso i warzywa.
128
00:06:52,787 --> 00:06:55,498
- Jedzenie i zabawa.
- Dobra. Nie jestem kucharzem.
129
00:06:55,581 --> 00:06:58,626
- Ale dałabym radę.
- To prosty przepis.
130
00:06:58,709 --> 00:07:00,420
- Nigdy tego nie robiłaś?
- Nie.
131
00:07:00,503 --> 00:07:02,547
- Naprawdę jesteś Azjatką?
- Wiem!
132
00:07:02,630 --> 00:07:06,717
Ale to nie fair, bo nie wychowywał mnie
mój ojciec pół-Japończyk.
133
00:07:06,801 --> 00:07:09,595
- Jesteś Azjatką?
- W 25 procentach.
134
00:07:09,679 --> 00:07:11,055
- Tata jest.
- Liczy się.
135
00:07:11,139 --> 00:07:12,932
Mnie wychowali biali, a to znam.
136
00:07:13,015 --> 00:07:16,227
Muszę spędzać z wami więcej czasu,
nic o tym nie wiem.
137
00:07:16,310 --> 00:07:20,440
- Spotkam się z nim w przyszłym tygodniu.
- Z kim?
138
00:07:20,523 --> 00:07:23,317
- Poznam mojego biologicznego ojca.
- Nie gadaj!
139
00:07:23,401 --> 00:07:26,237
- Rany!
- Tak, we wtorek.
140
00:07:26,737 --> 00:07:28,656
O co go zapytasz najpierw?
141
00:07:29,740 --> 00:07:31,284
Gdzie był całe moje życie?
142
00:07:32,410 --> 00:07:35,288
Musisz mi opowiedzieć o Tańcu z Gwiazdami.
143
00:07:35,371 --> 00:07:38,040
O rety, nie miałyśmy jeszcze
okazji pogadać.
144
00:07:38,124 --> 00:07:40,418
- Co z tym zrobić?
- Świetnie ci poszło.
145
00:07:40,501 --> 00:07:42,545
Tańczysz o wiele lepiej ode mnie.
146
00:07:42,628 --> 00:07:45,089
Jesteś naprawdę dobra.
147
00:07:45,590 --> 00:07:48,968
Christine, rozmawiałaś z Anną?
148
00:07:49,051 --> 00:07:50,595
Już wszystko gra?
149
00:07:50,678 --> 00:07:52,513
Nie, nie jest dobrze.
150
00:07:54,015 --> 00:07:59,145
Chrishell, nie znasz całej tej sytuacji.
151
00:07:59,228 --> 00:08:03,483
Zadzwoniła do mnie zaufana przyjaciółka,
152
00:08:03,566 --> 00:08:09,322
która powiedziała mi,
że Anna twierdzi, że ją wkurzam.
153
00:08:09,405 --> 00:08:13,993
I że jeśli nie przestanę,
to mnie zniszczy.
154
00:08:14,076 --> 00:08:18,164
Gabe był wtedy przy mnie
i usłyszał całą tę rozmowę.
155
00:08:18,247 --> 00:08:20,875
Wygadałam się Kane’owi.
156
00:08:20,958 --> 00:08:24,712
- Tak.
- Nie wiedziałam, że to się rozejdzie.
157
00:08:24,795 --> 00:08:27,215
Nie wiedziałam, że komuś o tym powie.
158
00:08:27,298 --> 00:08:28,925
- Rozniosło się.
- Wcale nie.
159
00:08:29,008 --> 00:08:31,427
Byłem tam, słyszałem to przez głośnik.
160
00:08:31,511 --> 00:08:34,555
Usłyszałem kogoś
po drugiej stronie telefonu.
161
00:08:34,639 --> 00:08:38,100
Usłyszałam, że Anna chce mnie zniszczyć.
162
00:08:38,184 --> 00:08:41,395
Miałam cię wtedy za zaufanego przyjaciela.
163
00:08:41,479 --> 00:08:45,441
Nie wiedziałam, że rozmawiam
z najlepszym przyjacielem Anny.
164
00:08:45,525 --> 00:08:48,027
Odsuńmy to od Anny.
165
00:08:48,110 --> 00:08:50,780
- Nie wiemy, czy Anna to powiedziała.
- Tak.
166
00:08:50,863 --> 00:08:54,992
Naprawdę nie wiemy.
Wiemy, że powiedziano to mnie.
167
00:08:55,076 --> 00:08:58,496
Przekazano mi tę informację,
a ja jej nie zmyśliłam.
168
00:09:00,831 --> 00:09:04,585
Powiedziałam tylko Kane’owi
i nagle wszyscy wiedzieli.
169
00:09:04,669 --> 00:09:06,003
To nie tak.
170
00:09:06,796 --> 00:09:08,130
Jaime cię okłamała.
171
00:09:09,173 --> 00:09:12,343
Gdy mleko się już wylało,
172
00:09:12,426 --> 00:09:16,597
Jaime zmusiła tę redaktorkę
do podpisania klauzuli poufności.
173
00:09:16,681 --> 00:09:19,267
- Nie mogła tego dalej komentować.
- Co, kurwa?
174
00:09:22,019 --> 00:09:24,146
Może nie powinnaś mi o tym mówić,
175
00:09:24,230 --> 00:09:27,984
bo wiedziałaś, że przyjaźnię się z Anną.
176
00:09:28,067 --> 00:09:30,403
W tym sensie mnie zmanipulowałaś.
177
00:09:30,486 --> 00:09:31,487
Wcale nie.
178
00:09:31,571 --> 00:09:34,699
Nie możesz twierdzić, że to ja plotkuję.
179
00:09:35,908 --> 00:09:39,161
Skup się na sprzedaży,
nie mieszaj się w to.
180
00:09:39,245 --> 00:09:40,788
Tak zrobię.
181
00:09:40,871 --> 00:09:42,748
Powiem to za ciebie.
182
00:09:42,832 --> 00:09:47,795
- Jaime kłamie, a Anna chce cię zniszczyć.
- Nie. Przestań. Odpuść.
183
00:09:49,922 --> 00:09:54,010
Przygotowałem dla was wyjątkowy pokaz.
To taniec z makaronem.
184
00:09:58,723 --> 00:10:01,100
Tak!
185
00:10:03,269 --> 00:10:04,186
Flirtuje.
186
00:10:13,446 --> 00:10:16,282
Czy ktoś chce ciągnąć makaron?
187
00:10:16,365 --> 00:10:18,117
- Spróbujemy?
- Do roboty.
188
00:10:19,952 --> 00:10:21,329
Wygląda jak obwisłe jaja.
189
00:10:21,412 --> 00:10:23,080
- Dobra.
- Patrz, obwisły.
190
00:10:31,172 --> 00:10:32,423
- Kevin?
- Tak.
191
00:10:48,230 --> 00:10:49,398
Bardzo dziękuję.
192
00:10:49,482 --> 00:10:51,108
- Zdrowie.
- Zdrowie.
193
00:10:51,776 --> 00:10:52,610
Nasze zdrowie.
194
00:10:52,693 --> 00:10:54,695
PRZYJACIEL KEVINA
195
00:10:55,321 --> 00:10:56,822
- Smaczne.
- Prawda?
196
00:10:56,906 --> 00:10:57,990
Tak.
197
00:10:58,074 --> 00:10:59,283
Co słychać?
198
00:11:00,117 --> 00:11:01,952
Nie wiem, od czego zacząć.
199
00:11:02,536 --> 00:11:04,872
Pamiętasz, jak rozmawialiśmy o Janice?
200
00:11:04,955 --> 00:11:07,458
- Tak.
- Poradziłeś mi dać jej szansę.
201
00:11:08,751 --> 00:11:10,378
Nic z tego nie wyszło.
202
00:11:12,672 --> 00:11:15,841
Może lepiej,
203
00:11:15,925 --> 00:11:18,386
żebyśmy zostali przyjaciółmi.
204
00:11:20,471 --> 00:11:23,349
Widząc reakcję Kim, zdałem sobie sprawę,
205
00:11:23,432 --> 00:11:25,393
że randka z Janice była błędem.
206
00:11:25,476 --> 00:11:29,605
Nie chcę ingerować
w jej proces uzdrawiania się.
207
00:11:29,689 --> 00:11:34,235
Przynajmniej tyle mogę zrobić.
Uszanować wyznaczone granice.
208
00:11:34,318 --> 00:11:36,779
Spójrzmy na pozytywy.
209
00:11:36,862 --> 00:11:40,825
Przekonałeś się,
że ten związek się nie uda.
210
00:11:41,409 --> 00:11:43,244
- Mam pytanie.
- Tak?
211
00:11:43,327 --> 00:11:47,456
Wielu ludzi chce być z kimś w związku,
212
00:11:47,540 --> 00:11:51,752
bo nie czują się komfortowo sami ze sobą.
213
00:11:53,003 --> 00:11:54,255
Miałem z tym problem.
214
00:11:54,338 --> 00:11:58,801
Zanim wytrzeźwiałem, myślałem,
że potrzebuję dziewczyny albo kogoś,
215
00:12:00,511 --> 00:12:03,889
kto zapewni mi emocjonalną stabilność.
216
00:12:04,390 --> 00:12:06,767
Ale teraz wiem, że mogę ją osiągnąć sam.
217
00:12:06,851 --> 00:12:09,979
Moje życie jest pełne.
Chyba nie muszę z nikim być.
218
00:12:10,062 --> 00:12:12,106
Dojrzałeś, prawda?
219
00:12:12,189 --> 00:12:14,900
Chyba tak. Czuję to. Tak.
220
00:12:15,526 --> 00:12:19,113
Jesteś abstynentem.
Zbliża się już szósta rocznica?
221
00:12:19,196 --> 00:12:21,532
- Tak.
- To naprawdę robi wrażenie.
222
00:12:22,032 --> 00:12:25,745
Pomiędzy piątym a dziesiątym rokiem
dokonuje się wielka zmiana.
223
00:12:26,579 --> 00:12:30,374
Zdajesz sobie sprawę,
że świat należy do ciebie.
224
00:12:30,458 --> 00:12:35,045
Spodziewaj się fajerwerków.
Pojawią się nowe możliwości.
225
00:12:35,880 --> 00:12:39,091
Racja. W moim życiu
dzieje się wiele dobrych rzeczy.
226
00:12:39,175 --> 00:12:42,136
W końcu się ustatkowałem.
227
00:12:42,219 --> 00:12:45,514
Nawiązuję nowe znajomości
poza gronem starych przyjaciół.
228
00:12:45,598 --> 00:12:49,351
Wkrótce kupię swój pierwszy samochód.
229
00:12:49,435 --> 00:12:51,395
- Pierwszy?
- Tak. Kupuję auto.
230
00:12:51,479 --> 00:12:55,065
- Widzisz? To dary trzeźwości.
- Wiem.
231
00:12:55,149 --> 00:12:59,945
To wielka sprawa.
A potem jadę z Kane’em do Nowego Jorku.
232
00:13:00,696 --> 00:13:03,991
Zobaczę swoją kuzynkę
pierwszy raz w życiu.
233
00:13:04,074 --> 00:13:09,121
Zobaczyła mój test DNA
i odezwała się, twierdząc,
234
00:13:10,664 --> 00:13:12,041
że jesteśmy kuzynami.
235
00:13:12,917 --> 00:13:13,876
Obłęd.
236
00:13:14,710 --> 00:13:18,130
Szukam biologicznych rodziców,
więc zrobiłem test DNA.
237
00:13:18,214 --> 00:13:21,467
- Rozumiem.
- Mam kuzynkę w Nowym Jorku.
238
00:13:22,051 --> 00:13:23,385
To niesamowite.
239
00:13:23,469 --> 00:13:24,804
Wiem.
240
00:13:25,971 --> 00:13:30,017
Pierwszy raz w życiu
zobaczę kogoś spokrewnionego ze mną.
241
00:13:30,100 --> 00:13:32,394
Pięknie. To wzruszające.
242
00:13:32,478 --> 00:13:38,567
Adopcja i azjatyckie korzenie sprawiły,
że ciekawi mnie moja tożsamość.
243
00:13:38,651 --> 00:13:42,404
Gdzie jest moje miejsce na świecie?
Jak to wszystko rozgryźć?
244
00:13:42,488 --> 00:13:46,909
Nawet jeśli to tylko kuzynka,
możemy pogadać o tropach, które mamy,
245
00:13:46,992 --> 00:13:51,247
i być może odkryć więcej członków rodziny
rozsianych po USA.
246
00:13:51,330 --> 00:13:54,875
Najpierw kuzyni, potem szalony wujaszek,
247
00:13:55,543 --> 00:13:58,629
nieżyjący dziadek, żyjący dziadek
i w końcu rodzice.
248
00:13:58,712 --> 00:14:04,385
Kładziemy ręce na kierownicy,
prawa to strach, a lewa to ego.
249
00:14:04,885 --> 00:14:07,721
Czasem trzymamy kierownicę małymi palcami,
250
00:14:08,222 --> 00:14:09,890
ale wciąż możemy sterować.
251
00:14:09,974 --> 00:14:12,309
To chyba kiepski pomysł.
252
00:14:12,393 --> 00:14:15,563
Chyba że to samochód autonomiczny.
253
00:14:16,397 --> 00:14:18,774
- Chyba że to tesla.
- Właśnie.
254
00:14:27,199 --> 00:14:29,827
REZYDENCJA CHIU W LOS ANGELES
255
00:14:29,910 --> 00:14:31,287
Jak ci się tańczy?
256
00:14:31,370 --> 00:14:34,123
Cieszysz się,
że Baby G zobaczy twój występ?
257
00:14:35,040 --> 00:14:41,380
To trochę dziwne,
tańczyć uwodzicielskie i namiętne tango
258
00:14:41,463 --> 00:14:43,382
z jakimś obcym facetem.
259
00:14:43,465 --> 00:14:44,300
Rozumiem.
260
00:14:44,383 --> 00:14:46,844
Nie chcę namieszać Baby G w głowie.
261
00:14:46,927 --> 00:14:51,765
Wychowujemy go w przeświadczeniu,
że mama nie tańczy tylko z tatą.
262
00:14:51,849 --> 00:14:52,683
Tak.
263
00:14:53,475 --> 00:14:55,311
Masz przyjaciół do tańca.
264
00:14:56,395 --> 00:14:59,231
Zrozumie, gdy dorośnie. Rób swoje.
265
00:14:59,315 --> 00:15:02,234
Baw się dobrze. Nie przejmuj się resztą.
266
00:15:03,277 --> 00:15:07,948
Muszę się bardziej rozciągnąć,
267
00:15:08,616 --> 00:15:11,994
to o wiele trudniejsze,
niż się spodziewałam.
268
00:15:12,077 --> 00:15:15,789
- Na pewno.
- I te wielogodzinne próby.
269
00:15:16,415 --> 00:15:18,751
Czuję, jakbym miała ciało staruszki.
270
00:15:19,251 --> 00:15:23,631
- Oszalałaś? Widziałaś swój brzuch?
- Nie mogę nawet dotknąć palców u stóp.
271
00:15:24,131 --> 00:15:26,967
Świetnie się bawię w Tańcu z gwiazdami.
272
00:15:27,051 --> 00:15:29,511
Marzyłam o tym.
273
00:15:29,595 --> 00:15:35,267
Nie chcę sobie narobić obciachu,
bo zaprosiłam wszystkich.
274
00:15:35,351 --> 00:15:39,772
Zaprosiłam dosłownie wszystkich,
żeby przyszli na nagrania.
275
00:15:39,855 --> 00:15:44,234
Właśnie dostałam się do Tańca z Gwiazdami.
276
00:15:44,318 --> 00:15:46,487
- Naprawdę?
- Tak.
277
00:15:46,570 --> 00:15:48,030
Christine, to super!
278
00:15:48,113 --> 00:15:50,699
Wiele by dla mnie znaczyło, gdybyś wpadła.
279
00:15:50,783 --> 00:15:53,327
Muszę zobaczyć cię na parkiecie!
280
00:15:53,410 --> 00:15:57,373
O rany, jakie to ekscytujące.
Oczywiście, skarbie.
281
00:15:57,456 --> 00:15:59,124
- Dziękuję.
- Jasne, że będę.
282
00:15:59,208 --> 00:16:01,669
- Nie gadaj!
- To prawda.
283
00:16:01,752 --> 00:16:02,753
To wielka sprawa.
284
00:16:02,836 --> 00:16:05,631
Będę bił brawo,
nawet jeśli upadniesz na twarz.
285
00:16:05,714 --> 00:16:11,428
Wszyscy są tacy mili i wspierający.
To takie orzeźwiające.
286
00:16:11,512 --> 00:16:14,098
Chętnie przyjdę,
ale muszę sprawdzić grafik.
287
00:16:14,181 --> 00:16:16,684
Ostatnio mam sporo pracy i dużo podróżuję.
288
00:16:16,767 --> 00:16:20,729
Nawet jeśli mnie tam nie będzie,
będę trzymała za ciebie kciuki.
289
00:16:20,813 --> 00:16:24,483
Było między nami
wiele niepotrzebnych sprzeczek.
290
00:16:24,566 --> 00:16:28,278
Byłoby miło zostawić to za sobą.
291
00:16:28,946 --> 00:16:30,280
TELEWIZJA CBS
292
00:16:30,364 --> 00:16:33,033
TANIEC Z GWIAZDAMI, TYDZIEŃ DRUGI
293
00:16:33,534 --> 00:16:35,619
TANECZNY PARTNER CHRISTINE
294
00:16:37,079 --> 00:16:38,038
Cześć.
295
00:16:38,622 --> 00:16:40,124
Dzień dobry.
296
00:16:40,207 --> 00:16:43,377
- Jak się czujesz?
- Pytasz o zakwasy?
297
00:16:43,460 --> 00:16:44,586
Boli cię coś?
298
00:16:44,670 --> 00:16:46,380
- W jakiej skali?
- Mentalnie.
299
00:16:46,463 --> 00:16:47,339
Mentalnie?
300
00:16:48,424 --> 00:16:49,633
Mentalnie.
301
00:16:51,135 --> 00:16:53,387
Skopiemy dziś innym tyłki.
302
00:16:53,470 --> 00:16:54,304
Prawda?
303
00:17:00,185 --> 00:17:01,270
Odwróć się!
304
00:17:01,770 --> 00:17:02,646
Dziękuję!
305
00:17:05,274 --> 00:17:09,820
Za chwilę Christine Chiu
i jej partner Pasha zatańczą salsę.
306
00:17:28,088 --> 00:17:30,424
Christine, świetnie pracujesz biodrami.
307
00:17:30,507 --> 00:17:33,302
Wiesz, jak to wykorzystać.
308
00:17:33,385 --> 00:17:35,804
Momentami byłaś jednak zesztywniała.
309
00:17:35,888 --> 00:17:37,389
Głosujmy.
310
00:17:38,849 --> 00:17:39,850
Sześć!
311
00:17:42,603 --> 00:17:47,357
To oznacza, że Christine i Pasha
trafiają do ostatniej dwójki.
312
00:17:49,318 --> 00:17:52,654
Gotowi? Czas na głosowanie jurorów.
313
00:17:53,197 --> 00:17:54,281
Uratuję…
314
00:17:55,324 --> 00:17:57,326
- Christine i Pashę.
- Dobra.
315
00:17:58,786 --> 00:18:01,246
Christine i Pasha są bezpieczni.
316
00:18:07,294 --> 00:18:11,423
HRABSTWO LANCASTER W PENSYLWANII
317
00:18:18,806 --> 00:18:20,224
SALON SAMOCHODOWY
318
00:18:20,307 --> 00:18:21,809
- Dobra.
- Dziękuję.
319
00:18:22,434 --> 00:18:23,268
Tak!
320
00:18:23,977 --> 00:18:26,105
- Koniec z Uberem.
- Tak jest.
321
00:18:26,188 --> 00:18:27,314
- Kevin?
- Co?
322
00:18:27,397 --> 00:18:30,025
- Zrób zdjęcie.
- Złaź z tego auta!
323
00:18:30,109 --> 00:18:31,985
- Rób zdjęcie.
- Złaź z auta.
324
00:18:32,069 --> 00:18:34,238
- Cykaj.
- Muszą sprzedać to auto.
325
00:18:34,321 --> 00:18:39,201
Boże, Kane. To tak jakbym nie zdjął butów
w domu twojego taty.
326
00:18:39,284 --> 00:18:40,536
Teraz jest wart więcej.
327
00:18:43,539 --> 00:18:46,041
Jestem w Filadelfii
z moim kumplem Kane’em.
328
00:18:46,125 --> 00:18:49,044
Witaj w imperium mojego ojca.
329
00:18:49,128 --> 00:18:50,504
Cześć, tato.
330
00:18:50,587 --> 00:18:56,885
Kupię swój pierwszy samochód
i to w dodatku od rodziny.
331
00:18:56,969 --> 00:18:59,680
Później pojedziemy do Nowego Jorku,
332
00:18:59,763 --> 00:19:02,224
by spotkać się z moją kuzynką.
333
00:19:02,307 --> 00:19:06,186
Z Nowego Jorku pojedziemy
na kumpelską wycieczkę
334
00:19:06,270 --> 00:19:08,856
i odstawimy auto do LA
do mojego nowego domu.
335
00:19:08,939 --> 00:19:11,567
- To Kane. To mój tata.
- Dzień dobry.
336
00:19:11,650 --> 00:19:13,610
- To mój brat, Luke.
- Co słychać?
337
00:19:13,694 --> 00:19:17,531
- Miło cię poznać.
- Dla jasności, to nasze imperium.
338
00:19:17,614 --> 00:19:20,200
- To Luke i moje imperium.
- Ich imperium.
339
00:19:20,284 --> 00:19:21,869
Ich imperium samochodowe.
340
00:19:21,952 --> 00:19:24,121
Jesteście podobni. Żartuję.
341
00:19:24,204 --> 00:19:25,664
O czym ty mówisz?
342
00:19:25,747 --> 00:19:29,293
Świetnie.
Od jak dawna prowadzicie ten salon?
343
00:19:29,376 --> 00:19:31,295
Od 1979 roku.
344
00:19:31,378 --> 00:19:33,046
Zaczynał jako mechanik.
345
00:19:33,130 --> 00:19:34,047
- Nieźle.
- Tak.
346
00:19:34,131 --> 00:19:38,218
Pamiętam, że tata codziennie
woził mnie do szkoły innym autem.
347
00:19:38,302 --> 00:19:40,137
- Mieli nas za bogaczy.
- Nieźle.
348
00:19:40,220 --> 00:19:43,307
Ciągle powtarzałem,
że tata musi sprzedać to auto.
349
00:19:44,892 --> 00:19:47,978
Poszukamy czegoś,
co mieści się w moim budżecie.
350
00:19:48,645 --> 00:19:50,230
O jakiej kwocie mówimy?
351
00:19:51,440 --> 00:19:53,817
Gdy zobaczę idealne auto, będę wiedział.
352
00:19:53,901 --> 00:19:57,112
Większość ludzi
najpierw sprawdza stan konta.
353
00:19:57,196 --> 00:19:59,239
Zwykle tak się to odbywa.
354
00:19:59,323 --> 00:20:01,617
- Pokażecie nam kilka?
- Jasne.
355
00:20:01,700 --> 00:20:02,993
Auta dla staruszków.
356
00:20:03,493 --> 00:20:05,287
- Nie.
- Bezpieczeństwo!
357
00:20:05,370 --> 00:20:07,080
- Wrócimy nim do LA?
- Tak.
358
00:20:07,164 --> 00:20:08,040
- Nie.
- Tak.
359
00:20:08,123 --> 00:20:10,751
- Jeździłem po kraju kamperem.
- No tak.
360
00:20:10,834 --> 00:20:13,337
- Wrócił po dwóch miesiącach.
- Słucham?
361
00:20:13,420 --> 00:20:15,797
Obiecuję, że wrócimy szybciej.
362
00:20:15,881 --> 00:20:17,674
Wynajmę samolot.
363
00:20:20,886 --> 00:20:22,346
Chodźmy na zakupy.
364
00:20:22,429 --> 00:20:24,640
- Ten jest fajny.
- Spoko samochód.
365
00:20:24,723 --> 00:20:27,476
- Wiem, że chciałeś mustanga.
- Zobaczmy go.
366
00:20:27,559 --> 00:20:28,977
Zobaczę, jak to jest.
367
00:20:31,647 --> 00:20:34,399
- Cholera. Jak mruczy!
- Zaraz.
368
00:20:34,483 --> 00:20:36,068
Hamulec!
369
00:20:36,151 --> 00:20:38,195
Wcisnąć hamulec? Rozumiem.
370
00:20:39,404 --> 00:20:41,031
Nie wiedziałem, że jadę.
371
00:20:41,114 --> 00:20:43,492
- Cholera!
- Możesz ruszyć?
372
00:20:46,245 --> 00:20:47,079
Jezu.
373
00:20:47,579 --> 00:20:48,956
Pasuje mu.
374
00:20:49,039 --> 00:20:51,833
Mimo że moja rodzina
pracuje w branży samochodowej,
375
00:20:51,917 --> 00:20:53,794
nie wiem, co robię w aucie.
376
00:20:53,877 --> 00:20:55,837
- Jest dobrym kierowcą?
- Nie.
377
00:20:55,921 --> 00:21:00,300
Auto ma mnie po prostu zabrać do celu.
Tylko tyle.
378
00:21:00,384 --> 00:21:03,136
- Boże.
- Nie wierzę, że znalazłeś wsteczny!
379
00:21:03,220 --> 00:21:04,805
Co teraz?
380
00:21:04,888 --> 00:21:06,431
Chcesz zobaczyć więcej?
381
00:21:06,515 --> 00:21:09,226
Ten jest dla ciebie za szybki.
Niebieska tesla.
382
00:21:09,309 --> 00:21:11,561
- Niezła.
- Weź ją. Ma spory zasięg.
383
00:21:13,522 --> 00:21:15,440
- Ten mi się podoba.
- Elektryk?
384
00:21:15,524 --> 00:21:17,609
- Tak.
- Minimalistyczny.
385
00:21:17,693 --> 00:21:20,112
Jak sprzed dekady. Jest w ogóle włączony?
386
00:21:20,195 --> 00:21:21,154
Jest włączony?
387
00:21:21,238 --> 00:21:23,699
- Masz wrzucony bieg?
- Ale cichy.
388
00:21:25,033 --> 00:21:26,702
To auto cię wybrało.
389
00:21:26,785 --> 00:21:29,705
Przyciągnęła mnie biała tesla.
Wyglądała sportowo.
390
00:21:29,788 --> 00:21:33,917
Jak iPhone na kołach. Super sprawa.
391
00:21:36,920 --> 00:21:39,423
Ale super. Wezmę ją.
392
00:21:39,923 --> 00:21:44,136
- Jak ją nazwiesz?
- Od razu pomyślałem o Sheili.
393
00:21:44,219 --> 00:21:46,346
- Nienawidzę imienia Sheila.
- Czemu?
394
00:21:46,430 --> 00:21:48,348
Brzmi jak kiepska sekretarka.
395
00:21:48,432 --> 00:21:49,891
To nazwę ją Taejun.
396
00:21:49,975 --> 00:21:52,602
- Świetnie.
- Tak mam na drugie imię.
397
00:21:52,686 --> 00:21:55,063
Zróbmy to. Chcę to zrobić z tobą.
398
00:21:55,147 --> 00:21:56,356
- Zróbmy to.
- Gratki.
399
00:21:57,482 --> 00:22:00,402
- Doceniam to.
- Tak, mamy dil!
400
00:22:00,485 --> 00:22:01,778
Załatwmy papiery.
401
00:22:01,862 --> 00:22:06,491
Dziwnie to brzmi, ale nowy samochód
to dla mnie nowy początek.
402
00:22:06,575 --> 00:22:09,828
Pierwsze auto w życiu.
403
00:22:10,954 --> 00:22:12,122
Będę parł do przodu.
404
00:22:12,205 --> 00:22:15,876
Dam z siebie wszystko.
Nic nie powstrzyma mnie i Taejuna.
405
00:22:15,959 --> 00:22:18,545
Bezpiecznej drogi.
Do zobaczenia. Uważajcie.
406
00:22:20,130 --> 00:22:22,841
Boże, ale szybko. Nie, hamulec!
407
00:22:25,719 --> 00:22:27,971
DZIESIĘĆ MINUT PÓŹNIEJ
408
00:22:28,055 --> 00:22:30,182
Kurwa, stary. Stary, kurwa.
409
00:22:31,350 --> 00:22:33,560
- Jakieś bóle głowy?
- Niedobrze mi.
410
00:22:34,644 --> 00:22:35,771
O rety.
411
00:22:35,854 --> 00:22:38,231
- Nikt nie odbiera.
- Nie szkodzi.
412
00:22:53,038 --> 00:22:54,748
Musisz nauczyć się jeździć.
413
00:22:54,831 --> 00:22:57,417
Przecież się zatrzymałem.
414
00:22:57,501 --> 00:23:00,337
Nie moja wina, że on zapieprzał
i go nie widziałem.
415
00:23:02,506 --> 00:23:03,757
Dobra. Co jest?
416
00:23:05,133 --> 00:23:06,426
O rety.
417
00:23:07,511 --> 00:23:09,805
Dostanie pan wezwanie do sądu.
418
00:23:15,477 --> 00:23:16,812
Nie będzie wycieczki.
419
00:23:17,854 --> 00:23:19,940
Ważne, że jesteśmy cali.
420
00:23:20,023 --> 00:23:22,818
- Nie biczuj się za bardzo.
- Nic nie poradzę.
421
00:23:22,901 --> 00:23:26,571
Wiesz, jak się cieszyłem,
że będę jeździł po Los Angeles?
422
00:23:26,655 --> 00:23:28,782
- Wizyty u znajomych…
- Wiem.
423
00:23:28,865 --> 00:23:30,409
Źle się czuję.
424
00:23:37,165 --> 00:23:41,670
NIEWIDZIALNY DOMEK
W PARKU NARODOWYM JOSHUA TREE
425
00:23:42,129 --> 00:23:44,214
Mimi zaplanowała babski weekend.
426
00:23:44,297 --> 00:23:45,715
Dziękuję, Argo.
427
00:23:47,092 --> 00:23:49,928
Zabukowała Niewidzialny Domek
w parku narodowym.
428
00:23:59,521 --> 00:24:04,985
Ten domek to 21-piętrowy wieżowiec,
ale położony na boku.
429
00:24:05,569 --> 00:24:08,572
- Cześć.
- O Boże. Gdzie my jesteśmy?
430
00:24:08,655 --> 00:24:12,325
- O rany, ale pięknie.
- Prawda?
431
00:24:12,409 --> 00:24:15,203
Jak w Breaking Bad. Zróbmy metamfetaminę.
432
00:24:28,133 --> 00:24:29,593
Cześć.
433
00:24:29,676 --> 00:24:31,344
- Hej.
- Rany.
434
00:24:31,428 --> 00:24:32,971
Ale będzie impreza.
435
00:24:34,848 --> 00:24:37,100
Czuję, że potrzebujemy wakacji.
436
00:25:09,508 --> 00:25:13,470
Ale miło. Jesteśmy na totalnym zadupiu.
437
00:25:13,553 --> 00:25:15,472
Ale super.
438
00:25:16,932 --> 00:25:19,226
- Patrz, kto przyjechał.
- Poważnie?
439
00:25:20,268 --> 00:25:21,603
Coś w tym stylu.
440
00:25:22,896 --> 00:25:24,105
Podjedź tam.
441
00:25:24,773 --> 00:25:28,985
Już wychodzę. Tak będzie dobrze.
442
00:25:29,069 --> 00:25:29,986
Zatrzymaj się.
443
00:25:30,946 --> 00:25:33,406
- Cześć.
- Cześć.
444
00:25:33,490 --> 00:25:37,202
Po przyjęciu urodzinowym Skylera
pogadałyśmy z Mimi od serca.
445
00:25:37,285 --> 00:25:39,996
Nie mogę się doczekać wycieczki.
446
00:25:40,497 --> 00:25:43,083
- Co tu się dzieje?
- Wyglądasz uroczo.
447
00:25:43,166 --> 00:25:44,960
Dziwne, że Christine tu jest.
448
00:25:45,043 --> 00:25:48,922
Co robicie? To jakaś pustynna drzemka?
449
00:25:49,548 --> 00:25:54,803
Podobno w zeszłym tygodniu prawie odpadła,
więc chyba właśnie powinna trenować.
450
00:25:54,886 --> 00:25:58,932
Ale mam nadzieję, że to będzie
spokojny weekend bez dramatów.
451
00:25:59,558 --> 00:26:00,392
Chodźmy.
452
00:26:00,475 --> 00:26:03,520
Co mam zrobić z bagażem?
Mam tam dwie walizki.
453
00:26:05,313 --> 00:26:07,941
FILADELFIA
454
00:26:16,533 --> 00:26:19,035
- Byłeś tu już?
- Tak, to Chinatown, stary.
455
00:26:19,119 --> 00:26:21,121
- Co można tu robić?
- Jeść.
456
00:26:21,204 --> 00:26:23,498
Dzisiaj będę zajadał moje emocje.
457
00:26:23,582 --> 00:26:25,375
- Zasłużyłeś na to.
- Wiem.
458
00:26:27,836 --> 00:26:30,213
- Są po twój samochód.
- Ale trauma.
459
00:26:30,297 --> 00:26:31,798
Gdy usłyszysz syrenę…
460
00:26:34,467 --> 00:26:35,719
Dobrze sypiasz?
461
00:26:35,802 --> 00:26:39,014
Okropnie. Od wczoraj nie zmrużyłem oka.
462
00:26:39,097 --> 00:26:40,307
Masz jakiś uraz?
463
00:26:41,975 --> 00:26:43,977
- Wszystko gra?
- Naciągnąłem kark.
464
00:26:44,060 --> 00:26:48,064
Czuję się, jakbym nieźle oberwał.
465
00:26:50,150 --> 00:26:53,486
W zasadzie to nieźle oberwałem.
466
00:26:53,570 --> 00:26:57,532
Ten samochód był dla mnie symbolem
ciężkiej pracy i poświęceń.
467
00:26:57,616 --> 00:27:04,164
Myślałem, że przyjadę tu nowym autem
i pokażę, że nieźle sobie radzę w życiu.
468
00:27:04,247 --> 00:27:06,958
Rozumiesz? Czuję, że zawiodłem rodzinę.
469
00:27:07,042 --> 00:27:10,003
Mama zapytała cię tylko,
470
00:27:10,920 --> 00:27:13,465
czy jesteś cały.
Nie interesowało jej auto.
471
00:27:13,548 --> 00:27:17,677
Technicznie rzecz biorąc, miałeś auto.
Zapłaciłeś za nie.
472
00:27:18,178 --> 00:27:19,596
I je rozwaliłem.
473
00:27:21,473 --> 00:27:23,850
Ale widzisz, że to dla ciebie osiągalne.
474
00:27:23,933 --> 00:27:26,227
Stary, mieliśmy jechać na wycieczkę.
475
00:27:26,728 --> 00:27:27,937
Zjebałem nam to.
476
00:27:28,021 --> 00:27:31,441
Pomyśl o pozytywach.
Zobaczysz rodzinę. To najważniejsze.
477
00:27:31,983 --> 00:27:34,944
Jutro spotkasz się ze swoją kuzynką.
478
00:27:35,445 --> 00:27:39,366
Nie jesteśmy jeszcze
najlepszymi przyjaciółmi, ale…
479
00:27:39,449 --> 00:27:40,617
Nie jesteśmy?
480
00:27:40,700 --> 00:27:44,621
Zbliżamy się do siebie.
Może zmienię zdanie, gdy spróbujesz tego.
481
00:27:44,704 --> 00:27:46,164
Nie jest rozcięty.
482
00:27:46,247 --> 00:27:48,917
Możesz go rozciąć? Ile kosztuje jeden?
483
00:27:49,793 --> 00:27:51,753
Są jakieś mniejsze? Może ten?
484
00:27:51,836 --> 00:27:53,129
Zdaję się na pana.
485
00:27:53,213 --> 00:27:55,840
Jeśli to zjesz, zostaniemy przyjaciółmi.
486
00:27:56,341 --> 00:28:00,011
Durian jest nazywany
królem wszystkich owoców Azji.
487
00:28:00,095 --> 00:28:03,598
To jeden
z najtrudniejszych owoców do zdobycia.
488
00:28:04,182 --> 00:28:10,814
Naprawdę śmierdzi, ale w smaku
jest jak najdelikatniejszy krem ptysiowy.
489
00:28:10,897 --> 00:28:11,773
Jest cudowny.
490
00:28:11,856 --> 00:28:13,900
No dobrze. Bon appétit.
491
00:28:13,983 --> 00:28:15,777
Nie podoba mi się to uczucie.
492
00:28:16,444 --> 00:28:17,278
Powąchaj.
493
00:28:22,033 --> 00:28:22,992
Spróbuj.
494
00:28:23,827 --> 00:28:25,662
Nie wkładaj całego do ust.
495
00:28:26,287 --> 00:28:27,122
Ugryź.
496
00:28:27,622 --> 00:28:28,456
Spróbuj.
497
00:28:28,540 --> 00:28:31,000
Dobre. Prawda? Poczuj ten smak.
498
00:28:31,084 --> 00:28:32,711
Jest dobry.
499
00:28:33,211 --> 00:28:35,755
Nie! Kosztował 60 dolarów.
500
00:28:37,173 --> 00:28:38,133
Jedz.
501
00:28:39,008 --> 00:28:40,427
To dla pana.
502
00:28:40,510 --> 00:28:41,636
Udaje pan?
503
00:28:43,763 --> 00:28:46,725
Gdzie on z tym idzie? Czemu sobie poszedł?
504
00:28:46,808 --> 00:28:49,185
- On tu w ogóle pracuje?
- Nie sądzę.
505
00:28:50,228 --> 00:28:51,855
Też mi się tak wydaje.
506
00:29:09,330 --> 00:29:11,374
- Kelly.
- Wyglądasz uroczo.
507
00:29:12,083 --> 00:29:14,419
Wyczułam jedzenie, gdy się szykowałam.
508
00:29:14,502 --> 00:29:17,505
- Zgłodniałam.
- Dobrze. Mamy mnóstwo jedzenia.
509
00:29:18,757 --> 00:29:19,591
Kotku.
510
00:29:20,341 --> 00:29:21,468
Mimi.
511
00:29:21,551 --> 00:29:22,677
Jestem głodna.
512
00:29:22,761 --> 00:29:23,970
Cześć, Mimi.
513
00:29:24,053 --> 00:29:26,181
Christine, kolacja gotowa.
514
00:29:26,765 --> 00:29:30,685
Rety, naprawdę długo musiałam tu iść.
515
00:29:30,769 --> 00:29:32,937
- Prawda?
- Zaostrzyło to mój apetyt.
516
00:29:33,855 --> 00:29:38,526
- Napijesz się czegoś?
- Nie. Na stole mam szprycer.
517
00:29:38,610 --> 00:29:40,820
Kelly wypije za nas wszystkie.
518
00:29:42,655 --> 00:29:44,282
- No dobrze.
- Gotowe?
519
00:29:44,365 --> 00:29:46,242
- Usiądziemy?
- Siadajmy.
520
00:29:51,581 --> 00:29:54,292
Co chcemy osiągnąć na tej wycieczce?
521
00:29:54,375 --> 00:29:57,128
Żadnych chłopaków, mężów i dzieci.
522
00:29:57,837 --> 00:29:59,923
Oto pierwsze danie.
523
00:30:00,715 --> 00:30:03,551
- Dziękuję.
- Jagnięce klopsiki z pastą paprykową.
524
00:30:04,177 --> 00:30:06,429
Mam alergię na jagnięcinę.
525
00:30:06,513 --> 00:30:09,349
Przepraszam.
Następne danie wygląda obiecująco.
526
00:30:09,432 --> 00:30:11,893
- W takim razie to zabiorę.
- Dziękuję.
527
00:30:12,477 --> 00:30:15,063
Gratulacje dla Christine.
528
00:30:15,146 --> 00:30:16,856
Taniec z gwiazdami.
529
00:30:17,482 --> 00:30:20,276
- Gratulacje.
- Dziękuję.
530
00:30:20,777 --> 00:30:24,364
Widziałam twój drugi taniec.
Jesteś naprawdę dobra.
531
00:30:24,447 --> 00:30:28,409
- Poruszasz się bardziej miękko.
- Dobra.
532
00:30:28,493 --> 00:30:30,328
- Robisz postępy.
- Dziękuję.
533
00:30:30,411 --> 00:30:31,871
Jesteś coraz lepsza.
534
00:30:32,497 --> 00:30:36,626
Miałam kiepski wynik, ale to salsa.
Trzeba się sporo ruszać.
535
00:30:36,709 --> 00:30:38,837
- Tango tańczy się inaczej.
- Seksi.
536
00:30:38,920 --> 00:30:42,215
- Musisz mnie tego nauczyć.
- Jasne.
537
00:30:42,298 --> 00:30:46,219
Ledwo się utrzymałam w programie.
Mogłybyście na mnie głosować.
538
00:30:46,302 --> 00:30:49,180
Byłam w ostatniej dwójce.
Potrzebuję wsparcia.
539
00:30:49,264 --> 00:30:51,391
Pójdę po drinki. Macie ochotę?
540
00:30:54,435 --> 00:30:57,522
Zastanawiałam się, czy tu przyjechać.
541
00:30:57,605 --> 00:31:01,276
Tylko Kevin i Mimi
przyszli na nagrania do Tańca z Gwiazdami.
542
00:31:01,359 --> 00:31:05,446
Kelly była tak zajęta,
że nie mogła poświęcić mi chwili,
543
00:31:05,530 --> 00:31:12,120
ale na ten wyjazd
jakoś udało jej się wyczarować czas.
544
00:31:12,203 --> 00:31:13,246
Ale oto jestem.
545
00:31:13,788 --> 00:31:15,874
Na jakimś pustkowiu
546
00:31:16,457 --> 00:31:18,376
z tak zwanymi przyjaciółkami.
547
00:31:18,459 --> 00:31:22,463
Cieszę się, że się przyjaźnimy.
548
00:31:22,547 --> 00:31:28,261
Przyjaźń to najważniejsza rzecz w życiu.
549
00:31:28,344 --> 00:31:30,847
Będziemy przy tobie, na dobre i na złe.
550
00:31:31,347 --> 00:31:32,849
Tylko to się liczy.
551
00:31:32,932 --> 00:31:35,768
Ciężko znaleźć przyjaciół w Los Angeles.
552
00:31:38,146 --> 00:31:41,399
Gdy odnosisz sukces,
kto zaczyna się koło ciebie kręcić?
553
00:31:41,482 --> 00:31:44,903
Jakie są ich intencje?
Co ci dają, a co zabierają?
554
00:31:44,986 --> 00:31:47,155
- To bardzo trudne.
- Tak.
555
00:31:47,238 --> 00:31:50,074
Kane powiedział mi,
że Christine nas okłamała.
556
00:31:50,158 --> 00:31:52,744
Christine kontra Anna,
557
00:31:52,827 --> 00:31:55,663
Christine kontra Kaine,
Christine kontra Jaime.
558
00:31:55,747 --> 00:31:57,707
Christine kontra Mimi.
559
00:31:57,790 --> 00:32:03,546
Sprawiła nam sporo problemów,
a ja bardzo przyjaźnię się z Kane’em.
560
00:32:03,630 --> 00:32:07,800
Nie chcę wspierać kogoś,
kto szerzy kłamstwa i krzywdzi Kane’a.
561
00:32:07,884 --> 00:32:09,969
Zdrowie Leah.
562
00:32:22,607 --> 00:32:24,984
NOWY JORK
563
00:32:30,490 --> 00:32:34,077
Denerwuję się
przed pierwszym spotkaniem z kuzynką,
564
00:32:34,160 --> 00:32:36,704
bo być może w ogóle się nie pojawi.
565
00:32:37,205 --> 00:32:38,373
Może mnie wkręcono.
566
00:32:39,248 --> 00:32:42,502
Ale być może będzie mogła mi pomóc
odnaleźć rodzinę.
567
00:32:49,759 --> 00:32:50,593
Sarah?
568
00:32:52,929 --> 00:32:54,639
O Boże.
569
00:32:57,934 --> 00:32:59,435
- Cześć.
- Co tam?
570
00:33:00,645 --> 00:33:02,021
- O Boże.
- Cześć.
571
00:33:02,105 --> 00:33:03,982
To naprawdę dziwne.
572
00:33:04,065 --> 00:33:05,608
Ale w dobrym znaczeniu.
573
00:33:05,692 --> 00:33:07,819
- Boże.
- Rany.
574
00:33:09,862 --> 00:33:10,947
O Boże.
575
00:33:12,657 --> 00:33:14,617
- Jesteś.
- Ty też.
576
00:33:14,701 --> 00:33:16,411
- Mogę dotknąć?
- Tak.
577
00:33:16,494 --> 00:33:18,621
Masz takie same włosy jak ja.
578
00:33:21,708 --> 00:33:23,418
O Boże. Szaleństwo.
579
00:33:23,501 --> 00:33:25,878
- Obłęd.
- Jesteś moją pierwszą krewną.
580
00:33:25,962 --> 00:33:28,589
A ty moim pierwszym,
którego nie urodziłam.
581
00:33:31,759 --> 00:33:37,015
To jak zobaczenie przyszłości.
Jakbym widziała swoje dorosłe dzieci.
582
00:33:39,058 --> 00:33:40,476
Nie wiem, czy wiesz…
583
00:33:45,189 --> 00:33:47,900
Trudno było znaleźć jakikolwiek ślad.
584
00:33:49,444 --> 00:33:50,445
Wiem.
585
00:33:52,780 --> 00:33:54,991
- Nie do wiary.
- Też nie wierzę.
586
00:33:55,074 --> 00:33:57,452
- Chcę się na ciebie gapić.
- Wiem.
587
00:34:00,329 --> 00:34:03,708
Nie znam
wystarczająco wielu angielskich słów,
588
00:34:03,791 --> 00:34:08,921
by opisać, jakie to dziwnie ekscytujące,
spotkać się z moją kuzynką.
589
00:34:09,714 --> 00:34:13,384
Myślałem, że porozmawiam z nią
o odnalezieniu rodziców.
590
00:34:13,468 --> 00:34:18,931
To takie uczucie, jakby ktoś
zapalił światło w ciemnym pokoju.
591
00:34:19,015 --> 00:34:20,725
Nie czujesz się już samotny.
592
00:34:20,808 --> 00:34:23,728
Można coś zobaczyć. Jest tuż przed tobą.
593
00:34:24,645 --> 00:34:27,023
To uczucie, jakby tak właśnie miało być.
594
00:34:28,357 --> 00:34:32,820
Moi przyjaciele z LA bardzo pomogli mi
poczuć się dobrze jako Azjacie.
595
00:34:32,904 --> 00:34:37,158
Ale przez ostatnie lata
zmagałem się ze swoją tożsamością.
596
00:34:37,241 --> 00:34:38,826
Rozumiem.
597
00:34:38,910 --> 00:34:41,079
Długo nie chciałem tego zaakceptować.
598
00:34:41,162 --> 00:34:45,083
Ja też nie chciałam przyjąć do wiadomości,
599
00:34:45,583 --> 00:34:50,797
że różnię się od innych.
Chciałam przemknąć niezauważona.
600
00:34:50,880 --> 00:34:52,548
- Teraz jestem dumna.
- Tak.
601
00:34:52,632 --> 00:34:54,550
Ale mam 46 lat.
602
00:34:54,634 --> 00:34:56,886
Zajęło mi to 46 lat.
603
00:34:56,969 --> 00:34:59,972
- To dopiero początek.
- Też tak myślę.
604
00:35:00,056 --> 00:35:01,766
Czuję, że jesteśmy rodziną.
605
00:35:01,849 --> 00:35:03,392
- To brzmi dziwnie.
- Tak.
606
00:35:03,476 --> 00:35:05,812
- To nic dziwnego.
- To bardzo dziwne.
607
00:35:05,895 --> 00:35:09,732
- Moje dzieci i mąż chcą cię poznać.
- Z miłą chęcią ich poznam.
608
00:35:09,816 --> 00:35:13,444
- Nie będzie zazdrosny?
- Nie, jesteś kuzynem!
609
00:35:13,528 --> 00:35:15,863
- Wiem, ale może o tym zapomnieć.
- Nie.
610
00:35:15,947 --> 00:35:20,118
- Może być pod wrażeniem mojego uroku.
- Na pewno będzie.
611
00:35:20,618 --> 00:35:23,996
Przyznaję się do winy.
Raz całowałem się z kuzynką.
612
00:35:24,080 --> 00:35:25,540
- Ja też.
- Ty też?
613
00:35:25,623 --> 00:35:28,292
- To naprawdę krępujące.
- Jesteśmy kuzynami.
614
00:35:29,877 --> 00:35:30,711
Wiedziałam!
615
00:35:30,795 --> 00:35:32,380
- Bardzo mi wstyd.
- Tak.
616
00:35:32,463 --> 00:35:35,258
- Też to robiłem.
- Już znasz mój mroczny sekret.
617
00:35:35,883 --> 00:35:37,844
- Wiem.
- Szybko poszło.
618
00:35:37,927 --> 00:35:40,471
- Myślałem, że nikomu nie powiem.
- Ja też.
619
00:35:40,555 --> 00:35:42,557
Nigdy o tym nie mówiłam.
620
00:35:42,640 --> 00:35:46,394
Nie spodziewałem się,
że coś poczuję, gdy się z tobą spotkam.
621
00:35:46,477 --> 00:35:49,689
- Myślałem, że będzie miałko.
- Że to po prostu odhaczysz?
622
00:35:49,772 --> 00:35:54,735
Że wymienimy się informacjami
i może dowiem się czegoś o rodzicach.
623
00:35:54,819 --> 00:35:55,695
Ale okazało się…
624
00:35:56,863 --> 00:35:58,239
że jest inaczej.
625
00:35:58,781 --> 00:36:00,241
- Te włosy.
- Wiem!
626
00:36:04,162 --> 00:36:06,038
- Bardzo wieje.
- Racja.
627
00:36:06,122 --> 00:36:08,916
- To symboliczne.
- Mówisz o naszym życiu?
628
00:36:09,000 --> 00:36:11,460
- Tak.
- Zawsze wieje nam w oczy?
629
00:36:11,544 --> 00:36:12,879
Idziemy pod prąd.
630
00:36:12,962 --> 00:36:13,796
Muszę…
631
00:36:13,880 --> 00:36:14,714
dalej…
632
00:36:15,298 --> 00:36:16,424
szukać…
633
00:36:16,507 --> 00:36:17,717
rodziny!
634
00:36:51,792 --> 00:36:56,797
Napisy: Tomasz Suchoń