1 00:00:06,625 --> 00:00:09,041 SERIAL NETFLIX 2 00:00:11,666 --> 00:00:13,166 SZEŚĆ LAT WCZEŚNIEJ 3 00:00:13,250 --> 00:00:15,000 Szybciej! 4 00:00:20,333 --> 00:00:21,708 Dalej! 5 00:00:24,458 --> 00:00:26,708 Wrócimy do Wiednia, gdy ustaną walki. 6 00:00:26,791 --> 00:00:29,500 Jeśli nic nie zrobimy, rewolucja nas zniszczy. 7 00:00:30,458 --> 00:00:32,541 Twój wuj, cesarz, jest skończony. 8 00:00:34,291 --> 00:00:36,125 Nadszedł twój czas, Franciszku. 9 00:00:38,333 --> 00:00:40,333 - To ojciec jest następcą. - Nie. 10 00:00:40,916 --> 00:00:43,375 Twój ojciec jest równie słaby. 11 00:00:50,291 --> 00:00:51,333 Nie bój się. 12 00:00:54,125 --> 00:00:55,333 Zrobimy to razem. 13 00:00:56,041 --> 00:00:57,333 Ty i ja. 14 00:01:55,000 --> 00:01:58,291 Dzień dobry, wasza wysokość. To był tylko sen. 15 00:02:00,291 --> 00:02:01,125 Dziękuję. 16 00:02:02,041 --> 00:02:05,833 Gabinet czeka na jego wysokość i na ciebie, pani, 17 00:02:05,916 --> 00:02:07,750 w związku z rosyjskim kryzysem. 18 00:02:08,291 --> 00:02:10,666 Co więcej, z radością informuję, 19 00:02:10,750 --> 00:02:13,916 że cesarzowa nie krwawiła od 30 dni. 20 00:02:15,041 --> 00:02:17,833 Możemy mieć nadzieję, że jest w ciąży. 21 00:02:18,375 --> 00:02:22,791 Dopilnuj, żeby się ziściła, a ona okazała się warta tego zachodu. 22 00:02:24,833 --> 00:02:26,625 Miesiąc miodowy się skończył. 23 00:02:55,166 --> 00:02:58,583 Musisz przestać przyglądać mi się całą noc jak głodna sowa. 24 00:02:59,791 --> 00:03:02,208 Ledwo dwa miesiące, a już masz mnie dość? 25 00:03:04,333 --> 00:03:05,333 W sumie tak. 26 00:03:06,458 --> 00:03:07,500 Ale? 27 00:03:07,583 --> 00:03:09,458 Tutejsze jedzenie jest wyborne. 28 00:03:11,041 --> 00:03:12,125 A widoki… 29 00:03:21,791 --> 00:03:23,208 Panowie czekają, panie. 30 00:03:25,125 --> 00:03:26,125 Ministrowie. 31 00:03:27,416 --> 00:03:28,458 Przepraszam. 32 00:03:30,333 --> 00:03:31,541 Chodzi o Rosję? 33 00:03:46,250 --> 00:03:48,166 Mój pułk też niedługo tu będzie. 34 00:03:52,583 --> 00:03:54,416 Trzy, dwa, jeden. 35 00:03:55,375 --> 00:03:57,041 Hrabino Esterhazy. 36 00:03:59,125 --> 00:04:01,625 Dzień dobry, wasza wysokość. 37 00:04:01,708 --> 00:04:03,541 Mam nadzieję, że wypoczęłaś. 38 00:04:03,625 --> 00:04:06,500 Dzień dobry, wasza wysokość. 39 00:04:06,583 --> 00:04:08,416 Dziś ma być słonecznie. 40 00:04:08,500 --> 00:04:12,541 Możemy znowu pójść po kwiaty. Albo kontynuować hafty. 41 00:04:14,083 --> 00:04:18,041 Hrabino, uwielbiam twoje surowe jaja, ale czy mogę prosić o kawę? 42 00:04:19,833 --> 00:04:22,000 Ostatnio krwawiłaś miesiąc temu 43 00:04:22,625 --> 00:04:25,625 i mamy nadzieję, że tym razem się udało, pani. 44 00:04:27,708 --> 00:04:29,458 To się w końcu samo stanie. 45 00:04:29,541 --> 00:04:31,583 Trochę wiary, hrabino. 46 00:04:32,791 --> 00:04:36,291 Gdyby, nie daj Boże, coś się stało jego wysokości, 47 00:04:36,375 --> 00:04:40,416 i nie byłoby następcy tronu, w cesarstwie wybuchłaby wojna. 48 00:04:40,500 --> 00:04:43,208 Zatem nie. 49 00:04:43,291 --> 00:04:47,500 Przyszłość Habsburgów nie może „sama się stać”. 50 00:05:02,958 --> 00:05:06,000 Dziś mam dla waszej wysokości coś jeszcze. 51 00:05:08,708 --> 00:05:09,666 Co to? 52 00:05:09,750 --> 00:05:13,041 Łożysko kobiety, która właśnie urodziła ósmego syna. 53 00:05:15,125 --> 00:05:16,625 Wybacz, wasza wysokość. 54 00:05:17,208 --> 00:05:18,208 Wybacz, hrabino. 55 00:05:18,291 --> 00:05:21,458 Musimy zadbać o to, żeby urodził się następca tronu. 56 00:05:22,041 --> 00:05:23,583 A jeśli to dziewczynka? 57 00:05:24,458 --> 00:05:25,541 Dziewczę 58 00:05:25,625 --> 00:05:27,250 nie może rządzić. 59 00:05:33,875 --> 00:05:35,833 Francuzi przestali odpowiadać. 60 00:05:35,916 --> 00:05:40,083 Po twoim ślubie, panie, zerwali stosunki dyplomatyczne. 61 00:05:40,166 --> 00:05:43,416 Nie potrafię wytłumaczyć, co tak zdenerwowało Napoleona. 62 00:05:46,166 --> 00:05:47,708 Czy car otrzymał mój list? 63 00:05:47,791 --> 00:05:50,916 Czas przyjaznej dyplomacji dobiegł końca. 64 00:05:51,000 --> 00:05:54,500 Nie możemy dłużej ignorować tej eskalacji. 65 00:05:54,583 --> 00:05:56,500 Musimy wzmocnić nasze wojska. 66 00:05:56,583 --> 00:05:58,250 Na obu granicach. Już. 67 00:05:58,333 --> 00:06:00,208 Nie stać nas na to. 68 00:06:00,291 --> 00:06:02,333 Potrzebujemy kolei. 69 00:06:02,416 --> 00:06:05,291 Wciąż mamy dość, żeby bronić cesarstwa, matko. 70 00:06:05,375 --> 00:06:08,500 Nie musielibyśmy go bronić, gdybyśmy dali pokaz siły. 71 00:06:08,583 --> 00:06:11,541 Nie dam się uwikłać w bezsensowną militaryzację. 72 00:06:12,583 --> 00:06:14,125 Jest inny sposób. 73 00:06:17,625 --> 00:06:20,666 Nie możesz nawiązać kontaktu z Petersburgiem lub Paryżem? 74 00:06:22,208 --> 00:06:25,500 Jesteś moim głównym dyplomatą, a nie stajennym. 75 00:06:27,875 --> 00:06:29,375 Jakieś inne sugestie? 76 00:06:32,416 --> 00:06:33,250 Nie? 77 00:06:34,666 --> 00:06:36,500 Zaprosimy carewicza do Wiednia. 78 00:06:39,041 --> 00:06:41,500 Aleksandra? Jeszcze nie objął tronu. 79 00:06:41,583 --> 00:06:43,083 To nie jest dobry pomysł. 80 00:06:43,666 --> 00:06:46,208 Mikołaj uzna to za kolejną prowokację. 81 00:06:46,291 --> 00:06:49,416 Aleksander będzie postępował inaczej niż ojciec. 82 00:06:50,958 --> 00:06:53,625 Z nim będę mógł porozmawiać o przyszłości. 83 00:06:55,416 --> 00:06:56,416 To wszystko. 84 00:07:10,250 --> 00:07:11,625 Co tu robi mój brat? 85 00:07:11,708 --> 00:07:13,375 Wiesz, że go tu nie chcę. 86 00:07:13,458 --> 00:07:14,541 Jest znudzony. 87 00:07:15,250 --> 00:07:17,916 Wiesz, jaki bywa niebezpieczny, gdy się nudzi. 88 00:07:18,000 --> 00:07:19,291 Znajdź mu zajęcie. 89 00:07:26,791 --> 00:07:28,083 Moja kolej. 90 00:07:28,166 --> 00:07:29,083 Wasza wysokość. 91 00:07:44,500 --> 00:07:45,750 Boisz się? 92 00:07:45,833 --> 00:07:49,375 Żona nie wpuściła cię do łoża? Czy jesteś tu z innego powodu? 93 00:07:51,166 --> 00:07:54,000 Czy te nóżki są równie gibkie, co twój język? 94 00:08:06,500 --> 00:08:07,333 To wszystko? 95 00:08:44,916 --> 00:08:46,208 Chcesz mnie zabić? 96 00:08:58,750 --> 00:09:00,541 Zmieniłeś się od ślubu, Maksi. 97 00:09:01,708 --> 00:09:04,250 Kazałeś mi się nie wtrącać. 98 00:09:04,833 --> 00:09:08,791 - Od kiedy robisz, co ci każą? - Myślisz, że jestem tu, by cię zabawiać? 99 00:09:08,875 --> 00:09:10,791 Dalej udawać błazna? 100 00:09:10,875 --> 00:09:12,041 Idź do diabła. 101 00:09:12,125 --> 00:09:14,333 Nie udawaj, że cierpisz przeze mnie! 102 00:09:15,041 --> 00:09:16,875 Nigdy nie byłeś szczęśliwy na dworze. 103 00:09:16,958 --> 00:09:18,958 Myślisz, że tak dobrze mnie znasz? 104 00:09:19,791 --> 00:09:21,250 To powiedz, że się mylę. 105 00:09:26,791 --> 00:09:28,541 Byłem samolubny, ściągając cię tu. 106 00:09:29,916 --> 00:09:31,708 Powinieneś mieć coś swojego. 107 00:09:35,708 --> 00:09:37,958 Naczelny dowódca cesarskiej marynarki. 108 00:09:39,125 --> 00:09:40,125 Co ty na to? 109 00:09:45,666 --> 00:09:47,000 Czy to ma być podstęp? 110 00:09:48,666 --> 00:09:50,583 Znam naszą marynarkę. 111 00:09:50,666 --> 00:09:53,291 Dwa porty, osiem przegniłych łodzi. To żart. 112 00:09:53,375 --> 00:09:55,166 Więc powiedz, czego chcesz. 113 00:09:55,250 --> 00:09:57,083 Mianuj mnie gubernatorem Czech. 114 00:09:57,666 --> 00:09:59,458 A przynajmniej Tyrolu. 115 00:09:59,541 --> 00:10:01,375 Daj mi prawdziwe obowiązki. 116 00:10:05,416 --> 00:10:07,083 Nie jesteś mężem stanu. 117 00:10:12,666 --> 00:10:13,791 A więc to tak. 118 00:10:15,916 --> 00:10:19,791 Imperium stąd po Karpaty, a ty nie potrafisz się podzielić. 119 00:10:21,125 --> 00:10:23,250 Boisz się, że coś ci zabiorę. 120 00:10:24,500 --> 00:10:25,833 Zawsze tak było. 121 00:10:27,583 --> 00:10:30,041 Wiesz, kiedy ktoś komuś coś zabiera? 122 00:10:30,791 --> 00:10:32,458 Kiedy nic nigdy nie dostaje. 123 00:10:40,666 --> 00:10:42,125 Powodzenia z Rosją. 124 00:10:59,208 --> 00:11:01,333 Słyszałyście, że książę Ferdinand Kinsky 125 00:11:01,416 --> 00:11:04,666 poprosił o rękę księżniczkę Marie z Liechtensteinu? 126 00:11:05,291 --> 00:11:06,708 Książę Kinsky? 127 00:11:06,791 --> 00:11:09,916 Księżniczka Auersperg o mało za niego nie wyszła. 128 00:11:11,291 --> 00:11:12,291 Właśnie. 129 00:11:12,375 --> 00:11:13,375 Coś takiego. 130 00:11:19,125 --> 00:11:21,625 Trzymaj igłę tylko dwoma palcami, Leontyno. 131 00:11:22,208 --> 00:11:23,291 Tak jest łatwiej. 132 00:11:25,208 --> 00:11:27,041 Charlotte, podasz mi nożyczki? 133 00:11:28,166 --> 00:11:29,000 Charlotte? 134 00:11:33,791 --> 00:11:36,083 On jest ze Schwarzenbergów, Charlotte. 135 00:11:36,166 --> 00:11:38,708 Jednej z najznamienitszych rodzin cesarstwa. 136 00:11:38,791 --> 00:11:39,708 Zapomnij o nim. 137 00:11:46,958 --> 00:11:47,791 Cholera. 138 00:11:51,750 --> 00:11:53,250 Proszę o wybaczenie. 139 00:11:53,791 --> 00:11:55,791 Przeklinasz lepiej, niż haftujesz. 140 00:11:55,875 --> 00:11:58,041 Zastanawiam się, co jest ważniejsze. 141 00:12:01,583 --> 00:12:03,458 - Herbata, panie. - Dziękujemy. 142 00:12:04,750 --> 00:12:07,583 Czy tak wyobrażałaś sobie życie na dworze? 143 00:12:08,333 --> 00:12:09,833 Co masz na myśli, pani? 144 00:12:10,333 --> 00:12:12,583 Marzyłam o życiu w wielkim mieście. 145 00:12:13,875 --> 00:12:18,208 Nie zastanawiasz się, jak tam jest? Za murami? 146 00:12:19,250 --> 00:12:21,791 Właśnie, Leontyno. Nigdy o sobie nie mówisz. 147 00:12:21,875 --> 00:12:23,791 O swoim domu. O rodzinie. 148 00:12:23,875 --> 00:12:25,250 Cesarz! 149 00:12:26,500 --> 00:12:28,000 Wasza wysokość. 150 00:12:33,375 --> 00:12:36,083 Mam trochę czasu. Pójdziemy na spacer? 151 00:12:37,166 --> 00:12:38,500 Mam lepszy pomysł. 152 00:13:07,000 --> 00:13:09,083 Nie patrz na mnie. Patrz tam. 153 00:13:14,416 --> 00:13:15,625 Zdejmij koszulę. 154 00:13:25,166 --> 00:13:26,333 Spodnie też. 155 00:13:47,166 --> 00:13:48,625 Nie uśmiechaj się tak. 156 00:13:56,708 --> 00:13:57,625 Tak wyglądam? 157 00:13:59,250 --> 00:14:00,583 Tak, wiem. 158 00:14:00,666 --> 00:14:02,500 Codziennie muszę na to patrzeć. 159 00:15:03,625 --> 00:15:04,625 Jakie to uczucie? 160 00:15:08,791 --> 00:15:10,708 Wiesz, czemu próbował cię zabić? 161 00:15:15,750 --> 00:15:17,458 Bo nie miał nic do stracenia. 162 00:15:20,375 --> 00:15:23,875 Kempen powiedział, że złapali wszystkich spiskowców. 163 00:15:26,000 --> 00:15:27,416 Ale to nieważne. 164 00:15:29,875 --> 00:15:31,666 Ludzie wciąż są nieszczęśliwi. 165 00:15:34,250 --> 00:15:35,750 Tak wielu żyje w biedzie. 166 00:15:37,833 --> 00:15:38,708 Franciszku. 167 00:15:40,500 --> 00:15:41,833 Możesz to zmienić. 168 00:15:42,458 --> 00:15:43,333 Jestem pewna. 169 00:15:57,125 --> 00:15:59,583 Podobno poszliście popływać. 170 00:16:02,041 --> 00:16:05,583 Wygląda na bardzo szczęśliwego. Bardzo mnie to cieszy. 171 00:16:06,166 --> 00:16:07,458 Dziękuję. 172 00:16:07,541 --> 00:16:10,250 Niełatwo jest dzielić się nim ze wszystkimi. 173 00:16:13,083 --> 00:16:16,041 Nie mam takiego poczucia. Mówi mi o wszystkim. 174 00:16:18,125 --> 00:16:21,875 Podobno jest powód do nadziei? 175 00:16:23,458 --> 00:16:25,708 Wkrótce będziesz miała własne zadanie. 176 00:16:35,458 --> 00:16:36,875 Miło spędziłaś poranek? 177 00:16:40,083 --> 00:16:42,250 Widziałem cię z dwórkami w parku. 178 00:16:42,333 --> 00:16:44,958 Schowałeś się w krzakach, żeby nas podejrzeć? 179 00:16:47,125 --> 00:16:48,708 Ile masz już chustek? 180 00:16:49,291 --> 00:16:52,291 Po jednej dla każdej damy, która za tobą płacze. 181 00:16:53,541 --> 00:16:54,875 Więc układa ci się? 182 00:16:55,833 --> 00:16:58,375 Wbrew twoim przewidywaniom, tak. Świetnie. 183 00:17:00,000 --> 00:17:03,208 Carewicz przejeżdża przez Bawarię w drodze z Hesji. 184 00:17:04,333 --> 00:17:05,458 Przygotuj list. 185 00:17:06,666 --> 00:17:07,500 Franciszku? 186 00:17:08,000 --> 00:17:10,583 Mógłby tu dotrzeć do niedzieli. 187 00:17:10,666 --> 00:17:13,291 To za mało czasu, by go odpowiednio przyjąć. 188 00:17:13,375 --> 00:17:16,250 - Musimy to przełożyć. - To wyjątkowa okazja. 189 00:17:16,333 --> 00:17:19,041 Nie zdążymy przyjąć go godnie. 190 00:17:19,125 --> 00:17:20,375 Knedle. 191 00:17:21,875 --> 00:17:23,791 Zatem musimy się spieszyć. 192 00:17:23,875 --> 00:17:24,833 To niedorzeczne. 193 00:17:24,916 --> 00:17:27,125 Każda niedoskonałość będzie zniewagą. 194 00:17:27,208 --> 00:17:28,958 Może obejdzie się bez balu. 195 00:17:30,791 --> 00:17:32,416 Co masz na myśli, Elżbieto? 196 00:17:33,416 --> 00:17:35,708 Może moglibyśmy podjąć go kameralnie. 197 00:17:36,291 --> 00:17:37,250 „Kameralnie”? 198 00:17:37,916 --> 00:17:41,416 Ojciec zawsze omawiał ważne sprawy na polowaniu. 199 00:17:41,500 --> 00:17:43,375 Polowanie to wspaniały pomysł. 200 00:17:43,458 --> 00:17:45,458 Możemy odwiedzić ojca w Auhof. 201 00:17:49,375 --> 00:17:50,208 Wykluczone. 202 00:17:51,833 --> 00:17:54,750 Jeśli chcesz porozmawiać bez całego tego cyrku, 203 00:17:54,833 --> 00:17:56,666 to może być dobry wybór. 204 00:17:57,500 --> 00:17:58,416 „Cyrku”? 205 00:17:59,583 --> 00:18:03,250 Powinien wiedzieć, że nie próbujemy mu zaimponować, prawda? 206 00:18:10,375 --> 00:18:11,583 Tak zrobimy. 207 00:18:13,750 --> 00:18:15,583 Bez bankietu i popisywania się. 208 00:18:17,041 --> 00:18:18,458 Przyjazna rozmowa. 209 00:18:22,208 --> 00:18:24,541 Cesarzowa nie powinna być na polowaniu. 210 00:18:25,375 --> 00:18:26,208 Czemu nie? 211 00:18:27,208 --> 00:18:28,791 W twoim stanie 212 00:18:29,375 --> 00:18:31,791 to byłoby nazbyt emocjonujące. Ja pojadę. 213 00:18:36,500 --> 00:18:37,666 Ja też chcę jechać. 214 00:18:41,541 --> 00:18:42,500 Pojedziemy sami. 215 00:18:43,291 --> 00:18:46,000 Elżbieta i ja, przyszły car i jego żona. 216 00:18:53,333 --> 00:18:56,000 Życzysz sobie czegoś jeszcze, wasza wysokość? 217 00:18:56,083 --> 00:18:57,041 Nie. 218 00:18:58,916 --> 00:19:02,041 Polowanie. Słyszałaś kiedyś o czymś równie dziecinnym? 219 00:19:02,541 --> 00:19:03,875 Musisz im towarzyszyć. 220 00:19:03,958 --> 00:19:06,666 Oczywiście. Cesarstwo jest na skraju wojny. 221 00:19:08,500 --> 00:19:10,708 A teraz jedziemy do niego na tę wieś. 222 00:19:10,791 --> 00:19:13,875 Karl mieszka w Auhof, żeby być z dala od polityki. 223 00:19:13,958 --> 00:19:16,833 Co dalej? Poślemy Luzi-Wuzi do Napoleona? 224 00:19:17,875 --> 00:19:20,583 Mąż waszej wysokości zrozumie powagę sytuacji. 225 00:19:20,666 --> 00:19:22,291 Każę mu wysłać nowy mundur. 226 00:19:22,833 --> 00:19:25,458 Jak ta dziewczyna może mi się sprzeciwiać? 227 00:19:25,541 --> 00:19:26,750 Wasza wysokość, 228 00:19:26,833 --> 00:19:30,125 czasem należy pozwolić sprawom toczyć się swoim biegiem. 229 00:19:30,208 --> 00:19:33,500 Niech powinie jej się noga i niech wszyscy to zobaczą. 230 00:19:33,583 --> 00:19:35,583 Nie może narobić poważnych szkód. 231 00:19:44,875 --> 00:19:48,750 Czekam na wizytę carewicza. Podobno jest na co popatrzeć. 232 00:19:49,333 --> 00:19:50,458 Dzień dobry paniom. 233 00:19:58,083 --> 00:20:01,041 Wiesz, że ma tylko tytuł honorowy? 234 00:20:01,125 --> 00:20:02,125 Co z tego? 235 00:20:02,750 --> 00:20:03,666 Może herbaty? 236 00:20:03,750 --> 00:20:05,500 Jest buchalterem. 237 00:20:07,708 --> 00:20:11,916 Ktoś, kto radzi sobie z liczbami, jest dobry w… 238 00:20:12,833 --> 00:20:13,666 liczeniu. 239 00:20:19,875 --> 00:20:22,500 Nie wiem, co widzi w niej cesarzowa. 240 00:20:22,583 --> 00:20:23,958 Jest wulgarna. 241 00:20:25,375 --> 00:20:26,916 Moim zdaniem jest zabawna. 242 00:20:27,416 --> 00:20:31,166 Jeśli coś wygląda jak kiszona kapusta i tak samo pachnie, 243 00:20:31,750 --> 00:20:34,000 to raczej nie jest to mus czekoladowy. 244 00:20:38,791 --> 00:20:39,750 Wasza wysokość? 245 00:20:45,083 --> 00:20:47,541 Oto ona. Sina przysłał umowę. 246 00:20:49,250 --> 00:20:50,333 Mamy pieniądze. 247 00:20:51,458 --> 00:20:53,250 Wystarczy podpisać. 248 00:20:56,416 --> 00:20:58,750 - Możemy zbudować kolej. - Gratulacje. 249 00:20:58,833 --> 00:21:01,375 Obyśmy tylko nie potrzebowali armat. 250 00:21:08,875 --> 00:21:10,500 Wio! 251 00:21:37,625 --> 00:21:38,791 Synu. 252 00:21:39,291 --> 00:21:40,125 Ojcze. 253 00:21:40,208 --> 00:21:42,833 - W końcu mnie odwiedziłeś. - Też się cieszę. 254 00:21:42,916 --> 00:21:45,708 To był pomysł Elżbiety. Nie rozczulaj się. 255 00:21:47,416 --> 00:21:48,708 Będę w ogrodzie. 256 00:22:06,833 --> 00:22:09,541 Chyba rozumiesz, że nie mogłam zostać. 257 00:22:11,333 --> 00:22:13,041 To dla nas zbyt ważne. 258 00:22:13,791 --> 00:22:15,500 Oczywiście, rozumiem. 259 00:22:18,916 --> 00:22:22,708 Jeśli jestem w ciąży, wyprawa do lasu tego nie zmieni. 260 00:22:23,833 --> 00:22:27,083 No i wypiłam wszystkie jaja, które dawała mi Esterhazy. 261 00:22:27,166 --> 00:22:28,666 Co może pójść nie tak? 262 00:22:28,750 --> 00:22:31,000 Imponuje mi twoja pewność siebie. 263 00:22:33,291 --> 00:22:36,250 Kąpałam się w soli, aż łuszczyła mi się skóra. 264 00:22:36,333 --> 00:22:39,791 Jadłam tyle surowych jaj, że wymiotowałam każdego ranka. 265 00:22:39,875 --> 00:22:42,875 Nie pomogło. Potrzeba było sześciu lat. 266 00:22:45,458 --> 00:22:48,541 Urodzenie dziecka to ciężka praca. 267 00:22:49,333 --> 00:22:50,958 Wiem. Mam siedmioro rodzeństwa. 268 00:22:51,041 --> 00:22:53,958 Ale tu chodzi o następcę! To twoje jedyne zadanie. 269 00:22:54,041 --> 00:22:55,958 Nie szukaj sobie innych. 270 00:23:36,083 --> 00:23:38,416 Dobry wieczór, panowie. Pani. 271 00:23:40,166 --> 00:23:41,500 Dziękuję za przybycie. 272 00:23:42,000 --> 00:23:46,583 Jego wysokość jest równie niezadowolony co my. 273 00:23:46,666 --> 00:23:47,708 Zaiste. 274 00:23:47,791 --> 00:23:50,250 I przychodzę z ciekawą propozycją. 275 00:24:16,833 --> 00:24:18,833 - Wasza wysokość. - Wasza wysokość. 276 00:24:21,083 --> 00:24:22,750 Witamy w Austrii. 277 00:24:22,833 --> 00:24:25,625 Więc to jest kobieta, o której mówi cała Europa. 278 00:24:25,708 --> 00:24:29,458 „Piękna niczym jutrzenka”. Tak pisał po weselu mój wysłannik. 279 00:24:29,541 --> 00:24:31,083 Nie przesadzał. 280 00:24:31,166 --> 00:24:33,333 Mógł przesadzić z szampanem. 281 00:24:37,458 --> 00:24:39,958 Ostatnio był chłopcem. Teraz jest cesarzem. 282 00:24:40,708 --> 00:24:41,666 A ja nie. 283 00:24:42,791 --> 00:24:45,916 Musisz mi powiedzieć, jak się pozbyć ojca. 284 00:24:46,916 --> 00:24:48,625 - Przyjechałeś z żoną? - Tak. 285 00:24:48,708 --> 00:24:49,833 Gdzie ona jest? 286 00:24:51,041 --> 00:24:52,083 Mario! 287 00:24:53,625 --> 00:24:54,916 Już dojechaliśmy? 288 00:25:01,958 --> 00:25:03,541 - Wasza Wysokość. - Mario. 289 00:25:05,041 --> 00:25:08,125 - Miło znów cię widzieć. - To wielka przyjemność. 290 00:25:08,708 --> 00:25:12,083 - Maleństwo musi się załatwić. - Powinna. 291 00:25:12,916 --> 00:25:14,958 Jutro rano. O wschodzie słońca? 292 00:25:15,875 --> 00:25:17,000 Nie później. 293 00:25:17,083 --> 00:25:18,541 Nie mogę się doczekać. 294 00:25:31,041 --> 00:25:33,708 Zgadzamy się, że cesarz postradał zmysły. 295 00:25:33,791 --> 00:25:35,708 Musimy wesprzeć Francuzów. 296 00:25:35,791 --> 00:25:37,750 Napoleon wycofał propozycję. 297 00:25:37,833 --> 00:25:39,250 Napoleon jest wściekły. 298 00:25:39,333 --> 00:25:42,625 Grozi nam wojna na dwa fronty, jeśli nic nie zrobimy. 299 00:25:43,583 --> 00:25:45,458 Z Rosją i z Francją. 300 00:25:45,541 --> 00:25:49,166 Jeśli wypowiemy wojnę Rosji, Napoleon może zmienić zdanie. 301 00:25:49,250 --> 00:25:51,083 Cesarz się na to nie zgodzi. 302 00:25:51,666 --> 00:25:53,250 Do czego wasza wysokość zmierza? 303 00:25:54,375 --> 00:25:58,125 Mam zapewnienie francuskiego dworu, że nas nie zaatakują. 304 00:25:59,916 --> 00:26:01,208 Co więcej, 305 00:26:01,291 --> 00:26:04,541 wsparliby Habsburgów w wojnie z Rosją. 306 00:26:04,625 --> 00:26:05,750 Niemożliwe. 307 00:26:05,833 --> 00:26:08,750 Napoleon poparłby cesarza? Skąd ta pewność? 308 00:26:10,625 --> 00:26:12,791 Chyba nie wyraziłem się jasno. 309 00:26:14,500 --> 00:26:17,041 Francuzi nie pomogą mojemu bratu. 310 00:26:19,625 --> 00:26:21,291 Pomogliby nowemu cesarzowi. 311 00:26:29,375 --> 00:26:33,791 Naturalnie pod warunkiem, że nie sprzymierzymy się z Rosją. 312 00:26:35,833 --> 00:26:39,583 A jeśli cesarz zawrze pokój z carewiczem? 313 00:26:42,958 --> 00:26:44,083 Zostaw to mnie. 314 00:26:51,166 --> 00:26:52,916 Dzień dobry, wasza wysokość. 315 00:26:53,000 --> 00:26:53,958 Dzień dobry. 316 00:26:55,708 --> 00:26:57,333 Żadna mi nie pasuje. 317 00:26:58,333 --> 00:26:59,333 Arcyksiężno. 318 00:26:59,416 --> 00:27:01,125 Kochanie, dzień dobry. 319 00:27:02,000 --> 00:27:05,250 To strzelba myśliwska Zaisenbergera z ośmiokątną lufą. 320 00:27:05,333 --> 00:27:07,291 Bardzo celna. 321 00:27:08,250 --> 00:27:09,500 Nasz najlepszy model. 322 00:27:11,291 --> 00:27:15,000 Dobrze leży w dłoni. Czemu od razu mi jej nie dałeś? 323 00:27:15,083 --> 00:27:17,250 Nigdy nie odsłaniam wszystkich kart. 324 00:27:18,416 --> 00:27:20,125 Masz więcej w zanadrzu? 325 00:27:20,875 --> 00:27:21,833 Kto wie? 326 00:27:23,833 --> 00:27:25,083 Wezmę ją. 327 00:27:26,500 --> 00:27:28,041 - Dobry wybór. - Cesarzowo. 328 00:27:28,958 --> 00:27:29,958 Dzień dobry. 329 00:27:32,208 --> 00:27:35,041 Jedyne, czego nie rozumiem w polowaniach, 330 00:27:35,125 --> 00:27:37,541 to czemu trzeba zaczynać je tak wcześnie. 331 00:27:39,000 --> 00:27:40,250 Co za niespodzianka. 332 00:27:45,083 --> 00:27:45,916 Arcyksiążę, 333 00:27:46,500 --> 00:27:47,875 to dla mnie zaszczyt. 334 00:27:47,958 --> 00:27:51,500 Nie mogłem nie wesprzeć mojego brata w tak ważnej sprawie. 335 00:27:54,166 --> 00:27:57,708 - Miło cię widzieć, wasza wysokość. - Dzień dobry, Maszeńko. 336 00:27:58,500 --> 00:28:00,208 - Witam. - Przyszłaś wreszcie. 337 00:28:00,291 --> 00:28:02,041 Jaka cudowna pogoda. 338 00:28:03,083 --> 00:28:04,083 Zaczynamy? 339 00:28:08,291 --> 00:28:09,541 Wezmę tę. 340 00:28:11,500 --> 00:28:14,166 Maria chciała wziąć cię na spacer, moja droga. 341 00:28:15,250 --> 00:28:18,041 Zostaw polowanie mężczyznom, wasza wysokość. 342 00:28:18,791 --> 00:28:21,791 A my, kobiety, pójdziemy na spacer. Cudowny pomysł. 343 00:28:23,791 --> 00:28:26,500 Chciałabym porozmawiać z księżniczką na osobności, 344 00:28:26,583 --> 00:28:28,458 jeśli nie masz nic przeciwko. 345 00:28:35,541 --> 00:28:38,250 Wolałabyś polować z mężczyznami? 346 00:28:38,333 --> 00:28:40,208 Nie. Tu jest cudownie. 347 00:28:41,208 --> 00:28:43,791 Zastanawiałam się, jaką masz osobliwość. 348 00:28:43,875 --> 00:28:45,208 Osobliwość? 349 00:28:45,291 --> 00:28:47,666 To, co wyróżnia cię jako cesarzową. 350 00:28:47,750 --> 00:28:49,375 Czy trzeba ją mieć? 351 00:28:51,041 --> 00:28:55,333 Maria Antonina miała piękne suknie. Siedem kilogramów materiału. 352 00:28:56,375 --> 00:28:59,291 Katarzyna Wielka miała ponoć ponad 20 kochanków. 353 00:28:59,375 --> 00:29:02,833 Znasz Marię, byłą królową Francji? 354 00:29:03,583 --> 00:29:06,791 Sama gotowała na dworze i wymyślała własne wypieki. 355 00:29:06,875 --> 00:29:08,166 A twoja osobliwość? 356 00:29:09,125 --> 00:29:10,666 Czy to nie oczywiste? 357 00:29:10,750 --> 00:29:12,125 Kocham zwierzęta. 358 00:29:12,208 --> 00:29:15,416 Mam cztery tuziny koni, psy i dwie małpy. 359 00:29:15,500 --> 00:29:17,625 A nawet osła w domu w Hesji. 360 00:29:18,958 --> 00:29:22,208 Buduję też szpitale i tym podobne. 361 00:29:22,875 --> 00:29:24,875 To daje ludziom temat do rozmów. 362 00:29:24,958 --> 00:29:26,791 A nam, kobietom, znaczenie. 363 00:29:26,875 --> 00:29:29,125 Coś, co ludzie zapamiętają. 364 00:29:31,166 --> 00:29:34,291 Liczę, że zapamiętają mnie za bycie dobrą cesarzową, 365 00:29:34,875 --> 00:29:36,500 a nie za fryzurę. 366 00:29:37,375 --> 00:29:38,416 Z pewnością. 367 00:29:39,875 --> 00:29:42,125 Przy okazji, masz wspaniałe włosy. 368 00:29:47,375 --> 00:29:48,958 W Rosji strzelamy do niedźwiedzi. 369 00:29:49,041 --> 00:29:51,416 Zobaczymy przynajmniej dziki? 370 00:29:51,500 --> 00:29:52,500 To nie sezon. 371 00:29:54,125 --> 00:29:57,625 Czasem trzeba złamać zasady, żeby zdobyć to, czego się chce. 372 00:29:59,541 --> 00:30:02,833 Zainteresowały mnie twoje plany zniesienia pańszczyzny. 373 00:30:02,916 --> 00:30:06,041 - Prawisz mi komplementy? - Myślę, że wiele nas łączy. 374 00:30:06,791 --> 00:30:09,125 Myślę, że wiele zawdzięczasz Rosji. 375 00:30:09,208 --> 00:30:10,083 To też. 376 00:30:10,833 --> 00:30:12,958 Ojciec ocalił wam skórę podczas rewolucji. 377 00:30:13,041 --> 00:30:15,125 Jesteśmy mu wdzięczni. 378 00:30:15,208 --> 00:30:17,000 Nie dość wdzięczni. 379 00:30:17,083 --> 00:30:18,750 Złamałeś mu serce. 380 00:30:18,833 --> 00:30:22,208 To ty zadecydujesz o przyszłości, prawda? 381 00:30:22,708 --> 00:30:24,416 Mój ojciec zasiada na tronie. 382 00:30:24,500 --> 00:30:25,958 Dopóki Bóg tak chce. 383 00:30:26,541 --> 00:30:32,041 Wybacz, że mówię tak otwarcie. Ludzie czekają na nowy rodzaj władców. 384 00:30:32,125 --> 00:30:34,166 Taki, który ceni pokój nad wojnę. 385 00:30:34,250 --> 00:30:36,208 Naprawdę prawisz mi komplementy. 386 00:30:36,916 --> 00:30:39,458 Wycofaj wojska. Obiecuję, że nie zaatakujemy. 387 00:30:43,291 --> 00:30:44,166 Lubię cię. 388 00:30:45,291 --> 00:30:49,791 Cieszmy się polowaniem. O wojnie i pokoju porozmawiamy wieczorem. 389 00:31:11,666 --> 00:31:13,708 Ostrożnie, gorące. 390 00:31:13,791 --> 00:31:16,208 Bardzo dobrze. 391 00:31:22,583 --> 00:31:25,291 Przyszła caryca jest niezwykła, prawda? 392 00:31:27,333 --> 00:31:30,375 Aleksander co środę zakochuje się w nowej dwórce 393 00:31:30,458 --> 00:31:32,250 i co niedzielę zrywa romans. 394 00:31:33,041 --> 00:31:34,875 A ona zachowuje stoicki spokój. 395 00:31:36,958 --> 00:31:39,666 Dzięki Bogu. Myślałem, że już mnie nie znosisz. 396 00:31:43,250 --> 00:31:44,583 Skąd ten pomysł? 397 00:31:45,708 --> 00:31:47,708 Unikasz mnie od ślubu. 398 00:31:48,291 --> 00:31:49,291 Wiesz czemu. 399 00:31:52,333 --> 00:31:54,416 Co tu robisz, wasza wysokość? 400 00:31:54,500 --> 00:31:55,583 A co ty tu robisz? 401 00:31:56,291 --> 00:31:57,916 Nie powinnaś odpoczywać? 402 00:31:58,000 --> 00:31:59,583 Nie zaczynaj. 403 00:31:59,666 --> 00:32:01,875 Moja rodzina potrzebuje cię do jednego. 404 00:32:01,958 --> 00:32:03,208 I to nie do polityki. 405 00:32:03,291 --> 00:32:05,416 Lepiej mieć jedno zadanie niż zero. 406 00:32:06,041 --> 00:32:07,083 Auć. 407 00:32:08,833 --> 00:32:12,916 Wybacz. Budzisz moje najgorsze instynkty. 408 00:32:13,000 --> 00:32:15,041 Bylebym coś w tobie budził. 409 00:32:27,166 --> 00:32:30,416 Wiesz, że zawsze ci pomogę, gdybyś czegoś potrzebowała. 410 00:32:34,583 --> 00:32:36,125 Czego mogę potrzebować? 411 00:32:48,708 --> 00:32:52,333 Układa mi się z Aleksandrem. Polowanie było świetnym pomysłem. 412 00:32:54,041 --> 00:32:55,791 Bardzo ładnie, hrabino. 413 00:32:55,875 --> 00:32:57,125 Dziękuję. 414 00:32:57,208 --> 00:32:59,000 Jeszcze się nie poznaliśmy. 415 00:32:59,083 --> 00:33:01,541 Leontyna Apafy, wasza wysokość. 416 00:33:01,625 --> 00:33:04,500 Apafy? Z Transylwanii! 417 00:33:04,583 --> 00:33:05,875 Znam twoich rodziców. 418 00:33:06,375 --> 00:33:09,458 Twoim ojcem jest hrabia Michał, a matką… 419 00:33:11,625 --> 00:33:12,708 - Agnes. - Agnes. 420 00:33:12,791 --> 00:33:13,791 No tak. 421 00:33:13,875 --> 00:33:16,875 Byłaś jej oczkiem w głowie. 422 00:33:16,958 --> 00:33:19,500 Jak się czuje? Musi za tobą bardzo tęsknić. 423 00:33:20,000 --> 00:33:21,541 Piszę do niej regularnie. 424 00:33:22,125 --> 00:33:25,083 Pamiętam, że już jako dziecko mówiłaś po francusku. 425 00:33:26,250 --> 00:33:29,750 Oczywiście, mówisz po francusku, prawda, Leontyno? 426 00:33:30,375 --> 00:33:31,791 Dlatego tak mi na imię. 427 00:33:31,875 --> 00:33:36,541 Z tego, co wiem, lubisz literaturę. Co sądzisz o Balzacu? 428 00:33:37,666 --> 00:33:39,041 Uwielbiam tę historię. 429 00:33:39,708 --> 00:33:42,833 Pisze z taką pasją. 430 00:33:43,500 --> 00:33:44,916 Proszę o wybaczenie. 431 00:33:46,500 --> 00:33:47,541 Nie. 432 00:33:47,625 --> 00:33:49,583 Daj nam próbkę! 433 00:33:50,166 --> 00:33:51,666 Skąd ta nieśmiałość? 434 00:33:52,916 --> 00:33:54,666 Przepraszam, wasza wysokość. 435 00:34:01,583 --> 00:34:04,416 Jesteś zagadką, hrabino. 436 00:34:05,958 --> 00:34:07,708 Ale nie martw się. 437 00:34:09,333 --> 00:34:11,000 Rozwiążę cię. 438 00:34:12,875 --> 00:34:15,125 Trzymaj się ode mnie z daleka, dziwko. 439 00:34:34,166 --> 00:34:36,000 Wybacz, wasza wysokość. 440 00:34:36,791 --> 00:34:38,291 Nie mam tajemnic. 441 00:34:44,541 --> 00:34:47,041 Młoda cesarzowa jest wyjątkowa. 442 00:34:47,125 --> 00:34:50,083 - Na pewno już to zauważyłeś. - Istotnie. 443 00:34:50,166 --> 00:34:52,416 Pełna pasji. Impulsywna. 444 00:34:53,333 --> 00:34:56,958 Czy cesarz sobie z nią radzi? A może potrzeba jej różnorodności? 445 00:35:02,916 --> 00:35:05,083 Obiecał ci pokój i wieczną przyjaźń? 446 00:35:05,666 --> 00:35:07,750 Co jest złego w pokoju i przyjaźni? 447 00:35:08,250 --> 00:35:10,083 Bądź ostrożny. To wszystko. 448 00:35:12,458 --> 00:35:14,125 Wbijasz bratu nóż w plecy? 449 00:35:20,541 --> 00:35:21,458 Mówże. 450 00:35:23,041 --> 00:35:26,750 Jeśli wy, Francuzi i reszta będziecie długo walczyć, 451 00:35:26,833 --> 00:35:29,833 wykrwawiając się nawzajem, to kto wygra? 452 00:35:32,791 --> 00:35:36,875 Kto uszczknie kawałek osmańskiego tortu, nie brudząc sobie rąk? 453 00:35:51,125 --> 00:35:53,583 Ojciec 15 lat mieszkał w lesie. 454 00:35:53,666 --> 00:35:56,333 Zwierzyna na wschodzie! 455 00:35:56,416 --> 00:35:59,208 Chodźmy raz jeszcze. Tym razem ustrzelę jelenia. 456 00:35:59,875 --> 00:36:03,375 Dotrzymasz mi towarzystwa, pani? Nalegam. 457 00:36:08,416 --> 00:36:11,000 Kobiety zwykle nie lubią polowań. 458 00:36:11,083 --> 00:36:13,708 Jako dziecko chodziłam sama do lasu. 459 00:36:13,791 --> 00:36:15,250 Nie bałaś się? 460 00:36:15,333 --> 00:36:17,250 Jest tak ciemno, tak cicho. 461 00:36:18,458 --> 00:36:20,416 Dla mnie miał magiczny urok. 462 00:36:21,375 --> 00:36:23,208 Na pewno nie jesteś Rosjanką? 463 00:36:39,166 --> 00:36:40,916 Boisz się zostać ze mną sama? 464 00:36:42,583 --> 00:36:45,083 Jak mówiłam, w lesie nie boję się niczego. 465 00:37:11,000 --> 00:37:12,958 Jeździła na nim całymi godzinami… 466 00:37:16,333 --> 00:37:18,291 i patrzyła, jak palę fajkę. 467 00:37:21,791 --> 00:37:23,833 „Nie pal za dużo, ojcze”, mówiła. 468 00:37:23,916 --> 00:37:25,416 Nie mów o niej. 469 00:37:27,250 --> 00:37:29,208 Dobrze by ci zrobiło, gdybyś o niej mówiła. 470 00:37:32,208 --> 00:37:34,916 - Polubiłaby się z Elżbietą. - Nie. 471 00:37:35,708 --> 00:37:37,416 Nasza dziewczynka była inna. 472 00:37:37,500 --> 00:37:39,500 W ogóle nie przypominała Elżbiety. 473 00:37:41,250 --> 00:37:43,291 - Elżbieta jest… - Jak ty. 474 00:37:49,333 --> 00:37:50,541 Zgubiliśmy się? 475 00:37:51,208 --> 00:37:52,250 O nie. 476 00:37:54,750 --> 00:37:56,166 Wkrótce się ściemni. 477 00:37:56,666 --> 00:37:58,291 Nie bój się. Ochronię cię. 478 00:38:00,000 --> 00:38:01,291 Nie ma potrzeby. 479 00:38:02,875 --> 00:38:04,791 Wybacz, nie chciałem cię urazić. 480 00:38:08,541 --> 00:38:11,583 Wiesz, czego chce twój mąż? Mojego ślepego zaufania. 481 00:38:12,083 --> 00:38:12,916 Ale… 482 00:38:14,291 --> 00:38:15,666 czy mogę mu tak zaufać? 483 00:38:17,125 --> 00:38:18,500 Pomóż mi, cesarzowo. 484 00:38:19,625 --> 00:38:22,541 Chce chronić cesarstwo, a nie je poszerzać. 485 00:38:23,125 --> 00:38:25,500 Byłby pierwszym, który tego nie chce. 486 00:38:26,208 --> 00:38:27,666 Nie będę cię zanudzał. 487 00:38:27,750 --> 00:38:29,208 Czemu więc pytasz? 488 00:38:29,291 --> 00:38:30,833 Bo znasz swojego męża. 489 00:38:30,916 --> 00:38:32,000 On jest inny. 490 00:38:32,583 --> 00:38:33,416 Nie. 491 00:38:34,958 --> 00:38:37,375 Ty, pani, z tą mądrą główką, 492 00:38:38,500 --> 00:38:39,416 ty jesteś inna. 493 00:38:46,291 --> 00:38:50,125 Być może przyszłość tego wielkiego, nieporęcznego cesarstwa 494 00:38:51,375 --> 00:38:54,958 nie zależy od niego ani od arcyksiężnej. 495 00:39:00,583 --> 00:39:02,625 Być może przyszłość Habsburgów 496 00:39:03,916 --> 00:39:05,625 leży wyłącznie w twoim łonie. 497 00:39:07,625 --> 00:39:08,541 A może… 498 00:39:10,375 --> 00:39:12,291 jesteś taka, jak cię opisują. 499 00:39:13,083 --> 00:39:14,791 Prosta dziewczyna ze wsi. 500 00:39:18,333 --> 00:39:20,541 To, że nie dorastałam w pałacu… 501 00:39:20,625 --> 00:39:21,625 Wiedziałem. 502 00:39:22,708 --> 00:39:25,666 Do cennych nagród wiodą nieuczęszczane drogi. 503 00:39:26,416 --> 00:39:27,916 Ojciec mnie tego nauczył. 504 00:39:33,875 --> 00:39:35,291 Rozgniewałeś go. 505 00:39:59,958 --> 00:40:01,125 Co za strzał! 506 00:40:07,291 --> 00:40:11,666 Zdrowie najlepszego strzelca, waszej wysokości, cesarzowej Elżbiety. 507 00:40:12,333 --> 00:40:13,375 Zdrowie Elżbiety! 508 00:40:16,833 --> 00:40:18,833 Dziki naprawdę są takie groźne? 509 00:40:18,916 --> 00:40:21,166 Tak duży dzik może zabić człowieka. 510 00:40:21,250 --> 00:40:24,291 Czyli cesarzowa ocaliła carewiczowi życie. 511 00:40:27,166 --> 00:40:29,375 Jedziemy, Mario. Spakuj się. 512 00:40:29,458 --> 00:40:30,583 Wyjeżdżamy. 513 00:40:33,916 --> 00:40:34,750 Już? 514 00:40:45,916 --> 00:40:49,666 Zanim by przeładował, dzik rozdarłby was na strzępy, pani. 515 00:40:49,750 --> 00:40:52,458 Co miałaś robić? Nie strzelać? 516 00:40:53,541 --> 00:40:55,958 Zakładam, że to męskie zasady. 517 00:41:02,875 --> 00:41:04,708 Czy tak uprawiasz politykę? 518 00:41:05,208 --> 00:41:06,916 Dając mi niecelną broń? 519 00:41:07,000 --> 00:41:08,916 Elżbieta działała instynktownie. 520 00:41:09,000 --> 00:41:11,666 Mój instynkt mówi mi, że wszystko tu śmierdzi. 521 00:41:12,666 --> 00:41:14,875 Co ukrywa ta chłopięca twarz? 522 00:41:14,958 --> 00:41:17,125 Byłem z tobą szczery, Aleksandrze. 523 00:41:19,125 --> 00:41:20,958 Wiesz, co mawiała moja babka? 524 00:41:21,708 --> 00:41:25,041 Jeśli to zbyt piękne, by było prawdziwe, to pewnie gówno prawda. 525 00:41:25,125 --> 00:41:28,250 Chcę tylko, żebyśmy obiecali sobie nawzajem pokój. 526 00:41:28,333 --> 00:41:30,416 Miałbym działać wbrew ojcu? 527 00:41:30,500 --> 00:41:32,333 Myślałem, że masz inne zdanie o wojnie. 528 00:41:33,791 --> 00:41:34,708 Może nie mam. 529 00:41:37,666 --> 00:41:41,958 Zajęliście terytoria na naszej granicy. Dzieją się tam złe rzeczy. 530 00:41:43,666 --> 00:41:46,458 Błagam. A co się dzieje w twoim cesarstwie? 531 00:41:46,958 --> 00:41:50,583 Uciskacie Węgry, Wenecję, Lombardię. 532 00:41:52,333 --> 00:41:55,625 Dobrze. Żądam, żebyście wycofali swoje wojska. 533 00:41:55,708 --> 00:41:56,875 Albo? 534 00:41:57,541 --> 00:41:59,958 Dasz żonie strzelbę? 535 00:42:00,041 --> 00:42:01,958 Przynajmniej nie spudłuje. 536 00:42:07,250 --> 00:42:08,875 Jesteś tchórzem, wasza wysokość. 537 00:42:10,000 --> 00:42:13,541 Będę bronił swojego cesarstwa za wszelką cenę. 538 00:42:14,125 --> 00:42:15,791 Spotkamy się na polu bitwy. 539 00:42:16,583 --> 00:42:18,125 Na to wygląda. 540 00:42:39,208 --> 00:42:41,208 Zwołamy naradę ministrów. 541 00:42:41,291 --> 00:42:42,291 Jeszcze dziś. 542 00:42:46,208 --> 00:42:47,333 Nie martw się. 543 00:43:33,291 --> 00:43:34,958 Co powiedział Aleksander? 544 00:43:35,041 --> 00:43:38,125 Wracam do Wiednia. Możesz wrócić z dwórkami jutro. 545 00:43:38,208 --> 00:43:41,000 - Czyli nie wycofa wojsk? - Nie przejmuj się. 546 00:43:43,791 --> 00:43:45,666 Mówisz, że to moja wina? 547 00:43:48,500 --> 00:43:50,875 Powinnaś być bardziej powściągliwa. Tak. 548 00:43:54,583 --> 00:43:56,833 Wiesz, jak traktował mnie w lesie? 549 00:44:00,916 --> 00:44:03,125 Ale takie rzeczy pewnie są dozwolone. 550 00:44:08,708 --> 00:44:10,166 Jadę z matką. 551 00:44:12,750 --> 00:44:13,750 Do jutra. 552 00:44:16,791 --> 00:44:17,916 Wasza wysokość. 553 00:44:22,583 --> 00:44:24,708 Chyba już wiesz, co miałam na myśli. 554 00:44:25,708 --> 00:44:28,125 Nie masz pojęcia, co robisz. 555 00:44:50,083 --> 00:44:51,750 To był bardzo dobry strzał. 556 00:44:54,416 --> 00:44:56,250 Na pewno nie chcesz zostać? 557 00:44:56,833 --> 00:44:58,250 Nie, chcę wrócić. 558 00:45:04,041 --> 00:45:05,041 Poczekaj. 559 00:45:07,625 --> 00:45:08,750 Pojedziesz ze mną? 560 00:45:15,000 --> 00:45:17,166 Nie jesteś niczemu winna. 561 00:45:17,250 --> 00:45:20,583 Franciszek myśli inaczej. Skompromitowałam go. 562 00:45:20,666 --> 00:45:22,083 Wcale nie. 563 00:45:22,666 --> 00:45:24,625 Owszem. Wiem, jak to wygląda. 564 00:45:26,416 --> 00:45:28,083 Nie zawahałaś się. 565 00:45:29,833 --> 00:45:31,750 Zrobiłaś, co uznałaś za słuszne. 566 00:45:33,291 --> 00:45:35,541 Więc czemu źle się z tym czuję? 567 00:45:36,666 --> 00:45:40,958 To bardzo proste. Bo naszą rolą jest oklaskiwanie innych. 568 00:45:42,333 --> 00:45:43,750 Mamy ładnie wyglądać. 569 00:45:46,958 --> 00:45:50,041 Zatoniemy razem ze statkiem, ale nie obchodzi ich nasze zdanie. 570 00:45:56,250 --> 00:45:57,166 I co teraz? 571 00:46:19,500 --> 00:46:22,166 - To ma być rozwiązanie? - Nie! 572 00:46:24,333 --> 00:46:25,333 Błagam. 573 00:46:27,166 --> 00:46:28,291 Nie ma rozwiązania. 574 00:46:31,791 --> 00:46:33,125 Jest tylko tu i teraz. 575 00:47:01,583 --> 00:47:04,750 Co jest takie naglące? Dopiero przyjechaliśmy. 576 00:47:18,458 --> 00:47:21,375 Czemu nie powiedziałaś nam o tej wyprawie do lasu? 577 00:47:25,250 --> 00:47:26,375 Daleko od pałacu, 578 00:47:27,625 --> 00:47:30,125 ograniczona widoczność, minimalna obstawa. 579 00:47:30,750 --> 00:47:33,208 To była szansa, na którą czekaliśmy. 580 00:47:33,291 --> 00:47:35,666 Nie. Musimy się dobrze przygotować. 581 00:47:35,750 --> 00:47:37,500 Nie rób ze mnie głupca. 582 00:47:39,083 --> 00:47:41,416 Czemu chcesz to przeciągnąć? 583 00:47:45,833 --> 00:47:47,416 Może jest inny sposób. 584 00:47:47,500 --> 00:47:50,000 Cesarz to morderca. Zasługuje na śmierć. 585 00:47:50,708 --> 00:47:52,666 Możemy się co do niego mylić. 586 00:47:55,791 --> 00:47:57,083 Co się z tobą dzieje? 587 00:47:59,666 --> 00:48:01,166 Popełniamy błąd. 588 00:48:06,291 --> 00:48:08,166 Nie jesteś hrabiną, Avo. 589 00:48:10,125 --> 00:48:11,000 Zapomniałaś? 590 00:48:12,583 --> 00:48:13,833 Skąd naprawdę jesteś? 591 00:48:17,625 --> 00:48:20,875 Urodziłaś się w rynsztoku i tam też skończysz. 592 00:48:26,291 --> 00:48:28,291 Zachowujesz się tak porządnie. 593 00:48:35,000 --> 00:48:36,541 Nosisz piękne stroje. 594 00:48:41,875 --> 00:48:44,250 Ale oboje wiemy, co zrobiłaś. 595 00:48:49,958 --> 00:48:52,583 Ci ludzie zginą. 596 00:48:54,291 --> 00:48:56,875 Zdecyduj, po której chcesz być stronie. 597 00:49:13,916 --> 00:49:15,083 Stój! 598 00:49:19,958 --> 00:49:21,333 Ojej. 599 00:49:28,041 --> 00:49:28,875 Ojej. 600 00:49:42,166 --> 00:49:44,791 Panowie. Jest późno. 601 00:49:45,958 --> 00:49:47,291 Udam się na spoczynek. 602 00:49:58,541 --> 00:50:00,500 Mówiłem, żebyś przyjechała jutro. 603 00:50:02,125 --> 00:50:04,916 Przykro mi, jeśli popełniłam błąd z Aleksandrem. 604 00:50:06,125 --> 00:50:06,958 Naprawdę. 605 00:50:10,416 --> 00:50:12,416 O co chodzi? Powiedz mi. 606 00:50:15,666 --> 00:50:17,083 Czemu tak cię do niego ciągnie? 607 00:50:18,541 --> 00:50:21,416 Wiesz, że mu nie ufam. Nie życzę sobie tego. 608 00:50:21,500 --> 00:50:24,083 - Nie traktuj mnie jak dziecka. - To nim nie bądź! 609 00:50:28,416 --> 00:50:29,500 Idź spać, dobrze? 610 00:50:30,541 --> 00:50:32,125 Powinnaś odpocząć. 611 00:52:28,833 --> 00:52:31,208 Napisy: Krzysiek Ceran