1 00:00:58,100 --> 00:01:01,061 O JEDNO CIĘ PROSZĘ 2 00:01:01,061 --> 00:01:03,105 SERIAL OPARTY NA POWIEŚCI LAURY DAVE 3 00:01:12,614 --> 00:01:14,575 Podchodzimy do lądowania w Austin. 4 00:01:14,575 --> 00:01:16,910 Prosimy o zajęcie miejsc. 5 00:01:17,411 --> 00:01:19,955 Wylądujemy za około 15 minut. 6 00:01:21,206 --> 00:01:22,040 Wszystko okej? 7 00:01:23,250 --> 00:01:25,043 Jesteś pewien, że to dobry pomysł? 8 00:01:33,135 --> 00:01:34,636 Proszę, Bailey. 9 00:01:34,636 --> 00:01:36,096 Jeden dla ciebie, Suz. 10 00:01:36,096 --> 00:01:37,639 - Dzięki. - Proszę. 11 00:01:37,639 --> 00:01:40,767 Mogłyśmy się podzielić jednym. Dwa to przesada. 12 00:01:49,359 --> 00:01:51,820 - Wszystko okej? - Podobno przesadzam. 13 00:01:52,946 --> 00:01:55,199 Ja przesadziłem z dziewięć razy w tym tygodniu. 14 00:01:55,199 --> 00:01:57,743 Zaczynam myśleć o tym jak o komplemencie. 15 00:01:59,453 --> 00:02:01,330 Jesteś pewien, że to dobry pomysł? 16 00:02:02,539 --> 00:02:05,334 Tak. Jestem pewien. 17 00:02:06,001 --> 00:02:08,878 Rozdzielenie tego, czego chcą, od tego, czego ty chcesz 18 00:02:08,878 --> 00:02:13,050 i co jest dla nich najlepsze, wymaga podjęcia wielu trudnych decyzji. 19 00:02:13,967 --> 00:02:17,012 - Nie byłaś jedną z nich. - Trudno mi w to uwierzyć. 20 00:02:17,513 --> 00:02:19,890 To dlatego, że wiem coś, czego ty nie wiesz. 21 00:02:20,432 --> 00:02:21,558 Tak? A co takiego? 22 00:02:22,518 --> 00:02:25,646 Będziesz dla niej tym, co najlepsze. 23 00:02:30,067 --> 00:02:32,236 I wiesz... dla mnie. 24 00:02:50,838 --> 00:02:53,507 {\an8}PREZESOWI THE SHOP GROZI 10 LAT WIĘZIENIA 25 00:03:14,945 --> 00:03:16,154 Chcesz moją kurtkę? 26 00:03:16,947 --> 00:03:17,948 Nie. 27 00:03:19,908 --> 00:03:20,909 Dzięki. 28 00:03:23,370 --> 00:03:24,621 {\an8}FBI POSZERZA ZAKRES ŚLEDZTWA 29 00:03:24,621 --> 00:03:25,914 {\an8}Jezu. 30 00:03:28,375 --> 00:03:29,710 Coś wymyślimy. 31 00:03:35,924 --> 00:03:37,801 Powinnyśmy zacząć od stadionu. 32 00:03:37,801 --> 00:03:41,597 - Co? - Czytałam o wspomnieniach z dzieciństwa. 33 00:03:41,597 --> 00:03:42,806 Okej. 34 00:03:42,806 --> 00:03:44,975 Wygląda na to, że jeśli pojedziemy na stadion... 35 00:03:46,059 --> 00:03:48,520 Może przypomnisz sobie więcej szczegółów. 36 00:03:48,520 --> 00:03:51,565 Wiesz to od jakiegoś klienta-hipisa z warsztatu stolarskiego? 37 00:03:51,565 --> 00:03:56,612 Zajmuję się tokarstwem... i to jest zupełnie serio. Czytałam o tym w Psych... 38 00:03:56,612 --> 00:03:59,781 Proszę, powiedz mi, że ta cała przygoda nie zależy od tego, 39 00:03:59,781 --> 00:04:02,284 czy przypomnę sobie coś sprzed miliona lat. 40 00:04:02,284 --> 00:04:04,828 - Przepraszam, pasy zapięte? - Zapięte. 41 00:04:08,498 --> 00:04:10,709 Rozumiem. Też mam nastolatkę. 42 00:04:10,709 --> 00:04:11,793 Nie jest moją matką. 43 00:04:32,314 --> 00:04:36,485 Hej, to ja. Pomyślałem, że mógłbym cię podrzucić. 44 00:04:36,485 --> 00:04:39,530 Ale pewnie już ruszyłaś. 45 00:04:39,530 --> 00:04:42,115 Masz zasięg? Ja nadal nie mam kresek. 46 00:04:43,742 --> 00:04:45,953 - Może ktoś namierza twój telefon. - Co? 47 00:04:47,496 --> 00:04:48,497 Żartowałam. 48 00:04:49,248 --> 00:04:51,416 Włącz i wyłącz tryb samolotowy. 49 00:04:54,670 --> 00:04:56,672 Niczego nie przegapiłaś. 50 00:04:57,172 --> 00:04:58,173 Tata nie dzwonił. 51 00:05:04,012 --> 00:05:05,013 Witamy w Town Hotel. 52 00:05:05,013 --> 00:05:08,141 - Potrzebują panie pomocy? - Nie, dziękuję. 53 00:05:22,155 --> 00:05:24,908 JULES - POCZTA GŁOSOWA ZABLOKOWANY - POCZTA GŁOSOWA 54 00:05:24,908 --> 00:05:25,993 Idziesz? 55 00:05:29,037 --> 00:05:32,416 Idź przodem. Zaraz przyjdę. Zajmij miejsce w kolejce. 56 00:05:47,097 --> 00:05:50,392 Hej, tu Jake. Musimy pogadać, im szybciej, tym lepiej. 57 00:05:50,392 --> 00:05:52,352 FBI chce cię oficjalnie przesłuchać, 58 00:05:52,352 --> 00:05:54,813 co oznacza, że albo wiedzą o Owenie więcej, niż mówią, 59 00:05:54,813 --> 00:05:57,399 albo myślą, że mają coś na ciebie. 60 00:05:57,399 --> 00:05:59,610 Jeśli nie stawisz się tam szybko, 61 00:05:59,610 --> 00:06:01,445 uznają cię za wrogiego świadka. 62 00:06:01,445 --> 00:06:04,448 Musisz do mnie jak najszybciej oddzwonić. 63 00:06:36,146 --> 00:06:38,899 - Kto dzwonił? - Znajomy z LA. 64 00:06:38,899 --> 00:06:40,692 Znajomy? 65 00:06:40,692 --> 00:06:42,861 Witamy w Austin. W czym mogę pomóc? 66 00:06:42,861 --> 00:06:44,821 {\an8}Chciałam się zameldować. Max Parnes. 67 00:06:46,865 --> 00:06:49,284 Masz też peruki i sztuczne wąsy? 68 00:07:45,966 --> 00:07:49,178 To maskotka drużyny od 1916 roku. 69 00:07:49,178 --> 00:07:53,182 Mały quiz. Czy ktoś wie, jaką maskotkę mieliśmy przed Bevo? 70 00:07:53,182 --> 00:07:54,933 Chyba psa. 71 00:07:56,018 --> 00:07:57,394 Ósmy na świecie pod względem wielkości. 72 00:07:57,394 --> 00:07:59,354 - Tak twierdzi Wikipedia. - Sowę. 73 00:07:59,354 --> 00:08:01,064 Występujesz w teleturnieju? 74 00:08:01,565 --> 00:08:04,735 Co tu się dzieje? Widzę tę koszulkę Rice Owls. 75 00:08:04,735 --> 00:08:06,069 Co jest? 76 00:08:06,069 --> 00:08:08,113 Kto go wpuścił na zwiedzanie? 77 00:08:08,113 --> 00:08:09,198 Przyłączmy się do nich. 78 00:08:10,199 --> 00:08:13,118 - Jest gorąco. To głupie. - Może, ale... 79 00:08:13,118 --> 00:08:15,245 Mam wrażenie, że to strata czasu. 80 00:08:15,245 --> 00:08:16,914 Wolałabyś być w szkole? 81 00:08:18,123 --> 00:08:20,626 Spróbujesz chociaż wejść do środka? Możemy tam zacząć? 82 00:08:20,626 --> 00:08:21,752 A mam wybór? 83 00:08:22,753 --> 00:08:24,922 Tak. Zawsze. Ze mną zawsze go masz. 84 00:08:24,922 --> 00:08:28,175 Chodźcie za mną, wyjdziemy na murawę. 85 00:08:30,093 --> 00:08:34,181 Pan też, panie Sowo. Pokażę panu, jak wygląda prawdziwy stadion. 86 00:08:34,181 --> 00:08:36,183 UNIWERSYTET TEKSAŃSKI W AUSTIN 87 00:08:37,893 --> 00:08:41,063 Tam trzymamy Bevo. 88 00:08:41,063 --> 00:08:46,360 Więc mam... Co? Zamknąć oczy i coś wyrecytować? 89 00:08:47,694 --> 00:08:50,906 W artykułach, które czytałam, pisali, żeby chłonąć klimat miejsca. 90 00:08:51,406 --> 00:08:54,743 Wczuć się w nie... żeby przypomnieć sobie, jakie było. 91 00:08:54,743 --> 00:08:56,328 Skąd wzięłaś te artykuły? 92 00:08:56,912 --> 00:08:58,330 Z Psychology Today. 93 00:08:59,164 --> 00:09:01,542 Max przysłała mi artykuł z Scientific American. 94 00:09:34,950 --> 00:09:38,453 Niczego nie czuję. Szok, co? 95 00:09:40,497 --> 00:09:42,082 Spróbujemy gdzieś indziej. 96 00:09:42,082 --> 00:09:44,376 To ósmy stadion na świecie, Hannah. 97 00:09:44,376 --> 00:09:46,044 Są tu tysiące miejsc. 98 00:09:46,044 --> 00:09:48,338 - Nie zamierzam sprawdzać każdego. - To dobrze. 99 00:10:49,024 --> 00:10:50,442 Bailey? 100 00:10:55,030 --> 00:10:56,865 Chyba byłam... 101 00:10:57,866 --> 00:10:59,576 - Chyba... - Byłaś tu. 102 00:11:00,327 --> 00:11:01,328 Tak. 103 00:11:02,996 --> 00:11:05,541 Ale mój tata... miał na sobie garnitur. 104 00:11:06,166 --> 00:11:07,334 Na meczu futbolowym? 105 00:11:07,334 --> 00:11:11,713 Tak, to dziwne, prawda? To bez sensu. 106 00:11:12,422 --> 00:11:16,593 Dziwne, pamiętam, że było mi niewygodnie, 107 00:11:16,593 --> 00:11:20,013 wszystko mnie swędziało, chyba byłam w sukience. 108 00:11:20,931 --> 00:11:22,391 Mówiłaś, że odwiedziliście znajomych. 109 00:11:22,391 --> 00:11:26,520 Przyjechaliście skądś, może z przyjęcia? 110 00:11:26,520 --> 00:11:31,316 Chyba... Chyba byliśmy na przyjęciu. Może na ślubie? 111 00:11:32,025 --> 00:11:34,069 Chyba przyszliśmy tu stamtąd na piechotę. 112 00:11:34,570 --> 00:11:36,029 - Ze ślubu? - Tak. 113 00:11:38,240 --> 00:11:41,034 Nie, ja... Ja nie... 114 00:11:41,034 --> 00:11:42,244 Nie jestem pewna. 115 00:11:46,415 --> 00:11:48,417 Dwie w sekcji 40-C. 116 00:11:48,417 --> 00:11:50,377 - Tak, widzę je. - Chodźmy. 117 00:11:50,377 --> 00:11:52,629 Skoro przyszliście tu pieszo, kościół może być blisko. 118 00:11:52,629 --> 00:11:54,298 Dobra, ale... 119 00:11:55,007 --> 00:11:56,008 Co? 120 00:11:56,717 --> 00:11:59,136 Mój tata zachowywał się tak... jakby to kochał. 121 00:12:00,137 --> 00:12:02,514 - Mecz? - Tak. Mecz, drużynę, stadion. 122 00:12:02,514 --> 00:12:04,349 Wszystko. Ale... 123 00:12:04,349 --> 00:12:05,851 Twój tata nie lubi futbolu. 124 00:12:07,144 --> 00:12:08,145 Nie. 125 00:12:18,989 --> 00:12:20,365 Świetnie. Dzięki. 126 00:12:22,451 --> 00:12:24,620 Hej. Jakieś postępy? 127 00:12:24,620 --> 00:12:27,372 Może. Bailey uważa, że była tu na ślubie. 128 00:12:27,372 --> 00:12:31,210 Myślałam, że jeśli znajdę kościół, ustalę, czyj to był ślub 129 00:12:31,210 --> 00:12:34,171 - i może z nimi pogadam... - Jak mogę ci pomóc? 130 00:12:34,171 --> 00:12:37,883 Mam kiepski zasięg. Przesłałabyś mi listę kościołów w pobliżu stadionu? 131 00:12:37,883 --> 00:12:39,593 Bailey uważa, że przyszli tu na piechotę, 132 00:12:39,593 --> 00:12:42,095 więc może wybierz te w promieniu trzech kilometrów? 133 00:12:42,095 --> 00:12:43,972 Zwolnij. Muszę dojść do biurka. 134 00:12:43,972 --> 00:12:45,182 Jasne. Dzięki. 135 00:12:47,559 --> 00:12:50,812 Jestem przy komputerze. Kościoły w promieniu trzech kilometrów? 136 00:12:50,812 --> 00:12:54,525 I lista weekendowych meczów drużyny na własnym boisku w sezonie 2011. 137 00:12:54,525 --> 00:12:56,568 - Ciężko to znaleźć? - Wiesz, ile jest stron 138 00:12:56,568 --> 00:12:58,403 dla miłośników statystyk? 139 00:12:58,403 --> 00:13:00,531 Hej, jestem Hannah. Znamy się? 140 00:13:00,531 --> 00:13:02,324 Masa. Jest ich cała masa. 141 00:13:02,324 --> 00:13:03,700 Czyli to nie jest trudne? 142 00:13:03,700 --> 00:13:06,578 - Nie. Tylko 2011? - Chyba tak. 143 00:13:06,578 --> 00:13:08,789 Bailey jest pewna, że jej mama była na ślubie. 144 00:13:08,789 --> 00:13:12,543 Więc mecz musiał się odbyć przed 2012 rokiem. 145 00:13:12,543 --> 00:13:14,920 W 2010 miałaby ledwo trzy lata, więc... 146 00:13:14,920 --> 00:13:17,381 Czyli 2011 to jedyny rok, który może pamiętać. 147 00:13:17,381 --> 00:13:19,341 - Tak myślę. - Jasne. 148 00:13:20,175 --> 00:13:22,719 Hej, Han. Tu Max. Jak Bailey? 149 00:13:23,846 --> 00:13:28,684 Kiepsko. Pewnie myślisz, że zwariowałam, że ją tu zabrałam? 150 00:13:29,184 --> 00:13:31,061 Dobrze, że wyjechałyście z miasta. 151 00:13:31,061 --> 00:13:32,688 Tu robi się coraz gorzej. 152 00:13:32,688 --> 00:13:33,772 To znaczy? 153 00:13:33,772 --> 00:13:36,400 Moje źródła twierdzą, że zasięg śledztwa 154 00:13:36,400 --> 00:13:37,943 zmienia się z godziny na godzinę. 155 00:13:37,943 --> 00:13:40,737 Całe kierownictwo może zostać oskarżone. 156 00:13:41,738 --> 00:13:44,157 Nazwisko Owena jeszcze się nie pojawiło, ale... 157 00:13:45,367 --> 00:13:47,828 - Zakładam, że wiesz, że... - Oddzwonię. 158 00:13:48,620 --> 00:13:49,454 Bailey? 159 00:13:51,498 --> 00:13:52,332 Bailey? 160 00:14:01,008 --> 00:14:02,092 Bailey! 161 00:15:04,655 --> 00:15:06,073 Jezu. 162 00:15:06,657 --> 00:15:08,116 Nie wiedziałam, gdzie jesteś. 163 00:15:08,116 --> 00:15:11,578 Wysłałam ci esemes. Rozmawiałaś przez telefon, więc napisałam. 164 00:15:11,578 --> 00:15:14,373 To nie ma znaczenia. Nie możesz tak znikać. 165 00:15:14,373 --> 00:15:15,541 Dobra. Wyluzujesz? 166 00:15:15,541 --> 00:15:19,002 Bailey, słuchaj. Tyle się dzieje, musisz trzymać się blisko mnie. 167 00:15:19,002 --> 00:15:20,712 Musimy trzymać się razem. 168 00:15:30,514 --> 00:15:32,683 Miałam dziś dostać solówkę. 169 00:15:34,601 --> 00:15:36,436 Miałam masę pomysłów. 170 00:15:36,436 --> 00:15:39,231 Zaczęłam o tym rozmawiać z panem K., 171 00:15:39,231 --> 00:15:43,026 a on mówił, że bardzo na to czeka i... 172 00:15:46,488 --> 00:15:49,074 Bez sensu przejmować się teraz taką głupotą. 173 00:15:49,950 --> 00:15:51,076 Nieprawda. 174 00:15:52,536 --> 00:15:56,290 Wszystko wróci do normy, Bailey. Obiecuję. 175 00:15:58,750 --> 00:16:00,085 A jeśli on nie wróci? 176 00:16:01,295 --> 00:16:02,337 Wróci. 177 00:16:04,715 --> 00:16:05,799 Skąd wiesz? 178 00:16:06,466 --> 00:16:08,468 Jesteś tu. To już coś. 179 00:16:13,390 --> 00:16:16,894 To Jules. Przygotowuje listę kościołów. 180 00:16:17,936 --> 00:16:19,813 Uporajmy się z tym krok po kroku. 181 00:16:23,901 --> 00:16:25,777 Hej, wszystko okej? 182 00:16:25,777 --> 00:16:27,237 Tak. Przepraszam. 183 00:16:27,237 --> 00:16:30,073 - Nie ma sprawy. Wysłałam ci listę. - Świetnie. 184 00:16:30,073 --> 00:16:32,075 Jest ich sporo. 185 00:16:32,075 --> 00:16:34,328 W porządku. Przyda nam się zajęcie. 186 00:16:34,328 --> 00:16:35,412 Okej. 187 00:16:36,538 --> 00:16:38,415 - Dawaj znać, dobra? - Dzięki. 188 00:16:42,002 --> 00:16:43,921 Nie poprawi się u nich, prawda? 189 00:16:45,088 --> 00:16:46,256 Nieprędko. 190 00:16:51,261 --> 00:16:52,679 Pierwszy jest na końcu ulicy. 191 00:16:53,305 --> 00:16:54,306 Ile ich jest? 192 00:16:54,306 --> 00:16:56,099 Kilkanaście, ale tylko trzy czy cztery 193 00:16:56,099 --> 00:16:59,811 są w zasięgu rozsądnej długości spaceru, zwłaszcza z czterolatką. 194 00:17:02,189 --> 00:17:03,023 POŁĄCZENIE ZABLOKOWANY 195 00:17:03,023 --> 00:17:04,942 - Odbierzesz? - Tak. 196 00:17:07,236 --> 00:17:08,362 Halo? 197 00:17:08,362 --> 00:17:09,570 Hannah? To ja. 198 00:17:11,781 --> 00:17:13,200 To nie tata, co? 199 00:17:13,200 --> 00:17:14,535 Hannah, jesteś tam? 200 00:17:15,035 --> 00:17:17,579 - Hej, Belle. - Próbowałam się dodzwonić. 201 00:17:17,579 --> 00:17:19,373 To kiepski moment. 202 00:17:19,373 --> 00:17:21,666 Wiem. Dlatego dzwonimy. 203 00:17:21,666 --> 00:17:22,751 Odebrała. 204 00:17:24,920 --> 00:17:25,921 Hej, Hannah. 205 00:17:26,547 --> 00:17:27,548 Avett. 206 00:17:28,048 --> 00:17:29,258 Szukam twojego męża. 207 00:17:29,258 --> 00:17:31,218 Miałem nadzieję, że mi pomożesz. 208 00:17:31,218 --> 00:17:33,887 - Przekażę, że dzwoniłeś. - Świetnie. 209 00:17:33,887 --> 00:17:37,975 Wszystko się ułoży. Jesteśmy niewinni. Wiesz o tym, Hannah. 210 00:17:38,475 --> 00:17:41,895 Jestem przedsiębiorcą, a twój mąż jest geniuszem. 211 00:17:41,895 --> 00:17:45,566 Nie muszę ci o tym mówić. To w końcu jego oprogramowanie. 212 00:17:45,566 --> 00:17:48,026 Chyba masz na myśli oprogramowanie firmy. 213 00:17:48,026 --> 00:17:49,736 Oczywiście. 214 00:17:49,736 --> 00:17:53,282 Chodzi mi o to, że to wszystko jest ewidentnie ustawione. 215 00:17:53,782 --> 00:17:57,327 Okej, a kto to niby ustawił? 216 00:17:57,327 --> 00:18:00,330 Skąd mam, do cholery, wiedzieć? Rząd? Konkurencja? 217 00:18:00,330 --> 00:18:04,793 Ale damy sobie radę, bo zbyt długo i zbyt ciężko pracowaliśmy, 218 00:18:04,793 --> 00:18:07,504 żeby pokonał nas jakiś błąd księgowy. 219 00:18:07,504 --> 00:18:11,758 Czekaj, więc to błąd księgowy i nie zostało to ustawione? 220 00:18:11,758 --> 00:18:14,553 Czy mówisz to, co twoim zdaniem wyciągnie cię z tarapatów? 221 00:18:15,137 --> 00:18:16,221 Słucham? 222 00:18:16,722 --> 00:18:19,349 Staram się zrozumieć, czego chcesz, Avett. 223 00:18:20,475 --> 00:18:22,561 Próbuję ci pomóc, Hannah. 224 00:18:23,520 --> 00:18:25,606 FBI przyjdzie teraz po Owena, 225 00:18:25,606 --> 00:18:28,525 a wiem, że nie chciałby im podpaść. 226 00:18:28,525 --> 00:18:29,818 Nie z jego przeszłością. 227 00:18:31,778 --> 00:18:34,323 - Jaką przeszłością? - Niech Owen da znać. 228 00:18:34,323 --> 00:18:36,742 Moi prawnicy usiłują się z nim skontaktować. 229 00:18:36,742 --> 00:18:38,952 Chcemy, żeby najpierw porozmawiał z nimi. 230 00:18:38,952 --> 00:18:41,580 Oboje wiemy, że jest to w interesie Owena. 231 00:18:41,580 --> 00:18:45,292 Nie, ja nie wiem. Nie nadążam, Avett. O jakiej przeszłości mówisz? 232 00:18:45,876 --> 00:18:49,546 Naprawdę nie wiesz? To dlaczego wyjechałaś z miasta, Hannah? 233 00:18:50,380 --> 00:18:51,673 Kto powiedział, że wyjechałam? 234 00:18:51,673 --> 00:18:54,092 Przekaż Owenowi, żeby zadzwonił. 235 00:18:55,636 --> 00:18:56,803 O co chodziło? 236 00:18:58,805 --> 00:19:00,015 To nic ważnego. Nie martw się. 237 00:19:00,015 --> 00:19:01,850 Słyszałam Avetta, więc... 238 00:19:01,850 --> 00:19:04,269 Próbuję cię przed tym chronić, Bailey. 239 00:19:05,521 --> 00:19:08,065 Nie możesz mnie ochronić. Nikt nie może. 240 00:19:09,650 --> 00:19:12,277 Więc może po prostu powiesz mi prawdę? 241 00:19:14,446 --> 00:19:19,117 Myślę, że Avett chciał mi zagrozić. Nam zagrozić. 242 00:19:19,117 --> 00:19:22,871 Brzmiał, jakby był winny, albo jakby próbował coś ukryć. 243 00:19:23,372 --> 00:19:28,210 I wydawał się zaskoczony, że twój ojciec zniknął, zamiast ukryć się razem z nim. 244 00:19:28,710 --> 00:19:30,295 Twierdził, że mój tata jest winny? 245 00:19:31,505 --> 00:19:33,173 Chce, żebyśmy tak myślały. 246 00:19:34,007 --> 00:19:37,469 I żebyśmy myślały, że ma coś na twojego ojca. 247 00:19:41,640 --> 00:19:45,602 Bailey, Avett... stara się po prostu chronić własny tyłek. 248 00:19:46,186 --> 00:19:48,939 Im więcej osób próbuje mnie przekonać o winie twojego ojca, 249 00:19:48,939 --> 00:19:52,484 tym bardziej wierzę, że jest niewinny. Może to naiwne, 250 00:19:52,484 --> 00:19:54,695 ale coś mi mówi, że... 251 00:19:55,654 --> 00:20:00,075 Robi to dla nas. Dla ciebie. 252 00:20:06,790 --> 00:20:09,418 Kiedy mówiłam, żebyś powiedziała mi prawdę, 253 00:20:09,418 --> 00:20:13,255 chodziło mi o to, żebyś nie kłamała w sprawie tego, kto dzwoni. 254 00:20:14,131 --> 00:20:15,132 No tak. 255 00:20:16,800 --> 00:20:17,801 Więc przesadziłam? 256 00:20:19,469 --> 00:20:20,470 Tak. 257 00:20:22,514 --> 00:20:23,724 Ale w dobrym sensie. 258 00:20:37,988 --> 00:20:40,699 MIEJSCE KEMPINGOWE 51 WCIĄŻ ZAREZERWOWANE. KOCHAM, B 259 00:21:16,235 --> 00:21:19,613 CHŁOPAK? 14.15 260 00:21:24,868 --> 00:21:27,287 - Co? - W tej wieży jest coś dziwnego. 261 00:21:27,287 --> 00:21:30,457 - Wygląda znajomo? - Bardziej niż dwie poprzednie. 262 00:21:50,811 --> 00:21:52,396 Wyglądał znajomo, ale... 263 00:21:53,897 --> 00:21:56,775 - Gdzie jest kolejny? - Zróbmy przerwę. 264 00:21:56,775 --> 00:21:59,653 Wróćmy do hotelu i zacznijmy jutro od nowa. 265 00:21:59,653 --> 00:22:03,448 Zacznijmy od czego, Hannah? Nic nie mamy. 266 00:22:03,949 --> 00:22:06,285 Nieprawda. Zobacz, ile sobie przypomniałaś. 267 00:22:06,285 --> 00:22:07,786 Ile? Co niby sobie przypomniałam? 268 00:22:07,786 --> 00:22:10,080 Że byłam z ojcem na meczu futbolowym. 269 00:22:10,080 --> 00:22:11,623 Nic to nie wnosi. 270 00:22:12,165 --> 00:22:15,127 Zresztą mogłam coś źle zapamiętać. To mogło być gdzieś indziej. 271 00:22:48,994 --> 00:22:49,995 Bailey. 272 00:23:29,618 --> 00:23:30,869 To chyba było tutaj. 273 00:23:35,249 --> 00:23:38,252 - Co chce pani wiedzieć? - Potrzebujemy listy ślubów, 274 00:23:38,252 --> 00:23:42,631 których państwa pastor udzielił w dniach meczów w sezonie futbolowym w 2011. 275 00:23:42,631 --> 00:23:46,718 Wszystko już przygotowałam. Mam tu daty meczów. 276 00:23:46,718 --> 00:23:48,679 Było tylko pięć meczów domowych. 277 00:23:50,806 --> 00:23:55,477 Tak. Nie wolno mi udzielać takich informacji. 278 00:23:55,477 --> 00:23:57,813 Nie wolno pani? Naprawdę? 279 00:24:00,566 --> 00:24:03,986 Bailey chodzi o to, że okoliczności są dość wyjątkowe. 280 00:24:03,986 --> 00:24:07,114 - Może zrobiłaby pani wyjątek. - Przykro mi, 281 00:24:07,114 --> 00:24:11,118 że pani mąż zaginął i wiem, że ma pani teraz wiele na głowie. 282 00:24:12,369 --> 00:24:14,705 Ale po prostu nie robimy takich rzeczy. 283 00:24:14,705 --> 00:24:16,999 Mogłybyśmy po prostu przeczytać nazwiska. 284 00:24:16,999 --> 00:24:18,333 Nic nie opuściłoby tego pokoju. 285 00:24:18,333 --> 00:24:22,296 Musimy chronić prywatność naszych wiernych. 286 00:24:22,296 --> 00:24:25,549 Mówi pani poważnie? Jezu, za kogo nas pani ma? 287 00:24:25,549 --> 00:24:28,051 Muszę panie przeprosić. 288 00:24:28,051 --> 00:24:31,805 Zaraz mamy spotkanie grupy biblijnej i muszę się przygotować. 289 00:24:31,805 --> 00:24:33,724 Pani McGovern, Bailey nie chciała być niegrzeczna. 290 00:24:33,724 --> 00:24:36,810 Ale... Słyszała pani, co dzieje się z jej ojcem. 291 00:24:37,561 --> 00:24:39,229 Rodzina to dla nas wszystko. 292 00:24:39,229 --> 00:24:41,356 Rozumie to pani, prawda? 293 00:24:42,858 --> 00:24:44,860 Na moim miejscu 294 00:24:45,777 --> 00:24:46,945 na co by pani liczyła? 295 00:24:46,945 --> 00:24:49,031 Bo ja na to, że spróbuje nam pani pomoc. 296 00:24:55,037 --> 00:24:56,747 To byłby prawdziwy akt dobroci. 297 00:25:06,089 --> 00:25:07,382 Nazwiska nie mogą opuścić tego pokoju. 298 00:25:08,383 --> 00:25:09,760 Proszę usiąść. 299 00:25:09,760 --> 00:25:11,261 Dziękuję, naprawdę. 300 00:25:11,261 --> 00:25:13,430 Dziękuj swojej macosze. 301 00:25:19,561 --> 00:25:21,480 Muszę odebrać. 302 00:25:24,191 --> 00:25:25,901 - Hej. - Gdzie się podziewałaś? 303 00:25:25,901 --> 00:25:26,985 Przepraszam, to... 304 00:25:26,985 --> 00:25:29,905 Nie możesz prosić o pomoc, a potem znikać. 305 00:25:29,905 --> 00:25:31,490 Rozumiem. Co tam? 306 00:25:31,990 --> 00:25:33,742 Oskarżyli dyrektora operacyjnego The Shop. 307 00:25:36,161 --> 00:25:40,082 - Jordana? - Na ile blisko współpracował z nim Owen? 308 00:25:40,791 --> 00:25:42,376 Jordan był drugi po Avetcie, więc... 309 00:25:42,960 --> 00:25:44,211 - Blisko. - Tak. 310 00:25:45,295 --> 00:25:48,298 Będę szczery. Kiepsko to wygląda dla Owena. 311 00:25:48,298 --> 00:25:50,342 - Gdybym był jego prawnikiem... - Ale nie jesteś. 312 00:25:51,301 --> 00:25:54,763 Masz rację. I szczerze mówiąc, mam w dupie twojego męża. 313 00:25:55,472 --> 00:25:59,434 Ale zależy mi na tobie. Musisz się w tej sytuacji chronić. 314 00:25:59,434 --> 00:26:03,272 FBI domaga się przesłuchania. Musisz z nimi porozmawiać. 315 00:26:03,272 --> 00:26:07,401 Wiem. Po prostu... Musisz mi kupić jeszcze jeden dzień, Jake. 316 00:26:10,320 --> 00:26:13,115 Wkurzenie FBI to kiepski pomysł. 317 00:26:13,115 --> 00:26:15,242 Wiem, jak działają w takich sprawach. 318 00:26:15,242 --> 00:26:17,035 Mogą oskarżyć cię o utrudnianie śledztwa. 319 00:26:17,035 --> 00:26:19,454 Mogą spróbować oskarżyć cię o udział. 320 00:26:19,454 --> 00:26:21,290 Nie wspominając o tym, że dziecko Owena 321 00:26:21,290 --> 00:26:23,166 może stać się obiektem roszczeń dalszej rodziny. 322 00:26:23,166 --> 00:26:25,294 Owen nie ma dalszej rodziny. 323 00:26:26,086 --> 00:26:27,087 Albo o niej nie wiesz. 324 00:26:28,255 --> 00:26:30,382 Twój prywatny detektyw się odezwał? 325 00:26:30,382 --> 00:26:32,759 Mówił, że będzie coś miał do końca dnia. 326 00:26:32,759 --> 00:26:33,969 Dzwonił Avett. 327 00:26:35,220 --> 00:26:37,764 Sugerował, że wie o Owenie coś kompromitującego. 328 00:26:37,764 --> 00:26:40,184 O... O jego przeszłości. 329 00:26:40,184 --> 00:26:44,605 Dokładnie o tym mówię. Jeśli Owen wmieszał się w coś podejrzanego, 330 00:26:44,605 --> 00:26:48,317 musisz jasno zakomunikować FBI, że nie miałaś o tym pojęcia. 331 00:26:48,317 --> 00:26:51,111 Musisz współpracować, żeby uwierzyli, że będziesz mówiła prawdę, 332 00:26:51,111 --> 00:26:52,571 cokolwiek by się działo. 333 00:26:52,571 --> 00:26:53,822 Mówię prawdę. 334 00:26:53,822 --> 00:26:56,700 To pozwól mi cię z nimi umówić na jutro rano. 335 00:26:57,659 --> 00:27:00,370 Przylecę do San Francisco, jeśli potrzebujesz. 336 00:27:00,370 --> 00:27:03,040 Mam wymyślać liczby i daty? 337 00:27:03,040 --> 00:27:04,291 - To nie... - Muszę kończyć. 338 00:27:04,291 --> 00:27:06,293 - Czekaj. - Załatw mi jeden dzień. 339 00:27:06,293 --> 00:27:07,544 Nie podnoś głosu. 340 00:27:07,544 --> 00:27:09,296 To nie w porządku. 341 00:27:09,296 --> 00:27:11,381 To bez sensu. Proszę to sprawdzić. 342 00:27:11,381 --> 00:27:12,841 - Tu nie ma pomyłki. - Byłam tu. 343 00:27:12,841 --> 00:27:15,177 - Co się dzieje? - Sprawdzi pani jeszcze raz? 344 00:27:15,177 --> 00:27:16,929 - Co się dzieje? - Sprawdzałam. 345 00:27:16,929 --> 00:27:19,264 To bez sensu. Byłam tu. 346 00:27:19,264 --> 00:27:23,894 Według moich akt, kościół był zamknięty jesienią 2011 roku w związku z remontem. 347 00:27:23,894 --> 00:27:28,148 Zamknęliśmy się pierwszego września i otworzyliśmy dopiero w marcu. 348 00:27:28,148 --> 00:27:30,859 Nie było nabożeństw, uroczystości, ślubów. 349 00:27:30,859 --> 00:27:32,819 Byłam tu. Jestem tego pewna. 350 00:27:32,819 --> 00:27:34,530 Może pomyliłyście rok. 351 00:27:34,530 --> 00:27:36,240 Nie pomyliłyśmy roku. 352 00:27:36,240 --> 00:27:38,784 - To musiał być 2011. - Więc to nie tutaj. 353 00:27:38,784 --> 00:27:40,994 Czy są w okolicy podobne kościoły? 354 00:27:40,994 --> 00:27:42,538 Nie wydaje mi się. 355 00:27:47,751 --> 00:27:49,127 Proszę zostawić mi swój numer, 356 00:27:49,127 --> 00:27:50,963 zadzwonię, jeśli coś sobie przypomnę. 357 00:27:50,963 --> 00:27:52,589 No jasne. 358 00:27:52,589 --> 00:27:55,342 - Bailey. - Nieważne. Mam tego dość. 359 00:28:02,182 --> 00:28:05,936 - Przepraszam. Doceniam pani pomoc. - Nie szkodzi. 360 00:28:05,936 --> 00:28:07,646 Wiem, że to nie na mnie jest zła. 361 00:28:09,690 --> 00:28:14,319 Gdyby cokolwiek przyszło pani do głowy, proszę dzwonić. 362 00:28:14,319 --> 00:28:15,404 Tak zrobię. 363 00:28:18,490 --> 00:28:20,325 Kto robi coś takiego swojej rodzinie? 364 00:28:21,535 --> 00:28:22,786 Ktoś, kto nie ma wyboru. 365 00:28:51,565 --> 00:28:54,401 - Co tam robisz? - Kim ty, kurwa, jesteś? 366 00:29:00,991 --> 00:29:03,285 - Jestem znajomym Owena. - Jasne. 367 00:29:04,411 --> 00:29:05,662 A raczej współpracownikiem. 368 00:29:07,372 --> 00:29:09,917 Eric Cousins. Szef ochrony w The Shop. 369 00:29:09,917 --> 00:29:11,293 Avett cię przysłał? 370 00:29:11,293 --> 00:29:13,545 Po prostu martwi się o Owena. 371 00:29:14,671 --> 00:29:15,964 Naprawdę o to się martwi? 372 00:29:17,299 --> 00:29:18,383 Posłuchaj. 373 00:29:18,383 --> 00:29:20,802 Przekaż Avettowi, że jeśli jeszcze kogoś przyśle, 374 00:29:20,802 --> 00:29:23,013 zadbam o to, by sędzia Bari unieważnił kaucję. 375 00:29:27,935 --> 00:29:29,978 A teraz idź. Spadaj stąd. 376 00:30:50,809 --> 00:30:52,644 Gdzie zniknęłaś, Hannah? 377 00:31:27,137 --> 00:31:28,180 Jezu. 378 00:31:43,695 --> 00:31:46,156 Wiesz, jaki jest sekret dobrego tosta z serem? 379 00:31:46,156 --> 00:31:48,951 Trzeba posmarować chleb majonezem zamiast masłem. 380 00:31:50,077 --> 00:31:52,287 Powiedz, że nie tak robisz tosty w domu. 381 00:31:53,121 --> 00:31:54,122 Obawiam się, że tak. 382 00:31:54,122 --> 00:31:57,000 To jedno w tobie lubiłam. 383 00:32:00,128 --> 00:32:01,964 Co ty tu robisz? 384 00:32:04,967 --> 00:32:07,678 Wiem, że z kościołami nie wypaliło... 385 00:32:09,346 --> 00:32:12,558 ...ale wciąż możemy znaleźć informację o tym ślubie. 386 00:32:13,141 --> 00:32:15,435 - Możemy zwrócić się do Statesman. - Statesman? 387 00:32:15,435 --> 00:32:17,437 To lokalna gazeta. Jules kogoś tam zna. 388 00:32:17,437 --> 00:32:22,276 Możemy przeszukać archiwa i sprawdzić ogłoszenia o ślubach z 2011. 389 00:32:22,276 --> 00:32:25,404 Niczego tam nie znajdziemy. 390 00:32:25,404 --> 00:32:28,282 Chcę przynajmniej pójść do biura szeryfa. 391 00:32:28,282 --> 00:32:31,285 Zapytać, co szeryf Bradford robił na naszym progu. 392 00:32:31,952 --> 00:32:34,121 Po co? Co to zmieni, Hannah? 393 00:32:34,121 --> 00:32:37,332 Tata zniknął. Nie zadzwonił ani nie napisał maila. 394 00:32:37,332 --> 00:32:38,667 Nie chce zostać znaleziony. 395 00:32:38,667 --> 00:32:42,588 Okej, ale... może mieć powód. 396 00:32:42,588 --> 00:32:44,256 Może musimy coś odkryć. 397 00:32:44,256 --> 00:32:46,717 Wymyślasz bzdury, żeby lepiej się poczuć. 398 00:32:46,717 --> 00:32:49,178 Ale nie poczujemy się lepiej, bo to jest do kitu. 399 00:32:50,137 --> 00:32:53,390 Cokolwiek się dzieje, wmieszał się w coś, o czym nam nie powiedział. 400 00:32:53,390 --> 00:32:56,310 Nasza zabawa w detektywki niczego nie zmieni. 401 00:32:56,310 --> 00:32:57,686 - Nie rozumiesz? - Zwolnij. 402 00:32:57,686 --> 00:33:00,606 Nie słuchasz mnie. Chcę wracać do domu. 403 00:33:01,607 --> 00:33:02,691 Nie, tato. 404 00:33:02,691 --> 00:33:03,859 Nie słuchasz mnie. 405 00:33:11,909 --> 00:33:13,118 Co się dzieje? 406 00:33:13,619 --> 00:33:16,830 Rodzice Bobby'ego zaprosili Bailey na swoją łódź. 407 00:33:16,830 --> 00:33:17,915 Odmówiłeś. 408 00:33:18,457 --> 00:33:23,337 Błyskawicznie. Nawet nie ma szesnastu lat. 409 00:33:23,337 --> 00:33:25,172 Nie będą mieli żadnego nadzoru. 410 00:33:25,672 --> 00:33:26,673 Na łodzi? 411 00:33:28,717 --> 00:33:29,718 To duża łódź. 412 00:33:31,303 --> 00:33:33,222 To chyba rozsądna decyzja. 413 00:33:33,722 --> 00:33:34,723 Tak. 414 00:33:36,183 --> 00:33:39,019 To czemu siedzisz tu w ciemności 415 00:33:39,019 --> 00:33:40,771 i ściskasz jej skarbonkę? 416 00:33:43,482 --> 00:33:46,985 Babcia jej to kupiła w dniu, w którym Bailey się urodziła. 417 00:33:52,282 --> 00:33:54,868 Wkrótce nie będę mógł niczego jej zabraniać. 418 00:33:56,578 --> 00:33:58,830 Odejdzie i będzie robiła, co tylko zechce. 419 00:33:58,830 --> 00:34:03,794 Nie do końca sobie to dotąd uświadamiałem. 420 00:34:05,462 --> 00:34:07,256 Może tego do siebie nie dopuszczałem. 421 00:34:18,266 --> 00:34:21,978 Nadejdzie dzień, gdy nie będę mógł jej dłużej chronić. 422 00:34:24,231 --> 00:34:25,524 Przed czymkolwiek. 423 00:34:31,530 --> 00:34:32,406 Hej. 424 00:34:33,114 --> 00:34:34,324 Jak poszło z kościołami? 425 00:34:35,033 --> 00:34:38,829 Kiepsko. Jutro chyba wrócimy do domu. 426 00:34:38,829 --> 00:34:40,496 Chętnie cię zobaczę. 427 00:34:42,416 --> 00:34:44,960 - Co? - Ja po prostu... 428 00:34:45,710 --> 00:34:49,130 Bailey jest nie w sosie. Zastanawiam się dlaczego. 429 00:34:49,130 --> 00:34:52,176 Myślę, że Bailey wszędzie byłaby nie w sosie. 430 00:34:53,051 --> 00:34:55,846 Sama nie wiem. Myślę, że na coś trafiłyśmy. 431 00:34:58,223 --> 00:35:01,852 A może po prostu nie chcę mierzyć się z tym całym syfem. 432 00:35:01,852 --> 00:35:03,812 Masz dobrą intuicję. 433 00:35:03,812 --> 00:35:07,024 Dlatego od trzech dni nie rozmawiałam z mężem. 434 00:35:07,024 --> 00:35:08,942 Bądź dla siebie łagodniejsza. 435 00:35:08,942 --> 00:35:11,945 To nie leży w mojej naturze. Wciąż jesteś w pracy? 436 00:35:11,945 --> 00:35:13,280 Właśnie wyszłam. A co? 437 00:35:13,780 --> 00:35:17,910 Zatrzymasz się u mnie w drodze do domu? To pewnie nic takiego, 438 00:35:17,910 --> 00:35:21,747 ale w pokoju Bailey jest skarbonka. Chcę, żebyś się jej przyjrzała. 439 00:35:22,414 --> 00:35:25,292 Skarbonka? To jakiś eufemizm z branży tech? 440 00:35:25,959 --> 00:35:27,127 Chciałabym. 441 00:35:27,127 --> 00:35:30,589 Owen miał w laptopie dziwny plik chroniony hasłem, 442 00:35:30,589 --> 00:35:34,510 a podpowiedź brzmiała: „L. Paul”. Lady Paul. 443 00:35:35,469 --> 00:35:38,597 Tak ma chyba na imię ta świnka-skarbonka. 444 00:35:39,890 --> 00:35:43,519 Przestałam wierzyć w przypadki jakieś 48 godzin temu. 445 00:35:43,519 --> 00:35:47,272 - Dobra, już tam jadę. - Nie zasługuję na ciebie. 446 00:35:47,773 --> 00:35:48,899 Nikt nie zasługuje. 447 00:35:49,608 --> 00:35:50,984 Zadzwonię stamtąd. 448 00:36:02,329 --> 00:36:05,332 TĘSKNIĘ ZA TOBĄ. 449 00:36:05,332 --> 00:36:08,961 TATA - THE SHOP - BOBBY - SUZ 450 00:36:08,961 --> 00:36:11,129 ŁĄCZENIE... 451 00:36:20,597 --> 00:36:21,723 - Bails? - Hej. 452 00:36:23,809 --> 00:36:26,270 A więc zapowiedź pianek podziałała. 453 00:36:26,937 --> 00:36:29,189 - Co? - Jesteś w domu? 454 00:36:29,857 --> 00:36:30,983 Otwórz drzwi. 455 00:36:30,983 --> 00:36:34,027 Jestem w Austin. 456 00:36:34,027 --> 00:36:35,904 W Austin? Dlaczego? 457 00:36:36,488 --> 00:36:40,951 Dobre pytanie. Nie wiem. Ukrywam się przed fanami. 458 00:36:42,578 --> 00:36:46,331 Przykro mi, ale nie jesteś już na topie. 459 00:36:46,915 --> 00:36:48,208 - Serio? - Tak. 460 00:36:48,208 --> 00:36:52,296 Livvy i Alex zerwały ze sobą... w dość widowiskowy sposób. 461 00:36:53,005 --> 00:36:54,298 Co się stało? 462 00:36:54,298 --> 00:36:56,049 W grę wchodzi duża butelka coli 463 00:36:56,049 --> 00:36:57,926 wylana na głowę Alex. 464 00:36:59,428 --> 00:37:02,347 Nigdy nie czułam takiej ulgi, że jestem nieistotna. 465 00:37:03,599 --> 00:37:08,896 To dobrze. Mam cię ratować przed złą macochą? 466 00:37:10,898 --> 00:37:12,941 Może nie jest najgorszą osobą na świecie. 467 00:37:13,775 --> 00:37:17,738 Słucham? Myślałem, że rozmawiam z Bailey Michaels. 468 00:37:39,718 --> 00:37:40,719 Halo? 469 00:38:24,513 --> 00:38:25,889 Co to, kurwa, jest? 470 00:38:51,206 --> 00:38:54,334 Nie wiem, kto tu jest, ale zadzwoniłam na policję! 471 00:38:55,294 --> 00:38:56,545 Jules? 472 00:39:01,800 --> 00:39:03,177 Co ty tu, do cholery, robisz? 473 00:39:03,760 --> 00:39:04,887 Muszę porozmawiać z Hannah. 474 00:39:04,887 --> 00:39:07,014 I po prostu... wszedłeś do jej domu? 475 00:39:07,014 --> 00:39:09,558 Drzwi były otwarte na oścież. Ale też się cieszę, że cię widzę. 476 00:39:11,476 --> 00:39:14,563 - Jest tutaj? - Nie. Nie ma jej. 477 00:39:15,647 --> 00:39:18,483 - Muszę z nią pogadać. - O czym? 478 00:39:20,235 --> 00:39:22,112 Muszę jej o tym powiedzieć bezpośrednio. 479 00:39:23,197 --> 00:39:25,824 Najpierw musisz powiedzieć mnie, Jake. 480 00:39:26,325 --> 00:39:28,243 Bo tylko ja wiem, gdzie ona jest. 481 00:39:34,374 --> 00:39:37,794 PASAŻERKA 1 IMIĘ: HANNAH 482 00:39:37,794 --> 00:39:39,463 NAZWISKO HALL 483 00:39:48,764 --> 00:39:50,307 CZYJ ŚLUB? OGŁOSZENIE W LOKALNEJ GAZECIE? 484 00:39:50,307 --> 00:39:51,517 INNE STADIONY? 485 00:39:51,517 --> 00:39:54,520 AUSTIN - ZWIĄZEK Z OWENEM? 486 00:40:06,782 --> 00:40:09,743 CHROŃ JĄ. 487 00:40:16,041 --> 00:40:19,086 6.00 488 00:40:31,473 --> 00:40:33,517 JULES - KOMÓRKA 489 00:40:38,522 --> 00:40:40,232 Hej. Znalazłaś skarbonkę? 490 00:40:40,858 --> 00:40:41,859 Tak. 491 00:40:43,110 --> 00:40:44,111 Ale... 492 00:40:46,071 --> 00:40:47,322 Bailey cię słyszy? 493 00:40:48,323 --> 00:40:50,951 Nie, śpi. A co? Co się dzieje? 494 00:40:52,369 --> 00:40:54,246 Jest tu Jake. Przekazuję mu telefon. 495 00:40:54,246 --> 00:40:56,290 Co? Co tam robi Jake? 496 00:40:56,290 --> 00:40:57,374 Hej. 497 00:40:58,292 --> 00:41:00,043 Co robisz w moim domu? 498 00:41:01,420 --> 00:41:06,216 Chciałem powiedzieć ci o tym osobiście. 499 00:41:07,134 --> 00:41:09,094 O czym? Jake. 500 00:41:09,887 --> 00:41:15,350 Odezwał się mój detektyw. Chwilę mu to zajęło, bo... 501 00:41:16,351 --> 00:41:20,022 Cóż, w przeszłości Owena i Bailey są pewne niespójności. 502 00:41:21,315 --> 00:41:23,192 Jakie niespójności? 503 00:41:23,859 --> 00:41:27,279 Kilku Owenów Michaelsów dorastało w Newton w Massachusetts, 504 00:41:27,279 --> 00:41:29,865 i kilku ukończyło Princeton. 505 00:41:29,865 --> 00:41:34,411 Ale jedyny Owen Michaels, który jest z Newton i studiował w Princeton, 506 00:41:34,411 --> 00:41:37,164 ma 78 lat... i mieszka ze swoim partnerem, 507 00:41:37,164 --> 00:41:40,876 Theo Silversteinem, w Provincetown w Massachusetts. 508 00:41:41,668 --> 00:41:42,669 To niemożliwe. 509 00:41:43,170 --> 00:41:46,507 Mój detektyw nie znalazł aktu ślubu Owena Michaelsa i Olivii Miller. 510 00:41:46,507 --> 00:41:49,051 Nie znalazł też żadnych dowodów na to, 511 00:41:49,051 --> 00:41:52,095 że Owen i Olivia mieli kiedykolwiek dom w Seattle. 512 00:41:53,180 --> 00:41:54,848 Czekaj, nie rozumiem... 513 00:41:55,933 --> 00:41:57,893 Nie znalazł też niczego o Bailey. 514 00:41:58,477 --> 00:42:02,189 Nie ma aktu urodzenia Bailey Michaels, urodzonej na początku lat 2000. 515 00:42:02,189 --> 00:42:06,109 Nie ma akt szpitalnych. Ani danych z przedszkola. 516 00:42:06,944 --> 00:42:08,862 Facet jest pewien, że nie ma żadnych dokumentów 517 00:42:08,862 --> 00:42:12,366 dotyczących Owena i Bailey, sprzed ich przenosin do Sausalito. 518 00:42:12,950 --> 00:42:13,951 Naprawdę? 519 00:42:14,701 --> 00:42:20,040 Wychodzi na to, że Owen i Bailey Michaels nie istnieją. 520 00:42:33,679 --> 00:42:34,805 Hannah? 521 00:43:59,139 --> 00:44:01,141 NAPISY: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK