1 00:00:02,043 --> 00:00:06,715 I TAK PO PROSTU... 2 00:00:09,926 --> 00:00:11,177 - Dzień dobry. - Dzień dobry. 3 00:00:11,344 --> 00:00:12,595 - Stolik dla jednej. - Jasne. 4 00:00:16,057 --> 00:00:17,058 Proszę za mną. 5 00:00:18,435 --> 00:00:20,854 Wstąpiłam po drodze, ciekawie tu. 6 00:00:21,021 --> 00:00:22,022 Tak. 7 00:00:22,689 --> 00:00:23,690 Przepraszam. 8 00:00:24,566 --> 00:00:25,650 - Zapraszam. - Dziękuję. 9 00:00:30,321 --> 00:00:31,322 Menu. 10 00:00:43,918 --> 00:00:44,919 Dzień dobry. 11 00:00:46,171 --> 00:00:50,258 Jestem tu pierwszy raz. Mam nacisnąć, żeby wybrać? 12 00:00:52,635 --> 00:00:55,013 Co wybrać? Co pan lubi? 13 00:00:57,390 --> 00:00:59,267 Ostry rosół. 14 00:00:59,434 --> 00:01:00,477 Krewetki, pak choi. 15 00:01:01,770 --> 00:01:03,021 Poproszę. 16 00:01:03,521 --> 00:01:05,815 - Dwa. - Co dwa? 17 00:01:11,738 --> 00:01:13,198 Nie wiem, co zrobiłam. 18 00:01:23,958 --> 00:01:25,960 Co to jest? 19 00:01:26,419 --> 00:01:27,420 Pan Pomidor. 20 00:01:27,879 --> 00:01:29,589 Żeby nie jeść w pojedynkę. 21 00:01:35,345 --> 00:01:37,889 Nie wiedziałam o Ann Lowe, 22 00:01:38,264 --> 00:01:39,766 wnuczce niewolników, 23 00:01:39,933 --> 00:01:42,727 która zaprojektowała słynną suknię Jacqueline Kennedy, 24 00:01:43,061 --> 00:01:46,231 choć sama jestem czarną projektantką mody ślubnej. 25 00:01:46,397 --> 00:01:48,066 Masz świetny materiał. 26 00:01:48,733 --> 00:01:50,068 Wart wyjazdu do Waszyngtonu. 27 00:01:52,403 --> 00:01:55,073 Jest niesamowita. I zna się na interesach, 28 00:01:55,240 --> 00:01:56,533 musiałam obiecać, 29 00:01:56,699 --> 00:01:59,035 że ściągnę znajome faszionistki na jej pokaz 30 00:01:59,202 --> 00:02:00,370 w Nowym Jorku. 31 00:02:00,537 --> 00:02:02,705 Królowa ślubów. 32 00:02:02,872 --> 00:02:04,207 Terry Kirk. 33 00:02:04,874 --> 00:02:07,168 Twoja kumpelka z firmy Obamów. 34 00:02:07,627 --> 00:02:10,046 "Michelle Obama jest zbyt znana, 35 00:02:10,213 --> 00:02:12,423 by włączyć ją do serii". 36 00:02:12,841 --> 00:02:15,301 Mówię to od maja. 37 00:02:17,762 --> 00:02:20,682 Rany! 38 00:02:21,266 --> 00:02:25,311 "Przekaże wersję roboczą Michelle i jeśli jej się spodoba, 39 00:02:25,478 --> 00:02:29,232 rozważy narrację całej serii". 40 00:02:29,399 --> 00:02:31,234 Ja pierdzielę! 41 00:02:31,401 --> 00:02:33,653 - Mamy ją! - Może! 42 00:02:33,820 --> 00:02:35,530 Będzie zachwycona, mamy ją! 43 00:02:35,697 --> 00:02:36,781 Chodź! 44 00:02:39,409 --> 00:02:40,410 Idziemy stąd! 45 00:02:40,577 --> 00:02:41,953 Chodźmy na kolację, trzeba to oblać! 46 00:02:44,706 --> 00:02:46,332 Nie mogę. 47 00:02:47,834 --> 00:02:49,794 Teściowa dziś przyjeżdża. 48 00:02:50,253 --> 00:02:52,130 Masz chwilę, żeby skoczyć na drinka? 49 00:02:52,297 --> 00:02:53,464 Mam. 50 00:02:53,631 --> 00:02:54,799 Mam chwilę. 51 00:02:55,341 --> 00:02:58,511 Ale żadnych drinków ani kolacji 52 00:02:58,678 --> 00:03:02,223 poza studiem. 53 00:03:03,933 --> 00:03:05,935 Łączy nas wyłącznie praca. 54 00:03:06,728 --> 00:03:08,188 Cokolwiek się tu dzieje, 55 00:03:09,272 --> 00:03:11,357 trzeba to ograniczyć do pracy. 56 00:03:13,902 --> 00:03:17,530 Bo tylko o to chodzi. 57 00:03:18,031 --> 00:03:20,658 Czy tak może być? Bo nie ma innej opcji. 58 00:03:21,784 --> 00:03:22,785 Jasne. 59 00:03:23,453 --> 00:03:24,662 Masz męża, ja żonę. 60 00:03:24,829 --> 00:03:26,122 - Mam męża. - Właśnie mówię. 61 00:03:26,289 --> 00:03:27,457 Tak. 62 00:03:30,752 --> 00:03:31,794 Dobra. 63 00:03:33,129 --> 00:03:34,422 Słuchaj, Liso. 64 00:03:35,632 --> 00:03:39,135 Znam się na swojej robocie. 65 00:03:40,094 --> 00:03:43,014 Nie wmontuję w nasz film kolejnej takiej sceny, 66 00:03:44,974 --> 00:03:46,559 bo spaprałbym nam wszystko. 67 00:03:48,561 --> 00:03:50,146 Wypracujemy dobry układ. 68 00:03:50,313 --> 00:03:52,732 - Wypracujemy. - Właśnie mówię. 69 00:03:53,191 --> 00:03:54,192 Do pracy. 70 00:03:59,364 --> 00:04:00,990 - Ale potem... - W samą porę. 71 00:04:01,157 --> 00:04:04,911 Enchilada z kurczakiem dla mnie, z chili tutaj. 72 00:04:05,411 --> 00:04:07,038 - Dziękuję. - Dziękuję. 73 00:04:08,665 --> 00:04:11,167 Na pewno nie przyjdziesz na Dziękczynienie? 74 00:04:11,334 --> 00:04:13,211 Tylko mnie tam brakuje. 75 00:04:15,630 --> 00:04:18,549 Jaka jest ta dziewczyna? 76 00:04:20,885 --> 00:04:22,971 Jak by to ładnie ująć? 77 00:04:23,137 --> 00:04:24,847 Obawiam się, że może być idiotką. 78 00:04:25,765 --> 00:04:30,812 Mściwą. Napisała Brady’emu, że wpadłam naruszyć jej aurę. 79 00:04:31,187 --> 00:04:33,231 Brady jej napisał, że jestem dwubiegunowa. 80 00:04:33,940 --> 00:04:36,276 - Nie jesteś? - Brady teraz 81 00:04:36,442 --> 00:04:37,485 też ze mną nie gada. 82 00:04:37,652 --> 00:04:39,195 Chociaż nie, 83 00:04:39,779 --> 00:04:41,114 nadal pyta 84 00:04:41,281 --> 00:04:44,117 o hasło do Wi-Fi i mleko owsiane. 85 00:04:45,034 --> 00:04:47,662 - Boże. - Dzieci mają dzieci. 86 00:04:50,623 --> 00:04:53,251 Żałuję, że nawrzucałem mu 87 00:04:53,418 --> 00:04:54,669 i kurwowałem. 88 00:04:55,169 --> 00:04:57,213 Zadzwonię, nagram mu się. 89 00:04:57,380 --> 00:04:59,465 Tak? Co powiesz? 90 00:05:00,091 --> 00:05:01,634 "Cześć, tu tata. Kocham cię. 91 00:05:01,801 --> 00:05:05,930 Żałuję, że sobie spierdoliłeś życie". 92 00:05:08,516 --> 00:05:11,060 Steve. Jak do tego doszło? 93 00:05:11,936 --> 00:05:14,397 Daję mu kondomy pod choinkę 94 00:05:14,564 --> 00:05:15,898 odkąd skończył 14 lat. 95 00:05:16,065 --> 00:05:18,943 Pamiętam. Jednego naciągnęłaś nawet na banana. 96 00:05:19,110 --> 00:05:20,194 Zmarnowany banan. 97 00:05:21,988 --> 00:05:22,989 Co my poczniemy? 98 00:05:23,698 --> 00:05:24,699 Coś wymyślimy. 99 00:05:25,700 --> 00:05:29,454 Nasz wnuk musi nas znać. 100 00:05:30,038 --> 00:05:31,205 Nie da rady inaczej. 101 00:05:33,082 --> 00:05:34,584 - Dobrze. - Tak. 102 00:05:35,251 --> 00:05:36,669 Też tak uważam. 103 00:05:37,128 --> 00:05:40,048 - Dobrze. - Nie jestem gotowa. 104 00:05:40,631 --> 00:05:45,053 Nie chcę mówić o "naszym wnuku". 105 00:05:46,304 --> 00:05:47,305 No tak. 106 00:05:48,556 --> 00:05:49,724 Ładna jest? 107 00:05:50,808 --> 00:05:52,060 Co to za pytanie? 108 00:05:56,314 --> 00:05:57,315 Dzień dobry. 109 00:06:00,610 --> 00:06:02,195 Prysznic beze mnie? 110 00:06:02,945 --> 00:06:05,031 - A to pech. - I to jaki. 111 00:06:08,951 --> 00:06:09,952 A co na plus? 112 00:06:10,119 --> 00:06:11,204 Biznes się rozwija. 113 00:06:11,371 --> 00:06:12,872 Idę dziś wcześniej, 114 00:06:13,039 --> 00:06:15,875 bo jutro mam pokaz mody ślubnej. 115 00:06:16,042 --> 00:06:18,086 Strata czasu. 116 00:06:19,921 --> 00:06:20,963 Co takiego? 117 00:06:22,590 --> 00:06:23,591 Śluby. 118 00:06:26,094 --> 00:06:28,721 Idiotyczny wymysł. 119 00:06:29,931 --> 00:06:33,226 "Bierzesz go sobie? A ty ją? 120 00:06:33,393 --> 00:06:36,437 Tak? To podpisz". 121 00:06:41,234 --> 00:06:42,568 Słuchajcie. 122 00:06:42,735 --> 00:06:46,906 Przed samotną kobietą sadzają szmacianego chłopaka. 123 00:06:47,407 --> 00:06:49,242 Ośmieszanie na przystawkę. 124 00:06:49,409 --> 00:06:50,410 Nie wierzę. 125 00:06:50,576 --> 00:06:54,038 Uwierz, sama wczoraj tego doświadczyłam. 126 00:06:54,205 --> 00:06:56,624 - Kurwa, niemożliwe. - Oceńmy ich na Yelpie. 127 00:06:57,041 --> 00:07:01,337 Osłupiałam, obok śmigały kelnerskie roboty. 128 00:07:01,504 --> 00:07:05,758 Najwidoczniej samotna kobieta to tragedia 129 00:07:05,925 --> 00:07:08,636 nie tylko w przeszłości ale i w przyszłości. 130 00:07:09,220 --> 00:07:10,596 Tędy. 131 00:07:33,202 --> 00:07:34,579 Adam stał, 132 00:07:34,745 --> 00:07:37,457 dosłownie lejąc na śluby. 133 00:07:37,623 --> 00:07:39,709 Kompletnie w to nie wierzy. 134 00:07:40,293 --> 00:07:43,504 Jego matka nie wyszła za mąż, nie ma punktu odniesienia. 135 00:07:45,423 --> 00:07:48,301 - Myśli, że to blaga. - A co ty myślisz? 136 00:07:48,759 --> 00:07:52,263 Że kocham faceta, który nie chce żony. 137 00:07:54,015 --> 00:07:55,391 A ty chcesz męża? 138 00:07:55,558 --> 00:07:56,559 Nie wiem. 139 00:07:56,934 --> 00:07:59,729 Chcę, czy uważam, że muszę go mieć? 140 00:08:00,730 --> 00:08:04,192 Od małego byłam poślubiona tej idei. 141 00:08:04,358 --> 00:08:05,776 Gra słów niezamierzona. 142 00:08:06,235 --> 00:08:07,361 Na pewno nie białej sukni. 143 00:08:07,528 --> 00:08:09,780 Raczej kolory złota i szafranu, 144 00:08:09,947 --> 00:08:12,450 chodzi o samą podniosłość, przeżywanie. 145 00:08:12,617 --> 00:08:15,328 Marzę o romantyczności. 146 00:08:15,495 --> 00:08:16,787 Od maleńkości. 147 00:08:16,954 --> 00:08:17,955 Właśnie. 148 00:08:18,122 --> 00:08:23,294 Czy po tylu latach chcę tego, czy mi to wbito w głowę? 149 00:08:24,462 --> 00:08:26,088 Przecież byłaś mężatką. 150 00:08:26,797 --> 00:08:28,341 - Tak. - Czemu tego chciałaś? 151 00:08:29,050 --> 00:08:30,968 No wiesz... 152 00:08:31,969 --> 00:08:34,222 Chyba... 153 00:08:34,388 --> 00:08:38,184 Bo oznaczało to bycie wybraną. 154 00:08:40,978 --> 00:08:43,105 Zaraz się popłaczę. 155 00:08:43,731 --> 00:08:45,399 Nie czujesz, że Adam cię wybrał? 156 00:08:45,566 --> 00:08:46,817 Czuję go wszędzie, 157 00:08:47,235 --> 00:08:49,278 jak nigdy nikogo nie czułam. 158 00:08:49,987 --> 00:08:52,198 Ale czy czuję się wybrana? 159 00:08:53,783 --> 00:08:58,246 Czy to zależy od niego czy to moja skaza? 160 00:08:59,789 --> 00:09:02,291 Niech ktoś ostrzeże słodkie, nieświadome dziewczęta, 161 00:09:02,458 --> 00:09:05,962 że małżeństwo to nie tylko piękna suknia. 162 00:09:06,128 --> 00:09:08,756 - Prawda? - To zagubienie, 163 00:09:08,923 --> 00:09:11,717 bezradność, gryzienie się w język. 164 00:09:12,176 --> 00:09:14,136 I rak, przypomnę. 165 00:09:14,637 --> 00:09:17,265 Harry jest załamany brakiem intymności. 166 00:09:17,431 --> 00:09:18,558 A jak ty się czujesz? 167 00:09:20,017 --> 00:09:21,978 Dziś nie chodzi o mnie. 168 00:09:24,313 --> 00:09:25,481 Czy w ogóle chodzi o nas? 169 00:09:26,315 --> 00:09:29,110 Liczą się ich uczucia, rozczarowania. 170 00:09:30,027 --> 00:09:31,195 Rany. 171 00:09:31,362 --> 00:09:33,990 Co powiedzieć, czego nie mówić by pomóc. 172 00:09:34,156 --> 00:09:37,201 Herbert snuje się po domu, 173 00:09:37,368 --> 00:09:39,745 udaje, że czyta Wall Street Journal, 174 00:09:39,912 --> 00:09:42,707 a ja mam ochotę wrzasnąć: "Do roboty!". 175 00:09:44,166 --> 00:09:45,167 Przegrał wybory. 176 00:09:45,585 --> 00:09:47,920 - To nie koniec świata. - Ta jest niezła. 177 00:09:48,629 --> 00:09:49,797 Nieźle zwodnicza. 178 00:09:50,631 --> 00:09:52,592 Gdybyś wiedziała to co teraz, 179 00:09:52,758 --> 00:09:55,761 jak będzie naprawdę, wyszłabyś za mąż? 180 00:09:55,928 --> 00:09:57,221 Bez wahania. 181 00:09:59,307 --> 00:10:00,516 Ja też. 182 00:10:14,322 --> 00:10:16,574 Bardzo chcę ci pokazać tapety. 183 00:10:17,575 --> 00:10:19,410 Do końca życia mogę być sama. 184 00:10:19,577 --> 00:10:21,162 Co? Skąd! 185 00:10:21,329 --> 00:10:23,372 Pojawi się ktoś nowy. 186 00:10:23,539 --> 00:10:25,583 Wczoraj byłam na lunchu z lalką. 187 00:10:27,752 --> 00:10:28,753 Żarty żartami. 188 00:10:32,089 --> 00:10:33,299 Kim będę sama? 189 00:10:34,216 --> 00:10:36,260 Przez lata bywałam sama, 190 00:10:36,427 --> 00:10:39,639 ale zawsze z myślą, 191 00:10:39,805 --> 00:10:43,851 że to nie potrwa długo. 192 00:10:46,812 --> 00:10:48,981 Nawet kiedy zmarł Big... 193 00:10:51,108 --> 00:10:54,236 Po pierwszym szoku i załamaniu 194 00:10:56,697 --> 00:10:58,699 gdzieś z tyłu głowy pojawiła się myśl: 195 00:11:00,743 --> 00:11:02,036 "A może Aidan?". 196 00:11:03,412 --> 00:11:05,998 Ostatnio, choć Duncan 197 00:11:06,165 --> 00:11:09,126 stanowczo oświadczył, że nie wraca, 198 00:11:11,045 --> 00:11:13,631 też pomyślałam: "A może?". 199 00:11:14,965 --> 00:11:20,638 Muszę przestać myśleć: "A może ktoś?" i pogodzić się z myślą: 200 00:11:22,014 --> 00:11:23,849 "A może tylko ja?". 201 00:11:25,476 --> 00:11:27,436 To żadna tragedia, tylko fakt. 202 00:11:27,603 --> 00:11:28,771 Muszę 203 00:11:28,938 --> 00:11:32,525 to zaakceptować i już. 204 00:11:33,526 --> 00:11:36,696 Jesteś przecudowna. 205 00:11:36,862 --> 00:11:38,656 To wiadomo od zawsze. 206 00:11:44,245 --> 00:11:45,246 Cześć. 207 00:11:45,996 --> 00:11:47,456 Jak impreza? 208 00:11:49,083 --> 00:11:50,084 Pouczająca. 209 00:11:50,459 --> 00:11:51,460 Tak? 210 00:11:51,961 --> 00:11:53,295 Czemu? 211 00:11:53,462 --> 00:11:54,588 Daj mi dłoń. 212 00:12:00,845 --> 00:12:02,096 Ja, Lisa, 213 00:12:03,723 --> 00:12:04,932 biorę ciebie, Herbercie, 214 00:12:05,975 --> 00:12:09,812 pod krawatem i w dresie, 215 00:12:09,979 --> 00:12:11,480 póki śmierć nas nie rozłączy. 216 00:12:14,692 --> 00:12:15,693 Uporam się z tym. 217 00:12:18,654 --> 00:12:20,156 Razem się uporamy. 218 00:12:35,379 --> 00:12:36,547 Kawa. 219 00:12:39,258 --> 00:12:40,259 Dzięki. 220 00:12:40,968 --> 00:12:42,344 Powiedz, 221 00:12:44,764 --> 00:12:45,931 jakie cebulki sadzisz? 222 00:12:46,474 --> 00:12:48,434 Nie powiem. 223 00:12:48,601 --> 00:12:50,728 Będziesz miała niespodziankę na wiosnę. 224 00:12:51,145 --> 00:12:52,813 - Dzięki. - Rany. 225 00:12:52,980 --> 00:12:58,235 Choć tyle mogę. Spędzasz tu poranek Święta Dziękczynienia. 226 00:12:58,402 --> 00:12:59,403 Zwykły czwartek. 227 00:12:59,820 --> 00:13:01,822 - Nic specjalnego. - No tak. 228 00:13:01,989 --> 00:13:06,202 Seema wspomniała, że nie przejmujesz się żadną tradycją. 229 00:13:07,328 --> 00:13:10,581 Wiesz o małżeństwie. 230 00:13:16,545 --> 00:13:18,547 - I masz pytania. - Tak. 231 00:13:19,173 --> 00:13:20,174 Jedno. 232 00:13:22,092 --> 00:13:25,054 Seema jest jak zwykły czwartek? 233 00:13:25,763 --> 00:13:29,517 Zdecydowanie nie. 234 00:13:29,683 --> 00:13:31,352 Seema jest wyjątkowa. 235 00:13:31,519 --> 00:13:34,021 Jest... 236 00:13:35,064 --> 00:13:36,232 Na całe życie. 237 00:13:46,408 --> 00:13:50,663 Adam. Ogródek jest uroczy, 238 00:13:50,830 --> 00:13:53,624 ale może wrócimy 239 00:13:54,250 --> 00:13:56,335 do czegoś bardziej nieokiełznanego, 240 00:13:56,752 --> 00:13:57,962 niesfornego? 241 00:13:58,629 --> 00:13:59,964 Bardziej w moim stylu. 242 00:14:00,422 --> 00:14:01,423 Super. 243 00:14:02,132 --> 00:14:03,592 Będzie w twoim stylu. 244 00:14:09,640 --> 00:14:10,808 Charlotte? 245 00:14:13,185 --> 00:14:15,062 - Stanął mi. - Co? 246 00:14:15,229 --> 00:14:17,815 Jestem gotowy jak twój najlepszy indyk. 247 00:14:17,982 --> 00:14:20,067 Naprawdę? Czemu teraz? 248 00:14:20,234 --> 00:14:21,944 Kto wie? Korzystajmy! 249 00:14:22,111 --> 00:14:23,237 Chodź. 250 00:14:25,406 --> 00:14:26,532 A wy dokąd? 251 00:14:27,366 --> 00:14:28,409 Podziękować. 252 00:14:36,709 --> 00:14:38,002 Wesołego Dziękczynienia, Shana! 253 00:14:38,168 --> 00:14:40,212 Jestem zjebana. 254 00:14:41,714 --> 00:14:42,882 Taxi! 255 00:14:47,595 --> 00:14:48,971 Taksówka czeka. Ciasto. 256 00:14:49,138 --> 00:14:51,015 Gdzie nadzienie? 257 00:14:51,181 --> 00:14:53,642 Mama jest w sypialni. 258 00:14:54,310 --> 00:14:56,478 Nie ma nadzienia. Jasne. 259 00:14:56,645 --> 00:14:58,564 Dziękuję. 260 00:14:59,857 --> 00:15:02,610 Obiecana szarlotka z kruszonką. 261 00:15:02,776 --> 00:15:04,445 Cudownie. 262 00:15:04,612 --> 00:15:06,071 - Wejdź! - Licznik leci. 263 00:15:06,238 --> 00:15:08,657 Kurierko, napiwek! 264 00:15:09,199 --> 00:15:10,284 Pa! 265 00:15:12,578 --> 00:15:14,455 Podróbka bez glutenu. 266 00:15:14,622 --> 00:15:17,374 Dzięki, wesołego czegoś tam. 267 00:15:17,833 --> 00:15:20,586 - Masz na sobie dżinsy? - Kiedy wejdziesz między wrony... 268 00:15:24,006 --> 00:15:26,258 - Czekoladowe z kremem. - Dzięki. 269 00:15:26,425 --> 00:15:29,053 Przeproś Mirandę, 270 00:15:29,219 --> 00:15:31,096 ale wolę wyznać Giuseppe prawdę po kolacji 271 00:15:31,263 --> 00:15:33,974 - w zaciszu domowym... - Taksówka. 272 00:15:34,141 --> 00:15:35,184 Leć! 273 00:15:38,729 --> 00:15:41,273 Zgadnij, jak zapukałam? Stopą! 274 00:15:41,440 --> 00:15:42,608 Nabieram wprawy. 275 00:15:43,067 --> 00:15:46,987 Joy też nie będzie. Pies zachorował. 276 00:15:47,154 --> 00:15:48,280 Co mu dolega? 277 00:15:48,739 --> 00:15:51,659 "Nagle" zachorował. 278 00:15:51,825 --> 00:15:52,910 Czemu w cudzysłowie? 279 00:15:53,410 --> 00:15:54,787 Brady jest w kuchni... 280 00:15:58,207 --> 00:16:00,584 Puree! Uwielbiam! 281 00:16:00,751 --> 00:16:02,294 Dostaniesz dużo na wynos, 282 00:16:02,461 --> 00:16:04,755 liczba gości skurczyła się z 13 do sześciu. 283 00:16:04,922 --> 00:16:06,423 Dasz buzi, szefie kuchni? 284 00:16:06,590 --> 00:16:07,758 Na własne ryzyko. 285 00:16:09,134 --> 00:16:10,135 Cześć. 286 00:16:13,263 --> 00:16:16,767 Chcesz powiedzieć, że nie wierzysz Joy? 287 00:16:16,934 --> 00:16:20,729 Pożarliśmy się przy niej z Bradym 288 00:16:20,896 --> 00:16:23,148 i "nagle pies się rozchorował"? 289 00:16:23,607 --> 00:16:24,608 Wiesz co? 290 00:16:24,775 --> 00:16:26,652 Może zanim ją skreślisz, 291 00:16:26,819 --> 00:16:28,404 zadzwoń i sprawdź, 292 00:16:28,904 --> 00:16:29,947 w czym rzecz? 293 00:16:30,114 --> 00:16:32,574 Może lepiej dać sprawie 294 00:16:32,741 --> 00:16:34,034 umrzeć śmiercią naturalną? 295 00:16:36,078 --> 00:16:37,079 Dobra. 296 00:16:37,538 --> 00:16:38,914 Zadzwonię. 297 00:16:48,632 --> 00:16:51,510 To nie blef. Safona połknęła coś ostrego, 298 00:16:51,969 --> 00:16:54,013 będą operować. Jadę do kliniki. 299 00:16:54,722 --> 00:16:57,474 - Co? - Wrócę za godzinkę. 300 00:16:57,641 --> 00:16:59,184 Tylko je odwiedzę. 301 00:16:59,351 --> 00:17:01,353 Świata nie widzi poza tymi psami, 302 00:17:01,520 --> 00:17:03,605 będzie tam sama. 303 00:17:05,566 --> 00:17:06,942 Też spierdalamy? 304 00:17:15,743 --> 00:17:18,120 Cześć, witajcie. 305 00:17:18,287 --> 00:17:20,372 - Cześć. - Nie wygląda na walniętą. 306 00:17:20,539 --> 00:17:21,915 To nie matka. 307 00:17:22,082 --> 00:17:24,334 Carrie, przyjaciółka matki, 308 00:17:24,501 --> 00:17:25,836 więc uważaj na słowa. 309 00:17:26,587 --> 00:17:29,256 - Wchodźcie. - Wybacz. 310 00:17:29,423 --> 00:17:32,718 Cały Silvio, tak już ma. Odpala się. 311 00:17:33,427 --> 00:17:34,470 No tak. 312 00:17:34,636 --> 00:17:35,846 To Epcot. 313 00:17:36,013 --> 00:17:38,390 Jak park... 314 00:17:38,557 --> 00:17:39,558 Disneya. Starzy mieli fioła. 315 00:17:42,311 --> 00:17:43,437 Cześć, Mia. 316 00:17:44,438 --> 00:17:45,898 Cześć, Brady. 317 00:17:46,065 --> 00:17:47,107 Rudy? 318 00:17:47,274 --> 00:17:49,610 - Lala, wypad. - Przestań. 319 00:17:49,777 --> 00:17:52,529 Mogę zaproponować wino? 320 00:17:52,696 --> 00:17:54,156 Dzięki, 321 00:17:54,990 --> 00:17:56,241 nie dla mnie. 322 00:17:57,034 --> 00:17:58,285 Polej, Marchewa. 323 00:17:58,452 --> 00:18:00,788 I daj coś zjeść. 324 00:18:00,954 --> 00:18:03,665 Mamy świetną 325 00:18:03,832 --> 00:18:07,920 deskę serów na stoliku, rozgośćcie się. 326 00:18:08,087 --> 00:18:09,713 Nie toleruję laktozy... 327 00:18:09,880 --> 00:18:12,049 Jem tylko ogórki, 328 00:18:12,216 --> 00:18:15,094 brązowy ryż i wodorosty. Spoko? 329 00:18:15,260 --> 00:18:19,348 Spoko, tyle że nic z tego nie mam. 330 00:18:19,515 --> 00:18:21,975 Nikt mnie nie zapytał. 331 00:18:22,768 --> 00:18:23,936 To twój problem. 332 00:18:24,603 --> 00:18:25,813 Co byś... 333 00:18:25,979 --> 00:18:28,273 Podtrzymuję zaproszenie. Wchodźcie. 334 00:18:28,440 --> 00:18:29,441 Dobra. 335 00:18:31,985 --> 00:18:33,195 Otworzę. 336 00:18:33,570 --> 00:18:34,571 Proszę wino. 337 00:18:35,114 --> 00:18:36,240 Dzięki, lalka. 338 00:18:37,032 --> 00:18:39,451 - Witaj, Carrie. - Mark, witaj. 339 00:18:39,910 --> 00:18:42,037 Portier nie znalazł mnie na liście, 340 00:18:42,204 --> 00:18:45,582 ale widać nie stanowię zagrożenia. 341 00:18:46,041 --> 00:18:49,253 Zapraszam. 342 00:18:49,419 --> 00:18:50,963 Nie tego się spodziewałem. 343 00:18:51,130 --> 00:18:53,173 - Mogę? - Dziękuję. 344 00:18:53,340 --> 00:18:54,967 Jest już Charlotte? 345 00:18:55,843 --> 00:18:58,679 Charlotte... 346 00:18:59,596 --> 00:19:02,891 Nie przyjdzie, plany rodzinne się zmieniły. 347 00:19:03,058 --> 00:19:04,309 No cóż. 348 00:19:06,311 --> 00:19:08,564 Jesteś ty, jestem ja. 349 00:19:10,524 --> 00:19:11,859 Jest i on. 350 00:19:12,484 --> 00:19:13,735 To Brady. 351 00:19:14,319 --> 00:19:15,779 Nasz szef kuchni. 352 00:19:17,197 --> 00:19:19,658 Przyniosłem moje ulubione Pinot Noir. 353 00:19:19,825 --> 00:19:20,993 Stonowane, eleganckie. 354 00:19:21,160 --> 00:19:22,995 Tonuje smak indyka. 355 00:19:23,662 --> 00:19:27,040 Dzięki. Ciocia, idę po wodorosty. 356 00:19:27,207 --> 00:19:29,835 Nie przypal indyka. 357 00:19:30,002 --> 00:19:32,045 To jak u Marthy Stewart... 358 00:19:32,212 --> 00:19:33,630 - Usiądziemy? - Tak. 359 00:19:33,797 --> 00:19:35,757 To jej tato? 360 00:19:36,091 --> 00:19:39,344 Mark, to Mia, Silvio i Epcot. 361 00:19:39,761 --> 00:19:41,972 Epcot. Jak u Disneya? 362 00:19:42,139 --> 00:19:43,932 Rodzice mieli fioła na tym punkcie. 363 00:19:44,099 --> 00:19:46,852 Ty patrz, Burmistrza Ktosiowa przywiało. 364 00:19:48,604 --> 00:19:50,731 - Otworzymy wino? - Oczywiście. 365 00:19:56,278 --> 00:19:57,404 Co tu robisz? 366 00:19:58,280 --> 00:20:00,657 Martwiłam się. 367 00:20:00,824 --> 00:20:02,951 - Jak Safona? - Operują ją. 368 00:20:03,118 --> 00:20:06,622 Ponoć to standardowy zabieg, wciąż go wykonują. 369 00:20:08,707 --> 00:20:10,250 Ale musiałam podpisać, 370 00:20:10,417 --> 00:20:12,044 że nie biorą odpowiedzialności, 371 00:20:12,211 --> 00:20:14,087 jeśli coś pójdzie nie tak. 372 00:20:14,755 --> 00:20:18,800 To na pewno typowa formułka, 373 00:20:18,967 --> 00:20:21,094 zabezpieczenie dla nich. 374 00:20:21,553 --> 00:20:24,097 Nie oznacza, że coś się stanie. 375 00:20:24,640 --> 00:20:26,058 To zabezpieczenie. 376 00:20:28,685 --> 00:20:30,020 Co zjadła? 377 00:20:30,479 --> 00:20:33,649 Klocek lego, znalazła go w parku. 378 00:20:35,150 --> 00:20:38,195 Dlatego nie lubię dzieci. 379 00:20:38,362 --> 00:20:39,363 Joy? 380 00:20:40,072 --> 00:20:41,281 Wszystko poszło świetnie. 381 00:20:42,741 --> 00:20:43,742 Widzisz? 382 00:20:48,914 --> 00:20:51,124 Uwielbiam jesień, 383 00:20:51,291 --> 00:20:53,919 dom w East Hampton wygląda cudownie, 384 00:20:54,086 --> 00:20:56,672 ale takie widoki warto dzielić z kimś. 385 00:20:56,838 --> 00:20:58,173 Myślisz, że się upiekł? 386 00:20:58,757 --> 00:21:00,509 Skórkę ma złocistą. 387 00:21:00,676 --> 00:21:02,010 Wyciągam. 388 00:21:02,177 --> 00:21:03,971 Zawsze można wstawić z powrotem. 389 00:21:04,137 --> 00:21:05,389 Nie mam pojęcia. 390 00:21:06,598 --> 00:21:10,269 Otwórz, zajmę się nim. 391 00:21:10,435 --> 00:21:11,436 Dziękuję. 392 00:21:14,022 --> 00:21:15,315 Wesołego Dziękczynienia! 393 00:21:15,482 --> 00:21:17,150 Mam nadzienie, przepraszam, że tak późno. 394 00:21:17,317 --> 00:21:19,653 Harry'emu stanął, uprawialiśmy seks. 395 00:21:20,445 --> 00:21:23,031 - Zabiję cię. - Przez seks? 396 00:21:24,032 --> 00:21:26,076 Mark Kasabian. 397 00:21:26,535 --> 00:21:28,745 Kurwa, zapomniałam go odwołać! 398 00:21:29,705 --> 00:21:30,872 Cześć! 399 00:21:31,039 --> 00:21:32,457 Charlotte, przyszłaś. 400 00:21:32,624 --> 00:21:35,252 Tylko zostawić nadzienie. 401 00:21:35,419 --> 00:21:39,047 - Sprawy rodzinne, wybacz. - Nie ma sprawy. 402 00:21:39,214 --> 00:21:41,258 Dotrzymamy sobie towarzystwa z Carrie. 403 00:21:42,217 --> 00:21:43,552 - Mogę na moment? - Pewnie! 404 00:21:43,719 --> 00:21:45,178 - Przejmiesz? - Oczywiście. 405 00:21:45,345 --> 00:21:46,346 Jasne. 406 00:21:46,930 --> 00:21:48,849 - Chodź. - Idę. 407 00:21:49,850 --> 00:21:51,018 Cześć! 408 00:21:51,476 --> 00:21:52,728 Tutaj. 409 00:21:52,894 --> 00:21:54,438 Kogo przyprowadziła Mamma Mia? 410 00:21:54,604 --> 00:21:56,565 - To jej chórzystki. - Gdzie Miranda? 411 00:21:57,482 --> 00:21:59,943 Nie ma jej. Pies Joy się pochorował. 412 00:22:00,110 --> 00:22:01,862 Nie ma jej? 413 00:22:02,029 --> 00:22:03,780 A czepiała się, że mnie nie będzie! 414 00:22:03,947 --> 00:22:06,158 Przestań, nie o to chodzi, 415 00:22:06,325 --> 00:22:07,909 ale o to, że ja się będę czepiać. 416 00:22:08,076 --> 00:22:10,954 Swatasz mnie z Markiem? 417 00:22:11,413 --> 00:22:13,457 Coś zaiskrzyło na przedstawieniu. 418 00:22:13,623 --> 00:22:14,624 Zaiskrzyło? 419 00:22:15,000 --> 00:22:16,168 Tylko gadaliśmy. 420 00:22:16,626 --> 00:22:20,130 Nie mogę znieść, że myślisz, że nikt już na ciebie nie czeka. 421 00:22:20,297 --> 00:22:25,177 A tu on. Mądry, wykształcony. 422 00:22:25,344 --> 00:22:27,095 Trzy razy żonaty. 423 00:22:27,262 --> 00:22:30,265 Tak, ale ma samolot. 424 00:22:36,355 --> 00:22:37,731 Tak, lalka! 425 00:22:37,898 --> 00:22:41,151 Tak! 426 00:22:41,318 --> 00:22:42,652 Cześć! 427 00:22:43,195 --> 00:22:44,237 Cześć! 428 00:22:44,946 --> 00:22:46,782 Wybaczcie spóźnienie. 429 00:22:46,948 --> 00:22:50,535 Pies mojej dziewczyny miał zabieg, 430 00:22:50,702 --> 00:22:51,828 chciałam być przy niej. 431 00:22:51,995 --> 00:22:53,705 To super. 432 00:22:55,499 --> 00:22:58,835 Dobrze się skończyło, odpoczywają w domu. 433 00:22:59,002 --> 00:23:00,504 Uwielbiam psy. 434 00:23:00,670 --> 00:23:01,797 Miałam szczeniaka, 435 00:23:01,963 --> 00:23:05,842 ale zwiał, bo ktoś nie zamknął drzwi. 436 00:23:08,595 --> 00:23:10,013 Muszę do łazienki. Gdzie jest? 437 00:23:10,847 --> 00:23:12,557 Cześć. 438 00:23:12,724 --> 00:23:14,059 Jestem Miranda. 439 00:23:14,226 --> 00:23:16,436 - Matka Brady’ego. - Epcot. 440 00:23:16,603 --> 00:23:17,604 Cześć, Epcot. 441 00:23:18,271 --> 00:23:19,523 Jak ten park Disneya. 442 00:23:19,689 --> 00:23:21,525 Rodzice mają fioła na punkcie Disneya. 443 00:23:21,691 --> 00:23:24,236 Jasne. 444 00:23:25,028 --> 00:23:26,446 Jestem Miranda. 445 00:23:27,989 --> 00:23:30,283 - A ty? - Wciąż głodny. 446 00:23:30,826 --> 00:23:33,036 Możesz ściszyć muzykę? 447 00:23:33,787 --> 00:23:35,122 Dzięki. 448 00:23:35,831 --> 00:23:38,834 Mam nadzieję, że lubicie wodorosty, bo indyk jest surowy. 449 00:23:39,543 --> 00:23:41,294 Nie! Serio? 450 00:23:41,920 --> 00:23:43,713 Wyglądał, jakby się upiekł, prawda? 451 00:23:43,880 --> 00:23:47,092 Zwiodła nas ta kasztanowa umbra. 452 00:23:47,801 --> 00:23:49,136 Można wstawić ponownie? 453 00:23:49,302 --> 00:23:50,512 Jasne. Macie dwie godziny? 454 00:23:50,929 --> 00:23:51,930 Rany. 455 00:23:52,472 --> 00:23:53,932 Przepraszam. 456 00:23:56,351 --> 00:23:57,644 Jesz ser? 457 00:23:58,437 --> 00:23:59,729 Tak. 458 00:23:59,896 --> 00:24:01,940 To po co latam w święto po Chinatown 459 00:24:02,107 --> 00:24:03,900 za wodorostami? 460 00:24:04,067 --> 00:24:05,777 Nikt ci nie kazał. 461 00:24:05,944 --> 00:24:09,489 Jak już mówiłam, to twój problem. 462 00:24:09,948 --> 00:24:11,867 Ponoć nic innego nie jesz. 463 00:24:12,033 --> 00:24:15,036 Nie wiem, co się dzieje, 464 00:24:15,203 --> 00:24:17,414 ale się nie kłóćmy. 465 00:24:17,873 --> 00:24:19,332 Ta też nie jest walnięta. 466 00:24:19,499 --> 00:24:22,169 Jest, jak to wszystko. 467 00:24:22,335 --> 00:24:25,630 Chce być dla nas miła. 468 00:24:26,006 --> 00:24:28,800 Ja do matki się tak nie odzywam. 469 00:24:28,967 --> 00:24:31,052 Tej matki, która zablokowała cię na Facebooku? 470 00:24:31,845 --> 00:24:33,472 To miał być sekret. 471 00:24:35,557 --> 00:24:37,100 Ma ktoś zapałki? 472 00:24:37,559 --> 00:24:39,102 Ser mnie załatwił. 473 00:24:41,605 --> 00:24:43,231 Najedli się i wszyscy zwiali. 474 00:24:43,732 --> 00:24:44,733 Poza Markiem. 475 00:24:45,233 --> 00:24:47,110 Co jej odbiło? 476 00:24:47,277 --> 00:24:49,905 Nie wiem, Charlotte była przekonana, 477 00:24:50,071 --> 00:24:51,281 że polecę na jego samolot. 478 00:24:51,448 --> 00:24:54,117 Kiedy skończy pudrować nos, 479 00:24:54,284 --> 00:24:59,915 założę się, że będzie chciał mnie zabrać do domu. 480 00:25:00,081 --> 00:25:02,375 - Samolotem? - Nie będę miała wyjścia, 481 00:25:02,542 --> 00:25:07,797 zważywszy, na co naraziła go twoja wesoła kompania. 482 00:25:09,090 --> 00:25:12,844 Mój nowy związek mnie dobija. 483 00:25:13,303 --> 00:25:16,723 Przeprosiłam każdego z osobna, 484 00:25:17,265 --> 00:25:20,268 z jednym wyjątkiem. 485 00:25:20,435 --> 00:25:21,686 Kto ciągle latał do kibla? 486 00:25:23,188 --> 00:25:24,564 Epcot. Jak możesz nie pamiętać? 487 00:25:24,731 --> 00:25:26,358 Fakt, Epcot. 488 00:25:46,419 --> 00:25:47,420 Nie. 489 00:25:48,547 --> 00:25:50,632 Nie. 490 00:25:50,799 --> 00:25:52,509 Tylko nie to. 491 00:25:53,218 --> 00:25:54,344 Proszę! 492 00:25:55,470 --> 00:25:57,222 Nie! 493 00:25:57,389 --> 00:25:58,723 Co jest na plus? 494 00:25:58,890 --> 00:26:03,395 Brady jest tak wściekły, że nocuje u Steve’a. 495 00:26:03,979 --> 00:26:05,397 Godzą się. 496 00:26:08,525 --> 00:26:10,819 Zaszło niefortunne zdarzenie 497 00:26:11,152 --> 00:26:12,696 natury hydraulicznej. 498 00:26:12,862 --> 00:26:15,699 Dodam też, że nie z mojej winy. 499 00:26:16,324 --> 00:26:18,243 Ja toleruję francuskie sery. 500 00:26:18,410 --> 00:26:20,537 Toaleta wylała? 501 00:26:20,704 --> 00:26:24,374 Wciąż się wylewa. Końca nie widać. 502 00:26:24,541 --> 00:26:26,042 Wybacz, Marku. 503 00:26:27,752 --> 00:26:29,796 Boże! 504 00:26:31,423 --> 00:26:34,092 Sam wyjdę. 505 00:26:44,811 --> 00:26:46,521 Co się dzieje z moim życiem? 506 00:26:46,980 --> 00:26:50,150 Pół roku temu był luz. 507 00:26:50,317 --> 00:26:52,569 Miałam nową pracę, nową miłość, 508 00:26:52,736 --> 00:26:54,696 zero zmartwień. A teraz? Spójrz. 509 00:26:54,863 --> 00:26:56,740 Gówniana sprawa. 510 00:26:57,449 --> 00:26:58,450 To nawet nie moje gówno. 511 00:26:58,617 --> 00:27:02,996 Tylko Brady’ego, Joy i jakichś obcych! 512 00:27:03,747 --> 00:27:05,624 Joy nie lubi rodzin, 513 00:27:06,041 --> 00:27:10,587 a w moim życiu być może pojawi się dziecko. 514 00:27:10,754 --> 00:27:11,880 Odniosłaś jednak zwycięstwo. 515 00:27:12,464 --> 00:27:14,883 Mia cię polubiła. 516 00:27:15,050 --> 00:27:17,218 Wygrałam bitwę, ale nie wojnę. 517 00:27:18,762 --> 00:27:19,763 Otworzę. 518 00:27:19,929 --> 00:27:21,806 Pewnie Mark wraca po resztki godności. 519 00:27:23,600 --> 00:27:25,268 Jest jeszcze ciasto? 520 00:27:25,435 --> 00:27:28,521 Zawsze. Miranda klęczy w łazience 521 00:27:28,688 --> 00:27:31,024 z paskudnego powodu. 522 00:27:31,524 --> 00:27:32,525 Wejdź. 523 00:27:40,659 --> 00:27:41,910 Co tu robisz? 524 00:27:42,744 --> 00:27:45,747 Safona zasnęła z Sokratesem, a ja pomyślałam, 525 00:27:46,748 --> 00:27:48,792 że spędziłaś to święto z moją rodziną, 526 00:27:49,334 --> 00:27:50,669 więc ja spędzę je z twoją. 527 00:27:52,003 --> 00:27:53,755 Ty też? 528 00:27:55,298 --> 00:27:57,634 Jesteśmy żałosne. 529 00:28:01,388 --> 00:28:02,389 Dzięki, że jesteś. 530 00:29:27,056 --> 00:29:29,684 Po tak długim czasie razem uznałeś, 531 00:29:29,851 --> 00:29:32,979 że poprosiłem cię o rękę, 532 00:29:33,146 --> 00:29:35,148 bo szukam mamuśki? 533 00:29:35,315 --> 00:29:36,399 Tak. 534 00:29:36,566 --> 00:29:37,650 Rozumiem. 535 00:29:38,526 --> 00:29:39,527 Powiem tylko... 536 00:29:40,278 --> 00:29:43,031 Nie mam słów po angielsku, więc... 537 00:29:52,207 --> 00:29:53,458 - Nie sprzątam. - Chodź. 538 00:30:11,768 --> 00:30:14,479 Masz zdjęcia, które kazałaś cioci zrobić? 539 00:30:14,854 --> 00:30:16,523 Skasowałam, 540 00:30:16,689 --> 00:30:19,067 by cię nie wkurzać, że tak cię widzę. 541 00:30:19,234 --> 00:30:20,860 To postać fikcyjna. 542 00:30:21,027 --> 00:30:22,028 Ja mam. 543 00:30:22,195 --> 00:30:23,863 Mówię serio. 544 00:30:24,030 --> 00:30:26,157 - Tak? - W niejednej postaci mnie zobaczysz. 545 00:30:27,033 --> 00:30:30,662 - Dobra. - Patrz, mam milion fotek. 546 00:30:30,829 --> 00:30:33,039 - Super! - Ty robiłaś? 547 00:30:33,706 --> 00:30:35,625 To jest fajne, wyślij mi. 548 00:30:35,792 --> 00:30:36,793 Dobra. 549 00:30:42,966 --> 00:30:45,343 Co jest najlepsze w byciu poza centrum uwagi? 550 00:30:46,261 --> 00:30:47,595 Dokładka ciasta. 551 00:30:49,848 --> 00:30:53,226 Nie. Odpocznij. 552 00:30:53,393 --> 00:30:54,435 Cały dzień gotowałaś. 553 00:30:55,562 --> 00:30:56,980 Zajmę się wszystkim. 554 00:30:58,773 --> 00:30:59,941 Zajmiesz się wszystkim. 555 00:31:24,007 --> 00:31:25,842 Nie brakuje mi glutenu. 556 00:31:26,009 --> 00:31:27,343 Mamo, herbaty? 557 00:31:27,510 --> 00:31:28,511 Poproszę. 558 00:31:29,262 --> 00:31:30,263 Pycha. 559 00:31:30,430 --> 00:31:31,806 Lubię cytryny, ale... 560 00:31:34,392 --> 00:31:36,311 - Ale pycha. - To prawda. 561 00:31:43,192 --> 00:31:47,113 EPILOG 562 00:31:48,573 --> 00:31:51,075 Zrozumiała, że nie żyje w samotności, 563 00:31:52,327 --> 00:31:53,536 tylko samodzielnie.