1
00:00:15,057 --> 00:00:19,770
SVALBARD
NORWEGIA
2
00:00:29,112 --> 00:00:30,113
Cholera.
3
00:01:06,483 --> 00:01:09,194
ZMIANA TEMPERATURY GLOBALNEJ
4
00:01:11,154 --> 00:01:15,158
LICZBA OSÓB WYSIEDLONYCH
W WYNIKU ZMIAN KLIMATYCZNYCH (ROCZNIE)
5
00:01:18,912 --> 00:01:22,916
EKSTRAPOLACJE
6
00:01:32,259 --> 00:01:35,053
{\an8}2059
CZĘŚĆ II
7
00:01:42,978 --> 00:01:46,732
MUMBAJ
8
00:02:04,041 --> 00:02:05,334
Uwaga.
9
00:02:05,792 --> 00:02:07,252
Zaszło słońce.
10
00:02:07,252 --> 00:02:11,673
Godzina policyjna zostaje zniesiona
zgodnie z rozporządzeniem 1138.
11
00:02:14,009 --> 00:02:17,346
Godzina policyjna zostanie wznowiona
o wschodzie słońca:
12
00:02:17,346 --> 00:02:20,098
o 6.11 rano.
13
00:02:20,098 --> 00:02:21,016
Mój jest włączony?
14
00:02:21,016 --> 00:02:22,184
Jeden wdech.
15
00:02:22,184 --> 00:02:24,686
Dobra.
16
00:02:35,489 --> 00:02:37,032
Hej! Stój, skurwielu.
17
00:02:37,032 --> 00:02:38,200
Płaciłeś za jeden wdech.
18
00:02:38,200 --> 00:02:39,576
Dopisz mi do rachunku.
19
00:02:39,576 --> 00:02:40,744
Jakiego rachunku?
20
00:02:40,744 --> 00:02:41,912
Hej.
21
00:02:41,912 --> 00:02:42,955
Co?
22
00:02:42,955 --> 00:02:45,207
- Daj mu jeszcze jeden.
- Zapłacisz?
23
00:02:59,096 --> 00:03:01,223
Obstawiałeś mecz krykieta na Lords?
24
00:03:02,933 --> 00:03:04,810
Tak. Straciłem trzy lakhy.
25
00:03:05,269 --> 00:03:06,103
Chodź.
26
00:03:08,105 --> 00:03:11,733
Odporne na suszę nasiona!
27
00:03:11,733 --> 00:03:15,320
Pszenica, sorgo, proso.
28
00:03:15,320 --> 00:03:18,198
Oryginalne nasiona Alphy...
29
00:03:20,993 --> 00:03:22,953
Więc to ty jesteś kierowcą?
30
00:03:22,953 --> 00:03:25,038
Pilnuj swoich spraw.
31
00:03:27,207 --> 00:03:30,711
Pszenica, sorgo, proso.
32
00:03:30,711 --> 00:03:33,630
Oryginalne nasiona Alphy...
33
00:03:35,215 --> 00:03:36,383
Śledź go.
34
00:03:49,188 --> 00:03:51,148
Zaczekaj. Wejdę do środka.
35
00:03:51,148 --> 00:03:52,316
Pospiesz się.
36
00:04:07,873 --> 00:04:08,874
Hej.
37
00:04:21,595 --> 00:04:23,013
Chodź.
38
00:04:23,472 --> 00:04:24,473
Co to jest?
39
00:04:24,473 --> 00:04:25,390
Co?
40
00:04:25,390 --> 00:04:26,725
Nie widzisz tego światła?
41
00:04:27,184 --> 00:04:28,435
Tego?
42
00:04:28,435 --> 00:04:32,105
Może to Słońce
i wszyscy zginiemy za osiem minut.
43
00:04:32,731 --> 00:04:35,400
Chodź. No chodź.
44
00:04:58,590 --> 00:04:59,758
Jestem głodny.
45
00:05:08,600 --> 00:05:10,769
Jesteś kierowcą. Gaurav, tak?
46
00:05:11,770 --> 00:05:13,063
Chodź, zjedz biriani.
47
00:05:14,189 --> 00:05:16,942
To nie jest prawdziwy ryż.
To ten sztuczny, przetworzony syf.
48
00:05:18,068 --> 00:05:19,695
Słyszałeś to na zewnątrz?
49
00:05:19,695 --> 00:05:22,614
Czytałeś instrukcje? Tylko angielski.
50
00:05:23,532 --> 00:05:24,533
Co?
51
00:05:24,533 --> 00:05:27,995
Mamy rozmawiać tylko po angielsku.
52
00:05:28,495 --> 00:05:29,580
Dlaczego?
53
00:05:29,580 --> 00:05:32,040
Nie wiem. To chyba środki bezpieczeństwa.
54
00:05:32,040 --> 00:05:34,751
Te szychy i ich żądania...
55
00:05:34,751 --> 00:05:36,003
Może być w hindi!
56
00:05:36,879 --> 00:05:39,590
Dobrze mówię w hindi!
57
00:05:41,550 --> 00:05:43,510
Ale nie łamię rozkazów.
58
00:05:44,428 --> 00:05:45,971
Chodź zjeść. Jestem Neel.
59
00:05:48,140 --> 00:05:49,683
Coś wybuchło na niebie.
60
00:05:50,267 --> 00:05:53,437
Znajomy mówił, że to dron. Uber Eats.
61
00:05:53,437 --> 00:05:54,605
To nie był dron.
62
00:05:55,230 --> 00:05:56,064
A co?
63
00:05:56,064 --> 00:05:56,982
Nie dron.
64
00:05:56,982 --> 00:05:58,192
Może samolot.
65
00:05:58,192 --> 00:05:59,943
To nie był samolot.
66
00:05:59,943 --> 00:06:01,153
No to co?
67
00:06:02,112 --> 00:06:03,280
Nie wiem.
68
00:06:03,280 --> 00:06:06,450
Zresztą nieważne. To dla ciebie.
69
00:06:07,826 --> 00:06:08,785
Diesel?
70
00:06:08,785 --> 00:06:10,871
Gdyby to nie był diesel,
nie potrzebowalibyśmy cię.
71
00:06:12,581 --> 00:06:15,250
Wymieracie przez autonomiczne samochody.
72
00:06:16,502 --> 00:06:17,794
Nie zapłacę za diesla.
73
00:06:17,794 --> 00:06:20,005
Poprzednio nie dostałem zwrotu.
74
00:06:20,005 --> 00:06:23,717
- Jest przydział gotówki na paliwo.
- Oby był.
75
00:06:23,717 --> 00:06:25,135
Właśnie to powiedziałem.
76
00:06:25,135 --> 00:06:26,386
Ile?
77
00:06:26,386 --> 00:06:27,971
Tyle, byś dotarł do Waranasi.
78
00:06:28,514 --> 00:06:29,765
Waranasi?
79
00:06:29,765 --> 00:06:31,600
A potem gdzieś na północ.
80
00:06:31,600 --> 00:06:33,352
- Są dwa kursy?
- Tak.
81
00:06:33,352 --> 00:06:35,062
- Nie robię podwójnych.
- Bo?
82
00:06:35,062 --> 00:06:36,355
Mam to w umowie.
83
00:06:38,232 --> 00:06:39,358
Masz umowę?
84
00:06:39,816 --> 00:06:41,360
- Ustną.
- Umowę ustną.
85
00:06:41,360 --> 00:06:43,654
Madam wie, Madam ma świadomość.
86
00:06:43,654 --> 00:06:45,656
To między tobą a Madam.
87
00:06:45,656 --> 00:06:47,741
To zlecenie na dwa kursy. Chcesz czy nie?
88
00:06:48,242 --> 00:06:49,535
Nie robię podwójnych.
89
00:06:51,119 --> 00:06:52,788
W takim razie spierdalaj.
90
00:06:52,788 --> 00:06:55,165
Uważaj, co mówisz, gnoju.
91
00:06:55,165 --> 00:06:58,794
Nawet nie spytałeś, ile płacą.
92
00:07:00,838 --> 00:07:02,214
Dziesięć tysięcy euro.
93
00:07:04,633 --> 00:07:05,717
Dziesięć tysięcy...
94
00:07:05,717 --> 00:07:06,802
Euro.
95
00:07:08,720 --> 00:07:11,849
- Dziesięć tysięcy.
- Pięć z góry. Pięć po wykonaniu zlecenia.
96
00:07:12,975 --> 00:07:15,018
Dziesięć tysięcy za sam kurs?
97
00:07:16,186 --> 00:07:17,187
Co mam zawieźć?
98
00:07:17,688 --> 00:07:20,816
Nie wiem. To bez znaczenia.
Ładunek to ładunek.
99
00:07:20,816 --> 00:07:22,484
Nie zgadzam się.
100
00:07:22,484 --> 00:07:24,278
No... To jak?
101
00:07:37,124 --> 00:07:38,125
Chodźmy.
102
00:07:40,377 --> 00:07:41,545
- Chodźmy.
- Dokąd?
103
00:07:41,545 --> 00:07:43,046
Jedziemy na wycieczkę.
104
00:07:43,046 --> 00:07:44,673
Mamy 35 godzin do Waranasi.
105
00:07:44,673 --> 00:07:48,218
Obyś lubił country-western,
bo to mój konik!
106
00:07:48,218 --> 00:07:49,511
Nie.
107
00:07:49,511 --> 00:07:51,263
Pojedź autobusem czy coś.
108
00:07:51,263 --> 00:07:52,890
Zawsze jeżdżę sam.
109
00:07:52,890 --> 00:07:54,224
Tak jest bezpiecznie.
110
00:07:54,224 --> 00:07:56,143
Madam kazała nam jechać razem.
111
00:07:57,144 --> 00:07:58,437
Czemu jedziesz do Waranasi?
112
00:07:58,437 --> 00:08:03,275
Nie wiem. Mam zlecenie, tak jak ty.
113
00:08:03,275 --> 00:08:06,820
Nie będę cię wnosił do ciężarówki.
Jasne?
114
00:08:17,372 --> 00:08:18,498
Jedźmy!
115
00:08:39,561 --> 00:08:42,313
Tyle ciężarówek w Mumbaju,
a my mamy schrzanione głośniki.
116
00:08:43,815 --> 00:08:48,779
Co robisz podczas jazdy? Muzyka?
Wiadomości w radiu? Medytacja?
117
00:08:49,655 --> 00:08:51,823
U mnie to zawsze jest muzyka.
118
00:08:52,324 --> 00:08:55,786
Oczywiście country-western,
ale też rap, EDM, trap.
119
00:08:55,786 --> 00:08:57,162
Uwielbiam muzykę filmową.
120
00:08:59,998 --> 00:09:00,999
To tyle?
121
00:09:02,459 --> 00:09:06,004
Jesteś żonaty? Masz dziewczynę? Chłopaka?
122
00:09:07,464 --> 00:09:09,091
Ja nie jestem żonaty.
123
00:09:09,091 --> 00:09:12,010
Miałem dziewczynę,
ale kiedy straciłem nogę...
124
00:09:13,011 --> 00:09:15,013
...związała się z kimś innym.
125
00:09:16,348 --> 00:09:18,934
Wpieniłem się, ale to kumam.
126
00:09:20,811 --> 00:09:21,770
Lubisz filmy?
127
00:09:22,646 --> 00:09:23,605
Nie.
128
00:09:23,605 --> 00:09:25,357
Ja zajebiście lubię filmy.
129
00:09:25,357 --> 00:09:28,861
O miłości, historyczne, dramaty,
filmy akcji. Obojętne.
130
00:09:28,861 --> 00:09:33,740
Zanim Sweetie mnie rzuciła,
spędzaliśmy całe dnie w kinie.
131
00:09:34,408 --> 00:09:37,703
Biedaczka.
Nie mogła wyjść za jakiegoś kalekę.
132
00:09:37,703 --> 00:09:42,040
Ale dobrze zarabiam.
Nie jestem... frajerem.
133
00:09:42,040 --> 00:09:44,376
Mam nadzieję, że się dowie
134
00:09:44,376 --> 00:09:48,088
i pomyśli: „Neel, międzynarodowy gangster.
135
00:09:48,088 --> 00:09:51,508
Może zarabia więcej niż kutasiarz,
z którym teraz kręcę”.
136
00:09:51,508 --> 00:09:53,260
Może się ogarnie.
137
00:09:53,969 --> 00:09:56,722
Nie można tracić wiary.
Happy end, jak w filmach.
138
00:09:56,722 --> 00:09:58,974
Ile mam zapłacić, żebyś się zamknął?
139
00:09:59,850 --> 00:10:01,977
Nie chcę słuchać o suce,
która z kimś uciekła.
140
00:10:01,977 --> 00:10:03,979
Uważaj. Mówisz o mojej lasce.
141
00:10:03,979 --> 00:10:05,689
Chcesz taką, która uciekła z innym?
142
00:10:05,689 --> 00:10:07,149
- Nie masz honoru?
- Nie wiesz wszystkiego.
143
00:10:07,149 --> 00:10:09,109
I nie chcę wiedzieć.
144
00:10:09,651 --> 00:10:11,278
Odeszła. Zapomnij o niej.
145
00:10:11,278 --> 00:10:14,531
- Zamknij się i daj mi prowadzić.
- Nie prosiłem o dogłębną analizę.
146
00:10:14,531 --> 00:10:15,866
Nie jest dogłębna.
147
00:10:15,866 --> 00:10:18,493
Pierdol się! Nie tracę nadziei, okej?
148
00:10:24,166 --> 00:10:26,835
A ty? Co zrobisz, kiedy ci zapłacą?
149
00:10:27,669 --> 00:10:32,049
Wyślesz kasę rodzinie?
Wydasz ją na dziwki i dragi?
150
00:10:32,591 --> 00:10:34,218
Nie twoja sprawa.
151
00:10:38,722 --> 00:10:40,265
Masz astmę?
152
00:10:40,265 --> 00:10:42,434
I używasz tego syfu?
153
00:10:46,146 --> 00:10:47,606
Nas-Bots, stary.
154
00:10:50,984 --> 00:10:53,695
- To jest jazda.
- Nie wkładam robotów do nosa.
155
00:10:53,695 --> 00:10:55,322
To nanoboty, a nie roboty.
156
00:10:55,322 --> 00:10:57,908
Wewnętrzne filtry. Prostsze, tańsze.
157
00:10:57,908 --> 00:11:00,160
I nie ssiesz przez cały dzień
brudnej maski.
158
00:11:00,160 --> 00:11:02,162
Namierzają cię tak.
159
00:11:02,663 --> 00:11:03,664
Niby kto?
160
00:11:03,664 --> 00:11:04,873
Korporacje.
161
00:11:04,873 --> 00:11:07,334
Nie potrzebują do tego nanobotów.
162
00:11:07,334 --> 00:11:09,419
I tak trzymają nas za jaja.
163
00:11:10,587 --> 00:11:11,839
Poznałem takich jak ty na wojnie.
164
00:11:14,508 --> 00:11:15,509
Walczyłeś?
165
00:11:16,093 --> 00:11:19,346
Tak jest.
Piętnasty Pułk Piechoty, Amritsar.
166
00:11:21,473 --> 00:11:22,307
I jak było?
167
00:11:22,307 --> 00:11:25,352
Jak było na wojnie? Zajebiście, stary.
168
00:11:26,019 --> 00:11:27,938
Pakistan użył broni chemicznej?
169
00:11:27,938 --> 00:11:29,690
- Nie widziałem.
- Podobno.
170
00:11:29,690 --> 00:11:32,484
- Jakaś teoria spiskowa.
- Podobno wojna wciąż trwa.
171
00:11:32,484 --> 00:11:34,736
Jebany idiota. Walczyłem.
Wojna się skończyła.
172
00:11:34,736 --> 00:11:36,613
Każdy mówi co innego.
173
00:11:36,613 --> 00:11:38,198
Słyszałem, że wciąż trwa.
174
00:11:38,198 --> 00:11:41,869
Oni są jak karaluchy,
zabijesz jednego, wychodzą trzy inne.
175
00:11:41,869 --> 00:11:42,953
Jacy „oni”?
176
00:11:43,620 --> 00:11:44,955
Muzułmanie.
177
00:11:45,664 --> 00:11:48,500
Słyszałem, że prowadzą tajne operacje.
Na wojnie.
178
00:11:49,251 --> 00:11:50,252
Gdzie słyszałeś?
179
00:11:50,252 --> 00:11:51,170
W wiadomościach.
180
00:11:51,170 --> 00:11:52,296
Jakich?
181
00:11:52,296 --> 00:11:54,047
Po prostu... w wiadomościach.
182
00:11:54,047 --> 00:11:56,466
Słuchasz jakichś bredni.
183
00:11:56,466 --> 00:11:58,135
Będziesz mi tu wmawiał,
184
00:11:58,135 --> 00:12:00,012
że wiesz więcej o wojnie,
w której walczyłem?
185
00:12:00,012 --> 00:12:02,764
Nie potrzebowaliśmy broni chemicznej.
Rozjebaliśmy masę ludzi bez niej.
186
00:12:02,764 --> 00:12:04,349
A ty gdzie byłeś w czasie wojny?
187
00:12:05,350 --> 00:12:06,476
Miałem zwolnienie.
188
00:12:06,476 --> 00:12:07,978
Jakie zwolnienie?
189
00:12:10,856 --> 00:12:12,399
Z ministerstwa rolnictwa.
190
00:12:13,275 --> 00:12:14,109
Plony padły.
191
00:12:14,109 --> 00:12:16,195
Mój ojciec się zabił, a potem moi bracia.
192
00:12:17,654 --> 00:12:18,822
Agro-zwolnienie?
193
00:12:21,491 --> 00:12:23,744
Twoja rodzina... Przykro mi.
194
00:12:25,913 --> 00:12:26,914
Skąd jesteś?
195
00:12:26,914 --> 00:12:27,831
Z Biharu.
196
00:12:27,831 --> 00:12:28,790
Skąd dokładnie?
197
00:12:28,790 --> 00:12:30,209
Z wioski, której nie znasz.
198
00:12:30,876 --> 00:12:31,877
Ja pierdolę.
199
00:12:31,877 --> 00:12:33,545
Ptaki. Każdej nocy.
200
00:12:33,545 --> 00:12:35,172
To przez nas.
201
00:12:36,048 --> 00:12:39,801
Żyjemy nocą, a one wszędzie latają
i wywołują masowe samobójstwa.
202
00:12:40,469 --> 00:12:41,970
Tak jak mojej rodziny.
203
00:12:42,513 --> 00:12:43,931
Moi bliscy też nie żyją.
204
00:12:44,806 --> 00:12:45,974
Zmarli na raka.
205
00:12:45,974 --> 00:12:47,559
Powietrze to trucizna.
206
00:12:47,559 --> 00:12:50,103
Nie. My nie mamy raka, prawda?
207
00:12:50,103 --> 00:12:51,230
Jeszcze nie.
208
00:12:51,647 --> 00:12:52,648
Nigdy.
209
00:12:53,732 --> 00:12:54,942
Będzie lepiej.
210
00:12:55,817 --> 00:12:57,152
- Okej.
- Naprawdę.
211
00:12:57,152 --> 00:12:58,362
- Czemu?
- Będzie lepiej.
212
00:13:00,030 --> 00:13:02,157
- Ale czemu?
- Zaufaj mi.
213
00:13:17,381 --> 00:13:19,007
Wschodzi słońce. Czas iść spać.
214
00:13:21,468 --> 00:13:24,304
Co to za szwy na twoim śpiworze? Zszywki?
215
00:13:25,889 --> 00:13:27,599
Działa. To improwizacja.
216
00:13:27,599 --> 00:13:29,101
Nic dziwnego, że jesteś singlem.
217
00:13:30,644 --> 00:13:32,062
Czemu nie masz sztucznej nogi?
218
00:13:32,062 --> 00:13:35,232
Mimo wystawnego życia przestępczego
nie stać mnie na protezę.
219
00:13:37,985 --> 00:13:40,195
Dlaczego syn rolnika z Biharu
220
00:13:40,195 --> 00:13:42,197
pracuje dla Madam w Mumbaju?
221
00:13:43,448 --> 00:13:45,742
Powinieneś być dumny. Ja jestem.
222
00:13:45,742 --> 00:13:50,080
Zarabiasz niezłą kasę
i wykonujesz na wpół uczciwą robotę.
223
00:13:51,331 --> 00:13:53,834
Dziesięć tysięcy euro to nie żart.
224
00:13:53,834 --> 00:13:55,002
Kiedy mi zapłacą,
225
00:13:56,545 --> 00:13:58,630
zabiorę Sweetie do Kuwejtu.
226
00:13:59,590 --> 00:14:02,259
Dwie noce w Four Seasons. Tylko my dwoje.
227
00:14:02,259 --> 00:14:03,677
A jeśli odmówi?
228
00:14:03,677 --> 00:14:05,012
Kurwa, masz jakiś problem?
229
00:14:06,430 --> 00:14:07,848
Tylko pytam.
230
00:14:08,348 --> 00:14:11,852
Jedziesz po moim największym marzeniu.
Wszystko jest możliwe.
231
00:14:11,852 --> 00:14:13,645
Nagle mógłby spaść śnieg.
232
00:14:13,645 --> 00:14:15,606
Mogłyby wrócić deszcze
i zasilić las deszczowy,
233
00:14:15,606 --> 00:14:17,482
ciągnący się
do twojej pustynnej planety Bihar.
234
00:14:17,983 --> 00:14:20,694
Moglibyśmy skolonizować Marsa i oceany.
235
00:14:21,195 --> 00:14:25,073
A my ze Sweetie moglibyśmy
znaleźć się w Four Seasons w Kuwejcie
236
00:14:25,073 --> 00:14:26,408
na dwie noce.
237
00:14:26,408 --> 00:14:28,410
Trzeba mieć nadzieję.
238
00:14:31,580 --> 00:14:34,208
Kiedy dostanę kasę, chcę jechać do Goi.
239
00:14:34,875 --> 00:14:37,461
Podobno kobiety na plaży
robią tam pedicure.
240
00:14:39,129 --> 00:14:42,382
Robią też manicure,
masaż głowy i czyszczą uszy.
241
00:14:42,382 --> 00:14:44,718
Mają ci czyścić uszy i obcinać paznokcie?
242
00:14:44,718 --> 00:14:46,386
Robią o wiele więcej.
243
00:14:46,720 --> 00:14:50,599
Masują też głowę, myją, szorują pumeksem.
244
00:14:51,433 --> 00:14:53,393
Czasem jest też happy end.
245
00:14:54,269 --> 00:14:55,521
Ile to kosztuje?
246
00:14:58,982 --> 00:14:59,942
Nie wiem.
247
00:14:59,942 --> 00:15:02,110
Dziesięć kafli starczy ci na długo.
248
00:15:02,903 --> 00:15:04,238
Może na zawsze.
249
00:15:05,447 --> 00:15:08,158
Albo do końca świata,
który nadejdzie niedługo.
250
00:15:08,158 --> 00:15:10,160
Przygnębiasz mnie.
251
00:15:11,370 --> 00:15:13,539
Świat nie musi się skończyć.
252
00:15:14,414 --> 00:15:16,583
Jebać CIT 2.
253
00:15:17,251 --> 00:15:20,921
Możemy wypuścić te rzeczy do atmosfery
i będzie lepiej.
254
00:15:21,255 --> 00:15:22,714
Geoinżynieria.
255
00:15:23,215 --> 00:15:25,425
Wulkan to zrobił, to i my możemy.
256
00:15:26,301 --> 00:15:28,929
Wulkan z Mikronezji.
257
00:15:28,929 --> 00:15:30,347
Z Filipin.
258
00:15:30,347 --> 00:15:33,058
- To Mikronezja.
- Świat może się zmienić.
259
00:15:33,892 --> 00:15:35,936
Temperatury się wahają.
260
00:15:37,020 --> 00:15:40,148
Wulkan wyrzuca pył w powietrze,
temperatura spada.
261
00:15:40,774 --> 00:15:42,901
To się już działo i może się powtórzyć.
262
00:15:43,652 --> 00:15:47,114
Chcesz, by ktoś wypuścił
chemikalia do atmosfery, w nadziei,
263
00:15:47,447 --> 00:15:50,576
że to schłodzi planetę
i uratuje życie na Ziemi?
264
00:15:51,785 --> 00:15:53,078
I to ja jestem głupi?
265
00:15:53,328 --> 00:15:58,375
Mówię, że trzeba wierzyć
w różne możliwości i jebane happy endy.
266
00:16:05,757 --> 00:16:07,801
Pan Bilton się niepokoi.
267
00:16:07,801 --> 00:16:10,470
Zajęłam się samolotem. Zajmę się i tym.
268
00:16:18,937 --> 00:16:19,980
Witamy z powrotem.
269
00:16:19,980 --> 00:16:21,899
PASZPORT
270
00:16:24,359 --> 00:16:26,445
Mam rezerwację.
271
00:16:26,445 --> 00:16:29,573
Alpha zabukowała
luksusowy apartament z tarasem.
272
00:16:29,573 --> 00:16:33,160
Wszystko zostało opłacone,
pokryto też dodatkowe wydatki.
273
00:16:33,160 --> 00:16:34,953
Co panią sprowadza do Mumbaju?
274
00:16:34,953 --> 00:16:36,788
Chcę zostać gwiazdą filmową.
275
00:16:37,748 --> 00:16:39,458
Dobrze pani trafiła.
276
00:16:39,958 --> 00:16:41,335
- Ja to zrobię.
- Zostaw.
277
00:16:42,628 --> 00:16:44,505
Bar w pokoju jest wyposażony?
278
00:16:44,505 --> 00:16:45,589
Tak.
279
00:16:45,589 --> 00:16:48,091
Przynieś lód.
Nie chcę, by mi przeszkadzano.
280
00:16:51,553 --> 00:16:56,892
Dzienna godzina
policyjna rozpoczyna się o 6.12 rano.
281
00:16:57,267 --> 00:16:58,810
Termometr mokry 31.
282
00:16:59,269 --> 00:17:01,104
Ostrzeżenie przed upałami.
283
00:17:01,104 --> 00:17:02,773
Ciekawe, ile osób zmarło.
284
00:17:04,273 --> 00:17:05,776
Zaszło słońce. Ruszajmy.
285
00:17:17,371 --> 00:17:18,747
Wciąż to ssiesz.
286
00:17:19,665 --> 00:17:21,250
Spróbuj mojego Nas-Bota!
287
00:17:22,000 --> 00:17:23,417
Spróbuj! Patrz!
288
00:17:24,252 --> 00:17:26,421
Zabierz tego robota,
bo wyrzucę cię z ciężarówki.
289
00:17:26,421 --> 00:17:27,881
Tylko spróbuj.
290
00:17:28,507 --> 00:17:30,217
Nabijasz się?
291
00:17:32,678 --> 00:17:33,929
Cholera.
292
00:17:33,929 --> 00:17:35,973
Co? Cholera.
293
00:17:35,973 --> 00:17:38,600
W porządku. To rutynowa kontrola.
294
00:17:38,600 --> 00:17:39,935
Znasz przykrywkę?
295
00:17:39,935 --> 00:17:41,144
Co robimy?
296
00:17:41,144 --> 00:17:44,314
Transportujemy wentylatory
„Cool-Fan-Nice” do Waranasi.
297
00:17:44,314 --> 00:17:45,482
A czemu ja tu jestem?
298
00:17:46,483 --> 00:17:48,026
Jesteś nadzorcą z naszej firmy.
299
00:17:48,026 --> 00:17:51,154
Mamy na wszystko papiery,
gdyby chcieli sprawdzić.
300
00:17:51,655 --> 00:17:53,073
Tylko nie mów w hindi.
301
00:17:53,073 --> 00:17:55,909
Mój hindi jest w porządku.
302
00:17:55,909 --> 00:17:58,412
W razie czego wypchnij mój wózek, dobra?
303
00:18:20,976 --> 00:18:22,477
O co chodzi?
304
00:18:22,769 --> 00:18:24,396
Zgłoszenie o przemycie. Wysiadać.
305
00:18:24,771 --> 00:18:26,899
Jestem na wózku. Dajcie mi chwilę...
306
00:18:31,528 --> 00:18:32,446
Proszę!
307
00:18:32,446 --> 00:18:34,615
- Wysiadać, już!
- Co jest?
308
00:18:38,118 --> 00:18:40,495
My tylko transportujemy wentylatory
309
00:18:40,495 --> 00:18:41,747
do Waranasi.
310
00:18:42,331 --> 00:18:46,543
- Na pewno.
- To tylko wentylatory.
311
00:18:46,543 --> 00:18:47,920
Otwieraj jebane drzwi.
312
00:18:50,047 --> 00:18:51,465
Widzi pan?
313
00:18:53,550 --> 00:18:56,220
Wentylatory, Cool-Fan-Nice.
314
00:19:15,072 --> 00:19:16,073
Co?
315
00:19:19,952 --> 00:19:20,911
Szybko.
316
00:19:29,169 --> 00:19:32,589
Skurwielu. Na kolana, ręce za głowę.
317
00:19:33,340 --> 00:19:34,424
Jestem tylko kierowcą.
318
00:19:34,800 --> 00:19:36,593
Tylko kierowcą?
319
00:19:36,927 --> 00:19:38,554
Hej! Co znaleźliście?
320
00:19:39,596 --> 00:19:41,348
- Masz nas za idiotów?
- To pojemnik na lunch.
321
00:19:41,348 --> 00:19:42,808
- Na lunch?
- Tak jest.
322
00:19:42,808 --> 00:19:45,644
Dobra. Szykuj się na spotkanie ze Stwórcą.
323
00:19:58,031 --> 00:19:59,241
W porządku?
324
00:20:13,755 --> 00:20:15,883
Co ty, kurwa, robisz? Odpalaj ciężarówkę.
325
00:20:20,512 --> 00:20:21,889
Co jest w pojemniku?
326
00:20:21,889 --> 00:20:24,224
- Nie wiem.
- Nie wiesz?
327
00:20:24,558 --> 00:20:26,143
A kto wie?
328
00:20:26,143 --> 00:20:27,227
To nie moja sprawa.
329
00:20:27,227 --> 00:20:28,770
To skąd wie policja?
330
00:20:30,063 --> 00:20:31,148
Wiedzieli, gdzie szukać.
331
00:20:31,148 --> 00:20:34,109
Konkurencja dała im cynk.
Musimy porzucić ciężarówkę.
332
00:20:34,109 --> 00:20:35,986
- Porzucić?
- Tak.
333
00:20:35,986 --> 00:20:38,113
To nie plecak. Gdzie ją porzucisz?
334
00:20:38,113 --> 00:20:39,781
Znam miejsce pięć kilometrów stąd.
335
00:20:40,407 --> 00:20:43,243
Po lewej. Zwolnij, bo przegapisz drogę.
336
00:20:43,243 --> 00:20:45,162
Gdzie nauczyli cię tak strzelać?
337
00:20:45,662 --> 00:20:46,705
W wojsku?
338
00:20:47,497 --> 00:20:49,583
Kurwa, nie jestem taki głupi.
339
00:20:49,583 --> 00:20:50,876
Słyszysz?
340
00:20:50,876 --> 00:20:52,461
Zabiłeś trzech policjantów.
341
00:20:53,045 --> 00:20:55,547
Powiedz mi, co teraz zrobimy.
342
00:20:55,839 --> 00:20:56,924
Powiedz.
343
00:20:58,175 --> 00:20:59,426
Jedź.
344
00:21:01,470 --> 00:21:03,013
Twój hindi jest do kitu.
345
00:21:04,014 --> 00:21:05,807
Trzech zabitych oficerów... Katni...
346
00:21:06,600 --> 00:21:10,103
Rany postrzałowe...
Możliwy zorganizowany atak...
347
00:21:11,230 --> 00:21:12,481
Dwóch podejrzanych,
348
00:21:12,481 --> 00:21:14,399
jeden na wózku,
drugi to kierowca ciężarówki.
349
00:21:14,399 --> 00:21:15,776
Co masz?
350
00:21:15,776 --> 00:21:18,695
W ciągu ostatniej godziny
byli w Katni, jadą na wschód.
351
00:21:18,695 --> 00:21:20,197
Przekażę Alphie.
352
00:21:20,197 --> 00:21:23,325
Nie. Pozwól mi ich najpierw znaleźć.
353
00:21:31,375 --> 00:21:33,460
{\an8}Do zachodu słońca będę miała przesyłkę.
354
00:21:35,546 --> 00:21:37,840
Wiesz, z kim masz do czynienia?
355
00:21:38,340 --> 00:21:39,341
Aha.
356
00:21:45,138 --> 00:21:46,473
Co jest w pojemniku?
357
00:21:46,473 --> 00:21:47,474
Nie wiem.
358
00:21:47,474 --> 00:21:48,642
Otwórz i sprawdź.
359
00:21:49,560 --> 00:21:51,895
Otwiera się na odcisk palca.
Tylko Madam może to zrobić.
360
00:21:54,982 --> 00:21:55,816
Dobra, stój.
361
00:21:56,108 --> 00:21:58,068
Zatrzymaj się. Tylko na chwilę.
362
00:21:58,485 --> 00:21:59,361
Okej.
363
00:21:59,778 --> 00:22:01,196
Co my robimy?
364
00:22:01,530 --> 00:22:03,323
Zabiłeś trzech policjantów.
365
00:22:03,991 --> 00:22:05,492
Ciała są przy posterunku.
366
00:22:05,492 --> 00:22:07,744
Szuka nas policja stanowa.
Jesteśmy przestępcami.
367
00:22:07,744 --> 00:22:09,955
Musimy dotrzeć do Waranasi.
368
00:22:10,914 --> 00:22:12,499
Jak tam dotrzemy?
369
00:22:12,499 --> 00:22:14,376
Porzuciliśmy ciężarówkę.
370
00:22:15,377 --> 00:22:19,173
Widzisz tamtą drogę?
W kółko jeżdżą nią pielgrzymi.
371
00:22:19,173 --> 00:22:22,676
Kaleka i jego biedny brat
chcą się modlić w świętym mieście.
372
00:22:22,676 --> 00:22:24,511
Gdy autobus stanie, wskoczymy.
373
00:22:26,013 --> 00:22:26,847
Nie.
374
00:22:30,559 --> 00:22:31,435
Wracam.
375
00:22:33,353 --> 00:22:34,771
Wróć, a ci nie zapłacą.
376
00:22:34,771 --> 00:22:37,566
Mam to gdzieś.
To się wymknęło spod kontroli.
377
00:22:37,566 --> 00:22:40,027
Jak myślisz, co będzie,
gdy wrócisz do Mumbaju?
378
00:22:40,027 --> 00:22:42,905
Czemu Madam cię wybrała?
379
00:22:45,324 --> 00:22:46,241
Pracuję dla Madam.
380
00:22:46,241 --> 00:22:47,326
Do tego zadania.
381
00:22:48,243 --> 00:22:52,206
Kluczowego zadania, za które dostaniesz
cztery razy więcej niż zwykle.
382
00:22:53,123 --> 00:22:55,751
Widzimy, że ten ładunek jest bardzo cenny.
383
00:22:55,751 --> 00:22:58,629
I ty, Gaurav,
najlepiej się do tego nadajesz?
384
00:22:59,796 --> 00:23:03,467
Nie. Madam ma 20 kierowców
lepszych od ciebie, chudzielcu.
385
00:23:04,051 --> 00:23:08,013
Siedmiu z nich umarło w zeszłym tygodniu.
Reszta? Bóg jeden wie.
386
00:23:08,013 --> 00:23:12,142
Jesteś jedynym kierowcą,
którego nie znają wrogowie Madam.
387
00:23:12,809 --> 00:23:15,479
Tak mało znaczysz,
że nikt o tobie nie wie.
388
00:23:16,772 --> 00:23:18,232
Teraz jesteś sławny.
389
00:23:20,692 --> 00:23:24,071
Rób, co chcesz.
Zostań, spierdalaj albo chodź ze mną.
390
00:23:24,696 --> 00:23:27,324
Ja wolę ciepły, bezpieczny uścisk Madam.
391
00:23:47,970 --> 00:23:48,971
Game of Chicken?
392
00:23:48,971 --> 00:23:50,264
Słucham?
393
00:23:50,264 --> 00:23:53,308
To, co po pani ogląda.
Game of Chicken. Reality show.
394
00:23:53,308 --> 00:23:55,727
Zwykli ludzie walczą domowymi dronami.
395
00:23:57,104 --> 00:23:58,981
To nie Game of Chicken.
396
00:24:02,693 --> 00:24:04,862
CEL NAMIERZONY
397
00:24:07,197 --> 00:24:10,367
W wojsku chyba nie uczą tak strzelać.
398
00:24:13,579 --> 00:24:16,206
Jesteś jakimś zabójcą? Snajperem?
399
00:24:16,206 --> 00:24:17,291
Ochroniarzem.
400
00:24:19,001 --> 00:24:20,544
Ochroniarzem Madam.
401
00:24:21,670 --> 00:24:23,088
Nie, kutasiarzu. Twoim.
402
00:24:29,094 --> 00:24:32,097
Nigdy nie miałem broni w ręku.
403
00:24:33,307 --> 00:24:36,393
Do dziś nawet nie słyszałem huku strzału.
404
00:24:37,227 --> 00:24:38,228
Masz szczęście.
405
00:24:39,354 --> 00:24:41,356
Ilu ludzi dotąd zabiłeś?
406
00:24:43,650 --> 00:24:47,654
Więcej, niż bym chciał.
Nigdy nie chciałem nikogo zabijać.
407
00:24:49,531 --> 00:24:52,868
Wojna trwała krótko, ale...
Odcisnęła na mnie piętno.
408
00:24:55,120 --> 00:24:59,249
Mam masę umiejętności i mogę robić
takie rzeczy, ale nie cieszy mnie to.
409
00:25:01,835 --> 00:25:05,172
Widzę to tak,
że muszę zrównoważyć swoje czyny.
410
00:25:05,881 --> 00:25:08,634
Za każde zło muszę zapłacić czymś dobrym.
411
00:25:10,385 --> 00:25:14,848
Uratowałem ci życie, a to oznacza
jedno uratowane życie na trzy odebrane.
412
00:25:15,349 --> 00:25:19,061
Czyli muszę uratować
jeszcze dwie osoby, żeby to zrównoważyć.
413
00:25:22,064 --> 00:25:24,066
A w sumie? Do dziś?
414
00:25:24,066 --> 00:25:26,109
Masz równowagę na karmicznej szali?
415
00:25:44,586 --> 00:25:46,588
Tak, proszę pana.
416
00:25:48,006 --> 00:25:49,967
Jeszcze nie. Na razie nic.
417
00:25:52,261 --> 00:25:56,723
Nie żyją, zostali aresztowani,
ukrywają się albo zmierzają tutaj.
418
00:25:57,724 --> 00:26:00,310
Ja również mam nadzieję.
419
00:26:00,310 --> 00:26:01,895
Mogę oddzwonić później?
420
00:26:04,439 --> 00:26:06,066
Pierdolisz. Są tutaj?
421
00:26:14,992 --> 00:26:16,410
Cześć, Anusha, Madam.
422
00:26:16,410 --> 00:26:18,036
Neel, co jest, kurwa?
423
00:26:18,036 --> 00:26:19,830
- Dostali cynk.
- Bzdura.
424
00:26:19,830 --> 00:26:21,498
Jak zwykle poszalałeś z bronią.
425
00:26:21,498 --> 00:26:24,334
Skorumpowani policjanci
czekali na nas pod Katni.
426
00:26:24,334 --> 00:26:25,460
A ty to kto?
427
00:26:25,460 --> 00:26:27,296
- Gaurav. Kierowca.
- Znam cię?
428
00:26:27,296 --> 00:26:28,505
Nie.
429
00:26:28,505 --> 00:26:29,965
Czemu do mnie mówisz?
430
00:26:29,965 --> 00:26:32,593
Dobrze się spisał. Nie pękł pod presją.
431
00:26:32,593 --> 00:26:35,596
Policja wiedziała, czego szuka.
Od razu znaleźli pojemnik.
432
00:26:35,596 --> 00:26:37,639
Nie obchodził ich kodeks etyczny.
433
00:26:37,639 --> 00:26:39,474
- Więc ich zabiłeś?
- Oni albo my.
434
00:26:39,474 --> 00:26:40,392
Przysięgam.
435
00:26:41,393 --> 00:26:43,228
Przesyłka dostarczona.
436
00:26:47,774 --> 00:26:50,152
Co tam właściwie jest? Co przewoziliśmy?
437
00:26:51,695 --> 00:26:54,448
- To musi jutro dotrzeć do Amritsaru.
- Do Amritsaru?
438
00:26:54,448 --> 00:26:57,492
Jest jeden problem, panie Terminatorze.
439
00:26:57,492 --> 00:27:00,871
Całe wojsko z Madhya Pradesh
szuka dwóch mężczyzn.
440
00:27:00,871 --> 00:27:02,748
Jednego na wózku.
441
00:27:02,748 --> 00:27:04,208
To czemu muszę jechać?
442
00:27:04,208 --> 00:27:09,254
- Nie skończyłeś roboty. Chcesz zapłaty?
- Mówię tylko o ocenie ryzyka.
443
00:27:09,796 --> 00:27:11,673
Podejmiemy środki ostrożności.
444
00:27:11,673 --> 00:27:14,593
Będziecie jechali w dzień.
445
00:27:20,974 --> 00:27:24,853
Zasilany energią słoneczną.
Klima. Wbudowane filtry.
446
00:27:24,853 --> 00:27:27,648
„Centre de la sante et vie”.
447
00:27:27,648 --> 00:27:29,650
Ściemnione francuskie NGO.
448
00:27:29,650 --> 00:27:32,945
- Jest tu chyba błąd.
- Kogo to, kurwa, obchodzi?
449
00:27:32,945 --> 00:27:35,781
Z daleka policja uzna was
za pracowników humanitarnych.
450
00:27:35,781 --> 00:27:39,201
Autonomiczny,
ale Mohan dezaktywował ten tryb.
451
00:27:39,201 --> 00:27:41,286
Autonomiczne samochody są wykrywane,
452
00:27:41,286 --> 00:27:45,040
więc nie da się pozostać niezauważonym,
zwłaszcza w dzień.
453
00:27:45,040 --> 00:27:48,210
Importowany, ma kierownicę po lewej.
Dasz radę?
454
00:27:48,210 --> 00:27:49,127
Tak, Madam.
455
00:27:49,127 --> 00:27:52,005
Mohan przygotował go na upały.
456
00:27:52,005 --> 00:27:55,759
Podkręcona klima, grubszy lakier
i miejsce na twój wózek.
457
00:27:55,759 --> 00:27:58,136
- Dzięki.
- Roztopi się?
458
00:27:59,304 --> 00:28:02,140
Pomiar mokrego termometru.
459
00:28:02,140 --> 00:28:04,268
Mierzy ciepło i wilgotność powietrza.
460
00:28:04,268 --> 00:28:07,229
Jeśli odczyt przekroczy 33,
włączy się alarm.
461
00:28:07,229 --> 00:28:09,147
Rozłóżcie wtedy lustrzany namiot.
Jest z tyłu.
462
00:28:09,731 --> 00:28:12,401
Jest automatyczny,
otwiera się ze dwie minuty.
463
00:28:12,401 --> 00:28:14,444
Gdybyście jechali chodnikiem,
464
00:28:14,444 --> 00:28:16,738
zjedźcie na gruntową,
bo asfalt zwykle się topi.
465
00:28:17,447 --> 00:28:21,243
Słyszysz? Droga będzie się topiła.
Po prostu bosko.
466
00:28:21,243 --> 00:28:23,495
Lustrzany namiot pokrywa cały pojazd.
467
00:28:24,037 --> 00:28:27,082
Nie opuszczajcie go,
bo skończycie jak nasz znajomy.
468
00:28:27,082 --> 00:28:28,250
Jaki znajomy?
469
00:28:29,459 --> 00:28:30,752
- On.
- Kto to?
470
00:28:30,752 --> 00:28:33,005
- Dodatkowy ładunek.
- Co z nim?
471
00:28:33,005 --> 00:28:37,509
Idiota zbierał dane w ciągu dnia,
gdy mokry termometr skoczył do 35.
472
00:28:37,509 --> 00:28:40,971
Powinien nie żyć.
Doznał szoku hipotermicznego i oślepł.
473
00:28:40,971 --> 00:28:43,307
Chociaż powoli odzyskuje wzrok.
474
00:28:43,807 --> 00:28:46,977
Najgorsze jest delirium.
Przez dwa tygodnie ledwo mówił.
475
00:28:46,977 --> 00:28:49,897
Bywa przytomny.
Ale bywa też z nim tragicznie.
476
00:28:51,106 --> 00:28:53,525
Harbaksh, wujku, jak się czujesz?
477
00:28:54,985 --> 00:28:56,403
Tak. Dobrze, beta.
478
00:28:56,403 --> 00:28:58,238
Gotów na wyjazd?
479
00:28:58,238 --> 00:29:00,949
- Wyjazd?
- Jedziesz na północ, do Amritsaru.
480
00:29:00,949 --> 00:29:02,201
Pamiętasz? Mówiłam.
481
00:29:02,201 --> 00:29:04,077
Amritsar. Jedźmy.
482
00:29:04,077 --> 00:29:05,996
To jakaś szycha?
483
00:29:05,996 --> 00:29:09,708
Dr Harbaksh Mann. Genetyk.
Bez niego nasiona są bezużyteczne.
484
00:29:09,708 --> 00:29:10,959
Jakie nasiona?
485
00:29:10,959 --> 00:29:14,129
Jebane nasiona, Neel.
A jak myślisz, o co tu chodzi?
486
00:29:15,797 --> 00:29:17,716
Wszystko się zmieni.
487
00:29:21,512 --> 00:29:23,013
Naukowcy są podzieleni.
488
00:29:23,013 --> 00:29:26,183
Prognozy dotyczące
zmian globalnych wzorców pogodowych
489
00:29:26,183 --> 00:29:29,061
pod wpływem tego aktu ekoterroryzmu
są sprzeczne.
490
00:29:29,061 --> 00:29:31,355
Sardar-ji, co jest w pojemniku? Nasiona?
491
00:29:31,355 --> 00:29:32,814
Nasiona. Tak, nasiona.
492
00:29:32,814 --> 00:29:34,900
- Jakie?
- Wiele nasion.
493
00:29:35,859 --> 00:29:36,860
Daj rękę.
494
00:29:36,860 --> 00:29:39,655
...katastrofalne zmiany poziomu opadów
495
00:29:39,655 --> 00:29:41,448
wywołują chaos...
496
00:29:41,448 --> 00:29:43,992
Nasiona ryżu?
497
00:29:44,493 --> 00:29:47,120
Przemycaliśmy nasiona ryżu? Świetnie.
498
00:29:47,120 --> 00:29:48,914
Wyjątkowe nasiona.
499
00:29:48,914 --> 00:29:50,290
Co w nich wyjątkowego?
500
00:29:50,290 --> 00:29:54,378
Wszystkie nasiona są wyjątkowe, beta.
Każde jest cudem.
501
00:29:54,378 --> 00:29:56,129
A czemu te są wyjątkowe?
502
00:29:56,129 --> 00:29:57,214
Te?
503
00:29:57,965 --> 00:30:00,384
Zostały wykradzione
z banku nasion na Svalbardzie.
504
00:30:00,384 --> 00:30:01,635
Wiesz, o czym mówi?
505
00:30:02,928 --> 00:30:04,888
Jebane nasiona ryżu.
506
00:30:06,223 --> 00:30:09,226
Wujku, jesteś naukowcem.
Rozstrzygnij spór.
507
00:30:10,102 --> 00:30:12,729
Geoinżynieria
i wystrzelenie tego syfu do atmosfery.
508
00:30:12,729 --> 00:30:14,940
- To uratuje świat?
- Tak.
509
00:30:15,899 --> 00:30:20,195
- Widzisz? Nadzieja umiera ostatnia.
- Pamiętaj, że odjechał mu peron.
510
00:30:20,904 --> 00:30:23,866
Jak to działa, wujku?
Jak mamy kontrolować pogodę?
511
00:30:24,533 --> 00:30:27,911
Wieki temu koczownicze plemiona
pomalowały grunty na pustyni
512
00:30:27,911 --> 00:30:30,831
i zaczerniły całe hektary,
żeby podgrzać grunt,
513
00:30:30,831 --> 00:30:34,710
zwiększyć obieg powietrza
i wywołać opady atmosferyczne.
514
00:30:34,710 --> 00:30:35,961
To ta sama zasada.
515
00:30:35,961 --> 00:30:37,796
- Wtedy się udało?
- Nie.
516
00:30:38,922 --> 00:30:39,882
To czemu teraz?
517
00:30:39,882 --> 00:30:42,342
Pomylili się. Byli za daleko.
518
00:30:49,141 --> 00:30:51,059
Znasz się na nasionach, nie?
519
00:30:51,059 --> 00:30:52,978
Wyglądają ci na wyjątkowe?
520
00:30:55,230 --> 00:30:56,481
Jak każde nasiono.
521
00:30:57,900 --> 00:30:59,026
Masz apkę z mikroskopem?
522
00:31:03,488 --> 00:31:04,323
Zbliż.
523
00:31:07,451 --> 00:31:09,453
- Nie mają znaku wodnego.
- I co?
524
00:31:09,453 --> 00:31:12,456
Każde nasiono na świecie
należy do jednej z korporacji Big Agro.
525
00:31:12,998 --> 00:31:15,751
Właściciele oznaczają je znakiem wodnym
526
00:31:15,959 --> 00:31:17,169
albo kodem kreskowym.
527
00:31:17,169 --> 00:31:19,046
- Znów teoria spiskowa.
- Dobra.
528
00:31:19,046 --> 00:31:22,007
To nie jest teoria spiskowa.
Za dużo czytasz.
529
00:31:24,968 --> 00:31:26,929
Mówił, że wykradziono je
ze skarbca nasion.
530
00:31:28,055 --> 00:31:30,098
Słyszałem o takim
przy Biegunie Północnym,
531
00:31:30,098 --> 00:31:32,935
przechowują tam
wszystkie pierwotne nasiona.
532
00:31:33,894 --> 00:31:36,772
Nawet, jeśli to prawda,
nie wyrosną w tym upale.
533
00:31:36,772 --> 00:31:38,273
Nie pada już ponad rok.
534
00:31:38,649 --> 00:31:39,650
Są bezużyteczne.
535
00:31:40,484 --> 00:31:42,152
Czym się zajmują genetycy?
536
00:31:42,152 --> 00:31:44,279
Madam mówiła,
że nasiona są bezużyteczne bez niego.
537
00:31:44,279 --> 00:31:46,323
Umieszczają kody na nasionach.
538
00:31:46,323 --> 00:31:49,117
Więc Sardar-ji zakoduje nasiona
dla Madam i szych?
539
00:31:49,117 --> 00:31:50,869
Żeby mieli do nich prawa?
540
00:31:50,869 --> 00:31:53,664
Albo je sklonują i dadzą rolnikom. Ale...
541
00:31:53,664 --> 00:31:55,791
To bez sensu. Nie wyrosną.
542
00:31:57,584 --> 00:31:59,294
Chyba że znów zacznie padać.
543
00:31:59,962 --> 00:32:01,672
Wszystko w rękach Allaha.
544
00:32:02,506 --> 00:32:04,925
Jeśli On chce deszczu, będzie padać.
545
00:32:07,719 --> 00:32:10,138
Sardar-ji! Chodź! Jedźmy!
546
00:32:12,432 --> 00:32:15,143
Ruszyli za dnia,
bocznymi drogami na północ.
547
00:32:16,770 --> 00:32:19,439
Prawdopodobnie przez dolinę Bhajowali.
548
00:32:19,439 --> 00:32:21,608
Skąd wiesz?
549
00:32:21,608 --> 00:32:23,277
Nie wiem. Intuicja?
550
00:32:23,944 --> 00:32:26,405
Pan Bilton będzie chciał czegoś więcej.
551
00:32:27,447 --> 00:32:31,368
Jeśli moja intuicja to za mało,
znajdźcie kogoś innego, kto ich namierzy.
552
00:32:39,960 --> 00:32:42,171
- Zboczyłeś z kursu.
- Nie według mapy.
553
00:32:42,171 --> 00:32:44,298
- Kurwa, zgubiliśmy się.
- Wyluzuj.
554
00:32:44,298 --> 00:32:46,508
Nie wywieraj presji. Daj prowadzić.
555
00:32:47,926 --> 00:32:49,344
Co to, kurwa?
556
00:32:49,344 --> 00:32:50,387
Co?
557
00:32:50,387 --> 00:32:51,847
Patrz na te małe gnojki.
558
00:32:52,806 --> 00:32:55,225
- Co tu robią w dzień?
- Nie wiem.
559
00:32:56,476 --> 00:32:57,561
Co to ma być?
560
00:32:59,396 --> 00:33:00,856
Co kurwa?
561
00:33:01,899 --> 00:33:03,984
- Ludzie głodują...
- A rodzice?
562
00:33:03,984 --> 00:33:05,652
...a dzieci rzucają owocami!
563
00:33:05,652 --> 00:33:08,614
Jebać wasze mango! Świat jest pojebany!
564
00:33:08,614 --> 00:33:11,366
Nie przeżyłem wojny, żeby zabił mnie owoc!
565
00:33:11,366 --> 00:33:12,743
Oszalałeś! Wsiadaj!
566
00:33:12,743 --> 00:33:13,660
{\an8}MOKRY TERMOMETR
567
00:33:13,660 --> 00:33:15,245
Oszalałeś?
568
00:33:15,245 --> 00:33:17,122
Chcesz policji?
569
00:33:17,623 --> 00:33:19,041
- O cholera.
- Cholera.
570
00:33:19,041 --> 00:33:21,793
Jest alert. Bierz lustrzany namiot!
571
00:33:22,127 --> 00:33:23,754
Oby wioska była niedaleko.
572
00:33:23,754 --> 00:33:25,547
Te dzieci się ugotują.
573
00:33:25,547 --> 00:33:27,466
Niech te gnojki się ugotują.
574
00:33:52,449 --> 00:33:55,786
Ruchomy cel. Trajektoria lotu.
575
00:33:56,578 --> 00:33:57,579
Dobry strzał.
576
00:34:08,422 --> 00:34:09,424
Kurwa.
577
00:34:16,348 --> 00:34:18,891
Ten mały gnojek z mango mdleje.
578
00:34:19,434 --> 00:34:20,601
Co?
579
00:34:20,601 --> 00:34:23,897
Dzieciak z mango. Ma udar cieplny.
Kumple go zostawili.
580
00:34:23,897 --> 00:34:25,815
Neel! Wejdź do środka!
581
00:34:25,815 --> 00:34:26,900
Nie mogę! Karma.
582
00:34:26,900 --> 00:34:27,818
Neel!
583
00:34:27,818 --> 00:34:29,194
Równowaga. Tak działa świat.
584
00:34:29,194 --> 00:34:30,737
Zemdlejesz!
585
00:34:33,407 --> 00:34:34,992
Zemdlejesz!
586
00:34:57,598 --> 00:34:59,433
Umieraj, skurwielu. Co mnie to?
587
00:35:33,050 --> 00:35:34,301
ZAGROŻENIE
TEMPERATURA MOKRA
588
00:35:45,854 --> 00:35:46,772
BEZPIECZNA TEMPERATURA
589
00:35:55,656 --> 00:35:57,574
Neel?
590
00:36:16,552 --> 00:36:18,053
Nic ci nie jest?
591
00:36:22,850 --> 00:36:24,935
Co ty, do cholery, robisz na zewnątrz?
592
00:36:25,269 --> 00:36:26,854
Chcesz umrzeć?
593
00:36:26,854 --> 00:36:28,272
Spójrz na mnie.
594
00:36:29,022 --> 00:36:30,107
Gdzie twoja wioska?
595
00:36:30,107 --> 00:36:32,276
Przed nami. Khella.
596
00:36:33,193 --> 00:36:34,528
Czemu wychodzisz w dzień?
597
00:36:34,987 --> 00:36:37,614
Inni rzucili mi wyzwanie.
598
00:36:37,614 --> 00:36:39,616
Musiałem.
599
00:36:41,201 --> 00:36:42,536
...jebane dzieciaki...
600
00:36:51,253 --> 00:36:53,005
Pusto.
601
00:36:53,589 --> 00:36:54,756
Gdzie są wszyscy?
602
00:36:55,090 --> 00:36:57,217
Zatrąb. Są pod ziemią.
603
00:37:06,059 --> 00:37:07,144
Shahid!
604
00:37:07,644 --> 00:37:09,605
- Shahid!
- Shahid?
605
00:37:09,605 --> 00:37:10,731
To wasze dziecko?
606
00:37:11,857 --> 00:37:12,941
Wypuściliście go?
607
00:37:13,317 --> 00:37:14,359
Jest zwierzęciem?
608
00:37:14,359 --> 00:37:16,612
On potrzebuje pomocy!
609
00:37:17,654 --> 00:37:19,698
Uratował mu życie!
610
00:37:20,282 --> 00:37:22,910
- Proszę.
- Weź go.
611
00:37:32,085 --> 00:37:34,463
Neel, nie zamykaj oczu.
612
00:37:35,172 --> 00:37:37,132
Już prawie, jeszcze kilka minut.
613
00:37:37,132 --> 00:37:39,009
Nie zamykaj oczu.
614
00:37:48,519 --> 00:37:51,188
Te zioła nic nie dadzą.
615
00:37:51,188 --> 00:37:53,023
Gotu kola... Jest najlepsza.
616
00:37:53,357 --> 00:37:54,775
Jebana gotu kola...
617
00:37:54,775 --> 00:37:56,026
Jest tu lekarz?
618
00:37:57,486 --> 00:37:59,863
Nawet tu rośnie życie.
619
00:38:02,366 --> 00:38:05,327
Jesteś naukowcem. Nie możesz pomóc?
620
00:38:05,327 --> 00:38:06,495
Nie, synu.
621
00:38:10,999 --> 00:38:12,543
Chcesz kij?
622
00:38:13,460 --> 00:38:14,461
Okej.
623
00:38:20,759 --> 00:38:22,803
Nie mamy wiele czasu.
624
00:38:22,803 --> 00:38:25,222
Zapomnij o ziółkach. Co możemy zrobić?
625
00:38:25,222 --> 00:38:26,682
Musimy go schłodzić.
626
00:38:26,682 --> 00:38:28,559
Kurwa, przecież widzę.
627
00:38:28,559 --> 00:38:30,352
- Jak?
- Lód?
628
00:38:31,186 --> 00:38:32,354
Lód?
629
00:38:32,354 --> 00:38:34,231
Przecież go nie mamy.
630
00:38:35,482 --> 00:38:38,443
Ta wioska była
odgałęzieniem cywilizacji Doliny Indusu.
631
00:38:38,443 --> 00:38:40,404
Cztery tysiące lat temu sadzili tu ryż.
632
00:38:40,404 --> 00:38:41,780
Posłuchaj.
633
00:38:41,780 --> 00:38:43,782
Nie pozwól mu zasnąć.
634
00:38:43,782 --> 00:38:46,076
Idę do sąsiedniej wioski szukać lodu.
635
00:38:46,660 --> 00:38:48,161
Nie pozwolę mu umrzeć.
636
00:38:48,161 --> 00:38:49,788
Na wszelki wypadek weź mój numer.
637
00:38:54,168 --> 00:38:55,127
Co do cholery?
638
00:38:59,298 --> 00:39:00,549
Ty jesteś kierowcą?
639
00:39:02,134 --> 00:39:03,093
Jesteś kierowcą?
640
00:39:04,011 --> 00:39:05,387
Gdzie są nasiona?
641
00:39:13,562 --> 00:39:14,771
Opony.
642
00:39:21,361 --> 00:39:24,907
To nie pójdzie po twojej myśli.
Nigdy tak się nie dzieje.
643
00:39:36,043 --> 00:39:39,004
Dobra, paniusiu, wyłaź z rękami w górze!
644
00:39:39,004 --> 00:39:40,923
Nie chcesz tego. Wierz mi.
645
00:39:43,592 --> 00:39:44,593
Gaurav!
646
00:39:45,761 --> 00:39:47,554
- Gaurav!
- Co?
647
00:39:47,554 --> 00:39:50,265
Zabierz Sardara-ji z samochodu!
Ogarnę to!
648
00:39:53,644 --> 00:39:54,645
Nie!
649
00:39:55,354 --> 00:39:57,523
Kurwa, bierz starego!
650
00:39:57,523 --> 00:39:58,899
Zaufaj mi!
651
00:39:58,899 --> 00:39:59,983
Dawaj!
652
00:40:02,945 --> 00:40:04,446
Aktywacja. Już.
653
00:40:20,963 --> 00:40:22,714
Czytałam twoje akta.
654
00:40:23,298 --> 00:40:24,675
Przykro mi.
655
00:40:26,051 --> 00:40:28,220
Uratował mi syna. Nie zabijaj go.
656
00:40:28,220 --> 00:40:32,015
Proszę... Cofnąć się... To przestępca...
657
00:40:32,432 --> 00:40:35,686
Proszę. Jest już ranny. Proszę odejść.
658
00:40:35,686 --> 00:40:37,813
Proszę się nie mieszać.
659
00:40:37,813 --> 00:40:41,567
Proszę iść! Do środka!
Proszę zająć się synem!
660
00:40:41,567 --> 00:40:42,818
Spierdalaj! Idź!
661
00:40:46,280 --> 00:40:48,198
Co jest, kurwa?
662
00:41:27,321 --> 00:41:30,699
Neel... Zawieźmy cię do szpitala. Chodź.
663
00:41:30,699 --> 00:41:31,867
- Chodź.
- Uratowałem cię.
664
00:41:31,867 --> 00:41:32,868
Uratowałeś wszystkich.
665
00:41:33,410 --> 00:41:35,579
Podnieś jego nogę.
666
00:41:36,413 --> 00:41:37,831
Chodź.
667
00:41:39,374 --> 00:41:40,375
Sweetie.
668
00:41:42,252 --> 00:41:43,170
Nie zamykaj oczu.
669
00:41:43,170 --> 00:41:44,505
- Sweetie...
- Sweetie.
670
00:41:44,505 --> 00:41:46,089
Sweetie jest cała.
671
00:41:46,089 --> 00:41:47,633
Chodź. Sweetie nic nie jest.
672
00:41:47,633 --> 00:41:49,468
- Sweetie...
- Sweetie.
673
00:41:49,468 --> 00:41:52,513
Neel. Neel.
674
00:41:55,182 --> 00:41:56,183
Neel?
675
00:43:43,457 --> 00:43:46,960
No dawaj.
676
00:43:53,175 --> 00:43:56,512
Dyplomatyczne blachy.
Pokażcie, co potraficie.
677
00:44:02,601 --> 00:44:03,685
Przepuść ich.
678
00:44:46,395 --> 00:44:48,689
Neel mówił,
że czekają na ciebie w środku.
679
00:44:57,406 --> 00:44:58,866
Co mam z tym zrobić?
680
00:44:58,866 --> 00:45:00,951
Był sobie chłopiec.
681
00:45:00,951 --> 00:45:03,745
Jego ojciec zmarł. A matka była stara.
682
00:45:03,745 --> 00:45:06,164
Mieszkali razem w wiosce.
683
00:45:07,457 --> 00:45:10,002
Mieli tylko starą krowę.
684
00:45:10,002 --> 00:45:12,671
Matka kazała mu sprzedać krowę.
685
00:45:13,839 --> 00:45:16,842
Na targu mężczyzna chciał kupić krowę...
686
00:45:16,842 --> 00:45:21,096
ale zamiast pieniędzy
zaoferował magiczne fasolki.
687
00:45:21,096 --> 00:45:24,016
Magiczne fasolki? Wyrosły?
688
00:45:24,016 --> 00:45:27,102
Bardziej, niż przypuszczał.
689
00:46:00,677 --> 00:46:01,929
Przesuń się...
690
00:46:02,471 --> 00:46:04,723
Zira.
691
00:46:05,390 --> 00:46:07,184
Zasrana muzułmańska dziura.
692
00:46:09,353 --> 00:46:11,647
Co powiedziałeś? Powtórz to.
693
00:46:11,647 --> 00:46:14,066
- Nic.
- Mówiłeś coś, prawda?
694
00:46:14,066 --> 00:46:15,359
Nie...
695
00:48:27,241 --> 00:48:29,117
Proszę. Weź je.
696
00:48:29,576 --> 00:48:30,619
Co to?
697
00:48:30,994 --> 00:48:31,995
Nie wiem...
698
00:48:31,995 --> 00:48:34,414
Może są magiczne.
699
00:48:37,543 --> 00:48:38,669
Uwaga.
700
00:48:38,669 --> 00:48:40,671
Ostrzeżenie powodziowe
701
00:48:40,671 --> 00:48:44,633
dla stanów Madhya Pradeś,
Radżastan i Harijana.
702
00:48:44,633 --> 00:48:49,054
Ulewne deszcze
uszkodziły infrastrukturę krytyczną.
703
00:48:49,721 --> 00:48:51,598
Proszę nie ukrywać się pod ziemią.
704
00:48:52,099 --> 00:48:53,100
Powtarzam:
705
00:48:53,100 --> 00:48:56,603
Proszę nie szukać
schronienia przed upałami pod ziemią.
706
00:48:56,603 --> 00:48:58,689
Proszę działać szybko, by chronić życie.
707
00:49:59,082 --> 00:50:01,084
NAPISY: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK