1 00:00:06,006 --> 00:00:09,092 No proszę, trafiłeś na pierwszą stronę. 2 00:00:09,175 --> 00:00:11,177 Twój ojciec byłby dumny. 3 00:00:11,261 --> 00:00:13,179 Nie będę się z tym obnosił. 4 00:00:13,263 --> 00:00:16,516 W programie porozmawiamy z prawnikiem z lincolna. 5 00:00:16,599 --> 00:00:19,894 - To ta reporterka? - Chcą o mnie napisać w The Times. 6 00:00:19,978 --> 00:00:22,313 Wiesz co? Muszę wcześnie wstać. 7 00:00:22,397 --> 00:00:24,190 - Maggie? - Smacznego, Mickey. 8 00:00:24,274 --> 00:00:25,734 - Lisa. - Mickey Haller. 9 00:00:25,817 --> 00:00:27,277 Mieszkam tutaj. 10 00:00:28,695 --> 00:00:31,406 - Co to takiego? - Moja nowa codzienność. 11 00:00:31,489 --> 00:00:33,074 Zaczęli za wcześnie. 12 00:00:33,158 --> 00:00:34,826 - On ma to gdzieś. - Kto? 13 00:00:34,909 --> 00:00:37,287 Deweloper Mitchell Bondurant. 14 00:00:37,370 --> 00:00:39,914 Jak wyszedłeś, jakiś facet dał mi to. 15 00:00:39,998 --> 00:00:42,292 Zakaz zbliżania się? Mój konik. 16 00:00:42,375 --> 00:00:43,918 To znaczy, że mi pomożesz? 17 00:00:44,002 --> 00:00:46,254 Poproszę formularz do poradni prawnej. 18 00:00:46,337 --> 00:00:48,882 Dziekan Wheaton musi go podpisać. 19 00:00:48,965 --> 00:00:51,009 Wheaton, ten od deliktów? 20 00:00:51,092 --> 00:00:53,762 Kaz! Witaj, bracie. 21 00:00:54,721 --> 00:00:56,598 Nowy klient, Russell Lawson. 22 00:00:56,681 --> 00:00:59,809 Aresztowany wczoraj za włamanie i publiczne obnażanie. 23 00:00:59,893 --> 00:01:01,436 Wyciągnie mnie pan stąd? 24 00:01:01,519 --> 00:01:04,731 - Został odurzony? - Wtargnięcie. Odsiedział swoje. 25 00:01:04,814 --> 00:01:08,276 Zmarnowaliśmy już dość czasu Wysokiego Sądu. 26 00:01:08,359 --> 00:01:10,904 - Co tam? - Twój klient, Jesús Menendez. 27 00:01:10,987 --> 00:01:12,864 Wznawiają jego proces. 28 00:01:12,947 --> 00:01:14,616 Nie zabiłeś Marthy Renterii? 29 00:01:14,699 --> 00:01:16,785 - Nie! - Nie dźgnąłeś jej 50 razy? 30 00:01:16,868 --> 00:01:18,203 Nikogo nie zabiłem. 31 00:01:18,286 --> 00:01:21,998 Prawdziwy sprawca miał tatuaż, moja świadkini go widziała. 32 00:01:22,082 --> 00:01:24,709 - Co ty tu robisz? - Jesteś moim adwokatem. 33 00:01:24,793 --> 00:01:28,171 A adwokaci muszą dochować tajemnicy. 34 00:01:28,254 --> 00:01:30,423 Dlatego coś ci zdradzę. 35 00:01:30,507 --> 00:01:33,301 Martha Renteria się doigrała. 36 00:01:33,384 --> 00:01:37,764 Ktoś za to beknął, a teraz czeka go powtórka z rozrywki. 37 00:01:37,847 --> 00:01:40,141 Nie możesz nikomu o tym powiedzieć. 38 00:02:00,703 --> 00:02:02,747 Gra zbyt zachowawczo. 39 00:02:02,831 --> 00:02:05,834 Tu trzeba wymusić błąd przeciwnika. 40 00:02:11,005 --> 00:02:12,048 30 do zera. 41 00:02:14,217 --> 00:02:15,802 Co cię trapi? 42 00:02:16,886 --> 00:02:19,305 Nie przyjechałeś tu oglądać tenisa. 43 00:02:19,389 --> 00:02:20,807 Wysłów się. 44 00:02:23,434 --> 00:02:27,438 Jest taki fikcyjny prawnik. 45 00:02:28,148 --> 00:02:29,399 Fikcyjny, co? 46 00:02:30,441 --> 00:02:31,276 Tak. 47 00:02:31,776 --> 00:02:35,321 Jego klienta oskarżono o morderstwo, 48 00:02:35,405 --> 00:02:37,198 którego ten nie popełnił. 49 00:02:37,866 --> 00:02:41,119 Dowody to poszlaki. Ale i tak źle to wygląda. 50 00:02:41,202 --> 00:02:42,370 Mów dalej. 51 00:02:43,580 --> 00:02:45,165 Prawnik ma nowego klienta. 52 00:02:45,248 --> 00:02:47,292 Fikcyjnego nowego klienta. 53 00:02:47,375 --> 00:02:51,421 Właśnie. Prawnik broni go w innej sprawie, 54 00:02:51,504 --> 00:02:54,048 ale nowy klient zdradza mu coś szokującego. 55 00:02:54,757 --> 00:02:58,011 Przyznaje się do morderstwa, 56 00:02:58,094 --> 00:03:01,139 o które oskarżono już niewinnego klienta. 57 00:03:01,973 --> 00:03:04,559 No. Co w tej sytuacji 58 00:03:04,642 --> 00:03:07,812 może zrobić ten fikcyjny prawnik? 59 00:03:09,314 --> 00:03:13,860 Każdy może wpaść w jakieś szambo. 60 00:03:13,943 --> 00:03:16,988 A to jest wyjątkowo głębokie. 61 00:03:17,071 --> 00:03:18,656 Tyle to sam wiem. 62 00:03:18,740 --> 00:03:22,076 Po pierwsze, nie możesz nikomu o tym powiedzieć. 63 00:03:22,160 --> 00:03:23,703 Zwłaszcza glinom. 64 00:03:23,786 --> 00:03:26,122 Fikcyjny prawnik nie może. 65 00:03:26,206 --> 00:03:27,582 No, właśnie. 66 00:03:27,665 --> 00:03:30,627 Pewnie zostanie pozbawiony uprawnień, 67 00:03:30,710 --> 00:03:32,754 a nawet jeśli nie, 68 00:03:32,837 --> 00:03:36,299 to kto zatrudni prawnika, który donosi na klientów? 69 00:03:36,382 --> 00:03:38,301 Jego kariera legnie w gruzach. 70 00:03:39,177 --> 00:03:41,137 A to nie wszystko. 71 00:03:41,221 --> 00:03:44,933 Najgorszy jest konflikt interesów. Ty… 72 00:03:47,143 --> 00:03:48,811 Fikcyjny prawnik. 73 00:03:49,354 --> 00:03:52,899 Musi zrezygnować z reprezentowania niewinnego klienta. 74 00:03:54,817 --> 00:03:56,694 Bałem się, że to powiesz. 75 00:03:56,778 --> 00:03:58,279 Mus to mus. 76 00:03:58,363 --> 00:04:02,909 Prawnik musi zapewnić klientom najlepszą obronę. 77 00:04:02,992 --> 00:04:06,204 A ten prawnik jej nie zapewni. 78 00:04:06,287 --> 00:04:08,790 Dostał magiczny pocisk. 79 00:04:08,873 --> 00:04:12,210 Wie, kto naprawdę zabił, i nie może ujawnić sprawcy. 80 00:04:12,293 --> 00:04:16,089 Nawet w wyjątkowych okolicznościach? 81 00:04:16,172 --> 00:04:18,091 Nowy klient to groźny zabójca. 82 00:04:18,174 --> 00:04:19,175 Co z tego? 83 00:04:19,759 --> 00:04:23,137 Jak połowa klientów każdego adwokata. 84 00:04:23,221 --> 00:04:24,430 Nie. 85 00:04:24,514 --> 00:04:26,766 Tajemnicę można ujawnić, 86 00:04:26,849 --> 00:04:31,688 jeśli istnieje konkretne zagrożenie wobec konkretnej osoby. 87 00:04:32,563 --> 00:04:34,941 Czy klient groził prawnikowi? 88 00:04:36,818 --> 00:04:38,611 Nie rozwodził się nad tym. 89 00:04:38,695 --> 00:04:40,780 Bardzo starał się mu nie grozić. 90 00:04:40,863 --> 00:04:43,992 Spryciarz, co tylko pogarsza sprawę. 91 00:04:49,163 --> 00:04:52,333 Wkurzało mnie, że nie mogłem wygrać z tatą. 92 00:04:52,417 --> 00:04:53,793 Nawet gdy był starszy. 93 00:04:53,876 --> 00:04:59,048 Z biegiem lat coraz trudniej wyjść z czyjegoś cienia. 94 00:05:00,591 --> 00:05:02,552 I tak muszę wiedzieć. 95 00:05:03,094 --> 00:05:04,637 Mogę coś z tym zrobić? 96 00:05:06,306 --> 00:05:10,852 Jak fikcyjny prawnik ma to załatwić bez łamania zasad? 97 00:05:16,899 --> 00:05:17,817 No wiesz… 98 00:05:22,280 --> 00:05:27,285 PRAWNIK Z LINCOLNA 99 00:05:32,457 --> 00:05:35,501 Meksykański gang dorwał Night Stalkera. 100 00:05:35,585 --> 00:05:36,919 Słucham? 101 00:05:37,003 --> 00:05:39,422 Nie mogę się oderwać od tego podcastu. 102 00:05:39,505 --> 00:05:42,467 Jest o Richardzie Ramirezie, tym seryjnym mordercy. 103 00:05:42,550 --> 00:05:46,095 Okoliczni mieszkańcy o nim opowiadają. 104 00:05:46,721 --> 00:05:48,890 Mieszkałeś tu, pamiętasz tę sprawę? 105 00:05:49,724 --> 00:05:50,933 Nie postarzaj mnie. 106 00:05:52,352 --> 00:05:53,603 DRUGA ŻONA 107 00:05:54,187 --> 00:05:55,021 Cześć, Lorna. 108 00:05:55,104 --> 00:05:56,731 Mamy problem. 109 00:05:56,814 --> 00:05:57,940 Dzień jak co dzień. 110 00:05:58,024 --> 00:06:00,735 Griggs chce umówić spotkanie z Glory Days. 111 00:06:00,818 --> 00:06:01,778 Znalazłaś ją? 112 00:06:02,612 --> 00:06:05,281 Powiedzmy. To ona się zgłosiła. 113 00:06:05,365 --> 00:06:08,284 Zgarnęli ją za nagabywanie i posiadanie kokainy. 114 00:06:08,368 --> 00:06:11,871 Trzymają ją w Century. Rano zostawiła wiadomość. 115 00:06:11,954 --> 00:06:15,583 Co? Kokaina? Dobra. Już tam jadę. 116 00:06:15,666 --> 00:06:19,379 Czekaj. Jest tu jakiś facet. 117 00:06:19,462 --> 00:06:20,380 Kto? 118 00:06:20,463 --> 00:06:24,967 Ten nowy klient, Russell. Ponoć byliście umówieni. 119 00:06:26,219 --> 00:06:28,596 Myszkuje w twoim biurze. 120 00:06:31,474 --> 00:06:35,520 - Mam mu coś powiedzieć? - Nie. Lorna, jest tam Cisco? 121 00:06:36,854 --> 00:06:38,856 Tak. A co? 122 00:06:38,940 --> 00:06:40,483 Nieważne. Zaraz tam będę. 123 00:06:40,566 --> 00:06:41,692 Czekaj, Mickey… 124 00:06:45,113 --> 00:06:46,364 To było dziwne. 125 00:06:53,621 --> 00:06:55,289 Czego chcesz? 126 00:06:56,040 --> 00:06:56,916 Dzień dobry. 127 00:06:56,999 --> 00:06:59,544 Podziwiam tylko widok. 128 00:06:59,627 --> 00:07:03,131 Kancelaria należała do zastrzelonego prawnika, prawda? 129 00:07:03,798 --> 00:07:05,174 Nawet ładnie tu. 130 00:07:05,258 --> 00:07:07,343 Daruj sobie, Russell. 131 00:07:13,057 --> 00:07:14,016 Skoro nalegasz. 132 00:07:14,809 --> 00:07:18,020 Musisz mi doradzić jako prawnik. 133 00:07:19,397 --> 00:07:22,525 Dostałem mandat za zignorowanie znaku stop. 134 00:07:22,608 --> 00:07:26,028 W Westwood. Gliniarz jechał za mną z autostrady. 135 00:07:26,112 --> 00:07:29,449 Uczepił się, bo jeżdżę czerwonym autem sportowym. 136 00:07:29,532 --> 00:07:30,658 To nie fair. 137 00:07:30,741 --> 00:07:32,702 Miałem sam to załatwić, 138 00:07:32,785 --> 00:07:36,205 ale przecież płacę najlepszemu obrońcy. 139 00:07:36,289 --> 00:07:39,167 Czas się wykazać. 140 00:07:40,543 --> 00:07:41,878 Jesteś niemożliwy. 141 00:07:42,962 --> 00:07:43,796 Czyżby? 142 00:07:44,755 --> 00:07:48,676 Chciałem też sprawdzić, 143 00:07:48,759 --> 00:07:51,471 czy pamiętasz naszą rozmowę. 144 00:07:51,554 --> 00:07:56,726 Szkoda byłoby, gdybyś zapomniał o swoich zobowiązaniach. 145 00:07:56,809 --> 00:07:59,228 Wierz mi, znam je na wylot. 146 00:08:01,522 --> 00:08:03,608 Zostaw mandat i wypierdalaj. 147 00:08:08,321 --> 00:08:10,281 Tak jest, 148 00:08:11,741 --> 00:08:12,700 mecenasie. 149 00:08:21,042 --> 00:08:22,627 Miłego dnia. 150 00:08:22,710 --> 00:08:23,961 Wzajemnie. 151 00:08:26,422 --> 00:08:27,548 W porządku? 152 00:08:28,466 --> 00:08:30,051 Tak. Wszystko gra. 153 00:08:32,970 --> 00:08:36,474 Dobra. Jadę do Glory Days. Jest coś jeszcze? 154 00:08:36,557 --> 00:08:39,393 Dzwonił Jesús Menendez. Chce omówić sprawę. 155 00:08:39,477 --> 00:08:42,104 Sprawdziłem jego dawnego współlokatora. 156 00:08:42,188 --> 00:08:45,900 Prokurator się nad nim nie zlitował po historii z nożem. 157 00:08:45,983 --> 00:08:48,569 Dlatego sam z nim pogadam. 158 00:08:48,653 --> 00:08:51,989 Nie. Zostawcie sprawę Menendeza w spokoju. 159 00:08:52,073 --> 00:08:53,616 Jak to? 160 00:08:53,699 --> 00:08:56,827 Po prostu. Później wyjaśnię. Może. 161 00:08:56,911 --> 00:08:58,412 Muszę lecieć. Chodź, Izz. 162 00:08:59,455 --> 00:09:00,289 Dobra. 163 00:09:11,884 --> 00:09:12,927 Tutaj. 164 00:09:20,184 --> 00:09:22,562 Nie jest tak, jak myślisz. 165 00:09:24,313 --> 00:09:26,440 Dobra, jest, ale… 166 00:09:27,108 --> 00:09:29,902 Zacznij od początku. 167 00:09:29,986 --> 00:09:32,697 Gdzie byłaś? Czemu zmieniłaś numer? 168 00:09:34,365 --> 00:09:36,742 Czasem trzeba zacząć od nowa. 169 00:09:37,827 --> 00:09:41,914 Wróciłam z Vegas i chciałam coś zmienić. 170 00:09:42,707 --> 00:09:44,125 Ale wyszło jak zawsze. 171 00:09:44,208 --> 00:09:45,835 Byłam z nowym klientem 172 00:09:45,918 --> 00:09:49,714 w jakimś wynajętym domu w Hills. 173 00:09:49,797 --> 00:09:51,007 Jak cię znalazł? 174 00:09:51,591 --> 00:09:53,134 Dałam ogłoszenia w sieci. 175 00:09:54,010 --> 00:09:56,762 Zapłacił z góry. Nie jestem głupia, ale… 176 00:09:57,847 --> 00:10:01,726 Nie wiem. Miał sporo koki, zrobiliśmy kilka kresek i… 177 00:10:01,809 --> 00:10:03,102 No co? 178 00:10:04,520 --> 00:10:06,814 W tym fachu tak jest. 179 00:10:07,523 --> 00:10:10,401 Na odchodne zamiast gotówki 180 00:10:10,484 --> 00:10:12,778 dał mi kilka gramów. 181 00:10:12,862 --> 00:10:13,988 Jezu, Glory. 182 00:10:14,071 --> 00:10:16,157 Nie wzięłam koki dla siebie. 183 00:10:16,866 --> 00:10:17,867 Okej? 184 00:10:18,743 --> 00:10:22,121 Przydaje się. Klienci płacą więcej za dodatkowe rozrywki. 185 00:10:22,204 --> 00:10:23,372 Nie oceniam cię. 186 00:10:23,456 --> 00:10:26,667 Skąd mogłam wiedzieć, że klient będzie tajniakiem? 187 00:10:27,335 --> 00:10:30,921 Sprawdziłam go. Miał apartament w Mondrianie. 188 00:10:31,005 --> 00:10:33,924 Za wysoka półka dla gliniarzy, nie stać ich. 189 00:10:34,967 --> 00:10:38,471 Dobra. Jak była zapakowana koka? 190 00:10:38,554 --> 00:10:41,265 W jedną czy wiele torebek? 191 00:10:41,349 --> 00:10:45,645 W czterech małych torebkach. Pewnie po gramie w każdej. 192 00:10:47,813 --> 00:10:48,648 To ważne? 193 00:10:48,731 --> 00:10:52,693 Cztery torebki to oskarżenie o handel. 194 00:10:52,777 --> 00:10:53,819 To przestępstwo. 195 00:10:55,196 --> 00:10:56,614 - Kurwa. - Właśnie. 196 00:10:58,157 --> 00:11:00,576 Musisz mi pomóc. Mickey? 197 00:11:00,660 --> 00:11:05,039 Załatw mi odwyk za oddalenie zarzutów. 198 00:11:05,122 --> 00:11:08,376 Już to przerabiałaś, powtórki nie będzie. 199 00:11:08,459 --> 00:11:10,211 No to wymyśl coś. 200 00:11:11,087 --> 00:11:12,630 To nie był przypadek. 201 00:11:12,713 --> 00:11:16,133 Odkąd dla ciebie zeznawałam, policja na mnie dybie. 202 00:11:17,009 --> 00:11:18,969 Niepotrzebnie nadstawiałam karku. 203 00:11:23,224 --> 00:11:26,268 Ten od koki, kojarzysz go? 204 00:11:27,561 --> 00:11:29,230 Wcześniej go nie widziałam. 205 00:11:30,022 --> 00:11:33,484 Hector jakiś tam. 206 00:11:35,152 --> 00:11:35,986 Moya? 207 00:11:36,696 --> 00:11:37,947 Hector Moya? 208 00:11:38,864 --> 00:11:41,158 - Był kasiasty? - Nie wiem, może. 209 00:11:41,742 --> 00:11:44,537 Był dobrze ubrany, rzucał się w oczy, 210 00:11:44,620 --> 00:11:48,582 ale nie był pozerem, ładnie się urządził. 211 00:11:49,083 --> 00:11:51,210 A co? Czy to ma znaczenie? 212 00:11:51,293 --> 00:11:54,046 Jeśli dziany facet rozdaje kokę, 213 00:11:54,130 --> 00:11:56,674 to znaczy, że jest dilerem albo ma dojścia. 214 00:11:56,757 --> 00:12:00,136 Możemy go przehandlować za ciebie. 215 00:12:01,011 --> 00:12:03,723 Nie będę kablować, Mickey. Wiesz o tym. 216 00:12:03,806 --> 00:12:06,559 Koleś może mnie dorwać. To jakiś diler? 217 00:12:06,642 --> 00:12:07,893 Wolisz karcer? 218 00:12:11,439 --> 00:12:14,483 - Nie. - Dobra. To daj sobie pomóc. 219 00:12:14,567 --> 00:12:15,609 Zgoda? 220 00:12:16,318 --> 00:12:17,862 Pamiętasz adres? 221 00:12:20,865 --> 00:12:23,200 No weź. Muszę od czegoś zacząć, 222 00:12:23,284 --> 00:12:24,702 żebyś nie ucierpiała. 223 00:12:29,915 --> 00:12:33,627 Chciałeś mnie spiknąć z jakimś gliną w sprawie Jesúsa. 224 00:12:34,670 --> 00:12:38,174 Miałam odmówić, ale jeśli mi pomożesz… 225 00:12:38,257 --> 00:12:42,553 Nie mogę teraz zajmować się tą sprawą. 226 00:12:42,636 --> 00:12:44,430 Jak to? 227 00:12:44,513 --> 00:12:47,183 Nie mogę, ale na pewno postąpisz słusznie. 228 00:12:50,186 --> 00:12:53,481 Dobra. Muszę iść. Odezwę się, jak coś wymyślę. 229 00:12:53,564 --> 00:12:55,274 - Drzwi! - Drzwi numer trzy! 230 00:13:02,364 --> 00:13:05,868 Muszę lecieć. Mam zdobyć informacje dla Glory Days. 231 00:13:05,951 --> 00:13:09,622 Czekaj, nie dałeś mi listy. 232 00:13:11,081 --> 00:13:12,124 Na ślub. 233 00:13:12,208 --> 00:13:15,711 No tak. Lista gości. 234 00:13:15,795 --> 00:13:18,672 Tak, lista gości. 235 00:13:19,173 --> 00:13:22,927 Dzwonili z rancza. Pomieszczą nawet 100 osób. 236 00:13:23,010 --> 00:13:26,847 Bardzo to zorganizowane. 237 00:13:28,474 --> 00:13:31,101 Ślub sam się nie ogarnie. 238 00:13:31,185 --> 00:13:34,647 Nie dziwi, że nie wiesz. Co z tobą? 239 00:13:37,399 --> 00:13:39,610 Nic. Do czego pijesz? 240 00:13:41,654 --> 00:13:43,322 Bujasz w obłokach. 241 00:13:44,657 --> 00:13:48,702 Uważaj, bo jeszcze pomyślę, że masz wątpliwości. 242 00:13:48,786 --> 00:13:50,037 Wątpliwości. 243 00:13:52,998 --> 00:13:55,376 Dam ci listę na cito. 244 00:13:55,960 --> 00:13:57,294 Słowo, skarbie. 245 00:13:58,629 --> 00:14:00,381 Miałem sporo na głowie. 246 00:14:05,261 --> 00:14:08,264 A co u ciebie? Jak idzie nauka? 247 00:14:08,347 --> 00:14:11,684 Wspominałaś o stażu w poradni. 248 00:14:11,767 --> 00:14:13,853 No, właśnie. 249 00:14:14,562 --> 00:14:17,731 Bez podkładki Mickey nie może być moim opiekunem. 250 00:14:17,815 --> 00:14:19,567 Muszę ją zdobyć. 251 00:14:20,568 --> 00:14:22,736 Łatwizna, co nie? 252 00:14:23,988 --> 00:14:24,947 Jasne. 253 00:14:26,532 --> 00:14:27,950 Pękam z dumy. 254 00:14:28,784 --> 00:14:29,827 Ogarniasz temat. 255 00:14:31,203 --> 00:14:32,538 I to jak. 256 00:14:34,248 --> 00:14:36,584 Zwijam się. 257 00:14:37,918 --> 00:14:39,587 - Pa. - Pa. 258 00:14:54,935 --> 00:14:57,897 KIEDY MASZ CZAS? MAM WOLNĄ ŚRODĘ. PASUJE? 259 00:14:58,731 --> 00:15:00,399 Szybciej się nie da? 260 00:15:00,482 --> 00:15:01,817 Droga jest zamknięta. 261 00:15:02,776 --> 00:15:04,737 Prace budowlane czy coś. 262 00:15:15,873 --> 00:15:17,333 Dziś bez torby? 263 00:15:17,416 --> 00:15:18,667 Trochę odpuściłam. 264 00:15:18,751 --> 00:15:21,629 Przez nadgodziny w biurze brakuje mi czasu. 265 00:15:24,173 --> 00:15:26,050 Zastanawiałam się, 266 00:15:26,133 --> 00:15:29,595 czy nadal chcę nauczać z doskoku. 267 00:15:29,678 --> 00:15:33,057 Może poszukam jakiegoś lokalu. 268 00:15:33,807 --> 00:15:35,142 Otworzę własne studio. 269 00:15:36,977 --> 00:15:39,146 Nie mogę ci wiecznie szoferować. 270 00:15:39,229 --> 00:15:40,272 Fakt. 271 00:15:40,356 --> 00:15:44,568 Po prostu przyzwyczaiłem się do ciebie. 272 00:15:45,069 --> 00:15:47,780 Ale fajnie, że masz ambicje. 273 00:15:52,076 --> 00:15:56,288 Chcesz otworzyć studio na własną rękę? 274 00:15:57,831 --> 00:16:02,044 Zasadniczo Ray też się na to pisze. 275 00:16:04,004 --> 00:16:09,343 W Leimert Park jest idealna miejscówka. Sporo tam ludzi i miejsca. 276 00:16:09,426 --> 00:16:12,972 Nie mamy konkretów, ale coś wymyślimy. 277 00:16:13,055 --> 00:16:15,265 Pokazałam Lornie zdjęcia lokalu. 278 00:16:15,349 --> 00:16:16,642 Uznała, że jest git. 279 00:16:18,936 --> 00:16:21,271 Izzy, wiesz, co mnie martwi. 280 00:16:21,355 --> 00:16:23,732 Ale ostatecznie to ty decydujesz. 281 00:16:23,816 --> 00:16:25,025 Po prostu… 282 00:16:27,027 --> 00:16:29,113 Dogadujemy się Ray jak nigdy. 283 00:16:30,239 --> 00:16:33,325 Było burzliwie, ale trzymamy się razem. 284 00:16:34,243 --> 00:16:36,161 To chyba coś znaczy. 285 00:16:42,918 --> 00:16:44,253 Ustaliłeś coś? 286 00:16:44,336 --> 00:16:47,256 Ten Hector Moya jest dilerem? 287 00:16:47,339 --> 00:16:48,424 Być może. 288 00:16:48,507 --> 00:16:50,801 Raczej chodzi o coś grubszego. 289 00:16:51,510 --> 00:16:55,681 Hector Moya jest znany jako Hector Moreno. 290 00:16:56,306 --> 00:16:58,517 Mój kontakt w DEA twierdzi, 291 00:16:58,600 --> 00:17:02,062 że to szycha w kartelu z Tijuany. 292 00:17:02,146 --> 00:17:06,150 Jest podejrzany o zabójstwo trzech członków rywalizującego kartelu. 293 00:17:06,233 --> 00:17:08,110 Nie został oskarżony. 294 00:17:08,193 --> 00:17:10,487 Kartel przekupił sędziów. 295 00:17:10,571 --> 00:17:12,573 Ktoś jego pokroju 296 00:17:12,656 --> 00:17:15,075 nie przyjeżdża tu do Disneylandu. 297 00:17:15,576 --> 00:17:19,621 Kartel pewnie ma chrapkę na rozkręcenie interesu w Kalifornii. 298 00:17:20,205 --> 00:17:21,457 Potwierdziłeś adres? 299 00:17:21,540 --> 00:17:23,917 Tak. To niedaleko Mulholland. 300 00:17:24,001 --> 00:17:25,335 A konkretniej? 301 00:17:25,419 --> 00:17:27,546 Od strony doliny. A co? 302 00:17:28,213 --> 00:17:29,882 Dobra. Spisałeś się, Cisco. 303 00:17:29,965 --> 00:17:32,301 Zmiana planów. Wjedź na stopiątkę. 304 00:17:32,384 --> 00:17:35,846 - Nie wracamy do biura? - Nie. Zatrzymamy się w Van Nuys. 305 00:17:38,849 --> 00:17:40,684 - O co chodzi? Dzięki. - Proszę. 306 00:17:41,393 --> 00:17:43,979 Co się stało z twoją przegraną sprawą? 307 00:17:44,063 --> 00:17:48,358 Nic. Nie mogę jej prowadzić, druga strona nie zmieni zdania, dlatego… 308 00:17:48,859 --> 00:17:50,861 A jeśli mam asa w rękawie? 309 00:17:51,695 --> 00:17:54,823 Na pewno nie zagrasz go bezinteresownie. 310 00:17:54,907 --> 00:17:57,117 Coś ci zaproponuję. 311 00:17:57,826 --> 00:18:00,162 Moja klientka wpadła na twoim podwórku. 312 00:18:00,245 --> 00:18:02,164 Przy Mulholland, od doliny. 313 00:18:02,247 --> 00:18:03,832 Narkotyki i nagabywanie. 314 00:18:03,916 --> 00:18:05,459 - Drobnostka. - Mów dalej. 315 00:18:05,542 --> 00:18:08,796 Prokuratorem jest Ben Guzman. Znasz go? 316 00:18:08,879 --> 00:18:10,214 Owszem. 317 00:18:10,297 --> 00:18:11,965 Bezkompromisowy typ, 318 00:18:12,049 --> 00:18:14,843 czyli na pewno lada dzień dostanie awans. 319 00:18:14,927 --> 00:18:16,887 Jesteś jego przełożoną, prawda? 320 00:18:16,970 --> 00:18:20,599 Możesz ukręcić sprawie łeb, jeśli w grę wchodzi coś grubszego. 321 00:18:21,767 --> 00:18:22,684 Niby co? 322 00:18:24,061 --> 00:18:27,189 Moja klientka ma info o wspólniku kartelu z Tijuany. 323 00:18:27,272 --> 00:18:30,484 Nie zamierza zeznawać, a ja nie chcę jej narażać. 324 00:18:30,567 --> 00:18:33,403 Ale wiem, gdzie znajdziesz tego gościa, 325 00:18:33,487 --> 00:18:35,697 kokainę i Bóg wie co. 326 00:18:35,781 --> 00:18:39,535 Policja da się pokroić za zgarnięcie szefa kartelu. 327 00:18:39,618 --> 00:18:41,537 Tak odzyskasz sprawę. 328 00:18:42,496 --> 00:18:45,040 Nie ma pewności, że mi jej nie odbiorą. 329 00:18:45,124 --> 00:18:47,126 Jeśli Bob Cardone ci nie pomoże, 330 00:18:47,209 --> 00:18:48,752 dam to federalnym. 331 00:18:48,836 --> 00:18:51,630 Zrobią nalot, a moja klientka odzyska wolność. 332 00:18:52,339 --> 00:18:53,966 Czas nagli. 333 00:18:54,550 --> 00:18:55,551 Komu pomagasz? 334 00:18:57,803 --> 00:18:58,804 Glory Days. 335 00:19:00,430 --> 00:19:03,308 To ta od sprawy Langforda? Mam jej pomóc? 336 00:19:03,392 --> 00:19:05,435 Ja potrzebuję twojej pomocy. 337 00:19:05,519 --> 00:19:08,981 Wiem, że proszę o dużo, biorąc pod uwagę przeszłość… 338 00:19:09,815 --> 00:19:13,402 Nie chodzi tylko o sprawę. Chodzi o mnie, Maggie. 339 00:19:13,986 --> 00:19:17,698 Muszę pominąć szczegóły, ale uwierz mi na słowo. 340 00:19:17,781 --> 00:19:20,325 To ważne. Wyjątkowo ważne. 341 00:19:22,619 --> 00:19:25,789 Dobra. Podzwonię, ale nic nie obiecuję. 342 00:19:26,456 --> 00:19:28,750 Nie musisz, wierzę w ciebie. 343 00:19:30,335 --> 00:19:31,211 Pa, Mickey. 344 00:19:32,171 --> 00:19:33,255 Mam u ciebie dług. 345 00:19:33,338 --> 00:19:34,715 Jeszcze nie. 346 00:19:46,727 --> 00:19:47,978 Przepraszam. 347 00:19:51,023 --> 00:19:52,566 - Hej. - Hej. 348 00:19:54,067 --> 00:19:54,902 Raspados? 349 00:19:56,445 --> 00:19:59,072 - Twój jest bezalkoholowy. - Dobra. 350 00:19:59,156 --> 00:20:00,324 Mój niekoniecznie. 351 00:20:00,407 --> 00:20:01,450 Jasne. 352 00:20:01,950 --> 00:20:04,244 Będziesz królikiem doświadczalnym. 353 00:20:04,328 --> 00:20:06,955 Testujemy nowe pomysły na drinki. 354 00:20:07,039 --> 00:20:08,165 W porządku. 355 00:20:08,874 --> 00:20:11,585 Raspado pamiętam z dzieciństwa w Meksyku. 356 00:20:12,669 --> 00:20:14,129 Nie jesteś z LA? 357 00:20:14,838 --> 00:20:17,341 Nie, po rozwodzie rodziców 358 00:20:17,424 --> 00:20:21,011 spędzałem tu wakacje z tatą, potem tu zamieszkałem. 359 00:20:26,850 --> 00:20:28,894 Uwielbiasz kolendrę, co? 360 00:20:28,977 --> 00:20:30,729 - Smakuje, prawda? - Tak. 361 00:20:30,812 --> 00:20:32,564 Kontrastuje z owocami. 362 00:20:33,857 --> 00:20:34,983 I jak? 363 00:20:35,067 --> 00:20:36,276 Jest wyborny. 364 00:20:39,029 --> 00:20:40,197 Znasz hiszpański? 365 00:20:40,989 --> 00:20:41,990 Tylko trochę. 366 00:20:43,075 --> 00:20:45,035 Moi rodzice byli z Portoryko. 367 00:20:45,786 --> 00:20:48,872 Ale kazali nam mówić tylko po angielsku. 368 00:20:48,956 --> 00:20:53,669 Tyle że mam restaurację w Los Angeles, więc umiem przeklinać. 369 00:20:54,544 --> 00:20:55,963 I świetnie gotować. 370 00:20:56,046 --> 00:20:58,590 Bo dorastałam w tej okolicy. 371 00:20:59,174 --> 00:21:05,055 Byli tu Salwadorczycy, Meksykanie, Gwatemalczycy, a nawet Kubańczycy. 372 00:21:05,889 --> 00:21:08,892 Ich babcie się mną zajmowały, gdy tata pracował. 373 00:21:09,476 --> 00:21:10,435 Co robił? 374 00:21:10,519 --> 00:21:11,937 Był stolarzem. 375 00:21:13,355 --> 00:21:16,483 Przerabiał kuchnie bogaczy w Hills. 376 00:21:18,026 --> 00:21:20,404 Rodzice rozwiedli się, gdy miałam 9 lat. 377 00:21:21,154 --> 00:21:24,491 Mama założyła nową rodzinę w hrabstwie Orange. 378 00:21:25,826 --> 00:21:27,995 Nie mam z nią lekko. 379 00:21:29,788 --> 00:21:30,664 Rozumiem to. 380 00:21:34,793 --> 00:21:38,755 Chętnie przesiedziałabym tu z tobą cały wieczór, 381 00:21:39,256 --> 00:21:40,841 ale obowiązki wzywają. 382 00:21:40,924 --> 00:21:44,303 Głupio mi, że znów wykorzystuję twój mózg. 383 00:21:45,637 --> 00:21:47,556 Tylko do tego się nadaję? 384 00:21:48,140 --> 00:21:50,517 Później możesz się wykazać inaczej. 385 00:21:51,601 --> 00:21:52,602 Ale… 386 00:21:55,856 --> 00:21:57,566 teraz mam mętlik w głowie. 387 00:21:57,649 --> 00:21:59,526 Z zakazu wynika, 388 00:21:59,609 --> 00:22:04,114 że muszę trzymać się 90 metrów od Bonduranta i jego firmy. 389 00:22:04,197 --> 00:22:07,492 Ale oni pracują obok mojej restauracji i domu. 390 00:22:07,576 --> 00:22:10,037 Mam się wynieść na czas budowy? 391 00:22:10,120 --> 00:22:14,791 Nie. To jego problem, jeśli naruszy zakaz. 392 00:22:15,292 --> 00:22:17,711 Możesz być w domu i w pracy. 393 00:22:17,794 --> 00:22:21,214 Obok jego biura jest targ. 394 00:22:21,298 --> 00:22:22,799 Jeżdżę tam co tydzień. 395 00:22:23,300 --> 00:22:27,137 Na oko może być 90 metrów. 396 00:22:27,679 --> 00:22:30,891 Trudno unikać kogoś, kto kolonizuje pół miasta. 397 00:22:30,974 --> 00:22:33,560 Możesz jeździć obok jego biura, 398 00:22:33,643 --> 00:22:35,771 tylko nie organizuj tam protestów. 399 00:22:37,272 --> 00:22:38,899 I gdzie tu wolność słowa? 400 00:22:38,982 --> 00:22:41,985 W Los Angeles to skomplikowane. 401 00:22:42,569 --> 00:22:43,612 Wcale nie. 402 00:22:44,112 --> 00:22:47,157 Przeczytałam uzasadnienie zakazu. 403 00:22:47,240 --> 00:22:49,701 Świadek, Walter Kim, zeznał, 404 00:22:50,285 --> 00:22:53,288 że widział, jak nękam Bonduranta przed jego biurem. 405 00:22:53,372 --> 00:22:54,623 Sprawdziłam go. 406 00:22:55,374 --> 00:22:58,960 To inspektor budowalny. Bondurant ma go w kieszeni. 407 00:22:59,044 --> 00:23:01,880 To proste jak drut. Chodzi o pieniądze. 408 00:23:01,963 --> 00:23:04,174 Nie martw się tym. Poradzimy sobie. 409 00:23:04,257 --> 00:23:05,384 Będzie dobrze. 410 00:23:05,467 --> 00:23:06,760 Dobra, obiecuję. 411 00:23:07,344 --> 00:23:10,847 Zajmij się gośćmi, ja muszę coś załatwić. 412 00:23:10,931 --> 00:23:13,350 W razie czego masz mój numer. 413 00:23:14,309 --> 00:23:16,645 Nie kuś, bo zadzwonię. 414 00:23:23,235 --> 00:23:24,778 Widzisz? Jeszcze pamiętam. 415 00:23:24,861 --> 00:23:25,862 Świetnie. 416 00:23:32,494 --> 00:23:35,122 DZIEKAN 417 00:23:37,040 --> 00:23:37,999 Tak? 418 00:23:41,878 --> 00:23:44,339 Już po godzinach. Zapraszam jutro. 419 00:23:45,757 --> 00:23:47,259 To nie potrwa długo. 420 00:23:47,342 --> 00:23:49,594 Potrzebuję pańskiego podpisu. 421 00:23:56,017 --> 00:23:58,520 Nie pamięta mnie pan? 422 00:24:00,272 --> 00:24:02,816 Chodziłam na pańskie zajęcia. 423 00:24:07,696 --> 00:24:10,490 Bardzo mnie pan onieśmielał. 424 00:24:10,574 --> 00:24:13,702 Był pan tutaj najlepszym profesorem. 425 00:24:13,785 --> 00:24:17,706 Dostałam się na pańskie zajęcia, a potem zwrócił pan na mnie uwagę. 426 00:24:17,789 --> 00:24:20,292 Ciągle się pan do mnie zwracał. 427 00:24:21,376 --> 00:24:24,629 Sprawił pan, że poczułam się najbystrzejsza w klasie. 428 00:24:27,132 --> 00:24:30,260 Aż odrzuciłam pańskie zaloty. 429 00:24:31,052 --> 00:24:31,887 Kojarzy pan? 430 00:24:31,970 --> 00:24:35,182 Nie wiem, czy celowo miałam poczuć się chujowo, 431 00:24:35,265 --> 00:24:38,226 czy tak tylko wyszło, czy może sobie to ubzdurałam. 432 00:24:38,310 --> 00:24:41,104 Ale wiem, że postąpił pan źle. 433 00:24:41,188 --> 00:24:43,690 Przez pana zwątpiłam w siebie. 434 00:24:43,773 --> 00:24:45,108 Ale już tak nie jest. 435 00:24:45,692 --> 00:24:49,529 Teraz mam same piątki, oprócz prawa ubezpieczeniowego. 436 00:24:49,613 --> 00:24:53,033 Na co komu ono? Wybrałam je, bo miałam okienko. 437 00:24:55,785 --> 00:24:57,370 Nic nie zrobię. 438 00:24:58,079 --> 00:25:01,791 Mam gdzieś pańskie przeprosiny. Chciałam, by pan to wiedział. 439 00:25:02,542 --> 00:25:03,376 I tyle. 440 00:25:12,969 --> 00:25:14,429 Kwitek jednak wezmę. 441 00:25:18,350 --> 00:25:19,309 Panno Crane. 442 00:25:24,648 --> 00:25:28,276 Była pani najlepsza na roku, jeśli to ma znaczenie. 443 00:25:30,195 --> 00:25:31,488 No pewnie, że byłam. 444 00:26:03,979 --> 00:26:06,189 PIERWSZA ŻONA UMOWA STOI 445 00:26:19,578 --> 00:26:21,371 Tak na wszelki wypadek. 446 00:26:21,997 --> 00:26:24,708 Dobra. Dziękuję. Do widzenia. 447 00:26:34,301 --> 00:26:35,760 - Cześć, Mick. - Hej. 448 00:26:35,844 --> 00:26:38,388 - Co tak wcześnie? - Miałem sprawę. 449 00:26:38,471 --> 00:26:41,433 - Długo tu zabawisz? - Tyle, ile chcesz. 450 00:26:41,516 --> 00:26:44,936 Zostań tu, będę miał dla ciebie zadanie. 451 00:26:45,020 --> 00:26:46,980 Jedziesz po Glory? 452 00:26:47,063 --> 00:26:50,233 Sama sobie poradzi. Muszę przewietrzyć głowę. 453 00:26:50,317 --> 00:26:53,820 - Dokąd jedziemy? - Donikąd, zrób sobie wolne. 454 00:26:53,903 --> 00:26:55,196 Sam pojadę. 455 00:26:55,280 --> 00:26:58,158 Zostań tu i pomóż Lornie w razie czego. 456 00:26:58,241 --> 00:26:59,075 Może być. 457 00:26:59,159 --> 00:27:01,244 Lorna, zadzwoń do Lawsona. 458 00:27:01,328 --> 00:27:04,205 Złożyłem oświadczenie w sprawie jego mandatu. 459 00:27:04,289 --> 00:27:06,458 Zostawiłem mu kopię na moim biurku. 460 00:27:06,541 --> 00:27:08,043 Musi ją dziś odebrać. 461 00:27:08,126 --> 00:27:09,252 To ważne. Dziś. 462 00:27:09,336 --> 00:27:11,880 Bo mandat to nie przelewki? 463 00:27:11,963 --> 00:27:13,214 Nie czepiaj się. 464 00:27:13,298 --> 00:27:15,842 W końcu on płaci, klient ma zawsze rację. 465 00:27:16,509 --> 00:27:19,763 - Wyślę ci szczegóły. - To rakieta tenisowa? 466 00:27:19,846 --> 00:27:22,349 Coś dziwnego jest na rzeczy. 467 00:27:30,565 --> 00:27:31,524 Mickey Haller. 468 00:27:31,608 --> 00:27:33,443 Pobłądziłeś, mecenasie? 469 00:27:33,526 --> 00:27:36,196 Mieliśmy się spotkać z twoją klientką. 470 00:27:36,279 --> 00:27:40,325 Nie zajmuję się już sprawą Jesúsa Menendeza. 471 00:27:40,408 --> 00:27:41,368 Jak to? 472 00:27:42,619 --> 00:27:44,287 W co ty pogrywasz? 473 00:27:44,371 --> 00:27:46,206 Nie mogę teraz tego wyjaśnić. 474 00:27:46,289 --> 00:27:49,668 Glory Days na pewno wszystko ci powie. 475 00:28:19,864 --> 00:28:23,702 Co jeszcze pani pamięta? Szczegóły ataku? 476 00:28:25,161 --> 00:28:28,164 Złapał mnie od tyłu i przyłożył mi nóż do gardła. 477 00:28:28,248 --> 00:28:29,958 Prawą czy lewą ręką? 478 00:28:30,041 --> 00:28:33,086 Lewą. Miał tatuaż na lewym przedramieniu. 479 00:28:37,882 --> 00:28:39,342 Tak, zgadza się. 480 00:28:39,426 --> 00:28:44,305 Mniej pociągła twarz i węższy nos. 481 00:28:44,389 --> 00:28:46,057 Przyjrzała mu się pani? 482 00:28:48,685 --> 00:28:49,811 Pobieżnie. 483 00:28:51,187 --> 00:28:53,106 Ale nie zapomnę jego twarzy. 484 00:29:36,775 --> 00:29:37,984 NOWA WIADOMOŚĆ 485 00:30:04,844 --> 00:30:05,720 Co to? 486 00:30:05,804 --> 00:30:07,597 Moja lista gości. 487 00:30:08,807 --> 00:30:12,852 Trzy nazwiska, w tym Mickey i Izzy. 488 00:30:14,729 --> 00:30:16,815 Kpisz sobie ze ślubu? 489 00:30:16,898 --> 00:30:20,193 Wiesz, że nie dogaduję się z rodziną, 490 00:30:20,276 --> 00:30:22,987 a dawni kumple poszli w odstawkę, 491 00:30:23,071 --> 00:30:25,240 bo się zmieniłem. 492 00:30:26,157 --> 00:30:29,410 Zostawiłem ich za sobą, bo mam nowe życie z tobą. 493 00:30:29,494 --> 00:30:33,331 I tym upiornie chrapiącym demonem. 494 00:30:33,915 --> 00:30:39,212 Ożenię się z tobą, jak i gdzie tylko zechcesz, 495 00:30:40,588 --> 00:30:44,259 bo po prostu chcę być z tobą. 496 00:30:52,559 --> 00:30:54,978 Jednak potrafisz być słodki. 497 00:31:00,692 --> 00:31:02,652 Kim jest ta trzecia osoba? 498 00:31:02,735 --> 00:31:05,488 To Stevie, barman u Hanka. 499 00:31:06,072 --> 00:31:08,449 Uwielbiam Steviego! Fajnie. 500 00:31:09,993 --> 00:31:11,744 Znowu Mickey? 501 00:31:11,828 --> 00:31:13,538 - Tak. - Boże, co za koleś. 502 00:31:15,039 --> 00:31:16,457 To jakaś reklama. 503 00:31:16,541 --> 00:31:17,375 SKASUJ 504 00:31:50,992 --> 00:31:54,495 Nie odzywałeś się od paru dni, więc uznałem, 505 00:31:54,579 --> 00:31:56,915 że czas się przypomnieć. 506 00:31:56,998 --> 00:31:59,417 Następnym razem uprzedź mnie wcześniej. 507 00:32:00,084 --> 00:32:02,629 Dobra. Wezmę to pod uwagę. 508 00:32:02,712 --> 00:32:04,255 No weź, człowieku. 509 00:32:05,590 --> 00:32:08,134 Prześwietliłem Kaza od A do Z. 510 00:32:09,427 --> 00:32:11,262 Serio, jeśli jest kapusiem, 511 00:32:12,722 --> 00:32:13,806 to tego nie widzę. 512 00:32:15,683 --> 00:32:18,227 Dorastałem z nim. Połapałbym się. 513 00:32:18,311 --> 00:32:22,649 Tyle że Kaz, zamiast po ośmiu latach, 514 00:32:22,732 --> 00:32:25,234 wyszedł po trzech. 515 00:32:25,318 --> 00:32:26,861 I po odzyskaniu wolności 516 00:32:26,945 --> 00:32:30,615 od razu próbował wrócić do mojego klubu. 517 00:32:30,698 --> 00:32:32,325 Może to przypadek. 518 00:32:32,408 --> 00:32:34,202 Nie wierzę w przypadki. 519 00:32:34,285 --> 00:32:38,247 Ale wierzę, że Kaz poszedł na układ. 520 00:32:38,331 --> 00:32:42,585 Bo wie, że nie powinien był kiblować sam, co nie? 521 00:32:45,713 --> 00:32:49,550 Tak czy siak, miej na niego oko, 522 00:32:49,634 --> 00:32:52,679 aż uznam, że go rozgryzłem. 523 00:32:54,639 --> 00:32:55,556 Dobra? 524 00:32:56,224 --> 00:33:01,688 I będziesz się zgłaszał, kiedy uznam to za konieczne. 525 00:33:03,147 --> 00:33:04,023 Zrozumiano? 526 00:33:09,529 --> 00:33:10,571 Jak chcesz. 527 00:33:24,836 --> 00:33:27,005 Wizyty domowe, mecenasie? 528 00:33:28,089 --> 00:33:29,298 Masz, co chciałeś? 529 00:33:30,008 --> 00:33:31,009 Ja? 530 00:33:31,092 --> 00:33:34,762 To ty nie zjawiłeś się na umówione spotkanie. 531 00:33:35,346 --> 00:33:39,726 Mówiłem już, że na razie nie mogę reprezentować Jesúsa Menendeza. 532 00:33:40,727 --> 00:33:41,728 Dlaczego nie? 533 00:33:46,983 --> 00:33:48,901 Czego mi nie mówisz, Haller? 534 00:33:49,527 --> 00:33:50,778 Ponownie. 535 00:33:51,904 --> 00:33:52,947 Dobra, słuchaj. 536 00:33:54,115 --> 00:33:57,118 Pomijam pewne fakty z przymusu. 537 00:33:57,618 --> 00:33:59,078 Liczę na zrozumienie. 538 00:34:01,289 --> 00:34:04,500 Zależy mi na bezpieczeństwie Glory Days. 539 00:34:15,762 --> 00:34:16,721 Drzwi! 540 00:34:40,119 --> 00:34:41,079 Dziękuję. 541 00:35:46,853 --> 00:35:47,854 Kto tam? 542 00:35:48,354 --> 00:35:49,689 Dostawa jedzenia. 543 00:35:51,065 --> 00:35:52,859 Proszę zostawić pod drzwiami. 544 00:36:34,400 --> 00:36:35,484 Ani słowa. 545 00:36:35,568 --> 00:36:37,486 Cicho. 546 00:36:40,114 --> 00:36:42,617 Myślałaś, że mi uciekłaś, suko? 547 00:36:46,829 --> 00:36:47,747 Kurwa! 548 00:36:49,999 --> 00:36:52,126 Chcesz mnie? No to spróbuj! 549 00:36:55,046 --> 00:36:56,881 Rzuć broń! Policja! 550 00:36:57,381 --> 00:36:59,133 - Na ziemię! - Kładź się! 551 00:36:59,217 --> 00:37:00,760 Na kolana! Nie ruszaj się! 552 00:37:01,677 --> 00:37:02,845 To on. 553 00:37:02,929 --> 00:37:05,139 To on mnie zaatakował i zabił Marthę. 554 00:37:05,223 --> 00:37:07,558 Kłamiesz, dziwko! Ona kłamie! 555 00:37:12,730 --> 00:37:13,564 W porządku? 556 00:37:15,274 --> 00:37:16,567 Tak. 557 00:37:18,861 --> 00:37:20,363 Pieprzony Haller. 558 00:37:26,118 --> 00:37:26,994 Przepraszam. 559 00:37:34,335 --> 00:37:37,171 Mick, to ja. Jestem na miejscu. 560 00:37:37,838 --> 00:37:42,093 Zgarnęli kogoś, ale to nie Hector Moya. 561 00:37:42,802 --> 00:37:46,013 To chyba twój klient, Russell Lawson. 562 00:37:46,097 --> 00:37:47,265 Co z nią? 563 00:37:47,348 --> 00:37:50,309 W porządku. Gada z Griggsem. 564 00:37:50,393 --> 00:37:51,394 Dobra. 565 00:37:54,272 --> 00:37:56,899 Masz zamiar mnie wtajemniczyć? 566 00:37:58,651 --> 00:38:02,947 Wszystko ci powiem, ale nie teraz. Dzięki. 567 00:38:05,574 --> 00:38:10,871 Jak fikcyjny prawnik ma to załatwić bez łamania zasad? 568 00:38:11,789 --> 00:38:12,999 No wiesz… 569 00:38:14,375 --> 00:38:15,960 Musi się upewnić, 570 00:38:16,877 --> 00:38:20,506 że sam przez to nie ucierpi. 571 00:38:20,589 --> 00:38:22,717 Ten fikcyjny zabójca… 572 00:38:22,800 --> 00:38:26,178 Czy ktoś inny może go wskazać? 573 00:38:26,262 --> 00:38:29,015 Ktoś narażony na niebezpieczeństwo? 574 00:38:32,393 --> 00:38:33,602 Jest ktoś taki. 575 00:38:34,103 --> 00:38:35,896 Przyjrzała mu się pani? 576 00:38:36,647 --> 00:38:37,815 Pobieżnie. 577 00:38:39,233 --> 00:38:41,027 Nigdy nie zapomnę tej twarzy. 578 00:38:42,445 --> 00:38:44,113 To będzie twoja przynęta. 579 00:38:45,281 --> 00:38:47,033 Lorna, zadzwoń do Lawsona. 580 00:38:47,116 --> 00:38:50,453 Złożyłem oświadczenie w sprawie jego mandatu. 581 00:38:50,536 --> 00:38:52,705 Zostawiłem mu kopię na moim biurku. 582 00:38:52,788 --> 00:38:54,415 Musi ją dziś odebrać. 583 00:38:54,498 --> 00:38:55,833 To ważne. Dziś. 584 00:38:55,916 --> 00:38:57,460 NAKAZ ZWOLNIENIA GLORII DAYTON 585 00:38:59,295 --> 00:39:00,629 PIERWSZA ŻONA UMOWA STOI 586 00:39:04,216 --> 00:39:06,886 Musisz jednak zadbać o jej bezpieczeństwo. 587 00:39:08,137 --> 00:39:11,223 Nie, Maggie. To groźny szef kartelu. 588 00:39:11,307 --> 00:39:14,685 Gloria zdradzi jego lokalizację, ale musimy ją chronić. 589 00:39:14,769 --> 00:39:18,189 Policja ma jej pilnować przez kilka dni. 590 00:39:18,272 --> 00:39:22,651 Dochowanie tajemnicy jest kluczowe. 591 00:39:22,735 --> 00:39:25,571 Nie możesz nikomu zdradzić swoich planów. 592 00:39:25,654 --> 00:39:27,615 Zwłaszcza policji. 593 00:39:27,698 --> 00:39:32,078 Wskaż im tylko właściwy kierunek. 594 00:39:32,161 --> 00:39:36,082 Zależy mi na bezpieczeństwie Glory Days. 595 00:39:37,708 --> 00:39:39,877 I pamiętaj, 596 00:39:39,960 --> 00:39:42,338 żeby mieć plan awaryjny. 597 00:39:43,672 --> 00:39:47,259 Zostań tu, będę miał dla ciebie zadanie. 598 00:39:49,553 --> 00:39:51,138 On by tak zrobił? 599 00:39:51,680 --> 00:39:55,351 W ogóle nie dałby się w to wplątać. 600 00:39:58,437 --> 00:40:00,314 A jeśli klient się połapie? 601 00:40:00,398 --> 00:40:02,691 Ten fikcyjny klient? 602 00:40:04,944 --> 00:40:10,157 Jeśli fikcyjny prawnik załatwi wszystko na tip-top, 603 00:40:10,241 --> 00:40:13,536 to co miałby zrobić fikcyjny klient? 604 00:40:24,922 --> 00:40:26,173 Miło, że jesteś cała. 605 00:40:27,216 --> 00:40:30,511 Szkoda, że nie zdążyłam poharatać mu klejnotów. 606 00:40:31,178 --> 00:40:34,181 Byłaś narażona, musieliśmy działać szybko. 607 00:40:34,265 --> 00:40:36,684 Po rozmowie z tobą czułam, 608 00:40:36,767 --> 00:40:37,977 że coś się święci. 609 00:40:38,060 --> 00:40:39,061 No tak. 610 00:40:39,812 --> 00:40:42,022 Nie zamierzałam o tym paplać. 611 00:40:42,106 --> 00:40:45,359 Doceniam twoje zaufanie i dyskrecję. 612 00:40:45,443 --> 00:40:48,529 Pomoc prawną masz u mnie na koszt firmy. 613 00:40:50,030 --> 00:40:51,657 Obym nie musiała korzystać. 614 00:40:52,241 --> 00:40:56,328 Mama mieszka na Hawajach. Trochę tam zabawię. 615 00:40:56,871 --> 00:40:58,080 Może dość długo. 616 00:40:59,039 --> 00:41:00,291 Dobrze. Odżyjesz. 617 00:41:00,374 --> 00:41:03,294 Muszę uciec od tutejszych wariatów. 618 00:41:04,503 --> 00:41:05,880 Zaliczasz się do nich. 619 00:41:06,630 --> 00:41:11,093 Miałam do czynienia z różnym szajsem, ty wygrywasz w przedbiegach. 620 00:41:11,177 --> 00:41:13,220 - Taki już mój urok. - Tak. 621 00:41:15,890 --> 00:41:18,309 Cieszę się, że wyjeżdżasz z Los Angeles. 622 00:41:19,018 --> 00:41:21,520 Może wymigasz się od innych spraw. 623 00:41:24,190 --> 00:41:27,067 Myślałam o tym. Może już czas. 624 00:41:27,151 --> 00:41:28,152 Tak. 625 00:41:29,278 --> 00:41:31,780 Tylko nie zapomnij się odezwać, dobra? 626 00:41:35,826 --> 00:41:37,036 Pa, Mickey Hallerze. 627 00:41:45,878 --> 00:41:48,339 WIĘZIENIE HRABSTWA LOS ANGELES 628 00:41:53,844 --> 00:41:55,387 Co ty tu robisz? 629 00:41:56,138 --> 00:41:59,099 Wciąż jestem twoim prawnikiem. 630 00:41:59,600 --> 00:42:01,977 Udzielę ci ostatniej porady prawnej. 631 00:42:03,270 --> 00:42:06,440 Przyznaj się do winy, żeby pominąć proces. 632 00:42:06,524 --> 00:42:08,067 Wychujałeś mnie! 633 00:42:09,902 --> 00:42:10,736 Jest dobrze. 634 00:42:13,030 --> 00:42:13,906 Dzięki. 635 00:42:17,701 --> 00:42:23,541 Mówiłem ci, co się stanie, jeśli mnie wykiwasz. 636 00:42:24,792 --> 00:42:26,168 Wykiwałem cię, Russell? 637 00:42:26,252 --> 00:42:27,628 Nie zrobiłem nic złego. 638 00:42:27,711 --> 00:42:29,964 Nie złamałem żadnej zasady etycznej. 639 00:42:30,047 --> 00:42:32,258 Nie wiedziałem, że będziesz chciał 640 00:42:32,341 --> 00:42:35,052 dorwać ostatnią osobę, która mogła cię wskazać. 641 00:42:36,011 --> 00:42:37,012 Wrobiłeś mnie. 642 00:42:37,096 --> 00:42:39,473 Nie, Russell. Sam się wrobiłeś. 643 00:42:39,557 --> 00:42:41,183 Masz jedną wadę. 644 00:42:42,726 --> 00:42:45,563 Oszalałeś. Przez to jesteś przewidywalny. 645 00:42:46,772 --> 00:42:48,983 Honorarium się skończyło. 646 00:42:49,066 --> 00:42:52,861 Przykro mi, ale musisz znaleźć sobie innego prawnika. 647 00:42:52,945 --> 00:42:55,155 Russell, mam klientów 648 00:42:55,906 --> 00:42:58,409 w każdym więzieniu w Kalifornii. 649 00:42:58,909 --> 00:43:00,869 Są bardzo lojalni. 650 00:43:00,953 --> 00:43:03,163 Gdyby coś stało się mojej rodzinie, 651 00:43:03,247 --> 00:43:05,249 możesz spodziewać się odwiedzin. 652 00:43:07,876 --> 00:43:08,711 Drzwi. 653 00:43:12,423 --> 00:43:13,340 Powodzenia. 654 00:43:37,239 --> 00:43:38,365 Dzwoniłem. 655 00:43:38,449 --> 00:43:40,451 Przepraszam. Byłem zalatany. 656 00:43:43,996 --> 00:43:44,955 Co to? 657 00:43:45,789 --> 00:43:48,792 Uzasadnienie oddalenia, bez prawa do odwołania. 658 00:43:50,252 --> 00:43:52,171 Nie trafisz ponownie przed sąd. 659 00:43:53,213 --> 00:43:54,131 Co takiego? 660 00:43:55,716 --> 00:43:56,592 Ale jak? 661 00:43:57,301 --> 00:44:00,679 Długo by gadać. Złapali sprawcę. 662 00:44:00,763 --> 00:44:02,097 Nieważne jak. 663 00:44:02,181 --> 00:44:05,643 Ważne, że to koniec, Jesús. Jesteś wolny. 664 00:44:09,647 --> 00:44:10,564 Co? 665 00:44:12,483 --> 00:44:14,193 Chłopiec czy dziewczynka? 666 00:44:14,693 --> 00:44:15,694 Dziewczynka. 667 00:44:16,737 --> 00:44:17,738 Moje gratulacje. 668 00:44:17,821 --> 00:44:19,490 Nie mam jak się odwdzięczyć. 669 00:44:22,409 --> 00:44:23,869 Dbaj o dziecko. 670 00:44:24,828 --> 00:44:25,829 Jasne. 671 00:44:31,043 --> 00:44:32,336 Miał rację, 672 00:44:32,836 --> 00:44:36,298 że niewinny człowiek to najgorszy klient. 673 00:44:36,965 --> 00:44:38,384 Chyba że… 674 00:44:41,053 --> 00:44:42,012 wygrasz. 675 00:44:45,974 --> 00:44:49,395 NIEWINNY 676 00:45:27,307 --> 00:45:28,517 POLICJA 677 00:45:30,227 --> 00:45:31,228 Mickey Haller. 678 00:45:32,521 --> 00:45:33,647 Halo? 679 00:45:33,731 --> 00:45:35,399 Mickey? Tu Lisa. 680 00:45:35,482 --> 00:45:36,442 Gdzie jesteś? 681 00:45:36,525 --> 00:45:39,653 Aresztowali mnie. Musisz mi pomóc. 682 00:45:39,737 --> 00:45:43,031 Co? Naruszyłaś zakaz zbliżania się? 683 00:45:43,115 --> 00:45:47,119 Nie chodzi o zakaz. Aresztowali mnie za morderstwo. 684 00:45:47,745 --> 00:45:50,205 Twierdzą, że zabiłam Bonduranta. 685 00:45:50,289 --> 00:45:51,248 Już jadę. 686 00:47:47,990 --> 00:47:52,995 Napisy: Łukasz Białk