1
00:00:22,272 --> 00:00:23,857
Mamo, spójrz.
2
00:00:27,444 --> 00:00:28,946
CHARLES DICKENS
„WIELKIE NADZIEJE”
3
00:00:28,946 --> 00:00:30,447
WYPOŻYCZYŁ: CALVIN EVANS
4
00:00:36,036 --> 00:00:38,747
KSIĄŻKA PODAROWANA PRZEZ FUNDACJĘ REMSEN
5
00:00:40,916 --> 00:00:42,000
Co to?
6
00:00:43,085 --> 00:00:44,586
Trop.
7
00:00:46,380 --> 00:00:50,634
CHARLES DICKENS
„WIELKIE NADZIEJE”
8
00:00:50,634 --> 00:00:54,847
30 LAT WCZEŚNIEJ
9
00:00:54,847 --> 00:00:56,431
O cholera, limuzyna!
10
00:00:59,351 --> 00:01:00,561
Cadillac!
11
00:01:01,311 --> 00:01:04,647
To pewnie zawodowy bejsbolista
albo gwiazdor filmowy.
12
00:01:31,717 --> 00:01:36,471
Muszę pana przeprosić. Proszę usiąść.
13
00:01:37,723 --> 00:01:41,351
Sekretarka przez telefon
udzieliła panu mylnej informacji.
14
00:01:41,935 --> 00:01:43,145
Jak to?
15
00:01:43,145 --> 00:01:45,647
Calvin Evans kiedyś tu mieszkał.
16
00:01:47,608 --> 00:01:48,859
Został adoptowany.
17
00:01:48,859 --> 00:01:50,068
Nie.
18
00:01:50,944 --> 00:01:52,404
Został nam odebrany.
19
00:01:54,990 --> 00:01:56,617
Gruźlica.
20
00:02:00,120 --> 00:02:01,663
Kiedy to się stało?
21
00:02:01,663 --> 00:02:03,040
Zeszłego lata.
22
00:02:14,635 --> 00:02:16,970
Calvin był niezwykłym chłopcem.
23
00:02:17,721 --> 00:02:20,432
Niezrównany talent do nauk ścisłych.
24
00:02:21,183 --> 00:02:24,561
Bardzo skorzystał
na wsparciu Fundacji Remsen.
25
00:02:39,952 --> 00:02:41,036
Calvinie.
26
00:02:41,620 --> 00:02:45,040
Przykro mi, ale on cię nie chce.
27
00:04:02,618 --> 00:04:04,995
NA PODSTAWIE KSIĄŻKI AUTORSTWA
BONNIE GARMUS
28
00:04:04,995 --> 00:04:08,624
LEKCJE CHEMII
29
00:04:22,095 --> 00:04:25,474
- Kolacja o szóstej, słucham?
- Kolacja o szóstej. Tak.
30
00:04:27,351 --> 00:04:31,313
Dla kogo to?
Jakby co, to znam wybitną florystkę.
31
00:04:31,313 --> 00:04:34,024
Kupiłem je do biura.
Mówiłaś, że jest ponure.
32
00:04:34,816 --> 00:04:36,777
Chciałem je odponurzyć.
33
00:04:38,612 --> 00:04:40,030
Są piękne.
34
00:04:42,658 --> 00:04:44,368
- Nie waży tyle.
- Dziękuję.
35
00:04:44,368 --> 00:04:46,870
Dzień dobry. Remsen nadal milczy.
36
00:04:46,870 --> 00:04:50,082
Nie zamierzałam pytać,
ale niegrzecznie z ich strony.
37
00:04:50,082 --> 00:04:55,462
- Ja zawsze oddzwaniam przed końcem dnia.
- No jasne, bo jesteś cywilizowaną osobą.
38
00:04:55,462 --> 00:04:57,297
Mad zaraz sama tam pojedzie.
39
00:04:57,297 --> 00:04:59,216
- Poza tym...
- Dziękuję.
40
00:04:59,216 --> 00:05:00,592
- Cześć.
- Hej.
41
00:05:00,592 --> 00:05:01,593
Tak?
42
00:05:01,593 --> 00:05:06,014
- W zasadzie nieważne. Nic takiego.
- Ty zawsze masz coś do powiedzenia.
43
00:05:07,224 --> 00:05:09,643
To osobista sprawa, więc jeśli nie chcesz...
44
00:05:09,643 --> 00:05:12,604
Dobrze się składa,
bo przyjaźnimy się też poza pracą.
45
00:05:13,939 --> 00:05:15,148
Walter wpadł mi w oko.
46
00:05:17,442 --> 00:05:19,695
- To wspaniale.
- Nie uśmiechaj się tak.
47
00:05:19,695 --> 00:05:22,990
Nie potrafię. Nie przestanę.
Zaproś go na kolację.
48
00:05:23,532 --> 00:05:26,785
- To mężczyzna zaprasza.
- Nie jeśli jest nieśmiały
49
00:05:26,785 --> 00:05:28,579
i nie docenia własnej wartości.
50
00:05:28,579 --> 00:05:31,582
Nie jeśli kobieta jest rezolutna
i wie, czego chce.
51
00:05:32,291 --> 00:05:33,500
Zapomnij o tym.
52
00:05:33,500 --> 00:05:35,919
To niemożliwe. Mam doskonałą pamięć.
53
00:05:35,919 --> 00:05:38,672
- Tak? Cześć.
- Phil woła was obie na scenę.
54
00:05:38,672 --> 00:05:41,466
- Walter też ma przyjść?
- Tak, też.
55
00:05:41,466 --> 00:05:43,260
Już idziemy.
56
00:05:43,260 --> 00:05:44,553
- Dziękuję.
- Jasne.
57
00:05:44,553 --> 00:05:46,847
- Pośpieszmy się. Walterze!
- Zapomnij.
58
00:05:46,847 --> 00:05:48,640
Nie potrafię. Walterze.
59
00:05:48,640 --> 00:05:51,018
Umowa z Chrupko w mig padła.
60
00:05:51,018 --> 00:05:53,437
Dlaczego? Oglądalność nie maleje.
61
00:05:54,104 --> 00:05:57,482
Uważają, że w kuchni
nie ma miejsca na politykę.
62
00:05:58,525 --> 00:06:01,111
- Niech spoczywają w pokoju.
- To cię bawi?
63
00:06:01,111 --> 00:06:04,406
- Nie. Rasizm mnie nie bawi.
- Dobrze.
64
00:06:05,032 --> 00:06:07,951
Zakaszemy rękawy
i znajdziemy nowego sponsora.
65
00:06:07,951 --> 00:06:12,414
Nie. Nawet producent kociego żarcia
nie odpowiada na moje telefony.
66
00:06:12,414 --> 00:06:13,832
Nie wierzysz?
67
00:06:14,917 --> 00:06:16,001
To posłuchaj.
68
00:06:16,001 --> 00:06:20,756
Kpisz ze mnie, umniejszasz mi,
odrzucasz naszych sponsorów.
69
00:06:20,756 --> 00:06:23,800
Myślisz, że ten program
jest jakąś służbą publiczną.
70
00:06:23,800 --> 00:06:26,678
Zaskoczę cię. Nie jest. To biznes.
71
00:06:26,678 --> 00:06:28,055
A ciebie goni termin.
72
00:06:28,055 --> 00:06:30,974
W dwa tygodnie znajdziesz sponsora
albo wypad.
73
00:06:31,642 --> 00:06:33,685
Miłych ostatnich dni pracy.
74
00:06:35,646 --> 00:06:39,107
Brakuje nam jednego głosu,
by zablokować budowę autostrady.
75
00:06:39,107 --> 00:06:43,195
Wahają się Thompson i Sommers.
I oczywiście żaden nie oddzwania.
76
00:06:46,198 --> 00:06:47,324
Naprawdę?
77
00:06:48,742 --> 00:06:49,785
Dziękuję.
78
00:06:54,122 --> 00:06:55,415
Wszystko dobrze?
79
00:06:55,415 --> 00:06:56,834
Mamy to!
80
00:06:58,961 --> 00:07:01,839
Thompson na nie, ale Sommers na tak!
Mamy nasz głos.
81
00:07:02,422 --> 00:07:03,590
Na pewno?
82
00:07:03,590 --> 00:07:06,218
Po siedmiu latach, trzystu wnioskach
83
00:07:06,218 --> 00:07:10,764
i sześciu wyjazdach do Sacramento
ten piękny ponurak dał się przekonać.
84
00:07:11,598 --> 00:07:13,559
- Coś trzeba zrobić?
- Tak.
85
00:07:13,559 --> 00:07:15,435
Módl się, by nie padł na zawał
86
00:07:15,435 --> 00:07:17,688
- przed głosowaniem.
- Lecę do kościoła.
87
00:07:17,688 --> 00:07:21,066
Leć. Tak!
88
00:07:21,066 --> 00:07:23,944
{\an8}KANCELARIA PRAWNA
HOLLIS, MORRISON I DOUGLAS
89
00:07:24,528 --> 00:07:27,948
- Jest taka mądra.
- Nie wierzę, że zadzwoniła osobiście.
90
00:07:29,283 --> 00:07:30,993
A jeśli tu przyjdzie?
91
00:07:32,160 --> 00:07:33,954
Witamy z powrotem w mieście.
92
00:07:35,205 --> 00:07:36,456
Co mnie ominęło?
93
00:07:36,456 --> 00:07:38,542
Elizabeth Zott osobiście dzwoniła.
94
00:07:38,542 --> 00:07:40,460
Nie raz, nie dwa, ale trzy razy.
95
00:07:40,460 --> 00:07:41,753
A kto to jest?
96
00:07:41,753 --> 00:07:45,382
Elizabeth Zott! Kolacja o szóstej?
Występuje w telewizji.
97
00:07:45,382 --> 00:07:48,427
- I czemu dzwoni do mnie?
- Zżera nas ciekawość.
98
00:07:48,427 --> 00:07:50,304
Aż przebieram nogami.
99
00:07:50,304 --> 00:07:52,431
Połącz mnie z nią, proszę.
100
00:08:11,742 --> 00:08:15,495
Powinna istnieć wyższa poprzeczka dla braw
niż nadziewane pieczarki.
101
00:08:17,956 --> 00:08:21,418
Czy wiecie, że istnieje
ponad 10 000 odmian grzybów,
102
00:08:21,418 --> 00:08:23,378
ale tylko 4-5% jest jadalnych?
103
00:08:25,964 --> 00:08:28,217
Podobnie jest z ludźmi.
104
00:08:28,217 --> 00:08:31,970
Tylko 4-5% z nich jestem w stanie strawić.
Zgodzicie się?
105
00:08:34,722 --> 00:08:38,809
Czekając, aż grzyby się upieką,
może odpowiem na kilka pytań?
106
00:08:40,520 --> 00:08:42,063
Tutaj.
107
00:08:43,482 --> 00:08:44,900
Drugi rząd od tyłu.
108
00:08:46,610 --> 00:08:50,989
Pewnie mnie pani nie pamięta,
ale byłam tu kilka miesięcy temu.
109
00:08:51,657 --> 00:08:54,159
Lekarka Fillis, kardiochirurżka. Pamiętam.
110
00:08:55,327 --> 00:08:57,246
Jeszcze nie.
111
00:08:57,246 --> 00:09:00,707
Ale dostałam się na medycynę
na Uniwersytecie Kalifornijskim.
112
00:09:03,043 --> 00:09:05,963
Wiedziałam. Byłam przekonana.
113
00:09:06,672 --> 00:09:09,925
Jestem najstarsza na roku
i padam z wycieńczenia,
114
00:09:09,925 --> 00:09:12,845
ale nigdy nie byłam szczęśliwsza.
115
00:09:13,929 --> 00:09:16,181
I to zasługuje na brawa.
116
00:09:28,569 --> 00:09:33,574
Dziękuję, że dostrzegła pani we mnie coś,
czego sama nie widziałam.
117
00:09:36,702 --> 00:09:37,703
Dziękuję.
118
00:09:41,665 --> 00:09:42,916
Jakieś inne pytania?
119
00:09:42,916 --> 00:09:44,668
Tutaj.
120
00:09:47,087 --> 00:09:50,382
Przez te wszystkie dzisiejsze emocje
121
00:09:50,382 --> 00:09:55,345
zapomniałem ci powiedzieć,
że otrzymałaś wielką propozycję.
122
00:09:55,929 --> 00:09:56,930
Nadstawiam uszu.
123
00:09:56,930 --> 00:10:00,934
Jurorka konkursu naukowego
w podstawówce im. Woodrowa Wilsona.
124
00:10:03,061 --> 00:10:05,856
Grzecznie odmówiłem w twoim imieniu.
125
00:10:06,857 --> 00:10:10,319
Nie, zrobię to. Byle tylko odwrócić myśli.
126
00:10:11,278 --> 00:10:12,321
Naprawdę?
127
00:10:12,321 --> 00:10:13,655
Naprawdę.
128
00:10:14,406 --> 00:10:16,617
Zadzwonię i im powiem.
129
00:10:18,744 --> 00:10:20,245
Spotykasz się z kimś?
130
00:10:20,245 --> 00:10:23,207
Nie. Najlepiej mi samemu.
131
00:10:24,208 --> 00:10:25,876
Też tak kiedyś myślałam.
132
00:10:26,835 --> 00:10:28,879
- A potem?
- Poznałam Calvina.
133
00:10:32,132 --> 00:10:36,261
Jeśli pojawi się możliwość –
mówię o miłości –
134
00:10:37,930 --> 00:10:39,264
rozważ ją.
135
00:10:42,184 --> 00:10:44,269
Czuję się jak u terapeuty.
136
00:10:45,687 --> 00:10:46,688
No dobrze...
137
00:10:48,440 --> 00:10:50,651
Wracam do szukania sponsora.
138
00:10:50,651 --> 00:10:51,735
Walterze...
139
00:10:55,364 --> 00:10:59,826
Nie ubiegałam się o tę pracę
ani jej nie chciałam.
140
00:11:01,245 --> 00:11:04,665
Ale teraz, gdy mam wrażenie,
że program jest mi odbierany...
141
00:11:06,333 --> 00:11:09,002
czuję, jakby część mnie
odchodziła wraz z nim.
142
00:11:11,755 --> 00:11:14,883
Elizabeth, jestem twoim producentem.
143
00:11:15,509 --> 00:11:21,139
To mój obowiązek zawodowy
i osobisty wybór, by cię wspierać.
144
00:11:22,808 --> 00:11:24,518
I to się nigdy nie zmieni.
145
00:11:26,395 --> 00:11:27,396
Dziękuję.
146
00:11:27,396 --> 00:11:32,192
A teraz wybacz, muszę w twoim imieniu
odpowiedzieć bandzie szóstoklasistów.
147
00:11:44,746 --> 00:11:45,998
Elizabeth Zott.
148
00:11:46,915 --> 00:11:48,917
Tak, prawdziwa Elizabeth Zott.
149
00:11:51,336 --> 00:11:54,673
Tak, ale wolałabym osobiście.
Mogę prosić o adres?
150
00:12:01,972 --> 00:12:03,849
- Denerwujesz się?
- Nie.
151
00:12:04,600 --> 00:12:07,269
To zupełnie normalne,
gdybyś się denerwowała.
152
00:12:07,269 --> 00:12:09,730
- Ja się denerwuję.
- Naprawdę?
153
00:12:10,939 --> 00:12:11,857
Tak.
154
00:12:14,109 --> 00:12:15,527
Mamy siebie.
155
00:12:22,492 --> 00:12:24,745
WINDA JEDZIE W GÓRĘ
156
00:12:29,666 --> 00:12:33,629
Tego nie widziałam. Wyszedł tak poważnie.
157
00:12:35,464 --> 00:12:38,550
Przepraszam za spóźnienie. Harry Wilson.
158
00:12:39,301 --> 00:12:44,389
Powiedziałem żonie o pani wizycie
i zapiszczała, jakby była pani Elvisem.
159
00:12:44,389 --> 00:12:46,099
W czym mogę pomóc?
160
00:12:48,018 --> 00:12:51,772
Panie Wilson, to może zabrzmieć osobliwie,
161
00:12:51,772 --> 00:12:54,858
ale przyszłyśmy zapytać o Calvina Evansa.
162
00:12:57,110 --> 00:13:00,280
Dlaczego Fundacja Remsen
wspierała go przez całe jego życie?
163
00:13:02,157 --> 00:13:04,743
Przepraszam, skąd pani zna Calvina Evansa?
164
00:13:05,869 --> 00:13:07,204
On...
165
00:13:11,208 --> 00:13:13,502
To Mad, moja córka.
166
00:13:14,419 --> 00:13:15,754
Moja i Calvina.
167
00:13:23,637 --> 00:13:24,721
Proszę...
168
00:13:25,472 --> 00:13:31,353
Proszę poczekać.
Nie ja powinienem to wyjaśnić.
169
00:13:38,652 --> 00:13:40,070
O niebiosa.
170
00:13:53,959 --> 00:13:54,960
Dzień dobry.
171
00:13:54,960 --> 00:13:57,838
Panno Parker, mam pilną wiadomość.
172
00:14:18,775 --> 00:14:22,988
Jesteś Mad. Ja mam na imię Avery.
173
00:14:23,739 --> 00:14:25,115
Jestem twoją...
174
00:14:27,743 --> 00:14:28,869
Matką Calvina.
175
00:14:31,121 --> 00:14:32,247
W porządku.
176
00:14:36,210 --> 00:14:37,294
Dziękuję.
177
00:14:39,004 --> 00:14:40,005
Chodź, króliczku.
178
00:14:50,140 --> 00:14:51,892
O tyle chciałabym zapytać...
179
00:14:51,892 --> 00:14:54,603
Dlaczego oddała pani
mojego tatę do domu dziecka?
180
00:15:02,653 --> 00:15:05,155
Jeśli mogę, chciałabym zacząć od początku.
181
00:15:09,326 --> 00:15:10,661
Kiedy miałam 16 lat,
182
00:15:11,745 --> 00:15:15,499
przypadkowo zaszłam w ciążę.
183
00:15:19,294 --> 00:15:23,674
Proszę. Delikatnie.
184
00:15:23,674 --> 00:15:29,304
Urodzenie dziecka było najniezwyklejszym,
co kiedykolwiek przeżyłam.
185
00:15:30,722 --> 00:15:32,724
Ale tak jak w większości spraw,
186
00:15:32,724 --> 00:15:36,854
moi rodzice mieli inne plany,
a ja nie miałam nic do powiedzenia.
187
00:15:36,854 --> 00:15:38,689
Błagam, nie.
188
00:15:41,775 --> 00:15:43,443
Nie wiedziałam, dokąd trafił.
189
00:15:44,111 --> 00:15:45,529
Nie miałam jego zdjęcia.
190
00:15:47,114 --> 00:15:51,660
Ale w jednym uszanowali moją wolę
i dali mu na imię Calvin.
191
00:15:53,370 --> 00:15:55,956
Znałam go przez kilka chwil,
192
00:15:55,956 --> 00:16:00,419
ale jego istnienie
całkowicie odmieniło moje życie.
193
00:16:02,880 --> 00:16:06,925
Skończywszy 25 lat, uzyskałam dostęp
do mojego funduszu powierniczego
194
00:16:06,925 --> 00:16:11,138
i zatrudniłam prawnika,
aby pomógł mi odnaleźć Calvina.
195
00:16:11,138 --> 00:16:13,599
Wilson jest mi jak ojciec.
196
00:16:14,892 --> 00:16:17,394
Założyłam też Fundację Remsen
197
00:16:17,394 --> 00:16:21,356
{\an8}i przekazywałam pieniądze
domom dla chłopców w promieniu 500 km,
198
00:16:21,356 --> 00:16:24,276
{\an8}licząc, że zdołam pomóc mu na odległość.
199
00:16:25,068 --> 00:16:26,153
Wciąż szukaliśmy.
200
00:16:29,031 --> 00:16:30,949
Jakiś czas później
201
00:16:30,949 --> 00:16:35,412
jakby chmury się rozeszły,
a niebiosa rozstąpiły.
202
00:16:35,412 --> 00:16:37,581
Wilson zdołał go odnaleźć...
203
00:16:38,916 --> 00:16:42,711
tylko po to, by usłyszeć,
że niedawno zmarł.
204
00:16:47,299 --> 00:16:50,135
Nadzieja pękła jak balon.
205
00:16:51,887 --> 00:16:52,971
Uszło ze mnie życie.
206
00:16:54,264 --> 00:16:56,808
Dopiero dekady później zobaczyłam go
207
00:16:57,643 --> 00:17:02,105
na okładce czasopisma.
208
00:17:17,204 --> 00:17:23,292
Nie obchodzi mnie, kto odpowiada za cuda.
Obchodziło mnie tylko to, że on był moim.
209
00:17:24,586 --> 00:17:28,173
{\an8}Pisałam list za listem,
prosząc o spotkanie...
210
00:17:28,173 --> 00:17:29,550
{\an8}AVERY PARKER DO CALVINA EVANSA
211
00:17:29,550 --> 00:17:31,134
...ale nigdy nie odpisał.
212
00:17:34,721 --> 00:17:36,014
Aż pewnego dnia...
213
00:17:39,685 --> 00:17:44,815
otrzymałam list z kancelarii prawnej,
wzywający do zaprzestania działań.
214
00:17:45,983 --> 00:17:50,153
Pomyślałam, że mnie nienawidzi.
Nie chce mieć ze mną nic wspólnego.
215
00:17:50,779 --> 00:17:54,658
Miał do tego pełne prawo.
Ja też bym się znienawidziła.
216
00:17:58,704 --> 00:18:00,080
Kiedyś tu przyjechałam.
217
00:18:01,456 --> 00:18:05,002
Widziałam was razem.
218
00:18:06,336 --> 00:18:08,172
Był taki szczęśliwy.
219
00:18:08,922 --> 00:18:10,174
Taki spełniony.
220
00:18:13,594 --> 00:18:16,221
Zrozumiałam, że muszę odpuścić.
221
00:18:21,768 --> 00:18:24,271
Gdybym wiedziała, że ma dziecko...
222
00:18:27,858 --> 00:18:29,318
Tak mi przykro.
223
00:18:30,527 --> 00:18:32,196
Myślał, że pani nie żyje.
224
00:18:33,989 --> 00:18:36,074
Biedak tyle wycierpiał.
225
00:18:38,869 --> 00:18:40,204
Proszę powiedzieć...
226
00:18:41,705 --> 00:18:43,040
co mnie ominęło?
227
00:18:44,041 --> 00:18:45,751
Jakim był człowiekiem?
228
00:18:48,712 --> 00:18:52,758
Błyskotliwym, przyzwoitym i życzliwym.
229
00:18:56,678 --> 00:18:59,806
I bardzo śmiesznie tańczył.
230
00:18:59,806 --> 00:19:03,685
Ja również śmiesznie tańczę. A ty?
231
00:19:05,521 --> 00:19:06,688
Nie wiem.
232
00:19:09,483 --> 00:19:14,154
Miałam nadzieję,
że będziemy mogły się bliżej poznać.
233
00:19:15,572 --> 00:19:17,241
Nie poznałam Calvina,
234
00:19:17,241 --> 00:19:21,119
ale oddałabym wszystko,
bo móc poznać jego córkę.
235
00:19:24,915 --> 00:19:26,542
Moją wnuczkę.
236
00:19:29,253 --> 00:19:34,842
To nas sporo kosztowało
i będziemy potrzebowały czasu.
237
00:19:35,676 --> 00:19:38,053
- Oczywiście.
- Tak.
238
00:19:40,472 --> 00:19:44,726
Mogę spytać, dlaczego Calvin?
Czy to rodowe imię?
239
00:19:45,519 --> 00:19:47,813
Nie, nazwałam go po Janie Kalwinie.
240
00:19:49,147 --> 00:19:50,482
Chyba nie kojarzę.
241
00:19:51,942 --> 00:19:55,153
To XVI-wieczny teolog,
242
00:19:55,153 --> 00:19:58,365
którego dzieła czytywała mi
twoja praprababcia.
243
00:19:59,366 --> 00:20:01,451
Wierzył w predestynację.
244
00:20:04,496 --> 00:20:05,789
Teolog.
245
00:20:07,916 --> 00:20:10,210
To by go zachwyciło.
246
00:20:13,338 --> 00:20:15,382
Liczę, że wkrótce się zobaczymy.
247
00:20:36,820 --> 00:20:40,324
Chcesz porozmawiać
o spotkaniu z twoją babcią?
248
00:20:42,534 --> 00:20:45,621
Wyobrażałam sobie,
że po rozwiązaniu zagadki
249
00:20:46,121 --> 00:20:47,998
będę czuła się inaczej.
250
00:20:50,042 --> 00:20:53,629
Wiesz, w nauce odkrycia
zwykle prowadzą do kolejnych pytań.
251
00:20:54,838 --> 00:20:57,257
Nie chcę kolejnych pytań.
252
00:20:57,799 --> 00:20:59,343
Chcę swojego tatę.
253
00:21:02,221 --> 00:21:05,474
Wiem. Tak bardzo za nim tęsknię.
254
00:21:08,227 --> 00:21:10,979
Ale dostrzegam go w tobie.
255
00:21:11,563 --> 00:21:12,773
Naprawdę?
256
00:21:18,278 --> 00:21:21,532
Wiesz, że marszczysz brwi,
gdy jesteś sfrustrowana?
257
00:21:22,032 --> 00:21:24,409
Zawsze czytasz trzy książki naraz.
258
00:21:25,118 --> 00:21:29,915
Albo czasem zapominasz jeść,
gdy nad czymś rozmyślasz. To cały tata.
259
00:21:32,501 --> 00:21:37,172
Tata napisał Wakely'emu,
że najbardziej lubi Wielkie nadzieje.
260
00:21:37,923 --> 00:21:38,924
Ja też.
261
00:21:42,636 --> 00:21:45,222
Kojarzysz swoją kolorowankę z numerami?
262
00:21:47,099 --> 00:21:52,229
Wyobraź sobie, że każda spotkana osoba,
każde odwiedzone miejsce,
263
00:21:52,896 --> 00:21:56,692
każdy list o twoim tacie to kolejny kolor,
264
00:21:57,234 --> 00:21:58,652
który tworzy jego obraz.
265
00:22:01,864 --> 00:22:03,448
To metafora.
266
00:22:03,448 --> 00:22:04,533
Zgadza się.
267
00:22:06,285 --> 00:22:08,036
Pójdziemy jutro na wagary?
268
00:22:08,620 --> 00:22:10,539
Już dzisiaj wagarowałyśmy.
269
00:22:10,539 --> 00:22:13,000
Wiem. Jesteś w tym coraz lepsza.
270
00:22:21,842 --> 00:22:25,012
Kiedy oglądamy coś
przez czerwone i niebieskie filtry,
271
00:22:25,012 --> 00:22:27,222
obraz wydaje się do nas zbliżać.
272
00:22:30,684 --> 00:22:34,688
To bardzo staranny
rysunek pantery. Dziękuję.
273
00:22:37,107 --> 00:22:38,609
Co o tym sądzisz?
274
00:22:39,276 --> 00:22:41,236
Wolę nauki humanistyczne.
275
00:22:43,530 --> 00:22:44,740
A tutaj co mamy?
276
00:22:45,324 --> 00:22:47,326
Mój tata ma piekarnię.
277
00:22:47,826 --> 00:22:51,663
Badam wpływ różnych warunków
na spowolnienie wzrostu pleśni.
278
00:22:51,663 --> 00:22:54,166
To się bardzo przyda twojemu tacie.
279
00:22:54,166 --> 00:22:55,709
Chcesz zostać piekarką?
280
00:22:56,293 --> 00:22:59,379
Nie, chcę zostać biolożką.
281
00:23:00,214 --> 00:23:04,510
Naprawdę? Czytałaś może
O pochodzeniu człowieka Karola Darwina?
282
00:23:05,093 --> 00:23:07,763
Albo Czym jest życie? Erwina Schrödingera?
283
00:23:07,763 --> 00:23:09,932
Nie, ale przeczytam. Dziękuję.
284
00:23:11,058 --> 00:23:12,601
Nie ma za co. Powodzenia.
285
00:23:15,771 --> 00:23:18,649
- Lubię oglądać cię w telewizji...
- Dziękuję.
286
00:23:19,983 --> 00:23:21,818
...ale to nie miejsce dla ciebie.
287
00:23:23,987 --> 00:23:26,573
- A gdzie jest moje miejsce?
- W laboratorium.
288
00:23:28,325 --> 00:23:29,826
Dokonałam wyboru.
289
00:23:29,826 --> 00:23:33,705
I wybrałabym tak samo nawet tysiąc razy.
Ale zawsze będę chemiczką.
290
00:23:34,206 --> 00:23:35,999
Chemiczki zajmują się chemią.
291
00:23:48,428 --> 00:23:50,222
Jest wystarczająco długi?
292
00:23:50,222 --> 00:23:53,183
Jest świetny, zdaje się nie mieć końca.
293
00:23:53,183 --> 00:23:55,185
- Doróbmy jeszcze.
- Na pewno?
294
00:23:57,938 --> 00:23:58,939
Troszeczkę.
295
00:24:00,274 --> 00:24:02,568
Dlaczego nie pijemy grzańca cały rok?
296
00:24:02,568 --> 00:24:04,611
To jedna z tajemnic życia.
297
00:24:06,947 --> 00:24:08,615
Jak Mad przyjęła matkę Calvina?
298
00:24:10,158 --> 00:24:11,159
Nie wiem.
299
00:24:11,952 --> 00:24:13,579
Nie wiem, gdzie ją wpasować.
300
00:24:14,454 --> 00:24:17,541
Ty, Charlie, Linda, Junior –
wy jesteście naszą rodziną.
301
00:24:18,625 --> 00:24:20,836
A wy jesteście częścią naszej,
302
00:24:21,336 --> 00:24:24,131
ale jeśli pamiętasz, nie zawsze tak było.
303
00:24:25,549 --> 00:24:30,637
Chcę, aby Mad czuła się bezpieczna
i kochana. A to wszystko już ma.
304
00:24:31,555 --> 00:24:33,682
Miłości nie da się wyczerpać.
305
00:24:34,975 --> 00:24:38,187
Nie zaszkodzi, gdy więcej osób
pokocha tę dziewczynkę.
306
00:24:39,897 --> 00:24:43,192
Co mi przypomina,
że jeszcze ci nie podziękowałam
307
00:24:43,192 --> 00:24:46,153
za ocalenie domu tej dziewczynki
i reszty sąsiedztwa.
308
00:24:47,613 --> 00:24:48,614
O rany.
309
00:24:49,323 --> 00:24:52,326
Decyzji jeszcze nie ma,
ale po wtorku spodziewam się
310
00:24:52,326 --> 00:24:55,537
dożywotniego zapasu
piwa i ciasta za swoje wysiłki.
311
00:25:00,209 --> 00:25:01,210
Ta autostrada...
312
00:25:03,378 --> 00:25:07,216
to tylko jeden z przykładów tego,
co spotyka nas w całym kraju.
313
00:25:09,218 --> 00:25:12,679
Nie możemy poprzestać
na Sugar Hill czy nawet Kalifornii.
314
00:25:14,890 --> 00:25:18,519
Może i nie śledzą mnie kamery,
ale mój głos ma siłę przebicia.
315
00:25:21,271 --> 00:25:22,147
Twój też.
316
00:25:23,357 --> 00:25:26,568
Jeszcze przez kilka tygodni.
Wciąż nie mamy sponsora.
317
00:25:27,569 --> 00:25:29,655
Coś mi mówi, że nie odpuścisz.
318
00:25:34,201 --> 00:25:37,037
Wspaniała, prawda?
319
00:25:37,663 --> 00:25:40,207
Gdyby nie sufit,
powiedziałabym, że piękna.
320
00:25:42,334 --> 00:25:44,920
Muszę zainterweniować,
zanim coś sobie zrobi.
321
00:25:44,920 --> 00:25:47,506
Nie stoisz w butach na kanapie, prawda?
322
00:26:00,477 --> 00:26:02,729
- Wiecie coś?
- Nigdy się nie spóźnia.
323
00:26:02,729 --> 00:26:04,523
A jeśli się nie pojawi?
324
00:26:04,523 --> 00:26:08,569
- Umiesz gotować?
- Nałożę lody do miski. To się liczy?
325
00:26:10,320 --> 00:26:12,489
Wyślę Harry'ego pod jej dom.
326
00:26:12,489 --> 00:26:14,449
- Hej, Harry.
- Dzięki Bogu.
327
00:26:14,449 --> 00:26:17,619
Wybaczcie. Miałam spotkanie
na drugim końcu miasta.
328
00:26:17,619 --> 00:26:20,372
To dla widowni.
Umieść po sztuce pod krzesłami.
329
00:26:20,372 --> 00:26:21,707
Drugie mam w aucie.
330
00:26:21,707 --> 00:26:24,251
Zanim zaczniemy, muszę gdzieś zadzwonić.
331
00:26:24,251 --> 00:26:26,920
- Nie mamy czasu.
- Pięć minut!
332
00:26:27,546 --> 00:26:30,841
Szybko. Lepsze jest wrogiem dobrego.
333
00:26:31,925 --> 00:26:33,760
- Wszystko gra?
- Tak. A u ciebie?
334
00:26:34,261 --> 00:26:36,180
Co oznacza ta mina?
335
00:26:36,680 --> 00:26:37,681
Klarowność.
336
00:26:39,892 --> 00:26:41,894
KOLACJA O SZÓSTEJ
337
00:27:00,579 --> 00:27:03,165
A teraz Kolacja o szóstej
z Elizabeth Zott.
338
00:27:11,548 --> 00:27:15,344
Wchodzimy za pięć, cztery, trzy...
339
00:27:27,648 --> 00:27:32,319
Dzień dobry. Nazywam się Elizabeth Zott,
a to jest Kolacja o szóstej.
340
00:27:37,950 --> 00:27:40,369
Zacznę dziś od kilku ogłoszeń.
341
00:27:41,245 --> 00:27:45,415
Zanim wgłębimy się w skład chemiczny
glazury do pieczonej szynki,
342
00:27:45,415 --> 00:27:49,795
pewnie zauważyłyście, że produkty
Chrupko w mig nie zaśmiecają już planu.
343
00:27:49,795 --> 00:27:52,130
Odcięli się od naszego programu.
344
00:27:52,756 --> 00:27:55,092
I za to jestem im wdzięczna.
345
00:27:57,094 --> 00:27:59,930
Nie wszyscy podzielają moje wartości,
346
00:28:00,514 --> 00:28:02,766
ale niegłoszone poglądy nic nie znaczą.
347
00:28:02,766 --> 00:28:06,228
Chrupko w mig jest szkodliwe
na poziomie chemicznym.
348
00:28:06,228 --> 00:28:08,772
Oleje z nasion szkodzą mitochondriom.
349
00:28:08,772 --> 00:28:12,651
Fakt, że wam to polecałam,
będzie mnie prześladował do końca życia.
350
00:28:13,777 --> 00:28:18,532
Ale na szczęście mamy nowego sponsora,
który podziela nasze wartości.
351
00:28:21,451 --> 00:28:22,703
Tampax.
352
00:28:25,414 --> 00:28:26,373
Od kiedy?
353
00:28:27,332 --> 00:28:28,876
Pojęcia nie mam.
354
00:28:28,876 --> 00:28:31,086
Od lat używam ich tamponów.
355
00:28:31,086 --> 00:28:33,964
Są delikatne, trwałe i higieniczne.
356
00:28:33,964 --> 00:28:36,425
Pod siedzeniem znajdziecie prezent.
357
00:28:41,847 --> 00:28:46,518
Mężczyznom, którzy nie zadali sobie trudu,
by zapytać o menstruację, już wyjaśniam.
358
00:28:47,060 --> 00:28:50,606
To proces, w którym krew
wraz z nabłonkiem macicy są wydalane
359
00:28:50,606 --> 00:28:52,983
raz na miesiąc księżycowy,
360
00:28:54,026 --> 00:28:56,695
od okresu dojrzewania do menopauzy,
z wyjątkiem ciąży.
361
00:28:59,156 --> 00:29:02,284
Wyjaśniłam to telefonicznie
szefowi naszej sieci nadawczej.
362
00:29:03,619 --> 00:29:05,704
Rozmawiała z Kennethem o „macicy”?
363
00:29:05,704 --> 00:29:09,082
...z którego będziemy dumni.
Ale nie tylko po to dzwoniłam.
364
00:29:13,629 --> 00:29:14,922
Odchodzę z programu.
365
00:29:18,926 --> 00:29:22,679
Wiedziałeś o tym? Nie tak się umawialiśmy.
366
00:29:23,764 --> 00:29:26,099
Wycofuję się z telewizji na żywo.
367
00:29:26,099 --> 00:29:28,810
Jako ktoś, kto dogłębnie
studiował telewizję,
368
00:29:28,810 --> 00:29:31,522
w najbliższym czasie
przewiduję wzrost oglądalności.
369
00:29:31,522 --> 00:29:35,817
Prowadzenie tego programu
było niezapomnianym przeżyciem.
370
00:29:37,528 --> 00:29:40,447
Jestem za nie wdzięczna każdej z was.
371
00:29:42,533 --> 00:29:45,619
Miałyśmy dokonać czegoś znaczącego
i to się udało.
372
00:29:46,370 --> 00:29:50,666
Zrobię to wszystko
pod warunkiem wprowadzenia zmian.
373
00:29:53,585 --> 00:29:58,799
Kenneth. Gdybym wiedział,
otworzyłbym jakąś dobrą butelkę.
374
00:29:59,675 --> 00:30:00,676
Zwalniam cię.
375
00:30:01,552 --> 00:30:02,761
Przejmujesz program.
376
00:30:10,269 --> 00:30:14,273
Każdego wieczoru proszę wasze dzieci,
aby dały wam chwilę dla siebie.
377
00:30:15,774 --> 00:30:19,069
Nadszedł czas,
żebym i ja z niej skorzystała.
378
00:30:21,321 --> 00:30:25,826
Pora się zastanowić,
przegrupować i obrać nowe cele.
379
00:30:28,620 --> 00:30:32,291
Pewnie zastanawiacie się,
kto zastąpi mnie w roli gospodyni.
380
00:30:33,375 --> 00:30:36,044
To będzie jedna z was.
381
00:30:40,174 --> 00:30:41,925
Wiem, że to może przerażać.
382
00:30:42,467 --> 00:30:45,596
Pamiętajcie jednak,
że odwaga jest fundamentem zmiany,
383
00:30:45,596 --> 00:30:48,599
a do zmiany zostaliśmy
chemicznie zaprojektowani.
384
00:30:50,392 --> 00:30:53,020
Nie powiem wam,
byście sięgały po niemożliwe,
385
00:30:53,020 --> 00:30:56,356
bo wielu kobietom
brakuje nawet tego możliwego.
386
00:30:58,108 --> 00:31:00,527
Jeśli wasze życie przypomina moje,
387
00:31:01,278 --> 00:31:03,906
wasze marzenia nie spełnią się linearnie.
388
00:31:05,991 --> 00:31:08,535
Jeśli czujesz, że twój głos jest zbywany,
389
00:31:10,162 --> 00:31:11,413
chcemy cię poznać.
390
00:31:17,169 --> 00:31:19,796
A teraz porozmawiamy o glazurze do szynki.
391
00:31:26,845 --> 00:31:28,263
Pójdziemy dziś na kolację?
392
00:31:29,765 --> 00:31:34,645
Żeby omówić zmiany...
393
00:31:35,687 --> 00:31:39,358
Żeby omówić moje uczucia do ciebie.
394
00:31:41,568 --> 00:31:43,612
Co? Tak.
395
00:31:43,612 --> 00:31:46,698
Z wielką chęcią.
396
00:31:46,698 --> 00:31:48,242
Odbiorę cię o 18.45.
397
00:32:07,261 --> 00:32:08,595
Wybaczcie opóźnienie.
398
00:32:09,096 --> 00:32:12,182
Zaczniemy obrady,
gdy tylko radny Sommers się zjawi.
399
00:32:19,857 --> 00:32:21,942
Dziękujemy za przybycie.
400
00:32:24,862 --> 00:32:25,737
Możemy zacząć.
401
00:32:29,032 --> 00:32:32,286
System autostrad międzystanowych
to przyszłość tego kraju:
402
00:32:32,870 --> 00:32:38,458
gospodarki, rozwoju i obrony narodowej,
jeśli ta będzie kiedyś konieczna.
403
00:32:39,543 --> 00:32:42,462
Chciałbym podziękować
obu stronom za tak zaciekłe
404
00:32:42,963 --> 00:32:45,048
i żarliwe dyskusje przez te osiem lat.
405
00:32:45,841 --> 00:32:47,885
Wystarczająco długo hamowaliśmy postęp.
406
00:32:48,760 --> 00:32:52,139
W sprawie kalifornijskiego
systemu autostrad międzystanowych
407
00:32:52,139 --> 00:32:53,891
przeciw komitetowi West Adams/Sugar Hill,
408
00:32:54,641 --> 00:32:58,729
kto jest przeciw poprowadzeniu autostrady
przez West Adams/Sugar Hill?
409
00:33:07,571 --> 00:33:08,572
Kto jest za?
410
00:33:12,826 --> 00:33:14,036
Wniosek przyjęty.
411
00:33:40,646 --> 00:33:43,440
Dzwoniłam. Tak mi przykro. Co mogę zrobić?
412
00:33:51,240 --> 00:33:52,491
Siedem lat.
413
00:33:55,327 --> 00:33:57,329
Chcę tylko jeść brownie i płakać.
414
00:33:58,121 --> 00:33:59,373
W tym mogę pomóc.
415
00:34:01,124 --> 00:34:02,042
Mam piwo.
416
00:34:03,168 --> 00:34:04,378
Piwo też się przyda.
417
00:34:06,713 --> 00:34:08,130
Chodź do mnie.
418
00:34:24,523 --> 00:34:27,400
Tempo trzy czwarte do pełnego za dwa.
419
00:34:28,694 --> 00:34:29,695
Jeden.
420
00:34:31,864 --> 00:34:32,864
Dwa.
421
00:34:33,782 --> 00:34:34,616
Pełna moc.
422
00:35:02,019 --> 00:35:04,605
W tym miejscu Calvin uspokajał myśli.
423
00:35:05,355 --> 00:35:09,443
Chciałam ci je pokazać.
Tam po raz pierwszy się pocałowaliśmy.
424
00:35:10,694 --> 00:35:12,112
Dziękuję, że mnie tu zabrałaś.
425
00:35:13,447 --> 00:35:18,869
Widząc wielkie i ciekawskie oczy Mad,
poczułam, jakbym ujrzała cząstkę jego.
426
00:35:20,996 --> 00:35:23,707
- Jest bystra, prawda?
- Przerażająco.
427
00:35:25,209 --> 00:35:30,047
- Oglądałam twój program. Odeszłaś.
- Tak. Chcę wrócić do nauki.
428
00:35:31,507 --> 00:35:37,304
Prowadzę fundację, której celem
jest finansowanie pracy naukowców.
429
00:35:37,804 --> 00:35:38,805
Wiem.
430
00:35:39,681 --> 00:35:43,810
Wnioski uwzględniają „panów”,
ale nie „panie” czy tym bardziej „panny”.
431
00:35:45,896 --> 00:35:46,980
Poprawię to.
432
00:35:47,814 --> 00:35:52,653
A potem chętnie pomogę ci
rozwijać naukowe zainteresowania.
433
00:35:53,862 --> 00:35:55,864
Choć przeczuwam, że nie lubisz pomocy.
434
00:35:57,533 --> 00:36:01,453
Nie. Z wiekiem zrozumiałam,
że pomoc jest darem.
435
00:36:34,695 --> 00:36:37,489
TRZY LATA PÓŹNIEJ
436
00:36:38,657 --> 00:36:43,328
Dzień dobry. Jestem Elizabeth Zott
i witam was na Wprowadzeniu do chemii.
437
00:36:44,705 --> 00:36:47,624
Podajcie to osobie z boku lub za sobą.
438
00:36:50,085 --> 00:36:52,838
Jestem panną Zott,
póki nie ukończę doktoratu.
439
00:36:54,798 --> 00:36:57,301
Żywe istoty składają się z atomów.
440
00:36:57,801 --> 00:37:01,013
W większości przypadków
atomy nie poruszają się pojedynczo.
441
00:37:01,597 --> 00:37:04,683
Zazwyczaj wchodzą w interakcje
z innymi atomami.
442
00:37:05,934 --> 00:37:08,604
Zarówno silne wiązania
spajające cząsteczki,
443
00:37:08,604 --> 00:37:11,648
jak i te słabsze,
tworzące tymczasowe połączenia,
444
00:37:11,648 --> 00:37:13,984
są niezbędne do istnienia życia.
445
00:37:14,902 --> 00:37:16,028
Tak?
446
00:37:16,028 --> 00:37:18,614
Czy atomy łączą się przypadkowo?
447
00:37:19,698 --> 00:37:21,450
Pomyśl o swoim życiu.
448
00:37:22,201 --> 00:37:23,911
Nie przewidzisz wagi chwili.
449
00:37:24,494 --> 00:37:27,623
Dopiero z czasem widzisz,
jak wszystko było powiązane.
450
00:37:28,457 --> 00:37:30,083
Co chemia ma z tym wspólnego?
451
00:37:31,502 --> 00:37:32,503
Wszystko.
452
00:37:34,171 --> 00:37:37,758
Jedyną stałą zmienną
w reakcji chemicznej jest zmiana.
453
00:37:38,509 --> 00:37:39,510
Niespodzianka.
454
00:37:40,844 --> 00:37:43,263
Nie możemy unikać zaskoczeń.
455
00:37:44,014 --> 00:37:47,601
Nie mamy nad nimi kontroli.
Dlatego pozostaje nam jedno.
456
00:37:51,271 --> 00:37:52,397
Poddać się im.
457
00:37:52,940 --> 00:37:56,026
Nie musimy godzić się na złe rzeczy,
458
00:37:56,026 --> 00:37:59,571
ale musimy zaakceptować
nieuchronność zmiany.
459
00:38:00,405 --> 00:38:02,491
Nas samych oraz okoliczności.
460
00:38:06,662 --> 00:38:07,829
Charles Dickens.
461
00:38:09,373 --> 00:38:11,542
Nie do końca znany z pracy naukowej.
462
00:38:14,795 --> 00:38:19,174
Ale najwybitniejszy znany mi naukowiec
trzymał tę książkę przy łóżku.
463
00:38:19,967 --> 00:38:21,802
Ponoć doskonaliła go jako chemika.
464
00:38:22,636 --> 00:38:26,181
Najpierw się śmiałam,
ponieważ wydawało mi się to absurdalne,
465
00:38:26,181 --> 00:38:27,599
tak jak wam teraz.
466
00:38:28,684 --> 00:38:31,436
W końcu jednak ustąpiłam i...
467
00:38:32,020 --> 00:38:33,981
na tej stronie zagiął róg.
468
00:38:38,527 --> 00:38:42,573
„Był to pamiętny dzień,
gdyż wywołał we mnie wielką zmianę.
469
00:38:47,160 --> 00:38:49,037
Ale to przymiot każdego życia.
470
00:38:53,417 --> 00:38:55,794
Gdyby wymazać z niego taki dzień,
471
00:38:57,754 --> 00:39:00,174
jak bardzo zmieniłby się jego bieg?”
472
00:39:07,472 --> 00:39:08,473
ZWROT DO NADAWCY
473
00:39:11,268 --> 00:39:13,020
„Zatrzymaj się, czytelniku,
474
00:39:13,020 --> 00:39:17,316
i pomyśl przez chwilę
o długim łańcuchu z żelaza i złota,
475
00:39:18,692 --> 00:39:20,360
z cierni i kwiatów...
476
00:39:22,362 --> 00:39:23,864
który by cię nigdy nie oplótł,
477
00:39:25,032 --> 00:39:27,826
gdyby nie powstało pierwsze ogniwo
478
00:39:29,036 --> 00:39:31,288
w tym pamiętnym dniu”.
479
00:39:40,214 --> 00:39:43,008
Dziękuję! Dziękuję za przyjście.
480
00:39:50,265 --> 00:39:51,517
Tak się cieszę.
481
00:39:59,525 --> 00:40:00,609
A co my tu mamy?
482
00:40:38,814 --> 00:40:40,148
Zaczynajmy.
483
00:41:36,371 --> 00:41:38,373
Napisy: Daria Okoniewska