1 00:00:07,467 --> 00:00:10,970 SERIAL NETFLIX 2 00:00:18,978 --> 00:00:22,565 Oddaj jajo, jeśli chcesz żyć. 3 00:00:23,191 --> 00:00:24,484 Ja bym chciał. 4 00:00:26,069 --> 00:00:28,571 Problem w tym, że nie mamy… 5 00:00:37,830 --> 00:00:43,044 Ty i twoja świnia nie staniecie mi na drodze. Moja moc… 6 00:00:46,839 --> 00:00:48,674 Wsiadajcie wreszcie! 7 00:00:48,758 --> 00:00:52,178 Lucy! Wiedziałem, że lody mnie ocalą. 8 00:00:52,970 --> 00:00:56,766 - Wróciłaś po nas? - Za kogo mnie masz? Za siebie? 9 00:00:56,849 --> 00:00:58,017 Chroniłam jajo. 10 00:00:58,643 --> 00:01:00,520 Przydałby się fotelik. 11 00:01:01,229 --> 00:01:02,438 Lucy! 12 00:01:03,022 --> 00:01:05,149 Zapnijcie pasy, jedziemy. 13 00:01:11,531 --> 00:01:14,367 Blokuje nas. Zrobimy to tradycyjnie. 14 00:01:19,831 --> 00:01:21,916 To jajo będzie moje! 15 00:01:22,542 --> 00:01:24,669 Po naszym trupie! 16 00:01:24,752 --> 00:01:26,546 Właśnie o to mu chodzi. 17 00:01:26,629 --> 00:01:31,467 Jajo nie pozostanie w rękach tak nieuzdolnionych magów. 18 00:01:36,430 --> 00:01:38,516 Nie mogę nas uwolnić. 19 00:01:38,599 --> 00:01:40,560 Odpuść. Skaczemy na trzy. 20 00:01:41,185 --> 00:01:43,604 Raz, dwa, trzy! 21 00:02:15,511 --> 00:02:16,929 No to po zawodach. 22 00:02:17,013 --> 00:02:19,390 Miło się żyło. Przeważnie. 23 00:02:39,952 --> 00:02:44,498 Dobra, nowy plan. Zagrajmy w papier, nożyce i kamień, co? 24 00:02:44,582 --> 00:02:47,960 Jeśli dostanie jajo, świat magii przepadnie. 25 00:03:03,643 --> 00:03:05,144 A to niespodzianka. 26 00:03:23,871 --> 00:03:26,249 O co tu chodzi? 27 00:03:26,958 --> 00:03:29,210 To nie ma żadnego sensu! 28 00:03:30,294 --> 00:03:33,172 Alchemicy to ludzie Czarnoksiężnika. 29 00:03:33,714 --> 00:03:38,094 Może są na niego źli, bo nie dzieli się przekąskami? 30 00:03:38,719 --> 00:03:40,304 Wygląda na takiego. 31 00:03:44,684 --> 00:03:48,854 Nie zmarnujmy okazji do ucieczki. Jazda! 32 00:03:48,938 --> 00:03:50,606 Czemu dajesz mi jajo? 33 00:03:50,690 --> 00:03:53,067 Bo ja muszę nieść Wieprzka. 34 00:03:53,651 --> 00:03:55,903 - Że co? - Nie ruszaj się. 35 00:04:09,667 --> 00:04:11,377 Nawet nie zauważyli! 36 00:04:13,337 --> 00:04:14,171 Daniel! 37 00:04:15,506 --> 00:04:16,424 Uciekaj! 38 00:04:16,507 --> 00:04:17,967 - Musimy… - Już! 39 00:04:25,308 --> 00:04:26,142 Hejka. 40 00:04:27,601 --> 00:04:29,186 Gdzie ono jest? 41 00:04:42,783 --> 00:04:43,617 Co? 42 00:04:45,453 --> 00:04:51,250 Póki żyję, nie dam ci wygrać, ty szkaradna kreaturo! 43 00:05:12,980 --> 00:05:15,566 To nie koniec, Alchemiku. 44 00:05:25,242 --> 00:05:26,077 Nie! 45 00:05:27,745 --> 00:05:32,208 Co? Znowu byłem złoty? Miałem 24-karatowy tyłeczek? 46 00:05:34,001 --> 00:05:35,378 Gdzie jest Lucy? 47 00:05:35,461 --> 00:05:38,547 Różdżkarka uciekła tym pokracznym autem. 48 00:05:38,631 --> 00:05:40,257 Gdzie jest jajo? 49 00:05:40,341 --> 00:05:43,928 Lucy je ma. Nigdy go nie znajdziesz. 50 00:05:44,011 --> 00:05:44,845 Nie! 51 00:05:44,929 --> 00:05:49,183 Czarnoksiężnik ma już wszystko, żeby zniszczyć magię. 52 00:05:49,266 --> 00:05:50,893 Czarnoksiężnik? 53 00:05:51,936 --> 00:05:54,355 Czemu mówisz w trzeciej osobie? 54 00:05:54,438 --> 00:05:57,483 Ty głupcze! A kim jest Czarnoksiężnik? 55 00:05:58,943 --> 00:06:04,698 Pewnie się jeszcze z tego pośmiejemy, ale… nie tobą? 56 00:06:05,241 --> 00:06:10,538 Jestem Alchemikiem i Czarownikiem z Upadłej Świątyni. 57 00:06:10,621 --> 00:06:14,542 Miałbym paradować w durnym kostiumie? 58 00:06:14,625 --> 00:06:17,670 Tak? 59 00:06:18,337 --> 00:06:21,882 Skoro to nie ty, to kto? 60 00:06:33,185 --> 00:06:36,730 Czekałam na ciebie, różdżkarko Santana. 61 00:06:37,314 --> 00:06:42,570 Prymusko, tak się spieszyłam, że teleportowałam się gdzie indziej. 62 00:06:42,653 --> 00:06:44,447 Zdyszałam się. 63 00:06:44,530 --> 00:06:46,198 Masz jajo? 64 00:06:48,909 --> 00:06:51,871 Tak, ale nie było łatwo. 65 00:06:51,954 --> 00:06:56,500 Czarnoksiężnik zaatakował nas, a Alchemicy jego, dziwne. 66 00:06:56,584 --> 00:06:58,169 A Daniel i Wieprzek… 67 00:06:59,545 --> 00:07:02,006 Czarnoksiężnik ich zabił. 68 00:07:02,673 --> 00:07:03,674 Przykro mi. 69 00:07:03,757 --> 00:07:07,219 Wiem, że polubiłaś Spellbounda i jego świnię, 70 00:07:07,303 --> 00:07:10,556 ale on nie miał magicznych zdolności. 71 00:07:10,639 --> 00:07:13,934 Dlatego jajo musi należeć do Biura, 72 00:07:14,018 --> 00:07:15,394 a nie do świata. 73 00:07:16,270 --> 00:07:18,814 Oby było warte tego cierpienia. 74 00:07:18,898 --> 00:07:20,107 Oczywiście. 75 00:07:20,608 --> 00:07:24,612 Jajo nie może być w rękach nieuzdolnionych magów. 76 00:07:25,696 --> 00:07:26,906 Słucham? 77 00:07:26,989 --> 00:07:33,120 Magiczna hołota wymknęła się spod kontroli. Trzeba nad nią zapanować. 78 00:07:33,204 --> 00:07:35,664 A teraz daj mi Jajo Gryfona. 79 00:07:36,290 --> 00:07:37,124 Tak jest. 80 00:07:48,552 --> 00:07:50,095 Różdżkarko Santana. 81 00:07:51,889 --> 00:07:52,723 Proszę. 82 00:07:56,977 --> 00:08:00,231 ŚWIAT ALBRIGHTA 83 00:08:07,863 --> 00:08:10,324 Wciąż próbuję to ogarnąć. 84 00:08:10,407 --> 00:08:13,953 Czyli Alchemicy to ci dobrzy? 85 00:08:14,036 --> 00:08:17,331 Choć cały magiczny świat myśli inaczej? 86 00:08:17,414 --> 00:08:21,460 Manipulują opinią publiczną, nie zważając na szkody. 87 00:08:22,670 --> 00:08:24,672 Lucy taka nie jest. 88 00:08:25,172 --> 00:08:27,841 Czarnoksiężnik prowadzi Biuro. 89 00:08:27,925 --> 00:08:31,262 To ona odpowiada za ich niecne plany. 90 00:08:31,345 --> 00:08:34,890 Sam nie przepadam za Prymuską, ale daj spokój. 91 00:08:34,974 --> 00:08:39,853 Nigdy nie uwierzymy, że szefowa Biura to groźna przestępczyni. 92 00:08:39,937 --> 00:08:46,569 Tropicielu, akurat ty powinieneś wiedzieć, że najciemniej jest pod latarnią. 93 00:08:47,653 --> 00:08:51,448 Znałeś mojego tatę, tak? Tutaj są twoje inicjały. 94 00:08:52,157 --> 00:08:54,577 Jego notes! 95 00:08:54,660 --> 00:08:57,454 Wiedział, że postąpisz słusznie. 96 00:08:57,538 --> 00:08:59,915 Bardzo cię kochał. 97 00:09:01,375 --> 00:09:04,336 Nie wiem o nim wielu rzeczy. 98 00:09:05,379 --> 00:09:08,966 Duncan Spellbound był geniuszem. 99 00:09:09,508 --> 00:09:12,177 Podziwiałem go. 100 00:09:13,512 --> 00:09:17,641 Obawiał się, że Biuro jest zbyt żądne władzy, 101 00:09:17,725 --> 00:09:20,978 a odpowiada za to Camilla Thomas. 102 00:09:21,812 --> 00:09:27,943 Tak jak ja uważał, że magia powinna być dostępna dla wszystkich. 103 00:09:28,027 --> 00:09:31,113 Wiedział, że Biuro zagraża tej wolności. 104 00:09:31,822 --> 00:09:34,325 Szkoda, że go nie posłuchałem. 105 00:09:35,784 --> 00:09:37,661 Wtedy może… 106 00:09:40,497 --> 00:09:44,126 Lucy nie odda jaja Potwornej Prymusce. 107 00:09:44,209 --> 00:09:47,838 Wierzy w dobro magii. Jest dobrą osobą. 108 00:09:47,921 --> 00:09:50,924 Kilku agentów może mieć w sobie dobro, 109 00:09:51,008 --> 00:09:53,260 ale ryba psuje się od głowy. 110 00:09:55,179 --> 00:09:58,515 Lucy może mieć niezłe kłopoty. Musimy… 111 00:10:12,988 --> 00:10:16,367 Chwila, co to ma być? 112 00:10:16,450 --> 00:10:17,743 To? 113 00:10:17,826 --> 00:10:22,498 To ostatnia nadzieja na wolność magicznej społeczności. 114 00:10:31,632 --> 00:10:34,301 Przygotowywałeś się od dawna. 115 00:10:34,843 --> 00:10:38,180 Owszem, ale przez twoją przyjaciółkę 116 00:10:38,806 --> 00:10:40,683 musimy się pospieszyć. 117 00:10:55,364 --> 00:10:56,699 Zaklęcie portalu? 118 00:10:56,782 --> 00:11:00,035 Zaatakujemy, póki możemy. 119 00:11:00,119 --> 00:11:05,666 Gdy portal będzie dość duży, pomaszerujemy na siedzibę Biura. 120 00:11:06,250 --> 00:11:09,670 Ty też możesz wziąć w tym udział. 121 00:11:10,254 --> 00:11:11,755 Ojciec byłby dumny. 122 00:11:14,299 --> 00:11:15,759 Nie, dzięki. 123 00:11:16,677 --> 00:11:19,346 Odrzucasz takie cacka, stary? 124 00:11:19,847 --> 00:11:21,557 Gdybym nie miał racic… 125 00:11:21,640 --> 00:11:23,142 Załatwione. 126 00:11:28,522 --> 00:11:31,066 Ekstra! Jak to w ogóle działa? 127 00:11:40,993 --> 00:11:42,327 Tak! 128 00:11:42,411 --> 00:11:45,581 Pierwsza świnia strzelająca laserami! 129 00:11:47,124 --> 00:11:49,793 Czujecie? Coś się pali. 130 00:12:07,102 --> 00:12:12,775 Asera al meketa. 131 00:12:23,202 --> 00:12:28,499 Assenta dost rosa. 132 00:12:36,507 --> 00:12:39,092 Nadszedł czas. 133 00:12:44,765 --> 00:12:47,601 Zatwierdzone. Kończcie. 134 00:12:47,684 --> 00:12:50,270 Portal wkrótce będzie gotowy. 135 00:12:54,858 --> 00:12:57,861 Macie coś do żarcia? Jeść mi się chce. 136 00:12:58,487 --> 00:13:00,739 Jeść? Teraz? 137 00:13:01,406 --> 00:13:02,908 Jestem świnią. 138 00:13:03,992 --> 00:13:07,955 Nie ma z nim dyskusji, gdy spada mu poziom cukru. 139 00:13:09,498 --> 00:13:11,834 Przy wejściu stoi automat. 140 00:13:12,376 --> 00:13:13,418 Automat? 141 00:13:13,502 --> 00:13:16,630 Potrafisz zmienić wszystko w złoto! 142 00:13:16,713 --> 00:13:20,676 Zatrudnij sushi mastera albo załatw darmowe cuksy. 143 00:13:21,885 --> 00:13:25,055 Co będziesz miał z mojego udziału? 144 00:13:25,597 --> 00:13:28,809 Obaj będziemy coś z tego mieli. 145 00:13:28,892 --> 00:13:33,522 Wyobraź sobie życie bez zagrożenia za strony Biura. 146 00:13:33,605 --> 00:13:36,483 Czyli zlikwidujemy Biuro? 147 00:13:36,567 --> 00:13:41,613 Nikt nie powinien siedzieć za tropienie czy używanie magii. 148 00:13:41,697 --> 00:13:43,323 Portal prawie gotowy. 149 00:13:43,407 --> 00:13:48,871 Pora zmierzyć się z Biurem. Twój ojciec by tego chciał. 150 00:13:52,875 --> 00:13:57,921 Alorium contessim explit montam, 151 00:13:58,005 --> 00:14:04,303 igroatus seet florest eter. 152 00:14:10,475 --> 00:14:11,476 Co? 153 00:14:11,560 --> 00:14:13,854 Czułam, że do tego dojdzie. 154 00:14:15,981 --> 00:14:18,025 Powieliłaś jajo? 155 00:14:18,108 --> 00:14:21,820 Zaklęcia powielające są nielegalne. 156 00:14:21,904 --> 00:14:25,032 Długo biłam się z myślami. 157 00:14:25,115 --> 00:14:27,659 Ale teraz mam już pewność. 158 00:14:28,201 --> 00:14:31,872 Działałam dla większego dobra. Nie osądzaj mnie. 159 00:14:31,955 --> 00:14:35,459 Podziwiałam panią. Wierzyłam w panią! 160 00:14:35,542 --> 00:14:39,254 A pani od początku wszystkich oszukiwała! 161 00:14:39,338 --> 00:14:41,590 Musiałam. Stawka jest wysoka. 162 00:14:41,673 --> 00:14:47,012 Magia to nie zabawka dla imbecyli. Niewielu wie, jaka jest groźna. 163 00:14:47,095 --> 00:14:50,474 Pani jest jedną z tych niewielu? 164 00:14:50,557 --> 00:14:52,935 Ja i inni wybrani. 165 00:14:53,018 --> 00:14:57,147 Dołącz do mnie, a magia będzie należeć tylko do nas. 166 00:14:57,230 --> 00:14:59,983 Przynosi pani wstyd idei Biura. 167 00:15:09,826 --> 00:15:11,828 Ty naiwna idiotko. 168 00:15:12,412 --> 00:15:13,872 Odbiorę ci jajo, 169 00:15:13,956 --> 00:15:17,084 nawet jeśli będę musiała cię zniszczyć. 170 00:15:17,167 --> 00:15:18,335 Nie. 171 00:15:18,418 --> 00:15:22,297 Jako różdżkarka Biura Magicznego Wsparcia 172 00:15:22,381 --> 00:15:25,717 aresztuję panią za zbrodnie przeciwko magii. 173 00:15:50,617 --> 00:15:52,494 Jak śmiesz? 174 00:16:01,336 --> 00:16:03,130 I kto tu jest naiwny? 175 00:16:12,723 --> 00:16:15,017 Szefowa się wściekła. 176 00:16:17,269 --> 00:16:19,855 Zabiorę cię w bezpieczne miejsce. 177 00:16:22,482 --> 00:16:24,276 Uwaga, różdżkarze. 178 00:16:24,359 --> 00:16:27,237 Lucy Santana zdradziła Biuro. 179 00:16:27,320 --> 00:16:31,033 Pracuje dla wroga i ma zostać aresztowana. 180 00:16:31,116 --> 00:16:35,454 Powtarzam: agenci, macie ją natychmiast aresztować. 181 00:16:36,580 --> 00:16:40,000 Wysiadaj z rękami w górze! 182 00:16:41,960 --> 00:16:45,547 Najlepsze miejsce parkingowe ma swoje minusy. 183 00:16:48,884 --> 00:16:50,761 Dobrze robimy? 184 00:16:50,844 --> 00:16:54,639 Słowo Prymuski jest prawem. Mamy aresztować Lucy. 185 00:16:55,265 --> 00:16:59,102 Wysiadaj, bo rozwalimy drzwi! 186 00:17:12,866 --> 00:17:13,700 Co jest? 187 00:17:19,247 --> 00:17:22,209 Nadchodzi potężna laserowa świnia! 188 00:17:25,212 --> 00:17:26,463 Wieprzek? 189 00:17:28,840 --> 00:17:30,550 Kto dał klopsowi broń? 190 00:17:36,807 --> 00:17:38,600 Wieprzku! Ty żyjesz! 191 00:17:39,142 --> 00:17:41,895 Żyję i cię ratuję. 192 00:17:41,978 --> 00:17:43,772 Nadal masz jajo! Hurra! 193 00:17:43,855 --> 00:17:44,856 Wiedziałem. 194 00:17:44,940 --> 00:17:46,358 Wynośmy się stąd. 195 00:18:00,872 --> 00:18:04,126 Co tu robisz? Co tam masz? Daniel żyje? 196 00:18:04,209 --> 00:18:08,213 - Widziałam, jak… - Zmienili nas w złoto. Nieważne. 197 00:18:08,296 --> 00:18:10,799 Ale musisz wiedzieć coś ważnego. 198 00:18:10,882 --> 00:18:11,967 Ja pierwsza. 199 00:18:12,050 --> 00:18:13,844 Prymuska to Czarnoksiężnik. 200 00:18:13,927 --> 00:18:15,262 Skąd wiesz? 201 00:18:15,804 --> 00:18:17,848 Skucha! Zaraz skręcisz. 202 00:18:17,931 --> 00:18:20,058 - Dokąd jedziemy? - Skucha! 203 00:18:20,142 --> 00:18:22,811 Nie wygłupiaj się. Dokąd jedziemy? 204 00:18:22,894 --> 00:18:25,230 Spokojnie, mamy plan. 205 00:18:25,313 --> 00:18:27,399 I to ma mnie uspokoić? 206 00:18:30,443 --> 00:18:33,905 Powiedzmy, że odzyskasz Jajo Gryfona. 207 00:18:33,989 --> 00:18:37,993 - Co z nim zrobisz? - Będę je chronił. 208 00:18:38,535 --> 00:18:39,870 Jak Różę Fugu? 209 00:18:39,953 --> 00:18:40,912 Właśnie. 210 00:18:41,454 --> 00:18:46,209 Wybudowałeś mury wokół najrzadszych magicznych przedmiotów. 211 00:18:46,293 --> 00:18:50,839 Moje obiekty chronią potężne przedmioty przed biurokratami. 212 00:18:50,922 --> 00:18:52,382 I całą resztą. 213 00:18:52,465 --> 00:18:56,553 Gdy coś znajdujesz, nie zostawiasz niczego dla innych. 214 00:18:56,636 --> 00:18:58,388 Bierzesz wszystko. 215 00:18:58,471 --> 00:19:02,893 Oczywiście! Ty tropisz magiczne przedmioty dla klientów. 216 00:19:02,976 --> 00:19:06,229 Pytasz ich, co z nimi robią? 217 00:19:06,313 --> 00:19:08,356 Nie. I nie powinieneś. 218 00:19:08,440 --> 00:19:11,943 Sami wiedzą, co robić ze swoją własnością. 219 00:19:12,027 --> 00:19:15,488 Ty i twoi bogaci kumple zgarniecie wszystko. 220 00:19:15,572 --> 00:19:17,866 Biuro robi inaczej? 221 00:19:17,949 --> 00:19:21,786 Nie porównuj mnie do tej podłej organizacji! 222 00:19:21,870 --> 00:19:27,417 Wszystkich zostawiam w spokoju i oczekuję tego samego. 223 00:19:27,500 --> 00:19:31,546 Uwierz, nie chcę, żeby Jajo Gryfona trafiło do Biura. 224 00:19:31,630 --> 00:19:33,298 Czyli się zgadzamy. 225 00:19:33,381 --> 00:19:36,718 - Ale ty też na nie nie zasługujesz. - Co? 226 00:19:36,801 --> 00:19:38,929 Portal jest już spory. 227 00:19:39,012 --> 00:19:40,764 Nie. Musimy… 228 00:19:41,306 --> 00:19:42,140 Narka! 229 00:19:45,560 --> 00:19:46,561 Nie! 230 00:19:48,480 --> 00:19:49,522 Nie! 231 00:19:54,152 --> 00:19:55,904 Nie! 232 00:20:01,201 --> 00:20:03,703 Prawie. 233 00:20:04,329 --> 00:20:06,873 To było gdzieś… tutaj! 234 00:20:06,957 --> 00:20:08,625 Stąd wyszedłem. Stój! 235 00:20:09,376 --> 00:20:10,627 Nic tu nie ma. 236 00:20:16,883 --> 00:20:18,009 Daniel! 237 00:20:18,093 --> 00:20:21,137 Wycofaj! Zaraz przejdą przez portal! 238 00:20:21,221 --> 00:20:22,889 Kto? Jaki portal? 239 00:20:26,101 --> 00:20:28,144 Szybko, przechodzimy! 240 00:20:28,228 --> 00:20:31,731 Portal jest niestabilny. Może nas rozerwać. 241 00:20:31,815 --> 00:20:34,901 Dla wolności się ryzykuje! 242 00:20:44,494 --> 00:20:45,328 Jedź. 243 00:20:58,550 --> 00:21:00,510 Gdzie nasza furgonetka? 244 00:21:00,593 --> 00:21:02,012 Chcę moje lody! 245 00:21:02,721 --> 00:21:04,014 Taki był plan? 246 00:21:04,097 --> 00:21:06,474 Tak daleko nie sięgał. 247 00:21:06,558 --> 00:21:10,145 Oddajcie jajo! Nie trafi w ręce Prymuski! 248 00:21:10,770 --> 00:21:12,731 Nowy plan. W nogi! 249 00:21:14,733 --> 00:21:15,817 Łapać ich! 250 00:21:25,827 --> 00:21:30,040 Dość tej farsy. 251 00:21:34,210 --> 00:21:37,422 Znaleźliśmy się w kanapce zła. 252 00:21:38,048 --> 00:21:40,425 Nie cierpię takich kanapek. 253 00:21:40,508 --> 00:21:41,634 Jajo. 254 00:21:42,594 --> 00:21:43,553 Teraz. 255 00:21:44,095 --> 00:21:46,890 Nie! Jajo jest moje! 256 00:22:32,435 --> 00:22:35,355 Napisy: Aleksandra Basińska