1 00:00:37,916 --> 00:00:40,125 Pamiętasz, co tata mówił o Gryfie? 2 00:00:40,666 --> 00:00:42,416 Tylko my możemy go pokonać. 3 00:00:46,708 --> 00:00:48,000 Mark. 4 00:00:50,458 --> 00:00:53,625 Musisz w to wierzyć. Inaczej się nie uda. 5 00:01:00,250 --> 00:01:01,291 Opiekuj się mamą. 6 00:01:24,833 --> 00:01:25,833 Pokaż mi! 7 00:01:28,083 --> 00:01:30,958 Jeśli ta brama istnieje, to mnie tam zabierz. 8 00:02:01,083 --> 00:02:04,000 Muszę coś komuś podrzucić. 9 00:02:05,833 --> 00:02:07,208 Podaj mi to. 10 00:02:08,791 --> 00:02:11,291 Zaniosę to i pojedziemy dalej. 11 00:02:15,583 --> 00:02:17,500 Dzień dobry, doktorze. 12 00:02:24,250 --> 00:02:27,125 Mark, zablokuj drzwi. Szybko! 13 00:02:27,666 --> 00:02:29,375 - Spokojnie. - Nie! 14 00:02:29,750 --> 00:02:32,333 - Chodź grzecznie. - Co jest? 15 00:02:32,333 --> 00:02:36,916 - Puśćcie mnie. Mamo! - Trzymajcie go! 16 00:02:37,458 --> 00:02:38,875 Na ziemię. 17 00:02:39,791 --> 00:02:41,375 Mamo! 18 00:02:44,125 --> 00:02:47,416 Mark! 19 00:03:08,458 --> 00:03:11,750 WYROCZNIA MUZYCZNA 20 00:03:24,625 --> 00:03:29,041 Na terenie Czarnej Wieży są ogromne doły. Tutaj, tu i tutaj. 21 00:03:29,791 --> 00:03:31,250 Kopalnie bazaltu Gryfa. 22 00:03:31,541 --> 00:03:32,708 A co on tu robi? 23 00:03:32,708 --> 00:03:36,333 Poluje na ludzi i więzi ich tutaj. 24 00:03:36,333 --> 00:03:38,708 Zmusza ich do łupania kamienia. 25 00:03:38,708 --> 00:03:41,083 - Thomas jest jednym z nich. - Właśnie. 26 00:03:41,083 --> 00:03:42,875 Jest w jednej z kopalni. 27 00:03:45,208 --> 00:03:48,458 - Jak go znajdziemy? - Zdaj się na mnie. 28 00:03:49,833 --> 00:03:51,916 Zbudowałem chatę. Gdzieś tutaj. 29 00:03:52,291 --> 00:03:53,291 Zbudowałeś chatę? 30 00:03:54,583 --> 00:03:55,666 Jest w pobliżu 31 00:03:55,666 --> 00:03:59,000 jedynego ujścia wody pitnej w tej okolicy. 32 00:03:59,708 --> 00:04:02,625 Co kilka dni, gdy Rogaci polują na ludzi, 33 00:04:02,625 --> 00:04:06,416 przychodzą po zapas wody, zanim popędzą ich do kopalni. 34 00:04:06,833 --> 00:04:10,125 - Zaczaimy się. - I pójdziemy ich tropem. 35 00:04:10,125 --> 00:04:13,791 - I uratujemy Thomasa. - Ty i ja. 36 00:04:17,625 --> 00:04:19,000 LEPSZA ŚMIERĆ NIŻ HAŃBA 37 00:04:19,125 --> 00:04:21,500 Chodźmy zachlastać demony. 38 00:04:32,791 --> 00:04:34,250 Ojcze. 39 00:04:35,333 --> 00:04:38,791 Podróżnik między Światami próbował oswobodzić brata 40 00:04:38,791 --> 00:04:41,708 z karawany niewolników. 41 00:04:42,583 --> 00:04:45,750 Tak jak przewidziałeś. Zdołał się nam wymknąć. 42 00:04:48,541 --> 00:04:54,083 W ciągu tych wszystkich lat to moja pierwsza porażka. 43 00:05:15,375 --> 00:05:18,541 Byłeś mi wierny i oddany, 44 00:05:19,166 --> 00:05:20,125 Fendio. 45 00:05:54,583 --> 00:05:56,208 Jak masz na imię? 46 00:05:58,291 --> 00:06:00,708 Demia, Ojcze. 47 00:06:00,708 --> 00:06:04,166 Obyś wykazał się lepiej niż twój poprzednik. 48 00:06:22,625 --> 00:06:25,458 NA PODSTAWIE POWIEŚCI DER GREIF WOLFGANGA I HEIKE HOHLBEINÓW 49 00:06:27,958 --> 00:06:31,916 GRYF 50 00:06:33,291 --> 00:06:35,500 Cześć, tu Mark. Mam dobre wieści. 51 00:06:35,500 --> 00:06:39,791 Znalazłem Memo. Nie musisz zanosić książki mojej mamie. 52 00:06:39,791 --> 00:06:41,916 Przynieś ją jutro do szkoły. 53 00:06:42,625 --> 00:06:47,458 Tak czy owak, dzięki za wszystko. Do zobaczenia. Cześć! 54 00:07:24,750 --> 00:07:26,791 Powiedziałem policji, że ci przykro 55 00:07:26,791 --> 00:07:29,416 i że już nigdzie się nie włamiesz. 56 00:07:29,416 --> 00:07:33,041 - A już na pewno nie do kościoła. - Dziękuję. 57 00:07:35,375 --> 00:07:37,458 Nie wiesz, że mu nie pomagasz. 58 00:07:38,625 --> 00:07:41,166 To, co mówił, brzmiało wiarygodnie. 59 00:07:41,166 --> 00:07:42,583 Bo on sam w to wierzy. 60 00:07:44,291 --> 00:07:47,416 Próbuje odróżnić prawdę od fikcji. 61 00:07:47,416 --> 00:07:50,375 Całe życie się z tym zmaga. 62 00:07:50,375 --> 00:07:55,125 A ty pomagasz mu zejść na manowce. Utwierdzasz te fantazje. 63 00:07:55,125 --> 00:07:56,500 Przepraszam. 64 00:07:57,916 --> 00:07:58,916 Becky. 65 00:08:01,875 --> 00:08:05,916 Sama zdecyduj, czy nadal chcesz się z nim spotykać. 66 00:08:05,916 --> 00:08:07,875 Ale jeśli ci na nim zależy, 67 00:08:08,375 --> 00:08:12,125 zachowaj się odpowiedzialnie i zrób, co należy. Dobrze? 68 00:08:15,958 --> 00:08:17,750 Zaczekam w samochodzie. 69 00:08:19,875 --> 00:08:21,958 Odwiozę cię dziś do szkoły. 70 00:08:32,541 --> 00:08:34,166 Tato? 71 00:08:37,791 --> 00:08:38,625 Tak? 72 00:08:49,750 --> 00:08:52,208 Mark wierzy w to, co tu jest napisane. 73 00:09:00,791 --> 00:09:01,666 Dziękuję. 74 00:09:22,125 --> 00:09:24,375 - Co jest? - To dobry pomysł? 75 00:09:25,166 --> 00:09:26,458 Co takiego? 76 00:09:27,833 --> 00:09:30,375 Mamy sami walczyć z armią rogatych potworów? 77 00:09:30,375 --> 00:09:33,041 - Zostawmy to policji albo dorosłym. - Dobra... 78 00:09:37,250 --> 00:09:41,041 Posłuchaj. Po pierwsze, nikt nam nie uwierzy. Po drugie, 79 00:09:41,041 --> 00:09:43,875 masz talent do umniejszania swoich zasług. 80 00:09:43,875 --> 00:09:45,958 Ocaliłeś nas przed potworami. 81 00:09:45,958 --> 00:09:48,833 - Masz pieprzone supermoce. - Tak, ale sam nie wiem, 82 00:09:50,250 --> 00:09:51,375 jak to działa. 83 00:09:51,375 --> 00:09:53,958 Skoro wczoraj ci się udało, to znów dasz radę. 84 00:09:54,500 --> 00:09:57,625 Żaden dorosły by temu nie podołał. 85 00:09:57,625 --> 00:10:00,666 Dlatego to my uratujemy Thomasa. Ty i ja. 86 00:10:00,666 --> 00:10:03,125 A nie jebana policja, jasne? 87 00:10:07,958 --> 00:10:09,291 No i git! 88 00:10:41,750 --> 00:10:46,041 Hej, włamywaczko. Jak było w domu? 89 00:10:47,333 --> 00:10:48,583 Wspaniale. 90 00:10:49,458 --> 00:10:50,375 A u ciebie? 91 00:10:50,958 --> 00:10:54,166 Starzy są w delegacji. Jeszcze nic nie wiedzą. 92 00:10:55,291 --> 00:10:56,541 - A nawet jeśli... - Becky! 93 00:11:06,833 --> 00:11:08,083 Nie daj się wkręcić. 94 00:11:22,958 --> 00:11:24,500 - Wszystko gra? - Tak. 95 00:11:24,500 --> 00:11:25,833 - Na pewno? - Tak. 96 00:11:27,458 --> 00:11:29,000 Dobra, bo ja muszę lecieć. 97 00:11:29,666 --> 00:11:31,000 Przyniosłaś Kronikę? 98 00:11:32,375 --> 00:11:34,375 Odbierz ją od mojego taty. 99 00:11:38,500 --> 00:11:40,208 Twojego taty? Dlaczego? 100 00:11:40,208 --> 00:11:42,208 Musimy to przerwać. 101 00:11:44,125 --> 00:11:45,583 Co takiego? 102 00:11:45,583 --> 00:11:46,791 Kontakt... 103 00:11:48,083 --> 00:11:50,833 Między tobą a mną. 104 00:11:54,708 --> 00:11:57,250 - Zrobiłem coś nie tak? - Nie. 105 00:11:57,541 --> 00:11:58,958 Myślałem, że mnie lubisz. 106 00:12:00,333 --> 00:12:02,208 - Lubię cię. - To w czym problem? 107 00:12:03,833 --> 00:12:04,875 Muszę... 108 00:12:06,666 --> 00:12:10,041 - Zachowajmy dystans. - W jakim sensie? 109 00:12:10,041 --> 00:12:12,750 - Dwa metry? Dwa dni? Tygodnie? - Dystans i tyle. 110 00:12:16,125 --> 00:12:18,250 - Powiedz chociaż, co zrobiłem. - Nie! 111 00:12:18,250 --> 00:12:20,333 - Przecież się lubimy... - Nie! 112 00:12:20,333 --> 00:12:22,083 - Bo? - Bo jesteś chory psychicznie. 113 00:12:22,583 --> 00:12:24,875 Wierzysz w tę historię o Czarnej Wieży. 114 00:12:25,541 --> 00:12:27,833 A ja tylko pogarszam sytuację. 115 00:12:33,375 --> 00:12:34,583 Przykro mi. 116 00:13:09,208 --> 00:13:10,375 Wszystko w porządku? 117 00:13:12,666 --> 00:13:13,958 Gdzie Kronika? 118 00:13:16,416 --> 00:13:17,708 Nie mam jej. 119 00:13:19,250 --> 00:13:21,541 Spoko. Poradzimy sobie bez niej. Co nie? 120 00:13:22,791 --> 00:13:24,333 Jasne. Poradzimy sobie. 121 00:13:25,000 --> 00:13:27,500 Za pół godziny w kościele Martena. 122 00:13:27,875 --> 00:13:30,041 Pójdę po rzeczy na wyprawę. 123 00:13:43,000 --> 00:13:45,666 EKSPERYMENT OŻYWIENIA 124 00:13:52,541 --> 00:13:53,375 SKLEP ZOOLOGICZNY 125 00:13:53,375 --> 00:13:54,958 Dzień dobry, doktorze. 126 00:13:55,750 --> 00:13:57,125 Panie Koteas... 127 00:13:58,750 --> 00:14:00,666 Nie umawiał się pan na wizytę. 128 00:14:02,250 --> 00:14:03,583 To pilne. 129 00:14:04,416 --> 00:14:07,791 - Chodzi o komara. - Komara? 130 00:14:09,541 --> 00:14:11,208 Nie mam zbyt wiele czasu. 131 00:14:32,750 --> 00:14:33,583 Hej! 132 00:14:34,333 --> 00:14:35,958 Szukałam cię. 133 00:14:37,333 --> 00:14:38,333 Jak się czujesz? 134 00:15:15,958 --> 00:15:17,791 - Dzień dobry. - Witam. 135 00:15:17,791 --> 00:15:20,333 Przyjechałem odebrać sprzęt. 136 00:15:20,791 --> 00:15:21,875 Ben Schröder? 137 00:15:21,875 --> 00:15:25,250 Tak. Miałem być wczoraj. Zostawiłem wiadomość, że... 138 00:15:25,250 --> 00:15:26,583 Za późno. 139 00:15:27,750 --> 00:15:30,833 - Co? - Wypożyczyłem go wczoraj. 140 00:15:30,833 --> 00:15:33,208 Miałeś odebrać przed 19. 141 00:15:33,208 --> 00:15:37,166 - To wezmę inny. - Kolego, jest weekend. 142 00:15:37,166 --> 00:15:40,500 Wpiszę cię na listę. Będzie za dwa tygodnie. 143 00:15:40,500 --> 00:15:43,416 Potrzebuję sprzętu dzisiaj. Mam imprezę. 144 00:15:43,416 --> 00:15:48,666 Czekaj, sprawdzę. No cóż, sprzęt jednak wyszedł. 145 00:15:48,666 --> 00:15:51,916 Następnym razem dotrzymuj umowy. 146 00:15:53,750 --> 00:15:55,625 To wszystko? 147 00:15:55,625 --> 00:15:57,000 Jełop jebany! 148 00:15:58,375 --> 00:15:59,625 Cholerna Sara! 149 00:16:04,458 --> 00:16:05,625 Co jest? 150 00:16:06,750 --> 00:16:08,208 Miałaś rację. 151 00:16:08,208 --> 00:16:10,125 Pomogłam Sarze i sprzęt przepadł. 152 00:16:10,833 --> 00:16:12,791 Jestem debilem. Zadowolona? 153 00:16:15,750 --> 00:16:16,958 Ja mam ten sprzęt. 154 00:16:21,041 --> 00:16:23,791 Odebrałam wczoraj z bratem. 155 00:16:23,791 --> 00:16:24,750 Co? 156 00:16:25,375 --> 00:16:26,291 Tak. 157 00:16:26,791 --> 00:16:28,000 Jak zwykle. 158 00:16:29,208 --> 00:16:31,125 Typowa Sara. Typowy ty. 159 00:16:33,166 --> 00:16:34,625 I typowa ja. 160 00:16:37,875 --> 00:16:39,416 Dzięki. 161 00:16:42,875 --> 00:16:45,125 - Hej. - Cześć, Petra. 162 00:17:01,458 --> 00:17:04,708 DR PHILIP CHENNARD PSYCHIATRA I PSYCHOTERAPEUTA 163 00:17:08,125 --> 00:17:10,416 - Petra? - Kto to? 164 00:17:10,416 --> 00:17:13,791 - Jörg Peters. Masz chwilę? - Przebieram się. 165 00:17:13,791 --> 00:17:15,041 Chodzi o Marka. 166 00:17:18,541 --> 00:17:21,500 SZATNIA DLA PERSONELU ŻEŃSKIEGO 167 00:17:22,458 --> 00:17:23,833 Co się stało? 168 00:17:24,250 --> 00:17:26,208 Chcę tylko zamienić słówko. 169 00:17:26,750 --> 00:17:29,583 Moja córka Becky zaprzyjaźniła się z Markiem. 170 00:17:29,583 --> 00:17:30,791 Masz córkę? 171 00:17:31,166 --> 00:17:36,041 Zamieszkała ze mną dwa tygodnie temu. Poznała Marka w szkole. 172 00:17:39,041 --> 00:17:40,166 I wygląda na to, 173 00:17:42,166 --> 00:17:46,083 że jego stan jest poważniejszy, niż myślałem. 174 00:17:48,791 --> 00:17:49,916 Ale... 175 00:17:53,208 --> 00:17:54,416 Co to znaczy? 176 00:17:54,416 --> 00:17:58,041 Mark wierzy we wszystko, o czym mówi kronika jego ojca. 177 00:18:00,083 --> 00:18:01,583 - Witam. - Witam. 178 00:18:03,083 --> 00:18:06,666 I podobno wybiera się do Czarnej Wieży. 179 00:18:07,041 --> 00:18:09,208 Nie wiem dokładnie, co to znaczy. 180 00:18:09,666 --> 00:18:13,250 Być może rozważa samobójstwo. 181 00:18:23,416 --> 00:18:25,750 Masz personel, żeby umieścić go w szpitalu? 182 00:18:26,375 --> 00:18:27,208 Personel? 183 00:18:29,500 --> 00:18:32,125 Przyda mu się odpoczynek i kuracja. Jak Thomasowi. 184 00:18:32,666 --> 00:18:34,583 Potrzebuje opieki i otuchy. 185 00:18:34,583 --> 00:18:37,166 Obserwuj go, a potem podejmij decyzję. 186 00:18:41,333 --> 00:18:42,291 Widziałam... 187 00:18:43,416 --> 00:18:46,791 jak mój mąż się zabił, 188 00:18:47,791 --> 00:18:49,333 a teraz Thomas zniknął. 189 00:18:49,875 --> 00:18:52,208 Mam patrzeć, jak coś się stanie Markowi? 190 00:18:52,208 --> 00:18:55,625 Nie powinnaś go zamykać w szpitalu psychiatrycznym. 191 00:18:56,750 --> 00:18:58,708 Obędę się bez twojej pomocy. 192 00:19:04,875 --> 00:19:07,875 KINO SCHLOSSPARK NIECZYNNE NA CZAS REMONTU 193 00:19:16,375 --> 00:19:19,416 Pokaż mi, jak sterujesz oświetleniem. 194 00:19:24,083 --> 00:19:26,625 I co ty na to, John? 195 00:19:35,708 --> 00:19:36,625 Dobra, stary. 196 00:19:37,166 --> 00:19:41,958 Powiem szczerze. Ta zakichana rudera... 197 00:19:44,416 --> 00:19:47,458 to najbardziej odjechane lokum, jakie w życiu widziałem. 198 00:19:48,500 --> 00:19:50,708 Jeśli twój sprzęt zadziała bez zarzutu, 199 00:19:52,083 --> 00:19:55,291 zabiorę cię w trasę. Dobra? 200 00:19:56,250 --> 00:19:57,083 Spoko. 201 00:19:58,750 --> 00:20:00,083 A DJ? 202 00:20:02,666 --> 00:20:04,208 Jeszcze nie znalazłem. 203 00:20:08,041 --> 00:20:09,625 To może ja? 204 00:20:10,625 --> 00:20:13,000 - John. W pytę! - Tak? 205 00:20:13,666 --> 00:20:14,750 Mów mi Dirk. 206 00:20:19,666 --> 00:20:21,333 I co on na to? Spoko? 207 00:20:22,250 --> 00:20:24,041 Mówiłam, że się uda. 208 00:20:39,125 --> 00:20:40,083 Ty nie w szkole? 209 00:20:40,916 --> 00:20:41,791 Zwolnili nas. 210 00:20:42,291 --> 00:20:43,541 Po co ci plecak? 211 00:20:44,500 --> 00:20:45,500 Umówiłem się z kimś. 212 00:20:49,708 --> 00:20:50,750 Możemy porozmawiać? 213 00:20:51,958 --> 00:20:53,291 Nie mam czasu. 214 00:21:00,666 --> 00:21:01,666 Witaj, Mark. 215 00:21:03,041 --> 00:21:04,875 Mamo! 216 00:21:18,500 --> 00:21:19,708 Trzymajcie go! 217 00:21:20,791 --> 00:21:22,041 Przytrzymaj go! 218 00:21:31,958 --> 00:21:34,500 Ucieka! 219 00:22:09,375 --> 00:22:11,208 Wygląda odlotowo. 220 00:22:12,833 --> 00:22:15,500 - Naprawdę ekstra. - Dzięki. 221 00:22:18,208 --> 00:22:21,250 Rozbrajasz bombę? Nawet na mnie nie spojrzysz? 222 00:22:22,666 --> 00:22:23,958 Teraz lepiej? 223 00:22:25,125 --> 00:22:27,750 -Świetnie. - Dobra. 224 00:22:28,333 --> 00:22:30,875 - Chcesz wiedzieć, w czym problem? - Jasne. 225 00:22:31,375 --> 00:22:34,041 Nie chcę już być twoim szoferem. 226 00:22:34,041 --> 00:22:36,208 Ta wczorajsza wtopa w kościele... 227 00:22:36,208 --> 00:22:39,375 Mam 18 lat. Mogę być odnotowany. 228 00:22:39,750 --> 00:22:43,958 Jesteś miła tylko, gdy czegoś chcesz. Gdy ja ciebie potrzebuję, to cię nie ma. 229 00:22:43,958 --> 00:22:46,708 Nawet nie mogę do ciebie zadzwonić. Bez sensu. 230 00:22:46,708 --> 00:22:48,750 Wszyscy wiedzą, że ze sobą chodzimy. 231 00:22:48,750 --> 00:22:52,041 A ty udajesz, że mnie nie widzisz. 232 00:22:53,250 --> 00:22:55,041 Jakbyś się mnie wstydziła. 233 00:22:55,041 --> 00:22:57,125 Kurde, Sara. Tyle dla ciebie robię. 234 00:22:57,708 --> 00:23:01,541 Jeśli nie chcesz się do mnie przyznać, to z nami koniec. 235 00:23:47,625 --> 00:23:50,250 Czekam już pół godziny. To pół dnia dla Thomasa. 236 00:23:50,250 --> 00:23:52,708 - Psychiatrzy mnie ścigali. - Dopiero teraz? 237 00:23:53,166 --> 00:23:55,250 - Nie spieszyło im się. - Ja nie żartuję. 238 00:24:00,416 --> 00:24:01,791 Luz. Nikogo tu nie ma. 239 00:24:02,541 --> 00:24:04,875 - Mama wie o tym kościele. - Może... 240 00:24:05,875 --> 00:24:06,750 Szybko! 241 00:24:07,250 --> 00:24:08,125 Trzymaj go. 242 00:24:08,125 --> 00:24:09,041 Hej! 243 00:24:09,458 --> 00:24:10,708 Zostawcie go! 244 00:24:12,208 --> 00:24:15,583 - Spokojnie. - Przytrzymajcie mu głowę. 245 00:24:57,833 --> 00:24:58,791 Ruchy! 246 00:25:32,708 --> 00:25:33,875 Mark? 247 00:25:55,083 --> 00:25:56,333 Co to? 248 00:25:56,791 --> 00:25:58,333 Kurde, co to było? 249 00:25:59,166 --> 00:26:00,416 Nie mam pojęcia. 250 00:26:02,625 --> 00:26:03,666 Czemu? 251 00:26:05,333 --> 00:26:06,833 Nie wiem. 252 00:26:07,583 --> 00:26:10,833 Cholera, lepiej odejdźmy od bramy. 253 00:26:26,583 --> 00:26:29,083 Muszę wrócić. Nie zostawię ich tak. 254 00:26:29,083 --> 00:26:31,166 To zły pomysł. 255 00:26:32,625 --> 00:26:35,375 - Czekaj. - Muszę im pomóc. 256 00:26:35,375 --> 00:26:39,291 Gdy zobaczyliśmy Thomasa w karawanie, powiedziałeś coś rozsądnego: 257 00:26:40,875 --> 00:26:42,333 „Nie teraz”. 258 00:26:43,458 --> 00:26:44,958 Teraz ja mówię ci to samo. 259 00:26:46,708 --> 00:26:48,541 Obwinią ciebie. 260 00:26:48,541 --> 00:26:51,375 Jeśli się tam pokażesz, wsadzą cię do wariatkowa. 261 00:26:52,458 --> 00:26:53,416 Teraz... 262 00:26:53,791 --> 00:26:55,625 nic tam nie wskóramy. 263 00:26:57,000 --> 00:26:58,958 To nie była nasza wina. 264 00:27:00,041 --> 00:27:02,000 Tutaj mamy plan. Misję. 265 00:27:03,833 --> 00:27:06,791 - Ocalić Thomasa. - Właśnie. Ty i ja. 266 00:27:12,250 --> 00:27:13,583 Będziemy bohaterami! 267 00:27:18,000 --> 00:27:19,916 Pokonywałem tę drogę każdego dnia. 268 00:27:21,041 --> 00:27:23,958 Od bramy do lasu, przez pustynię, 269 00:27:23,958 --> 00:27:26,958 wzdłuż koryta rzeki aż do jeziora w górach. 270 00:27:27,625 --> 00:27:29,791 Dzień w dzień. W tę i z powrotem. 271 00:27:29,791 --> 00:27:31,000 W tę i z powrotem. 272 00:27:32,250 --> 00:27:35,333 Po tygodniu pomyślałem: „Mark nie wróci. 273 00:27:35,333 --> 00:27:36,833 „Zostanę tu na zawsze”. 274 00:27:36,833 --> 00:27:38,958 - Przykro mi. - Nie było aż tak źle. 275 00:27:38,958 --> 00:27:43,125 Im dłużej tu byłem, tym bardziej czułem się jak u siebie. 276 00:27:43,125 --> 00:27:47,500 - Nie to co w domu. Obłęd, nie? - Czarna Wieża zmienia ludzi. 277 00:27:49,041 --> 00:27:49,875 Też to czujesz? 278 00:27:50,625 --> 00:27:52,750 Motyle w brzuchu. 279 00:27:53,333 --> 00:27:54,666 Jakby antycypacja. 280 00:27:55,166 --> 00:27:56,375 Jakbyś otwierał prezent. 281 00:27:57,583 --> 00:27:59,416 Odzyskałem sprawność w nodze. 282 00:27:59,416 --> 00:28:01,833 Wyostrzył mi się wzrok i umysł. 283 00:28:01,833 --> 00:28:03,833 I poprawił się mój styl walki. 284 00:28:04,541 --> 00:28:08,125 Mam kij treningowy, nazwałem go Ulrich. Później ci pokażę. 285 00:28:08,583 --> 00:28:10,041 Jak Lars Ulrich. 286 00:28:10,458 --> 00:28:13,666 Skoro Wieża potrafi zdziałać cuda z obibokiem jak ja, 287 00:28:13,666 --> 00:28:16,583 to co dopiero z tobą? Co nie, superbohaterze? 288 00:28:16,583 --> 00:28:19,541 - Daleko jeszcze? - Za tą górą. 289 00:28:21,875 --> 00:28:25,291 No dobra. Najlepszy jak dotąd album lat 90. Dawaj. 290 00:28:26,541 --> 00:28:29,750 - Numer jeden: Nirvana, Nevermind. - W życiu. 291 00:28:29,750 --> 00:28:32,833 - Numer dwa: Dr. Dre, The Chronic. - Stary! 292 00:28:32,833 --> 00:28:35,250 - Numer trzy: Pavement. - Serio? 293 00:28:41,583 --> 00:28:43,125 Wpadniesz na imprezę? 294 00:28:43,750 --> 00:28:44,791 Jasne. 295 00:28:53,000 --> 00:28:55,416 Cieszę się, że tu jesteś. 296 00:29:00,250 --> 00:29:01,083 Dzięki. 297 00:29:04,375 --> 00:29:05,583 Widzimy się na imprezie! 298 00:29:18,125 --> 00:29:19,666 To tylko piwo. 299 00:29:20,083 --> 00:29:21,458 Mam złe wieści. 300 00:29:27,583 --> 00:29:30,291 - Może to pomyłka. - To był Mark. 301 00:29:30,291 --> 00:29:32,750 - Niemożliwe. - Zidentyfikowano go. 302 00:29:34,583 --> 00:29:35,958 Ostrzegałem cię, Becky. 303 00:29:36,625 --> 00:29:40,833 Poczuł, że mu wierzysz, i poddał się fantazjom. 304 00:29:43,125 --> 00:29:44,375 Zabił kogoś. 305 00:29:47,916 --> 00:29:48,916 Przykro mi. 306 00:29:50,375 --> 00:29:52,083 Od teraz masz mnie słuchać. 307 00:29:52,500 --> 00:29:55,750 Będziesz w swoim pokoju. Szlaban na telewizję i telefon. 308 00:29:55,750 --> 00:29:56,875 Dopóki nie wrócę. 309 00:29:58,291 --> 00:29:59,583 Rozumiemy się? 310 00:30:02,291 --> 00:30:04,541 Dobrze. Idź do swojego pokoju. 311 00:30:05,625 --> 00:30:07,250 Policja chce mnie widzieć. 312 00:31:07,416 --> 00:31:10,291 Wkrótce się ściemni. Odpocznijmy tutaj. 313 00:31:11,208 --> 00:31:12,125 Dobrze. 314 00:31:19,208 --> 00:31:21,375 Jörg Peters do komisarza Bräkera. 315 00:31:21,375 --> 00:31:22,875 W porządku. Proszę. 316 00:31:36,875 --> 00:31:38,750 Wezwałam Chennarda. 317 00:31:40,333 --> 00:31:41,166 Wiem. 318 00:31:41,166 --> 00:31:44,166 Ostrzegałeś mnie, a jednak to zrobiłam. 319 00:31:48,541 --> 00:31:50,875 Najpierw Karl, potem Thomas, a teraz... 320 00:31:53,083 --> 00:31:55,583 Dr Peters już tu jest? 321 00:31:59,958 --> 00:32:01,583 Poradzisz sobie sama? 322 00:32:03,250 --> 00:32:04,958 Od teraz będę musiała. 323 00:32:29,708 --> 00:32:30,583 Dr Peters. 324 00:32:34,708 --> 00:32:38,625 Trzech pielęgniarzy... I to. 325 00:32:41,750 --> 00:32:44,750 W ciągu 40-letniej kariery czegoś takiego nie widziałem. 326 00:32:44,750 --> 00:32:48,500 Pytanie za milion dolarów. Czy to na pewno pański pacjent? 327 00:32:48,500 --> 00:32:51,333 - Czy Marka byłoby na to stać? - Tak. 328 00:32:56,875 --> 00:32:58,000 Owszem. 329 00:33:06,916 --> 00:33:08,500 LEK NA CAŁE ZŁO 330 00:33:47,083 --> 00:33:49,916 Zastanawiasz się czasem, kto to wszystko wybudował? 331 00:33:50,500 --> 00:33:52,250 Te kolumny, kasetony? 332 00:33:54,333 --> 00:33:56,125 To wszystko jest w Kronice. 333 00:33:59,583 --> 00:34:00,916 Chodzicie ze sobą? 334 00:34:04,500 --> 00:34:06,958 - To tylko zdjęcie do paszportu. - Podoba ci się. 335 00:34:07,958 --> 00:34:10,875 Wiesz, w jakim sensie. 336 00:34:12,916 --> 00:34:13,791 Nie wiem. 337 00:34:18,291 --> 00:34:19,458 A ty jej się podobasz? 338 00:34:21,083 --> 00:34:22,916 - Nie wiem. - Stary. 339 00:34:23,333 --> 00:34:25,625 „Tak”. „Nie”. „Nie wiem”. 340 00:34:25,625 --> 00:34:27,583 Lubisz lakoniczne odpowiedzi? 341 00:35:04,208 --> 00:35:06,208 Musimy iść. Prędko! 342 00:35:08,166 --> 00:35:09,458 Co się dzieje? 343 00:35:10,375 --> 00:35:11,500 Ruchy! 344 00:35:15,333 --> 00:35:17,708 - O co chodzi? - Tu nigdy nie pada. 345 00:35:17,708 --> 00:35:20,000 W czym problem? Pada deszcz. Co z tego? 346 00:35:34,125 --> 00:35:37,166 Wylęgają się pod wpływem wilgoci. 347 00:35:39,916 --> 00:35:41,333 W tym problem. 348 00:35:50,791 --> 00:35:52,166 Biegiem! 349 00:36:29,333 --> 00:36:31,333 Biegiem! 350 00:36:55,458 --> 00:36:56,625 Kurwa! 351 00:38:41,000 --> 00:38:42,458 Ciężka noc, co? 352 00:38:50,250 --> 00:38:51,458 Kolesie wyschli na wiór. 353 00:38:53,125 --> 00:38:54,333 Daliśmy czadu, co nie? 354 00:38:54,875 --> 00:38:55,708 Czadu? 355 00:38:56,666 --> 00:38:57,916 Na tej skale! 356 00:38:59,541 --> 00:39:00,541 Kaszka z mleczkiem! 357 00:39:06,208 --> 00:39:08,083 Co jest? Nie wyspałeś się? 358 00:39:08,083 --> 00:39:10,791 Czemu nic nie mówiłeś o tych roślinach? 359 00:39:10,791 --> 00:39:12,583 Bo zazwyczaj tu nie pada. 360 00:39:13,125 --> 00:39:14,083 Zazwyczaj? 361 00:39:15,916 --> 00:39:18,416 Dla ciebie to jakiś obóz przygodowy. 362 00:39:18,958 --> 00:39:21,416 Wreszcie możesz się wykazać. 363 00:39:22,458 --> 00:39:23,500 Wyluzuj. 364 00:39:25,541 --> 00:39:29,458 Jeśli chcesz wiedzieć, mogliśmy umrzeć. I to z twojej winy. 365 00:39:30,208 --> 00:39:34,583 Od teraz masz mnie z góry ostrzegać. Jasne? 366 00:39:40,125 --> 00:39:42,708 Jeszcze raz powiesz „kaszka z mleczkiem”, to... 367 00:39:47,750 --> 00:39:48,666 to... 368 00:40:42,125 --> 00:40:44,625 {\an8}„Droga Becky. Zanieś książkę mamie 369 00:40:44,625 --> 00:40:47,000 „i razem otworzycie bramę. 370 00:40:48,791 --> 00:40:49,708 „Tęsknię”. 371 00:40:55,875 --> 00:40:57,583 Jednak miałeś rację. 372 00:41:14,666 --> 00:41:17,041 Zaczekasz? Zniosę tylko parę pudeł. 373 00:41:17,666 --> 00:41:19,666 Spoko, pójdę z tobą. 374 00:41:22,750 --> 00:41:26,583 Nie wiem, czy w mieszkaniu jest bałagan i czy ojciec jest w domu. 375 00:41:27,416 --> 00:41:30,583 - I czy jest w dobrym humorze. - Przeżyję. 376 00:42:00,916 --> 00:42:02,333 Wygląda super! 377 00:42:04,208 --> 00:42:06,083 - Tak myślisz? - Tak! 378 00:42:12,250 --> 00:42:14,083 Żałuję, że wcześniej tu nie byłam. 379 00:42:25,041 --> 00:42:27,166 Dzień dobry. Jestem Sara. 380 00:42:28,291 --> 00:42:29,416 Jego dziewczyna. 381 00:42:37,000 --> 00:42:39,541 Dzwoniła jakaś Becky. Czeka na telefon. 382 00:42:42,958 --> 00:42:44,250 Miło mi. 383 00:43:01,625 --> 00:43:03,416 Wsiadaj. Daj mi plecak. 384 00:43:03,416 --> 00:43:04,333 Dzięki. 385 00:43:10,333 --> 00:43:12,916 - Możemy już jechać? - Do biblioteki? 386 00:43:12,916 --> 00:43:14,958 - W biurze ksiąg wieczystych? - Tak. 387 00:43:14,958 --> 00:43:16,500 Na drugim końcu miasta? 388 00:43:18,166 --> 00:43:20,166 - A stamtąd do Marka? - Do jego mamy. 389 00:43:49,250 --> 00:43:51,583 Za tą górą będzie jezioro. 390 00:43:56,291 --> 00:43:57,416 Przepraszam. 391 00:43:58,291 --> 00:43:59,625 Że cię nie ostrzegłem. 392 00:44:02,041 --> 00:44:04,875 To było głupie i ryzykowne. Wybacz. 393 00:44:09,625 --> 00:44:10,625 W porządku. 394 00:44:16,375 --> 00:44:21,583 Jezioro ci się spodoba. Popływamy sobie. Orzeźwimy się. 395 00:44:21,583 --> 00:44:22,500 Będzie git. 396 00:44:31,416 --> 00:44:33,125 Tędy i jesteśmy na miejscu. 397 00:44:33,875 --> 00:44:35,250 Przodem, przyjacielu. 398 00:44:35,250 --> 00:44:38,791 - Przez zarośla? - Prosto nad jezioro. 399 00:44:40,916 --> 00:44:44,083 A nie lepiej zaczekać na Rogatych tutaj? 400 00:44:54,083 --> 00:44:56,458 Słuchaj, stary. Zgrywałem bohatera i nawaliłem. 401 00:44:57,250 --> 00:44:59,666 Ale tobie wszystko zwisa. Wszystko jest do bani. 402 00:45:00,833 --> 00:45:03,666 Po co mieć supermoce, skoro się ich nie używa? 403 00:45:04,541 --> 00:45:07,208 Nawet Superman nie latałby z kijem w dupie. 404 00:45:10,125 --> 00:45:11,250 Idę popływać. 405 00:45:39,250 --> 00:45:43,375 Chodź, stary! Woda jest w sam raz! 406 00:45:55,666 --> 00:45:57,000 Pieprzyć to. 407 00:46:03,041 --> 00:46:04,458 Odlot, nie? 408 00:46:52,625 --> 00:46:55,750 WYROCZNIA MUZYCZNA 409 00:47:20,083 --> 00:47:21,458 Przeoczenie. 410 00:49:19,458 --> 00:49:21,458 Napisy: Ewa Nowicka 411 00:49:21,458 --> 00:49:23,541 {\an8}Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem Krzysztof Wollschlaeger