1 00:00:27,208 --> 00:00:28,875 Czego chcesz? 2 00:00:48,291 --> 00:00:49,791 Man-Ith! 3 00:01:01,583 --> 00:01:03,541 Pokaż się wszystkim... 4 00:01:03,541 --> 00:01:05,250 iluzjonisto. 5 00:01:28,541 --> 00:01:31,666 Panie, wypełniam pakt 6 00:01:31,666 --> 00:01:34,208 gwarantujący wolność mojemu ludowi. 7 00:01:35,916 --> 00:01:38,291 Moi szpiedzy donoszą, 8 00:01:39,125 --> 00:01:43,208 że chłopak nie może powrócić do świata ludzi. 9 00:01:44,000 --> 00:01:47,791 Wszystko idzie zgodnie z twoim planem. 10 00:02:00,875 --> 00:02:03,708 NA PODSTAWIE POWIEŚCI DER GREIF WOLFGANGA I HEIKE HOHLBEINÓW 11 00:02:06,250 --> 00:02:10,166 GRYF 12 00:02:39,333 --> 00:02:42,708 - Sam to zbudowałeś? - Mówiłem. Czarna Wieża zmienia ludzi. 13 00:02:50,083 --> 00:02:51,916 Czerpią wodę z jeziora. 14 00:02:53,583 --> 00:02:56,500 Zatrzymują się tu z niewolnikami w drodze do kopalni. 15 00:02:57,041 --> 00:02:59,791 Ukryjemy się tu i zaczekamy na Rogatych. 16 00:03:01,166 --> 00:03:02,458 Patrz. 17 00:03:09,541 --> 00:03:11,208 Stąd możemy ich obserwować. 18 00:03:11,208 --> 00:03:12,750 Oni nas nie zauważą. 19 00:03:13,250 --> 00:03:14,125 Kaszka z mleczkiem. 20 00:03:19,750 --> 00:03:20,916 Zarąbiście. 21 00:03:24,708 --> 00:03:27,875 Przychodzą za dnia. W nocy chyba słabo widzą. 22 00:03:28,416 --> 00:03:31,791 - A jeśli przyjdą w nocy? - Jeszcze się nie zdarzyło. 23 00:03:31,791 --> 00:03:33,416 - A jeśli? - No to nie wiem. 24 00:03:33,416 --> 00:03:35,541 Nie mam tu monitoringu. 25 00:03:38,083 --> 00:03:39,250 A jakieś narzędzia? 26 00:04:02,666 --> 00:04:04,041 Jeszcze trochę. 27 00:04:04,041 --> 00:04:05,208 Dobra. Super. 28 00:04:16,125 --> 00:04:17,500 Teraz! 29 00:04:23,458 --> 00:04:25,375 Powinno zadziałać. 30 00:04:26,708 --> 00:04:27,708 Tak. 31 00:04:29,125 --> 00:04:30,875 Znajdźmy więcej kości. 32 00:04:40,458 --> 00:04:41,833 Wiem, jak to brzmi, 33 00:04:41,833 --> 00:04:43,791 ale Czarna Wieża istnieje! 34 00:04:43,791 --> 00:04:46,500 Mark szuka Thomasa. Potrzebuje naszej pomocy. 35 00:04:52,375 --> 00:04:54,375 Mark zrobił coś, 36 00:04:54,375 --> 00:04:56,458 czego nie da się już naprawić. 37 00:04:57,416 --> 00:04:58,708 Zaniedbałam go. 38 00:05:00,291 --> 00:05:02,208 Nic mu już nie pomoże. 39 00:05:06,416 --> 00:05:10,541 Według Kroniki Gryf manipuluje ludźmi. Podstępnie ich wrabia. 40 00:05:10,541 --> 00:05:12,166 Mark nie jest mordercą! 41 00:05:12,166 --> 00:05:13,416 Sama widziałam. 42 00:05:14,333 --> 00:05:16,708 Nie wierzę, że to zrobił. 43 00:05:18,666 --> 00:05:20,541 Nie chcę już tego słuchać. 44 00:05:20,541 --> 00:05:21,541 Żegnam. 45 00:05:23,291 --> 00:05:24,125 Ale ja chcę. 46 00:05:25,416 --> 00:05:27,041 Komisarz Bräker, dochodzeniówka. 47 00:05:30,291 --> 00:05:33,083 Policja szukała Marka w całym Krefelden. 48 00:05:33,083 --> 00:05:36,125 - Bez skutku, prawda? - No właśnie. 49 00:05:36,625 --> 00:05:38,250 A ostatnio widziano go 50 00:05:39,250 --> 00:05:40,625 w kościele Martena. 51 00:05:40,625 --> 00:05:44,166 Ojciec ci to powiedział? Niewielu o tym wie. 52 00:05:44,166 --> 00:05:45,875 Nikt mi nie mówił. Sama wiem. 53 00:05:45,875 --> 00:05:48,958 Kościół został zbudowany ponad 400 lat temu 54 00:05:49,541 --> 00:05:51,541 przez Martena Zimmermanna. 55 00:05:51,541 --> 00:05:57,250 Kamieniarza z Krefelden, przodka Marka i Thomasa. 56 00:05:57,916 --> 00:05:59,000 Proszę. 57 00:06:00,583 --> 00:06:03,291 Oskarżono go o uprawianie czarów i skazano na śmierć. 58 00:06:03,291 --> 00:06:06,208 Uwięziono go w piwnicy jego własnego kościoła. 59 00:06:06,708 --> 00:06:08,625 Ale jakimś cudem 60 00:06:09,333 --> 00:06:10,833 zniknął bez śladu 61 00:06:10,833 --> 00:06:13,791 i nikt go więcej nie widział. 62 00:06:13,791 --> 00:06:17,500 Archidiecezja Kolonii prowadziła dochodzenie. 63 00:06:21,083 --> 00:06:24,791 - Jakoś się wymknął? - Też tak myślałam. 64 00:06:25,375 --> 00:06:26,625 Aż znalazłam to. 65 00:06:28,750 --> 00:06:31,166 To biologiczni przodkowie 66 00:06:31,166 --> 00:06:34,125 Marka i Thomasa. Proszę. 67 00:06:37,833 --> 00:06:41,875 Niemal wszyscy Zimmermannowie przepadli bez śladu. 68 00:06:41,875 --> 00:06:44,541 Każdy z nich ostatni raz widziany był w kościele 69 00:06:44,541 --> 00:06:46,541 albo miał z nim jakiś związek. 70 00:06:46,541 --> 00:06:47,791 Jest pełno raportów. 71 00:06:47,791 --> 00:06:49,875 Wolontariat w kościele, 72 00:06:49,875 --> 00:06:52,166 Zimmermann remontuje kościół... 73 00:06:53,833 --> 00:06:55,916 Myślicie, że to zbieg okoliczności? 74 00:06:56,541 --> 00:06:58,375 Czy jednak jest tam brama? 75 00:06:58,875 --> 00:07:00,791 - Do Czarnej Wieży. - Dość. 76 00:07:01,416 --> 00:07:03,875 Przez 15 lat słuchałam tych bzdur. 77 00:07:03,875 --> 00:07:05,333 Czarna Wieża, Gryf... 78 00:07:05,333 --> 00:07:07,791 - Ale... - Nie wszyscy zaginęli. 79 00:07:08,625 --> 00:07:11,083 Ojciec Marka się podpalił. 80 00:07:12,375 --> 00:07:15,500 Pochowałam jego prochy na cmentarzu. 81 00:07:21,166 --> 00:07:24,125 Jest jakiś dowód, że ta brama istnieje? 82 00:07:24,125 --> 00:07:25,583 Jak najbardziej. 83 00:07:25,583 --> 00:07:26,541 Z pomocą jej 84 00:07:27,958 --> 00:07:29,208 i Kroniki 85 00:07:30,125 --> 00:07:32,166 możemy ją otworzyć. 86 00:07:32,166 --> 00:07:35,458 - Co to za kronika? - Mam ją tu. Zaraz. 87 00:07:35,458 --> 00:07:37,083 Mam ją... 88 00:07:40,250 --> 00:07:41,458 w plecaku. 89 00:07:42,541 --> 00:07:44,125 Ile ci zejdzie? 90 00:07:44,125 --> 00:07:46,250 Przebiorę się i wezmę klucze. 91 00:07:46,250 --> 00:07:47,708 Piętnaście minut? 92 00:07:49,875 --> 00:07:53,041 - Pięć? - Martwisz się, że znowu cię rzucę? 93 00:07:54,291 --> 00:07:55,875 Nie chcę się spóźnić. 94 00:07:55,875 --> 00:07:58,333 Wyluzuj, zaraz wracam. 95 00:08:12,750 --> 00:08:14,166 Czekaj! 96 00:08:15,458 --> 00:08:18,791 Rety, jesteście w domu. Cóż za rzadka przyjemność. 97 00:08:19,541 --> 00:08:21,000 Policja tu była. 98 00:08:22,750 --> 00:08:24,500 To było nieporozumienie. 99 00:08:24,500 --> 00:08:26,250 Włamałaś się do kościoła. 100 00:08:28,666 --> 00:08:29,750 Do kościoła! 101 00:08:30,583 --> 00:08:32,041 Możemy pogadać później? 102 00:08:32,041 --> 00:08:34,250 Albo nigdy, jak zwykle. Spieszę się. 103 00:08:34,250 --> 00:08:36,291 Marsz do swojego pokoju. 104 00:08:40,083 --> 00:08:43,208 - Serio? - Sara, dłużej tak nie może być. 105 00:08:43,833 --> 00:08:46,166 Chcesz kiedyś przejąć firmę czy nie? 106 00:08:47,625 --> 00:08:49,583 Nagle się troszczycie? 107 00:08:50,041 --> 00:08:52,500 - Bo raz podpadłam? - Raz? 108 00:08:53,083 --> 00:08:56,916 Prowadzasz się z Benem Schröderem. Całowaliście się. Przed domem. 109 00:08:56,916 --> 00:08:59,875 - A teraz włamanie. - Jeśli to się rozniesie... 110 00:08:59,875 --> 00:09:03,666 - Nie znacie Bena. - To kryminalista. Tyle nam wystarczy. 111 00:09:03,666 --> 00:09:07,208 - To nie był jego pomysł. - To nieodpowiednie towarzystwo. Dość. 112 00:09:07,208 --> 00:09:08,250 Możecie się... 113 00:09:08,250 --> 00:09:09,708 - Chwileczkę! - Ani kroku! 114 00:09:14,000 --> 00:09:16,500 INTERNAT ŚWIĘTEGO WITA 115 00:09:20,500 --> 00:09:23,791 - Nie możecie. - Jeśli wystawisz choć stopę za próg, 116 00:09:24,541 --> 00:09:27,041 poślemy cię do szkoły z internatem. Jasne? 117 00:09:57,333 --> 00:09:59,541 - Słucham? - Dzień dobry. Jestem Ben. 118 00:10:00,125 --> 00:10:03,041 - Zabieram Sarę na imprezę. - Nie ma jej w domu. 119 00:10:04,625 --> 00:10:06,500 To niemożliwe. 120 00:10:06,500 --> 00:10:07,958 Właśnie ją tu przywiozłem. 121 00:10:12,000 --> 00:10:14,125 Widocznie się rozmyśliła. 122 00:10:15,125 --> 00:10:16,208 Przykro mi. 123 00:10:39,750 --> 00:10:42,666 - Co to? - Pozbierałem na plaży. 124 00:10:45,916 --> 00:10:49,208 - Skąd wiesz, że można to palić? - Chcesz powąchać? 125 00:10:52,625 --> 00:10:54,041 Zaryzykowałeś? 126 00:10:57,583 --> 00:11:00,416 Przyznaję się z czystym sumieniem. 127 00:11:02,041 --> 00:11:04,125 Chyba trudno o głupszą odpowiedź. 128 00:11:07,791 --> 00:11:10,916 Czemu wiecznie jesteś taki spięty? 129 00:11:10,916 --> 00:11:14,625 Stary. Tylko małe dzieci w ten sposób ryzykują. 130 00:11:14,625 --> 00:11:17,625 - Rozsądni ludzie tak nie robią. - Wyluzuj trochę. 131 00:11:20,375 --> 00:11:21,541 Powiedzmy, 132 00:11:22,166 --> 00:11:25,041 że pójdziemy za Rogatymi do kopalni 133 00:11:25,791 --> 00:11:27,250 i znajdziemy Thomasa. 134 00:11:27,250 --> 00:11:32,416 Złapię go i zabiorę ze sobą do domu. 135 00:11:34,416 --> 00:11:37,083 - Dobry plan. - A co z tobą? 136 00:11:39,458 --> 00:11:42,500 Pójdę pieszo. Wpuścisz mnie przez bramę. 137 00:11:43,666 --> 00:11:46,291 To pestka. Mnóstwo razy pokonałem tę trasę. 138 00:11:47,708 --> 00:11:48,916 Sam nie wiem. 139 00:11:50,708 --> 00:11:52,750 Nie mogę cię tu zostawić. 140 00:11:52,750 --> 00:11:55,666 Nie martw się. Byleś sam się wydostał. 141 00:11:56,875 --> 00:11:57,916 Uda nam się. 142 00:11:57,916 --> 00:12:00,291 Co jest? Optymizm cię dopadł? 143 00:12:01,583 --> 00:12:03,875 Mark Zimmermann został optymistą. 144 00:12:04,916 --> 00:12:06,625 To podejrzane. 145 00:12:08,833 --> 00:12:10,791 Po tym skoku z klifu 146 00:12:11,291 --> 00:12:14,083 chyba zdołam się teleportować. 147 00:12:14,833 --> 00:12:16,208 Prawidłowo. 148 00:12:17,916 --> 00:12:19,041 Jeśli poćwiczę. 149 00:12:19,541 --> 00:12:22,250 Już widzę minę ojca 150 00:12:22,250 --> 00:12:24,750 na wieść, że jego kaleki syn uratował Thomasa. 151 00:12:28,083 --> 00:12:29,250 Nie jesteś kaleką. 152 00:12:29,750 --> 00:12:31,041 Może nie dla ciebie. 153 00:12:31,833 --> 00:12:33,333 U siebie w domu jestem. 154 00:12:52,666 --> 00:12:54,666 - Keziah Jones? - Tak. 155 00:12:59,333 --> 00:13:01,208 Nie jest aż taki badziewny. 156 00:13:07,541 --> 00:13:08,791 Dobra, kopsnij. 157 00:13:10,916 --> 00:13:14,375 Jeśli to pomaga doceniać dobrą muzykę, to spróbuję. 158 00:13:32,500 --> 00:13:34,708 Kurde, daje kopa. 159 00:13:37,125 --> 00:13:38,541 To tylko zioło. 160 00:13:39,416 --> 00:13:42,916 Chrzanić sklep z płytami. Otworzymy zielarnię. 161 00:15:02,750 --> 00:15:05,541 Młodzi ludzie są nad jeziorem. 162 00:15:05,541 --> 00:15:07,208 Zbudowali kryjówkę 163 00:15:07,208 --> 00:15:12,833 i planują pójść za łowcami do kopalni, by uwolnić brata. 164 00:15:12,833 --> 00:15:16,125 Ojcze, jeśli poślę łowców nad jezioro, 165 00:15:16,125 --> 00:15:19,708 to jeszcze dziś sprowadzę tu Podróżnika między Światami. 166 00:15:23,625 --> 00:15:26,333 - Man-Ith! - Panie. 167 00:15:26,958 --> 00:15:30,875 Jeden z was urobi Podróżnika nad jeziorem. 168 00:15:30,875 --> 00:15:35,375 Przekaż szpiegom w świecie ludzi, że nie chcę żadnych komplikacji. 169 00:15:35,375 --> 00:15:38,000 Zadbam o to. 170 00:17:09,000 --> 00:17:10,041 Siemanko! 171 00:17:19,041 --> 00:17:20,541 Ruszałeś mój plecak? 172 00:17:21,958 --> 00:17:23,458 Nie. A co? 173 00:17:23,458 --> 00:17:25,041 Ktoś w nim grzebał. 174 00:17:25,625 --> 00:17:28,083 - Może lunatykujesz. - Nigdy. 175 00:17:29,000 --> 00:17:30,333 To pewnie zwierzę. 176 00:17:31,833 --> 00:17:35,250 - W szałasie? - Tak. Nie martw się. 177 00:17:35,250 --> 00:17:36,875 Czasem wchodzą do środka. 178 00:17:38,375 --> 00:17:39,625 Nie martwię się. 179 00:17:50,416 --> 00:17:51,791 Zaczniemy trenować? 180 00:18:07,875 --> 00:18:09,333 Co ty tu robisz? 181 00:18:09,333 --> 00:18:11,125 Przyszłam po swój plecak. 182 00:18:15,000 --> 00:18:16,166 Wszystko w porządku? 183 00:18:16,166 --> 00:18:18,416 Nie przebrałaś się na imprezę. 184 00:18:18,416 --> 00:18:19,708 Właź. 185 00:18:36,083 --> 00:18:38,333 Gdzie byłeś? Nie mamy klucza. 186 00:18:38,333 --> 00:18:40,708 Mam szlaban. 187 00:18:41,875 --> 00:18:43,916 - Cholera. - Przykro mi. 188 00:18:43,916 --> 00:18:47,250 Nie mogłam dać Benowi kluczy do kina. 189 00:18:47,250 --> 00:18:49,875 Pewnie myśli, że znów go rzuciłam. 190 00:18:53,083 --> 00:18:56,583 - A gdzie Sara? - Nie wiem. W domu. 191 00:18:57,500 --> 00:19:01,041 - Mam to gdzieś. - Co robisz? 192 00:19:02,208 --> 00:19:07,291 - Przyniesiecie resztę z auta? - Tak. Ale co się stało? 193 00:19:08,791 --> 00:19:10,208 Mogę zabrać plecak? 194 00:19:10,208 --> 00:19:12,541 Został w samochodzie. Wybacz. 195 00:19:15,333 --> 00:19:18,375 - Nie szkodzi. - Idziesz na imprezę, tak? 196 00:19:21,125 --> 00:19:24,583 Daj mu klucze. I przeproś go ode mnie. Proszę. 197 00:19:26,208 --> 00:19:28,041 - Dobrze. - Baw się dobrze. 198 00:19:44,666 --> 00:19:46,791 Pierwszy raz wylądowałem w swoim pokoju. 199 00:19:50,541 --> 00:19:53,500 Za drugim razem w Wyroczni. 200 00:19:56,916 --> 00:19:59,958 Za każdym razem patrzyłem w Kronikę 201 00:19:59,958 --> 00:20:02,000 i myślałem o konkretnym miejscu. 202 00:20:02,750 --> 00:20:04,166 Nie za trzecim razem. 203 00:20:06,916 --> 00:20:07,750 Racja. 204 00:20:08,500 --> 00:20:10,916 Więc Kronika nie ma nic do rzeczy. 205 00:20:11,416 --> 00:20:13,333 Co jeszcze pamiętasz? 206 00:20:15,625 --> 00:20:16,625 Lęk. 207 00:20:17,250 --> 00:20:20,041 Napięcie, przyspieszony puls, cały kram. 208 00:20:23,750 --> 00:20:25,458 Czyli musisz się bać. 209 00:20:26,625 --> 00:20:28,083 Co wywołuje u ciebie lęk? 210 00:20:29,250 --> 00:20:31,708 - Beverly Hills, 90210. - Nie zgrywaj się. 211 00:20:32,833 --> 00:20:34,250 Czego się boisz? 212 00:20:36,125 --> 00:20:38,375 - Wielu rzeczy. - Na przykład? 213 00:20:39,750 --> 00:20:41,583 Nie wiem. A ty? 214 00:20:43,875 --> 00:20:47,500 W zeszłym roku bałem się, gdy wykryli guza u mojej mamy. 215 00:21:12,000 --> 00:21:13,208 Spróbuj jeszcze raz... 216 00:21:20,750 --> 00:21:22,791 Jesteś dziś rozproszony. 217 00:21:29,041 --> 00:21:29,875 No i? 218 00:21:30,916 --> 00:21:34,250 Wybacz. To nie działa. 219 00:22:14,041 --> 00:22:16,875 Wiem, że niektórych rzeczy wolimy nie pamiętać. 220 00:22:18,333 --> 00:22:20,250 Ale lęk pomaga się teleportować. 221 00:22:21,666 --> 00:22:23,958 Nie chowaj głowy w piasek. 222 00:22:25,583 --> 00:22:28,166 - Nie robię tego. - To co? 223 00:22:29,208 --> 00:22:30,708 Potrzebuję tylko... 224 00:23:22,875 --> 00:23:25,500 Normalni ludzie nie uciekają w połowie zdania. 225 00:23:27,958 --> 00:23:29,291 Zobaczyłem coś. 226 00:23:31,375 --> 00:23:32,375 Co takiego? 227 00:23:38,250 --> 00:23:39,875 Pewnie jakieś zwierzę. 228 00:23:48,125 --> 00:23:49,958 Zawsze przychodzą w ciągu dnia? 229 00:23:52,666 --> 00:23:54,458 Inaczej byśmy ich usłyszeli. 230 00:24:04,791 --> 00:24:05,750 Co kilka dni? 231 00:24:09,541 --> 00:24:10,708 Jesteś pewien? 232 00:24:12,083 --> 00:24:13,333 Dotąd tak było. 233 00:24:18,583 --> 00:24:20,458 - O co chodzi? - Mają Thomasa. 234 00:24:21,041 --> 00:24:23,625 A my siedzimy tu bezczynnie. O to chodzi. 235 00:24:23,625 --> 00:24:25,958 Miałeś ćwiczyć teleportację. 236 00:24:26,875 --> 00:24:29,083 To na nic. Trzymaj wartę. 237 00:24:37,000 --> 00:24:38,083 Pan Koteas. 238 00:24:39,000 --> 00:24:41,166 Znów zjawia się pan bez zapowiedzi. 239 00:24:48,083 --> 00:24:50,083 Ludzie umawiają się na wizyty. 240 00:24:50,083 --> 00:24:53,000 Zachowujesz się podejrzanie. To nieprofesjonalne. 241 00:24:53,000 --> 00:24:54,750 Komar przyniósł wieść. 242 00:24:54,750 --> 00:24:59,916 Mark Zimmermann jest nad jeziorem i szykuje się do konfrontacji. 243 00:24:59,916 --> 00:25:04,125 Z moją pomocą. Ty targasz głazy. To ciężka robota. 244 00:25:04,125 --> 00:25:06,166 Ale to ja ponoszę główne ryzyko. 245 00:25:06,166 --> 00:25:09,250 Urobiłem Marka. Podsunąłem mu Becky. 246 00:25:09,250 --> 00:25:12,125 A potem mu ją odebrałem, by wywołać w nim gniew. 247 00:25:12,125 --> 00:25:14,250 Wiesz, co to oznacza? 248 00:25:14,250 --> 00:25:17,875 Wielki Orzeł przebudził się dzięki mnie. 249 00:25:18,916 --> 00:25:22,208 Zamordowałem Chennarda i zrzuciłem winę na Marka. 250 00:25:22,208 --> 00:25:25,916 Ryzykowny zabieg, ale przeprowadzony idealnie. 251 00:25:26,416 --> 00:25:30,375 Poślij komara z wieścią do Wielkiego Orła. 252 00:25:31,416 --> 00:25:34,875 Nie jestem szarakiem jak ci z kościoła Martena. 253 00:25:36,791 --> 00:25:39,125 - Doniosę mu o tym w szczegółach. - Dobrze. 254 00:25:39,125 --> 00:25:40,708 Nie zamierzam tu gnić. 255 00:25:40,708 --> 00:25:43,833 A dziewczyna wie już o Czarnej Wieży? 256 00:25:43,833 --> 00:25:46,125 Becky? Tak. Ale w to nie wierzy. 257 00:25:46,125 --> 00:25:48,291 Jest u siebie. Wszystko pod kontrolą. 258 00:25:51,083 --> 00:25:52,125 Oby. 259 00:25:53,416 --> 00:25:56,041 Wielki Orzeł nie chce komplikacji. 260 00:25:56,041 --> 00:25:58,625 Przy mnie nie musi się obawiać. 261 00:26:05,250 --> 00:26:06,333 Becky? 262 00:26:09,875 --> 00:26:12,125 Rebecca? 263 00:27:01,958 --> 00:27:04,291 - Wpadniesz na imprezę? - Jasne. 264 00:27:04,291 --> 00:27:06,250 - To był Mark. - Niemożliwe. 265 00:27:07,958 --> 00:27:11,541 „Droga Becky. Zanieś książkę mamie 266 00:27:12,041 --> 00:27:13,750 „i razem otworzycie bramę. 267 00:27:14,208 --> 00:27:15,375 „Tęsknię”. 268 00:27:15,916 --> 00:27:17,583 Jednak miałeś rację. 269 00:28:27,916 --> 00:28:28,958 Masz rację. 270 00:28:30,333 --> 00:28:31,291 Z czym? 271 00:28:31,958 --> 00:28:33,666 Chowam głowę w piasek. 272 00:28:34,750 --> 00:28:36,750 Boję się myśleć o sobie. 273 00:28:36,750 --> 00:28:40,250 Przypominać sobie przerażające chwile. 274 00:28:49,125 --> 00:28:50,375 Boisz się bać. 275 00:28:52,125 --> 00:28:53,583 Jak mam się teleportować? 276 00:28:53,583 --> 00:28:55,250 Jak uratuję Thomasa? 277 00:29:00,541 --> 00:29:03,291 Może nie musisz myśleć o czymś złym. 278 00:29:04,333 --> 00:29:05,291 Może... 279 00:29:15,458 --> 00:29:16,541 Świetny pomysł. 280 00:29:20,000 --> 00:29:21,375 Świetny pomysł! 281 00:29:23,208 --> 00:29:24,041 Serio? 282 00:29:39,666 --> 00:29:40,541 Mark? 283 00:29:44,750 --> 00:29:45,875 Mark! 284 00:30:22,916 --> 00:30:24,791 Witaj, Krefelden! 285 00:30:33,500 --> 00:30:34,333 Tak! 286 00:30:43,375 --> 00:30:44,500 Udało się? 287 00:30:50,291 --> 00:30:51,250 Opanowałem to. 288 00:30:52,541 --> 00:30:54,500 Zrobiłem to cztery razy z rzędu. 289 00:30:55,166 --> 00:30:57,541 Każde uczucie działa. Nie tylko strach. 290 00:30:57,541 --> 00:31:00,083 Nie działa tylko w obrębie jednego świata. 291 00:31:00,625 --> 00:31:02,500 Jak stąd do szałasu. 292 00:31:02,500 --> 00:31:04,750 Muszę wrócić do naszego świata. 293 00:31:04,750 --> 00:31:06,291 Dlatego tyle to trwało. 294 00:31:07,000 --> 00:31:08,666 Wczoraj zacząłem się martwić. 295 00:31:08,666 --> 00:31:10,875 - Tyle mnie nie było? - Tak. 296 00:31:10,875 --> 00:31:12,208 Muszę zwiększyć tempo. 297 00:31:13,000 --> 00:31:15,833 Pomyślę o następnym miejscu, zanim się przeniosę. 298 00:31:15,833 --> 00:31:17,250 Przynieś jeszcze... 299 00:31:19,750 --> 00:31:22,791 KINO SCHLOSSPARK NIECZYNNE Z POWODU REMONTU 300 00:31:40,291 --> 00:31:41,833 Pieczątka. Wchodzisz. 301 00:31:48,041 --> 00:31:49,333 Gdzie jest Ben? 302 00:31:49,333 --> 00:31:50,375 Przy konsoli. 303 00:31:54,458 --> 00:31:57,958 - Oni są ze mną. - Chwila, pieczątka. 304 00:31:59,125 --> 00:32:00,625 Gotowe. 305 00:32:13,583 --> 00:32:17,166 Dzisiejsza muzyka gra głośniej? 306 00:32:17,166 --> 00:32:19,250 Nie, uszy ci się zestarzały. 307 00:32:25,666 --> 00:32:28,208 Ben! Masz może mój plecak? 308 00:32:31,000 --> 00:32:33,875 - Sara chciała przyjść, ale... - Mam to gdzieś. 309 00:32:33,875 --> 00:32:35,375 Skończyłem z nią. 310 00:32:37,625 --> 00:32:41,041 - Porozmawiaj z nią. - Po co? Z nami koniec. 311 00:32:42,958 --> 00:32:44,541 Jesteś zły. I pijany. 312 00:32:44,541 --> 00:32:47,250 Zaczekaj do jutra, wtedy się upewnisz. 313 00:32:48,125 --> 00:32:50,083 Chcesz wiedzieć, czy jestem tego pewny? 314 00:32:50,708 --> 00:32:53,000 Zaraz ci pokażę. Chodź. 315 00:33:12,708 --> 00:33:15,791 - Nigdy więcej tego nie rób. - Wybacz. 316 00:33:15,791 --> 00:33:18,166 - Gdzie mój plecak? - W kuchni chyba. 317 00:33:28,708 --> 00:33:32,500 Dwa dla ciebie. Cztery marki. Dzięki. 318 00:33:33,000 --> 00:33:35,291 - Co dla ciebie? - Dwa piwa. 319 00:33:36,291 --> 00:33:38,250 Dobra, trzymaj jedno... 320 00:33:41,458 --> 00:33:42,916 Co pijesz? 321 00:33:45,416 --> 00:33:46,666 Kurwa! 322 00:33:47,416 --> 00:33:48,708 Wszystko gra? 323 00:33:49,375 --> 00:33:51,916 - Okradli mnie! - Serio? Cholera. 324 00:33:52,708 --> 00:33:55,208 Kto by ukradł pieprzoną książkę? 325 00:33:55,208 --> 00:33:56,791 Z plecaka? 326 00:33:56,791 --> 00:33:59,750 Położyłem ją na skrzynkach z piwem. 327 00:34:01,250 --> 00:34:03,375 {\an8}Chciałem, żeby wyschła. 328 00:34:04,041 --> 00:34:04,875 {\an8}Co? 329 00:34:04,875 --> 00:34:07,333 {\an8}Jakiś debil postawił na niej beczkę 330 00:34:07,333 --> 00:34:08,916 {\an8}i nasiąkła piwem. 331 00:34:33,375 --> 00:34:34,666 Masz tequilę? 332 00:34:35,625 --> 00:34:37,041 Tak. Tam. 333 00:34:37,625 --> 00:34:40,541 SÓL 334 00:36:03,041 --> 00:36:04,208 Kto tu jest? 335 00:36:13,458 --> 00:36:14,500 Tata? 336 00:36:19,166 --> 00:36:20,333 Tata? 337 00:36:22,875 --> 00:36:24,583 To ty, tato? 338 00:36:38,625 --> 00:36:40,166 Czego ode mnie chcesz? 339 00:36:40,166 --> 00:36:42,083 Mogłeś mnie posłuchać... 340 00:36:42,083 --> 00:36:43,250 dawno temu. 341 00:36:45,250 --> 00:36:46,750 Obiecałeś mi coś. 342 00:36:54,500 --> 00:36:55,708 Nie jesteś moim ojcem. 343 00:36:57,375 --> 00:36:58,750 Spójrz na mnie. 344 00:37:02,750 --> 00:37:04,166 To twoja wina. 345 00:37:04,708 --> 00:37:07,000 - Wiesz, jak to jest... - Nie jesteś moim ojcem. 346 00:37:07,000 --> 00:37:09,000 ...gdy trawi cię ogień? 347 00:37:10,250 --> 00:37:12,250 - Obudź się. - Gdy skóra ci pęka? 348 00:37:12,250 --> 00:37:15,000 - Obudź się. - Gdy oczy ci parują? 349 00:37:15,000 --> 00:37:16,250 Wiesz? 350 00:37:16,916 --> 00:37:17,791 Mark. 351 00:37:19,375 --> 00:37:25,083 - Wiesz, jakie to uczucie? - Obudź się! 352 00:37:38,500 --> 00:37:39,666 To boli. 353 00:37:50,125 --> 00:37:51,041 Co się dzieje? 354 00:37:52,083 --> 00:37:53,750 Z kim rozmawiałeś? 355 00:38:04,708 --> 00:38:06,708 - Stój! - Co? 356 00:38:06,708 --> 00:38:08,541 Mów, o co biega. Dość tego. 357 00:38:13,375 --> 00:38:14,875 Coś tu nie gra. 358 00:38:15,333 --> 00:38:18,375 Ktoś próbuje namieszać mi w głowie. 359 00:38:20,250 --> 00:38:21,625 To tylko koszmar. 360 00:38:22,333 --> 00:38:23,791 Nieprawda. 361 00:38:24,375 --> 00:38:25,583 No to co? 362 00:38:25,583 --> 00:38:27,416 Znów jakieś zwierzę? 363 00:38:27,916 --> 00:38:29,958 - Nie rób tego. - Czego? 364 00:38:30,708 --> 00:38:32,875 Nie traktuj mnie jak durnia. 365 00:38:32,875 --> 00:38:35,250 Mówię ci, że ktoś tam jest. 366 00:38:35,250 --> 00:38:39,458 - Jeśli nie wierzysz, to spierdalaj. - Nikogo tu nie było. 367 00:38:39,458 --> 00:38:41,750 Nie chcesz przyznać, że tracisz rozum. 368 00:38:42,958 --> 00:38:43,875 Więc się odwal. 369 00:39:07,166 --> 00:39:08,083 Dobra. 370 00:39:09,208 --> 00:39:11,666 Chcesz wiedzieć, co się stało? Co widziałem? 371 00:39:15,041 --> 00:39:16,041 Jasne. 372 00:39:24,458 --> 00:39:25,583 Mój ojciec... 373 00:39:31,875 --> 00:39:33,041 Twój zmarły ojciec... 374 00:39:35,833 --> 00:39:38,250 Złapał mnie tak i oparzył mi rękę. 375 00:39:44,333 --> 00:39:45,416 Pokazać ci? 376 00:39:56,416 --> 00:39:57,666 Nic nie widzę. 377 00:40:06,583 --> 00:40:07,708 Był tam. 378 00:40:08,708 --> 00:40:09,583 Naprawdę. 379 00:40:10,541 --> 00:40:12,333 Tracisz rozum, Zimmermann. 380 00:40:52,666 --> 00:40:54,875 CYRK DAIKIRI 381 00:41:02,041 --> 00:41:03,541 - Ile? - Osiem marek. 382 00:41:05,833 --> 00:41:08,250 - Reszty nie trzeba. - Dzięki. 383 00:41:15,125 --> 00:41:16,291 Hej, Maya. 384 00:41:16,916 --> 00:41:18,208 Dokąd to? 385 00:41:22,291 --> 00:41:23,791 Czemu już idziesz? 386 00:41:28,333 --> 00:41:30,500 Już przerzuciłeś się na następną? 387 00:41:32,125 --> 00:41:33,375 Co cię to boli? 388 00:41:33,375 --> 00:41:36,375 - Przejmujesz się? - Nic nie rozumiesz, prawda? 389 00:41:37,958 --> 00:41:40,541 - Durny palant. - Czekaj. 390 00:41:40,541 --> 00:41:43,875 Nie widzisz, że wszędzie za tobą łażę? 391 00:41:47,125 --> 00:41:48,416 Że niby... 392 00:41:49,833 --> 00:41:52,250 Tak, ty zakuta pało. 393 00:41:55,166 --> 00:41:56,916 Nie wiedziałem. 394 00:41:56,916 --> 00:42:00,000 Chciałam być z tobą, od kiedy miałeś siedem lat 395 00:42:00,000 --> 00:42:01,833 i wjechałeś rowerem w nasze auto. 396 00:42:02,416 --> 00:42:04,416 Mój ojciec chciał cię zabić. 397 00:42:05,125 --> 00:42:06,958 Powiedziałam: „Nie, tatusiu! 398 00:42:08,958 --> 00:42:11,291 „Kiedyś chciałabym za niego wyjść”. 399 00:42:14,250 --> 00:42:16,166 I wciąż tak uważam. 400 00:42:21,208 --> 00:42:24,708 Myślałem, że po prostu masz mnie za miłego chłopaka... 401 00:42:28,250 --> 00:42:31,041 Widocznie jestem tępy. 402 00:42:32,708 --> 00:42:33,916 Fakt, jesteś. 403 00:42:34,750 --> 00:42:36,375 Głupi palant. 404 00:42:52,125 --> 00:42:53,291 Maya! 405 00:42:57,916 --> 00:42:58,958 Maya! 406 00:43:49,208 --> 00:43:50,208 Proszę! 407 00:43:50,750 --> 00:43:51,666 Dzięki. 408 00:44:07,208 --> 00:44:11,333 Pomocy... Błagam, Maya. 409 00:44:16,000 --> 00:44:17,416 Sprowadzę pomoc. 410 00:44:26,083 --> 00:44:27,458 Co ty tu robisz? 411 00:44:28,000 --> 00:44:29,541 Sprzątam twój bałagan. 412 00:44:31,000 --> 00:44:33,791 Maja potrzebuje pomocy. Musimy wezwać karetkę. 413 00:44:42,291 --> 00:44:43,666 Z nikim nie rozmawiaj. 414 00:44:52,708 --> 00:44:55,041 Dawno nigdzie nie wychodziłaś? 415 00:44:55,708 --> 00:44:58,541 - Co? - Dawno nie wychodziłaś? 416 00:44:59,958 --> 00:45:03,500 Wyglądasz, jakbyś dawno nie bywała wśród ludzi. 417 00:45:07,416 --> 00:45:09,791 Z ciebie też żaden Kevin Costner. 418 00:45:18,416 --> 00:45:20,666 Wybacz, chciałem być miły. 419 00:45:28,666 --> 00:45:30,958 Powinniśmy razem... 420 00:47:19,958 --> 00:47:20,916 Chodź ze mną. 421 00:48:34,625 --> 00:48:36,500 Strasznie wrzeszczą. 422 00:48:37,833 --> 00:48:38,875 Musimy jeść. 423 00:48:39,833 --> 00:48:41,500 Ja ich nie tknę. 424 00:48:42,500 --> 00:48:43,458 A ja tak. 425 00:48:43,458 --> 00:48:46,000 Ich zapach chroni nas przed Rogatymi. 426 00:48:46,000 --> 00:48:49,000 Jakimi Rogatymi? Jeszcze żadnego nie widziałem. 427 00:48:51,375 --> 00:48:53,375 - Winisz mnie? - Nie! 428 00:48:53,375 --> 00:48:57,250 - To nie moja wina, że się nie pokazali. - Nie winię cię. 429 00:48:57,250 --> 00:48:59,416 - Miałem wrażenie, że tak. - Mylisz się. 430 00:49:01,333 --> 00:49:03,166 Przynajmniej mam jakiś plan. 431 00:49:03,166 --> 00:49:05,041 A ty? Masz jakiś? 432 00:49:05,583 --> 00:49:09,666 - Wiesz, jak uratować Thomasa? - Ucisz te cholerne ryby! 433 00:49:09,666 --> 00:49:10,583 Nie wrzeszcz tak! 434 00:50:04,416 --> 00:50:05,791 Gdzie są pinezki? 435 00:50:22,291 --> 00:50:23,416 Daj mi je. 436 00:50:43,000 --> 00:50:44,208 Pogięło cię? 437 00:50:44,208 --> 00:50:47,458 Wyciągnij kij z dupy i spójrz prawdzie w oczy. 438 00:50:48,458 --> 00:50:50,041 Chyba ci odbiło, stary. 439 00:50:50,041 --> 00:50:53,875 Wiem, co ci dolega. Dlaczego jesteś takim dupkiem. 440 00:50:53,875 --> 00:50:57,958 I czemu nie masz kumpli. To nie przez twoje wybuchy. 441 00:50:58,583 --> 00:51:02,375 - Nie wiem, o czym mówisz. - Owszem, wiesz. 442 00:51:02,375 --> 00:51:05,791 Trzymasz się z dala od innych, żeby o niczym nie pamiętać. 443 00:51:05,791 --> 00:51:08,125 Ale Thomas mi wszystko powiedział. 444 00:51:08,125 --> 00:51:09,333 Każdy szczegół... 445 00:51:11,375 --> 00:51:12,916 na temat waszego ojca. 446 00:51:17,500 --> 00:51:20,333 - Przestań. - No już, odstaw scenę. 447 00:51:20,333 --> 00:51:23,208 Nawrzeszcz na mnie. Mam to gdzieś. 448 00:51:23,208 --> 00:51:25,375 Doprowadzimy to do końca. 449 00:51:25,375 --> 00:51:27,041 Przypomnisz sobie. 450 00:51:30,583 --> 00:51:33,250 Powtarzam: przestań. 451 00:51:33,250 --> 00:51:35,583 Pojechaliście do warsztatu. 452 00:51:35,583 --> 00:51:39,208 Ty, Thomas i wasz tata. 453 00:51:39,208 --> 00:51:41,541 Chciał spalić swoje zapiski na temat Gryfa. 454 00:51:41,541 --> 00:51:44,000 Żeby nikt nie mógł znaleźć Czarnej Wieży. 455 00:51:44,000 --> 00:51:47,791 Zostań tu i pilnuj Kroniki. Choćby nie wiem co. 456 00:51:47,791 --> 00:51:48,708 Obiecujesz? 457 00:51:49,458 --> 00:51:50,291 Obiecujesz? 458 00:51:56,416 --> 00:51:57,708 Obiecałeś, że zaczekasz. 459 00:51:58,291 --> 00:51:59,458 Zamknij się. 460 00:52:05,291 --> 00:52:07,208 Ale latarka nagle zgasła. 461 00:52:07,916 --> 00:52:11,083 I ciemność sprowadziła strach. 462 00:52:13,333 --> 00:52:14,791 Thomas! 463 00:52:16,458 --> 00:52:17,291 Idź. 464 00:52:17,291 --> 00:52:20,416 Proszę, nie zostawiaj mnie samego. Proszę! 465 00:52:23,541 --> 00:52:25,416 Stać! Policja. 466 00:52:25,416 --> 00:52:27,583 Odstaw kanister. 467 00:52:29,791 --> 00:52:33,250 Gdyby Thomas nie wrócił, 468 00:52:33,250 --> 00:52:39,333 żeby cię uspokoić, zamiast trzymać się planu, 469 00:52:40,791 --> 00:52:42,250 wasz tata nadal by żył. 470 00:52:43,250 --> 00:52:44,833 Zabierzcie go stamtąd! 471 00:52:46,250 --> 00:52:47,708 Wyciągnijcie go. 472 00:52:47,708 --> 00:52:49,333 Nie rób tego! 473 00:53:02,750 --> 00:53:04,125 Wiem, że to boli. 474 00:53:05,250 --> 00:53:07,958 Nie lubisz słuchać prawdy. 475 00:53:07,958 --> 00:53:09,083 Zamknij się! 476 00:53:09,083 --> 00:53:12,083 Jeśli chcesz się z tym uporać, 477 00:53:12,083 --> 00:53:14,166 musisz się z tym pogodzić. 478 00:53:14,166 --> 00:53:15,916 Twój ojciec nie żyje... 479 00:53:19,333 --> 00:53:20,625 przez ciebie. 480 00:54:37,541 --> 00:54:42,083 Nie! 481 00:54:59,083 --> 00:55:00,208 Jest gotowy. 482 00:55:01,333 --> 00:55:03,041 Ślij łowców! 483 00:56:54,958 --> 00:56:56,958 Napisy: Ewa Nowicka 484 00:56:56,958 --> 00:56:59,041 {\an8}Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem Krzysztof Wollschlaeger