1 00:00:25,484 --> 00:00:26,485 Katz? 2 00:00:26,485 --> 00:00:28,111 Katz, co ty tu robisz tak późno? 3 00:00:28,111 --> 00:00:31,490 Przepraszam. Shapiro chciał, żeby reszta form była gotowa na rano. 4 00:00:32,491 --> 00:00:33,492 Dobra, jasne. 5 00:00:34,576 --> 00:00:39,039 To panna Morgenstern, dziewczyna mojego syna. 6 00:00:39,039 --> 00:00:43,919 Pisze artykuł o mojej firmie do The Brownie, 7 00:00:43,919 --> 00:00:45,838 ich... szkolnej gazety. 8 00:00:45,838 --> 00:00:48,382 Dobrze. Byle bym nie musiał mówić. 9 00:00:50,676 --> 00:00:54,221 Ten facet wiedział, że to nie jest wywiad. 10 00:00:54,805 --> 00:00:57,683 Podejrzewał, że to nie jest wywiad. 11 00:00:58,183 --> 00:00:59,852 Ale nie piśnie słówka. 12 00:01:00,978 --> 00:01:02,020 Wiesz dlaczego? 13 00:01:02,688 --> 00:01:03,730 Dlaczego? 14 00:01:03,730 --> 00:01:05,566 Bo potrzebuje pracy. 15 00:01:06,191 --> 00:01:07,317 Wiem. 16 00:01:08,485 --> 00:01:10,529 Po prostu nie chcę już kłamać. 17 00:01:11,905 --> 00:01:13,532 Nie chcę okłamywać Allana. 18 00:01:15,284 --> 00:01:17,077 Powiemy mu, kiedy będziemy gotowi. 19 00:01:18,120 --> 00:01:21,748 Posłuchaj, będziesz żyła jak księżniczka. 20 00:01:22,249 --> 00:01:23,500 Będę miał własne studio, 21 00:01:24,001 --> 00:01:28,172 ty dostaniesz w nim własny pokój do pracy 22 00:01:29,756 --> 00:01:31,091 i będziemy wolni. 23 00:01:32,968 --> 00:01:33,969 Hal... 24 00:01:35,971 --> 00:01:37,639 Może będziemy mieli towarzystwo. 25 00:01:55,574 --> 00:01:59,119 ZAGINĘŁA 26 00:02:10,672 --> 00:02:12,674 KSIĘGA SNÓW 27 00:02:59,972 --> 00:03:02,099 NA PODSTAWIE KSIĄŻKI LAURY LIPPMAN 28 00:03:04,852 --> 00:03:07,855 KOBIETA Z JEZIORA 29 00:03:25,706 --> 00:03:28,917 - Dzięki, że się ze mną spotkałaś. - Przykro mi, że musiałeś przyjeżdżać. 30 00:03:29,543 --> 00:03:30,878 Mój wóz nie odpalał. 31 00:03:33,589 --> 00:03:35,174 Co podać? 32 00:03:35,674 --> 00:03:37,301 Tylko kawę, proszę. 33 00:03:37,301 --> 00:03:38,719 Kawę. 34 00:03:38,719 --> 00:03:43,015 Czemu zawdzięczam to spotkanie? 35 00:03:49,104 --> 00:03:52,191 Odkąd odeszłaś, Seth nie jest sobą. 36 00:03:52,191 --> 00:03:53,275 Wiem. 37 00:03:54,776 --> 00:03:55,777 Przykro mi. 38 00:03:55,777 --> 00:04:00,616 Nie chciał o tym rozmawiać, ale wczoraj wreszcie się otworzył. 39 00:04:04,244 --> 00:04:05,370 Co powiedział? 40 00:04:08,707 --> 00:04:11,293 Że nie czuje się u ciebie bezpieczny. 41 00:04:15,047 --> 00:04:16,048 Rozumiem. 42 00:04:16,548 --> 00:04:17,548 Rozumiem. 43 00:04:18,966 --> 00:04:20,010 Nie czuje się bezpieczny. 44 00:04:21,845 --> 00:04:22,846 Proszę. 45 00:04:27,017 --> 00:04:28,018 Co to? 46 00:04:30,103 --> 00:04:31,104 Papiery rozwodowe. 47 00:04:31,104 --> 00:04:33,899 - Doradzono mi wystąpić o rozwód... - Okej. 48 00:04:33,899 --> 00:04:36,610 ...na podstawie porzucenia. 49 00:04:42,074 --> 00:04:43,075 Proszę. 50 00:04:43,075 --> 00:04:44,159 Dziękuję. 51 00:04:49,957 --> 00:04:51,124 Dostanę alimenty? 52 00:04:52,835 --> 00:04:54,253 - Co? - Co? 53 00:04:54,795 --> 00:04:56,463 To koniec naszego małżeństwa 54 00:04:56,463 --> 00:04:59,466 i to jest... pierwsze, co mówisz? 55 00:04:59,466 --> 00:05:02,427 Nie dałeś mi dotąd ani grosza. 56 00:05:02,427 --> 00:05:04,054 Masz nową pracę w The Star. 57 00:05:04,054 --> 00:05:06,181 Wiesz, ile mi tam płacą. 58 00:05:06,682 --> 00:05:08,767 - Nie wiem. - Mam zatrudnić prawnika, 59 00:05:08,767 --> 00:05:11,270 czy rzucić się na kolana i cię błagać? 60 00:05:11,270 --> 00:05:12,479 To był twój wybór. 61 00:05:12,479 --> 00:05:14,398 Tego chciałaś. 62 00:05:14,398 --> 00:05:15,524 Pamiętasz o tym? 63 00:05:16,024 --> 00:05:18,110 - Odeszłaś i... - Chwila. 64 00:05:18,110 --> 00:05:20,237 - Poznałeś kogoś, prawda? - Odeszłaś... 65 00:05:20,237 --> 00:05:22,114 - Poznałeś kogoś. - Owszem. 66 00:05:22,114 --> 00:05:23,198 Tak, poznałem. 67 00:05:23,198 --> 00:05:24,366 Ile ma lat? 68 00:05:26,577 --> 00:05:29,079 - Jakie to ma znaczenie? - Daj spokój. Chcę się pośmiać. 69 00:05:29,079 --> 00:05:31,415 - Co to ma być, Maddie? - Jak bardzo jest młoda... 70 00:05:31,415 --> 00:05:33,458 Skończy 25 lat we wrześniu. 71 00:05:34,710 --> 00:05:36,378 Dobra robota. 72 00:05:36,378 --> 00:05:39,631 - Cieszę się twoim szczęściem. Naprawdę. - Przestaniesz? 73 00:05:39,631 --> 00:05:40,924 - Trzyma koszer? - Co to ma... 74 00:05:40,924 --> 00:05:43,302 - Oczywiście, że trzyma... - Oczywiście. 75 00:05:43,302 --> 00:05:45,596 - To cudownie. - Jesteś podekscytowana? 76 00:05:47,055 --> 00:05:48,932 - Nareszcie. - Może po rozwodzie 77 00:05:48,932 --> 00:05:52,227 będę wreszcie mogła sprzedać samochód bez twojej zgody. 78 00:05:52,936 --> 00:05:54,021 Pewnie tak. 79 00:05:56,899 --> 00:05:58,650 Ale wciąż potrzebuję twojej pomocy. 80 00:06:11,788 --> 00:06:14,082 - Słyszałeś? Potrzebuję twojej pomocy. - Słyszałem. 81 00:06:14,082 --> 00:06:15,209 Słyszałem. 82 00:06:16,168 --> 00:06:17,544 Pokryję koszty prawnika. 83 00:06:17,544 --> 00:06:19,296 - Zachowam się w porządku. - Dziękuję. 84 00:06:19,296 --> 00:06:22,549 Ale przestań naciskać na naszego syna, żeby cię odwiedzał. 85 00:06:22,549 --> 00:06:24,384 - Obiecasz mi to? - Nie naciskam. 86 00:06:24,384 --> 00:06:26,970 - To moje dziecko, chcę spędzać... - Ma coraz gorsze oceny. 87 00:06:28,222 --> 00:06:30,349 Potrzebuje teraz w życiu stabilności. 88 00:06:30,349 --> 00:06:31,808 Musi być ze swoim ojcem. 89 00:06:40,067 --> 00:06:41,276 Jestem stabilna. 90 00:06:58,669 --> 00:07:00,379 Przeczytałam w twoim artykule, 91 00:07:01,129 --> 00:07:04,508 {\an8}że ostatnim, o co prosiła mała Tessie, był konik morski. 92 00:07:06,468 --> 00:07:09,471 Weszła do tego sklepu w poszukiwaniu czegoś niezwykłego, 93 00:07:10,722 --> 00:07:12,349 ale została za to ukarana. 94 00:07:13,642 --> 00:07:16,895 Tak jak ja za to, że pragnęłam czegoś więcej. 95 00:07:19,731 --> 00:07:21,191 Ty też zostaniesz za to ukarana. 96 00:07:40,252 --> 00:07:42,379 ZAWÓR AWARYJNY 97 00:08:08,614 --> 00:08:10,532 Maddie. Byłaś u Goska's? 98 00:08:10,532 --> 00:08:11,742 Pewnie, Lou. 99 00:08:12,701 --> 00:08:13,702 Jesteś najlepsza, Maddie. 100 00:08:13,702 --> 00:08:15,537 Co za laska. 101 00:08:15,537 --> 00:08:17,206 Jesteś świetna. 102 00:08:24,129 --> 00:08:25,672 Panno Infolinio, 103 00:08:25,672 --> 00:08:29,176 chcę zgłosić plagę szczurów po północnej stronie 86. Alei. 104 00:08:29,176 --> 00:08:30,344 Są obleśne, 105 00:08:30,344 --> 00:08:32,596 a miasto nie zajmuje się tym problemem. 106 00:08:32,596 --> 00:08:34,640 - W okolicy... - Droga Przytłoczona, 107 00:08:34,640 --> 00:08:38,143 sprawdziłam to i powiadomiłam służby o Twojej sytuacji. 108 00:08:38,143 --> 00:08:41,020 Poinformowano mnie, że gdy tylko zrobi się cieplej, 109 00:08:41,020 --> 00:08:45,400 zostanie przeprowadzona kontrola oraz skuteczna deratyzacja. 110 00:08:46,068 --> 00:08:49,488 MA BYĆ PRECYZYJNIE! 111 00:09:06,255 --> 00:09:07,256 Co się dzieje? 112 00:09:07,881 --> 00:09:10,342 Heath twierdzi, że dzwoniłaś do Departamentu Robót Publicznych 113 00:09:10,342 --> 00:09:13,011 w sprawie niedziałających latarni w parku Druid Hill? 114 00:09:13,762 --> 00:09:16,390 Tak. Dostaliśmy list, którego nie chciał publikować, 115 00:09:16,390 --> 00:09:17,474 więc zadzwoniłam. 116 00:09:17,474 --> 00:09:20,561 Jakiś człowiek zauważył, że nie działają. Co się stało? 117 00:09:21,144 --> 00:09:24,439 Pracownicy, którzy naprawiali latarnie, odkryli zwłoki. 118 00:09:24,439 --> 00:09:26,024 Zwłoki Murzynki. 119 00:09:26,024 --> 00:09:27,109 O Boże. 120 00:09:28,151 --> 00:09:29,278 Chcą ze mną rozmawiać? 121 00:09:29,278 --> 00:09:31,113 Nie ma takiej potrzeby. 122 00:09:31,113 --> 00:09:33,031 Dam im po prostu list. To wystarczy. 123 00:09:33,031 --> 00:09:35,534 A co z panem Marshallem? 124 00:09:35,534 --> 00:09:36,702 Nie. 125 00:09:36,702 --> 00:09:38,871 Dam im list i po wszystkim. 126 00:09:47,254 --> 00:09:49,798 Ustalili, kim była ta kobieta? 127 00:09:49,798 --> 00:09:51,633 Zwłoki były w fatalnym stanie. 128 00:09:51,633 --> 00:09:54,511 Zidentyfikowali ją. To niejaka Cleo Johnson. 129 00:09:55,345 --> 00:09:56,513 Cleo Johnson? 130 00:09:57,014 --> 00:09:59,183 Czytałam o niej w The Afro. Zaginęła tej nocy, 131 00:09:59,183 --> 00:10:02,477 gdy w parku schwytano Stephana Zawadzkiego. 132 00:10:10,110 --> 00:10:12,487 Przepraszam. Musiałam go wyrzucić. 133 00:10:12,487 --> 00:10:14,406 Nie mam zbyt wiele miejsca. 134 00:10:14,406 --> 00:10:15,532 Naprawdę? 135 00:10:15,532 --> 00:10:17,284 A pamiętasz coś konkretnego? 136 00:10:18,243 --> 00:10:20,621 To był krótki liścik od niejakiego Billa Smitha. 137 00:10:20,621 --> 00:10:21,955 Billa Smitha? 138 00:10:21,955 --> 00:10:23,332 - Jezu. - Co? 139 00:10:23,999 --> 00:10:25,751 To fałszywe nazwisko. 140 00:10:25,751 --> 00:10:28,253 Równie dobrze mogła napisać Myszka Miki. 141 00:10:29,630 --> 00:10:34,676 Jeśli go jednak znajdziesz, nie wyskakuj z nim. 142 00:10:35,260 --> 00:10:37,095 Marshall nie chce mieć z tym nic wspólnego. 143 00:10:38,013 --> 00:10:41,058 Niech The Afro się tym zajmie. 144 00:10:41,892 --> 00:10:42,768 Jasne. 145 00:11:02,204 --> 00:11:04,206 To takiego biura mam wyczekiwać? 146 00:11:04,957 --> 00:11:07,292 Myślisz, że dostawy bajgli zapewnią ci lepsze? 147 00:11:12,548 --> 00:11:13,549 Edna... 148 00:11:14,716 --> 00:11:18,512 Chciałam zapytać, czy mogłabym poprosić cię o radę. 149 00:11:19,012 --> 00:11:20,180 Pierwszy błąd. 150 00:11:20,180 --> 00:11:22,266 - Jaki? - Nigdy nie pytaj o zgodę. 151 00:11:22,266 --> 00:11:24,726 - Wybacz, po prostu... Ja nie... - Drugi błąd. 152 00:11:25,352 --> 00:11:27,437 - Jaki? - Nigdy nie przepraszaj. 153 00:11:32,192 --> 00:11:35,696 Mam etyczny dylemat, który chciałabym z tobą omówić. 154 00:11:37,239 --> 00:11:38,323 Trzecie ostrzeżenie. 155 00:11:38,323 --> 00:11:39,658 No co? 156 00:11:39,658 --> 00:11:41,910 Zawsze czytaj pomieszczenie. 157 00:11:42,661 --> 00:11:47,082 Siedzę w jebanym kiblu z dala od tych biadolących chujków, 158 00:11:47,082 --> 00:11:50,002 żeby mieć pięć minut spokoju i skończyć pracę. 159 00:11:50,794 --> 00:11:52,880 Czy wyglądam, jakbym miała ochotę 160 00:11:52,880 --> 00:11:55,424 na udzielanie ci w tej chwili rad? 161 00:12:10,063 --> 00:12:11,064 Stephan? 162 00:12:12,774 --> 00:12:13,984 Maddie. 163 00:12:15,402 --> 00:12:17,529 Liczyłem na to, że mnie odwiedzisz. 164 00:12:18,697 --> 00:12:21,200 Ale opublikowałaś już swój artykuł. 165 00:12:22,284 --> 00:12:24,036 Dlatego wysłałeś mi ten list? 166 00:12:25,746 --> 00:12:27,164 Żebym znów cię odwiedziła? 167 00:12:27,164 --> 00:12:28,874 Jaki list? 168 00:12:29,791 --> 00:12:30,834 Okej. 169 00:12:32,044 --> 00:12:33,170 Zacznijmy od nowa. 170 00:12:35,214 --> 00:12:37,257 Dlaczego zabiłeś tę czarną kobietę? 171 00:12:38,467 --> 00:12:41,094 Nawet nie słyszałem o tej kobiecie, 172 00:12:41,094 --> 00:12:43,680 dopóki nie zaczęli mnie dziś o nią pytać. 173 00:12:45,098 --> 00:12:47,309 Byłem z tobą, Maddie. Pamiętasz? 174 00:12:48,727 --> 00:12:50,103 Nie wie tego nikt poza tobą. 175 00:12:50,103 --> 00:12:52,523 Dostałam list od Billa Smitha 176 00:12:53,607 --> 00:12:57,027 na temat tego samego parku, gdzie cię złapali, 177 00:12:57,861 --> 00:12:59,404 tej nocy, gdy ona zaginęła. 178 00:13:00,364 --> 00:13:02,032 Dlaczego wysłałeś mi ten list? 179 00:13:02,032 --> 00:13:03,742 Kiedy wysyłam list, 180 00:13:04,660 --> 00:13:08,080 jest na nim adnotacja „Departament Więziennictwa Baltimore”. 181 00:13:08,080 --> 00:13:11,708 Mogłeś poprosić o to kogoś z zewnątrz. 182 00:13:11,708 --> 00:13:13,085 Wspólnika. 183 00:13:13,085 --> 00:13:16,588 Gdybym to zrobił, dlaczego miałbym chcieć, by ją znaleźli? 184 00:13:17,673 --> 00:13:19,216 Żeby znów mnie w to wciągnąć. 185 00:13:20,133 --> 00:13:21,134 Nie. 186 00:13:22,803 --> 00:13:23,846 To nie ja. 187 00:13:25,889 --> 00:13:28,267 Ale ilekroć w tym jeziorze pojawiają się zwłoki, 188 00:13:28,267 --> 00:13:30,102 trop prowadzi do ciebie. 189 00:13:31,895 --> 00:13:36,692 Tym, co je łączy, Maddie, nie jestem ja. 190 00:13:36,692 --> 00:13:38,026 To ty. 191 00:13:55,711 --> 00:13:57,045 Kobieta z jeziora. 192 00:13:59,798 --> 00:14:02,134 To efekt kilku miesięcy w wodzie. 193 00:14:03,010 --> 00:14:05,637 Matka musiała ją oglądać w takim stanie? 194 00:14:06,221 --> 00:14:07,556 Obawiam się, że tak. 195 00:14:07,556 --> 00:14:08,724 Identyfikowała ją. 196 00:14:09,474 --> 00:14:11,810 Są podobieństwa do sprawy Tessie Durst? 197 00:14:12,853 --> 00:14:15,397 Niewiele, poza tym, że obie znaleziono w wodzie. 198 00:14:18,400 --> 00:14:19,985 Ale została zamordowana? 199 00:14:20,944 --> 00:14:22,863 Nie da się tego stwierdzić w tym stanie. 200 00:14:22,863 --> 00:14:28,327 Nie ma urazu czaszki ani śladów duszenia. 201 00:14:29,578 --> 00:14:32,748 Jeśli o mnie chodzi, równie dobrze mogła pójść popływać i zamarznąć. 202 00:14:34,041 --> 00:14:37,169 W środku zimy, przy fontannie? 203 00:14:40,672 --> 00:14:42,466 Tędy, panno Morgenstern. 204 00:14:42,466 --> 00:14:44,051 Dziękuję. 205 00:14:44,843 --> 00:14:46,929 Poproszę o stenogram z procesu Duke'a. 206 00:14:47,554 --> 00:14:49,932 Dobrze. Dam znać. 207 00:14:50,474 --> 00:14:52,142 Powiedziałam, że dam znać. 208 00:14:54,228 --> 00:14:55,229 Dzień dobry, panno Murphy. 209 00:14:55,229 --> 00:14:57,773 Maddie Morgenstern. Piszę do The Star. 210 00:14:57,773 --> 00:15:01,193 Tak mówiła Cora, ale nigdy nie widziałam tam pani nazwiska. 211 00:15:01,193 --> 00:15:03,362 Zajmuję się rubryką pomocową. 212 00:15:03,362 --> 00:15:05,906 Świat zna mnie jako Pannę Infolinię. 213 00:15:07,282 --> 00:15:08,867 W czym mogę pomóc, Panno Infolinio? 214 00:15:08,867 --> 00:15:11,119 Zajmuje się pani sprawą Cleo Johnson. 215 00:15:11,119 --> 00:15:15,207 - Owszem. Od trzech miesięcy. - Chciałabym się o niej więcej dowiedzieć. 216 00:15:16,333 --> 00:15:17,459 Po co? 217 00:15:17,459 --> 00:15:19,378 Oczywiście do artykułu. 218 00:15:21,129 --> 00:15:22,339 Gdy ta biedaczka zaginęła, 219 00:15:22,339 --> 00:15:24,675 nie poświęciliście jej ani słowa. 220 00:15:25,425 --> 00:15:27,886 Teraz uważacie, że miał z tym związek biały zabójca... 221 00:15:27,886 --> 00:15:29,972 Nie uważam, żeby miał z tym związek. 222 00:15:29,972 --> 00:15:32,182 - A kto to zrobił? - To miałam nadzieję ustalić. 223 00:15:32,182 --> 00:15:34,935 - Pani gazeta poświęciła mu dużo miejsca. - Tak. 224 00:15:34,935 --> 00:15:38,897 Pracowałam nad tym artykułem. Nie zostałam tylko podpisana. 225 00:15:38,897 --> 00:15:39,982 Dobrze rozumiem? 226 00:15:39,982 --> 00:15:43,819 Haruję, sprawdzam tropy, przeprowadzam wywiady, badam chronologię 227 00:15:43,819 --> 00:15:47,489 i miałabym to pani wszystko przekazać, żeby wreszcie podpisali panią w The Star? 228 00:15:47,489 --> 00:15:49,491 Nie, dziękuję, Panno Infolinio. 229 00:15:49,491 --> 00:15:52,035 Z całym szacunkiem, panno Murphy, 230 00:15:52,911 --> 00:15:56,790 kiedy The Afro publikuje artykuł, czytają go tylko kolorowi. 231 00:15:57,374 --> 00:16:01,628 Kiedy tekst pojawia się w The Star, skupia uwagę wszystkich. 232 00:16:03,547 --> 00:16:05,966 Jeśli to ma być ten szacunek, obędę się bez niego. 233 00:16:07,092 --> 00:16:10,679 Poczytałam trochę o tym, co dzieje się w waszym białym świecie. 234 00:16:11,263 --> 00:16:12,514 Chcesz zajrzeć do mojego? 235 00:16:15,642 --> 00:16:17,978 Kochanie, możesz zrobić to samo. 236 00:16:18,979 --> 00:16:21,106 Mieszkam w Bottom, panno Murphy. 237 00:16:21,106 --> 00:16:24,151 Wolę o nim myśleć jako o naszym świecie. 238 00:16:28,697 --> 00:16:30,199 Dziękuję za poświęcony mi czas. 239 00:16:31,325 --> 00:16:33,577 Niech ktoś wskaże drzwi Pannie Infolinii. 240 00:16:35,704 --> 00:16:36,705 Proszę. 241 00:16:41,543 --> 00:16:42,878 POPARCIE DLA POWELLA 242 00:16:48,425 --> 00:16:50,135 NAACP CHCE UGODY NA 200 TYS. 243 00:16:54,014 --> 00:16:57,935 Nikt nie wie 244 00:16:59,269 --> 00:17:03,106 Ile trosk widziałem 245 00:17:03,106 --> 00:17:04,650 Przepraszam. 246 00:17:04,650 --> 00:17:06,944 Nikt nie wie 247 00:17:06,944 --> 00:17:08,694 Bardzo przepraszam. 248 00:17:09,738 --> 00:17:13,534 Ile problemów 249 00:17:14,201 --> 00:17:18,454 Chwała, chwała 250 00:17:20,040 --> 00:17:23,961 Chwała, Alleluja 251 00:17:24,502 --> 00:17:26,003 Chwała 252 00:17:27,089 --> 00:17:28,214 Funkcjonariuszu. 253 00:17:31,552 --> 00:17:32,553 Proszę pani. 254 00:17:32,553 --> 00:17:37,474 Nie tak wyobrażałam sobie nasze pierwsze publiczne spotkanie. 255 00:17:39,726 --> 00:17:40,894 Znał ją pan? 256 00:17:41,728 --> 00:17:42,771 Niezbyt dobrze. 257 00:17:42,771 --> 00:17:44,815 To tragedia dla całej wspólnoty. 258 00:17:45,399 --> 00:17:47,234 Nie spoczniemy, dopóki nie znajdziemy winnego. 259 00:17:47,234 --> 00:17:48,318 Przepraszam. 260 00:17:49,570 --> 00:17:54,741 - Chwała - Chwała 261 00:17:54,741 --> 00:17:56,618 Chwała 262 00:17:56,618 --> 00:17:59,955 Chwała, Alleluja 263 00:17:59,955 --> 00:18:01,081 Chwała 264 00:18:01,081 --> 00:18:03,250 - Chwała - Chwała 265 00:18:03,250 --> 00:18:05,169 Chwała 266 00:18:06,670 --> 00:18:09,798 Chwała, Alleluja 267 00:18:12,301 --> 00:18:16,430 Na tym podłym świecie 268 00:18:17,598 --> 00:18:21,310 Próbujemy żyć 269 00:18:21,310 --> 00:18:23,145 {\an8}MĄŻ OFIARY ZOSTAŁ PRZESŁUCHANY 270 00:18:23,145 --> 00:18:26,732 {\an8}Ale musisz sobie radzić 271 00:18:27,316 --> 00:18:31,695 W tych trudnych czasach 272 00:18:31,695 --> 00:18:35,866 - Chwała, chwała - Tylko tyle musisz wołać 273 00:18:35,866 --> 00:18:37,576 Chwała 274 00:18:37,576 --> 00:18:40,370 Chwała, Alleluja 275 00:18:40,370 --> 00:18:41,997 Przyjaciele cię opuszczają 276 00:18:41,997 --> 00:18:43,123 Chwała 277 00:18:43,123 --> 00:18:45,626 - Odwróć wzrok i wołaj ku chwale - Chwała 278 00:18:45,626 --> 00:18:47,669 Dziękuj Panu za kolejny dzień 279 00:18:47,669 --> 00:18:49,922 Chwała, Alleluja 280 00:18:49,922 --> 00:18:52,841 Próbowałem powiedzieć białemu 281 00:18:52,841 --> 00:18:55,219 Nikt, nikt, nikt 282 00:18:55,219 --> 00:18:57,554 Ale nie potrafił zrozumieć 283 00:18:57,554 --> 00:19:00,390 Nikt, nikt, nikt 284 00:19:00,390 --> 00:19:02,601 Próbowałem powiedzieć czarnemu 285 00:19:02,601 --> 00:19:05,020 Nikt, nikt, nikt 286 00:19:05,020 --> 00:19:08,148 Ale nie chciał wziąć mnie za rękę 287 00:19:08,148 --> 00:19:11,610 BOŻONARODZENIOWA TRADYCJA TRWA! 288 00:19:22,579 --> 00:19:25,332 - Alleluja! - Alleluja! 289 00:19:26,041 --> 00:19:28,585 Alleluja! 290 00:19:29,962 --> 00:19:31,338 Pan jest miłością! 291 00:19:32,756 --> 00:19:34,007 KU PAMIĘCI 292 00:19:35,884 --> 00:19:37,511 A kochać kogoś znaczy... 293 00:19:39,763 --> 00:19:40,889 Znać tę osobę. 294 00:19:42,766 --> 00:19:47,437 Dlatego powitajmy Mervę Sherwood. 295 00:19:54,695 --> 00:19:57,739 Eunetta była moją jedyną córką. 296 00:19:59,575 --> 00:20:01,159 Ale gdy jej ojciec odszedł, 297 00:20:01,743 --> 00:20:06,623 zaczęła myśleć, że to ona... jest mamą w naszym domu. 298 00:20:07,416 --> 00:20:08,417 Tak. 299 00:20:08,417 --> 00:20:13,005 Eunetta zawsze chciała śpiewać z ojcem 300 00:20:13,714 --> 00:20:15,215 i ze swoją przyjaciółką Dorą. 301 00:20:15,215 --> 00:20:17,509 Była dobrą dziewczyną. 302 00:20:18,260 --> 00:20:19,386 Mów dalej. 303 00:20:20,721 --> 00:20:22,097 Powiedz im! 304 00:20:22,097 --> 00:20:24,349 Slappy, wynoś się stąd, grzeszniku. 305 00:20:24,349 --> 00:20:26,935 Powiedz Panu, dlaczego nie pozwalasz mi siedzieć z dziećmi 306 00:20:26,935 --> 00:20:28,187 na pogrzebie mojej żony. 307 00:20:28,187 --> 00:20:30,772 Boże, chroń mnie przed tym człowiekiem! 308 00:20:30,772 --> 00:20:32,065 Przede mną? 309 00:20:33,108 --> 00:20:35,819 Podałaś rękę wszystkim, przez których nie żyje. 310 00:20:37,446 --> 00:20:38,655 I to mnie się boicie? 311 00:20:40,073 --> 00:20:42,159 Była z tobą tamtej nocy. 312 00:20:42,159 --> 00:20:44,661 Gdyby została ze mną, wciąż by żyła. 313 00:20:45,370 --> 00:20:47,664 Wróciła do was, bo myślała, że jej pomożecie. 314 00:20:48,248 --> 00:20:49,541 Ale nie zrobiliście tego. 315 00:20:49,541 --> 00:20:51,043 Dlatego będzie leżeć w ziemi. 316 00:20:51,752 --> 00:20:53,253 Prawda, pani Summer? 317 00:20:55,589 --> 00:20:57,966 Nie zatrudniła jej pani, żeby źle nie wyglądać, 318 00:20:57,966 --> 00:20:59,593 bo pracowała dla Shella. 319 00:21:00,427 --> 00:21:02,346 On o tym wiedział. Prawda? 320 00:21:05,265 --> 00:21:07,017 Nie teraz, Slappy. 321 00:21:07,017 --> 00:21:08,393 Próbował ją wrobić. 322 00:21:08,393 --> 00:21:10,479 Wiem, że cierpisz, ale wróć na miejsce. 323 00:21:10,479 --> 00:21:12,606 Nie mogę z nim gadać bezpośrednio? 324 00:21:14,399 --> 00:21:16,985 Wiesz, że czarnuch pnie się w górę, gdy ma własnego czarnucha na służbie. 325 00:21:18,320 --> 00:21:20,781 - Bądź grzeczny i... - Dobra, dobra. 326 00:21:20,781 --> 00:21:22,157 Też podskakujesz, psiarnuchu? 327 00:21:22,157 --> 00:21:24,910 - Panie Johnson, chodźmy... - Teraz to „panie Johnson”? 328 00:21:24,910 --> 00:21:27,621 Moje nazwisko gówno dla ciebie znaczyło, kiedy nosiła je moja żona. 329 00:21:28,288 --> 00:21:30,332 Nie musimy tego tutaj robić. Wyjdźmy. 330 00:21:30,332 --> 00:21:33,085 Moja żona była dość atrakcyjna, kiedy ten wysoki, ciemny brat 331 00:21:33,085 --> 00:21:35,212 siadał co wieczór przy barze i popijał... 332 00:21:35,212 --> 00:21:36,755 - Tato! - On nawet tak nie pije. 333 00:21:37,714 --> 00:21:38,715 Przestań. 334 00:21:48,725 --> 00:21:49,810 Panie Johnson. 335 00:21:50,477 --> 00:21:51,812 Panie Johnson. 336 00:21:51,812 --> 00:21:54,147 - Nie będę z panią gadał. - Maddie Morgenstern. 337 00:21:54,147 --> 00:21:56,024 Jestem dziennikarką z The Star. 338 00:21:56,024 --> 00:21:59,111 - Nie uważam, żeby zabił pan żonę. - Tak? 339 00:21:59,111 --> 00:22:01,947 I nie sądzę, żeby Stephan Zawadzkie miał z tym coś wspólnego. 340 00:22:01,947 --> 00:22:04,491 - Co pani o nim wie? - Napisałam o nim artykuł. 341 00:22:04,491 --> 00:22:06,535 Mogę panu pomóc opowiedzieć własną historię. 342 00:22:06,535 --> 00:22:10,038 Jest pewna kobieta, fryzjerka, niejaka Lucille. 343 00:22:10,038 --> 00:22:13,000 Cleo prowadziła Gordonowi księgowość. Wiedziała pani? 344 00:22:13,000 --> 00:22:15,043 Jaki to ma związek z Lucille? 345 00:22:15,043 --> 00:22:18,213 Mój syn pracował dla bukmachera, który obstawia zakłady dla Lucille. 346 00:22:18,213 --> 00:22:20,090 W Wigilię padła jej liczba. 347 00:22:20,090 --> 00:22:21,508 Boże, chyba tam byłam. 348 00:22:21,508 --> 00:22:24,052 Cleo zniknęła tamtej nocy. Rozumie pani? 349 00:22:24,052 --> 00:22:25,679 Chciały podzielić się pieniędzmi? 350 00:22:25,679 --> 00:22:29,266 To nie był zakład. Znała te liczby z góry. 351 00:22:30,309 --> 00:22:33,395 Cleo nigdy nie obstawiała, bo straciła tak tatę. 352 00:22:34,146 --> 00:22:36,982 Liczba, której nie powinno się znać i kończy się w jeziorze. 353 00:22:36,982 --> 00:22:38,317 Rozumie pani? 354 00:22:38,317 --> 00:22:39,693 Tak, panie Johnson. 355 00:22:39,693 --> 00:22:40,777 Panie Johnson... 356 00:22:42,779 --> 00:22:46,241 Jeśli jest pan gotów to potwierdzić, chyba mogę panu pomóc. 357 00:22:46,241 --> 00:22:47,326 Pomóc mi? 358 00:22:47,326 --> 00:22:49,828 Nie wie pani, na co się porywa, Panno Dziennikarko. 359 00:22:51,538 --> 00:22:52,706 Proszę się szybko zorientować. 360 00:23:03,842 --> 00:23:07,346 SALON PIĘKNOŚCI LUCILLE 361 00:23:14,311 --> 00:23:15,437 Panna Morgenstern. 362 00:23:15,437 --> 00:23:17,731 Co pani tu robi? Otwieramy w przyszłym tygodniu. 363 00:23:17,731 --> 00:23:21,735 Widziałam panią na pogrzebie biednej Cleo, byłam akurat w okolicy. 364 00:23:21,735 --> 00:23:24,279 Pomyślałam, że odwiedzę pani nowy salon. 365 00:23:26,698 --> 00:23:28,033 O rety. 366 00:23:28,033 --> 00:23:30,327 Śliczne miejsce. 367 00:23:31,161 --> 00:23:32,621 Musiało sporo kosztować. 368 00:23:33,330 --> 00:23:36,333 Tak jak mówiłam, jeszcze nie skończyłyśmy. 369 00:23:36,333 --> 00:23:38,502 Ale dam znać, gdy tylko otworzymy. 370 00:23:38,502 --> 00:23:40,128 O jakiej fryzurze pani myślała? 371 00:23:41,880 --> 00:23:46,343 Myślałam, żeby zrobić jednak więcej loków. 372 00:23:48,470 --> 00:23:50,722 Co pani robiła na pogrzebie, panno Morgenstern? 373 00:23:50,722 --> 00:23:53,350 Ta młoda kobieta... 374 00:23:53,350 --> 00:23:56,353 Pisze pani coś o pani Johnson? 375 00:23:57,104 --> 00:24:00,148 Nie... Interesuje mnie jej historia. 376 00:24:00,941 --> 00:24:02,067 Przyjaźniłyście się? 377 00:24:02,067 --> 00:24:03,193 Nie, nie. 378 00:24:03,193 --> 00:24:06,113 Raz czy dwa siedziała w moim fotelu, tak jak pani, 379 00:24:06,113 --> 00:24:08,699 ale nic poza tym. 380 00:24:09,199 --> 00:24:11,827 Proszę wrócić w przyszłym tygodniu. Dam pani zniżkę. 381 00:24:11,827 --> 00:24:14,079 - Do przyszłego tygodnia. - Do widzenia. 382 00:24:20,043 --> 00:24:23,797 Panno Infolinio, nie da się wsiąść do pociągu czy tramwaju 383 00:24:23,797 --> 00:24:25,299 bez wulgarnego graffiti... 384 00:24:25,299 --> 00:24:26,717 Droga Urażona, 385 00:24:26,717 --> 00:24:28,302 jako rodzice z Baltimore, 386 00:24:28,302 --> 00:24:31,680 wszyscy niepokoimy się licznymi aktami wandalizmu 387 00:24:31,680 --> 00:24:34,141 szerzącymi się w pewnych częściach miasta. 388 00:24:34,141 --> 00:24:38,896 Panno Infolinio, mam dość noszenia ubrań, kiedy jest gorąco. 389 00:24:38,896 --> 00:24:41,064 Ilekroć rozbieram się do galotek... 390 00:24:41,064 --> 00:24:42,316 Drogi Nudysto... 391 00:24:42,316 --> 00:24:45,903 Słodka Maddie, wiem, czym jest jebany Pharaoh. 392 00:24:45,903 --> 00:24:48,614 Cleo Johnson była tam barmanką. 393 00:24:48,614 --> 00:24:51,700 Była też księgową pana Shella Gordona, 394 00:24:51,700 --> 00:24:53,911 który prowadzi największe zakłady 395 00:24:53,911 --> 00:24:56,205 - w Baltimore od dwudziestu lat. - Słuchaj, 396 00:24:56,205 --> 00:24:58,832 - wiem, czym są te Zakłady Czarnuchów... - Nie używaj tego słowa. 397 00:24:58,832 --> 00:24:59,917 Jakiego? „Zakłady”? 398 00:24:59,917 --> 00:25:01,668 Sądzę, że była zamieszana... 399 00:25:01,668 --> 00:25:04,546 - Sądzisz? - ...w nieuczciwe zakłady i dlatego zginęła. 400 00:25:04,546 --> 00:25:06,298 Okej. Kto jest twoim źródłem? 401 00:25:06,298 --> 00:25:08,175 Kto jest twoim źródłem? 402 00:25:08,175 --> 00:25:09,468 Mąż Cleo Johnson. 403 00:25:10,093 --> 00:25:12,137 Do kurwy nędzy. 404 00:25:12,137 --> 00:25:15,974 Idź z tym do Marshalla, a odprawi twój chudy tyłek do The Afro. 405 00:25:15,974 --> 00:25:18,602 Dlatego przyszłam do ciebie. 406 00:25:19,770 --> 00:25:24,608 Sądzę, że ta kobieta została zamordowana i powinniśmy się zająć tym tematem. 407 00:25:24,608 --> 00:25:26,276 Nawet jeśli jest czarna. 408 00:25:26,276 --> 00:25:27,402 Słuchaj... Proszę cię. 409 00:25:28,570 --> 00:25:29,905 - Ty... - Co? 410 00:25:29,905 --> 00:25:31,907 ...chwytasz się brzytwy, Maddie. 411 00:25:31,907 --> 00:25:32,991 Nic nie masz. 412 00:25:32,991 --> 00:25:34,076 Bzdura. 413 00:25:34,993 --> 00:25:36,495 Jesteś tchórzem, Bob. 414 00:25:37,746 --> 00:25:40,499 A ty już stąpasz po kruchym lodzie. 415 00:25:40,958 --> 00:25:44,336 Wracaj do biurka i odpuść sobie tę gównianą historię, 416 00:25:44,336 --> 00:25:47,381 bo wylądujesz w koszu razem z nią. 417 00:26:01,186 --> 00:26:03,856 Halo? Chciałabym pomówić z panem Gordonem. 418 00:26:03,856 --> 00:26:06,859 TYLKO DLA CZŁONKÓW 419 00:26:12,114 --> 00:26:14,533 - Dobry wieczór. - Wstęp tylko dla członków. 420 00:26:14,533 --> 00:26:17,327 Jestem dziennikarką The Baltimore Star. 421 00:26:17,327 --> 00:26:19,955 Widziałam pana wczoraj na pogrzebie Cleo Johnson. 422 00:26:19,955 --> 00:26:22,875 Chciałabym pomówić z panem Gordonem o pani Johnson. 423 00:26:24,293 --> 00:26:26,044 - Nie mogę pani pomóc. - Przepraszam. 424 00:26:26,044 --> 00:26:27,129 Przepraszam. 425 00:26:27,129 --> 00:26:28,422 Czy dobrze rozumiem? 426 00:26:29,339 --> 00:26:30,883 Najważniejsza gazeta w Baltimore 427 00:26:30,883 --> 00:26:33,177 chce napisać o zamordowanej Murzynce, 428 00:26:33,177 --> 00:26:37,598 która pracowała w tym klubie, a właściciel odmawia rozmowy? 429 00:26:38,098 --> 00:26:39,933 Nie pozostawia mi pan wyboru. 430 00:26:39,933 --> 00:26:43,437 Muszę opublikować oskarżenia sformułowane przez Johnsona. 431 00:26:47,065 --> 00:26:48,066 Proszę tu zaczekać. 432 00:26:57,409 --> 00:26:59,161 Bardzo dziękuję. 433 00:26:59,161 --> 00:27:01,914 Przepraszam, nie dosłyszałam nazwiska. 434 00:27:03,290 --> 00:27:07,711 Reggie. Co ci się stało w nogę? 435 00:27:07,711 --> 00:27:09,963 Wypadek podczas treningu. 436 00:27:09,963 --> 00:27:12,049 Jestem... bokserem. 437 00:27:13,050 --> 00:27:16,345 Wydawałoby się, że od boksu można mieć raczej podbite oko. 438 00:27:20,682 --> 00:27:21,683 Skakanka. 439 00:27:29,149 --> 00:27:31,693 Przyjdź za kilka minut i powiedz, że czekają na nas w redakcji. 440 00:27:31,693 --> 00:27:32,945 - Na pewno? - Tak. 441 00:27:33,946 --> 00:27:35,197 Dziękuję. 442 00:27:39,868 --> 00:27:40,869 Dobry wieczór. 443 00:27:40,869 --> 00:27:42,579 Z kim mam przyjemność? 444 00:27:42,579 --> 00:27:44,748 Madeline Morgenstern. Proszę mówić mi Maddie. 445 00:27:44,748 --> 00:27:46,542 W takim razie mów mi Shell. 446 00:27:46,542 --> 00:27:48,043 Piszesz artykuł o Cleo? 447 00:27:48,043 --> 00:27:49,127 Tak. 448 00:27:50,254 --> 00:27:52,464 Masz piękne tropikalne rybki. 449 00:27:52,464 --> 00:27:54,007 Reggie się na nich zna. 450 00:27:54,883 --> 00:27:55,884 W czym mogę pomóc? 451 00:27:55,884 --> 00:27:57,636 - Podać coś? - Nie, dziękuję. 452 00:27:57,636 --> 00:28:00,973 Na pewno? Miałem wrażenie, że przydałby ci się drink. 453 00:28:01,974 --> 00:28:03,809 Poproszę szkocką. Dziękuję. 454 00:28:04,977 --> 00:28:07,104 Jak dobrze znałeś Cleo? 455 00:28:07,104 --> 00:28:08,730 Znałem ją od dziecka. 456 00:28:08,730 --> 00:28:10,107 Prowadziła tu księgowość. 457 00:28:10,107 --> 00:28:11,400 Owszem. 458 00:28:11,400 --> 00:28:16,738 Na ile była wprowadzona w twój... interes na boku? 459 00:28:16,738 --> 00:28:18,824 A może to twój główny interes? 460 00:28:18,824 --> 00:28:20,200 A cóż to za interes? 461 00:28:20,200 --> 00:28:21,743 Muszę to mówić? 462 00:28:22,953 --> 00:28:23,954 Cóż... 463 00:28:24,454 --> 00:28:28,000 - Dziękuję. - Wolę bezpośredniość niż insynuacje. 464 00:28:30,586 --> 00:28:34,715 Od 20 lat prowadzisz największe zakłady dla kolorowych w Baltimore. 465 00:28:34,715 --> 00:28:38,635 Inwestuję w czarne Baltimore, panno Morgenstern. 466 00:28:38,635 --> 00:28:40,637 Gdyby to nie służyło Czarnej Sile, 467 00:28:40,637 --> 00:28:42,931 gry liczbowe byłyby legalne i obecne na każdym rogu. 468 00:28:42,931 --> 00:28:45,517 Tak się stanie, jeśli przejmie je wasz biały rząd. 469 00:28:45,517 --> 00:28:47,477 Szefie, pójdę na dół... 470 00:28:47,477 --> 00:28:48,562 Nie. 471 00:28:49,771 --> 00:28:50,772 Zostań tu. 472 00:28:51,356 --> 00:28:53,066 Daj tej uszkodzonej nodze odpocząć. 473 00:28:54,026 --> 00:28:56,445 Dokąd się wybierasz? Jest tu The Baltimore Star. 474 00:28:56,445 --> 00:28:59,072 Zainteresowali się Zakładami Czarnuchów. 475 00:28:59,573 --> 00:29:01,950 Mnie interesuje Cleo Johnson 476 00:29:01,950 --> 00:29:07,122 i pieniądze, które zdobyła dzięki wspomnianym zakładom. 477 00:29:07,122 --> 00:29:08,332 O jakie pieniądze chodzi? 478 00:29:08,332 --> 00:29:09,791 Ty mi powiedz. 479 00:29:09,791 --> 00:29:12,753 Nie wiem, o czym mówisz. Wiesz, o czym ona mówi? 480 00:29:12,753 --> 00:29:15,172 Nie wiem, o czym ona mówi. 481 00:29:18,383 --> 00:29:19,510 Przepraszam. 482 00:29:19,510 --> 00:29:23,430 Panno Morgenstern, czekają na nas... 483 00:29:23,430 --> 00:29:24,556 - ...w biurze. - Zaraz będę. 484 00:29:24,556 --> 00:29:26,683 - A to... - Moja asystentka, panna Weinstein. 485 00:29:26,683 --> 00:29:29,436 Mamy mało czasu na ten artykuł o Cleo Johnson 486 00:29:29,436 --> 00:29:33,440 i chciałabym zamieścić w druku pańską oficjalną wypowiedź. 487 00:29:33,440 --> 00:29:35,526 Bardzo dziękuję, panno Weinstein. 488 00:29:40,072 --> 00:29:41,907 A co z Dorą Carter? 489 00:29:43,116 --> 00:29:45,786 - Rozumiem, że ona też dla pana pracowała? - Jest w Paryżu. 490 00:29:46,370 --> 00:29:49,164 Wyjechała, by szukać lepszego losu. 491 00:29:49,665 --> 00:29:54,878 Ku rozpaczy naszego młodego Reggiego. 492 00:29:54,878 --> 00:29:57,089 Pan i panna Carter byliście w sobie zakochani? 493 00:29:57,756 --> 00:29:59,716 Mam taką nadzieję. 494 00:30:00,759 --> 00:30:03,720 Z ciekawości: gdzie pan był w Święto Dziękczynienia? 495 00:30:03,720 --> 00:30:04,972 Obchodzisz je? 496 00:30:05,722 --> 00:30:07,599 Większość z nas je obchodzi. 497 00:30:07,599 --> 00:30:08,725 To amerykańskie święto. 498 00:30:11,353 --> 00:30:12,938 Pewnie miło jest się wpasowywać, co? 499 00:30:12,938 --> 00:30:14,773 To pomaga, prawda? 500 00:30:16,066 --> 00:30:19,236 Szanuję Żydów. Naprawdę. 501 00:30:19,236 --> 00:30:21,446 Przeżyliście ludobójstwo. 502 00:30:21,446 --> 00:30:24,032 Pokonaliście rasizm. 503 00:30:24,032 --> 00:30:28,954 Ale w tym kraju i mieście warto być białym. 504 00:30:29,621 --> 00:30:32,416 I z mojego punktu widzenia tym właśnie jesteś. 505 00:30:32,416 --> 00:30:35,252 Możesz dołączyć do długiej listy ludzi, którzy chcą nam mówić, kim jesteśmy. 506 00:30:35,252 --> 00:30:39,006 Ty też przyszłaś tu, by powiedzieć mi, kim jestem, panno Morgenstern. 507 00:30:39,840 --> 00:30:43,051 Wszystko, co robię, robię dla Czarnej Siły. 508 00:30:43,051 --> 00:30:45,846 Czarnej siły finansowej. 509 00:30:46,346 --> 00:30:48,557 Jeśli kilka groszy 510 00:30:49,057 --> 00:30:54,521 ma pomóc ubogim ludziom zachować nadzieję, 511 00:30:54,521 --> 00:30:57,274 a od czasu do czasu ta nadzieja może przynieść realne korzyści, 512 00:30:57,274 --> 00:30:58,525 to jestem za. 513 00:30:58,525 --> 00:31:01,069 A co z nadzieją Cleo Johnson? 514 00:31:02,237 --> 00:31:03,989 Jakie korzyści jej przyniosła? 515 00:31:05,741 --> 00:31:07,367 Cleo pracowała w całym mieście. 516 00:31:08,911 --> 00:31:11,788 Czy żydowskich pracodawców też poddasz 517 00:31:12,539 --> 00:31:15,626 oszczerczym przesłuchaniom? Czy tylko tych czarnych? 518 00:31:22,382 --> 00:31:23,509 Droga Panno Infolinio, 519 00:31:23,509 --> 00:31:27,304 sieć elektryczna na rogu 39. Ulicy i Davis żyje własnym życiem... 520 00:31:27,304 --> 00:31:29,765 Drogi Bezsilny, The Star już... 521 00:31:29,765 --> 00:31:31,558 Cleo pracowała w Hecht's. 522 00:31:31,558 --> 00:31:33,143 Była modelką w ich witrynie. 523 00:31:33,143 --> 00:31:34,811 Murzyńska rodzina wprowadziła się... 524 00:31:34,811 --> 00:31:36,772 Wielu mężczyzn mogło ją tam widzieć 525 00:31:36,772 --> 00:31:39,816 i wpaść w obsesję, przez którą ostatecznie zginęła. 526 00:31:39,816 --> 00:31:41,652 Droga Zaniepokojona Matko... 527 00:31:41,652 --> 00:31:43,904 Ale Hecht's należy do waszych, prawda? 528 00:31:43,904 --> 00:31:45,072 Miłośniczko Psów... 529 00:31:45,072 --> 00:31:47,407 Zapewne nie złożyłaś im wizyty. 530 00:31:54,373 --> 00:31:56,208 - Dzień dobry. - Miło panią widzieć. 531 00:31:56,208 --> 00:31:58,794 Obawiam się, że zamykamy. Czy mogę... 532 00:31:58,794 --> 00:32:02,089 Przyszłam zapytać o Cleo Johnson. 533 00:32:02,089 --> 00:32:04,299 Była modelką w waszej witrynie. 534 00:32:04,299 --> 00:32:06,176 Oczywiście, pamiętam Cleo. 535 00:32:06,176 --> 00:32:08,136 - Straszna wiadomość. - Tak. 536 00:32:08,136 --> 00:32:09,888 Była piękną dziewczyną. 537 00:32:10,556 --> 00:32:12,474 Pani też powinna ją zresztą pamiętać. 538 00:32:12,474 --> 00:32:13,559 Ja? 539 00:32:13,559 --> 00:32:16,603 Kupiła pani sukienkę, którą prezentowała w zeszłe Święto Dziękczynienia. 540 00:32:16,603 --> 00:32:19,481 W pewnym sensie ją z niej pani zdjęła. 541 00:32:20,315 --> 00:32:23,777 Oczywiście na pani wyglądała lepiej. 542 00:32:53,307 --> 00:32:56,226 Droga Panno Infolinio, niezła z pani pomoc. 543 00:32:56,852 --> 00:32:58,562 Maddie, pomogę ci. 544 00:32:58,562 --> 00:33:00,230 Poradzę sobie. 545 00:33:00,230 --> 00:33:02,733 Szukasz tropów, a w twojej szafie wisi ta sukienka. 546 00:33:02,733 --> 00:33:05,402 Myślisz, że chcę to robić? 547 00:33:05,402 --> 00:33:07,487 Niczego bardziej nie pragnę niż dziecka z tobą. 548 00:33:08,113 --> 00:33:09,114 Ale nie teraz. 549 00:33:09,823 --> 00:33:13,118 Teraz musimy zadbać o to, żebyś została pisarką. 550 00:33:13,118 --> 00:33:15,996 Jesteś dziewczynką, która próbuje zapomnieć o przeszłości. 551 00:33:20,959 --> 00:33:23,128 Nie wiesz, na co się porywasz... 552 00:33:23,128 --> 00:33:25,088 Żeby wreszcie podpisali panią w The Star? 553 00:33:25,088 --> 00:33:27,007 ...oszczerczym przesłuchaniom? 554 00:33:27,007 --> 00:33:29,343 Ilekroć w tym jeziorze pojawiają się zwłoki, 555 00:33:29,343 --> 00:33:31,178 trop prowadzi do ciebie. 556 00:33:41,438 --> 00:33:42,856 Co ty tu robisz? 557 00:33:46,443 --> 00:33:47,694 A co ty tu robisz? 558 00:33:50,614 --> 00:33:51,615 Co się dzieje? 559 00:33:53,742 --> 00:33:56,245 Widziałam ją tego dnia, gdy zaginęła Tessie Durst. 560 00:33:58,580 --> 00:33:59,665 - Kogo widziałaś? - Cleo. 561 00:34:00,707 --> 00:34:01,750 Cleo Johnson. 562 00:34:04,878 --> 00:34:09,174 Kupiłam sukienkę, którą miała na sobie, 563 00:34:10,425 --> 00:34:11,760 a potem znalazłam Tessie. 564 00:34:11,760 --> 00:34:13,428 A potem poznałam ciebie. 565 00:34:13,428 --> 00:34:15,556 Stephan ze mną rozmawiał. 566 00:34:15,556 --> 00:34:17,641 I zaginęła Cleo. 567 00:34:17,641 --> 00:34:19,393 To się stało tej nocy, kiedy uciekł Stephan. 568 00:34:19,393 --> 00:34:20,643 Dlatego myślą, że to on. 569 00:34:20,643 --> 00:34:23,063 Ale wszystkie tropy prowadzą do mnie. 570 00:34:23,063 --> 00:34:24,147 Maddie. 571 00:34:24,147 --> 00:34:27,025 - Musisz przestać. - Wszystko prowadzi do mnie. 572 00:34:27,025 --> 00:34:28,277 Ty też ją znałeś. 573 00:34:28,777 --> 00:34:31,572 Mąż Cleo Johnson powiedział, że ci się podobała. 574 00:34:32,155 --> 00:34:33,197 Podobała ci się? 575 00:34:33,197 --> 00:34:35,242 Maddie, to było, zanim się poznaliśmy. 576 00:34:36,659 --> 00:34:38,579 Chodź. Usiądź. 577 00:34:40,831 --> 00:34:42,248 Wysłałeś mnie do Lucille. 578 00:34:42,248 --> 00:34:44,208 - Maddie, daj spokój. Usiądźmy. - Mąż Cleo 579 00:34:44,208 --> 00:34:45,878 - mówił, że podała jej... - Usiądźmy. 580 00:34:45,878 --> 00:34:47,963 ...zwycięskie liczby i dlatego zginęła. 581 00:34:47,963 --> 00:34:50,674 To tylko jego wersja. 582 00:34:50,674 --> 00:34:53,051 Nie uważasz, że Gordon miał z tym coś wspólnego? 583 00:34:53,051 --> 00:34:54,803 Nie... Nie przesłuchuj mnie. 584 00:34:54,803 --> 00:34:56,138 - Chcę ci pomóc. - Cleo... 585 00:34:56,138 --> 00:34:57,222 Chcę ci pomóc. 586 00:34:57,222 --> 00:34:59,850 - Masz wiele na głowie. - Cleo pracowała dla Shella 587 00:34:59,850 --> 00:35:02,728 w Pharaoh i prowadziła... jego księgowość. 588 00:35:03,478 --> 00:35:04,730 Maddie... Hej, Maddie. 589 00:35:05,397 --> 00:35:07,691 Połowa kolorowych w Baltimore pracuje dla Gordona. 590 00:35:07,691 --> 00:35:09,860 - To cię nigdzie nie doprowadzi. - A ty? 591 00:35:14,656 --> 00:35:16,241 Nie przyszedłem się kłócić. 592 00:35:16,241 --> 00:35:18,076 Wiem, po co przyszedłeś. 593 00:35:19,369 --> 00:35:20,495 Nie rób tego. 594 00:35:20,495 --> 00:35:23,290 Nie mów mi, jak mam wykonywać swoją pracę. 595 00:35:24,875 --> 00:35:26,376 To nie jest twoja praca. 596 00:35:26,877 --> 00:35:29,338 Twoja praca nie polega na zgrywaniu detektywki. 597 00:35:29,338 --> 00:35:31,381 Bo niby Ferdie Platt bada tę sprawę? 598 00:35:31,381 --> 00:35:33,926 Pierwszy czarny detektyw z wydziału zabójstw w Baltimore. 599 00:35:33,926 --> 00:35:35,511 - Mazel tov. - Czemu ty... 600 00:35:35,511 --> 00:35:38,472 Cleo Johnson nie obchodzi cię bardziej niż najbielszego glinę w mieście. 601 00:35:38,472 --> 00:35:40,098 - A ciebie obchodzi, Maddie? - Tak. 602 00:35:40,098 --> 00:35:41,266 Jedyne... Posłuchaj. 603 00:35:41,266 --> 00:35:44,186 Chcesz tylko oczyścić nazwisko swojego korespondencyjnego kumpla. 604 00:35:44,186 --> 00:35:45,604 - Nie zabił jej. - Bądź szczera. 605 00:35:45,604 --> 00:35:47,481 I wiesz to, bo ci powiedział? 606 00:35:47,481 --> 00:35:50,067 - Tak. Wierzę mu. - Oczywiście, że wierzysz. 607 00:35:50,067 --> 00:35:53,153 - Wierzyłaś jego matce. - Nie ma innych podejrzanych. 608 00:35:54,530 --> 00:35:55,531 I może... 609 00:35:56,698 --> 00:36:02,246 Może zapomniałeś zgłosić, że znasz Reggiego, który jest bokserem 610 00:36:02,246 --> 00:36:04,998 i przypadkiem ma kolekcję tropikalnych rybek. 611 00:36:06,500 --> 00:36:08,126 Nie wiem, o czym mówisz. 612 00:36:08,961 --> 00:36:10,546 Naprawdę nie wiem, ale... 613 00:36:11,296 --> 00:36:14,383 To nie jest gazetka szkolna, Maddie. 614 00:36:14,383 --> 00:36:16,885 Stawką jest ludzkie życie. 615 00:36:16,885 --> 00:36:18,554 Tu nie chodzi tylko o Maddie. 616 00:36:21,056 --> 00:36:22,057 Chcę zostać sama. 617 00:36:22,057 --> 00:36:24,017 W ten sposób mnie wypraszasz? 618 00:36:25,477 --> 00:36:26,603 Chcę zostać sama. 619 00:36:32,359 --> 00:36:33,777 Zawsze jesteś sama, Maddie. 620 00:37:04,850 --> 00:37:09,521 ŚLEPY ZAUŁEK 621 00:37:19,781 --> 00:37:22,451 Dzień dobry, pani Zawadzkie. Maddie Morgen... 622 00:37:22,451 --> 00:37:25,287 Wiem, kim pani jest. 623 00:37:28,081 --> 00:37:29,625 Poświęci mi pani chwilę? 624 00:37:31,001 --> 00:37:36,673 Nasz sklep został zamknięty, więc czasu mi nie brakuje. 625 00:37:38,842 --> 00:37:39,843 Dziękuję. 626 00:37:43,222 --> 00:37:45,390 Napije się pani czegoś? 627 00:37:46,767 --> 00:37:48,477 Mogę prosić o kawę? 628 00:37:48,977 --> 00:37:50,229 Jaką? 629 00:37:51,563 --> 00:37:53,815 - Z mlekiem albo śmietanką... - Co pani woli? 630 00:37:54,566 --> 00:37:57,402 - Z mlekiem, jeśli można. - Proszę się rozgościć. 631 00:37:57,402 --> 00:37:58,487 Dziękuję. 632 00:38:02,574 --> 00:38:04,576 Ma pani wieści od mojego syna? 633 00:38:06,036 --> 00:38:08,497 Nie. A pani? 634 00:38:12,000 --> 00:38:13,544 Ostatnio rzadko się odzywa. 635 00:38:14,670 --> 00:38:16,880 Chyba woli rozmawiać z panią. 636 00:38:18,340 --> 00:38:20,676 Chyba się boi. 637 00:38:21,760 --> 00:38:24,972 Niedługo ogłaszają wyrok w jego sprawie, pani Zawadzkie. 638 00:38:24,972 --> 00:38:26,056 Kasia. 639 00:38:27,349 --> 00:38:28,976 Kasia. Ładne imię. 640 00:38:30,018 --> 00:38:32,062 - Katarzyna brzmi ładniej. - Dziękuję. 641 00:38:32,062 --> 00:38:36,275 Ale nie kiedy ludzie wypowiadają je tutaj z amerykańskim akcentem. 642 00:38:36,275 --> 00:38:37,568 Jest pani Polką? 643 00:38:37,568 --> 00:38:39,736 Urodziłam się i wychowałam w Polsce. 644 00:38:40,404 --> 00:38:42,197 Moja matka też pochodzi z Polski. 645 00:38:42,197 --> 00:38:43,282 - O, tak? - Tak. 646 00:38:43,282 --> 00:38:45,117 - Skąd? - Z Warszawy. 647 00:38:45,117 --> 00:38:46,201 Dziękuję. 648 00:38:46,201 --> 00:38:47,744 To z Bauhof. 649 00:38:49,288 --> 00:38:50,372 Tylko u nich kupuję. 650 00:38:55,794 --> 00:38:57,713 A skąd pani pochodzi? 651 00:38:58,630 --> 00:38:59,840 Z Treblinki. 652 00:39:01,758 --> 00:39:03,260 To piękne miasteczko. 653 00:39:03,927 --> 00:39:06,013 Pola, zielone lasy. 654 00:39:07,055 --> 00:39:08,182 Przez cały rok. 655 00:39:09,349 --> 00:39:11,435 - Dobrzy ludzie. - Tak. 656 00:39:11,435 --> 00:39:13,645 Wszyscy mówią, że nienawidziliśmy Żydów, 657 00:39:13,645 --> 00:39:18,442 ale prawda jest taka, że nikt z nas ich nie widział, 658 00:39:19,651 --> 00:39:22,154 dopóki Niemcy nie wybudowali tam swoich obozów zagłady. 659 00:39:22,988 --> 00:39:24,323 Przykro mi. 660 00:39:27,951 --> 00:39:30,287 A teraz nie można nawet wypowiedzieć tej nazwy. 661 00:39:31,872 --> 00:39:34,750 Pod koniec wojny poznałam amerykańskiego żołnierza. 662 00:39:35,792 --> 00:39:39,963 Byłam ładną dziewczyną, choć trudno w to uwierzyć. 663 00:39:39,963 --> 00:39:42,090 Wciąż jest pani ładna, Kasia. 664 00:39:44,593 --> 00:39:46,720 Już rozumiem, dlaczego mój syn panią lubi. 665 00:39:47,804 --> 00:39:50,307 Wie pani, nie kochałam tego żołnierza. 666 00:39:52,100 --> 00:39:57,523 Po prostu chciałam uciec jak najdalej stamtąd. 667 00:40:01,026 --> 00:40:02,069 Zacząć od nowa. 668 00:40:09,409 --> 00:40:12,955 Człowiek planuje, Bóg się śmieje. 669 00:40:12,955 --> 00:40:14,831 Nie znałam tego. 670 00:40:15,332 --> 00:40:16,333 Kocham mojego syna. 671 00:40:18,418 --> 00:40:19,795 - Oczywiście. - Ale jego... 672 00:40:21,505 --> 00:40:23,841 Z jego głową nie jest... 673 00:40:25,342 --> 00:40:28,387 Nie pozwalają mu złożyć wniosku o uznanie za niepoczytalnego. 674 00:40:29,263 --> 00:40:32,975 Pewnie dlatego, że uważają, że zabił też Cleo Johnson. 675 00:40:32,975 --> 00:40:36,353 Tak. Wkrótce powiedzą, że to on zastrzelił prezydenta Kennedy'ego. 676 00:40:39,773 --> 00:40:40,774 Kasia... 677 00:40:42,860 --> 00:40:48,407 Chyba wiem, kim jest ten czarny, który tamtego dnia był w sklepie. 678 00:40:49,157 --> 00:40:52,327 Jeśli ze mną porozmawiasz, napiszę artykuł, który pomoże Stephanowi. 679 00:40:52,327 --> 00:40:54,454 Jakie to ma znaczenie? 680 00:40:54,454 --> 00:40:57,708 Czarny z podbitym okiem, o którym wspominałaś. 681 00:40:57,708 --> 00:40:59,459 Pamiętasz? 682 00:41:00,752 --> 00:41:03,005 Nie chcesz pomóc go znaleźć? 683 00:41:03,005 --> 00:41:06,383 Gdyby go znaleźli, bardzo by to pomogło Stephanowi. 684 00:41:06,383 --> 00:41:07,885 Tak, słyszałam. 685 00:41:08,510 --> 00:41:12,097 Podałam jego rysopis policji, prokuraturze, każdemu, kto pytał. 686 00:41:13,265 --> 00:41:14,725 Czego ode mnie chcesz? 687 00:41:18,687 --> 00:41:19,771 Jestem matką. 688 00:41:22,107 --> 00:41:24,902 Mam syna, tak jak ty. 689 00:41:24,902 --> 00:41:25,986 Jedynaka. 690 00:41:29,489 --> 00:41:31,325 Jest prawie w tym samym wieku. 691 00:41:33,869 --> 00:41:36,205 Chcę pomóc Stephanowi, na ile potrafię. 692 00:41:36,205 --> 00:41:37,581 Jeśli naprawdę chcesz pomóc, 693 00:41:37,581 --> 00:41:40,292 może lepiej, żeby trochę posiedział. 694 00:41:40,834 --> 00:41:43,420 Nie pakował się w kłopoty. 695 00:41:53,722 --> 00:41:57,267 Wiesz, gdzie poszedł twój syn w dniu, w którym uciekł? 696 00:41:58,352 --> 00:41:59,645 - Chciał mnie odwiedzić. - Nie. 697 00:42:00,687 --> 00:42:01,688 Odwiedził mnie. 698 00:42:03,315 --> 00:42:04,316 Kłamiesz. 699 00:42:04,316 --> 00:42:07,069 Włamał się do mojego mieszkania i zaczekał tam na mnie. 700 00:42:07,736 --> 00:42:09,071 Nie słyszałam o tym. 701 00:42:09,071 --> 00:42:11,698 - Nikomu nie mówiłam. - Stephan by mi powiedział. 702 00:42:11,698 --> 00:42:13,700 Chłopcy nie mówią matkom o wszystkim. 703 00:42:17,246 --> 00:42:21,583 Gdyby coś ci powiedział, poszłabyś na policję 704 00:42:22,334 --> 00:42:24,336 i przyszliby tu już dawno. 705 00:42:25,462 --> 00:42:28,048 Wtedy nic mi nie powiedział. 706 00:42:29,424 --> 00:42:32,219 Po tym, jak znaleźli zwłoki Cleo Johnson, zadzwoniłam do niego. 707 00:42:33,262 --> 00:42:34,263 Miałaś rację. 708 00:42:34,888 --> 00:42:36,181 Uwielbia ze mną rozmawiać. 709 00:42:36,181 --> 00:42:37,808 Pieprzysz głupoty. 710 00:42:38,892 --> 00:42:40,477 Nic ci nie powiedział. 711 00:42:41,478 --> 00:42:43,856 Ani tobie, ani komukolwiek innemu. 712 00:42:44,439 --> 00:42:48,235 Jesteś tu sama... Chcesz wyciągnąć ze mnie coś do artykułu. 713 00:42:48,235 --> 00:42:49,695 Uważasz mnie za głupią polską chłopkę. 714 00:42:49,695 --> 00:42:52,781 - Nie uważam cię za głupią, Kasia. - Żydowska suka. 715 00:43:30,360 --> 00:43:31,820 Pierdol się, żydowska dziwko! 716 00:43:45,667 --> 00:43:47,836 Nie będę przez ciebie gniła w więzieniu. 717 00:43:47,836 --> 00:43:51,215 Zrobiłabyś dla syna to samo. Chcesz, żebym gniła w więzieniu? 718 00:43:51,215 --> 00:43:52,758 Tego chcesz? 719 00:43:52,758 --> 00:43:54,468 To by cię uszczęśliwiło? 720 00:43:58,055 --> 00:43:59,264 O Boże. 721 00:45:38,363 --> 00:45:40,115 Centrala. Halo? 722 00:45:41,575 --> 00:45:42,784 Jest tam kto? 723 00:45:43,410 --> 00:45:44,912 Jest tam kto? 724 00:45:56,465 --> 00:45:57,716 Halo? 725 00:47:28,682 --> 00:47:30,684 NAPISY: MARIA ZAWADZKA-STRĄCZEK