1 00:00:01,000 --> 00:00:03,960 NA PODSTAWIE PRAWDZIWEJ HISTORII 2 00:00:04,040 --> 00:00:09,680 Wczorajsze wydarzenia zebrały krwawe żniwo na Esplanade des Invalides i w okolicy. 3 00:00:09,760 --> 00:00:10,760 5 GRUDNIA 1986 4 00:00:10,840 --> 00:00:13,360 Obrażenia odniosło 121 policjantów 5 00:00:13,440 --> 00:00:17,320 oraz 70 protestujących, dwóch z nich poważne. 6 00:00:17,400 --> 00:00:21,400 28-letni mężczyzna stracił rękę w wyniku wybuchu granatu, 7 00:00:21,480 --> 00:00:24,960 a drugi, również trafiony granatem, stracił oko. 8 00:00:25,040 --> 00:00:28,240 Lekarze sceptycznie oceniają jego szanse na przeżycie. 9 00:00:28,320 --> 00:00:31,600 Dziesięciu innych protestujących także jest w szpitalu. 10 00:00:31,680 --> 00:00:35,640 Dziś po południu w Paryżu kilka tysięcy uczniów i studentów 11 00:00:35,720 --> 00:00:37,560 ponownie wyszło na ulice. 12 00:00:37,640 --> 00:00:42,480 Szli od Sorbony do Opery Garnier, a później do Dzielnicy Łacińskiej. 13 00:00:42,560 --> 00:00:46,160 Nasz korespondent Philippe Reltien jest na miejscu. Philippe? 14 00:00:46,240 --> 00:00:50,600 Tak, stoję pod Sorboną… 15 00:00:54,520 --> 00:00:56,480 - Halo? - Jutro o 9 rano u ciebie. 16 00:00:56,560 --> 00:00:59,320 Zarezerwowałam kort na 9.30. Nie spóźnij się. 17 00:00:59,400 --> 00:01:02,800 Dobra, przestań. Zobaczysz, mecz skończy się sześć do zera. 18 00:01:02,880 --> 00:01:04,720 Ale nie będę tam sama. 19 00:01:04,800 --> 00:01:08,000 - Nareszcie go poznam? - Jest świetny, zobaczysz. 20 00:01:08,080 --> 00:01:09,880 - Trochę się boi… - Słuchaj… 21 00:01:09,960 --> 00:01:12,640 - Muszę lecieć, jestem spóźniony. - OK, o 9.00. 22 00:01:12,720 --> 00:01:14,280 - Tak. Buziaki. - Buziaki. 23 00:02:02,840 --> 00:02:04,920 - Przepraszam. - Młodzieńczy pęd. 24 00:02:05,000 --> 00:02:08,360 Co do czynszu, mój brat Mohamed przyjdzie w poniedziałek. 25 00:02:08,440 --> 00:02:09,960 Nadal jest za granicą. 26 00:02:10,040 --> 00:02:12,280 - Nie ma sprawy. - Dziękuję panu! 27 00:02:17,560 --> 00:02:19,160 Dobry wieczór. 28 00:02:36,440 --> 00:02:37,440 Cholera. 29 00:02:52,920 --> 00:02:55,080 UR. 18 PAŹDZIERNIKA 1964, WERSAL, FRANCJA 30 00:03:37,000 --> 00:03:39,360 - Widziałyście Lucasa? - Tak, jest tu. 31 00:03:39,440 --> 00:03:41,520 - Musi być w pobliżu. - Dzięki. 32 00:03:47,960 --> 00:03:49,560 - Jak tam? - Spoko. Gdzie Lucas? 33 00:03:49,640 --> 00:03:52,000 - Nie wiem. Masz fajkę? - Nie, sorki. 34 00:03:52,680 --> 00:03:55,840 Nie wkładaj słów w moje usta. Nie wycofujemy się. 35 00:03:55,920 --> 00:03:58,840 Ale nie możemy poddać się policyjnej prowokacji. 36 00:03:58,920 --> 00:04:02,000 Zyskamy tylko więcej rannych, jak wczoraj na Invalides. 37 00:04:02,080 --> 00:04:05,320 A oni rzucą się, by nas zdyskredytować. 38 00:04:06,000 --> 00:04:08,120 Powtórzę, co mówi centrala. 39 00:04:08,200 --> 00:04:10,440 To pokojowy protest. Nie reagujemy na przemoc. 40 00:04:10,520 --> 00:04:13,120 Czy mimo aresztowania Georgesa Ibrahima Abdallaha, 41 00:04:13,200 --> 00:04:17,040 libańskiego terrorysty, powinniśmy obawiać się dalszych ataków? 42 00:04:17,120 --> 00:04:19,440 Mecenas Kiejman twierdzi, że tak. 43 00:04:20,000 --> 00:04:22,760 Groźba ataków nadal nad nami wisi. 44 00:04:22,840 --> 00:04:25,160 Sprawcy odpowiedzą za swoje czyny. 45 00:04:25,240 --> 00:04:28,760 Będę walczył o skazanie Georgesa Ibrahima Abdullaha. 46 00:04:28,840 --> 00:04:30,360 Masz bilety? 47 00:04:30,440 --> 00:04:32,080 Nie poddajesz się, co? 48 00:04:34,000 --> 00:04:37,680 - Masz. - Dzięki. Ty nie idziesz? 49 00:04:37,760 --> 00:04:40,800 Nie, tu dzieją się zbyt ważne rzeczy. Rozejrzyj się. 50 00:04:40,880 --> 00:04:42,360 Tworzymy historię. 51 00:04:42,440 --> 00:04:44,240 Ten koncert przejdzie do historii. 52 00:04:45,960 --> 00:04:47,960 Hej! Opowiesz mi o nim? 53 00:04:48,040 --> 00:04:49,760 Proszę! 54 00:05:24,440 --> 00:05:28,760 To piosenka musicalowa, tylko że nikt nie napisał do niej jeszcze musicalu. 55 00:06:42,840 --> 00:06:45,240 Ruszaj się, ruszaj! Jedziemy! 56 00:06:45,320 --> 00:06:46,320 Szybko, szybko! 57 00:06:47,600 --> 00:06:49,960 - Puść mnie! - Wracaj do domu! Już! 58 00:06:50,040 --> 00:06:51,720 Szybko! Z drogi! 59 00:06:52,760 --> 00:06:54,600 No już! Wracajcie do domów! 60 00:07:14,800 --> 00:07:16,080 To wszystko! 61 00:07:27,200 --> 00:07:30,160 Chata 62 00:07:35,240 --> 00:07:38,320 Przepraszam, mają państwo papierosa? 63 00:07:38,400 --> 00:07:40,160 - Tak. Ale nie mam ognia. - Dzięki. 64 00:07:40,240 --> 00:07:41,760 - Ja mam. - Dziękuję. 65 00:07:44,160 --> 00:07:45,920 - Miłego wieczoru. - Nawzajem. 66 00:08:09,280 --> 00:08:10,960 Nie idź tam. Rozkręcają się. 67 00:08:11,040 --> 00:08:13,200 Ja tylko na drugą stronę, do metra. 68 00:08:41,680 --> 00:08:42,880 Oussekine! 69 00:08:43,920 --> 00:08:44,920 Miloud! 70 00:08:45,800 --> 00:08:46,800 Uciekaj! 71 00:08:46,880 --> 00:08:48,040 17 PAŹDZIERNIKA 1961 72 00:08:48,120 --> 00:08:51,080 Yalla! Szybko! Odwagi, Aïcha! Ruszajcie się. 73 00:08:59,520 --> 00:09:02,160 Tato! 74 00:09:02,240 --> 00:09:03,760 Tato, zaczekaj na nas! 75 00:09:09,400 --> 00:09:12,720 Tutaj! Chodźcie, schowajcie się. 76 00:09:33,920 --> 00:09:35,600 Złazić z mostu! 77 00:09:39,800 --> 00:09:41,680 Ustawić się, Araby! 78 00:09:41,760 --> 00:09:43,600 Nie rozumiecie, co do was mówię? 79 00:09:45,320 --> 00:09:47,840 Czekaj, brudasie. Ręce do góry! Odwal się! 80 00:10:59,120 --> 00:11:00,560 Przepraszam, synu. 81 00:11:00,640 --> 00:11:02,240 Obudziłam cię? 82 00:11:02,320 --> 00:11:04,840 Nie, nie martw się, już nie spałem. 83 00:11:07,800 --> 00:11:08,800 Modliłeś się? 84 00:11:10,680 --> 00:11:12,200 Jest tu jakaś kawa? 85 00:11:20,040 --> 00:11:22,480 Informacje prowadzi Thierry. Dzień dobry. 86 00:11:22,560 --> 00:11:26,760 Wczoraj wieczorem miały miejsce kolejne zamieszki w Dzielnicy Łacińskiej. 87 00:11:26,840 --> 00:11:31,120 22-letni student leżał nieprzytomny w budynku przy ulicy Monsieur-le-Prince. 88 00:11:31,200 --> 00:11:34,680 Przewieziono go do szpitala Cochin. Jego stan jest poważny. 89 00:11:34,760 --> 00:11:36,920 Przybliżę teraz reakcje polityków 90 00:11:37,000 --> 00:11:39,800 na wczorajsze zamieszki w Paryżu. 91 00:11:39,880 --> 00:11:43,800 Większość zgadza się z byłym premierem Raymondem Barre'em, 92 00:11:43,880 --> 00:11:45,400 który jest także uczonym. 93 00:11:45,480 --> 00:11:49,480 Pan Barre uważa, że trzeba pokazać, że rozumiemy studentów. 94 00:11:49,560 --> 00:11:50,720 Inni politycy… 95 00:12:36,000 --> 00:12:38,040 Sarah, stanęłaś na ulicy. 96 00:12:38,120 --> 00:12:39,120 To nic. 97 00:12:40,240 --> 00:12:42,080 Najwyżej machniesz odznaką. 98 00:12:44,600 --> 00:12:47,120 Nie stresuj się tak. Mój brat jest super. 99 00:12:48,360 --> 00:12:50,120 Wracam za 30 sekund, serio. 100 00:13:01,680 --> 00:13:02,680 Malik! 101 00:13:05,680 --> 00:13:07,680 Pośpiesz się, bo się spóźnimy. 102 00:13:13,320 --> 00:13:15,120 Malik, co ty robisz? 103 00:13:22,320 --> 00:13:23,320 Malik! 104 00:13:27,560 --> 00:13:29,400 Przepadnie nam rezerwacja! 105 00:13:35,280 --> 00:13:36,280 Malik? 106 00:13:55,440 --> 00:13:57,800 - Dzień dobry, Carmen. - Dzień dobry. 107 00:13:57,880 --> 00:13:59,400 Widziałaś mojego brata? 108 00:13:59,480 --> 00:14:01,120 Ostatnio wczoraj wieczorem. 109 00:14:02,600 --> 00:14:04,440 - Dziękuję. - Nie ma za co. 110 00:14:15,920 --> 00:14:18,720 Pewnie zapomniał. Może spał u waszej mamy? 111 00:14:18,800 --> 00:14:21,640 Znam mojego brata. To zupełnie nie w jego stylu. 112 00:14:21,720 --> 00:14:23,880 Mamy częściowo dobre wieści, 113 00:14:23,960 --> 00:14:26,440 jeśli na Rive Gauche jest zbyt tłoczno… 114 00:14:28,800 --> 00:14:32,000 …schronili się wyżej. Policyjne oddziały prewencji… 115 00:14:33,160 --> 00:14:34,640 Przestań, to wkurzające. 116 00:14:34,720 --> 00:14:38,480 …pomiędzy setkami protestujących i policjantami. 117 00:14:38,560 --> 00:14:40,880 Agresywność policjantów na motocyklach 118 00:14:40,960 --> 00:14:43,360 oraz brak natychmiastowej pomocy 119 00:14:43,440 --> 00:14:46,560 przyczyniły się do śmierci 22-letniego mężczyzny. 120 00:14:46,640 --> 00:14:50,160 Marek Oussedine, student Paris Dauphine, zmarł dziś w nocy. 121 00:14:50,240 --> 00:14:54,360 Ta informacja może mieć wpływ na obecną sytuację, 122 00:14:54,440 --> 00:14:57,280 zwłaszcza biorąc pod uwagę, że rząd Chiraca… 123 00:14:57,360 --> 00:14:58,960 Też to słyszałeś? 124 00:15:02,800 --> 00:15:03,840 To niemożliwe. 125 00:15:03,920 --> 00:15:06,720 Chwila. Powiedzieli „Marek” i „Paris Dauphine”. 126 00:15:07,600 --> 00:15:09,320 On tam nie studiuje, prawda? 127 00:15:09,400 --> 00:15:11,200 Powiedzieli „Oussedine”. 128 00:15:11,280 --> 00:15:13,120 Oussedine i Oussekine są podobne. 129 00:15:13,200 --> 00:15:15,800 Ale czy Malik poszedłby na protest? 130 00:15:20,360 --> 00:15:22,520 - Słuchacie… - Sarah. 131 00:15:22,600 --> 00:15:23,600 Sarah! 132 00:15:26,000 --> 00:15:27,600 Nie, to nie w jego stylu. 133 00:15:30,720 --> 00:15:32,680 Muszę jechać do mamy. 134 00:16:04,200 --> 00:16:08,760 Proszę, spróbuj się dowiedzieć. Może twoi koledzy z pracy coś wiedzą. 135 00:16:10,840 --> 00:16:14,480 Dopiero zaczynam pracę w policji, nie mam dostępu… 136 00:16:14,560 --> 00:16:17,320 Proszę, byś się dowiedział. Nie możesz spróbować? 137 00:16:17,400 --> 00:16:20,120 Skoro mówią o tym w radiu, gliny też coś wiedzą. 138 00:16:22,840 --> 00:16:24,080 Dobrze, spróbuję. 139 00:16:27,320 --> 00:16:29,080 A ty się uspokój. 140 00:16:30,160 --> 00:16:32,240 Bo przestraszysz swoją mamę. 141 00:16:55,240 --> 00:16:57,360 - Co tu robisz? - Jest tu Malik? 142 00:16:57,440 --> 00:16:58,960 Nie, nie ma go tu. 143 00:17:02,120 --> 00:17:03,600 Wszystko w porządku? 144 00:17:10,400 --> 00:17:11,480 Jak tam, mamo? 145 00:17:12,440 --> 00:17:13,840 Odwiedzasz mnie rano? 146 00:17:13,920 --> 00:17:16,280 Wstałam wcześnie i wpadłam się przywitać. 147 00:17:17,560 --> 00:17:19,560 - Nie cieszysz się? - Witaj. 148 00:17:20,320 --> 00:17:22,840 Czemu nie przyszłaś wczoraj? Nagotowałam się. 149 00:17:22,920 --> 00:17:24,000 Przepraszam, mamo. 150 00:17:24,760 --> 00:17:29,160 Mieszkasz sama w swoim mieszkaniu i nawet nie chcesz z nami zjeść. 151 00:17:30,000 --> 00:17:31,840 Zostało trochę ftery. 152 00:17:31,920 --> 00:17:32,920 Dzięki, mamo. 153 00:17:43,000 --> 00:17:44,280 No i? 154 00:17:44,360 --> 00:17:46,360 „Marek Oussedine”, mówię ci. 155 00:17:46,440 --> 00:17:49,560 Nie „Jean-Michel Dupont”, tylko „Oussedine”. 156 00:17:49,640 --> 00:17:51,040 To rzadkie nazwisko. 157 00:17:51,120 --> 00:17:54,040 - Sprawdź w mieszkaniu. - Byłam tam, pusto. 158 00:17:55,000 --> 00:17:57,640 - Dzwoniłaś do jego kumpli? - Jeszcze nie. 159 00:18:03,560 --> 00:18:06,760 To nie mógł być on. Gdyby był, ktoś by nam powiedział. 160 00:18:16,600 --> 00:18:18,120 Odbiorę. 161 00:18:21,160 --> 00:18:22,640 - Halo? - Sarah? 162 00:18:22,720 --> 00:18:23,720 Tak. 163 00:18:23,800 --> 00:18:25,360 - Jestem na dole. - Dobrze. 164 00:18:33,440 --> 00:18:35,320 - Nie, ja zejdę. - Dobra. 165 00:18:38,520 --> 00:18:39,880 O co chodzi? 166 00:18:42,400 --> 00:18:43,920 Malik się nie odzywa. 167 00:18:44,560 --> 00:18:46,320 A co, nie ma go w domu? 168 00:18:47,840 --> 00:18:49,840 Pewnie jest. Pojedziemy sprawdzić. 169 00:18:51,120 --> 00:18:52,480 Nie martw się. 170 00:18:52,560 --> 00:18:54,400 Może jeszcze śpi, jest sobota. 171 00:18:56,280 --> 00:18:59,120 Ben Amar, sprawdź to. Chcę wiedzieć, że nic mu nie jest. 172 00:18:59,640 --> 00:19:01,280 Poszukaj Malika. 173 00:19:11,800 --> 00:19:15,640 Pojawiasz się i wywołujesz panikę. To się da wyjaśnić. 174 00:19:15,720 --> 00:19:17,960 Może schlał się wczoraj i trzeźwieje. 175 00:19:18,040 --> 00:19:20,600 Schlał? Trzeźwieje? Przecież to Malik. 176 00:19:22,040 --> 00:19:23,040 Nie zaczynaj. 177 00:19:28,040 --> 00:19:29,240 Co to za gość? 178 00:19:29,320 --> 00:19:31,440 Przyjaciel. Pracuje w policji. 179 00:19:36,440 --> 00:19:39,000 To pewnie Ben Amar. Miło cię poznać. Yann. 180 00:19:40,520 --> 00:19:41,800 No i? 181 00:19:41,880 --> 00:19:44,560 Gadałem z kolegami. Jedziemy do Wewnętrznego. 182 00:19:45,320 --> 00:19:46,960 To ci, co ścigają swoich? 183 00:19:48,680 --> 00:19:49,680 Tak. 184 00:19:50,520 --> 00:19:52,840 Tam powinnaś się czegoś dowiedzieć. 185 00:19:53,440 --> 00:19:54,920 Nic więcej nie wiem. 186 00:19:56,480 --> 00:19:57,600 Dam znać Mohamedowi. 187 00:19:58,240 --> 00:20:00,520 Po co? Nie potrzebujemy go. 188 00:20:01,320 --> 00:20:02,440 Dobra, to jedźmy. 189 00:20:02,520 --> 00:20:04,520 Nie. Ty zostaniesz z mamą. 190 00:20:04,600 --> 00:20:06,200 Nie ma sensu jej stresować. 191 00:20:18,280 --> 00:20:20,080 Chcesz, żebym wszedł z tobą? 192 00:20:21,800 --> 00:20:25,000 Nie, to nie jest dobry moment na poznanie rodziny. 193 00:20:25,080 --> 00:20:27,200 Jedź pociągiem do domu. Dam ci znać. 194 00:20:56,800 --> 00:20:58,360 Spokojnie, mamo, odbiorę. 195 00:21:05,800 --> 00:21:06,800 Halo? 196 00:21:06,880 --> 00:21:08,520 Halo? Pani Oussekine? 197 00:21:08,600 --> 00:21:09,960 A kto mówi? 198 00:21:10,040 --> 00:21:11,520 Jest pani matką Malika? 199 00:21:12,200 --> 00:21:13,720 Kto mówi? 200 00:21:13,800 --> 00:21:16,040 Twój syn dostał porządny łomot. 201 00:21:16,120 --> 00:21:19,400 Zdechł jak pies. Jeden brudas mniej. 202 00:21:19,480 --> 00:21:21,640 Mam nadzieję, że nie on ostatni… 203 00:21:27,000 --> 00:21:28,240 Kto dzwonił? 204 00:21:30,080 --> 00:21:32,760 Nikt. To była pomyłka. 205 00:21:36,720 --> 00:21:37,720 Rusz się. 206 00:21:39,400 --> 00:21:42,560 Nie stój tak. Nakryjemy do stołu dla braci. 207 00:22:04,600 --> 00:22:07,160 Przepraszam za spóźnienie. Mohamed Oussekine. 208 00:22:08,160 --> 00:22:09,920 Miło pana poznać. 209 00:22:11,120 --> 00:22:14,680 Jak pan widzi, zainwestowaliśmy w nowoczesne maszyny. 210 00:22:14,760 --> 00:22:17,560 To zaoszczędzi nam mnóstwo czasu. 211 00:22:17,640 --> 00:22:18,840 Oczywiście. 212 00:22:18,920 --> 00:22:21,840 Ale nie chodzi tylko o to, ile czasu zaoszczędzimy, 213 00:22:21,920 --> 00:22:24,120 ale też o to, ile zarobimy. 214 00:22:25,840 --> 00:22:28,000 Teraz, gdy zwiększycie produkcję, 215 00:22:28,080 --> 00:22:31,160 będziemy mogli zaopatrzyć największe hotele w mieście. 216 00:22:32,880 --> 00:22:38,720 Ale będziecie musieli współpracować ze mną i hotelami, którymi zarządzam. 217 00:22:39,360 --> 00:22:41,960 To jedyna taka okazja. 218 00:22:43,200 --> 00:22:44,240 Uwierz mi. 219 00:22:49,560 --> 00:22:53,160 Dobrze, Mohamedzie. Muszę to przemyśleć, daj mi parę dni. 220 00:23:02,240 --> 00:23:05,040 Dzień dobry, panie Oussekine. Mecenas Dartevelle. 221 00:23:06,400 --> 00:23:07,920 Miałem do pana zadzwonić. 222 00:23:08,880 --> 00:23:11,800 Jestem kolegą mecenasa Georgesa Kiejmana. 223 00:23:11,880 --> 00:23:15,920 Proszę przyjąć moje kondolencje z powodu tego, co stało się Malikowi 224 00:23:16,000 --> 00:23:18,400 i zapewnić pana o naszym wsparciu. 225 00:23:19,680 --> 00:23:23,160 Panie Oussekine, musimy się z panem jak najszybciej zobaczyć. 226 00:23:24,000 --> 00:23:26,600 To może być sprawa bez precedensu, 227 00:23:27,320 --> 00:23:29,160 musimy działać natychmiast. 228 00:23:56,040 --> 00:23:58,600 Przestań, mama nic nie wie. 229 00:23:59,760 --> 00:24:02,480 Przecież wszyscy już wiedzą. Na co czekacie? 230 00:24:02,560 --> 00:24:05,360 Wejdź. Czekam na Bena Amara. Jest na komisariacie. 231 00:24:06,640 --> 00:24:08,720 Nie mówimy mamie, póki nie wróci. 232 00:24:09,320 --> 00:24:10,960 - Gdzie ona jest? - U siebie. 233 00:24:11,040 --> 00:24:12,800 Zmartwi się, jak cię zobaczy. 234 00:24:14,120 --> 00:24:15,560 Zostań tutaj. 235 00:24:19,080 --> 00:24:20,680 Wytrzyj się. Tusz ci spływa. 236 00:24:20,760 --> 00:24:22,200 Ben Amar? 237 00:24:30,520 --> 00:24:33,280 Twoi bracia jeszcze nie wrócili? Słyszałam hałas. 238 00:24:33,360 --> 00:24:34,880 Nie, jeszcze nie. 239 00:24:35,760 --> 00:24:37,600 Jesteś głodna? Zrobić ci coś? 240 00:24:38,760 --> 00:24:40,600 Nie, zaczekam na chłopców. 241 00:24:42,920 --> 00:24:47,120 Mamo, nie ma sensu chodzić w kółko. Idź do pokoju, odpocznij. 242 00:24:49,440 --> 00:24:50,760 Wyszedł dawno temu. 243 00:24:52,280 --> 00:24:53,760 To nie jest normalne. 244 00:25:00,600 --> 00:25:02,200 Coś przede mną ukrywasz? 245 00:25:04,200 --> 00:25:05,920 Nie, jasne, że nie. 246 00:25:08,160 --> 00:25:09,440 Przysięgnij. 247 00:25:13,280 --> 00:25:15,000 Przysięgam, mamo. 248 00:25:59,560 --> 00:26:03,960 Dobrze, tak, jeszcze raz. Dawaj. 249 00:26:04,040 --> 00:26:07,120 Dalej. Proszę przeć. Tak. Jeszcze raz. 250 00:26:07,200 --> 00:26:09,200 18 PAŹDZIERNIKA 1964 251 00:26:09,280 --> 00:26:12,040 Proszę przeć, zaraz pani urodzi. 252 00:26:12,120 --> 00:26:14,440 Jeszcze raz. Dobrze. Widzę główkę. 253 00:26:14,520 --> 00:26:15,880 Podaj kleszcze. 254 00:26:16,760 --> 00:26:18,720 Dobrze, tak. 255 00:26:21,720 --> 00:26:26,600 Już tu jest. Już jest z nami. 256 00:27:25,720 --> 00:27:28,080 Sarah! Chodź do mnie. 257 00:27:47,560 --> 00:27:51,160 Malik, mały król. 258 00:29:16,120 --> 00:29:18,840 ROBERT PANDRAUD WICEMINISTER DS. BEZPIECZEŃSTWA 259 00:29:20,120 --> 00:29:22,600 Dość tego. Możemy wejść? To pilne. 260 00:29:22,680 --> 00:29:23,880 Nie, absolutnie nie. 261 00:29:23,960 --> 00:29:26,600 Pan Pandraud poprosił o pięć minut spokoju. 262 00:29:26,680 --> 00:29:27,840 To nie potrwa długo. 263 00:29:41,200 --> 00:29:42,440 Proszę wejść! 264 00:29:54,680 --> 00:29:57,640 Musiałem obudzić ministra o drugiej w nocy. 265 00:29:58,240 --> 00:30:00,160 Rozumie pan powagę sytuacji? 266 00:30:00,240 --> 00:30:02,520 Nie kontroluje pan swoich ludzi. 267 00:30:04,440 --> 00:30:07,640 Nie potwierdzono, że to byli moi ludzie. 268 00:30:07,720 --> 00:30:10,000 Mnie nie zgłoszono żadnego zajścia. 269 00:30:17,280 --> 00:30:22,280 Popełniono pewne błędy, tak. Ale nie wiem, jak mogłem to przewidzieć. 270 00:30:22,360 --> 00:30:24,880 To pana praca, nie moja. 271 00:30:26,760 --> 00:30:32,120 Panie ministrze, muszę pana poinformować, że w nocy zdarzył się kolejny incydent. 272 00:30:32,720 --> 00:30:34,760 19-letni Algierczyk, Abdel Benyahia, 273 00:30:34,840 --> 00:30:37,480 został zabity przez policjanta w kawiarni w Pantin. 274 00:30:37,560 --> 00:30:42,440 Potwierdziliśmy, że funkcjonariusz nie był na służbie 275 00:30:42,520 --> 00:30:45,200 oraz że miał 1,84 grama alkoholu we krwi. 276 00:30:46,040 --> 00:30:47,520 Dwóch jednej nocy. 277 00:30:47,600 --> 00:30:49,560 Prasa nie wie jeszcze o Benyahii. 278 00:30:49,640 --> 00:30:52,360 Nie chcę już o tym słyszeć. Nikt się nie dowie. 279 00:30:53,040 --> 00:30:54,240 Tak jest. 280 00:30:58,440 --> 00:31:01,440 Wróćmy do Malika Oussekine'a. Co powiedział lekarz? 281 00:31:01,520 --> 00:31:05,120 Jeszcze trwa autopsja. Ale nie ma wielkich nadziei. 282 00:31:05,800 --> 00:31:09,040 - Ma kartotekę? - Nie, jest zupełnie czysty. 283 00:31:11,440 --> 00:31:14,520 Jeśli nic nie znajdziemy, zrobią z niego męczennika. 284 00:31:14,600 --> 00:31:16,680 No właśnie. Co robimy ze studentami? 285 00:31:16,760 --> 00:31:20,920 Wieści szybko się niosą. Dziś po południu odbędzie się wiec. 286 00:31:22,240 --> 00:31:25,040 - Sprawy nabierają tempa. - I dobrze! 287 00:31:25,120 --> 00:31:28,000 Niech protestują, agitują, wybijają okna. 288 00:31:28,760 --> 00:31:29,880 Panie ministrze. 289 00:31:31,040 --> 00:31:33,600 Przepraszam, ale chyba nie rozumie pan, 290 00:31:33,680 --> 00:31:35,920 że może z tego wyjść kolejny maj 1968. 291 00:31:36,000 --> 00:31:37,600 Jestem tego świadomy. 292 00:31:37,680 --> 00:31:41,160 Za to pan zapomina, że po maju 1968 przyszedł czerwiec 1968. 293 00:31:42,800 --> 00:31:46,080 Im więcej chaosu, tym bardziej Francuzi ufają policji. 294 00:31:51,840 --> 00:31:56,720 Panie ministrze, nie wiem jeszcze, jak możemy to wykorzystać, 295 00:31:56,800 --> 00:32:00,000 ale znaleźliśmy przy nim coś podejrzanego. 296 00:32:00,840 --> 00:32:01,920 Co takiego? 297 00:32:03,680 --> 00:32:04,680 Cóż, 298 00:32:06,360 --> 00:32:07,960 miał przy sobie Biblię. 299 00:32:08,960 --> 00:32:11,840 Być może należał do libańskich terrorystów. 300 00:32:13,640 --> 00:32:15,160 Musimy zgłębić temat. 301 00:32:17,040 --> 00:32:19,440 To zgłębiajcie szybciej! 302 00:32:32,200 --> 00:32:33,760 Połączcie mnie z Pasqua. 303 00:32:39,440 --> 00:32:41,720 Dlaczego nikt mi nic nie mówi? 304 00:32:42,320 --> 00:32:44,640 Czekam od godziny. Dokąd idziemy? 305 00:32:44,720 --> 00:32:46,720 Koledzy odpowiedzą na pytania. 306 00:32:49,240 --> 00:32:50,760 Proszę usiąść. 307 00:33:24,240 --> 00:33:25,640 Dzień dobry. 308 00:33:34,880 --> 00:33:37,000 - Ben Amar Oussekine? - Tak. 309 00:33:37,080 --> 00:33:39,280 Zamieszkały w Meudon-la-Forêt, 310 00:33:39,360 --> 00:33:41,920 urodzony 10 maja 1957 roku w Issy-les-Moulineaux? 311 00:33:42,000 --> 00:33:43,000 Tak, zgadza się. 312 00:33:44,400 --> 00:33:47,120 Jest pan bratem Malika Oussekine'a. Tak? 313 00:33:49,040 --> 00:33:51,720 Tak. To mój młodszy brat. Co się z nim dzieje? 314 00:33:51,800 --> 00:33:53,360 Jesteście ze sobą blisko? 315 00:33:54,040 --> 00:33:57,520 Tak, oczywiście. Dlaczego mnie o to pytacie? 316 00:33:57,600 --> 00:34:00,560 Czy brat zażywa narkotyki? Marihuanę, heroinę? 317 00:34:01,320 --> 00:34:02,320 Nie, skądże. 318 00:34:02,400 --> 00:34:03,880 Jest alkoholikiem? 319 00:34:04,560 --> 00:34:09,320 Nie. Pije tyle, co większość ludzi. Nawet mniej. 320 00:34:09,400 --> 00:34:11,880 Nic nie rozumiem. Co z moim bratem? 321 00:34:12,520 --> 00:34:14,880 Czy pana brat miał wrogów? Podpadł komuś? 322 00:34:15,480 --> 00:34:17,200 Nie, wcale. Wręcz odwrotnie. 323 00:34:17,800 --> 00:34:21,040 Problemy z hazardem? Może jakieś długi? 324 00:34:21,680 --> 00:34:24,720 Nie, w życiu. Jest bardzo odpowiedzialny. 325 00:34:28,520 --> 00:34:31,360 Czy z tego, co pan wie, brat jest aktywistą? 326 00:34:32,440 --> 00:34:36,240 Nie, to cichy człowiek. Nie interesują go takie rzeczy. 327 00:34:37,200 --> 00:34:39,400 Czy brał udział w protestach? 328 00:34:40,680 --> 00:34:42,280 Z tego, co wiem, to nie. 329 00:34:43,920 --> 00:34:46,480 Czyli nie może nam pan nic powiedzieć? 330 00:34:47,440 --> 00:34:49,680 Ja chcę tylko wiedzieć, co się dzieje. 331 00:34:51,040 --> 00:34:52,240 Jest pan pewien? 332 00:34:52,320 --> 00:34:54,640 Nic z tego nie rozumiem. Gdzie on jest? 333 00:34:56,680 --> 00:34:58,840 Czy jest powiązany z terrorystami? 334 00:34:59,560 --> 00:35:02,120 Malik? Jasne, że nie. 335 00:35:03,480 --> 00:35:05,560 O co tu chodzi? 336 00:35:05,640 --> 00:35:08,360 Jest pan Libańczykiem, podobnie jak brat. 337 00:35:08,440 --> 00:35:11,640 Co? Nie jesteśmy z Libanu. 338 00:35:11,720 --> 00:35:14,240 Rodzice są z Algierii, ale my jesteśmy stąd. 339 00:35:14,320 --> 00:35:16,720 Malik jest chrześcijaninem, prawda? 340 00:35:16,800 --> 00:35:18,680 Chrześcijaninem? W życiu! 341 00:35:19,280 --> 00:35:21,480 Chyba mówicie o kimś innym. 342 00:35:41,720 --> 00:35:43,200 Zastanów się. 343 00:35:43,880 --> 00:35:48,640 - Na pewno o czymś nie wspomniałeś. - Nie mam pojęcia, o co wam chodzi! 344 00:35:50,480 --> 00:35:52,840 - Jest mi zimno. - Przyniosę kawę. 345 00:35:52,920 --> 00:35:55,240 Ale najpierw musisz nam pomóc. 346 00:35:55,320 --> 00:35:58,720 Jeśli coś ukrywasz, zostaniesz uznany za współwinnego. 347 00:35:59,240 --> 00:36:00,760 Współwinnego czego? 348 00:36:01,560 --> 00:36:04,600 Nic nie rozumiem. O czym wy mówicie? 349 00:36:04,680 --> 00:36:05,920 Cierpliwości. 350 00:36:08,040 --> 00:36:10,080 Kontynuujcie, coś w końcu powie. 351 00:36:25,840 --> 00:36:26,840 Dobra. 352 00:36:28,000 --> 00:36:30,160 A jeśli powiem, że mamy dowody? 353 00:36:31,200 --> 00:36:32,800 Dowody na co? 354 00:36:32,880 --> 00:36:36,240 Że twój brat był terrorystą związanym z frakcją libańską. 355 00:36:37,160 --> 00:36:40,480 A jeśli powiem, że mamy dowody na to, że zmienił wiarę? 356 00:36:40,560 --> 00:36:42,040 Że jest chrześcijaninem? 357 00:36:42,120 --> 00:36:46,720 Nie, nie, nie. Nie wiem, o co wam chodzi, ale to nie może być mój brat. 358 00:36:46,800 --> 00:36:50,080 - Może nie znasz go tak dobrze. - To nie on. Niemożliwe. 359 00:36:50,160 --> 00:36:51,960 Przykro mi, ale to on. 360 00:36:52,040 --> 00:36:53,960 Gdzie on jest? Co mu zrobiliście? 361 00:36:54,040 --> 00:36:55,560 Powiedz nam, co wiesz. 362 00:36:55,640 --> 00:36:57,320 Co więcej mam powiedzieć? 363 00:36:57,400 --> 00:36:58,960 To dobry człowiek. 364 00:36:59,040 --> 00:37:00,200 Co jeszcze? 365 00:37:00,280 --> 00:37:02,200 Nie wiem! 366 00:37:03,200 --> 00:37:07,480 Jest najmłodszy. Inteligentny, zawsze z książką, ciekawy świata. 367 00:37:07,560 --> 00:37:09,760 Pomimo problemów dobrze się uczy. 368 00:37:11,480 --> 00:37:12,720 Jakich problemów? 369 00:37:14,280 --> 00:37:15,280 Co? 370 00:37:15,360 --> 00:37:18,320 Powiedziałeś, że dobrze się uczy, pomimo problemów. 371 00:37:19,760 --> 00:37:22,000 Nie problemów z prawem. 372 00:37:22,080 --> 00:37:24,720 Chodziło mi o problemy zdrowotne. 373 00:37:24,800 --> 00:37:26,880 A co mu dolega? 374 00:37:27,640 --> 00:37:30,840 Od najmłodszych lat cierpiał na niewydolność nerek. 375 00:37:31,720 --> 00:37:34,040 Ale nie przeszkadzały mu normalnie żyć. 376 00:37:35,520 --> 00:37:37,800 Leczył się na te nerki? 377 00:37:38,440 --> 00:37:41,760 Tak, nasz starszy brat załatwiał mu najlepszych lekarzy. 378 00:37:48,680 --> 00:37:50,080 Zostań tu. 379 00:38:26,800 --> 00:38:28,760 - Panie Oussekine. - Dzień dobry. 380 00:38:29,800 --> 00:38:31,960 Nazywam się Valéry Cassini. 381 00:38:32,040 --> 00:38:34,720 Dyrektor wydziału prosił, bym z panem pomówił. 382 00:38:36,560 --> 00:38:37,800 Cóż… 383 00:38:37,880 --> 00:38:40,600 Malika znaleziono wczoraj na klatce schodowej. 384 00:38:40,680 --> 00:38:42,160 Był nieprzytomny. 385 00:38:43,200 --> 00:38:47,120 Zawieziono go do szpitala Cochin, gdzie stwierdzono jego zgon. 386 00:38:54,480 --> 00:38:55,720 Zgon? 387 00:38:57,800 --> 00:39:00,800 Co? Jak to? Kto mu to zrobił? 388 00:39:01,440 --> 00:39:03,120 Śledztwo jest w toku. 389 00:39:04,040 --> 00:39:06,920 Właśnie odbywa się autopsja. 390 00:39:07,920 --> 00:39:10,120 Nie mogę panu powiedzieć nic więcej. 391 00:39:14,440 --> 00:39:15,960 Chcę zobaczyć brata. 392 00:39:17,560 --> 00:39:21,960 Lepiej, żeby wrócił pan do domu. Będziemy pana informować. 393 00:39:22,040 --> 00:39:23,640 Chcę zobaczyć brata! 394 00:39:29,360 --> 00:39:33,200 29 CZERWCA 1971 395 00:39:40,920 --> 00:39:43,640 Nie masz się czego bać, Malik. Będzie dobrze. 396 00:39:43,720 --> 00:39:46,680 Bóg, w swojej łasce, czuwa nad swoimi dziećmi. 397 00:39:48,040 --> 00:39:49,920 Ale to trwa już tak długo. 398 00:39:51,320 --> 00:39:53,000 Trochę się boję. 399 00:39:53,680 --> 00:39:56,160 Wiesz, spotkałam tutaj wielu chłopców, 400 00:39:56,240 --> 00:39:59,200 ale nie tak odważnych jak ty. 401 00:39:59,280 --> 00:40:01,440 - Naprawdę? - Oczywiście. 402 00:40:01,520 --> 00:40:05,600 Jesteś taki dzielny – po pięciu latach w szpitalu wciąż się uśmiechasz. 403 00:40:05,680 --> 00:40:07,480 Malik, jesteś zdrowy! 404 00:40:07,560 --> 00:40:08,840 - Wracasz do domu. - Nie. 405 00:40:08,920 --> 00:40:11,920 Jeszcze nie jesteś zdrowy, ale jeśli będziesz brał leki, 406 00:40:12,000 --> 00:40:15,000 będziesz mógł żyć jak inne dzieci. 407 00:40:15,080 --> 00:40:18,120 A gdy będziesz duży, porozmawiamy o przeszczepie. 408 00:40:19,000 --> 00:40:20,280 Dziękujemy. 409 00:41:00,640 --> 00:41:02,200 Mohamed Oussekine? 410 00:41:02,280 --> 00:41:03,280 Tak. 411 00:41:03,360 --> 00:41:05,720 - Mecenas Dartevelle. - Dzień dobry. 412 00:41:06,320 --> 00:41:08,480 W porządku? Nie jest pan zmęczony? 413 00:41:09,600 --> 00:41:11,320 - Nie, dziękuję. - Dobrze. 414 00:41:11,920 --> 00:41:14,800 Panie Oussekine, musimy iść do sądu. 415 00:41:15,440 --> 00:41:18,040 Tam pozna pan mecenasa Kiejmana. Czeka na nas. 416 00:41:20,440 --> 00:41:22,880 Najpierw muszę odwiedzić mamę. Nie odbiera. 417 00:41:24,120 --> 00:41:26,320 Podobnie jak moje rodzeństwo. 418 00:41:26,400 --> 00:41:29,360 Rozumiem, ale to bardzo pilne. Proszę mi wierzyć. 419 00:41:30,040 --> 00:41:31,520 Czeka na nas samochód. 420 00:41:36,560 --> 00:41:37,640 Proszę. 421 00:41:42,280 --> 00:41:45,360 Mecenas Kiejman wytłumaczy dalsze postępowanie. 422 00:41:46,320 --> 00:41:48,120 Muszę to powiedzieć… 423 00:41:48,200 --> 00:41:50,920 Wiem, że pracuje dla Mitterandów i tego nie popieram. 424 00:41:51,000 --> 00:41:52,000 Rozumiem. 425 00:41:54,800 --> 00:41:57,000 Ale wiem też, że go potrzebujemy. 426 00:41:59,640 --> 00:42:01,080 Obym się nie mylił. 427 00:42:01,160 --> 00:42:03,680 Panie Oussekine, proszę nam zaufać. 428 00:42:07,320 --> 00:42:08,320 Mohamedzie, 429 00:42:09,440 --> 00:42:11,080 wiemy, kto zabił ci brata. 430 00:42:12,280 --> 00:42:15,200 Powiem ci, a ty musisz się nad tym zastanowić. 431 00:42:17,000 --> 00:42:20,000 Malika zabiła policja. 432 00:42:21,600 --> 00:42:22,760 Gliny? 433 00:42:23,360 --> 00:42:24,920 Wkrótce poznamy nazwiska. 434 00:42:25,000 --> 00:42:27,120 Ale we Francji nie atakuje się policji. 435 00:42:27,200 --> 00:42:29,280 Spodziewaj się odwetu, oczernienia. 436 00:42:29,360 --> 00:42:30,680 Bądź na to gotowy. 437 00:42:30,760 --> 00:42:32,760 Panie Dartevelle, nowe informacje. 438 00:42:32,840 --> 00:42:37,080 Według pierwszych doniesień śmierć nie została spowodowana pobiciem, 439 00:42:37,160 --> 00:42:41,200 lecz niewydolnością serca związaną z niewydolnością nerek. 440 00:42:41,280 --> 00:42:43,320 Dziękujemy, Christian. Do usłyszenia. 441 00:42:43,400 --> 00:42:44,920 Skąd mogą to wiedzieć? 442 00:42:45,720 --> 00:42:48,560 Nie rozumiesz? Zaczęło się. Nie tracą czasu. 443 00:42:55,800 --> 00:42:57,720 KONCERT DEPECHE MODE 444 00:43:10,920 --> 00:43:14,200 Nie możemy tego dłużej ciągnąć. Musisz powiedzieć mamie. 445 00:43:15,400 --> 00:43:17,680 - Nie ukrywaj tego przed nią. - Dość. 446 00:43:18,280 --> 00:43:20,600 Powiedziałam, że czekamy na Ben Amara. 447 00:43:20,680 --> 00:43:22,360 To czekanie jest straszne. 448 00:43:22,960 --> 00:43:24,920 Nic ci to nie da. 449 00:43:26,240 --> 00:43:29,240 To tortura. Ona ma prawo wiedzieć. 450 00:43:38,680 --> 00:43:41,480 INSTYTUT MEDYCYNY SĄDOWEJ 451 00:44:10,520 --> 00:44:12,040 Mogę panu w czymś pomóc? 452 00:44:24,200 --> 00:44:26,640 Georges, to jest Mohamed Oussekine. 453 00:44:28,760 --> 00:44:31,560 Panie Oussekine, proszę przyjąć moje kondolencje. 454 00:44:33,200 --> 00:44:36,920 Musimy działać szybko. Najpierw trzeba złożyć skargę. 455 00:44:37,000 --> 00:44:40,480 Zrobią, co mogą, by nas powstrzymać, ale ja się tym zajmę. 456 00:44:42,880 --> 00:44:45,600 A pan powinien porozmawiać ze studentami. 457 00:44:45,680 --> 00:44:47,640 Musimy rozładować napięcie. 458 00:44:48,240 --> 00:44:51,800 Nie chcemy zaogniać już i tak trudnej sytuacji. 459 00:44:51,880 --> 00:44:53,520 Mam do nich przemawiać? 460 00:44:55,520 --> 00:44:57,520 Nie jestem politykiem. 461 00:44:57,600 --> 00:45:00,000 Jest pan jego bratem. Pana posłuchają. 462 00:45:01,120 --> 00:45:03,160 Imię Malika już jest na transparentach. 463 00:45:04,800 --> 00:45:06,600 Na pewno pan sobie poradzi. 464 00:45:08,120 --> 00:45:09,800 Od teraz jesteśmy partnerami. 465 00:45:09,880 --> 00:45:12,880 Razem walczymy o sprawiedliwość dla Malika. 466 00:45:13,720 --> 00:45:18,000 A pan musi dopilnować, żeby studenci i pana rodzina byli spokojni. 467 00:45:20,840 --> 00:45:23,040 Po naszej stronie musi być spokój. 468 00:45:24,760 --> 00:45:26,280 Co to jest „nasza strona”? 469 00:45:29,560 --> 00:45:34,400 Od dziś ja i pan stoimy po stronie sprawiedliwości. 470 00:45:38,200 --> 00:45:41,760 Muszę już iść. Niedługo się skontaktuję. 471 00:45:41,840 --> 00:45:44,600 Zostawiam pana z panem Dartevelle. 472 00:45:45,760 --> 00:45:47,640 Liczę na pana, panie Oussekine. 473 00:45:52,600 --> 00:45:54,000 Ja też na pana liczę. 474 00:45:57,600 --> 00:45:59,120 Do zobaczenia, Bernard. 475 00:46:16,680 --> 00:46:19,320 Malik nie żyje! Został zamordowany! 476 00:46:19,400 --> 00:46:20,400 Dziękuję. 477 00:46:36,640 --> 00:46:38,520 ZA MALIKA Dzień żałoby 478 00:46:50,880 --> 00:46:54,520 Studenci są w żałobie! Straciliśmy jednego z naszych… 479 00:46:54,600 --> 00:46:55,680 Odwagi. 480 00:46:55,760 --> 00:46:57,720 …w tragicznych okolicznościach! 481 00:46:58,320 --> 00:47:01,440 Nasz przyjaciel został pobity przez policję! 482 00:47:01,520 --> 00:47:03,080 Zmarł po nic. 483 00:47:03,160 --> 00:47:06,360 Oto jak bardzo uparty jest nasz rząd, 484 00:47:06,440 --> 00:47:10,320 ślepy i głuchy na potrzeby młodych! 485 00:47:10,400 --> 00:47:13,400 Niewinny człowiek nie żyje przez brutalność policji, 486 00:47:13,480 --> 00:47:15,160 która powinna nas bronić. 487 00:47:15,240 --> 00:47:17,040 Malik padł ofiarą rządu! 488 00:47:17,640 --> 00:47:21,880 Żądamy natychmiastowego wycofania proponowanej reformy szkolnictwa! 489 00:47:24,680 --> 00:47:26,680 Młodzi na to nie pozwolą! 490 00:47:26,760 --> 00:47:29,840 Ilu z nas ma jeszcze zginąć, zanim ktoś nas wysłucha? 491 00:47:29,920 --> 00:47:33,440 Ilu jeszcze z nas musimy poświęcić? 492 00:47:37,520 --> 00:47:41,320 Malik nie żyje! Został zamordowany! 493 00:47:50,400 --> 00:47:52,960 Proszę o ciszę. 494 00:47:53,800 --> 00:47:55,840 I o waszą uwagę. 495 00:47:55,920 --> 00:47:58,920 Przekazuję głos bratu Malika, który jest dziś z nami. 496 00:47:59,000 --> 00:48:00,840 Chciałby wam coś powiedzieć. 497 00:48:24,240 --> 00:48:25,640 Dzień dobry. 498 00:48:29,440 --> 00:48:32,440 Jestem tu, by prosić was w imieniu mojego brata 499 00:48:33,400 --> 00:48:34,920 o zachowanie spokoju. 500 00:48:36,960 --> 00:48:38,480 Musimy zachować godność. 501 00:48:42,440 --> 00:48:44,440 Malik chciałby uspokojenia sytuacji. 502 00:48:46,800 --> 00:48:48,240 Dlatego proszę was, 503 00:48:49,120 --> 00:48:52,320 nie niszczcie nic, nie prowokujcie. 504 00:48:54,360 --> 00:48:56,120 To tylko nam zaszkodzi. 505 00:48:58,520 --> 00:49:02,000 To doleje tylko oliwy do ognia, a Malik by tego nie chciał. 506 00:49:04,880 --> 00:49:06,760 Mój brat jest pacyfistą. 507 00:49:10,920 --> 00:49:14,480 Mój brat był pacyfistą. 508 00:49:20,320 --> 00:49:22,000 Nie dla kolejnych wypadków. 509 00:49:24,680 --> 00:49:25,880 Kolejnych ofiar. 510 00:49:29,040 --> 00:49:30,800 Nie dla kolejnego Malika. 511 00:49:42,120 --> 00:49:47,640 Zanim pójdę, chciałbym prosić was o minutę ciszy. 512 00:51:45,160 --> 00:51:46,680 Sprawiedliwość dla Malika! 513 00:51:46,760 --> 00:51:48,960 Sprawiedliwość dla Malika! 514 00:51:52,880 --> 00:51:54,920 Sprawiedliwość dla Malika! 515 00:52:02,160 --> 00:52:03,720 Sprawiedliwość dla Malika! 516 00:52:26,600 --> 00:52:28,040 - Dobry wieczór. - Alain. 517 00:52:41,840 --> 00:52:43,000 Dobry wieczór. 518 00:52:43,080 --> 00:52:45,080 - W porządku, szefie? - Tak. 519 00:52:49,000 --> 00:52:52,040 Dobry wieczór, Schmitt. Wszystko w porządku? 520 00:52:52,120 --> 00:52:54,520 W jak najlepszym, panie komendancie. 521 00:52:54,600 --> 00:52:57,880 Nic szczególnego się nie wydarzyło? 522 00:52:59,360 --> 00:53:00,880 Nic szczególnego. 523 00:53:01,720 --> 00:53:04,040 I cieszymy się z tego. Możemy odpocząć. 524 00:53:05,040 --> 00:53:07,240 Bardzo dobrze. 525 00:53:08,120 --> 00:53:10,320 Ważne, że dzieci są zadowolone. 526 00:53:14,240 --> 00:53:15,560 Do widzenia. 527 00:53:30,120 --> 00:53:31,960 Nie trzeba. Macie zielone światło. 528 00:53:32,040 --> 00:53:34,880 Dowiedzcie się, czego się da, i dajcie mi znać. 529 00:53:38,000 --> 00:53:39,000 Bardzo dobrze. 530 00:53:44,400 --> 00:53:48,960 - Niezły pomysł z niewydolnością nerek. - Media już to podłapały. 531 00:53:49,040 --> 00:53:50,560 Słyszałem. Dziękuję. 532 00:53:51,440 --> 00:53:53,440 Macie nazwiska odpowiedzialnych? 533 00:53:54,000 --> 00:53:55,200 Pracujemy nad tym. 534 00:53:55,280 --> 00:53:57,920 Dobrze. Kontynuujcie swoje śledztwo. 535 00:53:58,000 --> 00:54:01,360 Musimy sprawdzić wszystko. Rodzinę, konta bankowe. 536 00:54:02,560 --> 00:54:03,800 Co z prokuratorem? 537 00:54:03,880 --> 00:54:06,640 Kroki zostały podjęte. Żadnych skarg do poniedziałku. 538 00:54:07,280 --> 00:54:09,520 Macie czas na przeprowadzenie śledztwa. 539 00:54:11,440 --> 00:54:13,320 Musimy mieć solidną wersję. 540 00:54:13,400 --> 00:54:14,920 Tak jest. 541 00:54:15,000 --> 00:54:16,600 Dziękuję. 542 00:55:40,880 --> 00:55:42,400 Widziałem go, Momo. 543 00:55:43,680 --> 00:55:45,160 Zmasakrowali go. 544 00:55:46,360 --> 00:55:47,840 Nie hamowali się. 545 00:55:59,520 --> 00:56:01,040 Zmusili cię do mówienia? 546 00:56:08,880 --> 00:56:10,080 Będzie dobrze. 547 00:56:10,160 --> 00:56:12,880 Wróciłem, ja się tym zajmę. Chodźmy. 548 00:56:18,280 --> 00:56:20,800 Przykro nam, bracia. Odwagi. Jesteśmy z wami. 549 00:56:53,040 --> 00:56:54,760 Uciekaj! Wracaj do domu! 550 00:56:56,440 --> 00:56:59,800 Przepuśćcie mnie! 551 00:57:50,520 --> 00:57:53,080 Można ścinać kwiaty, 552 00:57:53,160 --> 00:57:55,920 ale wiosny to i tak nie zatrzyma. 553 01:01:33,560 --> 01:01:35,560 Napisy: Monika Malesza