1
00:00:06,334 --> 00:00:08,918
SERIAL NETFLIX
2
00:00:10,918 --> 00:00:11,918
Nic mi nie jest.
3
00:00:13,459 --> 00:00:14,793
To…
4
00:00:14,876 --> 00:00:17,084
To dziwne, Króliczku.
5
00:00:17,168 --> 00:00:18,876
Dusze eldwyrmów.
6
00:00:20,168 --> 00:00:22,834
Czuję je, słyszę.
7
00:00:22,918 --> 00:00:24,876
Śpiewają.
8
00:00:24,959 --> 00:00:27,376
Harmonia stworzenia.
9
00:00:27,459 --> 00:00:28,543
Tato.
10
00:00:28,626 --> 00:00:33,293
Pierwotny proces był bardziej złożony
i niepotrzebnie brutalny.
11
00:00:33,376 --> 00:00:35,459
Chciałam wiedzieć, na czym polegał.
12
00:00:35,543 --> 00:00:37,001
Musiałam to wiedzieć.
13
00:00:37,084 --> 00:00:38,751
Nie przyszedłem cię zatrzymywać.
14
00:00:39,418 --> 00:00:41,209
Przyszedłem cię uczyć.
15
00:00:44,251 --> 00:00:46,376
Sięgnij umysłem.
16
00:00:47,543 --> 00:00:49,709
Znajdź eldwyrmy.
17
00:00:56,209 --> 00:00:57,501
Mają cielesną…
18
00:00:58,459 --> 00:00:59,501
formę.
19
00:01:00,543 --> 00:01:02,709
Jakbym mogła ich dotknąć.
20
00:01:03,418 --> 00:01:04,543
Bo możesz.
21
00:01:05,209 --> 00:01:06,543
Przyciągnij je do siebie.
22
00:01:09,501 --> 00:01:10,543
To bezpieczne.
23
00:01:12,459 --> 00:01:16,918
Gdy nadejdzie pora,
będzie za późno, żeby cię powstrzymać.
24
00:01:17,501 --> 00:01:20,418
Teraz wyobraź sobie świat,
jakim chciałabyś go widzieć.
25
00:01:21,043 --> 00:01:24,126
Ale najpierw pozbądź się tego świata.
26
00:01:24,209 --> 00:01:25,709
Nie rozumiem.
27
00:01:26,459 --> 00:01:28,168
Porzuć wszelką nadzieję.
28
00:01:28,251 --> 00:01:29,709
Po prostu…
29
00:01:29,793 --> 00:01:31,168
myśl o tym.
30
00:01:40,959 --> 00:01:41,834
Boli.
31
00:01:43,084 --> 00:01:44,251
Boli.
32
00:01:47,293 --> 00:01:48,668
Nie mogę.
33
00:01:48,751 --> 00:01:50,459
Tego właśnie chcesz.
34
00:01:50,543 --> 00:01:52,043
Masz moc.
35
00:01:52,709 --> 00:01:56,084
Pragnij, żeby wszystko,
co kochasz, przestało istnieć.
36
00:01:56,918 --> 00:02:03,459
Wiedz, że będziesz to robić w kółko,
dopóki nie opanujesz Kuźni.
37
00:02:03,543 --> 00:02:06,668
Nie chcę tego. Nikt nie może tego chcieć.
38
00:02:06,751 --> 00:02:08,543
Absolutnie nikt.
39
00:02:10,209 --> 00:02:12,459
Koniec lekcji.
40
00:03:09,793 --> 00:03:10,876
Davionie!
41
00:03:12,751 --> 00:03:14,293
Wróć do mnie.
42
00:03:14,376 --> 00:03:16,626
Szliśmy i się zatrzymałeś.
43
00:03:16,709 --> 00:03:19,543
Myślałem, że to powietrzny smok
albo kilka smoków,
44
00:03:19,626 --> 00:03:22,876
ale jednak nie. Błękitne niebo.
45
00:03:23,959 --> 00:03:26,334
Zdanie „Jestem eldwyrmem”
robi się coraz dziwniejsze.
46
00:03:26,418 --> 00:03:29,251
Widziałem coś. Kogoś.
47
00:03:29,334 --> 00:03:30,209
Dziewczynę.
48
00:03:30,918 --> 00:03:32,334
Nic nie mówiła.
49
00:03:32,418 --> 00:03:34,626
Nawet nie wiem, czego chciała.
50
00:03:34,709 --> 00:03:37,501
To lepiej?
51
00:03:37,584 --> 00:03:39,376
O czymś to zdecydowanie świadczy.
52
00:03:39,459 --> 00:03:41,793
Kolejna tajemnicza dziewczyna?
53
00:03:42,626 --> 00:03:43,709
Jak to możliwe?
54
00:04:20,209 --> 00:04:23,251
Marci, kocham cię. Przepraszam, kocham…
55
00:04:32,459 --> 00:04:36,209
Spójrzcie na Jej Cesarską Mość, Miranę,
56
00:04:36,293 --> 00:04:38,293
Boską Cesarzową Słońca.
57
00:04:38,376 --> 00:04:39,918
Spójrzcie w jej światło.
58
00:04:41,543 --> 00:04:42,876
Chwała Jej Wysokości!
59
00:04:47,418 --> 00:04:50,084
Wiem, że się martwisz. Niepotrzebnie.
60
00:04:51,126 --> 00:04:52,668
Trudno to wyjaśnić.
61
00:04:53,459 --> 00:04:57,709
Gdy to działo się w innym świecie,
wyglądało inaczej.
62
00:04:58,376 --> 00:04:59,751
Ale cieszę się.
63
00:05:01,376 --> 00:05:05,584
Cieszę się, że jesteśmy tu dziś razem.
64
00:05:33,334 --> 00:05:35,168
Kolejny obiecujący wynik.
65
00:05:35,251 --> 00:05:39,209
Można uwięzić moc
z użyciem ułamka siły smoków.
66
00:05:40,376 --> 00:05:41,959
Kroplą wody z oceanu.
67
00:05:43,959 --> 00:05:45,584
Wiem, że się martwisz.
68
00:05:46,501 --> 00:05:48,126
Przez Kuźnię jest jeszcze gorzej.
69
00:05:50,209 --> 00:05:51,043
Ale…
70
00:05:52,126 --> 00:05:54,209
nic nie pomaga.
71
00:05:56,043 --> 00:05:56,959
Trudno.
72
00:06:00,918 --> 00:06:03,251
Świat się wali.
73
00:06:03,334 --> 00:06:07,084
Upadają królestwa, cywilizacje znikają,
74
00:06:07,168 --> 00:06:10,918
całe regiony nie nadają się
do zamieszkania.
75
00:06:11,001 --> 00:06:13,959
W przyszłości będzie więcej
miejsc takich, jak Haupstadt,
76
00:06:14,043 --> 00:06:15,543
ale my się nie ugniemy.
77
00:06:15,626 --> 00:06:18,959
Będziemy walczyć,
udzielać pomocy i odbudowywać.
78
00:06:19,043 --> 00:06:22,459
Większość tych terenów leży
poza naszymi granicami.
79
00:06:22,543 --> 00:06:25,709
Nie możemy być wszędzie,
nawet tam, gdzie nas chcą.
80
00:06:25,793 --> 00:06:26,918
Luna próbuje powiedzieć,
81
00:06:27,001 --> 00:06:29,251
że w cesarskiej armii
już i tak brakuje ludzi.
82
00:06:29,334 --> 00:06:31,501
Bez względu na rozejm.
83
00:06:31,584 --> 00:06:34,334
Masz rację. Armia nie jest rozwiązaniem.
84
00:06:34,418 --> 00:06:39,501
Jest nim sojusz
i współpraca z Księstwem Cienia.
85
00:06:41,168 --> 00:06:44,251
Stara nienawiść sprowadzi na nas zagładę.
86
00:06:44,876 --> 00:06:49,168
Powiedz to elfom. Zaatakowały nas.
87
00:06:49,251 --> 00:06:52,418
Wiem, kto kogo zaatakował.
88
00:06:52,501 --> 00:06:55,168
Mamy zupełnie nowy świat.
89
00:07:10,001 --> 00:07:13,084
Wszyscy wiemy,
jaką pracę wykonuje Smocza Twierdza,
90
00:07:13,168 --> 00:07:16,543
i darzymy was wielkim szacunkiem.
91
00:07:16,626 --> 00:07:18,918
Ale skoro to nie sytuacja kryzysowa,
92
00:07:19,001 --> 00:07:22,001
nie mogę zapewnić
natychmiastowej audiencji.
93
00:07:22,084 --> 00:07:24,501
I o tym mówię.
94
00:07:25,418 --> 00:07:26,626
Cholera.
95
00:07:26,709 --> 00:07:29,501
Widzę, że się znacie. Mogę?
96
00:07:29,584 --> 00:07:31,918
Muszę z nią porozmawiać.
97
00:07:33,459 --> 00:07:34,626
Słuchaj, rozumiem.
98
00:07:34,709 --> 00:07:36,876
Nie rozstaliśmy się w przyjaźni,
99
00:07:36,959 --> 00:07:39,043
ale księżniczka musi wiedzieć o kilku…
100
00:07:39,126 --> 00:07:40,501
Cesarzowa.
101
00:07:40,584 --> 00:07:42,543
Cesarzowa musi wiedzieć.
102
00:07:43,543 --> 00:07:45,209
Wyjaśnię to inaczej.
103
00:07:47,293 --> 00:07:48,876
Wiele się zmieniło.
104
00:07:52,418 --> 00:07:54,543
Uwierz mi, nie da się przyzwyczaić.
105
00:07:59,543 --> 00:08:02,293
- Smoczy Rycerz.
- Wasza Wysokość.
106
00:08:02,376 --> 00:08:03,543
Mirano.
107
00:08:04,418 --> 00:08:05,459
Dobrze cię widzieć.
108
00:08:08,626 --> 00:08:11,751
To takie dziwne. Czuję się sobą.
109
00:08:11,834 --> 00:08:13,543
Takim, jakim zawsze byłem.
110
00:08:13,626 --> 00:08:17,543
Ale mam inne myśli,
inne wspomnienia. Jakby…
111
00:08:18,376 --> 00:08:19,501
Sam nie wiem.
112
00:08:19,584 --> 00:08:22,293
- Sen obcej osoby.
- Zgadza się.
113
00:08:22,376 --> 00:08:26,918
To, co liczy się dla mnie i dla niego,
dla tego drugiego Daviona…
114
00:08:27,001 --> 00:08:30,251
- To, co czuł…
- Też to czujesz.
115
00:08:30,334 --> 00:08:32,709
Patrzę na ciebie…
116
00:08:32,793 --> 00:08:35,918
Nic nie jest prawdziwe, mam rację?
117
00:08:36,001 --> 00:08:37,626
To było jego życie, nie moje.
118
00:08:38,459 --> 00:08:40,459
Według Slyraka to „Cielesna Iluzja”.
119
00:08:42,001 --> 00:08:45,376
A to sprawia wrażenie iluzji?
120
00:08:47,959 --> 00:08:52,834
Chcę, żebyś wiedziała,
że gdyby chodziło o mnie, a nie o ciebie,
121
00:08:52,918 --> 00:08:55,209
postąpiłbym dokładnie tak samo.
122
00:08:55,293 --> 00:08:58,168
- Niczego bym nie zmienił.
- Pogodziłam się z sytuacją.
123
00:08:58,751 --> 00:09:00,376
Zaczynam nowe życie.
124
00:09:00,459 --> 00:09:04,668
Nie wiesz nawet,
co się dzieje z księżycem i światem.
125
00:09:04,751 --> 00:09:07,376
To stało się
w pierwszym świecie dawno temu.
126
00:09:07,459 --> 00:09:10,793
Przeżyliśmy. Ten świat przetrwa.
127
00:09:10,876 --> 00:09:12,376
Nie przetrwa.
128
00:09:12,459 --> 00:09:17,543
Za kilka miesięcy cały ten świat zniknie.
129
00:09:18,543 --> 00:09:20,251
Czy ci się to podoba, czy nie.
130
00:09:21,168 --> 00:09:24,001
Moje rozwiązanie też ci się nie spodoba.
131
00:09:28,959 --> 00:09:31,543
Kwiaty nie podążają już za księżycem.
132
00:09:31,626 --> 00:09:32,918
Umierają.
133
00:09:33,001 --> 00:09:35,834
To ich natura. Nie zmienimy tego.
134
00:09:35,918 --> 00:09:37,334
Ale możemy chcieć.
135
00:09:37,418 --> 00:09:40,251
Zgadza się. Czekam na prawdę.
136
00:09:41,001 --> 00:09:42,251
Można się zasmucić.
137
00:09:43,668 --> 00:09:46,668
Ta dolina nie ma przede mną tajemnic.
138
00:09:46,751 --> 00:09:51,209
Kuźnia to nie miejsce
na dalsze eksperymenty.
139
00:09:51,293 --> 00:09:52,709
Nawet na twoje.
140
00:09:52,793 --> 00:09:54,293
Nie widzę w tym nic złego.
141
00:09:54,376 --> 00:09:57,876
Gdybyś nie widziała,
nie próbowałabyś ich ukrywać.
142
00:09:57,959 --> 00:10:00,668
Nie obchodzi cię, czego się dowiedziałam.
143
00:10:00,751 --> 00:10:01,751
Najwyraźniej niczego.
144
00:10:01,834 --> 00:10:05,834
Nie musimy naprawiać wszechświata
ani pokonywać Pradawnych.
145
00:10:05,918 --> 00:10:08,626
- Wystarczy rozwiązać problem.
- Rozwiązać?
146
00:10:08,709 --> 00:10:11,418
Okiełznamy smoki, zamiast je zabijać.
147
00:10:11,501 --> 00:10:13,043
Wykorzystamy ich siłę,
148
00:10:13,126 --> 00:10:15,459
żeby wzmocnić
moc powstrzymującą Pradawnych
149
00:10:15,543 --> 00:10:18,001
i naprawić fizyczną strukturę księżyca.
150
00:10:18,084 --> 00:10:20,918
- Zyskujemy czas na trwałe rozwiązanie.
- Niemożliwe.
151
00:10:21,001 --> 00:10:23,584
Mógłbyś przynajmniej udawać,
że to rozważasz.
152
00:10:23,668 --> 00:10:27,043
Filomeno, Kuźnia może cię zabić.
153
00:10:27,126 --> 00:10:29,584
To magia, ale nie przychodzi za darmo.
154
00:10:29,668 --> 00:10:33,334
Wyssie z ciebie energię i życie.
155
00:10:35,709 --> 00:10:37,543
Z chęcią zaryzykuję.
156
00:10:37,626 --> 00:10:41,668
To obudzi eldwyrmy i ich dzieci.
157
00:10:42,334 --> 00:10:46,876
Wściekną się, będą pożerać i tu przybędą.
158
00:10:46,959 --> 00:10:50,584
Będziemy mieć tylko jedno wyjście.
159
00:10:50,668 --> 00:10:53,918
Zamienisz jeden horror na inny.
160
00:10:54,001 --> 00:10:56,543
Nie zgadzam się.
161
00:10:56,626 --> 00:10:59,126
Taka już twoja natura.
162
00:11:03,459 --> 00:11:08,168
Jeśli masz więcej nieszkodliwych sekretów,
lepiej się nimi podziel.
163
00:11:14,043 --> 00:11:15,751
Muszę mu powiedzieć, prawda?
164
00:11:18,209 --> 00:11:19,709
Tylko nie wiem jak.
165
00:11:30,126 --> 00:11:31,459
Nów.
166
00:11:31,543 --> 00:11:33,418
Prawie zapomniałem.
167
00:11:33,501 --> 00:11:37,084
Czas żałoby i pamięci po zmarłych.
168
00:11:37,168 --> 00:11:38,793
Praktyka religijna, której…
169
00:11:39,418 --> 00:11:42,584
wybacz mi, bogini,
nigdy nie przestrzegałem.
170
00:11:42,668 --> 00:11:43,793
Może powinieneś.
171
00:11:45,043 --> 00:11:50,418
Smoczy Rycerz, twój Smoczy Rycerz.
O nim też prawie zapomniałem.
172
00:11:50,501 --> 00:11:52,876
O niczym nigdy nie zapominasz.
173
00:11:52,959 --> 00:11:55,126
Po prostu już nic dla ciebie nie znaczy.
174
00:11:56,126 --> 00:11:57,834
Dla mnie znaczy wiele.
175
00:11:59,084 --> 00:12:00,334
Nie zdążyłam się pożegnać.
176
00:12:02,793 --> 00:12:04,209
Zrobiłeś, o co prosiłam?
177
00:12:04,293 --> 00:12:05,876
Przyznałeś się Filomenie?
178
00:12:05,959 --> 00:12:08,376
- Nie było takiej potrzeby.
- Wiedziała?
179
00:12:09,084 --> 00:12:10,751
Bystra jak jej ojciec.
180
00:12:11,543 --> 00:12:14,793
Utalentowana,
ale najdalej zaprowadzi ją jej serce.
181
00:12:14,876 --> 00:12:16,501
Jak jej ojca.
182
00:12:16,584 --> 00:12:20,251
Znam swoją córkę.
Filomena jest uparta i nieustępliwa.
183
00:12:20,334 --> 00:12:22,668
Użyje wszelkich dostępnych środków,
184
00:12:22,751 --> 00:12:26,084
ale poniesie porażkę, tak jak ja.
185
00:12:26,168 --> 00:12:27,876
Jest dla siebie zagrożeniem.
186
00:12:28,918 --> 00:12:30,418
Dlatego tu jesteś.
187
00:12:30,501 --> 00:12:34,876
- Filomena cię słucha.
- Bo ja słucham Filomeny.
188
00:12:36,043 --> 00:12:39,001
Jeśli chcesz ją ocalić,
przestań z nią walczyć.
189
00:12:39,084 --> 00:12:41,793
Pomóż jej. Bądź jej ojcem.
190
00:12:55,876 --> 00:12:58,043
Przepraszam, Marci.
Nie chciałam cię obudzić.
191
00:12:59,001 --> 00:13:02,668
Davion ma rację. To kiepskie rozwiązanie.
192
00:13:03,459 --> 00:13:05,501
Pomoc Invokera.
193
00:13:07,126 --> 00:13:08,251
Czy jestem hipokrytką?
194
00:13:08,334 --> 00:13:11,876
Tyle szlachetnych słów
o dawnej nienawiści,
195
00:13:11,959 --> 00:13:14,876
a sama tu siedzę
i pielęgnuję najstarszą z nich.
196
00:13:15,834 --> 00:13:17,751
Diabeł Księżyca.
197
00:13:18,793 --> 00:13:20,834
Musi wiedzieć, co się dzieje.
198
00:13:20,918 --> 00:13:23,834
Fakt, że jeszcze tego nie rozwiązał,
sugeruje, że nie ma środków,
199
00:13:23,918 --> 00:13:26,043
ale może mieć pomysł, jak to zrobić.
200
00:13:26,126 --> 00:13:30,501
To wszystko jego projekt.
201
00:13:31,459 --> 00:13:33,751
Możliwe, że właśnie tego chce.
202
00:13:33,834 --> 00:13:37,959
Możliwe, że ten koszmar
to również jego projekt.
203
00:13:38,918 --> 00:13:41,043
Ale to wszystko nie ma znaczenia, prawda?
204
00:13:41,793 --> 00:13:43,418
Jego projekt czy nie,
205
00:13:43,501 --> 00:13:46,626
musimy zrozumieć, z czym się mierzymy.
206
00:14:01,376 --> 00:14:05,043
Masz rację. Zawsze ją masz.
207
00:14:10,793 --> 00:14:12,043
Znam to spojrzenie.
208
00:14:13,001 --> 00:14:15,168
- Jakie?
- Twoje spojrzenie.
209
00:14:15,251 --> 00:14:17,876
Pochylasz głowę, marszczysz brwi.
210
00:14:17,959 --> 00:14:20,709
To znaczy, że się boisz,
ale i tak coś zrobisz.
211
00:14:20,793 --> 00:14:23,043
Poprzedni ja często je widział.
212
00:14:23,126 --> 00:14:26,251
Kiedyś to była chwila modlitwy,
213
00:14:26,334 --> 00:14:31,918
ale dziś wszechświat sprawił,
że nie mam się do kogo modlić.
214
00:14:32,709 --> 00:14:34,584
Pamiętam całe jego życie.
215
00:14:34,668 --> 00:14:36,584
Pamiętam, jak umarł.
216
00:14:36,668 --> 00:14:39,251
Ostatnią osobą, którą widział, byłaś ty.
217
00:14:40,209 --> 00:14:41,084
Twoja twarz.
218
00:14:41,918 --> 00:14:43,209
To wystarczyło.
219
00:14:44,168 --> 00:14:47,001
Ty mu wystarczałaś. Nie musiał się modlić.
220
00:14:50,043 --> 00:14:52,043
Przygotujcie się.
221
00:14:57,834 --> 00:14:59,168
Cholera, naprawdę to…
222
00:15:02,501 --> 00:15:03,543
zrobimy?
223
00:15:13,293 --> 00:15:16,626
Weszliście do mojego domu bez zaproszenia.
224
00:15:23,751 --> 00:15:26,543
Mamy sprawę do władcy tego miejsca.
225
00:15:37,876 --> 00:15:38,959
Ty.
226
00:15:39,043 --> 00:15:41,459
To ty. Znam cię.
227
00:15:41,543 --> 00:15:42,959
To ta tajemnicza dziewczyna.
228
00:15:43,043 --> 00:15:44,918
Ognisty Eldwyrm.
229
00:15:47,918 --> 00:15:49,626
Ojciec mówił, że smoki zareagują,
230
00:15:49,709 --> 00:15:52,793
ale nie tak to sobie wyobrażał.
231
00:15:53,459 --> 00:15:54,501
Twój ojciec?
232
00:15:54,584 --> 00:15:56,668
Jeśli przyszliście do niego, to na próżno.
233
00:15:56,751 --> 00:15:58,126
On wam nie pomoże.
234
00:15:59,001 --> 00:16:01,043
Ale możemy pomóc sobie nawzajem.
235
00:16:10,334 --> 00:16:12,418
Powrót błędnej myśli.
236
00:16:14,293 --> 00:16:19,668
Tylko jaźń może utrzymać jedność
i powstrzymać więzienie.
237
00:16:19,751 --> 00:16:23,709
Nie przybyłem, żeby z tobą walczyć
czy spacyfikować Pradawnych.
238
00:16:23,793 --> 00:16:26,126
Przybyłem, żeby odsłonić kurtynę.
239
00:16:26,209 --> 00:16:30,459
Jaźń nie pozwoli
na dalsze zakłócanie jedności.
240
00:16:32,418 --> 00:16:34,168
Przestań!
241
00:16:37,376 --> 00:16:39,376
Więzienie zostanie utrzymane.
242
00:16:39,459 --> 00:16:41,293
Elementy się związały.
243
00:16:41,376 --> 00:16:46,543
Zostaniesz zniszczony.
Twoja moc nie ma znaczenia.
244
00:16:49,876 --> 00:16:52,084
Jestem potężniejszy od ciebie.
245
00:16:53,168 --> 00:16:58,376
Uwalniam cię od twego ciężaru
i zwracam wolność twoim władcom.
246
00:16:58,459 --> 00:17:00,293
Nie!
247
00:17:01,793 --> 00:17:04,834
Ubezcieleśnienie jest niemożliwe.
248
00:17:05,501 --> 00:17:07,584
Jaźń nie może zostać stracona.
249
00:17:08,459 --> 00:17:12,834
Pozostała tylko
wściekłość Pradawnego Umysłu.
250
00:17:17,459 --> 00:17:19,209
Niech rozpocznie się koniec.
251
00:17:31,459 --> 00:17:35,209
Mój ojciec użył Filarów Stworzenia,
żeby przemienić wszechświat.
252
00:17:35,293 --> 00:17:37,584
Możemy wykorzystać je
do bardziej subtelnych celów.
253
00:17:38,418 --> 00:17:42,043
Przywrócimy strukturę
zniszczonego księżyca.
254
00:17:42,126 --> 00:17:43,293
Ta maszyna.
255
00:17:45,626 --> 00:17:48,209
Znam ją. Widziałam ją w Foulfell.
256
00:17:48,293 --> 00:17:50,376
Kuźnię? Widziałaś ją?
257
00:17:50,459 --> 00:17:52,751
Byłam tam. Wszystko pamiętam.
258
00:17:54,001 --> 00:17:54,959
Ciekawe.
259
00:17:58,793 --> 00:18:02,709
Tamta, którą widziałaś, wymagałaby od nas
posiadania smoczych dusz.
260
00:18:02,793 --> 00:18:05,126
Ta ma do nich bezpośredni dostęp.
261
00:18:05,209 --> 00:18:07,626
A przez „dostęp” rozumiesz…
262
00:18:07,709 --> 00:18:09,209
Uśmiercenie.
263
00:18:09,293 --> 00:18:13,168
Nie musi tak być.
Sądzę, że możemy po prostu czerpać moc.
264
00:18:13,251 --> 00:18:16,793
Używać jej, nie niszcząc ich.
Tylko tyle, żeby wykonać zadanie.
265
00:18:16,876 --> 00:18:18,209
To już nie ma znaczenia.
266
00:18:18,959 --> 00:18:22,584
Strażnik Łuku odszedł
i byty pozostaną nieujarzmione.
267
00:18:22,668 --> 00:18:26,209
Zniszczenie księżyca jest już przesądzone.
268
00:18:26,293 --> 00:18:28,584
Wkrótce nie będzie czego naprawiać.
269
00:18:28,668 --> 00:18:30,584
Nie mogę zmienić twojej natury,
270
00:18:30,668 --> 00:18:33,084
ale poradzę sobie z tym problemem.
271
00:18:33,709 --> 00:18:35,751
Ojcze, co ty zrobiłeś?
272
00:18:35,834 --> 00:18:38,793
Cokolwiek to było, naprawi to.
273
00:18:38,876 --> 00:18:43,168
Nawet Selemene nie atakowała mnie
we własnym domu.
274
00:18:46,126 --> 00:18:48,209
Nie zrobimy tego.
275
00:18:49,626 --> 00:18:50,834
To jest mój dom.
276
00:18:50,918 --> 00:18:53,334
Nie potrzebuję niczyjej ochrony.
277
00:18:54,168 --> 00:18:57,293
Mam dość targowania się z tobą.
278
00:18:57,376 --> 00:18:58,918
Niech tak będzie.
279
00:19:01,043 --> 00:19:02,209
Mirano!
280
00:19:10,043 --> 00:19:11,543
Jesteś młodym bogiem.
281
00:19:11,626 --> 00:19:16,126
Istniejesz od kilku dni, ledwie widzisz.
Dopiero nauczyłaś się raczkować.
282
00:19:17,084 --> 00:19:19,376
Jesteś niczym.
283
00:19:20,084 --> 00:19:25,376
Tutaj, z dala od słońca,
które daje ci moc, znaczysz jeszcze mniej.
284
00:19:30,376 --> 00:19:31,834
Nie mogę ich powstrzymać.
285
00:19:32,626 --> 00:19:35,793
- Co to, do diabła, jest?
- Chce, żebym was chroniła.
286
00:19:36,918 --> 00:19:39,459
Odwracają uwagę. To znaczy, że mamy czas.
287
00:19:39,543 --> 00:19:41,126
Rób, co musisz.
288
00:19:41,209 --> 00:19:42,709
Bądźcie gotowi do walki.
289
00:19:53,043 --> 00:19:53,918
Co do…
290
00:19:54,668 --> 00:19:56,751
- Co mogę zrobić?
- Obserwuj niebo.
291
00:20:29,209 --> 00:20:30,751
Księżniczko.
292
00:20:30,834 --> 00:20:35,209
W wielu wszechświatach,
które znam, jesteś wyjątkowa.
293
00:20:35,293 --> 00:20:38,709
Przeklęta, jak ja,
bólem po stracie wszystkiego,
294
00:20:38,793 --> 00:20:41,709
o czym nie można powiedzieć,
że w ogóle istniało.
295
00:20:41,793 --> 00:20:44,834
Jeśli to cię pocieszy,
nigdy nie byłem twoim wrogiem.
296
00:20:44,918 --> 00:20:46,543
Nie chciałem cię skrzywdzić.
297
00:20:46,626 --> 00:20:50,334
Chyba wiesz,
jak to jest kochać kogoś tak mocno,
298
00:20:51,376 --> 00:20:54,126
że jesteś gotowa na wszystko.
299
00:20:54,209 --> 00:20:57,501
Popełnisz każdy grzech,
żeby zapewnić tej osobie bezpieczeństwo.
300
00:20:58,334 --> 00:21:00,168
Myślę, że wiesz.
301
00:21:00,251 --> 00:21:03,584
Ścigałaś mnie
przez granice rzeczywistości,
302
00:21:03,668 --> 00:21:06,209
żeby odzyskać to, co straciłaś.
303
00:21:06,293 --> 00:21:07,668
Tym razem stracisz wszystko…
304
00:21:08,668 --> 00:21:10,459
po raz ostatni.
305
00:21:38,209 --> 00:21:39,043
Nie!
306
00:21:59,876 --> 00:22:01,043
Spóźniliśmy się.
307
00:22:32,168 --> 00:22:33,793
Co ty wyprawiasz?
308
00:22:34,751 --> 00:22:36,376
To, w czym jestem dobra.
309
00:24:41,751 --> 00:24:43,834
Uważasz mnie za potwora, wiem.
310
00:24:45,126 --> 00:24:46,959
Ale zrobiłabyś to samo.
311
00:24:48,543 --> 00:24:51,418
Każdy by zrobił.
312
00:25:01,334 --> 00:25:03,209
NA PODSTAWIE GRY WIDEO DOTA 2 OD VALVE
313
00:25:45,334 --> 00:25:47,251
Napisy: Adam Sikorski