1 00:00:40,083 --> 00:00:46,089 W POSZUKIWANIU CZARLA 2 00:01:05,442 --> 00:01:09,613 Nikt nie umknie Bestiilowi, najlepszemu myśliwemu w Orbonie. 3 00:01:09,696 --> 00:01:12,699 A już zwłaszcza żałosny człowieczek. 4 00:01:12,782 --> 00:01:16,411 Trzymaj dziób na kłódkę przy doradcach królowej 5 00:01:16,494 --> 00:01:19,623 albo sam ci go zamknę, jasne? 6 00:01:20,290 --> 00:01:23,335 Żywy okaz człowieka, zgodnie z zamówieniem. 7 00:01:23,418 --> 00:01:25,795 Siostra Darius się myliła. 8 00:01:25,879 --> 00:01:28,173 Ludzie nie wyginęli. 9 00:01:28,256 --> 00:01:31,426 - Podziemna zjawa. - Ryjący demon. 10 00:01:31,509 --> 00:01:35,347 - Gdzie to znalazłeś? - Ja wiem, bracie Lorok. 11 00:01:35,430 --> 00:01:40,310 W głębokiej dziurze. Ryło w ziemi za pomocą wysuwanych pazurów. 12 00:01:40,810 --> 00:01:44,522 - Tak? - Mniej więcej. Wytropiłem ją w Lakus. 13 00:01:44,606 --> 00:01:46,066 Paskudztwo. 14 00:01:46,149 --> 00:01:51,571 Tak, paskudztwo. Gładka skóra, paciorkowate ślepia. 15 00:01:52,739 --> 00:01:53,949 I ten zapaszek. 16 00:01:54,699 --> 00:01:55,700 Odpychający. 17 00:01:56,618 --> 00:01:57,953 Nie zbliżaj się. 18 00:01:58,036 --> 00:02:01,414 To niebezpieczna, nieprzewidywalna rasa, 19 00:02:01,498 --> 00:02:04,459 ale nie mogę się doczekać, aż ją zbadam. 20 00:02:05,210 --> 00:02:08,379 - Prawdziwy człowiek. - Wasza Wysokość. 21 00:02:08,462 --> 00:02:12,509 Proszę odwrócić wzrok. Grozi pani stopienie mózgu. 22 00:02:12,592 --> 00:02:14,261 Stopienie mózgu? 23 00:02:14,344 --> 00:02:16,221 Jak się ochronić, Zinie? 24 00:02:16,304 --> 00:02:18,390 - Ty jesteś Zin? - To mówi. 25 00:02:18,473 --> 00:02:21,309 - Masz omnipoda? Gdzie on jest? - Dziób. 26 00:02:21,393 --> 00:02:22,394 Straż! 27 00:02:44,958 --> 00:02:46,167 Puszczaj! 28 00:02:49,212 --> 00:02:50,672 Odstaw ją. 29 00:02:53,383 --> 00:02:55,802 Zabierz stąd tę paskudę. 30 00:02:55,886 --> 00:02:59,514 Samą obecnością zagraża królowej. 31 00:03:00,140 --> 00:03:02,017 Wypuśćcie mnie! 32 00:03:07,647 --> 00:03:08,607 Dokąd idziemy? 33 00:03:08,690 --> 00:03:11,568 Badałem zagrożone gatunki wielu galaktyk. 34 00:03:11,651 --> 00:03:13,486 Gdzie jest omni od Przydatka? 35 00:03:13,570 --> 00:03:18,325 Gatunek wymiera, bo natura się resetuje, przywraca równowagę. 36 00:03:18,408 --> 00:03:20,201 Nie wymarliśmy. Ja żyję. 37 00:03:20,285 --> 00:03:21,953 Ludzie są wyjątkiem. 38 00:03:22,037 --> 00:03:27,417 Zamiast po prostu wymrzeć, próbowali uśmiercić cały świat. 39 00:03:27,500 --> 00:03:31,796 Od lat zachodzę w głowę, jak takie chuchra mogą być tak groźne? 40 00:03:31,880 --> 00:03:33,882 Informacje. Tego chcesz? 41 00:03:33,965 --> 00:03:38,845 W zamian za omniego powiem ci wszystko o sobie, o ludziach. 42 00:03:38,929 --> 00:03:41,681 Cokolwiek chcesz. Niczego nie zataję. 43 00:03:41,765 --> 00:03:46,853 O nie. Nie rozumiesz, człowieku. Odpowiedzi znajdę w tobie. 44 00:03:46,937 --> 00:03:50,857 A sekcję zacznę od twojej krtani. 45 00:03:50,941 --> 00:03:52,859 Zalecam uniknąć sekcji. 46 00:03:52,943 --> 00:03:54,194 Nie gadaj. 47 00:03:56,196 --> 00:03:59,115 Pomocy! Oślepiło mnie! Nic nie widzę! 48 00:03:59,741 --> 00:04:00,825 Zabierz to! 49 00:04:01,368 --> 00:04:02,827 Straż! 50 00:04:02,911 --> 00:04:04,955 Zabierz tę szkaradę! 51 00:04:05,038 --> 00:04:07,040 Zabierz to! 52 00:04:10,502 --> 00:04:12,963 Gdzie to jest? Musimy to znaleźć. 53 00:04:13,046 --> 00:04:15,298 Lorok nie może się dowiedzieć. 54 00:04:15,382 --> 00:04:17,841 Zabije mnie. 55 00:04:35,360 --> 00:04:36,778 Tak mi cię brakuje. 56 00:04:36,861 --> 00:04:39,906 Nie uwierzyłbyś, co trafiło dziś do pałacu. 57 00:04:39,990 --> 00:04:42,492 Prawdziwy człowiek. 58 00:04:42,576 --> 00:04:47,455 Wywołał spory popłoch. Bardzo za tobą tęsknię, ojcze. 59 00:04:57,090 --> 00:04:58,717 Straż! Tutaj! 60 00:04:58,800 --> 00:04:59,885 - Szybko… - Nie. 61 00:04:59,968 --> 00:05:03,138 - Nie wzywaj straży. - Nie top mi mózgu. 62 00:05:03,221 --> 00:05:04,723 Stopisz mój mózg? 63 00:05:04,806 --> 00:05:08,476 - Co? Pewnie, że nie… - Sprawdźcie dziedziniec. 64 00:05:08,560 --> 00:05:14,566 Znaczy, jeśli nie dasz mi powodu, bo w przeciwnym razie go stopię. 65 00:05:14,649 --> 00:05:16,776 Twój mózg. Jasne? 66 00:05:16,860 --> 00:05:20,447 Strażnicy. Odwołaj ich albo zobaczysz. 67 00:05:20,530 --> 00:05:23,366 Ludzie nie potrafią topić mózgów. 68 00:05:23,450 --> 00:05:25,493 Cicho, nie wydaj mnie. 69 00:05:31,291 --> 00:05:34,127 Straż, jak dobrze. Szukacie człowieka? 70 00:05:34,211 --> 00:05:36,671 Pobiegł tam. Pośpieszcie się. 71 00:05:42,469 --> 00:05:43,553 Dziękuję. 72 00:05:43,637 --> 00:05:49,184 Znaczy, podziękuj sobie za uratowanie własnego mózgu. 73 00:05:49,267 --> 00:05:52,520 Nie żebym chciała posunąć się do topienia, 74 00:05:52,604 --> 00:05:56,024 ale zrobię to, jeśli mi nie pomożesz. 75 00:05:56,107 --> 00:05:57,400 - Widzisz to? - Witaj. 76 00:05:57,484 --> 00:06:01,571 Zin kupił takie coś w Lakus i przechowuje gdzieś tutaj. 77 00:06:01,655 --> 00:06:04,699 Dygnąłbym, jaśnie pani, ale nie potrafię. 78 00:06:08,912 --> 00:06:10,580 Ludzki artefakt. 79 00:06:10,664 --> 00:06:15,001 Przychodzi mi na myśl tylko kolekcja. 80 00:06:15,085 --> 00:06:18,380 - Kolekcja? - Tak, kolekcja mojego ojca. 81 00:06:18,463 --> 00:06:21,550 Drzwi otworzy jedynie królewskie berło. 82 00:06:21,633 --> 00:06:23,468 - To tam? - Tak. 83 00:06:23,552 --> 00:06:26,346 Jak je weźmiemy, uruchomi się alarm? 84 00:06:26,429 --> 00:06:28,807 - Nie. - Zaskakujące. 85 00:06:28,890 --> 00:06:30,267 Chodźmy po nie. 86 00:06:35,438 --> 00:06:37,357 Czemu go nie nosisz? 87 00:06:37,440 --> 00:06:39,234 To skomplikowane. 88 00:06:39,317 --> 00:06:40,777 Jesteś królową. 89 00:06:40,860 --> 00:06:44,656 Pozwoliłeś temu uciec. To niedopuszczalne, Zin. 90 00:06:44,739 --> 00:06:49,786 Nie, filarowcy w tej chwili przeszukują pałac, bracie Lorok. 91 00:06:49,869 --> 00:06:53,707 Wkrótce to złapią. Nie ma powodu do zmartwień. 92 00:06:53,790 --> 00:06:56,209 Wszystko mam pod kontrolą. 93 00:06:56,751 --> 00:07:00,171 Nie jestem głupi. Nie czujesz tego? 94 00:07:00,255 --> 00:07:03,550 Nie. Znaczy, tak… A ty czujesz? 95 00:07:03,633 --> 00:07:06,803 Cuchnie, jakby dopiero co tędy przechodziło. 96 00:07:06,887 --> 00:07:10,932 Zapewniam, że wkrótce trafi do swojej klatki. 97 00:07:11,016 --> 00:07:16,021 Oby tak było, bracie Zin. Inaczej ty trafisz do klatki. 98 00:07:27,908 --> 00:07:29,326 Pasuje ci. 99 00:07:40,086 --> 00:07:42,339 Tutaj nic ci nie grozi. 100 00:07:48,011 --> 00:07:51,139 Kolekcja ludzkich artefaktów króla Ojo. 101 00:07:51,223 --> 00:07:54,768 Naprawdę fascynował się ludźmi. 102 00:07:54,851 --> 00:08:00,565 Lorok uważa, że zatruwają umysł i przez nie mój ojciec oszalał. 103 00:08:01,107 --> 00:08:03,235 Dlatego trzyma je pod kluczem. 104 00:08:03,318 --> 00:08:08,990 To niedorzecz… nie rozważne z jego strony. 105 00:08:09,074 --> 00:08:11,409 Naprawdę mogą zatruć umysł. 106 00:08:11,493 --> 00:08:13,161 Pokażę ci. O tak. 107 00:08:16,248 --> 00:08:20,335 Czyli omnipod jest w jednym z nich? 108 00:08:20,418 --> 00:08:23,797 Tak. Zin zapewne tu go przechowuje. 109 00:08:23,880 --> 00:08:26,132 - Omni? - Nie wykrywam sygnału. 110 00:08:26,216 --> 00:08:29,261 Dobrze. Zacznijmy od tego. 111 00:08:30,220 --> 00:08:34,683 Piłki. Do rzucania, kozłowania, turlania, kopania, łapania, dryblowania. 112 00:08:36,476 --> 00:08:40,605 Rower. Miałaś taki w Sanktuarium. Tuba. Wydaje śmieszny dźwięk. 113 00:08:41,856 --> 00:08:44,150 Odtwarzacz. Stereo! 114 00:08:45,235 --> 00:08:48,113 Polaroid… z lampą błyskową. 115 00:08:52,492 --> 00:08:53,952 Ale wielki. 116 00:08:54,035 --> 00:08:56,079 Możesz go odwołać? 117 00:08:56,162 --> 00:08:58,123 Pamiętasz? Topiony mózg. 118 00:08:58,873 --> 00:09:00,959 - Królowo? - To Czip. 119 00:09:01,042 --> 00:09:03,086 - Czip? - Tak. 120 00:09:03,169 --> 00:09:06,172 Ulubieniec mojego ojca. 121 00:09:07,591 --> 00:09:09,259 Wierny tylko jemu. 122 00:09:17,309 --> 00:09:19,060 Nie jest taki jak reszta. 123 00:09:21,271 --> 00:09:22,272 Czip. 124 00:09:22,772 --> 00:09:25,734 Może ściągnie dla nas te górne? 125 00:09:33,074 --> 00:09:34,492 Dziękuję, Czip. 126 00:09:34,576 --> 00:09:37,370 Hej, posłuchaj. 127 00:09:38,914 --> 00:09:42,459 No wiesz, ja nie stopię ci mózgu. 128 00:09:42,542 --> 00:09:44,794 - Nie? - Nie zrobiłabym tego. 129 00:09:44,878 --> 00:09:46,504 No i nie potrafię. 130 00:09:46,588 --> 00:09:48,131 Nie topię mózgów. 131 00:09:50,050 --> 00:09:51,927 Dobrze wiedzieć. 132 00:09:53,428 --> 00:09:54,346 ŁUT SZCZĘŚCIA 133 00:09:54,429 --> 00:09:55,847 Działa. 134 00:09:55,931 --> 00:09:57,057 Ale numer. 135 00:09:57,140 --> 00:09:58,808 Witaj w krainie szczęścia. 136 00:09:58,892 --> 00:10:01,603 Wiesz, co to jest? Jakiś ołtarz? 137 00:10:01,686 --> 00:10:03,730 Nie wiem. 138 00:10:04,439 --> 00:10:07,400 Twój ojciec wiedział o ludziach więcej niż ja. 139 00:10:08,401 --> 00:10:10,487 - Dobra. - Powodzenia. 140 00:10:12,197 --> 00:10:15,867 Kurka. Ale ty masz pecha! 141 00:10:15,951 --> 00:10:20,956 To chyba gra. Ojciec mówił, że ludzie mają wspaniałe gry. 142 00:10:21,039 --> 00:10:23,416 Gra? No dobra. 143 00:10:23,500 --> 00:10:25,460 Zgadza się. To pinball. 144 00:10:25,544 --> 00:10:26,795 Powodzenia. 145 00:10:28,338 --> 00:10:29,965 Naciśnij to. Dobrze. 146 00:10:31,883 --> 00:10:32,884 Tak! 147 00:10:34,636 --> 00:10:36,763 - O tak! - Brawo. 148 00:10:36,846 --> 00:10:37,806 Nie daj się! 149 00:10:40,517 --> 00:10:43,270 Tak, świetnie! 150 00:10:45,522 --> 00:10:47,357 Co robisz tą ręką? 151 00:10:47,440 --> 00:10:50,902 Chcę przybić piątkę. Ludzie tak świętują. 152 00:10:50,986 --> 00:10:54,322 Po prostu dotykamy swoich dłoni. 153 00:10:55,156 --> 00:10:56,658 W ten sposób? 154 00:10:57,158 --> 00:10:59,786 Chyba. Dobrze nam idzie. 155 00:10:59,869 --> 00:11:02,539 - Powodzenia. - Ale zabawa. 156 00:11:03,248 --> 00:11:06,084 Nigdy nie miałam… 157 00:11:06,167 --> 00:11:07,210 Czego? 158 00:11:07,711 --> 00:11:08,962 Przyjaciółki. 159 00:11:09,713 --> 00:11:11,089 - Ja też nie. - Co? 160 00:11:12,924 --> 00:11:14,134 Szczerze wątpię. 161 00:11:14,217 --> 00:11:16,887 Nie, naprawdę. Dorastałam w bunkrze. 162 00:11:16,970 --> 00:11:19,139 Moi przyjaciele byli wymyśleni. 163 00:11:19,222 --> 00:11:22,309 Brzmi dołująco, gdy się to wypowie na głos. 164 00:11:22,392 --> 00:11:27,564 Czasami krzyczę, idąc holem, i udaję, że echo to odpowiedzi przyjaciół. 165 00:11:27,647 --> 00:11:32,235 Przez lata rozmawiałam z moim pluszakiem Migo. 166 00:11:32,736 --> 00:11:34,529 A teraz Szczęśliwy Grosik. 167 00:11:38,617 --> 00:11:44,331 Poszukajmy tego omnipoda, żebyś nie stopiła mi mózgu. 168 00:11:45,582 --> 00:11:50,879 Cieszę się, że mi pomagasz. Jak królowa może nie mieć przyjaciół? 169 00:11:50,962 --> 00:11:55,091 Zostanę nią dopiero, gdy pomyślnie ukończę naukę. 170 00:11:55,175 --> 00:12:00,096 Całe życie trenowałam do czegoś, co może wykraczać ponad moje siły. 171 00:12:00,180 --> 00:12:03,642 Masz większe szanse niż ja. Jesteś nieustraszona. 172 00:12:04,226 --> 00:12:06,645 Bardzo dobrze udaję. 173 00:12:06,728 --> 00:12:10,523 Tymczasem w środku jestem kłębkiem nerwów. 174 00:12:11,274 --> 00:12:13,735 Nie jesteś kępką nerwów. 175 00:12:13,818 --> 00:12:16,821 A ty jesteś urodzoną królową. 176 00:12:16,905 --> 00:12:20,617 Z łatwością przyszło ci rozkazywanie tym olbrzymom. 177 00:12:20,700 --> 00:12:23,828 A ty postawiłaś się Lorokowi i Zinowi. 178 00:12:24,537 --> 00:12:27,082 Grałam potwora, za którego mnie mają. 179 00:12:27,999 --> 00:12:29,668 Może Darius miała rację. 180 00:12:31,169 --> 00:12:35,048 Mój ojciec nie zgadzał się z Darius ani Lorokiem. 181 00:12:35,757 --> 00:12:41,096 Kiedy nasza planeta umierała, ojciec wybrał tę na nasz nowy dom. 182 00:12:41,179 --> 00:12:44,933 Zasiał ziarno, z którego wyrosła dzisiejsza Orbona. 183 00:12:45,433 --> 00:12:48,937 Wyobraź sobie jego zdumienie, gdy odkrył, 184 00:12:49,020 --> 00:12:52,524 że kiedyś istniało tu zaawansowane życie. 185 00:12:52,607 --> 00:12:56,486 Jak myślisz, dlaczego to zbierał? 186 00:12:56,570 --> 00:13:00,365 Ludzie go fascynowali. 187 00:13:00,448 --> 00:13:02,284 Wiedział, co zrobili, 188 00:13:02,367 --> 00:13:06,538 a mimo to wierzył, że byli życzliwi i dobrzy. 189 00:13:06,621 --> 00:13:08,999 Teraz wiem, że miał rację. 190 00:13:09,082 --> 00:13:11,126 Dlatego potrzebuję omniego. 191 00:13:11,710 --> 00:13:14,880 - Chcę odnaleźć swoich. - Mogę ci pomóc. 192 00:13:18,592 --> 00:13:20,135 Złota Rybka. 193 00:13:20,218 --> 00:13:21,219 Złota Rybka? 194 00:13:21,303 --> 00:13:25,015 Ojciec nazwał ją tak po waszym arcydrapieżniku. 195 00:13:25,098 --> 00:13:29,060 Nie widziałam jej, odkąd byłam dzieckiem. 196 00:13:29,144 --> 00:13:33,773 Jeździliśmy nią, kiedy ledwo sięgałam ponad deskę rozdzielczą. 197 00:13:33,857 --> 00:13:36,359 Ojciec chciał mi ją przekazać. 198 00:13:36,443 --> 00:13:37,903 Brakuje ci go. 199 00:13:40,363 --> 00:13:41,448 Tak. 200 00:13:42,616 --> 00:13:44,409 Wsiadaj. 201 00:13:49,915 --> 00:13:51,416 Jest niesamowita. 202 00:13:52,375 --> 00:13:54,085 Orbońska technologia. 203 00:13:55,212 --> 00:13:56,713 W ludzkim pojeździe. 204 00:13:56,796 --> 00:14:03,094 Marzyliśmy o świecie, w którym ludzie i Orbonianie dzielą zasoby i planetę. 205 00:14:05,680 --> 00:14:09,434 Jest twój. Weź go. Pomoże ci odnaleźć swoich. 206 00:14:10,101 --> 00:14:13,313 - Nie mogłabym. - Tego chciałby mój ojciec. 207 00:14:14,439 --> 00:14:15,440 Dziękuję. 208 00:14:22,030 --> 00:14:23,114 Tu są! 209 00:14:24,324 --> 00:14:25,450 Pojmać człowieka! 210 00:14:25,533 --> 00:14:28,870 - Nie. - Nie? Chronisz to monstrum? 211 00:14:29,663 --> 00:14:32,415 To… moja przyjaciółka. 212 00:14:32,499 --> 00:14:36,753 Przyjaciółka? Porwała cię. Cud, że nie stopiła ci mózgu. 213 00:14:37,671 --> 00:14:39,965 - Puszczaj! - Zaraz… 214 00:14:40,048 --> 00:14:42,509 Królowa się tak nie zachowuje. 215 00:14:42,592 --> 00:14:46,221 Okrywasz hańbą tron i swojego ojca. 216 00:14:46,304 --> 00:14:49,266 Nie rozumiesz. Wysłuchaj mnie, proszę. 217 00:15:00,777 --> 00:15:06,199 Spójrz na siebie: miękka, mizerna, bez pazurów, małe zęby. 218 00:15:06,700 --> 00:15:12,122 Zmysły słabe, niedorozwinięte, niedostosowane do otoczenia. 219 00:15:12,205 --> 00:15:18,003 A mimo to twój gatunek zdominował planetę. Lorok chce wiedzieć jak. 220 00:15:18,086 --> 00:15:22,090 Nic o tym nie wiem. Chcę znaleźć omnipoda od Przydatka. 221 00:15:22,924 --> 00:15:26,094 Czyli szukasz drugiego takiego. 222 00:15:29,431 --> 00:15:31,266 - Znowu? - To moje. 223 00:15:31,349 --> 00:15:33,560 Teraz oba są moje. 224 00:15:33,643 --> 00:15:35,520 - Nie jestem twój. - Tak. 225 00:15:35,604 --> 00:15:39,524 Te omni-kłody wspaniale zaprezentują się w gablotach. 226 00:15:40,233 --> 00:15:43,737 Pomóż. Mamusiu, boję się. 227 00:15:43,820 --> 00:15:46,489 Potwór chce mnie dopaść. 228 00:15:46,573 --> 00:15:48,241 Spójrz na mnie. 229 00:15:48,992 --> 00:15:50,660 Pomóż. Boję się. 230 00:15:51,453 --> 00:15:56,666 Nie zbliżaj się z tym do mnie. Stopię twoje organy jeden po drugim. 231 00:15:56,750 --> 00:15:58,752 Organy? A nie mózg? 232 00:15:58,835 --> 00:16:00,879 Wsio ryba. Stopię wszystko. 233 00:16:01,880 --> 00:16:03,840 Przyda się większa dawka. 234 00:16:03,924 --> 00:16:06,760 - Pomogę ci. - Pomożesz? 235 00:16:06,843 --> 00:16:08,887 Ta próżna twarz. 236 00:16:08,970 --> 00:16:12,432 Jakbyś prosił o śmierć w niewyobrażalnej agonii. 237 00:16:12,515 --> 00:16:13,725 Współpraca. 238 00:16:13,808 --> 00:16:14,935 Pomogę. 239 00:16:15,018 --> 00:16:18,271 Przyszłam tylko po omniego od Przydatka. 240 00:16:18,355 --> 00:16:21,441 A że jesteś rozsądną istotą, 241 00:16:21,524 --> 00:16:26,780 to gdy udowodnię ci, co potrafię, nie będę musiała cię krzywdzić. 242 00:16:26,863 --> 00:16:28,907 Udowodnisz. Niby jak? 243 00:16:28,990 --> 00:16:30,367 Piaszczowiec. 244 00:16:30,450 --> 00:16:33,453 Krzycz. Śpij. 245 00:16:33,536 --> 00:16:36,122 Krzyczę. Śpię. 246 00:16:39,584 --> 00:16:44,422 Jego organy wewnętrzne i mózg stopiły się w papkę. 247 00:16:44,506 --> 00:16:45,924 Sam sprawdź. 248 00:16:46,007 --> 00:16:47,717 Założyłabym rękawiczki. 249 00:16:50,679 --> 00:16:51,555 Ojej! 250 00:16:51,638 --> 00:16:54,474 - Czekaj. Uwolnij. - Straż! 251 00:16:55,141 --> 00:16:57,686 Hej! Wracaj tu z omnipodami! 252 00:16:57,769 --> 00:16:59,104 Straż! 253 00:16:59,187 --> 00:17:01,439 Mamy problem w laboratorium! 254 00:17:01,523 --> 00:17:03,358 Straż! 255 00:17:03,441 --> 00:17:04,985 No nie! 256 00:17:05,068 --> 00:17:06,861 Ilu was tu jest? 257 00:17:22,585 --> 00:17:25,213 Muszę się dostać do złotej rybki. 258 00:17:48,403 --> 00:17:49,946 Co? 259 00:17:50,030 --> 00:17:51,239 Gdzie ona jest? 260 00:18:00,832 --> 00:18:01,791 Czip! 261 00:18:05,712 --> 00:18:07,172 Dzięki, Czip! 262 00:18:09,925 --> 00:18:11,801 Wsiadaj. Szybko! 263 00:18:11,885 --> 00:18:13,553 Albo stopię ci mózg. 264 00:18:17,682 --> 00:18:20,352 - Umiesz prowadzić? - Nie! 265 00:18:31,529 --> 00:18:32,739 Uważaj! 266 00:18:35,825 --> 00:18:38,495 - Wywieźmy cię stąd. - Jeszcze nie. 267 00:18:38,578 --> 00:18:41,206 Zin zabrał oba omnipody. 268 00:18:41,289 --> 00:18:42,666 Odzyskamy je. 269 00:18:44,376 --> 00:18:47,921 A co z Lorokiem? Nie chcę wpakować cię w kłopoty. 270 00:18:48,421 --> 00:18:50,173 To nie ja mam kłopoty. 271 00:18:59,349 --> 00:19:00,809 Ty. 272 00:19:00,892 --> 00:19:03,436 - Straż! Pojmać człowieka! - Nie. 273 00:19:03,520 --> 00:19:06,606 - Wasza Wysokość, człowiek jest… - Nie. 274 00:19:06,690 --> 00:19:09,442 Odsuń się. Blokujesz mój tron. 275 00:19:09,526 --> 00:19:14,155 Ten człowiek zatruł twój umysł. To samo spotkało twojego ojca. 276 00:19:14,239 --> 00:19:19,160 Nie wspominaj mojego ojca. Już nie reprezentujesz jego ani królestwa. 277 00:19:19,244 --> 00:19:22,122 Podaj mi moje berło. 278 00:19:22,205 --> 00:19:23,832 - Natychmiast! - Straż. 279 00:19:23,915 --> 00:19:26,626 Królowa jest zarażona. Usunąć ją. 280 00:19:29,170 --> 00:19:32,382 Straż? Pojmać je obie. Natychmiast. 281 00:19:43,935 --> 00:19:48,273 Jestem królową Ojo. Władczynią Orbony. 282 00:19:48,356 --> 00:19:51,860 Podaj mi moje berło. 283 00:20:07,918 --> 00:20:09,252 Zinie. 284 00:20:09,336 --> 00:20:11,296 Przynieś mi omnipody. 285 00:20:11,880 --> 00:20:14,883 Tak, Wasza Wysokość. 286 00:21:00,387 --> 00:21:03,682 No dalej. Zadziałajcie. 287 00:21:03,765 --> 00:21:06,434 Regeneracja omniego ósmej generacji. 288 00:21:08,603 --> 00:21:10,730 Witaj. Zadaj mi pytanie. 289 00:21:11,356 --> 00:21:14,859 Pokieruj mnie do pierwotnego właściciela. 290 00:21:15,443 --> 00:21:21,783 Współrzędne: 40.7128 stopni na północ, 74.0060 stopni na zachód. 291 00:21:21,866 --> 00:21:25,412 - Odległość? - 256 kilometrów. 292 00:21:25,495 --> 00:21:26,746 Przesyłam dane. 293 00:21:29,207 --> 00:21:30,458 Jesteś pewna? 294 00:21:30,959 --> 00:21:34,337 Jak mówiłam, tego chciałby mój ojciec. 295 00:21:36,423 --> 00:21:38,174 Przesyłanie zakończone. 296 00:21:38,717 --> 00:21:41,386 Odezwę się, przyjaciółko. 297 00:21:42,220 --> 00:21:44,848 Dokonasz wspaniałych rzeczy. 298 00:21:44,931 --> 00:21:47,142 Wiem, że znów się spotkamy. 299 00:21:47,225 --> 00:21:49,561 Liczę na to, Wasza Wysokość. 300 00:21:57,861 --> 00:21:59,237 Dziękuję, Czip! 301 00:22:13,251 --> 00:22:15,462 Ziemska zjawa. 302 00:22:21,801 --> 00:22:23,637 NA PODSTAWIE KSIĄŻEK TONY'EGO DITERLIZZIEGO 303 00:23:49,264 --> 00:23:51,266 Napisy: Daria Okoniewska