1
00:00:04,842 --> 00:00:06,483
Poprzednio...
2
00:00:07,083 --> 00:00:08,763
Pamiętasz to, kolego?
3
00:00:08,763 --> 00:00:11,402
Mówiłem, że mamy do pogadania.
4
00:00:11,402 --> 00:00:13,443
Jesteś mi coś winien.
"DON MA DŁUG"
5
00:00:14,043 --> 00:00:17,442
Nie wpuszczam tu nikogo
bez dokładnej weryfikacji.
6
00:00:17,442 --> 00:00:21,323
Powinnam zająć się biedaczkami,
które zasłojowała Victoria Jones,
7
00:00:21,323 --> 00:00:22,562
zanim umrą.
8
00:00:23,003 --> 00:00:25,203
Mózgownice umierają?!
9
00:00:26,762 --> 00:00:28,762
Po tym nieudanym seansie
10
00:00:29,122 --> 00:00:32,043
nie czuję się ani wiedźmą,
ani osobą lubianą.
11
00:00:32,043 --> 00:00:33,963
Nie wiem, kim jestem...
12
00:00:34,963 --> 00:00:38,842
A może wyjdzie stąd pani
i zajmie się Mózgownicami
13
00:00:38,842 --> 00:00:40,402
w moim ciele?
14
00:00:51,243 --> 00:00:53,003
Każdego dopada zwątpienie...
15
00:00:53,003 --> 00:00:55,563
Velma, znajdź wreszcie
tego zabójcę od fiutów.
16
00:00:55,883 --> 00:00:59,003
Wszyscy się boją,
a strach Sophie utrudnia mi życie!
17
00:00:59,003 --> 00:01:01,122
Wybacz!
Chronię to, co kocham.
18
00:01:01,122 --> 00:01:02,122
Do roboty!
19
00:01:02,722 --> 00:01:05,883
Moja bezsilność w tej sprawie
sprawiała, że marzenie
20
00:01:06,202 --> 00:01:08,803
o karierze detektywistycznej
w wielkim mieście
21
00:01:08,803 --> 00:01:09,922
zakrawało na kpinę.
22
00:01:10,323 --> 00:01:12,963
Do tego doszło mocne zderzenie
z rzeczywistością
23
00:01:13,323 --> 00:01:15,362
w postaci szkolnego Dnia Kariery.
24
00:01:15,362 --> 00:01:16,642
PRZYSZŁOŚĆ PRZED TOBĄ!
25
00:01:17,202 --> 00:01:19,883
Rodzice wspierają mnie
w dążeniu do marzeń,
26
00:01:19,883 --> 00:01:21,683
ale przykład dają mi marny.
27
00:01:22,043 --> 00:01:25,122
Szkoła średnia!
Jeden fałszywy krok wystarczył,
28
00:01:25,122 --> 00:01:27,202
by moje ideały legły w gruzach
29
00:01:27,202 --> 00:01:30,163
za sprawą tak zwanych przyjaciół.
30
00:01:30,163 --> 00:01:34,963
Rozpaczliwie szukałam więc kogoś,
komu udało się spełnić swoje dążenia.
31
00:01:34,963 --> 00:01:36,762
Dziś wybory szeryfa!
32
00:01:37,282 --> 00:01:39,603
- Marzymy o wygranej!
- To też marzenia!
33
00:01:39,603 --> 00:01:42,362
Emocjonujemy się
jak realitką "Amazing Race.
34
00:01:42,362 --> 00:01:45,402
Jeśli zostaniemy szeryfkami,
odstawimy antydepresanty.
35
00:01:46,642 --> 00:01:48,723
Muszę odwieźć twojego ojca do domu.
36
00:01:48,723 --> 00:01:51,002
Pilnuj stoiska i zetrzyj ten olej.
37
00:01:51,002 --> 00:01:52,723
Pora się pogodzić z tym,
38
00:01:52,723 --> 00:01:55,163
że takim jak ja
marzenia się nie spełniają.
39
00:01:55,523 --> 00:01:56,683
Velma!
40
00:01:57,122 --> 00:01:58,323
Babcia żyje!
41
00:01:58,323 --> 00:01:59,883
Kontynuuje badania.
42
00:01:59,883 --> 00:02:03,243
Jej mózg jest w ciele Daphne.
Przyszła ratować Mózgownice!
43
00:02:03,243 --> 00:02:06,002
- Nie dziękuj za zaszczyt.
- Że co?!
44
00:02:11,482 --> 00:02:14,123
Doktor Edna Perdue?
Jest pani w ciele Daphne?
45
00:02:14,123 --> 00:02:17,883
- Mówi pani jak ona!
- Korzystam z jej strun głosowych.
46
00:02:17,883 --> 00:02:20,202
Ale mój głos brzmi dla mnie tak samo.
47
00:02:20,202 --> 00:02:23,642
To jedno z neurologicznych dziwactw
ludzkiego mózgu.
48
00:02:23,642 --> 00:02:27,522
Kolejnym jest poszukiwanie siebie
w słoju, co właśnie robi Daphne.
49
00:02:27,522 --> 00:02:30,123
Oby zdołała się odnaleźć
w ten sposób,
50
00:02:30,123 --> 00:02:32,642
- ale czy to bezpieczne?
- Pytasz o ryzyko?
51
00:02:32,642 --> 00:02:36,123
Większym jest dla niej satysfakcja,
jaką czerpię z jej ciała!
52
00:02:37,922 --> 00:02:41,682
Mam okazję poznać
wspaniałą pionierkę i badaczkę.
53
00:02:42,202 --> 00:02:43,802
Jak osiągnęła pani cel?
54
00:02:43,802 --> 00:02:45,883
Który dezodorant dał pani pewność?
55
00:02:45,883 --> 00:02:48,362
Przerwę ci,
ale musimy ratować Mózgownice.
56
00:02:48,362 --> 00:02:50,003
Spójrz na post Loli.
57
00:02:50,642 --> 00:02:51,962
A co jej grozi?
58
00:02:51,962 --> 00:02:54,962
Że ktoś ją zeskrinszotuje
i będzie do niej trzepał?
59
00:02:54,962 --> 00:02:56,922
- U niej wszystko gra.
- Nie.
60
00:02:56,922 --> 00:02:59,843
Gdy zużyje substancje odżywcze
z roztworu, umrze.
61
00:02:59,843 --> 00:03:02,003
Ale nie ma tego złego,
62
00:03:02,003 --> 00:03:04,642
bo wtedy poddam ją sekcji!
63
00:03:04,642 --> 00:03:07,883
Dość! Mózgownice to nasze koleżanki,
a nie preparaty.
64
00:03:07,883 --> 00:03:10,443
Nie możesz być tak pozbawiona uczuć.
65
00:03:10,443 --> 00:03:11,802
Norville?
66
00:03:11,802 --> 00:03:14,003
Z kim to mam się koniecznie spotkać?
67
00:03:14,003 --> 00:03:15,682
Z Daphne?
68
00:03:15,682 --> 00:03:16,723
Właśnie.
69
00:03:17,043 --> 00:03:19,003
Daphne, co powiesz swojej cór...
70
00:03:19,323 --> 00:03:21,163
- ...pani dyrektor?
- Blythe?
71
00:03:21,723 --> 00:03:23,522
Nie mam na to czasu.
72
00:03:23,522 --> 00:03:26,802
Dla ciebie: pani dyrektor.
Zresztą ja też nie mam czasu.
73
00:03:27,163 --> 00:03:28,922
Wracam na Dzień Kariery.
74
00:03:28,922 --> 00:03:31,603
Niektórzy desperaci
myślą o zawodzie nauczyciela.
75
00:03:32,642 --> 00:03:35,443
Kurde!
Nie widziała pani córki od 30 lat.
76
00:03:35,443 --> 00:03:37,723
- Jest pani bez serca!
- Nieprawda.
77
00:03:37,723 --> 00:03:40,323
Jednak uczucia nas dekoncentrują.
78
00:03:40,323 --> 00:03:43,563
Trzeba się ich wyzbyć,
by osiągnąć wymarzony cel.
79
00:03:43,563 --> 00:03:47,003
Natomiast ta rozmowa oddala nas
od uratowania Mózgownic.
80
00:03:47,362 --> 00:03:48,443
Racja!
81
00:03:48,443 --> 00:03:51,522
Przynieś słoje do sali pana S.,
zanim się wykończą!
82
00:03:52,242 --> 00:03:54,962
Tylko co nas to obchodzi,
co, pani doktor?
83
00:03:54,962 --> 00:03:57,723
- Twoje lizusostwo to strata czasu.
- Oczywiście.
84
00:03:59,242 --> 00:04:00,163
PSYCHIATRYK
85
00:04:03,642 --> 00:04:05,762
Dlaczego nie trafiłam do spa?
86
00:04:06,082 --> 00:04:07,843
Jestem gościem doktor Perdue.
87
00:04:07,843 --> 00:04:10,082
Nie wepchnęłam się na chama!
88
00:04:10,082 --> 00:04:13,043
Na podstawie pani fal mózgowych
komputer określił,
89
00:04:13,043 --> 00:04:17,122
że najlepszym dla pani miejscem
będzie sala z okazami przyrody.
90
00:04:18,163 --> 00:04:22,242
Więc komputer ocenił mnie
jako szkolną celebrytkę, nie wiedźmę.
91
00:04:22,242 --> 00:04:26,482
Nikt tak chętnie nie pozuje do zdjęć
ze zwierzątkami, jak szkolne gwiazdy.
92
00:04:28,922 --> 00:04:30,043
O, Boże!
93
00:04:31,802 --> 00:04:33,283
Ojcze O'Rourke?
94
00:04:33,723 --> 00:04:35,362
Przyszedłem oddać fanty
95
00:04:35,362 --> 00:04:37,163
z czasu fascynacji katolicyzmem.
96
00:04:38,322 --> 00:04:40,203
Jest tu ksiądz?
97
00:04:40,723 --> 00:04:42,482
Wybacz, ojcze, bom zgrzeszyła.
98
00:04:42,802 --> 00:04:45,322
- Czy przyjmie ksiądz moją spowiedź?
- Nie...
99
00:04:45,802 --> 00:04:47,843
Zresztą, co ja mam do roboty?
100
00:04:47,843 --> 00:04:48,843
Słucham!
101
00:04:50,802 --> 00:04:52,562
Tak jak się spodziewałam!
102
00:04:52,562 --> 00:04:55,322
Pan S. usiłował odtworzyć
moje prace badawcze
103
00:04:55,322 --> 00:04:58,843
i miał tu prawie wszystkie składniki
do przygotowania roztworu.
104
00:04:59,203 --> 00:05:00,523
O, snaczki!
105
00:05:00,523 --> 00:05:03,083
Nie poskąpię sobie,
przecież ciało nie moje.
106
00:05:03,083 --> 00:05:06,242
Skąd znał skład roztworu,
skoro nie z pani dzienników?
107
00:05:06,242 --> 00:05:08,802
Był przystojny,
ale rozumem nie grzeszył.
108
00:05:08,802 --> 00:05:11,603
Projekt SKOOBI
dysponował częścią moich wyników,
109
00:05:11,603 --> 00:05:14,002
gdy zamknięto laboratoria
w Fort Crystal.
110
00:05:14,002 --> 00:05:16,482
Pan S. musiał je tam odnaleźć.
111
00:05:17,163 --> 00:05:19,322
Kolega taty, Don, służy w armii.
112
00:05:19,322 --> 00:05:21,442
Mogę go zapytać o projekt SKOOBI.
113
00:05:21,442 --> 00:05:23,163
Może coś wie o zabójstwach.
114
00:05:23,163 --> 00:05:26,723
Żaden wojskowy nie zdradzi ci
tak wrażliwych danych.
115
00:05:26,723 --> 00:05:29,283
Umrzemy? Ale jak to?!
116
00:05:29,643 --> 00:05:31,843
Miałeś im nic nie mówić!
117
00:05:31,843 --> 00:05:32,843
Mieszaj.
118
00:05:34,562 --> 00:05:36,562
Kazałam wprowadzić je w narkozę.
119
00:05:36,562 --> 00:05:39,283
Tak nie można!
To nie CIA ani lata 50.
120
00:05:39,283 --> 00:05:41,122
Należy im się wiedza!
121
00:05:41,122 --> 00:05:43,882
Daphne,
według sondaży twoje matki wygrają...
122
00:05:43,882 --> 00:05:45,403
Masz dziwną aurę.
123
00:05:46,283 --> 00:05:47,603
Oceniasz mnie?
124
00:05:47,603 --> 00:05:49,843
Coś tu nie gra.
Dzwonię do nich...
125
00:05:51,043 --> 00:05:53,922
- Czy tak nie łatwiej?
- Co tu się dzieje?!
126
00:05:53,922 --> 00:05:55,763
Spokojnie, nie umrzecie.
127
00:05:56,122 --> 00:06:01,083
Skrystalizowana glutamina przedłuża
żywotność mózgu na czas nieokreślony.
128
00:06:01,403 --> 00:06:05,163
Wymienimy roztwór w waszych słojach
i wszystko będzie dobrze.
129
00:06:05,163 --> 00:06:07,083
Czy to miało tak być?
130
00:06:10,362 --> 00:06:12,242
Zgrzeszyłaś gniewem?
131
00:06:12,242 --> 00:06:13,963
To ma być grzech?
132
00:06:14,362 --> 00:06:16,963
- Wszyscy wierni zawsze wnerwieni!
- Prawda.
133
00:06:16,963 --> 00:06:18,723
Ale mam z tym kłopot,
134
00:06:18,723 --> 00:06:21,802
bo koleżanki w pracy
zawsze zjadają bajgle same
135
00:06:21,802 --> 00:06:23,523
i dla mnie nie wystarcza!
136
00:06:23,843 --> 00:06:26,163
A zapach pumpernikla
po prostu mnie odrzuca.
137
00:06:26,482 --> 00:06:28,603
Ja mam tak z wonią drobnych monet.
138
00:06:28,603 --> 00:06:32,963
Przywodzi mi na myśl to, jak matka
nędznie opłacała naszych służących.
139
00:06:34,442 --> 00:06:35,843
Ale ksiądz zabawny!
140
00:06:36,482 --> 00:06:39,242
Ośmielę się, a co!
Da mi ksiądz swój numer?
141
00:06:41,682 --> 00:06:42,922
Pewnie.
142
00:06:42,922 --> 00:06:46,442
555-0-111, jak w serialu,
tak że łatwo zapamiętać.
143
00:06:46,802 --> 00:06:49,362
Ja też o coś spytam:
Ile pani ma lat?
144
00:06:51,603 --> 00:06:53,283
Halo, jest tu kto?
145
00:06:58,403 --> 00:07:00,482
- Coś ty zrobiła?
- Nie wiem!
146
00:07:00,482 --> 00:07:04,002
Nie da się zrobić drugiej partii
albo tego rozwodnić?
147
00:07:04,002 --> 00:07:06,043
Nie mam więcej glutaminy.
148
00:07:06,043 --> 00:07:09,122
Jej synteza zajęłaby tygodnie,
no chyba że...
149
00:07:09,122 --> 00:07:11,643
Opracowałam proces
krystalizacji glutaminy
150
00:07:11,643 --> 00:07:14,203
podczas projektu SKOOBI
w Fort Crystal...
151
00:07:14,203 --> 00:07:17,922
Skoro zostały tam wyniki pani badań,
może jest i glutamina!
152
00:07:17,922 --> 00:07:21,002
Narysuję ci mapkę,
żebyś wiedziała, gdzie szukać.
153
00:07:21,322 --> 00:07:24,482
Jeśli wojsko mnie tam przyłapie,
grozi mi więzienie!
154
00:07:24,482 --> 00:07:26,682
Wielcy detektywi są nieuchwytni,
Velmo.
155
00:07:27,122 --> 00:07:30,283
Czy masz dość determinacji,
by sięgać do marzeń?
156
00:07:35,283 --> 00:07:36,802
Fred, uważaj!
157
00:07:36,802 --> 00:07:39,362
- Potrzebuję twojej rady!
- Rady?
158
00:07:39,362 --> 00:07:42,242
- To pilniejsze niż krwotok trzewny?
- Owszem!
159
00:07:42,242 --> 00:07:45,043
Poznałem kobietę
w nietypowych okolicznościach.
160
00:07:45,043 --> 00:07:47,403
Daphne też jest
ciut od ciebie starsza.
161
00:07:47,403 --> 00:07:49,603
Warto spotykać się
ze starszą kobietą?
162
00:07:49,603 --> 00:07:50,963
Nie mam czasu!
163
00:07:53,002 --> 00:07:54,482
Mama?
164
00:08:00,562 --> 00:08:01,922
Drobniaki.
165
00:08:04,603 --> 00:08:05,682
Tato,
166
00:08:05,682 --> 00:08:09,163
na Dniu Kariery dotarło do mnie,
że lepiej porzucić marzenia
167
00:08:09,163 --> 00:08:12,002
- i rozważyć pójście do wojska.
- Serio?
168
00:08:12,322 --> 00:08:14,763
- Tam trzeba wcześnie wstawać.
- Wiem.
169
00:08:14,763 --> 00:08:16,603
Trudno mi się zdecydować.
170
00:08:16,603 --> 00:08:19,523
Gdyby Don zrobił mi obchód
po bazie wojskowej,
171
00:08:19,523 --> 00:08:22,442
- byłoby łatwiej.
- Nie wiem, czy to możliwe.
172
00:08:22,442 --> 00:08:23,963
Don mnie unika.
173
00:08:23,963 --> 00:08:27,882
Jeśli będę mu słał esemesy,
wejdę w rolę petenta, nie kolegi.
174
00:08:28,203 --> 00:08:31,043
Jak się zaciągnę,
nie zapłacisz za moje studia.
175
00:08:31,043 --> 00:08:32,283
Już piszę!
176
00:08:33,202 --> 00:08:34,123
Załatwione!
177
00:08:34,842 --> 00:08:36,363
Nie mogę umrzeć!
178
00:08:36,363 --> 00:08:39,562
- Mam wystąpić w reklamie łamigłówek.
- Wystąpisz.
179
00:08:39,562 --> 00:08:42,123
Mam do Velmy całkowite zaufanie.
180
00:08:42,123 --> 00:08:44,202
- Naprawdę?
- A skąd!
181
00:08:44,562 --> 00:08:46,763
Ale nie chcę słuchać narzekań.
182
00:08:47,082 --> 00:08:50,363
To przedostatnia
faza śmierci mózgowej.
183
00:08:50,363 --> 00:08:52,922
- Potem zaczyna się drama...
- Co takiego?!
184
00:08:52,922 --> 00:08:56,962
Pochwaliłam ci się tą reklamą,
a ty mnie wysiudałaś, zdziro!
185
00:08:57,922 --> 00:08:59,483
Melodramat...
186
00:08:59,483 --> 00:09:01,363
Przez ciebie się pokłóciłyśmy!
187
00:09:01,682 --> 00:09:04,243
Zepsułaś nam nasze wspólne urodziny!
188
00:09:05,202 --> 00:09:08,243
Tuż przed śmiercią
mózgi zaczynają wreszcie
189
00:09:08,643 --> 00:09:09,962
śmiertelnie nudzić.
190
00:09:10,283 --> 00:09:14,082
Skoro się pogodziłyśmy,
może opowiem wam swój wczorajszy sen?
191
00:09:15,243 --> 00:09:16,163
Szok.
192
00:09:16,483 --> 00:09:18,763
Dobrze ci radzę, zajmij się sobą.
193
00:09:19,082 --> 00:09:20,802
Jeśli dojdziesz do czegoś,
194
00:09:20,802 --> 00:09:23,082
ludzie będą cię zawsze kochać
i szanować.
195
00:09:23,403 --> 00:09:24,483
Zawsze?
196
00:09:24,483 --> 00:09:28,322
Ale ja chcę, by były szczęśliwe,
nawet jeśli zostało im mało czasu.
197
00:09:28,322 --> 00:09:30,442
Velma na pewno wszystko załatwi,
198
00:09:30,442 --> 00:09:34,283
ale może macie jakąś listę życzeń
do spełnienia na wszelki wypadek?
199
00:09:34,283 --> 00:09:36,922
Zawsze chciałyśmy założyć zespół.
200
00:09:36,922 --> 00:09:39,962
Bo kłócimy się już
jak weteranki scen.
201
00:09:39,962 --> 00:09:41,123
Do roboty!
202
00:09:41,763 --> 00:09:44,043
- Doktor Purdue, idzie pani?
- Akurat!
203
00:09:44,363 --> 00:09:47,283
Wy nadal macie szansę,
ona już dawno jest martwa.
204
00:09:49,722 --> 00:09:51,483
Co się stało? Kim jesteś?
205
00:09:53,123 --> 00:09:54,523
BAZA WOJSKOWA
206
00:09:55,202 --> 00:09:56,523
Nie narób wstydu.
207
00:09:57,043 --> 00:10:00,123
Don to mój dawny kumpel.
Załatwia mi też fuchy.
208
00:10:00,123 --> 00:10:03,243
Pamiętasz grzyb,
zmieniający ludzi w zombie?
209
00:10:03,243 --> 00:10:04,802
- Nie.
- Otóż to.
210
00:10:06,442 --> 00:10:08,442
- Wysiadać!
- Boże!
211
00:10:08,442 --> 00:10:10,243
- Coś spaprałam?
- Nie ty!
212
00:10:10,802 --> 00:10:12,202
Blondas.
213
00:10:12,682 --> 00:10:13,842
Cześć.
214
00:10:16,322 --> 00:10:18,562
Czekałem na sercową poradę Velmy,
215
00:10:18,562 --> 00:10:21,003
ale zapach drobniaków
w aucie jej ojca
216
00:10:21,003 --> 00:10:23,763
przypomniał mi matkę
i ze wzburzenia zasnąłem.
217
00:10:23,763 --> 00:10:25,643
Masz fart, synu!
218
00:10:25,643 --> 00:10:29,842
Normalnie zamknąłbym cię w jednym
z naszych nieistniejących więzień,
219
00:10:30,202 --> 00:10:33,403
ale chcę zrobić dobre wrażenie
na naszej VIP-ce.
220
00:10:33,403 --> 00:10:36,202
Ma pan na myśli
VIP-a w rodzaju żeńskim
221
00:10:36,202 --> 00:10:39,562
- czy mój fanfik "Velma in Paris"?
- To pierwsze!
222
00:10:39,562 --> 00:10:41,802
Armia ma problemy wizerunkowe.
223
00:10:42,202 --> 00:10:46,123
Jeśli taka bystra dziewczyna
włoży mundur, inni też pomyślą:
224
00:10:46,123 --> 00:10:48,043
Może się zaciągnę?
225
00:10:48,043 --> 00:10:49,562
To jakaś lipa!
226
00:10:49,562 --> 00:10:52,562
Muszę się najpierw więcej dowiedzieć.
227
00:10:52,562 --> 00:10:55,363
Proponuję obchód bazy
połączony ze śpiewem.
228
00:10:55,363 --> 00:10:58,003
Doskonale!
Fred może się przyłączyć.
229
00:10:58,003 --> 00:11:02,003
Armii przyda się taki goguś,
żeby wyłgać się z czegoś w sądzie.
230
00:11:02,003 --> 00:11:03,602
Chcę do helikoptera!
231
00:11:06,123 --> 00:11:07,922
Chcą wystąpić na Dniu Kariery?
232
00:11:07,922 --> 00:11:10,763
Przecież usiłujemy
pozbawiać dzieciaki marzeń.
233
00:11:10,763 --> 00:11:12,883
- Niech będzie.
- Dziękujemy!
234
00:11:13,483 --> 00:11:15,163
Kurczę, mamy problem.
235
00:11:17,322 --> 00:11:20,523
Cholera!
Nie da się spełniać marzeń bez rąk?!
236
00:11:20,883 --> 00:11:24,322
Jeśli umieścimy na waszych
płatach mózgowych elektrody
237
00:11:24,322 --> 00:11:26,322
i podłączymy instrumenty,
238
00:11:26,322 --> 00:11:29,163
będziecie mogły grać
impulsami nerwowymi.
239
00:11:30,562 --> 00:11:31,802
Przedziwne!
240
00:11:32,123 --> 00:11:34,562
Zabrzmiałaś dokładnie jak moja matka.
241
00:11:35,043 --> 00:11:36,643
To chyba dobrze?
242
00:11:36,643 --> 00:11:40,442
Była błyskotliwą czarną naukowczynią,
wyprzedzającą swoją epokę.
243
00:11:40,442 --> 00:11:42,842
- Podziwiałaś ją za to.
- Tak...
244
00:11:44,283 --> 00:11:46,003
- Ciekawe.
- ... i nie.
245
00:11:46,363 --> 00:11:47,283
Słucham?!
246
00:11:47,722 --> 00:11:49,442
Od czego zaczynamy?
247
00:11:49,442 --> 00:11:53,602
Dotykałaś kiedyś międzykontynentalnej
rakiety balistycznej Minuteman III?
248
00:11:54,003 --> 00:11:56,962
- To jest frajda!
- Gdzie eksperymentujecie na obcych?
249
00:11:57,283 --> 00:12:00,363
Czy aby nie
w ośrodku rozwoju broni Delta?
250
00:12:01,003 --> 00:12:02,523
Cenię dobry żart!
251
00:12:02,523 --> 00:12:04,842
Ale w wojsku humor nie ma tradycji.
252
00:12:05,562 --> 00:12:06,763
Co to?
253
00:12:06,763 --> 00:12:11,003
Coś, co pomoże uratować Mózgownice
i zaimponować pewnej starszej pani.
254
00:12:11,003 --> 00:12:12,763
- Ani mru-mru!
- Coś za coś!
255
00:12:13,082 --> 00:12:17,043
- Nie tylko ty chcesz komuś dogodzić.
- Ile lat ma ta twoja kobieta?
256
00:12:17,363 --> 00:12:18,602
Nie jestem pewien,
257
00:12:18,602 --> 00:12:20,643
ale z brzmienia głosu wnoszę,
258
00:12:20,643 --> 00:12:23,602
że zużyła już
niejeden segregator tabletek.
259
00:12:23,602 --> 00:12:24,643
Fred!
260
00:12:25,962 --> 00:12:28,363
Czyli komputer uznał mnie za wiedźmę?
261
00:12:28,763 --> 00:12:31,442
Czy czarownice lubią karaluchy?
To możliwe?
262
00:12:31,442 --> 00:12:33,123
Czy ktoś lubi mnie?!
263
00:12:33,643 --> 00:12:36,123
Ej, nie dręczcie tego małego!
264
00:12:36,483 --> 00:12:38,363
Niech poje! Zostawcie go!
265
00:12:40,123 --> 00:12:43,163
Zadarłyście z nie tym mózgiem,
co trzeba!
266
00:12:45,363 --> 00:12:46,483
Jeśli przeżyję,
267
00:12:46,483 --> 00:12:49,003
będę mogła opowiedzieć
niezłą anegdotę!
268
00:12:50,602 --> 00:12:52,562
Mam was, śmierdziele!
269
00:12:52,562 --> 00:12:55,082
Daphne Blake to wasza apokalipsa!
270
00:12:55,082 --> 00:12:57,483
A może nie jestem gwiazdą
ani wiedźmą,
271
00:12:57,802 --> 00:12:59,322
tylko bohaterką?
272
00:13:02,123 --> 00:13:04,322
Co się dzieje? Przestańcie!
273
00:13:04,322 --> 00:13:06,043
Jestem waszą królową!
274
00:13:06,043 --> 00:13:08,442
Czy to mój szturm Bastylii?!
Boże!
275
00:13:12,483 --> 00:13:13,842
Dziwnie fajne!
276
00:13:14,802 --> 00:13:15,922
Wiadomo!
277
00:13:15,922 --> 00:13:19,403
Zaciągnij się,
a pozwolę ci puknąć ją młotkiem.
278
00:13:19,962 --> 00:13:21,523
To dopiero atrakcja!
279
00:13:21,523 --> 00:13:23,442
Puk, puk! Kto tam?
280
00:13:23,442 --> 00:13:25,602
- "Siebałdzo".
- Się co?
281
00:13:25,602 --> 00:13:27,163
Siebałdzo cieszę,
282
00:13:27,163 --> 00:13:28,763
że wysadzę tę planetę!
283
00:13:32,802 --> 00:13:34,043
Zaraz to wyłączę.
284
00:13:36,243 --> 00:13:38,283
Zostawiłem kartę w gabinecie.
285
00:13:38,283 --> 00:13:41,163
Chodźmy.
Mam 15 sekund na sczytanie kodu.
286
00:13:51,442 --> 00:13:53,602
Bingo! Jestem wielką detektyw.
287
00:13:55,442 --> 00:13:58,722
- Co tu robisz, Fred?
- To ona dzwoni! Co jej powiem?
288
00:13:58,722 --> 00:14:01,123
Dziwne, ale pierwszy raz coś czuję
289
00:14:01,123 --> 00:14:03,523
w dziurze po sercu,
które wyrwała mi matka.
290
00:14:03,842 --> 00:14:05,643
Dzwoni bez uprzedzenia esemesem?
291
00:14:05,962 --> 00:14:09,082
Albo mieszka w domu opieki,
albo chce cię obrać z kasy.
292
00:14:09,082 --> 00:14:10,802
Velma, gdzie jesteś?
293
00:14:11,123 --> 00:14:12,043
Chodu!
294
00:14:12,523 --> 00:14:15,322
Jak ty się zachowujesz, Daphne?
295
00:14:15,643 --> 00:14:18,722
Tak mogą się do mnie odzywać
tylko szkolni sportowcy.
296
00:14:18,722 --> 00:14:21,082
Daphne nie chciała być niegrzeczna, mamo.
297
00:14:21,442 --> 00:14:23,283
Prawda, Daphne? Do ciebie mówię!
298
00:14:23,643 --> 00:14:26,322
Chciałam powiedzieć,
że moje matki
299
00:14:26,322 --> 00:14:28,802
pracują ciężko i bez większego sensu.
300
00:14:28,802 --> 00:14:31,003
Mimo to kocham je i szanuję,
bo wiem,
301
00:14:31,003 --> 00:14:34,082
że ich dążenia są ważniejsze
od mojego samopoczucia.
302
00:14:34,082 --> 00:14:35,962
Zawsze będę kochać matkę.
303
00:14:35,962 --> 00:14:37,602
Oczywiście.
304
00:14:37,602 --> 00:14:39,802
Ale szacunku dla niej nie mam!
305
00:14:39,802 --> 00:14:41,962
Pewnie, jej praca była ważna,
306
00:14:41,962 --> 00:14:44,243
ale czemu musiała być najważniejsza?
307
00:14:44,243 --> 00:14:47,202
Nigdy nie będę jej szanować.
Przenigdy!
308
00:14:47,962 --> 00:14:50,363
Ach, tak? Srał cię pies!
309
00:14:52,523 --> 00:14:54,322
Kurde!
Szef znów puknął młotkiem!
310
00:14:55,202 --> 00:14:56,483
Wyłaź, Fred!
311
00:15:03,523 --> 00:15:04,442
Psy!
312
00:15:10,202 --> 00:15:12,363
Boją się eksplozji!
Dzięki, rakieto!
313
00:15:18,523 --> 00:15:20,123
Pokój numer 1969. Jest!
314
00:15:24,363 --> 00:15:26,283
Co to? Jakiś składzik.
315
00:15:26,283 --> 00:15:29,602
Glutaminy tu nie ma.
Piszę do Norville'a. Może to nie tu.
316
00:15:32,243 --> 00:15:33,802
Zgaś światło!
317
00:15:33,802 --> 00:15:35,682
Nie świeć bielą zębów!
318
00:15:35,682 --> 00:15:37,883
To nie one. Są znacznie jaśniejsze.
319
00:15:39,602 --> 00:15:40,802
Świeci z wentylacji.
320
00:15:41,602 --> 00:15:42,763
Podsadź mnie!
321
00:15:44,962 --> 00:15:46,003
O, Boże!
322
00:15:46,322 --> 00:15:49,043
Reaktywowano projekt SKOOBI!
Mają trzy trupy!
323
00:15:51,243 --> 00:15:52,283
Wyłącz to!
324
00:15:53,003 --> 00:15:53,922
Stać!
325
00:15:54,283 --> 00:15:55,802
LINDA & DONNA NA SZERYFKI
326
00:15:55,802 --> 00:15:58,043
Witamy.
Na początek przykra wiadomość.
327
00:15:58,883 --> 00:16:01,802
Naszą córkę Daphne
zawieszono w prawach ucznia.
328
00:16:02,202 --> 00:16:04,202
A teraz dobre wieści!
329
00:16:04,202 --> 00:16:07,722
Według sondaży mamy taką przewagę,
że nikt nam nie podskoczy!
330
00:16:09,363 --> 00:16:12,643
Velma nie znalazła glutaminy.
Już po Mózgownicach!
331
00:16:12,643 --> 00:16:14,962
Wkrótce podzielisz ich los, Norville!
332
00:16:15,922 --> 00:16:18,403
Babciu, mam halucynacje!
Daj mi snaka!
333
00:16:18,763 --> 00:16:20,163
To był mój ostatni.
334
00:16:22,082 --> 00:16:23,922
Co się ze mną dzieje?
335
00:16:23,922 --> 00:16:26,442
On ma rojenia, a ja tylko o sobie!
336
00:16:26,442 --> 00:16:29,043
Masz rację. Jestem egoistką.
337
00:16:29,043 --> 00:16:32,003
Mam też zapas glutaminy.
Uratuję Mózgownice.
338
00:16:32,003 --> 00:16:34,283
Dlaczego skłamałaś, że nie masz?!
339
00:16:34,283 --> 00:16:37,163
Jestem egoistką, mówiłam.
Słuchaj uważnie!
340
00:16:37,163 --> 00:16:40,722
Kiedy tylko stwierdziłam,
że Velma może dostać się do bazy,
341
00:16:40,722 --> 00:16:43,643
zagrałam na jej pragnieniu
zostania detektywem,
342
00:16:44,043 --> 00:16:47,883
by sprawdzić,
czy przywrócono projekt SKOOBI.
343
00:16:47,883 --> 00:16:49,163
Że co?!
344
00:16:49,163 --> 00:16:52,962
Powiedziałam, że nic nam
nie odbierze zwycięstwa w wyborach!
345
00:16:55,523 --> 00:16:57,082
No to po kolei!
346
00:16:57,403 --> 00:16:59,163
Podobało wam się?
347
00:17:00,082 --> 00:17:01,883
Opowiedzcie znajomym.
348
00:17:01,883 --> 00:17:03,483
Brakuje nam rekruta.
349
00:17:04,003 --> 00:17:05,203
A po drugie,
350
00:17:05,203 --> 00:17:08,923
co robicie w pomieszczeniach
zamkniętych dla nieupoważnionych?!
351
00:17:08,923 --> 00:17:11,483
Za ścianą realizowany jest
projekt SKOOBI.
352
00:17:11,483 --> 00:17:13,683
- Mają tam trzy trupy!
- Niemożliwe.
353
00:17:13,683 --> 00:17:16,642
Ten projekt zarzucono
na początku lat 90.
354
00:17:16,642 --> 00:17:19,683
O rock'n'rollu też mówiono,
że to przeszłość, i co?
355
00:17:20,082 --> 00:17:21,523
Kuleje, ale trwa!
356
00:17:26,842 --> 00:17:28,362
Oj, Velma...
357
00:17:28,362 --> 00:17:31,802
To tylko klony na potrzeby
dawstwa narządów dla VIP-ów.
358
00:17:34,043 --> 00:17:35,122
Jak to?
359
00:17:35,122 --> 00:17:37,923
Widziałam laboratorium
i martwe ciała.
360
00:17:37,923 --> 00:17:39,642
Przepraszam, Don.
361
00:17:40,003 --> 00:17:42,723
Wiem, że za węszenie w bazie
należy się paka.
362
00:17:42,723 --> 00:17:44,402
Zrób z nią, co chcesz,
363
00:17:44,402 --> 00:17:47,523
- ale nie pozbawiaj mnie tych fuch.
- Tato!
364
00:17:48,082 --> 00:17:50,003
Więzienie? Dajże spokój!
365
00:17:50,003 --> 00:17:53,642
Velma i Fred wywdzięczą mi się
na inny sposób.
366
00:17:55,683 --> 00:17:58,963
Czy to prawda,
że przypadkowo doszło do odpalenia
367
00:17:58,963 --> 00:18:00,602
pocisku Minuteman III,
368
00:18:00,602 --> 00:18:03,683
gdy oficer stuknął w niego młotkiem?
369
00:18:03,683 --> 00:18:07,003
Powołuję się na piątą poprawkę:
Prawo do "bronienia noszy".
370
00:18:08,402 --> 00:18:10,162
Velma trafiła dużo gorzej.
371
00:18:11,203 --> 00:18:13,763
Zaciągnij się!
Zwiąż życie z wojskiem!
372
00:18:13,763 --> 00:18:16,283
Zwiralujesz,
gdy wrócisz do domu do psa.
373
00:18:17,642 --> 00:18:20,003
Też służyłam w wojsku.
Było wspaniale!
374
00:18:20,003 --> 00:18:23,963
Tam nauczyłam się dyscypliny,
szacunku i spinania kucyka na maksa.
375
00:18:25,003 --> 00:18:26,322
Próba mikrofonu!
376
00:18:27,402 --> 00:18:30,642
- Norville, co robisz?
- Raz, dwa! Raz, dwa!
377
00:18:30,642 --> 00:18:32,402
Obejrzyj się za siebie!
378
00:18:32,963 --> 00:18:34,043
Uwaga!
379
00:18:34,043 --> 00:18:36,162
Ukryta wiadomość!
380
00:18:36,162 --> 00:18:37,723
Raz, dwa!
381
00:18:38,562 --> 00:18:39,483
Velma!
382
00:18:41,923 --> 00:18:43,523
Chwila, moment!
383
00:18:43,523 --> 00:18:48,402
Nie chodziło o brak glutaminy,
ale o rekonesans w sprawie SKOOBI?!
384
00:18:48,802 --> 00:18:50,963
- Wykorzystała mnie pani!
- Wybacz.
385
00:18:51,483 --> 00:18:54,203
Pierwszy raz mówię "wybacz".
386
00:18:54,562 --> 00:18:57,122
Dziwne to słowo...
"Wy-bacz".
387
00:18:58,243 --> 00:19:02,003
- Zatem reaktywowano projekt?
- Tak! Znaczy, chyba.
388
00:19:02,362 --> 00:19:05,802
Laboratorium było i znikło.
Jak mój szacunek do pani!
389
00:19:05,802 --> 00:19:08,483
A ja stawiałam sobie panią za wzór!
390
00:19:08,483 --> 00:19:10,683
Źle, że zagrałam na twoich uczuciach,
391
00:19:11,003 --> 00:19:13,963
ale w dążeniu do marzeń
może pomóc ci tylko i jedynie
392
00:19:14,322 --> 00:19:16,802
odziedziczony majątek
lub własny upór.
393
00:19:17,243 --> 00:19:19,402
- Inspirujące.
- Daj dokończyć!
394
00:19:20,003 --> 00:19:21,802
To obosieczny miecz,
395
00:19:21,802 --> 00:19:23,802
bo jeśli nie jesteś bogata,
396
00:19:24,203 --> 00:19:26,443
spełnienie marzeń kosztuje wiele sił
397
00:19:26,443 --> 00:19:28,642
i robi z ciebie samolubnego potwora.
398
00:19:28,642 --> 00:19:32,562
Mam wybór między krachem marzeń
a przemianą w potwora?
399
00:19:32,882 --> 00:19:33,802
Właśnie.
400
00:19:34,122 --> 00:19:36,283
Ale odkrywam, że dzięki rodzinie
401
00:19:36,283 --> 00:19:39,402
można częściowo
i trwale zaakceptować swoje porażki.
402
00:19:39,402 --> 00:19:41,362
Raz, dwa! Spójrz przez ramię!
403
00:19:41,683 --> 00:19:42,923
Mama wraca!
404
00:19:42,923 --> 00:19:45,043
Przepraszam, czas na mnie.
405
00:19:45,362 --> 00:19:48,362
Zostałam zawieszona,
Blythe nie może mnie tu widzieć.
406
00:19:48,362 --> 00:19:51,602
Poza tym chcę jeszcze poużywać
w tym ciele przed zwrotem.
407
00:19:51,963 --> 00:19:54,003
Co będzie z Mózgownicami?
408
00:19:54,322 --> 00:19:56,162
Sporządzisz roztwór sama.
409
00:19:56,162 --> 00:19:59,523
Wierzę w ciebie
tak samo jak we wszystkich.
410
00:19:59,523 --> 00:20:01,602
Czyli nie za bardzo, ale jednak.
411
00:20:08,003 --> 00:20:10,402
- Velma!
- Nie mam czasu! Daj mi spokój!
412
00:20:10,802 --> 00:20:12,162
Dasz radę.
413
00:20:12,523 --> 00:20:13,842
Cześć wszystkim!
414
00:20:13,842 --> 00:20:16,483
Nasz pierwszy kawałek
to "Piosenka numer 1".
415
00:20:16,483 --> 00:20:19,322
Velma, stają się śmiertelnie nudne!
416
00:20:19,683 --> 00:20:22,483
- Pospiesz się!
- Próbuję się skoncentrować.
417
00:20:23,122 --> 00:20:24,683
Chwila skupienia...
418
00:20:27,082 --> 00:20:28,723
Wcale nie przynudzają!
419
00:20:31,082 --> 00:20:33,763
Dodam, że w ostatnich
10 sekundach życia
420
00:20:33,763 --> 00:20:36,443
mogą jeszcze czymś zaskoczyć.
Pa!
421
00:20:36,443 --> 00:20:37,842
O, nie!
422
00:20:44,683 --> 00:20:46,683
- Żyjemy!
- Udało się!
423
00:20:47,003 --> 00:20:48,602
Nagram solową płytę!
424
00:20:52,122 --> 00:20:54,683
Jeśli pan S. pracował
przy projekcie SKOOBI
425
00:20:54,683 --> 00:20:56,283
i mają tam trzy ciała,
426
00:20:56,283 --> 00:20:58,802
nasze zabójstwa
mogą mieć z tym związek.
427
00:20:58,802 --> 00:20:59,802
Możliwe.
428
00:21:00,122 --> 00:21:02,483
Jeśli ktoś jest w stanie to wyjaśnić,
to ty.
429
00:21:02,882 --> 00:21:06,963
Tak sugestywne halucynacje
rzadko są skutkiem stanów lękowych.
430
00:21:06,963 --> 00:21:10,003
Szukałabym przyczyny
w czynnikach zewnętrznych.
431
00:21:10,003 --> 00:21:12,642
Poszukam, dzięki.
Mam nadzieję, że się...
432
00:21:12,642 --> 00:21:14,642
Wybacz, że przerywam,
433
00:21:14,642 --> 00:21:17,443
ale mózg mojej dziewczyny
zalega w słoju,
434
00:21:17,443 --> 00:21:20,763
- a ona musi uczcić zwycięstwo matek.
- Oczywiście.
435
00:21:24,963 --> 00:21:27,043
Mózg Daphne się zapodział?
436
00:21:29,483 --> 00:21:30,562
Cóż...
437
00:21:30,562 --> 00:21:34,483
Nie zdążymy teraz
z procedurą przepięcia mózgów.
438
00:21:34,483 --> 00:21:38,523
Jedźmy uczcić zwycięstwo Lindy
i Donny, zanim nabiorą podejrzeń.
439
00:21:38,523 --> 00:21:39,882
Nie o to mi chodziło,
440
00:21:39,882 --> 00:21:42,802
gdy odhaczałam w formularzu
"otwarta na doznania".
441
00:21:42,802 --> 00:21:45,443
Jestem niewinny i wystraszony!
442
00:21:45,443 --> 00:21:47,122
I nieco podniecony.
443
00:21:47,683 --> 00:21:49,122
Muszę odebrać.
444
00:21:49,683 --> 00:21:52,483
Kochanie,
oglądasz mnie w telewizji publicznej
445
00:21:52,483 --> 00:21:54,642
jak przystało na staromodną babeczkę?
446
00:21:55,562 --> 00:21:59,122
Tak, włącz mnie na głośno,
żeby wszyscy słyszeli.
447
00:22:00,523 --> 00:22:02,402
- Mam się denerwować?
- Tak!
448
00:22:02,763 --> 00:22:04,923
Bo to ja jestem zabójczynią
449
00:22:04,923 --> 00:22:07,642
i będę zabijać,
aż dostanę to, czego chcę!
450
00:22:12,683 --> 00:22:14,162
Boże! Ojciec O'Rourke!
451
00:22:26,882 --> 00:22:29,602
Uwaga, mamy rewelacyjne wieści!
452
00:22:29,923 --> 00:22:34,082
Kryształowy Zdrój doczekał się
pierwszego rzecznika praw psów.
453
00:22:35,802 --> 00:22:38,483
Niestety na skutek ujawnienia,
454
00:22:38,483 --> 00:22:41,923
że seryjnym zabójcą
jest ponownie kobieta,
455
00:22:42,483 --> 00:22:45,802
Merle Cogburn
został wybrany na stanowisko szeryfa.
456
00:22:47,483 --> 00:22:49,923
To prawda, przegrałyśmy.
457
00:22:49,923 --> 00:22:52,723
Ale nie udałoby nam się to bez was.
458
00:22:53,082 --> 00:22:55,523
To wy jesteście
prawdziwymi przegrywami.
459
00:22:55,523 --> 00:22:56,842
Wielkie dzięki.
460
00:22:59,923 --> 00:23:01,243
Kim jesteś?
461
00:23:01,562 --> 00:23:04,162
Wersja polska na zlecenie HBO
HIVENTY POLAND
462
00:23:04,162 --> 00:23:06,523
Tekst: Tomasz Tworkowski